@@genghis666 Ogólnie gry pod DOS w większości korzystały z mocy CPU zatem każde dodatkowe MHz robiły robotę. Pentium 75 to akurat nie najlepsza jednostka do tych cięższych tytułów ale i tak w coś tam dało się na tym zagrać - na pewno lepsze to niż cokolwiek z 486 🙂
Dla ciekawostki GT Racing 97 na znacznie szybszych procesorach występuje taki problem, że samochodem nie da się skręcać w lewo, można skręcać jedynie w prawo.
@@SneakiestDuke68 Widocznie coś kombinowali w kodzie i na słabych procesorach jest to nie do wykrycia, a szybsze układy działają szybciej niż ich kod 😋
Jeśli jakaś gra "kiepsko chodziła" na 486dx100 to dopiero na Pentium 100MHz było widać zauważalną poprawę. Pentium-y pierwszej generacji pokazywały swoją przewagę w połączeniu z kartami Voodoo.
Kurcze nie wiedziałem że były płyty z Pentium z VLB myślalem ze to tylko na płytach 486 A co do dysku to jakie dane dysku w biosie wpisałeś żeby obsłużył większy dysk? Jakieś wymyślone? I to działa? A co do filmu jak zwykle super, poszła łapa w górę, powoli stajesz się moim ulubionym retro kanałem obok atariretrofan
Jeżeli chodzi o dysk to najlepiej zostawić na AUTO, ewentualnie z aktywną opcją LBA. Jeżeli będziemy kombinować z ręcznym wpisywaniem CHS to teoretycznie może wyświetlić się niby "duży dysk" (zależy jak to w biosie producent ogarnął) ale i tak wystąpi przy tego typu sprzętach ograniczenie adresowania przez bios właśnie na poziomie około 8GB (na starszych maszynach jeszcze wcześniej wskakiwał ogranicznik). Rozwiązaniem może być kontroler w formie karty PCI - mam w 486DX4 100Mhz coś takiego i podpięty dysk około 30GB, który działa z pełną pojemnością, tyle, że nie zawsze łatwo taką konfigurację idzie ustawić na starszych maszynach :)
@@retro-piwnica Ja mam trochę inną kwestię, bo np. płyty 286 obsługują dyski do 500MB a dysk mam np. 2GB i tu powstaje pytanie co wpisać w bios żeby taki dysk działał oczywiście z pojemnością 500MB
@@MariuszX-p9w Jeśli w bios masz zdefiniowane typy dysków o konkretnych parametrach, które "generują" pewne pojemności to zwyczajnie wybierz z tej listy taki, który jest najbliżej maksimum obsługiwanego przez bios. Powinno to działać w większości przypadków - oczywiście przy próbach przekładki tak sformatowanego dysku do innej maszyny trzeba liczyć się z kombinacjami w powtórzenie tych parametrów również tam..
Dobre gierki, a niektórych nawet nie znałem choć w tamtym czasie przerabiało się je hurtowo. No i nie wszystkie działały na moim ówczesnym 486DX4/100. Przypomnij co Ty robiłeś w tamtym czasie ? ;)
@@retro-piwnica A nie czujesz, że Cię tak dużo wtedy ominęło ? Wiesz o co mi chodzi? Że w epoce nie uczestniczyłeś w tym wyścigu, nie jarałeś się nowymi tytułami, gdzie było tak dużo hiciorów i każda nowa gra coś nowego oferowała. Tamta era była po prostu niesamowita. Pamiętam jak walczyłem, żeby MDK uruchomić na moim 486 z 8MB , choć koledzy z lepszymi pecetami już tłukli w tę grę na prockach z MMX. Takich przygód było wtedy mnóstwo, bo i postęp był niesamowity. Człowiek zaczytywał się z w SS, ŚGK czy Top Secrecie i z kumplami wymieniał się gierkami i dzielił wrażeniami. Dziś tego nie da się odtworzyć nawet w najlepszej retro piwnicy, ale oczywiście nie zniechęcam tylko wyrażam swoją opinię.
