Do tej pory stawiałem również na Szwedzki A26 lecz teraz zdecydowanym nr 1 jest Scorpene powodów zmiany decyzjii jest kilka ale najważniejszy to że Francuzi oferują komplet uzbrojenia i dzielą się technologią.
@@m1chal2208 Kolejne F-35, jesli bysmy zamowili jutro, beda pewnie w 2035, kolejka taka. F-16 pewnie bylyby na 2030, ale obecna wersja V, to juz chyba ostatnia duza modernizacja tego samolotu i za 10-15 lat to juz zadna rewelacja bedzie, podobnie jak F-15EX, ktory aktualnie jest nam wciskany.
Szwedzki okręt mi się podoba ale szwedzi się cenią, już raz się nie dogadaliśmy, powonniśmy zacząć od zamówienia 2 plus 2 czyli dwa małe i dwa duże z balistykami. W szwedzkiej propozycji mogło by się odbyć na jednym typie. Ale koreańska propzycja tego typu mogła by być dobra, dwa większe byśmy kupili z pułki ale mniejsze których powinniśmy mieć ok 7 moglibyśmy docelo produkować u siebie.
A26 można zamawiać w różnych konfiguracjach: od 60 m bez wyrzutni do 70 m z pociskami pionowego startu jak i większe na wody poza M. Bałtyckim .. Pełna zgoda z nr 1. dla A 26 ... ( 3-y Orki dla RP)
Tak i to mi się bardzo podoba. Wtedy problem wielkości okrętu znika. Określamy nasze potrzeby, zamawiamy do tego okręty w różnych konfiguracji, a dzięki temu, że projekt ten sam to lwia część będzie taka sama więc i budowa będzie krótsza.
Co do Gripenow to nie wiem czy teraz to dobra opcja? By nie było w czasie przetargu wygranego przez F16 byłem za maszynami szweckimi. Ba malo tego jak kupowaliśmy FA50 uważałem że lepiej kupić Gripeny. Ale teraz nowy typ maszyny w dodatku dublujący możliwości F16 mając do tego FA50 i Mastery no nie wiem czy to dobra opcja. Myślę że najlepiej dokupić F35 albo w ostateczności rasowy myśliwiec przewagi powietrznej czyli najlepiej F15 (bardziej skłaniam się ku F35). Jest jeszcze opcja najdroższa czyli pozbycie się masterów przekazanie fafikow do szkolenia i misji "policyjnych" wtedy kupno nawet trzech eskadr nowych samolotów. Ale wtedy zapłacimy jak za zboże.
@@erebus-qv5xz Gripeny mają sporo zalet: tania ekploatacja, prawdopodobnie brak potrzeby budowy nowych schronohangarów z powodu małych rozmiarów, Meteory, świetnie przystosowane do DOL, duża gama uzbrojenia, niższe od F-16 R.C.S. F-35 - długi czas oczekawania F-15EX - drogie i z dużym R.C.S., długi czas oczekiwania
@@grzegorzkudirka6458 Zgoda szczególnie wrażenie robi Meteor szczególnie na brak zgody Koreańczyków na integrację Amramow z FA50. Pytanie tylko czy przy kolejnym typie maszyny w WP powinien to być samolot wielozadaniowy. Czy nie lepiej jak już mamy wprowadzać kolejną maszynę nie lepiej kupić rasowego samolotu przewagi powietrznej. Albo zaczekać długo bo długo na posiadane już (wiem teraz ich nie mamy) F35? Jak nie mieliśmy jeszcze fafikow brałbym gripeny bo Szwedzi zpewne daliby fajny offset. Ale teraz to sliska sprawa. Za bardzo się pospieszyliśmy z tymi FA50.Teraz trzeba wypić to piwo.
Jak by sie tak zastanowić to Szwecja wydaje się ciekawym kierunkiem. Przedewszystkim nie sprzedaje w pakiecie swoich ideologicznych pomysłów jak Niemcy tylko sam okręt ... Natomiast Saab chyba nie chetnie sie dzieli swoimi doświadczeniami i dokumentacja co jest na minus. Dobrze by było mieć w stoczni możliwość budowy samemu takich okrętów z wlasnymi produktami np. radar. Aby pytanie jak integracja z pociskami...
Fajnie gdyby w trakcie przetargu zaproponowali nam gleboką wspolprace jak to mialo miejsce w przypadku gripenow. W tedy ta opcja byla by zdecydowanie najlepszym rozwiazaniem.
Moim zdaniem propozycja z Korei może być nawet lepsza od przykładowo tych Niemieckich. Pocisk z Chunmu jak by się postarać wejdzie i do Homara K i do Orki. Wszytko zalerzy od wykupienia licencji i produkcji u siebie. W końcu łatwiej jest kupić coś w "systemie" niż przekalibrować okręt na takie rakiety jakie akurat są w magazynie. I popraw mnie, ale czy Korea nie proponowała na szybko wysłania jednego że swoich używanych okrętów jako rozwiązanie tymczasowe?
Coś takiego było wspominane, bodajże KSS-I, ale to trzeba byłoby dograć z rządem Korei. Nic pewnego i nie wiadomo jaki koszt tego. Ze Szwecją próbowaliśmy z A17, ale też nie pykło... :/
To i ja subiektywnie 😊 Zaczynamy od 2 okrętów klasy "mini" M23C plus 2 duże jednostki i tu się wacham albo "francuz" albo KSS. Choć że względu na uzbrojenie wybrałbym "francuza".
Szwedzi to najbezpieczniejsza politycznie opcja. Jako, że też znajdują się blisko Rosji mają największy interes (spośród innych dostawców) żeby Polska miała silną marynarkę/armię.
Niestety ale Szwedzi tak nie myślą, to bardzo egoistyczny i zazdrosny kraj. Jak by tak myśleli to dawno by nam sprzedali używane okręty na preferencyjnych warunkach.😊
Jakby nie patrzeć w Polsce „systemowo” nie możemy uzbroić się w elementy naprawdę pozwalające na „projekcję” siły: lotnictwo bojowe jest słabiuteńkie, transportowe tylko na krótki dystans i średnia ładowność, brak tankowców czy wreszcie okręty podwodne. To jest bardzo ciekawe, choć absolutnie przypadkowe:) a co rankingu i zwłaszcza miejsca pierwszego, zgadzam się w całości!:)
Cieszę się że trafiłem na ten kanał, mija już parę miesięcy i nadal się dziwię że tak mało osób cię subskrybuje, no cóż, ich strata. Miło mi się Ciebie słucha, fajna robisz robotę w szukaniu tyłu informacji i ładnym ich przekazywaniu. Czekam na więcej a co do odcinka to fakt Szwecja brzmi najlepiej ale Korea też nie jest taka zła tylko zaś co nam po prawach do budowania skoro nie mamy za bardzo jak i gdzie 🥲
Rosyjską flotę nawodną pozamiata NDR. OP potrzebne są aby zneutralizować Rosyjskie OP, tak aby nie mogły niszczyć naszej infrastruktury morskiej. Który okręt ? Ten który najszybciej wejdzie do służby. Z naszego punktu widzenia, nie ma między oferowanymi okrętami specjalnej różnicy...
Popieram ranking w 100% Dodał bym jeszcze że zawsze można kupić 2 okręty od Szwecji dużych rozmiarów, droższe. Oraz 2 okręty o mniejszych rozmiarach i możliwościach a co za tym idzie tańszych. Szwed to jednak umie w okręty.
