To już chyba 3 oficer MW RP którego widzę w dłuższym wywiadzie i muszę przyznać że jestem pod ogólnym wrażeniem poziomu prezentowanego przez każdego z nich.
Super wywiad. Pozdrawim prowadzacego i pana komandora. Mam szczera nadziej, ze za kilka lat bedziemy mieli 3-4 okrety podwodne w naszej flotylli. Jeden okret moze realizowac cele duzo mniejszym kosztem niz wojska ladowe.
Ale to nic nie da Tusk po to zostal premierem przy poparciu Niemiec aby pilnowac Niemieckich interesow czy to takie trudne to sie nie dziwcie ze nie bedzie nic a jak to uboty z mizernym uzbrojeniem zadnych rakiet balistycznych bo ta lajba Niemiecka sie do tego nie nadaje i tak trzeba bedzie poczekac z 5 lat niczym sie zabiora do roboty no to za 15 lat moze cos bedzie plywac ale bedzie bardzo starejak na ten odlegly czas
Nic konkretnego nie powiedział, zwykłe pogaduchy do których dodał intelektualny ton charakterystyczny dla Polskiej kultury masowej. Chociaż tyle ze marynarki mają w stonowanym kolorze, bo te klasyczne Polskie brązowe to takie wieśniactwo że niżej są tylko Bolszewicy bez butów z karabinami na sznurkach i to gowno chińskie z kieszeniami jak ksiądz. Ogólnie dobrze że to idzie w stronę jakiejś formy nauki, aniżeli zapijaczonych dziadów mitomanów i debili jak na tych filmach CK Dezerterzy, samowolka i jak rozpętałem 2 wojnę światową. Ale do pełnego indywidualizmu jeszcze daleko.
Rządzą humaniści po prawie z PRL Dla nich ważniejsze jest tworzenie prawa z lukami i skomplikowanym. Zacznijcie pisać do ministerstw związanych z technologią jak cyfryzacji jak technologii infrastruktury tam są ministrami prawnicy. Zacznijcie sobie śledzić profil Michała Gramatyki na linked itp on jest prawnikiem I ma gdzieś rozwój technologii
Powinnismy wypuscic obligacje Orka 2030 / Polacy nie tylko dla zysku % ale i z checi wsparcia inwestycji by rzucili sie na takowe obligacje. Oprocentowanie na poziomie inflacja plus 1%/2% bylaby wystarczajaca.
Wspaniała, fascynująca rozmowa. Bardzo ciekawe dla mnie było, że oficerowie muszą być, de facto, naukowcami o olbrzymiej wiedzy. Panie Patrycjuszu, chylę czoła, Przed Panem komandorem również.
Bardzo przyjemna rozmowa, ciekawy temat o którym mało się mówi w mainstreamie 👍 Pan Komandor zwrócił uwagę na społeczną akceptację zwiększonych wydatków na wojsko, podobnie wypowiada się gen. Andrzejczak. Jestem jednak w tym aspekcie nieco sceptyczny, gdyż owszem obecnie nie ma sprzeciwu wobec zwiększonego finansowania armii, jednak tak naprawdę tych większych nakładów ludzie zbytnio nie zauważyli - zostały poniesione kosztem mniej widocznych publicznie wydatków i poprzez zwiększenie zadłużenia. Ciekawe co jeśli rząd przestanie finansować armię długiem i będzie musiał dokonać cięć, np. programów socjalnych, to czy wtedy też społeczeństwo będzie tak ochoczo podchodziło do finansowania armii. Już teraz słyszy się np. w sektorze nauki o zwiększaniu efektywności wykorzystania sprzętu i potencjału gdyż środków na nowy nie będzie bo są potrzebne na inne wydatki. W końcu przyjdzie pora i na socjal, ewentualnie budżetówka, bądź np. górnictwo. Czy górnicy zgodziliby się zamknąć kopalnię gdyby całość zaoszczędzonych pieniędzy poszła na armię? Śmiem wątpić. Także sądzę, że ten rok - może jeszcze przyszły, będą ostatnimi z powszechną zgodą na zwiększenie finansowania armii nawet w dobie realnego zagrożenia wojną. Ludzie - zwłaszcza Ci którzy szczodrze korzystają z socjalu - nie chętnie z niego zrezygnują
Pan Patrycjusz jak zawsze pełna profeska, miniaturka na YT też godna i elegancki ten niebieski odcień w tle, o tyle, że mój mózg już taką kompozycję twarzy z kolorem tła przypisał innemu jutuberowi. To Klocuch xD także ja do końca profeska nie jestem bo oglądam na YT wywiady o geopolityce, filmiki historyczne ale też dzieła Walaszka i innych śmieszków jak Klocuch. Pozdrawiam wesoło!
Co do rozmowy to bardzo ciekawy rozmówca... Z filmow które oddają realia zycia na okręcie podwodnym to arcydzielem jest "Das Boot" chyba najbardziej realistyczny, pokazujacy fizyczne i psychiczne trudy takiej służby. Warto obejrzec tez K-19 film oparty na faktach...
Na początku obawiałem się, że pojawi się ustawiony wojskowy, który będzie lobbowal o pieniądze. Tu widzę odważnego człowieka, który prosi o narzędzia do swojej pracy. Wyjątkowo otwarty umysł,
W przeciwieństwie do Pana redaktora z mainstreamu nazywającego W. Putina "krwiożerczym wariatem" Komandor jest bardzo merytoryczny i muszę powiedzieć że pośród gości którzy są często z mainstreamu i plotą dziwne rzeczy ten jest naprawdę przygotowany, spokojny i elokwentny jak na prawdziwego oficera przystało.
Punkt widzenia kogoś kto przebywa pod wodą wyglada zupelnie inaczej jak to jak żołnierze widzą jak rzeczywistość wyglada na brzegu . Jakoś słuchanie o tych geniuszach od rozdawania kasy w wojsku nie ma się jakkolwiek do wywiadow w ktorych mowione było jak wielu specjalistów się z armii zwolniło bo nie mogli przebić się przez panujacy w armii beton. Sluchanie o strategii zakupów w armii z takim pozytywnym podejsciem mam wrazenie że jesteśmy już od jakiegos czasu potęgą militarną... sorki musiałem...
Szacun dla Komandora, w służbie który mówi oficjalnie co trzeba MW!! Marynarka zawsze po tyłku dostaje z kasą !! A gospodarka jest uwiązana do morza !!! Marynarka jest niezbędna dla naszego Państwa !!!
Marynarka wojenna była zaniedbywana przez ostatnie 30 lat i teraz zasługuje na nowe, lepsze podejście i konkretne zakupy. Programy Miecznik i Orka muszą być zrealizowane i to jak najszybciej.
To absurd. Gdzie system obrony cywilnej? Gdzie schrony na wypadek wojny. Gdzie schrony atomowe. Gdzie system obrony przed atakami dronow, rakiet, samolotów. Najpierw zadbajmy o takie sprawy
Ostatnie fregaty i okręty podwodne zwodowane dla polskiej marynarki to lata 60, więc zaniedbania sięgają 60 lat. Gdyby nie darowizny sojuszników to mielibyśmy same kutry i kaszuba
Tak jak napisał jeden z komentujących, wystarczy w Polsce nie rozdawać kasy na niepotrzebne bzdurne rzeczy a na okręty i inne potrzebną broń wystarczy i nie potrzeba się zadłużać w niedokończoność. Jestem emerytem ale uważam że te wszystkie 13, 14 i inn e 800+, są tylko po to, by dana partia miała elektorat, to była kiełbasa wyborcza a teraz żadna partia, chcąc rządzić tego nie odbierze. To wina tych z PISu i lewicy. Dzieci nie przybyło jak ponoć chcieli a społeczeństwo rozpieszczone socjalem, nie chce pracować. Wojna w Ukrainie pokazała panie komandorze że dobre rakiety zrobią porządek z każdym okrętem. Bałtyk jest mały i płytki można go nakryć ogniem artyleryjsko rakietowym (tak sądzę) i żaden okręcik ruski nie podejdzie do naszych portów czy brzegu. Po za tym myślę ze jak w czasie II wojny światowej Niemcy zablokowali Rosjan w zatoce Fińskiej i nie wychylili nosa stamtąd do wczesnej wiosny 1945 roku. Tylko w pierwszym roku wojny Rosjanie stracili aż 17 niszczycieli, 27 okrętów podwodnych. Prawie wszyscy marynarze z Floty Bałtyckiej walczyli na lądzie, więc te doświadczenia powinny nam dać do myślenia. Oczywiście zawsze może być następny plan "Worek", ale jak on się skończył to wiadomo. Swoją drogą, do dzisiaj nie mogę pojąć, jak tak wielki jak na owe czasy, ORP Orzeł miał operować w zatoce Gdańskiej/Puckiej a nie na otwartym morzu.
Z perspektywy Atlantyku od strony Jankesów i Albionu ,Bałtyk to fiord a Morze Śródziemne to większy fiord.Skoro wiadomo że Polsce doradzają ekonomiści i instytucje finansowe z Londynu a Polska ma obecnie 400 ton złota a Wielka Brytania mniej to chyba coś nie tak jak z okrętami budowanymi za II RP w Holandii i Anglii czyli za dużymi i kosztownymi na Bałtyk.
