To ja 🙂 Nie czuć, nie mówić i nie ufać. Jako dziecko nie mówiłam na zewnątrz, chyba, że bliskim przyjaciółkom. A jako dorosła, nie mówię rodzicom czy rodzeństwu, nie ufam im, obawiam się krytykanctwa, wyśmiania, usilnego namawiania do zmiany zainteresowań, pracy itd 🙂
Witam. Bardzo milo mi słuchać Waszych podcastow. Ja mialam doczynienia z koleżanką unikającą, kiedy jej wygodnie, a niekiedy niby bezpieczną, bo zainteresowaną kontaktem i więzią. Ale zaprzestala ona bezpiecznego approach, kiedy osiągnęła swoje cele i wtedy juz byla unikająca. To bylo bardzo mylące. Bo kiedy komunikuje sie prosto i w stylu bezpiecznym to jest bardzo milo. A potem są uniki. I czasem ma zagrania typa lękowego. Więc to powoduje, ze relacja nie jest latwa ani przyjemna. Nie ma niby marchewki i kija. Bo nie ma wznoszen ani wspanialosci. Czasem jest prosto i latwo. A reszte czasu unikowo albo lękowo. Moze tak większość ludzi ma, ze jest polaczenie typow komunikacji/przywiazania w zależności od okolicznosci ? I że malo jest ludzi onstyle bezpiecznym ? Pozdrawiam
Jakie to szczęście , że trafiłem do Was . Zrozumiałem co się działo u mnie w związku przez ostanie 2 lata i jakoś się pozbierałem po wysłuchaniu odcinków o stylach przywiązania . Ten odcinek to w 100% mój przypadek . Aż otwierałem oczy ze zdziwienia słuchając. Serdecznie pozdrawiam .
Mój ojciec i jeden z moich partnerów tak się zachowywali. Niesympatyczni dla bliskich, a lepsi dla obcych. Manipulanci. 🙂 Zresztą moja matka była taka sama. Niesympatyczna przez ponad 40 moich lat dla mnie, a przemiła dla koleżanek 🙂
Niedostępność emocjonalna to charakterystyczna cecha osób o stylu przywiązania unikowym. Należy jednak pamiętać, że jest to forma ochrony wynikająca z lęku przed zranieniem. Osoba taka, gdy robi się "zbyt blisko" uaktywnia wszelkiego rodzaju mechanizmy dezaktywujące bliskość (w tym wycofanie emocjonalne).
Co jesli w takiej relacji unikowy raniac lekowego otrzymuje focha w odpowiedzi. Lekowy sie obraza, odcina, przestaje sie odzywac, ale nie traktuje tego jako gierki. Poprostu cierpi. Zostal zraniony i tak reaguje. Sprawa pogarsza sie jeszcze bardziej bo unikowy nawet sie tym nie przejmuje. Jakby mu wcale nie zalezalo. Kazda proba rozmowy konczy sie fiaskiem bo unikowy tego nie potrzebuje. 😢 Z jedenj strony jest troskliwy i twierdzi ze jestem bardzo wrazliwa a za chwile robi zupelnie cos innego. Jest oschly, zwlaszcza przy ludziach zachowuje sie jakby sie mnie wstydzil. Przeciez takie cos nie ma sensu😢
No niestety, jeśli obie lub żadna ze stron ze sobą nie pracuje to faktycznie to nie ma sensu. Chyba, że obie strony mają korzyści z takiego układu. A proszę mi wierzyć prawie zawsze mają. Polecamy pracę pracy lub indywidualną. Powodzenia ❤️
Jako lękowa w relacji z unikowym mam ten rollercoaster od 4 lat. Kłótni nie wszczynam bo kończy się ona jeszcze szybszą ucieczką unikowego i dniami milczenia, a to mi niepotrzebne. 😂 Coraz mocniej się zastanawiam czy mimo mojej pracy nad sobą mam szanse złagodzić swój styl lękowy? Czy tkwię w tej relacji z racji swojego uzależnienia od niego oraz lęków przed odejściem z relacji czy tez relacja ta jest dla mnie nadal lekcją, bo ilość rzeczy jakie mi unikowy wywala do uzdrowienia, wybaczenia, przepracowania już jest ogromna. Tylko czy chodzi tylko już o te lekcje, o lęki, o uzależnienie czy tez ma ta relacja szanse na przyszłość, ze się jakoś ułoży tak ze będziemy w stanie zgodnie żyć i postępować z uważnością na druga osobę? 🤔
Być może chodzi o lęk przed rozstaniem. a być może jeszcze o odrobienie lekcji (np. lekcji stawania po swojej stronie i nie pozwalanie innym na przekraczanie naszych granic). Tak czy siak Pani obowiązkiem jest dbać o siebie....Co to oznacza? Nie znamy Pani sytuacji dokładnie ale liczenie na to, że nie zmienianie niczego doprowadzi do "ułożenia się" sytuacji może przynieść lata życia w niespełnieniu. A tego Pani nie życzymy. Do pracy z tematem polecamy bardzo Radykalne Wybaczanie. www.metodatippinga.pl Trzymamy kciuki!
