Test Suzuki GSX-S 750 - powiew dawnych czasów, a rocznik bieżący... [9 przepisów na nakeda]
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 30 ก.ย. 2024
- Przyznaję się bez bicia, że sam, jeszcze dwa lata temu, uczestniczyłem w nagonce na Suzuki, zżymając się, że producent ten, niejako zatrzymał się w czasie. Jego “nowości” trąciły bowiem myszką, będąc technicznie zanurzone głęboko w początkach XXI wieku… I na papierze nie da się ich obronić, natomiast jazda testowa zmienia absolutnie wszystko. Suzuki Motor Corporation - I’m sorry! - Brzoza
motovoyager.ne...
![ได้เวลา! พาน้องแฝดฉีดวัคซีนครบ 1 เดือน🫣 [cc] แดนแพทตี้ SS2 | EP.52 |](http://i.ytimg.com/vi/IzeLtaXBLNE/mqdefault.jpg)
Mi, ten GSX, podoba się dużo bardziej niż nowe modele. Jak dla mnie mógłby być ciutkę słabszy ale to przez brak większego doświadczenia w jeżdzie (2 sezony).
Kupiłem takiego w kwietniu 2021, w dowodzie mam w bite 2021 euro 4 - koniec produkcji, nie żałuje sprzęt jest przekozacki i ma godny dźwięk a nie te pierdziawki 2-3 cylindrowe
Mała korekta: następcą GSX-S 750 jest model 950 ;)
Tak, tak zgadza się...
Dla mnie jest genialny, pod względem wizualnym i mocowym, podobnie jak GSR 750. Tylko jako pierwsze moto szkoda 25-35 tysięcy bo gdzieś z tyłu siedzi myśl "a jak gdzieś się przewrócę, pójdzie szlif" dlatego bije się z myślami czy go kupić czy może mniejszego brata GSR600
GSRy dla mnie to wizualna pomyłka. Mam dreszcze jak widzę to moto... - Brzoza
Ja kupiłem jako pierwsze moto gsx s750 i nie żałuję w najmniejszym stopniu. Nawet z 20 letnim doświadczeniem możesz szlifa zaliczyć. Wyjściem w tym przypadku są gmole lub crash pady 😊 nie ma co się zastanawiać. A 25 tys. To też nie jest jakiś wielki majątek. Pozdrawiam. LWG
A wyświetlacz jest sztos. Perfekcyjnie widoczny w każdych warunkach.
Dokładnie. Kolorowy, dotykowy szajs by wyglądał jak telefon i by się zestarzał źle, a tu mamy surowy styl i wszystko widać
Mój sprzęt, mam yoshimurę R11 i jest obłęd, na trzecim stopniu kontroli trakcji strzela i bulgocze okrutnie, samym dźwiękiem potrafi dać mnóstwo frajdy.
Fakt jest w nim coś co chwyta za serducho... Taka nostalgia...
Mam od nowości, 3 rok już. Robiłem nim trasy po 700 kmy, daje radę. Koledzy (przesiadajac się ze swoich tryplaków, suzuki SV) po przejechaniu się są zachwyceni tym, jak to moto się prowadzi, słucha, jest przewidywalne, i jak hamuje.
Jest wspaniałe... Dla mnie wygrało to porownanie. Moi jurorzy to ignoranci 😁 - Brzoza
5:11 można wiedzieć na jakim biegu udało się go postawić na "koło" ? Z manetki czy ze sprzęgła? Szukam recepty na wheelie , bo mój coś za bardzo trzyma się drogi :P
2 z gazu i idzie jak wściekły...
I ta cena!
Kupiłem tydzień temu 😊dla mnie mega na 1 moto
Mega odważnie na pierwsze moto 😉 toż to dzik!
nie idzie za duchem czasów ,nie ma tego ,tamtego ,brak elektroniki ,słaby wygląd ,przestarzały ..,.ale i tak wygrał😀.Nie rozumiem .
Zrozumiesz jak się przejedziesz 😉
@@marcindrops8259 nie zdążę ,kupiłem coś innego ,triple 765 rs
@@kski5503 zadowolony? czym jezdziles wczesniej?
wcześniej z750 ,z triple zadowolony oczywiście .
Brzoza, który z tych nakedow był dla ciebie najwygodniejszy? Mam podobne gabaryty:-) jak ten GSX pod kątem komfortu?
Zdecydowanie GSX-S bije MT na głowę. Suzuki dla mnie mega wygodne, wygodniejsze też od Z900.
@@motovoyagerpl dzięki !
Jeżdżę 5 sezonów na takim. 185 cm i 140 kg wagi. Jeździłem i Mt i Z900 i Suzuki zdecydowanie najwygodniejsze.
@@piotrw2108witam. Jeździłeś może Hondą Hornet 750? Jak tak, to czy Suzi jest wygodniejsza od niego?
Pozdrawiam
jest, zdecydowanie - Brzoza
@@tommy81777
Wg mnie największą wadą tego motocykla jest jego wygląd. I to niestety stały problem Suzuki. W każdym segmencie ich propozycja wygląda gorzej niż konkurenci. Albo nijako, jak ten GSXS (swoją drogą nazwy też mają do poprawy), albo idą w maksymalne udziwnienia, jak z Kataną.
Co gorsze, stylistyka GSXS-a jest spójna z tym co kilka lat temu zaadoptowali Chińczycy dla swoich 125-tek. W związku z tym skojarzenia w 2021 są dość marne. A najzabawniejsze, że Chińczycy już w większości zdążyli swoją stylistykę unowocześnić i tylko Suzuki zostało z czymś co tak wygląda.
Teraz debiutują co prawda odświeżone GSXS-y 1000 i 950 i jest już trochę lepiej, ale koło pięknego motocykla żaden z nich też nawet nie stał. Czyli u Suzuki bez zmian. Dobrze technicznie. Korzystnie cenowo. No ale wizualnie jak z tym dzieckiem, które tylko matka może kochać.
Linia motocykla jest piękna i ponadczasowa. Moim zdaniem lampa do wymiany.
Wielka zaleta tego motocykla to spalanie. Jadąc spokojnie wiejskimi drogami , prędkością 90-100 na godzinie, można zejść do 2.5 litra na 100km.
Raczej pomyliłeś sprzęty, nie da się osiągnąć w tym motocyklu takiego spalania...
Jak słychać nadal są ludziska którzy po za tłumikiem nic więcej nie widzą hi hi !! Siara taka że hey !!