Najlepsze jest to że ja o Baldurs gate 3 totalnie nic nie słyszałem aż do teraz, bo po prostu to nie moje klimaty growe, i wiecie co? przez to że tak wszyscy wychwalają tytuł, że jest tak świetnie dopracowany, jestem skłonny zakupić gierkę i sprawdzić ją, może mnie wciągnie? i myślę że nie jestem jedyny który tak pomyślał. Mam ogromne nadzieje że te barany co tam liczą słupki zobaczą że na jakości mogą jeszcze więcej zarobić!
Realistycznie rzecz biorąc żyjemy w świecie zdominowanym przez korpo-monopol. To powoduje, że konsumenci mają coraz mniejszy wpływ na produkt. System pracy w korpo prowadzi do patologii i to odbija się także na jakości branży gier. To jest błędne koło handlu. Czy to się może zmienić? Stawiam na to, że jeśli nie pojawią się przepisy ograniczające monopol korporacji na samowolne i niekontrolowane z zewnątrz działania handlowe to czeka nas tylko spadek jakości i coraz wyższe ceny gier. Problem podstępnych praktyk korpo wykracza poza temat gamingu. Społeczeństwo zostało sformatowane do odbiorcy, który ma kształtowane przez producentów gusta. Zaczynamy niebezpiecznie zbliżać się do utopii, w której nie będziemy mieć wpływu na to co lubimy i akceptujemy, bo system próbuje kontrolować nasze gusta. Pozdro.
"Społeczeństwo zostało sformatowane do odbiorcy, który ma kształtowane przez producentów gusta" zdanie kluczowe. blizzard po premierze D4 stwierdził, że ich największym błędem było złe zarządzanie oczekiwaniami graczy a nie to, że gra była chujowa na start.
Dla mnie BG3 to odkrycie. Nigdy nie grałem w gry tego typu, bardzo mnie zaskoczył. Pubie rpg (Gothic, TES itp) ale żadna gra mnie nie zatrzymuje na 150h, a Baldur to zrobił
Jak BG3 nie dostanie tytułu gry roku to środkowy palec (świeżo wyjęty z odbytu) dla całej branży a szczególnie tych developerków, którzy się spłakali, że gra jest anomalią.
No i po tym materiale widzę że będę musiał wysupłać te ćwierć "tysia" i zakupić (Burdel w Gaciach) Wszystko co wychodzi po pół roku ma połowę ceny a tutaj się trzyma i ani drgnie, stała cena.
Moim zdaniem przyszłość gamingu to będą małe, niezależne studia które w przeciwieństwie do dużych firm będą robić dobre gry i nie po to by zarobić w ciul hajsu tylko po to by uszczęśliwić graczy i dać im to czego chcą. Nie mówie też że "anomalie" takie jak Baldurs Gate 3 nie będą powstawać, jednak patrząc na dzisiejszy gaming, na 100 do dupy gier wypchanych microtranzakcjami, błędami i narzucym z góry gameplayem, wychodzić będzie jedna dobra gra, która i tak będzie hejtowana przez inne duże firmy. Bo kto to widział żeby w dzień premiery gra działa i nie potrzebowała Day One patcha
Zgadzam się. Jedyny ratunek dla gier to nie bojkot słabych gier w komentarzach i ocenach a bojkot kupowania demek za 500zł... Ja nie kupiłem Diablo 4 bo zawiodłem się na Diablo 3. Sądziłem że ta gra będzie martwa po dwóch miesiącach i jakoś się nie pomyliłem. Niestety patrząc na rynek min. mobilek i ich budżetu widać, że branża gier na PC będzie coraz gorsza, z grami w wiecznej Alfie za cenę 100$ wypełniona mikrotransakcjami. Bo znajdą się ameby kupujące gówno i nakręcające hype na niewydaną grę. Rzyg.
Bait? Rozumiem, że możesz nie być odbiorcą ale serio uważasz, że BG3 jest najgorszą gra 2023? Zestawiając ją z crapami pokroju D4, Starfielda czy Golluma? Grałeś w ogóle?
No muszę stwierdzić, że lepsze od oglądania drwala jest oglądanie Dobrodzieja komentującego drwala 😆
Dobrodzieju 11listopada św. NIEPODLEGŁOŚCI jest, dobry materiał zajebiście się słucha 2 mądrych ludzi❤❤❤
Najlepsze jest to że ja o Baldurs gate 3 totalnie nic nie słyszałem aż do teraz, bo po prostu to nie moje klimaty growe, i wiecie co? przez to że tak wszyscy wychwalają tytuł, że jest tak świetnie dopracowany, jestem skłonny zakupić gierkę i sprawdzić ją, może mnie wciągnie? i myślę że nie jestem jedyny który tak pomyślał. Mam ogromne nadzieje że te barany co tam liczą słupki zobaczą że na jakości mogą jeszcze więcej zarobić!
