Nieznane oblicze PERFEKCJONIZMU - komentarze
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 23 พ.ย. 2024
- 👉 Psychoterapia online z pleso: pleso.com.pl/ab...
👉 Na kod "ABSURDALNY" 40% zniżki na pierwszą sesję.
👉 Zapraszam też na Instagram pleso: / pleso.terapia
👉 Po więcej zapraszam na mój Instagram: / czlowiekabsurdalny
👉Odpowiadam na komentarze spod odcinka: Co ukrywa PERFEKCJONIZM: • Co ukrywa PERFEKCJONIZM?
👉 Ponownie opieram się na książce: "Perfekcyjni do bólu" Margaret Robinson Rutherford
👉Podobne odcinki:
Ukryta depresja: • UKRYTA DEPRESJA - jak ...
Ukryte schematy w rodzinach dysfunkcyjnych: • UKRYTE SCHEMATY w rodz...
👉Człowiek Absurdalny to kanał o ważnych życiowych pytaniach, które pewnego dnia zadaje sobie każdy z nas. Analizuję je z perspektywy filozofii, psychologii i literatury. - วิทยาศาสตร์และเทคโนโลยี
Mógłby pan poruszyć temat ADHD u dorosłych? W Polsce jest bardzo mała świadomość społeczna w temacie oraz wiele mitów, które warto by rozwiać rzetelną wiedzą. Ciekawa jest też kwestia podobieństwa ADHD z innymi zaburzeniami (co utrudnia poprawną diagnozę).
To, że piszę to pod nagraniem o perfekcjonizmie nie jest przypadkowe.
Jest Pan NIESAMOWITY !!! Poruszany tematy - bezcenne !! Dziękuję z całego serca 👍👍👍👍👍👍🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻
To, co jest też istotne w kontekście perfekcjonizmu to to, że perfekcjonista bardzo często boi się zmian i podejmowania wyzwań, nie zawsze ze względu na - jak Ty to ująłeś - strach przed awansem, a wlasnie ze względu na to, ze w nowym zadaniu może nie podołać, może nie stać się takim ekspertem jak w sprawach już mu dobrze znanych, rutynowach, przeszkolonych w każdym najmniejszym szczególe. To jest cecha, która bywa bardzo mocno hamująca, bo ogranicza nasze działanie do obszarów jedynie nam dobrze znanych a na "nowe" reagujemy wręcz lękiem i niepokojem. W oczach perfekcjonisty nie ma nic gorszego niż osobiste nie podołanie wyzwaniu, wiec często może tego unikać.
Coś w tym jest 👍
Praca nad poczuciem wartości i nauka doceniania Siebie to dobra droga choć trochę pod górkę 😉
Dokładnie. Biorę wszystko albo nic.
Jak mam być byle jaka, to wolę być żadna.
Wiem, że nie wygram, to nie startuję.
Brrr. Okropność. Walka sama ze sobą i ciągły walkower.
@@dorotabartoszewicz3727 Hej a może zamiast walki dać sobie szansę na robienie różnych rzeczy nawet jeśli wchodzi w grę porażka Potem pogratulować sobie za starania
Perfekcyjny odcinek ;))
"Time you enjoy wasting, was not wasted" -John Lennon
Czyli trochę pokręciłem, ale myśl przednia 😄
@@CzowiekAbsurdalny Przekaz zapewne został zrozumiany poprawnie 👌😉 Dodam od siebie: enjoy jako lubić, czerpać przyjemność, cieszyć się z ; podobać się, dobrze się bawić, korzystać oraz: enjoy! czyli baw się dobrze! ; Enjoy oneself czyli dobrze się bawić, spędzać dobrze czas. Może to pomoże lepiej zrozumieć przekaz/znaczenie :)
Przez długi czas tak miałem i czasami zdarza mi się do tego wracać, a mianowicie do narzucania sobie obowiązków, życia w biegu (dzień w dzień praca (12h), siłownia, spotkania, bieganie).. wszytko by uciec od emocji.. a gdy raz zwolniłem zderzyłem się z emocjami które nawarstwiły się przez lata.. czułem że tonę.. teraz żyję w względnej równowadze a przynajmniej staram się, wróciłem na DDA, znajduję czas dla siebie i nie zawsze jestem zły że zrobiłem sobie drzemkę.. jednak dalej coś ciągnie i krytykuje mnie od wewnątrz..
trzymam kciuki za nowe zdrowsze nawyki
@@prawieanonim973 dziękuję :)
Ważne że coś już zmieniasz pamięta że jesteś Ważny i Wartościowy bez względu na swoje osiągnięcia ja też tego się uczę Pozdrawiam 🍃
10 lat związku z piękną kobietą , niestety perfekcjonistka (chłodna , wycofana) ... czasami ciężko było na to patrzeć . Wszystko zawsze musiało być poukładane , zaplanowane , odmierzone , wyważone . Brak spontaniczności , aut-pretensje o niezagospodarowany czas . Człowiek tak bardzo chciał pomóc , że zapomniał o sobie ...
czy ten związek wciąż trwa?