Fajny gość i super opowiadał. Stara się dyplomatycznie wywarzać odpowiedzi ale.. jak sprawdziłam że 1939 mieliśmy 4 razy więcej okrętów podwodnych.. to się przeraziłam. Panie Ministrze niche Pan nie zwleka. W Polsce są aż za bardzo popularne rządy na emigracji.
Nie, do operowania na Bałtyku Polska nie potrzebuje okrętów podwodnych, po 800 mln zł za jeden (a musiałby mieć z 12, bo kupno 6 nie ma sensu). Wiadomo, że chodzi o to, by podatnik polski finansował okręty w MW Polski dla USA.
O okretach podwodnych slysze juz od lat i nie widze powodu aby w tej sprawie przekonywac narod. Problem w tym, ze w 1939 kadrze dowodczej WP braklo pomyslu jak tych okretow wlasciwie uzyc jako czesci systemu obronnego. Byly wiec kosztownymi zabawkami. Nie widze zadnych przeslanek, ze obecna sytuacja jest w jakikolwiek sposob lepsza. Intelektu wojskowego jak brakowalo wtedy, tak brakuje i teraz.
PROSIMY o rozmowy z panią Anną Dyner (zwlaszcza w obliczu ostatnich wydarzeń w Gruzji, żołnierzy Korei w Rosji, wyborów w USA itp.) albo z Alicją Puścian lub prof Bogdanem Góralczykiem (nowe wydarzenia w Rosji i na bliskim wschodzie Iran-Izrael w kontekscie interesow Chinskich, rola BRICS itp.))
Wystarczy wstrzymać finansowanie 800+ na jeden rok i możemy sobie kupić 70 okrętów więc o czym my tu gadamy? :D Państwo polskie ma inne priorytety najwidoczniej niż bezpieczeństwo obywateli.
Panie Komandorze, z całym szacunkiem, nasz sąsiad wciągnie nas w dziurkę od klucza....jak będzie chciał...z tym naszym całym muzeum Marynarki Wojennej RP. ..zbudujmy taką MW która będzie rządziła na MB,...jak za KrólaZygmunta..... Wtedy pogadamy.....obwód Królewiecki zniszczy wszystko zanim Biura MW coś zadecydują przed śniadaniem....
Polska potrzebuje nie tylko okrętów podwodnych ale nowoczesnego uzbrojenia w ogóle a jak na razie leżymy. Przy takim zarządzaniu państwem na to się nie uda.
Polska to PRZEDE wszystkim: - ma zadłużenie równe 10-krotności wpływów do budżetu Polski w roku 2024, - ma rosnące zadłużenie, w roku 2024 aż o 300 mld zł, - ma 5 mln Ukrów, z których oficjalnie pracuje 20 %, ZUS płaci 14 %, 99 % jest w wieku poborowym, 95 % mówi po rosyjsku, - ma 45 tys.. ludzi w mundurach w Wojskach Lądowych (a za 25 lat będzie to już tylko 30 tys.), - ma zerową liczbę rezerwistów (zamiast 10 mln to zaledwie 0,1 mln), - wchodzi w trwającą 75 lat "jesień demograficzną: spadek liczby Polaków do 28 mln w roku 2050 i 18 mln w roku 2100, - ma zapaść w edukacji od 30 lat, na każdym etapie, - ma zapaść związaną z brakiem zastępowalności w każdym z istotnych zawodów (wynik między innymi zapaści w edukacji).
Wybieranie okrętów podwodnych w oparciu o to że mamy kawałek Bałtyku jest z gruntu złym założeniem. To pokazuje kompleks malutkiego państwa którym w duchu jesteśmy, a szkoda bo przyszły czasy które nas predystynują do tego żeby być potęgą przynajmniej europejską. A kto nam zabroni kupić 6 - 8 średnich okrętów atomowych i poruszać się nimi po wodach międzynarodowych. Właśnie w tej idei okretu podwodnego oto chodzi aby przeciwnik nie wiedział czy my mamy efektory z zasięgiem 5 tys km i jesteśmy własnie z nimi pod lustrem Oceanu Indyjskiego lub nawet głęboko ukryci na morzu wschodniosyberyjskim lub nawet Barentsa. Dość tych kompleksów i ze wszystkim latania do amerykanów. Tylko takie zdolności powodują że Rosja będzie miała jakieś wahania wobec nas. Cztery orki na bałtyk i 3 mieczniki to jest chore. To tak jakby w kurniku zamknąć to co nasze, a Rosjanom wystarczy w nim szukać. Zamiast tych 96 Apaczy wolałbym kupić połowę nich, kosztem choćby na szybko jak najszybciej choćby 3 okrętów atomowych. Już bym się dogadywał z Francuzami bo oni mają tą technologię i dobrym kontraktem docelowo na co najmniej 8 takich łodzi przeprosił za tamte Caracale. Warunek dałbym taki że już dzisiaj polska leasinguje od francji 2 OKRĘTY na których pływa polsko francuska załoga ale dowódcą jest polki kapitan. Tak naprawdę gdybyśmy mieli 10 takich atomowych okrętów podwodnych chodzących parami po nieznanych morzach byłoby to lepsze niż 10 kaszubów 3 mieczniki i nie znana ilość czołgów. Dobrze dogadać się z francuzami to moze by jeszcze "uhandlował z 10 głowic taktycznych po cichu i ruskich mamy z głowy. A tak to i te 1000 K2 Black Panther PL będzie za mało..
@@przemaser2A naszą infrastrukturę i szlaki handlowe , skryty przerzut specjalsów , współdziałanie w sojusznikami to pewnie Ty zabezpieczysz i wypełnisz nasze zobowiązania względem NATO ?
Z całym szacunkiem dla pana komandora to ktoś kto powie w WCR, że chciałby służyć na okrętach podwodnych na... 99% się na takie okręty nie dostanie bo mu powiedzą "panie pan sobie nie będzie wybierał gdzie pan będzie służyć... nie interesuje mnie co pan umie a wgl wyszczekany pan to ciach - do zmechu " xD Dodatkowo z takim podejściem decydentów do tematu jak obecnie zaraz nie będzie czegoś takiego jak podwodniacy w marynarce wojennej. Politycy sobie kompletnie nie zdają sprawy jak duży problem pojawi się jak ktoś sie w końcu skapnie, że okręty podwodne są konieczne i trzeba odtwarzać wszystko od zera. Wystarczy spojrzeć na Danie, jak ktoś chce mieć to w formie namacalnej :)
Pan admiral zupełnie pominął bardzo ważny aspekt że srednia głębokość Bałtyku to około 50 m wiec trochę płytko jak na na okręty podwodne żeby się skutecznie ukryć. Znowu najgłębsze miejsce jest w okolicy Szwedzkiej gotlandii. Tak reasumując, większość Bałtyku jest płytka a tzw głębiny są doskonale znane Rosjanom ponieważ od bardzo dawna operują na Bałtyku a co za tym idzie wiedzą gdzie szukać. Ok nie twierdzę że nie powinniśmy mieć OP. Powinny być choćby z tego powodu że inne kraje również używają ich na Bałtyku. Jednak opieranie jakichś strategi albo uznawaniu ich za filar marynarki wojennej to lekka przesada, tym bardziej że na polu walki bardzo tanie drony niszczą zaawansowaną i drogą broń i pod wodą będzie dokładnie tak samo. Także chyba dowódcy naszej Marynarki Wojennej powinni pomyśleć o jakiegoś rodzaju podwodnych bojowych bezzałogowcach które narobią potężnych szkód, ze względu na rozmiary będą dużo trudniej do namierzenia a co najważniejsze straty ludzkie w naszej Marynarce były by mocno ograniczone. Bo sprawą nadrzędną powinno być życie żołnierzy bo ciężko zastąpić doświadczonego żołnierza, sprzęt natomiast tak można nadrobić braki
Przeciwnie, to sprzęt jest cenny i nie wolno go tracić, zwłaszcza jak się go samemu nie produkuje i kupuje na drugim końcu świata, zaciągając dług tak wielki, że spłata samych odsetek jest niemożliwa. Ludzie są darmowi, zwłaszcza w czasie wojny, wystarczy zamknąć granicę i sztucznie powodować głód, wtedy, żeby się najeść sami będą się zgłaszać na ochotnika na wojnę
Strategia to decyzja o alokacji środków, z definicji ograniczonych, mającej prowadzić do realizacji celów. Mam wrażenie, że my, Polacy, nie rozumiemy, że nie możemy sobie pozwolić, żeby mieć wszystko i że znacznie lepsze efekty osiągniemy skupiając się na jednej - dwóch liniach obrony na wschodzie , zostawiając ochronę morze np Szwedom. Jeśli chcesz odpowiedzieć coś w rodzaju - umiesz liczyć, liczyć na siebie - jeśli zawiodą nas nasi sojusznicy to nic nam nie pomoże i jesteśmy w dupie, a dupa jest we Władywostoku.
Może Francja wreszcie skończy budowę naszych okrętów podwodnych .... zamówionych jeszcze w 38 ? A poza tym z czym k....ła z czy i czym chcemy wojować bez własnej produkcji broni bez własnej myśli technicznej na kupionym sprzęcie z obcym oprogramowaniem ? przecież producent czy to stany czy Korea czy Francja itd. zawsze będą miały możliwość " wyłączyć zabawki" a znając historię znów nas wydymają. I jeszcze jedno NATO sojusz defensywny ....itd nosz kurła czy Pan komandor ma wszystkich za totalnych idiotów .
