Taaa, eksperyment ze szkoły... U mnie eksperymenty polegały na tym, że nauczyciel dyktował "wynik eksperymentu" z książki do zeszytu... efekt: codziennie zapisanych ok. 3-5 kartek bełkotu z podręcznika (tak, to ten podręcznik, który każdy miał). Dobrze, że lata szkoły daleko za mną!
proszę o odcinek na temat mikrofali. słyszałam że jest szkodliwa. a konkretnie potrawy tak przyrządzone tracą witaminy i stają się szkodliwe dla zdrowia
oglądam twoje odcinki na bieżąco i dużym zainteresowaniem .... chyba jeden z najlepszych cyklicznie pojawiających się pozycji naukowych na TH-cam. i zastanawiam sie nad odcinkiem o łączeniu pozornie nieszkodliwych jadalnych rzeczy które nam szkodzą codziennym życiu np tyle się mówi zęby nie łączyć cytryny z herbata bo coś tam się wytwarza i szkodzi.
odcinek jak zwykle. jak zwykle swietny. skoro taki ktos, jak ja sie jara tym, to znaczy, ze nic nie osiagniesz na yt, ale i tak swietny content. gratulacje
To jest chyba najlepszy kanał na polskim TH-cam, a ten odcinek jest tego dobitnym dowodem. Poważnie, ta akcja na polakpotrafi sporo dała. Nawet jako narrator świetnie Ci idzie!
Jeżeli zmierzyliście prędkość światła na własną rękę to wpiszcie wynik w m/s w odpowiedzi na ten post. Najlepiej z #MojaPredkoscSwiatla. Pamiętajcie, żeby pomnożyć odległość pomiędzy hotspotami przez dwa.
+Uwaga! Naukowy Bełkot W sumie to chyba nie jako pierwszy to mierzysz, bodajże na kanale ElektroPrzewodnik widziałem podobne zagadnienie :D Ale jak zwykle super przedstawione i rób dalej swoje!
Propozycja nowego odcinku: CO 2 kto wytwarza, czy faktycznie odpowiada za zmiany klimatyczne? Ile w tym działania człowieka. Można się pokusić o teorie spiskowe kontra globalne ogłupienie. Opinie naukowców.
Podobno gotowanie na parze i w mikrofali to są 2 najzdrowsze metody przyrządzania potraw. Proszę o komentarz. Ludzie wciąż wierzą w zabobon że mikrofalówka jest szkodliwa.
Tak, ale w kontekście szkodliwości jedzenia... Chyba wystarczająco dosadnie wspomniał o tym na początku posta. Po za tym, właśnie dzięki tym zabezpieczeniom - nie jest szkodliwa.
+Helsing†™ Po to jest stworzona klatka Faradaya by mikrofale nie podgrzewały wody w materiałach obok mikrofalówki - np w ludzkim ciele gdy stoisz obok i czekasz na podgrzanie się potrawy. Poza tym chodzi też o iskrzenie na metalowych przedmiotach (których nie wolno wkładać do wnętrza pracującego urządzenia). Szkodliwość mikrofal jest tylko taka, że każdy żywy organizm może ulec uszkodzeniu przez to, że woda w nim zostanie podgrzana.
A wracając do WiFi, mógłbyś zrobić odcinek o domniemanej szkodliwości WiFi? (jeśli takowego nie ma). Dużo jest materiałów w których nawet poważni naukowcy dowodzą, że promieniowanie WiFi może być szkodliwe,może nawet powodować raka mózgu, co Ty na to?
Jeśli nie masz nic sensownego do napisania to lepiej nie pisz, ja tylko wspomniałem to pewnej TEORII do zbadania, nie twierdzę, że tak na prawdę jest. No ale cóż...Widzę, że niektórzy nie powinni posiadać dostępu do internetu, aż dziw, że włączyłeś ten film. Jak to się stało?? Szukałeś ulubionych śmiesznych odmóżdżających kotów, albo oglądałeś skoki do basenu ''gwiazd'' i przez przypadek trafiłeś na ten kanał? Dziwne...
Jak zwykle ciekawe i zabawne. Gratulacje. Tylko jedna uwaga. O ile dobrze pamiętam, drgania rotacyjne zachodzą tylko w gazach, a więc w przypadku wody możliwe są tylko dla pary wodnej. Nie są praktycznie możliwe w cieczach i ciałach stałych. Tam występują drgania deformacyjne.
Woda pochłania promieniowanie mikrofalowe w bardzo szerokim paśmie, nie występuje dla tych częstotliwości coś takiego jak rezonans cząsteczek wody. Podgrzewanie zachodzi ze względu na straty dielektryczne - cząsteczka wody to dipol i obraca się zgodnie ze zwrotem wektora zmiennego pola elektrycznego.
+Jakub Wronowski Już mam nagrany odcinek, w którym to sprostowuję, a raczej doprecyzowuję, że to pochłanianie nie jest takim "czystym" rezonansem. Rzeczywiście mea culpa - chemiczne spojrzenie jest takie, że jeżeli jest pochłanianie związane z ruchem/rotacją cząsteczki to zwykle jest to rezonans - dałem się zwieść rutynie i mi wstyd.