@@eridal8664 Niestety nie (po 10 latach), to typowa koluzja . Takie związki są bardzo ciężkie .Jeżeli w porę obie osoby nie zaczną nad sobą pracować , tak jak w naszym przypadku , związek stanie się toksyczny. A szkoda bo jeżeli dwie strony w porę uporają się ze swoją przeszłością , mogą stanowić zgrany duet , dopełnić się . Był o tym odcinek . Sporo zależy od drugiej osoby (w tym wypadku ja) u mnie ujawniły się moje "trupy w szafie" (osobowość zależna co w tej koluzji skutkuje skrajną zazdrością , brakiem zaufania i co najgorsze nieustającym lękiem , on wyniszcza) no i niestety zaniedbanie , do tego też muszę się przyznać. Najważniejsze jest nie utopić się w próbie pomocy drugiej osobie .Tu nic nie zmienisz , wszystko zależy od niej . Osoby takie rzadko udają się do specjalisty . Są zbyt skupione na sobie . Nie potrafią postawić się na miejscu drugiej osoby , często też , związki nie są dla nich na pierwszym miejscu w życiu . Potrzebują dużo przestrzeni . Ich kompensacja to np. pracoholizm . Jeżeli jesteś , jakby to powiedzieć , na moim miejscu , próbuj rozmawiać , mów o Twoich potrzebach . Nie zakładaj że druga osoba domyśli się czego potrzebujesz . Rozmawiajcie rozmawiajcie i jeszcze raz rozmawiajcie , może nie jest za późno . Pozdrawiam .
@@piotr5250 Uważałam się za perfekcjonistkę. Ale chyba wlałeś w moje serce ogrom optymizmu.
Ja mam taki problem z perfekcjonizmem, że chcę robić moją pracę "po prostu ok", ale nigdy nie wiem, co osoba oceniająca/akceptująca pracę uzna za wystarczające (bo to bardzo różnie bywa, też w różnych dziedzinach) i przez to spędzam bardzo dużo czasu nad rzeczami, by były po prostu wystarczające - i czasem w ocenie innych wychodzą jako super i wiem, że niepotrzebnie się spinałam i mogłam bardziej odpuścić, bo nie zależy mi na super, a czasem wychodzą w oczach innych tak "meh, ale ujdzie" albo do poprawy i wtedy takie trochę rozczarowanie, że tak dużo pracy włożyłam, a i tak średnio mi wyszło.
Dokładnie tak, czasem myślę, że mam zaburzony system oceny, moja ocena często mocno odbiega od oceny otoczenia - chwalą mnie 'za nic' albo krytykują bez powodu. Brzmi to śmiesznie, ale bywa przykre.
@@katarzynadc2595 Dziś staram się chwalić Siebie i mówić że zrobiłam najlepiej jak potrafię Jeśli chodzi o krytykę to muszę popracować nad tym bo jestem wrażliwa 🌿
Wystarczy czasem zapomnieć o obowiązkach. Odpoczywać, leniuchować też trzeba umieć. Jesień jest trudna . Trzeba znać swoją wartość. Psychika jest jak huśtawka i trzeba sobie samemu radzić w chorym czasie . Pozdrawiam
Oczywiście, związek z perfekcjonistą, ma być obowiązkowo na kanale😌
Przykład mojej osoby to okresy apatii, depresyjne przeplatane z nagłym odbiciem się w górę, nagle przychodzi znowu optymistyczna energia, chęć działania, biorę się za ambitne zajęcie, chcę siebie dawać innym i... mijają dwa tygodnie, a ja czuję takie zafiksowanie się albo na tym zajęciu albo na tym że zaniedbuję relacje i znajomości i zaraz się pojawia znowu poczucie winy, jakiś lęk bliżej nieokreślony. Jednak też staram się nad tym pracować, jeszcze nie byłem na psychoterapii ale nie wykluczam w przyszłości 🙂. Jestem też osobą wierzącą, katolikiem i często w wierze ten perfekcjonizm potrafi namieszać a z drugiej strony wiara gdzieś pomaga to rozeznawać i się ogarniać 😅
Jeśli zauważyłeś u siebie takie nagłe przeplatane stany to polecałabym jednak wizytę u specjalisty i wspomnienie o tym
Bardzo się cieszę, że dzieli się Pan swoimi doświadczeniami i wiedzą. Perfekcjonizm to faktycznie częsty i poważny problem, zupełnie nie doceniany. Z pomocą takich kanałów, jak pański, nauczyłam się nie być dla siebie taka surowa i skąpa oraz uczę się szanować swoje potrzeby i emocje. Dziękuję!
