@@mvmnt1999 tak ale tylko w tej fazie Love Bombing'u . Później nawet jeśli przeproszą, co im się zdarza niesłychanie rzadko, to jest w tym wyczuwana agresja albo taka manipulacja, że jak się poddamy temu, to za chwilę dopiero da nam popalić. Jeśli narcyz jest dla Nas przez moment miły, to zapłacimy za to za chwilę. Odbije to sobie podwójnie.
Modlitwa narcyza: "To się nie zdarzyło. A nawet jeżeli się zdarzyło, to nie było takie złe. A nawet jeżeli było takie złe, to to nie jest takie ważne. A jeżeli jest ważne, to nie jest to moja wina. A jeżeli jest to moja wina, no to przecież nie chciałem. A jeżeli chciałem, to widocznie na to zasłużyłaś". 😉
Jestem introwertykiem i często tak mam, że poza domem używam swoją całą energię... Przychodzę do domu i nie mam siły na nic. Rzadko się to zdarza, ale po wejściu do domu potrzebuje odpocząć od ludzi, co nie oznacza że się pastwie na swoim partnerze.
@@iwonaaa6094 Niestety można odnieść wrażenie że wiele osób pakuje wszystkich do jednego wora, obawiam się że to już zależy od inteligencji partnera czy jest normalny i rozumie introwertyków czy jest histerykiem wszędzie widzącym narcyzów.
@@iwonaaa6094sama jestem inteowertyczką i wiem jak to wygląda. Natomiast diagnoza terapeutów mówi sama za siebie: zaburzenia lękowe, nerwicowe, neurastenia. Wszystko wyszło po związku z tym człowiekiem.
Moje dziecko cały czas był popychadłem dla niego .po mimo próśb nie przynosiło skutków sadzilam że Ti z moim dzieckiem było coś nie tak obwiniam mojego syna o wszystko łącznie z tym że faszerowałam go lekami psychotropowymi bo myślałam że to z llmoim synem jest coś nie tak . Jak slycham tej historii to jak bu było o mojej sytuacji.
Zamiast prawdziwej miłości człowiek ma gorzkie doświadczenie. Magdalena, miła, spokojna osoba, tak spokojnie z przerwami opowiada swoją historię. Powodzenia dla Pani Magdaleny i Dziękuję jej ! Dymitr jest prawdziwym dziennikarzem z szacunkiem dla gościa, uważnie słuchał, rozumiejąc sytuację. Ciekawy wywiad, Dziękuję!👍
Dziękuję bardzo za wysłuchanie wywiadu. Czasem mam problemy z koncentracją, dłużej się zastanawiam nad tym co chcę przekazać, ale i tak szybciej mi to idzie, jak po bezpośrednim rozstaniu z były partnerem. Dziękuję za wsparcie ☘️
@oliwia7012 • czy przypadkiem nie zaprzeczasz sama sobie? Jezeli myslisz ze nikt nie zrozumie jak nie doswiadczy to w jakim celu chcesz to rozdmuchiwac? Moim zdaniem jezeli przezylas cos podobnego to sama tego nie rozumiesz.
@@NelyPool tylko często nie mają czasu i możliwości szukać takich materiałów. Jak już coś to z reguły przypadkiem obejrzą i też nie zawsze z perspektywy własnych przeżyć.
Byłam w związku z psychopatą, alkoholikiem i narcyzem w jednym. Po czasie nie wiedzialam juz jak się nazywam, dosłownie. Ciągłe uczucie strachu, lęku i paniki. Jedyny plus jaki z tego wyciągnęłam, to zainteresowanie się psychologią, teraz widzę każdy red flag i łatwiej mi taką osobę zdiagnozowac by wcześnie uciec. To piekło, co takie osoby potrafią zafundować drugiemu człowiekowi. Dużo by opowiadać i ze mną wywiad pewnie byłby równie długi, chciałam tylko nadmienić, że takich ludzi jest wśród nas bardzo dużo i trzeba uważać. Pozdrawiam;)
Podobnie miałam w życiu. Przyjęłam pod dach człowieka ode mnie z pracy. Na początku wszystko było ładnie, pięknie. Był przemiły, przedobry, młodsza córka go wręcz uwielbiała. Obsypywał mnie często różnymi prezentami, niespodziankami. Wszystko zmieniło się, kiedy go zameldowałam. Zaczął się zachowywać bardzo podobnie, jak mówi pani w rozmowie. Ciągle czepianie się dziecka o byle co, robienie awantur z niczego, udawanie chorego, kiedy miałam wyjść np. do koleżanki itp. Wiele podobnych zachowań do byłego partnera tej pani. Temat rzeka.
Przeżyłam to samo, nikt mi nie pomógł, nawet sąd i policja. Wszystko co Pani mówi to jakbym widziała swoje życie. Ale udało mi się z tego wyjść i jestem z siebie bardzo dumna. Zostawiłam to za sobą.
@@zetemce_carpchough_baits4325 W ludziach są demony ,to one nas niszczą ,ja to wiem bo żyłam z psychopatą ponad 20-ścia lat i gdy odeszłam wyjechałam za granicę z myslą że to koniec piekła ale to nie był koniec tu mnie demony biły osobiście.
Byłam z narcyzem ukrytym. To było straszne doświadczenie. Niestety zdecydowanie za długie, bo chciałam dać dzieciom pełną rodzinę... Za późno się zorientowałam. Ale teraz jestem po rozwodzie i jest lepiej. Zapewnił mi najokropniejsze lata życia. Za to na rozprawie rozwodowej to on robił z siebie ofiarę i przedstawiał mnie w najgorszym świetle. I większość osób mu wierzy, sędzia też. Moja rodzina niestety też mi nie wierzyła. On tak wiarygodnie opowiada, że gdybym nie znała prawdy to mogłabym uwierzyć. Nigdy więcej związku z narcyzem!
Wiele kobiet robi ten sam błąd. Zostaje z nimi dla pełnej rodziny. Ja również myślałam cały czas, że może da się to wszystko naprostować. Nie chciałam wierzyć, że ojciec mojego dziecka jest potworem. Bardzo się cieszę, że Pani odeszła i ma się lepiej z dziećmi. Jedyne wyjście to uciekać. Byle do przodu i już nigdy do nich nie wracać.
Kobieto... Jestem żoną psychopaty narcyza prawie 28 lat . . Po prostu telefon w kieszeni szlafroka cały czas włączony ...bo nie znasz dnia ani godziny agresji😮😢😢😢😢 włączony..
Dla mnie jeden z lepszych wywiadów, widać że pani ma coś do przekazania . Niektóre osoby tutaj wypowiadajce się nie mają pojęcia o problemie a kompleks niższości u pani odgrywa bardzo dużą rolę. Pozdrawiam
Moim zdaniem właśnie prowadząc jest pozbawiony empatii, jak czegoś nie widział i nie doświadczył to to nie istnieję dla niego. Trzyma go wyrazach to że jednak robi te podkasty a poza kamerą pewno ciśnie tym ludziom równo.🙄
Właśnie dla mnie prowadzący jakby próbował na siłę być obiektywny i mam wrażenie że każdy musi bronić swojej tragedii. Trafiłam przypadkiem i spadam, są lepsze kanały na podobne tematy.
Ciężki temat dla mnie Jakbym słuchała opowieści o własnym życiu. Ci, którzy wieszają psy na Pani Magdzie nie zdają sobie nawet sprawy jak taki toksyczny związek działa. To cała seria potężnych uzależnień, mająca swoje wyjaśnienie w psychologii. A jak każdy wie z uzależnień wyjść jest strasznie ciężko, czasem nawet nie da się tego zrobić. A ofiarami są przeciez osoby, które same już dźwigają jakiś ciężar emocjonalny Ciężar, który rzutuje potem na ich podatność na tego typu relacje. Często też z jednego toksycznego związku wpadają w kolejny i w kolejny. Dlatego tak ważna jest praca nad samym sobą np. w postaci terapii i uleczenie swoich starych ran. Nikomu nie życzę takiego doświadczenia. Pozdrawiam
Moj biologiczny ojciec jest osoba narcystyczna. Sad zarzadzil widzenie raz w tygodniu (srody) -odebral mnie z przedszkola dwukrotnie.. pozniej tylko dzwonily przedszkolanki do mojej mamy "ojciec znowu sie nie pojawil, prosze przyjechac po corke.." to jedna z tysiaca sytuacji. Prawo polskie NIE STOI PO STRONIE OFIAR!!!
Żałuję, że nie miałam szans zobaczyć takiego wywiadu dobrych kilka lat temu. Najgorsze jest to, że tacy toksyczni ludzie dobrze się kryją przed resztą społeczeństwa i nikt nie widzi problemu, tego co się dzieje za zamkniętymi drzwiami. Życzę p. Magdzie odzyskania pewności siebie i szczęścia!
Dokładnie.Ojciec moich dzieci jest uważany za cudownego czlowieka(szkoda,że tylko dla obcych).W domu to wygląda zupełnie inaczej. Wiemy to tylko my kobiety z narcyzami 😉. Damy radę drogie kobiety 💪Będzie nam ciężko i smutno ,ale musimy się wspierać i podpowiadać sobie jak mamy sobie z nimi radzić. Cieszę się, że w końcu temat został podjęty. Ja wiele lat nie widziałam problemu.Pomogli mi znajomi jak zaczęłam się otwierać jak wygląda moje życie 🙁 Damy radę drogie kobiety 😊
Mam takie same odczucia. Byłbym zdrowszy i radośniejszy i 8 lat bym żył a nie cierpiał. Życzę Pani Magdzie również jak najlepiej i wierzę że czas pozwoli powrócić jej do pełnego zdrowia i radości.
Przeżyłam związek z narcyzem trwający 1,5 roku. Ten człowiek był kolegą mojego brata. Po rozstaniu nikt mnie nie rozumiał, nawet nie mieli ochoty mi pomóc. Po kilku miesiącach brat powiedział mi, że wszyscy go lubili, wszyscy znajomi nie mogą o nim nic złego powiedzieć. To boli jeszcze mocniej, bo to jak mocno byłam emocjonalnie dewaluowana wiem tylko ja. I to we mnie wg nich chyba jest wina, tak to czuję z jego przekazu.
@@bursztyn6293 ja byłam z takim człowiekiem prawie 5 lat, po rozstaniu miałam podobne doświadczenia jak Pani... Także doskonale rozumiem jak musiała się Pani czuć... Przesyłam dużo uśmiechu i siły! 😊
Dziękuję pani za zajęcie się tym tematem, jedna mała uwaga narcyz nie kocha siebie, dlatego właśnie kreuje swój falszywy wizerunek, jest zakochany tylko w swojej wizji siebie, dlatego jest niezdolny do miłości, ma podświadomą nienawiść do siebie i tą nienawiść przekłada na innych ludzi
Boże, jakbym słuchała o sobie 🥺. Związek z taką osobą to taka skala manipulacji ofiarą i otoczeniem na takim poziomie, że osobie nie będącej w takiej sytuacji ciężko to zrozumieć jak to jest, że kobieta "dała" się traktować w ten sposób. Mam 26 lat i prawie 6 lat związku, gdzie maska zaczęła opadać, kiedy zaszłam w ciążę. Z perspektywy czasu dopiero widzę jak mnie gość odsunął od rodziny, mimo, że mieszkaliśmy razem w jednym domu, a z rodziną miałam zawsze bardzo bliskie relacje. To jest taka skala manipulacji otoczeniem, że mimo tego, że to on niejednokrotnie zawodził i mnie prowokował to w oczach mojej rodziny zawsze to ja byłam tą osobą, która jest awanturnikiem i się czepia, a w dodatku nie dba o biednego chłopa. Oczywiście rodzina nie miała pełnego obrazu wszystkiego co się działo, bo bardzo dużo rzeczy działo się "po cichu", najlepiej kiedy byliśmy sami. Na codzień to było trzymanie mnie w takim napięciu, że ja dosłownie odczułam to fizycznie. Oprócz tego, że nie miałam siły na nic i byłam wiecznie przemęczona, prawie nie jadłam i nie piłam to dostałam światłowstrętu 🤯. Za każdym razem kiedy słońce zaświeciło mocniej ja dostawałam migreny i robiło mi się niedobrze. Oprócz tego, że zajmowałam się domem i dzieckiem to pracowałam i studiowałam- to było cholernie trudne dla mnie w tamtym czasie bo on zamiast mi pomagać to wręcz dokładał mi problemów. Oczywiście bardzo mu nie w smak była moja praca i moje studia- na tym tle też próbował robić mi pod górę i stawiać mnie pod ścianą. Na szczęście nie pozwoliłam na siebie wpłynąć na tej płaszczyźnie mimo że byłam totalnie wyczerpana fizycznie i psychicznie. Od pół roku przed końcem związku wiedziałam, że nie mogę tak żyć, że chce to zakończyć, ale nie bardzo wiedziałam w jaki sposób mam to zrobić, bo mimo tego, że on dokładał mi trosk zamiast pomocy to wizja samotnego macierzyństwa mnie przerażała. W dodatku, kiedy wyczuł, że traci nade mną kontrolę to zaczął odwalać coraz gorsze rzeczy. Dla przykładu mogę przytoczyć: gość potrafił uderzyć mnie w twarz i zerwać mi kolczyk z ucha (bo o niego zaczepił podczas uderzenia), ja stoję z tym kolczykiem w ręce, a on mi wmawia, prosto w oczy, że mnie nie uderzył. Oczywiście standardzik- wszystko to jest moja wina, on sie tak zachiwuje bo ze mną nie da się żyć. Poszłam do psychologa w tajemnicy. Dzień, kiedy poszłam do psychologa był ostatnim dniem tej relacji. Pani psycholog tłumaczyła mi nieoczywiste schematy jakimi on się posługiwał wobec mnie, żebym mogła się przed tym bronić. Pani psycholog tłumaczyła mi (wydaje się dość oczywiste kwestie), że to nie ze mną jest problem tylko z nim, że to ja daje z siebie 100%, a on stosuje wobec mnie przemoc. Ja jestem ofiarą i to absolutnie nie jest moja wina. Dzisiaj jestem samodzielną mamą i nadal łącze to z pracą i studiami i jest mi dużo, dużo, dużo łatwiej bez tej osoby w moim życiu. Już nie mam silnego napadu stresu i przerażenia, kiedy muszę wrócić do własnego domu. Znowu zaczęłam cieszyć się życiem, wychodzić do ludzi, potrafię się skupić na pracy, znajduje czas na naukę. Odbudowałam swoją samoocenę, każda chwila spędzona z synem bardzo mnie cieszy i chyba najważniejsze- w końcu zaczęłam czuć się bezpiecznie. 21:3121:3121:31
Bardzo się cieszę, że udało Ci się z tego wyrwać. Jesteś młodą i bardzo mądrą kobietą. Jeśli chodzi o dzieci, to czasem stoimy z boku i uświadamiamy Sobie po wszystkim, że te Nasze dzieci tak naprawdę na tą przemoc patrzyły. A potem przychodzi przerażenie, że w Nich kiedyś też to zostanie. Jedyne wyjście, to dać im tyle atencji ile potrzebują. Kochać je i przytulać często, rozmawiać z Nimi i słuchać, co same też mają do powiedzenia. Jeśli poczują się bezpiecznie, to będzie Nasz sukces ❤️
Kochani, mimo wielu naprawdę różnych komentarzy, dziękuję Wam za otwartość i szczerość w wypowiedziach. Pomyślałam, że nie powiedziałam o jednej, chyba najistotniejszej rzeczy, o której powinnam wspomnieć. Kiedy wyszłam z przemocowego domu, jako młoda dziewczyna, nie uświadomiłam sobie, że wszystkie choroby mojej mamy wyszły po 14-letnim biciu mojego ojca. Niby prosta sprawa, odejść. Ale nie dla ofiary u której pojawiają się lęki: a jak mnie znajdzie? On mnie zabije jak odejdę. Mój były partner mi powiedział, że jak go zdradzę to mnie solidarnie przejedzie autobusem. Jako, że mnie nauczył, to pewnie uznał, że ma do tego prawo. Opisałam to również w książce. Dzisiaj wiem, że mimo oskarżeń wielu ludzi, przekroczyłam kamień milowy, bo dałam z siebie wszystko, żeby nigdy więcej nie pozwolić temu człowiekowi ingerować w moje życie. Gdyby mama dzisiaj żyła, powiedziałbym jej, że ją rozumiem. Że brak ochrony Nas ( mnie i mojego rodzeństwa) wiązał się nie z chęcią zaniedbania dzieci, czy jak niektórzy twierdzą, facetem ważniejszym od dziecka, a właśnie z ogromnym lękiem, który trzymał ją w niewoli. Mama przegrała życie w wieku 56 lat, po 13-letniej chorobie i ciężkich bólach. Ja mimo wczesnych chorób nie poddam się, bo chcę żyć dla siebie i dzieci. Nie macie pojęcia co to znaczy słyszeć, jak mama po nocach płacze z bólu, a ja w drugim pokoju z bezsilności, bo nie mogłam jej pomóc. Ale najtrudniej słuchało się jej słów: Boże, zabierz mnie już, bo nie jestem w stanie znieść tego bólu. Chcę umrzeć. Bólu, który był nie tylko spowodowany chorobami, ale też np pokruszonymi częściami kręgosłupa szyjnego, od zadawanych kopnięć i ciosów ojca. I uwierzcie, że mimo przemocy i tego jak ochraniała Nas niejednokrotnie Sobą, a nie odeszła, cały paradoks polegał na tym, że przy niej czuliśmy się bezpiecznie. Może właśnie dlatego moje dzieci tak bardzo są za mną i mówią: mamuś, nie przejmuj się. Jesteś dobrą mamą. Jakiś czas temu, gdy rozmawiałam z córką o śmierci ojca, powiedziała, że ją bardzo przeżyła, ale gdybym to ja umarła, zmiotło by ją z powierzchni ziemi. Wiem, że mnie kochają. Wiem, że rozmowy z Nimi o tym co się stało i rozwiązanie problemów oraz Nasze terapie pomogą Nam się wyrwać z pętli wieloletniej przemocy. Że właśnie dzięki temu, że dotarło do mnie, że w przemocy tkwiłam od dziecka, Nasz proces uleczenia nastąpi dużo szybciej. Nie chcę już milczeć i zamieść pod dywan, udając, że nigdy się to nie wydarzyło. Chcę, by ofiary przemocy wiedziały, że można żyć inaczej ❤
