Dołącz do Loży Przedsiębiorców i przekonaj się, jak wiele zyskasz dzięki zamkniętej społeczności skupionej na zaawansowanej edukacji, budowaniu relacji i zwiększaniu własnego bezpieczeństwa: lozaprzedsiebiorcow.pl/
W czasie Pandemii kiedy mój biznes siadł, usłyszałem wiele niemiłych słów, do faktu że "biznesmen" etc. W naturze ludzi jest "zawiść" i działa to tak, znajomy widzi że masz biznes to przyjdzie po rabat , ale jak trzeba ci pomóc przyjdzie dobije ....
to jest pojebane, znam tema, gadki typu… z gowna bata nie ukrecisz itd Ale takich ludzi juz w okół mnie nie ma, wypierdolic w pizdu to najlepsza metoda
Dokładnie obcy da Tobie napiwek czy zapłaci tyle ile kosztuje produkt czy usługa. Znajomy zawsze wymaga zniżki … i przyjdzie nie dlatego że dobra usługa czy produkt ale dlatego ze będzie miał taniej 😅
Zwolnienia będą, nikt nie będzie się przejmował pracownikami podobnie jak translatorami jak będzie miał narzędzie robiące to samo szybciej i bardziej wydajnie. Pracy też nagle nie przybędzie, rynkiem rządzi prawo popytu i podaży, jak wydajność pracy wzrośnie nawet tylko o 50% to nikt nie będzie trzymał tych pracowników bez wzrostu podaży na ich produkty.
@przygodyprzedsiebiorcow super odcinek! Sprawdźcie spis treści zarówno w opisie jak i na filmie, bo chyba jest wzięty z odcinka z Szymonem Negaczem. Tak, czy siak, nie jest to timeline tego odcinka:) Pozdro!
Drugi język to przede wszystkim rozwój mózgu, wiem bo czytałem :) Super wywiad, mam tylko jedno "ale" Drogi Adrianie, miałem wrażenie, że Twoje wtrącenia momentami wybijały z rytmu, Twojego szanownego gościa, szczególnie, gdy omawiał trudne tematy. ( ja mowie o kosmosie, a Ty wtrącasz się pytaniem o najlepsze ćwiczenia na bicka) Poza tym spoko, bo poza tym to chętnie posłuchałbym rozszerzeń epizodów, które poruszyliście. MIłego :)
Telefon jest narzędziem pracy, ale wydaje mi się, że jeżeli Apple pozostanie jako marka dbająca o bezpieczeństwo (czego nie można powiedzieć o systemach Androidowych) to Samsung go tak łatwo nie wygryzie. Oczywiście Samsung mógłby zacząć robić swoje oprogramowanie, które będzie miało zalety iOSa.
AI. Nie będzie "najsłabszych" i nie będzie też "najlepszych" - będą do zastąpienia, ale... To wszystko pod warunkiem bezrefleksyjnego podążania tą ścieżką - wojny technologicznej. Boston Consulting Group ma Macierz Cyklu Życia Produktu, która składa się z "Question Marks" (Etapu Znaków Zapytania), "Raising Stars" (Wschodzącej Gwiazdy), "Milking Cow" (Dojnej Krowy), oraz "Dog" (Wściekłego Psa, jak się u nas określa ten etap). Wydaje się, że z etapu "Znaków Zapytania" weszliśmy w etap szybko wschodzącej "Gwiazdy", co jest tak samo bezrefleksyjne dla wielu, jak w przypadku każdej innej "bańki". Problem z tą bańką jest taki, że jest o wiele bardziej destrukcyjna, niż wcześniejsze. To nawet nie jest "Bomba Atomowa", to "Niszczyciel Cywilizacji" z filmów Marvella... Problem w tym, że ta technologia jest w rękach chciwych psychopatów, którzy nastawieni są na zysk i żądni są