Kiedyś przeczytałam zdanie, ktore po zakończeniu przeze mnie relacji z pewnym mężczyzną przypasowało mi bardzo: "To, ze podejmujesz słuszną decyzję nie znaczy, że nie będzie bolało." Tak niestety jest...
@@malena3325 napisałam, że strata to strata. Nie ma znaczenia czy to było dobre czy złe. Każdy psycholog potwierdzi, że żałoba będzie w każdym przypadku. Tak działa mózg, nie zawsze logicznie.
Podpisuje się obiema rękami i nogami pod tym co mówi Alex. Moje wcześniejsze związki były niezbyt udane, bo przymykałam oczy na czerwone flagi, tłumaczyłam sobie, że to jakiś nieistotny szczegół. Z czasem te „nieistotne szczegóły” urastały do rangi dużych problemów, baśnie o „przyciągających przeciwieństwach” i „bezwarunkowej miłości” legły w gruzach. Po swoim ostatnim nieudanym związku wykonałam pracę nad sobą i postawiłam większą poprzeczkę kandydatom, nie dając się zaślepić hormonom. Strategia zadziałała, bo od 7 lat jestem szczęśliwą mężatką, łatwiej się żyje, kiedy patrzymy w wspólnym kierunku niż trzeba kogoś do czegoś przekonywać albo prosić.
Powiedziałeś, ze ludzie zarzucają Ci ze zalecasz zbyt radykalny dobór partnerów i tych pasujących może być nie wielu. Muszę skontrować i powiedzieć, ze sam mało radykalnie dobierałem sobie partnerki w przeszłości i bardzo na tym ucierpiałem. 2 lata temu, po zerwaniu z kolejna z nich stwierdziłem, że muszę zrobić ze sobą porządek i wziąłem się za siebie. Od tego czasu bardzo się rozwinąłem i zrozumiałem, że właśnie Twój sposób jest jedyny właściwy. Partnerzy muszą do siebie pasować na wszystkich płaszczyznach, dogadywać się, mieć podobny światopogląd. Inaczej życie w takim związku to koszmar. Zrozumiałem to w momencie kiedy zabiłem w sobie ten przymus bycia z kimś, a życie okazało się o wiele prostsze i szczęśliwsze w pojedynkę, niż z nieodpowiednią partnerką. Oczywiście spotykam się z kobietami, ale jeśli widzę, ze coś jest nie w porządku i nie ma widoków, żeby w tym jakoś rzeźbić, to odpuszczam. Lepiej być samemu niż z kimś kto ciągnie nas w dół. To powinni nam od dziecka wpajać nasi rodzice.
Kiedyś ktoś powiedział, że ludzie mają tendencje szukać miłości tam gdzie było tylko wspólne spędzanie czasu. Do momentu jak sami się nie ogarniemy - odnajdziemy własną wartość w sobie, tak długo będziemy ignorować wyraźne sygnały ostrzegawcze. Poza tym warto żyć swoim życiem na maxa, szukać okazji do doświadczania go w pełni - robienia rzeczy które nas uszczęśliwiają. Nie uzależniać życia pełnego pasji od innych osób
@@maamiss5561 miałem na myśli dokładnie to o czym napisałaś - zwykła codzienność, szczerość i wzajemna troska w związku powoduje że to jest dobrej jakości czas. Od czasu do czasu zrobienie czegoś na przełamanie rutyny pewnie też nie zaszkodzi - ale to tylko dodatek do solidnych fundamentów
Wierzyc się nie chce jak pomyleni ludzie są niestety większością populacji. Super ze ten film idzie w świat Żyjemy w XXI wieku a niektórzy zachowują się jsk w średniowieczu.
Jakbym Ci Alex opowiedzial moją historie to bys mogl z 50 filmów zrobic z tymi cytatami ;) najwazniejsza rzecz jest taka, ze wewnatrz siebie w takim zwiazku caly czas sie czuje, że cos jest nie tak, ze to jest zle. Nawet wszelkie formy manipulacji, dobre chwile nie zabijają wlasnego instynktu samozachowawczego... trzeba sluchac siebie, logiki, odczuć a nie wyobrażeń, marzeń, wiary...
@@randomuser5221 masz rację, odczuwam to i zastanawiam się czy to też toksyk... ale wewnątrz siebie czuje, że to dobra osoba a z toksykiem czułem, że jest kimś złym
Panie Alexie, chciałbym ogromnie podziękować za Pańskie wskazówki. Zajęło mi kilka ładnych lat żeby zrozumieć, że żyję w toksycznym małżeństwie. Dzięki Panu zrozumiałem, że żyjemy po to żeby żyć, a nie egzystować. Podjąłem decyzję o rozwodzie i ku zdziwieniu poczułem ogromną ulgę. Jakby ktoś zrzucił mi z pleców ogromny ciężar. Mimo, że sytuacja jest stresogenna, to już widzę oficjalny koniec tej relacji i samego siebie w pięknych barwach. Przy okazji wyszło na jaw kto był moim prawdziwym przyjacielem, a kto się tylko pod niego podszywał. Życzę ogromnych sukcesów i pozdrawiam serdecznie!
O tych zmianach co pan mówi to często dla wielu jest za późno, bo bardzo szybko pojawiają się dzieci, kredyty itd. i ludzie mimo, że się męczą to latami nic nie robią . Sam poznałem kobietę, której niby źle ale trwa i trwa. Oczywiście dałem sobie spokój.
@@AlexBarszczewski książkę już kupiłem i przeczytałem, filmy też oglądam - są dla mnie bardziej ciekawe i więcej i na dłużej zapamiętuję z filmów - dobra robota!
Czekam na filmy o poznawaniu kobiet.Mam z tym bardzo duży problem a jak juz spotkam kogoś na jakims portalu/dyskotece to przeważnie kompletnie nie pasujemy do siebie
Co trzymało autora listu przy tej Pani? Nie mam pojęcia, bo wydaje się ,że nic. Traktowała go chyba jak darmowy wikt i opierunek. Wydaje mi się ,że najlepiej jest wszystko wypośrodkować. Miałam koleżankę, która zakończyła znajomość, bo facet miał za male sandały i wystawały mu palce z butów. Wiem, to śmieszne, ale powody do rezygnacji też mogą być kuriozalne. Najlepiej ustalić ,co jest dla nas ważne, a małe rzeczy odpuszczać.