Życzę Pani wytrwałości i siły w walce sądowej z psychopatą. Jest Pani niesamowicie mądrą i świadomą kobietą. Życzę wygranej rozprawy oraz spokoju i miłości w życiu! Szczęścia dla Pani i dzieci! Trzymam kciuki! Serdecznie pozdrawiam! ✊✊✊🍀🍀🍀
Najlepszy wywiad. I tak jak zostało na koniec powiedziane. Warto pamiętać, że kobiety również są narcyzami i psychopatkami. Może to spotkać każdego. Każdy może trafić na takiego partnera lub po prostu mieć takiego rodzica
Dymitr,nie piszę komentarzy,choć oglądam każdy Wasz film,na trzech Waszych kanałach.W całym tym zgorzkniałym świecie internetu jesteście jak powiew świerzego powietrza.Ten podcast to świetny odcinek.Tyle wiedzy przekazanej prze Magdę…wielkie DZIĘKUJĘ WAM OBOJGU!!!Zajebista choć trudna rozmowa.Magda!Życzę Ci jeszcze więcej siły w walce o dobro Twojej córeczki!Jesteś niesamowita i wygrasz to!Pozdrawiam Cię PIĘKNA,WARTOŚCIOWA,MĄDRA KOBIETO!!!❤Ania
Dziękuję Aniu 🥲 Bardzo pozytywny komentarz ❤️ Nie spodziewałam się takiego odbioru. Raczej nastawiłam się na krytykę, ponieważ tu na kanale nie wszyscy znają działania sprawców domowych. Natomiast za ok. trzy tygodnie będzie jeszcze mój wywiad na kanale Skrawki. Tu miałam problem z koncentracją, bo to był w sumie taki mój pierwszy prawdziwy wywiad z przybliżenia i na czas, a w dodatku było bardzo gorąco. Myślę, że na tym drugim kanale bardziej się wypowiedziałam. Dziękuję za każdą uwagę Aniu i słowa wsparcia ❤
Nie masz za co dziękować!Pisałam prosto z serca jak czułam.Byłam w podobnym związku 13 lat!Uwolniłam się w tym roku,w kwietniu i powolutku dochodzę do siebie liżąc rany.Doskonale Ciebie rozumiem.Twoja rozmowa z Dymitrem była taka…nienarzucająca się,spokojna ale trudna i mocna.Potrzebowałam tego wysłuchać.Dzięki Tobie utwierdziłam się w przekonaniu,że ja też dam sobie radę!I za to Tobie dziękuję z całego serca.Nie wiem jak mogłabym się skontaktować z Tobą prywatnie,bo nie mam insta,a chciałabym bardzo.Ci,co krytykują…No cóż…nie doznali tego.Pamiętaj,przejmuj się krytyką,ale tylko konstruktywną i od ludzi ważnych dla CIEBIE.❤
@@Anna-i1c2i Aniu, już same Twoje wypowiedzi świadczą o tym ile w Tobie empatii. Wiesz, ja również chciałam Ci i reszcie moich subskrybentów podziękować. Bo podnoszę się i mogę Was wspierać dzięki Waszemu wsparciu. I mam nadzieję, że kiedy będziecie dostatecznie silne/ silni, przekażecie tę wiedzę dalej ❤️
Dziękuję za bardzo ciekawy wywiad. Jestem uzależniona od kortyzolu i adrenaliny. Od 20 lat duszę się w związku i autentycznie ( astma oskrzelowa i zatoki, polipy, brak powonienia). Szukalam związku pomiedzy moim mężem a chorobami. Od 6 tygodni wiem, że jestem w związku z Narcyzem od 34 lat. Jego matka jest Narcyzem i jego brat, który chodzi na terapię i zdaje sobie z tego sprawę. Teraz , gdy już wiem, odejdę od niego bez żalu, by cieszyć się każdą chwilą. ❤
20 lat to bardzo długo. Jak Pani to zniosła? Jak radziła sobie Pani z emocjami? Za pewne czuje się Pani wyczerpana. Choroby często towarzyszą współuzależnieniu od sprawcy przemocy. Bo najpierw choruje Nasz mózg, a gdy on nie daje już sobie rady, zaczyna chorować ciało. To jest przerażające. Ja w przeciągu 2,5 roku przytyłam 27 kg. Depresja i bóle somatyczne spowodowały, że nie miałam siły wyjść z domu. Do pracy i z powrotem, wyczerpana do granic możliwości. Bardzo się cieszę, że znajduje Pani w sobie siłę, by odejść i żyć własnym życiem ❤️ Proszę tylko pamiętać o ostatniej fazie zwanej Hoovering, gdzie narcyzi uwielbiają wciągać na powrót w relację. Dobrze by było, gdyby zabezpieczyła się Pani opieką dobrego psychologa. Trzymam za Panią kciuki, by się Pani udało. Przytulam mocno ❤️
Zapłaciłam za tę relację wysoką cenę, 10 operacji i choroby autoimmunologiczne. Bardzo długo wypieralam moje negatywne emocje np smutek, złość, by ich nie czuć. Bardzo często byłam w depresji. Pomogły mi sesje hipnozy, wglądy Ustawień Hellingera, opukiwanie twarzy ETP, leczenie stresu pourazowego Grzegorz Bryczek i przeczytanie wielu książek. Mam bardzo dobry kontakt z ciałem i intuicję, po mamie. 6 lat temu będąc na urlopie za granicą w hotelu wpadłam w trans, który trwał kilka godzin. Mąż siedział i nie odzywał się. Po raz pierwszy czułam ocean smutku we mnie i złość na niego. Mówiłam o sobie , jak bezdomnym psie, jak siebie nie kochałem, nie stawialam na pierwszym miejscu. A między tym monologiem wylam z bólu, bo nie potrafiłam płakać. To wtedy obiecałam sobie, tej małej Mariolce, że jej nigdy więcej nie porzuce, nie zaniedbam, a będę zawsze o nią dbać i kochać to wewnętrzne dziecko, które w nas jest. Zmieniłam się i mój mąż musiał mi w wielu sprawach odpuścić, ale nadal jest czasami niedostępny. Nie ufam jemu, powtarzam to co jakiś czas. Przerwałam tak długo, bo mąż pracował długo za granicą, a teraz pracuję ja. A mimo to źle się z nim czuję po miesiącu i chętnie wyjeżdżam po 6 tygodniach. Kosztuje mnie to wiele energii, bo nie pracuje od roku i kontroluje mnie na każdym kroku. Dziękuję Pani za wszystko, co robi dla innych ofiar Narcyza.😊
Byłam w takim związku przez 3 lata. Momentami wydawało mi się że oszalałam , byłam tak wyczerpana emocjonalnie że myślałam o s.... Dopiero moja terapeutka uświadomiła mi co mi się działo .. Nie życzę żadnej osobie takich przeżyć... zrozumieją to tylko Ci, którzy to przeżyli ale fakt jest taki że o tym powinno mówić się głośno że coś takiego istnieje i aby jak najmniej osób wpadało w takie sidła.
I to jest frustrujące że ci co tego nie przeżyli rzadko to zrozumieją. No tak jak był gashlihting, kampanię oszczerstw to nie dziwię się że byłaś bardzo wyczerpana. Z narcyzami trzeba od razu ucinać kontakt natychmiast. Współczuję ci bo znam ten temat wyobraź sobie że ja miałem matkę i ojca narcyza gdzie matka to był wściekły narcyz. Oni nie zasługują nawet na chomika.
U mnie podobnie tylko 10 lat to trwało. Dostałam nerwicy lękowej poszłam na terapię i klapki się otworzyły. Zbierałam się 3 lata i od 4 miesięcy wolna. Mamy dzieci więc nie jest łatwo ale po malu staje na nogi.
Narcyzm tworzy się w skutek zranień z dzieciństwa, w dorosłym życiu następuje najpierw idealizacja (zwabienie ofiary i dewaluacja ,zniszczenie jej )to tak w skrócie ,poza tym jak Pani już wspomniałam ciało nam mówi ,daje sygnały, bo ciało jest bardzo mądre ,a my te sygnały ignorujemy ,Dziękuję Państwu.
CELOWE slodzenie kawy, osobie bliskiej ,ktora WYRAZNIE sobie tego nie zyczy - to nie" durnota" 😂, tylko wyrazny sabotaz❗W ten sposob dla tzw. ofiary .PRZYJEMNOSC picia kawy jest juz na samym poczatku zarobaczona 📍📍📍 Sprawca robi to wyraznie po to ; zeby ofiara byla zdenerwowana, i zeby mogl jej zarzucic - przewrazliwienie, konfliktowosc , itd.... A potem typowe dla sprawcy odwrocone podsumowanie --czyli -- z toba, to nawet kawy nie mozna sie w spokoju napic, bo wciaz sie czepiasz o jakies pierdoly......
Takie rozmowy powinny słyszeć i widzieć nastolatki. Rodzice nie chcą mówić o takich sprawach swoim dorastającym dzieciom, a potem mamy rzeczywisty obraz związków.
@gardynka Powiedz jeszcze dzieciom, żeby zechciały słuchać i posłuchać, np. wtedy gdy rodzic ostrzega. Niestety nie chcą słuchać starych głupich zgredów.
Niekoniecznie nie chcą mówić,może być,że sami dorośli nie rozumieją,nie mają wiedzy o takich osobowościach lub nie widzą potrzeby o tym mówić albo też odwlekają takie rozmowy.
Moim zdaniem jeden z lepszych wywiadów, wiem że te o lżejszej tematyce też są potrzebne ale do mnie te trafiają najbardziej, super że takie osoby jak ta pani wychodzą do świata, opowiadają o swoich przeżyciach i możemy zobaczyć jak takie relacje wyglądają od środka, super wywiad i powodzenia w dalszej drodze dla tej pani ❤
@@magdalenaporada951 mnóstwo ludzi jest skrzywdzonych przez takich potworów w białych rękawiczkach. Prawo powinno być po stronie ofiar. Żeby tak było psychiatrzy powinni zadziałać .żeby przemoc narcystyczna znalazłaby się w kodeksie karnym. Pani zrobiła duży krok w tym kierunku. Dziękuję.
Dziękuje za ten wywiad , trzeba głośno o tym mówić . A w szczególności o beznadziejnych sądach i psychologach niedouczonych w tym temacie . Kobiet psychopatek i narcyzów uważam jest tyle samo co mężczyzn a może więcej . Starczy spojrzeć pod komentarze o toksycznych matkach , ten temat przez lata był nie rozpoznany . Dopiero dorosłe dzieci zaczęły o tym mówić jakie piekło i brak jakichkolwiek uczuć i empatii fundowały ich matki w dzieciństwie . Dziękuje i serdecznie pozdrawiam.
Po części ma Pani rację. Staram się jednak podchodzić do tego z dystansem, ponieważ nie ma podjętych kroków przez Rząd, żeby tych sędziów czy psychologów przeszkolić w temacie przemocy domowej. Nie tylko fizyczej, ale przede wszystkim psychicznej. Jeśli chodzi matki z toksycznych rodzin, to również przekazują Nam lęki i wpojoną bezradność, z którą potem idziemy przez życie wchodząc w podobne związki. Piękny schemat do tego, żeby powielić wszystkie traumy z dzieciństwa.
@@zofiazebala1478 ale proszę zwrócić uwagę, że pokolenie, dwa, trzy wstecz nie mieli świadomości wcale. Dzisiaj mówimy o tym głośno. Choćby to miał być dopiero początek. Nasze dzieci będą inaczej funkcjonować przez świadomość. A kolejne pokolenie będzie jeszcze bardziej świadome.
Ludzie, którzy wyzywają innych po prostu bo coś ktoś osiągnął od narcyzów pokazują tylko brak jakiekolwiek obycia w świecie i zainteresowania się tematem. Związek z narcyzem, ktoś, kto w domu rodzinnym jest narcyzem etc to nie to samo co ktoś, kto jest skupiony na sobie i się rozwija.. Bardzo dziękuje za ten wywiad, to był jeden z lepszych odcinków jak do tej pory ❤
Wspaniały program.Pan dziennikarz wyjątkowo profesjonalny człowiek.Pani Magda cudowna,empatyczna osoba.To dowód,że psychopaci mają"radar" na wyjątkowe,pełne dobrej energii ,skłonne do altruizmu,pracowite,inteligentne osoby.Magdo jest pani autentycznym człowiekiem,piękną i mądrą kobietą.Życzę pani sukcesu w odzyskiwaniu siebie i dzieci,pozbycie się na zawsze traumy i kontaktów z tym monstrum w ludzkiej postaci.Znam temat z doświadczenia.Dziękuję za szczere przedstawienie problemu przemocy psychicznej,to wielka pomoc dla ofiar.Pozdrawiam serdecznie.
Pani Renato, dziękuję za tak pozytywny komentarz. To właśnie osoby, które znają problem z własnego doświadczenia, jak Pani, potwierdzają prawdomówność moich słów. Dziękuję Wam za to z całego serca. Ludzie, którzy nie byli dotknięci przemocą, nie są w stanie uwierzyć, a co dopiero wejść w Nasze położenie choćby mentalnie. Nie rozumieją mechanizmów i współuzależnienia od sprawców przemocy. Dziękuję jeszcze raz ❤
Też byłam w związku z narcyzem psychopatą, NIC innego niż ten podcast nie opisze tego tak dokładnie… przez tego człowieka miałam bardzo długą drogę naprawiania swojej psychiki…
@@polly1212 o przemoc domową, głównie psychiczną, która nigdy nie jest brana pod uwagę. Myślę, że albo do Ministra Sprawiedliwości, z prośbą by pchnął to dalej albo do Premiera.
Ja nadal jestem, ale rozgryzłam go i praktycznie ze sobą nie rozmawiamy i wiem jak przed nim się bronić. Niestety nie mogę z nim się rozstać gdyż ma raka i jest nieporadny.
@@alinarosa3438 wiesz że gdybyś to ty, miała raka, on zostawiłby Cię bez mrugnięcia okiem?! Oni brzydzą się chorób u innych ludzi, nikomu by w tej chorobie nie pomogli. Chyba że to dobrze wyglądało by na ,,forum" I czerpalłby z tej pomocy profity. Inaczej sprawa ma się gdy to oni potrzebują pomocy w chorobie. Im się ta pomóc należy! I potrafią cie swoim stanem zamęczyć podwójnie
Nigdy nie prosi,nigdy nie przeprosi,nigdy nie dziękuje.Nigdy nie wyjasni przyczyny "cichych dni",trwających nawet miesiąc,potem tydzień przerwy i znowu milczenie 2 tygodnie itd.
Pani Magdo, jest pani bardzo odważną kobietą, bo opowiada pani pokazując swoją twarz i wizerunek a jednocześnie mając kontakt z oprawcą. Podziwiam, że pani nie boi się jego reakcji. Ja niestety nie jestem w stanie odejść, próbowałam 2 razy, ale nie pozwolił mi odejść. I tak męczę się już 20 lat. Wiem, że on mnie nie kocha, ja go nie kocham a wręcz nienawidzę, ale niestety nie mam gdzie iść z dziećmi. 😢 Serdecznie panią pozdrawiam i życzę wszystkiego najlepszego dla pani i pani dzieci. Jest pani moją bohaterką.
Mialam takiego ojca. Blagalismy z bratem mamę zeby sie rozwiodła. Kobiety nie zdaja sobie sprawy co robia swoim dzieciom tkwiąc w takich związkach. To straszne. W życiu dorosłym trafilam do szpitala psychiatrycznego z ciezka depresją. Leki muszę brac do konca zycia.
Póki kobieta tkwi w punkcie ofiary, nie jest w stanie sama wyrwać się z tego. To jest również spowodowane lękami. Moje dzieci błagały, żebym do niego nie wracała po tym jak odszedł. Obiecałam im, że już drugi raz go nie przyjmę. Dotrzymałam słowa i od tamtej pory zaczął się proces uzdrowienia mojej rodziny. Bardzo mi natomiast przykro z powodu Pani traumy. Rozumiem Panią, bo mojej mamie też się nie udało. Ojciec zostawił ją dopiero wtedy, gdy zachorowała, bo nie miał już źródła zasilania. Ale rany zostają we mnie do dziś.
@@magdalenaporada951 Jak skończyłam 18 lat związałam się z milicjantem który często nas odwiedzał i chronił przed agresją ojca. Wtedy mama ośmieliła się złożyć sprawę o rozwód za moją namową. Po rozwodzie ojciec natychmiast się ożenił ponownie i wyprowadził się. Nigdy mi nie wybaczył że pomogłam matce się go pozbyć. W domu zapanowała cisza i spokój. Całe moje życie jednak trafiam na dziwnych facetów. Każdy mnie wykorzystuje nie dając w zamian nic. Myślę sobie czy nie powinnam być w życiu sama że zwierzętami domowymi czy tak nie byłoby dla mnie najlepiej. Jestem w każdym związku ofiarą nawet teraz utrzymuje faceta bo podobno jest biedny a ja mam firmę I jestem bogata. Możliwe że to jest prawda tylko ja nie czuję się kochana ,nie jestem szczęśliwa
Ja też tak miałam. Matka nie odeszła, dopiero niedawno jej to wybaczyłam. Moja siostra prze to wszystko zachorowała, ja wyszłam za socjopatę...Juz po separacji, nie chciałam takiego losu dla moich dzieci.
@@badutkiewicz1979 czy udało się Pani uwolnić z tego związku? Jeśli są dzieci, warto je chronić, bo dopiero teraz widzę o ile lepiej funkcjonują bez przemocowca w domu. Samotne rodzicielstwo wcale nie jest złe, jeśli ma się spokój, wytchnienie, stabilizację emocjonalną. Im jesteśmy silniejsze psychicznie, tym dzieci przy Nas lepiej funkcjonują. Są spokojniejsze, lepiej się uczą, jest w nich radość. Zmiany widać już po kilku miesiącach.
