Mam osobowosc unikającą z rysem paranoicznym. Bardzo duże nasilenie objawów. Jestem od roku w terapii. Ufam swojemu terapeucie, mimo że nie ma lekko, bo często robię mu dramy, że chce mnie odrzucić. Ale na tyle mu ufam, że z nim o tym rozmawiam. Mam poczucie, że mnie widzi, rozumie i czuje. Co bardziej zaskakujące dla mnie, to mężczyzna. Nie pozwala mi się uzależnić od siebie i kladzie nacisk na to, bym sama działała.
Od ośmiu lat jestem w związku z osobą mającą PZO. Taka relacja przypomina chodzenie po polu minowym - nigdy nie wiem, jakie moje neutralne działanie, mina, ton głosu czy konkretne słowo wywołają atak agresji, bazujący na podejrzeniu o lekceważenie i kpienie sobie. I takie zachowania pojawiają się też we wszystkich innych relacjach paranoika - w pracy, sąsiedzkich, rodzinnych i uwaga - nie tylko z ludźmi, ale też w odniesieniu do np. różnych urządzeń, programów tv. Czy mściwość i ciągłe obmyślanie planu zemsty na kimś, kto paranoika "obraził", też jest częścią tego zaburzenia, czy to już może wskazywać na współistnienie innego?
Ma Pani rację - w przypadku PZO nie wiadomo jak neutralne zachowanie zostanie odebrane. Obmyślanie planu zemsty (a także trudności w wybaczaniu) i mściwość to cechy, które mogą pojawić się w kilku innych zaburzeniach osobowości (np. narcystycznej lub borderline), ale występują też w PZO.
W moim przypadku podejrzenia mojego męża o rzekomo moją zdradę w łazience (gdzie on sam w niej był i niby nagrywał) spowodowały że wyprowadził się z domu. Próby mojego tłumaczenia nie przyniosły żadnego efektu. Mur i koniec. Dziwne jest tylko to (i nie potrafię tego zrozumieć), że innym rozpowiada, że odszedł bo się nie dogadywalismy.
@@Natalaie w jaki sposób chcesz odnaleźć pośród 40mln populacji tego kraju przypadkowo rozsianych 14 płaskoziemców i 1487 antyszczepionkowców? Jak chcesz zrobić rzetelną próbę statystyczną na takich grupach?
Dobra jesteś ! Niewielu umie wytłumaczyć tak skomplikowane zagadnienia w tak prosty i przystępny sposób.
Bardzo dziękuję! :)
Mam osobowosc unikającą z rysem paranoicznym. Bardzo duże nasilenie objawów. Jestem od roku w terapii. Ufam swojemu terapeucie, mimo że nie ma lekko, bo często robię mu dramy, że chce mnie odrzucić. Ale na tyle mu ufam, że z nim o tym rozmawiam. Mam poczucie, że mnie widzi, rozumie i czuje. Co bardziej zaskakujące dla mnie, to mężczyzna. Nie pozwala mi się uzależnić od siebie i kladzie nacisk na to, bym sama działała.
Bardzo się cieszę, że jest Pani w terapii i ma takie doświadczenia. Trzymam kciuki za dalszy postęp!
Co ma pani na mysli mowiac by dzialac samej?
Dziękuję bardzo za dawki wiedzy wyjaśnione w prosty i zrozumiały sposób ❤
Jest Pani świetna w tym co robi ❤
Bardzo Pani dziękuję za tak piękny i niezwykle motywujący do dalszej pracy komentarz :)
Świetne👍Dziękuję
Dziękuję za kolejny ciekawy materiał.
Bardzo interesujący odcinek. Super
Dziękuję!
Dziękuję
Filmiki idealne na sobotni egzamin z osobowości, dziękuje :)
O! To postaram się do weekendu nagrać materiał o schizotypowej, bo ona często się studentom myli z schizoidalną. Powodzenia na egzaminie!
Od ośmiu lat jestem w związku z osobą mającą PZO. Taka relacja przypomina chodzenie po polu minowym - nigdy nie wiem, jakie moje neutralne działanie, mina, ton głosu czy konkretne słowo wywołają atak agresji, bazujący na podejrzeniu o lekceważenie i kpienie sobie. I takie zachowania pojawiają się też we wszystkich innych relacjach paranoika - w pracy, sąsiedzkich, rodzinnych i uwaga - nie tylko z ludźmi, ale też w odniesieniu do np. różnych urządzeń, programów tv. Czy mściwość i ciągłe obmyślanie planu zemsty na kimś, kto paranoika "obraził", też jest częścią tego zaburzenia, czy to już może wskazywać na współistnienie innego?
Ma Pani rację - w przypadku PZO nie wiadomo jak neutralne zachowanie zostanie odebrane. Obmyślanie planu zemsty (a także trudności w wybaczaniu) i mściwość to cechy, które mogą pojawić się w kilku innych zaburzeniach osobowości (np. narcystycznej lub borderline), ale występują też w PZO.
Jak ocenić, czy mamy doczyniennia z pzo, czy z gaslighting u drugiej osoby?
W moim przypadku podejrzenia mojego męża o rzekomo moją zdradę w łazience (gdzie on sam w niej był i niby nagrywał) spowodowały że wyprowadził się z domu. Próby mojego tłumaczenia nie przyniosły żadnego efektu. Mur i koniec. Dziwne jest tylko to (i nie potrafię tego zrozumieć), że innym rozpowiada, że odszedł bo się nie dogadywalismy.
Być może takie wyjaśnienie jest dla niego bezpieczniejsze.
Co na to antyszczepionkowcy i plaskoziemcy🤣?
ciężko analizować jednostki stanowiące
@@Natalaie w jaki sposób chcesz odnaleźć pośród 40mln populacji tego kraju przypadkowo rozsianych 14 płaskoziemców i 1487 antyszczepionkowców?
Jak chcesz zrobić rzetelną próbę statystyczną na takich grupach?
Jak się dzisiaj czujesz? Nosisz maskę, zachowujesz odstęp ? Wszystko wskazuje na to że antyszczepionkowcy mieli rację!!
Dziękuję