władzy, jaką technologia daje. Są wśród nich tacy, którzy uważają, że "nowy gatunek" powinien wypchnąć, tak po Darwinowsku, ten obecny. Oni widzą w AI "przedłużenie" siebie, jako gatunku - wyższe stadium. TO SĄ BEZROZUMNE DURNIE, wierzące w to, że mogą zamienić swoją "świadomość" w wersję cyfrową - to jedna z ich "fantazji"! Bolszewicy też tak eksperymentowali z ludźmi, polecam eksperymenty ruskich naukowców z "deprywacją" - pozbawianiem ludzi snu... Praca ludzkich rąk jest nieodzownym elementem kapitalizmu - nie będzie pracy, nie będzie płacy, nie będzie miał kto kupować Produktów. Kapitalizm pozostanie pomiędzy korporacjami - "narzędziami" w rękach chciwych psychopatów "na zapleczu" (tzw. "Wielkiego, globalistycznego Kapitału), którzy już przecież myślą o tym, "jak rozwiązać problemy ludzkości" - znaczy swoje! Znaczy jak zachować status quo i zachować władzę, jednocześnie pozbywając się darmozjadów! Jeśli ktoś myśli, że jest inaczej, niech spojrzy jak Angela Merkel rozwiązywała problem braku rąk do pracy w niemieckich korporacjach! Szerokim gestem przyjmowała "lekarzy" i "inżynierów", zrzucając większość ich na barki niemieckiego społeczeństwa, oferując im socjal, jak dla swoich! Potem, gdy okazało się, że takie przenoszenie kosztów na społeczeństwo, a "profitów" na "elyty" zawodzi, usiłowała wcisnąć pasterzy kóz narodom ościennym, prowadzącym politykę jednak bliższą interesom Narodu! Tak samo będzie tutaj. Wielki Kapitał chętnie skorzysta z "optymalizacji", "pensję gwarantowaną" będą płacić Państwa, coraz bardziej zadłużające się... U Wielkiego międzynarodowego Kapitału!
Na tym etapie "Rising Star" mamy bezrefleksyjny wyścig technologii, w którym muszą wziąć udział nawet ci, którzy mają obiekcje (patrz Elon Musk, który założył Chat GPT, by zajmowała się kwestiami bezpieczeństwa, a "trafiła pod strzechę" Microsoftu, czyli wprost w ręce Saurona... Prędzej, czy później wejdzie ta technologia w etap "Dojnej Krowy", ALE DLA KORPO, nie dla przeciętnego "Kowalskiego", którego po prostu ZASTĄPI (AI + Automatyzacja i Robotyzacja, czyli Przemysł 4.0)! Tutaj będzie "efekt skali" tak potężny, że wymiecie wszelką konkurencję! Innowacje? Owszem, ale tylko wtedy, gdy będą służyć Korpo - AI zadba o zablokowanie patentami konkurencji - zawód prawnika ma być jednym z pierwszych zagrożonych! W tym scenariuszu wszyscy kończymy jak Indianie Lakota w Rezerwatach - zajmując się w najlepszym przypadku rękodziełem, zapijaniem się na śmierć, "podglądactwem" w niekończących się serialach, podpięci do Matrixa dezinformacji (a jakże, generowanej przez AI)! Ale tak nie musi być... W tym scenariuszu AI jest konkurentem człowieka...
Ale może być "przyjacielem" człowieka - pod warunkiem, że się z nią zaprzyjaźni Kowalski, nie The Bill ioner Furtka! W tym scenariuszu, który próbuje zrealizować Elon Musk poprzez "wszczepy domózgowe", AI jest rozszerzeniem Człowieka, przyspieszeniem ewolucji (bo z tym, w naturalnym trybie jest kiepsko - AI "ewoluuje" rzędy wielkości szybciej, niż my).
