Dzięki za komentarz! Szkoda, że nie po każdym odcinku :) Kilka moich uwag - 1) Tam z tą grą słów jest jeszcze leppiej Sonny Jim = Sunny Gym (sunny to ta żółta pół obręcz na pierwszym planie) ; 2) Bobby także mówi, że 'dzisiaj' znaleźli jakąś wiadomość od jego ojca (co wskazuje na nieliniowość czasu w TP); 3) Jacoby chyba nie specjalnie przychodzi do Nadine - raczej zobaczył złoty szpadel na jej wystawie i się cofnął samochodem; 4) Mimo, że wygląda na to, że SPalmer jest opętana przez złe moce, to ja jakoś nie mogę się wyzbyć dużej sympatii do tej bohaterki; 5) Myślę, że też Annie mogła być tulpą - by zwabic Coopera do czarnej chaty; 6) Myślę, że zły Cooper albo wykorzystał albo współpracował z Diane żeby stworzyć Dougiego, który miał umożliwić mu pozostanie na ziemi; 7) Boję się, że Chad i Naido w tym samym areszcie to nie jest dobry znak; 8) facet z celi przypomina mi tę dziewczynę w samochodzie która pojawiła się nagle i wymiotowała; 9) w FWWM jest motyw dziecka w masce z długim nosem - które też na tym spotkaniu demonów otwierało i zamykało tę maskę; 10) Może SPalmer walczy ze złą stroną (mocy ;) ) i wyzwala ją tylko jak już nie ma innego wyjścia
Pytanie do 6: chyba zgubiłam się. Skąd wynika teoria, że Dougie umożliwia Złemu Coopowi pozostanie na ziemi? Żeby wracający Dobry Cooper wrócił na miejsce Dougiego zamiast Złego Coopa?
To 10 też mi się wydaje możliwe właśnie. Mało kto zauważył że ten byt z Sary Palmer pomiedzy "sztyletemi" a zębami pokazuje lewą rękę z zaznaczonym serdecznym palcem (może jest zaprzysiezona pierscieniem Mike`owi/karłowi a ten walczy z Bobem/Woodsmanami)
Odnośnie świadomości Audrey, warto sobie przypomnieć co powiedziała Monica Bellucci, "...but who is the dreamer" Tak jak kiedyś czytałem teorie odnośnie Pokemonów, że wszystko sni się Ashowi podczas spiączki w szpitalu, tak pewnie cały ten świat Twin Peaks śni się Kyle'owi MacLachlanowi po pierwszej współpracy z Davidem Lynchem xD A bez żartów to szykuję się na wszystko co może nam Lynch zgotować :)
Ale się fajnie porobiło. Warto było trochę się pomęczyć, żeby się tego doczekać. Prawdziwy powrót Coopera po tylu latach był jak powrót dobrego przyjaciela z dalekiej podróży. Czekam z niecierpliwością i na waszą, mam nadzieję, radosną reakcję
Koty wygrały odcinek, najpierw jak mówiłaś "przerażający" to rudy wskoczyl znienacka na stołek a potem przy "dziwnych dzwiekach" kot zaczalem mruczeć. Magia Twin Peaks :D
Ja już odpadłem przy 10. odcinku, ale słucham tych rozkmin jako streszczeń ;) Wg. moich informacji Cooper jeszcze wróci w tym sezonie do świadomości, ale nie zdradzę kiedy ;)
Odnośnie teorii z piciem, może się też tyczyć osób, które wiele przeszły i ma to pokazać jak bardzo są zniszczone, zwyczajny symbolizm. A końcówka 14 odcinka z mamą Palmer to kolejna zagadka do rozwiązania :D
Włożę tylko mały kijek o dwóch końcach w mrowisko. Takaa rzecz - co ze sceną, gdy Gordon Cole wchodzi do pokoju, w którym siedzą Albert z Tammy? Mam na myśli ruszającego się jak woodsmani myjącego szyby gościa, cień na szybie. To już kolejna scena, której doświadcza Cole w obecności Alberta i widzi (słyszy) coś więcej. Zagłuszanie tej rozmowy ma sens zarówno w kontekście jej wagi jak i teorii o snach. Cole śni dużo, a po nieznośnych piskach jakby się zmienia, zaczyna mówić o tym śnie. Jakby mu wszczepiono sen do głowy! W dodatku ten groteskowy nadmiar maszynerii, ubiór Diane niepasujący do poprzednich odcinków, ewidentna zmiana i zaskoczenie w głosie Diane, gdy mówi o siostrze przyrodniej. Kluczowa scena dla całego sezonu? Wielce zagadkowa, coś czuję, że jeszcze zobaczymy jej ciąg dalszy, jakieś powtórzenie. Zaś występ w 14 totalnie mnie zmiótł. IDEALNIE pasuje do odcinka, tekstowo klei się z serialem, muzycznie odnosi się do tempa tego odcinka... Miód i orzeszki, cudo.
Convenience store z ep 8 bardzo przypomina stację Big Eda. To jego odbicie plus charakterystyczny odgłos woodsmenów z finału ep 13 może świadczyć, że coś tam się odwali!
Ja uważam, że sen wcale nie byłby złym rozwiązaniem. Ale oczywiście nie na zasadzie innych seriali, gdzie sen jest faktycznie uniwersalnym rozwiązaniem. Chodzi o sen, w którym wszystko, co się pojawia odzwierciedla jakiś stan wewnętrzny śniącego. Gdzie wszystko ma sens i każdy element stanowi trop, po którym można zidentyfikować śniącego. Ja się z tą teorią zmagam od momentu, gdy usłyszałem z ust Jeffriesa w Fire Walk With Me, linijkę "We live inside a dream". Kawałki układanki zaczynają lądować w odpowiednich miejscach. A na pytanie "Who is the dreamer", mogliśmy już usłyszeć odpowiedź z ust Margaret: "Laura is the one".