Panie Alexie, znając ile jest problemów i złych związków mógłby Pan ciągnąć tę serię nawet do końca życia, czego jednak Panu i Pańskiej małżonce absolutnie nie życzę! Pozdrawiam serdecznie i ciepło!
Ja mam z Karoliną super związek (inaczej bym się nie ożenił :-)) Dzielę się na razie wiedza jak rozpoznać problematyczne sytuacje, piszemy też książkę o budowaniu dobrych relacji damsko-męskich Pozdrawiam serdecznie
Miałam naście lat męża - pijawkę. Zero pomocy finansowej - wszystko ciągnęłam sama. Seks? Zainicjował DWA razy. Z mojej inicjatywy - łaskawie zgodził się maksymalnie kilka razy. Też liczyłam, że "się zmieni". No i zmieniało się. Z każdym dniem tej relacji - ale na gorzej. Jesteśmy po rozwodzie i do dziś nie wiem po co ja byłam swojemu eks potrzebna. Chyba tylko do urodzenia dziecka - którego najbardziej w tej chorej historii żal...😢
@@AlexBarszczewski niestety za późno natknęłam się na takie rady i filmiki. Dobrze, że są teraz - szanse na to, że nie spapram sobie dokumentnie reszty pozostałego mi życia - nieco wzrosły 😉
Mialem identyczna sytuacje. W koncu odwazylem sie odejsc. Dalej ja kocham mimo ze doprowadzila mnie do takiego stanu ze korzystam z psychoterapii.... Probuje dojsc do siebie...samotnosc mnie przeraza. W glebi serca wiem ze uratowalem swoja przyszlosc...
Dzięki za kolejny wartościowy film 🌻Szkoda, że nie poznałam Cię wiele lat wcześniej. W naszym kraju o relacjach się nie uczy w szkołach i w rodzinach. I niestety efekty są jakie są. P.S. - po wpisaniu hasła PRZYJACIEL23 wyświetla mi się komunikat, że kod rabatowy jest nieaktywny.
Staram się nadrobić tę lukę moimi publikacjami. Kod rabatowy PRZYJACIEL23 działa tylko przy zestawach Relacje+Konflikty, zarówno w wersji papierowej jak i ebook. Widzę w systemie, że już kilku Widzów skorzystało :-)
Badanie astrologiczne wedyjskiej astrologii może być skutecznym narzędziem do znalezienia odpowiedniego partnera życiowego. Przed zdecydowaniem się na poważniejszą relację warto przeprowadzić taką analizę. Badanie astrologiczne wedyjskiej astrologii może pomóc nam zrozumieć nasze wzajemne relacje, mocne strony i potencjalne trudności, które mogą pojawić się w związku. Może dostarczyć informacji na temat naszych temperamentów, preferencji, stylu życia i celów. Dzięki temu możemy lepiej poznać siebie nawzajem i zidentyfikować obszary, w których możemy uzupełniać się wzajemnie.
@@AlexBarszczewski Zachęcam do odwiedzenia naszej strony, gdzie możesz otrzymać bezpłatną próbkę tej wiedzy. Chcemy podkreślić, że nasze zaproszenie nie jest spamem. Nasza strona oferuje cenne informacje, które mogą Ci pomóc w poszerzaniu swojej wiedzy. Zapraszamy do skorzystania z tej okazji i odkrycia tego, co możemy Ci zaoferować. ;)
Kiedys jak bylem duzo mlodszy i wszedłem w nieciekawy zwiazek to moj niezyjacy ojciec powiedział mi cos takiego ,, Ja jak sie chcialem napić piwa to nie kupowałem zaraz calego browaru " wtedy tego nie rozumiałem dzisiaj wiem, ze to była bardzo cenna rada.
@@AlexBarszczewski Dokładnie, nasza mądrość nie jest zazwyczaj wrodzona, ale uczymy się właśnie wyciągać wnioski ze swoich błędów oraz błędów innych ludzi, a potem wprowadzać je w życie.
Dla mnie sex nie jest wazny,nie widze w Nim nic ciekawego, oprocz zwyklego kopulowania, wole ksiazke przeczytac,moze na poczatku to ma jakas Maggie ale nie oszukujmy sie ze to pozniej jest nudne
Panie Bohaterze odcinka. Prosze sie zastanowic nad radami p. Alexa. Kubel zimnej wody, jak Pan mowi. Uff. Moze po tym otrzezwianiu zacznie Pan dzialac. Partnerka reaguje karczemna awantura, a jak Pana zdaniem ma reagowac pijawka, gdy probuje sie zabrac zywiciela?. Wierzyc mi sie nie chce, ze trwa Pan tyle lat z ta Kobieta. W zwiazku powinna byc rownowaga. Jesli Partnerka nie pracuje, moze w inny sposob wykazac sie np. wzorowe utrzymanie domu, dokonane zakupy, mila atmosfera, czulosc. Z Pana opowiadania wynika, ze Pan jest odpowiedzialny za wszystko.Zstanawiam sie, czy Partnerka mysli o przyszlosci, przynajmniej swojej. Zycie uklada sie roznie, moze zostac sama. Z czego bedzie sie utrzymywala? Skad emerytura? Czy jest Rencistka? Moje kolejne zapytanie. Czy zachowanie Partnerki nie przypomina Panu zachowania ktoregos ze swoich Rodzicow?. Nie mozna za kogos podejmowac decyzji. To Pana zadanie. Ale czuc w tekscie, ze jest Pan wypompowany. Zycze Panu szczescia.
