Całkowicie zgadzam się z apelem Adama - prowadźmy dialogi z miłością i pełne szacunku do drugiej strony, nawet jeśli mamy odmienne zdania. Jeśli rada czy opinia jest według nas słuszna - przyjmijmy ją do serca, jeśli się z nią nie zgadzamy - podziękujmy za próbę pomocy i szukajmy dalej. Słucham Adama od wielu lat i robię tak jak sam poradził - to co mi służy i pomaga mi dojrzewać w wierze - z tego korzystam, to co mnie nie dotyczy lub nie porusza - zostawiam, bez kłócenia się o to ile jest w tym słuszności. Adasiu, szczerze dziękuję że jesteś i każdego dnia podejmujesz tę decyzję aby służyć 🤍
Nie zgadzam się. Jeśli rada jest nietrafiona to podziękujemy i szukajmy dalej? Tak. To najlepsze wyjście, ale żeby tak zrobić trzeba mieć dobrze uksztaltowaną silną osobowość bez kompleksów i wątpliwości. A jeśli rada idzie w tzw. eter i trafia do wielu i jest od osoby, która dla wielu jest autorytetem to trzeba reagować. Dziwnym jest oburzenie, że ktoś krytykuje nasz pogląd, zwłaszcza gdy jest on w pewnym sensie poradą życiową. Oczywiście, nie chodzi mi o sytuację, gdy krytyka jest wulgarna. Natomiast fakt, że jest bolesna nie powinien zamykać ust oponentów. Z wyrazami szacunku dla wszystkich różnicych się w poglądach i dla Ojca Adama.
Asiu dziękuję Ci za ta trudnà jakże historie ,myślę że twoje życie i méża jest Šwiadectwem na to "Że dla Boga Nie ma nic nie Możliwego i tego się Trzymajcie i Czekajcie cierpliwie na realizację Planu Boga.Trzeba także podziekować temu Franciszkanowi że potrafi dotrzec i pomòc zbłàkanemu człowiekowi .Rownież składam podziękowania Ojcu Adamowi za trud i czas który wkłada by te historie wybżmiały i dały komuś nadzieję na lepsze jutro ❤ Pozdrawiam całà Langustynkowà Rodzinę 😊
Marysię już zdecydowanie mniej boli. Niestety jeszcze jesteśmy w szpitalu, ale mamy nadzieję za kilka dni wyjść do domu. Jest niedziela, godzina 22, poszłam do hotelu się wyspać, a z córką dziś na noc w szpitalu został tata. Idę do łazienki się umyć przed snem, włączam HP, żeby przy okazji posłuchać, a tu nagle Szustak czyta mój komentarz. No teraz chyba zbyt szybko nie zasnę 🤣 Edit: Jest piątek 5. lipca, nadal jesteśmy w szpitalu, Marysia pojechała na blok operacyjny, bo rana po pierwszej operacji nie chciała się goić już od 2 tygodni... Lekarze zdecydowali, że muszą otworzyć, oczyścić i założyć opatrunek podciśnieniowy, z którym będzie tu leżeć przez kolejne dni, a potem się zobaczy... Oby rana zaczęła się goić. Panie, ulituj się nad tym dzieckiem!
Moja Marysia ma 11 miesięcy, jest tzw. tęczowym dzieckiem, urodziła się po dziecku utraconym, mój synek Bartek był bowiem z nami jedynie "przez chwilę", urodził się w 25 tygodniu ciąży i żył 11 godzin. Gdy przez kilka tygodni leżałam w szpitalach mając bezwodzie to czytałam o zagrożeniach związanych z tak skrajnym wcześniactwem, w tym o porażeniu, które ma Twoja Marysia. Myślę, że to ważne, że jesteś, i że Twoja córka żyje. Serce mi się kraje, gdy moje dzieci coś boli, więc współczuję Ci, że musisz doświadczać tego widoku i w zasadzie współodczuwać ten ból. Mam nadzieję, że pokrzepia Cię to, że dzięki tej operacji pewnie będzie lepiej. Cieszę się, że Twoją córkę boli już mniej. Trzymajcie się zdrowo i spokojnie, pozdrowienia od mojej dla Twojej Marysi :) ❤🙏
Mimo , iż nie jestem katoliczką słucham Langusty.Czerpię też nauki o Bogu z innych religii. (Tak odkrywam Jego różnorodność).Widzę ,że wszystkie mówią o tym samym ,posługują się tylko innym słownictwem.Niestety,na grupach katolickich na fb spotkałam się z największym hejtem. Szanujmy się ludzie bez względu na wyznawaną wiarę lub jej brak.
Pozdrawiam Cię delikatnie i życzliwie. Szukając w różnych religiach, spróbuj sprawdzić kiedy i gdzie naprawdę spotkasz Żywego Boga. A nie wiem czy pomogłem. Pozdrawiam
Hejka. A ja też przy okazji komunii synia się nawróciłam. Do mnie Bóg przemówił przez zwykłego księdza, takiego co go ludzie nie za bardzo lubili. Ten ksiądz za to nie lubił dzieci i kazał rodzicom na wykładach komunijnych siedzieć. Wszyscy narzekali a mnie wzięło. Zwykłe nauczanie z przymusu. Niesamowite jak to czasem działa. Po latach gdzieś przypadkiem go spotkałam i powiedziałam mu o tym. Ucieszył się. Niech ma. Niech wie że przez nudną robotę z przymusu Pan Bóg też może działać.
Cudowna historia, cudowna Asia, cudowny-kochany nasz Ojczulek Adaś i cudowny Ojciec Franciszkanin... dziękuję ❤dziękuję Naszemu Ojcu w niebie, który kocha, jak nikt inny!!!! ❤który leczy i całuje nasze rany... wow...❤❤❤po prostu wow...❤
Ja dziś słucham jedząc pyszne lody, spędzając miły wieczór sama ze sobą. Wcześniej terapia, teraz lody, jeszcze mnie czeka "spacer" rowerem wzdłuż morza. Tak naładowana mogę wracać do rodziny :) Ostatnio zaczęłam słuchać Tchnień i postanowiłam przetestować to co ojciec mówił o dzieciach na mojej 3,5 letniej córce. No więc mówię jej, że opowiem jej historię jak Bóg stworzył świat. Że stworzył najpierw niebo, słońce, góry, morza. Potem rośliny, zwierzęta, żabki i kotki. I pytam jej: i wiesz kogo Pan Bóg stworzył na samym końcu, takiego najwspanialszego, najlepszego? Córka: nie wiem Ja: no takiego najlepszego, kim się tak bardzo zachwycił Córka: yy.. mną? To tyle w temacie
23.30, gorąco jak nie wiem, mąż mnie wkurzył, a na dokładkę środkowa córka się do naszego łóżka sprowadziła z gromadą pluszaków. Nie mogę spać, więc nadrabiam Langustę Dobrej nocy Wam wszystkim Grażynka ❤ Ps. Nim skoczyłam słuchać, przydreptała też najstarsza. Chyba wyniose się na podłogę
Pozdrawiam wszystkich słuchających HP 👋💗 ogarniam wszystkich słuchających swoją modlitwą, a zwłaszcza autorkę HP i o. Adama. Bogu dziękuję za Ciebie o. Adamie . s. Gabrysia 🙏
Proszę o modlitwę w intencji mocno poranionej przez rozstanie dziewczyny, oby decyzje, które teraz podejmuje były dobre i nie sprawiły jej więcej bólu. Matko Boża, przytul ją i ogarnij swoją pomocą. Pod Twoją obronę uciekamy się...
