W feudalnej Japonii były kobiety Shinobi (Ninja), ale nazywały się Kunoichi. Jednak była między nimi zasadnicza różnica ponieważ mężczyźni byli wyszkoleni do walki w zwarciu i również skrytobójstw, a rola kunoichi była jednak zupełnie inna. Przechodząc do sedna miały one za zadanie uwodzić i rozkochiwać w sobie mężczyzn najczęściej mających jakieś znaczące wpływy, którzy byli ich celem. W momencie gdy się to udało z czasem zdobywały one zaufanie takiej ofiary. Trwało to tygodniami, miesiącami, czasem nawet latami tylko po to aby w pewnym momencie unicestwić ofiarę. Było to skuteczne dlatego, że Kunoichi po tak długim czasie była obdarzona zaufaniem i miała dużą swobodę do działania, a po dokonaniu morderstwa nawet nikt nie podejrzewał jej ze względu na pozorną niewinność i bliskie relacje z osobą na którą ona sama dokonała zamach. Natomiast jeśli chodzi o Samurajów były również jednostki kobiet, ale nazywały się Onna-bugeisha.
Już za nie długo, assassins creed I Rzeczpospolita i azjatycki czarny szlachcic który postanowił zwalczać złych białych ludzi uciemiężających czarną rasę
Z tego co kojarzę była taka grupa, a może nawet i klan w okresie Sengoku ,który miał w swoich szeregach kobiety, może nie jako skrytobójczynie ale jako pełnoprawnych żołnierzy. (Mogę się mylić :P)
A mi w tym wszystkim przeszkadza coś kompletnie innego. Jeśli jest to postać historyczna, czemu my nim gramy? To jest pierwszy taki przypadek w historii AC, że gramy realną postacią i nie bez powodu pierwszy, bo to po prostu kompletnie nie pasuje. To powinnien być npc, spotykany tak jak każda postać historyczna w każdym AC, czyli przy okazji linii questów
z tego co pamiętam ale nie jestem pewien na 100% w czasach w których Yasuke żył w czasach gdy samo słowo samuraj nie oznaczało tego co teraz oznacza wtedy oznaczało poprostu żołnierza (uwaga nie jestem historykiem jedynie przytaczam ciekawostke którą gdzies kiedys słyszałem [uwaga nie działa mi s z kreską przepraszam za ten błąd])
Pojęcia Assasyn w Japonii nie istnieje. Kobieta nie mogła być Samurajem za to historia wiele zna skrytobójczych kobiet, które każdy zna pod nazwą... Ninja i to Ninja(Kunoichi - wersja for women) była odpowiednikiem Assasyna.
Co do tego 3 dniowego early accessu mnie np on totalnie nie interesuje bo gier nigdy nie kupuje na premierę jestem bardzo otwartym graczem jeśli chodzi o typy gry gram we wszystko moja kupka gier do ogrania to kilkaset tytułów w dniu premiery AC shadows wole wydać 280 zł na 10 starszych gier z mojej kupki w które pogram z kilka miesięcy niż 1 grę na 60 godzin
Ale sie ktoś odkleił srogo z tym Amerykańskim samurajem XD Okres izolacji Japonii skończył sie w 1853 a już w 1871 tytuł samurajski został zniesiony Czyli jakiś Amerykaniec musiałby w 18 lat zostać samurajem gdzie wtedy był to już tytuł z bogatą historią i tradycją
Piszącym tu o Asassin Creed: Assasin Creed to nie jest Kingdom Come Deliverance. W tej świetnej serii gier mamy jednak mityczną rasę Isu która nie istniała zakony Asasynów i Templariuszy nie miały w realu takich historii jak w lore AC a Franklin jak już ktoś napisał nie wspierał Asasynów. I da Vinci także nie. To nie jest gra symulująca średniowiecze ani historię jak wspomniane KCD lecz gra de facto fantasy osadzona w realiach stylizowanych na historie Ziemi. Więc tu nie ma porównania do nacisków na Kingdom Come Deliverance. Wkurzenie Japończyków rozumiem ale oni w mangach, anime robią podobne rzeczy. W słynnych rycerzach Zodiaku w Grecji ich liderem jest Japończyk Seiya Rycerz Pegaza. O ile w roku 1986 kiedy zaczyna się akcja 1 tomu mangi to ujdzie o tyle w dalszym seriach dziejących się w XVIII wieku faktycznym liderem rycerzy i pegazem jest Tenma kolejny Japończyk. Skąd Japończyk w XVIII wiecznej Grecji to już mangaki nie obchodziło. Nie mówi że się ciesze z Yasuke w AC ale nie przeginałbym z wrzaskami.W Nioh jeżeli nie grałeś a może grałeś Otóż tam wcielasz się w postać wzorowaną na Wiliamie Adamsie pierwowzorze Johna Blackthorne,a z Shoguna Clavella. Czyli grę samurajską z okresu Sengoku z białym w roli głównej też już mieliśmy. Tyle że tu zrobili z niego pirata-samuraja. Czarny czy też mieszany Afro Samuraj występuje w mandze i anime pod tytułem Afro samuraj autorstw p. Okazakiego. Manga oczywiście.Do tego w serii gier masz już wbrew historii Zakon Asasynów w IX wiecznej Skandynawii i VIII wiecznej Japonii wbrew historii i realiom historycznym.
