Prosimy o UDOSTĘPNIENIA oraz Waszą Pomoc w sprawie tego egzemplarza - jeżeli macie informację na jego temat prosimy o komentarze lub maile! Pozdrawiamy i życzymy Wam przyjemnego oglądania :)
Ciekawa perełka. Do Bosmala pewnie też się zgłosicie z pytaniem o informacje na jego temat. Skoro są w stanie po VINie wydać certyfikat na wersję Bosmal kabrio to może mają jeszcze jakąś dokumentację dotyczącą klekoczącego malczana.
Michal Wyrozumski jesteśmy w kontakcie z nimi :) i pracownikami którzy przy nim pracowali, ciekawe historie słyszymy i napewno je opowiemy w którymś z filmów :)
Jest Polskie Porsche, teraz będzie Polski BOSMAL, zróbcie całą serię z odbudowy jak Patryk z Porsche zrobił. Łapki kto chce taką serię oglądać. Pozdrawiam
Po całym powiecie kłodzkim chodziła legenda, że była taka pani, co tankowała Malucha dieslem i jeździła. Chwilę na niego polowałem, ale byliście pierwsi. Powodzenia
Pamiętam go bardzo dobrze. Zimą 2002 natrafiałem na tego maluszka na pewnym placu pod katowicami gdzie jeździło się polatać bokami. Maluszek robił mega wrażenie. Bo kto slyszal o fiacie zasilanym ropą. Nawet mialem swego czasu film z jego udziałem. Przykro się patrzy jak skończył. Już wtedy był w takim kolorze jak go znaleziono.
W remontowaniu starych samochodów i motocykli rzeczą najpiękniejsza jest możliwość poznania ich historii. Mimo, iż są to przedmioty martwe można odczuć, że mają dusze :) Pozdrawiam!
Witam. Remontowałem tego maluszka z bratem, powróciły wspomnienia. Osobiście zakładałem skrzynię biegów z bisa. Brat kupił autko od kolegi ze szkoły z Mikołowa.
Kurczę od dawna ciekawiło mnie to co z tym samochodem się stało. Jestem z Bielska Białej, mój dziadek pracował w fsm'ie (później we Fiacie) a wujek z babcią w OBR'ze więc temat jest mi naprawdę bliski. Bardzo się cieszę że udało się odnaleźć ten samochód życzę wam aby remont się udał i mam nadzieję że jakieś relacje na kanale się pojawią. Pozdrawiam!
Normalnie w oku mi się łezka zakręciła, jak można było go doprowadzić do takiego stanu, biedny maluch ale widzę ze trafił w dobre ręce, i niech ratują te fiaty 126p.
Wiadomo coś o tym silniku więcej ? Super że takie wariaty dobrały się mu do tyłka .szanuje bardzo ludzi którzy dbają o dobro starych polskich klasyków .nasze dzieci beda podziwiać te super sprzęty z duszą :)
FSM miała na przełomie lat 70/80 plany wsadzenia do malczana dizelka. Wstępnie się ugadali z Kubotą ( wtedy chyba pod Isuzu byli) . Kupili pewną partię silników ( kilka-kilkanaście szt) na wersje prototypowe/przedprzodukcyjne. Licencji na produkcje silnika FSM nie chciała. Mieli kupować gotowe silniki z Japoni. Niestety wzrost kursu dolara pogrzebał te plany. Już się nie opłacało robić takich malczanów. Koszt wyprodukowania w porównaniu z "normalnym" nie mógł by się zwrócić w różnicy ceny paliwa- a to był klucz do tych planów.
Fajnie, że są tacy pasjonaci w Polsce. W 2009 roku w mojej książce "Samochody PRL-u" wspomniałem o takim (i wielu innych) maluchu. Z tego co wiem to pozostał on w sferze prototypu i nie trafił do seryjnej produkcji ale może sie jednak mylę? Moim pierwszym samochodem też był maluszek z 1977 roku z silnikiem 600 cm3, Jeździłem nim 14 lat i do dzisiaj wspominam go z łezką w oku. Pozdrawiam i życzę owocnej pracy.
Super, że trafił w Wasze ręce. Nie zgnije, tylko dostanie drugie życie ten BIAŁY KRUK, życzę powodzenia i czekam z niecierpliwością na efekt końcowy. Pozdrawiam i trzymajcie się w ZDROWIU.
Dobra robota panowie, powinno być więcej takich osób jak wy robicie historie... łezka się w oku kręci jak wyglada i pomyśleć ze będzie miał drugie życie. Powodzenia życzę i wytrwałości 💪🏼🔥
Co do tego, jak zaczęła się historia tego malucha, to mój tata opowiadał mi, że na początku lat '90 był wystawiony na sprzedaż w Bielsku bezpośrednio od producenta (nie wiem czy w fabryce czy w Bosmalu) nikt nie chciał go kupić bo był drogi i wszyscy bali się dostępności części w tamtych czasach. Ponoć cena za jaką był wystawiony była taka, że tata wolał fabrycznie nowego Poloneza. Jeśli chcecie mogę dopytać czy coś jeszcze pamięta z tamtych czasów :)
Fajny projekt i ciekawa historia będzie jeśli się więcej wyjaśni o maluszku ,ciekawe czy maluch stał tyle lat i był ubezpieczany czy teraz jak nowy właściciel będzie go rejestrować to będą jakieś konsekwencje czy w takich przypadkach szczególnych dają spokój 🤔
Witam Panowie jestem z Kłodzka i przypadkowo trafiłem na wasz kanał. Sam też odremontowałem w prawie 100% Fiata Seicento Abarth. A wyciągnąłem go praktycznie z proszku można powiedzieć. Spodobaliście się mi pod tym co robicie i za to was cenię. Zapraszam na mój kanał i pozdrawiam.