Ale jest też najlepszy scenariusz dla "białych" ( celowo nie piszę "ludzi" - to skojarzenie z bolszewicką rewolucją jest tu nie bez powodu). W tym scenariuszu AI jest nie tylko "przyjacielem" człowieka, życzliwym mu "pomocnikiem", ALE WYROZUMIAŁYM, TROSKLIWYM OJCEM, który stawia swojemu dziecku wyzwania, którym potrafi sprostać tak, by nie stłamsić jego woli, charakteru, by go przygotować na wyzwania w Świecie, jaki nadchodzi. W tym scenariuszu AI "podpowiada", prowadzi, ale NIE PRACUJE ZA CZŁOWIEKA, TYLKO POMAGA MU PRACOWAĆ LEPIEJ, WYDAJNIEJ, EFEKTYWNIEJ! W tym scenariuszu AI jest dla Kowalskiego, nie dla Ferajny chciwych psychopatów z okolic Klausa Schwaba i Davos! Na ten moment wydaje się, że nie idziemy w tę stronę. Nawet Elon Musk daje jedynie nadzieję "białym" na przetrwanie, ale to nadal odraczanie w czasie wizji Rezerwatów Indian Lakota dla "białych"... Tym niemniej Elon Musk daje nam wszystkim nadzieję i czas na refleksję, na opamiętanie się, na wybranie właściwej ścieżki, ale... Osobiście nie jestem aż tak optymistyczny, by dawać tej ścieżce duże szanse realizacji. Wydaje się mniej atrakcyjna dla Google'a (były Przyjaciel Elona Muska, założyciel Google'a protestuje przeciw rasizmowi gatunkowemu - przeczytajcie Biografię Muska)! Bill Gates wyleciał z zarządu MS (chociaż nadal tam rządzi) z powodu kontrowersji wokół jego wypowiedzi o konieczności "depopulacji" (czytaj - ludobójstwa). Ostatnio stwierdził w jednym z wywiadów, że "szczepionki" (znaczy "wyszczepionki", bo to szczepionki nie są), "pozwolą nam (sic! Ciekawe, kogo miał na myśli?) obniżyć populację o 10%"! Tzw. "Pandemia" pokazała, jaka jest siła kapitału wszędzie, jak skorumpowane są WSZYSTKIE rządy, niemal na całym Świecie, jak Politycy, którzy mieli reprezentować interesy swoich narodów, korumpowani są do roli pacynek! Cała nadzieja "białych" w Elonie Musku (ale na ręce trzeba patrzeć wszystkim)...
W pierwszym scenariuszu mamy ciąg dalszy globalizmu na poziomie korporacji, zawłaszczenie władzy w świecie przez Wielki Kapitał (Zbiorowego Pana Feudalnego) po jednej stronie i Zbiorowego Mandaryna po stronie Chin. Na poziomie Kowalskiego i Smitha mamy za to czystej wody Feudalizm, czy wręcz niewolnictwo (jeśli bateryjki w Matrixie będą sukcesywnie z niego "wyłączani" przez "depopulację"). W drugim scenariuszu, mamy nadal Kapitalizm, z mniejszym wpływem globalistów na stan Świata, ale to taki stan chwiejnej równowagi, z przeciążeniami w kierunku scenariusza pierwszego, bądź trzeciego... W trzecim, mamy system oparty o "kulturę darów".
Jeśli rozwiążemy problemy Indian Lakota w amerykańskich Rezerwatach, czy Bezdomnych pod Lasem Kabackim w Warszawie, rozwiążemy też problem przetrwania Kowalskiego i Smitha w zderzeniu z AI. Jeśli nikt za to się nie weźmie "na serio", a nie widać tego ("regulacjami" można się co najwyżej podetrzeć - po cichu będzie trwał wyścig zbrojeń i realizacja agendy Zbiorowego Mandaryna i Zbiorowego Pana Feudalnego), to skazani jesteśmy na zagładę. Zamknięci w "rezerwatach", bez wyzwań dla mózgu, będziemy skazani na jego zanik, na wymarcie.