Zupełnie przez przypadek odkryłem kolejną metodę pomiaru prędkości światła czekoladą - tym razem gorącą. Stawiamy na odwróconym talerzu i kolejnym talerzu, do którego nam może ściekać wykipiała substancja pomiarowa, w porcelanowym naczyniu najlepiej białym, a na pewno jasnym. Może być kubek, ale jak znajdziemy coś o dłuższym boku, na przykład jakieś naczynie do zapiekania lazanii będziemy mieli więcej danych pomiarowych. Napełniamy to naczynko czekoladą w proszku rozpuszczoną w letnim mleku (w zimnym słabo się rozpuszcza). Przebieg eksperymentu to trzymanie naczynka z gorącą czekoladą tak długo, aż zacznie wrzeć, a będzie wrzała w bardzo ciekawy sposób,. bo wykipi nam w kilku miejscach tworząc równoległe do siebie zacieki na zewnętrznej ściance naczynia. Pomiar odległości tych zacieków i wszelkie obliczenia analogicznie jak na filmiku - ale moim zdaniem wygląd bardziej spektakularny i obserwacja jak sobie wrze mleko w kilku liniach a nie w całym naczyniu jest świetnym widokiem. Substancją stricte pomiarową jest kipiące mleko, a rozpuszczona czekolada stanowi barwnik, pięknie widoczny na białych ściankach naczynia, ale można równie dobrze użyć czystego mleka i naczynia o ciemnym kolorze, ale wtedy to już nie będzie mierzenie prędkości światła czekoladą, a mlekiem, czyli już zupełnie inny eksperyment ;]
Ja bym bardzo chciał abyś się zainteresował fizyka kwantową, teorią strun, wielowymiarowością. To wszystko brzmi tam jak si fi ale jest nieprawdopodobnie wspaniałe. W jednym z takich programów naukowych z tej tematyki naukowiec twierdził, że zbudował specjalne urządzenie (ktore je pokazano) którym udowadniał na poziomie atomowym istnienia innego wymiaru a co za tym idzie możliwości istnienia wielu wymiarów:)
Tak mi się przypomniało jak kiedyś na korkach z matmy liczyliśmy ile energii powstałoby z anihilacji kota z antykotem (przy założeniu, że kot waży 4kg, a anihilacja jest pełna) ze wzoru oczywiście e=mc^2, a potem dżule przeliczaliśmy na ilość tabliczek czekolady (odniesioną wprost do tabelki z opakowania), i wyliczyliśmy ile lat zajęłoby zjedzenie takiej ilości czekolady (jedząc tabliczkę dziennie). Dokładnego wyniku nie pamiętam, ale szedł w tysiące lat... ;)
Jeśli fale mikrofali wprowadzają w ruch głównie cząsteczki wody, to dlaczego gdy odgrzewamy sobie jedzenie często jest tak że talerz jest bardzo gorący a nasze jedzenie nadal zimne?
+Kamil :v dolaczam sie do pytania, zupa mozna przyjac ok 20C jak nie mniej bo z lodowki byla, a miaska az parzy w rece. WTF? miska ma wiecej wody niz jedzenie?
Cześć! Co byś powiedział na odcinek poruszający temat inteligencji, i np. tego, czy inteligencja rodziców ma wpływ na inteligencję u potomstwa? Myślę, że mógłby być ciekawy odcinek :)
ja bym poszedł dalej i czy z wifi można ściągnąć zdjęcie zupy i wysłać do mikrofali (za pomocą wifi) i czy się ugotuje wtedy obiad? :) druga rzecz to czy admini nie zablokują uploadu?
Co do częstotliwości pracy WiFi historia dość ciekawa. Zaczynamy jak to bywa od USA tam wpadli na to że częstotliwość 5Ghz byłaby dobra i jest dostępna, opracowali standard i wszystko grało, do czasu. Świat na Stanach Zjednoczonych się nie kończy i chcieli rozpowszechnić standard no i problem, częstotliwość zajęta w niektórych krajach, w tym też w Polsce, bodaj wojsko sobie jej używało. No to genialny pomysł, weźmy taką częstotliwość która wszędzie jest wolna, no i wzięli 2,4Ghz czyli częstotliwość drgania cząsteczek wody. Właśnie dlatego była wolna, bo nikt nie chciał jej, woda jest wszędzie, w ścianach budynków także jest jej sporo co pokutuje do dziś. Co do szkodliwości to nigdzie nie uświadczy się jakiegoś dużego nadajnika tylko małe stacje bazowe rozsiane w wielu miejscach. Masz taki by po prostu usmażył okolicznych bywalców :P Ponadto w Polsce pasmo 5Ghz zostało zwolnione i sieci WiFi też na nim działają, choć siłą rzeczy popularniejsze są te działające na paśmie 2,4Ghz.
+Dyziom11 2,45 GHz to nie jest jakaś charakterystyczna częstotliwość dla wody. Używa się jej bo jest kompromisem pomiędzy skutecznym grzaniem a głębokością wnikania. No i leży w paśmie przemysłowym.
