0:36 odnośnie tego ozonowania, kupiłem generator ozonu za jakieś 200pln na znanym portalu. Mogę powiedzieć że bardzo łatwo jest to zrobić i jest to skuteczne. Nie trzeba wydawać w warsztatach za usługę. Jeżeli macie możliwość wystarczy przed ozonowaniem wyczyścić auto w środku, zostawić sprzęt na np 20min w zależności od wydajności i potem wywietrzyć samochód oraz wymienić filtr powietrza
W temacie dezynfekcji (nie tylko klimy) myślę, że coś ciekawego mogę powiedzieć - zawodowo zajmuję się technologią przechowalniczą produktów świeżych (przede wszystkim spożywka). W klimie "głównym przeciwnikiem" są grzyby. Problem z nimi polega na tym, że większością metod możemy je "dojechać" tylko częściowo... Czy to będzie ozon, mgła, granat etc. to zadziała jedynie na rozwinięte osobniki bądź otwarte zarodniki. Te jeszcze zamknięte, takimi metodami są nie do ruszenia. W optymistycznym wariancie "w pierwszej szarży" unicestwimy koło 60 - 70%. Aby zwalczyć grzyba musimy lepiej poznać przeciwnika - jaki jest jego cykl życia? Otóż zazwyczaj 4 - 7 dni. Czyli "kolejną rundę" najlepiej ustawić za tyle czasu. Brałem udział i mam dostęp do szczegółowych badań w tym zakresie. Szanując i bardzo ceniąc autora materiału nie chce robić reklamy konkretnej technologii i środka. Jeżeli temat jest interesujący, to z chęcią podejmę dyskusję. Pozdrawiam.
@@scghost jedną z najbardziej efektywnych metod dezynfekcji (a w mojej ocenie najefektywniejszą) jest zamgławianie. Kluczem pozostaje uzyskanie mgły o odpowiednich parametrach. Im mniejsze kropelki, z których składa się mgła tym lepiej. Taka mgła pozostaje sucha w dotyku i wykazuje właściwości fizyczne podobne do gazu. Wypełnia całą dostępną objętość zaś jej stężenie samorzutnie się stabilizuje. Kolejnym plusem w tym wypadku jest ultra efektywne wykorzystanie samego środka - sprawiamy, że np. 100 ml wypełnia kilka m3. Ozon jest skuteczny ale do efektywnej dezynfekcji wymaga utrzymania odpowiedniego stężenia. Nie jest to proste mając na uwadze jego nietrwałość. Generalnie podaż O3 musi być wyższa niż tempo jego rozpadu do O2 (tlenu). Największy problem z O3 jest taki, że pozostaje szkodliwy dla zdrowia i życia. Pominę aspekty korozjogenności. My natomiast mamy środek, który jest ponad 100-krotnie efektywniejszy niż podchloryn sodu, a jest jednoczesnie w 100% bezpieczny dla ludzi i zwierząt. Mowa o kwasie podchlorawym, który nawiasem mówiąc produkowany jest przez organizm każdego z nas... Dlatego nam nie robo on krzywdy :) Osobiście zajmuje się miedzy innymi technologią Bio-Dezynfekcji, która łączy niepowtarzalny i bezpieczny środek na bazie kwasu pochlorawego (Bio ActiW) z wyjątkową formą podawczą - suchą mgłą. Mógłbym jeszcze długo pisać w temacie ale jak coś, to podsyłam linki do naszego YT th-cam.com/channels/NZUxyrELz_9jq0V1m1ze4g.html /// tu raczej o obiektach komercyjnych i użyteczności publicznej, ale badania przeprowadzane w samochodach dają świetne rezultaty - redukcja >99% robi robotę :) . W temacie urządzeń dedykowanych do aut testuję obecnie parę rozwiązań. Pozdrawiam
@@vladislavvolski8326 Dzieki za zwrocenie uwagi na kwas podchlorawy. Widze, ze mozna normalnie kupic ten Bio Actiw nawet na allegro, chyba sobie kupie xD Rozpylanie w postaci mgły chyba troche poza zasiegiem przecietnego uzytkownika, ale pewnie w postaci zwyklego spryskiwacza wystarczy do takiego auta :-) Zastanawiam sie tylko jak aluminiowe elementy np. wlasnie parownik by to zniosly, skoro kwas podchlorawy jest utleniaczem. Chociaz z drugiej strony, skoro sie to stosuje przemyslowo w calych pomieszczeniach, gdzie jest stal i aluminium i nic nie koroduje, to chyba pH nie jest jakies zabójcze :-)
