No i to o czymś świadczy! Wszystko elegancko, pozdrawiam i Wesołych Świąt. A takie pytanko wymieniasz olej na zimę czy po, bo różne opinie i czy odpalać Quada jak więcej stoi(Pod wiatą z pokrowcem)tak ponad miesiąc.
Wymieniam olej zgodnie z interwałami lub nawet szybciej. Mój rzadko stoi długo bez odpalania, bo jednak jeżdżę. Max stał miesiąc, odpalił bez problemu. Grunt, to nie gazować, pozwolić się mu trochę rozgrzać, szczególnie w zimie. Jak masz opcję, odpal, niech chwilę pochodzi, przejedź się, zrób sobie trochę frajdy :) Wystarczy ciepło się ubrać! Pozdro!
Myślę, że jednak Amazon większy, ale tutaj Motor-Land nie ma się też co wstydzić. Fajnie by było porównać to z innymi firmami... Ciekawe, czy by się zgodzili?... Pozdro!
Jestem bardzo otwarty na takie przygody. Jeśli któryś by chciał, to bardzo chętnie! Zasada prosta - zero scenariusza i sponsoringu. Koleżeńsko i bez spiny. Uczciwie. Tylko tyle i aż tyle. Pozdro!
Obejrzałem cały odcinek, który zamieściłeś na swoim kanale. Próbuję obiektywnie podejść do tematu, bo sam kupuję różne rzeczy i jestem zwykłym konsumentem. Ale jeśli chodzi o Motorland, to umowę zrealizowali. Na transport wpływu nie mają, który jest robiony przez firmę zewnętrzną. Zdecydowałeś się na taki transport, wiedząc, że realizuje go firma, co do której masz mieszane uczucia. Firma spedycyjna zawiniła na całej linii ognia. I to do nich możesz mieć pretensje w mojej ocenie. W Motorland uważam, że zachowali się bardzo poprawnie. Wątpliwości budzi firma spedycyjna - to nich powinieneś mieć pretensje... Wiem, że niesmak pozostanie i to rozumiem, ale też nie możemy wymagać cudów od kogoś, kto nie ma na to wpływu. A z odszkodowaniem... Ciekawe podejście "musiałem się zwolnić z pracy, by odebrać zabawkę to będę żądał odszkodowania od firmy, która mi sprzedała, bo firma transportowa, niezależna od sprzedawcy, nie mogła u mnie rozpakować motoru na podjeździe". To trochę tak, jakby w osiedlowym spożywczaku nie mogli ci sprzedać bułek, bo nie ma prądu a ty byś oczekiwał odszkodowania za stracony czas od piekarni, co te bułki upiekła :D
@WspanialyVlog nie zgodzę się z Tobą. W Motor-Landzie zamówiłem motocykl z dostawą i z tej dostawy się nie wywiązali. To ich sprawa, jakiego dostawcę sobie wybierają. Mnie jako klienta interesuje tylko to, żeby sprzęt był dowieziony i rozładowany u mnie. Z firmą transportową nie zawierałem żadnej umowy, więc trudno, żebym miał wobec niej jakiekolwiek żądania. Umowę miałem z Motor-Landem i to ta firma się z niej nie wywiązała. Wobec mnie jest odpowiedzialny Motor-Land. A wobec nich CAT. I taka jest droga dochodzenia roszczeń. Tymczasem Motor-Land umywa ręce. Chociaż "umywa ręce" to zły zwrot. Całkowicie zmienia swoje dotychczasowe stanowisko i przyjmuje narrację firmy transportowej. Czyli wg Motor-Landu to klient sam powinien sobie zdjąć motocykl z auta dostawczego. Co do Twojej analogii: weźmy nie piekarnię, tylko cukiernię. Jeśli zamówisz tort, a oni go nie zrobią, bo nie mieli prądu, to będziesz miał pretensje do cukierni czy firmy energetycznej? No właśnie. A pozostał mi nie tylko niesmak, ale i konkretne straty finansowe. Straty, których pokrycie dla tak dużej firmy nie byłoby żadnym problemem. I ta sprawa tak powinna się zakończyć. A potem Motor-Land powinien się rozliczyć z dostawcą.
