Ten nissan qashkai z ogłoszenia jest ciekawy. Niedawno przeszedł remont silnika, bo brał olej i problem został rozwiązany. Więc logiczne, że teraz po poniesienu kosztów trzeba go wystawić na sprzedaż. 😂
moze tak byc. Moj kolega mechanik zrobil alfe dla mlodego czlowieka. Remontowal silnik i skrzynie bo kupil padake. Zrobil wszystko elegancko. Koles sie pyta mechanika czy sprzedac, ten mowi ze no co ty, po remoncie to bedzie super jezdzil i tyle kasy w niego wladowa. Koles ok, ok.... ale jednak go wystawil na sprzedaz! glupich nie sieja. Do tego moze ktos ma klopoty finansowe, albo kupil cos nowego i tego chce sie pozbyc.... albo oszust
Panie Jacku, a co Pan myśmy o aferze z silnikiem 1.2 PureTech. Ostatnio dość głośno o tym jest. Czy jest się czego obawiać kupując używane auto z tym silnikiem. Czy UOKIK wyciągnie jakieś poważne konsekwencje wobec producenta. Jak Pan to widzi. Pozdrawiam.
@@uscars9207 No tak, bo jak auto jest ze Stanów to musi mieć małe blachy bo to takie ładne jest. Przepis został stworzony żeby ułatwić życie w sytuacji kiedy założenie dużej blachy to faktyczny problem, a tu go nie ma. Bez powodu pomniejszenie puli dostępnych małych tablic. No i w dodatku wygląda to pokracznie.
@@michalekpl001Na ostatnim badaniu technicznym auto powinno dostać wynik negatywny za małe blachy,ale jak widać w Chorzowie pracują bardzo fajne chłopaki.
Do niedawna sam krytykowałem suvy i nie rozumiałem dlaczego są tak popularne. Do momentu, w którym jakiś czas temu szukałem nowego samochodu i po przejechaniu się crossoverem/suvem już nie miałem ochoty za żadne skarby wracać do hatchbacka. :)
Co do mody na SUV, w zeszłym roku ja i żona szukaliśmy nowego auta. Jak w 2015 kupowaliśmy Kia Rio to się do niej mieściliśmy, jak teraz wsiadłem do Kia Ceed czy to każdego innego auta tej klasy to pomimo tego że fotel był w minimalnej pozycji to…. Głowa musiała być skręcona w bok bo inaczej nie dało rady. Ja mam 1,9m zona trochę mniej. Mi się wydaje że to producenci specjalnie zrobili żeby były SUVy….. ja żadnego sportu nie oczekiwałem, chciałem po prostu móc jeździć. Ciekawym było to że nie raz na tylnej kanapie i w czymś ala SUV nie dało rady jak np. W Jeep Compas.
5008 2020 r. 2.0 BlueHDi 180 KM EAT8 jeździ bardzo przyjemnie i co ciekawe jeżdżąc do 120 km/h wyniki spalania 4,8 - 5,5 l/100 km. Łącząc z miastem średnia z całego miesiąca 5,9 l/100 km. Focal gra bardzo przyjemnie, fotele z masażem i wysuwaną częścią pod uda genialne. W moim 64 tys. km, przedłużona gwarancja Peugeot i do tej pory wymieniany był wtryskiwacz AdBlue. Połączenie osiągów i oszczędności rodzi pytania jak to jest, że palące 3 - 4 litry więcej awaryjne 1.2 jest dostępne, a oszczędny i trwały motor nie?
Odpowiedź masz w odcinku. Ty trafiłeś dobrze i nic się nie dzieje, w tamtym ciągle coś. Poza tym nie każdy potrzebuje diesla, ja jeżdżę głównie po mieście i benzyna tu lepiej pasuje. Oczywiście nie 1.2 puretech bo to jakieś nieporozumienie.
@@piotrfi6613 Po mieście także można jeżdzić,tylko raz na jakiś czas trzeba przejechać się parę kilometrów dalej na niższym biegu aby się rozgrzał olej,bo to jest ważne dla filtra cząstków stałych a poza tym nic się dzieje jak się pilnuje wymiany oleju i niezbędnych przeglądów co 100 tys.
Auto zmieniło właściciela bo w Europie nie ma wyboru w autach dla dużej (3+ dzieci) rodziny. Sam się z tym zmagałem aż w końcu poddałem się i ściągnąłem z USA „mid size SUV” 510 cm długości
@@HyperVegitoDBZ Turki w Niemczech i Araby we Francji się rozmnażają więc jakaś baza klientów jest. Nic poniżej 500tys PLN nie znajdziesz (X7, GLS) nawet tyle VW Multivan potrafi kosztować. Cała reszta to udawanie że w 3 rzędzie siedzen da się siedzieć dłużej niż 10 minut.
Tata ma aktualnie takiego peugeocika :) 2017 rok 2.0 HDI 150km przebieg +-170tyś full opcja bez panoramy (ojciec fanem nie jest)Nagłośnienie Vocal jakoś mega wrażenia na mnie nie zrobił.Kierownica również malutka jak na taki kawał auta.Jednie co mnie strasznie irytuje jest to że kładąc rękę na podłokietniku lewarek jest jakoś tak za bardzo na prawo.Mam takie nie naturalne ułożenie dłoni.Reszta mi pasuje.
Quashqai to plastikowa kupa g. Mialem okazje przejechać sie wlasnie 2.0 benzynką z 4x4 i to auto się nie moglo pozbierać w komplecie pod nieduża górkę, bylem w szoku 😅 skonczylo sie na captivie 2.2 180 km i tam czuć że chce jechać 😂
Ano właśnie, zainteresował mnie ten nissan, szczególnie że szukam czegoś większego do przesiadki z Leona 1... Budżet może nie aż taki ciekawy jak w przypadku tego 5008 ale to i wyzwanie ciekawsze :) Czyli jak taki remont był robiony to raczej nie przepowiada nic dobrego? Myślałem właśnie że nissany są trwałe i mało awaryjne, co dobrze byłoby wziąć z tamtych lat co jeszcze parę lat pozwoli na wjechanie do sct?
Stellantis&You Warszawa Salony SPOTICAR 5008 1.5 130 eat8 allure packi 2023r 0km Ok 154000 brutto fv23% NOWE AUTO, 4 kolory do wyboru, Można powiedzieć, ze wyprzedaż rocznika. Jak to zestawić z mocno podjechanym 5letnim 2.0 PRZED LIFTINGIEM?
dokładnie! skąd się klienci biorą na te kilkuletnie używki po leasingach z wielkimi przebiegami jak niewiele zwiększając ratę można wyjechać autem całkiem nowym?
Nieludzko drogi byl ten peugeot. Kupowalem w 2015 galaxy 4x4 2.0 tdci 180km. Ze wszystkim co mial w cenniku - oprócz nawigacji. Nawet akustyczne szyby miał. Cennikowo 220k, po rabacie 180k. Ten peugeot nie miał jak w tej cenie konkurować. Wspomniane c4 picasso w pelnej wersji to cennikowo było jakies 140-150k. A wiadomo, jakie wtedy byly rabaty w Citroenie.
Spokojnie kowboju. Są takie z roku produkcji 2015 a pierwsza rejestracja np. 2016. Jeszcze można znaleźć info że to jest rok modelowy 2016 ale produkcji 2015. Obczaj np. tego Galaxy 4x4 po nr VIN WF0KXXWPCKFM57276
Nie mam pojęcia co robiło te 5008 z 2020r że mimo wieku tak niszczeją elementy układu napędowego bo sam kupiłem w tamtym roku z Belgi 5008 z 1.6hdi 2017r poczatek produkcji bo szedł tylko przez rok w tych 5008 a szukałem 1.6 hdi bo to stara pewna ekonomiczna i prosta jednostka dużo lepsza od 1.5 hdi, szukałem auta z malutkim przebiegiem więc się udało znaleźć auto 75tys.km, szkoda że nie da się dodać zdjęć bo bym pokazał jak powino wyglądać ponad 6 letnie auto, silnik i skrzynia wygląda jak w nowym, aluminium się świeci a tutaj jednym słowem dziadostwo, tarcze też jeszcze są orginał bez rdzy. Myślę, że te auto było na firmę w leasingu i miało kręcony przebieg przed każdym przegladem serwisowym czy technicznym, za dużo wymian jak na mały przebieg i wiek i słaby stan może to potwierdzać.
