Paladyn to klasa dla noobów by design. Ma być silna, wytrzymała, łatwa i mieć 'o shit' button :D Sam blizzard to przyznał na jednym z wczesnych blizzcon
Ja powiem tyle, nie patrzeć na stereotypy i grać czym się lubi. Nie słuchać innych bo w zimie w sandałach będziecie chodzić. Chyba że lubicie robić wszystko jak wam każą na forach czy innych redditach. Ktoś napisze: "Nie graj tą postacią bo jest słaba", "nie bierz tego buildu bo nie będzie dps". Jest jeszcze coś takiego jak przyjemność z grania a nie obowiązek robienia tego co inni. Tylko weź coś zmień w oklepanym buildzie i idź na rajd, to ciebie zjadą od góry do dołu bo masz inne talenty. W wow-ie obecnie gracz jest postrzegany jako cyferki dps, hps a nie jako człowiek. I to przez to wszystko się sypie. Zagrasz inną profesją to już się gorzkie żale wylewają :D Wow miał swój najlepszy okresy przy BC i nigdy to nie powróci nawet w ten vanilli co planują wydać. Wtedy nikt na innych nie patrzył jako na cyferki. Wszyscy byli mili, wchodziłeś do dunga to kulturka, ładnie się witali wszyscy i było wesoło. Teraz powiesz cześć to panuje totalna cisza. Jak w singlu. Nie ma złych i dobrych klas, wszystko jest w miarę ok tylko większa część społeczeństwa w wow-ie musi podążać za stereotypami żeby być jak inni zamiast pograć po swojemu. Co z tego że hunter ma 4 skile na krzyż, postać jak każda inna, ale jest opinia że jest zły, że to klasa dla noobów i już wszyscy za tym lecą jak za świeżymi bułkami o poranku do piekarni :D Ehh, myśleć po swojemu, każdy ma swój rozum i na swój sposób podchodzi do gry. Ja nigdy w wow-ie się nie kierowałem buildami, zawsze robiłem wszystko pod swój styl grania i jakoś nie miałem problemów. A jak mi w grupie powiedzieli że coś mam źle to odpowiadałem kulturalnie że to moja postać i mój styl grania i nic im do tego. Jak im nie pasowało to się kulturalnie żegnałem i zakładałem swoją grupę. Proste? Proste :D Jak dacie sobie wejść na głowę to już zawsze będą wami kierować :) Pozdrawiam i życzę miłego dnia :D
Napisałeś "nie bierz tego buildu bo nie będzie dps", nikt Cię nie zmusza do dostosowywania się, natomiast nie narzekaj potem, że Cię nie chcą wziąć na raid/m+ bo masz słaby build "dający dużo funu hueheuheuheuehuehuehue" :)
Zgadzam się w zupełności. Ja stworzyłem postać paladyna bo święci wojownicy to zawsze było coś co mnie kręciło i gdzieś mam fakt że jestem uznawany za nooba bo: ,,Paladyn jest zbyt op!!!! Zagrałbyś kiedyś prawdziwą klasą... Jakimś warriorem albo lockiem a nie coś takiego!!!!"
Ogólnie łucznicy to bardzo kłopotliwa klasa do balansu w grach. Czy to WoW, czy to Skyrim, czy sporo innych gier przewaga dystansu z marszu zapewnia bonus w stosunku do takiego warriora. Szczególnie to widać w przypadku przeciwników walczących w zwarciu. Pamiętam jak w takim Skyrimie już na pierwszych poziomach mogłem spokojnie czyścić lokacje z dużo silniejszych przeciwników, co grając wojownikiem było nie do pomyślenia.
z miłą chęcią zobaczyłbym serię w Twoim wykonaniu o stereotypach każdej z klas oraz historii klas na przestrzeni dodatków. Było by to miłe, fajne i dałoby Ci sposobność do wielu zrobienia wielu filmików, pozdrawiam i życzę miłego dnia/nocy oraz chciałbym też zwrócić uwagę, że na filmikach wykazujesz większy dystans do samego siebie, niż kiedyś. Bardzo na plus. Jeszcze raz pozdrawiam.
Właśnie co do petów, to kiedyś one przeskakiwały / przechodziły przez tekstury (na Cata), ale często miałem sytuacje, że stoję w miejscu miałem bossa zaznaczonego i z gruchy ni pietruchy poleciał w niego mój felguard (oj pamiętne ninja pulle) :D
Nawiązując do przypadku Legolasa, była też poźniej plaga postaci z nickiem Drizzt ( wyjasnienie w uproszczeniu ) Drizzt Do'Urden czyli Drow który nie chciał być zli jak jego pobratymcy i stał się 'przyjaznym' drow-em rangerem (drow ~ dark elf). Oczywiście ten przypadek czesto przyciągał tych bardziej niedzielnych graczy dodatkowo pogłebiając postrzeganie huntera jako nooba.