Po wejściu Finlandii do NATO najbardziej prawdopodobny scenariusz wojny na Bałtyku jest taki, że Flota Bałtycka zostanie zamknięta w Zatoce Fińskiej (miny i baterie rakiet pokr). Porty w Królewcu czy Bałtijsku się nie liczą bo leżą nad Zalewem Wiślanym, a jedyne wyjście na morze to Cieśnina Pilawska która ma ok. 400 m szerokości. Do tego znad naszej granicy do tych portów jest 25-30 km więc są one w zasięgu naszej artylerii nawet tej lufowej. Pytanie na co nasza Orka ma w takim razie polować? Obawiam się, że na Bałtyku celów nawodnych jak i podwodnych dla Orki po prostu nie będzie. Jedynie w przypadku zajęcia państw bałtyckich przez Rosję taka klasyczna wojna podwodna miałaby sens bo dopiero wtedy Rosja miałaby otwarty dostęp do Bałtyku. Bez tego, żeby Orka nam się do czegoś przydała to musi mieć bardzo "długie ręce" do celów naziemnych bo nawet 1500 km to może być mało. Koreańskie balistyki o zasięgu 500 km, czy nawet te norweskie NSM o wydłużonym zasięgu nic nam tak naprawdę nie dają bo rosyjskie zaplecze jest po prostu zbyt daleko, a zniszczenie rosyjskiej infrastruktury wokół Petersburga możemy taniej osiągnąć za pomocą lotnictwa lub wyrzutni naziemnych rozlokowanych w Finlandii czy Estonii. Tak naprawdę jedynymi państwami które są nam w stanie dostarczyć OP z pociskami manewrującymi o zasięgu powyżej 1000 km to Francja i Korea (NCM i Hyunmoo-3B w przyszłości może też wersje C i D). W pozostałych przypadkach pozostaje Tomahawk, ale tego to żaden producent nam nie zagwarantuje bo to już wymaga osobnych negocjacji między rządem Polski i USA. A amerykanie nie są zbyt chętni do integracji swojego uzbrojenia tej klasy z obcymi nosicielami. Może powinniśmy się przyjrzeć jak Holendrzy załatwili integrację Tomahawków na swoich nowych francuskich Barracudach.
Z tego co wiem to nie jest na razie klepnięte na 100%. Rozumiem to tak, że Holandia dogadała się w tej sprawie z Francją, a teraz musi z USA. Co do Orki to zajęcie państw bałtycki jest możliwe, a długie ramie jest niezbędne. Bez tego nie ma co nawet brać okrętów.
Tyle że Szwedzki jest bez uzbrojenia. tzn osobno by amerykanie musieli dać pozwolenie na tomahowki. Oceniając pozostałe parametry wybierałem Szwedów, ale dzisiaj to wybór między Scorpene a Koreańcem - oba z pełnią praw i uzbrojeniem.
@Pugh-ZbigniewUrbański Raczej się zgadzam z kolegą. Jeśli bardziej nam zależy na terminie i terminowości to HDI-2300 a jeśli na kompleksowym rozwiązaniu to Scorpene. Gdyby HDI-2300 udało się zintegrować z podwodnymi NSMami, to wybór byłby przesądzony.
Dla mnie najważniejszym jest bezradność amerykanów w wykryciu obecności szwedzkich okrętów podwodnych w czasie ćwiczeń. W związku z tym jestem za Szwedami. Komandor Witkiewicz pewnie nie miałby żadnych zastrzeżeń do nabycia tych okrętów podwodnych.
@@zibip4930 Raczej że będzie miał jeszcze lepsze parametry pod tym względem ;) Tylko Rosjanie mogli zrobić hałasującą jak orkiestra Alfę gdy mieli juz dostępne dużo bardziej nowoczesne napędy. Ale to dawne dzieje.
Jakiekolwiek jakiekolwiek próby budowy takiego okrętu dla nas bez bez sensu duże nakłady małe ilość jednostek lepiej kupić ale żeby była możliwość remontów konserwacji update i tak dalej w naszych stoczniach to uważam za najważniejsze żebyśmy mogli je rozwijać modernizować i tak dalej i tak dalej ważny jesteś termin tak więc składam się też do a26 i to też do francuzów ponieważ mają wszystko do tych okrętów a politycznie też by to było nawet może całkiem dobre dla nas
Fajny ranking, dzięki! Oczywiście jest wiele niewiadomych - nie wiemy, jak cichy jest który okręt, które sonary są lepsze a które gorsze itp. Więc finalny werdykt mógłby się okazać inny.
Prawda jest taka, że brakuje nam dobrego powodu do posiadania okrętów podwodnych. Do ochrony portu w Gdańsku, ropy z Norwegii i gazoportu wystarczą mieczniki + np. 3 mikrokręty. To co naprawdę Polska potrzebuje to możliwość uderzenia w centralne magazyny amunicji i fabryki, wydobycie ropy, które są położone od 1500 do 2500 km od Warszawy. Jak tego dokonać? Trzeba mieć z dwie lodzie podwodne z tomahowkami. Jak wiecie z historii żeby zatrzymać Rosję trzeba zaatakować dalekie zaplecze wtedy atak na Polskę już nie będzie się nikomu opłacał.
Myślę że ze względu na długi czas oczekiwania na nowe okręty podwodne i stan techniczny naszego Orła kluczowa może być oferta pomostowa . Co do A 26 wszystko fajnie tylko że okręt na razie jest na ,, deskach kreślarskich"
@@SebaStian-zw9cp dlatego deski kreślarskie są w cudzysłowie , skoro budowa ma spore opóźnienia to znaczy że coś może być poprawiane lub udoskonalane .
Tak, A26 byłby zbyt piękny aby udało się go kupić. Szwedzi są dziwni, ale od 100 lat produkują OP, sporo wyposażenia i uzbrojenia jest szwedzkie i europejskie. Ale niestety, nie mają siły przebicia, siedzą i czekają na cud.
W pełni zgadzam się z zestawieniem. Dla mnie na pierwszym i drugim miejscu jest A26 oraz Scorpene. Dalej jest długo długo nic i na równi mamy 3 i 4 oba bazujące na 212 niemiecki CD oraz włoski NFS. Na końcu jakąś opcją jest też koreańska HDS-2300 ale trochę strach się bać ryzyko ogromne pod każdym względem, choć kusi, ale gra nie warta świeczki. Miejsce 6 i 7 do pominięcia.
Co do wyboru pełna zgoda. Tylko czasu brak,dlatego wybrał bym francuzów jako pierwszych. Co do zdolności, czasu oraz kosztów, zostawił bym opcje szwecji jako furtke np. gdyby francuzi coś kombinowali z kosztami czy terminem. A życzył bym marynarce trzy Scorpéne i trzy A26. No cóż pomażyć można. Dzięki za zestawienie i materiał. 👍Pozdrawiam
Od początku Twoich prezentacji o Orkach również najbardziej spodobała mi się szwedzka propozycja bo najlepiej łączy różne istotne cechy nowoczesnego okrętu podwodnego a modułowość pozwala z niej zrobić też potworka a'la KSS-III od Korei (VLS i te sprawy). Oczywiście to nie ma większego znaczenia, ale wygląd też ma kozacki - wyróżnia się. Cała reszta to już specyfikacja techniczna i funkcjonalności, które muszą określić wojskowi. Tak czy siak, kibicuję A-26, mam nadzieję że Polska zdecyduje się na szerszą współpracę ze Szwecją i nie skonczy się na 2 okrętach tego typu tylko na przestrzeni kilkunastu lat pozyskamy sensowną "sforę" tych okrętów.
Zawsze możemy zamówić w partiach: najpierw 2, a za kilka lat kolejne 2. Tak np. zrobili Włosi ze swoimi 212A. Rozwiązanie zawsze się znajdzie tylko potrzeba woli... a tej brakuje :(
Jeśli rzeczywiście francuzi udostępnili by.nam technologię do produkcji to brać scorpiony. To nie tak że duże okręty nie nadają się na bałtyk, nie nadają się przedewsystkim atomowe. To czy będą mieć 90 czy 70m to nie robi aż takiej dużej rużnicy. Zwłaszcza że uzbrojenie robi swoje. Idealnie mieć niejsze do polowania na przeciwników i do ochrony swoich i więkrze do atakowania i odstraszania. Różnice też robi ilość bo do tropienia każdego trzeba angarzować siły.