Przechodzicie samych siebie. Chevrolet w budzie Saaba (i z tandetną jakością GM), kosmicznym przebiegiem i 35 tysięcy. Qashqai, w którego ktoś utopił grube tysięcy na naprawę silnika tylko żeby go po chwili sprzedać... taaa ;)
Jedna rzecz tylko mnie interesuje w Suvie / Crossoverze. Pozycja za kierownicą. Wysoko, wygodnie. Z chęcią bym kupił nowego kombiaka ale tam się już szura tyłkiem po ulicy :)
@@peter13135 no właśnie ciut. Mam na razie crossovera hybrydęi jest super, na miasto i okolicę nic więcej nie trzeba. w leci pali 4l, w zimie 5-6 i ma wygodną pozycję za kierownicą, która nie niszczy mi bioder ;)
Nie tylko wsiada wygodniej ale i ogolnie wygodniej jeździ. Wyżej siedzisz w nocy nie oślepiają. Nadwozia przestronniejsze niż zwykły kombiak. Pod krawężnik podjedziesz. A nadwozie krótsze ułatwia parkowanie. Jedyny minus SUV to większe spalanie
Miałem a4b8, bardzo fajne auto, nawiasem mowiąc, ale zawsze był problem kto za mną siedzi, mam 190cm, dzieci urosły, przesiadłem się na q7 i problem znikł, dzieci mają w ciul miejsca z tyłu, dwa psy (labrador i wyżeł) też w bagazniku mają dużo miejsca:)
To weż pan nowy w leasing na trzy lata,płacisz pan miesięczne raty a po trzech latach następny nowy a swój kapitał 150 tys, na procent i nic się nie traci,gotówka zainwestowana.😀
Czy ten Pana kolega od Cytryn-ek robi również inne francuskie marki jeśli byłoby trzeba ? Nissan to można powiedzieć również trochę Francuz - serce ma francuskie. 😉✌️
Panie Jacku, to a propo grupy PSA, to co Pan myśli o C4 picasso z 1.2 puretech (konkretny egzemplarz to 2017r, 60tys przebiegu i EAT6). Czy to ma prawo jeszcze pojeździć, przy regularnej wymianie oleju i paska? Bo powoli, przez problemy z AdBlue właśnie i generalnie brak alternatywy benzynowej, shortlista silników godnych polecenia dla Citroenów.Peugetów robi się pusta...
Pewnie, każdy napisze, że gówno i nie brać. Ja mam C4 Picasso z 2015 roku z tym motorem 1.2 130KM ale manualna skrzynia - szczerze mówiąc sam stałem przed trudnym wyborem - kupić coś z benyzna (i to nie jest łatwy wybór) C4 Picasso wpadło w mój gust, ale gama silników... Już przerabiałem diesla z Adblue i to nie na mój portfel. Więc padło na mniejsze zło więc 1.2 130KM - w ruchu drogowym odnajduje się, ale rakieta to to nie jest. Nie wiem jak z tym automatem ale to zwykła skrzynia biegów. W dieslach stosowali ten średni roboty zautomatyzowany.... Co do przebiegu - kupić i odrazu wymienić rozrząd myślę. Mój egzemplarz miał wymieniany, ale nie wiem czy dla bezpieczeństwa za rok nie wymienię po swojemu 🤣 przy okazji warto dbać o olej w silniku (narazie kontroluje u siebie co 500km bo to świeży zakup narazie go nie ubywa) warto co drugą wymianę czyścić smoka olejowego bo przez zatykaniem się (a to jest następstwo łuszczącego się paska choć Continental podobno wprowadził pasek poprawiony). A co do silnika - to jest dobry mieszczuch, ale warto go przeganiać na drodze szybszego ruchu/Krajowce bo wadą większości benyzny na bezpośrednim wtrysku jest benyzna, która nie potrafi odparować bez osiągnięcia optymalnej temperatury (patrz ruch miejski) więc auto robiące małe przebiegi i często niedogrzane powinno mieć częściej wymieniany olej ( czuc benzynę na korku oleju) slowem podsumowania - jednostka niestety nie jest wolna od "idiotyzmu" trzeba bardzo dbać ( co uważam, że to domena 90% samochodów na rynku obecnie produkowanym) na grupie zapytasz to usłyszysz "kupujesz na własną odpowiedzialność". Z drugiej strony co innego człowiek ma kupić jak auto się podoba? 1.6THP/PureTech nie jest również wolny od wad. 1.6 VTI 120KM ma swoje problemy i nie jest żwawy bo to wolnossak. A diesle? Najrozsądniejszy jeszcze jest 1.6e-HDi 115KM bo ma tylko FAP. Wersje 120KM oraz 2.0 150KM mają Adblue... I albo sypiesz tysiącami (chocby pompa z zbiornikiem 3.5k) albo szukasz na grupie kto w okolicy wyprogramuje. Pan Jacek ma tego 2.0 ale raz, że to jeździ w trasach głównie, a dwa ma znajomości i ktoś mu to zrobi do porządku. Miałem opla z Adblue i się bujałem po warsztatach aż się poddałem. Jechać myślę, oglądać wymienić rozrząd dla pewności i po kłopocie no i pilnować oleju. Ważne, żeby egzemplarz się podobał :)
@@RockstarMatPL Dzięki za opinię. Miałem wcześniej C4 Picasso z 1.6 BlueHDI, ale nowe, więc przez 4 lata eksploatacji żadnych problemów nie miałem (50tys przebiegu). Sam miałem dylemat przy zakupie wtedy, ale była taka nagonka na diesle, że były tańsze od benzyniaków. Później picasso sprzedałem, żeby pojedzić czymś innym. Ale po kilku latach stwierdziłem, że nie ma to jak minivan na potrzeby rodzinne, ale tym razem szukam z automatem. Nie brakuje też egzemplarzy z 1.2 puretch z przebiegami 150+, a i 200+ się pojawiają. I co? Jeżdżą dalej :)
@@dod198634 słyszałem coś, że 1.2 PT jak waliło trasy to jest to zdrowy, najgorsze są te przecierane przez miasto. Ale do tego nigdy nie dojedziesz :) kupiłem na ryzyko, a potrzebuje auta dla Trójki dzieci. A za S-Maxa z 2.0 TDCi z 2011 nie zapłacę prawie 48 tys zł. Rynek aut mocno się wywrócił
Chyba chodzi o dobrym do LPG i mające dynamikę. Choć uczulam - ta jednostka napędowa ma koło dwumasowe więc tanio już było. Choć jak po remoncie to może ta skrzynia biegów też ktoś się zainteresował
Ale żeśmy wykonali w Europie salto, wybraliśmy niepraktyczne SUV y i crossovery zamiast Vanów ala Scenic, Kia Carens itp, gdzie miejsca jest dużo więcej.
Za 120 tysięcy tak zniszczone auto... właśnie dlatego chiny zrobią sieczkę z europejskiego rynku motoryzacyjnego. Bo zaoferują nowiutkiego, wygodniejszego SUV za 150 tyś. I większość osób na to się zdecyduje.
Czy ktoś mógłby mi wyjaśnić dlaczego francuzi leją takie gówno do układu chlodzenia, juz kilka razy widziałem francuskie auta z małymi przebiegami i ten płyn to dramat. W moim 10 letnim infiniti płyn jak i zbiorniczek są czyste a płyn byl zmieniony tylko raz. To jest skandal zeby tak wygladał płyn w 4 letnim aucie
Miałem problemy z płynem w C4 II z VTi (ale tam silnik żarł płyn). W innych autach (w tym Pugach) wymieniałem płyn chłodniczy co dwa lata i syfu nie było.
Ty jesteś topielec. Przecież samochód krajowy więc w byłaby całka już dawno i pewnikiem nie sprzedawałby tego leasing. Obstawiam, że material tego odlewu jest słaby i zardzewiał lub garażowany w parkingu podziemnym w nowym bloku, gdzie wiecznie stal w wilgoci. Te garażowane auta z codziennej eksploatacji zawsze skorodowane. Po tarczach widać, że stoi od 2+ miesięcy na placu nie jeżdżony
Co do mody na suvy/crossovery, jedno mnie zastanawia: Producenci nie dają wyboru bo ludzie faktycznie je chcą Czy ludzie je 'chcą', bo producent nie daje wyboru (sam nie wiem, czy to zrozumiale napisałem)
To można też kupić vana i wsiadać wysoko. Albo kombivana, a nawet zdarzają się takie kompakty, że można wysoko wsiadać, bez zginania. Ale ok, wiadomo SUV modny, każdy chce mieć, a powód trzeba sobie dostosować do siebie.
