Moja mama miała w połowie lat 90 wypadek swoim fordem fiesta, gdy zatrzymała sie przed przejściem w tył wjechł Lublin, z fiesty niewiele została a siła uderzenia była tak duża ze bak paliwa przesunął sie pod w okolice przednich foteli, mamie nic sie stało, chodziła w kołnierzu ortopedycznym oraz miała ślady po zadrapaniach ze szkła z szyberdachu. Samochód został przywieziony lawetą pod dom, po kilku dniach przyjechła jakis gość ze on chce kupić tą fiestę, pamiętam że tata mu tłumaczył ze ona się do niczego nie nadaje, że za 2 dni idzie na złom tylko jeszcze rzeczoznawca z PZU musi przyjechać bo mielismy AC. Gość tak nudził i nudził ze ojciec mu sprzedał ten samochód po wypłacie AC, miałbyć na części bo przód był cały, a to był nowy model i nie było części używanych (auto było salonu miało około roku) Po 4-5 tygodniach samochód jeszcze nieprzerejstrowany stał w jednym z podkrakowskich komisów jako prawie nówka sztuka.
Kiedyś w latach 90 tych miałem wypadek na czołówkę maluchem wystawiłem go w ogłoszeniu czekałem jeden dzień przyjechał gość z laweta zapłacił bez targowania spytałem jak ty poco jemu ten złom zaśmiał się na papier panie bo był jeszcze dobry rocznik😅
@@TheEryk03 rozumiem o czym mówisz nie tak dawno zastanawiałem się kiedy wróci tak modne kiedyś kradzieży radia z aut. Np. u mnie w rejonie zaczęło być bardzo modne kradzież felg i paliwa z zaparkowanych aut
Wraków ci u nas dostatek, najłatwiej kupić od firm ubezpieczeniowych po szkodach całkowitych. Fakt nie raz widziałem w ogłoszeniach kupę stali i tylko dzięki treści ogłoszenia było wiadomo jaka to marka i model, zawsze były papiery.
Tabliczkę można kupić w serwisie. Do Octavii iv kosztuje 250zl sam ostatnio zamawiałem. Tak samo z naklejka vinu w okienku szyby. Co do szlifowania numerów to się nie zgodzę, prędzej kupowany jest nowy fartuch i wtedy nabity.
Raporty gdzie można sprawdzić czy auto miało wypadek nie powinny być płatne tylko ogólnodostępne dla każdego i byłoby wreszcie spokój z jeżdżącym złomem na kołach tak jak teraz z licznikami gdzie każdy może sprawdzić czy był korygowany. Proceder cofania stał się nieopłacalny do jego prawnych konsekwencji to teraz czemu nie raport z ubezpieczalni czy był bity jak i jakie były szkody tylko trzeba chcieć to wprowadzić, tyle w temacie by
Waldku, naklejka pod szybą naprawde nic nie da, wytną szybę i nakleją nową.. niestety sam miałem taki przypadek. Chętnie opowiem całą historię, bo naprawdę jest mega Ciekawa (z firmą Copart w roli głównej).
W zależności od marki, modelu vin może występować w licznik, sterownik silnika, airbag, abs, sterownik nadwozia i innych. Do sprawdzenia testerem diagnostycznym.
4:32 No właśnie. Moja mazda też nie ma mimo że jest "okienko". Jak kupowałem to się zastanawiałem czy to nie jakiś przekręt ale się okazuje że wiele samochodów nie ma numerów pod szybą mimo że jest miejsce.
Witam Panie Waldku , czy zamieniając auto w komisie na droższe (z dopłatą )działa rękojmia?. Wiem że to inny temat ale proszę o odpowiedź. Pozdrawiam hej.
Mi niebiescy raz zrobili kontrolę i mówili, że im vin się nie zgadza a to, że ubezpieczenia coś nie widzą później zgonili, że zasięgu w tym ich pierdolniku nie ma i trzeba czekać choć na wszystko miałem papier i byłem siebie pewien aż nagle okazało się, że znajomy z okolicy którego zabrałem po drodze ze sklepu jadąc w tym samym kierunku mógł coś mieć przy sobie i jak się dopadli to mi omal drzwi nie wyrwali - jeden drugiego odpychał który pierwszy wyciągnie mi z auta tego znajomego. W czasie jak docierało do mnie co się dzieje patrzyłem jak Ci policjanci we dwóch nie są w stanie obalić i skuć gościa który na oko waży 50 kg 😅 także takie były moje przygody jak podczas kontroli usłyszałem, że się im mój vin nie zgadza
Sprzedałem kiedyś wrak fiata bravo z zmiażdżonym przodem. Miał złamane podłużnice, cofnięty silnik, koła wbite w progi. Auto miało pójść na części. Miesiąc później znalazłem dokładnie to samo auto wystawione jako igła na OtoMoto
Mogłeś chociaż pokazać jedno z takich ogłoszeń, bo wygląda jakby ten film powstał tylko dla promocji partnera odcinka. Przecież nikt normalny nie kupuje oczami samochodu. Numer VIN umieszczany jest na tabliczkach znamionowych i nie zawsze jest na nich wybity może być też grawerowany. Za celowe uszkodzenia lub jego ingerencje grozi odpowiedzialność karna. Kiedyś silniki posiadały wybijane na nich numery, które złodzieje szlifowali a następnie wybijali nowe. Przecież odrazu jak będziemy chcieli sprawdzić samochód po numerze VIN, to wyskakuje tam info o dacie produkcji, kraju pochodzenia, stanu licznika itd.