No właśnie o to mi chodzi. Lynch wiele razy przedefiniowywał, jak powinno się coś robić. Co z tego, że inne seriale rozczarowywały w ten sposób. Lynch może zawsze pokazać, jak się to powinno zrobić. W ogóle mam wrażenie, że po tym sezonie Twin Peaks, nic już w TV nie będzie takie samo. Wydaje się, że przy TP, wszystkie inne seriale są na jedno kopyto: akcja, akcja, akcja, akcja.... nuuuda! A tutaj twórcy grają nam na emocjach w dużo bardziej wyrafinowany sposób, niż tylko zwrotami akcji i naturalizmem scen.
Ogólnie to fajnie by było posłuchać Waszej opinii na temat muzyki prezentowanej na koniec większości odcinków TP. Artyści nietuzinkowi i mało znani raczej (No Stars (Moby!) rozwala system). Odnoszę wrażenie, że muzyka prezentowana na finał to gust wybitnie Lynch'owski.
Pamiętajmy, że wątek Jacobiego i Nadine jest dość mocno powiązany już w książce Frosta. Tam, przy okazji dwóch półkul. Nadine, podobnie jak Jacoby, miała silnie rozwiniętą lewą półkulę ;) i powalała osiłków na ziemię jednym ciosem.
1) Odnośnie tego picia alkoholu, to można dodać do tego nałogowe palenie papierosów - Diane, Sarah Palmer, no i ten Woodsman ze swoim jednym pytaniem ;). 2) kolejna teoria czy Strażak nie jest mężem Log Lady, a jej pieniek nie pochodzi z tego Jack Rabbit Palace? 3) I odnalezienie Jonesa = dobrego Coopera może niestety potrwać, bo Cole przekazał tylko info o Mr i Mrs Jones, gdzie w bazie im wyszło chyba ponad 20 tak nazywających się osób.
W poprzednich omówieniach było dużo na temat przemocy do kobiet. Odcinek 13 pokazał też jakie kobiety to materialistki. Najpierw żona Dougiego miała go dosyć i o wszystko pretensje ale jak zaczął zdobywać kasę, dostał samochód itp. to już jest kochany 😉
W sumie nie wiem dlaczego dopiero teraz dołączam się do dyskusji, bo bardzo mocno wciągnęłam się we wszystkie teorie i na bieżąco szukam nowych, próbując przy tym sił w swoim małym śledztwie ;d Co do dwóch ostatnich odcinków : - zgadzam się, że pieniek może być z JRP, bardzo mocno zwrócono uwagę na to złamane drzewo, które kształtem i wyglądem mogło przypominać pieniek Lock Lady, - ponadto słuchając monologu młodego z rękawicą od razu pomyślałam, że może "stworzono" go do walki ze Złym Cooperem - przecież widzieliśmy ostatnio, że niezwykle silni mężczyźni nie mieli z nim szans, jedynie w pojedynku pokonać go może ktoś z nadludzką siłą, - warto zaznaczyć też tę scenę z myciem okien, gdzie Cole ma problem z ustawieniem głośności aparatu - tam też mocno zaakcentowano tę scenę (ktoś w komentarzu poniżej fajnie to opisał), Oczywiście, wszystkie te spostrzeżenia mogą być próbą odwrócenia naszej uwagi, wprowadzenia mocnej dezorientacji, ale mnie się to bardzo podoba ;) Pytanie : czemu szeryf Truman nie powiedział o kluczu, który przyszedł do TP? Czy to miała być jakaś tajemnica? (być może mi coś umknęło). Wgl pojawiła się teoria, że Audrey i Tina to ta sama osoba - co mnie na ten moment wydaje się być mało prawdopodobne. Może ktoś coś? BTW: Kaja - robicie świetną robotę, bardzo czekamy z moim chłopakiem na wszystkie"Na szybko z TP" :)
Co do Billego miałam podobne odczucia :) A oglądając historię dla Andy'ego nasunęło mi się, że Naido jest następnym wcieleniem dobra, następną Laurą Palmer. Myślę, że pojawianie się ich tam na przemian mogło coś sugerować.
Dzięki :) Jestem już prawie pod koniec filmu - teorię o Billym wałkowałyśmy dziś z koleżanką, to się musi zgadzać, choć widząc go w więzieniu ciężko uwierzyć, że to amant z dwiema kochankami...
Taką miałem dokładnie myśl, ale to jest po prostu trochę absurdalne - co, konkurs na rękę na rynku w Twin Peaks ze wszystkimi postaciami jako widzami? Ugh.. Nie nie, ja to naprawdę bym wolał żeby ten koleś był takim żartem i więcej nie wracał
Rękawica jest z gumy, która jest izolatorem. Z dupy ta postać, w dodatku wygląda na to, że olbrzym przeprowadził z nim najbardziej normalną rozmowę w porównaniu z pozostałymi bohaterami. Ale może się do czegoś przydać, zablokować jakiś byt na przykład.
Jak ten koleś z zieloną rękawicą Hulka rozgniatał orzeszki (czy coś tam) od razu mi się skojarzyło z Woodsmenem, który podobnie rozgniatał, ale ludzkie czaszki. Może będzie jeszcze potrzebny do jakiegoś ostatecznego starcia czy coś.
Ja gdzieś czytałem że ta scena w biurze z Jefriessem to sen Coopera i Albert z Gordonem w tym odcinku uświadomili sobie to że brali udział w kogoś śnie.