@@Dawid-fs6ji nie no bo SUV to super piękne. Wozy drabiniaste zazwyczaj. Vany też nie muszą być brzydkie, a potrafią być ładniejsze od nie jednego SUV. Tak że gadasz głupoty że tylko SUV się nadaje jak jesteś glazutnik i kolana nawalają. Poza tym van zazwyczaj więcej ładunku przyjmie, na podobnej przestrzeni auta. Funkcjonalność większości SUV jest mniejsza nawet od nie jednego kombi, czy hatchbacka.
Nigdy peugeota i citroena choć mają ładne design. Miałem 3 P i 1 C. Starciem majątek. Teraz jeżdżę Toyotą Auris w hybrydzie. Jazda tym autem bez szału ale za to nic się nie psuje. Pozdrawiam
Moim najgorszym autem był Citroen C4 II z pierwszego roku produkcji (na szczęście rozbiłem go po dwóch latach 😁). Potem Suzuki Liana (która miała skrzynię z gównolitu a od nowości chrupała ją rdza). W sumie z Nissanami (by Renault) nic się nie działo, a w Pugu 208 żony zaczął się sypać pasek (i amorki na dziurawych drogach). Mój pięcioletni 3008 II nie dał mi żadnych powodów do napraw.
@@rudnickir przeszkadzają tylko te gdzie producent nie bierze odpowiedzialności więc nie toleruje VAG i PSA - dlatego jeżdżę Japońskimi furami i co roku walczę z rdzą 🙈
@@Micha-lx9mb 1.6 wywodzi się z vti a potem thp i ma inne niedogodności. To też syf ale minimalnie mniejszy od 1.2 tak czy siak jeśli nie chce się diesla to PSA nie istnieje.
Trochę szkoda bo myślałem żeby brać jako następne auto 508 drugiej generacji z tym 1.6 puretech bo myślałem że nie będzie aż takich problemów jak z 1.6 THP.
Kupiłem identyczny. Też z polskiego salonu od pierwszego właściciela. Nawet kolor się zgadza. Tylko mój miał dzwona co było udokumentowane i naprawione w ASO. Tylko ja za swojego zapłaciłem 80 a nie 120. I mój to 1.6 benzyna a nie problematyczny diesel. Auto świetne ale na pewno nie za 120 tyś
Życzę powodzenia bo dziwnie nazywasz 1.6 bezproblemowym :) Miałem tę jednostkę 165 KM w 508, kupiona w salonie. olej wymieniany co 10 tys. km., regularnie sprawdzany stan, dbane itd. i po 100 tys. km. przebiegu silnik na złom. To jedna z najgorszych jednostek w historii, niby miała być naprawiona w odniesieniu do starszych wersji 2016 roku (156 KM zdaje się) ale to tylko taka marketingowa gadka. Wcześniej miałem właśnie innego Peugeota z 2.0 diesel i to była bajka. Oby Cię nie spotkało to co mnie!
@@ukasznowak3552 No to nie wiem skad u ciebie takie problemy bo mój ma ponad 170 tyś i zerowe problemy ze zużyciem olejku. Przy czym ja olej wymieniam od początku co 12 tyś a nie co 30 jak zaleca serwis.
@@Daniel-wd3ok Oleju nie zużywał, wymieniałem także co 10k. Głównie problem nagaru. Zresztą niedawno był film tutaj na kanale z warsztatu gdzie Panowie rozkładali takie 1.6, ale radzę Ci nie oglądać skoro go posiadasz :) Powodzenia!
@@ukasznowak3552 Oglądałem ten film . Dotyczył THP pierszej generacji Euro 4. Sam ten fachowiec napisał że najnowsza wersja nie ma już problemów starszych odmian Skoro miałeś THP III genracji to nie powinienenś miec problemów. Być moze miałes pecha bo ja akurat sporo czytałem przed zakupem i rozmawiałem ze znajomym z serwisu. Powiedział ze THP EP6 FDT Euro 6 to silnik bezporoblemowy. Wkładany był do Peugeota 3008 II i 5008 II Ty mogłeś mieć w 508 jeszcze starszą II generację i stąd problemy
3:40 śpieszę z wyjaśnieniem. Suv'a się kupuje bo to min. podoba się kobietom. Duże, wygląda na drogie, gość zapewne jest majętny. U mężczyzn podobnie, koledzy mają, to ja też kupię by nie być gorszy.
No nie. Rozumiem ze kupiec poszukiwal dużego suva dla np. 5 osób. To za 125 tys mozna np. Wyrwac vw tiguana 5 letniego. A jak jeszcze weźmiemy perspektywe odsprzedaży za kilka lat, to myślę ze to jest rozsadniejszy wybór.
Samochody, w których został przeprowadzony remont silnika, dzielimy na dwa podstawowe sorty: - auta, które jeżdżą u właściciela, co za remont zapłacił jeszcze dziesiątki tysięcy kilometrów/kilka lat - auta, które zaraz po tym remoncie wystawiane są na sprzedaż. To w końcu jest przecież logiczne, oczywiste i nie wzbudza ABSOLUTNIE żadnych podejrzeń, że ktoś wyłożył kilkanaście tysięcy na naprawę samochodu by prędko ten samochód puścić dalej. W końcu każdy z nas ma w sobie coś z filantropa i lubi obdarowywać innych, prawda?
Ja podzieliłbym na 2 rodzaje remontów. 1. Udał się i silnik pracuje jak przed 2. (Większosc) silnik po remoncie kuleje, odpala / jeździ ale nie pracuje ładnie i kwestia czasu aż szlag go trafi. Zawsze lepsza wymiana na uzywany niż naprawa
@@IncognitoDriver No nie wiem, czy zawsze. Ja raz silnik zleciłem wyremontować i raz zdecydowałem się na wymianę. Z remontu byłem bardzo zadowolony (koszt przekroczył wartość auta, ale auto było gruzem) i jeździłem tym samochodem jeszcze 2,5 roku, waląc nim co weekend trasy Polska - Niemcy. W drugim samochodzie, w którym silnik wymieniłem na używany też wszystko gra, od wymiany auto przejechało 30 000 kilometrów. Nie zgodzę się z twierdzeniem, że "zawsze lepiej wymienić na używany niż naprawiać". Zlecając remont wiesz, co masz. Kupując używany silnik kupujesz niespodziankę - nigdy nie wiesz, co to będzie. Problem polega na tym, że porządny remont jednostki kosztuje ogromne pieniądze i ludzie zaczynają marudzić, czy nie dałoby się czegoś pominąć by trochę przyciąć. Natomiast absolutnie najgorsze, co można zrobić, to oczywiście kupić z ogłoszenia silnik, w którym ktoś już robił "remont". :D
no coz wychodzi na to p.Jacku, ze Polska to kraj bogaczow, ktorzy musza zaplacic wiecej, bo podobne Peugeoty 5008 w takiej konfiguracji tu w UK na dodatek z mniejszym przebiegiem okolo 20tys mil dostepne na chyba najbardziej popularnej platformie AutoTrader to rzad wielkosci okolo 20tysi GBP a nie jak ten zaprezentowany egzemplarz w przeliczeniu na funty okolo 25 tys. GBP na dodatek z wiekszym przebiegiem - w sumie kto bogatemu zabroni kupowac drozej :D - pozdrawiam z UK 🖐
A czemu co 60, a nie co 65, 72, czy 85???? Bo w internetach tak piszą? Nie wszystkie skrzynie są takie same i jedna grzeje olej aż miło, a w drugiej po 100tys jak spuszczałem to był jasny i żółty, żadnego zużycia na oko nie było widać. Auto w trasie latało, 450tys km nalatane i to jego 3wymiana była
@@JakJa... Olej w aisin 8 po 50 tys był ciemny. Auto nie targało przyczepy, ale może zrobiło z 100-200km po górskich serpentynach z pełnym obciążeniem.