Spoko opcją była by jakaś seria o klasach wraz z gameplayami(najlepiej jakieś battlegroundy bo widać dynamikę klasy i to jakie ma „przeżywajki”). Sam mam chyba z 5 rozwiniętych altów(dzięki WoD) ale jest tyle klas ze nie wiem w co następnego zacząć się bawić :(
Co dla mnie grającego warlockiem było irytujące ? Ten skill z beastmaster immune na wszystko. Przez 10 sec tylko stało się i czekało na nuke bo ano fear ani nic nie dzialalo. Udawanie śmierci a pet stoi obok (zalosne to mega) i te strzelanie ze skokiem)
Ja bym jeszcze dodał dwie rzeczy XD auto atak zasięgowy co kończyło się nieoczekiwanymi ninja pullami. A z ważniejszych rzeczy dodałbym bycie OP w pvp zwłaszcza za czasów WoD. Mocno bijące pety, szybkie jak monk na speedzie co w połączeniu z możliwością slowowania przeciwnika samym auto atakiem sprawiało, że taki delikwent mógł uzyskać sensowny rating biegając dookoła słupa, a jego pecik zabijał spowolnionego przeciwnika. Nie pomagało również to, że taki zwierzaczek miał dużo życia i bardzo łatwo można było go wskrzesić. Dzisiaj Hunter przyjemnie działa, nie mówiąc już o survi, no ale u mnie pozostał pewien niesmak.
Gram w WoWa od początku Wotlka mniejwiecej. Nigdy nie grałem hunterem.. w WoDzie bosstnąłem jednego (z boosta preorderu Legion), pograłem 15 minut i usunąłem. Moja pierwsza postacią był mag, później rogue, paladyn, lock, monk a dalej już nie pamiętam. Grałem każdą klasą na jakimś tam poziomie (a to klucz +10, a to progres na heroiku, czy jakieś pvp 2k), nigdy nie grałem hunterem. Teraz mam ochotę zrobić łowcę i postrzelać z łuku czy rzucać granatami w survi i nie uważam, że hunter to noob klasa. Fajny materiał, dobrze wyjaśnione. Pozdro Dżony.
W początkowej strefie Krasnoludów, na patchu TBC można było w łatwy sposób odróżnić osoby, które kiedykolwiek grały hunterem od tych którym podobają się zwierzaczki. Ogarnięte osoby zabijały moby wykorzystując timing i nie atakując wręcz - nie ma wtedy peta do pomocy ani cc, a można wpakować nawet 5 strzałów w moba i zabić go bez wyjmowania toporka 👌
W BFA survi hunter jest klasą z najbardziej rozbudowanym i dającym najwiecej możliwości gameplayu ;) Jeżeli chodzi o wczesniejsze dodatki, to fakt, pet ułatwiał levelowanie, ale jezeli chodzi o PVP to ze swiecą szukać kozaków hunterów z classica.. Sam osobiscie zacząłem grać hunterem pod koniec classica, 90% hunterów z tamtych czasów nie wiedziała nawet, że można postawić trapa w combacie (tak w classicu, trapy mozna tylko out of combat uzywać). Do czego zmierzam, Hunter jest idealny dla casuali, ale jezeli chodzi o wymasterowanie classy, to jest wiele latwiejszych class do grania na wysokim poziomie.. sorry, napisałem komentarz nim obejrzałem filmik do końca :) wychodzi na to że się zgadzamy w 100% :D
A ja gram Outlawem, prościzna, ale jak człek patrzy na laickich assów którzy pytają "Ale jakim ty prawem robisz taki demydź?!" To aż się łezka w oku kręci. Pewnie sam przeskoczę na assa, ale póki jeszcze tak bardzo nie odstaje od reszty, to nie widzę sensu, szczególnie że całkiem dobrze się bawię na tygodniach z fortified w m+
Warto jeszcze wspomnieć, że kiedyś pety sie różniły i np do levelowania można było wybrać niedźwiedzia i robił jako tank, albo jako dps jakiegoś kota. Też grałem od początku hunterem , głownie dlatego że lubie ten typ walki czyli ranged dps. W każdej grze o ile jest to możliwe zawsze wybieram postać która strzela Niekoniecznie wszystkie zmiany sa na lepsze. Strzały, czy inne rzeczy jakoś wcale nie utrudniały gry. Gra była jakas taka bardziej ciekawsza , teraz to takie bardziej "casualowe" sie zrobiło. Pozatym nie widać konsekwencji u blizzarda , bo z jednej strony robi sie ułatwienia a z drugiej wprowadza sie dziwne rzeczy jak uzyskanie latania w ostatnich dodatkach. Na końcu wychodzi że dostajemy kiedy questy porobione , wszsytko odkryte i w sumie aż tak bardzo juz nie potrzebne
Jakiś noob-Chej moge sobie tu z Tobą poexpić? Warior-Jasne, śmiało... Party Bow, Warior, Heal, możemy sobie tu poexpić z tobą na mapie? Hunter-Wypierdalać albo was wyjebie (Po czym hunter bierze i wypierdala ci całe party). xD
hunter jest jak warrior może być nim przedstawiciel każdej rasy a co do "growl'a" jako tank/healer zawsze uprzedzałem hutnerów żeby go dezaktywowali a jak nie to mieli problem i musieli resać swojego pupila ;d
Moją pierwszą postacią był Mag na patchu The Burning Crusade. Mało tego expiłem w fire xD Ale to nie koniec ponieważ nie wiedziałem, że istnieje coś takiego jak Quest helper więc 70 lvl wbiłem bijąć tylko mobki ( kilka questów gdzieś tam tylko zrobiłem) xD Brawo nie ja xD
A ja jestem noobem. TYlko, że na każdej klasie ;D Nigdy wcześniej nie słyszałem tej opinii tak szczerze. Hunter był pierwszą klasą jaką grałem w sumie bez powodu. Teraz na Classicu też Hunterem gram ale na Retailu Palladynem.
