Dobry sprzęt. Warto kupić. Mam od paru lat podobny z lidla. W moim pojemnik jest przezroczysty i widać poziom napełnienia. Zrębki - fantastyczna rzecz do ściółkowania. Grubsze, te co nie wlazły w otwór - do palenia pod kociołkiem. W zeszłym roku pociąłem gałęzie z dużej wierzby. Kolega zabrał pień i grube gałęzie a ja z pozostałością miałem zabawę z rozdrabniaczem przez parę godz. Borówki, maliny, truskawki i reszta ferajny aż śmiały się z uciechy jak je ściółkowałem !! Zdrowia i powodzenia życzę. (Nigdy nie grzebałem w swoim rozdrabniaczu od spodu. Bieg wsteczny lub gruba gałąź w "zacięciach" pomagają. )
Zgadzam się z Tobą całkowicie. Kiedyś myślałem, że zakup takiego sprzętu to fanaberia, ale teraz, gdy naprawdę mam co robić ze zrębkami uważam, że to bardzo dobrze wydane pieniądze. Pozdrawiam serdecznie.
Witam. Mam taki sam ale z innej firmy bez pojemnika. Zrobilem jedną modyfikację, otwór gfzie sie wklada gałęzie poszerzyłem. Teraz praca idzie dwa razy szybciej jak nie więcej. Teraz wkładam parę gałęzi na raz, krzywe czy z odchodzacymi głązkami i idzie elegancko. Średnica gałęzi teraz to nie problem.
@@amator_potrafi nic się nie zacina, jedynie zwalnia trochę ale to normalne. Najważniejsze iż jak mam większą gałąź z której odchodzą liczne małe, średnie gałązki to nie muszę obcinać ich teraz ze względu na większy otwór. Tak samo jak gałąź jest krzywa to nie klinuje się.
Ciekawy pomysł. Niedługo będę przycinał wilki na drzewkach owocowych. Póki co otwór na pojedyńcze gałązki jest wystarczający, ale gdyby go poszerzyć, to rzeczywiście można by było wrzucać killka takich gałęzi na raz.
Fajny rozdrabniacz. Przydatne urządzenie w każdym ogrodzie, gdzie z drzew owocowych mamy dużo gałązek na wiosnę po cięciu. Nie trzeba palić tylko przydadzą się zamiast kory 😊. Przekonałam się do pojemnika na zrębki. Bezpieczeństwo najważniejsze. Pozdrawiam.
Też tak uważam. Mój, zauważalny w materiale entuzjazm bierze się stąd, że wcześniej trochę sceptycznie podchodziłem do tych urządzeń. Uważałem, że może się i przydają na działce, ale szkoda przepłacać. Teraz, gdy porównam sobie to z ceną kupnej kory w workach, to cena rozdrabniacza nie wydaje mi się już tak mocno wysoka. Tym bardziej, że gałęzi, materiału do rozdrabniania mam (i będę miał co roku) sporo. Jeżeli natomiast chodzi o pojemnik, to celowo zwróciłem na niego w filmie uwagę, ponieważ uważam, że dzięki niemu, a właściwie dzięki zabezpieczeniu przy nim, otwór, którym wylatują zrębki nie musi być taki długi oraz nie potrzeba też zabezpieczenia (przed wkładaniem paluchów) w postaci tych płytek z tworzywa, o których wspominałem w filmie. W rozdrabniaczach bez pojemnika w otworze wylotowym jako zabezpieczenie stosuje się te dwie płytki, ale przez to wylot może się już zapychać. U mnie tego nie było.
Dziś przyszedł do mnie podobny tej samej firmy, też elektryczny 2.8kW, jutro testy. Zamiast plastikowego pojemnika jest płócienna torba. Zobaczymy jak sie spisze. Pozdrawiam serdecznie.
Przycisk bezpieczeństwa nie dział tak jak Kolega mówi. To jest bezpiecznik przeciążeniowy który zostaje wybity w momencie jak sie frez zablokuje. Proszę poczytać instrukcje .
Film fajny pozwolił mi trochę krytyczniej spojrzeć na tego typu urządzenia i określić rozdrabniacz własną miarą. Tylko muzyka przez większą część filmu skatowala mnie niemiłosiernie. Czy nie można było tego zrobić dużo ciszej.
to rozdrabniacz dla młodych ludzi... ja potrzebuję tyle zrębek że obawiam się że gdybym to robił takim sprzętem to chyba nie będę tyle żył 😜. męczyłem się kilka lat małym spalinowcem ale tarczowym a nie frezowym i w tym roku zdecydowałem na maszynę co taką kupkę gałęzi przerobiła by w 15minut. ale dla cierpliwych ludzi czemu nie. Ciekawym czy dotknie go choroba wszystkich frezowców że z czasem będzie robił zygzakowate patyki
Jeżeli tak będzie, to może wystarczy naostrzyć. Zobaczymy. Zrębek rzeczywiście potrzeba mnóstwo. Dzięku nim oszczędzam czas na pieleniu chwastów. Póki co, na razie, na naszą działkę, tego typu rozdrabniacz wystarcza.