Zastanawiam się i prosił bym o zajęcie stanowiska przez fachowców. W obecnej wojnie na Ukrainie, marynarka wojenna rosyjska ma miażdżącą przewagę. Ukraińska właściwie od początku wojny nie istnieje. A jednak ruscy ponoszą bardzo znaczące straty i właściwie chowają się w jak najlepiej chronionych bazach. Czy nie oznacza to, że marynarka jest niesłychanie kosztowna (w powstaniu) i niesłychanie trudna do obrony w czasie wojny. Czy środki lądowe w tych zakresach odległości, są znacznie wydajniejszą, skuteczniejszą i tańszą formą obrony? Oczywiście wsparte zwiadem powietrznym i kosmicznym. Zresztą dotyczy to również lotnictwa. Ruscy mają pełną dominację, a jednak nad obszary ukraińskie nie za bardzo latają. Samoloty strzelają daleko znad swojego terytorium. Dodajmy, że prawdziwa flota, to nie jeden okręt podwodny, ale co najmniej 4 i mnóstwo jednostek nawodnych, dużo większych od obecnie posiadanych. A jako białe słonie, niesłychanie kosztowne do obrony. 500 rakiet i parę tysięcy atrap rakiet, będzie trudno zestrzelić.
Okręty podwodne faktycznie mają pewien sens jeśli chodzi o siły morskie "na nasze potrzeby" (sojusznicze sprawy i pokazywanie się to zaś główny argument na większe, dalekobieżne okręty nawodne). W razie W Bałtyk w naszych okolicach właściwie zamienia się w poligon wojsk rakietowych dopóki flota rosyjska i baterie rakietowe w Kaliningradzie nie zostaną zneutralizowane. Tu okręty podwodne, w odróżnieniu od innych, mogą działać - Rosja nieszczególnie inwestuje w ZOP, a co ma, to w razie W będzie musiała bardzo ostrożnie dzielić między różne akweny. Druga sprawa to działalność dywersyjna i anty-dywersyjna pod wodą jak kwestie kabli, platform i rur, bardzo ważna nawet poza wojną, jako że Rosja uwielbia takie działania hybrydowe i ich aktywnie używa nawet kiedy nie ma odwagi na otwarty konflikt z NATO, więc ważne abyśmy mogli i się w tym względzie bronić, a nawet jeśli się nie uda, to choć odpowiedzieć cios za cios. No i trzecia kwestia, gdyby nam się kiedyś zamarzyła opcja Izraelska, to tam zauważono że nawet względnie małe okręty podwodne mogą przenosić trochę pocisków na wszelki wypadek :D.
Dopóki nie mamy wystarczających sił w wojskach przeciwlotniczych oraz lądowych zdolnych się samodzielnie przeciwstawić Rosji to pitolenie o inwestowaniu w inne siły w tym flocie jest fantazjowaniem. Federacja Rosyjska ma obecnie prawie 20 krotną przewagę nad nami i jeżeli USA się wycofają z Europy lub jeżeli Ukraincy przestaną wiązać armię Rosyjską to jesteśmy w dupie.
A to my mamy okręty podwodne ? Ten, na którym byłem ponad 40 lat temu, przeciekał na głębokości peryskopowej, podstawiało się białe, poobijane miednice emaliowane i tam kapała woda....
@@TATOOSK 40 lat temu ORP Orzeł nie był w służbie. Jakbyś sprawdził, to byś się zorientował. Jeśli typ służył to na zupełnie innej jednostce, oczywiście się nie pochwalił, jakiej. Jakby napisał, że służył 50 lat temu to też byś łyknął jego wypociny?
Ogólnie Polska ze swoim położeniem i głębią potrzebuje wszystkich tych rodzajów broni, których proliferacja jest powstrzymywana przez USA. Najcięższe, najbardziej zaawansowane i najbardziej precyzyjne. I nie mówię tu o samym zakupie, potrzebujemy zdolności produkcyjnych takich materiałów na wczoraj. A żeby to osiągnąć, potrzeba wyłonienia elit.
Po pierwsze - potrzebujemy 6 małych okrętów podwodnych do obrony wybrzeża. Najlepiej z Włoch. Mogą być szybko dostarczone i są tanie. Spokojnie wystarczą, żeby się bronić i szpiegować. Po drugie (równie ważne) - potrzebujemy 3 dużych okrętów podwodnych, które mogą przenosić rakiety balistyczne (niekoniecznie broń atomową). Trzy takie okręty są bardzo konkretnym "odstraszaczem", bo mogą się nagle wynurzyć w dowolnym miejscu na świecie i zamienić miasto/bazę/zgrupowanie wojsk przeciwnika w morze ruin. Sama świadomość, że taki okręt "gdzieś tam jest" działa bardzo odstraszająco, bo w każdej chwili może np. taki Murmańsk, czy Petersburg, zamienić w pustynię. Jeśli politycy wybiorą inne opcje, to będzie świadomy sabotaż. Miejcie to Państwo na uwadze.(!)
Jeśli rakiety bez głowic atomowych to w jaki sposób miasto o powierzchni 1439km kwadratowych i zaludnieniu 5,602 miliona chcesz zamienić w pustynię? Chęć ludobójstwa milionów ludzi, pominę.
@@osmypasazernostromo2253 Mówimy o uderzeniu odwetowym np. w wypadku ataku rakietowego na Warszawę, czy inne, polskie miasto. Jeśli wróg atakuje cele cywilne, musi się liczyć, że odpowiedź będzie adekwatna. Rozszerzając tę kwestię, to przestrzeganie konwencji przez Rzeczpospolitą, było głównym błędem Kampanii Wrześniowo - Październikowej 1939 roku, bo ani Niemcy, ani tym bardziej rosjanie, tego nie robili i od początku nie mieli w ogóle takiego zamiaru. Myślenie, że jak będziemy fair, to inni to uszanują i też będą fair, jest karygodną naiwnością. Szczególnie w przypadku, gdy mamy za wroga rosję. To tyle jeśli chodzi o kwestie tzw. "ludobójstwa". Okręty podwodne z Koreii są przystosowane do przenoszenia i wystrzeliwania pocisków balistycznych każdego typu. Zarówno z ładunkiem nuklearnym, jak i bez. Czyli mielibyśmy gotową platformę. Sama świadomość wroga, który nie wie, gdzie jest taki okręt i jaki pocisk ma w wyrzutni, jest bardzo skutecznym odstraszaczem. Jeśli chodzi o pociski z tzw. "ładunkiem konwencjonalnym", to zapewniam Cię, że mogą one dysponować wystarczającą siłą do dania adekwatnej odpowiedzi, z którą wróg będzie zmuszony się liczyć. Ja akurat, uważam, że powinniśmy starać się pozyskać również pociski z głowicami (WMD), ale użyć ich tylko wtedy, jeśli użyje ich wróg. Pozdrawiam serdecznie.
A ile UKR miała i ma okrętów? Drony, to akurat niczego specjalnego nie zatopiły, bo zasadniczo przestarzałe i nieuzbrojone jednostki pomocnicze. Czy Polska to kraj, który powinien wzorować się i równać do PARTYZANCKIEJ wojny morskiej jaką prowadzi Ukraina, bo innej nie jest w stanie? 🤔
Skąd tylu wariatów w tym kraju. Przy takim zadłużeniu, braku własnego przemysłu i złodziejach zmieniających się u władzy marzą o potędze na skalę europejską.
BAŁTYK - średnia głębokość wynosi tylko 52,3 m, maksymalna 459 m (Głębia Landsort) ROBI SIE CIEKAWIE .Wiec to loteria okrety podwodne albo inne , tu mamy problem bo sa różne warianty a okręty podwodne raczej sa na końcu listy . Bolesna prawda
@@MarynarkaWojennaRP będzie jak w 39tym - pierwszy rozkaz to spierdalać do Żydów z Anglii. W tej kałuży długo nie pożyją. I będą medale za skuteczną ewakuację. Klaskać.
Marynarka Wojenna zawsze jest najbardziej kosztownym rodzajem sił zbrojnych, z kolei okręty podwodne w siłach morskich potrzebują najwięcej środków. Stąd nie musimy się biczować, bo kosztów przeskoczyć się nie da. Pan Komandor słusznie powiedział, Polska stała się zamożniejsza więc możemy sobie pozwolić na zakup OP. 3,5mld zł co Tusk rozdał dla propagandzistów z TVP starczyłoby już na jeden okręt podwodny.
Ja rozumiem poprawność polityczną w występach publicznych, ale mówienie o tym jakoby tylko Federacja Rosyjska zagrażała militarnie Polsce jest takim samym błędem, jak wskazywanie w II RP po 1933 roku na zagrożenie tylko ze strony Sowieckiej Rosji. Gdyby Polska Marynarka Wojenna II RP przygotowywała się do konfrontacji z Kriegsmarine, to tym bardziej byłaby gotowa zmierzyć się z Wojenno Morskowa Fłota ZSRR. Dzisiaj wojna z FR jest możliwa tylko w sytuacji wycofania się USA z Europy, a jeśli to nastąpi to konflikt z RFN mamy również jak w banku. Pomijam oczywiście sytuację, gdzie sami wychodzimy przed szereg i po agresji FR na Bałtów idziemy im z odsieczą... Dobrze więc radzę, przygotowujmy się do konfrontacji z Bundesmarine, a tym bardziej będziemy przygotowani do walki z Flotą Bałtycką FR. Niestety w drugą stronę to nie działa. Czyli budowanie planów tylko do konfrontacji ze wschodnim sąsiadem skończy się powtórką z 1939 roku.Ta sama zasada dotyczy polskiego lotnictwa wojskowego, jeśli piloci polskich F-16 choćby zmodernizowanych do standardu Viper, będą potrafili skutecznie walczyć z Typhoonami Luftwaffe uzbrojonymi w rakiety Meteor, to tym bardziej poradzą sobie z Su-35 WWS. Tylko idiota nie dostrzega tej zależności. Oczywiście wyklucza to całkowicie zakup niemieckich Ubootów, bo ich charakterystyki akustyczne będą dla Bundesmarine znane jak najnowsza oferta z Lidla.