A ja pojechalam w zeszłą niedzielę na kazanko do Opola i po prostu po to, aby Was zobaczyć - Ojcze Adasiu i Ojcze Tomaszu. Pojechalam, zeby za Was podziękować i prosić Boga o sily Wam potrzebne do podnoszenia słowami tych, którzy sami nie potrafią wylizywać się ze swoich ran. Robicie obaj tyle dobrego... Nie pozwólcie złemu nawet szeptać w Wasze uszy❤️ I pamiętajcie, że zawsze gdzieś w kościele siedzi i słucha ktoś, kto od wielu lat zawdzięcza Wam bardzo, bardzo wiele... Asiu, trafiłaś najlepiej, bo trafiłaś na Langustę ❤
Piękna historia Asi, 4.07 spotkałam przypadkiem w Krakowie 32 letnią Beatę która była tak samo zagubiona jak Asia. Pomogła mi odnaleźć drogę komunikacyjną na dworzec główny a ja jej pomogłam ciepłym słowem i spojrzeniem. Na koniec naszej pół godzinnej znajomości powiedziała mi że jestem takim aniołem który spadł jej z nieba 😊 powiedziałam jej o Tobie Ojcze Adamie….mam nadzieję że zapamiętała Twoje imię i nazwisko i że zacznie Cię słuchać 😊 i nie rób proszę przerwy na wakacje 🙏😘
,,Pan Bóg starszy człowiek...wie co robi,,.....tak ks Pawlukiewicz mawiał 😂😊oj.....prawda.....Asiu.... znalazł cię....i bardzo przytuli.......ufaj ....❤
Słucham Ojca w mojej nowej pracy - leżąc o 1 w nocy w dyżurce w schronisku dla mężczyzn w kryzysie bezdomności. Lubię Ojca słuchać w pracy, bo tak łatwo zapomnieć tutaj o tym, żeby drugiego traktować z godnością, jak człowieka. Ciągle się uczę jak zachować zdrowy balans ,między pomocą a byciem wykorzystanym. Dzięki że jesteś i towarzyszysz w tym ciekawym zajęciu :D
Twoja praca jest bardzo potrzebna. Dziękuję Tobie za to - tak po ludzku. I Bóg zapłać Tobie i wszystkim, którzy starają się przywracać tym najbiedniejszym poczucie własnej wartości - piszę poczucie, bo wartość ma każdy z nas, ale czasami gdzieś ona umyka z różnych powodów. Wszystkiego dobrego i wytrwałości w rozdawaniu serca 🙏
Kochany Ojcze Adamie proszę serdecznie Ciebie i wszystkich Was tutaj o modlitwę za moją mame ma mieć operacje we wtorek na woreczek żółciowy niby nic tylko ze jej serce.... Choruje na nie od lat nie wiem jak ono to zniesie...jade do rodziców na wakacje z rodziną i boję się czy jeszcze się zobaczymy... Czy zdążę... Operacja we wtorek ja będę we wtorek późnym popołudniem w Polsce... Proszę o modlitwę.... Dziękuję
A ja słucham hp w samochodzie rozwożąc towar do stomatologów. Także o. Adamie jesteś ze mną codziennie. Zaczęłam też odmawiać różaniec pompejański bo moje życie się pokręciło. W wieku 53 lat zostałam wdową a nie tak miało być. I do tego córka się rozwodzi.Dodam, że dla swojego dobra i dzieci, ale to już inna historia. Może kiedyś sie odważę i napiszę swoja potluczoną hostorie.Ciężki czas przed nami. Dlatego proszę o modlitwę za moja rodzinę. Pozdrawiam wszystkie " krewetki" i Ciebie o. Adasiu. Z Bogiem❤
Ojcze Adasiu glowa do góry, pycha to złośliwość, chamstwo ,to brak kultury osobistej ,brak miłości, empati ,jeszcze nikt nikogo nie zadowolił ,dziękuję że jesteś ojcze ,niech Bóg blogoslawi Tobie każdego dnia ❤❤
A ja właśnie szykuję się na wielki bal! 😄 To ważny moment w moim życiu, bo właśnie kończę studia lekarskie, co razem z całym rokiem będziemy świętować na balu "wypaśnym" tak, że wesele by się nie powstydziło 😁 Niestety, jeszcze nie mogę napisać, że jestem lekarzem, bo jeszcze przede mną jedno bardzo zaległe zaliczenie, ale szósty rok już zdałam, więc z tym ostatnim zaliczeniem też muszę sobie dać radę (ale bardzo proszę o modlitwę 😅), tak więc zamierzam świętować ze wszystkimi 🥳
@@olpibar4 w sumie coś w tym jest, jestem muzykiem amatorskim, mój Mąż za to zawodowym, dzięki niemu dużo się nauczyłam 😄 Dziękuję bardzo, też pozdrawiam i szacun za rozszyfrowanie nicku! 🤗
Kocham Cię z całego serca ojcze Adasiu i dziękuję Tobie za prawie 8 lat ciągłego nawracania się ❤❤❤ po pierwszych 3 latach myślałam, że już się "dobrze" nawróciłam, a teraz wiem, że to ciągła ciężka walka aż do ostatniej chwili życia ❤ Życzę wszystkim łaski nawrócenia i wytwałości w walce ze złem oraz pogłębiania miłości do Pana Jezusa i Maryi ❤❤❤ Bóg zapłać Adasiu 🥰 Któż jak Bóg! Jezu ufam Tobie ❤❤❤
Słucham HP I już na początku zalałam się lzami😢😢😢.pomodlę się za Marysię trzymaj się maleństwo, I Wam kochani duzo siły i wytrwałości. Ja tez mam koszmarne myśli moj syn zniknął ma 17 lat i od tygodnia nie mam od niego znaku życia. Mam tylko nadzieję że jest caly i zdrowy i to tylko nastoletni bunt,ale myśli moje mnie przerazaja i zabijaja nie wiem czy przez ten tydzień przespałam chociaż 5 godzin w sumie. Proszę o modlitwę za mojego syna i za wytrwałości. Pozdrawiam Pan z Wami 😢.
Joanno, ta historia jest historią wielu z nas. Niestety szukamy akceptacji w zupełnie niewłaściwym miejscu i u osób, które jeszcze bardziej ranią i niszczą. Trzymaj się dzielnie tej nowej drogi. Naprawdę warto ❤😀. O. Adamie, dziękuję że jesteś, taki jaki jesteś. Niepowtarzalny ❤
Oj cudownie ,że są ludzie którzy wracają do wiary. Cieszę się niezmiernie Asiu że jesteś. A ty ojcze Adasiu jesteś jednym z najlepszych uczniów naszego Tatusia.Pozdrawiam wszystkich katoli😉 na languście Gosia😊
Asiu, zapewniam Cię, tylko tu wśród katoli znajdziesz wszystkich porąbanych i uzdrowionych przez Boga. Bogu dzięki za Ciebie 🙏 Ojczulku no mega gadanie, całym sercem dziękuję Bogu za Ciebie.
Zawsze HP słuchałem w poniedziałek rano w pracy, natomiast dzisiaj słucham na Oddziale Kardiologii po zabiegu Koronografii. Ręka prawa po zabiegu boli. Pozdrawiam Cię Ojcze i wszystkich sluchających.
Asiu, opiekujesz sie i kochasz syna swojego męża jak swojego własnego. Dajesz mu cieplo i rodzinę jakiej sama nie doświadczyłaś. To najpiekniejszy wyraz miłości do Boga i do drugiego czlowieka! Pozdrawiam serdecznie! Jesteś piekną osobą ❤
Witam wszystkich langustowiczów i Ciebie Ojcze Adamie .... ❤❤❤ I chociaż ojciec prosił aby tutaj nie pisać komentaży z ubiegłego tygodnia to chcę odnieść się do już napisanych... Od nie dawna słucham hp i również czytam komentarze, jestem przerażona że tak mało zrozumienia jest między ludźmi... Krytyka, ocena, przemoc, po prostu hejt... Od 3 lat chodzę na terapię i tam właśnie podstawa to nie oceniamy, każdy ma prawo do własnego zdania.... I tu jest widać jak wielu ludziom jest potrzebna terapia Ojcze proszę 🤗🤗🤗 nie przerywaj tego co robisz dla NAS każdy ma wybór nie musi słuchać i każdy pisząc historię wyraża zgodę... Pozdrawiam wszystkich miłego wieczoru😊
Asieńko Kochana! Dziękuję Ci za Twoje świadectwo! Pięknie, że masz tak dobrego i cudownego przewodnika duchowego 🩵 Niech Bóg Cię strzeże, prowadzi i otwiera Twoje serce 💜 Dziękuję, że jesteś 🩵
❤ Piękna historia choć bolesna ,że jako dziecko nie byłaś akceptowana i te różne rzeczy ,które przy tym były 😢 ale Pan Bóg chciał byś do NIEGO wróciła ❤. Jesteś mądra i dobrą kobietą ❤❤❤ Niech Pan Bóg zawsze ma Ciebie w opiece 💓💓💓🤗🤗🤗 niech twoje życie będzie piękne w zdrowiu i pomyślności. ❤❤❤
Szczęść Boże, słuchałam patrząc jak w ciemnościach za oknem, za górą, za lasem szaleją, przesuwają i zbliżają się burze. Drobnymi zabiegami kosmetycznymi koiłam przy tym strach przed trzecim porodem, a drugim cesarskim cięciem (a w sumie czwartą operacją w życiu), które mam przechodzić we wtorek lub środę. Jutro do szpitala. Dziękuję za historię i jej opowiedzenie. Pozdrawiam serdecznie, Maria.
Po wysłuchaniu "wstępu" do dzisiejszej historii, od razu się cofnąłem do tej poprzedniej (bo jeszcze jej nie słuchałem), żeby dowiedzieć się, o co chodzi? I... Posmutniałem. Bardzo też rozumiem ojca Adama, czemu powiedział, że "zrobiło mu się smutno". Bo te wszystkie komentarze (tak, przeczytałem większość), świadczą o tym, że pomimo wrażenia, jakie towarzyszy mi od początku słuchania "Historii Potłuczonych" i nie tylko ich, że wszyscy jesteśmy "Bożą trzódką", nieliczną, zwariowaną, ale jednak trzódką, straciło bardzo na swym dotychczasowym blasku... Okazuje się, że wielu z Was, po prostu niczego nie zrozumiała. NICZEGO... Bo widzicie, ja zawdzięczam ojcu Adamowi dużo. On mi pomógł przybliżyć się do Boga, jak nikt nigdy wcześniej, w całym moim życiu. Wiecie dlaczego? Bo dzięki niemu zrozumiałem najważniejsze przykazanie Pana Jezusa. Wcześniej "wydawało mi się", że rozumiem, ale tak naprawdę, coś we mnie się "buntowało", gdy czytałem, że "Przyszedł pomóc chorym, nie zdrowym". Gdy wybaczył swoim oprawcom, gdy okazał swoją miłość Judaszowi. Nawet Judaszowi! Którego ja bym najchętniej poćwiartował! Dziś, dzięki ojcu Adamowi wiem, że nigdy przenigdy nie będę w stanie wypełnić najważniejszego przykazania mojego Ojca w Niebie. Ale chociaż WIEM, że jest ono absolutnie najważniejsze. A reszta to tylko komentarze... Pozdrawiam Was wszystkich, Ciebie Ojcze Adamie i Marysię, gdziekolwiek jest i cokolwiek robi... Z Bogiem! Beniamin.
