Po co mi biznesy i łapówki skoro w Szwajcarii robol ma 35 franków na rękę a wykwalifikowany pracownik zarabia więcej niż poseł w Polin Dziadostwo głupota ogromne zadłużenie i już za chwilę bankructwo Pozdrawiam goju katolickich z Polin
@@andrzejbrodziak2308 jeżeli pytasz się po co jest biznes to znaczy że nie wiesz, że biznes daje wolność od pracy. Zakładasz biznes rozkręca gotujesz menedżera i masz stały duży dochód BEZ własnej pracy. Jak potrzebujesz gotówki na kupno jakieś rezydencji to sprzedajesz biznes. Żyjąc z kapitału... ma rym polega kapitalizm, że to nie ty pracujesz na pieniądze tylko pieniądze na ciebie pracują 24 godziny na dobę. Jeśli lubisz swoją pracę to możesz pracować jeszcze i zarabiać 5 razy więcej niż jakbyś leżał w hamaku na jachcie co tydzień cumujac do innej wyspy. To jest ta różnica a łapówek nie musisz dawać jeżeli twoja firma jest dobra to sama będzie rozchwytywana. Będziesz mieć klientów w kolejce zapisanych na pół roku i powód aby zatrudnić więcej pracowników lub założyć nowe oddziały. Jak powstają międzynarodowe korporacje od małych firm które są dobrze prowadzone. Możesz pracować cały czas na pieniądze które z punktu widzenia biednego człowieka wydają się duże nawet jak zarobi te 100 Czy 200 300 lub milion, to zaraz wyda. W biznesie Wygląda to tak że jak go zautomatyzować to możesz się skupić tylko na wydawaniu tego co nigdy się nie skończy o ile biznes jest dobrze zrobiony i się rozwija dając coraz wyższe zyski. Business to perpetuum mobile które tworzy bogactwo. Ludzie którzy o tym nie wiedzą myślą że to tak jak w modelu pracy na etacie żeby mieć więcej trzeba więcej pracować a to jest odwrotnie praca nie daje zysków ale jej automatyzacja.
@ZSZ dając stołówkach przykładowe przychody tworzycie grubą dezinformację. Laikom może się wydawać, że przychód to zysk. Nie mając pojęcia że można mieć i 100 milionów przychodu miesięcznie ale zadłużać się generując straty. Przychód to tylko obrót wpływających pieniędzy. Jeśli firma nie jest dobrze zarządzana to wypływające pieniądze mogą być niewiele niższe lub nawet większe czyniąc business nie rentownym. Czyli nie produkującym renty dla rentierów, a same długi i brak zwrotu dla ew. inwestorów.
Naturalność, nie nachalna skromność i pokazanie biznesu, o czym niektórzy zapominają od niezwykle ludzkiej strony, Panie Marcinie dziękuje za ponad godzinę wartościowej rozmowy, a Panu Maciejowi jak zwykle za nieprzeciętnego gościa.
Cóż za cudowny, pokorny i profesjonalny gość. Czuje się od niego mądrość i skromność, jak pięknie zobaczyć takich ludzi osiągających sukces. Internet może tworzyć złudzenie, że jak chcesz coś osiągnąć to musisz być ekspresyjny, głośny i koniecznie nadmuchany. Co za cudowne przeciwwaga! Pozdrawiam Panów.
@@MrJimmijohnyraczej to normalne przy takich obrotach. Uwierz, że im większa "budowa" tym bardziej musisz oszczędzić na materiale, żeby się opłacało. Tam już wchodzą przetargi w grę, nie Twoja stawka
@@GoToModde Uprzejmie proszę o wyjaśnienie. Jeśli zadałem pytanie to znaczy, że widać niedostatecznie było to objaśnienie. Wypada wypowiadać się uprzejmie ponieważ kultura sprzyja rozwojowi, nieprawdaż?
I to jest prawdziwy facet, ktory rozumie, ze dziecko ma nie tylko jednego rodzica w postaci matki. W dobie wszechobecnych alimenciarzy, ktorzy unikaja nawet tego, aby finansowo wesprzec WLASNE dziecko, nie wspominajac juz o czasie i zaangazowaniu, az przyjemnie zobaczyc i posluchac mezczyzne z honorem, ktory mimo mlodego wieku potrafi wziac odpowiedzialnosc za swoje czyny. Szacunek.
Jestem pod ogromnym wrażenieniem tej rozmowy, pokora, spokój, konsekwencja i sukces. Świetna rozmowa, a trafiłam tu całkiem przypadkiem - dziękuję serdecznie
Świetna, słodko-gorzka rozmowa. Czuje się troche jakbym słuchał mojego ojca - ludzie z tamtych czasów to tytani pracy, dyscyplina i wartości o które ciężko w nowych pokoleniach. Niech się wiedzie :)
Nowe pokolenia to rozpieszczone pokolenia bazujące na dorobku poprzednich pokoleń, które ciężko pracowały. Dzięki inwestycjom poprzednich pokoleń obecnie praca zanika będąc łatwą i coraz bardziej automatyczną. Nowe pokolenia po prostu są dostosowane do nowych realiów. Wypracować tylko od niechcenia czasem lub w ogóle. Siedząc sobie na socjalu lub w innej formie wolności finansowej, wypracowanej przez poprzednie pokolenia. Bo po co pracować więcej lub ciężej skoro nie trzeba do tego by wieść szczęśliwege i bogate życie ( chodząc od imprezy do imprezy na przykład :) i trzaskając dorobkiem starych pracovholikow, którzy i tak przecież nie zabierają kasy do grobów więc gdyby jej nie wydać to by się zmarnowało! Zeżarła by majątek galopująca inflacja oraz katastralny podatek. By imprezować po świecie lub żyć on-line, wirtualny rozgrywkami nie potrzeba mieć żadnej rezydencji na którą pracowali całe życie starzy i którą i tak w spadku dostają rozpuszczone dzieci Neostrady, Nowej Ery. To znów liczą się inne wartości. Starzy ludzie sprzed internetu budowali w realu swój wizerunek. Młodzi nie potrzebują mieszkać w rezydencji, która kuje w oczy, wolą być przez rówieśników akceptowani za to kim są, a nie co mają ( a ci którzy tego nie mają bywają bardzo zazdrośni i kąśliwi). Dlatego nowe pokolenia mają inny sposób spojrzenia na pracę i dorobek. To tak jak kiedyś jedni pracują a inni hulają. W społeczeństwie klasowym tak to wyglądało w dawnych czasach. Jedni pracowali ciągle na to żeby inni nie pracowali w ogóle. Teraz mamy to samo tylko że przesunięciem pokoleń. Jedni pracują po to by ich dzieci nie musiały pracować w ogóle. Bo wszyscy przecież kochamy swoje dzieci. Ja nie mam własnych bo jestem zbyt rozlenieiony aby zajmować się jeszcze kolejnym dzieckiem oprócz swojego dorosłego dziecka, którym jestem:) Wszelkie obowiązki i odpowiedzialność to coś czego unikam jak ognia, bo zakłóciło by to moją nadrzędną ideę wolności (nie tylko od pracy ale od trosk). Niech tak Niech tam sobie inni produkują i chorują dzieci żeby społeczeństwo nie wywarło. Ja tam nie zamierzam zostawiać następców bo nigdzie się nie wybieram ( cmentarze są dla martwych za życia, bo już współcześnie żyjący mogą nigdy nie umierać. Aż tak bardzo rozwinęła się technologia. Czy Starzy ludzie żyją jakby w epoce kamienia łupanego albo w średniowieczu. Traktując życie jak walka z wpisanym w nie wyrokiem śmierci). To jest straszne ale cóż mamy Nowy świat nowe pokolenia sztuczną inteligencję która za kilka lat tworzy roboty i będzie można wtedy bawić się nimi, rozkręcając na całego:) Bo wtedy nie trzeba będzie już robić nic kompletnie cokolwiek chcesz dokonać zlecić robotowi. Tak jak teraz cokolwiek chcesz wiedzieć zlecasz swojemu asystentów AI by poszukał w necie za ciebie. Dlatego nowe pokolenia są rozpieszczone bo korzystają już z nowych technologii które Za 10 lat będą tak dobre że nie trzeba będzie robić nic w ogóle. Nawet mówić do robotów bo myślami będzie się sterować. Taka technologia jest już w opracowaniu i testach. Młodzież i dzieci dostosowują się do zmian, które są najlepsze bo dają coraz większą wolność i swobodę jednocześnie zwiększając poziom bogactwa. Automatyczna produkcja zalewa świat nowymi coraz lepszymi rzeczami. Tak bogactwo można tworzyć bez potrzeby pracy.