Niewidoma kobieta może być sobowtórem Josie Packard. Swoją drogą, w obsadzie 3. sezonu jest jeszcze jakaś postać z 1. lub 2. sezonu, która jeszcze nie pojawiła się w 3., a ma się pojawić? Ciekawe w ilu jeszcze odcinkach pojawi się Albert, bo grający go aktor, zmarł chyba w trakcie trwania zdjęć.
Tych dwóch policjantów z 13 odc - do jednego z nich podchodzi Anthony Sinclair w celu zdobycia trucizny to policjanci, którzy pomagali Anthonemu w malwersacjach w sprawie ubezpieczeń. Ich nazwiska znajdują się na dole arkusza, kiedy Dougie Jones rysuje te swoje znaczki i drabinki.
Zabawy z czasem widać w scenie z "zieloną rękawicą", która nie dawała mi spokoju od drugiego odcinka, co wyrażałem na filmwebie. Otóż Nasz Anglik wraz z "Jimmy'm," czyli Jamesem mają dopiero się wybrać do Road-House. Czyli oznacza to, że wydarzenia z finału drugiego odcinka są późniejsze niż te z 14ego ;)
Kiedy policjanci dostali informacje od żony Briggsa mieli tam dojść za dwa dni. Może mi się wydawało ale w 13 odcinku w rozmowie z Edem Bobby powiedział, że znaleźli to dzisiaj. W polskiej wersji tego nie ma ale wydaje mi się, że "pod lektorem" usłyszałem "today", więc: 1. Scena z płaczącą Becky z 13 odcinka dzieje się tak na prawdę dzień przed tym, kiedy dowiedziała się o zdradzie męża. (dzień 1) 2. Hawk pokazuje mapę Trumanowi wieczorem tego samego dnia, kiedy to otrzymali, a w tym samym czasie Bobby rozmawia z Edem. (wieczór 1) 3. Becky dowiaduje się co robi jej mąż, Hawk odwiedza matkę Laury (dzień 2) 4. Beverly i Ben szukają źródła dźwięku drugi raz (chodzi mi o scenę w której zbliżają się na moment do siebie ale Ben się wycofuje), później tego samego wieczoru Frank przychodzi do Bena i otrzymuje klucz od pokoju Dale'a, Bobby i Shelly w tym czasie rozmawiają z córką w RR, po czym Bobby idzie na akcje i widzi rzygającą dziewczynę, a Hawk w tym czasie rozmawia przez telefon z Pieńkową Damą, która mówi mu o elektryczności (wieczór 2). W ten sposób mamy 2 dni, oczywiście to tylko moja teoria. Na pewno z czasem jest coś nie tak bo oryginalnie zmontowane sceny sugerują, że minęło więcej niż 2 dni. Jedyne co burzy tą teorie to koncerty w Roadhouse, które sugerują, że są one dzień po dniu.
A mi sie to, co Sarah Palmer ma pod skórą kojarzy z tym czymś co nazywamy MATKĄ. Poza tym Sarah to tez Matka. I ta scena kojarzyła mi sie z masakrą tej pary w pokoju ze szklanym kubikiem. Pani KOMENTATORKA wspomniała o placku jako leku na wszystko:). Wypisz wymaluj przypomniało mi sie jak w któryms odcinku CZTERDZIETOLATKA Kobieta Pracująca mówi ze jak coś sie złego w domu dzieje, kłótnie, napięcia,cokolwiek,to dobra zona od razu zabiera sie za pieczenie placka bo ten zapach łagodzi i uspokaja wszystko co złe:):) Wybaczcie ze tutaj to przywołuję ale to tak urocze że nie mogłem sie powstrzymać:) Pozdrawiam wszystkich gorąco i życzę dobrego czasu:)
Jak zwykle świetny odcinek, ale z grą słów trochę przesadzacie - oni sami pytali Dougiego o gym set, pod koniec odcinka gdy jedli cherry pie w kasynie :) Pamiętacie? Mitchumowie zaszokowali się i stwierdzili że nawet w sierocińcu mieli gym set. Scena z Bowiem jest ze zwykłej wersji Fire Walk With Me, nie z Missing Pieces
Ja miałem wrażenie, że Sarah Palmer nie jest doppelgangerką bo ona czasem ma swoją świadomość, np atak paniki w sklepie lub właśnie po tym jak odgryzła tą twarz to miałem wrażenie jakby się pobudziła a gdy barman ją coś zapytał to znów tamto zło ją ogarnęło, tzn zmieniła ton głosu i zachowanie.
Jeśli chodzi o prezent dla syna Dougiego, to w odcinku 11 jeden z braci pyta się Dougiego, czy jego dziecko ma "gym set", a na odpowiedź przeczącą mówi, że to skandal, bo każde dziecko taki zestaw powinno posiadać - stąd ten prezent. Obawiam się, że teoria o grze słów jest przekombinowana. Choć na pewno pomysłowa.
Zauważyłem dwa ciekawe szczegóły. W pokoju Gordona Cola wisi dyży, czarno-biały obraz wybuchu nuklearnego- taki sam jak w tym odcinku z muzyką pendereckiego w tle. Naprzeciw tego obrazu wisi portret Franza Kafki. Pytanie dlaczego jego? Jak zainspirował się Lynch? Być może podpowiedzią jest powieść "przemiana” która opowiada o człowieku który budzi się ze snu i staje się robakiem.
Druga rzecz. W momencie gdy Sarah Palmer "zdejmuje twarz" w środku widać dłoń z jednym wyraźnie jakby spalonym palcem. W odcinku 7-mym w scenie w samolocie, Cole robi pewnego rodzaju wyliczankę na palcach Tammy(tej asystentki) i ten sam palec nazywa - "palcem duchowości". To kwestie nie odkrywające zbyt dużo, ale może komuś da to jakąś podpowiedź. Pozdrawiam.
ej a ten przedmiot , który Andy dostaje od Strażaka dzieki ktoremu pojawiają sie "obrazy w suficie " nie wygląda jak końcówka szyszki ktora jest przyczepiona do mikrofona w RoadHousie ?