Po raz pierwszy na kartach historii Yasuke pojawił się w 1579, gdy przybył do Japonii wraz z pochodzącym z południowej Italii misjonarzem Alessandro Valignano. Duchowny został tam wysłany jako wizytator misji jezuickich w Indiach (rozumianych nie jako współczesne państwo, lecz ogromny obszar geograficzny obejmujący wschodnią Afrykę, oraz południową i wschodnią Azję). Po dwóch latach działalności w Japonii misjonarze odwiedzili Kioto, ówczesną stolicę. - zacznijcie kurwa ludzie czytac .. a nie sie awanturowac xD
W feudalnej Japonii były kobiety Shinobi (Ninja), ale nazywały się Kunoichi. Jednak była między nimi zasadnicza różnica ponieważ mężczyźni byli wyszkoleni do walki w zwarciu i również skrytobójstw, a rola kunoichi była jednak zupełnie inna. Przechodząc do sedna miały one za zadanie uwodzić i rozkochiwać w sobie mężczyzn najczęściej mających jakieś znaczące wpływy, którzy byli ich celem. W momencie gdy się to udało z czasem zdobywały one zaufanie takiej ofiary. Trwało to tygodniami, miesiącami, czasem nawet latami tylko po to aby w pewnym momencie unicestwić ofiarę. Było to skuteczne dlatego, że Kunoichi po tak długim czasie była obdarzona zaufaniem i miała dużą swobodę do działania, a po dokonaniu morderstwa nawet nikt nie podejrzewał jej ze względu na pozorną niewinność i bliskie relacje z osobą na którą ona sama dokonała zamach. Natomiast jeśli chodzi o Samurajów były również jednostki kobiet, ale nazywały się Onna-bugeisha.
Już za nie długo, assassins creed I Rzeczpospolita i azjatycki czarny szlachcic który postanowił zwalczać złych białych ludzi uciemiężających czarną rasę
Ale ty wiesz ze za Sobieskiego to każdy magnat miał czarnoskórych albo azjatyckich lokajow?
Józef Holender nawet walczył pod Wiedniem...
@@IwonaKlich o czym ty bredzisz
Jak zobaczyłem tytuł to się bałem że w KCD 2 będą chcieli poprawność nad historię postawić, co za ulga że to o assasynie jest.
Pięknie to ująłeś Dobrodzieju 👍👍
Z tego co kojarzę była taka grupa, a może nawet i klan w okresie Sengoku ,który miał w swoich szeregach kobiety, może nie jako skrytobójczynie ale jako pełnoprawnych żołnierzy. (Mogę się mylić :P)
A mi w tym wszystkim przeszkadza coś kompletnie innego. Jeśli jest to postać historyczna, czemu my nim gramy? To jest pierwszy taki przypadek w historii AC, że gramy realną postacią i nie bez powodu pierwszy, bo to po prostu kompletnie nie pasuje. To powinnien być npc, spotykany tak jak każda postać historyczna w każdym AC, czyli przy okazji linii questów
pierwszy mod do assassina XD zmiana głownych postaci na faceta ninje i prawilnego samuraja xd
Brakuje tylko tego żeby ten czarny samurai był gejem
z tego co pamiętam ale nie jestem pewien na 100% w czasach w których Yasuke żył w czasach gdy samo słowo samuraj nie oznaczało tego co teraz oznacza wtedy oznaczało poprostu żołnierza (uwaga nie jestem historykiem jedynie przytaczam ciekawostke którą gdzies kiedys słyszałem [uwaga nie działa mi s z kreską przepraszam za ten błąd])
jak masz sie wczuć w postać grając czarnoskórym samurajem i babo ninja XD chyba ze wszystkie npc będą na Ciebie patrzyły ze zdziwieniem xd
Pojęcia Assasyn w Japonii nie istnieje. Kobieta nie mogła być Samurajem za to historia wiele zna skrytobójczych kobiet, które każdy zna pod nazwą... Ninja i to Ninja(Kunoichi - wersja for women) była odpowiednikiem Assasyna.