❓❓❓ Pytanie z innej beczki... Honda zamyka salony sprzedaży na Śląsku. Czy wycufuje się z Polski i Europy ❓ Nigdzie, nikt nie chce nic powiedzieć na ten temat.
@@maxpayneau może nie od razu odstrzał ale konkretna kara pieniężna i bezwzględne pozbwaienie wolnosci na 5 lat. Poniewaz nie dosc ze narazaja ludzi na poruszanie sie niebezpiecznym pojazdem to jeszcze ich okradaja
A ja chcę sobię kupić trupa, albo złom, który przerobię na kurnik, albo potnę, żeby wykorzystać go jako reparaturki, czy inną sztukę nowoczesną, to ja nawet tego cholerstwa nie mogę wyrejestrować, a zasadniczo, żaden złom nie chce oddać wraka, czy przyjąć samych tabliczek.
Mieszkam poza granicami kraju i obok biura mam serwis samochodowy. Gdyby się ktoś zastanawiał, skąd oni biorą te wszystkie wraki, to co jakiś czas podjeżdza cieżarówka z dwupoziomową naczepą na lubelskich blachach i ładuje to czego w lokalsi nie chcą naprawiać, bo za drogo / w fatalnym stanie. Ale u nas się wyklepie po kosztach...
w mojej okolicy jest kilku hanadlarzy przyczepami rolniczymi, na olx wystawiają ogłoszenia że sprzedadzą same papiery, albo np przyczepa sanok d47 za 6tys bez rejestracji a w opisie że za dopłatą 1,5tys będzie rejestracja i papiery.
A tam gadanie głupot, jest wiele sytyacji ze samochod lekko uszkodzony ze stanów nie ma możliwość legalizacji w pl. Jest na yt np. Jeden facet co kupił za 200k doodga ze Stanów i nie może go zarejestrować, w takim przypadku ma to sens. A co do składania samochodów powiem tak każdy element jest wymienialny zależy od tego jaki blacharz to składa. Znam osobę która robi blacharke i szczerze potrafi tak samochod złożyć ze żaden pseudo znawca nie jest wstanie dojść do tego czy coś było robione a jak jeszcze dobrze poszukasz i znajdziesz części w kolorze to już wg jest coś pięknego. Prawda jest taka że możesz nowe auto z salonu skasować i złożyć tak że serwis o niczym sie nie dowie i dalej gwarancja będzie aktualna.
Może rzeczywiście jakiś ranking top aut do 5000 na pierwsze auto, najbardziej pancernych. Będąc szczerym ostatni jakiś sensowny ranking był podczas pandemii, który obecnie juz nie jest aktualny.
@@Pocztus za 307 dałem 4200 z pełnym bakiem benzyny, a za c4 3800 (tu akurat łożyska w skrzyni były do wymiany, ale zdecydowałem się na to dopiero po pół roku jazdy)
Mnie ciekawi co ubezpieczalnia robi z wrakiem za który liczy sobie 1001 zł przy wizycie rzeczoznawcy po stwierdzeniu szkody całkowitej. Ja wraku swojego nie sprzedałem. Szczerze powiedziawszy nawet przez 3 lata nic nie naprawiłem oprócz przyklejenia lusterka i odgięciu góry drzwi i nadal jeżdżę tym wrakiem
Taki proceder trwa od lat 90tych w każdym PZU itp. Oferują ci po szkodzie jakieś pieniądze za wrak a ty nie chcesz. Wtedy sprzedają do zaprzyjaźnionego mechanika ten "przywraca go do życia" i tanio sprzedaje bo różnice do rynkowej i tak dopłaca ubezpieczyciel. Szczególnie z japońskimi autami do których często nie ma zamienników części. Wtedy częste im wyskakuje szkoda całkowita w kalkulacji.
Też miałem meganke II tylko w benzynie 1.6 . I meganke I też benzyna 1.6 . Ogólnie to obecnie niby można wszystko sprawdzić lecz osoby które handlują zawodowo są jak by o krok od kupującego . Zwłaszcza zagranicą gdzie te place powypadkowych okazji są przez klany tureckie i inne ...