Dlaczego nie rozwazyc zakupu (po cenie 10%) jednej lub dwoch lodzi podwodnych od np. USA? (co prawda, sa to okrety z napedem jadrowym). Marynarka Wojenna USA wycofuje ze służby okręty podwodne, w tym okręty podwodne klasy Ohio i Los Angeles: Okręty podwodne klasy Ohio Marynarka Wojenna planuje wycofać ze służby cztery okręty podwodne z napędem jądrowym klasy Ohio do 2028 roku: USS Ohio (SSGN-726) : Planowane wycofanie ze służby w 2026 r. USS Florida (SSGN-728) : Planowane wycofanie ze służby w 2026 r. USS Michigan (SSGN-727) : Planowane wycofanie ze służby w 2028 r. USS Georgia (SSGN-729) : Planowane wycofanie ze służby w 2028 r.
Okręty podwodne klasy Los Angeles Marynarka Wojenna ogłosiła plany wycofania ze służby dziewięciu okrętów podwodnych klasy Los Angeles do 2026 roku. Natomiast wycofanie ze służby okrętu USS Helena (SSN-725) zaplanowano na 2024 rok w stoczni Puget Sound Naval Shipyard. Mysle ze sa rowniez lodzie podwodne z napeded diesel (Niemcy / Israel) , ktore czasami sa dekomisjonowane. (to do sprawdzenia). Np . Izrael: Izrael zastępuje starsze okręty podwodne nowszymi: Okręty podwodne klasy Dolphin II Izrael i Niemcy podpisały w 2016 r. umowę na trzy okręty podwodne klasy Dolphin II, które zastąpią trzy starsze okręty podwodne Dolphin. Oczekuje się, że okręty te zostaną ukończone około 2027 r. Okręty podwodne klasy Dakar W 2022 roku rządy Niemiec i Izraela sfinalizowały kontrakt na trzy okręty podwodne klasy Dakar, które mają zastąpić pierwsze trzy okręty podwodne klasy Dolphin z początku lat 30. XXI wieku. INS Drakon To bylby dobry poczatek na nast. 5 lat ,a potem jakies madre planowanie.
Nie masz o niczym pojęcia, Polska jest kompletnym bankrutem, ma długi równe 10-krotnemu budżetowi za rok 2024, i ma współczynnik dzietności 1,1 (zamiast 2,2), spadający ku wartości 0,75 w roku 2050 (spadek liczby Polaków w Polsce z 35 mln dzisiaj do 25 mln w roku 2050, spadek odsetka i liczby ludzi pracujących, ogromny wzrost liczby emerytów i rencistów, zmniejszenie się wpływów do budżetu - spadek liczby Polaków w ogóle, no i pracujących, spadek liczby żołnierzy, policjantów, strażaków).
@@dionizyfajerka6615 Dodaj jeszcze kredyty z KPO, na zakup i później utrzymanie uzbrojenia. Ludzie żyją teraz jakimiś bajkami, że wygramy z rosją wojnę na wyniszczenie 😂
Dziękuję za ciekawą rozmowę
Świetna rozmowa, wyczuwa się ogromną klasę pana Admirała! Brawo!
To już chyba 3 oficer MW RP którego widzę w dłuższym wywiadzie i muszę przyznać że jestem pod ogólnym wrażeniem poziomu prezentowanego przez każdego z nich.
Super wywiad. Pozdrawim prowadzacego i pana komandora. Mam szczera nadziej, ze za kilka lat bedziemy mieli 3-4 okrety podwodne w naszej flotylli. Jeden okret moze realizowac cele duzo mniejszym kosztem niz wojska ladowe.
Cieszę się, że Komandor wyszedł do publiki internetowej i opisał to co trzeba
Ale to nic nie da Tusk po to zostal premierem przy poparciu Niemiec aby pilnowac Niemieckich interesow czy to takie trudne to sie nie dziwcie ze nie bedzie nic a jak to uboty z mizernym uzbrojeniem zadnych rakiet balistycznych bo ta lajba Niemiecka sie do tego nie nadaje i tak trzeba bedzie poczekac z 5 lat niczym sie zabiora do roboty no to za 15 lat moze cos bedzie plywac ale bedzie bardzo starejak na ten odlegly czas
Nic konkretnego nie powiedział, zwykłe pogaduchy do których dodał intelektualny ton charakterystyczny dla Polskiej kultury masowej. Chociaż tyle ze marynarki mają w stonowanym kolorze, bo te klasyczne Polskie brązowe to takie wieśniactwo że niżej są tylko Bolszewicy bez butów z karabinami na sznurkach i to gowno chińskie z kieszeniami jak ksiądz. Ogólnie dobrze że to idzie w stronę jakiejś formy nauki, aniżeli zapijaczonych dziadów mitomanów i debili jak na tych filmach CK Dezerterzy, samowolka i jak rozpętałem 2 wojnę światową. Ale do pełnego indywidualizmu jeszcze daleko.
Pełen profesjonalizm Pana Komandora słucha się z wielkim zaciekawieniem.
Dziękuje Panie Komandorze za profesjonalny wywiad, jestem dumny z tego że Polska Marynarka Wojenna RP ma w swoich szeregach takiego Oficera.
Świetny Gość!!!!!
Świetna rozmowa!!!!!
A z filmów jest jedna obowiązkowa, niemiecka pozycja: "U-boot"
Fajnie się ogląda i słucha
Polska potrzebuję mądrych elit a nie durni i tyle
Naród woli głosować na te same mordy przez kolejne 30 lat
Rządzą humaniści po prawie z PRL
Dla nich ważniejsze jest tworzenie prawa z lukami i skomplikowanym. Zacznijcie pisać do ministerstw związanych z technologią jak cyfryzacji jak technologii infrastruktury tam są ministrami prawnicy. Zacznijcie sobie śledzić profil Michała Gramatyki na linked itp on jest prawnikiem
I ma gdzieś rozwój technologii
Skad niby te mądre elity maja sie pojawic? Z narodu kretynow?
A kto madrych ludzi dopusci potrzebni deile i z ludzi robia takich samych debili
A skąd ma wziąć mądre elity, skoro naród jest głuipi? ;p
Miło patrzy się na to, jak kadra oficerska w naszym kraju coraz bardziej ma nowoczesne myślenie i jest otwarta na zmiany
ZAWSZE MIAŁA TYLKO NIE BYLO TAKICH PROGRAMOW
Niezmiernie ciekawa rozmowa, dziękuję za kolejny dobry odcinek.
Dziekuje za ciekawy wywiad.
Dziękuje Panie Komandorze?
Bardzo ciekawy temat i dobra rozmowa, bez nadęcia i wymachiwania szabelką tylko spokojna ocena i rzetelna informacja o realiach.
Powinnismy wypuscic obligacje Orka 2030 / Polacy nie tylko dla zysku % ale i z checi wsparcia inwestycji by rzucili sie na takowe obligacje. Oprocentowanie na poziomie inflacja plus 1%/2% bylaby wystarczajaca.
Merytoryczny i jaki przystojny :)
Zbudowany jestem faktem, że mamy tak mądrych dowódców w polskiej armii
Miło posłuchać mądrego.
Mam nadzieje, spełnią się nasze oczekiwania i w końcu będziemy mieć te 3 okręty podwodne
Merytoryczna i wartościowa rozmowa.
Takich ludzi w przestrzeni medialnej nam trzeba!
Wspaniała, fascynująca rozmowa. Bardzo ciekawe dla mnie było, że oficerowie muszą być, de facto, naukowcami o olbrzymiej wiedzy. Panie Patrycjuszu, chylę czoła, Przed Panem komandorem również.
Po raz kolejny merytoryczna i wartościowa rozmowa. Dziękuję 🙏
Bardzo przyjemna rozmowa, ciekawy temat o którym mało się mówi w mainstreamie 👍
Pan Komandor zwrócił uwagę na społeczną akceptację zwiększonych wydatków na wojsko, podobnie wypowiada się gen. Andrzejczak. Jestem jednak w tym aspekcie nieco sceptyczny, gdyż owszem obecnie nie ma sprzeciwu wobec zwiększonego finansowania armii, jednak tak naprawdę tych większych nakładów ludzie zbytnio nie zauważyli - zostały poniesione kosztem mniej widocznych publicznie wydatków i poprzez zwiększenie zadłużenia. Ciekawe co jeśli rząd przestanie finansować armię długiem i będzie musiał dokonać cięć, np. programów socjalnych, to czy wtedy też społeczeństwo będzie tak ochoczo podchodziło do finansowania armii. Już teraz słyszy się np. w sektorze nauki o zwiększaniu efektywności wykorzystania sprzętu i potencjału gdyż środków na nowy nie będzie bo są potrzebne na inne wydatki. W końcu przyjdzie pora i na socjal, ewentualnie budżetówka, bądź np. górnictwo. Czy górnicy zgodziliby się zamknąć kopalnię gdyby całość zaoszczędzonych pieniędzy poszła na armię? Śmiem wątpić. Także sądzę, że ten rok - może jeszcze przyszły, będą ostatnimi z powszechną zgodą na zwiększenie finansowania armii nawet w dobie realnego zagrożenia wojną. Ludzie - zwłaszcza Ci którzy szczodrze korzystają z socjalu - nie chętnie z niego zrezygnują
Pozdrowienia dla komandora z Kluczborka.