@@metodatippinga Dzięki za odpowiedz. Ja cały czas pracuje nad sobą więc nie ma opcji, że „nie zmienienie niczego doprowadzi do ułożenia relacji”. Na chwile obecną uczę się żyć bez unikowego (skoro zniknął to mam teraz ku temu najlepszą okazje by pracować na lekiem przed rozstaniem oraz stawianiem granic, jeśli sie znowu kiedyś odezwie). 😉 😁 tylko tak myśle na ile można pracą własną złagodzić czy zmienić styl lękowy by w relacjach z osobami unikowymi czuć się bezpiecznie i spokojnie. Radykalne bardzo pomaga „ugasić pożary” nagłych rozstań, ale na ile może pomóc w pracy nad sobą, w budowaniu wewnętrznego poczucia właśnie wartości i bezpieczeństwa, to do tego jeszcze nie doszłam. Pewnie trzeba się zagłębić w zamianę przekonań o sobie samym. 🤔🤔
@@maamiss5561zdecydowanie manipulacja z jego strony, nie poddawaj się temu. "Żaden partner bez seksu z to a nie wytrzyma" jest tym samym co "beze mnie sobie nie poradzisz, lub nikogo lepszego ode mnie nie znajdziesz" zastanów się czy to ci odpowiada. Jeżeli, to trzeba odpowiedzialnie podjąć działania.
@@maamiss5561 Albo naturalna dla facetów poligamia i haremy, albo dajesz chłopu częściej, niż tobie się chce. Nie rozumiem dlaczego zawsze u kobiet jest ten sam schemat, chcą mieć ciastko(seks po swojemu) i zjeść ciastko(być jedyną). A ile razy było tygodniowo tak w okresie ostatniego roku?
Moja kobieta jest lekowiec , ja jestem bezpieczny , dlaczego ona wszczyna kłótnie ? Nie podnoszę rękawicy łagodze , przytulam itd. co należy robić. W takich sytuacjach ? Ona mówi że nie potrzebuje zrozumienia ani przytulania ani zwracania na siebie uwagi , po jej fochy idzie się wyciszyć i później wraca 😂😂 Nie chcę też mojej opieki , np. gdy czesze włosy mówię daj rozczesze ci z tyłu to już kłótnia że ona sama potrafi 😅😀 no nie rozumiem jej
Tak jak napisała Pani Joanna, Pana partnerka może być zagubiona i każdy ruch z Pana strony może wydawać się jej nieodpowiedni. Gdyby sytuacja nie uległa zmianie, to zachęcamy gorąco do umówienia się na sesje z trenerem Radykalnego Wybaczania. Można napisać do nas również na priv na Facebooku gdzie już ustalimy konkretne działania ❤️ Bardzo serdecznie pozdrawiamy i zapraszamy :)
Chcesz zmienić swoje życie na lepsze z narzędziami RW? Sprawdź kurs z
podstawami Metody Tippinga (nagranie) prowadzony przez Magdalenę: tiny.pl/dxx7x
Uwielbiam Was słuchać.
Jestem po długiej psychoterapii.
Jesteście moim uzupełnieniem ❤
Dziękujemy bardzo 🩷
Radom pozdrawia i zaprasza. Mamy gorki w każdym niemal parku i mala rzeczkę Mleczną. Czyli warunki spełnione 😂😂
hahaha czujemy się zaproszeni! Serdecznie pozdrawiamy Radom!
Dziekuję! 🙏🏻
❤️
Drogie Panie, słucham i słucham i bardzo poproszę o post dotyczący umiejętności stawiania granic
zobaczymy co da się zrobić:)
To ja 🙂 Nie czuć, nie mówić i nie ufać. Jako dziecko nie mówiłam na zewnątrz, chyba, że bliskim przyjaciółkom. A jako dorosła, nie mówię rodzicom czy rodzeństwu, nie ufam im, obawiam się krytykanctwa, wyśmiania, usilnego namawiania do zmiany zainteresowań, pracy itd 🙂
Dzień dobry, nie jest Pani sama i na szczęście są na to sposoby. Życzymy wytrwałości💕
Słucham i udostępniam
Za to jestemy ogromnie wdzięczni! Ślemy uściski!
❤❤❤
❤
Witam. Bardzo milo mi słuchać Waszych podcastow. Ja mialam doczynienia z koleżanką unikającą, kiedy jej wygodnie, a niekiedy niby bezpieczną, bo zainteresowaną kontaktem i więzią. Ale zaprzestala ona bezpiecznego approach, kiedy osiągnęła swoje cele i wtedy juz byla unikająca.