Świetny plan, żeby ktoś pracował w niedzielę… Jak autor (czy też szef) ma na to ochotę to sam może robić co chce (jego czas - jego decyzja), ale zlecanie czegoś pracownikowi na niedzielę to takie średnie rozwiązanie.
@@Qwerty-ik6ow wiele osób tak pracuje. A ma no wolne w tygodniu. Poza tym chyba nigdy nie wrzucałeś treści do YT, bo można wrzucać no w piątek, ze startem emisji w niedzielę.
O ile treść, którą chce się wrzucić istnieje w piątek, a jak dla mnie z tego komentarza autora dotyczącego chęci spędzenia czasu w inny sposób niż na pracy jasno wynika, że tak nie było. A to że wiele osób tak pracuje niczego nie zmienia - czas wolny szefa nie jest w żaden sposób bardziej wartościowy niż czas pracownika. I pracownik ma dokładnie takie samo prawo korzystania z ładnej pogody w weekend jak i szef. Dodam więcej - chcesz być szefem to bierz odpowiedzialność na siebie i pracuj kiedy uznasz za słuszne. I tutaj myślę, że dokładnie to ma miejsce, że nie ceduje się czegoś na pracowników „bo można”.
no, a kilka komentarzy wyżej masz wpis gościa opowiadającego o swoim sprowadzonym z belgii peugeocie mówiącego, że szukał samochodu z jak najmniejszym przebiegiem i dlatego kupił tam xD
Jak słucham o tych "drobnych" niedogodnościach w samochodach francuskich to zastanawiam się dlaczego ludzie wciąż je kupują...za takie pieniądze. Najwyraźniej niektórzy lubią życie w ciągłej niepewności. Jak dla mnie auto rodzinne to takie, które o każdej porze roku, dnia, nocy, w każdych warunkach, odpala i bezawaryjnie, bezpiecznie wiezie mnie do celu. Te "francuzy" nie spełniają tego warunku - nieprzewidywalne skarbonki...zwłaszcza w dieslu. Nie rozumiem tego, podobnie jak fascynacji SUV-ami.
Dlaczego SUV? W moim przypadku wiek i duża nadwaga. Ogólna sztywność od braku ruchu i wagi. Niedawno wsiadałem za kierownicę Mazdy 6, dużego przecież auta, ale z powodu mocno pochylonej przedniej szyby musiałem się porządnie poskładać aby zasiąść za kierownicą. Do mojej Skody Kodiaq mogę prawie wbiec, najmniejszego wysiłku nie potrzeba aby wsiąść czy wysiąść. Drugim ale znacznie mniejszym powodem jest moda na SUVy, mnie się podobają a i łatwiej chyba będzie kiedyś sprzedać.
Czas wziąć się za siebie i odzyskać sprawność. Brnięcie w dopasowywanie otoczenia do swoich ograniczeń wynikających z fatalnego stylu życia jest drogą prowadzącą prosto do udaru i innych schorzeń.
Ten nissan qashkai z ogłoszenia jest ciekawy. Niedawno przeszedł remont silnika, bo brał olej i problem został rozwiązany. Więc logiczne, że teraz po poniesienu kosztów trzeba go wystawić na sprzedaż. 😂
niedawno jaka to jednostka czasu ? rok czy tydzień?
Czasami tak jest. Uszkodzonego nie sprzedaż, a na naprawionego nie chcesz już patrzeć. Ale fakt - to jest zawsze podejrzane.
Silniki po remoncie, z którymi milem styczność prawie zawsze chodziły jakoś kulawo. Lepiej już wstawić używkę
Słowo ciekawy i nazwa Qashqai w żaden sposób nie pasują do siebie
moze tak byc. Moj kolega mechanik zrobil alfe dla mlodego czlowieka. Remontowal silnik i skrzynie bo kupil padake. Zrobil wszystko elegancko. Koles sie pyta mechanika czy sprzedac, ten mowi ze no co ty, po remoncie to bedzie super jezdzil i tyle kasy w niego wladowa. Koles ok, ok.... ale jednak go wystawil na sprzedaz! glupich nie sieja.
Do tego moze ktos ma klopoty finansowe, albo kupil cos nowego i tego chce sie pozbyc.... albo oszust
Sprawdzał mi Pan kilka lat temu 5008 1 fl 2.0 hdi bez adblue. Świetny, bezawaryjny, oszczędny samochodów za rosadne pieniądze. Dziękuję
Panie Jacku, a co Pan myśmy o aferze z silnikiem 1.2 PureTech. Ostatnio dość głośno o tym jest. Czy jest się czego obawiać kupując używane auto z tym silnikiem. Czy UOKIK wyciągnie jakieś poważne konsekwencje wobec producenta. Jak Pan to widzi. Pozdrawiam.
Taka forma jest zdecydowanoe lepsza z 3 krotszymi odcinkami tygodniowo, zamiast jednym dlugim.
No nie wiem. Motodziennika nigdy za wiele. Odcinki mogą być długie i trzy razy w tygodniu.
Dobrze, ze Pan jest, tyle tylko powiem, oświecił Pan wiele tematów i precedensów ,motoryzacyjnych , pozdrawiam
Ta krótka tablica na tym fiacie to chyba jakaś choroba umyslowa
To dowód na to, że czytanie ze zrozumieniem to ciągle sztuka - w tym przypadku rozumienie prostych przepisów...
@@uscars9207 No tak, bo jak auto jest ze Stanów to musi mieć małe blachy bo to takie ładne jest. Przepis został stworzony żeby ułatwić życie w sytuacji kiedy założenie dużej blachy to faktyczny problem, a tu go nie ma. Bez powodu pomniejszenie puli dostępnych małych tablic. No i w dodatku wygląda to pokracznie.
@@michalekpl001 Z kolei w 00:58 masz zjawisko odwrotne
@@michalekpl001Na ostatnim badaniu technicznym auto powinno dostać wynik negatywny za małe blachy,ale jak widać w Chorzowie pracują bardzo fajne chłopaki.
@@Horrracy pewnie tenz Fiata wziął ostatni wolny krótki numer :)
Do niedawna sam krytykowałem suvy i nie rozumiałem dlaczego są tak popularne. Do momentu, w którym jakiś czas temu szukałem nowego samochodu i po przejechaniu się crossoverem/suvem już nie miałem ochoty za żadne skarby wracać do hatchbacka. :)
Co z tym płynem po 4 latach?! Ja 10 lat nie zmieniałem i płyn wyglądał lepiej...
Co do mody na SUV, w zeszłym roku ja i żona szukaliśmy nowego auta. Jak w 2015 kupowaliśmy Kia Rio to się do niej mieściliśmy, jak teraz wsiadłem do Kia Ceed czy to każdego innego auta tej klasy to pomimo tego że fotel był w minimalnej pozycji to…. Głowa musiała być skręcona w bok bo inaczej nie dało rady. Ja mam 1,9m zona trochę mniej. Mi się wydaje że to producenci specjalnie zrobili żeby były SUVy….. ja żadnego sportu nie oczekiwałem, chciałem po prostu móc jeździć.
Ciekawym było to że nie raz na tylnej kanapie i w czymś ala SUV nie dało rady jak np. W Jeep Compas.
Miła niespodzianka w niedzielny wieczór. Dziękuję i pozdrawiam serdecznie.
Idealne umilenie tego podłego wieczoru przed szkołą, dziękuję
Dzięki Panie Jacku za umilenie końcówki weekendu... aż dwa Saaby dziś w ogłoszeniach. Toż to szok! 😱👍🖖.
Ale późno się film ukazał. Juz myślałem że rano dopiero,, wpadnie " ;)
to jak już jesteśmy przy peugeotach to może coś pan powie o tym 1,2 puretech bać się , czy dobrze serwisowany będzie ok
5008 2020 r. 2.0 BlueHDi 180 KM EAT8 jeździ bardzo przyjemnie i co ciekawe jeżdżąc do 120 km/h wyniki spalania 4,8 - 5,5 l/100 km. Łącząc z miastem średnia z całego miesiąca 5,9 l/100 km. Focal gra bardzo przyjemnie, fotele z masażem i wysuwaną częścią pod uda genialne. W moim 64 tys. km, przedłużona gwarancja Peugeot i do tej pory wymieniany był wtryskiwacz AdBlue. Połączenie osiągów i oszczędności rodzi pytania jak to jest, że palące 3 - 4 litry więcej awaryjne 1.2 jest dostępne, a oszczędny i trwały motor nie?