Bardzo dobry materiał, jak wszystkie 👍
Klasa jak zawsze. Czekam na każdy odcinek jak dziecko na otwarcie sklepu z zabawkami;)
Dzięki za odcinek❤ bardzo miło się słuchało😊
Pan Patrycjusz jak zawsze pełna profeska, miniaturka na YT też godna i elegancki ten niebieski odcień w tle, o tyle, że mój mózg już taką kompozycję twarzy z kolorem tła przypisał innemu jutuberowi. To Klocuch xD także ja do końca profeska nie jestem bo oglądam na YT wywiady o geopolityce, filmiki historyczne ale też dzieła Walaszka i innych śmieszków jak Klocuch. Pozdrawiam wesoło!
Super rozmowa (jak zwykle!) 👍 Pozdrowienia dla Pana Komandora!
Super, bardzo ciekawy materiał. Czekamy na nowe okręty podwodne 😊
Didaskalia rocks!
dzięki
Super odcinek! Dzięki
Co do rozmowy to bardzo ciekawy rozmówca...
Z filmow które oddają realia zycia na okręcie podwodnym to arcydzielem jest "Das Boot" chyba najbardziej realistyczny, pokazujacy fizyczne i psychiczne trudy takiej służby. Warto obejrzec tez K-19 film oparty na faktach...
To powinno być na spotify😢
Panie redaktorze Nawiązując do tematyki morskiej liczyłem na jakiś dodatek w kolorze turkusu lub błękitu😂 A na poważnie Świetny materiał❤
Na początku obawiałem się, że pojawi się ustawiony wojskowy, który będzie lobbowal o pieniądze. Tu widzę odważnego człowieka, który prosi o narzędzia do swojej pracy. Wyjątkowo otwarty umysł,
Czyli lobbuje w inteligentny i skuteczny sposób. Ten wywiad jest formą przedstawienia jego punktu widzenia, niekoniecznie prawdą objawioną
Super. Dzięki. Oby się Pan komandor nie naraził.
W przeciwieństwie do Pana redaktora z mainstreamu nazywającego W. Putina "krwiożerczym wariatem" Komandor jest bardzo merytoryczny i muszę powiedzieć że pośród gości którzy są często z mainstreamu i plotą dziwne rzeczy ten jest naprawdę przygotowany, spokojny i elokwentny jak na prawdziwego oficera przystało.
Świetnie się słuchało :)
Świetny wywiad
To prawda, potrzebujemy okrętów podwodnych i głębszego morza... Albo choć z jednej pogłębiarki.
Czy da się cokolwiek ukryć w tym bajorze?
Punkt widzenia kogoś kto przebywa pod wodą wyglada zupelnie inaczej jak to jak żołnierze widzą jak rzeczywistość wyglada na brzegu .
Jakoś słuchanie o tych geniuszach od rozdawania kasy w wojsku nie ma się jakkolwiek do wywiadow w ktorych mowione było jak wielu specjalistów się z armii zwolniło bo nie mogli przebić się przez panujacy w armii beton. Sluchanie o strategii zakupów w armii z takim pozytywnym podejsciem mam wrazenie że jesteśmy już od jakiegos czasu potęgą militarną... sorki musiałem...
Pozdrowienia 👍👍👍👍👍👍👍
Jedna rzecz mnie przeraziła - rekomendacja dla filmu "Orzeł ostatni patrol"...
Dziękuję
Pozdrowienia dla Kolegi z roku! 🤜🤛🫡
Lajk w ciemno 🙂💪❤️
Szacun dla Komandora, w służbie który mówi oficjalnie co trzeba MW!! Marynarka zawsze po tyłku dostaje z kasą !! A gospodarka jest uwiązana do morza !!! Marynarka jest niezbędna dla naszego Państwa !!!
Marynarka wojenna była zaniedbywana przez ostatnie 30 lat i teraz zasługuje na nowe, lepsze podejście i konkretne zakupy. Programy Miecznik i Orka muszą być zrealizowane i to jak najszybciej.
To absurd. Gdzie system obrony cywilnej? Gdzie schrony na wypadek wojny. Gdzie schrony atomowe. Gdzie system obrony przed atakami dronow, rakiet, samolotów. Najpierw zadbajmy o takie sprawy
Trzeba zmienić każdą gałąź sił zbrojnych- myślisz że gdybyś chciał zmieńcie mundur, to zmieniałbyś najpierw czapkę i górę a dopiero za rok dół?
Ostatnie fregaty i okręty podwodne zwodowane dla polskiej marynarki to lata 60, więc zaniedbania sięgają 60 lat. Gdyby nie darowizny sojuszników to mielibyśmy same kutry i kaszuba
@@mariuszseliga3646schrony to my sami powinniśmy umieć sobie zorganizować, dla wszystkich schronów nie wystarczy
Panie Komandorze jest wszystko możliwe wystarczy ,żeby rządzili Polacy
Jak się ustawi na 1,5x prędkość odtwarzania to wychodzi dużo bardziej przekonywująco.
Tak slucham wszystkie podcasty (x 1,5), inaczej nie zdolalbym wysluchac wszystkich wartych tego tresci
❤
Tak jak napisał jeden z komentujących, wystarczy w Polsce nie rozdawać kasy na niepotrzebne bzdurne rzeczy a na okręty i inne potrzebną broń wystarczy i nie potrzeba się zadłużać w niedokończoność. Jestem emerytem ale uważam że te wszystkie 13, 14 i inn e 800+, są tylko po to, by dana partia miała elektorat, to była kiełbasa wyborcza a teraz żadna partia, chcąc rządzić tego nie odbierze. To wina tych z PISu i lewicy. Dzieci nie przybyło jak ponoć chcieli a społeczeństwo rozpieszczone socjalem, nie chce pracować. Wojna w Ukrainie pokazała panie komandorze że dobre rakiety zrobią porządek z każdym okrętem. Bałtyk jest mały i płytki można go nakryć ogniem artyleryjsko rakietowym (tak sądzę) i żaden okręcik ruski nie podejdzie do naszych portów czy brzegu. Po za tym myślę ze jak w czasie II wojny światowej Niemcy zablokowali Rosjan w zatoce Fińskiej i nie wychylili nosa stamtąd do wczesnej wiosny 1945 roku. Tylko w pierwszym roku wojny Rosjanie stracili aż 17 niszczycieli, 27 okrętów podwodnych. Prawie wszyscy marynarze z Floty Bałtyckiej walczyli na lądzie, więc te doświadczenia powinny nam dać do myślenia. Oczywiście zawsze może być następny plan "Worek", ale jak on się skończył to wiadomo. Swoją drogą, do dzisiaj nie mogę pojąć, jak tak wielki jak na owe czasy, ORP Orzeł miał operować w zatoce Gdańskiej/Puckiej a nie na otwartym morzu.
Z perspektywy Atlantyku od strony Jankesów i Albionu ,Bałtyk to fiord a Morze Śródziemne to większy fiord.Skoro wiadomo że Polsce doradzają ekonomiści i instytucje finansowe z Londynu a Polska ma obecnie 400 ton złota a Wielka Brytania mniej to chyba coś nie tak jak z okrętami budowanymi za II RP w Holandii i Anglii czyli za dużymi i kosztownymi na Bałtyk.
O wydaniu 500 mld zł na Ukry w latach 2010 - 2030 (w tym 50 mld zł na 800+) nawet się nie zająknąłeś !!!!!
@@dionizyfajerka6615 poproszę poprawieniu: 678,4mld na 800+
@@dionizyfajerka6615 przecież to wynika z czystego polskiego interesu, co ci w tym przeszkadza? zazdrość jakaś małostkowa?
nieźle trzeba mieć zryty beret, żeby zamiast świadczeń socjalnych dla ludzi domagać się okrętów wojennych. Korea Północna zaprasza.
W końcu normalny koleś. A nie jak w ostatnich odcinkach cwaniaki. 😂
Słucham Pana po lewejej stronie. Jako ruska onuca czuje się bezpiecznie....ja p*******ę. Mistrz.
Czarny Honker już jedzie. Pakuj szczoteczkę
Dwa stare okręty opuszczane i podnoszone dźwigiem żeby ludzi nie potopić . Admirał nie wiem czego
No teraz to już jasne) zamówimy koreańskie okręty a tam i licencje na produkcje własną 🎉
Fajny gość i super opowiadał. Stara się dyplomatycznie wywarzać odpowiedzi ale.. jak sprawdziłam że 1939 mieliśmy 4 razy więcej okrętów podwodnych.. to się przeraziłam. Panie Ministrze niche Pan nie zwleka. W Polsce są aż za bardzo popularne rządy na emigracji.