Po tym odcinku postanowiłam perfekcyjnie uporać się ze swoim perfekcjonizmem 😉. Dziękuje za Twoja szczerość i podzielenie się własnym doświadczeniem. Pozdrawiam
Z tymi idealnymi parami w social mediach też mam takie spostrzeżenia!
Ten odcinek uswiadamia mi i potwierdza, ze trzeba dawac sobie czas na relaks. To balansuje cialo i umysl.
- Słuchaj, życie polega na znalezieniu odpowiedniej proporcji pomiędzy pracą a wypoczynkiem. Rozumiesz? Rozumiesz, czy za trudne to jest? - Jeży Pilch
Najgorsze uczucie jest wtedy, gdy przez pewien czas ciagle się „zapierdala” a później lenistwo na całego, co skutkuje tym, ze się obwiniam ze np mogłam przez ten czas TYLE zrobić, a nie zrobiłam nic, co potencjalnie mogłoby wpłynąć na rozwiń osobisty... masakra, ciężko jest sobie z tym poradzić. Jestem wiecznie niezadowolona z swoich działań, mam wrażenie ze nic nie osiągam, ale z drugiej strony boje się podejmować pewne działania, bo nie lubię sobie zawodzić i myśleć ze skoro np coś mi nie poszło, to jestem beznadziejna. Ciagle chce myśleć ze wszystko gra, a gdy odniosę porażkę to nie umiem sobie z tym poradzić. Nie wiem czy to ma jakikolwiek sens ...
Jesteś Ważna i Wartościowa niezależnie od swoich osiągnięć Warto uczyć się doceniać Siebie pochwalić Siebie za starania Wybaczać Sobie że coś nie wyszło Zauważyć że masz prawo odpocząć Bycie dobrą dla Siebie i mówić o Sobie dobrze Ja też tego się uczę warto Pozdrawiam 💚
A propos prokrastynacji słyszałem kiedyś takie zdanie które zostało moim życiowym motto "lepiej źle zacząć niż perfekcyjnie zwlekać" mocno w to wierzę i prowadzi mnie to przez życie z sukcesami :)
Ale mądrze mówisz i zrozumiałe Rzeczywiście mając trudne dzieciństwo człowiek uczy się być zadaniowy i nie myśli o sobie bo nawet nie wie jak to robić 💚
Nie myślałam o zmianie pracy do momentu... otrzymania podwyżki i oceny rocznej 'ponad wymagania stawiane na danym stanowisku'. Wprawdzie nie działam w branży tej wymarzonej, docelowej, ale moja obecna działka jest ciekawa, rozwojowa i zdobywam w niej cenne dla mnie kompetencje. Mimo to nie wiem jakie jeszcze 'ponad' mogę tu zrobić. Tym sposobem po półtora roku pracy czuję, że muszę ją zmienić, bo już nie umiem się tu angażować się 100%. Z mniejszym zaangażowaniem nie umiem pracować. I refleksja zainspirowana innym fragmentem: wszystko co robię musi być tak praktyczne i pożyteczne, że NIE MAM POJĘCIA co bym mogła zrobić dla siebie oprócz wyspania się. Kończy się na rozrywkach bardzo intelektualnych, które wprawdzie sprawiają mi przyjemność, ale marzy mi się po prostu bez wyrzutów sumienia pośpiewać, czy utopić Sima.
Fascynujące jest to jak współczesna psychologia idzie w kierunku patrzenia na człowieka i jego naturę w taki sam sposób jak w jodze :D sama cały czas pracuję nad swoim perfekcjonizmem i rozumiem ile rzeczy zawaliłam właśnie przez takie podejście, które na samym końcu okazało się bardzo powierzchownym patrzeniem na wiele spraw i brakiem równowagi w zarządzaniu swoimi życiowymi zasobami. Świetny odcinek! Dzięki! :)
Już jako dziecko musiałam mieć np. cały czas poukładane kredki od najjaśniejszej do najciemniejszej.
Potem przez całą szkołę mocne porównywanie się do innych.
Obecnie tamtych rzeczy się wyzbyłam 😃, to teraz jest chęć bycia taką, aby inni z mojego otoczenia mi zazdrościli (szczególnie kobiety) 😔
Ciągła walka z samą sobą...
Czyli czas na polubienie Siebie 💚
Wczoraj miałam do pracy na 15, pięknie wstałam o 12 z nastawieniem dobrym, ze zdążę wszystko zrobić, w ostateczności nie zdążyłam uprasować koszuli, zapomniałam portfela, później zle czułam się w pracy, ze mam pognieciona ta koszule XD i ze wszyscy będą to widzieć.. wszystko zawsze mam ułożone od port wstania co do minuty.. i się wkurzam gdy nie daje rady ogarnąć tego co zaplanowałam, czy to jest perfekcjonizm?