@@dziewczynazsekskamerek dobry komentarz i ciekawe spojrzenie z drugiej strony. Sama obserwuje podobne sytuacje gdzie jedna strona dostala w spadku badz wypracowala, albo jedno i drugie pokazny majatek i z tego wzgledu jesli nie ma potrzeby ciezko pracowac to tego nie robi, popracuje kilka godzin i wystarcza, szczegolnie jesli ma prace rodzaju- "wysoka stawka godzinowa". Jesli dobierze sie w pare szczegolnie z takim facetem ktory ma słabe kompetencje zawodowe i pracuje tylko fizycznie, czesto za male wynagrodzenie to on ja poniza i umniejsza ze on haruje a ona "lezy". Taki czlowiek sam ze soba ma problem, czuje sie gorszy od innych i wyzywa sie na swojej partnerce ktora jest " Pod reka". Tylko patrzc obiektywnie ja jest na to "stac", a on nawet nic ze soba nie robi aby zmienic swoja sytuacje. Czesto w takich zwiazkach jest ciagle napieta atmosfera, dogryzliwosci, sprzeczki a nawet awantury. Nikt sie tam juz nie szanuej, tylko z jakichs wzgledow dalej tacy ludzie trwaja przy sobie, czesto w przekonaniu sprzed kilku dekad ze malzenstwo to do konca zycia jakby zle nie bylo, a rozwod to wstyd i porazka
@@dziewczynazsekskamerek dodam jeszcze ze wlasnie czesto kiedy kobieta nie pracuje, albo mniej a przy tym ogarnia mieszkanie, albo co wiecej duzy dom z ogrodem gdzie ciagle jest cos do zrobienia to dla nich jest to nic nie robienie, samo sie robi... Filmy nagrywane przez Alexa sa mega wazne, bo pokazuja na jakie zachowanie wzgledem naszej osoby godzic sie nie powinnismy, jednak jest jeszcze druga strona medalu ktorej nie znamy. Rozne patologiczne zachowanie wynikaja z czegos, czesto zbieranych latami uraz, przykrosci robionych sobie wzajemnie. Nikt z nas nie jest doskonaly a jednak w tych mailach kazdy robi z siebie krysztalowego pokrzywdzonego, nic sam sobie nie zarzuca. W kazdym razie jaki powod by nie byl tej sytuacji to jest to powod do proby wyjasnienia i naprawy, badz jesli nie ma czego ratowac do rozstania. Albo sie pogodzic z takim losem i w tym trwac albo odejsc i kazdy niech zyje wlasnym zyciem i probuje szukac szczescia gdzies indziej. Jesli kobieta nie chce bliskosci ze swoim meZczyzna znaczy ze nie szanuje go juz i nie chce miec z nim szczegolnie na takim poziomie zażyłości
@@dziewczynazsekskamerek i ja Pani ze zaczela ten temat ktory jest jakoby przemilczany. Spoleczenstwo nie lubi kiedy komus jest lepiej bo z jakichs powodow ustawil sie w zyciu na dobrej pozycji. Czesto za tym stoja lata ciezkiej pracy czesto pokoleniowej aby dojsc do takiego miejsca, a przecietnie zyjacych (aby nikt mi nie zarzucil nie oceniam takich ludzi gorzej, jest to jak najbardziej w porzadku dopoki takie osoby nie zaczna atakowac lepiej sytuowanych). Nikt wtedy nie bierze strony tej osoby, tylko jeszcze przyklaskuja partnerowi ktory poniża ze trzeba "lenia tepic" (Czemu ktos ma miec lepiej od nas). Tylko ostracyzm sie napedza a ta osoba ktora jest atakowana czuje czesto wyrzuty sumienia za to ze stoi lepiej finansowo nie robiac tego kosztem innych. Sama dobrze zarabiam a przy okazji mam przyjemna prace, ciagle sie rozwijam i nieskromnie powiem ze mialam szczescie od losu dostac zadawalajca mnie inteligencje ktora pomaga mi w codziennym zyciu zmieniac wiele na lepsze. Ale ciagle nad soba pracuje, a niektorzy stoj w miejscu i pozniej wyzywaja sie na tych co cos wiecej robia niz tylko narzekaja ze nic zrobic sie nie da, przez co maja efekty. Niestety widze jak wielu to sie nie podoba, sa mi zarzucane rozne wymysly ktore nijak maja sie z rzeczywistoscia, albo sa tak malo istotne a z ust atakujcych brzmia jak sprawy wagi zycia i smierci. Przykre to bo lubie pomagac ludziom aby zylo im sie rowniez lepiej, ale czesto rece opadaja i niestety takie osoby wysysaja mnie z energii do dzialania dlatego wole sie od nich odcinac i otczac tymi dobrymi ktorzy tez daj od siebie to co maja dobrego, taka wzajemna wymiana dobrej energi to czysta przyjemnosc ktorej zycze kazdemu 😊
@@dziewczynazsekskamerek aha i jeszcze dopowiem moze kontrowersyjne moje zdanie nt wiązania sie osob o roznym statusie spolecznym, materialnym jak i swiatopogladowym oraz na innym poziomie umysłowym. Zazwyczaj takie zwiazki skazane sa na porazke, albo ciagle poswiecanie sie jednej strony i znoszenie drugiej, jej ciaglego niezadowolenia jak to jest pokrzywdzona przez los. I kompletnie nie chodzi mi o to ze ktos biedniejszy jest gorszy tylko jesli nic ze soba nie robi, nie jest zaradny to bedzie sciagal w dol te druga strone, ponizal z zazdrosci i umniejszal, ciagla deprywacja. Tak samo jesli chodzi o inny poziom sfery umyslowej, tam nigdy nie bedzie takiego porozumienia, bo jeden bedzie mowil o niebie a drugi o chlebie. Oczywiscie trzeba spojrzec z drugiej strony bo zdarz sie tez tak ze bogatsza strona wiaze sie celowo z biedniejsza aby pozniej ja ponizac, w ten sposob leczac swoje kompleksy. Generalnie duzo jest takich sytuacji o ktorych mozna pisac, ale moj wniosek jest taki ze przexiwienatwa wcale sie nie przyciagaja, te wszystkie roznice wychodza w codziennym zyciu i tylko sie nawarstwiają tworzac nic nieporozumienia...