Szwedzi i Francuzi też są moimi faworytami. Szwedzi dodatkowo są naszym strategicznym partnerem na Bałtyku i nasze floty będą od teraz więcej współpracować w ramach NATO. Miejmy nadzieje, że nie wpadną na jakiś szalony pomysł.
Popieram całkowicie ranking i wybór Szwedów z projektem A26. Tak jak ktoś wspomniał, Szwedzi mniej kontrowersyjni od Niemców oraz dostawy wygladają najbardziej solidnie i szybko.
Witam 1 Francja 2 Szwecja 3 Włochy, dla czego, Francja daje pełen wachlarz uzbrojenia a to bardzo bardzo ważne i większe moce przerobowe fabryk, bardziej sprawdzony sprzęt na rynku tego brakuje Szwedom
jeżeli chodzi o program "Orka " na początek widziałbym 2 małe okręty podwodne ,które mają i produkują Włosi i Niemcy -zależy czyje warunki budowy będą lepsze, a nieco później 2 normalne jednostki, może Skorpeny ,albo Szwedzkie Niemieckie lub też Włoskie ?. to wpływa na to wiele warunków jak cena, kto buduje (czy odbiorca ) parametry itp.
Może nasi mają za duży wybór i dlatego taki problem z wyborem. Skończymy na zawsze z Orłem, który będzie pięknym okrętem podwodnym bez możliwości zanurzania
Nie mam wiekszego pojecia o wlasciwosciach konkretnych okretow. Zdaje sie ze nie koniecznie francuskie okrety mozna zintegrowac z amerykanskimi pociskami. Natomiast fakt na niemieckiej za dlugo trzeba czekac. I tez zgadzam sie ze szwecka propozycja chocby ze wzgledow politycznych jest najlepsza. Koreanczylow nie bral bym pod uwage bo im nie ufam jako partnerom biznesowym.
Włosi pierwsze miejsce, Niemcy czwarte, Szwedzi trzecie, Francuzi drugie. Niemcy nawet piąte. Okręt niemiecki to projekt na morze północne, zobacz ile on ma wysokości. Włoski projekt nadaje się na wody przybrzeżne a o tym drobnym fakcie nawet się nie zająknąłeś.
Szok! Czyli zmieniłeś zdanie. Gdy pisałem, jak bardzo podoba mi się szwedzka koncepcja skalowalnego okrętu, byłeś fanem niemieckich konstrukcji. Jestem przekonany, że współpraca ze Szwedami będzie źródłem najmniejszych obstrukcji.
Dalej uważam, że 212CD to jest topka. Natomiast no... staram się patrzeć na to całościowo. Niestety nie ufam tak bardzo Niemcom po tym, co robią. W związku z czym patrzę z dystansem na współpracę z nimi.
Popieram nie stawiajmy na Niemcy bo na dobre to nam nie wyjdzie to samo tyczy się Korei.. Szwecja to jedyna słuszna opcja i mają ogromne doświadczenie.
HDS 2300 to powinno na 1 miejscu, ale niestety tak Szwecja dostała najwięcej punktów od AU tak nie oficjalnie teraz tylko kwestia transfer fech, oficjalnie nic nie mówiłem
@@strefawojskaok Styczeń, Luty będzie wstępne ogłoszenie kto wygrał (Szwecja) i zacznie się negocjowanie kontraktu i Trans - tech, przypomnę Ci moje prognozy pozd
@@tofik901 no tak zamieniają aż za bardzo. Zakup 96 ahajów był niepotrzebny i moim zdaniem jak i wielu to błąd. Wiec czy jedni czy drudzy, wszyscy są niekompetentni. Ministrem MONu powinien zostać jakiś generał albo ktoś kto się na tym zna a nie lekarz albo jakiś prawnik
TYLKO HDS 2300! Szkoda że najlepszy projekt umieściłeś prawie na końcu. HDS 2300 - którego możemy produkować u siebie. Ba.....mozemy mieć pelną swobodę w ich rozwoju/modernizacji i czerpaniu korzyści finansowych ze sprzedaży!!! Mówisz że minusem jest czas realizacji....tak jakby go nie było przy zamówięniu z półki. To że inni tez mogliby kupić taki pomysł jest dla ciebie wadą....na zasadzie sąsiad też może kieć pasata....to go nie chcę! Top argument !😂 Mowisz że jeszcze go nie ma....a jest FA50 PL?.....a jest K2 PL ? 😊 Zarzucacie politykom ze nie dbają o tranfer technologii a sami wykazujecie się podobną krotkowzrocznością.😊 W każdym zakuoie wojskowego sprzętu powinniśmy sie kierować warunkiem jego produkcji w kraju....inaczej bedziemy mieć armię jednorazową....weekendową a o czasie i kierunku użycia będzie decydowało państwo produkujące/mające licencje na dany sprzęt lub części do jego budowy użyte....tak jak obecnie usa skaluje walki ukrainy......naprawde tak trudno to zrozumieć???😮😮😮
Co? :D Mówisz o K2PL i FA-50PL, ale nie mówisz, że istnieją K2 i FA-50... polskie odpowiedniki czyli PL to jest modernizacja już istniejących o wcale nie jakieś super rozwiązania. HDS-2300 trzeba najpierw zbudować. Fakt, że możemy coś sprzedać, nie znaczy, że sprzedamy. My nie potrafi ogarnąć większej produkcji Krabów i nigdzie z nim nie startujemy... nie potrafimy ogarnąć produkcji Borsuka itd. itd. Ładnie to brzmi, sprzedawać innym nasze okręty podwodne, ale podejdźmy do tego pragmatycznie. Przynajmniej ja tak to widzę.
@@strefawojska nie sprzedaż jest tu priorytetem tylko produkcja u nas. Sprzedaż jest tylko kamyczkiem w ogródku ( nie powinienem o tym wspominać ) Nigdy już nie będzie takiej szansy. Niech będzie i za 8 lat a nie za 5 jak zakup z półki, ale mamy zdolności produkcyjne! Przy tym powstają przecież biura projektowe, ośrodki naukowe itp itd. Zgadza się, że obecnie nie potrafimy - to właśnie nadaża się okazja ! Wykorzystajmy to ! 😀 Wolę żebyśmy produkowalì światowej klasy sprzęt i go serwisowali i mieli dowolność w jego użyciu niż skupili się na kupowaniu z półki choćby to był najlepszy na świecie sprzęt. Ja tak myślę... Wolę produkcję AH 1 -Z Viper niż kupno Apache. Wolę produkcję Gripena niż kupno FA50PL . Założymy się, że cena zakupu będzie podobna ? 😉 Wolę produkcję K2PL niż zakup Abramsa Wolę produkcję Borsuka niż zakup czegokolwiek... Wolę produkcję HDS2300 niż zakup czegokolwiek... Tak na to patrzę Tak moim zdaniem wygląda odbodowa i wzmacnianie państwa. O to mi chodziło. Pozdrawiam i dziękuję za twoją pracę...inne moje zdanie uważam za zwykłą wymianę argumentów 😉
Osobiście kupił bym z Francji ze względów czysto politycznych. Oczywiście jeśli odpowiednio dużo by dali, no i druga ważna kwestia tj transfer technologii. Diabeł tkwi w szczegółach.
mi osobiście francuska propozycja się podoba. Natomiast czas nie do przyjęcia Szwedom brak zdolności produkcyjnych by było szybko musieli by pójść w to co Koreańczycy. Szwedom brak zdolności produkcyjnych by było szybko musieli by pójść w to co Koreańczycy
Zajebiście ale co ta informacja zmienia w twoim życiu? Stary, fajnie gratulacje, ale nie musisz się tym dzielić z całym światem. Jak zdobędziesz złoto na olimpiadzie albo dostaniesz Nobla to wtedy dopiero będziesz miał się czym chwalić 😉
Jednak takimi o zasięgu minimum 1.5 tysiąca kilometrów i dużą głowicą, inaczej to jest bez sensu. Okręt nie zabierze zbyt dużo takich pocisków więc strzelanie nimi na 300-500 km nie ma sensu.
