Audax tw8b byl zwyklym glosnikiem alumiowyn z piankoa i srodkiem zabezpieczajacym cewke ferrofluidu przed przegrzaniem ale zaleca sie je wymienic na GDWK 9/40 8 Ohm ktore jast maja w sobie ten plyn
5:22 nie rozumiem tej informacji o łączeniu 2 lub 3 głośników wysokotonowych. Opisywana kolumna ma 1 głośnik. Po filtrze górnoprzepustowym 12 db/okt, moc 1,5 W głośnika wysokotonowego w tych kolumnach była wystarczająca, jeżeli używano ich zgodnie z założeniem, czyli moc pracy 10 W. Ja miałem w komplecie z Meluzyną kolumny Zg-25C, z wysokotonowym GDWK-9/40 . Te kolumny z Meluzyną grały lepiej niż ZGZ-20/4. Dziś grają razem z wzmacniaczem JVC JA-S11 z 1974 r. Jakość dźwięku tych kolumn w takiej konfiguracji uważam za wybitną. Oczywiście kolumny zostały zmodernizowane, głośniki po regeneracji w Tonsilu, nowe wytłumienie i zwrotnica 12/18dB/okt. Ciekawostką, tak w opisywanych w filmie kolumnach, jak i w moich Zg-25C, w maskownicy zastosowano tkaninę "Vynair" angielskiej firmy Imperial Chemical Industries (istnieje do dziś). Na tamte lata super materiał, a i dziś wygląda świetnie. Ramka maskownicy w Zg-25C mocowana była na taśmę "Velcro" (rzep).
Z uwagi na niska moc tego GDW ratowano się stosowaniem dwoch ( Fonica A17) lub trzech (ZGZ 20/4 H1) takich głośników w 20W zestawach. Zastosowanie Audaxa rozwiązywało ten problem. A pojedynczy GDW stosowano w zestawach 10W, ale z jednym wyjątkiem jakim była pierwsza wersja ZG20C201
@@CzerwonyFotel aaa, czyli nie chodziło o elektryczne zabezpieczenie głośnika wysokotonowego przed uszkodzeniem, poprzez dodanie kolejnych głośników jako swoistych "wytracaczy" mocy?
Audax tw8b Moc nominalna 2,5W 60W w zestawie głośnikowym z ferrofluidu Efektywność 94 dB Pasmo przenoszenia 3 - 20 kHz ane ze strony Audax czyli takie same jak tonsil z lat 1965
Moim zdaniem obcinanie wysokich częstotliwości przez głośniki gdw nie jest wcale aż tak dokuczliwym problemem. Dorosły 30+ lat i tak nie słyszy wyżej niż 14-15 max 16kHz. To co odbieramy realnie jako soprany mieści się w 10kHz. Można spokojnie używać tych głośników z lat 70-tych ze współczesnym sprzętem i źródłami cyfrowymi. Jak na swój wiek i cenę dzisiaj grają rewelacyjnie jak się im zapewni odpowiednie warunki.
. Pięknie (ale wyjątkowo pięknie i z korekcją fizjologiczną dla cichego słuchania) zestrojony sprzęt potrafi grać podobnie bogato przy paśmie 5 kHz jakie jest dostępne w radiu AM jak jak przy 15 kHz na FM. Będzie tam może 2 % najwyższych dźwięków więcej Ja słucham a przyjemnością nawet muzyki z fal krótkich które maja pasmo ograniczone przez nadawców aż do 2,5 kHz bo wszystko co najważniejsze tam o dziwo ,jest
Ma Pan rację, kto słyszy 15KHz jest szczęściarzem. Ale niech Pan spróbuję to wytłumaczyć audiofilowi zakochanemu w winylach- ma być 20 KHz i już. Oni słyszą. Być może.
@@CzerwonyFotel Problem polega na tym ze ludzie sprawdzają czy słyszą 15 kHz w ciszy, jeszcze najczęściej stworzonej przez słuchawki . Ponieważ słyszą to mówią że to jest dla nich w sprzęcie audio konieczne. Jeśli słyszymy jednocześnie inne wysokie tony to te 15 kHz w tym "ginie". Niech potwierdzą że słyszą ten sinus 15 kHz jeśli jednocześnie im będziemy grali na perkusji albo trąbce gdy słuch przez to nawet ma zmniejszoną wrażliwość na najcichsze dźwięki.. A taka jest rzeczywistość słuchania muzyki
No i ta dokumentacja. Dziś, kupuje się coś za furę kasy, a jedynie dostaje się planszę A3 z nic niewartymi informacjami w 10 językach, i ostrzeżeniami żeby nie brać np. zestawu głośnikowego do wanny.