Świetna robota Maciej! Genialnie się tego słucha nawet z siarczystymi słowami ;-) Nie miałem okazji poznać p. Marcina, ale ciekawe było wysłuchać w zasadzie nie tylko historii jego biznesu, ale i życia.
Bardzo fajny gość z pana Marcina, jeden z „normalnych”biznesmenów który ma kasę i klasę Fajnie by było dla takich ludzi pracować Pozdrawiam , super wywiad
Przypomniało mi się, jak p. Marcin opowiedział historię o batonie Grześku... jak sam przed rozpoczęciem swojego biznesu, w sumie nie mając żadnego wsparcia, zastanawiałem się, czy zostawić swoją dotychczasową, perspektywiczną pracę, czy wystartować. Choć bardzo pragnąłem rozpocząć swoją działalność, obudziły się wtedy wątpliwości i pytania, a co jeśli nie będę miał co jeść i nie będzie mnie stać na wynajem mieszkania? Wtedy mnie oświeciło, poszukałem w internecie, gdzie w Warszawie są punkty, w których dają bezpłatne jedzenie osobom potrzebującym. No i ilu przyjaciół mogłoby mnie przez jakiś czas u siebie przenocować. Jakiej doznałem ulgi, że jest tego sporo (mógłbym jeść w sumie TRZY obiady dziennie!) :-) To było to! Dziś prowadzę biznes i dobrze mi z myślą, że zawsze jest jakieś rozwiązanie :-)
💥Bardzo interesujacy wywiad!💥 Gratuluje bardzo sympatycznemu Panu Marcinowi madrosci zyciowej oraz osiagniec zawodowych!👌🍀👌 Dziekuje i pozdrawiam obu Panow z Bawarii
Spoko gość. Widać, że przeszedł drogę od zera, ma w sobie pokorę i doświadczenie. Jestem w branży i można sobie wziąć kilka rad do siebie słuchając takich ludzi
Bardzo dobry odcinek mega kompetentny czlowiek ktory przeszedl wszystkie szczeble pracy na budowie i słuchać w jego glosie doswiadczenie pewnosc siebie i.... pokore
Po prostu nic dodać i nic ująć. W życiu nie słyszałam ciekawszej rozmowy i chyba nie miałam okazji poznać tak pokornej i skromnej osoby jak Twój dzisiejszy gość
Marcin jak zwykle naturalny i swobodny. Bardzo fajny wywiad. Tym ciekawszy dla mnie, iż przez lata współpracy stałem obok i przyglądałem się prężnemu rozwojowi Ziomaxu.
Super wywiad! Bardzo ciekawy gość, skromy ale konkretny. Nie czuć od niego takiej taniej pokazówki. Dużo się od niego nauczyłem podczs słuchania tego wywiadu. Z wieloma z rzeczy o których mówił się zgadzam. Mega przekaz! Prowadzący mega prowadzi !
@@ZSZ Chciałem zapytać czy przypadkiem tekst w miniaturce nie jest myślący. Z kogo to branża budowlana to podobno, marże są bardzo niskie, w związku z tym gdy ktoś stawia całe osiedle za *_"200 milionów przychodu"_* to może zostać dajmy na to 5% czyli 10 milionów. Co wyszło by milion rocznie gdyby osiedle powstało w rok, przeważnie jest to 3-4 lata. Tak wychodzi 250 tys miesięcznie, podczas gdy człowiek na etacie na przykład jako specjalista od sztucznej inteligencji potrafi zachować 400 tys miesięcznie, w miłej atmosferze w klimatyzowanym biurze lub w pracy zdalnej siedząc sobie na Karaibach przemieszczając się po kurortach. Więc aby podawać rzetelne informacje przydałoby się popracować nad wiarygodnością nagłówków, bo kalkulujęcy widzowie mogą czuć się zawiedzeni.
@@crakdwa4476 zwykle tak robią, że chwała się obrotem. Teraz zmienili ma przychód, co też można rozumieć jako obrót, bo przychód to nie zysk. Można mieć ogromne przychody ale też ogromne wydatki i ponosić straty. Owsiak z WOŚP ma wielki przychód, ale podobno większość wydaje z tego na reklamę i organizacje telewizyjnego schow. mówienie o przychodzie to dezinformacja bo po objęciu wszystkich kosztów zostaje zwykle mniej niż połowa a często tylko kilkanaście % druga sprawa ze to powinno być określone czy rocznie czy miesięcznie czy przez cake życie Bo może się okazać że zwykły Kowalski dziadek ma ileś milionów przychodu tylko o tym nie wie bo nigdy nie zaliczał ile przez jemu życie pieniędzy mu przeszło
Trafiłem przez przypadek na kanał, pierwszy wywiad. Muszę przyznać ze świetna jakość i merytoryka. Gość odcinka na wysokim poziomie . Pokora, Budowanie firmy krok po kroku. Dużo fajnych informacji . Które tez nie wzięły się z nikąd a są efektem dobrych pytań prowadzącego. Troszkę dla mnie za mało było rozwinięcia tych początków własnego biznesu. Było coś p gromadzeniu narzędzi i jak dla mnie nagle się zrobiła firma zatrudniająca kilku pracowników . Pozostaje głód tego fragmentu życiorysu biznesowego . Ale ogólnie bardzo wysoka ocena kanału.