Wg mnie 1 HDS 2300 2 A26 3 Scorpeny 4 212CD Ani A26 ani HDS nie pływa co najwyżej na papierze. Scorpeny hmm... Na Bałtyku liczy się skrytości i cena oraz czas pozyskania. Mieczniki pierwszy miał być w GB a 2 i 3 w Polsce a jednak wszystkie w Polsce oraz zmycierzyla opcja ekonomiczna plus transfer technologii obrony powietrznej. A26 i gripeny hmmm.. czy ja wiem.
Z wypowiedzi wynikało że przeznaczeniem tych jednostek było by niszczenie chińskich może mało się o nich pisze może wynika to ograniczonych zasobów myślę że zapytanie ofertowe dużo by wyjaśniło co nie zmusza do kupna a wiele by wniosło do porównań ofert.
Hej Polaki! A macie na to kasę? W zeszłym roku pożyczyliście 200 mld, a na przyszły planujecie pożyczyć 300 mld! Pojebalo was? Macie zamiar tym sprzętem bronić prawa do spłacania długów?😂
Ze Szwecja nie tylko OP ale i w inny przemysl. Kiedys zawsze bylem za kupieniem Grippenow. Plus Czechy, ktore ostatnio polubily Polske, do innej mocnej wspolpracy. Czesi i Szwedzi sa znakomitymi inzynierami i jedni i drudzy maja swoj styl, nie sciagajac od innych, co lubie u nich. Kopiowanie od innych i nie szanowanie swojego to mongolskaja genetyka.
Brawo, też jestem za szwedzkim okrętem A26, najlepszy wybór dla Polskiej Marynarki Wojennej, współpracy wojskowej i przemysłowej pomiędzy państwami.
No i fajnie , Szwedzki projekt , modułowy bardzo mi się podoba , Szwedzi niewzbudzają tyle kontrowersji co Niemcy
No i sam okręt top top.
Oby się nie skończyło jak z A17 🤷
tak , tylko z tego co słyszałem Szwedzkie jednostki są bardzo drogie, chyba że nasi się dogadają co do ceny i kto będzie budował .
Niedawno pojawiło się info o samolotach w Polsce ze Skandynawii może gripen to może przy okazji orka się pojawi
@@krzysztofbuhakowski9133 BZDURY !! SZWEDZKIE właśnie są tańsze !
Do tej pory stawiałem również na Szwedzki A26 lecz teraz zdecydowanym nr 1 jest Scorpene powodów zmiany decyzjii jest kilka ale najważniejszy to że Francuzi oferują komplet uzbrojenia i dzielą się technologią.
Od Francuzow to najchetniej wzialbym Rafale.
@@ukaszjan649 teraz już nie warto, mamy F-16, a będziemy mieć F-35. Prędzej kolejne F-16 i F-35
Francja to tzw. warmonger wiec nich lepiej upadna.
@@m1chal2208 Kolejne F-35, jesli bysmy zamowili jutro, beda pewnie w 2035, kolejka taka. F-16 pewnie bylyby na 2030, ale obecna wersja V, to juz chyba ostatnia duza modernizacja tego samolotu i za 10-15 lat to juz zadna rewelacja bedzie, podobnie jak F-15EX, ktory aktualnie jest nam wciskany.
Szwedzki okręt mi się podoba ale szwedzi się cenią, już raz się nie dogadaliśmy, powonniśmy zacząć od zamówienia 2 plus 2 czyli dwa małe i dwa duże z balistykami. W szwedzkiej propozycji mogło by się odbyć na jednym typie. Ale koreańska propzycja tego typu mogła by być dobra, dwa większe byśmy kupili z pułki ale mniejsze których powinniśmy mieć ok 7 moglibyśmy docelo produkować u siebie.
Właśnie taki odcinek chciałem zobaczyć dzięki brakowało mi tego
A26 można zamawiać w różnych konfiguracjach: od 60 m bez wyrzutni do 70 m z pociskami pionowego startu jak i większe na wody poza M. Bałtyckim .. Pełna zgoda z nr 1. dla A 26 ... ( 3-y Orki dla RP)
Tak i to mi się bardzo podoba. Wtedy problem wielkości okrętu znika. Określamy nasze potrzeby, zamawiamy do tego okręty w różnych konfiguracji, a dzięki temu, że projekt ten sam to lwia część będzie taka sama więc i budowa będzie krótsza.
Strzał w 10 też proponowałbym współpracę ze Szwecją ! 👍
Widzę, że wysoka zgodność wśród publiczności 😎
Szwedzka orka w pakiecie z Gripenami (~16 szt. "GF" na szybko na zastępstwo migów i kilka eskadr w wersji E/F) i 3-4 GlobalEye 👍
I IKEA w każdym powiecie ;)
A tak na serio, to podoba mi się taki scenariusz!
A tak w ogóle to Szwedzi to jest bardzo solidny kraj i do tego solidna dostawca
Co do Gripenow to nie wiem czy teraz to dobra opcja? By nie było w czasie przetargu wygranego przez F16 byłem za maszynami szweckimi. Ba malo tego jak kupowaliśmy FA50 uważałem że lepiej kupić Gripeny. Ale teraz nowy typ maszyny w dodatku dublujący możliwości F16 mając do tego FA50 i Mastery no nie wiem czy to dobra opcja. Myślę że najlepiej dokupić F35 albo w ostateczności rasowy myśliwiec przewagi powietrznej czyli najlepiej F15 (bardziej skłaniam się ku F35). Jest jeszcze opcja najdroższa czyli pozbycie się masterów przekazanie fafikow do szkolenia i misji "policyjnych" wtedy kupno nawet trzech eskadr nowych samolotów. Ale wtedy zapłacimy jak za zboże.
@@erebus-qv5xz Gripeny mają sporo zalet: tania ekploatacja, prawdopodobnie brak potrzeby budowy nowych schronohangarów z powodu małych rozmiarów, Meteory, świetnie przystosowane do DOL, duża gama uzbrojenia, niższe od F-16 R.C.S.
F-35 - długi czas oczekawania
F-15EX - drogie i z dużym R.C.S., długi czas oczekiwania
@@grzegorzkudirka6458 Zgoda szczególnie wrażenie robi Meteor szczególnie na brak zgody Koreańczyków na integrację Amramow z FA50. Pytanie tylko czy przy kolejnym typie maszyny w WP powinien to być samolot wielozadaniowy. Czy nie lepiej jak już mamy wprowadzać kolejną maszynę nie lepiej kupić rasowego samolotu przewagi powietrznej. Albo zaczekać długo bo długo na posiadane już (wiem teraz ich nie mamy) F35? Jak nie mieliśmy jeszcze fafikow brałbym gripeny bo Szwedzi zpewne daliby fajny offset. Ale teraz to sliska sprawa. Za bardzo się pospieszyliśmy z tymi FA50.Teraz trzeba wypić to piwo.
Jak by sie tak zastanowić to Szwecja wydaje się ciekawym kierunkiem. Przedewszystkim nie sprzedaje w pakiecie swoich ideologicznych pomysłów jak Niemcy tylko sam okręt ...
Natomiast Saab chyba nie chetnie sie dzieli swoimi doświadczeniami i dokumentacja co jest na minus.