@@NecrosDeus Tak, to prawda. No i nie zwróciłem na to uwagi. Kiedyś nawet schematy załączano. No cóż - wszystko z duchem czasu :). A film mi się podobał. Bardzo.
Nie to żebym zarzucał coś panu bo podaje pan chyba w dobrej wierze. Ale sądzę że co do głośniczków GDW 6/1,5 posiłkował się pan jakimiś danymi które z różnych powodów wtedy mówiły to co miały mówić. A może podawały przenoszenie kolumn z tym głośnikiem? Skoro przewidywano nowocześniejsze wersje kolumn głośnikowych z nowszymi tweeterami to logiczne było żeby zostawić dla nich rynkową niszę w postaci braku odtwarzania tonów ponad 12 kHz przez te które miały wyjść z produkcji ( bo te starsze były droższe do wykonania i zwróćmy uwagę na magnesy AL Nico. ) Gwoli prawdy uzupełniam. Mam w swoich diy zestawach akurat te głośniczki które z znanych widać tylko mnie powodów sobie cenię. j Po zobaczeniu filmu jeszcze raz szybciutko na bieżąco je zmierzyłem - akurat mam możliwość porównania z również użytymi w tych samych zestawach papierowymi tweeterami Stern Rochliz z odbiorników Stradivariius. Układ pomiarowy zwiera i korekcję fizjologiczną w wzmacniaczu lampowym SE mojego projektu i korekcję odwróconą fizjologiczną w mierniku tak ze jest w miarę zbalansowany Wypadają tak ze do 18 kHz idą łeb w łeb z RFT a powyżej łagodnie spadają i przy 20kHz róznica w dół ( przynajmniej w moich już 50 letnich od daty produkcji ) jest ok 10 dB. Te RFT były znane z tego że przenosiły do 20 kHz pomimo ze data ich projektu to mniej więcej 15 lat przed Tonsilami.(np w głośniki elektrostatyczne Isophon były wyposażane niemieckie radioodbiorniki już w 55 roku ale tamte miały przenoszenie tylko do ok 15 kHz ) Mam katalogi Tonsila z troszkę późniejszego okresu i z wyjątkiem specjalnych tweeterów wysokiej skuteczności dla wszystkich karty te podawały górną granicę 20 kHz Tak ze nie było to jakieś osiągnięcie jak by wynikało z pana opisu audaxów . 12 kHz dla tego Tonsilowskiego jest wartością mocno zaniżoną Inna rzecz że w Tonsilowskich kolumnach z tego okresu to nawet 10 kHz byłoby szczęściem usłyszeć a jeszcze te grube maskownice
Według wykresów pomiarów ciśnienia akustycznego podawanych przez producenta zestawy głośnikowe z użyciem tego GDW nie radziły sobie z przenoszeniem wysokich czestotliwosci powyżej 12 KHz. I proszę zwrócić uwagę na to, że jest to opowieść o roku 1974. Wtedy jeszcze nie było krajowych głośników kopułowych które pojawiły się około 1976/77 roku i rozwiązaly problemy jakie występowały przy użyciu krajowego, papierowego GDW. W 1974 roku przejście z GDW 6/1,5 na Audaxa to jak zamiana Syrenki na Mercedesa.