Jak można było zrobić przyczepkę sam i zarejestrować to przynajmniej normalne pieniądze one kosztowały, a teraz za byle co trzeba płacić jak za mokre zboże
No i co? Skoro taniej komuś von nabić niż auto rejestrować z za granicy to czemu nie? 😂 A Zlodzieją ręce trzeba obcinać to przynajmniej po drugiej kradzieży złodziej z rynku zniknie 😉
Z tymi przyczepkami sam to jakas porażka dokumenty wystawiają za 1300zł a nową alu przyczepke można na alledrogo za 2599 kupić a przyczepki bez papierów jeszcze lepiej po 2/3 tysiace😂 wtf.
Ale w tej za 2.5 k masz juz parametry, a w samie mozesz np zrobic przyczepke z polowy takiego samego auta jak masz, czesto w niemczech robią np passata b5 i drugi jest przyczepką - tam zrobisz to legalnie w polsce musisz miec wlasnie papiery od sama
Ok. 10 lat temu, oglądałem ofki na Alledrogo i ktoś wystawił szkielet, spalonego dostawczaka za +10k. wyglądał na takiego do 3,5t. Napisałem, czy jeżdzi, i czy w środku, było palone, ale brak odp. 😟
Tak #waldku kupiłem wrak i ani kasy Ani samochód ,co prawda nie dużo straciłem bo zaledwie 1000zł, ale sam fakt boli bo to moje ciężko zarobione pieniądze tym bardziej że w procederze brał udział muj brat wraz z właścicielem warsztatu i co teraz robić, mam tylko papiery a to sagento nie ma nawet ubezpieczenia.
Pozdrowienia z Ostrołęki 😃 Minimum 10x tygodniowo pokonuję tą trasę od 10 lat. Także miałem w tych okolicach kolizję, na szczęście nie aż tak poważną jak Twoja 😉
Ooo. Jeden z Januszy biznesu już się ujawnił. Masz euro4, to rejestrujesz euro4. A nie oszukujesz że masz euro5. To, że ten sam silnik nie znaczy, że taka sama emisja szkodliwych rzeczy. Kwestia katalizatorów, egr-ów, dpf=ów itd. Chcesz mieć auto z normą euro5? To obecne dostosuj do takiej normy lub kub takie z tą normą. A nie mirkujesz tu z oszustwem w postaci podnoszenia normy.
@@miko0023 Wydaje mi się, że się bardzo mylisz i niedługo warsztaty będą na tym zarabiały. Czytałem w kilku źródłach, że jeżeli producent potwierdzi (czyli np. ASO lub serwis ASO), że parametry silnika zostały dostosowane do tego samego poziomu co te auta które mają Euro 5 to zostanie to zalegalizowane w ten sposób. ROcznik budy nie określa parametrów silnika i jego smrodliwości dla środowiska, tylko parametry silnika i jego ostrzęt. TYLKO TO. Buda nie ma tu nic do rzeczy. Weźmy na przykład wymianę silnika bo się zepsuł i przekładkę razem z innym osprzętem z nowszego auta. Auto będzie tak samo szkodliwe jak to ze starym silnikiem i osprzętem czy jak z tym nowym? No logika. Moim zdaniem to jest do zalegalizowanie zgodnie z prawem i jest to kwestia może wyzwania dla jakiegoś prawnika któremu by się chciało wykazać. Rocznik auta nie ma tu nic do rzeczy.
@@johnnydeformer119 Ale to nie warsztat ma zarabiać, tylko producent na każdym sprzedanym nowym aucie. Przerabianie aut do nowej normie jest totalnie nieopłacalne z ich punktu widzenia, bo wtedy nikt nowych nie kupi
@@miko0023 Widzę, że nie widzisz problemu prawnego więc jeszcze raz napiszę o co mi chodzi. Nadwozie nie generuje zanieczyszczeń tylko silnik i osprzęt. Nie ma zakazu wymiany silników. Jeśli silnik ma dożywotnio np. Normę Euro 5, to powinien ją mieć także w innej budzie. Szczególnie tego samego producenta. Wg mnie temat do ogarnięcia na 100% dla ogarniętego prawnika bez żadnego problemu.
Taaa ja widzę te wraki golf 7 rozje...........y cały i 30 k chce ktoś za niego xD se myśle gościu to warte jest 1000zł tyle co złom a nie ty chcesz za kompletny wrak 30 k bo ma np 2 lata xD śmieszni są ludzie , nawet porsche rozje.......e całe nie jest warte tylko jest warte tyle co złom a ludzie to cenią jak by to ledwo draśnięte było a auto nie nadaje sie do niczego
Wystarczy wprowadzić zakaz ponownej rejestracji pojazdów uszkodzonych powyżej jakiegoś stopnia, a sprzedaż jedynie na części bez prawa rejestracji i sprawa rozwiązana.