Maluch, fabryczny, z slinikiem diesla? O czyms takim nie mialem pojecia "Maluch" z silnikiem diesla! Gratulacje za pasje, prace i poswiecanie czasu, pieniedzy celem ratowaniu tej niezwykle rzadkiej perelki (niestety ubogiej) polskiej historii motoryzacji! Zycze Wam pelnego sukcesu na drodze ratowania tego unikatu!
FSM miała na przełomie lat 70/80 plany wsadzenia do malczana dizelka. Wstępnie się ugadali z Kubotą ( wtedy chyba pod Isuzu byli) . Kupili pewną partię silników ( kilka-kilkanaście szt) na wersje prototypowe/przedprzodukcyjne. Licencji na produkcje silnika FSM nie chciała. Mieli kupować gotowe silniki z Japoni. Niestety wzrost kursu dolara pogrzebał te plany. Już się nie opłacało robić takich malczanów. Koszt wyprodukowania w porównaniu z "normalnym" nie mógł by się zwrócić w różnicy ceny paliwa- a to był klucz do tych planów.
Witam. Znajomy widział tego malucha na jakimś zlocie czy festynie motoryzacji na Śląsku (Katowice?) jakieś ok 15 lat temu bo to było dość niecodzienne, ale nie to jest ważne, ważne iż taki "maluch" nie zniknie że świata motoryzacji wśród "żywych - wspaniała sprawa dla powstrzymania historii innej wersji "malicha". :-)
@@DamianKurcz Witam. Nie spodziewałem się iż odpiszecie z tą informacją, ale myślę, że to jednak w Katowicach, natomiast mogę się mylić, że to mogło być o jeden rok wcześniej (ów znajomy nie żyje teraz, a dlaczego Katowice, bo często wybierał się tam na różne złoty, festyny nie tylko związane z motoryzacją, ot lubił przebywać "wśród wszelkich rzeczy, które nie są ani awangardowe ani zbyt nowoczesne"). Pozdrawiam. 🤠🙂🤠
@@albenalbus1198 KIEDYS MALUSZEK BYL MOJ POTEM TOMEK GO KUPIŁ I WYWIOZŁ GDZIEŚ. TO JA JESTEM AUTOREK TYCH FILMIKOW MAM JESZCZE INNE ZDJECIA TEGO AUTA JAK PRZY NIM GRZEBALEM 😉
wielki szacun za odnalezienie tego unikatu,z zaledwie kilku sztuk. Oprócz tego 800ccm R4 24KM, wykonane zostały takze prototypy z mniejszą wersją tego silnika,obciętą o jeden gar, czyli R3 , 600ccm, o mocy 18KM.Uznano jednak po pierwszych jazdach, ze ta 600ka jest za słaba i skupiono sie na badaniach 800ki. Niewiem na ile powaznie rozwazano w tamtych czasach małoseryjną produkcją tego importowanego malucha-dieselka,( w zblizonym czasie powstał w FSO 125p diesel 1.6D z VW o mocy 55KM (ostatecznie partia bodajze 100sztuk), oraz prototyp Poloneza turbodiesla 2.0,silnik VM Motori/Fiat 82KM), to nastał kryzys i krach naszej gosdpodarki i waluty, i całe przedsiewziecie oparte na imporcie drastycznie drozejących diesli, przestało sie opłacać, i plany produkcji upadły. Pozostały prototypy. Wygląda na to, ze nie przetrwał zaden 126p z silnikiem diesla R3 600 o mocy 18KM. Swoją drogą, bardzo ciekawe ,jesli wszystko sie dobrze skonczy,jakie osiagi bedzie miał ten maluszek. Silnik o identycznej mocy 24KM jak seryjny dobrze wyregulowany benzyna, a masa zapewne znacznie wieksza,spodziewałbym sie nawet o 100kg,czyli okolice 700kg,--wiecej o okolo 50kg od BISa, i mniej wiecej tyle co Cinquecento. Spalanie tez zapewne nie bedzie drastycznie nizsze od idealnego malucha, w koncu 4 zamiast 2 cylindrów trzeba jakos nakarmić. Bede miał na pszyszłosc bardzo gorącą prosbe, do własciciela, zeby po wszystkim zwazył tego malucha, w pełni gotowego, chocby na składzie wegla. Zżera mnie ciekawosc niezaspokojona od lat,ile ten 126p 800D bedzie ważył.
Ciekawym projektem była próba wyposażenia Fiata 126p w silnik diesla. Podobno niewiele brakowało, aby samochód z silnikiem wysokoprężnym wszedł do produkcji seryjnej. Pomysł narodził się na początku lat 80., kiedy to Fiat 126p był najpopularniejszym na polskich drogach samochodem, a na stacjach zaczęło brakować benzyny. W grę wchodziły dwa chłodzone cieczą silniki japońskiej firmy Kubota. Pierwszy, 3-cylindrowy o pojemności 600 cm3 miał moc 18 KM, zaś drugi, 4-cylindrowy o pojemności 800 cm3 dysponował 24 KM. Zdecydowano się na większą jednostkę, która miała lepsze osiągi, a dzięki mniejszym drganiom zapewniała lepszy komfort podróżowania. Ostatecznie pomysł padł, bo japoński jen zaczął drożeć i przedsięwzięcie przestało się opłacać.
