Ale gościu przynudzasz...nie dość,ze zlałeś się z otoczeniem to jeszcze czytasz opis z pudełek jakieś bzdety zamiast wyjść po zmroku i odpalić te 3 lampki i pokazać jak to świeci...
Niestety wspólna cech tych lampek jest taka że ,,walą,, po oczach, pełna zgoda, jazda po lesie i bezdrożach OK. Natomiast do użytku w ruchu miejskim itp. coś pokroju Lezyne Power Pro, Sigma Aura 100 , Catey GVolt 70 itp. Szkoda że sklepy mają to w dupie i ofertę opierają na oczojebnym oświetleniu. Dzbanów nie brakuje, jadą na pełnej mocy lampki oślepiając innych użytkowników.
Jest dokładnie odwrotnie niż napisałeś. Mocniejsze lampki są do jazdy miejskiej i gdy się ściemnia, zaś te słabsze do jazdy po lesie, w ciemnym otoczeniu. Jeśli używasz słabej lampki w miejskiej dżungli, to jesteś niezauważalny. W lesie jest dokładnie na odwrót. Mocna lampka nie dość, że może być przykra dla zwierząt, to jeszcze wymaga większej akomodacji oka, gdy wzrok kierujesz raz na obszar oświetlany, a raz poza nim. Nie dość, że oczy szybciej się męczą, to proces akomodacji trwa dłużej. A podstawowa sprawa, to kierowanie lampki w dół, a nie na wprost. No i druga, zależna już od lampki, lampka z odcięciem światła w górnym zakresie. Zresztą, czego wymagać od rowerzystów i lampek rowerowych.... Kiedy w reflektorach samochodowych panuje taka wolnoamerykanka, że o zgrozo. Te to dopiero potrafią oślepiać.
@@tomaszfelinski6729 z oświetleniem w samochodach to pełna zgoda, to jakaś masakra. Wspomniałeś o kierowaniu lampki w dół, jak dla mnie to oczywista oczywistość przynajmniej jak tak czynię, choć ostatnio zakupiłem przednią lampkę właśnie z odcięciem firmy Lezyne oraz do kompletu tylną też Lezyne oba modele sygnowane StVZO. Słowa złego nie powiem. Światła jest wystarczająca ilość i nie trzeba tysiąca lumenów. Lampki zasilane z prądnicy w piaście też mają wystarczającą moc aby były widoczne dokładnie w ruchu miejskim.
@@sbogdan1 No właśnie nie wszyscy pamiętają o kierowaniu lampki w dół. Relatywnie rzecz jasna, byle nie centralnie na wprost. Ja kupiłem coś najpewniej chińskiego, w cenie 130-150zł. 1300lm, choć spokojnie wystarczy najsłabszy tryb - którego tylko używam. Oczywiście z odcięciem górnej części światła. Możliwość ładowania podczas pracy, a może też i służyć jako powerbank. Tryby stroboskopowe załączane oddzielnie. Nie wiem jak te lampki w prezentacji, chyba mi umknęło, albo nie zostało powiedziane. Jeśli tryb stroboskopowy trzeba przeklinać... To nie brał bym takiej lampki. Tryb stroboskopowy podczas jazdy jest szkodliwy dla wzroku. Pozdrawiam
Tomasz ja mam jeszcze przednią EYEN STRAKE 1000 światła jest aż nadto ale kupiłem ze względu na możliwość użytkowania jako power bank, strobo w tym modelu to jak spawarka, jak dla mnie nie użyteczne w trakcie normalnej jazdy, no chyba że w przypadku ostrzegawczym w razie jakieś nie ciekawej sytuacji na drodze. Co do Lezyne STvZO to posiada trzy tryby świecenia z różna mocą, światło tylko ciągłe, w zasadzie jest to oświetlenie pod rynek niemiecki.
Mam Ion'a 700 od dwóch lat. Skoro mówisz że gwarancja producenta się skończyła to jestem ciekaw czy można zupgradować ją próbując włożyć do niej pojemniejsze ogniwa żeby np. na trybie 300lm trzymała dłużej (wyższe tryby mi raczej nie są potrzebne). Muszę sprawdzić w necie czy jest rozbieralna 😁
Cześć, lampka działa w trakcie ładowania, ale raczej nie jest zalecana dłuższa praca na konkretnych trybach, niż to co zaleca producent ze względu na możliwość przegrzania.