Odpowiedź masz w odcinku. Ty trafiłeś dobrze i nic się nie dzieje, w tamtym ciągle coś. Poza tym nie każdy potrzebuje diesla, ja jeżdżę głównie po mieście i benzyna tu lepiej pasuje. Oczywiście nie 1.2 puretech bo to jakieś nieporozumienie.
@@piotrfi6613 Po mieście także można jeżdzić,tylko raz na jakiś czas trzeba przejechać się parę kilometrów dalej na niższym biegu aby się rozgrzał olej,bo to jest ważne dla filtra cząstków stałych a poza tym nic się dzieje jak się pilnuje wymiany oleju i niezbędnych przeglądów co 100 tys.
Ciagle nie mogę się przyzwyczaić do tego że „używane” są teraz w niedzielę. Zawsze miła niespodzianka :).
Auto zmieniło właściciela bo w Europie nie ma wyboru w autach dla dużej (3+ dzieci) rodziny. Sam się z tym zmagałem aż w końcu poddałem się i ściągnąłem z USA „mid size SUV” 510 cm długości
Pacifica też jest chyba lubiana przez duże rodziny, bo sporo ich widać na naszych drogach
Nie ma bo w europie rodziny znikają z roku na rok. Więc po co projektować auta rodzinne?
@@HyperVegitoDBZ Turki w Niemczech i Araby we Francji się rozmnażają więc jakaś baza klientów jest. Nic poniżej 500tys PLN nie znajdziesz (X7, GLS) nawet tyle VW Multivan potrafi kosztować. Cała reszta to udawanie że w 3 rzędzie siedzen da się siedzieć dłużej niż 10 minut.
Nie ma żadnej. Masz poniżej 2.1 w tych krajach.@kowalski4735
za tą cenę 5008 wolałbym fabrycznie nowe korando
Proszę o recenzję Renault Koleosa 2.0 dci drugiej generacji, szczególnie po lifcie 😊
Trzymać się z daleka. Pękające mosty już nawet po 60k km....
Tata ma aktualnie takiego peugeocika :)
2017 rok 2.0 HDI 150km przebieg +-170tyś full opcja bez panoramy (ojciec fanem nie jest)Nagłośnienie Vocal jakoś mega wrażenia na mnie nie zrobił.Kierownica również malutka jak na taki kawał auta.Jednie co mnie strasznie irytuje jest to że kładąc rękę na podłokietniku lewarek jest jakoś tak za bardzo na prawo.Mam takie nie naturalne ułożenie dłoni.Reszta mi pasuje.
Lepsza jest 8 stopniowa skrzynia automat,nie ma styczności z ręką oprócz startu.Bardzo dobre auto,szczególnie 2.0 HDI GT.
Nie czepiam się broń Boże. Focal nie Vocal. Francuzki producent nagłośnienia i głośników. Potrafi zrobić piękne kolumny. Pozdrawiam 👋🏻
Quashqai to plastikowa kupa g. Mialem okazje przejechać sie wlasnie 2.0 benzynką z 4x4 i to auto się nie moglo pozbierać w komplecie pod nieduża górkę, bylem w szoku 😅 skonczylo sie na captivie 2.2 180 km i tam czuć że chce jechać 😂
Ano właśnie, zainteresował mnie ten nissan, szczególnie że szukam czegoś większego do przesiadki z Leona 1... Budżet może nie aż taki ciekawy jak w przypadku tego 5008 ale to i wyzwanie ciekawsze :)
Czyli jak taki remont był robiony to raczej nie przepowiada nic dobrego? Myślałem właśnie że nissany są trwałe i mało awaryjne, co dobrze byłoby wziąć z tamtych lat co jeszcze parę lat pozwoli na wjechanie do sct?
Stellantis&You Warszawa
Salony SPOTICAR
5008 1.5 130 eat8 allure packi
2023r 0km
Ok 154000 brutto fv23%
NOWE AUTO, 4 kolory do wyboru,
Można powiedzieć, ze wyprzedaż rocznika.
Jak to zestawić z mocno podjechanym 5letnim 2.0 PRZED LIFTINGIEM?
dokładnie! skąd się klienci biorą na te kilkuletnie używki po leasingach z wielkimi przebiegami jak niewiele zwiększając ratę można wyjechać autem całkiem nowym?
W Qashqaiu to najlepszy silnik to 2.0 diesel 150 KM❤❤❤
Nieludzko drogi byl ten peugeot. Kupowalem w 2015 galaxy 4x4 2.0 tdci 180km. Ze wszystkim co mial w cenniku - oprócz nawigacji. Nawet akustyczne szyby miał. Cennikowo 220k, po rabacie 180k. Ten peugeot nie miał jak w tej cenie konkurować. Wspomniane c4 picasso w pelnej wersji to cennikowo było jakies 140-150k. A wiadomo, jakie wtedy byly rabaty w Citroenie.
W 2015nie istniał galaxy 4x4 z 2.0 dieslem
Spokojnie kowboju.
Są takie z roku produkcji 2015 a pierwsza rejestracja np. 2016. Jeszcze można znaleźć info że to jest rok modelowy 2016 ale produkcji 2015.
Obczaj np. tego Galaxy 4x4 po nr VIN WF0KXXWPCKFM57276
@@seekmostudio a są? kowboju w jakim kraju taka konfiguracja występowała?
Fajny filmik
Oglądamy. 😊
8:50 te zardzewiałe elementy to norma taka jest ich jakość i tak korodują.
Nie mam pojęcia co robiło te 5008 z 2020r że mimo wieku tak niszczeją elementy układu napędowego bo sam kupiłem w tamtym roku z Belgi 5008 z 1.6hdi 2017r poczatek produkcji bo szedł tylko przez rok w tych 5008 a szukałem 1.6 hdi bo to stara pewna ekonomiczna i prosta jednostka dużo lepsza od 1.5 hdi, szukałem auta z malutkim przebiegiem więc się udało znaleźć auto 75tys.km, szkoda że nie da się dodać zdjęć bo bym pokazał jak powino wyglądać ponad 6 letnie auto, silnik i skrzynia wygląda jak w nowym, aluminium się świeci a tutaj jednym słowem dziadostwo, tarcze też jeszcze są orginał bez rdzy. Myślę, że te auto było na firmę w leasingu i miało kręcony przebieg przed każdym przegladem serwisowym czy technicznym, za dużo wymian jak na mały przebieg i wiek i słaby stan może to potwierdzać.
Przechodzicie samych siebie. Chevrolet w budzie Saaba (i z tandetną jakością GM), kosmicznym przebiegiem i 35 tysięcy. Qashqai, w którego ktoś utopił grube tysięcy na naprawę silnika tylko żeby go po chwili sprzedać... taaa ;)
Jaką kasę utopił , tam poszły dwa słoiki miodu i jakaś uszczelka w płynie i oleju nie bierze a faktura na 15 tys za remont z alliexpres
Witam serdecznie wszystkich 😆😆😆😆
Ja mam 5008 2.0 diesel, automat z 2010 i on jest z zewnątrz piękny! Szpetna to jest Multipla :) Mam i nie oddam :)
5:00 nikt tego nie naprawia gdy padła turbina i wtryski tylko sprzedaje?
Jedna rzecz tylko mnie interesuje w Suvie / Crossoverze. Pozycja za kierownicą. Wysoko, wygodnie. Z chęcią bym kupił nowego kombiaka ale tam się już szura tyłkiem po ulicy :)
To może jakieś kałduli allroad lub octavia scout :)
Są ciut wyższe.
@@peter13135 no właśnie ciut. Mam na razie crossovera hybrydęi jest super, na miasto i okolicę nic więcej nie trzeba. w leci pali 4l, w zimie 5-6 i ma wygodną pozycję za kierownicą, która nie niszczy mi bioder ;)
Minusem jest to, że odczuwanie prędkości mizerne. Ale z drugiej strony - to wsiadanie dla kogoś ze schorowanym kręgosłupem to jednak wygodna sprawa.
@@PiotrPilinko droga dla mnie to tor wyścigowy. Także nie ma problemu ;)
@@peter13135wyższe, ale nadal się nisko siedzi. Wyżej w ich przypadku, to po prostu wyżej zawieszone nadwozie. To jednak nie to samo.