To bylo bardzo mylące. Bo kiedy komunikuje sie prosto i w stylu bezpiecznym to jest bardzo milo. A potem są uniki. I czasem ma zagrania typa lękowego. Więc to powoduje, ze relacja nie jest latwa ani przyjemna. Nie ma niby marchewki i kija. Bo nie ma wznoszen ani wspanialosci. Czasem jest prosto i latwo. A reszte czasu unikowo albo lękowo.
Moze tak większość ludzi ma, ze jest polaczenie typow komunikacji/przywiazania w zależności od okolicznosci ?
I że malo jest ludzi onstyle bezpiecznym ?
Pozdrawiam
Oczywiście, że takich miksów' stylów jest więcej. Najważniejsze, że potrafi Pani zidentyfikować style przywiązania. Zachęcamy do pozostałych odcinków!
Jakie to szczęście , że trafiłem do Was . Zrozumiałem co się działo u mnie w związku przez ostanie 2 lata i jakoś się pozbierałem po wysłuchaniu odcinków o stylach przywiązania . Ten odcinek to w 100% mój przypadek . Aż otwierałem oczy ze zdziwienia słuchając. Serdecznie pozdrawiam .
do uzupelnienia polecam ksiazke: Partnerstwo bliskosci. Moim zdaniem lektura obowiazkowa.
WSPANIALE!!!! Coż to za wspaniałe uczucie kiedy czytamy takie opinie ❤️ A teraz proszę kontynuować pracę nad sobą :-) Powodzenia!
Bardzo ciekawe. Sprawdzimy! :-*
Mój ojciec i jeden z moich partnerów tak się zachowywali. Niesympatyczni dla bliskich, a lepsi dla obcych. Manipulanci. 🙂
Zresztą moja matka była taka sama. Niesympatyczna przez ponad 40 moich lat dla mnie, a przemiła dla koleżanek 🙂
Współczujemy ale bardziej trzymamy kciuki za polepszenie się sytuacji Pani Joanno 🙏🏻🙏🏻💕
ja lękowa, po rozstaniu z unikowym. Gdybym trafiła do Was wcześniej, to może uniknęłabym tej katastrofy, po której cały czas dochodzę do siebie.
Ważne, że teraz jest Pani z nami. Trzymamy kciuki
To jesteśmy w podobnej sytuacji, z tym że o dziwo to ja facet jestem lękowy, a moja była jest unikająca. Także było naprawdę ciekawie...
@@user-dk2nb3kb5u Faceci często są lękowi. Zazwyczaj wychodzą na ciśnieniowców, simpów, białorycerzy i podnóżki dla kobiet.
Jestem w takiej samej sytuacji. Po 19 latach małżeństwa. A właśnie myślałam, że zaczniemy pracować nad naszą relacją.
Jak zestawić ze sobą unikający styl przywiązania, a niedostępność emocjonalna?
Czy niedostępność to wspólna cecha większości osób unikających?
Niedostępność emocjonalna to charakterystyczna cecha osób o stylu przywiązania unikowym. Należy jednak pamiętać, że jest to forma ochrony wynikająca z lęku przed zranieniem. Osoba taka, gdy robi się "zbyt blisko" uaktywnia wszelkiego rodzaju mechanizmy dezaktywujące bliskość (w tym wycofanie emocjonalne).
Co jesli w takiej relacji unikowy raniac lekowego otrzymuje focha w odpowiedzi. Lekowy sie obraza, odcina, przestaje sie odzywac, ale nie traktuje tego jako gierki. Poprostu cierpi. Zostal zraniony i tak reaguje. Sprawa pogarsza sie jeszcze bardziej bo unikowy nawet sie tym nie przejmuje. Jakby mu wcale nie zalezalo. Kazda proba rozmowy konczy sie fiaskiem bo unikowy tego nie potrzebuje. 😢 Z jedenj strony jest troskliwy i twierdzi ze jestem bardzo wrazliwa a za chwile robi zupelnie cos innego. Jest oschly, zwlaszcza przy ludziach zachowuje sie jakby sie mnie wstydzil. Przeciez takie cos nie ma sensu😢
No niestety, jeśli obie lub żadna ze stron ze sobą nie pracuje to faktycznie to nie ma sensu. Chyba, że obie strony mają korzyści z takiego układu. A proszę mi wierzyć prawie zawsze mają. Polecamy pracę pracy lub indywidualną. Powodzenia ❤️
Jako lękowa w relacji z unikowym mam ten rollercoaster od 4 lat. Kłótni nie wszczynam bo kończy się ona jeszcze szybszą ucieczką unikowego i dniami milczenia, a to mi niepotrzebne. 😂
Coraz mocniej się zastanawiam czy mimo mojej pracy nad sobą mam szanse złagodzić swój styl lękowy? Czy tkwię w tej relacji z racji swojego uzależnienia od niego oraz lęków przed odejściem z relacji czy tez relacja ta jest dla mnie nadal lekcją, bo ilość rzeczy jakie mi unikowy wywala do uzdrowienia, wybaczenia, przepracowania już jest ogromna. Tylko czy chodzi tylko już o te lekcje, o lęki, o uzależnienie czy tez ma ta relacja szanse na przyszłość, ze się jakoś ułoży tak ze będziemy w stanie zgodnie żyć i postępować z uważnością na druga osobę? 🤔
Być może chodzi o lęk przed rozstaniem. a być może jeszcze o odrobienie
lekcji (np. lekcji stawania po swojej stronie i nie pozwalanie innym na
przekraczanie naszych granic). Tak czy siak Pani obowiązkiem jest dbać o
siebie....Co to oznacza? Nie znamy Pani sytuacji dokładnie ale liczenie na
to, że nie zmienianie niczego doprowadzi do "ułożenia się" sytuacji może
przynieść lata życia w niespełnieniu. A tego Pani nie życzymy. Do pracy z
tematem polecamy bardzo Radykalne Wybaczanie. www.metodatippinga.pl
Trzymamy kciuki!