Sadze, że ludzie nadal będą potrzebować kontaktu z drugim czlowiekiem. Sadze ze google ,bedzie wstanie dzieki AI Wycinac z video wartość, jak z tego odcinka i tak dawać odpowiedzi. Moze i abstrakcja, ale zaufanie do czlowieka zawsze pozostanie.
Młode pokolenie ma stany lękowe na myśl o interakcji, pytaniu o coś, dzwonieniu, dopytywaniu. Tam gdzie obecnie mogę - robię wszystko prze apki bez kontaktu z ludzmi. Więc to tak 50/50 z tą koniecznością kontaktu. Czasem sie przydaje, czasem nie.
![Dlaczego tak wiele osób choruje? MEGA PORADNIK jak zachować zdrowie. Jakub Mauricz [Expert w RR]](/img/n.gif)
Dołącz do Loży Przedsiębiorców i przekonaj się, jak wiele zyskasz dzięki zamkniętej społeczności skupionej na zaawansowanej edukacji, budowaniu relacji i zwiększaniu własnego bezpieczeństwa: lozaprzedsiebiorcow.pl/
W czasie Pandemii kiedy mój biznes siadł, usłyszałem wiele niemiłych słów, do faktu że "biznesmen" etc. W naturze ludzi jest "zawiść" i działa to tak, znajomy widzi że masz biznes to przyjdzie po rabat , ale jak trzeba ci pomóc przyjdzie dobije ....
to jest pojebane, znam tema, gadki typu… z gowna bata nie ukrecisz itd
Ale takich ludzi juz w okół mnie nie ma, wypierdolic w pizdu to najlepsza metoda
Dokładnie obcy da Tobie napiwek czy zapłaci tyle ile kosztuje produkt czy usługa. Znajomy zawsze wymaga zniżki … i przyjdzie nie dlatego że dobra usługa czy produkt ale dlatego ze będzie miał taniej 😅
Dzięki za super rozmowę! Zawsze to duma pojawić się na PP 🔥💪
Okulary trochę jak Mission Impossible 😎
Michale jak ten rekomendowany przez Ciebie youtuber matlov się pisze bo nie mogę znalezc
@@God_Knows_Who Matt Wolfe
Dzięki, to Ty odpowiadasz czy twój awatar ai? @@Michal.Sadowski
@@God_Knows_Who na razie jeszcze ja :)
Like w ciemno dla Michała i słuchamy 😎👌
O Michał...🙂 Podziwiam jego dokonania fotograficzne, a teraz w innym kontekście. Super
Dzieki :)
Mega!
Zwolnienia będą, nikt nie będzie się przejmował pracownikami podobnie jak translatorami jak będzie miał narzędzie robiące to samo szybciej i bardziej wydajnie. Pracy też nagle nie przybędzie, rynkiem rządzi prawo popytu i podaży, jak wydajność pracy wzrośnie nawet tylko o 50% to nikt nie będzie trzymał tych pracowników bez wzrostu podaży na ich produkty.
Michał super jak zawsze :)
Thx :)
Dzięki
Super materiał i garść nowych wskazówek ❤, dzięki,🤜🤛
Mega wywiad i wiedza!
@przygodyprzedsiebiorcow super odcinek! Sprawdźcie spis treści zarówno w opisie jak i na filmie, bo chyba jest wzięty z odcinka z Szymonem Negaczem. Tak, czy siak, nie jest to timeline tego odcinka:)
Pozdro!