Dobrze by było mieć w stoczni możliwość budowy samemu takich okrętów z wlasnymi produktami np. radar.
Aby pytanie jak integracja z pociskami...
Jak byś cokolwiek się zainteresował to byś wiedział !
Oferują PL wersje z 8 TOMAHAWK !!!
To najlepsza OPCJA dla PL !!
Szwecja
Myślę, że tu w pełni zgadzamy :)
Świetny materiał, dzięki. Od początku stawiam na A 26.👍😁
Fajnie gdyby w trakcie przetargu zaproponowali nam gleboką wspolprace jak to mialo miejsce w przypadku gripenow. W tedy ta opcja byla by zdecydowanie najlepszym rozwiazaniem.
A tak nie jest ?
Napewno nie wybierzemy najlepszej propozycji. Podpiszemy umowe na budowe okrentòw podwodnych z krajem, ktòry nam kredytu udzieli.
Moim zdaniem propozycja z Korei może być nawet lepsza od przykładowo tych Niemieckich.
Pocisk z Chunmu jak by się postarać wejdzie i do Homara K i do Orki. Wszytko zalerzy od wykupienia licencji i produkcji u siebie. W końcu łatwiej jest kupić coś w "systemie" niż przekalibrować okręt na takie rakiety jakie akurat są w magazynie.
I popraw mnie, ale czy Korea nie proponowała na szybko wysłania jednego że swoich używanych okrętów jako rozwiązanie tymczasowe?
Coś takiego było wspominane, bodajże KSS-I, ale to trzeba byłoby dograć z rządem Korei. Nic pewnego i nie wiadomo jaki koszt tego. Ze Szwecją próbowaliśmy z A17, ale też nie pykło... :/
To i ja subiektywnie 😊 Zaczynamy od 2 okrętów klasy "mini" M23C plus 2 duże jednostki i tu się wacham albo "francuz" albo KSS. Choć że względu na uzbrojenie wybrałbym "francuza".
👉Super odcinek
Dzięki! :)
Szwedzi to najbezpieczniejsza politycznie opcja. Jako, że też znajdują się blisko Rosji mają największy interes (spośród innych dostawców) żeby Polska miała silną marynarkę/armię.
W PUNKT !!!
Niestety ale Szwedzi tak nie myślą, to bardzo egoistyczny i zazdrosny kraj. Jak by tak myśleli to dawno by nam sprzedali używane okręty na preferencyjnych warunkach.😊
Jakby nie patrzeć w Polsce „systemowo” nie możemy uzbroić się w elementy naprawdę pozwalające na „projekcję” siły: lotnictwo bojowe jest słabiuteńkie, transportowe tylko na krótki dystans i średnia ładowność, brak tankowców czy wreszcie okręty podwodne. To jest bardzo ciekawe, choć absolutnie przypadkowe:) a co rankingu i zwłaszcza miejsca pierwszego, zgadzam się w całości!:)
Cieszę się że trafiłem na ten kanał, mija już parę miesięcy i nadal się dziwię że tak mało osób cię subskrybuje, no cóż, ich strata. Miło mi się Ciebie słucha, fajna robisz robotę w szukaniu tyłu informacji i ładnym ich przekazywaniu. Czekam na więcej a co do odcinka to fakt Szwecja brzmi najlepiej ale Korea też nie jest taka zła tylko zaś co nam po prawach do budowania skoro nie mamy za bardzo jak i gdzie 🥲
Co by Polska nie kupiła to bym się bardzo ciszył. Moim faworytem jest A26 i KS3! Ale tu trzeba coś co będzie szybko dostarczony!
Brawo, dziękujemy za ranking!
A ja dziękuję za oglądanie:)
Świetny materiał
Dzięki:)
Rosyjską flotę nawodną pozamiata NDR. OP potrzebne są aby zneutralizować Rosyjskie OP, tak aby nie mogły niszczyć naszej infrastruktury morskiej. Który okręt ? Ten który najszybciej wejdzie do służby. Z naszego punktu widzenia, nie ma między oferowanymi okrętami specjalnej różnicy...
Ciekawy ten Szwedzki okręt podwodny Aż sobie zobacze odcinek mu dedykowany🙂👍
No to się cieszę, że aż tak nim zainteresowałem :D
Popieram ranking w 100% Dodał bym jeszcze że zawsze można kupić 2 okręty od Szwecji dużych rozmiarów, droższe. Oraz 2 okręty o mniejszych rozmiarach i możliwościach a co za tym idzie tańszych. Szwed to jednak umie w okręty.
W marynarce nie przypadkowo operuje się 3kami. Jeden w morzu, drugi w porcie w odtwarzaniu gotowości, trzeci w remoncie.
Świetny materiał konkretnie i rzeczowo👍
Bardzo się cieszę, że się odcinek spodobał:D
Podoba mi się lista. Też jestem za Szwedzkim okrętem. 👏👏 relacja. 🤞🇵🇱 🤗🍀
Cieszę się, że mamy ty pełną zdolność:)
Jak dla mnie to wybierał bym między 1 i 3 , chyba jednak ze wskazaniem na Niemiaszków.
Po wejściu Finlandii do NATO najbardziej prawdopodobny scenariusz wojny na Bałtyku jest taki, że Flota Bałtycka zostanie zamknięta w Zatoce Fińskiej (miny i baterie rakiet pokr). Porty w Królewcu czy Bałtijsku się nie liczą bo leżą nad Zalewem Wiślanym, a jedyne wyjście na morze to Cieśnina Pilawska która ma ok. 400 m szerokości. Do tego znad naszej granicy do tych portów jest 25-30 km więc są one w zasięgu naszej artylerii nawet tej lufowej. Pytanie na co nasza Orka ma w takim razie polować? Obawiam się, że na Bałtyku celów nawodnych jak i podwodnych dla Orki po prostu nie będzie. Jedynie w przypadku zajęcia państw bałtyckich przez Rosję taka klasyczna wojna podwodna miałaby sens bo dopiero wtedy Rosja miałaby otwarty dostęp do Bałtyku. Bez tego, żeby Orka nam się do czegoś przydała to musi mieć bardzo "długie ręce" do celów naziemnych bo nawet 1500 km to może być mało. Koreańskie balistyki o zasięgu 500 km, czy nawet te norweskie NSM o wydłużonym zasięgu nic nam tak naprawdę nie dają bo rosyjskie zaplecze jest po prostu zbyt daleko, a zniszczenie rosyjskiej infrastruktury wokół Petersburga możemy taniej osiągnąć za pomocą lotnictwa lub wyrzutni naziemnych rozlokowanych w Finlandii czy Estonii. Tak naprawdę jedynymi państwami które są nam w stanie dostarczyć OP z pociskami manewrującymi o zasięgu powyżej 1000 km to Francja i Korea (NCM i Hyunmoo-3B w przyszłości może też wersje C i D). W pozostałych przypadkach pozostaje Tomahawk, ale tego to żaden producent nam nie zagwarantuje bo to już wymaga osobnych negocjacji między rządem Polski i USA. A amerykanie nie są zbyt chętni do integracji swojego uzbrojenia tej klasy z obcymi nosicielami. Może powinniśmy się przyjrzeć jak Holendrzy załatwili integrację Tomahawków na swoich nowych francuskich Barracudach.
Z tego co wiem to nie jest na razie klepnięte na 100%. Rozumiem to tak, że Holandia dogadała się w tej sprawie z Francją, a teraz musi z USA.
Co do Orki to zajęcie państw bałtycki jest możliwe, a długie ramie jest niezbędne. Bez tego nie ma co nawet brać okrętów.
Szweckie A26 jest zbudowany na wody bałtyckie i w myśli rosyjskiego przeciwnika. Lokalna budowa , serwis , reperacje i wsparcie.