Jakieś 30 lat temu będąc w Widawie zauważyłem malucha z niewielką nadbudówką na klapie silnika w formie ściętego po przekątnej sześcianu. Zaciekawiło mnie to i poczekałem aż kierowca odpali auto. Usłyszałem charakterystyczny klekot diesla. Nadbudówka skrywała pewnie jakiś fragment osprzętu, który nie mieścił się w komorze silnika. Jak dobrze pamiętam to maluszek miał dwie rury wydechowe. Szkoda, że nie miałem wtedy smartfona przy sobie bo zrobiłbym mu zdjęcie :)
pamiętam prezentację/wystawę pod Pałacem Kultury w Warszawie na której prezentowany był Maluch z dwucylindrowym silnikiem diesla KUBOTY. Mówiono wtedy, że to silnik z motopompy. Ale chodziłrówno i nawet dość cicho
wedle dostepnych informacji, OBR testował 3cylindrowe 600ki i własnie taką jak tutaj 4 cyl 800ke, dwucylindrowych 400tek nie było nigdy,nie mogłaby ruszyc z miejsca,miałaby zaledwie 12KM
Takich perełek jest więcej w PL. W powiecie Myszkowskim jest Fiat Cinquecento 4d. Prototypowy model z 1989r który jakimś cudem trafił na drogi. Wcześniej jeździł w Katowicach, a dziś jest w okolicach Myszkowa/Częstochowy.
@@toniekuba4975 tak. Juz minelo kilkanaście lat od tego czasu jak zostal pomalowany na czerwono, aktualny właściciel kupil go w latach 90 i ma go do dzis.. Aktualnie jest przywracany do stanu pierwotnego. Remonto pewnie troche potrwa bo jest robiony z prywatnych funduszów ktore nie sa kolosalne. Byla nawet proba nawiazania rozmow z fiatem w celu uzyskania srodkow czy nawet wsparcia w postaci ryskunkow technicznych ktore by sie przydaly do odbudowy blacharki, ale totalna olewka.
Sąsiad moich rodziców pracował w OBR FSM i czasem jeździł takim (innymi ich wynalazkami też). Pamiętam całą masę sprzętu kontrolno-pomiarowego zamiast tylnej kanapy. Lubił opowiadać jak na CPN obsługa była zdziwiona że malucha ropą tankuje. Nie wiem czy w tym OBRowskim był ten sam silnik.
hmm.. wiśniowy metallic.. kiedyś mielismy takiego, był lakierowany - tylko nie pamietam jakiego koloru był oryginalnie... Skąd pani go kupila? widze ze z dolnośląskiego maluszek był - mielismy go w kudowie-zdrój, kiedyś mial niebieską maskę (wymieniana) - moze to ten sam?:>
Film który pokazywaliście nie jest autorstwa tego pana który zginał tylko poprzedniego właściciela od którego tamten pan go kupił Krzysztofa może spotkajcie się z nim zróbcie film może opowie coś ciekawego o jego historii?
Kiedyś pracując w Katowicach na warsztacie na gliwickiej 199 widziałem na żywo tego malucha, przyjechał nim taki młody koleś do mnie i pokazywał mi silnik i książkę oryginalną z tego malucha. Była na szybie naklejka diesel kolor coś ala brąz.
Widziałem malucha z silnikiem diesla na wystawie Polska Motoryzacja bodajże w 1986 roku na Błoniach Stadionu X lecia. Silnik miał z przodu. Tlumek ludzi z zaciekawieniem oglądał charakterystycznie grajacy motor w miejscu bagażnika. Tutaj wygląda jakby silnik był z tyłu. Czyli chyba jednak nie jedyny.
a co to była za wersja maluszka chyba rok 1972-1974 kupowana w pewex-ie? miał piękną tapicerkę kremową pod dachem zamiast wykładziny, i jeszcze miał oryginalny alarm włączany na magnesy. przesuwało się po szybie przedniej na zewnątrz na wysokości kierownicy.
Przywiozlem Fiat 126 puch z ogrzewaniem stacjonarnym ale był na chodzie. Nie jestem fanatykiem malucha więc go sprzedałem ale fakt że cena jak za 126 wyglądającego jak złom była jak dla mnie z kosmosu.
W lubiczu kolo Torunia pod koniec lat 90 mieszkal gosc co jezdzil maluchem(zolty lakier) z silnikiem z przodu.Mial dluzszy przodPoczatkowo myslalem ze to jakas przerobka a okazalo sie ze taki model fiata istnieje pod nazwa 126 NP. A w Toruniu jest gosciu co jezdzi Vw GOLF country 4x4 .Jest to auto uwazane za pierwszego SUWA.Pozdrawiam
Super, gratuluję przejęcia tego malucha.Chętnie będę obserwował jego “zmartwychwstanie” , wiele razy go oglądałem a teraz cieszę się, że trafił w fachowe ręce, powodzenia i pozdrawiam.