@@scghost suchą mgłę produkują nebulizatory ultradźwiękowe. Zasada taka sama jak przy nawilżaczach ultradźwiękowych. Aluminium owszem może zareagować ale badania producenta Bio ActiW ujawniają jedynie powstanie tlenkowego nalotu przy długotrwałej stałej ekspozycji. Równolegle w naszej grupie pracujemy nad samoobsługowymi stacjami do dezynfekcji klimy / samochodów. Ma to mieć formę podobną do odkurzaczy na stacjach. Są oczywiście nebulizatory ultradźwiękowe takie jak wynns aircomatic (poszukaj na YT filmów o nim) albo inne (np. włoskie). Fakt wydatek kilkuset zeta ale klime ogarniasz sam :) Co do bezpieczeństwa, to pianka ma zwyczaj cieknąć i zalewać - stąd problemy chłopaków opisywane w innych komentarzach. Przy 'suchej mgle' z ultradźwięków ryzyko zalania jest praktycznie zerowe. Technologię, ktorą podlinkowywałem wcześniej na naszym firmowym kanale TEL-MET BIODEZYNFEKCJA z powodzeniem stosujemy w obiektach użyteczności publicznej (nawet w przedszkolach), obiekatach handlowych, biurowcach etc. - coś co by zalewało, robiło plamy albo powodowało korozję, na bank by tam nie przeszło. W temacie samochodów wiekowych, to moja 19-letnia e39 przeżyła biodezynfekcję - ba w żadnym poprzednim aucie nie miałem takiego "freszmejkera" w kanałach wentylacyjnych i klimie. Ciekawostka.... Po zabiegu przez 3 kolejne dni z odplywów skroplin schodził taki syf, że masakra - do tej pory zostały mi plamy w garażu. Daje to po części obraz ile dają zabiegi pt. Ozonowanie. Przy zamgławianiu oprócz dezynfekcji kanałów mgła kondensuje sie na parowniku i genialnie go czyści. Mam ogrom materiałów jednak nie mam ich jak wrzucić w sekcji komentarzy.
Zamiast pianki polecam pufas,plyn na grzyby, pleśń itd,silne stężenie chloru,ale zabija dosłownie wszystko co tam zaczyna żyć 😀smierdzi chlorem przez 2 dni w aucie,ale po tych 2 dniach od 3lat mam spokój z jakimikolwiek zapachem z klimy, przetestowane na 3 moich autach.
@@detailingozonmat1385 to jest srodek dopuszczony do stosowania w domach itd wiec raczej bezpieczny,po za tym bylo go czuć za pierwszym razem 2dni gdy tak zrobilem bo po prostu dalem tego za duzo😀
Znam jeden skuteczny sposób na odgrzybienie klimatyzacji trzyba kupić piankę do odrzybiabia z wężyskiem 50cm wprowadzić rurkę do odpływu wody z klimatyzacji która znajduje się od spodu samochodu i tam wpuszczamy całą zawartość pianki uruchamiamy silnik włączmy klimatyzacje nawiew na maxa I klimatyzacja skutecznie odgrzybiona
Panie te ozonowanie o kant huja jak parownik jest zasyfiiny i zagrzybialy. Tylko umycie mechanicznie da rade a ozonowanie to mozna jako dodatek sobie dac.
Ja jestem Hondziarzem i w accord 7 troche ludzi ta pianka zalatwilo sobie auto.Jedyna skuteczna opcja to wyciagnac i wymyc specjalnymi srodkami do mycia i odgrzybiania klimatyzacji .
Cześć @scghost, krótkie pytanie: dostałem się do parownika od strony maski, demontując przy tym 2 boczne kratki, które wpuszczają powietrze i teraz gdy to złożyłem nie jestem pewien czy zmontowałem je w odpowiedniej pozycji(np czy powinny być obie otwarte czy obie zamknięte?) bo zapewne przy rozbieraniu zmieniłem "ręcznie" ich położenie żeby je zdemontować i teraz nie wiem czy one same się wyregulują czy będzie lipa? Dzięki za pomoc!