Super wywiad. Również jestem z Kielc, a dopiero tu miałem okazję posłuchać i trochę poznać Pana Marcina. Dla mnie to wzór prowadzenia biznesu. Pozdrawiam
Jak jesteś dobrym szefem i dobrze bardzo dobrze zarabiają kierownicy brygadziści. To można coś takiego prowadzić. Bo to Oni tak naprawdę prowadzą twoją firmę
@marcinziopaja5651 Panie Marcinie, świetnie się pana słuchało. Mimo iż pracuje w kompletnie innej branży, to widzę podobne rozterki na drodze rozwoju jak u Pana, dlatego tym bardziej dziękuję za te rozmowę, która otwiera głowę. Życzę wszystkiego dobrego w nowym roku!
Świetny gość! Pan Marcin jest bardzo inspirujący, jego supermoc faktycznie działa! Wydaje mi się (bo nie znam Pana osobiście), że doszedł do tego dużego sukcesu ciężką pracą. Możliwość mówienia tego co się naprawdę myśli to jeden z najdroższych luksusów na tym świecie. Naprawdę - bardzo duża inspiracja. Serdecznie dziękuję za tę rozmowę. Co do budowy grupy firm - wydaje mi się, że to kompletnie inny rodzaj biznesu niż ekspansja zagraniczna obecnego - wymagający innego rodzaju umiejętności oraz zasobów. #Po krótkim zastanowieniu myślę, że byłby to bardziej ruch w bok, zamiast w górę rozwoju firmy.
Nie znam tego pana osobiście ale wiem od jego kierownictwa że normalny i sam doszedł do tego wszystkiego .dla takich ludzi ogromny szacunek ,choć ma ogromne inwestycje jest skromny i normalny zdrowia życzę i spokoju
W 90% tak jakbym słuchał audycje o sobie. Mam 42 lata, właściciel firmy budowlanej i drugiej samochodowej. Pierwsze dziecko na studiach w wieku 22lat. Co bym zrobił inaczej gdybym mógł cofnąć czas? Tylko jedno, więcej spędzać czasu z rodziną. Poświęciłem kilkanaście lat nad rozwojem firmy, pochłonęło mnie to w 100%. Sukces jest, teraz trzeba zająć się zdrowiem i relacjami z bliskimi aby był pełny. A na koniec wisienka na torcie, też mam inwestycje w krypto😂 Dziękuję za piękny odcinek, do zobaczenia 29 lutego;)
Dodatkowo powiem, ze bardzo szanuje rozmówcę za transparentność. Zero bullshitu o tym jak to trzeba być "super" jako przedsięborca. Doceniam jeśli ktoś mówi wprost, ze czegoś nie wie lub nie umie i poprostu nie ściemnia. Internet jest znudzony ludźmi którzy robią z siebie "guru biznesu" i mają ego z kosmosu. Ewidetnie widać tą pokorę, która została tu wspomniana niżej w komentarzach i totalnie się z tym zgadzam.
Super rozmowa i najbardziej szczera wypowiedz przedsiębiorcy jaką słyszałem. Bez zgrywania się czy picu. Pan Marcin naprawdę da się lubić. Gratulacje :D
Świetna rozmowa, na prawde oszałamiajace jest to jak Polska jest jeszcze nie dojrzała pod kątem biznesowym. Firmy patrzące na to jakim autem ktoś przyjeżdza, zamiast track record i portfolio danej firmy. To jest wręcz niesmaczne no ale taka jest niestety prawda. Fajnie, że zostało to powiedziane głośno w wywiadzie.
Ja pracuje w niemieckiej firmie ponad 1000 pracownikow ktora przejal duzy francuski koncern i jak jezdze i slysze glupie komentarze polskich januszy biznesu ze przyjedzamy do polskich podwykonawcow Tylko golfem to smiac mi sie chce bo na auta wszedzie w PL pieniadze sa ale na lepsze maszyny ktore by usprawnily produkcje nie ma . Po sprawdzaniu firm i ich stanu finasow to jestem czesto w szoku ze wlasnie firmy w ktorych szef jezdzi octavia stoja najlepiej finansowo
Niesamowity człowiek, wspaniała historia. Podziwiam ludzi przedsiębiorczych szczególnie w naszym pięknym kraju gdzie za każdego rogu czeka "ktoś" by ułatwić życie.
Bardzo inspirujaca rozmowa, widac ze gosc przeszedl wiele i jest prawdziwym twardzielem. Sam dzialam w jego branzy i wiem ze to gdzie teraz jest Pan Marcin nie jest dzielem przypadku.
Bardzo podobał mi się wywiad, przesłuchałam cały z przyjemnością! Ma Pan bardzo swobodny i dociekliwy sposób prowadzenia rozmów, a Pan Marcin jest naturalnym liderem, ciekawym i inspirującym człowiekiem. Super wywiad! P.S. Jedyne, czego mi zabrakło i nad czym ubolewam, to początki działalności firmy, pomysł, obawy, sposoby, pozyskiwanie klientów itp. :)
Jeden z najlepszych wywiadów jaki oglądałem ! Trochę jak bym patrzył sam na siebie , również 20 lat prowadzę firmę , tylko zostałem z 10 lat za Panem Marcinem :) Pozdrawiam .
zajebisty wywiad. co za gość......... i było bez mindsetów itp.tej nowomowy i bez zachłystnięcia się czyli otaczam się takimi którzy mają kasę ( nawiązanie do wywiadów w których młodzi biznesmeni .... ) Ludzie którzy pracują dla tego Pana mogą być raczej spokojni ........... Napewno dba o nich.
Bardzo ciekawa rozmowa, podoba mi się podejście pana Marcina do menedżerki od zamówień i do pracowników, a co do braków w tym zakresie to jeden z moich rozmówców, pan Paweł Wika powiedział ostatnio: ''Co do założenia, ten basen - używamy takiego określenia w HR - ten basen rekrutacyjny polsko-ukraiński z całą pewnością jest już na wyczerpaniu. To już są kierunki, w których nie możemy dużego zakardowania do dużego obiektu zrealizować, bo kończy się możliwość pozyskiwania takich pracowników. Co za tym idzie, musimy spojrzeć na kierunki bardziej egzotyczne. Musimy przygotować środowisko pracy w naszych obiektach, żeby było ono multikulturowe - to kontrowersyjna rzecz, bo jesteśmy ostatnio atakowani niedobrym komunikatem o emigracji (…)''
Meeega rozmowa, i niechiałbym mieć takiego szefa Jak Pan Maciej ;) pytania i przenikliwość rozmowy tak mocna niemal na granicy psychoterapii- to tylko żart- niejest Pan dziennikarzem lub zawodowy "jutuberem" jednak kolejny wywiad ktory ma tą wartość - bez hahaha hi hi hi i żebrów o patronite lub lokowania produktu :) jako przedsiębiorca mam podobne dylematy i doświadczenia jak Pan Marcin. Odwieczny dylemat startujemy od 0 z rodzina, robimy firme dorabiamy sie ja jade ostro zapewniam ponad przecietny byt a mimo to zderzam sie z tym ze jednak nie jestem super hero maz i ojciec (mimo ze robie wszystko kosztem zdrowia) bo niema mnie dla rodziny... ja przyplacilem to depresja, az doszedlem to tej refleksji z wywiadu- niechce mi sie, walczyc wchodzic w "stresujace" rynki, wiem co moja firma robi super i tam szukam value. Dodatkowo depresja zrobila mega glow up mojej kadry- gdy ja zamykalem sie w biurze z myśla: boze aby nikt nie pukal nikt nie dzwonil... oni wzieli temat na siebie, pokazali co potraia i jak im zalezy na naszej "organizacji". Gdyby nie wstawki z polityka to byłby najlepszy podcast jaki ogladałem od lat na youtube :) Pozdrawiam, zdrowia i determinacji by zawsze robić lepiej!