@@charonunderground8596 No na pewno sporo mnie ominęło ze świata gier, nigdy nie miałem kompa/konsoli "na czasie" to i nigdy nie mogłem bawić się w znane tytuły gier. Zatem okres szkolny gdy teoretycznie takich zachcianek mogło być najwięcej, jakoś przeminął.. Później już jakoś nie chciało się nawet próbować wracać do "staroci" i bardziej szło się w ściąganie, oglądanie filmów czy muzyki. Dla mnie gry były za2wsze dodatkiem do sprzętu i zabawy w jego poznawanie :) czyli nie musiały być najnowsze, nawet często wcale nie musiały być :P
@@retro-piwnica Na czasie to dopiero byłem w 2001 roku jak kupiłem swojego pierwszego nowego peceta za swoje zarobione pieniądze. Wcześniej to była dłubanina w używanym i najczęściej archaicznym sprzęcie. Ogólnie komputer miałem bardzo późno, a zanim w moje posiadanie wszedł pierwszy komputer to "grałem" czytając namiętnie prasę komputerową :) Człowiek się wpatrywał screeny i wyobrażał jak to w ruchu wygląda :) Spróbuję ustalić kiedy miałem swój pierwszy komputer. Wydaje mi się, że to mógł być 1996 rok i gówniane Atari 65XE z uszkodzonym magnetofonem, a chyba z miesiąc później dowiedziałem się, że mój kuzyn sprzedaje C-64 i jakimś cudem udało mi się go kupić. Dopiero wtedy zaczęła się dla mnie realna zabawa z własnym komputerem.
@@charonunderground8596 Ja na spółę z bratem dostałem (byłem gdzieś na początku podstawówki) od rodzinki jakiś stary TurboXT z 2 napędami 5.25" gdzie w jednym siedziała dyskietka z DOS 3.30, a w drugi można było wsadzić inną z jakąś grą (w zestawie był Digger i jeszcze jakaś jedna gra bliżej niezapamiętana, a tym bardziej nie znam tytułu bo np Digger był podpisany jako "Kowal" zatem cisnąłem w kowala ile się dało bo nic innego nie miałem). Równolegle była w domu jakaś wersja pegasusa z bazaru, który to częściowo przyczynił się chyba do popsucia przeze mnie XT (nie radzę wkładać gry z pegaza do 8bit ISA, nawet jeśli pasuje :P). Dalej były marzenia o kolejnym PC w tym czasie oglądałem program ESCAPE chyba na "Polonia1" i ten lektor, te kolorowe gry itp :P Później udało się zdobyć "MOJE" 286 z komisu i jakoś leciało się dalej na starych PC (ale te bazarowe wersje pegasusa zawsze obok gdzieś były). 🙂
Dziwna sprawa z tym destruction derby. Spokojnie to działało na szybkim 486, co dopiero na pentium. Może się nie polubiło z tą kartą graficzną? W każdym razie, na pewno coś jest nie tak. Z innej beczki, może jakieś małe OC tego procka? Czy płyta nie obsługuje żadnych tego typu działań?
Płyta ma oznaczenia S26361-D842 i według opisu można tam zamontować procesory typu Pentium 75/90/100MHz zatem teoretycznie da się lekko podkręcić tą "75", ale łatwiej byłoby zwyczajnie wstawić P100 :P chociaż jakoś tak pasuje mi ten P75, bo zawsze dążyłem do podmiany procesorów na max - ile tyko pozwala płyta główna, a tym razem chcę zostać przy parametrach fabrycznych bo to tak bardziej retro. No i od spodu chyba jest jakaś tabliczka czy naklejka z konfiguracją gdzie jest właśnie P75. Do zabawy w OC to lepiej wybrać typowy zestaw na płycie uniwersalnej, bo takie firmowce raczej maja ograniczone możliwości. :)
Napiszę nowy komentarz bo nie wiem dlaczego zniknął mój w wątku poniżej a chciałem jeszcze zapytać o te programy pod Dosem które używasz Unisound znam pomaga mi w testowaniu różnych kart dźwiękowych na ISA ale np. co to za programik setmul.exe w katalogu utils albo co masz w katalogu 137in1 albo w DOS86T? Może byś zrobił kiedyś film z przeglądem przydatnych programów pod DOS? Myślę że pomogłoby to niektórym osobom zaczynającym zabawę w retro PC a którzy wielu programów już nie pamiętają albo nie znają tych nowszych.