Bez sensu. Skoro potrafią przyklepać całke za przerysowane drzwi, to dlaczego takie auto miałoby być wycofane z ruchu? Zacząć trzeba od wycen szkód w ubezpieczalniach
UBESPIECZALNIE PO CAŁKACH POWINNI AUTA KASOWAĆ PRZEZ LIKWIDACJE VIN I DOWODU REJESTRACYJNEGO , ALEWIDAĆ ŻE TA PATOLOGGIA JEST NA CAŁYM ŚWIECIE , AWZOREM JEST KUBA
Szkoda całkowita jest jak wartość naprawy jest większa od wartości samochodu a sam samochód niekoniecznie musi być bardzo uszkodzony bo może być po prostu mało warty i wtedy uszkodzenie klapy bagażnika i zderzaka tylnego bez naruszenia konstrukcji nośnej i tylnej belki to już może być całka.
Takie myślenie jest patologią bo wypowiada się publicznie nie znając procedur dotyczących likwidacji szkód i kiedy jest kwalifikacja do szkody całkowitej!
Zawsze bylo vin rzecz nabita
Bardzo fajny komentarz . Ile lat ma autor i skad pochodzi ?
@@RastaRecordsautor bliżej nie znany a wiek został zastrzeżony 😜😜😜
Moja mama miała w połowie lat 90 wypadek swoim fordem fiesta, gdy zatrzymała sie przed przejściem w tył wjechł Lublin, z fiesty niewiele została a siła uderzenia była tak duża ze bak paliwa przesunął sie pod w okolice przednich foteli, mamie nic sie stało, chodziła w kołnierzu ortopedycznym oraz miała ślady po zadrapaniach ze szkła z szyberdachu. Samochód został przywieziony lawetą pod dom, po kilku dniach przyjechła jakis gość ze on chce kupić tą fiestę, pamiętam że tata mu tłumaczył ze ona się do niczego nie nadaje, że za 2 dni idzie na złom tylko jeszcze rzeczoznawca z PZU musi przyjechać bo mielismy AC. Gość tak nudził i nudził ze ojciec mu sprzedał ten samochód po wypłacie AC, miałbyć na części bo przód był cały, a to był nowy model i nie było części używanych (auto było salonu miało około roku) Po 4-5 tygodniach samochód jeszcze nieprzerejstrowany stał w jednym z podkrakowskich komisów jako prawie nówka sztuka.
Kiedyś w latach 90 tych miałem wypadek na czołówkę maluchem wystawiłem go w ogłoszeniu czekałem jeden dzień przyjechał gość z laweta zapłacił bez targowania spytałem jak ty poco jemu ten złom zaśmiał się na papier panie bo był jeszcze dobry rocznik😅
Tak jak mówisz lata 90 teraz mamy 2023, 30 lat powiedzmy i to zamiast być gaszone zaczyna się rozprzestrzeniać
@@DesArt001Złodziejstwo też się zwiększa jak w latach 90.
Szkoda, że wracają rzeczy z lat 90 tylko te najgorsze.
@@TheEryk03 rozumiem o czym mówisz nie tak dawno zastanawiałem się kiedy wróci tak modne kiedyś kradzieży radia z aut. Np. u mnie w rejonie zaczęło być bardzo modne kradzież felg i paliwa z zaparkowanych aut
@@DesArt001 tak, o pladze kradzieży felg i paliwa słyszę co krok.
PiSiory nawpuszczały tego tałatajstwa do kraju i temu tak się dzieje.
Wraków ci u nas dostatek, najłatwiej kupić od firm ubezpieczeniowych po szkodach całkowitych. Fakt nie raz widziałem w ogłoszeniach kupę stali i tylko dzięki treści ogłoszenia było wiadomo jaka to marka i model, zawsze były papiery.
Tabliczkę można kupić w serwisie. Do Octavii iv kosztuje 250zl sam ostatnio zamawiałem. Tak samo z naklejka vinu w okienku szyby. Co do szlifowania numerów to się nie zgodzę, prędzej kupowany jest nowy fartuch i wtedy nabity.
Raporty gdzie można sprawdzić czy auto miało wypadek nie powinny być płatne tylko ogólnodostępne dla każdego i byłoby wreszcie spokój z jeżdżącym złomem na kołach tak jak teraz z licznikami gdzie każdy może sprawdzić czy był korygowany. Proceder cofania stał się nieopłacalny do jego prawnych konsekwencji to teraz czemu nie raport z ubezpieczalni czy był bity jak i jakie były szkody tylko trzeba chcieć to wprowadzić, tyle w temacie by
Nie wiem czy jeszcze da się wybierać w wrakach do 1 k na pierwszy samochód. Jak patrzę to coś można myśleć mając 5 k + bo inaczej słabo to wygląda.
