Dobrze, że taki sprzęt jest w sprzedaży ale nie rozwiązuje wszystkiego, np. dach kontenera, który jest rowkowany, trzeba tam z rampy lagą z metalowym hakiem na końcu kruszyć lód , a potem go zgarnąć Ogólnie, skoro od kierowców się wymaga, bo przepisy itd., to czemu nie ma przepisów, by centra logistyczne, terminale, MOPy i inne miały obowiązkowo rampy?
No Adam szacun !!!! Po kilku latach moich obserwacji jestem w szoku :)))))) kurcze pozytywnym.Bezpieczeństwo ponad wszystko.Nie mam do czego się przyczepić.Życze tylko wszystkim kierowcom większych aut aby mieli to na wyposażeniu.Sam jeszcze nie posiadam ale myśle w tym kierunku :)))) Zdrówka.
Cześć. Dzięki za odcinek. W środku tygodnia absolutnie się nie spodziewałem. Póki co mnie ten temat nie dotyczy. Ale kto wie kiedy i komu się przyda. Proste konstrukcyjnie narzędzie, które jest skuteczne, produkowane przez polską firmę, pewnie nie zbyt ciężkie. Można je zaczepić w większości aut, niezależnie od specyfikacji. Super! Pozdrawiam, szerokości i przyczepności! :)
Gdy pracowałem w niemieckiej firmie i robiłem przepinki z naczepami, które stały na placu. To wytyczne były takie, że jak naczepa pusta to kazali zrobić parę gwałtownych skrętów. W innym przypadku, gdy naczepa była załadowana nie dało się tak zrobić. Mandat płaciła firma w razie czego. Tak to wygląda na zachodzie.
Temat rzeka ale też trzeba poruszyć co mają zrobić kierowcy z brakiem dostępu do naczepy plomba firmowa celna przepisy wymagaja od nas ale brak jakiekolwiek infrastruktury na parkingach tylko doić z kasy bo tak trzeba
a nie lepiej na parkingach, centrach logistycznych, MOPach obligatoryjnie instalować takie ustrojstwo? th-cam.com/users/shortsNV3Jna7b8VA żadnego prądu, koszt żaden i jaka oszczędność czasu?
Ja tam zawsze drabina i odśnieżam . Potem na pace od środka rozkruszyć lód i jeszcze raz na górę i mam pewność że z mojego auta nic na nikogo nie spadnie i nie zrobi krzywdy jadę spokojnie i mam czyste sumienie. A odnośnie upadku hmmm ryzyko zawodowe jak w każdym zawodzie 🤔😉👍
Do pracy powyżej 3 metrów trzeba mieć badania wysokościowe. W razie wypadku gówno z ubezpieczeń. Lód leciał zawsze. Jak się jakiemuś frajerowi z osobówki nie podoba to niech siedzi zimą w domu a nie blokuje drogi swoją wolną jazdą.
Plandeka zawsze będzie się zapadać i lód zostanie w dołkach, pas może zdać egzamin raczej tylko na chłodni gdzie jest łatwiej tak jak w przypadku rekomendowanego sprzętu😉
Fajny film przydatny gadżet przyda sie ale ja robie tak jesli kto ma firanke bo chlodnie to sztywny dach otwieram jeden bok naczepy mega o ile nie ma linki celnej i podnosze do gory z jednej strony i snieg i lod sam leci a jak mozna to i z srodka mozna poklepac a jak nie w srodku to z boku mozna tyczka poklepac i zelci prawie wszystko ale musi byc dach w jedna strone podniesiony :)
Według mnie próba zrzucenia śniegu z dachu za pomocą deski to nie jest najlepszy pomysł , ponieważ bardzo łatwo może dojść do perforacji poszycia dachu.
Dokładnie. Ja jak mam mozliwosc krusze lod od środka tyczką do otwierania dachu, trzymając za pionową część a uderzając "rączką", czyli poprzeczną rurką z plastikowymi uchwytami. Też dalekie od ideału ale bezpieczniejsze dla poszycia dachu.
Dobre urządzenie jeśli ma się dostęp do wnętrza naczepy by wpierw rozbić lód. Jeżdżę megą, więc gdy mam możliwość to przed startem z bazy podnoszę dach przód i tył tworząc spad na prawą stronę,kruszę lód od środka i sam spada. Gorzej gdy naczepa załadowana lub zaplombowana...;/
Pokaz ta tyczkę jak auto stoi w rajcę, gdzie po jednej i drugiej stronie jest metr przerwy. Ja na plandece mam "tulejki" między listwami a plandeka dachu. Plandeka napięta i woda się nie zbiera. A śnieg spada jak się rozpędzę
A jak spadniesz to nawet złotówki odszkodowania nie dostaniesz. Skończysz na wózku bez środków do życia albo 1.5m pod ziemią. W imię czego? Rozumiem, że nie miałeś niczego złego na celu jednak odradzam (podobnie jak prowadzacy) podawania sposobów które mogą się skończyć tragicznie.