Fiacik faktycznie jest fabryczny, ale nie jest jedyny. Dwa lata temu widziałem takiego jeżdżącego w miejscowości Starnberg w Niemczech, co świadczy o tym, ze musiało być kilka sztuk. Jako, ze jest przed premierą, nie zdradzę jaki to silnik :) życzę udanej odbudowy. Pozdrawiam.
z tego co tutaj niektorzy piszą,i co sie potwierdza, to karoseria na pewno nie org, gdyz ma wloty BISowskie boczne,czyli po 87 roku, a prototypy były wykonane w kryzysowych 82-83rocznikach, wedle mojej wiedzy
Dokładnie takiego maluszka widziałem z silnikiem kubota (diesel). Jako, ze znam Artura opowiedziałem mu o tym, a on opowiedział mi o maluchu z filmu :).
Dać w tytule pojazd ktorego dotyczy odc a na wstepie robicie z tego tajemnice. No brawo. mam nadzieje ze na kims to wywołało nutke emocji i tajemniczości ale czy chciał bym takich fanów
Ten grat ma duszę. I prawdopodobnie lepsze wspominania niż Ty :D nie musisz tego rozumiec. Cieszę się że są ludzie którzy chcą dac mu nowe życie. Sama mam malucha i... jestem dumna że nim jeżdżę :)
Wrzuć materiał z komory silnika. Interesuje mnie jak rozwiązano mocowanie silnika i chłodzenie. Świetny sprzęt Silnik Kubota miały być produkowane w Polsce we współpracy z jsponisy ale kurs jena poszedł do góry i zaprzestano planów i rozmów na temat budowy takiego pojazdu
a ja jestem z Bielska, mój wujek pracował w FSMie i jeżdziłem kilaka razy diesel, był inny bo miał inny wlot powietrza: takie niby uszy, i mówili na niego uszatek
Panowie, wracam do tematu Malucha Longa. Jestem na 100 % pewien bo sporo nim jezdziłem ( pisze z konta żony ;) i miał już duży licznik, kolor czerowny, druga półka z głośnikiem u kierowcy. To był na bank fiat z przełomu 80/90
Aż musiałem przejrzeć swój stary filmik z 2014r. ;) Bo wydaje mi się że był tam właśnie maluszek z silnikiem Diesla, ale to był chyba jakiś swap/samoróbka. ^^ I na pewno to nie był ten maluszek który tutaj widać. ^^ Bo nie znalazłem go na tym swoim filmiku... th-cam.com/video/EV6k-wQUwCA/w-d-xo.html Muszę też brata podpytać czy coś nie kojarzy, bo w tamtych latach gdzieś jeździł swoim ognistym Borewiczem po różnych zlotach FSO i nie tylko. ;)
To ja musiałem widzieć przeróbkę jakies 15 lat temu maluch miał nalepkę diesel na tylnej klapie.. kolor nadwozia zielony.. Silnika nie widziałem ale po dzwięku był to diesel ale jaki tego juz się nie dowiem :)
Kiedyś bodajże w Skoczowie był na sprzedaż FIAT CINQUECENTO DIESEL właśnie z silnikiem kubota myślałem wtedy ze to samoróbka a jednak chyba jakis exsperyment z fiata 🙂
Prosimy o UDOSTĘPNIENIA oraz Waszą Pomoc w sprawie tego egzemplarza - jeżeli macie informację na jego temat prosimy o komentarze lub maile! Pozdrawiamy i życzymy Wam przyjemnego oglądania :)
Dasz linka do filmu jak jeździł?
Dandaw th-cam.com/video/iUF7clXyA6o/w-d-xo.html
@@Dandaw502 daj linka jak jezdził , please
Ciekawa perełka. Do Bosmala pewnie też się zgłosicie z pytaniem o informacje na jego temat. Skoro są w stanie po VINie wydać certyfikat na wersję Bosmal kabrio to może mają jeszcze jakąś dokumentację dotyczącą klekoczącego malczana.
Michal Wyrozumski jesteśmy w kontakcie z nimi :) i pracownikami którzy przy nim pracowali, ciekawe historie słyszymy i napewno je opowiemy w którymś z filmów :)
Jest Polskie Porsche, teraz będzie Polski BOSMAL, zróbcie całą serię z odbudowy jak Patryk z Porsche zrobił. Łapki kto chce taką serię oglądać. Pozdrawiam
A Polski Polski fiat?
Po całym powiecie kłodzkim chodziła legenda, że była taka pani, co tankowała Malucha dieslem i jeździła. Chwilę na niego polowałem, ale byliście pierwsi. Powodzenia
Pamiętam go bardzo dobrze. Zimą 2002 natrafiałem na tego maluszka na pewnym placu pod katowicami gdzie jeździło się polatać bokami. Maluszek robił mega wrażenie. Bo kto slyszal o fiacie zasilanym ropą. Nawet mialem swego czasu film z jego udziałem. Przykro się patrzy jak skończył. Już wtedy był w takim kolorze jak go znaleziono.
W remontowaniu starych samochodów i motocykli rzeczą najpiękniejsza jest możliwość poznania ich historii. Mimo, iż są to przedmioty martwe można odczuć, że mają dusze :) Pozdrawiam!
Witam. Remontowałem tego maluszka z bratem, powróciły wspomnienia. Osobiście zakładałem skrzynię biegów z bisa. Brat kupił autko od kolegi ze szkoły z Mikołowa.
Fajnie, ze z bratem się tu udzielacie. Super sie to czyta ;)
Pamietam jeszcze, jak raz podjechałeś tym maluchem pod szkołę. WSZYSCY się dziwili, jak to? Maluch z dieslem? To było z.... 13, 14 lat temu?