Szefy a macie jakiś pomysł bo mam taki dziwny przypadek w E39 ostatnio stałem sobie na trawie przy krzakach koło bloku żeby pokopać coś, potem wsiadam puszczam nawiew i zaczeło śmierdzieć jakby coś zdechło a jak odpalam klime to przestaje śmierdzieć. Całe tunele powietrza były czyszczone pianką do klimy i było ozonowane a nadal śmierdzi szukalem czy coś nie wlazło i nigdzie nic nie ma
U mnie o ile z klimy jest ok, to przy włączonym ogrzewaniu śmierdzi grzybem, granaty i ozonowanie nie bardzo pomagają, zastanawiam się czy robiąc odwrotnie ustawić pokrętło na max grzanie i temperaturę na 32 i zaaplikować piankę przez tunel nawiewu, udałoby się odgrzybić nagrzewnice?,
A co mam zrobić jeśli na włączonej klimie nie śmierdzi, na wyłączonej raz jest dobrze a raz mocno wali grzybem? Rozebrałem zarówno od strony radia, jak i od strony silnika, porządnie wydmuchałem kompresorem cały kurz i pyłki, zapuściłem taką samą piankę na chłodnice i w kratki. Wymieniłem filtr przeciwpyłkowy i robiłem ozonowanie. Te zabiegi delikatnie pomogły, ale smród dalej się pojawia. W czym leży problem?
O przepraszam bardzo używam granatow autoland albo moje auto 🤔 i bardzo dobrze sobie radzą dziwny zapach znika, zapach z granatu utrzymuje się dość długo, mało tego w obiegu zamkniętym nawet po pół roku czy zapach tego granatu, brzydki zapach nie powraca. Granat stosuje z raz na rok i nie ma problemów 👌 Fakt taki np plak śmierdzi i rozrzuca jakieś kropki po wnętrzu ale ten co ja używam i chyba jest to autoland jest godny polecenia 👌 Jak granaty nie działają to znaczy, że syf jest już porządny na parowniku i nawet ozon tego nie ruszy 👌
Wszystko wszystkim, ale u mnie przestało śmierdzieć po wymianie osuszacza klimatyzacji, taka mała puszka znajdująca się w prawym nadkolu E46. Mój wniosek jest taki że to nie zawsze musi być parownik czy nagrzewnica 🤔
@@scghost czyszczenie nie przynosiło efektów, poza tym szyby mi całkiem mocno parowały. Pewna mądra głowa podsunęła mi taki pomysł na wymianę osuszacza. Po 14 latach był już zwyczajnie zużyty.
Ozonator mam swój 200 zł , lepiej zapobiegać niż walczyć z już istniejącym grzybem z zwraca się po 4 użyciach , mam dość mocny i wydajny , granaty to szajs śmierdzi po tym "solą" przez pół roku , wiadomo najlepiej wyjąć wyczyścić ale weź się z tym pierdol :)
Fajnie pokazane, lecz środki proponuje NANOCLEAN od MCPOLSKA, reszta DOSTĘPNYCH na rynku jest na bazie alkocholu, A to jest masakra dla naszego zdrowia
Sorry ziomki z patronajta, musialem poprawic xD
Już to wcześniej pisałem pod innym filmikiem który dodawałeś ,ale zawsze kiedy ja coś mam do roboty to nagle ty dodajesz filmik jak to zrobić :D magia
Trafiasz w każdy temat,dokladnie w tym momencie w którym ja mam coś do zrobienia. Jesteś wielki. Pozdrawiam 👍
Zajebisty film. Super wyjaśnione.
Bardzo przydatny film.
Dziękuję.