Ja mam pytanie, czy ten koleś co się pojawił, gdy Zły Cooper wyciągał informacje z Raya i zapytał o pieniądze, to nie jest ten sam, który pojawił się kiedyś w pomieszczeniu z tą szklaną klatką ze Złym Cooperem? Dlaczego niby (jeśli był członkiem gangu) przyszedłby nagle zapytać, czy Zły Coop chce kasę?? Przecież jak walczyli na ręce to reszta gangu trzymała Raya żeby nie uciekł (więc im chyba tak nie zależało...) Co do Billego: Też taką samą teorię wysnułam. Co do tego, że komuś się to śni: Albo Cooperowi albo Audrey? ;P - tak pomyślałam, gdy powiedziała to Monica, ale faktycznie to by była kicha.
Tak sie zastanawiam, że może Janey-E od poczatku wiedziala czym jest Dougie. Tylko go hodowała w porozumieniu z Diane. Tylko sprawa dla niej sie pokomplikowala bo pod koncem sie w nim zakochuje:)
Ten urywek ze snu Gordona z nim i z Phillipem pochodzi z FWWM nie z Missing Pieces. Moim zdaniem miejsce w którym przebywa Strażak nie jest białą chatą. W starym TP major Briggs trafił do białej chaty i była ona przedstawiona jako kolorowe miejsce otoczone roślinami.
Kaja w okolicach 31 minuty: "Moim zdaniem to jest Biała Chata, choć oczywiście nie dam sobie ręki uciąć" - niezamierzone pewnie, ale idealnie wpasowane w Twin Peaks, aż Mike z zachwytu bije brawo :)
Omawianie dwóch odcinków naraz jest wg mnie jednak błędem. Czekać tak długo dziś w dobie internetu? Ja od razu przejechałem na odc. 14 bo o 13 już dawno poczytałem i posłuchałem tu i ówdzie. Recenzje są u Was na wysokim poziomie i dzięki za to, jednak formuła jest do bani.
Właśnie ta nadludzkość złego Coopera mi się nie podoba :( Niby dlaczego taki ma być, trochę taka deus ex machina, ale z drugiej strony nigdy wcześnie nie widzieliśmy doppelgangerów w normalnym świecie. A co do fragmentu z Phillipem, to był to normalny fragment z filmu. Zakończenie serialu jako sen: "It was just a prank bro" :D
Dłoń tego chłopaka, który rozmawia z Jamesem skojarzył mi się z Hulkiem czy z X-Menami. A walka Mister C na rękę z szefem tej bandy to z kolei nawiązanie do Fight Clubu. W 14 odcinku bardzo przeraziła mnie Sarah Palmer, jak dla mnie jest straszniejsza niż Bob. Ciarki po scenach z jej udziałem. Andy był w Białej Chacie? Ciekawe co będzie z tą bezoką Azjatką.
Ten moment, kiedy oglądasz doskonały komentarz do świetnego serialu i słychać to piękne kocie mruczenie
Kot mnie rozłożył na łopatki
Dzięki za komentarz! Szkoda, że nie po każdym odcinku :) Kilka moich uwag -
1) Tam z tą grą słów jest jeszcze leppiej Sonny Jim = Sunny Gym (sunny to ta żółta pół obręcz na pierwszym planie) ; 2) Bobby także mówi, że 'dzisiaj' znaleźli jakąś wiadomość od jego ojca (co wskazuje na nieliniowość czasu w TP); 3) Jacoby chyba nie specjalnie przychodzi do Nadine - raczej zobaczył złoty szpadel na jej wystawie i się cofnął samochodem; 4) Mimo, że wygląda na to, że SPalmer jest opętana przez złe moce, to ja jakoś nie mogę się wyzbyć dużej sympatii do tej bohaterki; 5) Myślę, że też Annie mogła być tulpą - by zwabic Coopera do czarnej chaty; 6) Myślę, że zły Cooper albo wykorzystał albo współpracował z Diane żeby stworzyć Dougiego, który miał umożliwić mu pozostanie na ziemi; 7) Boję się, że Chad i Naido w tym samym areszcie to nie jest dobry znak; 8) facet z celi przypomina mi tę dziewczynę w samochodzie która pojawiła się nagle i wymiotowała; 9) w FWWM jest motyw dziecka w masce z długim nosem - które też na tym spotkaniu demonów otwierało i zamykało tę maskę; 10) Może SPalmer walczy ze złą stroną (mocy ;) ) i wyzwala ją tylko jak już nie ma innego wyjścia
Pytanie do 6: chyba zgubiłam się. Skąd wynika teoria, że Dougie umożliwia Złemu Coopowi pozostanie na ziemi? Żeby wracający Dobry Cooper wrócił na miejsce Dougiego zamiast Złego Coopa?