Kurczę od dawna ciekawiło mnie to co z tym samochodem się stało. Jestem z Bielska Białej, mój dziadek pracował w fsm'ie (później we Fiacie) a wujek z babcią w OBR'ze więc temat jest mi naprawdę bliski. Bardzo się cieszę że udało się odnaleźć ten samochód życzę wam aby remont się udał i mam nadzieję że jakieś relacje na kanale się pojawią. Pozdrawiam!
Normalnie w oku mi się łezka zakręciła, jak można było go doprowadzić do takiego stanu, biedny maluch ale widzę ze trafił w dobre ręce, i niech ratują te fiaty 126p.
Niesamowite nie spodziewałem się, źe przetrwał. Byłem pewien,źe podzielił los większości Polskich prototypów. Dobrze,że trafił w dobre ręce.
Wiadomo coś o tym silniku więcej ? Super że takie wariaty dobrały się mu do tyłka .szanuje bardzo ludzi którzy dbają o dobro starych polskich klasyków .nasze dzieci beda podziwiać te super sprzęty z duszą :)
FSM miała na przełomie lat 70/80 plany wsadzenia do malczana dizelka. Wstępnie się ugadali z Kubotą ( wtedy chyba pod Isuzu byli) . Kupili pewną partię silników ( kilka-kilkanaście szt) na wersje prototypowe/przedprzodukcyjne. Licencji na produkcje silnika FSM nie chciała. Mieli kupować gotowe silniki z Japoni. Niestety wzrost kursu dolara pogrzebał te plany. Już się nie opłacało robić takich malczanów. Koszt wyprodukowania w porównaniu z "normalnym" nie mógł by się zwrócić w różnicy ceny paliwa- a to był klucz do tych planów.
Fajnie, że są tacy pasjonaci w Polsce. W 2009 roku w mojej książce "Samochody PRL-u" wspomniałem o takim (i wielu innych) maluchu. Z tego co wiem to pozostał on w sferze prototypu i nie trafił do seryjnej produkcji ale może sie jednak mylę?
Moim pierwszym samochodem też był maluszek z 1977 roku z silnikiem 600 cm3, Jeździłem nim 14 lat i do dzisiaj wspominam go z łezką w oku. Pozdrawiam i życzę owocnej pracy.
Już sam nie mogę się doczekać aż będzie gotowy . Czytałem o nich ale nigdy nie widziałem na żywo. Pozdrawiam miłośnik diesli i starych aut
Super, że trafił w Wasze ręce. Nie zgnije, tylko dostanie drugie życie ten BIAŁY KRUK, życzę powodzenia i czekam z niecierpliwością na efekt końcowy. Pozdrawiam i trzymajcie się w ZDROWIU.
Też się cieszymy i zrobimy wszystko żeby dostał piękne nowe życie :)
"Biały kruk", czy to nie wyolbrzymianie?
@@0lek-12 w przypadku malucha z dieslem? ani o ciut
@@tombouu to nadal przerdzewiały grat.
@@0lek-12 dlatego jest przed remontem
I tego właśnie zazdroszczą nam facetom wszystkie kobiety, że jesteśmy "DUŻYMI DZIEĆMI".Pozdrawiam i życzę powodzenia.
Dobra robota panowie, powinno być więcej takich osób jak wy robicie historie... łezka się w oku kręci jak wyglada i pomyśleć ze będzie miał drugie życie. Powodzenia życzę i wytrwałości 💪🏼🔥
Pochodzę z Kłodzka, nigdy bym nie pomyślał nawet że takie rodzynki były tak blisko. Gratulację. Subik wpada.
Co do tego, jak zaczęła się historia tego malucha, to mój tata opowiadał mi, że na początku lat '90 był wystawiony na sprzedaż w Bielsku bezpośrednio od producenta (nie wiem czy w fabryce czy w Bosmalu) nikt nie chciał go kupić bo był drogi i wszyscy bali się dostępności części w tamtych czasach. Ponoć cena za jaką był wystawiony była taka, że tata wolał fabrycznie nowego Poloneza. Jeśli chcecie mogę dopytać czy coś jeszcze pamięta z tamtych czasów :)
No to Panowie powodzenia życzę ... niech autko odżyje i serca innym raduje ... Pozdrawiam.
Alternator założyliśmy z poloneza. Stary padł i nie szło nic dopasować.
Takie rodzynki w pięknej okolicy Bystrzycy Kłodzkiej. Powodzenia w odbudowie.Pozdrawiam z Holandii
Ty nie trać czasu na pisanie, tylko zapierdalaj do szklarni!!!!
Fajny projekt i ciekawa historia będzie jeśli się więcej wyjaśni o maluszku ,ciekawe czy maluch stał tyle lat i był ubezpieczany czy teraz jak nowy właściciel będzie go rejestrować to będą jakieś konsekwencje czy w takich przypadkach szczególnych dają spokój 🤔
Witam Panowie jestem z Kłodzka i przypadkowo trafiłem na wasz kanał. Sam też odremontowałem w prawie 100% Fiata Seicento Abarth. A wyciągnąłem go praktycznie z proszku można powiedzieć. Spodobaliście się mi pod tym co robicie i za to was cenię. Zapraszam na mój kanał i pozdrawiam.