Realistycznie rzecz biorąc żyjemy w świecie zdominowanym przez korpo-monopol. To powoduje, że konsumenci mają coraz mniejszy wpływ na produkt. System pracy w korpo prowadzi do patologii i to odbija się także na jakości branży gier.
To jest błędne koło handlu. Czy to się może zmienić? Stawiam na to, że jeśli nie pojawią się przepisy ograniczające monopol korporacji na samowolne i niekontrolowane z zewnątrz działania handlowe to czeka nas tylko spadek jakości i coraz wyższe ceny gier. Problem podstępnych praktyk korpo wykracza poza temat gamingu. Społeczeństwo zostało sformatowane do odbiorcy, który ma kształtowane przez producentów gusta. Zaczynamy niebezpiecznie zbliżać się do utopii, w której nie będziemy mieć wpływu na to co lubimy i akceptujemy, bo system próbuje kontrolować nasze gusta. Pozdro.
"Społeczeństwo zostało sformatowane do odbiorcy, który ma kształtowane przez producentów gusta"
zdanie kluczowe.
blizzard po premierze D4 stwierdził, że ich największym błędem było złe zarządzanie oczekiwaniami graczy a nie to, że gra była chujowa na start.
Dla mnie BG3 to odkrycie. Nigdy nie grałem w gry tego typu, bardzo mnie zaskoczył. Pubie rpg (Gothic, TES itp) ale żadna gra mnie nie zatrzymuje na 150h, a Baldur to zrobił
Jak BG3 nie dostanie tytułu gry roku to środkowy palec (świeżo wyjęty z odbytu) dla całej branży a szczególnie tych developerków, którzy się spłakali, że gra jest anomalią.
anomalia to raczej obecna sytuacja na rynku gier
No i po tym materiale widzę że będę musiał wysupłać te ćwierć "tysia" i zakupić (Burdel w Gaciach) Wszystko co wychodzi po pół roku ma połowę ceny a tutaj się trzyma i ani drgnie, stała cena.
Moim zdaniem przyszłość gamingu to będą małe, niezależne studia które w przeciwieństwie do dużych firm będą robić dobre gry i nie po to by zarobić w ciul hajsu tylko po to by uszczęśliwić graczy i dać im to czego chcą. Nie mówie też że "anomalie" takie jak Baldurs Gate 3 nie będą powstawać, jednak patrząc na dzisiejszy gaming, na 100 do dupy gier wypchanych microtranzakcjami, błędami i narzucym z góry gameplayem, wychodzić będzie jedna dobra gra, która i tak będzie hejtowana przez inne duże firmy. Bo kto to widział żeby w dzień premiery gra działa i nie potrzebowała Day One patcha
Porównywanie Baldurs Gate 3 do Divinity 💀
Zgadzam się. Jedyny ratunek dla gier to nie bojkot słabych gier w komentarzach i ocenach a bojkot kupowania demek za 500zł... Ja nie kupiłem Diablo 4 bo zawiodłem się na Diablo 3. Sądziłem że ta gra będzie martwa po dwóch miesiącach i jakoś się nie pomyliłem. Niestety patrząc na rynek min. mobilek i ich budżetu widać, że branża gier na PC będzie coraz gorsza, z grami w wiecznej Alfie za cenę 100$ wypełniona mikrotransakcjami. Bo znajdą się ameby kupujące gówno i nakręcające hype na niewydaną grę. Rzyg.
Dawaj kolego arka kurwopatwe trza zabić ;)
Proszę zwrócić uwagę na to, jak i o czym wypowiada się DrwalRębajło. Według mnie na 100% zrobił ten materiał "z niczego" bo w BG3 nie grał.
Gry turowe, to nie mój klimat, wolę RTS.
BALDUR'S GATE 3 to najgorsza gra 2k23 ale ok
Co za trudna więc dla polaczka najgorsza bo gra myśleć karze xD ehh... Idź w sapera poklikaj :D
xD?
Oj dzieciaczek zbulwersowany bo gierka chujowa@@adzio42
Bait? Rozumiem, że możesz nie być odbiorcą ale serio uważasz, że BG3 jest najgorszą gra 2023? Zestawiając ją z crapami pokroju D4, Starfielda czy Golluma? Grałeś w ogóle?
Oszczędź sobie wstydu kretynie.