Tam wcale nie ma nic nadzwyczajnego i właściwie ten setmul.exe powinien być w folderze 136in1 - nie wiem dlaczego wyszedł :P to program do wyłączania pamięci podręcznej z poziomu DOS (czyli zmniejszanie wydajności za szybkich komputerów pod DOS gdy niektóre gry działają za szybko). Ogólnie bałagan tam mam - mam w obiegu kilka wersji kart CF testowych (jak nazwa wskazuje często znajdę coś w necie i wrzucam na jedną z nich aby sprawdzić jak działa taka znajdźka i później zostają takie widma, których nawet nie używam i często sam zapominam po co to było i dlaczego :P wczoraj szukałem mojej karty CF podpisanej i nie mogłem znaleźć (najczęściej używana).VDOS86T nawet nie pamiętam co to..(może jakiś benchmark) Jest tam jeszcze kilka wersji benchmarków (np HWINFO w wersji 486 jak dla mnie najlepszy bo ma benchmark, a wersja6.20 dobra bo najnowsza i najlepiej radzi sobie z wykrywaniem sprzętu). ARF to dawno wgrany soft od/dla @atariretrofana :P, SDD53A to uniwersalna vesa . Programiki VGA240, vga60hz czy lcd640 niby mają coś tam wymuszać z trybów bardziej przyjaznych dla monitorów lcd pod DOS, ale nawet nie korzystam. Ogólnie dużo niepotrzebnych rzeczy z których nie korzystam najczęściej :P
Bo to magia kina, oszustwo itp :P A na poważnie to kilka razy pojawiły się lekkie pasy - wszystko to związane jest z czasem migawki jaki ustawiłem na stałe dla nagrywania oraz z trybem w jakim działała konkretna gra. Jeżeli będa sie one pokrywać to migotania praktycznie nie powinno być...widocznego, bo i tak jako zjawisko wystąpi. Większość osób sądzi, że tu chodzi o ilość FPS z jaką się nagrywa, a bierze się to z typowych kamer często dawniej wyposażonych w duuuuuuży zoom. Tam Nagrywało się np przy 25fps i migawka z automatu ustawiana była na stałe właśnie dokładnie na taką wartość (1/25s), to samo dla 50fps - migawka 1/50s. Dziś telefony czy kamerki także nagrywają np z tymi 50fps ale automatyka mocniej dostosowuje migawkę do warunków oświetleniowych i może ona sobie płynnie dryfować (stąd raz jest ok, raz migocze jak się tego ręcznie nie ogarnie) a stara się trzymać niskiego ISO aby w nagraniach nie było zbyt dużo szumu. W DOS dla dużej ilości gier i ogólnie np w NC typowe odświeżanie to 70Hz i ja ustawiłem na stałe migawkę na 1/70s. Jeżeli trafiła sie gra działająca przykładowo w 640x480@60Hz to mogły pojawiać się lekkie pasy widoczne tylko na CRT. Jeżeli chodzi o ilość fps z jaką nagrywa się materiał to nie ma tu ona zbytnio znaczenia mogę ustawiać 25/30/50/60fps byle zachować czas migawki synchronicznie z poziomem odświeżania aktualnie wyświetlanego obrazu.
I co ty będziesz robił z tymi wszystkimi "komputerami"? ...chyba tylko wystawiać na alegro albo rozdawać widzom w ramach loterii . Innego zastosowania dla tego złomu nie widzę.
