Ha, dzięki! To chyba taka moja natura, że muszę ponarzekać 😉 W Lubitelu nie polubiłem jego obsługi i tego jak go "czuć w rękach". Ale może pora dać mu jeszcze jedną szansę?
Zapraszam! Jest tych kanałów sporo, ale nigdy za wiele! Ja mam zawsze wrażenie, że twórcy, których filmy oglądam za wolno produkują nowe filmy i nie mam co oglądać :)
Zdjęcia z Lubitiela bardzo udane. Może czasem warto przestudiować temat i robić zdjęcia nie do kosza , a nie narzekać na aparat. Czasem nie warto czytać co piszą inni , ale tworzyć własny styl. Ponadto po co zajmować się analogami jak ktoś z góry chce wiedzieć jak będzie wyglądać zdjęcie , to są cyfry?
Dziękuję! Racja, od przewidywalnych zdjęć są aparaty cyfrowe. Z Lubitelem, tak jak mówię, chodziło w dużej mierze o raczej nieokreśloną przyjemność (jej brak) z użytkowania. Teraz, po latach, myślę, że mógłbym dać mu jeszcze jedną szansę, ale teraz mam już Starta, a Lubietele z tego co widzę kosztują nawet 300% tego, co parę lat temu!
Lubitel universal, mój pierwszy aparat, poza zabawkowym Agat 18k, wracając do lubitela miał ramkę gdzie można było robić fotki, 6x4, tym samym uzyskać 16 zdjeć, i nie był taki zły.
@jerzkr; 1.chyba nie obejrzałeś do końca. 2. przecież inni za zwyczaj chwalą te aparaty, nawet tu w komentarzach, więc autor idzie własna droga i ocenia je surowo. Ma do tego prawo :-) 3. Żeby dowiedzieć się co nas interesuje , trzeba najpierw spróbować. A żeby zgłębić temat, nie wystarczy przelecieć go po łebkach.
Teraz, z perspektywy czasu myślę, że mogłem mieć za mało doświadczenia, żeby uzyskać z Lubitela dobre efekty. Chociaż wciąż twierdzę, że Start, którego używam teraz, jest o wiele przyjemniejszy w użytkowaniu.
ach ach, drodzy państwo, czy Zupa ISO to absolutnie pierwszy i jedyny kanał gadany na YT, który oglądam dobrowolnie na prędkości odtwarzania x1? AYEEE!
A ja lubię Lubitela :) Wprawdzie zrobiłam cztery klatki i mi się rozsypały listki przysłony ;p ale dam do naprawy i będzie jak nowy ;p Ale za to te cztery klatki są świetne ;p Mam też Smienę 8m i mega zaskakujące świetne zdjęcia mi na niej wyszły. Oraz starta, ale niestety mój jest do regulacji, bo ostrości nie da się złapać.
A no i bardzo dobrze! Dobrze, że nie wszyscy lubią to samo, bo zamiast robić zdjęcia wszyscy by całe życie zbierali na jakieś Mju-II czy inne X-Pany 😄 A tak każdy może mieć taki aparat jaki lubi. Przykro mi z powodu Lubitela! Mam nadzieję, że i ten i Starta da się naprawić.
Mam Lubitela, wychodzą mi bardzo ładne zdjęcia, te u Pana to faktycznie porażka, może to wina jakiś nieszczelności aparatu, ja swojego sam uszczelniłem a wnętrze wykleiłem zamszem. Podoba mi się w nim jasny pryzmat. Nie mam problemów z ustawieniem ostrości przez lupkę. Teraz mam "nowego" Starta, i będę go porównywał z Lubitelem.
Jestem pewien, że na (prawie) każdym aparacie da się zrobić ładne zdjęcia. Myślę, że kiedyś jeszcze wrócę do Lubitela i zobaczę co mogę z nim zrobić mając o wiele więcej doświadczenia z analogami niż wtedy. Spróbuję też go porządnie uszczelnić!