Tak, i żeby wtedy Dougiego szybko zabić - stąd tyle wysiłku idzie w to, żeby go teraz sprzątnąć
To 10 też mi się wydaje możliwe właśnie. Mało kto zauważył że ten byt z Sary Palmer pomiedzy "sztyletemi" a zębami pokazuje lewą rękę z zaznaczonym serdecznym palcem (może jest zaprzysiezona pierscieniem Mike`owi/karłowi a ten walczy z Bobem/Woodsmanami)
Odnośnie świadomości Audrey, warto sobie przypomnieć co powiedziała Monica Bellucci, "...but who is the dreamer" Tak jak kiedyś czytałem teorie odnośnie Pokemonów, że wszystko sni się Ashowi podczas spiączki w szpitalu, tak pewnie cały ten świat Twin Peaks śni się Kyle'owi MacLachlanowi po pierwszej współpracy z Davidem Lynchem xD A bez żartów to szykuję się na wszystko co może nam Lynch zgotować :)
Ale się fajnie porobiło. Warto było trochę się pomęczyć, żeby się tego doczekać. Prawdziwy powrót Coopera po tylu latach był jak powrót dobrego przyjaciela z dalekiej podróży. Czekam z niecierpliwością i na waszą, mam nadzieję, radosną reakcję
Koty wygrały odcinek, najpierw jak mówiłaś "przerażający" to rudy wskoczyl znienacka na stołek a potem przy "dziwnych dzwiekach" kot zaczalem mruczeć. Magia Twin Peaks :D
Dzięki za "na szybko" i za jego długość
Występ muzyczny pod koniec czternastego odcinka rewelacja.
trzynastego
ManFromAnotherPlace czternastego.
Lissie :)
Kuba Lissie jest świetna, byłam w szoku kiedy ją zobaczyłam. Posłuchaj reszty klasyków jak In Sleep, polecam :)
kacopysz właśnie sprawdziłem i rzeczywiście muzyka świetna. Słucham jej kawałków teraz cały czas ;)
Ja już odpadłem przy 10. odcinku, ale słucham tych rozkmin jako streszczeń ;) Wg. moich informacji Cooper jeszcze wróci w tym sezonie do świadomości, ale nie zdradzę kiedy ;)
Odnośnie teorii z piciem, może się też tyczyć osób, które wiele przeszły i ma to pokazać jak bardzo są zniszczone, zwyczajny symbolizm. A końcówka 14 odcinka z mamą Palmer to kolejna zagadka do rozwiązania :D
Włożę tylko mały kijek o dwóch końcach w mrowisko. Takaa rzecz - co ze sceną, gdy Gordon Cole wchodzi do pokoju, w którym siedzą Albert z Tammy? Mam na myśli ruszającego się jak woodsmani myjącego szyby gościa, cień na szybie. To już kolejna scena, której doświadcza Cole w obecności Alberta i widzi (słyszy) coś więcej. Zagłuszanie tej rozmowy ma sens zarówno w kontekście jej wagi jak i teorii o snach. Cole śni dużo, a po nieznośnych piskach jakby się zmienia, zaczyna mówić o tym śnie. Jakby mu wszczepiono sen do głowy! W dodatku ten groteskowy nadmiar maszynerii, ubiór Diane niepasujący do poprzednich odcinków, ewidentna zmiana i zaskoczenie w głosie Diane, gdy mówi o siostrze przyrodniej. Kluczowa scena dla całego sezonu? Wielce zagadkowa, coś czuję, że jeszcze zobaczymy jej ciąg dalszy, jakieś powtórzenie.
Zaś występ w 14 totalnie mnie zmiótł. IDEALNIE pasuje do odcinka, tekstowo klei się z serialem, muzycznie odnosi się do tempa tego odcinka... Miód i orzeszki, cudo.
Ale koteł głośno mruczy!
Dziękujemy i cierpliwie czekamy na kolejną część 😘 Robicie naprawdę fantastyczną robotę! 😊
A za kota dałabym milion lajków
Convenience store z ep 8 bardzo przypomina stację Big Eda. To jego odbicie plus charakterystyczny odgłos woodsmenów z finału ep 13 może świadczyć, że coś tam się odwali!
Ja uważam, że sen wcale nie byłby złym rozwiązaniem. Ale oczywiście nie na zasadzie innych seriali, gdzie sen jest faktycznie uniwersalnym rozwiązaniem. Chodzi o sen, w którym wszystko, co się pojawia odzwierciedla jakiś stan wewnętrzny śniącego. Gdzie wszystko ma sens i każdy element stanowi trop, po którym można zidentyfikować śniącego. Ja się z tą teorią zmagam od momentu, gdy usłyszałem z ust Jeffriesa w Fire Walk With Me, linijkę "We live inside a dream". Kawałki układanki zaczynają lądować w odpowiednich miejscach. A na pytanie "Who is the dreamer", mogliśmy już usłyszeć odpowiedź z ust Margaret: "Laura is the one".
No właśnie o to mi chodzi. Lynch wiele razy przedefiniowywał, jak powinno się coś robić. Co z tego, że inne seriale rozczarowywały w ten sposób. Lynch może zawsze pokazać, jak się to powinno zrobić. W ogóle mam wrażenie, że po tym sezonie Twin Peaks, nic już w TV nie będzie takie samo. Wydaje się, że przy TP, wszystkie inne seriale są na jedno kopyto: akcja, akcja, akcja, akcja.... nuuuda! A tutaj twórcy grają nam na emocjach w dużo bardziej wyrafinowany sposób, niż tylko zwrotami akcji i naturalizmem scen.
Mam tak samo... Gdy oglądam coś innego, czuję się jak Sam z pierwszej części, który gapi się w puste szklane pudło :D
Ogólnie to fajnie by było posłuchać Waszej opinii na temat muzyki prezentowanej na koniec większości odcinków TP. Artyści nietuzinkowi i mało znani raczej (No Stars (Moby!) rozwala system). Odnoszę wrażenie, że muzyka prezentowana na finał to gust wybitnie Lynch'owski.
Kurde, tak wielką miałam nadzieję już nigdy nie usłyszeć tej piosenki Jamesa...
bucape666 JUUST YOOOU :D
AAAAND IIII
TOGETHER FOREVEEEEER
ja na tej scenie popłakałem się ze śmiechu, to ostatecznie potwierdzenie, że Lynch trolluje nas wszystkich XD
Jedna uwaga. Fragment gdy Jeffries pojawia się w biurze FBI, nie jest fragmentem niewykorzystanym. To jest scena prosto z Fire Walk With Me.