Wódkę produkowało się od od wieków, metodą prób i błędów ustalono 40% jako najlepszą moc do picia. Nie przesadnie pali gardło a delikatnie szczypie w język, ale nie jest też za słaba przez co nie wydaje się rozwodniona do tego nie padasz po jednym kieliszku ale nie jesteś też w stanie pić w nieskończoność. Chodziło o kompromis pomiędzy smakiem i możliwą ilością do spożycia. Tak w skrócie
mam wrażenie ze lepsze by były wafelki, nie robią się na nich bąbelki, przez co łatwiej jest zmierzyć odległość (najlepiej suwmiarką) . ale i tak gratuluje wyniku (0,3%)
+GourangaPL Taaa? To poczytaj sobie etykietę. Większość margaryn ma od 20 do 70% tłuszczu. Reszta to woda i emulgatory pozwalające na połączenie tłuszczu i wody.
+GourangaPL Jest woda, ale mało i dlatego podobne tłuszcze słabo się grzeją w mikrofalce. Prawie bezwodne to jest masło klarowane. Ma zupełnie inny wygląd i konsystencję niż takie do smarowania.
Ostatnio czytałam artykuł , w którym przeprowadzano eksperyment na kotach karmionych wyłącznie jedzeniem podgrzewanym w mikrofalówce. Wszystkie kociaki padły z powodu braku substancji odżywczych w dostarczanym pokarmie. Miało to udowodnić, że podgrzewając jedzenie w mikrofalówce pozbawiamy je wartości odżywczych. Czy tak faktycznie jest??? Czy mikrofalówki są niebezpieczne dla zdrowia???
Jeśli chodzi o tą szkodliwość mikrofalówki, to nie chodzi tu o fale mikrofalowe, a o to, że częściej podgrzewa się potrawy niezdrowe. Grzanie w mikrofalówce jest zdrowsze, bo nie ma strat witamin.
wybacz za odkop, ale nie jest to przypadkiem tak, że wiele wartości odżywczych, witamin itp. po prostu pod wpływem podgrzania do wysokiej temperatury "ucieka"? jak samo jak z gotowanymi warzywami czy sokami z sokowirówki? one mają dużo mniej witamin niż surowe warzywa czy soki wyciśnięte.
Pytanie. Mamy dwie rośliny, obydwie podlewamy przegotowaną ostudzoną wodą, jednakże jedna jest doprowadzana do wrzątku za pomocą ognia, a druga jest podgrzewana do temp bliskiej wrzeniu za pomocą mikrofali, to czemu woda z mikrofali szkodzi roślinom ?
Zastanawiam się czy dobrym materiałem do pomiaru byłoby białko jajka wylane na ciemny talerz. Przy odpowiednio krótkim czasie nagrzewania doszłoby do jego ścięcia w miejscach o najwyższej temperaturze, co powinno być dobrze widoczne po zmianie przejrzystości.
0,3% to nie jest znów taki błąd. Pomiar został wykonany w powietrzu a w powietrzu światło ma nieco niższą prędkość. Współczynnik załamania światła dla granicy próżnia/powietrze to 1,0003 co oznacza, że o tyle razy światło jest szybsze w próżni niż w powietrzu. W rzeczywistości więc błąd pomiaru jest mniejszy.
Podstawową rzeczą jest to że aby zmierzyć prędkość światła to do eksperymentu musi być użyte światło a w mikrofalówce nie ma światła , więc powstaje pytanie. Co zostało zmierzone bez światła ? Oczywiście że częstotliwość fal elektromagnetycznych, czyli jest to dowód na to że światło nie jest falą elektromagnetyczną , bo nawet światło się nie pojawiło.
Dawid, a czy słyszałeś, że gdy włożysz żywą mrówkę do mikrofalówki to ma ona zdolność odnajdywania węzłów fali? Dzięki temu jest w stanie przeżyć próbę ugotowania.
Polecam zamiast czekolady użyć wafelka, wszystko inne tak samo. Po pewnym czasie na wafelku widać ładne ciemniejsze prążki i jest dużo łatwiej zmierzyć odległości.
A czy producent zmierzył prędkość światła czy po prostu przekształcił Twój wzór i podzielił prędkość fali przez jej długość i mu wyszła częstotliwość fali? Dane producenta są z wyliczeń takich jak Twoje i gdyby wyszedł Ci inny wynik, znaczy, że ktoś coś źle obliczył ;)
Producent znał prędkość światła i stąd znał częstotliwość w MHz. Wątpie, żeby na etapie projektu mikrofalówki ktoś wkładał wykałaczki, ale nawet jeśli, to te części centymetra mogą wpłynąć na wynik.
Fala elektromagnetyczna porusza się z prędkością światła wyłącznie w próżni. Jaki przyjąłeś efektywną stałą dielektryczną w eksperymencie? Para wodna, talerz czy sama czekolada spowalniają prędkość rozchodzenia się fali. Dodatkowo w rezonatorze mikrofali powstaje wiele modów oprócz podstawowego TEM. "Hot spotów" jest na prawdę duużo więcej, jednak ich oddziaływanie (grzanie) jest dużo słabsze.