Bardzo dziękuję za tę rozmowę, otworzyła mi oczy na pewne bardzo ważne aspekty. Sama bylam w związku z narcyzem-borderline i wystąpiły u mnie dokładnie te same mechanizmy i to właśnie ogłupienie, którego wprawdzie miałam świadomość, ale za nic nie potrafiłam się z tego wyrwać przez litość, którą u mnie celowo i permanentnie wzbudzał. Na szczęście ta relacja nie trwała długo, niestety poniosłam ogromne straty psychiczne, które wciąż zaleczam. Niestety bardzo łatwo się mówi, by unikać relacji z narcyzem, znacznie trudniej jest to zauważyć na początku, zanim dasz się omamić
Dziękuję za obejrzenie wywiadu i pozostawiony komentarz. Najczęściej właśnie to osłupienie sprawia, że nie potrafimy się odezwać to jest jeden z dowodów na przebytą traumę, ponieważ w toksycznej sytuacji są 3 sposoby reakcji. Walczyć, uciekać albo zastygnąć, czyli efekt zamrożenia. U Nas najwyraźniej wystąpiło to ostatnie.
Ja żyłam przez 2 lata z nacyzem-psychopatą. Na początku mojego związku był bardzo biedny, nieszczęsliwy, potrzebował pomocy i ogólnie bardzo mu współczułam, a później pokazał na co go stać. Mówił, że kocha, ale krzywdził. W czasie kłótni, kiedy na początku byłam pewna, że mam rację tak potrafił zakręcić sytuacją, że przy końcu kłótni wręcz go przepraszałam. Podczas związku z nim z dnia na dzień traciłam radość życia i popadałam w stany depresyjne, gdzie nigdy mi się to nie zdarzało. Bardzo dużo mogłabym podać przykładów i słuchając Panią odniosłam wrażenie, że mówi o moim byłym związku. Na szczęście teraz jestem w przecudownym związku. A co do Ciebie Dymitrze, uważam, że do narcyzmu bardzo Ci daleko. Niestety ludzie w dzisiejszych czasach potrafią bardzo szybko oceniać. Nie wiem skąd stwierdzenie, że jesteś narcyzem, ponieważ nikt z widzów tak naprawę Cię nie zna i nie wie jakim jesteś człowiekiem prywatnie. Znają Cię tylko z filmików na YT, a to niestety zbyt mało, żeby ocenić drugiego człowieka. Miło się oglądało, czekam na kolejne oszałamiające odcinki, ponieważ na Twoim kanale jest bardzo sensowna treść, którą zawsze chętnie z mężem oglądamy. Pozdrawiam serdecznie
@@Anna-nr3sr jak tak można pisać??? Człowiek nie szklaka i nie przejżysz człowieka! Narcyzi nie pokazują prawdziwego oblicza przez długi czas!! Więc komentarz tego typu jest po prostu nie na miejscu!!
Katarzyna Miller, słynna psycholożka powiedziała kiedyś w jednym z nagrań Shorts, że każda kobieta powinna przejść choć krótki toksyczny związek, ponieważ ma wtedy większą świadomość, bardziej otwarte oczy i szansę na poznanie właściwej osoby, na którą wcześniej pewnie nie zwróciłaby uwagi. Myślę, że coś w tym jest. Po takich związkach wychodzimy zniszczone, ale podczas rekonwalescencji budujemy Siebie na nowo. Mądrzej, bardziej świadomie i wreszcie kochając Siebie❤ Życzę Pani dalszego szczęścia, uciechy z życia i czasem zaglądania w głąb Siebie, byśmy już nigdy się nie zagubiły. Pozdrawiam ciepło.
Słowo w słowo😅 Mam to już za sobą! O sądownictwie mogę powiedzieć to samo. Dzięki panie Boże, że mnie stworzyłeś tak, że jak mam duży stres, to chce mi się spać. Tak, podsypiałam na swojej rozprawie😂
Bardzo dziękuję Pani za ten wywiad. Potwierdzam każde słowo. Nie moglam uwierzyć, ze mnie zdradzil. Następną ofiarą była bardzo mloda dziewczyna. Nie moglam nic zrobic bo ona juz byla przez niego zbombardowana miłością i nie uwierzyłby mi.
znakomite! dziękuję za tę opowiść i za tę rozmowę, która niejednej ofierze wyjaśnić może, dlaczego w jej związku jest, jak jest i że czas najwyższy uciekać!
Ja tylko przelotnie poznałem trzech narcyzów, Panów po 50tce. Mówię z doświadczenia młodego faceta, na którego życie epizodycznie mieli wpływ, dlatego, że dałem się wciągać w ich manipulacje. Jestem osobą wysoko wrażliwą i empatyczną, ponoć dla narcyza to bardzo łakomy cel. Bardzo współczuję ludziom, którzy wchodzą w związek z narcyzem. Musi to być niesamowita trauma. Takie osobowości są wyjątkowo okropne, bo nie jest to psychopata, nie jest to osoba niemiła, wszystko to, o czym mówiła Pani Anna, zło jest dozowane z czasem, na początku całkiem pod przykrywką. Co więcej myślę, że spotkałem też kiedyś kobietę o takiej osobowości, chciała manipulacjami spowodować abyśmy byli razem. Ale o tym, że chciała ze mną być dowiedziałem się od innych, po tym jak opowiedziałem im o jej zachowaniu. Samemu wydawało mi się, że chce koleżeńskiej relacji, a dodam, że była 20 lat starsza, więc nie wpadło mi nawet do głowy, że może jej chodzić o co innego. Na szczęście, dzięki tym spotkaniom, nauczyłem się dość szybko zauważać narcyzów, i nie wchodzić z nimi w relacje. Warto posłuchać tego wywiadu i kilku innych, aby nauczyć się ich rozpoznawać. Od siebie podam 3 istotne cechy, które powinny być czerwonymi flagami: 1.Pewność siebie i swojego zdania do tego stopnia, że nie wchodzi w grę poddanie w wątpliwość żadnego aspektu, a z tego wynika całkowita bezkompromisowość. Podkreślanie swojej wyjątkowej wartości poprzez zdania typu "Trudno znaleźć osobę taką jak ja" 2. Mówi głównie o sobie, lub o swoich opiniach, i mówi dużo. 3. W wypadku, gdy zrobi coś źle, ewidentnie i obiektywnie jest jasne, że nie ma w tym Twojej winy, będzie obracać kota ogonem, tak aby pokazać, że wina jest Twoja. Raczej nie przez kłótnie, przez manipulacje i wywoływanie poczucia winy, im lepiej Cię znają, tym mocniej zranią najsłabszy punkt. A tą urojoną winę będą rozgrzebywać, nie powiedzą że nic się nie stało.
Dziekuje za ten wywiad:) dobrze powiedziales ze jest chory bo zaburzenie narcystyczne jest zakwalifikowane do miedzynarodowej kwalifikacji chorob ICD 10
Bardzo konkretny, rzetelny i pomocny wywiad👍. Gratuluje wyjscia z tego zwiazku, a jestem tez pod wrazeniem wiedzy jaka Pani na dzien dzisiejszy posiada❤️
Przeżyłam to samo. I do tej pory nie mogę w to uwierzyć. Od początku widziałam czerwone flagi, łamanie moich granic. Czytałam dużo na temat narcyzów, oglądałam wypowiedzi fachowców, a i tak weszłam w siec pająka książkowo. Zniszczyło to moje poczucie własnej wartosci, bo jak rozumna osoba może świadomie niszczyć sobie życie….
Może, jeśli nie przepracuje wewnętrznego dziecka. Kiedy nie stawiamy granic, dajemy się przekraczać i wchodzimy przez empatię w tryb ratownika, jesteśmy cały czas bardziej w kimś niż w Sobie. Póki nie dojdziemy do tego, że tylko granice mogą Nas uleczyć, zawsze damy Sobie wchodzić na głowę.
Mój ojciec był narcyzem i jak by opowiadała właśnie o nim (oprócz dewiacji seksualnych) partnera też miałam narcyza bo z domu wyszłam jako ofiara 😒 Kto tego nie przeżył to ciężko będzie mu to zrozumieć jakie mechanizmy działają wtedy w glowie takiej ofiary. Dziekuje Ci za ten wywiad 🫶 zeby było śmiesznie tez mam na imię Magda i tez mam 41 lat 🤭
@@magda847 ważne, że wydostałyśmy się z tego. Czuję się, jakbym po wielu godzinach spędzonych w wodzie z zamkniętymi ustami, mogła nagle wypłynąć na powierzchnię. Również Cię przytulam do Siebie ❤️
U mnie identyczna sytuacja. Również córka narcyza-psychopaty o imieniu Magdalena. W porę uwolniona z tej relacji, razem z najbliższymi ❤ pozdrawiam i życzę dużo siły
@@magdalenac2754 ❤️ najważniejsze, że udało się Pani wyrwać z toksycznego otoczenia. Sama nawet wiem po sobie, że dużo lepiej funkcjonuję niż jak byłam w relacji. Jestem spokojna, nareszcie się uśmiecham. To jest coś, czego nie da się opisać. Człowiek docenia życie bardziej po związku z narcyzem bądź domowej relacji z toksycznymi rodzicami. Oddycha pełną piersią, jakby wreszcie miał ściągniętą maskę tlenową, z której kończy się tlen i zaczyna się dusić. Tego nie da się opisać słowami. Tę radość po prostu się czuje ☺️❤️
Pieknie dziekuje za mega madry i jakże potrzebny materiał . Pani Magdo z calego serca dla Pani i dzieci samych szczesliwych chwil ,radosci ,miłości i szacunku ❤❤❤Tylko kobiety po przeżyciu paru lat z narcyzem sa wstanie zrozumieć o czym Pani mówi . Narcyzn niszczy aż po czubek głowy . Mialam 30 lat kiedy slyszalam ,ze mogą we mnie gustowac tylko starcy i rzeznicy ( a wage idealną mialam i bylam ładna mlodą kobietą ) Nie byl to moj facet ,mąż ,byl wspolnikiem ( !!!! ) w firmie . Chcial mi umniejszyć abym nie mogla normalnie mysleć ( mówił zebym nie jezdzila autem bo spowoduje wypadek i moje dziecko trafi do domu dziecka ) Poznajmy dobrze mechanizmy dzialania narcyzów ,bo mozemy ich spotkac w miejscu pracy ,we wlasnej firmie - nie tylko w związku małżeńskim,partnerskim . Dziękuję i pozdrawiam wszystkie mądre kobiety ,nie dajmy się!!!!!!!❤❤❤
Bardzo dziękuję również za podanie konkretnych przykładów. Im więcej o tym mówimy, tym więcej ofiar będzie w stanie dostrzec te sygnały ❤ Pozdrawiam cieplutko 😊
Podziwiam Panią za to, że zdołała się wyrwać z tego chorego związku i życzę wszystkiego najlepszego.Swoja książką napewno pomoże wielu ludziom uwolnić się z ich chorych związków. 🌹❣️🍀🐞❤️
Dziękuję bardzo ❤ Tak, mam nadzieję, że wielu osobom pomogę, a nawet jeśli nie zdołam tego zrobić, to chociaż może zapoczątkuję proces otworzenia oczu i wyjścia z tej relacji ❤
Naprawdę bardzo dobry i wartościowy człowiek. I bardzo mi pomógł. Nie tylko opinią, ale przez wyrwanie wszystkich dotychczasowych traum, które we mnie siedziały. Bardzo Pani zazdroszczę takiego wykładowcy. Oczywiście pozytywnie 😊❤
Jak można się dostać do tego doktora pani Magdo ? Miałam ojca chorego na schizofrenię paranoidalną , przeżyłam straszne dzieciństwo i chciałabym sprawdzić czy oprócz nerwicy lękowej ja nie jestem psychopatką lub socjopatką i narcyzem .
Ja też zorientowałam się dzięki szukaniu, bo u mojej matki była powtarzalność zachowań - poczucie wyjątkowości, brak empatii, kłamstwo i manipulacja, obwinianie innych, brak poczucia winy, konfliktowość, stawianie siebie w roli ofiary, cierpiętnika, oskarżyciela, naśladownictwo, brak własnego stylu, osobowości. Przemoc fizyczna, emocjonalna i wykorzystywanie finansowe…Można pisać i pisać.
Lepsza jest samotność i spokój . Uwolnienie się spod takiego nierównego jarzma nie jest łatwe , ale w końcu możliwe . Poznawajmy dobrze naszych partnerów i nie wpuszczajmy ich zbyt szybko ,ani do naszych serc , umysłów , ani do naszego życia i domu . Litujmy się nad sobą . Nie dajmy się uwikłać w toksyczne związki . Szanujmy się panie i panowie . Trzymajmy się zdala od takich ,, pokrzywdzonych samolubów , którzy chcą nas wykorzystać , przeżuć i wypluć Pozdrawiam Was kochani Iwona Radlowski
Wspaniały wywiad! Bardzo ważny temat. Skandal co powiedział sędzia: "wiedziała Pani z kim robi sobie dziecko". To jest SKANDAL! Ofiary przemocy są oskarżane o alienację rodzicielską. Chcąc chronić własne dzieci!! Sądy są totalnie głuche na ofiary a chronią sprawców. Moja historia wygląda podobnie, sama walczę o moje dziecko a muszę je wydawać na widzenia ojcu który jest totalnie nieodpowiedzialny! Opinie OZSS też są skandaliczne. Teraz sądy są poprawne politycznie I teraz ojcowie są chronieni jacy by nie byli. Nie mają pojęcia czym jest wtórna wiktymizacja. Sądy maja w d* dobro dzieci, już dawno się nauczyłam że im nie chodzi o dzieci a o to by szybko odwalić sprawę i pójść do domu
Niestety ma Pani rację. Moja przyjaciółka jest prokuratorem. Wiem, że od środka wygląda to tak, że w którymś momencie wkrada się obojętność. Być może dlatego, że nie podjęłyby racjonalnej decyzji w sprawie. Natomiast powinny brać pod uwagę akta sprawy i dowody, zeznania świadków. Powinien być obecny psycholog na sprawach rodzinnych, bo od strony psychologicznej pomógłby podjąć trafną decyzję o wyroku. Ktoś kto nie ma bladego pojęcia o mechanizmach przemocy nie będzie przejmował się paplaniną i skargami ofiar. Proszę popatrzeć tylko na komentarze, jakie ludzie nie mający o tym pojęcia wypisują. A My się łapiemy za głowę z racji braku zrozumienia. Brak zrozumienia = brak wiedzy w temacie.
Dosłownie jakbym słuchała opowieści o swoim związku ... Jedynie przykłady inne, ale identyczne zachowanie... Odciągnięcie od wszystkich bliskich, uzależnienie od siebie, wmawianie że będzie się nikim bez niego, że jestem wariatką ... A ta sytuacja z wmawianiem, że jakaś sytuacja nie miała miejsca a ma się dowody to dosłownie raz na tydzień. Co gorsze jest, że mając dziecko z taką osobą, to ona nadal będzie chciała kontrolować Twoje życie pięknie ubierając ukryte przekazy w formie 'troski o dziecko' ... Wiem co czujesz, byłam dokładnie w tym samym położeniu co Ty ...
doświadczyłam takiej relacji w pracy, nigdy wcześniej nie miałam nawet świadomości że istnieją takie osobowości, bardzo cennie opisuje Pani wszystkie charakterystyczne cechy, zachowania, sposób bycia. z takiej relacji wychodzi się bardzo poranionym
Dziękuję Pani Gosiu. Tak, ma Pani rację. Wyjście z takiej relacji jest najtrudniejszym krokiem i najbardziej bolesnym. Bardzo ciężko się po tym pozbierać.
Do prowadzącego: z chęcią często oglądam i przysłuchuje się różnym wywiadom i nie zauważyłam w Panu choćby ułamka osobowości narcystycznej. Osoby, które snują takie stwierdzenia przypuszczam,, że często oceniają innych bardzo szybko, ,,z góry" i po pozorach nie zastanawiając się nawet nad tym. Zawsze inteligentnie, z wyczuciem, a także z wielką kulturą, etyką oraz empatią prowadzone są wywiady. Cechuje Pana, także autentyczność, szczerość i otwartość, a w niektórych momentach nawet i pokora. Nie przerywa Pan, słucha, rzadko mówi o sobie, skupia się na rozmówcy. Lubię oglądać te wywiady właśnie ze względu na fantastyczną osobowość prowadzącego😊 Pozdrawiam
Jestem psychologiem z wykorzystania. Znam podłoże i mechanizmy tych zaburzeń, ale ten podcast otworzył mi oczy na praktyczny wymiar tego co się dzieje. Mimo że mam kompletnie narcystyczna matkę i widziałam mocne powiązania to nie umiałam zakończyć relacji z takim facetem. Zakończył w końcu on. Powód - brak atrakcji i zabawy i zbyt poważny związek. Byłam w szoku. Zero empatii. Okrągłe ziro. Widziałam - nie rozumiałam.
Najgorsze jest to że zamiast poznawać siebie co mnie pchnęło w taka relację i czemu tkwiłem chciał bym dotrzeć do niej że by z nią budować zdrowy związek. Zdałem sobie teraz sprawę że uroda bywa zdradliwa bo w środku tam nic nie ma tęsknię za jej uśmiechem sympatyczna twarza to tyle bez poczucia humoru bez ambicji baz Hobby więcej minusów jak plusów a i tak tesknie😢
@@biedakajak to wszystko bedzie trwać do czasu, aż znajdziesz inną - bardziej odpowiednią. Tego Ci życzę, bo szkoda życia.
6 หลายเดือนก่อน
@@kejt_dianaoj nie… takie tematy powinno się przepracować przed wchodzeniem w kolejną relację. Traktowanie kolejnej relacji jako sposobu na zapomnienie o poprzedniej nie jest ok względem drugiej osoby i może nie zadziałać.
Byłoby świetnie, gdyby udało się zaprosić specjalistę, na przykład dr Izabelę Kopaniszyn. Zagadnienie narcyzmu jest bardzo złożone, a ludzi ze spektrum jest więcej niż może się wydawać i niestety brak świadomości powoduje trywializowanie przeżyć ofiar i realnych traum, które wywołuje lub pogłębia relacja z taką osobą. Sama mam tego typu doświadczenia i mogłabym o tym opowiadać godzinami. Natomiast to, że o tym temacie jest coraz głośniej, może wyglądać na modę, ale przypuszczam, że dużo powszechniejszy dostęp do psychoterapii i wiedzy psychologicznej powoduje, że więcej osób się orientuje, z czym ma do czynienia. Nie zmienia to faktu, że wiele treści w internecie jest zbyt uproszczonych. Tu potrzeba fachowego zgłębienia tematu.