@@metodatippinga Dzięki za odpowiedz. Ja cały czas pracuje nad sobą więc nie ma opcji, że „nie zmienienie niczego doprowadzi do ułożenia relacji”. Na chwile obecną uczę się żyć bez unikowego (skoro zniknął to mam teraz ku temu najlepszą okazje by pracować na lekiem przed rozstaniem oraz stawianiem granic, jeśli sie znowu kiedyś odezwie). 😉 😁 tylko tak myśle na ile można pracą własną złagodzić czy zmienić styl lękowy by w relacjach z osobami unikowymi czuć się bezpiecznie i spokojnie. Radykalne bardzo pomaga „ugasić pożary” nagłych rozstań, ale na ile może pomóc w pracy nad sobą, w budowaniu wewnętrznego poczucia właśnie wartości i bezpieczeństwa, to do tego jeszcze nie doszłam. Pewnie trzeba się zagłębić w zamianę przekonań o sobie samym. 🤔🤔
@@maamiss5561zdecydowanie manipulacja z jego strony, nie poddawaj się temu. "Żaden partner bez seksu z to a nie wytrzyma" jest tym samym co "beze mnie sobie nie poradzisz, lub nikogo lepszego ode mnie nie znajdziesz" zastanów się czy to ci odpowiada. Jeżeli, to trzeba odpowiedzialnie podjąć działania.
@@maamiss5561 Albo naturalna dla facetów poligamia i haremy, albo dajesz chłopu częściej, niż tobie się chce.
Nie rozumiem dlaczego zawsze u kobiet jest ten sam schemat, chcą mieć ciastko(seks po swojemu) i zjeść ciastko(być jedyną).
A ile razy było tygodniowo tak w okresie ostatniego roku?
Moja kobieta jest lekowiec , ja jestem bezpieczny , dlaczego ona wszczyna kłótnie ? Nie podnoszę rękawicy łagodze , przytulam itd. co należy robić. W takich sytuacjach ? Ona mówi że nie potrzebuje zrozumienia ani przytulania ani zwracania na siebie uwagi , po jej fochy idzie się wyciszyć i później wraca 😂😂
Nie chcę też mojej opieki , np. gdy czesze włosy mówię daj rozczesze ci z tyłu to już kłótnia że ona sama potrafi 😅😀 no nie rozumiem jej
Ona siebie też nie ☺️
To wymaga długiej samoobserwacji. Przez całe życie się rozwijamy.
Ja zaczęłam od Louise L Hay "Możesz uzdrowić swoje życie" ☺️
Tak jak napisała Pani Joanna, Pana partnerka może być zagubiona i każdy ruch z Pana strony może wydawać się jej nieodpowiedni. Gdyby sytuacja nie uległa zmianie, to zachęcamy gorąco do umówienia się na sesje z trenerem Radykalnego Wybaczania. Można napisać do nas również na priv na Facebooku gdzie już ustalimy konkretne działania ❤️ Bardzo serdecznie pozdrawiamy i zapraszamy :)
Po co ci taka kobieta człowieku szanuj się.
@@bapr3887 już rok jej nie ma.😅 Masakra wiedźma jak cholera .
A jak działać w relacji lękowo-lękowej? 😢
Zachęcamy do odcinka o stylu lękowym. Być może tam znajdzie Pani odpowiedź 😊
To wszystko dotyczy mojego związku. Moja żona ma styl przywiązania unikowy, a ja lękowy. Jesteśmy z sobą 38 lat
Gratulujemy takiego stażu!
@@metodatippinga 😭