Plus za próbę. Jednak sprzęt słaby. Jedyne na co zadziała to luźny lekki śnieg który I tak nie spowoduje szkód. A prawdziwym problemem jest gruby lód powstały w zagłębieniach dachu naczepy firanowej. Dołóżmy do tego zaplombowanie lub zapełnioną przestrzeń ładunkową i .... kicha. To nawet z relatywnie wygodnego podestu do odśnieżania jest trudne do usunięcia. Jednak powtarzam: duzy plus za jakiekolwiek próby rozwiązania problemu. Instytucje mające moc aby pomóc w tej sprawie zdają się ciągle nie zauważać problemu. Kierowca MUSI i koniec. A jak ma to zrobić zgodnie z przepisami i zdrowym rozsądkiem? To już jego problem.
Niestety... Drabina obok naczepy i sie wychodzi... Pamiętam rok temu pierwszy raz wychodziłem odśnieżać to okropne to bylo .... Plandeka śliska jak cholera nie ma sie za to złapać a trzeba wychodzić po drabinie ... Ryzykowanie zycia ale zmuszają do tego te przepisy ....
Przed chwila pytalem kolegi bylego celnika czyli pracownika mundurowki, ktory obecnie pracuje ze mna w firmie jako kierowca o to jak odśnieżać przyczepe- nie odśnieżać, nie da się, nikt tego nie robi. Chore przepisy.
kolejny półśrodek, lód nie zejdzie. Końcówka filmu najzabawniejsza - no najlepiej jakby to kierowca sobie za swoje kupił, no bo było nie było na nim spoczywa obowiązek wykonania rzeczy niemożliwych. Transport to jedna wielka spychologia, gdzie zasługi i osiągniecia to domena firmy, zaś niepowodzenia, straty i rzeczy abstrakcyjne oraz niemożliwe spycha się na najsłabsze ogniwo w tym łańcuchu - na kierowcę. Kary płaci kierowca! Proszę to sobie zapamiętać. Co do samego tematu odśnieżania to tyle teraz podobno autonomicznych przedmiotów jak drony czy nawet odkurzacze, że może ktoś skonstruuje urządzonko które samo będzie nagrzewać i odśnieżać te płaskie dachy, albo przynajmniej solić cały dach. No ale... pewnie by to kosztowało...
Dobrze, że taki sprzęt jest w sprzedaży ale nie rozwiązuje wszystkiego, np. dach kontenera, który jest rowkowany, trzeba tam z rampy lagą z metalowym hakiem na końcu kruszyć lód , a potem go zgarnąć
Ogólnie, skoro od kierowców się wymaga, bo przepisy itd., to czemu nie ma przepisów, by centra logistyczne, terminale, MOPy i inne miały obowiązkowo rampy?
Śnieg to śnieg... Lód i tak zostanie
Lepsze to niż nic. A jak się nie podoba to dymaj na górę. 😉
No Adam szacun !!!! Po kilku latach moich obserwacji jestem w szoku :)))))) kurcze pozytywnym.Bezpieczeństwo ponad wszystko.Nie mam do czego się przyczepić.Życze tylko wszystkim kierowcom większych aut aby mieli to na wyposażeniu.Sam jeszcze nie posiadam ale myśle w tym kierunku :)))) Zdrówka.
Taka dziś technika auta nafaszerowane elektroniką a nie potrafią zatopić przewodów grzewczych albo mat niech topią śnieg na dachu
Najlepszy sposób to się nie zatrzymywać.
Taki puch, nikomu krzywdy nie zrobi. A z lodem ta tyczka sobie nie poradzi....
Do testu nie przypadkiem wybrano chłodnię 😅
To prawda😂
Gdy od spodu połamiesz lód który jest na plandece to możesz go ściągając tyczką
A plandekę kto tym odśnieżać?
@@gassmonkey5408 tak. Zależy czy możesz wejść na pakę i od napięcia dachu. Robiłeś to takim wynalazkiem?
@@gassmonkey5408 a co jak nie można wejść do środka naczepy?
Mam duże wątpliwosci czy ten gadżet poradzi sobie z lodem na firance... sądzę, że nie da rady. Śnieg nie jest problemem bo sam spadnie...