Hey,
od kilku miesięcy mam przyjemność oglądać z wielkim zainteresowaniem Twoją pracę. Bardzo dużo wartościowego contentu na wyciągnięcie ręki. Jestem pełen podziwu Twojej wiedzy i nieustannej chęci rozwoju. Pozdrawiam
Patryk z Olsztyna
Mój perfekcjonizm wymusiła na mnie moja mama. Dawała mi do wykonania pewne zadania , bardzo trudne dla małego dziecka. Traktowała mnie jak osobę dorosłą, bez słabości i niewiedzy. Pracę którą wykonałam sprawdzała. np umyte naczynia po posiłku brała w rękę i jeśli były pokryte tłustą mazią i nie błyszczały wkładała ponownie do brudnej wody. Musiałam wszystko ponownie myć.Podobnie było z prasowaniem i składaniem już wyprasowanych rzeczy. Gdy włożyłam do szafy i nie podobało jej się to wywalała wszystko z półek.TE BRUTALNE ZACHOWANIA MAMY ZMUSZAŁY MNIE DO PERFEKCJI. To wszystko oceniam z perspektywy czasu jako CUD KTÓRY MNIE SPOTKAŁ. To dało mi niesamowitą siłę psychiczną. Życie to nie tylko sielanka; to upadki i wzrosty. Dzięki mojej perfekcji moje zmysły i intelekt dają mi niesamowite możliwości. Wiedza i doświadczenie życiowe pozwoliło mi dojść do wspaniałego traktowania siebie. Nie znęcam się sama nad sobą. Perfekcjonizm TO CO LUBIĘ!!!!Proszę sobie wyobrazić potrawy które spożywasz są przygotowane z brudnych składników, śmierdzące. Jaką masz satysfakcję??? Zjadłeś obrzydlistwo jak świnia w chlewie.Prawda ciężko się żyje z perfekcjonistami😃😃😃. Osobiście nie we wszystkim stram się być perfekcjonistą, przestałam uczestniczyć w wyścigu szczurów. Pozdrawiam PERFEKCJONISTÓW😊
Dziękuję,wartościowe i szczere słowa..no i "czule uważnym"genialne..pozdrawiam..
Powiedział Pan piękne zdanie, że jeżeli pozwolę sobie na słabość to się rozpadnę. Tak było w moim dzieciństwie i tak jest teraz kiedy jestem matką z dorosłymi już dziećmi. Zawsze byłam j jestem perfecjonistką do bólu. Pozwala to na skupieniu się na czymś innym niż rozpacz, beznadzieja, brak perspektyw.
Jesli Cię to nie męczy to spoko
Dziękuję pieknie
Długo byłam taką destrukcyjną perfekcjonistko, a wszystko pogorszyło się po traumie. Na szczęście szybko zareagowałam i poszłam na terapię, po roku jestem w stanie już jakoś sobie z tym radzić.
Chyba też mam ten problem to bardzo męczy ostatnio już odpuszczam bardzo dużo do tej pory bardziej to podpisywałam pod silną potrzebę kontroli myślę że ludziom jest lżej słysząc że pan też nadal ma problemy i z tym pracuje jednym pomoże to zaakceptować u siebie a innych może skłoni do pracy nad sobą pozdrawiam i życzę powodzenia w radzeniu sobie z problemami
Kolejny super filmik 💓 pogłębiony temat. Super 👍🏻 bardzo podoba mi się twoja szczerość. Zupełnie inaczej się tego słucha niż jak ktoś mówi z tzw. "ambony". Pozdrawiam serdecznie 💓
Twój komentarz jest perfekcyjny 🤣😂🤣😂, nic dodać nic ująć, dołączam się i pozdrawiam.
@@irenabushong6494 💓
Po tygodniu-trzech maksymalnego poświęcenia się wykonywaniu wszystkiego perfekcyjnie, przychodził czas na chwilowe wypalenie w trakcie jakiego miałam wyrzuty sumienia że nic nie robię. Obecnie jestem na innym etapie, gorszym niestety. Mogę maksymalnie działać przez dzień-dwa a potem potrzebuję wytchnienia - wydawałoby się że chwili, ale ta "chwila wytchnienia" - w moim pojęciu niemoc wykonania czegokolwiek do końca i lenistwo ciągnie się do tygodnia, przez co jestem w coraz gorszym stanie. Terminy uciekają a ja nie mogę podnieść się z łóżka.