Nikt nie sprzeda ci dzisiaj sprawnego auta poniżej 1.5l bo dziś na złomie płacą 1.1 za kg
Dobrej niedzieli smacznej kawusia, jech się każdy "Janusz" wiadomo czym się udusi 😜
Waldku, naklejka pod szybą naprawde nic nie da, wytną szybę i nakleją nową.. niestety sam miałem taki przypadek. Chętnie opowiem całą historię, bo naprawdę jest mega Ciekawa (z firmą Copart w roli głównej).
Dzięki Waldek za interesujący odcinek i za przekazanie przydatnych informacji🙂👍🙏👏
To pewnie ta żółta meganka RS z Krakowa będzie na sprzedaż😁
krakow wraków
Samochód 280 KM z belką skrętną w zawieszeniu. Ktoś powinien za to auto... Kiedyś nasza drogówka miała takich kilka. Wszystkie zostały rozbite.
Nie 280 km tylko 400 koni miał bo brał udział w nielegalnych wyścigach. W TV mówili.
@@TheGrzes1966a w czym przeszkadza belka z tyłu?
@@TheGrzes1966Tylko to nie wina samochodu, tylko kierowców. BMW też kasują jedno za drugim. A tam jest "tylko" 245 koni, tylny napęd i wielowahacz
W zależności od marki, modelu vin może występować w licznik, sterownik silnika, airbag, abs, sterownik nadwozia i innych. Do sprawdzenia testerem diagnostycznym.
4:32 No właśnie. Moja mazda też nie ma mimo że jest "okienko". Jak kupowałem to się zastanawiałem czy to nie jakiś przekręt ale się okazuje że wiele samochodów nie ma numerów pod szybą mimo że jest miejsce.
W BMW można kupic cały orginalny kielich z już nabitym numerem vin
Witam Panie Waldku , czy zamieniając auto w komisie na droższe (z dopłatą )działa rękojmia?. Wiem że to inny temat ale proszę o odpowiedź. Pozdrawiam hej.
Vin rzecz nabita. Przebieg do ustalenia
W Krośniewicach był szrot z aleją doszczętnie spalonych samochodów. Ciekawe po co je tam trzymali?😊
Dzień dobry Waldku. Słonecznej niedzieli i pysznej porannej kawy ✌️
Waldek 😂 dzwonił za meganką jak Niemiec żeby posluchac dzwięku silnika. W tym.przypadku Waldek dzwonił posluchac dzwieku drzwi.
Mi niebiescy raz zrobili kontrolę i mówili, że im vin się nie zgadza a to, że ubezpieczenia coś nie widzą później zgonili, że zasięgu w tym ich pierdolniku nie ma i trzeba czekać choć na wszystko miałem papier i byłem siebie pewien aż nagle okazało się, że znajomy z okolicy którego zabrałem po drodze ze sklepu jadąc w tym samym kierunku mógł coś mieć przy sobie i jak się dopadli to mi omal drzwi nie wyrwali - jeden drugiego odpychał który pierwszy wyciągnie mi z auta tego znajomego. W czasie jak docierało do mnie co się dzieje patrzyłem jak Ci policjanci we dwóch nie są w stanie obalić i skuć gościa który na oko waży 50 kg 😅 także takie były moje przygody jak podczas kontroli usłyszałem, że się im mój vin nie zgadza
Fajnych kolegów masz
@@dladam2254 😐
Sprzedałem kiedyś wrak fiata bravo z zmiażdżonym przodem. Miał złamane podłużnice, cofnięty silnik, koła wbite w progi. Auto miało pójść na części. Miesiąc później znalazłem dokładnie to samo auto wystawione jako igła na OtoMoto
czy jak podepniemy komputer to VIN zczytamy przez OBD czy interfejs diagnostyczny?
tak
Mogłeś chociaż pokazać jedno z takich ogłoszeń, bo wygląda jakby ten film powstał tylko dla promocji partnera odcinka. Przecież nikt normalny nie kupuje oczami samochodu. Numer VIN umieszczany jest na tabliczkach znamionowych i nie zawsze jest na nich wybity może być też grawerowany. Za celowe uszkodzenia lub jego ingerencje grozi odpowiedzialność karna. Kiedyś silniki posiadały wybijane na nich numery, które złodzieje szlifowali a następnie wybijali nowe. Przecież odrazu jak będziemy chcieli sprawdzić samochód po numerze VIN, to wyskakuje tam info o dacie produkcji, kraju pochodzenia, stanu licznika itd.
Odniosłem dokładnie takie samo wrażenie 😂😂😂
❓❓❓ Pytanie z innej beczki... Honda zamyka salony sprzedaży na Śląsku. Czy wycufuje się z Polski i Europy ❓ Nigdzie, nikt nie chce nic powiedzieć na ten temat.