Polska potrzebuje pokoju a nie militaryzacji kraju👍👍👍
To dogadają się z ruskimi
@@szymon6506 Kto się ma dogadać, ta natowska banda oszustów?
@@marabut8726ale z Rosjanami przez całą historię nie da się dogadać
Dobry wywiad, spojrzenie na militarną politykę Rosji z perspektywy Komandora, celne i trafne 👍
Celne i trafne? A Ty co, ekspert wybitny?
@sebastiano72 Tak wybitny, kładź się już spać, bo jutro na 8 rano masz wstać do szkoły 🚴♂️🚴♂️🚴♂️
@@robertrobert4488 nie napinaj się pajacu bo Ci żyłka pęknie
MW a zwłaszcza okręty podwodne to chyba najbardziej zaniedbana cześć naszych SZ . Warto by przełamać dyktat "zajęcy"
@@jurekgjurek joooo,czołgami i apaczami nie zapewnimy bezpieczeństwa żeglugi. OP,to taki szerszeń w morzu, może dobrze przypierdolić znienacka
Nie, do operowania na Bałtyku Polska nie potrzebuje okrętów podwodnych, po 800 mln zł za jeden (a musiałby mieć z 12, bo kupno 6 nie ma sensu). Wiadomo, że chodzi o to, by podatnik polski finansował okręty w MW Polski dla USA.
O okretach podwodnych slysze juz od lat i nie widze powodu aby w tej sprawie przekonywac narod. Problem w tym, ze w 1939 kadrze dowodczej WP braklo pomyslu jak tych okretow wlasciwie uzyc jako czesci systemu obronnego. Byly wiec kosztownymi zabawkami. Nie widze zadnych przeslanek, ze obecna sytuacja jest w jakikolwiek sposob lepsza.
Intelektu wojskowego jak brakowalo wtedy, tak brakuje i teraz.
PROSIMY o rozmowy z panią Anną Dyner (zwlaszcza w obliczu ostatnich wydarzeń w Gruzji, żołnierzy Korei w Rosji, wyborów w USA itp.) albo z Alicją Puścian lub prof Bogdanem Góralczykiem (nowe wydarzenia w Rosji i na bliskim wschodzie Iran-Izrael w kontekscie interesow Chinskich, rola BRICS itp.))
Wystarczy wstrzymać finansowanie 800+ na jeden rok i możemy sobie kupić 70 okrętów więc o czym my tu gadamy? :D Państwo polskie ma inne priorytety najwidoczniej niż bezpieczeństwo obywateli.
Wystarczy, żeby polski budżet ponownie utrzymywał tylko jeden, a nie dwa narody.
Wystarczy żeby Politycy przestali kraść i marnować pieniądze podatnika i będzie na wszystko
To zostawmy 800 i kupmy 10.
Trzeba głosować na osoby które nie mają wykształcenie humanistycznego np prawniczego a w Polsce takie dominuje popatrz na polityków
chyba coś ci się cyferki pomyliły, ile rocznie wydajemy na 800+? a ile i JAKIE okrety chcesz kupować?
Jak jest się młotkiem to każdy problem wygląda jak gwóźdź.
Panie Komandorze, z całym szacunkiem, nasz sąsiad wciągnie nas w dziurkę od klucza....jak będzie chciał...z tym naszym całym muzeum Marynarki Wojennej RP. ..zbudujmy taką MW która będzie rządziła na MB,...jak za KrólaZygmunta.....
Wtedy pogadamy.....obwód Królewiecki zniszczy wszystko zanim Biura MW coś zadecydują przed śniadaniem....
Zbuduj polaczek , na co czekasz ?
Polska potrzebuje nie tylko okrętów podwodnych ale nowoczesnego uzbrojenia w ogóle a jak na razie leżymy. Przy takim zarządzaniu państwem na to się nie uda.
Polska to PRZEDE wszystkim:
- ma zadłużenie równe 10-krotności wpływów do budżetu Polski w roku 2024,
- ma rosnące zadłużenie, w roku 2024 aż o 300 mld zł,
- ma 5 mln Ukrów, z których oficjalnie pracuje 20 %, ZUS płaci 14 %, 99 % jest w wieku poborowym, 95 % mówi po rosyjsku,
- ma 45 tys.. ludzi w mundurach w Wojskach Lądowych (a za 25 lat będzie to już tylko 30 tys.),
- ma zerową liczbę rezerwistów (zamiast 10 mln to zaledwie 0,1 mln),
- wchodzi w trwającą 75 lat "jesień demograficzną: spadek liczby Polaków do 28 mln w roku 2050 i 18 mln w roku 2100,
- ma zapaść w edukacji od 30 lat, na każdym etapie,
- ma zapaść związaną z brakiem zastępowalności w każdym z istotnych zawodów (wynik między innymi zapaści w edukacji).
@@dionizyfajerka6615 d#ięki konkretna odpowiedź
Wybieranie okrętów podwodnych w oparciu o to że mamy kawałek Bałtyku jest z gruntu złym założeniem. To pokazuje kompleks malutkiego państwa którym w duchu jesteśmy, a szkoda bo przyszły czasy które nas predystynują do tego żeby być potęgą przynajmniej europejską. A kto nam zabroni kupić 6 - 8 średnich okrętów atomowych i poruszać się nimi po wodach międzynarodowych. Właśnie w tej idei okretu podwodnego oto chodzi aby przeciwnik nie wiedział czy my mamy efektory z zasięgiem 5 tys km i jesteśmy własnie z nimi pod lustrem Oceanu Indyjskiego lub nawet głęboko ukryci na morzu wschodniosyberyjskim lub nawet Barentsa. Dość tych kompleksów i ze wszystkim latania do amerykanów. Tylko takie zdolności powodują że Rosja będzie miała jakieś wahania wobec nas. Cztery orki na bałtyk i 3 mieczniki to jest chore. To tak jakby w kurniku zamknąć to co nasze, a Rosjanom wystarczy w nim szukać. Zamiast tych 96 Apaczy wolałbym kupić połowę nich, kosztem choćby na szybko jak najszybciej choćby 3 okrętów atomowych. Już bym się dogadywał z Francuzami bo oni mają tą technologię i dobrym kontraktem docelowo na co najmniej 8 takich łodzi przeprosił za tamte Caracale. Warunek dałbym taki że już dzisiaj polska leasinguje od francji 2 OKRĘTY na których pływa polsko francuska załoga ale dowódcą jest polki kapitan. Tak naprawdę gdybyśmy mieli 10 takich atomowych okrętów podwodnych chodzących parami po nieznanych morzach byłoby to lepsze niż 10 kaszubów 3 mieczniki i nie znana ilość czołgów. Dobrze dogadać się z francuzami to moze by jeszcze "uhandlował z 10 głowic taktycznych po cichu i ruskich mamy z głowy. A tak to i te 1000 K2 Black Panther PL będzie za mało..
Tak Polska potrzebuje całej floty okrętów pidwodnych
i czterech lotniskowcow
@@przemaser2A naszą infrastrukturę i szlaki handlowe , skryty przerzut specjalsów , współdziałanie w sojusznikami to pewnie Ty zabezpieczysz i wypełnisz nasze zobowiązania względem NATO ?
Z całym szacunkiem dla pana komandora to ktoś kto powie w WCR, że chciałby służyć na okrętach podwodnych na... 99% się na takie okręty nie dostanie bo mu powiedzą "panie pan sobie nie będzie wybierał gdzie pan będzie służyć... nie interesuje mnie co pan umie a wgl wyszczekany pan to ciach - do zmechu " xD Dodatkowo z takim podejściem decydentów do tematu jak obecnie zaraz nie będzie czegoś takiego jak podwodniacy w marynarce wojennej. Politycy sobie kompletnie nie zdają sprawy jak duży problem pojawi się jak ktoś sie w końcu skapnie, że okręty podwodne są konieczne i trzeba odtwarzać wszystko od zera. Wystarczy spojrzeć na Danie, jak ktoś chce mieć to w formie namacalnej :)
Pan admiral zupełnie pominął bardzo ważny aspekt że srednia głębokość Bałtyku to około 50 m wiec trochę płytko jak na na okręty podwodne żeby się skutecznie ukryć. Znowu najgłębsze miejsce jest w okolicy Szwedzkiej gotlandii. Tak reasumując, większość Bałtyku jest płytka a tzw głębiny są doskonale znane Rosjanom ponieważ od bardzo dawna operują na Bałtyku a co za tym idzie wiedzą gdzie szukać. Ok nie twierdzę że nie powinniśmy mieć OP. Powinny być choćby z tego powodu że inne kraje również używają ich na Bałtyku. Jednak opieranie jakichś strategi albo uznawaniu ich za filar marynarki wojennej to lekka przesada, tym bardziej że na polu walki bardzo tanie drony niszczą zaawansowaną i drogą broń i pod wodą będzie dokładnie tak samo. Także chyba dowódcy naszej Marynarki Wojennej powinni pomyśleć o jakiegoś rodzaju podwodnych bojowych bezzałogowcach które narobią potężnych szkód, ze względu na rozmiary będą dużo trudniej do namierzenia a co najważniejsze straty ludzkie w naszej Marynarce były by mocno ograniczone. Bo sprawą nadrzędną powinno być życie żołnierzy bo ciężko zastąpić doświadczonego żołnierza, sprzęt natomiast tak można nadrobić braki
Nie ma Pan pojęcia o hydrologii Morza Bałtyckiego. Proszę poczytać, popytać to zobaczy Pan że to akwen wymarzony do operowania konwencjonalnych OP
A gdzie ten admirał?
