Jechaliśmy w Tatry prawie 7h, wstaliśmy rano, ogromny wysiłek, ładna pogoda. Szkoda było tracić taką okazję. Niestety wejścia na Rysy są zawsze obarczone ryzykiem. To moje czwarte podejście i drugie z żoną :). Wcześniej plany krzyżowała nam pogoda. Jak nie deszcz, chmury to szlak zamknięty. Ciężko utrafić w idealny moment, a jak już takowy nastąpi, to masa innych osób również wykorzystuje tę okazją. No cóż Tatry ostatnio bardzo mocno oblegane, powoli zaczynają tracić urok nawet w tych górnych partiach, gdzie zwykły turysta "w klapkach z piwem i papierosem w ręku" nie zagląda.
Gratki, chciało Wam się stać w kolejce? :D
Jechaliśmy w Tatry prawie 7h, wstaliśmy rano, ogromny wysiłek, ładna pogoda. Szkoda było tracić taką okazję. Niestety wejścia na Rysy są zawsze obarczone ryzykiem. To moje czwarte podejście i drugie z żoną :). Wcześniej plany krzyżowała nam pogoda. Jak nie deszcz, chmury to szlak zamknięty. Ciężko utrafić w idealny moment, a jak już takowy nastąpi, to masa innych osób również wykorzystuje tę okazją. No cóż Tatry ostatnio bardzo mocno oblegane, powoli zaczynają tracić urok nawet w tych górnych partiach, gdzie zwykły turysta "w klapkach z piwem i papierosem w ręku" nie zagląda.
Witam ile zajelo wejscie i zejscie pod palenice?
Od samochodu do samochodu z postojami 15h, dokładne czasy z podziałem na różne odcinki są podane na filmie.