Ks. Adamie pięknie przeczytana historia. Tak jakbym słyszała Asię. Asiu, niech Bóg będzie uwielbiony w Tobie i w Twoich relacjach. Nigdy już nie puszaj ręki Boga, który kocha Cię miłością nieopisaną❤
To już taka tradycja, że wsiadam na rower, wkładam słuchawki i włączam HP. Uwielbiam, gdy mogę przeżywać wszystkie historie, utożsamiać się z bohaterami. Stworzyłeś Ojcze wspaniałą społeczność. Myślę, że w końcu i ja dojrzeje do decyzji do spisania swojej potłuczonej historii.
Słucham, jedząc lody 🍧. Pierwszy raz odkąd pamiętam bez wyrzutów sumienia i planów, że pozbędę się ich z mojego organizmu szybciej, niż je tam umieściłam. Od lat cierpię na zaburzenia odżywiania, Bóg dał mi ludzi i narzędzia, by z tym walczyć. Jeszcze nie umiem powiedzieć, że kocham to w sobie, bo to część mojej historii, ale jak pisze dzisiejsza bohaterka, sprawa jest do ogarnięcia 🙂 Proszę o modlitwę, bym dała radę. Pozdrawiam wszystkich, z Bogiem ❤️
Cała historia mnie mocno ruszyła, a już słysząc o Bogu całującym rany, blizny, popłakałam się... Dziękuję, strasznie potrzebowałam to usłyszeć ❤ uwierzyłam że i moje rany On czule opatrzy, ucałuje
Czy to przypadek, czy też nie, ale tak sobie pomyślałam, że ta historia pięknie koresponduje z dzisiejszą (niedzielną) ewangelią. ,,Talitha kum" - nadszedł czas przebudzenia, jeszcze będzie dobrze, jeszcz wszystko się ułoży...
Wszyscy jesteśmy potłuczeni, więc...witaj w katolskim domu Asia 😄💚 Ojcze odkryłam dziś u Ciebie dobrą serię: Wilki dwa 👍 Ide ratować warzywa przed burzą. Z Panem Bogiem 👋
Ojcze Adasiu że tak powiem słodko czasami ludzie nie wiedzą co piszą albo niewiedzą jak ktoś się poczuje gdy ktoś po prostu przeczyta bo to jest tylko ekranik przez ten ekranik każdy może napisać i powiedzieć jak uważa bez emocji bez relacji bez zastanowienia się. Nie próbuje usprawiedliwić wszystkich tych którzy po prostu sprawili przykrość natomiast jako społeczeństwo dopiero uczymy się tak naprawdę bycia przez ten ekranik właśnie myślę że wszyscy tutaj szanujemy się nawzajem i dzięki właśnie takim sytuacją też wszyscy się czegoś nauczyliśmy. Powinien ojciec dodać na koniec Kochajcie Siebie Kochajcie innych Kochajcie mnie Ojca Adama przede wszystkim Kochajcie Boga🎉 taki żarcik - umiejętnośc konstruktywnego krytykowania jest rzadko spotykana.
❤ Bardzo proszę o.Adasiu nie rób przerwy wakacyjnej, dla mnie lipiec będzie trudny a HP jest odskocznią i pociechą .Pozdrawiam serdecznie i proszę o modlitwę ❤
Poszedłem na 16.00 na Mszę do gdańskich Dominikanów. W drodze powrotnej, w najgorętszy dzień i chyba w najgorętszej porze dnia (było nawet 37 stopni) pomyślałem że posłucham dzisiejszej historii. Kiedy słuchałem HP rozwieszałem pranie i wypakowywałem rzeczy z wyjazdu na spływ kajakowy z duszpasterstwem postakademickim... u Dominikanów w Gdańsku 😅 Tzw. Trójbój Dominikański w ten weekend: kajaki z PostDa u Dominikanów, Msza u Dominikanów i historia potłuczona z kanału Langusty, która jest dominikańska. Pozdrawiam zmęczony spływem, spalony słońcem i cieszący się teraz deszczem, ponieważ się rozpadał w tej chwili🎉😊
Slucham HP po raz pierwszy z mamą. I się uśmiechamy gdy Ojciec czyta komentarze- tu dorosła Basia z mamą 😂❤ Za oknem burza i grzmi. Mama mówi, że wszędzie nawet w niezgadzaniu się dawać serce, a nie poniżać osoby. Pozdrawiamy
Słucham klepiąc w klawiaturę kolejne cyfry w korpo, jeśli lubię za coś moją pracę to za to, że mogę słuchać do woli podcastów Ojca :) pozdrawiam Korposzczur :)
Asiu - autorko historii, bardzo dziękuję Ci za szczerość i odwagę. W zwykłym człowieku, takim jak ja na przykład, wzbudzasz ogromną sympatię. Jestem przekonana, że dzięki podzieleniu się tu swoją historią pomagasz wielu ludziom.
Asiu, malo kto ma życie usłane różami. Współczuje ciężkich doświadczeń. Przyjaźń z Bogiem i poznawanie Go to super przygoda. Jak juz Go odnalazłaś to życzę Ci jak najdłuższej przygody z Nim.
Piekna historia , Asia thebeściara , silna , madra i fajna kobitka . Zycze Ci Asiu duzo zdrowia i szczescia . Adaśku kochany Ciebie kocham i slucham bez końca , ciagle i wciąż . ❤❤❤❤
Pięknie dziękuję Asiu za Twoją historię❤...w której odnalazłam parę kawałków ze swojego życia.Žycie coraz bliżej i w relacji z Bogiem od kilku lat dało mi nowe życie...w pokoju,radości i lekkości pomimo trudów codzienności (których oczywiście nie brakuje) .. ale ON jest przy mnie,trzyma za rękę i stawia dobrych,wspierających ludzi😊😊Błogosławię🙏🕊❤
UWAGA UWAGA LANGUSTA UZDRAWIANIA!!! Dzięki temu, że słuchałam głosu ojca Adama odzyskałam wzrok. Taaa chcielibyście to znaczy ja też bym chciała. No jednak nie tym razem. Ale faktycznie odzyskałam wzrok. Jestem po korekcji wzrokowej więc przez prawie dwa tygodnie byłam uwięziona w domu w ciemnym pokoju. Ojcze dziękuję Ci za tak liczne zapchanie TH-cam'a w treści langustowe, dzięki temu nie zanudziłam się na śmierć. Teraz już wszystko dobrze odzyskałam wzrok więc warto takie cuda ogłaszać ludziom. Trzymajcie się chłodno kochani w te upalne dni i dbajcie o swoje oczka.
Brawo, przechodzisz na jasną stronę mocy 🎉 Ojcze Adamie, a my będziemy dzisiaj świętować w mojej rodzinie moje zaręczyny ❤ On się spóźnia, ja jeszcze w proszku, a rodzice spoglądają na zegarek 😂 Dziękuję za pachniała i w ogóle za całą naukę relacji gdyby nie Ty to nie wydarzyło by się nic ❤❤❤
Zadnych przerw Ojcze Adamie!!!! Zadnych!!! Chyba ze sam ich potrzebujesz to szanuję ale wiesz - nie ma lepszej terapii wyciszajaco - odprezajacej niz HP z Twoim glosem ❤ pozdrawiam Asie z historii i mam nadzieje kiedys samej trafic na takiego duchowego przewodnika ktory i moje watpliwosci i trudnosci wiary i zycia pomoze poukladac. Bede bacznie sie rozgladac ;)
Adasiu przytulam Cię z miłością. Nie odmówiłeś mi przytulasa w Palos Hills na parkingu to ja przytulam Cię teraz do swego serca gdy tego potrzebujesz. Życzę Ci abyś już nie musiał się smucić takimi komentarzami. Uwielbiam Cię. Ania.
Szczęść Boży. Wszystkim dziękuję za kolejną piękną i ciekawą Historię. Pozdrawiam cię Aniu. O Adasiu jesteś Mega. Błogosławionego Tygodnia Wszystkim życzę.
Bądźmy prawdziwymi uczniami Pana Jezusa, którzy kochają i szanują się nawzajem. ❤😊 Pan Bóg całuje nasze rany, nasze blizny są śladami po walce jaką musieliśmy stoczyć, i która nas ukształtowała, ON wszystko wie i kocha nas tak jak tylko Pan Bóg potrafi ❤😊❤❤❤ Dziękuję ojcze Adamie ❤ za bardzo mądry komentarz. Niech Duch Święty prowadzi!
W niedzielę, kiedy wrzuciłeś ojcze Adamie ten odcinek, w kościołach czytana była ewangelia o uleczeniu kobiety cierpiącej na krwotok. Mówiłeś do Asi jak samo jak wtedy Jezus, że jest ukochaną Jego córką. Bardzo mnie to urzekło. Urzekła mnie analogia. Stawajmy się podobni do Jezusa!!