Mój najaktywniejszy czas grania w WOWa to lata 2007-2011. Fakt, hunter był łątwiejszy, choćby z powodu peta, ale... trzeba było mieć żarcie dla siebie bo po dupie się też dostawało i trzeba było siadać i jeść, pet też musiał dostać żarcie, szczególnie jak po dupie dostał, a na samym początku żeby czasami nie uciekł sobie w długą to teżą trzeba było go karmić i przekupiać. Strzały... oj, lepsze kołczany i inne takie... Co do ciuchów to hunter nie mógł nosić zbroi, więc pet był bardzo pomocny bo brał na siebie to co normalnie zbroja. Potem chyba to wszystko zostało zmienione. Niby łatwiej ale z drugiej strony wcześniej była bardziej realna gra. Eh, sentymentalny się zrobiłem... :D
Na wotlku levelowalem hunta stricte pod hp, gdy po raz pierwszy na 72 odkrylem ze jest takie cos jak rdf gdy wbilem na danga ludzie w party bardzo brutalnie mnie uswiadomili ze zle prowadze klase xD
OJ tak bardzo chciałem mieć krasnala z miśkiem jak w trailerze. Jak wbiłem 10lvl byłem mega podjarany. No i wtedy wydarzyło się to, zamiast mieć mega potwora walczącego ramie w ramie dostałem jego mini wersje. Już nigdy nie usunełem postaci tak szybko jak wtedy.
1:48 Bzdura totalna, ktoś dawno w WotLK nie grał. Najlepszą idiotoodporną wręcz pancerną klasą był paladyn retri który leczył się z prędkością karabinu maszynowego, a nawet lepiej bo mana nigdy mu się nie kończyła.
Ej ale to znaczy że jeśli ktoś nie gra kompetetywnie, tzn nie jara mnie rajdowanie i statystyki to jestem średnim "niedzielnym graczem "? Lol, a to do czego służą gry? TYLKO do wbijania stat, czy może do czerpania radości z gry? Gram huntem od wotlk, NE ofc, jak sterwotypowa laska tylko dlatego żeby mieć peta i nie biegać samej po mapie. Jestem noobem, yass.
Obecnie masz tak, że przy kupnie battlechesta dostajesz wszystkie dodatki poza najnowszym, polecam kupić najpierw battlechesta, potem jak będziesz się zbliżał z levelem do 110 to kup bfa A graczy jest sporo, choć w mniej popularnych krainach (Desolace ;) to można szukać ze świecą.
Dziewczyny często wybierają Huntera ze względu na peta :D Pamietam jak moja siostra wybierała postać i zobaczył huntera z petem, od razu wiedziała ze chce nim grać bo ma zwierzaczka :D
Teraz zamiast huntera są heirloomy, Blizzard rozwiązał problem.. Każda klasa w levelowaniu jest OP, nie tylko Hunter i może być dzięki heirloomom jeszcze bardziej niezniszczalna. A co tam... ;)
Ech Nexos, to nie tak ze huntery to Nooby. Większość osób które grały hunterami bardzo często były to dość rozpoznawalne persony. Dodatkowo często hunterzy zajmowali się różnymi zadaniami na raidach, co powodowało że znowu było ich słychać. No, a że klase huntera wybierały często trolle i śmieszki, to huntera ma łatkę klasy "specjalnej". Zdecydowanie hunter klasa dla noobów nie jest. Hunter to klasa "Easy to play, hard to master". Zdecydowanie... tzn tak było w poprzednich dodatkach, bo teraz to nie wiem. ps. mój main to hunter od 8 lat, pozdrawiam ;) ps2; Aczkolwiek jeśli spotykałem hunterów gdzies na randomowych dungeonach czy jakichś pugach moim latem (tak, tak, moim altem też by hunetr, tzn jednym z altów) to były to totalne zjeby.... serio. Hunter na RBG, LFR itd to 99% zjeb.
