Co trzeba wiedzieć o podróżach wakacyjnych samochodem elektrycznym? Prowadzący: @pawel.kacperek Ekspert: Michał Baranowski, co-founder Elocity - elo.city
Jeszcze apel do wszystkich operatorów o rezygnację z tych durnych abonamentów, aplikacji itp., widzę dwa rozwiązania płatność kartą ( bo gotówką to nikt nie zrobi ) a drugie rozwiązanie to auto połączone z kartą i po podłączeniu, ładowarka się uruchamia i po problemie.
Tak samo polnoc.. Nic na Helu po drodze na Hel jedna ladowarka w większości nie czynna .. w te wakacje na helu widzialem ok 20 tesli a nie licząc innych ev..
Uważam że w tym momencie podróżowanie autem elektrycznym nie stanowi już żadnego problemu pod warunkiem że ładowarki działają w 100% i nie trafimy na dużą kolejkę a reszta to już sama przyjemność.
Jeszcze 2 lata temu nie chciałem słyszeć o aucie elektrycznym i nie zdecydowałbym się wybrać do Polski takim autem. Na tę chwilę jeżdżę elektrykiem i ładowanie już nie stanowi problemu. Jedyny problem to tylko częste awarię ładowarek DC. Wczoraj na Orlenie ładowarka sprawna, dzisiaj niestety uszkodzona. I niektóre ceny za KW to kosmos.
Podładowywać się przy okazji, a przy dobrym Aucie dowieziemy więcej energii niż byśmy chcieli
Jeszcze apel do wszystkich operatorów o rezygnację z tych durnych abonamentów, aplikacji itp., widzę dwa rozwiązania płatność kartą ( bo gotówką to nikt nie zrobi ) a drugie rozwiązanie to auto połączone z kartą i po podłączeniu, ładowarka się uruchamia i po problemie.
abonament finansuje koszty stałe - obłożenie jest zbyt niskie dlatego nie da się zarobić wolumenem.
Proponuje odwiedzić Polskę południową i południowo wschodnią , od Żywca aż przez Nowy Sącz ku Bieszczadom . Tragedia , ładowarek brak .
Tak samo polnoc.. Nic na Helu po drodze na Hel jedna ladowarka w większości nie czynna .. w te wakacje na helu widzialem ok 20 tesli a nie licząc innych ev..
Uważam że w tym momencie podróżowanie autem elektrycznym nie stanowi już żadnego problemu pod warunkiem że ładowarki działają w 100% i nie trafimy na dużą kolejkę a reszta to już sama przyjemność.
Zapraszam w Bieszczady , to się zdziwisz .
Jeszcze 2 lata temu nie chciałem słyszeć o aucie elektrycznym i nie zdecydowałbym się wybrać do Polski takim autem. Na tę chwilę jeżdżę elektrykiem i ładowanie już nie stanowi problemu. Jedyny problem to tylko częste awarię ładowarek DC. Wczoraj na Orlenie ładowarka sprawna, dzisiaj niestety uszkodzona. I niektóre ceny za KW to kosmos.
Taka mała informacja, za granicą nie obowiązują przywileje takie jak w Polsce tj. możliwość jazdy buspasem i darmowe parkowanie w centrum miasta😏
wiekszość aut ma swoje planery przestańcie nie trzeba nic wielce planować takimi opowiastkami tylko zniechęcacie ludzi do aut ev