Wielu ludzi nie narzeka na Lubitela, ale zwykle wynika to z faktu, że nie mieli okazji obcować z w miarę porządnym sprzętem. Jak się ma doświadczenie tylko z radzieckim chłamem za grosze, to trudno zrozumieć, co mówią ludzie zapoznani z Rolleiflexami, Yashicami, Mamiyami etc. Z resztą nawet taka prosta i tania konstrukcja, jak nasz Start to inna liga niż Lubitel.
Dlatego niektórzy mówią, żeby nigdy nie próbować innych aparatów niż te, które się posiada. Bo potem widzimy niedostatki naszych i chcemy kupować te lepsze 😉
Okolice 2' - gdyby obiektyw był dokładnie wyczyszczony, to okazałoby się, że jest całkiem niezłej jakości a "rozlewanie się światła" właściwie nie istnieje. Wypowiedź w 3' tłumaczy przyczynę. Olympia w 3'40" występowała w gigantycznej ilości nazw, nie różniących się niczym wizualnie; jakość była nieadekwatna do ceny - 30 zł to wielokrotnie za dużo. I błagam! - NIE "przesłona" a przysłona!
lubitela kupiłem dawno temu i powiem tak, do tego aparatu trzeba dorosnąć. Na początku miałem podobne odczucia że aparat jest po prostu ch•nowy ale teraz sięgam po niego z wielką chęcią mimo że rzadko bo średni format jest dla mnie za drogi
Teraz, po pewnym czasie i z większym doświadczeniem, również zastanawiam się czy nie powinienem dać mu jeszcze jednej szansy. Ale teraz mam już Starta, więc kupowanie Lubitela (który teraz kosztuje 2-3 razy tyle, co dałem za mojego parę lat temu) mija się z celem. Super, że sprawia Ci przyjemność robienie na nim zdjęć!
Jakub Bartosz Golis: Cześć, dobry wieczór! Ja, słuchający tego do porannej kawy w pracy: meme-creator.com/media/images/template-am-i-a-joke-to-you.JPEG
Jak dla mnie tak, ale większe znaczenie ma dla mnie w tym wypadku jakość wykonania, przyjemność i wygoda w użytkowaniu. Mniejsze same parametry optyczne itd. bo te są raczej podobne.
Start po pierwsze jest metalowy, po drugie obiektyw ma o wiele lepszy jak i jaśniejszy niz lubitel po trzecie ma normalną matówkę, a nie hybrydę matówkowo-brylantową, po czwarte ma normalne ostrzenie, a nie okropne zębatki jak w lubitelu. Co kupić? Flexareta. Ceny starta oszalały i na pierwszy średni format naprawdę najlepszy jest czech, chyba że starta znajdziesz za 100 zł.
Dziękuję, zdaję sobie sprawę, że tak powinno się wymawiać rosyjskie nazwy. To raczej świadoma decyzja, żeby je spolszczać, tak jak zwykle się robi w rozmowach. Być może jest to mało edukacyjna i wychowawcza decyzja, ale raczej przy niej zostanę. Dziękuję za zwrócenie uwagi i za obejrzenie filmu!
No no... co za tempo. Ledwo skończyłem pisać komentarz a już odpowiedź. Krótki czas naświetlania :) Rozumiem, że można obce nazewnictwo "spolszczać" ale osobiście wolę używać nazw jak najbardziej zbliżonych do oryginału, zwłaszcza, że mamy tu pokrewne języki. Pozdrawiam i ... wsiewo charoszewo :)
Nie wiem co Ty masz z tą Smieną, ale tak tragicznych zdjęć z tego aparatu to jeszcze nie widziałem. Film 20 lat po terminie wywołany w muszli klozetowej? Olympia - to aparat-przekręt. Powstał w bardzo specyficznym celu, tzw. "White van scamming". Jest trochę na YT na jego temat. Dziwne, że jako youtuber do tego nie dotarłeś. Średni format tanio - polecam dalmierze niemieckie przedwojenne lub lekko powojenne. Lubitiela nie miałem, jakiś mi się 'badziewny' w dotyku zawsze wydawał.