Witaj Ojczulku Ja podobnie jak tytułowa Asia wiarę miałam dość powierzchowną Ale zawsze marzyłam aby pomimo mojej słabej wiary pójść na pielgrzymkę i tak też się stało I to z kim z 🤎Franciszkanami🤎 Poraz pierwszy poszłam jako 22 letnia panienka doszłam i dzieki tej pielgrzymce dzieki nim umiem ,, wierzyć,, A poraz drugi poszłam jako 33 mama wówczas 3 dzieci z jeszcze z wiekszym plecakiem... zmartwień .😢 Ale dzięki tej pielgrzymce umiem go dźwigać. Kiedyś może napiszę moją historię bardzo potłuczoną ale to nie o tym . 🟫FRANKI GÓRĄ💪🟫 no i wiadomo Pokój i Dobro 🤎🤎🤎🤎 Mam nadzieję że jeszcze będzie mi dane z nim spotkać się na szlaku do Ukochanej MATKI.
Dziękuję Asiu Tobie i ojcu Adamowi za opowiedzenie Twojej historii.... czasami potrzeba nam takiego umocnienia i zapewnienia, że nie zależnie jakie są nasze drogi, Tata zawsze czeka z otwartymi ramionami i swoją nieskończoną miłością...z Nim jesteśmy zawsze bezpieczni, potrzebni i kochani. Jesteś piękną, wyjątkową osobą.
Kochani Langustiwicze i Ty Asiu serdecznie wszystkich pozdrawiam. Jakże to jest cudowne że napisałaś i przesłałaś swoją historię,że o.Adaś ją przeczytał. Dziś czytając HP wzruszyłam się do łez. Jak to dobrze że mamy "Languste na palmie " gdzie każdy może napisać co mu serce dyktuje. Te historie niejednego podniosły na duchu i przyprowadziły do Pana . Jak to jest ujmujące że w tych trudnych czasach dla naszego Kościoła są tacy duchowni jak ten Franciszkanin , tacy jak Adam Szustak to daje nadzieję na lepsze jutro bo gdy będzie przybywać ludzi szukających Boga i drugich potrafiących do Niego zaprowadzić to będzie się nam lepiej żyło wśród pięknych ludzi kochających się,szanujących się nawzajem . I choć tyle zła jest dookoła, tyle podłej walki politycznej mam nadzieję i chcę tu żyć Boże w naszej kochanej Ojczyźnie.Panie przymnóż nam wiary i miej Nas w swojej opiece❤❤❤🤗🥰🙏🙏🙏
Niezwykła historia, niezwykłej osoby. Asiu pozdrawiam Cię serdecznie. Niech Dobry Bóg błogosławi Twojej decyzji i wspiera na Twojej nowej drodze życia 💪🙏❤️
Ojcze Adamie Dziękuję Ci za to co robisz i dziękuje Bogu, że jesteś. Dziękuję za Twoją szczerość i autentyczność. Nie zawsze się z Tobą zgadzam ale imponuje mi Twoja postawa pełna miłości i autentyczności. Dzięki temu, że jesteś sobą i potrafiłeś opowiedzieć o bardzo trudnych i osobistych aspektach swojego życia ludzie zagubieni maja odwagę się odezwać i opowiedzieć swoją historię.
Słucham komentarza ojca Adama do tej historii i ryczę. Jakbyś do mnie słowa kierował. Tym bardziej, że imię też moje więc tym bardziej mocniej je odbieram. Też jestem poharatana. Pokaleczona. I tak samo potrzebuję dobrego słowa. Dziś szczególnie, po strasznie ciężkim dniu, przepłakanej nocy bo w swej naiwności poczułam się przez krótki moment kimś ważnym , a teraz odrzucona -cierpię. Więc słucham i słucham po raz kolejny i chłonę, tak mi tego brak. Dziękuję za słowa otuchy, wsparcia.
Pisze po czasie ale z serca Jesteś Asieńko silná kobietą,💪Bòg i dobrzy ludzie Ci pomogà wiem co mòwie tylko zaufaj Mu bez żadnych ale ... Pozdrowionka i wszystkiego dobrego.
Ojcze ja słucham od początku i dopiero teraz mnie olśniło co mi się tak podoba, poza oczywiście samymi historiami i Twoimi komentarzami- w Twoim głosie słychać uśmiech, taki ciepły, i ten uśmiech jest jak balsam. Dziękuję ❤
A ja dziękuję Asi za tą historię, dzięki niej stałam z uśmiechem cała w mące, nad stolnicą lepiąc pierogi za oknem burza a sercu spokój i radość. Dziękuję ❤
Słucham i jednocześnie oglądam jak walczymy w siatkówce Liga Narodów o BRĄZ. Oglądanie meczu przerwane, bo idzie burza i zawsze wtedy nie mam możliwości oglądania tv. Asiu też jestem wcześniakiem. Dostać od ojca osobistego emaila to DAR. Bądźmy dla ciebie wyrozumiali noo właśnie z szacunkiem. Nie rozumiem czemu ktoś Ojca obraża to wyraża brak kultury. Racja nie można wszystkich księży do jednego worka. Każdego księdza, każdego człowieka trzeba poznać osobiście. Też stanął na mojej drodze życia taki kapłan ale dieciezjalny, który pokazał mi relacje z P. Bogiem. Pokazał nie pokazując dosłownie. Właśnie dzięki niemu wróciłam do kościoła jakieś 13 lat temu i zbudowałam wiarę jakby od podstaw. Jakbym przeszłam z wiary dziecka do wiary osoby dorosłej. Z tym księdzem mimo 13 lat a już prawie 9 lat jest na innych parafiach a kontakt mamy. P. Bóg bardzo od tamtego momentu zmienił moje życie a ja również mogłam podjąć się stałej adopcji w DDAK właśnie za tego księdza dieciezjalnego.
Całkowicie zgadzam się z apelem Adama - prowadźmy dialogi z miłością i pełne szacunku do drugiej strony, nawet jeśli mamy odmienne zdania. Jeśli rada czy opinia jest według nas słuszna - przyjmijmy ją do serca, jeśli się z nią nie zgadzamy - podziękujmy za próbę pomocy i szukajmy dalej. Słucham Adama od wielu lat i robię tak jak sam poradził - to co mi służy i pomaga mi dojrzewać w wierze - z tego korzystam, to co mnie nie dotyczy lub nie porusza - zostawiam, bez kłócenia się o to ile jest w tym słuszności.
Adasiu, szczerze dziękuję że jesteś i każdego dnia podejmujesz tę decyzję aby służyć 🤍
Nie zgadzam się. Jeśli rada jest nietrafiona to podziękujemy i szukajmy dalej? Tak. To najlepsze wyjście, ale żeby tak zrobić trzeba mieć dobrze uksztaltowaną silną osobowość bez kompleksów i wątpliwości. A jeśli rada idzie w tzw. eter i trafia do wielu i jest od osoby, która dla wielu jest autorytetem to trzeba reagować. Dziwnym jest oburzenie, że ktoś krytykuje nasz pogląd, zwłaszcza gdy jest on w pewnym sensie poradą życiową. Oczywiście, nie chodzi mi o sytuację, gdy krytyka jest wulgarna. Natomiast fakt, że jest bolesna nie powinien zamykać ust oponentów. Z wyrazami szacunku dla wszystkich różnicych się w poglądach i dla Ojca Adama.
Bardzo trafny komentarz @@ah.67
Asiu dziękuję Ci za ta trudnà jakże historie ,myślę że twoje życie i méża jest Šwiadectwem na to "Że dla Boga Nie ma nic nie Możliwego i tego się Trzymajcie i Czekajcie cierpliwie na realizację Planu Boga.Trzeba także podziekować temu Franciszkanowi że potrafi dotrzec i pomòc zbłàkanemu człowiekowi .Rownież składam podziękowania Ojcu Adamowi za trud i czas który wkłada by te historie wybżmiały i dały komuś nadzieję na lepsze jutro ❤ Pozdrawiam całà Langustynkowà Rodzinę 😊
Tyle miłości w tym głosie o. Adama...
Zawsze podnosi na duchu.
Dziękuję 🤗
Boże, dziękuję za te słowa,Ojcu
Marysię już zdecydowanie mniej boli. Niestety jeszcze jesteśmy w szpitalu, ale mamy nadzieję za kilka dni wyjść do domu. Jest niedziela, godzina 22, poszłam do hotelu się wyspać, a z córką dziś na noc w szpitalu został tata. Idę do łazienki się umyć przed snem, włączam HP, żeby przy okazji posłuchać, a tu nagle Szustak czyta mój komentarz. No teraz chyba zbyt szybko nie zasnę 🤣
Edit: Jest piątek 5. lipca, nadal jesteśmy w szpitalu, Marysia pojechała na blok operacyjny, bo rana po pierwszej operacji nie chciała się goić już od 2 tygodni... Lekarze zdecydowali, że muszą otworzyć, oczyścić i założyć opatrunek podciśnieniowy, z którym będzie tu leżeć przez kolejne dni, a potem się zobaczy... Oby rana zaczęła się goić. Panie, ulituj się nad tym dzieckiem!