Szczerze mówiąc to mnie ten pomiar antywęzłów (mnie uczono "strzałek") nie przekonuje. Nie widzę tam żadnych niespójności w konsystencji czekolady. Lepszy byłby według mnie eksperyment, który wizualnie by pokazał długość fali elektromagnetycznej. Kiedyś coś takiego widziałem, ale niestety nie mogę sobie przypomnieć to to było. W każdym razie odcinek ciekawy, pozdrawiam rówieśnika ;)
Taaa, eksperyment ze szkoły... U mnie eksperymenty polegały na tym, że nauczyciel dyktował "wynik eksperymentu" z książki do zeszytu... efekt: codziennie zapisanych ok. 3-5 kartek bełkotu z podręcznika (tak, to ten podręcznik, który każdy miał). Dobrze, że lata szkoły daleko za mną!
"Uruchamiamy potem urządzenie na 30, 40, góra 50 sekund" I ustawił na minutę :D
Słowa chociaż dotrzymał i wyjął na 15s przed, końcem, tu nie skłamał :D
+HunT też chciałem to napisać ale pewnie najmniejsza długość ustawienia w tej mikrofali jest 1min :)
Każdy normalny nabywca kuchenki mikrofalowej najpierw robiłby popkorn, a ty wbijasz wykałaczki do rozpuszczonej czekolady :) Fajny filmik, pozdrawiam!
proszę o odcinek na temat mikrofali. słyszałam że jest szkodliwa. a konkretnie potrawy tak przyrządzone tracą witaminy i stają się szkodliwe dla zdrowia
oglądam twoje odcinki na bieżąco i dużym zainteresowaniem .... chyba jeden z najlepszych cyklicznie pojawiających się pozycji naukowych na TH-cam. i zastanawiam sie nad odcinkiem o łączeniu pozornie nieszkodliwych jadalnych rzeczy które nam szkodzą codziennym życiu np tyle się mówi zęby nie łączyć cytryny z herbata bo coś tam się wytwarza i szkodzi.
odcinek jak zwykle. jak zwykle swietny. skoro taki ktos, jak ja sie jara tym, to znaczy, ze nic nie osiagniesz na yt, ale i tak swietny content. gratulacje
To jest chyba najlepszy kanał na polskim TH-cam, a ten odcinek jest tego dobitnym dowodem. Poważnie, ta akcja na polakpotrafi sporo dała. Nawet jako narrator świetnie Ci idzie!
Jeżeli zmierzyliście prędkość światła na własną rękę to wpiszcie wynik w m/s w odpowiedzi na ten post. Najlepiej z #MojaPredkoscSwiatla.
Pamiętajcie, żeby pomnożyć odległość pomiędzy hotspotami przez dwa.
+Uwaga! Naukowy Bełkot 298 500 000 m/s #MojaPredkoscSwiatla.
+Uwaga! Naukowy Bełkot Czas SciFuna się skończył, teraz ty rządzisz xD
+Uwaga! Naukowy Bełkot 298 400 000 m/s #MojaPredkoscSwiatla.
+Uwaga! Naukowy Bełkot 2,983 10^8 #MojaPredkoscSwiatla. Dokładniej nie będzie, bo czekolada za szybko schodzi omnomnom
+Uwaga! Naukowy Bełkot
W sumie to chyba nie jako pierwszy to mierzysz, bodajże na kanale
ElektroPrzewodnik widziałem podobne zagadnienie :D
Ale jak zwykle super przedstawione i rób dalej swoje!
Propozycja nowego odcinku: CO 2 kto wytwarza, czy faktycznie odpowiada za zmiany klimatyczne? Ile w tym działania człowieka. Można się pokusić o teorie spiskowe kontra globalne ogłupienie. Opinie naukowców.
Czekałem jeszcze na unboxing czekolady
Podobno gotowanie na parze i w mikrofali to są 2 najzdrowsze metody przyrządzania potraw. Proszę o komentarz. Ludzie wciąż wierzą w zabobon że mikrofalówka jest szkodliwa.
+Kowadelko Zabobon? Tak dla wyglądu ściany mikrofali są zabezpieczone, nie żeby zatrzymać jak najwięcej fal. Poczytaj jaki to ma wpływ na organizm.
+Helsing†™ Nie chodzi o wpływ mikrofal na organizm (który jest oczywisty), ale ich wpływ na potrawy. Czytaj ze zrozumieniem.
+NeverMindPL "Ludzie wciąż wierzą w zabobon że mikrofalówka jest szkodliwa."
Tak, ale w kontekście szkodliwości jedzenia... Chyba wystarczająco dosadnie wspomniał o tym na początku posta. Po za tym, właśnie dzięki tym zabezpieczeniom - nie jest szkodliwa.
+Helsing†™ Po to jest stworzona klatka Faradaya by mikrofale nie podgrzewały wody w materiałach obok mikrofalówki - np w ludzkim ciele gdy stoisz obok i czekasz na podgrzanie się potrawy. Poza tym chodzi też o iskrzenie na metalowych przedmiotach (których nie wolno wkładać do wnętrza pracującego urządzenia). Szkodliwość mikrofal jest tylko taka, że każdy żywy organizm może ulec uszkodzeniu przez to, że woda w nim zostanie podgrzana.