Nie chcemy być posądzani o rozpowszechnianie gier :P ja tylko zachęciłem (mam nadzieję) do zagranie w takie tytuły (zareklamowałem to chyba za dużo powiedziane hehe) 🙂
to nie takie gry pod ten procesor lepszym wyborem jest ''Ninja Rabbit''' ''stunt' ''STAR HUMMER'' ''WINTER'' ''WAR CRAFT'' WAR CRAFT 2'' ''ARCHON'' ''PRAY FOR DEATH'' ''JAZZ JACK RABBIT 2'' ''DYNA BLASTER'' ''TUBLAR WORLD'' 'PRECHISTORYK'' ''PRECHISTORYK2'' ''SUMMER'' ''VROOM'' ''NEED FOR SPEED'' ''BLACKTORN'' no tak to powinno wyglądać przecież lata 90 to był rozkwit gier pod VGA jeszcze był RAYMAN'' ''EARTH 2140'' Dlatego tam te czasy były super bo nie musiałeś przejmować grafiką 3D fajny był też XATAX'' No i w ogóle natomiast kiedy nastała era 3D wszystko się zmieniło trzeba było mieć w posiadaniu akcelerator grafiki 3D co skutecznie utrudniało granie na komputerze w mojej ocenie oczywiście Z mojej perspektywy to właśnie tak wyglądało ja pamiętam grałem na pentium 486 DX 40 MHZ o ile pamiętam W tam tych czasach miałeś większą radość z grania niż teraz
@@rainden7298 Zdecydowanie tak, te akurat gry odpaliłem sobie testowo żeby zobaczyć jak będzie to wyglądać na jednym z najsłabszych Pentiumow. W większość z nich nie grałem nigdy bo raczej kręciłem się przy dużo starszych i prostszych produkcjach dedykowanych pod 286/386/486 🙂 Te z odcinka to można powiedzieć "ciężkie kobyły" dla takiego P75
te gry to złoto, szczególnie big red racing
świetnym przykładem gry wrażliwej na szybkość procka jest Quarantine, za dzieciaka sie w to zagrywałem, świetny ciężki klimat
@@genghis666 Ogólnie gry pod DOS w większości korzystały z mocy CPU zatem każde dodatkowe MHz robiły robotę. Pentium 75 to akurat nie najlepsza jednostka do tych cięższych tytułów ale i tak w coś tam dało się na tym zagrać - na pewno lepsze to niż cokolwiek z 486 🙂
O film z grania! Jeszcze tylko by przeszedł grę to byłby idealnie😮
P.S. granie jest nudne dla Daniela?
@@karolcarolos Daniele odpalają, a nie grają 😋
@@retro-piwnica to te Daniele to nie ją w graniu jelenie?
@@karolcarolos To raczej bystrzaki co robią w krzaki 🙂
@@retro-piwnica to nie bystrzaki tylko w gry słabiaki
Dla ciekawostki GT Racing 97 na znacznie szybszych procesorach występuje taki problem, że samochodem nie da się skręcać w lewo, można skręcać jedynie w prawo.
@@SneakiestDuke68 Widocznie coś kombinowali w kodzie i na słabych procesorach jest to nie do wykrycia, a szybsze układy działają szybciej niż ich kod 😋
Potwierdzam, nie radzę na DosBoksie ustawiać zbyt wysokiej liczby cykli. Ogólnie klasyka, kto miał z CD-Action ręka w górę ;)
@@tidzej5400 Ja mam wydanie z cd action, mi pomogło na Pentium III 1 GHz wyłączeniem cache L2 po przez setmul na czas gry.
Jeśli jakaś gra "kiepsko chodziła" na 486dx100 to dopiero na Pentium 100MHz było widać zauważalną poprawę. Pentium-y pierwszej generacji pokazywały swoją przewagę w połączeniu z kartami Voodoo.
@@h.b_h.b Tu na pewno sporą różnicę zrobi wyższe fsb zatem P100 faktycznie może wyraźnie odstawać.. 🙂
Kurcze nie wiedziałem że były płyty z Pentium z VLB myślalem ze to tylko na płytach 486
A co do dysku to jakie dane dysku w biosie wpisałeś żeby obsłużył większy dysk? Jakieś wymyślone? I to działa?