Serdecznie Was pozdrawiam i otaczam modlitwą, Pan Bóg Jest z Wami kochana rodzino dzielnej dziewczynki, z Panem Bogiem 🙏🏽🙌🏽❤️
Ściskam i pamiętam 🙏😘
Dużo siły❤❤Jezus jest z Wami kochane❤❤
Moja Marysia ma 11 miesięcy, jest tzw. tęczowym dzieckiem, urodziła się po dziecku utraconym, mój synek Bartek był bowiem z nami jedynie "przez chwilę", urodził się w 25 tygodniu ciąży i żył 11 godzin. Gdy przez kilka tygodni leżałam w szpitalach mając bezwodzie to czytałam o zagrożeniach związanych z tak skrajnym wcześniactwem, w tym o porażeniu, które ma Twoja Marysia. Myślę, że to ważne, że jesteś, i że Twoja córka żyje. Serce mi się kraje, gdy moje dzieci coś boli, więc współczuję Ci, że musisz doświadczać tego widoku i w zasadzie współodczuwać ten ból. Mam nadzieję, że pokrzepia Cię to, że dzięki tej operacji pewnie będzie lepiej. Cieszę się, że Twoją córkę boli już mniej. Trzymajcie się zdrowo i spokojnie, pozdrowienia od mojej dla Twojej Marysi :) ❤🙏
🙏
Mimo , iż nie jestem katoliczką słucham Langusty.Czerpię też nauki o Bogu z innych religii. (Tak odkrywam Jego różnorodność).Widzę ,że wszystkie mówią o tym samym ,posługują się tylko innym słownictwem.Niestety,na grupach katolickich na fb spotkałam się z największym hejtem. Szanujmy się ludzie bez względu na wyznawaną wiarę lub jej brak.
Pozdrawiam Cię delikatnie i życzliwie. Szukając w różnych religiach, spróbuj sprawdzić kiedy i gdzie naprawdę spotkasz Żywego Boga. A nie wiem czy pomogłem. Pozdrawiam
Hejka. A ja też przy okazji komunii synia się nawróciłam. Do mnie Bóg przemówił przez zwykłego księdza, takiego co go ludzie nie za bardzo lubili. Ten ksiądz za to nie lubił dzieci i kazał rodzicom na wykładach komunijnych siedzieć. Wszyscy narzekali a mnie wzięło. Zwykłe nauczanie z przymusu. Niesamowite jak to czasem działa.
Po latach gdzieś przypadkiem go spotkałam i powiedziałam mu o tym. Ucieszył się. Niech ma. Niech wie że przez nudną robotę z przymusu Pan Bóg też może działać.
Cudowna historia, cudowna Asia, cudowny-kochany nasz Ojczulek Adaś i cudowny Ojciec Franciszkanin... dziękuję ❤dziękuję Naszemu Ojcu w niebie, który kocha, jak nikt inny!!!! ❤który leczy i całuje nasze rany... wow...❤❤❤po prostu wow...❤
❤❤❤
Ja dziś słucham jedząc pyszne lody, spędzając miły wieczór sama ze sobą. Wcześniej terapia, teraz lody, jeszcze mnie czeka "spacer" rowerem wzdłuż morza. Tak naładowana mogę wracać do rodziny :)
Ostatnio zaczęłam słuchać Tchnień i postanowiłam przetestować to co ojciec mówił o dzieciach na mojej 3,5 letniej córce. No więc mówię jej, że opowiem jej historię jak Bóg stworzył świat. Że stworzył najpierw niebo, słońce, góry, morza. Potem rośliny, zwierzęta, żabki i kotki. I pytam jej: i wiesz kogo Pan Bóg stworzył na samym końcu, takiego najwspanialszego, najlepszego?
Córka: nie wiem
Ja: no takiego najlepszego, kim się tak bardzo zachwycił
Córka: yy.. mną?
To tyle w temacie
23.30, gorąco jak nie wiem, mąż mnie wkurzył, a na dokładkę środkowa córka się do naszego łóżka sprowadziła z gromadą pluszaków. Nie mogę spać, więc nadrabiam Langustę
Dobrej nocy Wam wszystkim
Grażynka ❤
Ps. Nim skoczyłam słuchać, przydreptała też najstarsza. Chyba wyniose się na podłogę
Pozdrawiam wszystkich słuchających HP 👋💗 ogarniam wszystkich słuchających swoją modlitwą, a zwłaszcza autorkę HP i o. Adama. Bogu dziękuję za Ciebie o. Adamie . s. Gabrysia 🙏
Proszę o modlitwę w intencji mocno poranionej przez rozstanie dziewczyny, oby decyzje, które teraz podejmuje były dobre i nie sprawiły jej więcej bólu. Matko Boża, przytul ją i ogarnij swoją pomocą. Pod Twoją obronę uciekamy się...
A ja pojechalam w zeszłą niedzielę na kazanko do Opola i po prostu po to, aby Was zobaczyć - Ojcze Adasiu i Ojcze Tomaszu. Pojechalam, zeby za Was podziękować i prosić Boga o sily Wam potrzebne do podnoszenia słowami tych, którzy sami nie potrafią wylizywać się ze swoich ran. Robicie obaj tyle dobrego... Nie pozwólcie złemu nawet szeptać w Wasze uszy❤️
I pamiętajcie, że zawsze gdzieś w kościele siedzi i słucha ktoś, kto od wielu lat zawdzięcza Wam bardzo, bardzo wiele...
Asiu, trafiłaś najlepiej, bo trafiłaś na Langustę ❤
Piękna historia Asi, 4.07 spotkałam przypadkiem w Krakowie 32 letnią Beatę która była tak samo zagubiona jak Asia. Pomogła mi odnaleźć drogę komunikacyjną na dworzec główny a ja jej pomogłam ciepłym słowem i spojrzeniem. Na koniec naszej pół godzinnej znajomości powiedziała mi że jestem takim aniołem który spadł jej z nieba 😊 powiedziałam jej o Tobie Ojcze Adamie….mam nadzieję że zapamiętała Twoje imię i nazwisko i że zacznie Cię słuchać 😊 i nie rób proszę przerwy na wakacje 🙏😘
,,Pan Bóg starszy człowiek...wie co robi,,.....tak ks Pawlukiewicz mawiał 😂😊oj.....prawda.....Asiu.... znalazł cię....i bardzo przytuli.......ufaj ....❤
Słucham Ojca w mojej nowej pracy - leżąc o 1 w nocy w dyżurce w schronisku dla mężczyzn w kryzysie bezdomności. Lubię Ojca słuchać w pracy, bo tak łatwo zapomnieć tutaj o tym, żeby drugiego traktować z godnością, jak człowieka. Ciągle się uczę jak zachować zdrowy balans ,między pomocą a byciem wykorzystanym. Dzięki że jesteś i towarzyszysz w tym ciekawym zajęciu :D
Twoja praca jest bardzo potrzebna. Dziękuję Tobie za to - tak po ludzku. I Bóg zapłać Tobie i wszystkim, którzy starają się przywracać tym najbiedniejszym poczucie własnej wartości - piszę poczucie, bo wartość ma każdy z nas, ale czasami gdzieś ona umyka z różnych powodów. Wszystkiego dobrego i wytrwałości w rozdawaniu serca 🙏
Kochany Ojcze Adamie proszę serdecznie Ciebie i wszystkich Was tutaj o modlitwę za moją mame ma mieć operacje we wtorek na woreczek żółciowy niby nic tylko ze jej serce.... Choruje na nie od lat nie wiem jak ono to zniesie...jade do rodziców na wakacje z rodziną i boję się czy jeszcze się zobaczymy... Czy zdążę... Operacja we wtorek ja będę we wtorek późnym popołudniem w Polsce... Proszę o modlitwę.... Dziękuję
A ja słucham hp w samochodzie rozwożąc towar do stomatologów. Także o. Adamie jesteś ze mną codziennie.
Zaczęłam też odmawiać różaniec pompejański bo moje życie się pokręciło. W wieku 53 lat zostałam wdową a nie tak miało być. I do tego córka się rozwodzi.Dodam, że dla swojego dobra i dzieci, ale to już inna historia. Może kiedyś sie odważę i napiszę swoja potluczoną hostorie.Ciężki czas przed nami. Dlatego proszę o modlitwę za moja rodzinę.
Pozdrawiam wszystkie " krewetki" i Ciebie o. Adasiu.
Z Bogiem❤
Ja nie chcę żadnej przerwy. Mówisz że masz ogrom historii do przeczytania, więc czytaj Ojcze.
A i tak zrób jak będziesz uważał.
Ojcze Adasiu glowa do góry, pycha to złośliwość, chamstwo ,to brak kultury osobistej ,brak miłości, empati ,jeszcze nikt nikogo nie zadowolił ,dziękuję że jesteś ojcze ,niech Bóg blogoslawi Tobie każdego dnia ❤❤
Dziękuję Ojcze Adamie...uwielbiam Cię słuchać bo mądrze gadasz...
Hejo! Milego dnia dla wszystkich 🥰
Wzajemnie ❤🙏🙌
Witam miłośników hp. Pozdrawiam.
Adaś Brachu jestem z Tobą ☝️❤️🔥👊🙏💪
A ja właśnie szykuję się na wielki bal! 😄 To ważny moment w moim życiu, bo właśnie kończę studia lekarskie, co razem z całym rokiem będziemy świętować na balu "wypaśnym" tak, że wesele by się nie powstydziło 😁 Niestety, jeszcze nie mogę napisać, że jestem lekarzem, bo jeszcze przede mną jedno bardzo zaległe zaliczenie, ale szósty rok już zdałam, więc z tym ostatnim zaliczeniem też muszę sobie dać radę (ale bardzo proszę o modlitwę 😅), tak więc zamierzam świętować ze wszystkimi 🥳
Gratulacje Dominanto, fajny nick, pewnie też jesteś muzykiem.😊 Życzę zdania egzaminu i powodzenia dalej w życiu. Pozdrawiam. Barbara
@@olpibar4 w sumie coś w tym jest, jestem muzykiem amatorskim, mój Mąż za to zawodowym, dzięki niemu dużo się nauczyłam 😄 Dziękuję bardzo, też pozdrawiam i szacun za rozszyfrowanie nicku! 🤗
... jakże cudownie jest usłyszeć, że ktoś spotkał na swojej drodze człowieka, który jest światłem w ciemności ... ja też chciałbym ...