Fajny wywiad. Większość problemów wynikala,że Pan Marcin jeszcze do końca 2022 roku prowadził firmę jako JDG więc trochę się nie dziwię. Teraz spółka więc zobaczymy jak się będzie dalej rozwijała firma. Powodzenia
Pare lat temu miałam przyjemność współpracować z firmą Zio-max. Atmosfera wśród pracowników i kadra - można pozazdrościć. Fachowa praca. Było czuć naprawdę dobre podejście do pracowników. Aż ciężko uwierzyć, że firma powstała w takich problemach. Wywiad naprawdę dobry. Merytoryczny, w sumie jak wszystko w Ziomaxie
Bardzo inspirująca rozmowa. Jestem na etapie Pańskiego „Makro”. Budujące jest to, że intuicyjnie obrałem prawie 1:1 Pańską drogę i podejście. Wszystkiego dobrego!
Trafiłem przypadkiem na ten kanał i taki wywiad od raz ❤❤❤ mam podobny plan na swoją firmę jak zaproszony gość, bo też działam w branży budowlanej jeszcze jako pracownik etatowy, a i niejednokrotnie przy własnych projekach... Daje kciuka w górę i śledzę kanał 👍👍👍👍👀👀 Pozdrawiam.
W prawdzie budowlanka to nie moja branza. Ale chcialbym w innym zyciu pracowac dla tego czlowieka .Jezeli jest naprawde taki jakiego go widze w tym materialele i wszystko sie zgadza to co mowi .To musi byc naprawde spoko szefem .
Zajebisty materiał. Sam pochodzę z Kielc i planuje wrócić tam z rodziną jak mój biznes będzie działał sprawniej. Zawsze jestem dumny z Kielczan. P.S Kiedyś rozmawiałem z Panem Marcinem, jak prowadziłem z ojcem śp. salon aut nowych. Obecnie robię Hurtownie Danych dla biznesów, więc kto wie, może kiedyś się spotkamy. Życzę pomyślności i zdrowia ! :)
🔴Jeśli spodobał Ci się ten odcinek - zostaw suba!🎧📺
Dzięki! ❤
Po co mi biznesy i łapówki skoro w Szwajcarii robol ma 35 franków na rękę a wykwalifikowany pracownik zarabia więcej niż poseł w Polin Dziadostwo głupota ogromne zadłużenie i już za chwilę bankructwo Pozdrawiam goju katolickich z Polin
😂
@@andrzejbrodziak2308 jeżeli pytasz się po co jest biznes to znaczy że nie wiesz, że biznes daje wolność od pracy. Zakładasz biznes rozkręca gotujesz menedżera i masz stały duży dochód BEZ własnej pracy. Jak potrzebujesz gotówki na kupno jakieś rezydencji to sprzedajesz biznes. Żyjąc z kapitału... ma rym polega kapitalizm, że to nie ty pracujesz na pieniądze tylko pieniądze na ciebie pracują 24 godziny na dobę.
Jeśli lubisz swoją pracę to możesz pracować jeszcze i zarabiać 5 razy więcej niż jakbyś leżał w hamaku na jachcie co tydzień cumujac do innej wyspy.
To jest ta różnica a łapówek nie musisz dawać jeżeli twoja firma jest dobra to sama będzie rozchwytywana. Będziesz mieć klientów w kolejce zapisanych na pół roku i powód aby zatrudnić więcej pracowników lub założyć nowe oddziały. Jak powstają międzynarodowe korporacje od małych firm które są dobrze prowadzone.
Możesz pracować cały czas na pieniądze które z punktu widzenia biednego człowieka wydają się duże nawet jak zarobi te 100 Czy 200 300 lub milion, to zaraz wyda. W biznesie Wygląda to tak że jak go zautomatyzować to możesz się skupić tylko na wydawaniu tego co nigdy się nie skończy o ile biznes jest dobrze zrobiony i się rozwija dając coraz wyższe zyski.
Business to perpetuum mobile które tworzy bogactwo. Ludzie którzy o tym nie wiedzą myślą że to tak jak w modelu pracy na etacie żeby mieć więcej trzeba więcej pracować a to jest odwrotnie praca nie daje zysków ale jej automatyzacja.
@ZSZ dając stołówkach przykładowe przychody tworzycie grubą dezinformację. Laikom może się wydawać, że przychód to zysk. Nie mając pojęcia że można mieć i 100 milionów przychodu miesięcznie ale zadłużać się generując straty. Przychód to tylko obrót wpływających pieniędzy. Jeśli firma nie jest dobrze zarządzana to wypływające pieniądze mogą być niewiele niższe lub nawet większe czyniąc business nie rentownym. Czyli nie produkującym renty dla rentierów, a same długi i brak zwrotu dla ew. inwestorów.
Naturalność, nie nachalna skromność i pokazanie biznesu, o czym niektórzy zapominają od niezwykle ludzkiej strony, Panie Marcinie dziękuje za ponad godzinę wartościowej rozmowy, a Panu Maciejowi jak zwykle za nieprzeciętnego gościa.
Cóż za cudowny, pokorny i profesjonalny gość. Czuje się od niego mądrość i skromność, jak pięknie zobaczyć takich ludzi osiągających sukces. Internet może tworzyć złudzenie, że jak chcesz coś osiągnąć to musisz być ekspresyjny, głośny i koniecznie nadmuchany. Co za cudowne przeciwwaga! Pozdrawiam Panów.
@@MrJimmijohnyraczej to normalne przy takich obrotach. Uwierz, że im większa "budowa" tym bardziej musisz oszczędzić na materiale, żeby się opłacało. Tam już wchodzą przetargi w grę, nie Twoja stawka
@@GoToModde czemu im większa budowa trzeba oszczędzać bardziej na materiale, niż przy małej budowie?
@@AErKart czytaj ze zrozumieniem
@@GoToModde Uprzejmie proszę o wyjaśnienie. Jeśli zadałem pytanie to znaczy, że widać niedostatecznie było to objaśnienie. Wypada wypowiadać się uprzejmie ponieważ kultura sprzyja rozwojowi, nieprawdaż?
Moja babka zawsze powiadała "Nie ufaj nigdy grubym ludziom". Trzymając się tej zasady wyszedłem na ludzi.