Tutaj akurat większość przykładowych zdjęć była zrobiona na filmie Adox Color Implosion, czyli filmie, który ma być zielony i ziarnisty, a kilka było na bardzo przeterminowanym Kodaku. Więc one są raczej kiepskie technicznie. Ale większość moich uwag dotyczy używalności Smeny, a nie jakości zdjęć. Bo zrobiłem też zdjęcia poprawne technicznie, ale to nie sprawiło, że polubiłem Smenę 🙂 Pozdrawiam!
hej, super fotki z lubitela, nie wiem na co narzekasz!!
Ha, dzięki! To chyba taka moja natura, że muszę ponarzekać 😉 W Lubitelu nie polubiłem jego obsługi i tego jak go "czuć w rękach". Ale może pora dać mu jeszcze jedną szansę?
Cóż, znam to. Też kilka razy kupiłem tańszą wersje lub kopie dobrej marki a potem płakałem, że zapłaciłem dwa razy.
Super!! Wlasnie znalazłem twoj kanał. Kolejny kanał na polskim YouTubie o tej tematyce. Zabieram się do ogladania
Zapraszam! Jest tych kanałów sporo, ale nigdy za wiele! Ja mam zawsze wrażenie, że twórcy, których filmy oglądam za wolno produkują nowe filmy i nie mam co oglądać :)
To prawda. Mam lubitel 166B i to jest taka namiastka średniego formatu. Nie ma tragedii ale dobrze też nie jest.
Niby robi te zdjęcia, ale całe doświadczenie jest jakieś... toporne. Pozdrawiam!
Zdjęcia z Lubitiela bardzo udane. Może czasem warto przestudiować temat i robić zdjęcia nie do kosza , a nie narzekać na aparat. Czasem nie warto czytać co piszą inni , ale tworzyć własny styl. Ponadto po co zajmować się analogami jak ktoś z góry chce wiedzieć jak będzie wyglądać zdjęcie , to są cyfry?
Dziękuję! Racja, od przewidywalnych zdjęć są aparaty cyfrowe. Z Lubitelem, tak jak mówię, chodziło w dużej mierze o raczej nieokreśloną przyjemność (jej brak) z użytkowania. Teraz, po latach, myślę, że mógłbym dać mu jeszcze jedną szansę, ale teraz mam już Starta, a Lubietele z tego co widzę kosztują nawet 300% tego, co parę lat temu!
Lubitel universal, mój pierwszy aparat, poza zabawkowym Agat 18k, wracając do lubitela miał ramkę gdzie można było robić fotki, 6x4, tym samym uzyskać 16 zdjeć, i nie był taki zły.
@jerzkr;
1.chyba nie obejrzałeś do końca.
2. przecież inni za zwyczaj chwalą te aparaty, nawet tu w komentarzach, więc autor idzie własna droga i ocenia je surowo. Ma do tego prawo :-)
3. Żeby dowiedzieć się co nas interesuje , trzeba najpierw spróbować. A żeby zgłębić temat, nie wystarczy przelecieć go po łebkach.
Lubitela wspominam bardzo dobrze, wychodziły mi poprawne zdjęcia, nawet bardzo fajne. może twój egzemplarz był jakiś felerny?
Teraz, z perspektywy czasu myślę, że mogłem mieć za mało doświadczenia, żeby uzyskać z Lubitela dobre efekty. Chociaż wciąż twierdzę, że Start, którego używam teraz, jest o wiele przyjemniejszy w użytkowaniu.
ach ach, drodzy państwo, czy Zupa ISO to absolutnie pierwszy i jedyny kanał gadany na YT, który oglądam dobrowolnie na prędkości odtwarzania x1?
AYEEE!
Och, miło to słyszeć :) Dziękuję!
A ja lubię Lubitela :) Wprawdzie zrobiłam cztery klatki i mi się rozsypały listki przysłony ;p ale dam do naprawy i będzie jak nowy ;p Ale za to te cztery klatki są świetne ;p Mam też Smienę 8m i mega zaskakujące świetne zdjęcia mi na niej wyszły. Oraz starta, ale niestety mój jest do regulacji, bo ostrości nie da się złapać.