Świetny filmik! :D I aż nabrałam ochoty, by pójść do sklepu po czekoladę :)
A wracając do WiFi, mógłbyś zrobić odcinek o domniemanej szkodliwości WiFi? (jeśli takowego nie ma). Dużo jest materiałów w których nawet poważni naukowcy dowodzą, że promieniowanie WiFi może być szkodliwe,może nawet powodować raka mózgu, co Ty na to?
+Szyko1 1 Dobry pomysł na materiał ! :D
+Szyko1 1 Popieram
+Szyko1 1 raka to można dostać od komentarzy jakich piszesz
+LirycznyKoxu Raczej od jakiegokolwiek kontaktu z takimi ludźmi jak Ty ;)
Jeśli nie masz nic sensownego do napisania to lepiej nie pisz, ja tylko wspomniałem to pewnej TEORII do zbadania, nie twierdzę, że tak na prawdę jest. No ale cóż...Widzę, że niektórzy nie powinni posiadać dostępu do internetu, aż dziw, że włączyłeś ten film. Jak to się stało?? Szukałeś ulubionych śmiesznych odmóżdżających kotów, albo oglądałeś skoki do basenu ''gwiazd'' i przez przypadek trafiłeś na ten kanał? Dziwne...
Już podobny film na yt widziałem ale ten jest o wiele lepszy i dokłaniejszy wynik wyszedł. A więc gratulacje.
Dziękuję, ciekawy film połączony z interesującym sposobem myślenia :)
Jak zwykle ciekawe i zabawne. Gratulacje. Tylko jedna uwaga. O ile dobrze pamiętam, drgania rotacyjne zachodzą tylko w gazach, a więc w przypadku wody możliwe są tylko dla pary wodnej. Nie są praktycznie możliwe w cieczach i ciałach stałych. Tam występują drgania deformacyjne.
Uwielbiam w twoich filmikach "rzucenie żartu" a potem podsumowanie że nie jest śmieszny :D Oczywiście wraz z całą resztą filmu ;)
Nareszcie! Nie mogłem się doczekać tego eksperymentu.
Dopiero dzisiaj odkryłem ten kanał i jestem zachwycony! Wiele się nauczyłem z pierwszych trzech odcinków, które widziałem.
Woda pochłania promieniowanie mikrofalowe w bardzo szerokim paśmie, nie występuje dla tych częstotliwości coś takiego jak rezonans cząsteczek wody. Podgrzewanie zachodzi ze względu na straty dielektryczne - cząsteczka wody to dipol i obraca się zgodnie ze zwrotem wektora zmiennego pola elektrycznego.
+Jakub Wronowski Już mam nagrany odcinek, w którym to sprostowuję, a raczej doprecyzowuję, że to pochłanianie nie jest takim "czystym" rezonansem. Rzeczywiście mea culpa - chemiczne spojrzenie jest takie, że jeżeli jest pochłanianie związane z ruchem/rotacją cząsteczki to zwykle jest to rezonans - dałem się zwieść rutynie i mi wstyd.
+Uwaga! Naukowy Bełkot rozumiem
Świetny filmik! W życiu nie pomyślałam,że będę w stanie zmierzyć prędkość światła za pomocą czekolady!:D
Z przyjemnością obejrzałem odcinek, mimo że o samym eksperymencie już czytałem. Super!
Zupełnie przez przypadek odkryłem kolejną metodę pomiaru prędkości światła czekoladą - tym razem gorącą. Stawiamy na odwróconym talerzu i kolejnym talerzu, do którego nam może ściekać wykipiała substancja pomiarowa, w porcelanowym naczyniu najlepiej białym, a na pewno jasnym. Może być kubek, ale jak znajdziemy coś o dłuższym boku, na przykład jakieś naczynie do zapiekania lazanii będziemy mieli więcej danych pomiarowych. Napełniamy to naczynko czekoladą w proszku rozpuszczoną w letnim mleku (w zimnym słabo się rozpuszcza).
Przebieg eksperymentu to trzymanie naczynka z gorącą czekoladą tak długo, aż zacznie wrzeć, a będzie wrzała w bardzo ciekawy sposób,. bo wykipi nam w kilku miejscach tworząc równoległe do siebie zacieki na zewnętrznej ściance naczynia. Pomiar odległości tych zacieków i wszelkie obliczenia analogicznie jak na filmiku - ale moim zdaniem wygląd bardziej spektakularny i obserwacja jak sobie wrze mleko w kilku liniach a nie w całym naczyniu jest świetnym widokiem.