Miałem ION ProRT 1300lm Solidne wykonanie, niestety gdzieś ją zgubiłem :-( i 400zł w plecy Używałem również jako zwykłej latarki jak w nocy na wsi przez las wracałem nie nagrzewała się bardzo, a z diody buchało gorąco Na szosę w ciągu dnia ION200RT
Zapomnieliście dodać, że wersja Pro, nie wiem jak inne, ma także czujnik natężenia światła który steruje lampką. I można to wyłączyć gdyby komuś przeszkadzało, a może, gdyż w nocy włącza automatycznie najmocniejszy tryb. Pozdrawiam.
moja uwaga odnośnie funkcji współpracy lampki PRO z Garminem. nie wiem jak jest w przypadku wyższych modeli - tych dotykowych, ale w moim Edge 530 sterowanie lampkami jest koszmarne, wymaga "przeklikania" się przez 5 poziomów menu, po jakimś czasie i nabraniu wprawy jest oczywiście możliwe i w czasie jazdy, ale nie jest to na pewno rozwiązanie wygodne. Bardzo doceniam natomiast to połączenie i włączenie automatyczne lampek, przy uruchamianiu rejestracji aktywności. Nie trzeba o nich pamiętać - same się włączają, i same wyłączają przy zapauzowaniu aktywności i wygaszeniu ekranu.
Automatyczne włączanie i wyłączanie pewnie niejedną osobę uratowało przed rozładowaniem :) Samo sterowanie i zmiana trybów może być faktycznie wygodniejsze z poziomu przycisku w lampce.
Lampki są bardzo fajne i świetnie wykonane ale... Pogoń za lumenami mnie rozwala. Takie lampki nadają się praktycznie wyłącznie do jazdy po szlaku i to głównie po lasach. Ale zadajmy sobie pytanie przed zakupem ile i czy jeździmy nocą po lesie. zastosowanie takich lampek w ruchu miejskim lub drogowym powinni być zabronione bo one jedyne co potrafią w takich warunkach to oślepiać pozostałych uczestników ruchu. Lampka 400 lm z odcięciem wiązki światła znacznie lepiej doświetli drogę niż 1000 lm z szerokim kątem. Dotyczy to również zwykłej jazdy w nocy. Po szlakach to inna bajka bo wtedy potrzeba szerokiego kąta i święcenia w każdym kierunku. Ale ruch drogowy to nie nocne single.
Mnie osobiście podoba się lampka 1000 lumenów na moje potrzeby . W cenie podobnej są również lampki konkurencji które są bardzo dobre . Wybór należy do każdego potrzeb i zasobności portfela . Dzięki za fajny film . Czekamy na kolejne spotkanie . Trzymaj się zdrowo . Chicago 🇵🇱🚲
Z doświadczenia wiem że do jazdy nocą w zupełności wystarcza 300lm. Lepiej byłoby zrobić lampkę 300-500lm ale świecących 8-10h no i oczywiście z odcięcie światła
Taa, jasne... Mam szerokie 1400-1800 lm na kierownicy + wąskie 400-800 lm na kasku, w zależności jak szybko jadę i jak trudna jest trasa. Na rowerze nie jeździ się wyłącznie po gładkich i równych szosach, ulicach i DDR-ach.
@@wojtekmatras to przejedź się jakimś konkretnym, szybkim i technicznym singlem ze ściankami, dropami i hopami z tą lampką (nawet na pełnej mocy) i wróć powiedzieć, czy było wystarczająco jasno, żeby jechać tempem choć trochę zbliżonym do takiego w świetle dziennym.
Słuchaj nie jeżdżę takich "singli" więc tego nie zrobię. W komentarzu napisałem do jazdy nocą a nie do prucia singla i z hopami i drop ami co przy jeździe w ogóle nocą nawet ze szperaczami policyjnym jest dla mnie poronionym pomysłem. Do zwykłej jazdy po lesie nawet szybszym tempem ok 32km/h 300lm w zupełności wystarcza. A jak ktoś ma kurzą ślepote to już nie moja wina :/
@@piotrkabanos1196 mam ja i porównywana była do 1000 lumenów to moja na trybie oszczędnym tak świeci a myślisz kto te wszystkie lampki robi amerykanie hehe
Co to za bzdety. Koleś siedzi i opowiada o cudach. Pokazał by jak to świeci a nie cytuję opisy z opakowań.
Ale gościu przynudzasz...nie dość,ze zlałeś się z otoczeniem to jeszcze czytasz opis z pudełek jakieś bzdety zamiast wyjść po zmroku i odpalić te 3 lampki i pokazać jak to świeci...
Niestety wspólna cech tych lampek jest taka że ,,walą,, po oczach, pełna zgoda, jazda po lesie i bezdrożach OK. Natomiast do użytku w ruchu miejskim itp. coś pokroju Lezyne Power Pro, Sigma Aura 100 , Catey GVolt 70 itp. Szkoda że sklepy mają to w dupie i ofertę opierają na oczojebnym oświetleniu. Dzbanów nie brakuje, jadą na pełnej mocy lampki oślepiając innych użytkowników.
