a tu historia oryginalnej darbinki na Koziej Przełęczy / Zamarłej Turni gazetakrakowska.pl/120letnia-proba-czasu-historia-niezlomnej-drabiny-na-orlej-perci-w-tatrach/ar/c1-17974117
@@arturlucas81 to prawda. Zawrat zrobił wrażenie. Ten odcinek Orlej raczej nie jest trudny, sporo ludzi tak chodzi, nie bede ich pouczał, każdy panem swego losu. Ja nosze kask już od schroniska i nie robie doktoratów gdzie taki rzeczy ubierać, więc w drugą stronę znowu przesadzam może ale moim zdaniem nalepszym sposobem przenoszenia kasku jest założenie na głowe 😜. Dla niektórych to obciach. Ale na nartach też tak kiedyś było, że mało kto miał. A teraz praktycznie każdy jeździ w kasku, bo cieplej, bo bezpieczniej, bo ładne robią itd itp. Górska kultura u nas tak na prawdę dopiero się rozwija i od czasu kowidu przeżywa prawdziwy wzrost zainteresowania.
@@ostrowgore ja zakładam kask wszędzie tam gdzie coś może mi spaść na głowę i wszędzie tam gdzie grozi mi upadek nawet z 2-3 metrów. Kto się nie wspina nie czai zagrożenia...
@@arturlucas81 właśnie. Myśle, że w świadomości ludzi jeszcze pokutuje wyobrażenie, że kasku to ma być wspinacz, a nie turysta. Ale myśle, że z czasem zaczają że przewodnicy i fachowcy jednak noszą wszędzie.
![Kozi Wierch od Zawratu - Orla Perć - Tatry Wysokie [23.07.2022]](http://i.ytimg.com/vi/EyeJZe1kjHE/mqdefault.jpg)
👍
a tu historia oryginalnej darbinki na Koziej Przełęczy / Zamarłej Turni
gazetakrakowska.pl/120letnia-proba-czasu-historia-niezlomnej-drabiny-na-orlej-perci-w-tatrach/ar/c1-17974117
Zastanawiam się, po co koledze kask przypięty do plecaka ?
też nie lubie takich typów ale nie wytłumaczysz. więc nie spinam sie staram sie dawać przykład. 😎
@@ostrowgorena początku filmu miał :) potem w najtrudniejszym terenie odpuścił...
@@arturlucas81 to prawda. Zawrat zrobił wrażenie. Ten odcinek Orlej raczej nie jest trudny, sporo ludzi tak chodzi, nie bede ich pouczał, każdy panem swego losu. Ja nosze kask już od schroniska i nie robie doktoratów gdzie taki rzeczy ubierać, więc w drugą stronę znowu przesadzam może ale moim zdaniem nalepszym sposobem przenoszenia kasku jest założenie na głowe 😜. Dla niektórych to obciach. Ale na nartach też tak kiedyś było, że mało kto miał. A teraz praktycznie każdy jeździ w kasku, bo cieplej, bo bezpieczniej, bo ładne robią itd itp. Górska kultura u nas tak na prawdę dopiero się rozwija i od czasu kowidu przeżywa prawdziwy wzrost zainteresowania.
@@ostrowgore ja zakładam kask wszędzie tam gdzie coś może mi spaść na głowę i wszędzie tam gdzie grozi mi upadek nawet z 2-3 metrów. Kto się nie wspina nie czai zagrożenia...
@@arturlucas81 właśnie. Myśle, że w świadomości ludzi jeszcze pokutuje wyobrażenie, że kasku to ma być wspinacz, a nie turysta. Ale myśle, że z czasem zaczają że przewodnicy i fachowcy jednak noszą wszędzie.
Co to za buty? Pozdrawiam
jeśli chodzi o mnie to adidas terex solo 2. but podejściowy. za kolegę niestety się nie wypowiem.
Bo ma glowe z zelaza