@@CzerwonyFotel To jest spowodowane tym że uznaje się niesłusznie ze najwyższa częstotliowość kolumny jest równa możliwości tweetera Tymczasem pasmo kolumny to jest przetwarzanie wszystkich razem driverów takie które się zmieściło w dopuszczalnych granicach tolerancji Jeśli będzie rezonans na powiedzmy 800 Hz to może się okazać że tweeter noszący 20 kHz w ogóle się nie zmieścił i wtedy faktycznie go nie będzie słychać. Do tego dochodzą zaniki fazowe , odbicia od drewnianych elementów maskownicy i tekstylnej materii. Na tym polega sztuka wykorzystania a driverów. Tonsil miał sporo do poznania ale być może wtedy rynek nie wymagał więcej
@@CzerwonyFotel Wspomniał pan o głośnikach kopułkowych więc dodam jeszcze że ne jestem do nich "przywiązany". Stosowałem je w szeregu moich starszych konstrukcji i można powiedzieć poznałem specyficzną nieprawidłowość w porównaniu do niektórych stożkowych i wróciłem do papierowych stożków . Wprowadzenie kopułek rozwiązało na pewno problemy producentów (montaż jest trywialny w porównaniu do stożkowych) ale nie dla wyjątkowo wybrednych wymagających słuchaczy jak ja - pewnie 99,99 procent nie narzeka. Ja tak chociaż tez tylko pod warunkiem że mogę wybrać sobie znakomity papierowy stożkowy a to dziś jest rzadkość (i szkoda) . . Nie chcę opisywać słabości kopułek ale jak tak się zastanowić to skoro dałoby się zrobić idealną to po co w ogóle byłoby robić później wstęgowe i elektrostatyczne które są tak wyżej cenione? Ale i tak uważam że i od wstęgowego lepszy jest stożkowy. A to z powodu długości fal harmonicznych 10kHz - 15 kHz przy braku możliwości dzielenia się kopułki .. A co do 20 kHz to w każdym wypadku nie ma nawet po co się bić
Muszę przyjrzeć się swoim klockom , niestety wiem tylko tyle że jedne są od Kleopatry ,drugie do Radmora 5412 ?
Z dużym sentymentem wspominam te sprzęty... jak to wtedy grało!
Te głośniki wysokotonowe byly również stosowane w polskich telewizorach z lat 70tych np.w NEPTUN 111
Mam te kolumny z nad 3020 graja Super nic więcej nie potrzeba małe niepozornie ale mogą miło zaskoczyć mimo takie małej mocy .Super reportaż 😊
No, może Tobie, nie potrzeba.
Miałem takie podłączone do M2405, ale chyba miały kopułki i nie były frezowane pod głośnikami. Pozdrawiam
Audax tw8b byl zwyklym glosnikiem alumiowyn z piankoa i srodkiem zabezpieczajacym cewke ferrofluidu przed przegrzaniem ale zaleca sie je wymienic na GDWK 9/40 8 Ohm ktore jast maja w sobie ten plyn
glosniki niskotokawe to glosniki o magniesie kobaltowym GDN 16/15 2 x 8 om z zawieszeniem gornym goma kalczukowa
5:22 nie rozumiem tej informacji o łączeniu 2 lub 3 głośników wysokotonowych. Opisywana kolumna ma 1 głośnik. Po filtrze górnoprzepustowym 12 db/okt, moc 1,5 W głośnika wysokotonowego w tych kolumnach była wystarczająca, jeżeli używano ich zgodnie z założeniem, czyli moc pracy 10 W. Ja miałem w komplecie z Meluzyną kolumny Zg-25C, z wysokotonowym GDWK-9/40 . Te kolumny z Meluzyną grały lepiej niż ZGZ-20/4. Dziś grają razem z wzmacniaczem JVC JA-S11 z 1974 r. Jakość dźwięku tych kolumn w takiej konfiguracji uważam za wybitną. Oczywiście kolumny zostały zmodernizowane, głośniki po regeneracji w Tonsilu, nowe wytłumienie i zwrotnica 12/18dB/okt.
Ciekawostką, tak w opisywanych w filmie kolumnach, jak i w moich Zg-25C, w maskownicy zastosowano tkaninę "Vynair" angielskiej firmy Imperial Chemical Industries (istnieje do dziś). Na tamte lata super materiał, a i dziś wygląda świetnie. Ramka maskownicy w Zg-25C mocowana była na taśmę "Velcro" (rzep).
Z uwagi na niska moc tego GDW ratowano się stosowaniem dwoch ( Fonica A17) lub trzech (ZGZ 20/4 H1) takich głośników w 20W zestawach. Zastosowanie Audaxa rozwiązywało ten problem.
A pojedynczy GDW stosowano w zestawach 10W, ale z jednym wyjątkiem jakim była pierwsza wersja ZG20C201
@@CzerwonyFotel aaa, czyli nie chodziło o elektryczne zabezpieczenie głośnika wysokotonowego przed uszkodzeniem, poprzez dodanie kolejnych głośników jako swoistych "wytracaczy" mocy?