Jak dla suv ma jedną dużą zalete....wygodnie się wsiada :)
A i na rozsądnych felgach (mam 3008 II na 17", prześwit 22cm) da się bez większych problemów "zdobyć" co większe krawężniki.
Nie tylko wsiada wygodniej ale i ogolnie wygodniej jeździ. Wyżej siedzisz w nocy nie oślepiają. Nadwozia przestronniejsze niż zwykły kombiak. Pod krawężnik podjedziesz. A nadwozie krótsze ułatwia parkowanie.
Jedyny minus SUV to większe spalanie
Są też vany i wszystkie te argumenty zostają...😊
i na tym sie kończą zalety:D
Miałem a4b8, bardzo fajne auto, nawiasem mowiąc, ale zawsze był problem kto za mną siedzi, mam 190cm, dzieci urosły, przesiadłem się na q7 i problem znikł, dzieci mają w ciul miejsca z tyłu, dwa psy (labrador i wyżeł) też w bagazniku mają dużo miejsca:)
Szkoda że w EU nie ma już mini vanów. Zawsze lubiłem Galaxy lub Alehambrę. W Japonii minivany nadal się tłucze w USA też.
Co Państwo sądzą? Wydaję się dość drogo za 5-letniego francuza. Za kolejne 5 lat on będzie wart 1/3 tej ceny
To weż pan nowy w leasing na trzy lata,płacisz pan miesięczne raty a po trzech latach następny nowy a swój kapitał 150 tys, na procent i nic się nie traci,gotówka zainwestowana.😀
Czy ten Pana kolega od Cytryn-ek robi również inne francuskie marki jeśli byłoby trzeba ? Nissan to można powiedzieć również trochę Francuz - serce ma francuskie. 😉✌️
Panie Jacku, to a propo grupy PSA, to co Pan myśli o C4 picasso z 1.2 puretech (konkretny egzemplarz to 2017r, 60tys przebiegu i EAT6). Czy to ma prawo jeszcze pojeździć, przy regularnej wymianie oleju i paska? Bo powoli, przez problemy z AdBlue właśnie i generalnie brak alternatywy benzynowej, shortlista silników godnych polecenia dla Citroenów.Peugetów robi się pusta...
Pewnie, każdy napisze, że gówno i nie brać. Ja mam C4 Picasso z 2015 roku z tym motorem 1.2 130KM ale manualna skrzynia - szczerze mówiąc sam stałem przed trudnym wyborem - kupić coś z benyzna (i to nie jest łatwy wybór) C4 Picasso wpadło w mój gust, ale gama silników... Już przerabiałem diesla z Adblue i to nie na mój portfel. Więc padło na mniejsze zło więc 1.2 130KM - w ruchu drogowym odnajduje się, ale rakieta to to nie jest. Nie wiem jak z tym automatem ale to zwykła skrzynia biegów. W dieslach stosowali ten średni roboty zautomatyzowany.... Co do przebiegu - kupić i odrazu wymienić rozrząd myślę. Mój egzemplarz miał wymieniany, ale nie wiem czy dla bezpieczeństwa za rok nie wymienię po swojemu 🤣 przy okazji warto dbać o olej w silniku (narazie kontroluje u siebie co 500km bo to świeży zakup narazie go nie ubywa) warto co drugą wymianę czyścić smoka olejowego bo przez zatykaniem się (a to jest następstwo łuszczącego się paska choć Continental podobno wprowadził pasek poprawiony). A co do silnika - to jest dobry mieszczuch, ale warto go przeganiać na drodze szybszego ruchu/Krajowce bo wadą większości benyzny na bezpośrednim wtrysku jest benyzna, która nie potrafi odparować bez osiągnięcia optymalnej temperatury (patrz ruch miejski) więc auto robiące małe przebiegi i często niedogrzane powinno mieć częściej wymieniany olej ( czuc benzynę na korku oleju) slowem podsumowania - jednostka niestety nie jest wolna od "idiotyzmu" trzeba bardzo dbać ( co uważam, że to domena 90% samochodów na rynku obecnie produkowanym) na grupie zapytasz to usłyszysz "kupujesz na własną odpowiedzialność". Z drugiej strony co innego człowiek ma kupić jak auto się podoba? 1.6THP/PureTech nie jest również wolny od wad. 1.6 VTI 120KM ma swoje problemy i nie jest żwawy bo to wolnossak. A diesle? Najrozsądniejszy jeszcze jest 1.6e-HDi 115KM bo ma tylko FAP. Wersje 120KM oraz 2.0 150KM mają Adblue... I albo sypiesz tysiącami (chocby pompa z zbiornikiem 3.5k) albo szukasz na grupie kto w okolicy wyprogramuje. Pan Jacek ma tego 2.0 ale raz, że to jeździ w trasach głównie, a dwa ma znajomości i ktoś mu to zrobi do porządku. Miałem opla z Adblue i się bujałem po warsztatach aż się poddałem. Jechać myślę, oglądać wymienić rozrząd dla pewności i po kłopocie no i pilnować oleju. Ważne, żeby egzemplarz się podobał :)
@@RockstarMatPL Dzięki za opinię. Miałem wcześniej C4 Picasso z 1.6 BlueHDI, ale nowe, więc przez 4 lata eksploatacji żadnych problemów nie miałem (50tys przebiegu). Sam miałem dylemat przy zakupie wtedy, ale była taka nagonka na diesle, że były tańsze od benzyniaków. Później picasso sprzedałem, żeby pojedzić czymś innym. Ale po kilku latach stwierdziłem, że nie ma to jak minivan na potrzeby rodzinne, ale tym razem szukam z automatem.
Nie brakuje też egzemplarzy z 1.2 puretch z przebiegami 150+, a i 200+ się pojawiają. I co? Jeżdżą dalej :)
@@dod198634 słyszałem coś, że 1.2 PT jak waliło trasy to jest to zdrowy, najgorsze są te przecierane przez miasto. Ale do tego nigdy nie dojedziesz :) kupiłem na ryzyko, a potrzebuje auta dla Trójki dzieci. A za S-Maxa z 2.0 TDCi z 2011 nie zapłacę prawie 48 tys zł. Rynek aut mocno się wywrócił
Dlaczego silnik 2.0 140km jest poszukiwany w Qashqaiach?
Chyba chodzi o dobrym do LPG i mające dynamikę. Choć uczulam - ta jednostka napędowa ma koło dwumasowe więc tanio już było. Choć jak po remoncie to może ta skrzynia biegów też ktoś się zainteresował
Bo to jest minivan przebrany za SUVa🙂
Dokładnie BIOTAD PLUS team 🦾🦾
Nie nie jest. Nie ma nawet 3 isofixów w drugim rzędzie siedzeń. To ani minivan, ani suv bo nawet 4x4 nie ma...
W europie minivany wymierają.
Ale żeśmy wykonali w Europie salto, wybraliśmy niepraktyczne SUV y i crossovery zamiast Vanów ala Scenic, Kia Carens itp, gdzie miejsca jest dużo więcej.
Co to za auto, ze przy 80k tyle razy na serwisie było xD a ta cenę można przyzwoite nowe auto dostać
Ten pezo to język grat 🤪 4 latka salon Polska klasyk.
Za 120 tysięcy tak zniszczone auto... właśnie dlatego chiny zrobią sieczkę z europejskiego rynku motoryzacyjnego. Bo zaoferują nowiutkiego, wygodniejszego SUV za 150 tyś. I większość osób na to się zdecyduje.
Czy ktoś mógłby mi wyjaśnić dlaczego francuzi leją takie gówno do układu chlodzenia, juz kilka razy widziałem francuskie auta z małymi przebiegami i ten płyn to dramat. W moim 10 letnim infiniti płyn jak i zbiorniczek są czyste a płyn byl zmieniony tylko raz. To jest skandal zeby tak wygladał płyn w 4 letnim aucie
Miałem problemy z płynem w C4 II z VTi (ale tam silnik żarł płyn). W innych autach (w tym Pugach) wymieniałem płyn chłodniczy co dwa lata i syfu nie było.