I to jest prawdziwy facet, ktory rozumie, ze dziecko ma nie tylko jednego rodzica w postaci matki. W dobie wszechobecnych alimenciarzy, ktorzy unikaja nawet tego, aby finansowo wesprzec WLASNE dziecko, nie wspominajac juz o czasie i zaangazowaniu, az przyjemnie zobaczyc i posluchac mezczyzne z honorem, ktory mimo mlodego wieku potrafi wziac odpowiedzialnosc za swoje czyny.
Szacunek.
Jestem pod ogromnym wrażenieniem tej rozmowy, pokora, spokój, konsekwencja i sukces. Świetna rozmowa, a trafiłam tu całkiem przypadkiem - dziękuję serdecznie
Świetna, słodko-gorzka rozmowa. Czuje się troche jakbym słuchał mojego ojca - ludzie z tamtych czasów to tytani pracy, dyscyplina i wartości o które ciężko w nowych pokoleniach. Niech się wiedzie :)
Nowe pokolenia to rozpieszczone pokolenia bazujące na dorobku poprzednich pokoleń, które ciężko pracowały. Dzięki inwestycjom poprzednich pokoleń obecnie praca zanika będąc łatwą i coraz bardziej automatyczną.
Nowe pokolenia po prostu są dostosowane do nowych realiów. Wypracować tylko od niechcenia czasem lub w ogóle. Siedząc sobie na socjalu lub w innej formie wolności finansowej, wypracowanej przez poprzednie pokolenia.
Bo po co pracować więcej lub ciężej skoro nie trzeba do tego by wieść szczęśliwege i bogate życie ( chodząc od imprezy do imprezy na przykład :) i trzaskając dorobkiem starych pracovholikow, którzy i tak przecież nie zabierają kasy do grobów więc gdyby jej nie wydać to by się zmarnowało! Zeżarła by majątek galopująca inflacja oraz katastralny podatek. By imprezować po świecie lub żyć on-line, wirtualny rozgrywkami nie potrzeba mieć żadnej rezydencji na którą pracowali całe życie starzy i którą i tak w spadku dostają rozpuszczone dzieci Neostrady, Nowej Ery. To znów liczą się inne wartości. Starzy ludzie sprzed internetu budowali w realu swój wizerunek. Młodzi nie potrzebują mieszkać w rezydencji, która kuje w oczy, wolą być przez rówieśników akceptowani za to kim są, a nie co mają ( a ci którzy tego nie mają bywają bardzo zazdrośni i kąśliwi).
Dlatego nowe pokolenia mają inny sposób spojrzenia na pracę i dorobek.
To tak jak kiedyś jedni pracują a inni hulają. W społeczeństwie klasowym tak to wyglądało w dawnych czasach. Jedni pracowali ciągle na to żeby inni nie pracowali w ogóle.
Teraz mamy to samo tylko że przesunięciem pokoleń. Jedni pracują po to by ich dzieci nie musiały pracować w ogóle.
Bo wszyscy przecież kochamy swoje dzieci. Ja nie mam własnych bo jestem zbyt rozlenieiony aby zajmować się jeszcze kolejnym dzieckiem oprócz swojego dorosłego dziecka, którym jestem:)
Wszelkie obowiązki i odpowiedzialność to coś czego unikam jak ognia, bo zakłóciło by to moją nadrzędną ideę wolności (nie tylko od pracy ale od trosk). Niech tak Niech tam sobie inni produkują i chorują dzieci żeby społeczeństwo nie wywarło. Ja tam nie zamierzam zostawiać następców bo nigdzie się nie wybieram ( cmentarze są dla martwych za życia, bo już współcześnie żyjący mogą nigdy nie umierać. Aż tak bardzo rozwinęła się technologia. Czy Starzy ludzie żyją jakby w epoce kamienia łupanego albo w średniowieczu. Traktując życie jak walka z wpisanym w nie wyrokiem śmierci).
To jest straszne ale cóż mamy Nowy świat nowe pokolenia sztuczną inteligencję która za kilka lat tworzy roboty i będzie można wtedy bawić się nimi, rozkręcając na całego:)
Bo wtedy nie trzeba będzie już robić nic kompletnie cokolwiek chcesz dokonać zlecić robotowi. Tak jak teraz cokolwiek chcesz wiedzieć zlecasz swojemu asystentów AI by poszukał w necie za ciebie.
Dlatego nowe pokolenia są rozpieszczone bo korzystają już z nowych technologii które Za 10 lat będą tak dobre że nie trzeba będzie robić nic w ogóle. Nawet mówić do robotów bo myślami będzie się sterować. Taka technologia jest już w opracowaniu i testach.
Młodzież i dzieci dostosowują się do zmian, które są najlepsze bo dają coraz większą wolność i swobodę jednocześnie zwiększając poziom bogactwa. Automatyczna produkcja zalewa świat nowymi coraz lepszymi rzeczami. Tak bogactwo można tworzyć bez potrzeby pracy.
Świetna robota Maciej! Genialnie się tego słucha nawet z siarczystymi słowami ;-) Nie miałem okazji poznać p. Marcina, ale ciekawe było wysłuchać w zasadzie nie tylko historii jego biznesu, ale i życia.
Chciałem chwilę oglądnąć i zobaczyłem cały odcinek. Bardzo wciąga
Bardzo fajny gość z pana Marcina, jeden z „normalnych”biznesmenów który ma kasę i klasę
Fajnie by było dla takich ludzi pracować
Pozdrawiam , super wywiad
5:44 5:44 5:44 5:44 😊
Mądry człowiek bo nasi politycy mogą tylko ukłonić się przed takim człowiekiem :)
Przypomniało mi się, jak p. Marcin opowiedział historię o batonie Grześku... jak sam przed rozpoczęciem swojego biznesu, w sumie nie mając żadnego wsparcia, zastanawiałem się, czy zostawić swoją dotychczasową, perspektywiczną pracę, czy wystartować. Choć bardzo pragnąłem rozpocząć swoją działalność, obudziły się wtedy wątpliwości i pytania, a co jeśli nie będę miał co jeść i nie będzie mnie stać na wynajem mieszkania? Wtedy mnie oświeciło, poszukałem w internecie, gdzie w Warszawie są punkty, w których dają bezpłatne jedzenie osobom potrzebującym. No i ilu przyjaciół mogłoby mnie przez jakiś czas u siebie przenocować. Jakiej doznałem ulgi, że jest tego sporo (mógłbym jeść w sumie TRZY obiady dziennie!) :-) To było to! Dziś prowadzę biznes i dobrze mi z myślą, że zawsze jest jakieś rozwiązanie :-)
Piękne i wyzwalające podejście, przygotowanie się na porażkę a osiągnięcie sukcesu - skracając wypowiedź. Gratuluję
@@BeataSuchodolskadziękuję :-)
Świetna rozmowa! Pana Marcina naprawdę dobrze się słucha!!!!
jak na razie obejrzane pół godziny, ale już mogę stwierdzić, że rozmowa pierwsza klasa!