@@amator_potrafija mam ok 1,5ha w wiekszości zadrzewione i zakrzaczone a zrębki idą na podniesione grządki i naprawdę mnóstwo ich trzeba. zgadza się że na mniejsze działki wystarcza mały elektryczny rozdrabniacz. przecież jak masz koło domu jeziorko na 100metrów to nie kupuje się 20metrowego jachtu tylko ponton aby popłynąć na ryby 👍
Zastosowań jest sporo. W ostatnim ujęciu pokazuję poletko borówki ametykańskiej. Krzaczki obsypałem właśnie zrębkami. Zabezpieczą one młode krzewy przed chwastami oraz zatrzymają przy nich wilgoć. To co zostało rozsypałem jeszcze wokół pni kilku drzewek owocowych (wcześniej usunąłem darń i obsypałem starym kompostem).
I gratuluję ponad 500 subskrypcji! Kanał się rozwija💪😃
To wszystko dzięki Subskrybentom, którym bardzo dziękuję :)
Dobry sprzęt. Warto kupić.
Mam od paru lat podobny z lidla. W moim pojemnik jest przezroczysty i widać poziom napełnienia.
Zrębki - fantastyczna rzecz do ściółkowania. Grubsze, te co nie wlazły w otwór - do palenia pod kociołkiem.
W zeszłym roku pociąłem gałęzie z dużej wierzby. Kolega zabrał pień i grube gałęzie a ja z pozostałością miałem zabawę z rozdrabniaczem przez parę godz. Borówki, maliny, truskawki i reszta ferajny aż śmiały się z uciechy jak je ściółkowałem !!
Zdrowia i powodzenia życzę.
(Nigdy nie grzebałem w swoim rozdrabniaczu od spodu. Bieg wsteczny lub gruba gałąź w "zacięciach" pomagają. )
Zgadzam się z Tobą całkowicie.
Kiedyś myślałem, że zakup takiego sprzętu to fanaberia, ale teraz, gdy naprawdę mam co robić ze zrębkami uważam, że to bardzo dobrze wydane pieniądze. Pozdrawiam serdecznie.
Witam.
Mam taki sam ale z innej firmy bez pojemnika.
Zrobilem jedną modyfikację, otwór gfzie sie wklada gałęzie poszerzyłem.
Teraz praca idzie dwa razy szybciej jak nie więcej.
Teraz wkładam parę gałęzi na raz, krzywe czy z odchodzacymi głązkami i idzie elegancko.
Średnica gałęzi teraz to nie problem.
Super innowacja. A frez daje radę z wciąganiem do środka i cięciem na kawałki? Nie zacina się przy większych grubościach?
@@amator_potrafi nic się nie zacina, jedynie zwalnia trochę ale to normalne.
Najważniejsze iż jak mam większą gałąź z której odchodzą liczne małe, średnie gałązki to nie muszę obcinać ich teraz ze względu na większy otwór.
Tak samo jak gałąź jest krzywa to nie klinuje się.
@@amator_potrafi th-cam.com/video/7znmxD_sMu4/w-d-xo.htmlsi=JUW_0GgvWrZDh2L5
Tu zrobili taki sam patent tylko oni komin drewniany zastosowali.
Ciekawy pomysł. Niedługo będę przycinał wilki na drzewkach owocowych. Póki co otwór na pojedyńcze gałązki jest wystarczający, ale gdyby go poszerzyć, to rzeczywiście można by było wrzucać killka takich gałęzi na raz.
@@amator_potrafi dokładnie i wtedy praca idzie dwa razy szybciej.
Fajny rozdrabniacz. Przydatne urządzenie w każdym ogrodzie, gdzie z drzew owocowych mamy dużo gałązek na wiosnę po cięciu. Nie trzeba palić tylko przydadzą się zamiast kory 😊. Przekonałam się do pojemnika na zrębki. Bezpieczeństwo najważniejsze. Pozdrawiam.
Też tak uważam. Mój, zauważalny w materiale entuzjazm bierze się stąd, że wcześniej trochę sceptycznie podchodziłem do tych urządzeń. Uważałem, że może się i przydają na działce, ale szkoda przepłacać. Teraz, gdy porównam sobie to z ceną kupnej kory w workach, to cena rozdrabniacza nie wydaje mi się już tak mocno wysoka. Tym bardziej, że gałęzi, materiału do rozdrabniania mam (i będę miał co roku) sporo.