Znacie może inne stereotypy odnośnie swojej klasy? :)
Palladyn ma więcej baniek niż speli bijące...
Film o tym dlaczego na warriorów ludzie mówią ciasne kaski
Rogue klasa specjalizująca się w uciekaniu
Mój nick na filmie xD i fury war obecnie to noob klasa. Podobnie assa rogue i dh
ja gram shamanem ale rogala to chyba kazdy zna na pvp
A Paładyn co ma 3 życia :D
Wlasnie xd
Paladyn mialbyc od zawsze klasą samowystarczalna wuec przepraszam bardzo nawet w lore to byli panami wpierdolu
W WotLK paladyn z mana miał nieskończone życie. Po prostu spamowanie i czuj się bogiem
@@adif199370 no cóż, czy to nie jest ze blizzard prawie zawsze ze w paczach badz dodatkach byly faworyzowane dane klasy?
Paladyn to klasa dla noobów by design. Ma być silna, wytrzymała, łatwa i mieć 'o shit' button :D
Sam blizzard to przyznał na jednym z wczesnych blizzcon
Najprostsze i najsilniejsze klasy na pvp:
3) Assassination rogue: prosta rotacja, silny burst, pełno DOT.
2) Retribution paladin: 4 przyciski wciskane po kolei=chory dmg, 3 lub 4 bańki, leczenie.
1) DIMON HANTER HUJ KURWA FACEROLL PO KLAWIATURZE EZ WIN
Ja powiem tyle, nie patrzeć na stereotypy i grać czym się lubi. Nie słuchać innych bo w zimie w sandałach będziecie chodzić. Chyba że lubicie robić wszystko jak wam każą na forach czy innych redditach. Ktoś napisze: "Nie graj tą postacią bo jest słaba", "nie bierz tego buildu bo nie będzie dps". Jest jeszcze coś takiego jak przyjemność z grania a nie obowiązek robienia tego co inni. Tylko weź coś zmień w oklepanym buildzie i idź na rajd, to ciebie zjadą od góry do dołu bo masz inne talenty. W wow-ie obecnie gracz jest postrzegany jako cyferki dps, hps a nie jako człowiek. I to przez to wszystko się sypie. Zagrasz inną profesją to już się gorzkie żale wylewają :D Wow miał swój najlepszy okresy przy BC i nigdy to nie powróci nawet w ten vanilli co planują wydać. Wtedy nikt na innych nie patrzył jako na cyferki. Wszyscy byli mili, wchodziłeś do dunga to kulturka, ładnie się witali wszyscy i było wesoło. Teraz powiesz cześć to panuje totalna cisza. Jak w singlu. Nie ma złych i dobrych klas, wszystko jest w miarę ok tylko większa część społeczeństwa w wow-ie musi podążać za stereotypami żeby być jak inni zamiast pograć po swojemu. Co z tego że hunter ma 4 skile na krzyż, postać jak każda inna, ale jest opinia że jest zły, że to klasa dla noobów i już wszyscy za tym lecą jak za świeżymi bułkami o poranku do piekarni :D Ehh, myśleć po swojemu, każdy ma swój rozum i na swój sposób podchodzi do gry. Ja nigdy w wow-ie się nie kierowałem buildami, zawsze robiłem wszystko pod swój styl grania i jakoś nie miałem problemów. A jak mi w grupie powiedzieli że coś mam źle to odpowiadałem kulturalnie że to moja postać i mój styl grania i nic im do tego. Jak im nie pasowało to się kulturalnie żegnałem i zakładałem swoją grupę. Proste? Proste :D Jak dacie sobie wejść na głowę to już zawsze będą wami kierować :) Pozdrawiam i życzę miłego dnia :D
Napisałeś "nie bierz tego buildu bo nie będzie dps", nikt Cię nie zmusza do dostosowywania się, natomiast nie narzekaj potem, że Cię nie chcą wziąć na raid/m+ bo masz słaby build "dający dużo funu hueheuheuheuehuehuehue" :)
jako feral druid podpisuję się obiema łapami
Zgadzam się w zupełności. Ja stworzyłem postać paladyna bo święci wojownicy to zawsze było coś co mnie kręciło i gdzieś mam fakt że jestem uznawany za nooba bo: ,,Paladyn jest zbyt op!!!! Zagrałbyś kiedyś prawdziwą klasą... Jakimś warriorem albo lockiem a nie coś takiego!!!!"