Maluch, fabryczny, z slinikiem diesla?
O czyms takim nie mialem pojecia "Maluch" z silnikiem diesla!
Gratulacje za pasje, prace i poswiecanie czasu, pieniedzy celem ratowaniu tej niezwykle rzadkiej perelki (niestety ubogiej) polskiej historii motoryzacji!
Zycze Wam pelnego sukcesu na drodze ratowania tego unikatu!
Dziękujemy za miłe słowa! To kawał Naszej historii i nie chcemy żeby została zapomniana :)
FSM miała na przełomie lat 70/80 plany wsadzenia do malczana dizelka. Wstępnie się ugadali z Kubotą ( wtedy chyba pod Isuzu byli) . Kupili pewną partię silników ( kilka-kilkanaście szt) na wersje prototypowe/przedprzodukcyjne. Licencji na produkcje silnika FSM nie chciała. Mieli kupować gotowe silniki z Japoni. Niestety wzrost kursu dolara pogrzebał te plany. Już się nie opłacało robić takich malczanów. Koszt wyprodukowania w porównaniu z "normalnym" nie mógł by się zwrócić w różnicy ceny paliwa- a to był klucz do tych planów.
Też jestem za tym żeby zrobić z tego serie jak z polskim porsche Może nie ma takiej bogatej historii ale będzie wyjątkowy bo przecież to unikat.
Witam. Znajomy widział tego malucha na jakimś zlocie czy festynie motoryzacji na Śląsku (Katowice?) jakieś ok 15 lat temu bo to było dość niecodzienne, ale nie to jest ważne, ważne iż taki "maluch" nie zniknie że świata motoryzacji wśród "żywych - wspaniała sprawa dla powstrzymania historii innej wersji "malicha". :-)
alben albus z informacji jakie mamy to by się zgadzało, odezwał się do Nas właściciel który go posiadał 15 lat temu jutro mamy się zdzwaniać ! :)
@@DamianKurcz Witam. Nie spodziewałem się iż odpiszecie z tą informacją, ale myślę, że to jednak w Katowicach, natomiast mogę się mylić, że to mogło być o jeden rok wcześniej (ów znajomy nie żyje teraz, a dlaczego Katowice, bo często wybierał się tam na różne złoty, festyny nie tylko związane z motoryzacją, ot lubił przebywać "wśród wszelkich rzeczy, które nie są ani awangardowe ani zbyt nowoczesne"). Pozdrawiam. 🤠🙂🤠
@@albenalbus1198 KIEDYS MALUSZEK BYL MOJ POTEM TOMEK GO KUPIŁ I WYWIOZŁ GDZIEŚ. TO JA JESTEM AUTOREK TYCH FILMIKOW MAM JESZCZE INNE ZDJECIA TEGO AUTA JAK PRZY NIM GRZEBALEM 😉
Trzymam kciuku za super projekt.
wielki szacun za odnalezienie tego unikatu,z zaledwie kilku sztuk. Oprócz tego 800ccm R4 24KM, wykonane zostały takze prototypy z mniejszą wersją tego silnika,obciętą o jeden gar, czyli R3 , 600ccm, o mocy 18KM.Uznano jednak po pierwszych jazdach, ze ta 600ka jest za słaba i skupiono sie na badaniach 800ki. Niewiem na ile powaznie rozwazano w tamtych czasach małoseryjną produkcją tego importowanego malucha-dieselka,( w zblizonym czasie powstał w FSO 125p diesel 1.6D z VW o mocy 55KM (ostatecznie partia bodajze 100sztuk), oraz prototyp Poloneza turbodiesla 2.0,silnik VM Motori/Fiat 82KM), to nastał kryzys i krach naszej gosdpodarki i waluty, i całe przedsiewziecie oparte na imporcie drastycznie drozejących diesli, przestało sie opłacać, i plany produkcji upadły. Pozostały prototypy. Wygląda na to, ze nie przetrwał zaden 126p z silnikiem diesla R3 600 o mocy 18KM.
Swoją drogą, bardzo ciekawe ,jesli wszystko sie dobrze skonczy,jakie osiagi bedzie miał ten maluszek. Silnik o identycznej mocy 24KM jak seryjny dobrze wyregulowany benzyna, a masa zapewne znacznie wieksza,spodziewałbym sie nawet o 100kg,czyli okolice 700kg,--wiecej o okolo 50kg od BISa, i mniej wiecej tyle co Cinquecento. Spalanie tez zapewne nie bedzie drastycznie nizsze od idealnego malucha, w koncu 4 zamiast 2 cylindrów trzeba jakos nakarmić.
Bede miał na pszyszłosc bardzo gorącą prosbe, do własciciela, zeby po wszystkim zwazył tego malucha, w pełni gotowego, chocby na składzie wegla. Zżera mnie ciekawosc niezaspokojona od lat,ile ten 126p 800D bedzie ważył.
Ciekawym projektem była próba wyposażenia Fiata 126p w silnik diesla. Podobno niewiele brakowało, aby samochód z silnikiem wysokoprężnym wszedł do produkcji seryjnej. Pomysł narodził się na początku lat 80., kiedy to Fiat 126p był najpopularniejszym na polskich drogach samochodem, a na stacjach zaczęło brakować benzyny. W grę wchodziły dwa chłodzone cieczą silniki japońskiej firmy Kubota. Pierwszy, 3-cylindrowy o pojemności 600 cm3 miał moc 18 KM, zaś drugi, 4-cylindrowy o pojemności 800 cm3 dysponował 24 KM. Zdecydowano się na większą jednostkę, która miała lepsze osiągi, a dzięki mniejszym drganiom zapewniała lepszy komfort podróżowania. Ostatecznie pomysł padł, bo japoński jen zaczął drożeć i przedsięwzięcie przestało się opłacać.
