Na przyszłość proponuję sprawdzić i dopilnować kilka rzeczy: 1. Porządne zabezpieczenie podnoszonego auta, kliny po przeciwnej stronie do podnośnika i dodatkowe zabezpieczenie w postaci 2-3 cegieł, drewnianego klocka lub bardziej profesjonalnie tzw "kobyłek". Bezpieczeństwo to podstawa. 2. Po zdjęciu zacisku i starych klocków zmierzyć grubość tarczy suwmiarką. Już sam początek filmu i przedstawione klocki zjechane do zera powinny sugerować dokładne sprawdzenie tarczy pod kątem jej uszkodzeń, grubości oraz ewentualnego "bicia". 3. Nie odkręcałbym zbiorniczka z płynem jak niektórzy sugerują, tylko podczas wciskania tłoczka, założyłbym wężyk na odpowietrznik i go poluźnił, upuszczając trochę płynu, dlaczego? Największy brud znajduje się właśnie w zacisku, wciskając tłoczek cały syf zostaje cofnięty w układ. Jeżeli poluźnisz odpowietrznik, brudny płyn zostanie wypchnięty poza układ. Jedyny minus, trzeba uzupełnić stan świeżym płynem. Rozwiązanie na pewno lepsze, a najlepsze to wymiana tarcz i klocków razem z płynem. 4. Zaślepki od sworzni prowadzących, proponuję czym prędzej kupić i założyć. Ten kapselek (którego brak po jednej stronie) jest bardzo istotny, bez niego w przyszłości zapcha się brudem, zerdzewieje i sworzeń nie będzie spełniał swojego zadania.
Matko Bosko Czesnstochosko. Mam też lagunę 3 i w życiu nie oddałbym samochodu takiemu "kowalowi". Chłopie wymieniaj sobie klocki w fiacie uno, a nie bierz się za rzeczy o których nie masz pojęcia.
Film niestety pokazuje jak tego nie robić. Tłoczki na tylnej osi w Lagunie 3 są wkręcane. Zestaw do tłoczków kosztuje ok. 60zł. a robiąc to takimi narzędziami narażamy się na uszkodzenie gumki, która osłania cały tłoczek przed piachem i całym syfem. Wkręcając tłoczek warto odkręcić pojemniczek z płynem przez co nie wytwarzamy podciśnienia, które może uszkodzić pompę ABS. Po złożeniu wszystkiego należy pamiętać by przed włączeniem zapłonu pod pompować nogą hamulec żeby tłoczki doszły do klocków.
Dokładnie. Od cholery nawet jest poradników na necie jak wymienić hamulce w L3. W L2 też było trzeba wciskać tłoczek i równocześnie go wkręcać w prawo. Poradnik raczej jako ciekawostka niż jako źródło wiedzy
No gościu chyba zaczyna przygodę mechaniką samochodową. nie tylko brak kobyłki, naciaga przewód hmulcowy ale również z tyłu renówka ma hamulec reczny ( automat) i powinno sie wkrecać a nie wpychać ten tłocaek z tyłu?
dramat jakiś. Proponuję panu jakikolwiek kurs szkolący. pokazał Pan wszystkim jak nie należy tego robić, o podstawowym zabezpieczeniu auta nie wspomnę. popełnił Pan wszystkie możliwe błędy.
Na przyszłość proponuję sprawdzić i dopilnować kilka rzeczy:
1. Porządne zabezpieczenie podnoszonego auta, kliny po przeciwnej stronie do podnośnika i dodatkowe zabezpieczenie w postaci 2-3 cegieł, drewnianego klocka lub bardziej profesjonalnie tzw "kobyłek". Bezpieczeństwo to podstawa.
2. Po zdjęciu zacisku i starych klocków zmierzyć grubość tarczy suwmiarką. Już sam początek filmu i przedstawione klocki zjechane do zera powinny sugerować dokładne sprawdzenie tarczy pod kątem jej uszkodzeń, grubości oraz ewentualnego "bicia".