Zgadzam się. Spoko, że ta pani chciała się podzielić swoimi przeżyciami, ale zagadnienie jest zbyt skomplikowane i złożone, żeby laik wypowiadał się na temat mechanizmów tam zachodzących. Ona przedstawiła wyłącznie własne przeżycia i sytuacje, na które z pewnością wpływ miał nie tylko narcyzm, ale inne problemy, zarówno partnera jak i jej samej. Trochę pomieszanie z poplątaniem, dlatego fajnie byłoby posłuchać jednak bardziej kompetentnej osoby.
@@Sandrrrra , Twoja wypowiedź ma na celu urazić bohaterkę wywiadu lub naprawdę nie potrafisz pojąć, że właśnie te "inne problemy" to właśnie nacyzm - tak czuję, że chodzi Ci o tą komunikację, a raczej jej brak. To było celowe. Osoba mająca takie doświadczenie z narcyzami, które wyniosła z domu i dalej w 7-letnim związku nie powinna zostać nazwana laikiem.
@@honeyblond552 W którym niby fragmencie mojej wypowiedzi jest jakakolwiek obraza? 😃 Podaj KONKRETNIE. Nazywanie kogoś laikiem nie jest obraźliwe. To zwykłe stwierdzenie faktu- ta pani nie ma wykształcenia w tym kierunku, żeby profesjonalnie wypowiadać się na temat typów osobowości czy zaburzeń.
@@Sandrrrra wykształcenia może nie ma psychologa. Ale ma coś więcej doświadczenie życia z narcyzem psychopata. Doświadczenie własne . Jest ponad książkowa wiedzę. Dziękuję Pani Magdo że mówi Pani o tym głośno donosi do społeczeństwa. Dziękuję. Widocznie niektórym prawda jest niewygodna.
Wszystko potwierdzam, wiele etapów, sama manipulacja, całkowita bezwzględna zimna osoba. Na koniec mam problemy ze zdrowiem i brak chęci do życia. Tych ludzi nie da się wyleczyć. Trzeba od nich odejść bo trzeba żyć a nie przejmować się takim złym człowiekiem. Życie jest krótkie a tacy ludzie nie są warci czasu ani naszego zdrowia.
Moja mama była w związku z tego typu imbecylem. 25:24 pamiętam chodziłem wtedy do pracy na 8 rano, więc przed siódma szykowałem się. Robiłem sobie śniadanie czykanapki do pracy to ten debil robił awanturę, że na złość zapalam światło i go budzę (pokój mamy jest z aneksem kuchennym). W tej chwil mama znalazła mężczyznę, z którym niedługo bierze ślub. Celowo napisałem, że znalazła mężczyznę, bo tamten to był niedorobiony chłopczyk a nie jak przystało na wiek mężczyzna Takze znam takie zycie z autopsji poniekąd
Dymitr dziękuję pięknie za ten odcinek 😢 mam wariata w domu 😢🥴moja teściowa ukryła schizofrenię przed swoim ślubem. Jej dzieci są strasznie uszkodzone😢
@@wojowniczkaoprawde3265 ch...UJ z nimi. Dzieci wycierpiały zbyt wiele, są już dorosłe. Kameleon przez pięć lat udawał niemowę. Kawał debila którego musisz źle traktować. On tego potrzebuje..... mówi z pełną mordą. Zobaczy litra ...już seksu nie ma. I nie było przez dwadzieścia lat 🥹
Ŋajlepsxa droga do uwolnienia ,gdy narcyz psychopata znajdzie sam kolejna ofiare i odejdzie. Jest to rzadkie ,ale zdarza sie. Poczatkowo jest trudno bo lepszy psychopata niz nikt , dopiero po czasie mamy ulge i radosc z wolnosci i widzimy czym bul zwiazek.
Byłem z narcyzka psychopatka. 4 miesiące związku i już rok się leczę. Zdradzała mnie, okłamywała i manipulowała a przy usunięciu z życia powiedziała "Nie byłam świadoma tego, co robię. Nie robiłam niczego z premedytacją. Nie chciałam Cię skrzywdzić"(Nie, to nie byla 18-latka, tylko 39-letnia kobieta z desperacką potrzebą posiadania dziecka) Oczywiście, po rozstaniu, oczerniła mnie w oczach swojej rodziny i nowego partnera. A na pytanie, czemu to zrobiła, odpowiedziała: "A co to zmieni?"😂 Najwiekszym cierpieniem nie byly zdrady, tylko bezemocjonalne usuniecie z zycia, tak jakbym kompletnie nic nie znaczyl. Na zewnatrz bardzo mila, empatyczna, delikatna, wrazliwa kobieta.
Najczęściej pokazują się od dobrej strony. Gdyby od samego początku pokazali swoje prawdziwe oblicze, żadne z Nas nie weszło by w tą relację. Manipulują dotąd, póki nie uznają, że dostatecznie Nas do Siebie przywiązali. Dlatego ważne jest, by przyglądać się relacjom już na etapie chodzenia ze Sobą. Tym bardziej, że słowa, gesty i zachowania są bardzo podobne.
Bylam żoną Narcyza, odeszłam ponad 3 lata temu, od tego czasu udało mi się poukładać w swojej psychice na tyle, ze słuchając tego wywiadu cieszę się, że nie nosi mnie już tak emocjonalnie jak w przypadku tej pani. Przyszła, chcąc przekazać naprawde ważne informacje, które WARTO NAGŁAŚNIAĆ, za co szanuję. Jednak widać i słuchać, że jest jeszcze bardzo pogubioną kobietą, szczerze bardzo współczuje i gratuluję odejścia od narcyza. Życzę dużo spokoju w życiu prywatnym i ułożenia sobie życia na nowo. Przesyłam dużo ciepełka, życie jako osoba swiadoma, jest naprawdę przepiękne !!
Wysluchalam teraz i wszystko co uslyszalam potwierdzam. Dzieki Bogu nie dotknelo mnie to z racji zwiazku z mezczyzna ale zwiazki rodzinne tzn mojej siostry i jej dzieci. Nigdy nie wiedzialam ze ludzie o takim postepowaniu nazywaja sie narcyzami . Z zawodu jestem nayczycielka i w czasie mojej kariery pedagogicznej spotykalam sie bardzo czesto z podobnymi sytuacjami . Moglabym z pelna odpowiedzialnoscia powiedziec , ze sa to ludzie ktorzy swoimi czynami potrafia zniszczyc , zdeptac czlowieka, udowadniajac ze sa niewinni obciazajac druga osobe wina . Z reguly idzie w parze narcyz i psychopata .
Myślę, że ciekawym gościem mogłaby być osoba pracująca w telefonie zaufania, gdzie w dzisiejszym świecie ludzie powoli zaczynają przyjmować nie tylko istnienie, ale i tragiczne konsekwencje chorób psychicznych.
Wytrzymalam 14 lat. Od 2lat jestem sama i wciaz nie doszlam do siebie. Zniszczyl mnie psychicznie i fizycznie. Ta pani dokladnie opisuje jak ta " przypadlosc " wyglada
Ja wytrzymałam 29 lat. Odeszłam 4 m-ce temu. Trudno odnaleźć się w świecie normalnym. Wsparcie przyjaciół, terapia... trzeba nauczyć się żyć od nowa, to nie jest łatwe kiedy zapomnieć się nie da. Pozdrawiam ❤
@@gabrielarz9622to naprawdę kawał czasu i jednocześnie niestety zniszczonej psychiki. Ale ważne, że się Pani udało. Wiem, że zejdzie jeszcze sporo czasu, zanim dojdzie Pani do Siebie w pełni, ale proszę mi wierzyć, całkiem inaczej się funkcjonuje, jeśli ma się spokój. To jest bezcenne. Życzę dużo sił ❤
Mam takiego w domu, zazdroszczę dzieciom tej Pani, że nie zmuszała ich do życia z tym człowiekiem. Ja nie miałam tyle szczęścia i boję się nawet iść pod prysznic bez zawiadamiania o tym...
Robi pani krzywde dzieciom..i sobie też zeby nie było..prosze dobrze sie zastanowić .Nad swoim dalszym zycie w takim związku to nie jest normalne...Ja bym uciekała jak najszybciej..przeciesz można żyć inaczej lepiej bez koszmaru psychicznego😮.ZYCIE MA SIĘ TYLKO JEDNO.. 😢
Z każdej sytuacji jest wyjście...proszę pamiętać o tym...Nie wiem czy Pani jest wierząca...ale jak nawet nie proszę zawołać do Boga ...na pewno odpowie...a na pewno pojawią się sytuacje...ludzie..które pokażą światło w tunelu i małymi kroczkami na pewno się Pani uda ... Pan Bóg działa ...to była moja droga do uwolnienia się z takiego związku...
Hmmmm.... mogę tylko dziekować Bogu, że nie obdarzył mnie opiekuńczością w stosunku do mężczyzn i być może dzięki temu uniknęlam związku z narcyzem. Nigdy nie interesowali mnie tacy faceci. Toż to piekło na ziemi być z takim typem. Szczerze wspólczuję wszystkim kobietom, które przez to przeszły lub przechodzą.
Wcześniej zostawiłam dłuższy komentarz ale dodam tylko ze prowadzący bardzo fajnie prowadzi rozmowę. Dobrze się tego słucha, pytania są fajnie zadane i gość jest fajnie prowadzony. Ta sama Pani była w "skrawkach" I ciężko się słuchało samych pytań. Tutaj prowadzący swietnie prowadzi rozmowę. Pierwszy raz trafiłam na ten kanał i na pewno wrócę
Popłakałam się gdy to słuchałam. Miałam to samo ale nie mam dziecka z nim i o wiele szybciej ( nie całe 2 lata) rozpoznałam narcyza bo wcześniej byłam w toksycznym związku 8 lat. Nigdy tego nie zapomnę bo trauma została a o dobrego terapeutę w Niemczech trudno ponieważ to ja uczę mojego terapeutę o wszystkim i to jest szokujące!
🥺 😢 niestety w Polsce również tak bywa. Nie każdy terapeuta wie, jakie mechanizmy występują w takich relacjach. Ale mimo wszystko cieszę się, że udała się Pani na terapię. Ja trafiłam na dobrą terapeutkę. Bardzo mi pomogła. Życzę Pani wytrwałości i determinacji w walce o Siebie i swoje dobro. Pozdrawiam ciepło ❤
Jakbym słyszała swoją historię. Zgadzam się z każdym słowem. Kto nie przeżył ten nie wie. Na szczęście to już za mną. Ściskam mocno każdego kto znalazł się w takiej sytuacji 🫂♥️
Publiczne demaskowanie narcyza jest też bdb sposobem na ujawnienie jego kłamstw i matactw. Czy to w gronie rodziny czy przyjaciół. Nagrywanie rozmów, a także video, jako dowodów w sprawie,też jest przydatne, znam takie przypadki i pomogły. Wspaniały wywiad, ogromnie wartościowy,dziękuję :)
Ja również dziękuję za obejrzenie wywiadu. Co do zaleceń, to jak najbardziej stosuję. Przy nich tylko niezbite dowody w Sądzie mają znaczenie. Pozdrawiam serdecznie
Jeszcze jedno- nigdy nie przeprosi !! Robi wszystko bez swiadkow !! Przy innych osobach udaje wspanialego meza !!
Tak to prawda. Narcyzi nie przepraszają, bo czego by nie zrobili to i tak Nasza wina
Wszystko prawda
...c.d.ostatniego zdania mógłby brzmieć - i pokazuje , jak blado na jego tle wypada żona.
@@magdalenaporada951 Wydaje mi się, że na samym początku związku przepraszają jeszcze całkiem często. :)
@@mvmnt1999 tak ale tylko w tej fazie Love Bombing'u . Później nawet jeśli przeproszą, co im się zdarza niesłychanie rzadko, to jest w tym wyczuwana agresja albo taka manipulacja, że jak się poddamy temu, to za chwilę dopiero da nam popalić.
Jeśli narcyz jest dla Nas przez moment miły, to zapłacimy za to za chwilę. Odbije to sobie podwójnie.
Modlitwa narcyza: "To się nie zdarzyło. A nawet jeżeli się zdarzyło, to nie było takie złe. A nawet jeżeli było takie złe, to to nie jest takie ważne. A jeżeli jest ważne, to nie jest to moja wina. A jeżeli jest to moja wina, no to przecież nie chciałem. A jeżeli chciałem, to widocznie na to zasłużyłaś". 😉
Świetne 👏 nie widziałam tego nigdzie 😁 trafione w punk 🔥
I zawsze w roli dawcy prawa i sędziego. Nawet w swojej własnej sprawie ....
Idem
Idealnie określone Niestety
Albo „ty to źle rozumiesz, to jest inaczej”
Na zewnątrz uśmiechnięty i żartowniś ,a po wejściu do domu krzywa twarz oraz zły nastrój . Można się poczuć jak w złej bajce .
Jestem introwertykiem i często tak mam, że poza domem używam swoją całą energię... Przychodzę do domu i nie mam siły na nic. Rzadko się to zdarza, ale po wejściu do domu potrzebuje odpocząć od ludzi, co nie oznacza że się pastwie na swoim partnerze.
@@iwonaaa6094 Niestety można odnieść wrażenie że wiele osób pakuje wszystkich do jednego wora, obawiam się że to już zależy od inteligencji partnera czy jest normalny i rozumie introwertyków czy jest histerykiem wszędzie widzącym narcyzów.
@@iwonaaa6094sama jestem inteowertyczką i wiem jak to wygląda. Natomiast diagnoza terapeutów mówi sama za siebie: zaburzenia lękowe, nerwicowe, neurastenia. Wszystko wyszło po związku z tym człowiekiem.
U mnie tak bylo identycznie na zewnątrz ideał a w domu potwór
Moje dziecko cały czas był popychadłem dla niego .po mimo próśb nie przynosiło skutków sadzilam że Ti z moim dzieckiem było coś nie tak obwiniam mojego syna o wszystko łącznie z tym że faszerowałam go lekami psychotropowymi bo myślałam że to z llmoim synem jest coś nie tak . Jak slycham tej historii to jak bu było o mojej sytuacji.
Zamiast prawdziwej miłości człowiek ma gorzkie doświadczenie. Magdalena, miła, spokojna osoba, tak spokojnie z przerwami opowiada swoją historię. Powodzenia dla Pani Magdaleny i Dziękuję jej ! Dymitr jest prawdziwym dziennikarzem z szacunkiem dla gościa, uważnie słuchał, rozumiejąc sytuację. Ciekawy wywiad, Dziękuję!👍
Dziękuję bardzo za wysłuchanie wywiadu. Czasem mam problemy z koncentracją, dłużej się zastanawiam nad tym co chcę przekazać, ale i tak szybciej mi to idzie, jak po bezpośrednim rozstaniu z były partnerem.
Dziękuję za wsparcie ☘️
@@magdalenaporada951
Zrozumieją to tylko te osoby, które to przeżyły. Ten temat trzeba rozdmuchiwać.
@oliwia7012 • czy przypadkiem nie zaprzeczasz sama sobie? Jezeli myslisz ze nikt nie zrozumie jak nie doswiadczy to w jakim celu chcesz to rozdmuchiwac? Moim zdaniem jezeli przezylas cos podobnego to sama tego nie rozumiesz.
A mi sie zdaje ze oliwia nie zna znaczenia słowa rozdmuchiwać. Raczej chodziło jej o to by to nagłaśniać.
@@annasiergiejewicz5552 rozdmuchac mysle w celu , uswiadomienia osobom , ktore sa w takich relacjach , a nie sa tego jeszcze seiadome w czym tkwia.
Patrzac na nia to dramat mial ten narcyz...🤣
@@NelyPool tylko często nie mają czasu i możliwości szukać takich materiałów. Jak już coś to z reguły przypadkiem obejrzą i też nie zawsze z perspektywy własnych przeżyć.
Byłam w związku z psychopatą, alkoholikiem i narcyzem w jednym. Po czasie nie wiedzialam juz jak się nazywam, dosłownie. Ciągłe uczucie strachu, lęku i paniki. Jedyny plus jaki z tego wyciągnęłam, to zainteresowanie się psychologią, teraz widzę każdy red flag i łatwiej mi taką osobę zdiagnozowac by wcześnie uciec. To piekło, co takie osoby potrafią zafundować drugiemu człowiekowi. Dużo by opowiadać i ze mną wywiad pewnie byłby równie długi, chciałam tylko nadmienić, że takich ludzi jest wśród nas bardzo dużo i trzeba uważać. Pozdrawiam;)
@vastorogis 🤦
@@Plutos_Child69to chyba o nim komentarz ...chyba zabolał go
Ja też przeżyłam piekło z rodzinką ex męża i nim samym wie C podpisuję się pod każdym stwierdzeniem autorki książki i jednocześnie ofiarą narcyzm.
@sarra1518- ja też alkoholik+ narcyz- wiecznie słyszałam,,wydaje ci się" na szczęście zapił się ,ulga❗
To do wywiadu, czekam
Podobnie miałam w życiu. Przyjęłam pod dach człowieka ode mnie z pracy. Na początku wszystko było ładnie, pięknie. Był przemiły, przedobry, młodsza córka go wręcz uwielbiała. Obsypywał mnie często różnymi prezentami, niespodziankami. Wszystko zmieniło się, kiedy go zameldowałam. Zaczął się zachowywać bardzo podobnie, jak mówi pani w rozmowie. Ciągle czepianie się dziecka o byle co, robienie awantur z niczego, udawanie chorego, kiedy miałam wyjść np. do koleżanki itp. Wiele podobnych zachowań do byłego partnera tej pani. Temat rzeka.
Jakbys moja historie opowiadala, posuwał się nawet do tego, ze sobie gips na noge zakladal sam.
Jak się go pozbyłas?
@@magdanowak9513 Na szczęście sam się wyprowadził. Po 12,5 roku.
@@klio1212🤭🤭🤭
Przeżyłam to samo, nikt mi nie pomógł, nawet sąd i policja. Wszystko co Pani mówi to jakbym widziała swoje życie. Ale udało mi się z tego wyjść i jestem z siebie bardzo dumna. Zostawiłam to za sobą.