Wiesz ja uczę się dbania o swoje potrzeby bo mam tak jak Ty To mnie wypala dlatego zaczęłam zwracać uwagę czy jestem w pracy gorliwą czy nadgorliwa Okazało się że te drugie co powoduje wypalenie zawodowe i zniechęcenie Dziś uczę się być gorliwą ale też pamiętać o Sobie to trudne ale od czegoś trzeba zacząć Pozdrawiam i życzę dużo miłości do Siebie 💚
Poprzedni jak i ten odcinek są pewnie bardzo pomocne dla ludzi z niezdrowym perfekcjonizmem. Na pewno jest w wielu kwestiach uświadamiający, bo często ktoś może nawet nie dostrzegać, że ma problem.
Jednak chciałbym skupić się na tym etapie kiedy ktoś uświadamia sobie, że do tej pory jego styl życia i podejście do świata nie są właściwe.
W takim momencie osoba, która żyła tak przez wiele lat może być zagubiona i nie wiedzieć co robić dalej.
Pojawia się więc pytanie co dalej? Jak sprawnie zbudować sobie nową, zdrową rzeczywistość?
Trzeba umieć zwyczajnie, nic nie robić. My tego potrzebujemy. Wystarczy nie przespana i dzień do śmierci . ...
to ja mam na odwrót albo może jestem juz po fazie wychodzenia z perfekcjonizmu ale pojawila sie druga strona medalu. Będąc młodszą mialam wiecej zajęć niz teraz i robilam mnostwo rzeczy po szkole, teraz mam tak ze jak wiem ze musze cos zrobic, cos produktywnego, jak to powiedziales, ekonomicznie przydatnego, to z drugiej strony mam mysli w stylu "znowu bedziesz marnowac weekend na prace, zamiast po prostu żyć i porobić coś przyjemnego dla siebie, wyjść na spacer czy wyjechać za miasto itd" W porownaniu do dawnych czasów gdzie kazda wolna chwila byla produktywna, teraz mam tak ze jak czegos mi sie nie chce robić to po prostu tego nie robie, czasem sie zmuszam i to tez jest ok ale nie tak czesto jak kiedyś. Ale ma to też swoja gorsza strone, bo realizacja celów jakie sobie zakładam na dany okres czasu, odwleka sie w czasie, a czas wolny ktory moglabym spedzic produktywnie, spedzam tak naprawde na "odmóżdżaniu się", i też sie potem za to biczuje
A mi to co czasem przeszkadza w Twoich filmach, to to, że są takie perfekcyjne 😁
Ja z początku też nie mogłem przebrnąć przez ten idealny stan: piękna dykcja, bogate słownictwo, dobry research, ale... Myślę, że to przez to, że sam chciałbym posiadać te umiejętności, jednym słowem: jestem zazdrosny!
Słuchanie Twoich nagrań jest bardzo pouczające i zmuszające do refleksji👌 sztosik. Jednak podkład dźwiękowy - dzwoneczki - dekoncentruje mnie okropnie.. cały czas mi się wydaje, że coś dzwoni dookoła i odwraca uwagę od sedna.
Czekam na więcej 👌
Pan jest zakochany w sobie z wzajemnością... 😳
?
Dziękuję za ten odcinek
Perfekcjonizm to system obronny ego ,gdyby nie perfekcjonizm to by nas tu z tobą nie bylo, szczesliwy ten co się w czas obudzi.
Krótko i węzłowato , łatwo zapamiętać 👍
Tylko perfekcjonizm mnie zadowala w pełni bo robić cokolwiek bez pasji to tak jakby tego nie robić. Świetny materiał. DOPAMINKA
Dzięki za odcinek, pozdrawiam :D
Mógłbyś zrobić odcinek na temat pracoholizmu?
Mam tak z macierzyństwem, im bardziej mnie frustruje, im mniej widzę sukcesów w nim, tym więcej pstrykam szczęśliwych zdjęć i dosłownie walę je na fb, wiem, że to nie ma sensu, i nie rozumiem dlaczego tak robię. Ciągle się czuję, że jestem beznadziejną matką.
A może przeczytaj „lak wychować szczęśliwe dziecko” W.Eichelbergera ? Nie można być idealna matka bo to Ty ustalasz normy „ ideału”, czyli czego Ty oczekujesz i torturujesz siebie swoją własna opinia. a czego potrzebuje Twoje dziecko ? Szczęśliwej matki , a nie idealnej ❤️
Mój perfekcjonizm jest tak mało perfekcyjny, że nie przyznaje się, że jest perfekcjonizmem.
Tyś chyba jest w zmowie z moją terapeutką 🤣 dzisiaj z nią o tym dyskutowałem! Na podstawie Twojego poprzedniego odcinka. Nie musimy być perfekcyjni żeby być wartościowymi! 😉😎💪👍🏼👌🏻 Trzeba tylko jak najczęściej sobie przypominać swoje dobre cechy😎
Właśnie mi przypomniałeś 🤗dziękuje !