To nie wina płynu tylko "wysokiej jakości " elementów aluminiowych ktore w tem sposób degraduja płyn.
ja myślę że to TOPIELEC
Ty jesteś topielec. Przecież samochód krajowy więc w byłaby całka już dawno i pewnikiem nie sprzedawałby tego leasing. Obstawiam, że material tego odlewu jest słaby i zardzewiał lub garażowany w parkingu podziemnym w nowym bloku, gdzie wiecznie stal w wilgoci. Te garażowane auta z codziennej eksploatacji zawsze skorodowane. Po tarczach widać, że stoi od 2+ miesięcy na placu nie jeżdżony
125 k zł za 5letnie auto klasy C. I jeszcze do poprawek. Za tyle to jakas nowa Octavia powinna sie znaleźć?
5008 to D. 3008 to C
@@mrozowskitomasz Tak trochę po środku: bo szerokość ta sama co 3008, ale przedłużony, z większym rozstawem osi.
@@mrozowskitomasz to takie samo D jak Octavia
W sierpniu będę miał na sprzedaż takiego 5008 2.0 HDi 180km z 2018 65k przebiegu, auto z naszej rodziny. Jakby ktoś był chętny to proszę o kontakt
Masz go jeszcze czy sprzedany ?
@@deadowski poszedł niestety
Fiat 500 z USA 😂😂😂
I to z krótka tablica, normalna nie wejdzie
Pewnie chodzi o silnik. Bo 2,4 nie występowało w Europie. Innego powodu sprowadzenia nie widze
120tys za 5latka podrapanego. Trochę słabo. Jednak parcie na suvy robi swoje.
👍
😊
Wymiana oleju co 100 tys - wkradł się błąd
Co do mody na suvy/crossovery, jedno mnie zastanawia:
Producenci nie dają wyboru bo ludzie faktycznie je chcą
Czy ludzie je 'chcą', bo producent nie daje wyboru
(sam nie wiem, czy to zrozumiale napisałem)
Przecież wybór jest, a to co sobie kupisz, to już twoja sprawa.
No nie do końca jest wybór. Nowego is-a w Europie nie kupię. Zjadł go ux i nx.
@@mieczysawmietki4053 jaki wybór? Co klient ma do wyboru właśnie w segmencie mini vanów?
Jest ranek i nie ma motodziennika😢
suv to strategiczny wybor producenta, nie klienta. my tylko kupujemy co inni kupuja
Krajowy szajs, ze spodu już ocynk zapewne oksyduje.
Wilgoc w garażu podziemnym
@@IncognitoDriver to też ślę zbierająca sie pod osłonami podłogi sól robi spustoszenie bardzo szybko.
@@krzysztof3807 robi ale plusem Francuzów jest to, że dobre zabezpieczenie przed rudą mają
@@IncognitoDriver już nie mają. To już historia.
Współczuje nabywcy tego Peugeota no chyba że sprzedający zszedł poniżej 100tys
Kupiłem suva bo jestem glazurnikiem i kolana bolą :D
To można też kupić vana i wsiadać wysoko. Albo kombivana, a nawet zdarzają się takie kompakty, że można wysoko wsiadać, bez zginania. Ale ok, wiadomo SUV modny, każdy chce mieć, a powód trzeba sobie dostosować do siebie.
Stanley ma takie żelowe ochraniacze na kolana, świetna sprawa.
@@mm-1965 po iluś latach to i ochraniacze nic nie dają. To już starość.
@lm tu już bardziej chodzi o to co mi się podoba a nie, że muszę jeździć brzydkim vanem bo SUV modny i sobie nie kupię xD
@@Dawid-fs6ji nie no bo SUV to super piękne. Wozy drabiniaste zazwyczaj.
Vany też nie muszą być brzydkie, a potrafią być ładniejsze od nie jednego SUV. Tak że gadasz głupoty że tylko SUV się nadaje jak jesteś glazutnik i kolana nawalają. Poza tym van zazwyczaj więcej ładunku przyjmie, na podobnej przestrzeni auta. Funkcjonalność większości SUV jest mniejsza nawet od nie jednego kombi, czy hatchbacka.
Nigdy peugeota i citroena choć mają ładne design. Miałem 3 P i 1 C. Starciem majątek. Teraz jeżdżę Toyotą Auris w hybrydzie. Jazda tym autem bez szału ale za to nic się nie psuje. Pozdrawiam
Moim najgorszym autem był Citroen C4 II z pierwszego roku produkcji (na szczęście rozbiłem go po dwóch latach 😁). Potem Suzuki Liana (która miała skrzynię z gównolitu a od nowości chrupała ją rdza). W sumie z Nissanami (by Renault) nic się nie działo, a w Pugu 208 żony zaczął się sypać pasek (i amorki na dziurawych drogach). Mój pięcioletni 3008 II nie dał mi żadnych powodów do napraw.
Czy wykorzystywanie pogody to kerofilia?
1,2 silnik trochę za słaby 😂
Żadnych Peugeotów czy Citroenów przez puretech Gate - jeśli producent tak dyma klientów nie jest wart złamanego grosza mimo że HDi jakoś im wyszły
A inne Gate Ci nie przeszkadzają?:)
@@rudnickir przeszkadzają tylko te gdzie producent nie bierze odpowiedzialności więc nie toleruje VAG i PSA - dlatego jeżdżę Japońskimi furami i co roku walczę z rdzą 🙈
A co z 1.6 puretech ??? Bo to chyba nie ma nic wspólnego z tym beznadziejny 1.2 purezdechem?
@@Micha-lx9mb 1.6 wywodzi się z vti a potem thp i ma inne niedogodności. To też syf ale minimalnie mniejszy od 1.2 tak czy siak jeśli nie chce się diesla to PSA nie istnieje.
Trochę szkoda bo myślałem żeby brać jako następne auto 508 drugiej generacji z tym 1.6 puretech bo myślałem że nie będzie aż takich problemów jak z 1.6 THP.
To auto z silnikiem 1.2 benzynie to tragedia 😂😂😂
Ten Peugot jak na swój wiek jest w tragicznym stanie do tego wszędzie poobijany
Kupiłem identyczny. Też z polskiego salonu od pierwszego właściciela. Nawet kolor się zgadza. Tylko mój miał dzwona co było udokumentowane i naprawione w ASO. Tylko ja za swojego zapłaciłem 80 a nie 120. I mój to 1.6 benzyna a nie problematyczny diesel.
Auto świetne ale na pewno nie za 120 tyś
Życzę powodzenia bo dziwnie nazywasz 1.6 bezproblemowym :) Miałem tę jednostkę 165 KM w 508, kupiona w salonie. olej wymieniany co 10 tys. km., regularnie sprawdzany stan, dbane itd. i po 100 tys. km. przebiegu silnik na złom. To jedna z najgorszych jednostek w historii, niby miała być naprawiona w odniesieniu do starszych wersji 2016 roku (156 KM zdaje się) ale to tylko taka marketingowa gadka. Wcześniej miałem właśnie innego Peugeota z 2.0 diesel i to była bajka. Oby Cię nie spotkało to co mnie!
@@ukasznowak3552 a co mu się stało?
@@ukasznowak3552 No to nie wiem skad u ciebie takie problemy bo mój ma ponad 170 tyś i zerowe problemy ze zużyciem olejku.
Przy czym ja olej wymieniam od początku co 12 tyś a nie co 30 jak zaleca serwis.
@@Daniel-wd3ok Oleju nie zużywał, wymieniałem także co 10k. Głównie problem nagaru. Zresztą niedawno był film tutaj na kanale z warsztatu gdzie Panowie rozkładali takie 1.6, ale radzę Ci nie oglądać skoro go posiadasz :) Powodzenia!
@@ukasznowak3552 Oglądałem ten film . Dotyczył THP pierszej generacji Euro 4. Sam ten fachowiec napisał że najnowsza wersja nie ma już problemów starszych odmian
Skoro miałeś THP III genracji to nie powinienenś miec problemów. Być moze miałes pecha bo ja akurat sporo czytałem przed zakupem i rozmawiałem ze znajomym z serwisu.
Powiedział ze THP EP6 FDT Euro 6 to silnik bezporoblemowy. Wkładany był do Peugeota 3008 II i 5008 II
Ty mogłeś mieć w 508 jeszcze starszą II generację i stąd problemy
3:40 śpieszę z wyjaśnieniem. Suv'a się kupuje bo to min. podoba się kobietom. Duże, wygląda na drogie, gość zapewne jest majętny. U mężczyzn podobnie, koledzy mają, to ja też kupię by nie być gorszy.