💥Bardzo interesujacy wywiad!💥 Gratuluje bardzo sympatycznemu Panu Marcinowi madrosci zyciowej oraz osiagniec zawodowych!👌🍀👌 Dziekuje i pozdrawiam obu Panow z Bawarii
Spoko gość. Widać, że przeszedł drogę od zera, ma w sobie pokorę i doświadczenie. Jestem w branży i można sobie wziąć kilka rad do siebie słuchając takich ludzi
ile masz przychodu 100-200mln??? ta branża nie płaci.
@@krzysztofp7846 to za co się to wszystko buduje? 🤔🙂
jakaś ściema@@7om7omi
N IE PŁACI PRACOWNIKOM ZGADZA SIĘ STĄD MA PRZYCHÓD.
Bardzo dobry odcinek mega kompetentny czlowiek ktory przeszedl wszystkie szczeble pracy na budowie i słuchać w jego glosie doswiadczenie pewnosc siebie i.... pokore
Po prostu nic dodać i nic ująć. W życiu nie słyszałam ciekawszej rozmowy i chyba nie miałam okazji poznać tak pokornej i skromnej osoby jak Twój dzisiejszy gość
🍀🍀Wspaniały Wywiad👌👍👏🍀🍀Bardzo Serdecznie Pozdrawiam🍀🍀
Fajny gościu widać że ciezka praca i osiąganie celu to proces który ulepił tego pana. Myślę że sport w młodym życiu też temu Panu dał
Marcin jak zwykle naturalny i swobodny. Bardzo fajny wywiad. Tym ciekawszy dla mnie, iż przez lata współpracy stałem obok i przyglądałem się prężnemu rozwojowi Ziomaxu.
Super rozmowa. Obaj panowie naturalni i profesjonalni👍👍👍
Gość jest przekozak, chciałem iść podobną ścieżką ale zabrakło odwagi, szczęścia i determinacji dlatego tym bardziej podziwiam!
w PL tak się nie da, nie ma rynku na usługi, nikt ci nie da kontraktu na bańkę. na zachodzie to normalne, ludzie sami dzwonią. w PL pustka.
Jeśli tak uważasz to brak ci piątej klepki
@@KS0013 a nawet szóstej, ale nie przeszkadza mi to prowadzić firmę w DE i inwestować tu i tam........psy szczekają karawan jedzie
Super gość. Dawno nie widziałam lepszego wywiadu. Pozdrawiam Pana Prezesa! Powodzenia dalej dla Pana
Kolejna rozmowa, która jest nadzwyczaj wartościowa, szacunek dla obu Panów ❤👍
Świetny wywiad! Super się słucha Pana Marcina, bardzo naturalny i szczery :) Pozdrawiam
🙏🙏
Bardzo inspirujący wywiad! Historia pana Marcina to materiał na świetny film o historii sukcesu z serii - inspirowane prawdziwymi zdarzeniami.
Super wywiad! Bardzo ciekawy gość, skromy ale konkretny. Nie czuć od niego takiej taniej pokazówki.
Dużo się od niego nauczyłem podczs słuchania tego wywiadu. Z wieloma z rzeczy o których mówił się zgadzam. Mega przekaz!
Prowadzący mega prowadzi !
cholernie szanuje takich poskladanych
ludzi
👏👏👏
@@ZSZ Chciałem zapytać czy przypadkiem tekst w miniaturce nie jest myślący. Z kogo to branża budowlana to podobno, marże są bardzo niskie, w związku z tym gdy ktoś stawia całe osiedle za *_"200 milionów przychodu"_* to może zostać dajmy na to 5% czyli 10 milionów. Co wyszło by milion rocznie gdyby osiedle powstało w rok, przeważnie jest to 3-4 lata. Tak wychodzi 250 tys miesięcznie, podczas gdy człowiek na etacie na przykład jako specjalista od sztucznej inteligencji potrafi zachować 400 tys miesięcznie, w miłej atmosferze w klimatyzowanym biurze lub w pracy zdalnej siedząc sobie na Karaibach przemieszczając się po kurortach.
Więc aby podawać rzetelne informacje przydałoby się popracować nad wiarygodnością nagłówków, bo kalkulujęcy widzowie mogą czuć się zawiedzeni.
@@AErKartchodzi ci oto ze w tytule jest przychod a mówią o obrocie ?
@@crakdwa4476 zwykle tak robią, że chwała się obrotem. Teraz zmienili ma przychód, co też można rozumieć jako obrót, bo przychód to nie zysk. Można mieć ogromne przychody ale też ogromne wydatki i ponosić straty. Owsiak z WOŚP ma wielki przychód, ale podobno większość wydaje z tego na reklamę i organizacje telewizyjnego schow.
mówienie o przychodzie to dezinformacja bo po objęciu wszystkich kosztów zostaje zwykle mniej niż połowa a często tylko kilkanaście %
druga sprawa ze to powinno być określone czy rocznie czy miesięcznie czy przez cake życie
Bo może się okazać że zwykły Kowalski dziadek ma ileś milionów przychodu tylko o tym nie wie bo nigdy nie zaliczał ile przez jemu życie pieniędzy mu przeszło
PRZYPADEK!!! ZACZAL WCZESNIE W LATACH 90 WSSYSTCY CO ZACZYNALINWTEDY SIE ROZWONELI BO NIE BYLO PRAWA.
Trafiłem przez przypadek na kanał, pierwszy wywiad. Muszę przyznać ze świetna jakość i merytoryka. Gość odcinka na wysokim poziomie . Pokora,
Budowanie firmy krok po kroku. Dużo fajnych informacji . Które tez nie wzięły się z nikąd a są efektem dobrych pytań prowadzącego.
Troszkę dla mnie za mało było rozwinięcia tych początków własnego biznesu. Było coś p gromadzeniu narzędzi i jak dla mnie nagle się zrobiła firma zatrudniająca kilku pracowników . Pozostaje głód tego fragmentu życiorysu biznesowego .
Ale ogólnie bardzo wysoka ocena kanału.
Co masz na myśli mówiąc życiorys biznesowy? Nie brakło go dlatego ,że musiał nagle zacząć pracować ?
Współpracowałem z ta firmą. Tym bardzkiej miło słuchać, nie spodziewalem sie
Dziękuję bardzo za wspaniały i rzeczowy wywiad!
Pozdrawiam serdecznie.
Skromny,mądry człowiek oby każdy przedsiębiorca miał tyle pokory.
Buahahahaha
Super wywiad. Również jestem z Kielc, a dopiero tu miałem okazję posłuchać i trochę poznać Pana Marcina. Dla mnie to wzór prowadzenia biznesu. Pozdrawiam
Tacy niestety jesteśmy. Oceniamy ludzi po tym co mają, nie kim są, a te biznesy..:)
Świetny gość, świetny prowadzący, świetna rozmowa.
Oby jak najwięcej takich szczerych wywiadów. Super robota!!
Fajny gość, fajny wywiad. Dziękuję za możliwość wysłuchania inspirującej rozmowy Gościa .