Dobrze ,że jest takie coś... wygląda solidnie i na praktyczne, trzeba zapewne mieć trochę siły 🤭 trzeba kiedyś spraktykowac 😃
Cześć.
Dzięki za odcinek.
W środku tygodnia absolutnie się nie spodziewałem.
Póki co mnie ten temat nie dotyczy. Ale kto wie kiedy i komu się przyda.
Proste konstrukcyjnie narzędzie, które jest skuteczne, produkowane przez polską firmę, pewnie nie zbyt ciężkie. Można je zaczepić w większości aut, niezależnie od specyfikacji.
Super!
Pozdrawiam, szerokości i przyczepności! :)
Gdy pracowałem w niemieckiej firmie i robiłem przepinki z naczepami, które stały na placu. To wytyczne były takie, że jak naczepa pusta to kazali zrobić parę gwałtownych skrętów. W innym przypadku, gdy naczepa była załadowana nie dało się tak zrobić. Mandat płaciła firma w razie czego. Tak to wygląda na zachodzie.
A w razie śmiertelnego wypadku to prezes firmy idze siedzieć zamiast kierowcy, tak ?
@@jk6004 dać namiary do firmy? Zapytasz osobiście. Nie do mnie to pytanie. Napisałem, jak to wygląda w praktyce, bo teoria zawsze fajnie brzmi.
Temat rzeka ale też trzeba poruszyć co mają zrobić kierowcy z brakiem dostępu do naczepy plomba firmowa celna przepisy wymagaja od nas ale brak jakiekolwiek infrastruktury na parkingach tylko doić z kasy bo tak trzeba
a nie lepiej na parkingach, centrach logistycznych, MOPach obligatoryjnie instalować takie ustrojstwo?
th-cam.com/users/shortsNV3Jna7b8VA
żadnego prądu, koszt żaden i jaka oszczędność czasu?
Pomijając główny wątek odcinka .Film wrzucony wczoraj .a ja jestem pewien .że ten film już oglądałem i to co najmniej rok temu 🤔
To ten sam film co rok temu kojarze 😁
Juz widze jak ktos w wąskich rajkach to robi 😂😂😂
Niech zaczną sprawdzać śnieg na dachach policyjnych i inspektorskich busów ponieważ z tym również różnie bywa
Ja tam zawsze drabina i odśnieżam . Potem na pace od środka rozkruszyć lód i jeszcze raz na górę i mam pewność że z mojego auta nic na nikogo nie spadnie i nie zrobi krzywdy jadę spokojnie i mam czyste sumienie. A odnośnie upadku hmmm ryzyko zawodowe jak w każdym zawodzie 🤔😉👍
Wszelkie kary powinny iść na konta firm transportowych jeśli te nie wyposażyły zestawu w odpowiednie narzędzia do odśnieżania.
4:05 Ja Stosuję technikę wsuwania pomiędzy belki dachu a materiał, belek od naczepy by zrobić spadki i umożliwić spływ wody.
ja odsniezam na autostradzie podczas jazdy
I zawsze kierowca winny
To powinny firmy inwestować w takie sprzęty
Do pracy powyżej 3 metrów trzeba mieć badania wysokościowe. W razie wypadku gówno z ubezpieczeń. Lód leciał zawsze. Jak się jakiemuś frajerowi z osobówki nie podoba to niech siedzi zimą w domu a nie blokuje drogi swoją wolną jazdą.
Plandeka zawsze będzie się zapadać i lód zostanie w dołkach, pas może zdać egzamin raczej tylko na chłodni gdzie jest łatwiej tak jak w przypadku rekomendowanego sprzętu😉
Fajny film przydatny gadżet przyda sie ale ja robie tak jesli kto ma firanke bo chlodnie to sztywny dach otwieram jeden bok naczepy mega o ile nie ma linki celnej i podnosze do gory z jednej strony i snieg i lod sam leci a jak mozna to i z srodka mozna poklepac a jak nie w srodku to z boku mozna tyczka poklepac i zelci prawie wszystko ale musi byc dach w jedna strone podniesiony :)
Ja tam na cementonaczepie nie mam takich problemów, ale reklama dobra😂
Pas tez mozna obwiazac pod naczepa i samemu leciec z tematem ;) zawsze cos
Znalazł sposób na usunięcie śniegu z dachu, Kierowcy go nienawidzą zobacz JAK ! 😂🤣
Według mnie próba zrzucenia śniegu z dachu za pomocą deski to nie jest najlepszy pomysł ,
ponieważ bardzo łatwo może dojść do perforacji poszycia dachu.