Brawo 👏
Gratuluję Pani determinacji i wyjścia z tej relacji ❤
Pozdrawiam ciepło
@@zetemce_carpchough_baits4325 myślę, że wiedziała co mówi. Może to niby żartem, ale często tego typu ostrzeżenia są jak najbardziej uzasadnione.
@@zetemce_carpchough_baits4325 W ludziach są demony ,to one nas niszczą ,ja to wiem bo żyłam z psychopatą ponad 20-ścia lat i gdy odeszłam wyjechałam za granicę z myslą że to koniec piekła ale to nie był koniec tu mnie demony biły osobiście.
Cale 4 lata slyszalam, ze nikt mnie tak nie bedzie kochal i nikt ze mną nie wytrzyma.
Wszystko się zgadza. Dziękuję za kontent. Mega ważny temat !!!
❤
No właśnie. Schemat się powiela
To samo❤
Nikt nie wytrzymał?
To samo słyszałam
Byłam z narcyzem ukrytym. To było straszne doświadczenie. Niestety zdecydowanie za długie, bo chciałam dać dzieciom pełną rodzinę... Za późno się zorientowałam. Ale teraz jestem po rozwodzie i jest lepiej.
Zapewnił mi najokropniejsze lata życia. Za to na rozprawie rozwodowej to on robił z siebie ofiarę i przedstawiał mnie w najgorszym świetle. I większość osób mu wierzy, sędzia też. Moja rodzina niestety też mi nie wierzyła. On tak wiarygodnie opowiada, że gdybym nie znała prawdy to mogłabym uwierzyć.
Nigdy więcej związku z narcyzem!
Wiele kobiet robi ten sam błąd. Zostaje z nimi dla pełnej rodziny.
Ja również myślałam cały czas, że może da się to wszystko naprostować. Nie chciałam wierzyć, że ojciec mojego dziecka jest potworem.
Bardzo się cieszę, że Pani odeszła i ma się lepiej z dziećmi.
Jedyne wyjście to uciekać. Byle do przodu i już nigdy do nich nie wracać.
@@magdalenaporada95124:00
Kobieto... Jestem żoną psychopaty narcyza prawie 28 lat . .
Po prostu telefon w kieszeni szlafroka cały czas włączony ...bo nie znasz dnia ani godziny agresji😮😢😢😢😢 włączony..
@@annapodpora5493Aż dziwne że chcesz tak żyć . Nie szkoda ci życia przy nim ?
Jesteś silna i dzielna! Podziwiam Cię
Ja rozumiem co to znaczy narcyzm ukryty - tym bardziej podziwiam Twoją siłę!
Dla mnie jeden z lepszych wywiadów, widać że pani ma coś do przekazania . Niektóre osoby tutaj wypowiadajce się nie mają pojęcia o problemie a kompleks niższości u pani odgrywa bardzo dużą rolę. Pozdrawiam
Brawo dla prowadzącego dziennikarza. Inteligentny, empatyczny da się wypowiedzieć, nie narzuca nie ocenia . Super i pozdrawiam
Moim zdaniem właśnie prowadząc jest pozbawiony empatii, jak czegoś nie widział i nie doświadczył to to nie istnieję dla niego. Trzyma go wyrazach to że jednak robi te podkasty a poza kamerą pewno ciśnie tym ludziom równo.🙄
Właśnie dla mnie prowadzący jakby próbował na siłę być obiektywny i mam wrażenie że każdy musi bronić swojej tragedii. Trafiłam przypadkiem i spadam, są lepsze kanały na podobne tematy.
Ciężki temat dla mnie Jakbym słuchała opowieści o własnym życiu. Ci, którzy wieszają psy na Pani Magdzie nie zdają sobie nawet sprawy jak taki toksyczny związek działa. To cała seria potężnych uzależnień, mająca swoje wyjaśnienie w psychologii. A jak każdy wie z uzależnień wyjść jest strasznie ciężko, czasem nawet nie da się tego zrobić. A ofiarami są przeciez osoby, które same już dźwigają jakiś ciężar emocjonalny Ciężar, który rzutuje potem na ich podatność na tego typu relacje. Często też z jednego toksycznego związku wpadają w kolejny i w kolejny. Dlatego tak ważna jest praca nad samym sobą np. w postaci terapii i uleczenie swoich starych ran. Nikomu nie życzę takiego doświadczenia.
Pozdrawiam
Pani Magdaleno dziękuję bardzo za ten odważny wywiad. Jest Pani wspaniałą osobą. Pozdrawiam serdecznie Ania.
Bardzo dziękuję Pani Aniu za wysłuchanie podcastu.
Pozdrawiam cieplutko ❤️
Moj biologiczny ojciec jest osoba narcystyczna.
Sad zarzadzil widzenie raz w tygodniu (srody) -odebral mnie z przedszkola dwukrotnie.. pozniej tylko dzwonily przedszkolanki do mojej mamy "ojciec znowu sie nie pojawil, prosze przyjechac po corke.." to jedna z tysiaca sytuacji.
Prawo polskie NIE STOI PO STRONIE OFIAR!!!
Żałuję, że nie miałam szans zobaczyć takiego wywiadu dobrych kilka lat temu.
Najgorsze jest to, że tacy toksyczni ludzie dobrze się kryją przed resztą społeczeństwa i nikt nie widzi problemu, tego co się dzieje za zamkniętymi drzwiami.
Życzę p. Magdzie odzyskania pewności siebie i szczęścia!
Dziękuję bardzo ❤
Dokładnie.Ojciec moich dzieci jest uważany za cudownego czlowieka(szkoda,że tylko dla obcych).W domu to wygląda zupełnie inaczej. Wiemy to tylko my kobiety z narcyzami 😉. Damy radę drogie kobiety 💪Będzie nam ciężko i smutno ,ale musimy się wspierać i podpowiadać sobie jak mamy sobie z nimi radzić. Cieszę się, że w końcu temat został podjęty. Ja wiele lat nie widziałam problemu.Pomogli mi znajomi jak zaczęłam się otwierać jak wygląda moje życie 🙁 Damy radę drogie kobiety 😊
Mam takie same odczucia. Byłbym zdrowszy i radośniejszy i 8 lat bym żył a nie cierpiał.
Życzę Pani Magdzie również jak najlepiej i wierzę że czas pozwoli powrócić jej do pełnego zdrowia i radości.
Przeżyłam związek z narcyzem trwający 1,5 roku. Ten człowiek był kolegą mojego brata. Po rozstaniu nikt mnie nie rozumiał, nawet nie mieli ochoty mi pomóc. Po kilku miesiącach brat powiedział mi, że wszyscy go lubili, wszyscy znajomi nie mogą o nim nic złego powiedzieć. To boli jeszcze mocniej, bo to jak mocno byłam emocjonalnie dewaluowana wiem tylko ja. I to we mnie wg nich chyba jest wina, tak to czuję z jego przekazu.
@@bursztyn6293 ja byłam z takim człowiekiem prawie 5 lat, po rozstaniu miałam podobne doświadczenia jak Pani... Także doskonale rozumiem jak musiała się Pani czuć... Przesyłam dużo uśmiechu i siły! 😊
Dziękuję pani za zajęcie się tym tematem, jedna mała uwaga narcyz nie kocha siebie, dlatego właśnie kreuje swój falszywy wizerunek, jest zakochany tylko w swojej wizji siebie, dlatego jest niezdolny do miłości, ma podświadomą nienawiść do siebie i tą nienawiść przekłada na innych ludzi
Boże, jakbym słuchała o sobie 🥺.
Związek z taką osobą to taka skala manipulacji ofiarą i otoczeniem na takim poziomie, że osobie nie będącej w takiej sytuacji ciężko to zrozumieć jak to jest, że kobieta "dała" się traktować w ten sposób. Mam 26 lat i prawie 6 lat związku, gdzie maska zaczęła opadać, kiedy zaszłam w ciążę. Z perspektywy czasu dopiero widzę jak mnie gość odsunął od rodziny, mimo, że mieszkaliśmy razem w jednym domu, a z rodziną miałam zawsze bardzo bliskie relacje. To jest taka skala manipulacji otoczeniem, że mimo tego, że to on niejednokrotnie zawodził i mnie prowokował to w oczach mojej rodziny zawsze to ja byłam tą osobą, która jest awanturnikiem i się czepia, a w dodatku nie dba o biednego chłopa. Oczywiście rodzina nie miała pełnego obrazu wszystkiego co się działo, bo bardzo dużo rzeczy działo się "po cichu", najlepiej kiedy byliśmy sami. Na codzień to było trzymanie mnie w takim napięciu, że ja dosłownie odczułam to fizycznie. Oprócz tego, że nie miałam siły na nic i byłam wiecznie przemęczona, prawie nie jadłam i nie piłam to dostałam światłowstrętu 🤯. Za każdym razem kiedy słońce zaświeciło mocniej ja dostawałam migreny i robiło mi się niedobrze. Oprócz tego, że zajmowałam się domem i dzieckiem to pracowałam i studiowałam- to było cholernie trudne dla mnie w tamtym czasie bo on zamiast mi pomagać to wręcz dokładał mi problemów. Oczywiście bardzo mu nie w smak była moja praca i moje studia- na tym tle też próbował robić mi pod górę i stawiać mnie pod ścianą. Na szczęście nie pozwoliłam na siebie wpłynąć na tej płaszczyźnie mimo że byłam totalnie wyczerpana fizycznie i psychicznie. Od pół roku przed końcem związku wiedziałam, że nie mogę tak żyć, że chce to zakończyć, ale nie bardzo wiedziałam w jaki sposób mam to zrobić, bo mimo tego, że on dokładał mi trosk zamiast pomocy to wizja samotnego macierzyństwa mnie przerażała. W dodatku, kiedy wyczuł, że traci nade mną kontrolę to zaczął odwalać coraz gorsze rzeczy. Dla przykładu mogę przytoczyć: gość potrafił uderzyć mnie w twarz i zerwać mi kolczyk z ucha (bo o niego zaczepił podczas uderzenia), ja stoję z tym kolczykiem w ręce, a on mi wmawia, prosto w oczy, że mnie nie uderzył. Oczywiście standardzik- wszystko to jest moja wina, on sie tak zachiwuje bo ze mną nie da się żyć. Poszłam do psychologa w tajemnicy. Dzień, kiedy poszłam do psychologa był ostatnim dniem tej relacji. Pani psycholog tłumaczyła mi nieoczywiste schematy jakimi on się posługiwał wobec mnie, żebym mogła się przed tym bronić. Pani psycholog tłumaczyła mi (wydaje się dość oczywiste kwestie), że to nie ze mną jest problem tylko z nim, że to ja daje z siebie 100%, a on stosuje wobec mnie przemoc. Ja jestem ofiarą i to absolutnie nie jest moja wina.
Dzisiaj jestem samodzielną mamą i nadal łącze to z pracą i studiami i jest mi dużo, dużo, dużo łatwiej bez tej osoby w moim życiu. Już nie mam silnego napadu stresu i przerażenia, kiedy muszę wrócić do własnego domu. Znowu zaczęłam cieszyć się życiem, wychodzić do ludzi, potrafię się skupić na pracy, znajduje czas na naukę. Odbudowałam swoją samoocenę, każda chwila spędzona z synem bardzo mnie cieszy i chyba najważniejsze- w końcu zaczęłam czuć się bezpiecznie. 21:31 21:31 21:31
Bardzo się cieszę, że udało Ci się z tego wyrwać. Jesteś młodą i bardzo mądrą kobietą. Jeśli chodzi o dzieci, to czasem stoimy z boku i uświadamiamy Sobie po wszystkim, że te Nasze dzieci tak naprawdę na tą przemoc patrzyły. A potem przychodzi przerażenie, że w Nich kiedyś też to zostanie. Jedyne wyjście, to dać im tyle atencji ile potrzebują. Kochać je i przytulać często, rozmawiać z Nimi i słuchać, co same też mają do powiedzenia. Jeśli poczują się bezpiecznie, to będzie Nasz sukces ❤️
❤😊
Kochani, mimo wielu naprawdę różnych komentarzy, dziękuję Wam za otwartość i szczerość w wypowiedziach.
Pomyślałam, że nie powiedziałam o jednej, chyba najistotniejszej rzeczy, o której powinnam wspomnieć.
Kiedy wyszłam z przemocowego domu, jako młoda dziewczyna, nie uświadomiłam sobie, że wszystkie choroby mojej mamy wyszły po 14-letnim biciu mojego ojca. Niby prosta sprawa, odejść. Ale nie dla ofiary u której pojawiają się lęki: a jak mnie znajdzie? On mnie zabije jak odejdę.
Mój były partner mi powiedział, że jak go zdradzę to mnie solidarnie przejedzie autobusem. Jako, że mnie nauczył, to pewnie uznał, że ma do tego prawo. Opisałam to również w książce.
Dzisiaj wiem, że mimo oskarżeń wielu ludzi, przekroczyłam kamień milowy, bo dałam z siebie wszystko, żeby nigdy więcej nie pozwolić temu człowiekowi ingerować w moje życie.
Gdyby mama dzisiaj żyła, powiedziałbym jej, że ją rozumiem. Że brak ochrony Nas ( mnie i mojego rodzeństwa) wiązał się nie z chęcią zaniedbania dzieci, czy jak niektórzy twierdzą, facetem ważniejszym od dziecka, a właśnie z ogromnym lękiem, który trzymał ją w niewoli.
Mama przegrała życie w wieku 56 lat, po 13-letniej chorobie i ciężkich bólach.
Ja mimo wczesnych chorób nie poddam się, bo chcę żyć dla siebie i dzieci.
Nie macie pojęcia co to znaczy słyszeć, jak mama po nocach płacze z bólu, a ja w drugim pokoju z bezsilności, bo nie mogłam jej pomóc.
Ale najtrudniej słuchało się jej słów: Boże, zabierz mnie już, bo nie jestem w stanie znieść tego bólu. Chcę umrzeć.
Bólu, który był nie tylko spowodowany chorobami, ale też np pokruszonymi częściami kręgosłupa szyjnego, od zadawanych kopnięć i ciosów ojca.
I uwierzcie, że mimo przemocy i tego jak ochraniała Nas niejednokrotnie Sobą, a nie odeszła, cały paradoks polegał na tym, że przy niej czuliśmy się bezpiecznie.
Może właśnie dlatego moje dzieci tak bardzo są za mną i mówią: mamuś, nie przejmuj się. Jesteś dobrą mamą.
Jakiś czas temu, gdy rozmawiałam z córką o śmierci ojca, powiedziała, że ją bardzo przeżyła, ale gdybym to ja umarła, zmiotło by ją z powierzchni ziemi. Wiem, że mnie kochają. Wiem, że rozmowy z Nimi o tym co się stało i rozwiązanie problemów oraz Nasze terapie pomogą Nam się wyrwać z pętli wieloletniej przemocy. Że właśnie dzięki temu, że dotarło do mnie, że w przemocy tkwiłam od dziecka, Nasz proces uleczenia nastąpi dużo szybciej.
Nie chcę już milczeć i zamieść pod dywan, udając, że nigdy się to nie wydarzyło. Chcę, by ofiary przemocy wiedziały, że można żyć inaczej ❤
Od psychika uciekać na kilometry.Od 20 lat jestem już wolna ale uraz zostaje to straszne .To co Pani mówi to wszystko święta prawda
Moja imienniczko życzę Ci i twoim najbliższym dużo zdrowia, cierpliwości,spokoju ♥️😍
@@magdalenakepka4145 Bardzo Ci dziękuję kochana ❤️☺️🌻
❤❤❤
Życzę Pani wytrwałości i siły w walce sądowej z psychopatą. Jest Pani niesamowicie mądrą i świadomą kobietą. Życzę wygranej rozprawy oraz spokoju i miłości w życiu! Szczęścia dla Pani i dzieci! Trzymam kciuki! Serdecznie pozdrawiam! ✊✊✊🍀🍀🍀
Dokładnie tak jest jak mówisz .😢 Oni wszyscy działają tak samo, jakby mieli wgrany jakiś program
Najlepszy wywiad. I tak jak zostało na koniec powiedziane. Warto pamiętać, że kobiety również są narcyzami i psychopatkami. Może to spotkać każdego. Każdy może trafić na takiego partnera lub po prostu mieć takiego rodzica
Ja miałam rodzica. Wszystko kręciło się wokół niej.
@@kasiazbrog😢😢😢
@@kasiazbrog ja też.
Wywiad sztos świetnie że jest w tej rozmowie dużo na podłożu medyczno - psychologiczo - mózgowym
Świetny odcinek. Społeczeństwo potrzebuje takich filmów, o takich tematach. Jestem za odcinkiem z Profesorem Boduszka.
Tylko musiałoby być super przygotowanie na takiego Gościa ze strony przeciwnej, żeby temat wyczerpująco wyłożyć na blat
Bardzo ciekawa rozmowa. Pani w odcinku, miała ciężkie przeżycia. Cieszę się, że uwolniła się od tego faceta, który źle ją traktował. Pozdrawiam ❤😃
Dymitr,nie piszę komentarzy,choć oglądam każdy Wasz film,na trzech Waszych kanałach.W całym tym zgorzkniałym świecie internetu jesteście jak powiew świerzego powietrza.Ten podcast to świetny odcinek.Tyle wiedzy przekazanej prze Magdę…wielkie DZIĘKUJĘ WAM OBOJGU!!!Zajebista choć trudna rozmowa.Magda!Życzę Ci jeszcze więcej siły w walce o dobro Twojej córeczki!Jesteś niesamowita i wygrasz to!Pozdrawiam Cię PIĘKNA,WARTOŚCIOWA,MĄDRA KOBIETO!!!❤Ania
Dziękuję Aniu 🥲 Bardzo pozytywny komentarz ❤️ Nie spodziewałam się takiego odbioru. Raczej nastawiłam się na krytykę, ponieważ tu na kanale nie wszyscy znają działania sprawców domowych.
Natomiast za ok. trzy tygodnie będzie jeszcze mój wywiad na kanale Skrawki. Tu miałam problem z koncentracją, bo to był w sumie taki mój pierwszy prawdziwy wywiad z przybliżenia i na czas, a w dodatku było bardzo gorąco.
Myślę, że na tym drugim kanale bardziej się wypowiedziałam.