Zajebisty i pouczający wywiad.
dzięki Emilia! 🙏
Wspaniały człowiek, pełnowartościowy...bardzo miło się słucha. Bardzo dziękuję:)
Jak jesteś dobrym szefem i dobrze bardzo dobrze zarabiają kierownicy brygadziści. To można coś takiego prowadzić. Bo to Oni tak naprawdę prowadzą twoją firmę
@marcinziopaja5651 Panie Marcinie, świetnie się pana słuchało. Mimo iż pracuje w kompletnie innej branży, to widzę podobne rozterki na drodze rozwoju jak u Pana, dlatego tym bardziej dziękuję za te rozmowę, która otwiera głowę. Życzę wszystkiego dobrego w nowym roku!
Świetny dżentelmeński wywiad Panowie 🤝
Jaki prawdziwy gość. Szacun za tą szczerość.
Inspirujący gość, życzę dalszych sukcesów panie Marcinie
Świetny gość! Pan Marcin jest bardzo inspirujący, jego supermoc faktycznie działa! Wydaje mi się (bo nie znam Pana osobiście), że doszedł do tego dużego sukcesu ciężką pracą. Możliwość mówienia tego co się naprawdę myśli to jeden z najdroższych luksusów na tym świecie. Naprawdę - bardzo duża inspiracja. Serdecznie dziękuję za tę rozmowę.
Co do budowy grupy firm - wydaje mi się, że to kompletnie inny rodzaj biznesu niż ekspansja zagraniczna obecnego - wymagający innego rodzaju umiejętności oraz zasobów.
#Po krótkim zastanowieniu myślę, że byłby to bardziej ruch w bok, zamiast w górę rozwoju firmy.
Nie znam tego pana osobiście ale wiem od jego kierownictwa że normalny i sam doszedł do tego wszystkiego .dla takich ludzi ogromny szacunek ,choć ma ogromne inwestycje jest skromny i normalny zdrowia życzę i spokoju
Wow! świetny gość i niezwykle szczera, inspirująca rozmowa -jestem pod wrażeniem!! Dzięki!👍👍
dzięki!
W 90% tak jakbym słuchał audycje o sobie. Mam 42 lata, właściciel firmy budowlanej i drugiej samochodowej. Pierwsze dziecko na studiach w wieku 22lat. Co bym zrobił inaczej gdybym mógł cofnąć czas? Tylko jedno, więcej spędzać czasu z rodziną. Poświęciłem kilkanaście lat nad rozwojem firmy, pochłonęło mnie to w 100%. Sukces jest, teraz trzeba zająć się zdrowiem i relacjami z bliskimi aby był pełny. A na koniec wisienka na torcie, też mam inwestycje w krypto😂
Dziękuję za piękny odcinek, do zobaczenia 29 lutego;)
Do zobaczenia na konferencji ŻYCIE PO EXICIE - porozmawiamy o zdrowiu też, nie tylko o kasie 😉🤫
ja już rentierka, no ale dzięki pracy za granicą, w PL zero przyszłości
często relacje są nie do odbudowania.....znam właścicieli gdzie zostali tylko z firmą bez rodziny... trudno znaleźć złoty środek....
Świetny wywiad, dużo podobieństw wiec miło się słucha i wspomina 🙂- dalszych sukcesów, świetnych ludzi dookoła a w przyszłości wnuków 😉
Bardzo ciekawy gość. Szacunek dla Pana Marcina.
😊
Dodatkowo powiem, ze bardzo szanuje rozmówcę za transparentność. Zero bullshitu o tym jak to trzeba być "super" jako przedsięborca. Doceniam jeśli ktoś mówi wprost, ze czegoś nie wie lub nie umie i poprostu nie ściemnia. Internet jest znudzony ludźmi którzy robią z siebie "guru biznesu" i mają ego z kosmosu. Ewidetnie widać tą pokorę, która została tu wspomniana niżej w komentarzach i totalnie się z tym zgadzam.
A skąd wiesz czy to NIE JEST MASKA!!!
@@SuperElwira bo to poprostu widać i słychać!
Fajny wywiad, bardzo budujący, polecam.
Dzięki za dobre słowo! 😊
Super rozmowa i najbardziej szczera wypowiedz przedsiębiorcy jaką słyszałem. Bez zgrywania się czy picu. Pan Marcin naprawdę da się lubić. Gratulacje :D
❤❤❤
Co takiego najbardziej się tobie podobało w sposobie, stylu wypowiedzi tego przedsiębiorcy?
Bardzo, bardzo fajny wywiad. Super gość, prowadzący również. Pozdrawiam!
Świetna rozmowa, na prawde oszałamiajace jest to jak Polska jest jeszcze nie dojrzała pod kątem biznesowym. Firmy patrzące na to jakim autem ktoś przyjeżdza, zamiast track record i portfolio danej firmy. To jest wręcz niesmaczne no ale taka jest niestety prawda. Fajnie, że zostało to powiedziane głośno w wywiadzie.
Ja pracuje w niemieckiej firmie ponad 1000 pracownikow ktora przejal duzy francuski koncern i jak jezdze i slysze glupie komentarze polskich januszy biznesu ze przyjedzamy do polskich podwykonawcow Tylko golfem to smiac mi sie chce bo na auta wszedzie w PL pieniadze sa ale na lepsze maszyny ktore by usprawnily produkcje nie ma . Po sprawdzaniu firm i ich stanu finasow to jestem czesto w szoku ze wlasnie firmy w ktorych szef jezdzi octavia stoja najlepiej finansowo
super wartosciowa rozmowa, uwielbiam jak za sukcesem idzie pokora, milo spedzilem ostatnie blisko 1,5h
Niesamowity człowiek, wspaniała historia. Podziwiam ludzi przedsiębiorczych szczególnie w naszym pięknym kraju gdzie za każdego rogu czeka "ktoś" by ułatwić życie.
SUPER! Proszę o więcej takich ludzi! Dziękuję.
Bardzo inspirujaca rozmowa, widac ze gosc przeszedl wiele i jest prawdziwym twardzielem. Sam dzialam w jego branzy i wiem ze to gdzie teraz jest Pan Marcin nie jest dzielem przypadku.
Bardzo podobał mi się wywiad, przesłuchałam cały z przyjemnością! Ma Pan bardzo swobodny i dociekliwy sposób prowadzenia rozmów, a Pan Marcin jest naturalnym liderem, ciekawym i inspirującym człowiekiem. Super wywiad!
P.S. Jedyne, czego mi zabrakło i nad czym ubolewam, to początki działalności firmy, pomysł, obawy, sposoby, pozyskiwanie klientów itp. :)
Super odcinek ! Brawo dla prowadzącego i dla Marcina ! Wielki szacunek za ciężką pracę i osiągnięcia założonych celów 👏👏👏🫡🫡🫡🫡
Jeden z najlepszych wywiadów jaki oglądałem ! Trochę jak bym patrzył sam na siebie , również 20 lat prowadzę firmę , tylko zostałem z 10 lat za Panem Marcinem :) Pozdrawiam .
Świetny wywiad w punkt zadawane pytania i gość który ma pojęcie i rezonują jego wartości👏🏻
Ta rozmowa podnosi poziom motywacji. Super się słucha o szczegółach prowadzenia takiej firmy i o historii jak to się stało, że jesteś tutaj.