Jest dokładnie odwrotnie niż napisałeś. Mocniejsze lampki są do jazdy miejskiej i gdy się ściemnia, zaś te słabsze do jazdy po lesie, w ciemnym otoczeniu.
Jeśli używasz słabej lampki w miejskiej dżungli, to jesteś niezauważalny. W lesie jest dokładnie na odwrót. Mocna lampka nie dość, że może być przykra dla zwierząt, to jeszcze wymaga większej akomodacji oka, gdy wzrok kierujesz raz na obszar oświetlany, a raz poza nim. Nie dość, że oczy szybciej się męczą, to proces akomodacji trwa dłużej.
A podstawowa sprawa, to kierowanie lampki w dół, a nie na wprost. No i druga, zależna już od lampki, lampka z odcięciem światła w górnym zakresie.
Zresztą, czego wymagać od rowerzystów i lampek rowerowych.... Kiedy w reflektorach samochodowych panuje taka wolnoamerykanka, że o zgrozo. Te to dopiero potrafią oślepiać.
@@tomaszfelinski6729 z oświetleniem w samochodach to pełna zgoda, to jakaś masakra. Wspomniałeś o kierowaniu lampki w dół, jak dla mnie to oczywista oczywistość przynajmniej jak tak czynię, choć ostatnio zakupiłem przednią lampkę właśnie z odcięciem firmy Lezyne oraz do kompletu tylną też Lezyne oba modele sygnowane StVZO. Słowa złego nie powiem. Światła jest wystarczająca ilość i nie trzeba tysiąca lumenów. Lampki zasilane z prądnicy w piaście też mają wystarczającą moc aby były widoczne dokładnie w ruchu miejskim.
@@sbogdan1
No właśnie nie wszyscy pamiętają o kierowaniu lampki w dół. Relatywnie rzecz jasna, byle nie centralnie na wprost.
Ja kupiłem coś najpewniej chińskiego, w cenie 130-150zł. 1300lm, choć spokojnie wystarczy najsłabszy tryb - którego tylko używam. Oczywiście z odcięciem górnej części światła. Możliwość ładowania podczas pracy, a może też i służyć jako powerbank. Tryby stroboskopowe załączane oddzielnie.
Nie wiem jak te lampki w prezentacji, chyba mi umknęło, albo nie zostało powiedziane. Jeśli tryb stroboskopowy trzeba przeklinać... To nie brał bym takiej lampki. Tryb stroboskopowy podczas jazdy jest szkodliwy dla wzroku.
Pozdrawiam
Tomasz ja mam jeszcze przednią EYEN STRAKE 1000 światła jest aż nadto ale kupiłem ze względu na możliwość użytkowania jako power bank, strobo w tym modelu to jak spawarka, jak dla mnie nie użyteczne w trakcie normalnej jazdy, no chyba że w przypadku ostrzegawczym w razie jakieś nie ciekawej sytuacji na drodze.
Co do Lezyne STvZO to posiada trzy tryby świecenia z różna mocą, światło tylko ciągłe, w zasadzie jest to oświetlenie pod rynek niemiecki.
Lampki mają wskaźnik rozładowania bateri ?
To było w kabarecie ... Złej się z otoczeniem jak tak przy wszystkich? :D
Mam Ion'a 700 od dwóch lat. Skoro mówisz że gwarancja producenta się skończyła to jestem ciekaw czy można zupgradować ją próbując włożyć do niej pojemniejsze ogniwa żeby np. na trybie 300lm trzymała dłużej (wyższe tryby mi raczej nie są potrzebne). Muszę sprawdzić w necie czy jest rozbieralna 😁
Czy lampkę o mocy 1300 lumenów można ładować podczas używania?
Cześć, lampka działa w trakcie ładowania, ale raczej nie jest zalecana dłuższa praca na konkretnych trybach, niż to co zaleca producent ze względu na możliwość przegrzania.
@@skleprowerowy_pl9556 ok, dzięki za odpowiedź
Miałem ION ProRT 1300lm
Solidne wykonanie, niestety gdzieś ją zgubiłem :-( i 400zł w plecy
Używałem również jako zwykłej latarki jak w nocy na wsi przez las wracałem nie nagrzewała się bardzo, a z diody buchało gorąco
Na szosę w ciągu dnia ION200RT
Ion 200 jest super lekką opcją, a straty mocniejszej wersji - szczerze współczujemy :(
@@skleprowerowy_pl9556 Flare RT też gdzieś zgubiłem.
@@konradkondzisaw5960 No cóż, trzeba lepiej pilnować. Liczymy, że kolejne się uchowają!