Szeregowe połączenie dwóch, trzech GDW 6/1,5 o impedancji 15 Ohm rozwiązywalo problem malej mocy tych głośników.
Audax tw8b Moc nominalna 2,5W 60W w zestawie głośnikowym z ferrofluidu
Efektywność 94 dB
Pasmo przenoszenia 3 - 20 kHz ane ze strony Audax czyli takie same jak tonsil z lat 1965
Moim zdaniem obcinanie wysokich częstotliwości przez głośniki gdw nie jest wcale aż tak dokuczliwym problemem. Dorosły 30+ lat i tak nie słyszy wyżej niż 14-15 max 16kHz. To co odbieramy realnie jako soprany mieści się w 10kHz. Można spokojnie używać tych głośników z lat 70-tych ze współczesnym sprzętem i źródłami cyfrowymi. Jak na swój wiek i cenę dzisiaj grają rewelacyjnie jak się im zapewni odpowiednie warunki.
. Pięknie (ale wyjątkowo pięknie i z korekcją fizjologiczną dla cichego słuchania) zestrojony sprzęt potrafi grać podobnie bogato przy paśmie 5 kHz jakie jest dostępne w radiu AM jak jak przy 15 kHz na FM. Będzie tam może 2 % najwyższych dźwięków więcej Ja słucham a przyjemnością nawet muzyki z fal krótkich które maja pasmo ograniczone przez nadawców aż do 2,5 kHz bo wszystko co najważniejsze tam o dziwo ,jest
Ma Pan rację, kto słyszy 15KHz jest szczęściarzem. Ale niech Pan spróbuję to wytłumaczyć audiofilowi zakochanemu w winylach- ma być 20 KHz i już. Oni słyszą. Być może.
@@CzerwonyFotel Problem polega na tym ze ludzie sprawdzają czy słyszą 15 kHz w ciszy, jeszcze najczęściej stworzonej przez słuchawki . Ponieważ słyszą to mówią że to jest dla nich w sprzęcie audio konieczne.
Jeśli słyszymy jednocześnie inne wysokie tony to te 15 kHz w tym "ginie". Niech potwierdzą że słyszą ten sinus 15 kHz jeśli jednocześnie im będziemy grali na perkusji albo trąbce gdy słuch przez to nawet ma zmniejszoną wrażliwość na najcichsze dźwięki.. A taka jest rzeczywistość słuchania muzyki
Ja też witam serdecznie. Tak, te zestawy są wyjątkowe. Brzmią doskonale. A wyglądają obecnie banalnie ale wówczas skromnie i z klasą
No i ta dokumentacja. Dziś, kupuje się coś za furę kasy, a jedynie dostaje się planszę A3 z nic niewartymi informacjami w 10 językach, i ostrzeżeniami żeby nie brać np. zestawu głośnikowego do wanny.
@@NecrosDeus Tak, to prawda. No i nie zwróciłem na to uwagi.
Kiedyś nawet schematy załączano. No cóż - wszystko z duchem czasu :).
A film mi się podobał. Bardzo.