Znam takiego, tyranizowany przez żonę, pod pantoflem na obcej ziemi. Dwoje dzieci, którymi się zajmuje po pracy zawodowej bo pani księżniczka robi karierę a on jest jako robotnik importowany z Polski do wykonywania poleceń bez prawa głosu. Niestety zaczął pić..
@@AlexBarszczewski To już przeszłość, ale była "partnerka" dalej szuka kontaktu i reaguje obwinianiem, kiedy odmawiam jakiegokolwiek kontaktu 😐 Niestety przez wspólnych klientów, nie mogę jej całkowicie zblokować...
@@AlexBarszczewski Tak też zrobiłem, delikatnie zwróciłem jej uwagę, że propozycja powrotu brzmi mniej więc tak samo, jak propozycja powrotu do obozu koncentracyjnego, złożona przez gestapowca. Później usłyszałem, że znikła cała moja empatia, nie pracuję nad naprawieniem relacji, a tylko dążę do jej całkowitego zniszczenia (wcześniej to działało na mnie, bo wpadałem od razu w poczucie winy i przechodziłem w tryb ratownika), po paru godzinach wysłała email, w którym napisała, że opowiedziała o naszej rozmowie wspólnej znajomej i ona też stwierdziła, że jestem zły...Tak więc nie jest lekko :)
Bzdury ......nikt nie może tak ot zmienić życia. Jesteśmy zdeterminowani sytuacja materialna i tym gdzie mieszkamy. Poza tym nie zna pan życia Polaków. Miałam mnóstwo koleżanek które po załozeniu rodziny zrywały znajomości. Podobnie z kolegami.
Kiedyś przeczytałam zdanie, ktore po zakończeniu przeze mnie relacji z pewnym mężczyzną przypasowało mi bardzo: "To, ze podejmujesz słuszną decyzję nie znaczy, że nie będzie bolało." Tak niestety jest...
Ale przeważnie i tak warto...
strata to strata, wymaga żałoby, nawet jeśli tracisz coś, co było dla ciebie złe.
@@agnieszkad8701 👏🏻👏🏻👏🏻 właśnie tak. 🍃🌹🍃
@@agnieszkad8701 ,😳
Pozbyć się złego to nie strata,tylko wygrana!
@@malena3325 napisałam, że strata to strata. Nie ma znaczenia czy to było dobre czy złe. Każdy psycholog potwierdzi, że żałoba będzie w każdym przypadku. Tak działa mózg, nie zawsze logicznie.
Podpisuje się obiema rękami i nogami pod tym co mówi Alex. Moje wcześniejsze związki były niezbyt udane, bo przymykałam oczy na czerwone flagi, tłumaczyłam sobie, że to jakiś nieistotny szczegół. Z czasem te „nieistotne szczegóły” urastały do rangi dużych problemów, baśnie o „przyciągających przeciwieństwach” i „bezwarunkowej miłości” legły w gruzach. Po swoim ostatnim nieudanym związku wykonałam pracę nad sobą i postawiłam większą poprzeczkę kandydatom, nie dając się zaślepić hormonom. Strategia zadziałała, bo od 7 lat jestem szczęśliwą mężatką, łatwiej się żyje, kiedy patrzymy w wspólnym kierunku niż trzeba kogoś do czegoś przekonywać albo prosić.
Brawo! Wszystkiego najlepszego :-)
Powiedziałeś, ze ludzie zarzucają Ci ze zalecasz zbyt radykalny dobór partnerów i tych pasujących może być nie wielu. Muszę skontrować i powiedzieć, ze sam mało radykalnie dobierałem sobie partnerki w przeszłości i bardzo na tym ucierpiałem. 2 lata temu, po zerwaniu z kolejna z nich stwierdziłem, że muszę zrobić ze sobą porządek i wziąłem się za siebie. Od tego czasu bardzo się rozwinąłem i zrozumiałem, że właśnie Twój sposób jest jedyny właściwy. Partnerzy muszą do siebie pasować na wszystkich płaszczyznach, dogadywać się, mieć podobny światopogląd. Inaczej życie w takim związku to koszmar. Zrozumiałem to w momencie kiedy zabiłem w sobie ten przymus bycia z kimś, a życie okazało się o wiele prostsze i szczęśliwsze w pojedynkę, niż z nieodpowiednią partnerką. Oczywiście spotykam się z kobietami, ale jeśli widzę, ze coś jest nie w porządku i nie ma widoków, żeby w tym jakoś rzeźbić, to odpuszczam. Lepiej być samemu niż z kimś kto ciągnie nas w dół. To powinni nam od dziecka wpajać nasi rodzice.
Ja też miałem różne doświadczenia w życiu i staram się aby inni mogli ich uniknąć :-)
Kiedyś ktoś powiedział, że ludzie mają tendencje szukać miłości tam gdzie było tylko wspólne spędzanie czasu. Do momentu jak sami się nie ogarniemy - odnajdziemy własną wartość w sobie, tak długo będziemy ignorować wyraźne sygnały ostrzegawcze.
Poza tym warto żyć swoim życiem na maxa, szukać okazji do doświadczania go w pełni - robienia rzeczy które nas uszczęśliwiają. Nie uzależniać życia pełnego pasji od innych osób
@@maamiss5561 tak, równie ważna jest też jakość spędzonego czasu
@@maamiss5561 gdzie napisałem że wymagam haju?
@@maamiss5561 miałem na myśli dokładnie to o czym napisałaś - zwykła codzienność, szczerość i wzajemna troska w związku powoduje że to jest dobrej jakości czas. Od czasu do czasu zrobienie czegoś na przełamanie rutyny pewnie też nie zaszkodzi - ale to tylko dodatek do solidnych fundamentów
@@maamiss5561 słowem klucz jest słowo "tylko"
Ciekawy punkt widzenia :-)
Alex jak ja Cie potrzebowalam w swoim zyciu. Ty i Twoja zona jestescie absolutnie aniolami tego swiata. Wielkie dzieki za czas poswiecony tutaj.