Każdy ma prawo do swojego zdania. I Ty i ja. Ja po prostu bym nie kupował motocykla/quada z transportem firmy widmo/logistycznej. Sam sprzedaję quady i nigdy nie wyślę klientowi spedycją. Nigdy. Taką mam klauzulę sumienia. Albo przywożę sam, lub mój pracownik, albo nie mogę zrealizować zlecenia i tyle. Ty natomiast się godziłeś na firmę spedycyjną - wiedziałeś o tym, więc w mojej ocenie nie możesz obwiniać sprzedawcy, że spedycja nie dopełniła obowiązków. Sprzedawca złożył sprzęt, przygotował go dla Ciebie, zgodnie z Twoją dyspozycją wysłał, z Twoją pełną świadomością, że to kurier... No ale oczywiście rozumiem rozgoryczenie. Natomiast no niestety - zamówiłeś transport firmą kurierską - to się wiąże z pewnymi "problemami" jak widać. Ja jak wożę osobiście to mam najazdy, mam swój transport i nikt mi nie musi w tym pomagać. Dlatego nie mam problemów :) Powodzenia i zadowolenia z nowego sprzętu!
No to w końcu będą jakieś fajne i rzetelne testy qj 600 😊
Będę się starał jak tylko potrafię. Już pierwsze materiały powstały, dużo jeszcze przede mną :)
Robi wrażenie 😮
To prawda! Pozdro!
23:10 ciekawe zdjęcia
Są quady, są motocykle, jest smar... :D Pozdro!
No i to o czymś świadczy! Wszystko elegancko, pozdrawiam i Wesołych Świąt. A takie pytanko wymieniasz olej na zimę czy po, bo różne opinie i czy odpalać Quada jak więcej stoi(Pod wiatą z pokrowcem)tak ponad miesiąc.
Wymieniam olej zgodnie z interwałami lub nawet szybciej. Mój rzadko stoi długo bez odpalania, bo jednak jeżdżę. Max stał miesiąc, odpalił bez problemu. Grunt, to nie gazować, pozwolić się mu trochę rozgrzać, szczególnie w zimie. Jak masz opcję, odpal, niech chwilę pochodzi, przejedź się, zrób sobie trochę frajdy :) Wystarczy ciepło się ubrać! Pozdro!
@ Czekam na piękny śnieg ⛄️ wtedy wyjadę na pewno, teraz to zbyt nie przyjemnie 🌧️he Pazdro
Prawie jak amazon super
Myślę, że jednak Amazon większy, ale tutaj Motor-Land nie ma się też co wstydzić. Fajnie by było porównać to z innymi firmami... Ciekawe, czy by się zgodzili?... Pozdro!
Motocyklowo na bogato 🎉Czekam na test kojota 600, bardzo ciekawym🙋♂️
Coś tam już jeżdżone było. Póki co się nie rozsypał, więc to chyba dobrze :) Pozdro!
👍
Dzięki za komentarz! Pozdro!
fajny materiał, jednak nie wiem po co ta muzyka - niby w tle, a jednak zagłusza te szepty
No właśnie chodziło o to, by sprywatyzować rozmowy w tle 🙂
Czyli o czesci do przyszlego qj motor 800rr bac sie nie trzeba ;)
Magazyn wyglądał okazale :) Pozdro!
A ja jestem ciekaw czy jeszcze produkują 450 bo przecież było to mega udane modele
Niestety nie wiem. Polski importer ich nie sprowadza, chociaż też słyszałem, że były bardzo udane. Pozdro!
Cytując klasyka: ,, Mają rozmach .....,,😂😂😂😂
W rzeczy samej :D Pozdro!
Ciekawe czy inni importerzy też by byli chętni by się tak obnarzyć...
Jestem bardzo otwarty na takie przygody. Jeśli któryś by chciał, to bardzo chętnie! Zasada prosta - zero scenariusza i sponsoringu. Koleżeńsko i bez spiny. Uczciwie. Tylko tyle i aż tyle. Pozdro!
No to nie jest mała firma 😂
To prawda! No i mnóstwo lat doświadczenia. To też ma wartość! Pozdro!