Jakieś 30 lat temu będąc w Widawie zauważyłem malucha z niewielką nadbudówką na klapie silnika w formie ściętego po przekątnej sześcianu. Zaciekawiło mnie to i poczekałem aż kierowca odpali auto. Usłyszałem charakterystyczny klekot diesla. Nadbudówka skrywała pewnie jakiś fragment osprzętu, który nie mieścił się w komorze silnika. Jak dobrze pamiętam to maluszek miał dwie rury wydechowe. Szkoda, że nie miałem wtedy smartfona przy sobie bo zrobiłbym mu zdjęcie :)
Czekam na kolejne filmy. Fajna historia i dobrze że nie skonczył w hucie bo nie wiele brakowało.
Kopę lat Grzesiu, chyba ostatni raz Cię widziałem w Siamoszycach 2012 na Ale Majówce 😉 miło Cię zobaczyć, łapa w górę przed oglądaniem 😀
pamiętam prezentację/wystawę pod Pałacem Kultury w Warszawie na której prezentowany był Maluch z dwucylindrowym silnikiem diesla KUBOTY. Mówiono wtedy, że to silnik z motopompy. Ale chodziłrówno i nawet dość cicho
wedle dostepnych informacji, OBR testował 3cylindrowe 600ki i własnie taką jak tutaj 4 cyl 800ke, dwucylindrowych 400tek nie było nigdy,nie mogłaby ruszyc z miejsca,miałaby zaledwie 12KM
Świetna sprawa. HIT.
Takich perełek jest więcej w PL. W powiecie Myszkowskim jest Fiat Cinquecento 4d. Prototypowy model z 1989r który jakimś cudem trafił na drogi. Wcześniej jeździł w Katowicach, a dziś jest w okolicach Myszkowa/Częstochowy.
Jakieś większe info mozna prosic? To ten na czarnych tablicach co byl bialy a pare lat temu przemalowali go na czerwony i sluch zaginal o nim?
@@toniekuba4975 tak. Juz minelo kilkanaście lat od tego czasu jak zostal pomalowany na czerwono, aktualny właściciel kupil go w latach 90 i ma go do dzis.. Aktualnie jest przywracany do stanu pierwotnego. Remonto pewnie troche potrwa bo jest robiony z prywatnych funduszów ktore nie sa kolosalne. Byla nawet proba nawiazania rozmow z fiatem w celu uzyskania srodkow czy nawet wsparcia w postaci ryskunkow technicznych ktore by sie przydaly do odbudowy blacharki, ale totalna olewka.
@@djmatti3704 kurde
Ale historia jak bym film ogladal wyobraznia . Super
Sąsiad moich rodziców pracował w OBR FSM i czasem jeździł takim (innymi ich wynalazkami też). Pamiętam całą masę sprzętu kontrolno-pomiarowego zamiast tylnej kanapy. Lubił opowiadać jak na CPN obsługa była zdziwiona że malucha ropą tankuje. Nie wiem czy w tym OBRowskim był ten sam silnik.
hmm.. wiśniowy metallic.. kiedyś mielismy takiego, był lakierowany - tylko nie pamietam jakiego koloru był oryginalnie... Skąd pani go kupila? widze ze z dolnośląskiego maluszek był - mielismy go w kudowie-zdrój, kiedyś mial niebieską maskę (wymieniana) - moze to ten sam?:>
7:18 później jechaliśmy do Czech braliśmy towar !!! Ciekawe jaki towar 😂😂😂
Koka marijuanen
Piwo
Stop Teoriom Spiskowym marihuaen a poco a komu to potrzebne !! Dlaczego!
Alkohole najróżniejsze.
MrMichalsky czy ja wiem alkohole to my mamy w Polsce 😂👌
Film który pokazywaliście nie jest autorstwa tego pana który zginał tylko poprzedniego właściciela od którego tamten pan go kupił Krzysztofa może spotkajcie się z nim zróbcie film może opowie coś ciekawego o jego historii?
Kiedyś pracując w Katowicach na warsztacie na gliwickiej 199 widziałem na żywo tego malucha, przyjechał nim taki młody koleś do mnie i pokazywał mi silnik i książkę oryginalną z tego malucha. Była na szybie naklejka diesel kolor coś ala brąz.
mielismy takiego malucha wyprodukowali 15 sztuk silnik był tam z kuboty !!
Widziałem malucha z silnikiem diesla na wystawie Polska Motoryzacja bodajże w 1986 roku na Błoniach Stadionu X lecia. Silnik miał z przodu. Tlumek ludzi z zaciekawieniem oglądał charakterystycznie grajacy motor w miejscu bagażnika. Tutaj wygląda jakby silnik był z tyłu. Czyli chyba jednak nie jedyny.
Czekam na kolejne filmy z remontu maluszka. Róbcie polskiego malucha.
a co to była za wersja maluszka chyba rok 1972-1974 kupowana w pewex-ie? miał piękną tapicerkę kremową pod dachem zamiast wykładziny, i jeszcze miał oryginalny alarm włączany na magnesy. przesuwało się po szybie przedniej na zewnątrz na wysokości kierownicy.