Cześć Waldku pozdrawiam , za takie procedery powinno być 2 lata więzienia to by odstraszało.
5lat
Odstrzał
@@maxpayneau może nie od razu odstrzał ale konkretna kara pieniężna i bezwzględne pozbwaienie wolnosci na 5 lat. Poniewaz nie dosc ze narazaja ludzi na poruszanie sie niebezpiecznym pojazdem to jeszcze ich okradaja
A ja chcę sobię kupić trupa, albo złom, który przerobię na kurnik, albo potnę, żeby wykorzystać go jako reparaturki, czy inną sztukę nowoczesną, to ja nawet tego cholerstwa nie mogę wyrejestrować, a zasadniczo, żaden złom nie chce oddać wraka, czy przyjąć samych tabliczek.
Mój ulubiony typ ogłoszeń. Np. Ford Explorer super stan... już płynie do Polski ;D
Mieszkam poza granicami kraju i obok biura mam serwis samochodowy. Gdyby się ktoś zastanawiał, skąd oni biorą te wszystkie wraki, to co jakiś czas podjeżdza cieżarówka z dwupoziomową naczepą na lubelskich blachach i ładuje to czego w lokalsi nie chcą naprawiać, bo za drogo / w fatalnym stanie. Ale u nas się wyklepie po kosztach...
w mojej okolicy jest kilku hanadlarzy przyczepami rolniczymi, na olx wystawiają ogłoszenia że sprzedadzą same papiery, albo np przyczepa sanok d47 za 6tys bez rejestracji a w opisie że za dopłatą 1,5tys będzie rejestracja i papiery.
Waldziu a kojarzysz w którym rokowania skończyła się mozliwosc zrobienia prawka w wieku 17lat?
A tam gadanie głupot, jest wiele sytyacji ze samochod lekko uszkodzony ze stanów nie ma możliwość legalizacji w pl. Jest na yt np. Jeden facet co kupił za 200k doodga ze Stanów i nie może go zarejestrować, w takim przypadku ma to sens. A co do składania samochodów powiem tak każdy element jest wymienialny zależy od tego jaki blacharz to składa. Znam osobę która robi blacharke i szczerze potrafi tak samochod złożyć ze żaden pseudo znawca nie jest wstanie dojść do tego czy coś było robione a jak jeszcze dobrze poszukasz i znajdziesz części w kolorze to już wg jest coś pięknego. Prawda jest taka że możesz nowe auto z salonu skasować i złożyć tak że serwis o niczym sie nie dowie i dalej gwarancja będzie aktualna.
Może rzeczywiście jakiś ranking top aut do 5000 na pierwsze auto, najbardziej pancernych.
Będąc szczerym ostatni jakiś sensowny ranking był podczas pandemii, który obecnie juz nie jest aktualny.
Kup sobie 307/c4 z 1.6 110km benzyna i będziesz zadowolony
do 5 koła to jakas fajna kolarke mozna kupic 😄
@@Pocztus za 307 dałem 4200 z pełnym bakiem benzyny, a za c4 3800 (tu akurat łożyska w skrzyni były do wymiany, ale zdecydowałem się na to dopiero po pół roku jazdy)
@@Pocztus zdziwiłbyś się ile przejechałem seicento kupionym za 2000 :)
@@Magic_of_nature jasne, rozumiem. Tylko po co 😄
Mnie ciekawi co ubezpieczalnia robi z wrakiem za który liczy sobie 1001 zł przy wizycie rzeczoznawcy po stwierdzeniu szkody całkowitej. Ja wraku swojego nie sprzedałem. Szczerze powiedziawszy nawet przez 3 lata nic nie naprawiłem oprócz przyklejenia lusterka i odgięciu góry drzwi i nadal jeżdżę tym wrakiem
Taki proceder trwa od lat 90tych w każdym PZU itp. Oferują ci po szkodzie jakieś pieniądze za wrak a ty nie chcesz. Wtedy sprzedają do zaprzyjaźnionego mechanika ten "przywraca go do życia" i tanio sprzedaje bo różnice do rynkowej i tak dopłaca ubezpieczyciel. Szczególnie z japońskimi autami do których często nie ma zamienników części. Wtedy częste im wyskakuje szkoda całkowita w kalkulacji.
Witam wszystkich 😁👍
Cześć Waldek
Podasz model kamerki samochodowej jakiej używasz w aucie obok które stoisz ?
Pozdrawiam
Canon EOS ;d
Cześć Waldek 🤝 Pozdro serdeczne
Też miałem meganke II tylko w benzynie 1.6 . I meganke I też benzyna 1.6 . Ogólnie to obecnie niby można wszystko sprawdzić lecz osoby które handlują zawodowo są jak by o krok od kupującego . Zwłaszcza zagranicą gdzie te place powypadkowych okazji są przez klany tureckie i inne ...