Dziękuję za każdą uwagę Aniu i słowa wsparcia ❤
Nie masz za co dziękować!Pisałam prosto z serca jak czułam.Byłam w podobnym związku 13 lat!Uwolniłam się w tym roku,w kwietniu i powolutku dochodzę do siebie liżąc rany.Doskonale Ciebie rozumiem.Twoja rozmowa z Dymitrem była taka…nienarzucająca się,spokojna ale trudna i mocna.Potrzebowałam tego wysłuchać.Dzięki Tobie utwierdziłam się w przekonaniu,że ja też dam sobie radę!I za to Tobie dziękuję z całego serca.Nie wiem jak mogłabym się skontaktować z Tobą prywatnie,bo nie mam insta,a chciałabym bardzo.Ci,co krytykują…No cóż…nie doznali tego.Pamiętaj,przejmuj się krytyką,ale tylko konstruktywną i od ludzi ważnych dla CIEBIE.❤
@@Anna-i1c2i Aniu, już same Twoje wypowiedzi świadczą o tym ile w Tobie empatii. Wiesz, ja również chciałam Ci i reszcie moich subskrybentów podziękować. Bo podnoszę się i mogę Was wspierać dzięki Waszemu wsparciu. I mam nadzieję, że kiedy będziecie dostatecznie silne/ silni, przekażecie tę wiedzę dalej ❤️
@@magdalenaporada951 0⁰
Współczuję. Boże uchowaj nas od takimi ludźmi. Odwagi i powodzenia w dalszym życiu ❤
Dziękuję ❤
Dziękuję za bardzo ciekawy wywiad. Jestem uzależniona od kortyzolu i adrenaliny. Od 20 lat duszę się w związku i autentycznie ( astma oskrzelowa i zatoki, polipy, brak powonienia). Szukalam związku pomiedzy moim mężem a chorobami. Od 6 tygodni wiem, że jestem w związku z Narcyzem od 34 lat. Jego matka jest Narcyzem i jego brat, który chodzi na terapię i zdaje sobie z tego sprawę. Teraz , gdy już wiem, odejdę od niego bez żalu, by cieszyć się każdą chwilą. ❤
20 lat to bardzo długo. Jak Pani to zniosła? Jak radziła sobie Pani z emocjami? Za pewne czuje się Pani wyczerpana. Choroby często towarzyszą współuzależnieniu od sprawcy przemocy. Bo najpierw choruje Nasz mózg, a gdy on nie daje już sobie rady, zaczyna chorować ciało. To jest przerażające. Ja w przeciągu 2,5 roku przytyłam 27 kg. Depresja i bóle somatyczne spowodowały, że nie miałam siły wyjść z domu. Do pracy i z powrotem, wyczerpana do granic możliwości.
Bardzo się cieszę, że znajduje Pani w sobie siłę, by odejść i żyć własnym życiem ❤️ Proszę tylko pamiętać o ostatniej fazie zwanej Hoovering, gdzie narcyzi uwielbiają wciągać na powrót w relację.
Dobrze by było, gdyby zabezpieczyła się Pani opieką dobrego psychologa.
Trzymam za Panią kciuki, by się Pani udało.
Przytulam mocno ❤️
Zapłaciłam za tę relację wysoką cenę, 10 operacji i choroby autoimmunologiczne. Bardzo długo wypieralam moje negatywne emocje np smutek, złość, by ich nie czuć. Bardzo często byłam w depresji. Pomogły mi sesje hipnozy, wglądy Ustawień Hellingera, opukiwanie twarzy ETP, leczenie stresu pourazowego Grzegorz Bryczek i przeczytanie wielu książek. Mam bardzo dobry kontakt z ciałem i intuicję, po mamie. 6 lat temu będąc na urlopie za granicą w hotelu wpadłam w trans, który trwał kilka godzin. Mąż siedział i nie odzywał się. Po raz pierwszy czułam ocean smutku we mnie i złość na niego. Mówiłam o sobie , jak bezdomnym psie, jak siebie nie kochałem, nie stawialam na pierwszym miejscu. A między tym monologiem wylam z bólu, bo nie potrafiłam płakać. To wtedy obiecałam sobie, tej małej Mariolce, że jej nigdy więcej nie porzuce, nie zaniedbam, a będę zawsze o nią dbać i kochać to wewnętrzne dziecko, które w nas jest. Zmieniłam się i mój mąż musiał mi w wielu sprawach odpuścić, ale nadal jest czasami niedostępny. Nie ufam jemu, powtarzam to co jakiś czas. Przerwałam tak długo, bo mąż pracował długo za granicą, a teraz pracuję ja. A mimo to źle się z nim czuję po miesiącu i chętnie wyjeżdżam po 6 tygodniach. Kosztuje mnie to wiele energii, bo nie pracuje od roku i kontroluje mnie na każdym kroku. Dziękuję Pani za wszystko, co robi dla innych ofiar Narcyza.😊
Byłam w takim związku przez 3 lata. Momentami wydawało mi się że oszalałam , byłam tak wyczerpana emocjonalnie że myślałam o s.... Dopiero moja terapeutka uświadomiła mi co mi się działo .. Nie życzę żadnej osobie takich przeżyć... zrozumieją to tylko Ci, którzy to przeżyli ale fakt jest taki że o tym powinno mówić się głośno że coś takiego istnieje i aby jak najmniej osób wpadało w takie sidła.
I to jest frustrujące że ci co tego nie przeżyli rzadko to zrozumieją.
No tak jak był gashlihting, kampanię oszczerstw to nie dziwię się że byłaś bardzo wyczerpana. Z narcyzami trzeba od razu ucinać kontakt natychmiast. Współczuję ci bo znam ten temat wyobraź sobie że ja miałem matkę i ojca narcyza gdzie matka to był wściekły narcyz.
Oni nie zasługują nawet na chomika.
Cieszę się, że udało się Pani z tego wyrwać ❤
U mnie podobnie tylko 10 lat to trwało. Dostałam nerwicy lękowej poszłam na terapię i klapki się otworzyły. Zbierałam się 3 lata i od 4 miesięcy wolna. Mamy dzieci więc nie jest łatwo ale po malu staje na nogi.
Narcyzm tworzy się w skutek zranień z dzieciństwa, w dorosłym życiu następuje najpierw idealizacja (zwabienie ofiary i dewaluacja ,zniszczenie jej )to tak w skrócie ,poza tym jak Pani już wspomniałam ciało nam mówi ,daje sygnały, bo ciało jest bardzo mądre ,a my te sygnały ignorujemy ,Dziękuję Państwu.
CELOWE slodzenie kawy, osobie bliskiej ,ktora WYRAZNIE sobie tego nie zyczy - to nie" durnota" 😂, tylko wyrazny sabotaz❗W ten sposob dla tzw. ofiary .PRZYJEMNOSC picia kawy jest juz na
samym poczatku zarobaczona 📍📍📍 Sprawca robi to wyraznie po to ; zeby ofiara byla zdenerwowana, i zeby mogl jej zarzucic - przewrazliwienie, konfliktowosc , itd....
A potem typowe dla sprawcy odwrocone podsumowanie --czyli -- z toba, to nawet kawy nie mozna sie w spokoju napic, bo wciaz sie czepiasz o jakies pierdoly......
BRAWO za idealne przedstawienie sytuacji ❤️
Dokładnie, mam nadzieje ze prowadzacy nie miał nic złego na mysli
W punkt
W opisie tej historii, partner nie jest narcyzem.
Skrzywdzone przez partnera dzieci, dają matce otrzezwienie i chwila moment, kozak ląduje na zawsze za drzwiami. Bez powrotu.
Takie rozmowy powinny słyszeć i widzieć nastolatki. Rodzice nie chcą mówić o takich sprawach swoim dorastającym dzieciom, a potem mamy rzeczywisty obraz związków.
Ja mówię , zwłaszcza córkom.
Ja ucze angielskiego nastolatki i zrobimy sobie lekcje z zaburzen narcystycznych
@@morethanawalk2684Podziwiam. Mądre dzieci. Szkoda, że gdy ja byłam nastolatką, nie było tej wiedzy, świadomości.
@gardynka
Powiedz jeszcze dzieciom, żeby zechciały słuchać i posłuchać, np. wtedy gdy rodzic ostrzega. Niestety nie chcą słuchać starych głupich zgredów.
Niekoniecznie nie chcą mówić,może być,że sami dorośli nie rozumieją,nie mają wiedzy o takich osobowościach lub nie widzą potrzeby o tym mówić albo też odwlekają takie rozmowy.
Prawdziwe,nie rezyserowane.Bardzo dobry material.Swietny dziennikarz. Zycze Pani Sily ♥️i Sprawiedliwosci ze strony ludzi i Sadu
Dziękuję bardzo ❤❤❤
Moim zdaniem jeden z lepszych wywiadów, wiem że te o lżejszej tematyce też są potrzebne ale do mnie te trafiają najbardziej, super że takie osoby jak ta pani wychodzą do świata, opowiadają o swoich przeżyciach i możemy zobaczyć jak takie relacje wyglądają od środka, super wywiad i powodzenia w dalszej drodze dla tej pani ❤
Bardzo dziękuję za miłe słowa. Każdy pozytywny komentarz jest dla mnie motywacją do dalszych działań przeciwko przemocy.
Dziękuję raz jeszcze ❤
@@magdalenaporada951 mnóstwo ludzi jest skrzywdzonych przez takich potworów w białych rękawiczkach. Prawo powinno być po stronie ofiar. Żeby tak było psychiatrzy powinni zadziałać .żeby przemoc narcystyczna znalazłaby się w kodeksie karnym. Pani zrobiła duży krok w tym kierunku. Dziękuję.
Zgadzam sie. Moj ex narcyz, socjopata, sadysta, dewiant. Kazdy konczyl te sama szkole. Te same mechanizmy
Dewiant , sadysta ? Podaj przykłady bo ja też mam faceta dewianta i sadystę narcyza . Chętnie się wymienię z tobą doświadczeniami
😂 " mroczna triada" cały+💐 nałogów , szczerze jak był kolegą & kumplem był ok👍 🤣
Dziękuje za ten wywiad , trzeba głośno o tym mówić . A w szczególności o beznadziejnych sądach i psychologach niedouczonych w tym temacie . Kobiet psychopatek i narcyzów uważam jest tyle samo co mężczyzn a może więcej . Starczy spojrzeć pod komentarze o toksycznych matkach , ten temat przez lata był nie rozpoznany . Dopiero dorosłe dzieci zaczęły o tym mówić jakie piekło i brak jakichkolwiek uczuć i empatii fundowały ich matki w dzieciństwie . Dziękuje i serdecznie pozdrawiam.
Po części ma Pani rację. Staram się jednak podchodzić do tego z dystansem, ponieważ nie ma podjętych kroków przez Rząd, żeby tych sędziów czy psychologów przeszkolić w temacie przemocy domowej. Nie tylko fizyczej, ale przede wszystkim psychicznej.
Jeśli chodzi matki z toksycznych rodzin, to również przekazują Nam lęki i wpojoną bezradność, z którą potem idziemy przez życie wchodząc w podobne związki. Piękny schemat do tego, żeby powielić wszystkie traumy z dzieciństwa.
@@magdalenaporada951nic nowego. To jest "sztafeta pokolen" gdzie pałeczkę przekazują rodzice dzieciom i to dalej biegnie.
@@zofiazebala1478 ale proszę zwrócić uwagę, że pokolenie, dwa, trzy wstecz nie mieli świadomości wcale. Dzisiaj mówimy o tym głośno. Choćby to miał być dopiero początek. Nasze dzieci będą inaczej funkcjonować przez świadomość. A kolejne pokolenie będzie jeszcze bardziej świadome.
Ludzie, którzy wyzywają innych po prostu bo coś ktoś osiągnął od narcyzów pokazują tylko brak jakiekolwiek obycia w świecie i zainteresowania się tematem. Związek z narcyzem, ktoś, kto w domu rodzinnym jest narcyzem etc to nie to samo co ktoś, kto jest skupiony na sobie i się rozwija.. Bardzo dziękuje za ten wywiad, to był jeden z lepszych odcinków jak do tej pory ❤
Dziękuję za filmik - dużo nas łączy , też jestem kierowcą autobusu i również jestem ofiarą narcyza. Pozdrawiam panią Magdę.
Przykro mi, że również była Pani narażona na tyle niekomfortowych sytuacji.
Pozdrawiam Panią ciepło 💚
Wspaniały program.Pan dziennikarz wyjątkowo profesjonalny człowiek.Pani Magda cudowna,empatyczna osoba.To dowód,że psychopaci mają"radar" na wyjątkowe,pełne dobrej energii ,skłonne do altruizmu,pracowite,inteligentne osoby.Magdo jest pani autentycznym człowiekiem,piękną i mądrą kobietą.Życzę pani sukcesu w odzyskiwaniu siebie i dzieci,pozbycie się na zawsze traumy i kontaktów z tym monstrum w ludzkiej postaci.Znam temat z doświadczenia.Dziękuję za szczere przedstawienie problemu przemocy psychicznej,to wielka pomoc dla ofiar.Pozdrawiam serdecznie.
Pani Renato, dziękuję za tak pozytywny komentarz. To właśnie osoby, które znają problem z własnego doświadczenia, jak Pani, potwierdzają prawdomówność moich słów. Dziękuję Wam za to z całego serca.
Ludzie, którzy nie byli dotknięci przemocą, nie są w stanie uwierzyć, a co dopiero wejść w Nasze położenie choćby mentalnie. Nie rozumieją mechanizmów i współuzależnienia od sprawców przemocy.
Dziękuję jeszcze raz ❤
Też byłam w związku z narcyzem psychopatą, NIC innego niż ten podcast nie opisze tego tak dokładnie… przez tego człowieka miałam bardzo długą drogę naprawiania swojej psychiki…
Jest Nas niestety coraz więcej. Myślę, że czas wystąpić z petycją w tej sprawie.
@@magdalenaporada951petycją? A do kogo ta petycja miałaby być i o co dokładniej?
@@polly1212 o przemoc domową, głównie psychiczną, która nigdy nie jest brana pod uwagę.
Myślę, że albo do Ministra Sprawiedliwości, z prośbą by pchnął to dalej albo do Premiera.
Ja nadal jestem, ale rozgryzłam go i praktycznie ze sobą nie rozmawiamy i wiem jak przed nim się bronić. Niestety nie mogę z nim się rozstać gdyż ma raka i jest nieporadny.
@@alinarosa3438 wiesz że gdybyś to ty, miała raka, on zostawiłby Cię bez mrugnięcia okiem?! Oni brzydzą się chorób u innych ludzi, nikomu by w tej chorobie nie pomogli. Chyba że to dobrze wyglądało by na ,,forum" I czerpalłby z tej pomocy profity.
Inaczej sprawa ma się gdy to oni potrzebują pomocy w chorobie. Im się ta pomóc należy! I potrafią cie swoim stanem zamęczyć podwójnie
Nigdy nie prosi,nigdy nie przeprosi,nigdy nie dziękuje.Nigdy nie wyjasni przyczyny "cichych dni",trwających nawet miesiąc,potem tydzień przerwy i znowu milczenie 2 tygodnie itd.
Tak, to prawda. Karanie ciszą jest okropnym przeżyciem. Zwłaszcza, gdy próbujemy coś wyjaśnić, a oni śmieją Nam się w twarz i dalej milczą.
Potwierdzam każde słowo tej Pani. KAŻDE SŁOWO TEGO WYWIADU. I dziękuję za ten wywiad.
A ja dziękuję za obejrzenie.
Pozdrawiam ciepło i życzę wszystkiego dobrego ❤
Pani Magdo
trzymam mocno kciuki
Świetnie przepracowała Pani, razem z psychologami, trudne kwestie, już widać efekty 😊
Dziękuję ❤❤❤ Mam nadzieję, że tą wiedzą, mimo stresu, będę mogła pomóc innym.
Pozdrawiam ciepło ☺️
Pani Magdo, jest pani bardzo odważną kobietą, bo opowiada pani pokazując swoją twarz i wizerunek a jednocześnie mając kontakt z oprawcą. Podziwiam, że pani nie boi się jego reakcji. Ja niestety nie jestem w stanie odejść, próbowałam 2 razy, ale nie pozwolił mi odejść. I tak męczę się już 20 lat. Wiem, że on mnie nie kocha, ja go nie kocham a wręcz nienawidzę, ale niestety nie mam gdzie iść z dziećmi. 😢 Serdecznie panią pozdrawiam i życzę wszystkiego najlepszego dla pani i pani dzieci. Jest pani moją bohaterką.
@@alinarosa3438😢😢😢😢
Kobieto,jak bys opowiadala moja historie,niesamowite.
Pozdrawiam Serdecznie
Współczuję, że przeszła Pani przez to samo. Pozdrawiam niezmiernie ciepło ❤
Mialam takiego ojca. Blagalismy z bratem mamę zeby sie rozwiodła. Kobiety nie zdaja sobie sprawy co robia swoim dzieciom tkwiąc w takich związkach. To straszne. W życiu dorosłym trafilam do szpitala psychiatrycznego z ciezka depresją. Leki muszę brac do konca zycia.
Póki kobieta tkwi w punkcie ofiary, nie jest w stanie sama wyrwać się z tego. To jest również spowodowane lękami. Moje dzieci błagały, żebym do niego nie wracała po tym jak odszedł. Obiecałam im, że już drugi raz go nie przyjmę. Dotrzymałam słowa i od tamtej pory zaczął się proces uzdrowienia mojej rodziny.
Bardzo mi natomiast przykro z powodu Pani traumy. Rozumiem Panią, bo mojej mamie też się nie udało. Ojciec zostawił ją dopiero wtedy, gdy zachorowała, bo nie miał już źródła zasilania.
Ale rany zostają we mnie do dziś.
@@magdalenaporada951
Jak skończyłam 18 lat związałam się z milicjantem który często nas odwiedzał i chronił przed agresją ojca. Wtedy mama ośmieliła się złożyć sprawę o rozwód za moją namową. Po rozwodzie ojciec natychmiast się ożenił ponownie i wyprowadził się. Nigdy mi nie wybaczył że pomogłam matce się go pozbyć. W domu zapanowała cisza i spokój. Całe moje życie jednak trafiam na dziwnych facetów. Każdy mnie wykorzystuje nie dając w zamian nic. Myślę sobie czy nie powinnam być w życiu sama że zwierzętami domowymi czy tak nie byłoby dla mnie najlepiej. Jestem w każdym związku ofiarą nawet teraz utrzymuje faceta bo podobno jest biedny a ja mam firmę I jestem bogata. Możliwe że to jest prawda tylko ja nie czuję się kochana ,nie jestem szczęśliwa
Trzymaj sie !