Jesteśmy Ważni i Wartościowi bez względu na swoje osiągnięcia Jeszcze żeby to pamiętać 😉
Też byłam z takim Panem strusiem pędziwiatrem, który ciągle gnał przed siebie. Trwało to 22 lata. Związek totalnie niedograny. Ciągle słyszałam, że nie jestem taka jak trzeba, że nie działam jak trzeba. Gdyby nie silne poczucie obowiązku i odpowiedzialności u obu stron, nie przetrwałoby to aż tak długo.
Moim zdaniem, największym problemem jest ocenianie innych wg siebie. Brak zrozumienia, nie tyle dla inności, ile dla odmienności charakteru, osobowości. W tym również brak wiedzy nt. odmienności psychicznej płci. Wydaje mi się, że z tą odmiennością, nasi przodkowie lepiej sobie radzili.
Jestem Ważna i Wartościowa niezależnie od moich osiągnięć Mam prawo do radości i do smutku do pracy i odpoczynku Doceniam Siebie itd Tego się dopiero uczę ale warto Tu też jesteś Ważna i Wartościowa 💚🌺🌷
Czasami perfekcjonizm tak bardzo "zakorzeni się" w człowieku, że gdy przychodzi chwilowe wypalenie i po prostu nie jest się w stanie za cokolwiek zabrać, perfekcjonista tłumaczy sobie, że się leni, zamiast zabrać się za robotę, a potem pod koniec dnia zlicza ilość godzin z całego dnia gdy nad czymś pracował i porównuje do efektów (w rozumieniu perfekcjonisty zazwyczaj są one zbyt małe). Potem przychodzi stres, że jeszcze tyle zostało do zrobienia, a efekty przychodzą zbyt wolno. Najgorsze jest chyba jednak w tym wszystkim to, że perfekcjoniście trudno jest zrozumieć to, że nic się nie stanie jeśli odpuści sobie dzień czy dwa i nie będzie pracował na siłę, aby tylko coś robić. Coś o tym wiem, bo właśnie sama mam z tym problem...
Wczoraj dołączyłam do grona patronów Człowieka Absurdalnego, ale nie dostałam zaproszenia do grupy na facebooku :c Z góry dziękuję za pomoc!
Uwielbiam perfekcjonizm w sobie i innym ludziach jest on częścią nas i nie wmawiajmy sobie że to coś złego bo jeśli ktoś nie nadąża za nami to biegnijmy sami bo i tak jesteśmy niezrozumiani a podziwiani
Myślę że chodzi tu o perfekcyjonizm nadgorliwy gdzie zapominamy o Sobie bo rozwijanie się jest ok
Wszyscy dookoła mają z nami krzyż pański. WIECZNA FRUSTRACJA sie udziela innym. W mojej ocenie wszystko można by zrobić lepiej.... brrr. Nie wytrzymałabym z taką jak ja ..
@@dorotabartoszewicz3727 Ja go uwielbiam w sobie,ludzie zazdroszczą tej pięknej zalety którą mamy lecz to ich problem. Czy to nie piękne robić cokolwiek z taką perfekcją i pasją? Nas to poprostu cieszy.
@@dorotabartoszewicz3727 Ja też wiele rzeczy zrobiłabym lepiej ale uczę się że pewne sprawy muszą być super a inne wystarczy że dobre Pozdrawiam ☀️
Dużo chorych perfekcjonistów można znaleść w akwarystyce wyspecjalizowanej w dyskowcach. Założeniem akwarystyki jest po prostu relaks przy rybkach ☺ ale Perfekcjoniści od dysków zrobią wszystko, abyś poczuł się jak osoba znęcająca się nad zwierzętami - chociaż twoje rybki mogą być okazem zdrowia -radosne i witalne - perfekcjoniści wytkną ci, że "nie taka woda, nie takie parametry...do tego -jest albo nie ma korzenia, nie masz mikroskopu, nie dezynfekujesz prawidłowo rąk, nie sprzątasz akwarium w kombinezonie astronauty itd. Żwirek - nie taki, trzymasz inne rybki w akwarium, masz albo nie masz roślin. Cokolwiek zrobisz albo masz - jest wszystko źle. Najciekawsze jest to, że Perfekcjoniści zalecają nie zaglądanie do filtra i nie czyszczenie go, bo "tam są bakterie nitryfikacyjne". Problem w tym, że filtr po tygodniu jest zapchany syfem z akwarium i trzeba to wyczyścić -bakterie leje się z zakupionej specjalnie buteleczki-i po problemie. Tak robią w innych krajach - ale w Polsce panuje dogmat - nie czyścimy filtrów. Polscy perfekcjoniści nie lubią wiedzieć co dzieje się w zagranicznej akwarystyce...Prawda jest taka - czyszczą wszyscy, z tym, że po cichu. Pewnie perfekcjoniści też... Z forum dot.dysków musiałam na trwałe pousuwać najbardziej krzykliwych i wywołujących burdy akwarystów dyskowców. Z ich profilu (policyjne metody...) wynika, że to chuligani stadionowi😂😂😂Oni nigdy nie znajdą mojego profilu -wystarczy nacisnąć "zgłoś" albo "usuń". Niech sami zostaną w swoich chorych urojeniach perfekcjonizmu i niech sami siebie wyzywają. Akwarystyka ma być dla relaksu, a nie do wielogodzinnego za....rzania i urywania "głowy" w kombinezonie astronauty z mikroskopem w ręku i ze świadomością, że "i tak wszystko zrobi się źle". Chorzy psychicznie ludzie ci perfekcjoniści...