Mruczenie kota po tym jak wpełzł na nogi 10/10
Pamiętajmy, że wątek Jacobiego i Nadine jest dość mocno powiązany już w książce Frosta. Tam, przy okazji dwóch półkul. Nadine, podobnie jak Jacoby, miała silnie rozwiniętą lewą półkulę ;) i powalała osiłków na ziemię jednym ciosem.
1) Odnośnie tego picia alkoholu, to można dodać do tego nałogowe palenie papierosów - Diane, Sarah Palmer, no i ten Woodsman ze swoim jednym pytaniem ;).
2) kolejna teoria czy Strażak nie jest mężem Log Lady, a jej pieniek nie pochodzi z tego Jack Rabbit Palace?
3) I odnalezienie Jonesa = dobrego Coopera może niestety potrwać, bo Cole przekazał tylko info o Mr i Mrs Jones, gdzie w bazie im wyszło chyba ponad 20 tak nazywających się osób.
Ta scena snu z Moniką Bellucci wyglądała jak fragment incepcji
W poprzednich omówieniach było dużo na temat przemocy do kobiet.
Odcinek 13 pokazał też jakie kobiety to materialistki. Najpierw żona Dougiego miała go dosyć i o wszystko pretensje ale jak zaczął zdobywać kasę, dostał samochód itp. to już jest kochany 😉
Kicia wygrała film😍 szylkretowe koty są przepiękne 😻
Dzięki :)
Koty nie są tym czym się wydają ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Nareszcie. Szkoda, że nie robicie tego co tydzień ; /
Uwielbiam Twoje recenzje :)
W sumie nie wiem dlaczego dopiero teraz dołączam się do dyskusji, bo bardzo mocno wciągnęłam się we wszystkie teorie i na bieżąco szukam nowych, próbując przy tym sił w swoim małym śledztwie ;d
Co do dwóch ostatnich odcinków :
- zgadzam się, że pieniek może być z JRP, bardzo mocno zwrócono uwagę na to złamane drzewo, które kształtem i wyglądem mogło przypominać pieniek Lock Lady,
- ponadto słuchając monologu młodego z rękawicą od razu pomyślałam, że może "stworzono" go do walki ze Złym Cooperem - przecież widzieliśmy ostatnio, że niezwykle silni mężczyźni nie mieli z nim szans, jedynie w pojedynku pokonać go może ktoś z nadludzką siłą,
- warto zaznaczyć też tę scenę z myciem okien, gdzie Cole ma problem z ustawieniem głośności aparatu - tam też mocno zaakcentowano tę scenę (ktoś w komentarzu poniżej fajnie to opisał),
Oczywiście, wszystkie te spostrzeżenia mogą być próbą odwrócenia naszej uwagi, wprowadzenia mocnej dezorientacji, ale mnie się to bardzo podoba ;)
Pytanie : czemu szeryf Truman nie powiedział o kluczu, który przyszedł do TP? Czy to miała być jakaś tajemnica? (być może mi coś umknęło).
Wgl pojawiła się teoria, że Audrey i Tina to ta sama osoba - co mnie na ten moment wydaje się być mało prawdopodobne. Może ktoś coś?
BTW: Kaja - robicie świetną robotę, bardzo czekamy z moim chłopakiem na wszystkie"Na szybko z TP" :)
Audrey i Tina to moze byc ta sama osoba, bo coś mówią o ciężarówce, ktora ktos tam wziął. Takie Mulholland Drive.
Co do Billego miałam podobne odczucia :)
A oglądając historię dla Andy'ego nasunęło mi się, że Naido jest następnym wcieleniem dobra, następną Laurą Palmer. Myślę, że pojawianie się ich tam na przemian mogło coś sugerować.
I też dlatego trzeba ją tak bardzo chronić.
Uff, jest! Dzięki! :) BTW, skąd jest ta koszulka?
Dzięki :) Jestem już prawie pod koniec filmu - teorię o Billym wałkowałyśmy dziś z koleżanką, to się musi zgadzać, choć widząc go w więzieniu ciężko uwierzyć, że to amant z dwiema kochankami...
Hm, a może młodziak z nadludzką siłą i rękawicą będzie kontrą na siłę złego Coopera?
yezzyblessedme oo no bez kitu tak moze byc
Taką miałem dokładnie myśl, ale to jest po prostu trochę absurdalne - co, konkurs na rękę na rynku w Twin Peaks ze wszystkimi postaciami jako widzami? Ugh.. Nie nie, ja to naprawdę bym wolał żeby ten koleś był takim żartem i więcej nie wracał
Rękawica jest z gumy, która jest izolatorem. Z dupy ta postać, w dodatku wygląda na to, że olbrzym przeprowadził z nim najbardziej normalną rozmowę w porównaniu z pozostałymi bohaterami. Ale może się do czegoś przydać, zablokować jakiś byt na przykład.
James był głownie po to, żeby strollować piosenką Just You. No chyba, że coś w tej piwnicy znajdzie ciekawego.
Jak ten koleś z zieloną rękawicą Hulka rozgniatał orzeszki (czy coś tam) od razu mi się skojarzyło z Woodsmenem, który podobnie rozgniatał, ale ludzkie czaszki. Może będzie jeszcze potrzebny do jakiegoś ostatecznego starcia czy coś.
Ja gdzieś czytałem że ta scena w biurze z Jefriessem to sen Coopera i Albert z Gordonem w tym odcinku uświadomili sobie to że brali udział w kogoś śnie.