Substancją stricte pomiarową jest kipiące mleko, a rozpuszczona czekolada stanowi barwnik, pięknie widoczny na białych ściankach naczynia, ale można równie dobrze użyć czystego mleka i naczynia o ciemnym kolorze, ale wtedy to już nie będzie mierzenie prędkości światła czekoladą, a mlekiem, czyli już zupełnie inny eksperyment ;]
Ja bym bardzo chciał abyś się zainteresował fizyka kwantową, teorią strun, wielowymiarowością. To wszystko brzmi tam jak si fi ale jest nieprawdopodobnie wspaniałe. W jednym z takich programów naukowych z tej tematyki naukowiec twierdził, że zbudował specjalne urządzenie (ktore je pokazano) którym udowadniał na poziomie atomowym istnienia innego wymiaru a co za tym idzie możliwości istnienia wielu wymiarów:)
ekstra :), nie spodziewałem się takiej wykorzystania mikrofalówki i czekolady
No to następnie pokaż kasowanie płyt CD oraz DVD za pomocą mikrofalówki :) Moja ulubiona, szybka i skuteczna metoda :)
wow! Ale za...cie wygląda zapakowana kuchenka mikrofalowa! Jestem pod wrażeniem! :D
bardziej szkoda mi sera
+Narodowiec Wolnościowiec Dlatego lepsza jest czekolada. A że zbliżają się święta i ludzie lubią nią obdarowywać, to nie brakuje materiału.
o, dzieki. bardzo fajny eksperyment!
Dzięki!!
Uwielbiam twój kanał :D oby tak dalej. Pozdrowienia z Lublina
Elegancką masz tą muzyczkę na wejściu :)
Następny odcinek "Mierzymy prędkość dźwięku budyniem" lub "Wytwarzamy prąd pomidorem" -sprzedaje te pomysły za like i wspomnienie w napisach końcowych
Tak mi się przypomniało jak kiedyś na korkach z matmy liczyliśmy ile energii powstałoby z anihilacji kota z antykotem (przy założeniu, że kot waży 4kg, a anihilacja jest pełna) ze wzoru oczywiście e=mc^2, a potem dżule przeliczaliśmy na ilość tabliczek czekolady (odniesioną wprost do tabelki z opakowania), i wyliczyliśmy ile lat zajęłoby zjedzenie takiej ilości czekolady (jedząc tabliczkę dziennie). Dokładnego wyniku nie pamiętam, ale szedł w tysiące lat... ;)
Mega odcinki robisz Dawidzie, bardzo lubie twoj kanal :)
Świetnie że odcinek taki troche bardziej jajcarski niż zwykle, to dobry kierunek ;)
Super filmik! Podoba mi się jak nagrywasz je w 60 FPS'ach bądź więcej :D
Jeśli fale mikrofali wprowadzają w ruch głównie cząsteczki wody, to dlaczego gdy odgrzewamy sobie jedzenie często jest tak że talerz jest bardzo gorący a nasze jedzenie nadal zimne?
+Kamil :v bo masz wodne talerze
Faktycznie, zapomniałem.
+Kamil :v dolaczam sie do pytania, zupa mozna przyjac ok 20C jak nie mniej bo z lodowki byla, a miaska az parzy w rece. WTF? miska ma wiecej wody niz jedzenie?
+Kamil :v "głównie cząsteczki wody" - czyli mogą też wprowadzać w ruch inne cząsteczki.
+Kamil :v chodzi o to, że talerz łatwiej przewodzi ciepło i co za tym idze zabiera go jedzeniu.
Ładny nowy wstępniak :-)
Wow! Spodziewałem się większego błędu pomiarowego.
O luju ale trafiłem, dzisiaj na fizyce pan dał zadanie dodatkowe aby zmierzyć brędkość światła w mikrofali tylko zamiast czekolady mają być rodzynki
Big Bang Theory normalnie! Ale ekstra odcinek!
3:02 skąd wiemy, że fale układają sie w takiej płaszczyźnie, powstaje fala stojąca?
Więcej takich filmów !!!!!!!!!!!
Czemu twoje "Dzień dobry" tak mnie rozśmieszyło? :'D
Myślę, że błąd w obliczeniu prędkości może wynikać z dokładności pomiaru długości fali. Bardzo fajne, pokażę dzieciom :)
Cześć! Co byś powiedział na odcinek poruszający temat inteligencji, i np. tego, czy inteligencja rodziców ma wpływ na inteligencję u potomstwa? Myślę, że mógłby być ciekawy odcinek :)
pytanie: skoro kuchenka mikrofalowa działa na 2,45 GHz tak jak WiFi to czy jest możliwość wzajemnego ich zakłócania?
ja bym poszedł dalej i czy z wifi można ściągnąć zdjęcie zupy i wysłać do mikrofali (za pomocą wifi) i czy się ugotuje wtedy obiad? :) druga rzecz to czy admini nie zablokują uploadu?
NIe no czad ,szacun!
fajny eksperyment... Gratuluję!
dwa filmiki jednego dnia! ja zwariuję z radości!
scifun od 3 miesiecy nic nie wrzucil, pewnie wroci z 2 minutowym filmem xD
Uroczo pomachałeś na początku :D
+Randal Tichy A tak w ogóle jesteś jednym z najsympatyczniejszych youtuberów moim zdaniem.
Mistrzowski wstęp !:)
Mi tam się wejście do filmu podoba :D
kiedy kolejny unboxing?
Co do częstotliwości pracy WiFi historia dość ciekawa.