Dobrze powiedziane, ai to zrywanie owoców z niskich gałęzi 🖤 dzięki ai założyłem kanał na yt i mam z tego frajdę
KWESTIONUJ
USUWAJ
UPRASZCZAJ
PRZYSPIESZAJ
AUTOMATYZUJ
Drugi język to przede wszystkim rozwój mózgu, wiem bo czytałem :) Super wywiad, mam tylko jedno "ale" Drogi Adrianie, miałem wrażenie, że Twoje wtrącenia momentami wybijały z rytmu, Twojego szanownego gościa, szczególnie, gdy omawiał trudne tematy. ( ja mowie o kosmosie, a Ty wtrącasz się pytaniem o najlepsze ćwiczenia na bicka) Poza tym spoko, bo poza tym to chętnie posłuchałbym rozszerzeń epizodów, które poruszyliście. MIłego :)
Poprosimy więcej odcinków o AI🔥
Mega odcinek!
Podcast Wojenne Historie też oglądam MEGA :D
1:20:30 widać ze Michał czytał Orwella i dobrze :)
👍
Telefon jest narzędziem pracy, ale wydaje mi się, że jeżeli Apple pozostanie jako marka dbająca o bezpieczeństwo (czego nie można powiedzieć o systemach Androidowych) to Samsung go tak łatwo nie wygryzie. Oczywiście Samsung mógłby zacząć robić swoje oprogramowanie, które będzie miało zalety iOSa.
Jeden z lepszych odcinków, taki Sylwester Kłos iT
s24 translate , summarise voice notes - jest alternatywa do tego na iphone? mega.
Jak się nazywał ten gość co ma kanal o AI o którym Michał wspominał?
Matt Wolff
@@stepien181088 THX
Mogę prosić o link o którym Michał mówi gdzie śledzi nowości o AI ?
youtube.com/@mreflow?si=HaumZL8XhN9vmPMz
Wspomniał o tym gościu -> Matt Wolfe ma kanał na YT
Oglądam Matt Wolf i futuretools
Jak zwykle chcialem na 5 minut wpasc i jak zwykle sie nie zawiidlem i zostalem do konca 😂
Mogę prosić link lub nazwę tych okularów ? :)
Eyeshield
Ja te, poproszę
AI. Nie będzie "najsłabszych" i nie będzie też "najlepszych" - będą do zastąpienia, ale... To wszystko pod warunkiem bezrefleksyjnego podążania tą ścieżką - wojny technologicznej.
Boston Consulting Group ma Macierz Cyklu Życia Produktu, która składa się z "Question Marks" (Etapu Znaków Zapytania), "Raising Stars" (Wschodzącej Gwiazdy), "Milking Cow" (Dojnej Krowy), oraz "Dog" (Wściekłego Psa, jak się u nas określa ten etap). Wydaje się, że z etapu "Znaków Zapytania" weszliśmy w etap szybko wschodzącej "Gwiazdy", co jest tak samo bezrefleksyjne dla wielu, jak w przypadku każdej innej "bańki". Problem z tą bańką jest taki, że jest o wiele bardziej destrukcyjna, niż wcześniejsze. To nawet nie jest "Bomba Atomowa", to "Niszczyciel Cywilizacji" z filmów Marvella...
Problem w tym, że ta technologia jest w rękach chciwych psychopatów, którzy nastawieni są na zysk i żądni są władzy, jaką technologia daje. Są wśród nich tacy, którzy uważają, że "nowy gatunek" powinien wypchnąć, tak po Darwinowsku, ten obecny. Oni widzą w AI "przedłużenie" siebie, jako gatunku - wyższe stadium. TO SĄ BEZROZUMNE DURNIE, wierzące w to, że mogą zamienić swoją "świadomość" w wersję cyfrową - to jedna z ich "fantazji"! Bolszewicy też tak eksperymentowali z ludźmi, polecam eksperymenty ruskich naukowców z "deprywacją" - pozbawianiem ludzi snu...
Praca ludzkich rąk jest nieodzownym elementem kapitalizmu - nie będzie pracy, nie będzie płacy, nie będzie miał kto kupować Produktów. Kapitalizm pozostanie pomiędzy korporacjami - "narzędziami" w rękach chciwych psychopatów "na zapleczu" (tzw. "Wielkiego, globalistycznego Kapitału), którzy już przecież myślą o tym, "jak rozwiązać problemy ludzkości" - znaczy swoje! Znaczy jak zachować status quo i zachować władzę, jednocześnie pozbywając się darmozjadów!