Kocham Cię z całego serca ojcze Adasiu i dziękuję Tobie za prawie 8 lat ciągłego nawracania się ❤❤❤ po pierwszych 3 latach myślałam, że już się "dobrze" nawróciłam, a teraz wiem, że to ciągła ciężka walka aż do ostatniej chwili życia ❤ Życzę wszystkim łaski nawrócenia i wytwałości w walce ze złem oraz pogłębiania miłości do Pana Jezusa i Maryi ❤❤❤ Bóg zapłać Adasiu 🥰 Któż jak Bóg! Jezu ufam Tobie ❤❤❤
Słucham HP I już na początku zalałam się lzami😢😢😢.pomodlę się za Marysię trzymaj się maleństwo, I Wam kochani duzo siły i wytrwałości. Ja tez mam koszmarne myśli moj syn zniknął ma 17 lat i od tygodnia nie mam od niego znaku życia. Mam tylko nadzieję że jest caly i zdrowy i to tylko nastoletni bunt,ale myśli moje mnie przerazaja i zabijaja nie wiem czy przez ten tydzień przespałam chociaż 5 godzin w sumie. Proszę o modlitwę za mojego syna i za wytrwałości. Pozdrawiam Pan z Wami 😢.
@@kamilanowak272 Modle się za Ciebie i Twojego syna. Boże poprowadx go do domu.
Panie, niech wszystko zakończy się dobrze. Niech syn wróci do domu cały i zdrowy. Amen
W Bogu nadzieja ..
Joanno, ta historia jest historią wielu z nas. Niestety szukamy akceptacji w zupełnie niewłaściwym miejscu i u osób, które jeszcze bardziej ranią i niszczą. Trzymaj się dzielnie tej nowej drogi. Naprawdę warto ❤😀. O. Adamie, dziękuję że jesteś, taki jaki jesteś. Niepowtarzalny ❤
Oj cudownie ,że są ludzie którzy wracają do wiary. Cieszę się niezmiernie Asiu że jesteś.
A ty ojcze Adasiu jesteś jednym z najlepszych uczniów naszego Tatusia.Pozdrawiam wszystkich katoli😉 na languście Gosia😊
Asiu, zapewniam Cię, tylko tu wśród katoli znajdziesz wszystkich porąbanych i uzdrowionych przez Boga. Bogu dzięki za Ciebie 🙏
Ojczulku no mega gadanie, całym sercem dziękuję Bogu za Ciebie.
No nie , bez jaj 😂 . Tez kocham to gadanie
Zawsze HP słuchałem w poniedziałek rano w pracy, natomiast dzisiaj słucham na Oddziale Kardiologii po zabiegu Koronografii. Ręka prawa po zabiegu boli. Pozdrawiam Cię Ojcze i wszystkich sluchających.
Dużo zdrowia życzę 😊❤
Dużo zdrowia 🧡
Oj. Adaś, Adaś. Nie rozczulają się nad sobą tylko "kochaj i rób co chcesz". I wiedz, że jesteś KOCHANY!♥️
Asiu, opiekujesz sie i kochasz syna swojego męża jak swojego własnego. Dajesz mu cieplo i rodzinę jakiej sama nie doświadczyłaś. To najpiekniejszy wyraz miłości do Boga i do drugiego czlowieka! Pozdrawiam serdecznie! Jesteś piekną osobą ❤
Witam wszystkich langustowiczów i Ciebie Ojcze Adamie .... ❤❤❤ I chociaż ojciec prosił aby tutaj nie pisać komentaży z ubiegłego tygodnia to chcę odnieść się do już napisanych... Od nie dawna słucham hp i również czytam komentarze, jestem przerażona że tak mało zrozumienia jest między ludźmi... Krytyka, ocena, przemoc, po prostu hejt... Od 3 lat chodzę na terapię i tam właśnie podstawa to nie oceniamy, każdy ma prawo do własnego zdania.... I tu jest widać jak wielu ludziom jest potrzebna terapia Ojcze proszę 🤗🤗🤗 nie przerywaj tego co robisz dla NAS każdy ma wybór nie musi słuchać i każdy pisząc historię wyraża zgodę... Pozdrawiam wszystkich miłego wieczoru😊
Nie, nie!!! zadnych przerw 😉 potrzebujemy tych historii i Twoich ciepłych słów.
Asieńko Kochana! Dziękuję Ci za Twoje świadectwo! Pięknie, że masz tak dobrego i cudownego przewodnika duchowego 🩵 Niech Bóg Cię strzeże, prowadzi i otwiera Twoje serce 💜 Dziękuję, że jesteś 🩵
❤ Uwielbiam Cię O. Adamie kiedyś napiszę do Ciebie.
U mnie idzie na burzę tą naturalną oczywiście w przyrodzie. Ale pozdrawiam serdecznie Czytającego Ojca i słuchających.
Piekna historia dziękuję O.Adasiu mam 72 lata i kocham Ojca jak syna niech Ojca Bóg Błogosławi ❤❤❤❤
Moja Chrzestna Matka też ma na imię Iza i też ma 72 lata i jest moją cioteczną siostrą, aż sprawdziłam , czy to nie ona, 😮😊 . Pozdrawiam 😊
Asia głowa do góry i wszystko przed tobą i trzymaj się Boga mocno. Jesteś ważna i tego warta, zawsze byłaś
❤ Piękna historia choć bolesna ,że jako dziecko nie byłaś akceptowana i te różne rzeczy ,które przy tym były 😢 ale Pan Bóg chciał byś do NIEGO wróciła ❤. Jesteś mądra i dobrą kobietą ❤❤❤ Niech Pan Bóg zawsze ma Ciebie w opiece 💓💓💓🤗🤗🤗 niech twoje życie będzie piękne w zdrowiu i pomyślności. ❤❤❤
Piękna historia.Pozdrawiam oj Adama wszystkich langustowiczow z Panem Bogiem
Szczęść Boże, słuchałam patrząc jak w ciemnościach za oknem, za górą, za lasem szaleją, przesuwają i zbliżają się burze. Drobnymi zabiegami kosmetycznymi koiłam przy tym strach przed trzecim porodem, a drugim cesarskim cięciem (a w sumie czwartą operacją w życiu), które mam przechodzić we wtorek lub środę. Jutro do szpitala. Dziękuję za historię i jej opowiedzenie. Pozdrawiam serdecznie, Maria.
trzymamy kciuki
@@joanna2496 Bardzo dziękuję! :)
Po wysłuchaniu "wstępu" do dzisiejszej historii, od razu się cofnąłem do tej poprzedniej (bo jeszcze jej nie słuchałem), żeby dowiedzieć się, o co chodzi? I... Posmutniałem. Bardzo też rozumiem ojca Adama, czemu powiedział, że "zrobiło mu się smutno". Bo te wszystkie komentarze (tak, przeczytałem większość), świadczą o tym, że pomimo wrażenia, jakie towarzyszy mi od początku słuchania "Historii Potłuczonych" i nie tylko ich, że wszyscy jesteśmy "Bożą trzódką", nieliczną, zwariowaną, ale jednak trzódką, straciło bardzo na swym dotychczasowym blasku... Okazuje się, że wielu z Was, po prostu niczego nie zrozumiała. NICZEGO... Bo widzicie, ja zawdzięczam ojcu Adamowi dużo. On mi pomógł przybliżyć się do Boga, jak nikt nigdy wcześniej, w całym moim życiu. Wiecie dlaczego? Bo dzięki niemu zrozumiałem najważniejsze przykazanie Pana Jezusa. Wcześniej "wydawało mi się", że rozumiem, ale tak naprawdę, coś we mnie się "buntowało", gdy czytałem, że "Przyszedł pomóc chorym, nie zdrowym". Gdy wybaczył swoim oprawcom, gdy okazał swoją miłość Judaszowi. Nawet Judaszowi! Którego ja bym najchętniej poćwiartował! Dziś, dzięki ojcu Adamowi wiem, że nigdy przenigdy nie będę w stanie wypełnić najważniejszego przykazania mojego Ojca w Niebie. Ale chociaż WIEM, że jest ono absolutnie najważniejsze. A reszta to tylko komentarze... Pozdrawiam Was wszystkich, Ciebie Ojcze Adamie i Marysię, gdziekolwiek jest i cokolwiek robi... Z Bogiem! Beniamin.