Dokładnie. Ja jak mam mozliwosc krusze lod od środka tyczką do otwierania dachu, trzymając za pionową część a uderzając "rączką", czyli poprzeczną rurką z plastikowymi uchwytami. Też dalekie od ideału ale bezpieczniejsze dla poszycia dachu.
Dobre urządzenie jeśli ma się dostęp do wnętrza naczepy by wpierw rozbić lód. Jeżdżę megą, więc gdy mam możliwość to przed startem z bazy podnoszę dach przód i tył tworząc spad na prawą stronę,kruszę lód od środka i sam spada. Gorzej gdy naczepa załadowana lub zaplombowana...;/
Reklama dźwignią handlu.
Cena jest zdecydowanie za niska. Jak zrobicie 1k za ten sprzęt, wtedy zainwestuje.
Takim rozbijaniem lodu od wewnatrz naczepy mozna zrobic dziure...
Pokaz ta tyczkę jak auto stoi w rajcę, gdzie po jednej i drugiej stronie jest metr przerwy. Ja na plandece mam "tulejki" między listwami a plandeka dachu. Plandeka napięta i woda się nie zbiera. A śnieg spada jak się rozpędzę
Ja wchodzę na dach pomiędzy koniem a naczepa i powoli na kolanach się przesuwam zrzucając śnieg i lod
A jak spadniesz to nawet złotówki odszkodowania nie dostaniesz. Skończysz na wózku bez środków do życia albo 1.5m pod ziemią. W imię czego?
Rozumiem, że nie miałeś niczego złego na celu jednak odradzam (podobnie jak prowadzacy) podawania sposobów które mogą się skończyć tragicznie.
Plus za próbę. Jednak sprzęt słaby. Jedyne na co zadziała to luźny lekki śnieg który I tak nie spowoduje szkód. A prawdziwym problemem jest gruby lód powstały w zagłębieniach dachu naczepy firanowej. Dołóżmy do tego zaplombowanie lub zapełnioną przestrzeń ładunkową i .... kicha. To nawet z relatywnie wygodnego podestu do odśnieżania jest trudne do usunięcia.
Jednak powtarzam: duzy plus za jakiekolwiek próby rozwiązania problemu. Instytucje mające moc aby pomóc w tej sprawie zdają się ciągle nie zauważać problemu. Kierowca MUSI i koniec. A jak ma to zrobić zgodnie z przepisami i zdrowym rozsądkiem? To już jego problem.
Dla reklamy robiłeś to specjalnie na chłodni.
Ja stosuje chlorek i po 5 min leci woda nawet jak jest lud. Wiadomo że trzeba wejść na drabine , ale wole tak niż tom szczotką się szarpać
1 metr to praca na wysokości. Nie mamy prawa tam wchodzić
Niestety...
Drabina obok naczepy i sie wychodzi...
Pamiętam rok temu pierwszy raz wychodziłem odśnieżać to okropne to bylo .... Plandeka śliska jak cholera nie ma sie za to złapać a trzeba wychodzić po drabinie ... Ryzykowanie zycia ale zmuszają do tego te przepisy ....
Przed chwila pytalem kolegi bylego celnika czyli pracownika mundurowki, ktory obecnie pracuje ze mna w firmie jako kierowca o to jak odśnieżać przyczepe- nie odśnieżać, nie da się, nikt tego nie robi. Chore przepisy.
kolejny półśrodek, lód nie zejdzie. Końcówka filmu najzabawniejsza - no najlepiej jakby to kierowca sobie za swoje kupił, no bo było nie było na nim spoczywa obowiązek wykonania rzeczy niemożliwych. Transport to jedna wielka spychologia, gdzie zasługi i osiągniecia to domena firmy, zaś niepowodzenia, straty i rzeczy abstrakcyjne oraz niemożliwe spycha się na najsłabsze ogniwo w tym łańcuchu - na kierowcę. Kary płaci kierowca! Proszę to sobie zapamiętać. Co do samego tematu odśnieżania to tyle teraz podobno autonomicznych przedmiotów jak drony czy nawet odkurzacze, że może ktoś skonstruuje urządzonko które samo będzie nagrzewać i odśnieżać te płaskie dachy, albo przynajmniej solić cały dach. No ale... pewnie by to kosztowało...
👩
Bez sensu nie widać co się robi
Ales ty bystry elita transportu
Pochwal się sobą co tam umiesz 😅
Kto odśnieża chłodnię
Każdy
@@civic12 kto nią nie jeździ
😂
U mnie dosc proste mam niskopodwoziowa naczepe nie musze nic robic xd
Ale gówno
To umyj jak się osrałeś hahahahhaha