Ja też tak miałam. Matka nie odeszła, dopiero niedawno jej to wybaczyłam. Moja siostra prze to wszystko zachorowała, ja wyszłam za socjopatę...Juz po separacji, nie chciałam takiego losu dla moich dzieci.
@@badutkiewicz1979 czy udało się Pani uwolnić z tego związku? Jeśli są dzieci, warto je chronić, bo dopiero teraz widzę o ile lepiej funkcjonują bez przemocowca w domu. Samotne rodzicielstwo wcale nie jest złe, jeśli ma się spokój, wytchnienie, stabilizację emocjonalną. Im jesteśmy silniejsze psychicznie, tym dzieci przy Nas lepiej funkcjonują. Są spokojniejsze, lepiej się uczą, jest w nich radość.
Zmiany widać już po kilku miesiącach.
Bardzo dziękuję za tę rozmowę, otworzyła mi oczy na pewne bardzo ważne aspekty. Sama bylam w związku z narcyzem-borderline i wystąpiły u mnie dokładnie te same mechanizmy i to właśnie ogłupienie, którego wprawdzie miałam świadomość, ale za nic nie potrafiłam się z tego wyrwać przez litość, którą u mnie celowo i permanentnie wzbudzał. Na szczęście ta relacja nie trwała długo, niestety poniosłam ogromne straty psychiczne, które wciąż zaleczam.
Niestety bardzo łatwo się mówi, by unikać relacji z narcyzem, znacznie trudniej jest to zauważyć na początku, zanim dasz się omamić
Dziękuję za obejrzenie wywiadu i pozostawiony komentarz.
Najczęściej właśnie to osłupienie sprawia, że nie potrafimy się odezwać to jest jeden z dowodów na przebytą traumę, ponieważ w toksycznej sytuacji są 3 sposoby reakcji. Walczyć, uciekać albo zastygnąć, czyli efekt zamrożenia.
U Nas najwyraźniej wystąpiło to ostatnie.
Dziekuje za swietny wywiad daje duzo do myslenia, uczy jak nie dac sie wmanewrowac w narcystyczny zwiazek .
Genialny wywiad. Oby takich wiecej
Jeden z najlepszych wywiadów o zawłaszczeniu narcystycznym. Przeżyłam to samo. Dziękuje, że są osoby, które próbują przybliżyć temat
Pozdrawiam Panią ciepło ❤
Dziękuję za wysłuchanie podcastu.
Ja żyłam przez 2 lata z nacyzem-psychopatą. Na początku mojego związku był bardzo biedny, nieszczęsliwy, potrzebował pomocy i ogólnie bardzo mu współczułam, a później pokazał na co go stać. Mówił, że kocha, ale krzywdził. W czasie kłótni, kiedy na początku byłam pewna, że mam rację tak potrafił zakręcić sytuacją, że przy końcu kłótni wręcz go przepraszałam. Podczas związku z nim z dnia na dzień traciłam radość życia i popadałam w stany depresyjne, gdzie nigdy mi się to nie zdarzało. Bardzo dużo mogłabym podać przykładów i słuchając Panią odniosłam wrażenie, że mówi o moim byłym związku. Na szczęście teraz jestem w przecudownym związku. A co do Ciebie Dymitrze, uważam, że do narcyzmu bardzo Ci daleko. Niestety ludzie w dzisiejszych czasach potrafią bardzo szybko oceniać. Nie wiem skąd stwierdzenie, że jesteś narcyzem, ponieważ nikt z widzów tak naprawę Cię nie zna i nie wie jakim jesteś człowiekiem prywatnie. Znają Cię tylko z filmików na YT, a to niestety zbyt mało, żeby ocenić drugiego człowieka. Miło się oglądało, czekam na kolejne oszałamiające odcinki, ponieważ na Twoim kanale jest bardzo sensowna treść, którą zawsze chętnie z mężem oglądamy. Pozdrawiam serdecznie
Widziały gały co brały!
@@Anna-nr3sr I co lepiej Ci ? Nie ma to jak dopierdolic drugiej kobiecie , co nie ?
@@Anna-nr3sr jak tak można pisać??? Człowiek nie szklaka i nie przejżysz człowieka! Narcyzi nie pokazują prawdziwego oblicza przez długi czas!! Więc komentarz tego typu jest po prostu nie na miejscu!!
@@Anna-nr3sr
Komentarz Pani ...No cóż brak słów. ..żeby nie urazić ...
.
@@Anna-nr3srnie mam slow ,jak mozna cos takiego napisac
Dopiero w Tej chwili natknęłam sie na ten wywiad, jakbym słyszała Swoją historię, kropka w kropkę 😢
Niby obcy sobie ludzie, a tyle nad łączy.
Wspaniały podkast, brawo 👏
Przeżyłam to na własnej skórze. Zniszczył mnie w 200 procentach. Dziś jest super. Mam wspaniałą rodzinę
Katarzyna Miller, słynna psycholożka powiedziała kiedyś w jednym z nagrań Shorts, że każda kobieta powinna przejść choć krótki toksyczny związek, ponieważ ma wtedy większą świadomość, bardziej otwarte oczy i szansę na poznanie właściwej osoby, na którą wcześniej pewnie nie zwróciłaby uwagi.
Myślę, że coś w tym jest. Po takich związkach wychodzimy zniszczone, ale podczas rekonwalescencji budujemy Siebie na nowo. Mądrzej, bardziej świadomie i wreszcie kochając Siebie❤
Życzę Pani dalszego szczęścia, uciechy z życia i czasem zaglądania w głąb Siebie, byśmy już nigdy się nie zagubiły.
Pozdrawiam ciepło.
Słowo w słowo😅 Mam to już za sobą! O sądownictwie mogę powiedzieć to samo. Dzięki panie Boże, że mnie stworzyłeś tak, że jak mam duży stres, to chce mi się spać. Tak, podsypiałam na swojej rozprawie😂
Dysocjacja. Wchodzimy w stan zobojętnienia. Mózg chroni Nas i odcina od bólu, którego nie jesteśmy w stanie znieść.
Nie za bardzo się przygotowałeś do wywiadu Dymitr, ale i tak lubię czasem posłuchać Twojego kanału.
oboże, doskonały opis takich typów. doskonały.
Bardzo dziękuję Pani za ten wywiad. Potwierdzam każde słowo. Nie moglam uwierzyć, ze mnie zdradzil. Następną ofiarą była bardzo mloda dziewczyna. Nie moglam nic zrobic bo ona juz byla przez niego zbombardowana miłością i nie uwierzyłby mi.
Dymitr🙂tak trzymać jak zawsze super😊
znakomite! dziękuję za tę opowiść i za tę rozmowę, która niejednej ofierze wyjaśnić może, dlaczego w jej związku jest, jak jest i że czas najwyższy uciekać!
A My dziękujemy za obejrzenie wywiadu ❤
Mam nadzieję, że moje świadectwo pomoże wielu osobom.
Pozdrawiam ciepło.
Kto pracuje w sądach, ratunku Boże broń nas od narcyzów i psychopatów.
Zgaduje że sędzia sam moze mieć tzw "narcissistic personality disorder" 😐
Ja tylko przelotnie poznałem trzech narcyzów, Panów po 50tce. Mówię z doświadczenia młodego faceta, na którego życie epizodycznie mieli wpływ, dlatego, że dałem się wciągać w ich manipulacje. Jestem osobą wysoko wrażliwą i empatyczną, ponoć dla narcyza to bardzo łakomy cel. Bardzo współczuję ludziom, którzy wchodzą w związek z narcyzem. Musi to być niesamowita trauma. Takie osobowości są wyjątkowo okropne, bo nie jest to psychopata, nie jest to osoba niemiła, wszystko to, o czym mówiła Pani Anna, zło jest dozowane z czasem, na początku całkiem pod przykrywką. Co więcej myślę, że spotkałem też kiedyś kobietę o takiej osobowości, chciała manipulacjami spowodować abyśmy byli razem. Ale o tym, że chciała ze mną być dowiedziałem się od innych, po tym jak opowiedziałem im o jej zachowaniu. Samemu wydawało mi się, że chce koleżeńskiej relacji, a dodam, że była 20 lat starsza, więc nie wpadło mi nawet do głowy, że może jej chodzić o co innego. Na szczęście, dzięki tym spotkaniom, nauczyłem się dość szybko zauważać narcyzów, i nie wchodzić z nimi w relacje. Warto posłuchać tego wywiadu i kilku innych, aby nauczyć się ich rozpoznawać. Od siebie podam 3 istotne cechy, które powinny być czerwonymi flagami: 1.Pewność siebie i swojego zdania do tego stopnia, że nie wchodzi w grę poddanie w wątpliwość żadnego aspektu, a z tego wynika całkowita bezkompromisowość.
Podkreślanie swojej wyjątkowej wartości poprzez zdania typu "Trudno znaleźć osobę taką jak ja" 2. Mówi głównie o sobie, lub o swoich opiniach, i mówi dużo. 3. W wypadku, gdy zrobi coś źle, ewidentnie i obiektywnie jest jasne, że nie ma w tym Twojej winy, będzie obracać kota ogonem, tak aby pokazać, że wina jest Twoja. Raczej nie przez kłótnie, przez manipulacje i wywoływanie poczucia winy, im lepiej Cię znają, tym mocniej zranią najsłabszy punkt. A tą urojoną winę będą rozgrzebywać, nie powiedzą że nic się nie stało.
To jest schizofrenia paranoidalna.
Jakie inne filmy o narcyzach polecisz ?
Dziekuje za ten wywiad:) dobrze powiedziales ze jest chory bo zaburzenie narcystyczne jest zakwalifikowane do miedzynarodowej kwalifikacji chorob ICD 10
Bardzo konkretny, rzetelny i pomocny wywiad👍.
Gratuluje wyjscia z tego zwiazku, a jestem tez pod wrazeniem wiedzy jaka Pani na dzien dzisiejszy posiada❤️
Dziękuję bardzo ❤️ Myślę, że doszkalając się w tej kwestii, stajemy się mocniejsze i bardziej świadome.
Przeżyłam to samo. I do tej pory nie mogę w to uwierzyć. Od początku widziałam czerwone flagi, łamanie moich granic. Czytałam dużo na temat narcyzów, oglądałam wypowiedzi fachowców, a i tak weszłam w siec pająka książkowo. Zniszczyło to moje poczucie własnej wartosci, bo jak rozumna osoba może świadomie niszczyć sobie życie….
Może, jeśli nie przepracuje wewnętrznego dziecka.
Kiedy nie stawiamy granic, dajemy się przekraczać i wchodzimy przez empatię w tryb ratownika, jesteśmy cały czas bardziej w kimś niż w Sobie. Póki nie dojdziemy do tego, że tylko granice mogą Nas uleczyć, zawsze damy Sobie wchodzić na głowę.
Mój ojciec był narcyzem i jak by opowiadała właśnie o nim (oprócz dewiacji seksualnych) partnera też miałam narcyza bo z domu wyszłam jako ofiara 😒 Kto tego nie przeżył to ciężko będzie mu to zrozumieć jakie mechanizmy działają wtedy w glowie takiej ofiary. Dziekuje Ci za ten wywiad 🫶 zeby było śmiesznie tez mam na imię Magda i tez mam 41 lat 🤭
Miło mi bardzo. Dziękuję za wysłuchanie. Szkoda natomiast, że w takich okolicznościach musimy poruszać takie tematy. Że to właśnie Nas dotyczą.
@@magdalenaporada951 tule Cię do serca kochana i fakt ze wyszłyśmy z tego bardzo poturbowane ale zawsze mogło być gorzej. ❤️
@@magda847 ważne, że wydostałyśmy się z tego. Czuję się, jakbym po wielu godzinach spędzonych w wodzie z zamkniętymi ustami, mogła nagle wypłynąć na powierzchnię. Również Cię przytulam do Siebie ❤️
U mnie identyczna sytuacja. Również córka narcyza-psychopaty o imieniu Magdalena. W porę uwolniona z tej relacji, razem z najbliższymi ❤ pozdrawiam i życzę dużo siły
@@magdalenac2754 ❤️ najważniejsze, że udało się Pani wyrwać z toksycznego otoczenia. Sama nawet wiem po sobie, że dużo lepiej funkcjonuję niż jak byłam w relacji. Jestem spokojna, nareszcie się uśmiecham. To jest coś, czego nie da się opisać. Człowiek docenia życie bardziej po związku z narcyzem bądź domowej relacji z toksycznymi rodzicami.
Oddycha pełną piersią, jakby wreszcie miał ściągniętą maskę tlenową, z której kończy się tlen i zaczyna się dusić.
Tego nie da się opisać słowami. Tę radość po prostu się czuje ☺️❤️
Właśnie najlepiej jak tłumaczą ludzie którzy to przeszli
Pieknie dziekuje za mega madry i jakże potrzebny materiał . Pani Magdo z calego serca dla Pani i dzieci samych szczesliwych chwil ,radosci ,miłości i szacunku ❤❤❤Tylko kobiety po przeżyciu paru lat z narcyzem sa wstanie zrozumieć o czym Pani mówi . Narcyzn niszczy aż po czubek głowy . Mialam 30 lat kiedy slyszalam ,ze mogą we mnie gustowac tylko starcy i rzeznicy ( a wage idealną mialam i bylam ładna mlodą kobietą ) Nie byl to moj facet ,mąż ,byl wspolnikiem ( !!!! ) w firmie . Chcial mi umniejszyć abym nie mogla normalnie mysleć ( mówił zebym nie jezdzila autem bo spowoduje wypadek i moje dziecko trafi do domu dziecka ) Poznajmy dobrze mechanizmy dzialania narcyzów ,bo mozemy ich spotkac w miejscu pracy ,we wlasnej firmie - nie tylko w związku małżeńskim,partnerskim . Dziękuję i pozdrawiam wszystkie mądre kobiety ,nie dajmy się!!!!!!!❤❤❤
Bardzo dziękuję również za podanie konkretnych przykładów. Im więcej o tym mówimy, tym więcej ofiar będzie w stanie dostrzec te sygnały ❤
Pozdrawiam cieplutko 😊
Podziwiam Panią za to, że zdołała się wyrwać z tego chorego związku i życzę wszystkiego najlepszego.Swoja książką napewno pomoże wielu ludziom uwolnić się z ich chorych związków. 🌹❣️🍀🐞❤️
Dziękuję bardzo ❤ Tak, mam nadzieję, że wielu osobom pomogę, a nawet jeśli nie zdołam tego zrobić, to chociaż może zapoczątkuję proces otworzenia oczu i wyjścia z tej relacji ❤
Już czuję że to będzie dobry materiał ❤
Miałam zaszczyt być studentką Profesora Boduszka. Przecudowny człowiek, którego zapamiętam do końca mojego życia ❤
Naprawdę bardzo dobry i wartościowy człowiek. I bardzo mi pomógł. Nie tylko opinią, ale przez wyrwanie wszystkich dotychczasowych traum, które we mnie siedziały.
Bardzo Pani zazdroszczę takiego wykładowcy. Oczywiście pozytywnie 😊❤
Jak można się dostać do tego doktora pani Magdo ? Miałam ojca chorego na schizofrenię paranoidalną , przeżyłam straszne dzieciństwo i chciałabym sprawdzić czy oprócz nerwicy lękowej ja nie jestem psychopatką lub socjopatką i narcyzem .
Pieknie opisana sytuacja z narcyzem. Doslownie jakbym sluchala o ojcu moich dzieci. Wlasnie walcze z takim czlowiem.
Posłuchaj Magdaleny Bajsarowicz. Taka drobna podpowiedź😊
Ja też zorientowałam się dzięki szukaniu, bo u mojej matki była powtarzalność zachowań - poczucie wyjątkowości, brak empatii, kłamstwo i manipulacja, obwinianie innych, brak poczucia winy, konfliktowość, stawianie siebie w roli ofiary, cierpiętnika, oskarżyciela, naśladownictwo, brak własnego stylu, osobowości. Przemoc fizyczna, emocjonalna i wykorzystywanie finansowe…Można pisać i pisać.
Dokładnie. Temat rzeka
Dokładnie, u mnie było to samo.
Lepsza jest samotność i spokój . Uwolnienie się spod takiego nierównego jarzma nie jest łatwe , ale w końcu możliwe . Poznawajmy dobrze naszych partnerów i nie wpuszczajmy ich zbyt szybko ,ani do naszych serc , umysłów , ani do naszego życia i domu . Litujmy się nad sobą . Nie dajmy się uwikłać w toksyczne związki . Szanujmy się panie i panowie . Trzymajmy się zdala od takich ,, pokrzywdzonych samolubów , którzy chcą nas wykorzystać , przeżuć i wypluć
Pozdrawiam Was kochani
Iwona Radlowski
Wspaniały wywiad! Bardzo ważny temat. Skandal co powiedział sędzia: "wiedziała Pani z kim robi sobie dziecko". To jest SKANDAL! Ofiary przemocy są oskarżane o alienację rodzicielską. Chcąc chronić własne dzieci!! Sądy są totalnie głuche na ofiary a chronią sprawców. Moja historia wygląda podobnie, sama walczę o moje dziecko a muszę je wydawać na widzenia ojcu który jest totalnie nieodpowiedzialny! Opinie OZSS też są skandaliczne. Teraz sądy są poprawne politycznie I teraz ojcowie są chronieni jacy by nie byli. Nie mają pojęcia czym jest wtórna wiktymizacja. Sądy maja w d* dobro dzieci, już dawno się nauczyłam że im nie chodzi o dzieci a o to by szybko odwalić sprawę i pójść do domu
Niestety ma Pani rację.
Moja przyjaciółka jest prokuratorem.
Wiem, że od środka wygląda to tak, że w którymś momencie wkrada się obojętność. Być może dlatego, że nie podjęłyby racjonalnej decyzji w sprawie.
Natomiast powinny brać pod uwagę akta sprawy i dowody, zeznania świadków. Powinien być obecny psycholog na sprawach rodzinnych, bo od strony psychologicznej pomógłby podjąć trafną decyzję o wyroku.
Ktoś kto nie ma bladego pojęcia o mechanizmach przemocy nie będzie przejmował się paplaniną i skargami ofiar.