A co do filmu jak zwykle super, poszła łapa w górę, powoli stajesz się moim ulubionym retro kanałem obok atariretrofan
Jeżeli chodzi o dysk to najlepiej zostawić na AUTO, ewentualnie z aktywną opcją LBA. Jeżeli będziemy kombinować z ręcznym wpisywaniem CHS to teoretycznie może wyświetlić się niby "duży dysk" (zależy jak to w biosie producent ogarnął) ale i tak wystąpi przy tego typu sprzętach ograniczenie adresowania przez bios właśnie na poziomie około 8GB (na starszych maszynach jeszcze wcześniej wskakiwał ogranicznik). Rozwiązaniem może być kontroler w formie karty PCI - mam w 486DX4 100Mhz coś takiego i podpięty dysk około 30GB, który działa z pełną pojemnością, tyle, że nie zawsze łatwo taką konfigurację idzie ustawić na starszych maszynach :)
@@retro-piwnica Ja mam trochę inną kwestię, bo np. płyty 286 obsługują dyski do 500MB a dysk mam np. 2GB i tu powstaje pytanie co wpisać w bios żeby taki dysk działał oczywiście z pojemnością 500MB
@@MariuszX-p9w Jeśli w bios masz zdefiniowane typy dysków o konkretnych parametrach, które "generują" pewne pojemności to zwyczajnie wybierz z tej listy taki, który jest najbliżej maksimum obsługiwanego przez bios. Powinno to działać w większości przypadków - oczywiście przy próbach przekładki tak sformatowanego dysku do innej maszyny trzeba liczyć się z kombinacjami w powtórzenie tych parametrów również tam..
35:35 chyba prawie identyczna mapa była w starym nfs.
Dobre gierki, a niektórych nawet nie znałem choć w tamtym czasie przerabiało się je hurtowo. No i nie wszystkie działały na moim ówczesnym 486DX4/100. Przypomnij co Ty robiłeś w tamtym czasie ? ;)
Ja pewnie wtedy coś dłubałem snując marzenia o tym jak w przyszłości stanę się posiadaczem własnej piwnicy gdzie będzie moje królestwo DOS-a :)
@@retro-piwnica A nie czujesz, że Cię tak dużo wtedy ominęło ? Wiesz o co mi chodzi? Że w epoce nie uczestniczyłeś w tym wyścigu, nie jarałeś się nowymi tytułami, gdzie było tak dużo hiciorów i każda nowa gra coś nowego oferowała. Tamta era była po prostu niesamowita. Pamiętam jak walczyłem, żeby MDK uruchomić na moim 486 z 8MB , choć koledzy z lepszymi pecetami już tłukli w tę grę na prockach z MMX. Takich przygód było wtedy mnóstwo, bo i postęp był niesamowity. Człowiek zaczytywał się z w SS, ŚGK czy Top Secrecie i z kumplami wymieniał się gierkami i dzielił wrażeniami. Dziś tego nie da się odtworzyć nawet w najlepszej retro piwnicy, ale oczywiście nie zniechęcam tylko wyrażam swoją opinię.
@@charonunderground8596 No na pewno sporo mnie ominęło ze świata gier, nigdy nie miałem kompa/konsoli "na czasie" to i nigdy nie mogłem bawić się w znane tytuły gier. Zatem okres szkolny gdy teoretycznie takich zachcianek mogło być najwięcej, jakoś przeminął.. Później już jakoś nie chciało się nawet próbować wracać do "staroci" i bardziej szło się w ściąganie, oglądanie filmów czy muzyki. Dla mnie gry były za2wsze dodatkiem do sprzętu i zabawy w jego poznawanie :) czyli nie musiały być najnowsze, nawet często wcale nie musiały być :P
@@retro-piwnica Na czasie to dopiero byłem w 2001 roku jak kupiłem swojego pierwszego nowego peceta za swoje zarobione pieniądze. Wcześniej to była dłubanina w używanym i najczęściej archaicznym sprzęcie. Ogólnie komputer miałem bardzo późno, a zanim w moje posiadanie wszedł pierwszy komputer to "grałem" czytając namiętnie prasę komputerową :) Człowiek się wpatrywał screeny i wyobrażał jak to w ruchu wygląda :) Spróbuję ustalić kiedy miałem swój pierwszy komputer. Wydaje mi się, że to mógł być 1996 rok i gówniane Atari 65XE z uszkodzonym magnetofonem, a chyba z miesiąc później dowiedziałem się, że mój kuzyn sprzedaje C-64 i jakimś cudem udało mi się go kupić. Dopiero wtedy zaczęła się dla mnie realna zabawa z własnym komputerem.