Tyle że Szwedzki jest bez uzbrojenia. tzn osobno by amerykanie musieli dać pozwolenie na tomahowki. Oceniając pozostałe parametry wybierałem Szwedów, ale dzisiaj to wybór między Scorpene a Koreańcem - oba z pełnią praw i uzbrojeniem.
@Pugh-ZbigniewUrbański Raczej się zgadzam z kolegą. Jeśli bardziej nam zależy na terminie i terminowości to HDI-2300 a jeśli na kompleksowym rozwiązaniu to Scorpene. Gdyby HDI-2300 udało się zintegrować z podwodnymi NSMami, to wybór byłby przesądzony.
Mniej Apache, więcej OP. Ale już musztarda po obiedzie 😞
Teraz tak, ale OP też muszą być.
Dla mnie najważniejszym jest bezradność amerykanów w wykryciu obecności szwedzkich okrętów podwodnych w czasie ćwiczeń. W związku z tym jestem za Szwedami. Komandor Witkiewicz pewnie nie miałby żadnych zastrzeżeń do nabycia tych okrętów podwodnych.
Szwedzi faktycznie produkują bardzo ciche jednostki, a to o czym mówisz dotyczyło A17, a więc jeszcze starszej generacji.
@@strefawojska Sądzisz że nowoczesny A26 będzie bardziej hałasował??
@@zibip4930 Raczej że będzie miał jeszcze lepsze parametry pod tym względem ;) Tylko Rosjanie mogli zrobić hałasującą jak orkiestra Alfę gdy mieli juz dostępne dużo bardziej nowoczesne napędy. Ale to dawne dzieje.
Jakiekolwiek jakiekolwiek próby budowy takiego okrętu dla nas bez bez sensu duże nakłady małe ilość jednostek lepiej kupić ale żeby była możliwość remontów konserwacji update i tak dalej w naszych stoczniach to uważam za najważniejsze żebyśmy mogli je rozwijać modernizować i tak dalej i tak dalej ważny jesteś termin tak więc składam się też do a26 i to też do francuzów ponieważ mają wszystko do tych okrętów a politycznie też by to było nawet może całkiem dobre dla nas
Fajny ranking, dzięki! Oczywiście jest wiele niewiadomych - nie wiemy, jak cichy jest który okręt, które sonary są lepsze a które gorsze itp. Więc finalny werdykt mógłby się okazać inny.
A26 jest konwencjonalnie nr 1
Ale i tak ZADECYDUJE CZYSTA POLITYKA I komu dzisiejszy rząd jest "podporządkowany" ??
Dokładnie tak być powinno.
Cieszę się, że ranking przypadł do gustu :D
Zgadzam się z rankingiem kibicuje programowi orka ❤
No i pięknie, cieszę się :D
fajny odcinek :D
Cieszę się, że się spodobał:)
Prawda jest taka, że brakuje nam dobrego powodu do posiadania okrętów podwodnych. Do ochrony portu w Gdańsku, ropy z Norwegii i gazoportu wystarczą mieczniki + np. 3 mikrokręty. To co naprawdę Polska potrzebuje to możliwość uderzenia w centralne magazyny amunicji i fabryki, wydobycie ropy, które są położone od 1500 do 2500 km od Warszawy. Jak tego dokonać? Trzeba mieć z dwie lodzie podwodne z tomahowkami. Jak wiecie z historii żeby zatrzymać Rosję trzeba zaatakować dalekie zaplecze wtedy atak na Polskę już nie będzie się nikomu opłacał.
Ścisłea dwójka to szwedzka 1 i koreańska 5...pozdrawiam i dziękuję za materiał
Myślę że ze względu na długi czas oczekiwania na nowe okręty podwodne i stan techniczny naszego Orła kluczowa może być oferta pomostowa . Co do A 26 wszystko fajnie tylko że okręt na razie jest na ,, deskach kreślarskich"
W budowie desko kreślarska...🤭😅
@@SebaStian-zw9cp dlatego deski kreślarskie są w cudzysłowie , skoro budowa ma spore opóźnienia to znaczy że coś może być poprawiane lub udoskonalane .
@@jacekxxx1435 tu chodziło bardziej o budżet jak dobrze pamiętam.
Akurat Szwedzi rozwiązanie pomostowe mogą zapewnić .
POMOSTOWE to PL ma już od lat i G>>>O z tego !!!
Tak, A26 byłby zbyt piękny aby udało się go kupić. Szwedzi są dziwni, ale od 100 lat produkują OP, sporo wyposażenia i uzbrojenia jest szwedzkie i europejskie. Ale niestety, nie mają siły przebicia, siedzą i czekają na cud.
W pełni zgadzam się z zestawieniem. Dla mnie na pierwszym i drugim miejscu jest A26 oraz Scorpene. Dalej jest długo długo nic i na równi mamy 3 i 4 oba bazujące na 212 niemiecki CD oraz włoski NFS. Na końcu jakąś opcją jest też koreańska HDS-2300 ale trochę strach się bać ryzyko ogromne pod każdym względem, choć kusi, ale gra nie warta świeczki. Miejsce 6 i 7 do pominięcia.
Cieszę się, że u nas tak duża zgodność B-)
Co do wyboru pełna zgoda. Tylko czasu brak,dlatego wybrał bym francuzów jako pierwszych. Co do zdolności, czasu oraz kosztów, zostawił bym opcje szwecji jako furtke np. gdyby francuzi coś kombinowali z kosztami czy terminem. A życzył bym marynarce trzy Scorpéne i trzy A26. No cóż pomażyć można. Dzięki za zestawienie i materiał. 👍Pozdrawiam
Stawiam, że wygra Scorpene. Wybór najbardziej rozsądny i pragmatyczny.
Od początku Twoich prezentacji o Orkach również najbardziej spodobała mi się szwedzka propozycja bo najlepiej łączy różne istotne cechy nowoczesnego okrętu podwodnego a modułowość pozwala z niej zrobić też potworka a'la KSS-III od Korei (VLS i te sprawy).
Oczywiście to nie ma większego znaczenia, ale wygląd też ma kozacki - wyróżnia się. Cała reszta to już specyfikacja techniczna i funkcjonalności, które muszą określić wojskowi.
Tak czy siak, kibicuję A-26, mam nadzieję że Polska zdecyduje się na szerszą współpracę ze Szwecją i nie skonczy się na 2 okrętach tego typu tylko na przestrzeni kilkunastu lat pozyskamy sensowną "sforę" tych okrętów.
Zawsze możemy zamówić w partiach: najpierw 2, a za kilka lat kolejne 2. Tak np. zrobili Włosi ze swoimi 212A. Rozwiązanie zawsze się znajdzie tylko potrzeba woli... a tej brakuje :(
Jaki to napęd niezależny od powietrza (nie licząc siłowni jądrowych) produkuje Francja???
Zamieniłbym 3 na 4, ale co do no. 1 wpelni sie zgadzam.
Dobra ta szwecka łódka zgadzam się z Panem
Szwedzka , jak już :)
Jeśli rzeczywiście francuzi udostępnili by.nam technologię do produkcji to brać scorpiony. To nie tak że duże okręty nie nadają się na bałtyk, nie nadają się przedewsystkim atomowe. To czy będą mieć 90 czy 70m to nie robi aż takiej dużej rużnicy. Zwłaszcza że uzbrojenie robi swoje. Idealnie mieć niejsze do polowania na przeciwników i do ochrony swoich i więkrze do atakowania i odstraszania. Różnice też robi ilość bo do tropienia każdego trzeba angarzować siły.
Szwedzi i Francuzi też są moimi faworytami. Szwedzi dodatkowo są naszym strategicznym partnerem na Bałtyku i nasze floty będą od teraz więcej współpracować w ramach NATO. Miejmy nadzieje, że nie wpadną na jakiś szalony pomysł.