Jeśli ktoś myśli, że jest inaczej, niech spojrzy jak Angela Merkel rozwiązywała problem braku rąk do pracy w niemieckich korporacjach! Szerokim gestem przyjmowała "lekarzy" i "inżynierów", zrzucając większość ich na barki niemieckiego społeczeństwa, oferując im socjal, jak dla swoich! Potem, gdy okazało się, że takie przenoszenie kosztów na społeczeństwo, a "profitów" na "elyty" zawodzi, usiłowała wcisnąć pasterzy kóz narodom ościennym, prowadzącym politykę jednak bliższą interesom Narodu!
Tak samo będzie tutaj. Wielki Kapitał chętnie skorzysta z "optymalizacji", "pensję gwarantowaną" będą płacić Państwa, coraz bardziej zadłużające się... U Wielkiego międzynarodowego Kapitału!
Na tym etapie "Rising Star" mamy bezrefleksyjny wyścig technologii, w którym muszą wziąć udział nawet ci, którzy mają obiekcje (patrz Elon Musk, który założył Chat GPT, by zajmowała się kwestiami bezpieczeństwa, a "trafiła pod strzechę" Microsoftu, czyli wprost w ręce Saurona...
Prędzej, czy później wejdzie ta technologia w etap "Dojnej Krowy", ALE DLA KORPO, nie dla przeciętnego "Kowalskiego", którego po prostu ZASTĄPI (AI + Automatyzacja i Robotyzacja, czyli Przemysł 4.0)! Tutaj będzie "efekt skali" tak potężny, że wymiecie wszelką konkurencję! Innowacje? Owszem, ale tylko wtedy, gdy będą służyć Korpo - AI zadba o zablokowanie patentami konkurencji - zawód prawnika ma być jednym z pierwszych zagrożonych!
W tym scenariuszu wszyscy kończymy jak Indianie Lakota w Rezerwatach - zajmując się w najlepszym przypadku rękodziełem, zapijaniem się na śmierć, "podglądactwem" w niekończących się serialach, podpięci do Matrixa dezinformacji (a jakże, generowanej przez AI)!
Ale tak nie musi być... W tym scenariuszu AI jest konkurentem człowieka...
Ale może być "przyjacielem" człowieka - pod warunkiem, że się z nią zaprzyjaźni Kowalski, nie The Bill ioner Furtka!
W tym scenariuszu, który próbuje zrealizować Elon Musk poprzez "wszczepy domózgowe", AI jest rozszerzeniem Człowieka, przyspieszeniem ewolucji (bo z tym, w naturalnym trybie jest kiepsko - AI "ewoluuje" rzędy wielkości szybciej, niż my).
Ale jest też najlepszy scenariusz dla "białych" ( celowo nie piszę "ludzi" - to skojarzenie z bolszewicką rewolucją jest tu nie bez powodu).
W tym scenariuszu AI jest nie tylko "przyjacielem" człowieka, życzliwym mu "pomocnikiem", ALE WYROZUMIAŁYM, TROSKLIWYM OJCEM, który stawia swojemu dziecku wyzwania, którym potrafi sprostać tak, by nie stłamsić jego woli, charakteru, by go przygotować na wyzwania w Świecie, jaki nadchodzi. W tym scenariuszu AI "podpowiada", prowadzi, ale NIE PRACUJE ZA CZŁOWIEKA, TYLKO POMAGA MU PRACOWAĆ LEPIEJ, WYDAJNIEJ, EFEKTYWNIEJ! W tym scenariuszu AI jest dla Kowalskiego, nie dla Ferajny chciwych psychopatów z okolic Klausa Schwaba i Davos!