@@charonunderground8596 Ja na spółę z bratem dostałem (byłem gdzieś na początku podstawówki) od rodzinki jakiś stary TurboXT z 2 napędami 5.25" gdzie w jednym siedziała dyskietka z DOS 3.30, a w drugi można było wsadzić inną z jakąś grą (w zestawie był Digger i jeszcze jakaś jedna gra bliżej niezapamiętana, a tym bardziej nie znam tytułu bo np Digger był podpisany jako "Kowal" zatem cisnąłem w kowala ile się dało bo nic innego nie miałem). Równolegle była w domu jakaś wersja pegasusa z bazaru, który to częściowo przyczynił się chyba do popsucia przeze mnie XT (nie radzę wkładać gry z pegaza do 8bit ISA, nawet jeśli pasuje :P). Dalej były marzenia o kolejnym PC w tym czasie oglądałem program ESCAPE chyba na "Polonia1" i ten lektor, te kolorowe gry itp :P
Później udało się zdobyć "MOJE" 286 z komisu i jakoś leciało się dalej na starych PC (ale te bazarowe wersje pegasusa zawsze obok gdzieś były). 🙂
Dziwna sprawa z tym destruction derby. Spokojnie to działało na szybkim 486, co dopiero na pentium. Może się nie polubiło z tą kartą graficzną? W każdym razie, na pewno coś jest nie tak.
Z innej beczki, może jakieś małe OC tego procka? Czy płyta nie obsługuje żadnych tego typu działań?
Płyta ma oznaczenia S26361-D842 i według opisu można tam zamontować procesory typu Pentium 75/90/100MHz zatem teoretycznie da się lekko podkręcić tą "75", ale łatwiej byłoby zwyczajnie wstawić P100 :P chociaż jakoś tak pasuje mi ten P75, bo zawsze dążyłem do podmiany procesorów na max - ile tyko pozwala płyta główna, a tym razem chcę zostać przy parametrach fabrycznych bo to tak bardziej retro. No i od spodu chyba jest jakaś tabliczka czy naklejka z konfiguracją gdzie jest właśnie P75. Do zabawy w OC to lepiej wybrać typowy zestaw na płycie uniwersalnej, bo takie firmowce raczej maja ograniczone możliwości. :)
Napiszę nowy komentarz bo nie wiem dlaczego zniknął mój w wątku poniżej a chciałem jeszcze zapytać o te programy pod Dosem które używasz
Unisound znam pomaga mi w testowaniu różnych kart dźwiękowych na ISA ale np. co to za programik setmul.exe w katalogu utils albo co masz w katalogu 137in1 albo w DOS86T?
Może byś zrobił kiedyś film z przeglądem przydatnych programów pod DOS? Myślę że pomogłoby to niektórym osobom zaczynającym zabawę w retro PC a którzy wielu programów już nie pamiętają albo nie znają tych nowszych.
Tam wcale nie ma nic nadzwyczajnego i właściwie ten setmul.exe powinien być w folderze 136in1 - nie wiem dlaczego wyszedł :P to program do wyłączania pamięci podręcznej z poziomu DOS (czyli zmniejszanie wydajności za szybkich komputerów pod DOS gdy niektóre gry działają za szybko). Ogólnie bałagan tam mam - mam w obiegu kilka wersji kart CF testowych (jak nazwa wskazuje często znajdę coś w necie i wrzucam na jedną z nich aby sprawdzić jak działa taka znajdźka i później zostają takie widma, których nawet nie używam i często sam zapominam po co to było i dlaczego :P wczoraj szukałem mojej karty CF podpisanej i nie mogłem znaleźć (najczęściej używana).VDOS86T nawet nie pamiętam co to..(może jakiś benchmark) Jest tam jeszcze kilka wersji benchmarków (np HWINFO w wersji 486 jak dla mnie najlepszy bo ma benchmark, a wersja6.20 dobra bo najnowsza i najlepiej radzi sobie z wykrywaniem sprzętu). ARF to dawno wgrany soft od/dla @atariretrofana :P, SDD53A to uniwersalna vesa . Programiki VGA240, vga60hz czy lcd640 niby mają coś tam wymuszać z trybów bardziej przyjaznych dla monitorów lcd pod DOS, ale nawet nie korzystam. Ogólnie dużo niepotrzebnych rzeczy z których nie korzystam najczęściej :P
Ej, a czemu monitor CRT nie migocze?