@@NecrosDeusniestety takie informacje muszą się znaleźć bo "ostatnie pokolenie" jest w stanie to zrobić... 😂😂😂
Nie to żebym zarzucał coś panu bo podaje pan chyba w dobrej wierze. Ale sądzę że co do głośniczków GDW 6/1,5 posiłkował się pan jakimiś danymi które z różnych powodów wtedy mówiły to co miały mówić. A może podawały przenoszenie kolumn z tym głośnikiem? Skoro przewidywano nowocześniejsze wersje kolumn głośnikowych z nowszymi tweeterami to logiczne było żeby zostawić dla nich rynkową niszę w postaci braku odtwarzania tonów ponad 12 kHz przez te które miały wyjść z produkcji ( bo te starsze były droższe do wykonania i zwróćmy uwagę na magnesy AL Nico. )
Gwoli prawdy uzupełniam. Mam w swoich diy zestawach akurat te głośniczki które z znanych widać tylko mnie powodów sobie cenię. j Po zobaczeniu filmu jeszcze raz szybciutko na bieżąco je zmierzyłem - akurat mam możliwość porównania z również użytymi w tych samych zestawach papierowymi tweeterami Stern Rochliz z odbiorników Stradivariius. Układ pomiarowy zwiera i korekcję fizjologiczną w wzmacniaczu lampowym SE mojego projektu i korekcję odwróconą fizjologiczną w mierniku tak ze jest w miarę zbalansowany
Wypadają tak ze do 18 kHz idą łeb w łeb z RFT a powyżej łagodnie spadają i przy 20kHz róznica w dół ( przynajmniej w moich już 50 letnich od daty produkcji ) jest ok 10 dB. Te RFT były znane z tego że przenosiły do 20 kHz pomimo ze data ich projektu to mniej więcej 15 lat przed Tonsilami.(np w głośniki elektrostatyczne Isophon były wyposażane niemieckie radioodbiorniki już w 55 roku ale tamte miały przenoszenie tylko do ok 15 kHz ) Mam katalogi Tonsila z troszkę późniejszego okresu i z wyjątkiem specjalnych tweeterów wysokiej skuteczności dla wszystkich karty te podawały górną granicę 20 kHz Tak ze nie było to jakieś osiągnięcie jak by wynikało z pana opisu audaxów . 12 kHz dla tego Tonsilowskiego jest wartością mocno zaniżoną Inna rzecz że w Tonsilowskich kolumnach z tego okresu to nawet 10 kHz byłoby szczęściem usłyszeć a jeszcze te grube maskownice
Według wykresów pomiarów ciśnienia akustycznego podawanych przez producenta zestawy głośnikowe z użyciem tego GDW nie radziły sobie z przenoszeniem wysokich czestotliwosci powyżej 12 KHz.
I proszę zwrócić uwagę na to, że jest to opowieść o roku 1974. Wtedy jeszcze nie było krajowych głośników kopułowych które pojawiły się około 1976/77 roku i rozwiązaly problemy jakie występowały przy użyciu krajowego, papierowego GDW.
W 1974 roku przejście z GDW 6/1,5 na Audaxa to jak zamiana Syrenki na Mercedesa.
@@CzerwonyFotel To jest spowodowane tym że uznaje się niesłusznie ze najwyższa częstotliowość kolumny jest równa możliwości tweetera Tymczasem pasmo kolumny to jest przetwarzanie wszystkich razem driverów takie które się zmieściło w dopuszczalnych granicach tolerancji Jeśli będzie rezonans na powiedzmy 800 Hz to może się okazać że tweeter noszący 20 kHz w ogóle się nie zmieścił i wtedy faktycznie go nie będzie słychać. Do tego dochodzą zaniki fazowe , odbicia od drewnianych elementów maskownicy i tekstylnej materii. Na tym polega sztuka wykorzystania a driverów. Tonsil miał sporo do poznania ale być może wtedy rynek nie wymagał więcej
@@CzerwonyFotel Wspomniał pan o głośnikach kopułkowych więc dodam jeszcze że ne jestem do nich "przywiązany". Stosowałem je w szeregu moich starszych konstrukcji i można powiedzieć poznałem specyficzną nieprawidłowość w porównaniu do niektórych stożkowych i wróciłem do papierowych stożków .
Wprowadzenie kopułek rozwiązało na pewno problemy producentów (montaż jest trywialny w porównaniu do stożkowych) ale nie dla wyjątkowo wybrednych wymagających słuchaczy jak ja - pewnie 99,99 procent nie narzeka. Ja tak chociaż tez tylko pod warunkiem że mogę wybrać sobie znakomity papierowy stożkowy a to dziś jest rzadkość (i szkoda) . . Nie chcę opisywać słabości kopułek ale jak tak się zastanowić to skoro dałoby się zrobić idealną to po co w ogóle byłoby robić później wstęgowe i elektrostatyczne które są tak wyżej cenione? Ale i tak uważam że i od wstęgowego lepszy jest stożkowy. A to z powodu długości fal harmonicznych 10kHz - 15 kHz przy braku możliwości dzielenia się kopułki .. A co do 20 kHz to w każdym wypadku nie ma nawet po co się bić
Polecam dać 2X prędkość
Nie każdy pragnie podróżować ekspresem. Czasem osobowym wiecej,lepiej,wyraźniej widać I słychać.
Pozdrawiam.