@@TATOOSK A co zbyt słabo awansowałem Pana komandora ....
Przeciwnie, to sprzęt jest cenny i nie wolno go tracić, zwłaszcza jak się go samemu nie produkuje i kupuje na drugim końcu świata, zaciągając dług tak wielki, że spłata samych odsetek jest niemożliwa. Ludzie są darmowi, zwłaszcza w czasie wojny, wystarczy zamknąć granicę i sztucznie powodować głód, wtedy, żeby się najeść sami będą się zgłaszać na ochotnika na wojnę
Jakiś specjalny gość z okazji odcinka nr 100 Didaskaliów?
Strategia to decyzja o alokacji środków, z definicji ograniczonych, mającej prowadzić do realizacji celów. Mam wrażenie, że my, Polacy, nie rozumiemy, że nie możemy sobie pozwolić, żeby mieć wszystko i że znacznie lepsze efekty osiągniemy skupiając się na jednej - dwóch liniach obrony na wschodzie , zostawiając ochronę morze np Szwedom. Jeśli chcesz odpowiedzieć coś w rodzaju - umiesz liczyć, liczyć na siebie - jeśli zawiodą nas nasi sojusznicy to nic nam nie pomoże i jesteśmy w dupie, a dupa jest we Władywostoku.
Może Francja wreszcie skończy budowę naszych okrętów podwodnych .... zamówionych jeszcze w 38 ? A poza tym z czym k....ła z czy i czym chcemy wojować bez własnej produkcji broni bez własnej myśli technicznej na kupionym sprzęcie z obcym oprogramowaniem ? przecież producent czy to stany czy Korea czy Francja itd. zawsze będą miały możliwość " wyłączyć zabawki" a znając historię znów nas wydymają. I jeszcze jedno NATO sojusz defensywny ....itd nosz kurła czy Pan komandor ma wszystkich za totalnych idiotów .
Ma. Poszczepili się to i OP w kałuży łykną.
Tak, ale takich malutkich
Zastanawiam się i prosił bym o zajęcie stanowiska przez fachowców. W obecnej wojnie na Ukrainie, marynarka wojenna rosyjska ma miażdżącą przewagę. Ukraińska właściwie od początku wojny nie istnieje. A jednak ruscy ponoszą bardzo znaczące straty i właściwie chowają się w jak najlepiej chronionych bazach. Czy nie oznacza to, że marynarka jest niesłychanie kosztowna (w powstaniu) i niesłychanie trudna do obrony w czasie wojny. Czy środki lądowe w tych zakresach odległości, są znacznie wydajniejszą, skuteczniejszą i tańszą formą obrony? Oczywiście wsparte zwiadem powietrznym i kosmicznym. Zresztą dotyczy to również lotnictwa. Ruscy mają pełną dominację, a jednak nad obszary ukraińskie nie za bardzo latają. Samoloty strzelają daleko znad swojego terytorium. Dodajmy, że prawdziwa flota, to nie jeden okręt podwodny, ale co najmniej 4 i mnóstwo jednostek nawodnych, dużo większych od obecnie posiadanych. A jako białe słonie, niesłychanie kosztowne do obrony. 500 rakiet i parę tysięcy atrap rakiet, będzie trudno zestrzelić.
Okręty podwodne faktycznie mają pewien sens jeśli chodzi o siły morskie "na nasze potrzeby" (sojusznicze sprawy i pokazywanie się to zaś główny argument na większe, dalekobieżne okręty nawodne). W razie W Bałtyk w naszych okolicach właściwie zamienia się w poligon wojsk rakietowych dopóki flota rosyjska i baterie rakietowe w Kaliningradzie nie zostaną zneutralizowane. Tu okręty podwodne, w odróżnieniu od innych, mogą działać - Rosja nieszczególnie inwestuje w ZOP, a co ma, to w razie W będzie musiała bardzo ostrożnie dzielić między różne akweny. Druga sprawa to działalność dywersyjna i anty-dywersyjna pod wodą jak kwestie kabli, platform i rur, bardzo ważna nawet poza wojną, jako że Rosja uwielbia takie działania hybrydowe i ich aktywnie używa nawet kiedy nie ma odwagi na otwarty konflikt z NATO, więc ważne abyśmy mogli i się w tym względzie bronić, a nawet jeśli się nie uda, to choć odpowiedzieć cios za cios.
No i trzecia kwestia, gdyby nam się kiedyś zamarzyła opcja Izraelska, to tam zauważono że nawet względnie małe okręty podwodne mogą przenosić trochę pocisków na wszelki wypadek :D.
Dopóki nie mamy wystarczających sił w wojskach przeciwlotniczych oraz lądowych zdolnych się samodzielnie przeciwstawić Rosji to pitolenie o inwestowaniu w inne siły w tym flocie jest fantazjowaniem. Federacja Rosyjska ma obecnie prawie 20 krotną przewagę nad nami i jeżeli USA się wycofają z Europy lub jeżeli Ukraincy przestaną wiązać armię Rosyjską to jesteśmy w dupie.
To straszne, to może zaczniemy szkolić żołnierzy na kosmiczne statki z laserami😂 za dwieście lat może takie będziemy mieć.
Więcej okrętów i czołgów!! Kij z tanimi mieszkaniami i rozbudowaną gospodarką 😂
Tu komentarze znikają szybciej, niż się pojawiają😂
Jak mozna dowodzić czymś czego nie ma?
A to my mamy okręty podwodne ? Ten, na którym byłem ponad 40 lat temu, przeciekał na głębokości peryskopowej, podstawiało się białe, poobijane miednice emaliowane i tam kapała woda....
Wyjątkowo głupie pytanie, a 40 lat temu to nie było III RP tylko PRL. Jeszcze sobie popsiocz, co było zamiast komputerów 😅
@@roofix5 to jest pytanie retoryczne, na które nie oczekuję odpowiedzi. Mądry, zorientowany w temacie, zrozumiał.
@@roofix5sam pomyśl, co napisałeś, było PRL, jest III RP, a okręt dalej ten sam...Dociera to do Ciebie?
@@TATOOSK 40 lat temu ORP Orzeł nie był w służbie. Jakbyś sprawdził, to byś się zorientował. Jeśli typ służył to na zupełnie innej jednostce, oczywiście się nie pochwalił, jakiej. Jakby napisał, że służył 50 lat temu to też byś łyknął jego wypociny?
@@janisz4045 No to na jakim okręcie podwodnym służyłeś?
Ogólnie Polska ze swoim położeniem i głębią potrzebuje wszystkich tych rodzajów broni, których proliferacja jest powstrzymywana przez USA. Najcięższe, najbardziej zaawansowane i najbardziej precyzyjne. I nie mówię tu o samym zakupie, potrzebujemy zdolności produkcyjnych takich materiałów na wczoraj. A żeby to osiągnąć, potrzeba wyłonienia elit.
a my mamy w ogóle okręty podwodne obecnie? z tego co wiem to ledwo żywy ORP Orzeł został i brak planów na coś nowego
Trzeba być komentatorem zgodnym politycznie z programem
Po pierwsze - potrzebujemy 6 małych okrętów podwodnych do obrony wybrzeża. Najlepiej z Włoch. Mogą być szybko dostarczone i są tanie. Spokojnie wystarczą, żeby się bronić i szpiegować.
Po drugie (równie ważne) - potrzebujemy 3 dużych okrętów podwodnych, które mogą przenosić rakiety balistyczne (niekoniecznie broń atomową). Trzy takie okręty są bardzo konkretnym "odstraszaczem", bo mogą się nagle wynurzyć w dowolnym miejscu na świecie i zamienić miasto/bazę/zgrupowanie wojsk przeciwnika w morze ruin. Sama świadomość, że taki okręt "gdzieś tam jest" działa bardzo odstraszająco, bo w każdej chwili może np. taki Murmańsk, czy Petersburg, zamienić w pustynię.
Jeśli politycy wybiorą inne opcje, to będzie świadomy sabotaż. Miejcie to Państwo na uwadze.(!)
😂😂😂😂 zapomniałeś o gwiezdnych niszczycielach, mieczach świetlnyvh i nowej siedzibie dla zakonu Jedi
@@rafapapciak5408 Już się boicie. Czyli mam rację.
@@flashlightbeam3487 czego mamy się bać ? Ciebie ? Z jakiego to powodu?
Jeśli rakiety bez głowic atomowych to w jaki sposób miasto o powierzchni 1439km kwadratowych i zaludnieniu 5,602 miliona chcesz zamienić w pustynię? Chęć ludobójstwa milionów ludzi, pominę.
@@osmypasazernostromo2253 Mówimy o uderzeniu odwetowym np. w wypadku ataku rakietowego na Warszawę, czy inne, polskie miasto. Jeśli wróg atakuje cele cywilne, musi się liczyć, że odpowiedź będzie adekwatna.
Rozszerzając tę kwestię, to przestrzeganie konwencji przez Rzeczpospolitą, było głównym błędem Kampanii Wrześniowo - Październikowej 1939 roku, bo ani Niemcy, ani tym bardziej rosjanie, tego nie robili i od początku nie mieli w ogóle takiego zamiaru. Myślenie, że jak będziemy fair, to inni to uszanują i też będą fair, jest karygodną naiwnością. Szczególnie w przypadku, gdy mamy za wroga rosję. To tyle jeśli chodzi o kwestie tzw. "ludobójstwa".