@@skleprowerowy_pl9556 No jakbym swoją Varię RTL515 teraz zgubił to już bym się chyba zapłakał
Zapomnieliście dodać, że wersja Pro, nie wiem jak inne, ma także czujnik natężenia światła który steruje lampką. I można to wyłączyć gdyby komuś przeszkadzało, a może, gdyż w nocy włącza automatycznie najmocniejszy tryb.
Pozdrawiam.
moja uwaga odnośnie funkcji współpracy lampki PRO z Garminem. nie wiem jak jest w przypadku wyższych modeli - tych dotykowych, ale w moim Edge 530 sterowanie lampkami jest koszmarne, wymaga "przeklikania" się przez 5 poziomów menu, po jakimś czasie i nabraniu wprawy jest oczywiście możliwe i w czasie jazdy, ale nie jest to na pewno rozwiązanie wygodne. Bardzo doceniam natomiast to połączenie i włączenie automatyczne lampek, przy uruchamianiu rejestracji aktywności. Nie trzeba o nich pamiętać - same się włączają, i same wyłączają przy zapauzowaniu aktywności i wygaszeniu ekranu.
Automatyczne włączanie i wyłączanie pewnie niejedną osobę uratowało przed rozładowaniem :) Samo sterowanie i zmiana trybów może być faktycznie wygodniejsze z poziomu przycisku w lampce.
Lampki są bardzo fajne i świetnie wykonane ale... Pogoń za lumenami mnie rozwala. Takie lampki nadają się praktycznie wyłącznie do jazdy po szlaku i to głównie po lasach. Ale zadajmy sobie pytanie przed zakupem ile i czy jeździmy nocą po lesie. zastosowanie takich lampek w ruchu miejskim lub drogowym powinni być zabronione bo one jedyne co potrafią w takich warunkach to oślepiać pozostałych uczestników ruchu. Lampka 400 lm z odcięciem wiązki światła znacznie lepiej doświetli drogę niż 1000 lm z szerokim kątem. Dotyczy to również zwykłej jazdy w nocy. Po szlakach to inna bajka bo wtedy potrzeba szerokiego kąta i święcenia w każdym kierunku. Ale ruch drogowy to nie nocne single.
Mnie osobiście podoba się lampka 1000 lumenów na moje potrzeby . W cenie podobnej są również lampki konkurencji które są bardzo dobre . Wybór należy do każdego potrzeb i zasobności portfela . Dzięki za fajny film . Czekamy na kolejne spotkanie . Trzymaj się zdrowo . Chicago 🇵🇱🚲
Cześć, 1000 to "świat i ludzie"!
@@skleprowerowy_pl9556 Pozdrawiam Ciebie i całą ekipę . Trzymajcie się cieplutko i zdrowo . Chicago 🇵🇱🚲
Z doświadczenia wiem że do jazdy nocą w zupełności wystarcza 300lm. Lepiej byłoby zrobić lampkę 300-500lm ale świecących 8-10h no i oczywiście z odcięcie światła
Te lumeny są tylko po to by golic na kasę. 450 zł 😂😂🤣🤣🤣
Taa, jasne... Mam szerokie 1400-1800 lm na kierownicy + wąskie 400-800 lm na kasku, w zależności jak szybko jadę i jak trudna jest trasa. Na rowerze nie jeździ się wyłącznie po gładkich i równych szosach, ulicach i DDR-ach.
Przejechałem Wisłę 1200 na bontragerze Ion 700 w trybie 200lm żeby akumulator starczał na jazdę całą noc i w zupełności wystarczało 😉
@@wojtekmatras to przejedź się jakimś konkretnym, szybkim i technicznym singlem ze ściankami, dropami i hopami z tą lampką (nawet na pełnej mocy) i wróć powiedzieć, czy było wystarczająco jasno, żeby jechać tempem choć trochę zbliżonym do takiego w świetle dziennym.
Słuchaj nie jeżdżę takich "singli" więc tego nie zrobię. W komentarzu napisałem do jazdy nocą a nie do prucia singla i z hopami i drop ami co przy jeździe w ogóle nocą nawet ze szperaczami policyjnym jest dla mnie poronionym pomysłem. Do zwykłej jazdy po lesie nawet szybszym tempem ok 32km/h 300lm w zupełności wystarcza. A jak ktoś ma kurzą ślepote to już nie moja wina :/
Za 200zł na ali 1500lumenow 5000 mAh
Pewnyś tych parametrów... To wszystko podziel przez 3, a pojemność pewnie przez 5...
@@piotrkabanos1196 mam ja i porównywana była do 1000 lumenów to moja na trybie oszczędnym tak świeci a myślisz kto te wszystkie lampki robi amerykanie hehe