Ostatnie odcinki są coraz mocniejsze i jest ich coraz mniej więc może wrócicie do pojedynczych recenzji. :)
Niewidoma kobieta może być sobowtórem Josie Packard. Swoją drogą, w obsadzie 3. sezonu jest jeszcze jakaś postać z 1. lub 2. sezonu, która jeszcze nie pojawiła się w 3., a ma się pojawić? Ciekawe w ilu jeszcze odcinkach pojawi się Albert, bo grający go aktor, zmarł chyba w trakcie trwania zdjęć.
Tych dwóch policjantów z 13 odc - do jednego z nich podchodzi Anthony Sinclair w celu zdobycia trucizny to policjanci, którzy pomagali Anthonemu w malwersacjach w sprawie ubezpieczeń. Ich nazwiska znajdują się na dole arkusza, kiedy Dougie Jones rysuje te swoje znaczki i drabinki.
Ten Billy na kolanach wygrywa ten odcinek! :) Jest nieziemski.
Życie jest snem. Zależy z kiem
Imo w Sarze zalęgło się to coś w czerwonym gajerze z pokoju nad sklepem.
Zabawy z czasem widać w scenie z "zieloną rękawicą", która nie dawała mi spokoju od drugiego odcinka, co wyrażałem na filmwebie. Otóż Nasz Anglik wraz z "Jimmy'm," czyli Jamesem mają dopiero się wybrać do Road-House. Czyli oznacza to, że wydarzenia z finału drugiego odcinka są późniejsze niż te z 14ego ;)
Hahaha : )
Może tak być.
Kiedy policjanci dostali informacje od żony Briggsa mieli tam dojść za dwa dni. Może mi się wydawało ale w 13 odcinku w rozmowie z Edem Bobby powiedział, że znaleźli to dzisiaj. W polskiej wersji tego nie ma ale wydaje mi się, że "pod lektorem" usłyszałem "today", więc:
1. Scena z płaczącą Becky z 13 odcinka dzieje się tak na prawdę dzień przed tym, kiedy dowiedziała się o zdradzie męża. (dzień 1)
2. Hawk pokazuje mapę Trumanowi wieczorem tego samego dnia, kiedy to otrzymali, a w tym samym czasie Bobby rozmawia z Edem. (wieczór 1)
3. Becky dowiaduje się co robi jej mąż, Hawk odwiedza matkę Laury (dzień 2)
4. Beverly i Ben szukają źródła dźwięku drugi raz (chodzi mi o scenę w której zbliżają się na moment do siebie ale Ben się wycofuje), później tego samego wieczoru Frank przychodzi do Bena i otrzymuje klucz od pokoju Dale'a, Bobby i Shelly w tym czasie rozmawiają z córką w RR, po czym Bobby idzie na akcje i widzi rzygającą dziewczynę, a Hawk w tym czasie rozmawia przez telefon z Pieńkową Damą, która mówi mu o elektryczności (wieczór 2).
W ten sposób mamy 2 dni, oczywiście to tylko moja teoria. Na pewno z czasem jest coś nie tak bo oryginalnie zmontowane sceny sugerują, że minęło więcej niż 2 dni. Jedyne co burzy tą teorie to koncerty w Roadhouse, które sugerują, że są one dzień po dniu.
J Mad to James ma urodziny
17 i 18 odcinek będzie tego samego dnia. Jak to rozpracujecie?
A mi sie to, co Sarah Palmer ma pod skórą kojarzy z tym czymś co nazywamy MATKĄ. Poza tym Sarah to tez Matka. I ta scena kojarzyła mi sie z masakrą tej pary w pokoju ze szklanym kubikiem. Pani KOMENTATORKA wspomniała o placku jako leku na wszystko:). Wypisz wymaluj przypomniało mi sie jak w któryms odcinku CZTERDZIETOLATKA Kobieta Pracująca mówi ze jak coś sie złego w domu dzieje, kłótnie, napięcia,cokolwiek,to dobra zona od razu zabiera sie za pieczenie placka bo ten zapach łagodzi i uspokaja wszystko co złe:):) Wybaczcie ze tutaj to przywołuję ale to tak urocze że nie mogłem sie powstrzymać:) Pozdrawiam wszystkich gorąco i życzę dobrego czasu:)
Jak zwykle świetny odcinek, ale z grą słów trochę przesadzacie - oni sami pytali Dougiego o gym set, pod koniec odcinka gdy jedli cherry pie w kasynie :) Pamiętacie? Mitchumowie zaszokowali się i stwierdzili że nawet w sierocińcu mieli gym set.
Scena z Bowiem jest ze zwykłej wersji Fire Walk With Me, nie z Missing Pieces
Ja miałem wrażenie, że Sarah Palmer nie jest doppelgangerką bo ona czasem ma swoją świadomość, np atak paniki w sklepie lub właśnie po tym jak odgryzła tą twarz to miałem wrażenie jakby się pobudziła a gdy barman ją coś zapytał to znów tamto zło ją ogarnęło, tzn zmieniła ton głosu i zachowanie.
Pal licho TP, masz kciuk za kotka! :3
Ciekawe, że pisze to użytkownik o takim nicku :P
Mistrza Lyncha nie przewidzisz :D dobry Cooper wraca :D :D
mruczący kot nie jest tym, czym się wydaje
Jestem strażakiem :)
Jeśli chodzi o prezent dla syna Dougiego, to w odcinku 11 jeden z braci pyta się Dougiego, czy jego dziecko ma "gym set", a na odpowiedź przeczącą mówi, że to skandal, bo każde dziecko taki zestaw powinno posiadać - stąd ten prezent. Obawiam się, że teoria o grze słów jest przekombinowana. Choć na pewno pomysłowa.