Popieram całkowicie ranking i wybór Szwedów z projektem A26. Tak jak ktoś wspomniał, Szwedzi mniej kontrowersyjni od Niemców oraz dostawy wygladają najbardziej solidnie i szybko.
Witam 1 Francja 2 Szwecja 3 Włochy, dla czego, Francja daje pełen wachlarz uzbrojenia a to bardzo bardzo ważne i większe moce przerobowe fabryk, bardziej sprawdzony sprzęt na rynku tego brakuje Szwedom
Szwecja jest dobrym partnerem do współpracy.
jeżeli chodzi o program "Orka " na początek widziałbym 2 małe okręty podwodne ,które mają i produkują Włosi i Niemcy -zależy czyje warunki budowy będą lepsze, a nieco później 2 normalne jednostki, może Skorpeny ,albo Szwedzkie Niemieckie lub też Włoskie ?. to wpływa na to wiele warunków jak cena, kto buduje (czy odbiorca ) parametry itp.
Może nasi mają za duży wybór i dlatego taki problem z wyborem. Skończymy na zawsze z Orłem, który będzie pięknym okrętem podwodnym bez możliwości zanurzania
I druga sprawa finansowanie...skoro na AH64 Apache wydamy 10 mld USD...to mozemy chyba wydac 3-3,5 mld usd na 3 okrety podwodne
Ja bym wybrał Koreański KSS 3 ale uzbrojony w pociski hyunmoo 5 o zasięgu 3000 km
Takich nie ma... w sensie nie ma ich na stanie okrętów. Przynajmniej nic o tym nie wiem:p
Nie mam wiekszego pojecia o wlasciwosciach konkretnych okretow. Zdaje sie ze nie koniecznie francuskie okrety mozna zintegrowac z amerykanskimi pociskami. Natomiast fakt na niemieckiej za dlugo trzeba czekac. I tez zgadzam sie ze szwecka propozycja chocby ze wzgledow politycznych jest najlepsza. Koreanczylow nie bral bym pod uwage bo im nie ufam jako partnerom biznesowym.
Ok. Szwedzi są GUT. Ale jakie rakiety do tych okrętów?
Włosi pierwsze miejsce, Niemcy czwarte, Szwedzi trzecie, Francuzi drugie. Niemcy nawet piąte. Okręt niemiecki to projekt na morze północne, zobacz ile on ma wysokości. Włoski projekt nadaje się na wody przybrzeżne a o tym drobnym fakcie nawet się nie zająknąłeś.
Najlepsza propozycja została już dawno temu wprowadzona w życie w Polandii ; "Każdy orze jak może"...
Dlaczego Scorpena zamiast Baracudy ?
Scorpena jest konwencjonalna, znacznie mniejsza i nam oficjalnie proponowana. Nie Barracuda.
Dlaczego Barracuda jest poza naszymi potrzebami, nie rozumiem?
Moim zdaniem 2 typy okrętow,
Pierwsze okolo 70m takie standartowe, a drugie wieksze z pionowymi wyrzutniami😊
Ale poza tym bardzo fajny ranking👍
I tak główna decyzją będzie jedynie polityczna więc pewnie Niemcy
Witam
Szok! Czyli zmieniłeś zdanie. Gdy pisałem, jak bardzo podoba mi się szwedzka koncepcja skalowalnego okrętu, byłeś fanem niemieckich konstrukcji. Jestem przekonany, że współpraca ze Szwedami będzie źródłem najmniejszych obstrukcji.
Dalej uważam, że 212CD to jest topka. Natomiast no... staram się patrzeć na to całościowo. Niestety nie ufam tak bardzo Niemcom po tym, co robią. W związku z czym patrzę z dystansem na współpracę z nimi.
Popieram nie stawiajmy na Niemcy bo na dobre to nam nie wyjdzie to samo tyczy się Korei.. Szwecja to jedyna słuszna opcja i mają ogromne doświadczenie.
Dokładnie. Budują okręty od dekad i ich rozwiązanie wcale nie odbiega od 212CD...
Według mnie to Francuskie Scorpeny lub Koreańskie HDSy
HDS 2300 to powinno na 1 miejscu, ale niestety tak Szwecja dostała najwięcej punktów od AU tak nie oficjalnie teraz tylko kwestia transfer fech, oficjalnie nic nie mówiłem
Jeśli faktycznie wybierzemy Szwecję to się będą bardzo cieszył, ale obawiam się, że wejdzie tu polityka i będą jednak Niemcy...
@@strefawojskaok Styczeń, Luty będzie wstępne ogłoszenie kto wygrał (Szwecja) i zacznie się negocjowanie kontraktu i Trans - tech, przypomnę Ci moje prognozy pozd
A Niemcy tez nie proponowali nam przejściowych OP?
To tylko plotki. Nic pewnego. Trudno mi się do tego odnosić...
@@strefawojska No i propozycja z MSPO: 2 normalne i 2 mini OP. Coś takiego słyszałem. Propozycja niemiecka.
@@marialange6398Niemcy zbytnio bratają się z ruskimi dlatego są dla nas niebezpieczni.
@@charonboat6394 Tak było zawsze, niestety ...
Parafrazujac klasyka, "orek nie ma i nie bedzie". PiS przez 8 lat nic nie zrobil, PO tez moze olac ten temat... Ale oby nie.
Gdyby rządził jeszcze z rok to może by dopiął, ale faktycznie między 2015, a 2022 nic sensownego nie zrobiono... :(
Akurat PO zamienia umowy ramowe w konkretne zamówienia więc możliwe, że coś z tego będzie. Moim zdaniem ogarniemy coś pomostowego, ale to zawsze coś
@@tofik901 no tak zamieniają aż za bardzo. Zakup 96 ahajów był niepotrzebny i moim zdaniem jak i wielu to błąd. Wiec czy jedni czy drudzy, wszyscy są niekompetentni. Ministrem MONu powinien zostać jakiś generał albo ktoś kto się na tym zna a nie lekarz albo jakiś prawnik
TYLKO HDS 2300!
Szkoda że najlepszy projekt umieściłeś prawie na końcu. HDS 2300 - którego możemy produkować u siebie. Ba.....mozemy mieć pelną swobodę w ich rozwoju/modernizacji i czerpaniu korzyści finansowych ze sprzedaży!!! Mówisz że minusem jest czas realizacji....tak jakby go nie było przy zamówięniu z półki. To że inni tez mogliby kupić taki pomysł jest dla ciebie wadą....na zasadzie sąsiad też może kieć pasata....to go nie chcę! Top argument !😂
Mowisz że jeszcze go nie ma....a jest FA50 PL?.....a jest K2 PL ? 😊
Zarzucacie politykom ze nie dbają o tranfer technologii a sami wykazujecie się podobną krotkowzrocznością.😊
W każdym zakuoie wojskowego sprzętu powinniśmy sie kierować warunkiem jego produkcji w kraju....inaczej bedziemy mieć armię jednorazową....weekendową a o czasie i kierunku użycia będzie decydowało państwo produkujące/mające licencje na dany sprzęt lub części do jego budowy użyte....tak jak obecnie usa skaluje walki ukrainy......naprawde tak trudno to zrozumieć???😮😮😮
Co? :D
Mówisz o K2PL i FA-50PL, ale nie mówisz, że istnieją K2 i FA-50... polskie odpowiedniki czyli PL to jest modernizacja już istniejących o wcale nie jakieś super rozwiązania. HDS-2300 trzeba najpierw zbudować.
Fakt, że możemy coś sprzedać, nie znaczy, że sprzedamy. My nie potrafi ogarnąć większej produkcji Krabów i nigdzie z nim nie startujemy... nie potrafimy ogarnąć produkcji Borsuka itd. itd. Ładnie to brzmi, sprzedawać innym nasze okręty podwodne, ale podejdźmy do tego pragmatycznie. Przynajmniej ja tak to widzę.