Ja na pewno nie jestem aniołem :-) Ale cieszę się, że mimo tego jestem przydatny :-)
Pozdrawiam :-)
Witam p.Alex,
Uwielbiam jak pan mówi "Wywalić"!To najlepsze rada jaką można usłyszeć.
Niestety często jedyna sensowna
Wierzyc się nie chce jak pomyleni ludzie są niestety większością populacji. Super ze ten film idzie w świat
Żyjemy w XXI wieku a niektórzy zachowują się jsk w średniowieczu.
Na szczęście możemy z tego wyciągnąć wnioski i żyć lepiej :-)
@@AlexBarszczewski Dokładnie tak. I tego się trzymajmy. Pozdrawiam
Jakbym Ci Alex opowiedzial moją historie to bys mogl z 50 filmów zrobic z tymi cytatami ;) najwazniejsza rzecz jest taka, ze wewnatrz siebie w takim zwiazku caly czas sie czuje, że cos jest nie tak, ze to jest zle. Nawet wszelkie formy manipulacji, dobre chwile nie zabijają wlasnego instynktu samozachowawczego... trzeba sluchac siebie, logiki, odczuć a nie wyobrażeń, marzeń, wiary...
Ale też jak jesteś już po jednym toksycznym związku, to co chwilę czujesz dyskomfort w nowym związku. WSZYSTKO potrafi być czerwoną flagą.
@@randomuser5221 masz rację, odczuwam to i zastanawiam się czy to też toksyk... ale wewnątrz siebie czuje, że to dobra osoba a z toksykiem czułem, że jest kimś złym
Trzeba bardziej polegać na intuicji i wyczuciu, dokładnie!
Panie Alexie, chciałbym ogromnie podziękować za Pańskie wskazówki. Zajęło mi kilka ładnych lat żeby zrozumieć, że żyję w toksycznym małżeństwie. Dzięki Panu zrozumiałem, że żyjemy po to żeby żyć, a nie egzystować. Podjąłem decyzję o rozwodzie i ku zdziwieniu poczułem ogromną ulgę. Jakby ktoś zrzucił mi z pleców ogromny ciężar. Mimo, że sytuacja jest stresogenna, to już widzę oficjalny koniec tej relacji i samego siebie w pięknych barwach. Przy okazji wyszło na jaw kto był moim prawdziwym przyjacielem, a kto się tylko pod niego podszywał. Życzę ogromnych sukcesów i pozdrawiam serdecznie!
Taka ulga, to wcale nie jest coś niezwykłego! Życzę w miarę gładkiego przeprowadzenia sprawy i wielu lat spełnionego życia!
@@AlexBarszczewski dziękuję i pozdrawiam serdecznie
Panie Alexie, proszę zrobić film o fochu czyli najstarszym na świecie narzędziu manipulacji
Proszę go najpierw zdefiniować, abyśmy mówili o tym samym :-)
Pozdrowionka💙💛💚💛
Dziękuję za kolejny pouczający filmik otwierajacy moje oczy i świadomość.Dziekuje Panie Alexie i czekam na następne filmiki.
Prosze bardzo :-)
Wczoraj otrzymałem papierową wersję Państwa książek,bardzo przystępny język i super przekaz.
Filmik jak zawsze w punkt😊
Pozdrawiam serdecznie 😀😉✨
Bardzo się cieszę, że i dla Pana są one bardzo przydatne. Z takim zamiarem je napisaliśmy :-)
Pozdrawiam serdecznie :-)
Serdeczne gratulacje za szerzenie tej wspaniałej wiedzy na temat doboru kandydatów ( kandydatek ) do tzw. małżeństw czy swobodnych związków.🥳🤗😊👍
To są skromne obserwacje i doświadczenia faceta, który wiele próbował ;-)
Haha od lat czytam blog Alexa, a teraz oglądając filmiki mam wrażenie, jakbym słuchała starego znajomego 😄 pozdrawiam Pana i Pania Karolinę
Dobrze powiedziane 🌞👍 pozdrówka serdeczne 🍀👋
Pozdrawiam serdecznie :-)
O tych zmianach co pan mówi to często dla wielu jest za późno, bo bardzo szybko pojawiają się dzieci, kredyty itd. i ludzie mimo, że się męczą to latami nic nie robią . Sam poznałem kobietę, której niby źle ale trwa i trwa. Oczywiście dałem sobie spokój.
Ludzie działają często bardzo lekkomyślnie a potem cierpią w milczeniu...
@@AlexBarszczewski dokładnie
Zgadzam się z tym co pan napisał tak to wygląda...niestety ..
Dobre wskazówki Pan daje. Muszę jednak zaznaczyć że nikt nas nie uczy jak partnerkę selekcjonować do związku długoterminowego dlatego tak się dzieje.
Dlatego publikuję te filmy i książki
@@AlexBarszczewski książkę już kupiłem i przeczytałem, filmy też oglądam - są dla mnie bardziej ciekawe i więcej i na dłużej zapamiętuję z filmów - dobra robota!
@@januszolewicz9713 Dziękuję za feedback 🙂Powodzenia w praktycznym stosowaniu 🙂
Ten film to złoto.
Dziękuje :-)
Czekam na filmy o poznawaniu kobiet.Mam z tym bardzo duży problem a jak juz spotkam kogoś na jakims portalu/dyskotece to przeważnie kompletnie nie pasujemy do siebie
To może poznaj chłopaka. Pogadasz z nim o motoryzacji, grach komputerowych, filmach itd;)).
@@Raul-pp1uh Kolegów mam,choć wraz z wiekiem coraz gorzej z tym.W pewnym momencie ich wybranki przejmują nad nimi stery...
Chciałem puścić taką serię, ale po komentarzach typu "co ty wiesz stary dziadu" zająłem się innymi Widzami
No takiej wypowiedzi nie spodziewał bym się po Panu... I tym się Pan przejmuje?