Super, że starasz się zrozumieć co robisz przy każdej robocie, a nie działasz szablonowo, czy według byle posta na forum
Kurcze zawsze myślałem ze za radiem to właśnie jest parownik klimy a nie nagrzewnica ... dzięki za info
0:36 odnośnie tego ozonowania, kupiłem generator ozonu za jakieś 200pln na znanym portalu. Mogę powiedzieć że bardzo łatwo jest to zrobić i jest to skuteczne. Nie trzeba wydawać w warsztatach za usługę. Jeżeli macie możliwość wystarczy przed ozonowaniem wyczyścić auto w środku, zostawić sprzęt na np 20min w zależności od wydajności i potem wywietrzyć samochód oraz wymienić filtr powietrza
Bardzo dokładnie I ciekawie wytłumaczone, dzięki 👍
W temacie dezynfekcji (nie tylko klimy) myślę, że coś ciekawego mogę powiedzieć - zawodowo zajmuję się technologią przechowalniczą produktów świeżych (przede wszystkim spożywka). W klimie "głównym przeciwnikiem" są grzyby. Problem z nimi polega na tym, że większością metod możemy je "dojechać" tylko częściowo... Czy to będzie ozon, mgła, granat etc. to zadziała jedynie na rozwinięte osobniki bądź otwarte zarodniki. Te jeszcze zamknięte, takimi metodami są nie do ruszenia. W optymistycznym wariancie "w pierwszej szarży" unicestwimy koło 60 - 70%. Aby zwalczyć grzyba musimy lepiej poznać przeciwnika - jaki jest jego cykl życia? Otóż zazwyczaj 4 - 7 dni. Czyli "kolejną rundę" najlepiej ustawić za tyle czasu. Brałem udział i mam dostęp do szczegółowych badań w tym zakresie. Szanując i bardzo ceniąc autora materiału nie chce robić reklamy konkretnej technologii i środka. Jeżeli temat jest interesujący, to z chęcią podejmę dyskusję. Pozdrawiam.
pisz smialo, wiedza specjalistyczna zawsze w cenie
@@scghost jedną z najbardziej efektywnych metod dezynfekcji (a w mojej ocenie najefektywniejszą) jest zamgławianie. Kluczem pozostaje uzyskanie mgły o odpowiednich parametrach. Im mniejsze kropelki, z których składa się mgła tym lepiej. Taka mgła pozostaje sucha w dotyku i wykazuje właściwości fizyczne podobne do gazu. Wypełnia całą dostępną objętość zaś jej stężenie samorzutnie się stabilizuje. Kolejnym plusem w tym wypadku jest ultra efektywne wykorzystanie samego środka - sprawiamy, że np. 100 ml wypełnia kilka m3. Ozon jest skuteczny ale do efektywnej dezynfekcji wymaga utrzymania odpowiedniego stężenia. Nie jest to proste mając na uwadze jego nietrwałość. Generalnie podaż O3 musi być wyższa niż tempo jego rozpadu do O2 (tlenu). Największy problem z O3 jest taki, że pozostaje szkodliwy dla zdrowia i życia. Pominę aspekty korozjogenności. My natomiast mamy środek, który jest ponad 100-krotnie efektywniejszy niż podchloryn sodu, a jest jednoczesnie w 100% bezpieczny dla ludzi i zwierząt. Mowa o kwasie podchlorawym, który nawiasem mówiąc produkowany jest przez organizm każdego z nas... Dlatego nam nie robo on krzywdy :) Osobiście zajmuje się miedzy innymi technologią Bio-Dezynfekcji, która łączy niepowtarzalny i bezpieczny środek na bazie kwasu pochlorawego (Bio ActiW) z wyjątkową formą podawczą - suchą mgłą. Mógłbym jeszcze długo pisać w temacie ale jak coś, to podsyłam linki do naszego YT th-cam.com/channels/NZUxyrELz_9jq0V1m1ze4g.html /// tu raczej o obiektach komercyjnych i użyteczności publicznej, ale badania przeprowadzane w samochodach dają świetne rezultaty - redukcja >99% robi robotę :) . W temacie urządzeń dedykowanych do aut testuję obecnie parę rozwiązań. Pozdrawiam
@@vladislavvolski8326 Dzieki za zwrocenie uwagi na kwas podchlorawy. Widze, ze mozna normalnie kupic ten Bio Actiw nawet na allegro, chyba sobie kupie xD