No nie. Rozumiem ze kupiec poszukiwal dużego suva dla np. 5 osób. To za 125 tys mozna np. Wyrwac vw tiguana 5 letniego. A jak jeszcze weźmiemy perspektywe odsprzedaży za kilka lat, to myślę ze to jest rozsadniejszy wybór.
A od kiedy Tiguan jest dużym suvem?
Samochody, w których został przeprowadzony remont silnika, dzielimy na dwa podstawowe sorty:
- auta, które jeżdżą u właściciela, co za remont zapłacił jeszcze dziesiątki tysięcy kilometrów/kilka lat
- auta, które zaraz po tym remoncie wystawiane są na sprzedaż.
To w końcu jest przecież logiczne, oczywiste i nie wzbudza ABSOLUTNIE żadnych podejrzeń, że ktoś wyłożył kilkanaście tysięcy na naprawę samochodu by prędko ten samochód puścić dalej. W końcu każdy z nas ma w sobie coś z filantropa i lubi obdarowywać innych, prawda?
Ja podzieliłbym na 2 rodzaje remontów.
1. Udał się i silnik pracuje jak przed
2. (Większosc) silnik po remoncie kuleje, odpala / jeździ ale nie pracuje ładnie i kwestia czasu aż szlag go trafi. Zawsze lepsza wymiana na uzywany niż naprawa
@@IncognitoDriver No nie wiem, czy zawsze. Ja raz silnik zleciłem wyremontować i raz zdecydowałem się na wymianę. Z remontu byłem bardzo zadowolony (koszt przekroczył wartość auta, ale auto było gruzem) i jeździłem tym samochodem jeszcze 2,5 roku, waląc nim co weekend trasy Polska - Niemcy. W drugim samochodzie, w którym silnik wymieniłem na używany też wszystko gra, od wymiany auto przejechało 30 000 kilometrów. Nie zgodzę się z twierdzeniem, że "zawsze lepiej wymienić na używany niż naprawiać". Zlecając remont wiesz, co masz. Kupując używany silnik kupujesz niespodziankę - nigdy nie wiesz, co to będzie. Problem polega na tym, że porządny remont jednostki kosztuje ogromne pieniądze i ludzie zaczynają marudzić, czy nie dałoby się czegoś pominąć by trochę przyciąć. Natomiast absolutnie najgorsze, co można zrobić, to oczywiście kupić z ogłoszenia silnik, w którym ktoś już robił "remont". :D
125 tysięcy żłotych za takie barachło?!
hahaha
ktoś chyba wiadro mefedronu łyknął że takie coś kupił za tyle pinindzy 🤣🤣🤣🤣
28 k za 18 letnie auto . Ladnie.
no coz wychodzi na to p.Jacku, ze Polska to kraj bogaczow, ktorzy musza zaplacic wiecej, bo podobne Peugeoty 5008 w takiej konfiguracji tu w UK na dodatek z mniejszym przebiegiem okolo 20tys mil dostepne na chyba najbardziej popularnej platformie AutoTrader to rzad wielkosci okolo 20tysi GBP a nie jak ten zaprezentowany egzemplarz w przeliczeniu na funty okolo 25 tys. GBP na dodatek z wiekszym przebiegiem - w sumie kto bogatemu zabroni kupowac drozej :D - pozdrawiam z UK 🖐
Co 100 tys. km wymiana płynu w skrzyni aut.?! Panie Jacku...co 60 tys. km max jak ktoś chce by to trochę posłużyło...
A czemu co 60, a nie co 65, 72, czy 85???? Bo w internetach tak piszą? Nie wszystkie skrzynie są takie same i jedna grzeje olej aż miło, a w drugiej po 100tys jak spuszczałem to był jasny i żółty, żadnego zużycia na oko nie było widać. Auto w trasie latało, 450tys km nalatane i to jego 3wymiana była
ECVT Toyoty to i 400 tysięcy przejadą bez żadnej wymiany, ale wiadomo o DSG, DCT z EDC czy inne dwusprzęgłowe trzeba dbać bardziej
@@JakJa... Olej w aisin 8 po 50 tys był ciemny. Auto nie targało przyczepy, ale może zrobiło z 100-200km po górskich serpentynach z pełnym obciążeniem.
Panie Jacku, a moze warto by było zlecać wrzucanie odcinków komus z redakcji, by szef mial czas korzystac z pogody, a my dostawać program regularniej.
Świetny plan, żeby ktoś pracował w niedzielę… Jak autor (czy też szef) ma na to ochotę to sam może robić co chce (jego czas - jego decyzja), ale zlecanie czegoś pracownikowi na niedzielę to takie średnie rozwiązanie.
@@Qwerty-ik6ow wiele osób tak pracuje. A ma no wolne w tygodniu.
Poza tym chyba nigdy nie wrzucałeś treści do YT, bo można wrzucać no w piątek, ze startem emisji w niedzielę.
O ile treść, którą chce się wrzucić istnieje w piątek, a jak dla mnie z tego komentarza autora dotyczącego chęci spędzenia czasu w inny sposób niż na pracy jasno wynika, że tak nie było. A to że wiele osób tak pracuje niczego nie zmienia - czas wolny szefa nie jest w żaden sposób bardziej wartościowy niż czas pracownika. I pracownik ma dokładnie takie samo prawo korzystania z ładnej pogody w weekend jak i szef. Dodam więcej - chcesz być szefem to bierz odpowiedzialność na siebie i pracuj kiedy uznasz za słuszne. I tutaj myślę, że dokładnie to ma miejsce, że nie ceduje się czegoś na pracowników „bo można”.
Pewnie, możesz robić przelew stały i potem wybrzydzać.
Nazywajmy dalej 300 000 przebiegu "sporo" a patologiczny rynek aut używanych w PL już nigdy się nie uzdrowi ://
no, a kilka komentarzy wyżej masz wpis gościa opowiadającego o swoim sprowadzonym z belgii peugeocie mówiącego, że szukał samochodu z jak najmniejszym przebiegiem i dlatego kupił tam xD
nigdy nie zrozumiem ten Pańskiej fascynacji "Fracuzami" nigdy
Jako potencjalny słuchacz nie powinienem czuć Pana miłości do Francuzkiej motoryzacji, a niestety czuję. Tak nie powinno być.
To się musiał radar rozregulować. Bo jest sentyment, owszem, ale kończy się z końcem xx wieku
Jak słucham o tych "drobnych" niedogodnościach w samochodach francuskich to zastanawiam się dlaczego ludzie wciąż je kupują...za takie pieniądze. Najwyraźniej niektórzy lubią życie w ciągłej niepewności. Jak dla mnie auto rodzinne to takie, które o każdej porze roku, dnia, nocy, w każdych warunkach, odpala i bezawaryjnie, bezpiecznie wiezie mnie do celu. Te "francuzy" nie spełniają tego warunku - nieprzewidywalne skarbonki...zwłaszcza w dieslu.
Nie rozumiem tego, podobnie jak fascynacji SUV-ami.
Też nie rozumiałem do póki nie zacząłem jeździć SUVem i to francuskim :)
Samochód poza zasięgiem czegokolwiek w podobnym pułapie cenowym
Bo inne marki też nie lepsze.
Dlaczego SUV? W moim przypadku wiek i duża nadwaga. Ogólna sztywność od braku ruchu i wagi. Niedawno wsiadałem za kierownicę Mazdy 6, dużego przecież auta, ale z powodu mocno pochylonej przedniej szyby musiałem się porządnie poskładać aby zasiąść za kierownicą. Do mojej Skody Kodiaq mogę prawie wbiec, najmniejszego wysiłku nie potrzeba aby wsiąść czy wysiąść.
Drugim ale znacznie mniejszym powodem jest moda na SUVy, mnie się podobają a i łatwiej chyba będzie kiedyś sprzedać.
Czas wziąć się za siebie i odzyskać sprawność. Brnięcie w dopasowywanie otoczenia do swoich ograniczeń wynikających z fatalnego stylu życia jest drogą prowadzącą prosto do udaru i innych schorzeń.
@@Horrracy yes, I know that. Ale i tak podobają mi się suvy
„6:50” wymiana oleju co 100tys ? Matko kochana 🙆
W skrzyni biegów. Niektórzy nigdy w skrzyni nie wymieniają