Trzeba być idiotą, by utrzymywać takiego pasożyta:D Dobrze, że chociaż po 12 latach się obudził xD Gratulację
Lepiej późno niż wcale
Miłego weekendu życzę wszystkim.😉🌞🌞🌞🍦🍹🍮🍓🍰🍧⛱️💕
Pozdrawiamy z Międzyzdrojów, skąd przez najbliższe 3 miesiące będziemy nagrywać dla Was
@@AlexBarszczewski Super.Milego pobytu na Wybrzeżu.🙋Dziękuję.
Dzięki jesteś potrzebny mam podobnie tylko mam dużo lat jestem wdowa
Pozdrawiam serdecznie :-)
Co trzymało autora listu przy tej Pani? Nie mam pojęcia, bo wydaje się ,że nic. Traktowała go chyba jak darmowy wikt i opierunek. Wydaje mi się ,że najlepiej jest wszystko wypośrodkować. Miałam koleżankę, która zakończyła znajomość, bo facet miał za male sandały i wystawały mu palce z butów. Wiem, to śmieszne, ale powody do rezygnacji też mogą być kuriozalne. Najlepiej ustalić ,co jest dla nas ważne, a małe rzeczy odpuszczać.
Podoba mi się ostatnie zdanie :-)
Panie Alexie, znając ile jest problemów i złych związków mógłby Pan ciągnąć tę serię nawet do końca życia, czego jednak Panu i Pańskiej małżonce absolutnie nie życzę! Pozdrawiam serdecznie i ciepło!
Ja mam z Karoliną super związek (inaczej bym się nie ożenił :-)) Dzielę się na razie wiedza jak rozpoznać problematyczne sytuacje, piszemy też książkę o budowaniu dobrych relacji damsko-męskich
Pozdrawiam serdecznie
Miałam naście lat męża - pijawkę. Zero pomocy finansowej - wszystko ciągnęłam sama. Seks? Zainicjował DWA razy. Z mojej inicjatywy - łaskawie zgodził się maksymalnie kilka razy. Też liczyłam, że "się zmieni". No i zmieniało się. Z każdym dniem tej relacji - ale na gorzej. Jesteśmy po rozwodzie i do dziś nie wiem po co ja byłam swojemu eks potrzebna. Chyba tylko do urodzenia dziecka - którego najbardziej w tej chorej historii żal...😢
Przykro mi że doświadczyła Pani tego tak długo. Nagrywam takie materiały, aby ludzie byli świadomi, że nie musza tego znosić przez dziesięciolecia
@@AlexBarszczewski niestety za późno natknęłam się na takie rady i filmiki. Dobrze, że są teraz - szanse na to, że nie spapram sobie dokumentnie reszty pozostałego mi życia - nieco wzrosły 😉
@@randomuser5221 Póki zyjemy to możemy z naszym życiem coś zrobić! Życzę wszystkiego najlepszego!
@@randomuser5221rady może są ale i tak zawsze będą ludzie, którzy będą popełniać nadal te błędy
Mialem identyczna sytuacje. W koncu odwazylem sie odejsc. Dalej ja kocham mimo ze doprowadzila mnie do takiego stanu ze korzystam z psychoterapii.... Probuje dojsc do siebie...samotnosc mnie przeraza.
W glebi serca wiem ze uratowalem swoja przyszlosc...
Trzeba znaleźć kogoś innego!
Kurde! Moje małżeństwo. Dwie różnice: mój sublokator pracje, saksu nie doświadczyłam przynajmniej trzy lata.
Współczuję :-(
Może Twoja przyjaciółka z tego korzysta?
Dzięki za kolejny wartościowy film 🌻Szkoda, że nie poznałam Cię wiele lat wcześniej. W naszym kraju o relacjach się nie uczy w szkołach i w rodzinach. I niestety efekty są jakie są.
P.S. - po wpisaniu hasła PRZYJACIEL23 wyświetla mi się komunikat, że kod rabatowy jest nieaktywny.
Staram się nadrobić tę lukę moimi publikacjami.
Kod rabatowy PRZYJACIEL23 działa tylko przy zestawach Relacje+Konflikty, zarówno w wersji papierowej jak i ebook. Widzę w systemie, że już kilku Widzów skorzystało :-)
zostaje sama
Prawda.
:-)
Badanie astrologiczne wedyjskiej astrologii może być skutecznym narzędziem do znalezienia odpowiedniego partnera życiowego. Przed zdecydowaniem się na poważniejszą relację warto przeprowadzić taką analizę.
Badanie astrologiczne wedyjskiej astrologii może pomóc nam zrozumieć nasze wzajemne relacje, mocne strony i potencjalne trudności, które mogą pojawić się w związku. Może dostarczyć informacji na temat naszych temperamentów, preferencji, stylu życia i celów. Dzięki temu możemy lepiej poznać siebie nawzajem i zidentyfikować obszary, w których możemy uzupełniać się wzajemnie.
Obawiam się, że to jest spam :-(
@@AlexBarszczewski Zachęcam do odwiedzenia naszej strony, gdzie możesz otrzymać bezpłatną próbkę tej wiedzy. Chcemy podkreślić, że nasze zaproszenie nie jest spamem. Nasza strona oferuje cenne informacje, które mogą Ci pomóc w poszerzaniu swojej wiedzy. Zapraszamy do skorzystania z tej okazji i odkrycia tego, co możemy Ci zaoferować. ;)
JA ZOSTAJE SAMA
Pijawka albo bluszcz😩
REZYGNUJE ZE WSZYSTKIEGO I Z KOMPUTERA jutro oddaje komputer
Kiedys jak bylem duzo mlodszy i wszedłem w nieciekawy zwiazek to moj niezyjacy ojciec powiedział mi cos takiego ,, Ja jak sie chcialem napić piwa to nie kupowałem zaraz calego browaru " wtedy tego nie rozumiałem dzisiaj wiem, ze to była bardzo cenna rada.