Dobry początek nowej serii :) zrób tak o każdej klasie
Ja uwielbiam hunterów właśnie dlatego, że mogę mieć ,,towarzysza broni" i mogę mieć każdego zwierzaka
Ogólnie łucznicy to bardzo kłopotliwa klasa do balansu w grach. Czy to WoW, czy to Skyrim, czy sporo innych gier przewaga dystansu z marszu zapewnia bonus w stosunku do takiego warriora. Szczególnie to widać w przypadku przeciwników walczących w zwarciu. Pamiętam jak w takim Skyrimie już na pierwszych poziomach mogłem spokojnie czyścić lokacje z dużo silniejszych przeciwników, co grając wojownikiem było nie do pomyślenia.
z miłą chęcią zobaczyłbym serię w Twoim wykonaniu o stereotypach każdej z klas oraz historii klas na przestrzeni dodatków. Było by to miłe, fajne i dałoby Ci sposobność do wielu zrobienia wielu filmików, pozdrawiam i życzę miłego dnia/nocy oraz chciałbym też zwrócić uwagę, że na filmikach wykazujesz większy dystans do samego siebie, niż kiedyś. Bardzo na plus. Jeszcze raz pozdrawiam.
Zajebisty materiał, miło się słuchało i oglądało :D
Fajny materiał! Możesz zrobić takie o innych klasach? Może nawet jakaś historia ich przydatności, bądź kiedy byli OP (jak dk na wotlk).
Właśnie co do petów, to kiedyś one przeskakiwały / przechodziły przez tekstury (na Cata), ale często miałem sytuacje, że stoję w miejscu miałem bossa zaznaczonego i z gruchy ni pietruchy poleciał w niego mój felguard (oj pamiętne ninja pulle) :D
Rób kolejne filmy o klasach zajebista robota ;)
4:57 :DDDDD piekne i idealne zaktorowanie
Najwięcej broni mógł nosić warrior. Wszystko prócz wandów.
Jak bardzo by mi się wow już przejadł, to po Twoich filmach zawsze znowu mam ochotę pograć :P
Ja chcę odcinek wyjaśniający dlaczego Rogale robią to od tyłu
Nie wiem czy zmienili to, ale kiedyś można było parować ataki jak rogue stał z przodu 😅
cause rogues do it from behind hyhehyxo
Jak to kiedyś ktoś napisał na trade"Anal Ambush"..może dlatego :P
Nexuro, to ma potencjał na serię, tej.
Nawiązując do przypadku Legolasa, była też poźniej plaga postaci z nickiem Drizzt ( wyjasnienie w uproszczeniu ) Drizzt Do'Urden czyli Drow który nie chciał być zli jak jego pobratymcy i stał się 'przyjaznym' drow-em rangerem (drow ~ dark elf). Oczywiście ten przypadek czesto przyciągał tych bardziej niedzielnych graczy dodatkowo pogłebiając postrzeganie huntera jako nooba.
Ahaha, Babyface i jego końcoroczny event z mamą xD epickie było :3
Spoko opcją była by jakaś seria o klasach wraz z gameplayami(najlepiej jakieś battlegroundy bo widać dynamikę klasy i to jakie ma „przeżywajki”). Sam mam chyba z 5 rozwiniętych altów(dzięki WoD) ale jest tyle klas ze nie wiem w co następnego zacząć się bawić :(
Aż chyba sobie hunta wyexpie :D nigdy nie gralem, jakoś mnie nie ciągnęło do niego ale udało Ci sie mnie przekonać ^^
nie wiem czy jest coś bardziej wkurzającego od rogue gnome z różowym irokezem, w dodatku pomniejszony przez Noggenfogger Elixir :/
Co dla mnie grającego warlockiem było irytujące ? Ten skill z beastmaster immune na wszystko. Przez 10 sec tylko stało się i czekało na nuke bo ano fear ani nic nie dzialalo. Udawanie śmierci a pet stoi obok (zalosne to mega) i te strzelanie ze skokiem)
Czekam na taki material o Mage ;)
Ja bym jeszcze dodał dwie rzeczy XD auto atak zasięgowy co kończyło się nieoczekiwanymi ninja pullami. A z ważniejszych rzeczy dodałbym bycie OP w pvp zwłaszcza za czasów WoD. Mocno bijące pety, szybkie jak monk na speedzie co w połączeniu z możliwością slowowania przeciwnika samym auto atakiem sprawiało, że taki delikwent mógł uzyskać sensowny rating biegając dookoła słupa, a jego pecik zabijał spowolnionego przeciwnika. Nie pomagało również to, że taki zwierzaczek miał dużo życia i bardzo łatwo można było go wskrzesić. Dzisiaj Hunter przyjemnie działa, nie mówiąc już o survi, no ale u mnie pozostał pewien niesmak.