Jeżeli natomiast chodzi o pojemnik, to celowo zwróciłem na niego w filmie uwagę, ponieważ uważam, że dzięki niemu, a właściwie dzięki zabezpieczeniu przy nim, otwór, którym wylatują zrębki nie musi być taki długi oraz nie potrzeba też zabezpieczenia (przed wkładaniem paluchów) w postaci tych płytek z tworzywa, o których wspominałem w filmie. W rozdrabniaczach bez pojemnika w otworze wylotowym jako zabezpieczenie stosuje się te dwie płytki, ale przez to wylot może się już zapychać.
U mnie tego nie było.
Dziś przyszedł do mnie podobny tej samej firmy, też elektryczny 2.8kW, jutro testy. Zamiast plastikowego pojemnika jest płócienna torba. Zobaczymy jak sie spisze. Pozdrawiam serdecznie.
Trzymam kciuki
Przycisk bezpieczeństwa nie dział tak jak Kolega mówi. To jest bezpiecznik przeciążeniowy który zostaje wybity w momencie jak sie frez zablokuje. Proszę poczytać instrukcje .
Dziękuję za informację, ważne spostrzeżenie. Pozdrawiam.
Witam. Jaki koszt takiego rozdrabniacza z pojemnikiem ?
W październiku w zeszłym roku zapłaciłem trochę ponad 700 zł.
Czy to odcinek sponsorowany?😂
Piesek by się ucieszył, gdyby sponsorem była firma Kong albo Pedigree 🐶🦴
@@dawidos0095 prawda😆i gdyby zostawili darmowe próbki smaczków
Nie, odcinek nie jest żadną miarą subskrybowany. W materiale wyrażam tylko i wyłącznie swoją, subiektywną opinię na temat tego typu urządzenia.
Safi, to taki piesełek, taka rasa, że się zawsze cieszy.
Film fajny pozwolił mi trochę krytyczniej spojrzeć na tego typu urządzenia i określić rozdrabniacz własną miarą. Tylko muzyka przez większą część filmu skatowala mnie niemiłosiernie. Czy nie można było tego zrobić dużo ciszej.
Dziękuję za komentarz i za krytykę dot. zbyt głośnośnej muzyki. Wezmę to pod uwagę przy tworzeniu kolejnch (ewentualnych) filmów.
to rozdrabniacz dla młodych ludzi... ja potrzebuję tyle zrębek że obawiam się że gdybym to robił takim sprzętem to chyba nie będę tyle żył 😜. męczyłem się kilka lat małym spalinowcem ale tarczowym a nie frezowym i w tym roku zdecydowałem na maszynę co taką kupkę gałęzi przerobiła by w 15minut. ale dla cierpliwych ludzi czemu nie. Ciekawym czy dotknie go choroba wszystkich frezowców że z czasem będzie robił zygzakowate patyki
Jeżeli tak będzie, to może wystarczy naostrzyć. Zobaczymy. Zrębek rzeczywiście potrzeba mnóstwo. Dzięku nim oszczędzam czas na pieleniu chwastów. Póki co, na razie, na naszą działkę, tego typu rozdrabniacz wystarcza.
@@amator_potrafija mam ok 1,5ha w wiekszości zadrzewione i zakrzaczone a zrębki idą na podniesione grządki i naprawdę mnóstwo ich trzeba. zgadza się że na mniejsze działki wystarcza mały elektryczny rozdrabniacz. przecież jak masz koło domu jeziorko na 100metrów to nie kupuje się 20metrowego jachtu tylko ponton aby popłynąć na ryby 👍
A do czego Ci takie zmielone patyki? Nie lepiej z takich niezmielonych ognisko zrobić i kielbaskę upiec? :D
Zastosowań jest sporo. W ostatnim ujęciu pokazuję poletko borówki ametykańskiej. Krzaczki obsypałem właśnie zrębkami. Zabezpieczą one młode krzewy przed chwastami oraz zatrzymają przy nich wilgoć. To co zostało rozsypałem jeszcze wokół pni kilku drzewek owocowych (wcześniej usunąłem darń i obsypałem starym kompostem).
I po co ta durna muzyka w tle?
Widzę, że nie wszystko wychodzi idealnie. Jednym się podoba, innym już niekoniecznie. Jeżeli nie pasuje, to proszę o wyrozumiałość ... dla amatora.
Nie jest taka zła, pasuje do klimatu filmu.
Fajny filmik tylko trochę za dlugi .mimo to OK
Dzięki za podpowiedź. Staram się skracać moje filmy jak mogę, ale jak widać nie zawsze wychodzi idealnie. Pozdrawiam.