Onna bugeisha.
Kiedy materiały w 4k??!
Co do tego 3 dniowego early accessu mnie np on totalnie nie interesuje bo gier nigdy nie kupuje na premierę jestem bardzo otwartym graczem jeśli chodzi o typy gry gram we wszystko moja kupka gier do ogrania to kilkaset tytułów w dniu premiery AC shadows wole wydać 280 zł na 10 starszych gier z mojej kupki w które pogram z kilka miesięcy niż 1 grę na 60 godzin
100% krótki miecz będzie ukrytym ostrzem 😝
ciorny i silny babiszon xD kto by sie spodziewał xD
Ale sie ktoś odkleił srogo z tym Amerykańskim samurajem XD
Okres izolacji Japonii skończył sie w 1853 a już w 1871 tytuł samurajski został zniesiony
Czyli jakiś Amerykaniec musiałby w 18 lat zostać samurajem gdzie wtedy był to już tytuł z bogatą historią i tradycją
Piszącym tu o Asassin Creed: Assasin Creed to nie jest Kingdom Come Deliverance. W tej świetnej serii gier mamy jednak mityczną rasę Isu która nie istniała zakony Asasynów i Templariuszy nie miały w realu takich historii jak w lore AC a Franklin jak już ktoś napisał nie wspierał Asasynów. I da Vinci także nie. To nie jest gra symulująca średniowiecze ani historię jak wspomniane KCD lecz gra de facto fantasy osadzona w realiach stylizowanych na historie Ziemi. Więc tu nie ma porównania do nacisków na Kingdom Come Deliverance. Wkurzenie Japończyków rozumiem ale oni w mangach, anime robią podobne rzeczy. W słynnych rycerzach Zodiaku w Grecji ich liderem jest Japończyk Seiya Rycerz Pegaza. O ile w roku 1986 kiedy zaczyna się akcja 1 tomu mangi to ujdzie o tyle w dalszym seriach dziejących się w XVIII wieku faktycznym liderem rycerzy i pegazem jest Tenma kolejny Japończyk. Skąd Japończyk w XVIII wiecznej Grecji to już mangaki nie obchodziło. Nie mówi że się ciesze z Yasuke w AC ale nie przeginałbym z wrzaskami.W Nioh jeżeli nie grałeś a może grałeś Otóż tam wcielasz się w postać wzorowaną na Wiliamie Adamsie pierwowzorze Johna Blackthorne,a z Shoguna Clavella. Czyli grę samurajską z okresu Sengoku z białym w roli głównej też już mieliśmy. Tyle że tu zrobili z niego pirata-samuraja. Czarny czy też mieszany Afro Samuraj występuje w mandze i anime pod tytułem Afro samuraj autorstw p. Okazakiego. Manga oczywiście.Do tego w serii gier masz już wbrew historii Zakon Asasynów w IX wiecznej Skandynawii i VIII wiecznej Japonii wbrew historii i realiom historycznym.
Nie ma żadnych wkurzonych Japończyków, bo ci akurat Yasuke lubią. Ba nawet robili już z nim gry.
Po raz pierwszy na kartach historii Yasuke pojawił się w 1579, gdy przybył do Japonii wraz z pochodzącym z południowej Italii misjonarzem Alessandro Valignano. Duchowny został tam wysłany jako wizytator misji jezuickich w Indiach (rozumianych nie jako współczesne państwo, lecz ogromny obszar geograficzny obejmujący wschodnią Afrykę, oraz południową i wschodnią Azję). Po dwóch latach działalności w Japonii misjonarze odwiedzili Kioto, ówczesną stolicę. - zacznijcie kurwa ludzie czytac .. a nie sie awanturowac xD
Jezeli bendzie dobra gra to co mnie obchodzi kto jest glownymi w tym przypadku bochaterami
Głównym bohaterem powinien być słownik 😝