Moje doświadczenia z nimi są niestety negatywne...
th-cam.com/video/_XcGRnfYKOk/w-d-xo.htmlsi=hY6PsfBhtbY_PD0m
Obejrzałem cały odcinek, który zamieściłeś na swoim kanale. Próbuję obiektywnie podejść do tematu, bo sam kupuję różne rzeczy i jestem zwykłym konsumentem. Ale jeśli chodzi o Motorland, to umowę zrealizowali. Na transport wpływu nie mają, który jest robiony przez firmę zewnętrzną. Zdecydowałeś się na taki transport, wiedząc, że realizuje go firma, co do której masz mieszane uczucia. Firma spedycyjna zawiniła na całej linii ognia. I to do nich możesz mieć pretensje w mojej ocenie. W Motorland uważam, że zachowali się bardzo poprawnie. Wątpliwości budzi firma spedycyjna - to nich powinieneś mieć pretensje... Wiem, że niesmak pozostanie i to rozumiem, ale też nie możemy wymagać cudów od kogoś, kto nie ma na to wpływu. A z odszkodowaniem... Ciekawe podejście "musiałem się zwolnić z pracy, by odebrać zabawkę to będę żądał odszkodowania od firmy, która mi sprzedała, bo firma transportowa, niezależna od sprzedawcy, nie mogła u mnie rozpakować motoru na podjeździe". To trochę tak, jakby w osiedlowym spożywczaku nie mogli ci sprzedać bułek, bo nie ma prądu a ty byś oczekiwał odszkodowania za stracony czas od piekarni, co te bułki upiekła :D
@WspanialyVlog nie zgodzę się z Tobą. W Motor-Landzie zamówiłem motocykl z dostawą i z tej dostawy się nie wywiązali. To ich sprawa, jakiego dostawcę sobie wybierają. Mnie jako klienta interesuje tylko to, żeby sprzęt był dowieziony i rozładowany u mnie. Z firmą transportową nie zawierałem żadnej umowy, więc trudno, żebym miał wobec niej jakiekolwiek żądania.
Umowę miałem z Motor-Landem i to ta firma się z niej nie wywiązała. Wobec mnie jest odpowiedzialny Motor-Land. A wobec nich CAT. I taka jest droga dochodzenia roszczeń. Tymczasem Motor-Land umywa ręce. Chociaż "umywa ręce" to zły zwrot. Całkowicie zmienia swoje dotychczasowe stanowisko i przyjmuje narrację firmy transportowej. Czyli wg Motor-Landu to klient sam powinien sobie zdjąć motocykl z auta dostawczego.
Co do Twojej analogii: weźmy nie piekarnię, tylko cukiernię. Jeśli zamówisz tort, a oni go nie zrobią, bo nie mieli prądu, to będziesz miał pretensje do cukierni czy firmy energetycznej? No właśnie.
A pozostał mi nie tylko niesmak, ale i konkretne straty finansowe. Straty, których pokrycie dla tak dużej firmy nie byłoby żadnym problemem. I ta sprawa tak powinna się zakończyć. A potem Motor-Land powinien się rozliczyć z dostawcą.
Każdy ma prawo do swojego zdania. I Ty i ja. Ja po prostu bym nie kupował motocykla/quada z transportem firmy widmo/logistycznej. Sam sprzedaję quady i nigdy nie wyślę klientowi spedycją. Nigdy. Taką mam klauzulę sumienia. Albo przywożę sam, lub mój pracownik, albo nie mogę zrealizować zlecenia i tyle. Ty natomiast się godziłeś na firmę spedycyjną - wiedziałeś o tym, więc w mojej ocenie nie możesz obwiniać sprzedawcy, że spedycja nie dopełniła obowiązków. Sprzedawca złożył sprzęt, przygotował go dla Ciebie, zgodnie z Twoją dyspozycją wysłał, z Twoją pełną świadomością, że to kurier... No ale oczywiście rozumiem rozgoryczenie. Natomiast no niestety - zamówiłeś transport firmą kurierską - to się wiąże z pewnymi "problemami" jak widać. Ja jak wożę osobiście to mam najazdy, mam swój transport i nikt mi nie musi w tym pomagać. Dlatego nie mam problemów :) Powodzenia i zadowolenia z nowego sprzętu!
Aligancko
Dzięki za komentarz! Pozdro!