Rozpylanie w postaci mgły chyba troche poza zasiegiem przecietnego uzytkownika, ale pewnie w postaci zwyklego spryskiwacza wystarczy do takiego auta :-) Zastanawiam sie tylko jak aluminiowe elementy np. wlasnie parownik by to zniosly, skoro kwas podchlorawy jest utleniaczem. Chociaz z drugiej strony, skoro sie to stosuje przemyslowo w calych pomieszczeniach, gdzie jest stal i aluminium i nic nie koroduje, to chyba pH nie jest jakies zabójcze :-)
@@scghost suchą mgłę produkują nebulizatory ultradźwiękowe. Zasada taka sama jak przy nawilżaczach ultradźwiękowych. Aluminium owszem może zareagować ale badania producenta Bio ActiW ujawniają jedynie powstanie tlenkowego nalotu przy długotrwałej stałej ekspozycji. Równolegle w naszej grupie pracujemy nad samoobsługowymi stacjami do dezynfekcji klimy / samochodów. Ma to mieć formę podobną do odkurzaczy na stacjach. Są oczywiście nebulizatory ultradźwiękowe takie jak wynns aircomatic (poszukaj na YT filmów o nim) albo inne (np. włoskie). Fakt wydatek kilkuset zeta ale klime ogarniasz sam :) Co do bezpieczeństwa, to pianka ma zwyczaj cieknąć i zalewać - stąd problemy chłopaków opisywane w innych komentarzach. Przy 'suchej mgle' z ultradźwięków ryzyko zalania jest praktycznie zerowe. Technologię, ktorą podlinkowywałem wcześniej na naszym firmowym kanale TEL-MET BIODEZYNFEKCJA z powodzeniem stosujemy w obiektach użyteczności publicznej (nawet w przedszkolach), obiekatach handlowych, biurowcach etc. - coś co by zalewało, robiło plamy albo powodowało korozję, na bank by tam nie przeszło. W temacie samochodów wiekowych, to moja 19-letnia e39 przeżyła biodezynfekcję - ba w żadnym poprzednim aucie nie miałem takiego "freszmejkera" w kanałach wentylacyjnych i klimie. Ciekawostka.... Po zabiegu przez 3 kolejne dni z odplywów skroplin schodził taki syf, że masakra - do tej pory zostały mi plamy w garażu. Daje to po części obraz ile dają zabiegi pt. Ozonowanie. Przy zamgławianiu oprócz dezynfekcji kanałów mgła kondensuje sie na parowniku i genialnie go czyści. Mam ogrom materiałów jednak nie mam ich jak wrzucić w sekcji komentarzy.
@@scghost cos w temacie tego kwasu? Udalo sie przetestowac?
Tak na prawdę najlepiej czyścić od strony wentylatora bo z tamtej strony powietrze atakuje. Od środka nie jest aż tak uwalona jak od silnika.
Najważniejsze przesłanie z tego filmiku: nawalić pianki ile wlezie. Pozdrawiam!
Zamiast pianki polecam pufas,plyn na grzyby, pleśń itd,silne stężenie chloru,ale zabija dosłownie wszystko co tam zaczyna żyć 😀smierdzi chlorem przez 2 dni w aucie,ale po tych 2 dniach od 3lat mam spokój z jakimikolwiek zapachem z klimy, przetestowane na 3 moich autach.
Nie niszczy aluminiowego parownika i nagrzewnicy?
Chlor ogarnij się, A później to wdychasz, tylko koncentraty na bazie wody, żadne środki na bazie alkocholo,chloru itp.
@@detailingozonmat1385 akurat alkohol a dokładniej IPA będzie się sprawdzać, szybko odparowuje i nic nie wdychamy
@@lupanet1 w 206,b5 i e46 nic sie nie stało,nagrzewnice i parownik działają do dzis.
@@detailingozonmat1385 to jest srodek dopuszczony do stosowania w domach itd wiec raczej bezpieczny,po za tym bylo go czuć za pierwszym razem 2dni gdy tak zrobilem bo po prostu dalem tego za duzo😀
Znam jeden skuteczny sposób na odgrzybienie klimatyzacji trzyba kupić piankę do odrzybiabia z wężyskiem 50cm wprowadzić rurkę do odpływu wody z klimatyzacji która znajduje się od spodu samochodu i tam wpuszczamy całą zawartość pianki uruchamiamy silnik włączmy klimatyzacje nawiew na maxa
I klimatyzacja skutecznie odgrzybiona
Gdzie w e46 jest właśnie ten odpływ pod autem ? Nad skrzynią ? Czy gdzie indziej ?