Mój perfekcjonizm polega na tym, że nienawidzę przegrywać, jestem błaznem i całe moje życie to jedna wielka gra. W każdej życiowej i wirtualnej grze muszę wygrywać bo inaczej jestem zły na siebie.
Życie to i gra szka, wygrywanie jest stosunkowo łatwe gdy gra się na swoich zasadach.
Niezależnie czy wygrasz czy zrobisz błąd to Jesteś Ważny i Wartościowy Warto uczyć się lubić i chwalić Siebie za starania Wybaczą Sobie błędy i być dobrym dla Siebie Ja tego też się uczę dużo tego ale warto zrobić to dla Siebie 👍
Czy możesz nagrać coś o stylach przywiązania , albo polecić jakąś książkę?
Dobry temat!. Dopisuje do listy😉
10:48 - kwintesencja.
Perfekcjonizm kiełkuje dlatego, że nam żależy i staramy się odnośnie czegoś.
Tak potrzebujemy pochwał i docenienia
Też myślałam, że nie jestem perfekcjonistką bo jestem niechlujna, bałaganię, a moje zeszyty w szkole były chaosem. a tu bum
związek z perfekcjonistą 🤩 Czy powstał już taki odcinek? 🤗 Zdaję sobie sprawę, że musi być ze mną ciężko :(
Jesteś świetny
Całkowicie wywrócił Pan do góry nogami, moje pojęcie nt. perfekcjonizmu.
Bardzo mi się pana kanał podoba
Ja kilka razy miałam w swoim życiu do czynienia z perfekcjonistami. I muszę przyznać rację pewnej pani psycholog z YT, że tacy ludzie spotrafią zrobić piekło z życia innych. Perfecjoniści NIGDY nie będą zadowoleni z rezultatów naszej pracy, nawet jeżeli będziemy zostawać po godzinach i w pracę wkładać całe serce. Dodatkowo - mogą oni nas sabotiwać, nie wykonując swojego wkładu w pracę. Nie używają zwrotów grzecznościowych-typu "dzień dobry", bo na takie pierdołki szkoda im czasu. Są nadgorliwymi krytykantami i spotrafią do nas wydzwaniać w wolnym czasie, by powiadomić nas, że coś źle zrobiliśmy i tym samym psują nam dobry humor na resztę dnia. W swych wymogach są wręcz karykaturalni - nie wystarczy ciś wykonać według zwykłych norm - trzeba to zrobić idealnie, np.bioodpady wyrzucać na papierowym talerzyku zawiniętym idealnie w gazetę-kto nie stosuje się do wymogów określonych przez perfekcjonistę - będzie przez niego napadniętym a może i pobitym... Dzięki takiemu perfekcjoniście muszę chodzić do śmietnika z gazem pieprzowym.... Perfekcjoniści w pracy specjalizują się w wywoływaniu problemów. Nie wystarcza im, że coś wykona się według ich zaleceń- ZAWSZE BĘDZIE ŹLE A NAWET GORZEJ. Chociaż ja sama mam ciągoty do pracoholizmu i perfekcjozmu - nigdy nie zadowoliłam żądań perfekcjonistów. Doszłam do wniosku, że to psychicznie chorzy ludzie i lepiej ich unikać. Cieszę się, że w życiu prywatnym nie miałam do czynienia z perfecjonistą, a jedynie w pracy. To ludzie wiecznie niezadowoleni, donoszący na innych do szefa, niszczący nasze nerwy i nasz wolny czas.
Tak se myś ę, że wdrożycielski perfekcjonizm wynika z poczucia braku czegoś, czy może zakrycia tego czegoś. Co myślicie, warto balansować swoje przerosty :-)? Abyśmy byli rozumiani i akceptowani.
Myślę że warto nauczyć się doceniać i chwalić Siebie . Pamiętać o swoich potrzebach i uczuciach i że mam prawo......🍃
@@betti3104 Wezmę sobie twoją dobroć do swojego banku♥️🙃🐻💯o:-). I'm heppy. Really.