3. Nie odkręcałbym zbiorniczka z płynem jak niektórzy sugerują, tylko podczas wciskania tłoczka, założyłbym wężyk na odpowietrznik i go poluźnił, upuszczając trochę płynu, dlaczego? Największy brud znajduje się właśnie w zacisku, wciskając tłoczek cały syf zostaje cofnięty w układ. Jeżeli poluźnisz odpowietrznik, brudny płyn zostanie wypchnięty poza układ. Jedyny minus, trzeba uzupełnić stan świeżym płynem. Rozwiązanie na pewno lepsze, a najlepsze to wymiana tarcz i klocków razem z płynem.
4. Zaślepki od sworzni prowadzących, proponuję czym prędzej kupić i założyć. Ten kapselek (którego brak po jednej stronie) jest bardzo istotny, bez niego w przyszłości zapcha się brudem, zerdzewieje i sworzeń nie będzie spełniał swojego zadania.
kurła mać że tak sie wyrażę ,wszak to kowal artysta
😱 kamikaze gosc....jest zestaw tani masz do wkrecania tłoczków bez kombinacji...👍po co utrudniac se zycie...
😂😂😂😂😂😂😂
Stąd pewnie otworki w tłoczku które, stosując dedykowany ścisk do tłoczków, pasują tam i pozwalają na jednoczesne pokręcanie. Dzięki za wskazówkę!
Literatura do obejrzenia :
Misiek Staszic,Lagunafan,rysiuncio naprawdę polecam
Pozdrawiam
Ale paprak :D
Teskt roku " Panowie jestem z siebie dumny " 😂😂😂 Nie oddałbym swojego auta takiemu rewolwerowcowi 😂😂
No ale co wy chcecie od gościa?? Odkrył tajemnice że tylne tłoczki się wkręca 😂😂😂
Matko Bosko Czesnstochosko. Mam też lagunę 3 i w życiu nie oddałbym samochodu takiemu "kowalowi". Chłopie wymieniaj sobie klocki w fiacie uno, a nie bierz się za rzeczy o których nie masz pojęcia.
Auto na lewarku, a Ty wkładasz głowę między tarcze a błotnik... To są podstawa BHP. Nigdy nie ufać podnośnikom.
Witam. U Ciebie w tej lagunie jest automatyczny reczny ?
tak automat
Film niestety pokazuje jak tego nie robić. Tłoczki na tylnej osi w Lagunie 3 są wkręcane. Zestaw do tłoczków kosztuje ok. 60zł. a robiąc to takimi narzędziami narażamy się na uszkodzenie gumki, która osłania cały tłoczek przed piachem i całym syfem. Wkręcając tłoczek warto odkręcić pojemniczek z płynem przez co nie wytwarzamy podciśnienia, które może uszkodzić pompę ABS. Po złożeniu wszystkiego należy pamiętać by przed włączeniem zapłonu pod pompować nogą hamulec żeby tłoczki doszły do klocków.
Dokładnie. Od cholery nawet jest poradników na necie jak wymienić hamulce w L3. W L2 też było trzeba wciskać tłoczek i równocześnie go wkręcać w prawo.
Poradnik raczej jako ciekawostka niż jako źródło wiedzy
No gościu chyba zaczyna przygodę mechaniką samochodową. nie tylko brak kobyłki, naciaga przewód hmulcowy ale również z tyłu renówka ma hamulec reczny ( automat) i powinno sie wkrecać a nie wpychać ten tłocaek z tyłu?
Nagrać film na dany temat nie mając pojęcia.
Niema jak wymienic klocki na stare zniszczone tarcze.....
Tragedia... polecam zestaw do wciskania tłoczków za 30 zl na allegro.
Długo nie pocieszysz się tym autem .
już na złomie
@@Wielebny33 Co mu było?
@@sebek6543210Hamulce nie zadziałały
Ale gliglacz. Masakra
dramat jakiś. Proponuję panu jakikolwiek kurs szkolący. pokazał Pan wszystkim jak nie należy tego robić, o podstawowym zabezpieczeniu auta nie wspomnę. popełnił Pan wszystkie możliwe błędy.
Ja pierd . Masakra
Ja p******ę ale rzeźnik. W życiu bym nie oddał swojego auta komuś takiemu 😂 Poloneza naprawiaj a i tego szkoda 😛