@@E46imola szczerze nie wiem gdzie są odpływy w BMW
Spróbuj w google wpisać
Polecane w "ucz się w domu" . Panie za dużo roboty z tym wyciąganiem. Lepi dać do ozonowania 👍😉
Panie te ozonowanie o kant huja jak parownik jest zasyfiiny i zagrzybialy. Tylko umycie mechanicznie da rade a ozonowanie to mozna jako dodatek sobie dac.
@@krzysztofplich1223 dokładnie robię jako dodatek zapobiegawczo co roku jak już jebie to już za późno na ozonator
Ja w Astrze psikłem pianką to miałem zwarcie instalacji :D spalił się tylko przekaźnik wycieraczki i radio :D te pianki to zło wcielone…
to w astrach jest w ogole prąd? =D
@@scghost Coś tam jest, ale jak się do e cztery szyść wsiodlo to już lymuzyna :D
@@scghost jak dociśniesz dynamo do opony i zjedziesz z przepaści to kilka voltów poda
Jak zawsze film na wysokim poziomie 👍🏻👍🏻👍🏻
Ja jestem Hondziarzem i w accord 7 troche ludzi ta pianka zalatwilo sobie auto.Jedyna skuteczna opcja to wyciagnac i wymyc specjalnymi srodkami do mycia i odgrzybiania klimatyzacji .
Pomysl w jakim miejscu zrobic otwor techniczy gdzie mozna by bylo rurka dojsc i wpuscic piane . A potem czyms zaslepic .
Hm, to może zadziałać. Taka zaślepka powinna sprawdzić się doskonale: allegro.pl/oferta/zaslepka-gumowa-na-otwor-o-srednicy-14-mm-7622418525
@@rozwell69 i po sprawie bedzie.
Ozon na koniec po środkach chemicznych
Cześć @scghost, krótkie pytanie: dostałem się do parownika od strony maski, demontując przy tym 2 boczne kratki, które wpuszczają powietrze i teraz gdy to złożyłem nie jestem pewien czy zmontowałem je w odpowiedniej pozycji(np czy powinny być obie otwarte czy obie zamknięte?) bo zapewne przy rozbieraniu zmieniłem "ręcznie" ich położenie żeby je zdemontować i teraz nie wiem czy one same się wyregulują czy będzie lipa? Dzięki za pomoc!
o ile dobrze pamiętam, to one maja rowki na tych swoich mocowaniach i da sie zamontowac tylko w jeden sposób
Ozonowanie załatwia sprawę.Osobiście wypróbowałem i się sprawdziło na 100%! Pozdrawiam🙂👍🏻
Ozonowanie to takie lepsze "maskowanie" syfu który potrafi siedzieć tam. Pomaga ale do czasu😊
A co z natryskiem pianki od spodu poprzez rurkę odprowadzającą skropliny z parownika?
Szefy a macie jakiś pomysł bo mam taki dziwny przypadek w E39 ostatnio stałem sobie na trawie przy krzakach koło bloku żeby pokopać coś, potem wsiadam puszczam nawiew i zaczeło śmierdzieć jakby coś zdechło a jak odpalam klime to przestaje śmierdzieć. Całe tunele powietrza były czyszczone pianką do klimy i było ozonowane a nadal śmierdzi szukalem czy coś nie wlazło i nigdzie nic nie ma
U mnie o ile z klimy jest ok, to przy włączonym ogrzewaniu śmierdzi grzybem, granaty i ozonowanie nie bardzo pomagają, zastanawiam się czy robiąc odwrotnie ustawić pokrętło na max grzanie i temperaturę na 32 i zaaplikować piankę przez tunel nawiewu, udałoby się odgrzybić nagrzewnice?,
Super filmik. Majster jak już masz to pudło na wierzchu to pokaż jak wyjąć nagrzewnice, może się da na aucie bez zdejmowania deski.
no mozna przez ta klapke 5:33 rurki sa dopinane przy samej nagrzewnicy
Da się bez targania deski, wymieniałem tak, więc potwierdzam
Dobra robota jak zawsze. Może filmik z O2 modem aby zmniejszyć spalanie oleju 😁?
jest multum na yt
A co mam zrobić jeśli na włączonej klimie nie śmierdzi, na wyłączonej raz jest dobrze a raz mocno wali grzybem? Rozebrałem zarówno od strony radia, jak i od strony silnika, porządnie wydmuchałem kompresorem cały kurz i pyłki, zapuściłem taką samą piankę na chłodnice i w kratki. Wymieniłem filtr przeciwpyłkowy i robiłem ozonowanie. Te zabiegi delikatnie pomogły, ale smród dalej się pojawia. W czym leży problem?