@@dariuszjaworski9805 Dziękuję ja też tego się uczę😉💚👍🍵🌿
Hej mam pytanie nie związane z odcinkiem bo zauważyłem że droczenie się z ludźmi leków ich denerwowanie lub doprowadzanie do stanu gdzie nawet chcą mnie uderzyć sprawia mi dużo satysfakcji a czasem nawet doprowadza mnie do stanu ekstazy czy to jakieś zaburzenie czy to normalne bo nie wiem
Hej jak tam u Ciebie 🌿 Myślę że lepiej skupić się na Sobie i nie dokuczać innym Pozdrawiam 🍃
Mam takie pytanie:
Jesteś psychologiem lub Księdzem ?
Pytam się bo nowy jestem na kanale i jak cię słucham to pasuje taki zawód :D
Psychologiem tak, księdzem nie😄
Czegoś musi nam brakować w naszej wizji człowieka, w koncepcjach i modelach intelektualnych które ujmują go.
Jego osobowość, charakter tendecje i archetypy kuturowe wynikłe z ról społecznych.
To może się okazać drobiazgiem ale jednak czymś bardzo istotnym co jest permanentnie przez wieki ignorowane.
Ignorowane lub przoczone trochę jakbyśmy mieli jakąś ślepotę na coś.
Mmm.
Coś mnie zainteresowało w symbolice klasycznych kart do gry.
Trochę tam zacząłem sobie myszkować, zerkać trochę to na charakterystykę kart, trochę to na historię jaką mają i np. Model osobowości typu flegmatyk, melancholik, sangwinik i choleryk jest bardzo starą koncepcją tutaj w naszej kulturze europejskiej. Trochę też zacząłem myszkować sobie w charakterystyce kart tarota i ten klasyczny model osobowości, jak i karty tarota wraz z 4ma żywiołami ma ze sobą ścisły związek. Kwestia żywiołów mogła być też oparta o jin i yang ale przeglądając to odniosłem wrażenie że te koncepty w dużej mierze rzeczywiście są spójne. Rzeczywiście są trafione i prawdziwe ale jednak coś musiało zostać przeoczone przez wszystkich myślicieli aż do czasów nam współczesnych. Na dodatek, znaczenie kart chyba ma jeszcze jakiś ukryty związek z mitologią.
Ja generalnie widzę drobny rozłam i przepaść między błędem poznawczym traktującym o hipotezie sprawiedliwego świata. Tego ile możemy z siebie dać, czy oceny nas samych oraz naszego otoczenia odnośnie tego czy są one trafne, albo nie trafione i kompletnie nie współmierne do realnych możliwości człowieka w zadanej chwili, zapłatą i odpowiedzialnością. Jest tutaj kilku aktorów ale to może być tylko pewnym zestawem symptomów. Czymś powierzchownym a źródło tej przepaści może być gdzie indziej.
Potrzeba zauważenia pochwalenia docenienia Siebie 👍
Pomysł na temat,, Jak być dla siebie przyjacielem,, i co ?
Fajnie tło rozmazane
Jak mam być brutalnie szczera to byłam perfekcjonistka i jesli chodzi o moje emocje i stan psychiczny to był on bym powiedziała na bardzo dobrym poziomie i moje emocje... nie miałam z nimi żadnego problemu a moim sukcesem był uśmiech na twarzach siostrzeńców i siostrzenic i to że mąż chciałbyć ze mna wszedzie w pracy na iprezach uprawiac sporty czy iprezy rodzinne.
Mój sukces i moje osiagniecie czy to nic??
Żadnych sukcesów...bo? Bo nie mam milionów a jeśli moimi milionami byli oni???!
Sukces?!?!?Osiągniecie??!?!?
Nie potrafimy zauważać czegoś dobrego...Cudze chwalicie a swego nie znacie lub nie chemy poznać.
Perfekcjoniz sam w sobie nie jest niczym złym takie myslenie o perfekcjonizmie jest krzywdzące(może tak).
A czas z kolegami...rowniwerz spedzalismy razem. I co??? Sukces?!?
Sami Sobie możecie odpowiedzieć!
Ile takich osób ile takich związków i 100% wierność...sukces?!? Osiagniecie?!?!
Ha!!!🖕😂😅🤭
Jestem zbyt perfekcyjna by móc napisać pod tym perfekcyjnym filmikiem swój perfekcyjny komentarz... ❤️
Lubie Cię
Perfekcjonizm nie istnieje moim zdanie, to iluzja w umysle
Drogo człowieku absurdalny, jakim jesteś typem MBTI? Czy jest to *ntp?
Cos o mnie
Nie jesteś Sama Pozdrawiam i dużo miłości do Siebie 😉💕
Komentarz