Zaczynamy jak to bywa od USA tam wpadli na to że częstotliwość 5Ghz byłaby dobra i jest dostępna, opracowali standard i wszystko grało, do czasu.
Świat na Stanach Zjednoczonych się nie kończy i chcieli rozpowszechnić standard no i problem, częstotliwość zajęta w niektórych krajach, w tym też w Polsce, bodaj wojsko sobie jej używało.
No to genialny pomysł, weźmy taką częstotliwość która wszędzie jest wolna, no i wzięli 2,4Ghz czyli częstotliwość drgania cząsteczek wody. Właśnie dlatego była wolna, bo nikt nie chciał jej, woda jest wszędzie, w ścianach budynków także jest jej sporo co pokutuje do dziś.
Co do szkodliwości to nigdzie nie uświadczy się jakiegoś dużego nadajnika tylko małe stacje bazowe rozsiane w wielu miejscach. Masz taki by po prostu usmażył okolicznych bywalców :P
Ponadto w Polsce pasmo 5Ghz zostało zwolnione i sieci WiFi też na nim działają, choć siłą rzeczy popularniejsze są te działające na paśmie 2,4Ghz.
+Dyziom11 2,45 GHz to nie jest jakaś charakterystyczna częstotliwość dla wody. Używa się jej bo jest kompromisem pomiędzy skutecznym grzaniem a głębokością wnikania. No i leży w paśmie przemysłowym.
A w pralce podczas wirowania tworzy się alternatywny wymiar, do którego przechodzi nasze pranie ;)
A ja prosiłbym o odcinek pt.
dlaczego mocniejsze alkohole mają zazwyczaj 40% alkoholu (whisky, rum, wódka, bourbon, brandy, tequila, itd)
Wódkę produkowało się od od wieków, metodą prób i błędów ustalono 40% jako najlepszą moc do picia. Nie przesadnie pali gardło a delikatnie szczypie w język, ale nie jest też za słaba przez co nie wydaje się rozwodniona do tego nie padasz po jednym kieliszku ale nie jesteś też w stanie pić w nieskończoność. Chodziło o kompromis pomiędzy smakiem i możliwą ilością do spożycia. Tak w skrócie
film jak zwykle na poziomie :-) student Umcs pozdrawia :-)
Wzorowy unboxing!
mam wrażenie ze lepsze by były wafelki, nie robią się na nich bąbelki, przez co łatwiej jest zmierzyć odległość (najlepiej suwmiarką) . ale i tak gratuluje wyniku (0,3%)
Dawid Ty świrze! :D Żeby czekoladą mierzyć prędkość światła.... Skąd Ty te pomysły bierzesz? Pozdrawiam i oglądam wiernie już od roku!
Co można kupić za 20zł?
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-Rybę dwudyszną.
Kurde... Szkoda, że nie mam mikrofalówki, ech... Nic to.
Odcinek świetny. :D
Pamiętacie jak ludzie gadali, że żarcie z mikrofali jest napromieniowane i niezdrowe ?
Ameryka, lepiej użyć tłuszczu (margaryna itp.) wtedy nie trzeba szukać na ślepo wykałaczką.
+GourangaPL Taaa? To poczytaj sobie etykietę. Większość margaryn ma od 20 do 70% tłuszczu. Reszta to woda i emulgatory pozwalające na połączenie tłuszczu i wody.
+GourangaPL Jest woda, ale mało i dlatego podobne tłuszcze słabo się grzeją w mikrofalce. Prawie bezwodne to jest masło klarowane. Ma zupełnie inny wygląd i konsystencję niż takie do smarowania.
Wejście było super :D
Ostatnio czytałam artykuł , w którym przeprowadzano eksperyment na kotach karmionych wyłącznie jedzeniem podgrzewanym w mikrofalówce. Wszystkie kociaki padły z powodu braku substancji odżywczych w dostarczanym pokarmie. Miało to udowodnić, że podgrzewając jedzenie w mikrofalówce pozbawiamy je wartości odżywczych. Czy tak faktycznie jest??? Czy mikrofalówki są niebezpieczne dla zdrowia???
Jeśli chodzi o tą szkodliwość mikrofalówki, to nie chodzi tu o fale mikrofalowe, a o to, że częściej podgrzewa się potrawy niezdrowe. Grzanie w mikrofalówce jest zdrowsze, bo nie ma strat witamin.
wybacz za odkop, ale nie jest to przypadkiem tak, że wiele wartości odżywczych, witamin itp. po prostu pod wpływem podgrzania do wysokiej temperatury "ucieka"? jak samo jak z gotowanymi warzywami czy sokami z sokowirówki? one mają dużo mniej witamin niż surowe warzywa czy soki wyciśnięte.
Pytanie. Mamy dwie rośliny, obydwie podlewamy przegotowaną ostudzoną wodą, jednakże jedna jest doprowadzana do wrzątku za pomocą ognia, a druga jest podgrzewana do temp bliskiej wrzeniu za pomocą mikrofali, to czemu woda z mikrofali szkodzi roślinom ?