Pozdrawiam serdecznie i życzę mnóstwa radości dla Ojca Adasia I Was, Langustowicze. Tak dobrze mieć pewność, że Jesteście❤❤❤❤
❤👋
Dobrze że jesteś Ojcze Adamie❤️
Słuchamy hp z Piotrusiem w drodze do domku z Warszawy , serdecznie pozdrawiamy Cię ojcze Adasiu i wszystkich słuchaczy Ilonka i Piotruś ❤
Ks. Adamie pięknie przeczytana historia. Tak jakbym słyszała Asię. Asiu, niech Bóg będzie uwielbiony w Tobie i w Twoich relacjach. Nigdy już nie puszaj ręki Boga, który kocha Cię miłością nieopisaną❤
Ojcze Adasiu kochamy Cię ❤❤
Dobry z ojca człowiek ❤
To już taka tradycja, że wsiadam na rower, wkładam słuchawki i włączam HP. Uwielbiam, gdy mogę przeżywać wszystkie historie, utożsamiać się z bohaterami.
Stworzyłeś Ojcze wspaniałą społeczność.
Myślę, że w końcu i ja dojrzeje do decyzji do spisania swojej potłuczonej historii.
Słucham, jedząc lody 🍧. Pierwszy raz odkąd pamiętam bez wyrzutów sumienia i planów, że pozbędę się ich z mojego organizmu szybciej, niż je tam umieściłam. Od lat cierpię na zaburzenia odżywiania, Bóg dał mi ludzi i narzędzia, by z tym walczyć. Jeszcze nie umiem powiedzieć, że kocham to w sobie, bo to część mojej historii, ale jak pisze dzisiejsza bohaterka, sprawa jest do ogarnięcia 🙂 Proszę o modlitwę, bym dała radę. Pozdrawiam wszystkich, z Bogiem ❤️
Cudownie 🎉 Nawet nie wiesz jak się cieszę z Twoich lodów. Jestem ogromnie dumna z Ciebie ❤❤❤
🙏🙏🙏🙏Jetem ojcze Adasiu 🫡🫡🫡❤️❤️❤️❤️
🙋🏻♀️🙏😇
Cała historia mnie mocno ruszyła, a już słysząc o Bogu całującym rany, blizny, popłakałam się... Dziękuję, strasznie potrzebowałam to usłyszeć ❤ uwierzyłam że i moje rany On czule opatrzy, ucałuje
Czy to przypadek, czy też nie, ale tak sobie pomyślałam, że ta historia pięknie koresponduje z dzisiejszą (niedzielną) ewangelią. ,,Talitha kum" - nadszedł czas przebudzenia, jeszcze będzie dobrze, jeszcz wszystko się ułoży...
Bóg zapłać. Serdecznie pozdrawiam Ojca, p. Asię, jej Bliskich i Was wszystkich bez wyjątku.
Wszyscy jesteśmy potłuczeni, więc...witaj w katolskim domu Asia 😄💚
Ojcze odkryłam dziś u Ciebie dobrą serię: Wilki dwa 👍
Ide ratować warzywa przed burzą.
Z Panem Bogiem 👋
Ojcze Adasiu że tak powiem słodko czasami ludzie nie wiedzą co piszą albo niewiedzą jak ktoś się poczuje gdy ktoś po prostu przeczyta bo to jest tylko ekranik przez ten ekranik każdy może napisać i powiedzieć jak uważa bez emocji bez relacji bez zastanowienia się. Nie próbuje usprawiedliwić wszystkich tych którzy po prostu sprawili przykrość natomiast jako społeczeństwo dopiero uczymy się tak naprawdę bycia przez ten ekranik właśnie myślę że wszyscy tutaj szanujemy się nawzajem i dzięki właśnie takim sytuacją też wszyscy się czegoś nauczyliśmy. Powinien ojciec dodać na koniec Kochajcie Siebie Kochajcie innych Kochajcie mnie Ojca Adama przede wszystkim Kochajcie Boga🎉 taki żarcik - umiejętnośc konstruktywnego krytykowania jest rzadko spotykana.
❤
Bardzo proszę o.Adasiu nie rób przerwy wakacyjnej, dla mnie lipiec będzie trudny a HP jest odskocznią i pociechą .Pozdrawiam serdecznie i proszę o modlitwę ❤
😘♥️🙏
@@bogusawahibner8055 😁😇🥰😘😘
Oj tak lipiec-sierpień u mnie też się trudny szykuje więc proszę nie robić przerw od historii potłuczonych :)
Poszedłem na 16.00 na Mszę do gdańskich Dominikanów.
W drodze powrotnej, w najgorętszy dzień i chyba w najgorętszej porze dnia (było nawet 37 stopni) pomyślałem że posłucham dzisiejszej historii.
Kiedy słuchałem HP rozwieszałem pranie i wypakowywałem rzeczy z wyjazdu na spływ kajakowy z duszpasterstwem postakademickim... u Dominikanów w Gdańsku 😅
Tzw. Trójbój Dominikański w ten weekend: kajaki z PostDa u Dominikanów, Msza u Dominikanów i historia potłuczona z kanału Langusty, która jest dominikańska.
Pozdrawiam zmęczony spływem, spalony słońcem i cieszący się teraz deszczem, ponieważ się rozpadał w tej chwili🎉😊
Pozdrawiam moj Gdansk z Monachium 🤗🥰
Adam, byku, jesteś wielki tak czy owak, żaden krytykant tego nie zmieni. Trzymaj się ramy.
Jaka znaleziona owieczka .👍♥️🏃🏻♀️Chwała Paniu 🙌
Pięknie to powiedziałeś nasz Adasiu - Bóg całuje nasze rany!!!!!!..... aż się wzruszyłam ❤❤❤piękna historia ❤🥰😍😘
Slucham HP po raz pierwszy z mamą. I się uśmiechamy gdy Ojciec czyta komentarze- tu dorosła Basia z mamą 😂❤ Za oknem burza i grzmi. Mama mówi, że wszędzie nawet w niezgadzaniu się dawać serce, a nie poniżać osoby. Pozdrawiamy
❤🤗
Jesteś potrzebny.
Podziwiam Twoją historię 'zmartwychwstania' Asiu i myślę że Joanna d'Arc też jest z Ciebie dumna♥️o. Adamie dziękuję za Boże pocałunki
❤
@@ewelinabauk8559♥️♥️
♥️♥️@@ewelinabauk8559
@@ewelinabauk8559♥️♥️
Ojcze Adasiu ❤❤❤
Słucham klepiąc w klawiaturę kolejne cyfry w korpo, jeśli lubię za coś moją pracę to za to, że mogę słuchać do woli podcastów Ojca :) pozdrawiam Korposzczur :)
Dziękuję bardzo za HP.
Ojcze nie smuć się jestes ważny dla nas❤proszę o modlitwę o zdrowie
Asiu - autorko historii, bardzo dziękuję Ci za szczerość i odwagę. W zwykłym człowieku, takim jak ja na przykład, wzbudzasz ogromną sympatię. Jestem przekonana, że dzięki podzieleniu się tu swoją historią pomagasz wielu ludziom.
Asiu, malo kto ma życie usłane różami. Współczuje ciężkich doświadczeń. Przyjaźń z Bogiem i poznawanie Go to super przygoda. Jak juz Go odnalazłaś to życzę Ci jak najdłuższej przygody z Nim.
Asiu, pokoju w sercu przepełnionym miłością Boga. ❤❤❤
Ojcze Adamie, dziękuję za wszystko co dla nas robisz dla budowania naszej relacji z Bogiem💗🙏
Piekna historia ,
Asia thebeściara , silna , madra i fajna kobitka . Zycze Ci Asiu duzo zdrowia i szczescia . Adaśku kochany Ciebie kocham i slucham bez końca , ciagle i wciąż . ❤❤❤❤
Wspaniala historia Asiu. Dziekuje za nia. Otulam Twoja wspaniala rodzine.❤
Kocham i bardzo szanuję Ciebie, Ojcze Adasiu❤❤❤❤❤
A ja kocham tylko Boga ❤
@@ewamadej975serio? To smutne 😢
Pięknie dziękuję Asiu za Twoją historię❤...w której odnalazłam parę kawałków ze swojego życia.Žycie coraz bliżej i w relacji z Bogiem od kilku lat dało mi nowe życie...w pokoju,radości i lekkości pomimo trudów codzienności (których oczywiście nie brakuje) .. ale ON jest przy mnie,trzyma za rękę i stawia dobrych,wspierających ludzi😊😊Błogosławię🙏🕊❤
UWAGA UWAGA LANGUSTA UZDRAWIANIA!!!
Dzięki temu, że słuchałam głosu ojca Adama odzyskałam wzrok. Taaa chcielibyście to znaczy ja też bym chciała. No jednak nie tym razem. Ale faktycznie odzyskałam wzrok. Jestem po korekcji wzrokowej więc przez prawie dwa tygodnie byłam uwięziona w domu w ciemnym pokoju. Ojcze dziękuję Ci za tak liczne zapchanie TH-cam'a w treści langustowe, dzięki temu nie zanudziłam się na śmierć. Teraz już wszystko dobrze odzyskałam wzrok więc warto takie cuda ogłaszać ludziom. Trzymajcie się chłodno kochani w te upalne dni i dbajcie o swoje oczka.
Brawo, przechodzisz na jasną stronę mocy 🎉
Ojcze Adamie, a my będziemy dzisiaj świętować w mojej rodzinie moje zaręczyny ❤ On się spóźnia, ja jeszcze w proszku, a rodzice spoglądają na zegarek 😂
Dziękuję za pachniała i w ogóle za całą naukę relacji gdyby nie Ty to nie wydarzyło by się nic ❤❤❤
Mam nadzieję, że impreza się pięknie udała :)
Niech Was Bóg prowadzi i błogosławi ❤❤
@@Ela_77 z Panem Bogiem zawsze 🩷 dziękujemy 😁
@@martaz.9179 Udała 🥹🥰chociaż przesunęła się o prawie godzinę 🫣
Asiu jesteś Wielka. Ojcze Adamie gadaj to daje siłę.