Dodam, że woda z klimy normalnie spływa pod auto i po wyłączeniu silnika na działającej klimie słychać przez parę sekund bulgotanie w układzie.
to chyba tylko jakies solidne srodki do dezyfenkcji, jak tu w komentarzach pisali
O przepraszam bardzo używam granatow autoland albo moje auto 🤔 i bardzo dobrze sobie radzą dziwny zapach znika, zapach z granatu utrzymuje się dość długo, mało tego w obiegu zamkniętym nawet po pół roku czy zapach tego granatu, brzydki zapach nie powraca. Granat stosuje z raz na rok i nie ma problemów 👌
Fakt taki np plak śmierdzi i rozrzuca jakieś kropki po wnętrzu ale ten co ja używam i chyba jest to autoland jest godny polecenia 👌
Jak granaty nie działają to znaczy, że syf jest już porządny na parowniku i nawet ozon tego nie ruszy 👌
zapytam przy okazji, u mnie ten silnik troche piszczy na niskich obrotach. myslisz ze da rade go jakos uciszyc?
th-cam.com/video/tD2gV6QKUEI/w-d-xo.html
W e39 bedzie tak samo?
.
Czemu po prostu nie wyjąć "jeża" i zaaplikować środek tak jak to wymyślili w BMW?
Kurde, ale się przygotowałeś :) sprzęt dydaktyczny z uszkodzonego M52? ;)
pomidor ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Spoco, tylko jak ten parownik wyciągnąć z samochodu?
zdjac deske i wyjać :D
W e90 podobnie?
0:14 a nie na odwrót? xD
..ten temat granatów byś uściślił. ;)
Host jesteś Kot 😃
A gdyby tak jeża wymontować i tamtędy wprowadzić piankę, wiem trochę rozkręcania, ale jak ktoś już wymieniał jeża to zajmuje chwilę.
przez jeza dostaniesz sie do zewnatrz, tam gdzie silniczek nawiewu
Wszystko wszystkim, ale u mnie przestało śmierdzieć po wymianie osuszacza klimatyzacji, taka mała puszka znajdująca się w prawym nadkolu E46. Mój wniosek jest taki że to nie zawsze musi być parownik czy nagrzewnica 🤔
wspaniałe moto-voodoo :-)
@@scghost czyszczenie nie przynosiło efektów, poza tym szyby mi całkiem mocno parowały. Pewna mądra głowa podsunęła mi taki pomysł na wymianę osuszacza. Po 14 latach był już zwyczajnie zużyty.
Haha a ja w zeszłym tygodniu odgrzybiałem pianką w E46 a nie robiłem tego już pewnie z 5 lat 🤣
Majster rozebrałeś deskę specjalnie do celów naukowych dla widzów czy robota przy okazji? 😁
przy okazji
Ja wprowadzam piankę odpływem od parownika pod autem 😂
Pod nagrzewnicę. Do parownika trzeba sporo do przodu i do góry.
Ozonator mam swój 200 zł , lepiej zapobiegać niż walczyć z już istniejącym grzybem z zwraca się po 4 użyciach , mam dość mocny i wydajny , granaty to szajs śmierdzi po tym "solą" przez pół roku , wiadomo najlepiej wyjąć wyczyścić ale weź się z tym pierdol :)
Gdzie kupiłeś ozonator?
@@adafingerm9182 allegro
Może lepiej nic już nie nagrywaj xd Parownik mi się rozczelnił 😂😂😂
To prawda. Pianka to syf i bezsens w e46. Smród spalenizny przez pol roku
Pierwszy 🤣
Fajnie pokazane, lecz środki proponuje NANOCLEAN od MCPOLSKA, reszta DOSTĘPNYCH na rynku jest na bazie alkocholu, A to jest masakra dla naszego zdrowia