Rób więcej! :)
"Ma bardzo dużo umiejętności"
*dwa przyciski hunter laughs loudly*
Gram w WoWa od początku Wotlka mniejwiecej. Nigdy nie grałem hunterem.. w WoDzie bosstnąłem jednego (z boosta preorderu Legion), pograłem 15 minut i usunąłem. Moja pierwsza postacią był mag, później rogue, paladyn, lock, monk a dalej już nie pamiętam. Grałem każdą klasą na jakimś tam poziomie (a to klucz +10, a to progres na heroiku, czy jakieś pvp 2k), nigdy nie grałem hunterem. Teraz mam ochotę zrobić łowcę i postrzelać z łuku czy rzucać granatami w survi i nie uważam, że hunter to noob klasa. Fajny materiał, dobrze wyjaśnione. Pozdro Dżony.
Ten moment gdy przesiadasz się z paladyna na huntera bo chcesz grać mniej noobską postacią, a teraz widzisz takie coś....
W początkowej strefie Krasnoludów, na patchu TBC można było w łatwy sposób odróżnić osoby, które kiedykolwiek grały hunterem od tych którym podobają się zwierzaczki. Ogarnięte osoby zabijały moby wykorzystując timing i nie atakując wręcz - nie ma wtedy peta do pomocy ani cc, a można wpakować nawet 5 strzałów w moba i zabić go bez wyjmowania toporka 👌
Kiedy pet pulluje całego gnomeregana
W BFA survi hunter jest klasą z najbardziej rozbudowanym i dającym najwiecej możliwości gameplayu ;) Jeżeli chodzi o wczesniejsze dodatki, to fakt, pet ułatwiał levelowanie, ale jezeli chodzi o PVP to ze swiecą szukać kozaków hunterów z classica.. Sam osobiscie zacząłem grać hunterem pod koniec classica, 90% hunterów z tamtych czasów nie wiedziała nawet, że można postawić trapa w combacie (tak w classicu, trapy mozna tylko out of combat uzywać). Do czego zmierzam, Hunter jest idealny dla casuali, ale jezeli chodzi o wymasterowanie classy, to jest wiele latwiejszych class do grania na wysokim poziomie.. sorry, napisałem komentarz nim obejrzałem filmik do końca :) wychodzi na to że się zgadzamy w 100% :D
Powiedz to o hunterze BM można głową bić w klawiature i dps sam sie robi
0:02 dosłownie moja reakcja jak zobaczyłem tytuł XDDDDDDD
I w moje urodzini nexuro opublikował film na kanale :)
Już wiem jaką klasę wybiorę w classicu
Zapomniałeś dodać słynny missdirect Huntera przy pullowaniu bossa , szczególnie na raidach z randomami i później Feign Death kiedy cały raid padł...
A ja gram Outlawem, prościzna, ale jak człek patrzy na laickich assów którzy pytają "Ale jakim ty prawem robisz taki demydź?!" To aż się łezka w oku kręci. Pewnie sam przeskoczę na assa, ale póki jeszcze tak bardzo nie odstaje od reszty, to nie widzę sensu, szczególnie że całkiem dobrze się bawię na tygodniach z fortified w m+
Warto jeszcze wspomnieć, że kiedyś pety sie różniły i np do levelowania można było wybrać niedźwiedzia i robił jako tank, albo jako dps jakiegoś kota. Też grałem od początku hunterem , głownie dlatego że lubie ten typ walki czyli ranged dps. W każdej grze o ile jest to możliwe zawsze wybieram postać która strzela Niekoniecznie wszystkie zmiany sa na lepsze. Strzały, czy inne rzeczy jakoś wcale nie utrudniały gry. Gra była jakas taka bardziej ciekawsza , teraz to takie bardziej "casualowe" sie zrobiło. Pozatym nie widać konsekwencji u blizzarda , bo z jednej strony robi sie ułatwienia a z drugiej wprowadza sie dziwne rzeczy jak uzyskanie latania w ostatnich dodatkach. Na końcu wychodzi że dostajemy kiedy questy porobione , wszsytko odkryte i w sumie aż tak bardzo juz nie potrzebne
0:19 drugi najlepszy hunter na serwerze ;))
Ja gram rogue i jestem skurwysynem :D
Same
A mój rogue jest przyjazny :V
+1, Rogue'owie jednoczmy się
Polecam zapoznać się z genezą słowa skurwysn :D
@@TJZ1337 xD
Tak przydałoby się trochę od WKU*WIAJACYM rogalu (klasa dla tchórzy atak, stun i znikają)
DH jesst uwazany chyba za najprostzego i noobkowatego :)
Z czasów Legionu ,,Ehuehuehue, Dh to klasa dla nubów, tylko trzy przyciski ma, heuehuehue"
Jakiś noob-Chej moge sobie tu z Tobą poexpić?