Cenna :-)
Nie trzeba też kupować krowy żeby się mleka napić😅
Co zrobic jak zona olewa w zwiazku ?
Stwierdzić że nie ma Pan związku, tylko w najlepszym przypadku wspólnotę gospodarczą. I zadziałać odpowiednio z tej perspektywy
Uroczystości rodzine i np urodziny też odpuścić ?
@@MaksymilianGroszek Ja bym tak zrobił.
👍
:-)
Współczuję temu panu.😩
Powinien wyciągnąć z tego wnioski
@@AlexBarszczewski
Dokładnie, nasza mądrość nie jest zazwyczaj wrodzona, ale uczymy się właśnie wyciągać wnioski ze swoich błędów oraz błędów innych ludzi, a potem wprowadzać je w życie.
Dla mnie sex nie jest wazny,nie widze w Nim nic ciekawego, oprocz zwyklego kopulowania, wole ksiazke przeczytac,moze na poczatku to ma jakas Maggie ale nie oszukujmy sie ze to pozniej jest nudne
Może to jest kwestia doboru partnera?
Panie Bohaterze odcinka. Prosze sie zastanowic nad radami p. Alexa. Kubel zimnej wody, jak Pan mowi. Uff. Moze po tym otrzezwianiu zacznie Pan dzialac. Partnerka reaguje karczemna awantura, a jak Pana zdaniem ma reagowac pijawka, gdy probuje sie zabrac zywiciela?.
Wierzyc mi sie nie chce, ze trwa Pan tyle lat z ta Kobieta. W zwiazku powinna byc rownowaga. Jesli Partnerka nie pracuje, moze w inny sposob wykazac sie np. wzorowe utrzymanie domu, dokonane zakupy, mila atmosfera, czulosc. Z Pana opowiadania wynika, ze Pan jest odpowiedzialny za wszystko.Zstanawiam sie, czy Partnerka mysli o przyszlosci, przynajmniej swojej. Zycie uklada sie roznie, moze zostac sama. Z czego bedzie sie utrzymywala? Skad emerytura? Czy jest Rencistka?
Moje kolejne zapytanie. Czy zachowanie Partnerki nie przypomina Panu zachowania ktoregos ze swoich Rodzicow?.
Nie mozna za kogos podejmowac decyzji. To Pana zadanie. Ale czuc w tekscie, ze jest Pan wypompowany.
Zycze Panu szczescia.
@@dziewczynazsekskamerek dobry komentarz i ciekawe spojrzenie z drugiej strony. Sama obserwuje podobne sytuacje gdzie jedna strona dostala w spadku badz wypracowala, albo jedno i drugie pokazny majatek i z tego wzgledu jesli nie ma potrzeby ciezko pracowac to tego nie robi, popracuje kilka godzin i wystarcza, szczegolnie jesli ma prace rodzaju- "wysoka stawka godzinowa". Jesli dobierze sie w pare szczegolnie z takim facetem ktory ma słabe kompetencje zawodowe i pracuje tylko fizycznie, czesto za male wynagrodzenie to on ja poniza i umniejsza ze on haruje a ona "lezy". Taki czlowiek sam ze soba ma problem, czuje sie gorszy od innych i wyzywa sie na swojej partnerce ktora jest " Pod reka". Tylko patrzc obiektywnie ja jest na to "stac", a on nawet nic ze soba nie robi aby zmienic swoja sytuacje. Czesto w takich zwiazkach jest ciagle napieta atmosfera, dogryzliwosci, sprzeczki a nawet awantury. Nikt sie tam juz nie szanuej, tylko z jakichs wzgledow dalej tacy ludzie trwaja przy sobie, czesto w przekonaniu sprzed kilku dekad ze malzenstwo to do konca zycia jakby zle nie bylo, a rozwod to wstyd i porazka
@@dziewczynazsekskamerek dodam jeszcze ze wlasnie czesto kiedy kobieta nie pracuje, albo mniej a przy tym ogarnia mieszkanie, albo co wiecej duzy dom z ogrodem gdzie ciagle jest cos do zrobienia to dla nich jest to nic nie robienie, samo sie robi... Filmy nagrywane przez Alexa sa mega wazne, bo pokazuja na jakie zachowanie wzgledem naszej osoby godzic sie nie powinnismy, jednak jest jeszcze druga strona medalu ktorej nie znamy. Rozne patologiczne zachowanie wynikaja z czegos, czesto zbieranych latami uraz, przykrosci robionych sobie wzajemnie. Nikt z nas nie jest doskonaly a jednak w tych mailach kazdy robi z siebie krysztalowego pokrzywdzonego, nic sam sobie nie zarzuca. W kazdym razie jaki powod by nie byl tej sytuacji to jest to powod do proby wyjasnienia i naprawy, badz jesli nie ma czego ratowac do rozstania. Albo sie pogodzic z takim losem i w tym trwac albo odejsc i kazdy niech zyje wlasnym zyciem i probuje szukac szczescia gdzies indziej. Jesli kobieta nie chce bliskosci ze swoim meZczyzna znaczy ze nie szanuje go juz i nie chce miec z nim szczegolnie na takim poziomie zażyłości
@@dziewczynazsekskamerek i ja Pani ze zaczela ten temat ktory jest jakoby przemilczany. Spoleczenstwo nie lubi kiedy komus jest lepiej bo z jakichs powodow ustawil sie w zyciu na dobrej pozycji. Czesto za tym stoja lata ciezkiej pracy czesto pokoleniowej aby dojsc do takiego miejsca, a przecietnie zyjacych (aby nikt mi nie zarzucil nie oceniam takich ludzi gorzej, jest to jak najbardziej w porzadku dopoki takie osoby nie zaczna atakowac lepiej sytuowanych). Nikt wtedy nie bierze strony tej osoby, tylko jeszcze przyklaskuja partnerowi ktory poniża ze trzeba "lenia tepic" (Czemu ktos ma miec lepiej od nas). Tylko ostracyzm sie napedza a ta osoba ktora jest atakowana czuje czesto wyrzuty sumienia za to ze stoi lepiej finansowo nie robiac