A no i bardzo dobrze! Dobrze, że nie wszyscy lubią to samo, bo zamiast robić zdjęcia wszyscy by całe życie zbierali na jakieś Mju-II czy inne X-Pany 😄 A tak każdy może mieć taki aparat jaki lubi. Przykro mi z powodu Lubitela! Mam nadzieję, że i ten i Starta da się naprawić.
Bardzo fajny materiał. Gdzieś u mnie leży Lubitel, ale nie pstryknąłem nim ani jednej klatki.
Polecam spróbować, niezależnie od tego co ktoś mówi na TH-cam :) Chociaż jedną rolkę, żeby sprawdzić jak Ci to leży.
Szkoda rolki
Mam Lubitela, wychodzą mi bardzo ładne zdjęcia, te u Pana to faktycznie porażka, może to wina jakiś nieszczelności aparatu, ja swojego sam uszczelniłem a wnętrze wykleiłem zamszem. Podoba mi się w nim jasny pryzmat. Nie mam problemów z ustawieniem ostrości przez lupkę. Teraz mam "nowego" Starta, i będę go porównywał z Lubitelem.
Jestem pewien, że na (prawie) każdym aparacie da się zrobić ładne zdjęcia. Myślę, że kiedyś jeszcze wrócę do Lubitela i zobaczę co mogę z nim zrobić mając o wiele więcej doświadczenia z analogami niż wtedy. Spróbuję też go porządnie uszczelnić!
4:00 ja mam "canomatica" XDDD
Kreatywność producenta tego koszmaru nie zna granic :)
Wielu ludzi nie narzeka na Lubitela, ale zwykle wynika to z faktu, że nie mieli okazji obcować z w miarę porządnym sprzętem. Jak się ma doświadczenie tylko z radzieckim chłamem za grosze, to trudno zrozumieć, co mówią ludzie zapoznani z Rolleiflexami, Yashicami, Mamiyami etc. Z resztą nawet taka prosta i tania konstrukcja, jak nasz Start to inna liga niż Lubitel.
Dlatego niektórzy mówią, żeby nigdy nie próbować innych aparatów niż te, które się posiada. Bo potem widzimy niedostatki naszych i chcemy kupować te lepsze 😉
Okolice 2' - gdyby obiektyw był dokładnie wyczyszczony, to okazałoby się, że jest całkiem niezłej jakości a "rozlewanie się światła" właściwie nie istnieje. Wypowiedź w 3' tłumaczy przyczynę. Olympia w 3'40" występowała w gigantycznej ilości nazw, nie różniących się niczym wizualnie; jakość była nieadekwatna do ceny - 30 zł to wielokrotnie za dużo.
I błagam! - NIE "przesłona" a przysłona!
Pamiętam, że ktoś już zwracał mi uwagę na "przesłonę". W późniejszych filmach na to uważam, ale ten opublikowałem już jakiś czas temu i tak został.
lubitela kupiłem dawno temu i powiem tak, do tego aparatu trzeba dorosnąć. Na początku miałem podobne odczucia że aparat jest po prostu ch•nowy ale teraz sięgam po niego z wielką chęcią mimo że rzadko bo średni format jest dla mnie za drogi
Teraz, po pewnym czasie i z większym doświadczeniem, również zastanawiam się czy nie powinienem dać mu jeszcze jednej szansy. Ale teraz mam już Starta, więc kupowanie Lubitela (który teraz kosztuje 2-3 razy tyle, co dałem za mojego parę lat temu) mija się z celem. Super, że sprawia Ci przyjemność robienie na nim zdjęć!
Podpisuje sie pod Lubitelem 166. Nie dałem rady tym robić zdjęć . Kilka wyszło spoko,reszta tragedia.
Jak kilka wyszło spoko to i tak nieźle 😉
@@ZupaISO Sukces! Ten aparat jednak mnie przerósł...