Warior-Jasne, śmiało...
Party Bow, Warior, Heal, możemy sobie tu poexpić z tobą na mapie?
Hunter-Wypierdalać albo was wyjebie (Po czym hunter bierze i wypierdala ci całe party). xD
W pozycji przeciwstawnej to expienie priesta i właśnie pokazanego w filmie maga to była masakra ;p
hunter jest jak warrior może być nim przedstawiciel każdej rasy
a co do "growl'a" jako tank/healer zawsze uprzedzałem hutnerów żeby go dezaktywowali a jak nie to mieli problem i musieli resać swojego pupila ;d
twoje pozegnania przypominaja mi gracjana roztockiego
Easy to play, hard to master.
90% ludzi nie ogarnia hunta na np arenach.
Zgadzam sie
Gram hunterem od 10 lat i dalej go nie ogarniam.
Moją pierwszą postacią był Mag na patchu The Burning Crusade. Mało tego expiłem w fire xD Ale to nie koniec ponieważ nie wiedziałem, że istnieje coś takiego jak Quest helper więc 70 lvl wbiłem bijąć tylko mobki ( kilka questów gdzieś tam tylko zrobiłem) xD Brawo nie ja xD
A ja jestem noobem. TYlko, że na każdej klasie ;D
Nigdy wcześniej nie słyszałem tej opinii tak szczerze. Hunter był pierwszą klasą jaką grałem w sumie bez powodu. Teraz na Classicu też Hunterem gram ale na Retailu Palladynem.
Co myślisz o warloke demo? :) bardzo czekawo mi
Kiedyś mówiono ze Arcane Magiem można grac na kierownicy :P
Za czasow TBC pamietam ze dla poczatkujacych polecalo sie paladynow.
A jak sobie Hunter radzil w classicu?
Mój najaktywniejszy czas grania w WOWa to lata 2007-2011. Fakt, hunter był łątwiejszy, choćby z powodu peta, ale... trzeba było mieć żarcie dla siebie bo po dupie się też dostawało i trzeba było siadać i jeść, pet też musiał dostać żarcie, szczególnie jak po dupie dostał, a na samym początku żeby czasami nie uciekł sobie w długą to teżą trzeba było go karmić i przekupiać. Strzały... oj, lepsze kołczany i inne takie... Co do ciuchów to hunter nie mógł nosić zbroi, więc pet był bardzo pomocny bo brał na siebie to co normalnie zbroja.
Potem chyba to wszystko zostało zmienione. Niby łatwiej ale z drugiej strony wcześniej była bardziej realna gra. Eh, sentymentalny się zrobiłem... :D
Ja myślałem nad hanterem, łotrem lub mnichem
Wybrałem Mnicha.
Fajny odcineczek!
Na wotlku levelowalem hunta stricte pod hp, gdy po raz pierwszy na 72 odkrylem ze jest takie cos jak rdf gdy wbilem na danga ludzie w party bardzo brutalnie mnie uswiadomili ze zle prowadze klase xD
OJ tak bardzo chciałem mieć krasnala z miśkiem jak w trailerze. Jak wbiłem 10lvl byłem mega podjarany. No i wtedy wydarzyło się to, zamiast mieć mega potwora walczącego ramie w ramie dostałem jego mini wersje. Już nigdy nie usunełem postaci tak szybko jak wtedy.
Kolejny odcinek... ,,dlaczego paladyn to klasa dla noobów"
Zapomniałeś dodać, że w PvP hunter też jest dość mocny. ;)
no
racje masz
Jak coś to są urywki z machinimy Meet the hunter.
Ja jestem noobem, ale dopiero zacząłem przygodę z Wowem 👍. Gram ze swoją dziewczyną 😀.
Trup Arcane Mage 😀
e tam pecik. Summoner ma więcej petów. no ale trochę takich... emm… martwych... xD
rogue stun 24h na dobe
Jak mi tata pokazał tę gre to pierwsza postać to było orc hunter
chyba dokończę levelowanie mojego huntarda
Warloka czesto sie teleportuje , wiec można go zlać
Wszystko jest bronią dla huntera! ;D
Dekle i palki były najgorsze przzygłupy=rollface po klawiaturzzze=tons of dps+nie wyobrazalny sustain
Zamiast kropki daj znak zapytania. Gramatyka Nexuro :( !!!