tego kosztem innych. Sama dobrze zarabiam a przy okazji mam przyjemna prace, ciagle sie rozwijam i nieskromnie powiem ze mialam szczescie od losu dostac zadawalajca mnie inteligencje ktora pomaga mi w codziennym zyciu zmieniac wiele na lepsze. Ale ciagle nad soba pracuje, a niektorzy stoj w miejscu i pozniej wyzywaja sie na tych co cos wiecej robia niz tylko narzekaja ze nic zrobic sie nie da, przez co maja efekty. Niestety widze jak wielu to sie nie podoba, sa mi zarzucane rozne wymysly ktore nijak maja sie z rzeczywistoscia, albo sa tak malo istotne a z ust atakujcych brzmia jak sprawy wagi zycia i smierci. Przykre to bo lubie pomagac ludziom aby zylo im sie rowniez lepiej, ale czesto rece opadaja i niestety takie osoby wysysaja mnie z energii do dzialania dlatego wole sie od nich odcinac i otczac tymi dobrymi ktorzy tez daj od siebie to co maja dobrego, taka wzajemna wymiana dobrej energi to czysta przyjemnosc ktorej zycze kazdemu 😊
@@dziewczynazsekskamerek aha i jeszcze dopowiem moze kontrowersyjne moje zdanie nt wiązania sie osob o roznym statusie spolecznym, materialnym jak i swiatopogladowym oraz na innym poziomie umysłowym. Zazwyczaj takie zwiazki skazane sa na porazke, albo ciagle poswiecanie sie jednej strony i znoszenie drugiej, jej ciaglego niezadowolenia jak to jest pokrzywdzona przez los. I kompletnie nie chodzi mi o to ze ktos biedniejszy jest gorszy tylko jesli nic ze soba nie robi, nie jest zaradny to bedzie sciagal w dol te druga strone, ponizal z zazdrosci i umniejszal, ciagla deprywacja. Tak samo jesli chodzi o inny poziom sfery umyslowej, tam nigdy nie bedzie takiego porozumienia, bo jeden bedzie mowil o niebie a drugi o chlebie. Oczywiscie trzeba spojrzec z drugiej strony bo zdarz sie tez tak ze bogatsza strona wiaze sie celowo z biedniejsza aby pozniej ja ponizac, w ten sposob leczac swoje kompleksy. Generalnie duzo jest takich sytuacji o ktorych mozna pisac, ale moj wniosek jest taki ze przexiwienatwa wcale sie nie przyciagaja, te wszystkie roznice wychodza w codziennym zyciu i tylko sie nawarstwiają tworzac nic nieporozumienia...
Widziały gały co brały. Pewnie się w niej mocno zabujał i to przysłoniło mu, że ona jest leniwa, czy puszcza się z innymi gachami na boku.
🙂
:-)
Trzeba być matołem by tak dać się wykorzystywać i nic z tego nie mieć.
Ludzie uczą się w różnym wieku
🍀🍀🍀
:-)
Może ten Pan uwaza że nie zasługuje na nic lepszego.😢
Ale to jest w jego głowie
Raz na 6-9 miesięcy???!!! Co najwyżej???!!! To NIE JEST ZWIĄZEK!!! Nawet nie jest to romans. To bezczelne pozorowanie związku.
Czasem dostaję od Widzów takie historie, że się to w głowie nie mieści.
Znam takiego, tyranizowany przez żonę, pod pantoflem na obcej ziemi. Dwoje dzieci, którymi się zajmuje po pracy zawodowej bo pani księżniczka robi karierę a on jest jako robotnik importowany z Polski do wykonywania poleceń bez prawa głosu. Niestety zaczął pić..
Dlatego trzeba upowszechniać taką wiedzę!
Zaczał pic... No biedactwo😂
Współczuję bohaterowi tego filmu, ja przy "trochę" normalniejszej "partnerce" nabawiłem się depresji i potrzeby uczęszczania na psychoterapię...
Dobrze, że to najwyraźniej już przeszłość
@@AlexBarszczewski To już przeszłość, ale była "partnerka" dalej szuka kontaktu i reaguje obwinianiem, kiedy odmawiam jakiegokolwiek kontaktu 😐 Niestety przez wspólnych klientów, nie mogę jej całkowicie zblokować...
@@borodo8235 Może trzeba jej subtelnie dostarczyć tak nieprzyjemnych wrażeń z kontaktu, aby sama przestała chcieć?
@@AlexBarszczewski Tak też zrobiłem, delikatnie zwróciłem jej uwagę, że propozycja powrotu brzmi mniej więc tak samo, jak propozycja powrotu do obozu koncentracyjnego, złożona przez gestapowca. Później usłyszałem, że znikła cała moja empatia, nie pracuję nad naprawieniem relacji, a tylko dążę do jej całkowitego zniszczenia (wcześniej to działało na mnie, bo wpadałem od razu w poczucie winy i przechodziłem w tryb ratownika), po paru godzinach wysłała email, w którym napisała, że opowiedziała o naszej rozmowie wspólnej znajomej i ona też stwierdziła, że jestem zły...Tak więc nie jest lekko :)
@@borodo8235 Bardzo ładną metaforę wymyśliłeś 🙂 Teraz tylko nie daj sobie wmówić, że jesteś zły! Jeśli tak uważa, to dlaczego ciągle Cię molestuje???
Bzdury ......nikt nie może tak ot zmienić życia. Jesteśmy zdeterminowani sytuacja materialna i tym gdzie mieszkamy. Poza tym nie zna pan życia Polaków. Miałam mnóstwo koleżanek które po załozeniu rodziny zrywały znajomości. Podobnie z kolegami.
Współczuję pani postawy życiowej i zapewne wynikającej z niej kiepskiej jakości życia :-(
@@AlexBarszczewski proszę nie być ignorantem.Wiekszosc Polaków ma kiepskiej jakości życie.
@@edytab.6260 To nie zmniejsza mojego współczucia
@@AlexBarszczewski a jednak ignorant