Świetny człowiek, swietna osobowość i firma
Oby jak najwiecej takich gości. Pozytywny odbiór!
Bardzo mądry skromny Pan lubię go no i super wywiad 😊
zajebisty wywiad. co za gość......... i było bez mindsetów itp.tej nowomowy i bez zachłystnięcia się czyli otaczam się takimi którzy mają kasę ( nawiązanie do wywiadów w których młodzi biznesmeni .... ) Ludzie którzy pracują dla tego Pana mogą być raczej spokojni ........... Napewno dba o nich.
Bardzo chwali docenią szanuje ludzi ktorych ma wokół i dzieki którym jest tu gdzie jest. ❤
Dzięki! bardzo inspirująca rozmowa
Bardzo fajny odcinek. Z mocno odsłoniętymi kulisami. 👌
Bardzo ciekawa rozmowa, podoba mi się podejście pana Marcina do menedżerki od zamówień i do pracowników, a co do braków w tym zakresie to jeden z moich rozmówców, pan Paweł Wika powiedział ostatnio: ''Co do założenia, ten basen - używamy takiego określenia w HR - ten basen rekrutacyjny polsko-ukraiński z całą pewnością jest już na wyczerpaniu. To już są kierunki, w których nie możemy dużego zakardowania do dużego obiektu zrealizować, bo kończy się możliwość pozyskiwania takich pracowników. Co za tym idzie, musimy spojrzeć na kierunki bardziej egzotyczne. Musimy przygotować środowisko pracy w naszych obiektach, żeby było ono multikulturowe - to kontrowersyjna rzecz, bo jesteśmy ostatnio atakowani niedobrym komunikatem o emigracji (…)''
Ponad godzina słuchania z wielkim zainteresowaniem. Spokój w głosie pana Marcina przeskoczył na mnie.
Rewelacyjna, konkretna rozmowa
Świetny gość :)
Wartościowy wywiad, świetny gość odcinka. Powodzenia w dalszym osiąganiu celów! :)
Meeega rozmowa, i niechiałbym mieć takiego szefa Jak Pan Maciej ;) pytania i przenikliwość rozmowy tak mocna niemal na granicy psychoterapii- to tylko żart- niejest Pan dziennikarzem lub zawodowy "jutuberem" jednak kolejny wywiad ktory ma tą wartość - bez hahaha hi hi hi i żebrów o patronite lub lokowania produktu :) jako przedsiębiorca mam podobne dylematy i doświadczenia jak Pan Marcin. Odwieczny dylemat startujemy od 0 z rodzina, robimy firme dorabiamy sie ja jade ostro zapewniam ponad przecietny byt a mimo to zderzam sie z tym ze jednak nie jestem super hero maz i ojciec (mimo ze robie wszystko kosztem zdrowia) bo niema mnie dla rodziny... ja przyplacilem to depresja, az doszedlem to tej refleksji z wywiadu- niechce mi sie, walczyc wchodzic w "stresujace" rynki, wiem co moja firma robi super i tam szukam value. Dodatkowo depresja zrobila mega glow up mojej kadry- gdy ja zamykalem sie w biurze z myśla: boze aby nikt nie pukal nikt nie dzwonil... oni wzieli temat na siebie, pokazali co potraia i jak im zalezy na naszej "organizacji". Gdyby nie wstawki z polityka to byłby najlepszy podcast jaki ogladałem od lat na youtube :) Pozdrawiam, zdrowia i determinacji by zawsze robić lepiej!
Fajny wywiad. Większość problemów wynikala,że Pan Marcin jeszcze do końca 2022 roku prowadził firmę jako JDG więc trochę się nie dziwię. Teraz spółka więc zobaczymy jak się będzie dalej rozwijała firma. Powodzenia
Dalszych sukcesów Panie Marcinie👏👏👏
Pare lat temu miałam przyjemność współpracować z firmą Zio-max. Atmosfera wśród pracowników i kadra - można pozazdrościć. Fachowa praca. Było czuć naprawdę dobre podejście do pracowników. Aż ciężko uwierzyć, że firma powstała w takich problemach. Wywiad naprawdę dobry. Merytoryczny, w sumie jak wszystko w Ziomaxie
Cenny komentarz;)
Bardzo inspirująca rozmowa. Jestem na etapie Pańskiego „Makro”. Budujące jest to, że intuicyjnie obrałem prawie 1:1 Pańską drogę i podejście. Wszystkiego dobrego!
ale fajny sympatyczny ziomek 😁 wszystkiego dobrego
Widać po człowieku ze doszedł do tego poziomu bardzo ciężką pracą. Szacunek ogromny dla takich ludzi
Proszę podać maila bo chcę przekazać jeszcze Panu Marcinowi info ale nie na forum publicznym
Fajny gość 👌 inspirująca historia
Tacy ludzie są dla mnie najbardziej inspirujący :)
Nic tylko płodzić dzieci młodo i ruszać zmagać się z życiem. Super gość! 😊
Dlaczego gość ma niszczyć sobie życie dziećmi?
Bardzo dojrzały wywiad z mega gościem który nie zadziera nosa, dodatkowy smaczek to osoba prowadzącego, zadawane pytania i umiejętność słuchania.
super gosc, szacun za te cala droge
Super rozmowa
Świetna rozmowa!
Bardzo fajne podejście do biznesu. Miło się tego słucha. Piona!
Kanał profesjonalny z ciekawymi gośćmi
Mhm 😉🙏
Trafiłem przypadkiem na ten kanał i taki wywiad od raz ❤❤❤ mam podobny plan na swoją firmę jak zaproszony gość, bo też działam w branży budowlanej jeszcze jako pracownik etatowy, a i niejednokrotnie przy własnych projekach...
Daje kciuka w górę i śledzę kanał 👍👍👍👍👀👀
Pozdrawiam.
W prawdzie budowlanka to nie moja branza. Ale chcialbym w innym zyciu pracowac dla tego czlowieka .Jezeli jest naprawde taki jakiego go widze w tym materialele i wszystko sie zgadza to co mowi .To musi byc naprawde spoko szefem .
😂😂
Świetny wartościowy wywiad, miło posłuchać :)
Dzięki!
Zajebisty materiał. Sam pochodzę z Kielc i planuje wrócić tam z rodziną jak mój biznes będzie działał sprawniej.
Zawsze jestem dumny z Kielczan.
P.S Kiedyś rozmawiałem z Panem Marcinem, jak prowadziłem z ojcem śp. salon aut nowych.
Obecnie robię Hurtownie Danych dla biznesów, więc kto wie, może kiedyś się spotkamy. Życzę pomyślności i zdrowia ! :)
powodzenia! ❤
Bardzo inspirująca rozmowa
Świetny wywiad.
Ciekawa rozmowa.Dziękuję i gratuluję
Ziomek z którym się nie poślizgnął. Pozdrowienia dla wszystkich którzy są mili i pomocni w2024 Roku. Styczeń. ❤
Ja dalej w budowlance siedzę, mógłbym zainwestować w co innego niż nieruchomości ale wole robić coś co znam na pamięć nie muszę ryzykować