Super odcinek pozdrawiam serdecznie
No tak a skąd biorą auta z kradzieży wiec to jest wał
Przypomina mi się pan Andrzej z serialu "kryminalne gry".
Vin rzecz nabita
Jak można było zrobić przyczepkę sam i zarejestrować to przynajmniej normalne pieniądze one kosztowały, a teraz za byle co trzeba płacić jak za mokre zboże
4
Cześć Waldek, Pozdrawiam serdecznie
No i co? Skoro taniej komuś von nabić niż auto rejestrować z za granicy to czemu nie? 😂 A Zlodzieją ręce trzeba obcinać to przynajmniej po drugiej kradzieży złodziej z rynku zniknie 😉
Z tymi przyczepkami sam to jakas porażka dokumenty wystawiają za 1300zł a nową alu przyczepke można na alledrogo za 2599 kupić a przyczepki bez papierów jeszcze lepiej po 2/3 tysiace😂 wtf.
Ale w tej za 2.5 k masz juz parametry, a w samie mozesz np zrobic przyczepke z polowy takiego samego auta jak masz, czesto w niemczech robią np passata b5 i drugi jest przyczepką - tam zrobisz to legalnie w polsce musisz miec wlasnie papiery od sama
Jeśli na papier kupowane tzn istnieje duże podejrzenie że auto jest bez papieru a jak bez papieru to znaczy że kradzione
Od początku odcinka myślałem czy nawiążesz do historii Meganki.
Hejka Pozdrowki z trasy na szulburgring do Dokurviatora
👍
Hejka waldek i widzowie życzę miłego dnia
Wczoraj na A 24 spali sie doszczetnie elektryk.Z takiego to juz chyba nic spece od przekretow nie zrobia!
😆
Ok. 10 lat temu, oglądałem ofki na Alledrogo i ktoś wystawił szkielet, spalonego dostawczaka za +10k. wyglądał na takiego do 3,5t. Napisałem, czy jeżdzi, i czy w środku, było palone, ale brak odp. 😟
"Dzień dobry, jestem zainteresowany. Czy w aucie było palone?"
😂 czekasz nadal na odpowiedz?😂
Ale zabawne, hohoho
Tak #waldku kupiłem wrak i ani kasy Ani samochód ,co prawda nie dużo straciłem bo zaledwie 1000zł, ale sam fakt boli bo to moje ciężko zarobione pieniądze tym bardziej że w procederze brał udział muj brat wraz z właścicielem warsztatu i co teraz robić, mam tylko papiery a to sagento nie ma nawet ubezpieczenia.
Właśnie mnie zastanawiało po co ktoś wystawia złom po pożarze za kilkadziesiąt tysięcy, bo ostatnio widziałem takie ogłoszenie w nocy
Fantastyka
Vin, przebieg i cena do ustalenia
Dzień dobry
Pozdrowienia z Ostrołęki 😃
Minimum 10x tygodniowo pokonuję tą trasę od 10 lat.
Także miałem w tych okolicach kolizję, na szczęście nie aż tak poważną jak Twoja 😉
w moim audi nr vin jest tez na szybie takze jest trudniej
Większość aut ma na szybie
Kupiłem cienkiego 700cm z prawa cwiartką od innego.
Jak zalegalizować EURO 4 jako EURO 5 ten sam silnik. Np. Qashqai J10 prześlift 2007 i polift po 2011. To jest temat na topie. Czekam na rozkminkę.
Ooo. Jeden z Januszy biznesu już się ujawnił.
Masz euro4, to rejestrujesz euro4. A nie oszukujesz że masz euro5. To, że ten sam silnik nie znaczy, że taka sama emisja szkodliwych rzeczy. Kwestia katalizatorów, egr-ów, dpf=ów itd. Chcesz mieć auto z normą euro5? To obecne dostosuj do takiej normy lub kub takie z tą normą. A nie mirkujesz tu z oszustwem w postaci podnoszenia normy.
Nijak. Auto wyjechało z fabryki z homologacją Euro 4. To nie ciężarówka, że od 2007 roku jeździły Euro 5
@@miko0023 Wydaje mi się, że się bardzo mylisz i niedługo warsztaty będą na tym zarabiały. Czytałem w kilku źródłach, że jeżeli producent potwierdzi (czyli np. ASO lub serwis ASO), że parametry silnika zostały dostosowane do tego samego poziomu co te auta które mają Euro 5 to zostanie to zalegalizowane w ten sposób. ROcznik budy nie określa parametrów silnika i jego smrodliwości dla środowiska, tylko parametry silnika i jego ostrzęt. TYLKO TO. Buda nie ma tu nic do rzeczy.