Czy te wspaniałe i w pełni oddające rzeczywisty wygląd aparatów rekwizyty zostały wykonane przez asystentkę czy przez ciebie? XD
Ja wykonałem własnymi ręcoma! Gdybym nie powiedział, że to modele to nie byłoby widać, nie?
Jakub Bartosz Golis: Cześć, dobry wieczór!
Ja, słuchający tego do porannej kawy w pracy: meme-creator.com/media/images/template-am-i-a-joke-to-you.JPEG
Ha, masz rację. Obiecuję udawać, że zawsze jest dzień! ;)
Że niby Start taki lepszy o Lubitiela? Też TLR, podobna jakość i obiektyw?
Jak dla mnie tak, ale większe znaczenie ma dla mnie w tym wypadku jakość wykonania, przyjemność i wygoda w użytkowaniu. Mniejsze same parametry optyczne itd. bo te są raczej podobne.
Start po pierwsze jest metalowy, po drugie obiektyw ma o wiele lepszy jak i jaśniejszy niz lubitel po trzecie ma normalną matówkę, a nie hybrydę matówkowo-brylantową, po czwarte ma normalne ostrzenie, a nie okropne zębatki jak w lubitelu. Co kupić? Flexareta. Ceny starta oszalały i na pierwszy średni format naprawdę najlepszy jest czech, chyba że starta znajdziesz za 100 zł.
@@butlaoctu4464 zgadzam się w 100%
Nie "Lomo" ale "Łomo" i nie "Lubitel" a "Lubitiel". Da swidania Tawariszcz.
Dziękuję, zdaję sobie sprawę, że tak powinno się wymawiać rosyjskie nazwy. To raczej świadoma decyzja, żeby je spolszczać, tak jak zwykle się robi w rozmowach. Być może jest to mało edukacyjna i wychowawcza decyzja, ale raczej przy niej zostanę. Dziękuję za zwrócenie uwagi i za obejrzenie filmu!
No no... co za tempo. Ledwo skończyłem pisać komentarz a już odpowiedź. Krótki czas naświetlania :) Rozumiem, że można obce nazewnictwo "spolszczać" ale osobiście wolę używać nazw jak najbardziej zbliżonych do oryginału, zwłaszcza, że mamy tu pokrewne języki. Pozdrawiam i ... wsiewo charoszewo :)
Oczywiście, jak najbardziej szanuję staranie się o językową poprawność. Pozdrawiam również!
Nie wiem co Ty masz z tą Smieną, ale tak tragicznych zdjęć z tego aparatu to jeszcze nie widziałem. Film 20 lat po terminie wywołany w muszli klozetowej?
Olympia - to aparat-przekręt. Powstał w bardzo specyficznym celu, tzw. "White van scamming". Jest trochę na YT na jego temat. Dziwne, że jako youtuber do tego nie dotarłeś.
Średni format tanio - polecam dalmierze niemieckie przedwojenne lub lekko powojenne. Lubitiela nie miałem, jakiś mi się 'badziewny' w dotyku zawsze wydawał.
Tutaj akurat większość przykładowych zdjęć była zrobiona na filmie Adox Color Implosion, czyli filmie, który ma być zielony i ziarnisty, a kilka było na bardzo przeterminowanym Kodaku. Więc one są raczej kiepskie technicznie.
Ale większość moich uwag dotyczy używalności Smeny, a nie jakości zdjęć. Bo zrobiłem też zdjęcia poprawne technicznie, ale to nie sprawiło, że polubiłem Smenę 🙂 Pozdrawiam!
Smiena ??? Wspaniały aparat. Lubitjel też. Po prostu nie umiesz robić zdjęć.
Pewnie tak
dodać do tego możesz jerszcze feda, zorki i inne radziecko chińskie śmieci tamtych czasów warte mniej niż rolka dobrego illforda.
Tych aparatów nie próbowałem, więc nie wiem jak się ich używa, ale niektóre z nich całkiem nieźle wyglądają!