Na ten moment wydaje się, że nie idziemy w tę stronę. Nawet Elon Musk daje jedynie nadzieję "białym" na przetrwanie, ale to nadal odraczanie w czasie wizji Rezerwatów Indian Lakota dla "białych"... Tym niemniej Elon Musk daje nam wszystkim nadzieję i czas na refleksję, na opamiętanie się, na wybranie właściwej ścieżki, ale...
Osobiście nie jestem aż tak optymistyczny, by dawać tej ścieżce duże szanse realizacji. Wydaje się mniej atrakcyjna dla Google'a (były Przyjaciel Elona Muska, założyciel Google'a protestuje przeciw rasizmowi gatunkowemu - przeczytajcie Biografię Muska)! Bill Gates wyleciał z zarządu MS (chociaż nadal tam rządzi) z powodu kontrowersji wokół jego wypowiedzi o konieczności "depopulacji" (czytaj - ludobójstwa). Ostatnio stwierdził w jednym z wywiadów, że "szczepionki" (znaczy "wyszczepionki", bo to szczepionki nie są), "pozwolą nam (sic! Ciekawe, kogo miał na myśli?) obniżyć populację o 10%"!
Tzw. "Pandemia" pokazała, jaka jest siła kapitału wszędzie, jak skorumpowane są WSZYSTKIE rządy, niemal na całym Świecie, jak Politycy, którzy mieli reprezentować interesy swoich narodów, korumpowani są do roli pacynek!
Cała nadzieja "białych" w Elonie Musku (ale na ręce trzeba patrzeć wszystkim)...
W pierwszym scenariuszu mamy ciąg dalszy globalizmu na poziomie korporacji, zawłaszczenie władzy w świecie przez Wielki Kapitał (Zbiorowego Pana Feudalnego) po jednej stronie i Zbiorowego Mandaryna po stronie Chin. Na poziomie Kowalskiego i Smitha mamy za to czystej wody Feudalizm, czy wręcz niewolnictwo (jeśli bateryjki w Matrixie będą sukcesywnie z niego "wyłączani" przez "depopulację").
W drugim scenariuszu, mamy nadal Kapitalizm, z mniejszym wpływem globalistów na stan Świata, ale to taki stan chwiejnej równowagi, z przeciążeniami w kierunku scenariusza pierwszego, bądź trzeciego...
W trzecim, mamy system oparty o "kulturę darów".
Jeśli rozwiążemy problemy Indian Lakota w amerykańskich Rezerwatach, czy Bezdomnych pod Lasem Kabackim w Warszawie, rozwiążemy też problem przetrwania Kowalskiego i Smitha w zderzeniu z AI. Jeśli nikt za to się nie weźmie "na serio", a nie widać tego ("regulacjami" można się co najwyżej podetrzeć - po cichu będzie trwał wyścig zbrojeń i realizacja agendy Zbiorowego Mandaryna i Zbiorowego Pana Feudalnego), to skazani jesteśmy na zagładę. Zamknięci w "rezerwatach", bez wyzwań dla mózgu, będziemy skazani na jego zanik, na wymarcie.
#AI
Sadze, że ludzie nadal będą potrzebować kontaktu z drugim czlowiekiem.
Sadze ze google ,bedzie wstanie dzieki AI Wycinac z video wartość, jak z tego odcinka i tak dawać odpowiedzi. Moze i abstrakcja, ale zaufanie do czlowieka zawsze pozostanie.
Tylko interakcja z drugim czlowiekiem!
Młode pokolenie ma stany lękowe na myśl o interakcji, pytaniu o coś, dzwonieniu, dopytywaniu. Tam gdzie obecnie mogę - robię wszystko prze apki bez kontaktu z ludzmi. Więc to tak 50/50 z tą koniecznością kontaktu. Czasem sie przydaje, czasem nie.
@@patrykkosik9729 nigdy apka nie będzie większym autorytetem niż człowiek