Bo to magia kina, oszustwo itp :P
A na poważnie to kilka razy pojawiły się lekkie pasy - wszystko to związane jest z czasem migawki jaki ustawiłem na stałe dla nagrywania oraz z trybem w jakim działała konkretna gra. Jeżeli będa sie one pokrywać to migotania praktycznie nie powinno być...widocznego, bo i tak jako zjawisko wystąpi. Większość osób sądzi, że tu chodzi o ilość FPS z jaką się nagrywa, a bierze się to z typowych kamer często dawniej wyposażonych w duuuuuuży zoom. Tam Nagrywało się np przy 25fps i migawka z automatu ustawiana była na stałe właśnie dokładnie na taką wartość (1/25s), to samo dla 50fps - migawka 1/50s. Dziś telefony czy kamerki także nagrywają np z tymi 50fps ale automatyka mocniej dostosowuje migawkę do warunków oświetleniowych i może ona sobie płynnie dryfować (stąd raz jest ok, raz migocze jak się tego ręcznie nie ogarnie) a stara się trzymać niskiego ISO aby w nagraniach nie było zbyt dużo szumu. W DOS dla dużej ilości gier i ogólnie np w NC typowe odświeżanie to 70Hz i ja ustawiłem na stałe migawkę na 1/70s. Jeżeli trafiła sie gra działająca przykładowo w 640x480@60Hz to mogły pojawiać się lekkie pasy widoczne tylko na CRT. Jeżeli chodzi o ilość fps z jaką nagrywa się materiał to nie ma tu ona zbytnio znaczenia mogę ustawiać 25/30/50/60fps byle zachować czas migawki synchronicznie z poziomem odświeżania aktualnie wyświetlanego obrazu.
I co ty będziesz robił z tymi wszystkimi "komputerami"? ...chyba tylko wystawiać na alegro albo rozdawać widzom w ramach loterii . Innego zastosowania dla tego złomu nie widzę.
@@solidarni_z_rosja-pl A nie wiem, zawsze komuś się rozda jak już nie zmieszczę się z nimi w piwnicy.. 🙂
Nie ładnie tak pokazywać dużo gier na DOS bez stosownego pakietu w linku do pobrania :-)
Nie chcemy być posądzani o rozpowszechnianie gier :P ja tylko zachęciłem (mam nadzieję) do zagranie w takie tytuły (zareklamowałem to chyba za dużo powiedziane hehe) 🙂
Słaby pirat z Ciebie 😅
@@krystian7246 To tak, to tak :)
to nie takie gry pod ten procesor lepszym wyborem jest ''Ninja Rabbit''' ''stunt' ''STAR HUMMER'' ''WINTER'' ''WAR CRAFT'' WAR CRAFT 2''
''ARCHON'' ''PRAY FOR DEATH'' ''JAZZ JACK RABBIT 2'' ''DYNA BLASTER'' ''TUBLAR WORLD'' 'PRECHISTORYK'' ''PRECHISTORYK2'' ''SUMMER'' ''VROOM'' ''NEED FOR SPEED'' ''BLACKTORN'' no tak to powinno wyglądać przecież lata 90 to był rozkwit gier pod VGA jeszcze był RAYMAN'' ''EARTH 2140'' Dlatego tam te czasy były super bo nie musiałeś przejmować grafiką 3D fajny był też XATAX'' No i w ogóle natomiast kiedy nastała era 3D wszystko się zmieniło trzeba było mieć w posiadaniu akcelerator grafiki 3D co skutecznie utrudniało granie na komputerze w mojej ocenie oczywiście Z mojej perspektywy to właśnie tak wyglądało ja pamiętam grałem na pentium 486 DX 40 MHZ
o ile pamiętam W tam tych czasach miałeś większą radość z grania niż teraz
@@rainden7298 Zdecydowanie tak, te akurat gry odpaliłem sobie testowo żeby zobaczyć jak będzie to wyglądać na jednym z najsłabszych Pentiumow. W większość z nich nie grałem nigdy bo raczej kręciłem się przy dużo starszych i prostszych produkcjach dedykowanych pod 286/386/486 🙂
Te z odcinka to można powiedzieć "ciężkie kobyły" dla takiego P75