Okręty podwodne z Koreii są przystosowane do przenoszenia i wystrzeliwania pocisków balistycznych każdego typu. Zarówno z ładunkiem nuklearnym, jak i bez. Czyli mielibyśmy gotową platformę. Sama świadomość wroga, który nie wie, gdzie jest taki okręt i jaki pocisk ma w wyrzutni, jest bardzo skutecznym odstraszaczem. Jeśli chodzi o pociski z tzw. "ładunkiem konwencjonalnym", to zapewniam Cię, że mogą one dysponować wystarczającą siłą do dania adekwatnej odpowiedzi, z którą wróg będzie zmuszony się liczyć.
Ja akurat, uważam, że powinniśmy starać się pozyskać również pociski z głowicami (WMD), ale użyć ich tylko wtedy, jeśli użyje ich wróg.
Pozdrawiam serdecznie.
Ile rosyjskich okrętów na Morzu Czarnym zatopiły ukraińskie okręty podwodne, a ile drony?
A ile UKR miała i ma okrętów?
Drony, to akurat niczego specjalnego nie zatopiły, bo zasadniczo przestarzałe i nieuzbrojone jednostki pomocnicze.
Czy Polska to kraj, który powinien wzorować się i równać do PARTYZANCKIEJ wojny morskiej jaką prowadzi Ukraina, bo innej nie jest w stanie? 🤔
@@MarynarkaWojennaRP : Krążownik rakietowy to była nieuzbrojona jednostka pomocnicza?
@@ultimathule1000 a to drony zatopiły Moskwę? 😑 Zresztą wyjątkowo przestarzałą
Z drugiej strony to rosyjskie OP wielokrotnie przeprowadzały i niestety nadal przeprowadzają ataki rakietowe na terytorium Ukrainy
@@MarynarkaWojennaRP : mam na myśli drony morskie, nie powietrzne.
No spac to my Polacy od dawna juz nie spimy.Juz politycy o to wystarczajaco zadbali.
Skąd tylu wariatów w tym kraju. Przy takim zadłużeniu, braku własnego przemysłu i złodziejach zmieniających się u władzy marzą o potędze na skalę europejską.
BAŁTYK - średnia głębokość wynosi tylko 52,3 m, maksymalna 459 m (Głębia Landsort) ROBI SIE CIEKAWIE .Wiec to loteria okrety podwodne albo inne , tu mamy problem bo sa różne warianty a okręty podwodne raczej sa na końcu listy . Bolesna prawda
Hydrologia! Niezwykle ważne pojęcie na Bałtyku
@@MarynarkaWojennaRP będzie jak w 39tym - pierwszy rozkaz to spierdalać do Żydów z Anglii.
W tej kałuży długo nie pożyją. I będą medale za skuteczną ewakuację. Klaskać.
Marynarka Wojenna zawsze jest najbardziej kosztownym rodzajem sił zbrojnych, z kolei okręty podwodne w siłach morskich potrzebują najwięcej środków. Stąd nie musimy się biczować, bo kosztów przeskoczyć się nie da. Pan Komandor słusznie powiedział, Polska stała się zamożniejsza więc możemy sobie pozwolić na zakup OP.
3,5mld zł co Tusk rozdał dla propagandzistów z TVP starczyłoby już na jeden okręt podwodny.
W skali lat (35-40) ile taki okręt podwodny będzie służył Polsce i jej interesom to koszt zakupu i utrzymania staje się już znacznie mniejszy.
Od kiedy to posiadamy F-18?
Oczywiście chodziło o f16
Komandor - Potrzebne są okręty.
Gen. pancerniak - Potrzebne są czołgi.
Piekarz - Potrzebna jest mąka.
Murarz - Bez cementu kiepsko.
ETC.
Ja rozumiem poprawność polityczną w występach publicznych, ale mówienie o tym jakoby tylko Federacja Rosyjska zagrażała militarnie Polsce jest takim samym błędem, jak wskazywanie w II RP po 1933 roku na zagrożenie tylko ze strony Sowieckiej Rosji. Gdyby Polska Marynarka Wojenna II RP przygotowywała się do konfrontacji z Kriegsmarine, to tym bardziej byłaby gotowa zmierzyć się z Wojenno Morskowa Fłota ZSRR. Dzisiaj wojna z FR jest możliwa tylko w sytuacji wycofania się USA z Europy, a jeśli to nastąpi to konflikt z RFN mamy również jak w banku. Pomijam oczywiście sytuację, gdzie sami wychodzimy przed szereg i po agresji FR na Bałtów idziemy im z odsieczą... Dobrze więc radzę, przygotowujmy się do konfrontacji z Bundesmarine, a tym bardziej będziemy przygotowani do walki z Flotą Bałtycką FR. Niestety w drugą stronę to nie działa. Czyli budowanie planów tylko do konfrontacji ze wschodnim sąsiadem skończy się powtórką z 1939 roku.Ta sama zasada dotyczy polskiego lotnictwa wojskowego, jeśli piloci polskich F-16 choćby zmodernizowanych do standardu Viper, będą potrafili skutecznie walczyć z Typhoonami Luftwaffe uzbrojonymi w rakiety Meteor, to tym bardziej poradzą sobie z Su-35 WWS.
Tylko idiota nie dostrzega tej zależności.
Oczywiście wyklucza to całkowicie zakup niemieckich Ubootów, bo ich charakterystyki akustyczne będą dla Bundesmarine znane jak najnowsza oferta z Lidla.
W punkt, ale 99 % widzów tego kanału to niedouczone półgłówki. RFN nigdy nie przeboleje straty Śląska i Pomorza.
Polaczków trzeba zadusić .
Jak pluskwy .
Rosjanie powinni rzucić się polaczkom do gardła .
@@dionizyfajerka6615Nie tylko polaczek .
Oprócz tego Niederschliesen i Warthegau.
No i część Ost Preussen.
Polaczków trzeba zadusić jak pluskwy .
Polaczków trzeba jak pluskwy .
36 mln wg Banku Światowego. Korea Płd ma dostęp do oceanu. Polska jest zamknìęta!!! Takich mamy fachowców...
Dlaczego nie rozwazyc zakupu (po cenie 10%) jednej lub dwoch lodzi podwodnych od np. USA? (co prawda, sa to okrety z napedem jadrowym).
Marynarka Wojenna USA wycofuje ze służby okręty podwodne, w tym okręty podwodne klasy Ohio i Los Angeles:
Okręty podwodne klasy Ohio
Marynarka Wojenna planuje wycofać ze służby cztery okręty podwodne z napędem jądrowym klasy Ohio do 2028 roku:
USS Ohio (SSGN-726) : Planowane wycofanie ze służby w 2026 r.
USS Florida (SSGN-728) : Planowane wycofanie ze służby w 2026 r.
USS Michigan (SSGN-727) : Planowane wycofanie ze służby w 2028 r.
USS Georgia (SSGN-729) : Planowane wycofanie ze służby w 2028 r.
Okręty podwodne klasy Los Angeles
Marynarka Wojenna ogłosiła plany wycofania ze służby dziewięciu okrętów podwodnych klasy Los Angeles do 2026 roku. Natomiast wycofanie ze służby okrętu USS Helena (SSN-725) zaplanowano na 2024 rok w stoczni Puget Sound Naval Shipyard.
Mysle ze sa rowniez lodzie podwodne z napeded diesel (Niemcy / Israel) , ktore czasami sa dekomisjonowane. (to do sprawdzenia).
Np . Izrael:
Izrael zastępuje starsze okręty podwodne nowszymi:
Okręty podwodne klasy Dolphin II
Izrael i Niemcy podpisały w 2016 r. umowę na trzy okręty podwodne klasy Dolphin II, które zastąpią trzy starsze okręty podwodne Dolphin. Oczekuje się, że okręty te zostaną ukończone około 2027 r.
Okręty podwodne klasy Dakar
W 2022 roku rządy Niemiec i Izraela sfinalizowały kontrakt na trzy okręty podwodne klasy Dakar, które mają zastąpić pierwsze trzy okręty podwodne klasy Dolphin z początku lat 30. XXI wieku.
INS Drakon
To bylby dobry poczatek na nast. 5 lat ,a potem jakies madre planowanie.
Nie masz o niczym pojęcia, Polska jest kompletnym bankrutem, ma długi równe 10-krotnemu budżetowi za rok 2024, i ma współczynnik dzietności 1,1 (zamiast 2,2), spadający ku wartości 0,75 w roku 2050 (spadek liczby Polaków w Polsce z 35 mln dzisiaj do 25 mln w roku 2050, spadek odsetka i liczby ludzi pracujących, ogromny wzrost liczby emerytów i rencistów, zmniejszenie się wpływów do budżetu - spadek liczby Polaków w ogóle, no i pracujących, spadek liczby żołnierzy, policjantów, strażaków).
@@dionizyfajerka6615 Dodaj jeszcze kredyty z KPO, na zakup i później utrzymanie uzbrojenia. Ludzie żyją teraz jakimiś bajkami, że wygramy z rosją wojnę na wyniszczenie 😂
@@dionizyfajerka6615 Fakt, to jakiś horror ilu wariatów się tu rozpisuje.
Sorry nie jestem padałem ale on jest bardzo ładny 😂😂