Weźmy na przykład wymianę silnika bo się zepsuł i przekładkę razem z innym osprzętem z nowszego auta. Auto będzie tak samo szkodliwe jak to ze starym silnikiem i osprzętem czy jak z tym nowym? No logika. Moim zdaniem to jest do zalegalizowanie zgodnie z prawem i jest to kwestia może wyzwania dla jakiegoś prawnika któremu by się chciało wykazać. Rocznik auta nie ma tu nic do rzeczy.
@@johnnydeformer119 Ale to nie warsztat ma zarabiać, tylko producent na każdym sprzedanym nowym aucie. Przerabianie aut do nowej normie jest totalnie nieopłacalne z ich punktu widzenia, bo wtedy nikt nowych nie kupi
@@miko0023 Widzę, że nie widzisz problemu prawnego więc jeszcze raz napiszę o co mi chodzi. Nadwozie nie generuje zanieczyszczeń tylko silnik i osprzęt. Nie ma zakazu wymiany silników. Jeśli silnik ma dożywotnio np. Normę Euro 5, to powinien ją mieć także w innej budzie. Szczególnie tego samego producenta. Wg mnie temat do ogarnięcia na 100% dla ogarniętego prawnika bez żadnego problemu.
Brak napisy 😢
Może mi ktoś ten proceder wytłumaczyć po polsku, bo kompletnie nie rozumiem o co chodzi, staram się domyślać, ale logiki w tym nie widzę żadnej.
Kupują wrak dla papierów i numeru vin, aby później przebić numer vin na kradzione auto i sprzedać z papierami
Czyli kradzione auto sprzedają w pełni legalne, kupione od osoby prywatnej i niby naprawione, bo przecież wszystko się zgadza
Prezent dla żony 😂😂😂
Auta kradli, kradną i będą kraść :).
Sprawdź w raportach czy Twoje auto ciągle jeździ
Hej Waldek. Nadal mam megane 2 1.9 dci 2004 120km.fajnie się tym jeździ choć trochę mocniejsze autko by się przydało
Zamiast z tym walczyć lepiej zalegalizować i przepisy zrobić luźniejszymi.
Co za bzdura z tym SAM, w urzędzie jsst pełna dokumenracja wymiary, ilość osi, zdjecia. Nye podmienisz dokumentów.
Sprzedam złom z dokumentami i wszystko w temacie.
Ale ty odklejony Waldek jesteś.
To jest oszustwo !
Gdzie jest Panstwo Prawa!
Taaa ja widzę te wraki golf 7 rozje...........y cały i 30 k chce ktoś za niego xD se myśle gościu to warte jest 1000zł tyle co złom a nie ty chcesz za kompletny wrak 30 k bo ma np 2 lata xD śmieszni są ludzie , nawet porsche rozje.......e całe nie jest warte tylko jest warte tyle co złom a ludzie to cenią jak by to ledwo draśnięte było a auto nie nadaje sie do niczego
Nadaje się, a w zasadzie dokumenty się nadają. Vin rzecz nabita jak to mówią
Wystarczy wprowadzić zakaz ponownej rejestracji pojazdów uszkodzonych powyżej jakiegoś stopnia, a sprzedaż jedynie na części bez prawa rejestracji i sprawa rozwiązana.
Bez sensu. Skoro potrafią przyklepać całke za przerysowane drzwi, to dlaczego takie auto miałoby być wycofane z ruchu? Zacząć trzeba od wycen szkód w ubezpieczalniach
@@miko0023 Całka za rysę na drzwiach to jest wał. Nie ma żadnego problemu określić fizycznie stopień uszkodzenia nadający się do odbudowy
@@ŁukaszVMAX To nie jest wał. Cena za części i robotę przekracza wartość samochodu. Problem w tym, że samochód jest 100% sprawny
UBESPIECZALNIE PO CAŁKACH POWINNI AUTA KASOWAĆ PRZEZ LIKWIDACJE VIN I DOWODU REJESTRACYJNEGO , ALEWIDAĆ ŻE TA PATOLOGGIA JEST NA CAŁYM ŚWIECIE , AWZOREM JEST KUBA
Szkoda całkowita jest jak wartość naprawy jest większa od wartości samochodu a sam samochód niekoniecznie musi być bardzo uszkodzony bo może być po prostu mało warty i wtedy uszkodzenie klapy bagażnika i zderzaka tylnego bez naruszenia konstrukcji nośnej i tylnej belki to już może być całka.
Takie myślenie jest patologią bo wypowiada się publicznie nie znając procedur dotyczących likwidacji szkód i kiedy jest kwalifikacja do szkody całkowitej!
Kolego ja miałem szkodę całkowitą bo 2 drzwi przerysowane także tego xd
@@rekinos66 I to już są jaja.
Nie masz pojecia co to szkoda całkowita, wiec szkoda polemiki 😛