Zauważyłem dwa ciekawe szczegóły. W pokoju Gordona Cola wisi dyży, czarno-biały obraz wybuchu nuklearnego- taki sam jak w tym odcinku z muzyką pendereckiego w tle. Naprzeciw tego obrazu wisi portret Franza Kafki. Pytanie dlaczego jego? Jak zainspirował się Lynch? Być może podpowiedzią jest powieść "przemiana” która opowiada o człowieku który budzi się ze snu i staje się robakiem.
Druga rzecz. W momencie gdy Sarah Palmer "zdejmuje twarz" w środku widać dłoń z jednym wyraźnie jakby spalonym palcem. W odcinku 7-mym w scenie w samolocie, Cole robi pewnego rodzaju wyliczankę na palcach Tammy(tej asystentki) i ten sam palec nazywa - "palcem duchowości". To kwestie nie odkrywające zbyt dużo, ale może komuś da to jakąś podpowiedź. Pozdrawiam.
A co mI tam, jeszcze sobie krzyknę:
I am the FBI !
FUCK YEAH!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
ej a ten przedmiot , który Andy dostaje od Strażaka dzieki ktoremu pojawiają sie "obrazy w suficie " nie wygląda jak końcówka szyszki ktora jest przyczepiona do mikrofona w RoadHousie ?
nie
Ja mam pytanie, czy ten koleś co się pojawił, gdy Zły Cooper wyciągał informacje z Raya i zapytał o pieniądze, to nie jest ten sam, który pojawił się kiedyś w pomieszczeniu z tą szklaną klatką ze Złym Cooperem? Dlaczego niby (jeśli był członkiem gangu) przyszedłby nagle zapytać, czy Zły Coop chce kasę?? Przecież jak walczyli na ręce to reszta gangu trzymała Raya żeby nie uciekł (więc im chyba tak nie zależało...)
Co do Billego: Też taką samą teorię wysnułam.
Co do tego, że komuś się to śni: Albo Cooperowi albo Audrey? ;P - tak pomyślałam, gdy powiedziała to Monica, ale faktycznie to by była kicha.
Ten facet to księgowy gangu - chyba tutaj mamy do czynienia z poczuciem humoru Lyncha; moim zdaniem nie pojawił się wcześniej w serialu
Będzie kolejny sezon. Musi być. 4 odcinki by wszystkie wątki wyjaśnić, przywrócić dobrego Coopera? nie da się.
Tak sie zastanawiam, że może Janey-E od poczatku wiedziala czym jest Dougie. Tylko go hodowała w porozumieniu z Diane.
Tylko sprawa dla niej sie pokomplikowala bo pod koncem sie w nim zakochuje:)
Raczej Diane nie wie jak Dougie wygląda, bo nie ma kontaktu z siostrą.
Skąd wiesz, że nie ma kontaktu?
Mówi o tym, że nie rozmawiały od lat
Ustalily by to po tym spotkaniu o ktorym Diane nie chce mówić.
A druga rzecz, to przecież Diane knuje od samego poczatku...
A Cooper wróci NA PEWNO. Wiem z dobrego źródła :p
zdunas23 ufam Tobie!
No wyciekły spoilery z ruskich portali streamingowych i niechcący przeczytałe :(
Sugeruję omawianie pojedynczych odcinków np. w niedzielę. Żeby film nie trwał 45 min
Może ktoś sie obudzi i będzie 4 sezon
A Dougie wciąż jest Dougie'm. :(
Ten urywek ze snu Gordona z nim i z Phillipem pochodzi z FWWM nie z Missing Pieces.
Moim zdaniem miejsce w którym przebywa Strażak nie jest białą chatą. W starym TP major Briggs trafił do białej chaty i była ona przedstawiona jako kolorowe miejsce otoczone roślinami.
Kaja w okolicach 31 minuty: "Moim zdaniem to jest Biała Chata, choć oczywiście nie dam sobie ręki uciąć" - niezamierzone pewnie, ale idealnie wpasowane w Twin Peaks, aż Mike z zachwytu bije brawo :)
Nie rozumiem frustracji wywołanej przez 12 odcinek, mi się bardzo podobał, no ale wszystkim nie dogodzisz ; )
Omawianie dwóch odcinków naraz jest wg mnie jednak błędem. Czekać tak długo dziś w dobie internetu? Ja od razu przejechałem na odc. 14 bo o 13 już dawno poczytałem i posłuchałem tu i ówdzie.
Recenzje są u Was na wysokim poziomie i dzięki za to, jednak formuła jest do bani.
Blue rose dotyczy Lemurian i Therosów
Właśnie ta nadludzkość złego Coopera mi się nie podoba :(
Niby dlaczego taki ma być, trochę taka deus ex machina, ale z drugiej strony nigdy wcześnie nie widzieliśmy doppelgangerów w normalnym świecie.
A co do fragmentu z Phillipem, to był to normalny fragment z filmu.
Zakończenie serialu jako sen: "It was just a prank bro" :D
Nie do końca normalny - to nie jest oryginalny głos Davida i mówi kwestię inną niż w filmie (bodajże That zamiast This czy coś jakoś tak)
No tak rzeczywiście inne ujęcie :) ale sens sceny nie zmieniony.
Te cosie wyglądają mi na język.
Dłoń tego chłopaka, który rozmawia z Jamesem skojarzył mi się z Hulkiem czy z X-Menami. A walka Mister C na rękę z szefem tej bandy to z kolei nawiązanie do Fight Clubu. W 14 odcinku bardzo przeraziła mnie Sarah Palmer, jak dla mnie jest straszniejsza niż Bob. Ciarki po scenach z jej udziałem. Andy był w Białej Chacie? Ciekawe co będzie z tą bezoką Azjatką.