Zadnych przerw Ojcze Adamie!!!! Zadnych!!! Chyba ze sam ich potrzebujesz to szanuję ale wiesz - nie ma lepszej terapii wyciszajaco - odprezajacej niz HP z Twoim glosem ❤ pozdrawiam Asie z historii i mam nadzieje kiedys samej trafic na takiego duchowego przewodnika ktory i moje watpliwosci i trudnosci wiary i zycia pomoze poukladac. Bede bacznie sie rozgladac ;)
Adasiu przytulam Cię z miłością. Nie odmówiłeś mi przytulasa w Palos Hills na parkingu to ja przytulam Cię teraz do swego serca gdy tego potrzebujesz. Życzę Ci abyś już nie musiał się smucić takimi komentarzami. Uwielbiam Cię. Ania.
Kochana Haniu, Pan Jest blisko Marysi i Waś. Wierz, że ból urodzi wielkie dobro.❤❤❤❤❤❤
Szczęść Boży. Wszystkim dziękuję za kolejną piękną i ciekawą Historię. Pozdrawiam cię Aniu. O Adasiu jesteś Mega. Błogosławionego Tygodnia Wszystkim życzę.
Bądźmy prawdziwymi uczniami Pana Jezusa, którzy kochają i szanują się nawzajem. ❤😊 Pan Bóg całuje nasze rany, nasze blizny są śladami po walce jaką musieliśmy stoczyć, i która nas ukształtowała, ON wszystko wie i kocha nas tak jak tylko Pan Bóg potrafi ❤😊❤❤❤ Dziękuję ojcze Adamie ❤ za bardzo mądry komentarz. Niech Duch Święty prowadzi!
W niedzielę, kiedy wrzuciłeś ojcze Adamie ten odcinek, w kościołach czytana była ewangelia o uleczeniu kobiety cierpiącej na krwotok. Mówiłeś do Asi jak samo jak wtedy Jezus, że jest ukochaną Jego córką. Bardzo mnie to urzekło. Urzekła mnie analogia. Stawajmy się podobni do Jezusa!!
Witaj Ojczulku
Ja podobnie jak tytułowa Asia wiarę miałam dość powierzchowną Ale zawsze marzyłam aby pomimo mojej słabej wiary pójść na pielgrzymkę i tak też się stało
I to z kim z 🤎Franciszkanami🤎 Poraz pierwszy poszłam jako 22 letnia panienka doszłam i dzieki tej pielgrzymce dzieki nim umiem ,, wierzyć,, A poraz drugi poszłam jako 33 mama wówczas 3 dzieci z jeszcze z wiekszym plecakiem... zmartwień .😢
Ale dzięki tej pielgrzymce umiem go dźwigać.
Kiedyś może napiszę moją historię bardzo potłuczoną ale to nie o tym .
🟫FRANKI GÓRĄ💪🟫
no i wiadomo
Pokój i Dobro 🤎🤎🤎🤎
Mam nadzieję że jeszcze będzie mi dane z nim spotkać się na szlaku do Ukochanej MATKI.
Ojcze Adamie♥️Ani się waż przerywać historii potłuczonych na wakacje . Rób swoje . Jesteś lekiem na całe zło. Pozdrawiam ♥️♥️♥️
25:50 pozdrawiam cię Asia dużo zdrowia i wiary dla Ciebie i twojej rodziny.
Pozdrawiam Cię o.Adamie i dziękuję za wszystko❤❤❤
Dziękuję Asiu Tobie i ojcu Adamowi za opowiedzenie Twojej historii.... czasami potrzeba nam takiego umocnienia i zapewnienia, że nie zależnie jakie są nasze drogi, Tata zawsze czeka z otwartymi ramionami i swoją nieskończoną miłością...z Nim jesteśmy zawsze bezpieczni, potrzebni i kochani. Jesteś piękną, wyjątkową osobą.
Kochani Langustiwicze i Ty Asiu serdecznie wszystkich pozdrawiam. Jakże to jest cudowne że napisałaś i przesłałaś swoją historię,że o.Adaś ją przeczytał. Dziś czytając HP wzruszyłam się do łez. Jak to dobrze że mamy "Languste na palmie " gdzie każdy może napisać co mu serce dyktuje. Te historie niejednego podniosły na duchu i przyprowadziły do Pana . Jak to jest ujmujące że w tych trudnych czasach dla naszego Kościoła są tacy duchowni jak ten Franciszkanin , tacy jak Adam Szustak to daje nadzieję na lepsze jutro bo gdy będzie przybywać ludzi szukających Boga i drugich potrafiących do Niego zaprowadzić to będzie się nam lepiej żyło wśród pięknych ludzi kochających się,szanujących się nawzajem . I choć tyle zła jest dookoła, tyle podłej walki politycznej mam nadzieję i chcę tu żyć Boże w naszej kochanej Ojczyźnie.Panie przymnóż nam wiary i miej Nas w swojej opiece❤❤❤🤗🥰🙏🙏🙏
Jesteś odważna, mądra i wspaniała Asiu. Cudownie, że znalazłaś dobrego kapłana na swojej drodze. Wytrwałości życzę ❤
Szczęść Boże Joanno Szczęść Boże Ojcze Adamie. Z Panem Bogiem pa
Niezwykła historia, niezwykłej osoby. Asiu pozdrawiam Cię serdecznie. Niech Dobry Bóg błogosławi Twojej decyzji i wspiera na Twojej nowej drodze życia 💪🙏❤️
Ojcze Adamie
Dziękuję Ci za to co robisz i dziękuje Bogu, że jesteś.
Dziękuję za Twoją szczerość i autentyczność.
Nie zawsze się z Tobą zgadzam ale imponuje mi Twoja postawa pełna miłości i autentyczności.
Dzięki temu, że jesteś sobą i potrafiłeś opowiedzieć o bardzo trudnych i osobistych aspektach swojego życia ludzie zagubieni maja odwagę się odezwać i opowiedzieć swoją historię.
Słucham komentarza ojca Adama do tej historii i ryczę. Jakbyś do mnie słowa kierował. Tym bardziej, że imię też moje więc tym bardziej mocniej je odbieram. Też jestem poharatana. Pokaleczona. I tak samo potrzebuję dobrego słowa. Dziś szczególnie, po strasznie ciężkim dniu, przepłakanej nocy bo w swej naiwności poczułam się przez krótki moment kimś ważnym , a teraz odrzucona -cierpię. Więc słucham i słucham po raz kolejny i chłonę, tak mi tego brak. Dziękuję za słowa otuchy, wsparcia.
Mocno przytulam ❤❤❤
Złap mnie za rękę, wstań i walcz.
Pisze po czasie ale z serca Jesteś Asieńko silná kobietą,💪Bòg i dobrzy ludzie Ci pomogà wiem co mòwie tylko zaufaj Mu bez żadnych ale ... Pozdrowionka i wszystkiego dobrego.
Ojcze Adamie uwielbiam wszystkie Twoje komentarze naprawde pomagaja w codziennym zyciu 😊🙏
Dziękuję Asiu i bardzo serdecznie pozdrawiam ❤
Dobrze że jesteś ojcze Adasiu
SZCZĘŚĆ BOŻE
❤
Asiu witamy w "domu":) super, że wróciłaś do Ojca. Wszystkiego dobrego dla Ciebie❤
Ojcze ja słucham od początku i dopiero teraz mnie olśniło co mi się tak podoba, poza oczywiście samymi historiami i Twoimi komentarzami- w Twoim głosie słychać uśmiech, taki ciepły, i ten uśmiech jest jak balsam. Dziękuję ❤
A ja dziękuję Asi za tą historię, dzięki niej stałam z uśmiechem cała w mące, nad stolnicą lepiąc pierogi za oknem burza a sercu spokój i radość. Dziękuję ❤
Słucham i jednocześnie oglądam jak walczymy w siatkówce Liga Narodów o BRĄZ. Oglądanie meczu przerwane, bo idzie burza i zawsze wtedy nie mam możliwości oglądania tv.
Asiu też jestem wcześniakiem.
Dostać od ojca osobistego emaila to DAR.
Bądźmy dla ciebie wyrozumiali noo właśnie z szacunkiem. Nie rozumiem czemu ktoś Ojca obraża to wyraża brak kultury.
Racja nie można wszystkich księży do jednego worka. Każdego księdza, każdego człowieka trzeba poznać osobiście. Też stanął na mojej drodze życia taki kapłan ale dieciezjalny, który pokazał mi relacje z P. Bogiem. Pokazał nie pokazując dosłownie. Właśnie dzięki niemu wróciłam do kościoła jakieś 13 lat temu i zbudowałam wiarę jakby od podstaw. Jakbym przeszłam z wiary dziecka do wiary osoby dorosłej. Z tym księdzem mimo 13 lat a już prawie 9 lat jest na innych parafiach a kontakt mamy. P. Bóg bardzo od tamtego momentu zmienił moje życie a ja również mogłam podjąć się stałej adopcji w DDAK właśnie za tego księdza dieciezjalnego.