Początek mnie zabił xd
Długość fali w mikrofali to 2400MHz, a w WiFi (profesjonalnie :Access point) 2.4 GHz. Zatem mogą się nawzajem zakłócić?
Zastanawiam się czy dobrym materiałem do pomiaru byłoby białko jajka wylane na ciemny talerz. Przy odpowiednio krótkim czasie nagrzewania doszłoby do jego ścięcia w miejscach o najwyższej temperaturze, co powinno być dobrze widoczne po zmianie przejrzystości.
Fajny odcineczek ;)
Ja mierzyłem prędkość światła wkładając do mikrofali gąbkę drucianą w baloniku . Efekt : kuchnia do remontu .
Jak dylatacja czasu ma się do stałej prędkości światła?
Genialne!
0,3% to nie jest znów taki błąd. Pomiar został wykonany w powietrzu a w powietrzu światło ma nieco niższą prędkość. Współczynnik załamania światła dla granicy próżnia/powietrze to 1,0003 co oznacza, że o tyle razy światło jest szybsze w próżni niż w powietrzu. W rzeczywistości więc błąd pomiaru jest mniejszy.
Nie lepiej użyć wafla? Szukanie antywęzłów w płynnej czekoladzie jest obarczone dużą granicą błędu.
Podstawową rzeczą jest to że aby zmierzyć prędkość światła to do eksperymentu musi być użyte światło a w mikrofalówce nie ma światła , więc powstaje pytanie. Co zostało zmierzone bez światła ? Oczywiście że częstotliwość fal elektromagnetycznych, czyli jest to dowód na to że światło nie jest falą elektromagnetyczną , bo nawet światło się nie pojawiło.
Uśmiałem się :)
Gdzie wyniki?
Już wpisywać własne wyniki pomiarów!
Dawid, a czy słyszałeś, że gdy włożysz żywą mrówkę do mikrofalówki to ma ona zdolność odnajdywania węzłów fali? Dzięki temu jest w stanie przeżyć próbę ugotowania.
A po pięciu latach w rozmowie z Janiną - tak można wyznaczyć prędkość światła za pomocą czekolady 😁
Zmierz prędkość uciekającego chomika przed antylopą latarką!
Mógł byś zrobić odcinek czy piwo lub wino, pite z umiarem, są zdrowe?
Eksperyment z winogronem też będzie?
Nie używam mikrofalówki. Mam czas. Pozdrawiam, było ciekawie
Polecam zamiast czekolady użyć wafelka, wszystko inne tak samo. Po pewnym czasie na wafelku widać ładne ciemniejsze prążki i jest dużo łatwiej zmierzyć odległości.
+Jakub Miernik Taki duży kwadrat, co się w ryzach kupuje?
Może być taki
A czy producent zmierzył prędkość światła czy po prostu przekształcił Twój wzór i podzielił prędkość fali przez jej długość i mu wyszła częstotliwość fali?
Dane producenta są z wyliczeń takich jak Twoje i gdyby wyszedł Ci inny wynik, znaczy, że ktoś coś źle obliczył ;)
Producent znał prędkość światła i stąd znał częstotliwość w MHz. Wątpie, żeby na etapie projektu mikrofalówki ktoś wkładał wykałaczki, ale nawet jeśli, to te części centymetra mogą wpłynąć na wynik.
super pomysł :)
Mega pomysł :)
Bardzo bym chciał zobaczyć filmik o marihuanie i jej wpływ po częstym stosowaniu
Zmierz prędkość chomika latarką!
mam dokładnie taka sama mikrofalówke
przypadeg?
+Mateusz Jaworek ty chyba wszedzie jestes, albo tego psa ma kazdy na profilowym :D
Chuck Norris a ty jestes wszedzie jednocześnie
:D
Gdzie ten cement?
Fala elektromagnetyczna porusza się z prędkością światła wyłącznie w próżni. Jaki przyjąłeś efektywną stałą dielektryczną w eksperymencie? Para wodna, talerz czy sama czekolada spowalniają prędkość rozchodzenia się fali.
Dodatkowo w rezonatorze mikrofali powstaje wiele modów oprócz podstawowego TEM. "Hot spotów" jest na prawdę duużo więcej, jednak ich oddziaływanie (grzanie) jest dużo słabsze.
+Mateusz Żbik Jak on szukał węzłów wykałaczkami, to ja nie wiem czy taka dogłębna teoria ma znaczenie w tym eksperymencie...
Ale jak coś robić to porządnie.
Mam tą samą Mikrofalówkę :D Pozdrawiam.
Szczerze mówiąc to mnie ten pomiar antywęzłów (mnie uczono "strzałek") nie przekonuje. Nie widzę tam żadnych niespójności w konsystencji czekolady. Lepszy byłby według mnie eksperyment, który wizualnie by pokazał długość fali elektromagnetycznej. Kiedyś coś takiego widziałem, ale niestety nie mogę sobie przypomnieć to to było. W każdym razie odcinek ciekawy, pozdrawiam rówieśnika ;)
Siema.
Moze cos na czasie na temat wytworzenia plazmy w instytycie Maxa Plancka w Niemczech??
Genialne