Proszę popatrzeć tylko na komentarze, jakie ludzie nie mający o tym pojęcia wypisują.
A My się łapiemy za głowę z racji braku zrozumienia.
Brak zrozumienia = brak wiedzy w temacie.
Bardzo ciekawy i ważny temat.
Warto też poruszyć skąd ta osobowość się bierze i jak sobie lub komuś pomóc.
Dosłownie jakbym słuchała opowieści o swoim związku ... Jedynie przykłady inne, ale identyczne zachowanie... Odciągnięcie od wszystkich bliskich, uzależnienie od siebie, wmawianie że będzie się nikim bez niego, że jestem wariatką ... A ta sytuacja z wmawianiem, że jakaś sytuacja nie miała miejsca a ma się dowody to dosłownie raz na tydzień. Co gorsze jest, że mając dziecko z taką osobą, to ona nadal będzie chciała kontrolować Twoje życie pięknie ubierając ukryte przekazy w formie 'troski o dziecko' ... Wiem co czujesz, byłam dokładnie w tym samym położeniu co Ty ...
doświadczyłam takiej relacji w pracy, nigdy wcześniej nie miałam nawet świadomości że istnieją takie osobowości, bardzo cennie opisuje Pani wszystkie charakterystyczne cechy, zachowania, sposób bycia. z takiej relacji wychodzi się bardzo poranionym
Dziękuję Pani Gosiu. Tak, ma Pani rację. Wyjście z takiej relacji jest najtrudniejszym krokiem i najbardziej bolesnym. Bardzo ciężko się po tym pozbierać.
Dlatego musimy o tym mówić. Nie bać się. Szukać pomocy.
Pani Magdaleno Życzę wszystkiego dobrego!
@@themaximater9924 bardzo dziękuję i pozdrawiam ciepło 🌻🌷☘️
Do prowadzącego: z chęcią często oglądam i przysłuchuje się różnym wywiadom i nie zauważyłam w Panu choćby ułamka osobowości narcystycznej. Osoby, które snują takie stwierdzenia przypuszczam,, że często oceniają innych bardzo szybko, ,,z góry" i po pozorach nie zastanawiając się nawet nad tym. Zawsze inteligentnie, z wyczuciem, a także z wielką kulturą, etyką oraz empatią prowadzone są wywiady. Cechuje Pana, także autentyczność, szczerość i otwartość, a w niektórych momentach nawet i pokora. Nie przerywa Pan, słucha, rzadko mówi o sobie, skupia się na rozmówcy. Lubię oglądać te wywiady właśnie ze względu na fantastyczną osobowość prowadzącego😊 Pozdrawiam
Dokładnie. Albo po prostu te osoby nie mają pojęcia co to znaczy.
Dziekuje za otwartosc i nauke jacy sa narcyzi bardzo intersujaca korespedecja.Dziekuje i wszystkiego dobrego zycze❤️
Dziękuję bardzo ❤
@@magdalenaporada951 ❤️❤️❤️
Jestem psychologiem z wykorzystania. Znam podłoże i mechanizmy tych zaburzeń, ale ten podcast otworzył mi oczy na praktyczny wymiar tego co się dzieje. Mimo że mam kompletnie narcystyczna matkę i widziałam mocne powiązania to nie umiałam zakończyć relacji z takim facetem. Zakończył w końcu on. Powód - brak atrakcji i zabawy i zbyt poważny związek. Byłam w szoku. Zero empatii. Okrągłe ziro. Widziałam - nie rozumiałam.
Mogę wiedzieć czy pani też ma lęki że będzie się mścić. Nie boje się bandziora z nożem a pięćdziesięcio kilowa dziewczynka budzi we mnie strach😢
@@biedakajak zemsty się nie obawiam
Najgorsze jest to że zamiast poznawać siebie co mnie pchnęło w taka relację i czemu tkwiłem chciał bym dotrzeć do niej że by z nią budować zdrowy związek. Zdałem sobie teraz sprawę że uroda bywa zdradliwa bo w środku tam nic nie ma tęsknię za jej uśmiechem sympatyczna twarza to tyle bez poczucia humoru bez ambicji baz Hobby więcej minusów jak plusów a i tak tesknie😢
@@biedakajak to wszystko bedzie trwać do czasu, aż znajdziesz inną - bardziej odpowiednią. Tego Ci życzę, bo szkoda życia.
@@kejt_dianaoj nie… takie tematy powinno się przepracować przed wchodzeniem w kolejną relację. Traktowanie kolejnej relacji jako sposobu na zapomnienie o poprzedniej nie jest ok względem drugiej osoby i może nie zadziałać.
Byłoby świetnie, gdyby udało się zaprosić specjalistę, na przykład dr Izabelę Kopaniszyn. Zagadnienie narcyzmu jest bardzo złożone, a ludzi ze spektrum jest więcej niż może się wydawać i niestety brak świadomości powoduje trywializowanie przeżyć ofiar i realnych traum, które wywołuje lub pogłębia relacja z taką osobą. Sama mam tego typu doświadczenia i mogłabym o tym opowiadać godzinami. Natomiast to, że o tym temacie jest coraz głośniej, może wyglądać na modę, ale przypuszczam, że dużo powszechniejszy dostęp do psychoterapii i wiedzy psychologicznej powoduje, że więcej osób się orientuje, z czym ma do czynienia. Nie zmienia to faktu, że wiele treści w internecie jest zbyt uproszczonych. Tu potrzeba fachowego zgłębienia tematu.
Świetnie i zwięźle tłumaczy również Magdalena Adamowicz z kanału Projektowanie Szczęścia
Zgadzam się. Spoko, że ta pani chciała się podzielić swoimi przeżyciami, ale zagadnienie jest zbyt skomplikowane i złożone, żeby laik wypowiadał się na temat mechanizmów tam zachodzących. Ona przedstawiła wyłącznie własne przeżycia i sytuacje, na które z pewnością wpływ miał nie tylko narcyzm, ale inne problemy, zarówno partnera jak i jej samej. Trochę pomieszanie z poplątaniem, dlatego fajnie byłoby posłuchać jednak bardziej kompetentnej osoby.
@@Sandrrrra , Twoja wypowiedź ma na celu urazić bohaterkę wywiadu lub naprawdę nie potrafisz pojąć, że właśnie te "inne problemy" to właśnie nacyzm - tak czuję, że chodzi Ci o tą komunikację, a raczej jej brak. To było celowe. Osoba mająca takie doświadczenie z narcyzami, które wyniosła z domu i dalej w 7-letnim związku nie powinna zostać nazwana laikiem.
@@honeyblond552 W którym niby fragmencie mojej wypowiedzi jest jakakolwiek obraza? 😃 Podaj KONKRETNIE.
Nazywanie kogoś laikiem nie jest obraźliwe. To zwykłe stwierdzenie faktu- ta pani nie ma wykształcenia w tym kierunku, żeby profesjonalnie wypowiadać się na temat typów osobowości czy zaburzeń.
@@Sandrrrra wykształcenia może nie ma psychologa. Ale ma coś więcej doświadczenie życia z narcyzem psychopata. Doświadczenie własne . Jest ponad książkowa wiedzę. Dziękuję Pani Magdo że mówi Pani o tym głośno donosi do społeczeństwa. Dziękuję. Widocznie niektórym prawda jest niewygodna.
Wszystko potwierdzam, wiele etapów, sama manipulacja, całkowita bezwzględna zimna osoba. Na koniec mam problemy ze zdrowiem i brak chęci do życia. Tych ludzi nie da się wyleczyć. Trzeba od nich odejść bo trzeba żyć a nie przejmować się takim złym człowiekiem. Życie jest krótkie a tacy ludzie nie są warci czasu ani naszego zdrowia.
Moja mama była w związku z tego typu imbecylem. 25:24 pamiętam chodziłem wtedy do pracy na 8 rano, więc przed siódma szykowałem się. Robiłem sobie śniadanie czykanapki do pracy to ten debil robił awanturę, że na złość zapalam światło i go budzę (pokój mamy jest z aneksem kuchennym).
W tej chwil mama znalazła mężczyznę, z którym niedługo bierze ślub. Celowo napisałem, że znalazła mężczyznę, bo tamten to był niedorobiony chłopczyk a nie jak przystało na wiek mężczyzna
Takze znam takie zycie z autopsji poniekąd
Witam
Oni tak mają.
10 000% PRAWDY. Zdrowia i Prawdziwej Milosci Dla Pani I Dzieci !
Dziękuję i wzajemnie ❤
Dymitr dziękuję pięknie za ten odcinek 😢 mam wariata w domu 😢🥴moja teściowa ukryła schizofrenię przed swoim ślubem. Jej dzieci są strasznie uszkodzone😢
to sie rozwiedz.
W tej sytuacji to można małżeństwo unieważnić.
@@wojowniczkaoprawde3265 ch...UJ z nimi. Dzieci wycierpiały zbyt wiele, są już dorosłe. Kameleon przez pięć lat udawał niemowę. Kawał debila którego musisz źle traktować. On tego potrzebuje..... mówi z pełną mordą. Zobaczy litra ...już seksu nie ma. I nie było przez dwadzieścia lat 🥹
zrozumie tylko ktoś kto to przeżył. Wyjście z takiego związku jest trudne....najgorszy etap w moim życiu.
Oczywiście zgodzę się z tym, ale to jedyna do odzyskania Siebie.
Chociaż nic już nie będzie takie jak dawniej. Pozdrawiam Panią ciepło 💚
Ŋajlepsxa droga do uwolnienia ,gdy narcyz psychopata znajdzie sam kolejna ofiare i odejdzie. Jest to rzadkie ,ale zdarza sie. Poczatkowo jest trudno bo lepszy psychopata niz nikt , dopiero po czasie mamy ulge i radosc z wolnosci i widzimy czym bul zwiazek.
Byłem z narcyzka psychopatka. 4 miesiące związku i już rok się leczę. Zdradzała mnie, okłamywała i manipulowała a przy usunięciu z życia powiedziała "Nie byłam świadoma tego, co robię. Nie robiłam niczego z premedytacją. Nie chciałam Cię skrzywdzić"(Nie, to nie byla 18-latka, tylko 39-letnia kobieta z desperacką potrzebą posiadania dziecka) Oczywiście, po rozstaniu, oczerniła mnie w oczach swojej rodziny i nowego partnera. A na pytanie, czemu to zrobiła, odpowiedziała: "A co to zmieni?"😂 Najwiekszym cierpieniem nie byly zdrady, tylko bezemocjonalne usuniecie z zycia, tak jakbym kompletnie nic nie znaczyl. Na zewnatrz bardzo mila, empatyczna, delikatna, wrazliwa kobieta.
Najczęściej pokazują się od dobrej strony. Gdyby od samego początku pokazali swoje prawdziwe oblicze, żadne z Nas nie weszło by w tą relację. Manipulują dotąd, póki nie uznają, że dostatecznie Nas do Siebie przywiązali. Dlatego ważne jest, by przyglądać się relacjom już na etapie chodzenia ze Sobą.
Tym bardziej, że słowa, gesty i zachowania są bardzo podobne.
Bylam żoną Narcyza, odeszłam ponad 3 lata temu, od tego czasu udało mi się poukładać w swojej psychice na tyle, ze słuchając tego wywiadu cieszę się, że nie nosi mnie już tak emocjonalnie jak w przypadku tej pani. Przyszła, chcąc przekazać naprawde ważne informacje, które WARTO NAGŁAŚNIAĆ, za co szanuję. Jednak widać i słuchać, że jest jeszcze bardzo pogubioną kobietą, szczerze bardzo współczuje i gratuluję odejścia od narcyza. Życzę dużo spokoju w życiu prywatnym i ułożenia sobie życia na nowo. Przesyłam dużo ciepełka, życie jako osoba swiadoma, jest naprawdę przepiękne !!
Wysluchalam teraz i wszystko co uslyszalam potwierdzam.
Dzieki Bogu nie dotknelo mnie to z racji zwiazku z mezczyzna ale zwiazki rodzinne tzn mojej siostry i jej dzieci.
Nigdy nie wiedzialam ze ludzie o takim postepowaniu nazywaja sie narcyzami .
Z zawodu jestem nayczycielka i w czasie mojej kariery pedagogicznej spotykalam sie bardzo czesto z podobnymi sytuacjami .
Moglabym z pelna odpowiedzialnoscia powiedziec , ze sa to ludzie ktorzy swoimi czynami potrafia zniszczyc , zdeptac czlowieka, udowadniajac ze sa niewinni obciazajac druga osobe wina .
Z reguly idzie w parze narcyz i psychopata .
Myślę, że ciekawym gościem mogłaby być osoba pracująca w telefonie zaufania, gdzie w dzisiejszym świecie ludzie powoli zaczynają przyjmować nie tylko istnienie, ale i tragiczne konsekwencje chorób psychicznych.
Wytrzymalam 14 lat. Od 2lat jestem sama i wciaz nie doszlam do siebie. Zniszczyl mnie psychicznie i fizycznie. Ta pani dokladnie opisuje jak ta " przypadlosc " wyglada
Ja wytrzymałam 29 lat. Odeszłam 4 m-ce temu. Trudno odnaleźć się w świecie normalnym. Wsparcie przyjaciół, terapia... trzeba nauczyć się żyć od nowa, to nie jest łatwe kiedy zapomnieć się nie da. Pozdrawiam ❤
@@gabrielarz9622to naprawdę kawał czasu i jednocześnie niestety zniszczonej psychiki. Ale ważne, że się Pani udało. Wiem, że zejdzie jeszcze sporo czasu, zanim dojdzie Pani do Siebie w pełni, ale proszę mi wierzyć, całkiem inaczej się funkcjonuje, jeśli ma się spokój. To jest bezcenne.
Życzę dużo sił ❤
Bardzo dobry wywiad i jak bardzo potrzebny dziękuje 😏
Dziękujemy ❤
Wspaniale przeprowadzony wywiad👍
Mam takiego w domu, zazdroszczę dzieciom tej Pani, że nie zmuszała ich do życia z tym człowiekiem. Ja nie miałam tyle szczęścia i boję się nawet iść pod prysznic bez zawiadamiania o tym...
Uciekaj
@@oktawiapietrasiak2932 łatwo powiedzieć 😀
Są miejsca i osoby które po cichu pomagają osobom w podobnej sytuacji.. Zrób dla siebie i dzieci ten ważny, trudny krok.. odetchniecie z ulgą..
Robi pani krzywde dzieciom..i sobie też zeby nie było..prosze dobrze sie zastanowić .Nad swoim dalszym zycie w takim związku to nie jest normalne...Ja bym uciekała jak najszybciej..przeciesz można żyć inaczej lepiej bez koszmaru psychicznego😮.ZYCIE MA SIĘ TYLKO JEDNO..
😢
Z każdej sytuacji jest wyjście...proszę pamiętać o tym...Nie wiem czy Pani jest wierząca...ale jak nawet nie proszę zawołać do Boga ...na pewno odpowie...a na pewno pojawią się sytuacje...ludzie..które pokażą światło w tunelu i małymi kroczkami na pewno się Pani uda ...
Pan Bóg działa ...to była moja droga do uwolnienia się z takiego związku...
Hmmmm.... mogę tylko dziekować Bogu, że nie obdarzył mnie opiekuńczością w stosunku do mężczyzn i być może dzięki temu uniknęlam związku z narcyzem. Nigdy nie interesowali mnie tacy faceci. Toż to piekło na ziemi być z takim typem. Szczerze wspólczuję wszystkim kobietom, które przez to przeszły lub przechodzą.
Wcześniej zostawiłam dłuższy komentarz ale dodam tylko ze prowadzący bardzo fajnie prowadzi rozmowę. Dobrze się tego słucha, pytania są fajnie zadane i gość jest fajnie prowadzony. Ta sama Pani była w "skrawkach" I ciężko się słuchało samych pytań. Tutaj prowadzący swietnie prowadzi rozmowę. Pierwszy raz trafiłam na ten kanał i na pewno wrócę
Popłakałam się gdy to słuchałam. Miałam to samo ale nie mam dziecka z nim i o wiele szybciej ( nie całe 2 lata) rozpoznałam narcyza bo wcześniej byłam w toksycznym związku 8 lat. Nigdy tego nie zapomnę bo trauma została a o dobrego terapeutę w Niemczech trudno ponieważ to ja uczę mojego terapeutę o wszystkim i to jest szokujące!
🥺 😢 niestety w Polsce również tak bywa. Nie każdy terapeuta wie, jakie mechanizmy występują w takich relacjach. Ale mimo wszystko cieszę się, że udała się Pani na terapię. Ja trafiłam na dobrą terapeutkę. Bardzo mi pomogła.
Życzę Pani wytrwałości i determinacji w walce o Siebie i swoje dobro.
Pozdrawiam ciepło ❤
Jakbym słyszała swoją historię. Zgadzam się z każdym słowem. Kto nie przeżył ten nie wie. Na szczęście to już za mną. Ściskam mocno każdego kto znalazł się w takiej sytuacji 🫂♥️
Wzajemnie kochana ❤ Oby Nas było jak najmniej 🫂
Publiczne demaskowanie narcyza jest też bdb sposobem na ujawnienie jego kłamstw i matactw. Czy to w gronie rodziny czy przyjaciół. Nagrywanie rozmów, a także video, jako dowodów w sprawie,też jest przydatne, znam takie przypadki i pomogły.
Wspaniały wywiad, ogromnie wartościowy,dziękuję :)
Ja również dziękuję za obejrzenie wywiadu. Co do zaleceń, to jak najbardziej stosuję. Przy nich tylko niezbite dowody w Sądzie mają znaczenie.
Pozdrawiam serdecznie
Bardzo Pani wspolczuje bo to samo a jeszcze gorzej to przeszl....Pozdrawiam i zycze duzo milosci❤
Dziękuję bardzo ❤ Również życzę dużo miłości, siły i wiary w Siebie. Pozdrawiam ciepło ❤
Pieknie to opisalas kochana ❤
Ja 14 lat z kims takim zyje.Mam nadzieje ,ze juz niedlugo sie uwolnie.
I tego Ci życzę dziewczyno. Ratuj się jak tylko możesz, dla własnego zdrowia psychicznego ❤
To prawda wszystko. Nie zrozumie ktoś, kto tego nie przeżył.