1:48 Bzdura totalna, ktoś dawno w WotLK nie grał. Najlepszą idiotoodporną wręcz pancerną klasą był paladyn retri który leczył się z prędkością karabinu maszynowego, a nawet lepiej bo mana nigdy mu się nie kończyła.
W Vanilli? :)
Ja np jak zaczynałem grać ( początek WoTLK) to częściej słyszałem, że paladyn jest najbardziej "noobską" postacią
Ej ale to znaczy że jeśli ktoś nie gra kompetetywnie, tzn nie jara mnie rajdowanie i statystyki to jestem średnim "niedzielnym graczem "? Lol, a to do czego służą gry? TYLKO do wbijania stat, czy może do czerpania radości z gry? Gram huntem od wotlk, NE ofc, jak sterwotypowa laska tylko dlatego żeby mieć peta i nie biegać samej po mapie. Jestem noobem, yass.
Teraz klasa dla "noobów" to demon hunter, takie boby nimi grają że już chyba żadnego do party nie dodam
Każdy monk jest pijany na rajdzie...
Jak wygląda sytuacja z liczbą graczy online? I które dodatki na początek opłaca się kupić? Pytam bo chcialem zacząć grać :D
Gdy kupisz abonament będziesz miał wszystkie dodatki za darmo oprócz Battle for Azeroth czyli najnowszego dodatku
Obecnie masz tak, że przy kupnie battlechesta dostajesz wszystkie dodatki poza najnowszym, polecam kupić najpierw battlechesta, potem jak będziesz się zbliżał z levelem do 110 to kup bfa
A graczy jest sporo, choć w mniej popularnych krainach (Desolace ;) to można szukać ze świecą.
Radek Szkorla już nie ma battlechesta
@@Khelaratan może masz rację, przyzwyczajenie :)
To jak teraz wygląda abonament? Po prostu sie kupuje wowa bez żadnych dodatków na miesiąc?
Jest rok 2024 tworzę pierwszą postać w wow classick mam 3o lat zgadnijcie kogo wybrałem ?
Ja słyszałem kiedyś wiecznie że retri to faceroll
Dobrze slyszales
"Co jest lesze, human czy hunter ?"
5:55 Le Golasem?
No fury warriorem sie nie da go zabić, tak napierdalam głową o klawiaturę a i tak zdycham
Dziewczyny często wybierają Huntera ze względu na peta :D
Pamietam jak moja siostra wybierała postać i zobaczył huntera z petem, od razu wiedziała ze chce nim grać bo ma zwierzaczka :D
Bo Nexus nim gra proste
Teraz zamiast huntera są heirloomy, Blizzard rozwiązał problem.. Każda klasa w levelowaniu jest OP, nie tylko Hunter i może być dzięki heirloomom jeszcze bardziej niezniszczalna. A co tam... ;)
Super film kozak
Fajnie, gram huntardem 13 lat i dowiedziałem się, że jestem noobem xD
Heheh tez zaczynałem w vanili hunterem z polecenia kumpla gralem nim do tbc raidowwalem z gildia Kara dopuki nie ukradli mi konta :)
czyli nasz jedyny hunter raid lider w legionie "trochę za bardzo lubił zwierzęta" ? :D
DRAENOR BARAGE stworzył klase huntardów
Moim zdaniem Monk jest hard to play. Gram i healer lata za mną jak Mercy za Genjim XD
w nienawiści do hunter'ów tak zostałem wychowany
Ja w nienawiści do Ally, oprócz Worgenów i Illidana.
A ja jestem noobem bo nie chce mi sie nawet wbić do końca 120 i napierdalam na 118 xdddd
Moze coś o warlockach? :) To chyba tez byla klass dla noobow dosc dlugo.
Hunter to Yasuo wśród innych klas.
za moich czasów (WOTLK) na moim serwerze to retri pal był uznawany za noobski. tak było nie kłamię
12:20 z jakiej to serii filmiki?
Ech Nexos, to nie tak ze huntery to Nooby. Większość osób które grały hunterami bardzo często były to dość rozpoznawalne persony. Dodatkowo często hunterzy zajmowali się różnymi zadaniami na raidach, co powodowało że znowu było ich słychać. No, a że klase huntera wybierały często trolle i śmieszki, to huntera ma łatkę klasy "specjalnej". Zdecydowanie hunter klasa dla noobów nie jest. Hunter to klasa "Easy to play, hard to master". Zdecydowanie... tzn tak było w poprzednich dodatkach, bo teraz to nie wiem.
ps. mój main to hunter od 8 lat, pozdrawiam ;)
ps2; Aczkolwiek jeśli spotykałem hunterów gdzies na randomowych dungeonach czy jakichś pugach moim latem (tak, tak, moim altem też by hunetr, tzn jednym z altów) to były to totalne zjeby.... serio. Hunter na RBG, LFR itd to 99% zjeb.