@@strefawojska nie sprzedaż jest tu priorytetem tylko produkcja u nas. Sprzedaż jest tylko kamyczkiem w ogródku ( nie powinienem o tym wspominać )
Nigdy już nie będzie takiej szansy. Niech będzie i za 8 lat a nie za 5 jak zakup z półki, ale mamy zdolności produkcyjne! Przy tym powstają przecież biura projektowe, ośrodki naukowe itp itd.
Zgadza się, że obecnie nie potrafimy - to właśnie nadaża się okazja ! Wykorzystajmy to ! 😀
Wolę żebyśmy produkowalì światowej klasy sprzęt i go serwisowali i mieli dowolność w jego użyciu niż skupili się na kupowaniu z półki choćby to był najlepszy na świecie sprzęt. Ja tak myślę...
Wolę produkcję AH 1 -Z Viper niż kupno Apache.
Wolę produkcję Gripena niż kupno FA50PL . Założymy się, że cena zakupu będzie podobna ? 😉
Wolę produkcję K2PL niż zakup Abramsa
Wolę produkcję Borsuka niż zakup czegokolwiek...
Wolę produkcję HDS2300 niż zakup czegokolwiek...
Tak na to patrzę
Tak moim zdaniem wygląda odbodowa i wzmacnianie państwa. O to mi chodziło.
Pozdrawiam i dziękuję za twoją pracę...inne moje zdanie uważam za zwykłą wymianę argumentów 😉
1.Scorpene
2.HDS-2300
3.A26
Ok, ułożyłem inaczej, ale pierwszą trójkę mamy bardzo zgodną :D
@@strefawojska no tak) bo ciężko tak „na papierze” powiedzieć co będzie lepiej
Osobiście kupił bym z Francji ze względów czysto politycznych. Oczywiście jeśli odpowiednio dużo by dali, no i druga ważna kwestia tj transfer technologii. Diabeł tkwi w szczegółach.
mi osobiście francuska propozycja się podoba. Natomiast czas nie do przyjęcia Szwedom brak zdolności produkcyjnych by było szybko musieli by pójść w to co Koreańczycy. Szwedom brak zdolności produkcyjnych by było szybko musieli by pójść w to co Koreańczycy
A Może Minister Obrony Narodowej nasz czymś zaskoczy i będą 2 umowy na 3 okręty podwodne Szwecji A26 i 3 okręty podwodne SCORPENE z Francji .
TO PARANOJA !!! Potrzebna jest unifikacja i powinno się zamówić A26 ale w dwóch opcjach (krótkiej i wydłużonej z 8 TOMAHAWK) ...TYLE
korea jest przykładem kupowania i uczenia się a my kraj 3 świata gdzie kupujemy tylko gotowe rozwiązania. Jestem za szwedami.
Tylko jak prześledzisz losy rozwoju Korei Płd. to był konsekwentny rozwój przez dekady. Najpierw kopiowanie, licencję, a potem własne rozwiązania.
Francuz.
Pierwszy
Zajebiście ale co ta informacja zmienia w twoim życiu? Stary, fajnie gratulacje, ale nie musisz się tym dzielić z całym światem. Jak zdobędziesz złoto na olimpiadzie albo dostaniesz Nobla to wtedy dopiero będziesz miał się czym chwalić 😉
Spokojnie. Jak chce się tym dzielić jego święte prawo:)
W nagrodę worek zardzewiałych gwoździ do prostowania już jest w drodze.
Wygrałeś talon...🤭😅
Pierwsze miejsce wg mnie to bezkonkurencyjna Scorpene.
Na pewno to dobry okręt w dodatku z kompletnym uzbrojeniem. To duuuuży plus.
ja mam podobną listę jedyne z czym bym się kłócił to z postawieniem u-212 cd na 3 miejscu jak dla mnie z dobrze oceniłeś te okręty
Dla mnie Skorpeny ale produkcja w Polsce,do nich produkcja rakiet .
Ja się zastanawiam czemu zamiast okrętów typu delfin nie zamówiono wpierw okrętów podwodnych,chyba bardziej potrzebnych.
Kto tam wie... pewnie kasa, brak pomysłu itd.
a nie lepiej kupić dom w Hiszpanii ? tak tylko pytam 😎
Oczywiście. W teorii można wszystko :D
@@strefawojska oby Orka nie pozostała w teorii 😟
Wszyscy nie wyjadą , jak ci ruscy zaczną mordować matkę żonę lub córkę , to zmienisz zdanie ale wtedy będzie już za późno .
Żadna, już dość tego złomu na kredyt!!!
Jak okręty podwodne to tylko z pociskami manewrującymi...
Jednak takimi o zasięgu minimum 1.5 tysiąca kilometrów i dużą głowicą, inaczej to jest bez sensu. Okręt nie zabierze zbyt dużo takich pocisków więc strzelanie nimi na 300-500 km nie ma sensu.
FRANCJA
Też dobrze. Jeśli będzie terminów i kosztów trzymać:D
Wg mnie
1 HDS 2300
2 A26
3 Scorpeny
4 212CD
Ani A26 ani HDS nie pływa co najwyżej na papierze.
Scorpeny hmm... Na Bałtyku liczy się skrytości i cena oraz czas pozyskania.
Mieczniki pierwszy miał być w GB a 2 i 3 w Polsce a jednak wszystkie w Polsce oraz zmycierzyla opcja ekonomiczna plus transfer technologii obrony powietrznej.
A26 i gripeny hmmm.. czy ja wiem.
Harcerzyk
yyy, proszę?
Szwecja byłaby najbezpieczniejszym partnerem tylko A26 też jest jedną wielką niewiadomą. Jedyną alternatywą dla A26 jest Scorpene.
Brakuje japońskich jednostek
Nic mi o tym nie wiadomo, aby były nam oferowane.
Z wypowiedzi wynikało że przeznaczeniem tych jednostek było by niszczenie chińskich może mało się o nich pisze może wynika to ograniczonych zasobów myślę że zapytanie ofertowe dużo by wyjaśniło co nie zmusza do kupna a wiele by wniosło do porównań ofert.
Brakuje okrętów atomowych
Szczególnie tych z hangarem na 3 samoloty.
Viva Szwecja 😃👍
10 miliardów na Apacze ja pierdole a w szpitalu na operację czeka się 2 lata.😮
Tak. Trzeba wszystko wydać na NFZ, a potem zobaczymy jak Rosjanie swoimi rakietami pięknie niszczą nasze szpitale jak na Ukrainie.
Telefon od Hołowni nie dzwoni
Ty masz wyjebane... wolisz nfz, a jak przyjdzie co do czego, to waliza palec pięta i na zachód! takie to myślenie POstkomuchów.🤭😅
Hej Polaki! A macie na to kasę? W zeszłym roku pożyczyliście 200 mld, a na przyszły planujecie pożyczyć 300 mld! Pojebalo was? Macie zamiar tym sprzętem bronić prawa do spłacania długów?😂
Nie ojczyzny przed takimi kacapami jak ty.
A 26 może być to dobra propozycja .😀
Ze Szwecja nie tylko OP ale i w inny przemysl. Kiedys zawsze bylem za kupieniem Grippenow. Plus Czechy, ktore ostatnio polubily Polske, do innej mocnej wspolpracy. Czesi i Szwedzi sa znakomitymi inzynierami i jedni i drudzy maja swoj styl, nie sciagajac od innych, co lubie u nich. Kopiowanie od innych i nie szanowanie swojego to mongolskaja genetyka.
No i samy też dobrze ze sobą współpracują np. przy CV-90...
Przesada z tym ciągłym marudzeniem o długości okrętów.