Przywiozlem Fiat 126 puch z ogrzewaniem stacjonarnym ale był na chodzie. Nie jestem fanatykiem malucha więc go sprzedałem ale fakt że cena jak za 126 wyglądającego jak złom była jak dla mnie z kosmosu.
Jeszcze nie doczytałem dolnych komentarzy i zauważyłem,że to jest silnik z Kuboty. Identyczny silnik miałem w mini koparce kubota KX 41.
Prawdziwa wisienka na torcie do tej kolekcji co posiada👍
Muszę w końcu skończyć remont swojego trupa i zobaczyć się z wami na jakimś zlocie 😀
Ogólnopolski zlot w tym roku w Opolu! My będziemy :)
Szacunek.
W lubiczu kolo Torunia pod koniec lat 90 mieszkal gosc co jezdzil maluchem(zolty lakier) z silnikiem z przodu.Mial dluzszy przodPoczatkowo myslalem ze to jakas przerobka a okazalo sie ze taki model fiata istnieje pod nazwa 126 NP. A w Toruniu jest gosciu co jezdzi Vw GOLF country 4x4 .Jest to auto uwazane za pierwszego SUWA.Pozdrawiam
Super, gratuluję przejęcia tego malucha.Chętnie będę obserwował jego “zmartwychwstanie” , wiele razy go oglądałem a teraz cieszę się, że trafił w fachowe ręce, powodzenia i pozdrawiam.
Fiacik faktycznie jest fabryczny, ale nie jest jedyny. Dwa lata temu widziałem takiego jeżdżącego w miejscowości Starnberg w Niemczech, co świadczy o tym, ze musiało być kilka sztuk. Jako, ze jest przed premierą, nie zdradzę jaki to silnik :) życzę udanej odbudowy. Pozdrawiam.
2013Chudy ciekawe, napisz po premierze czy to ten :) i zgadamy się o więcej szczegółów :)
Już po premierze. Możesz podać więcej informacji?
z tego co tutaj niektorzy piszą,i co sie potwierdza, to karoseria na pewno nie org, gdyz ma wloty BISowskie boczne,czyli po 87 roku, a prototypy były wykonane w kryzysowych 82-83rocznikach, wedle mojej wiedzy
Dokładnie takiego maluszka widziałem z silnikiem kubota (diesel). Jako, ze znam Artura opowiedziałem mu o tym, a on opowiedział mi o maluchu z filmu :).
@@racingmountain 4 garowy diesel o pojemnsosci 800. To sie wgłowie nie miesci. Dzisiaj silniki 1500 moga miec 3 cylindry.
jeszcze raz z tymi kciukami!!!!!!!!!!!!!!!!powtorzyc
Witam mam podobnego maluszka w dobrym stanie też w dizelu😅👍orginalny
Świetny odcinek!
SUPER KOLEKCJA ŚWIETNA PASJA POZDRAWIAM .,
Spotkajcie się z Patrykiem. On kocha takie perełki a pewnie cześć oglądających pp zacznie i was :)
Dobrą robotę robicie
Dać w tytule pojazd ktorego dotyczy odc a na wstepie robicie z tego tajemnice. No brawo. mam nadzieje ze na kims to wywołało nutke emocji i tajemniczości ale czy chciał bym takich fanów
Jak będziecie szukać części do silnika to warto sprawdzić od yamar te silniki były i są stosowane w koparkach
Nie wiem dlaczego, ale ten silnik mi przypomina troszkę silnik z traktorków do koszenia trawy Kubota. Takie małe porównanie :)
Bo właśnie Kubota była tam montowana
No bo to jest właśnie taki silnik
Czekam 😃
Chlopaki trzymam kciuki ❤
Jaram sie tak samo jak Wy :D
Czym tu się jarać? Zdrutowanym, zgnitym gratem.
Ten grat ma duszę. I prawdopodobnie lepsze wspominania niż Ty :D nie musisz tego rozumiec. Cieszę się że są ludzie którzy chcą dac mu nowe życie. Sama mam malucha i... jestem dumna że nim jeżdżę :)
Napiszcie do Bosmala. Może udostępnią jakąś dokumentację tego samochodu.
dodam ze nie jedyny taki jezdzi , bo calkiem sprawny jezdzi i ma sie calkiem dobrze u nas w bielsku - b , a wyscie takiego dziada kupili
Maluch wraca na slask 😍💯
Trzymam kciuki za odbudowę tego diesla!
A czy 126 np też znajdzie sie w kolekcji?
Wrzuć materiał z komory silnika. Interesuje mnie jak rozwiązano mocowanie silnika i chłodzenie.
Świetny sprzęt
Silnik Kubota miały być produkowane w Polsce we współpracy z jsponisy ale kurs jena poszedł do góry i zaprzestano planów i rozmów na temat budowy takiego pojazdu
Postaramy się ją wiernie odtworzyć, na necie jest jedno zdjęcie komory silnika
a ja jestem z Bielska, mój wujek pracował w FSMie i jeżdziłem kilaka razy diesel, był inny bo miał inny wlot powietrza: takie niby uszy, i mówili na niego uszatek
@@jansz7487 nie zauważyem twojego wpisu, w latach 80tych jechałem jako dzieciak nowym maluchem
@@jansz7487 tez jechałes maluchem za nim?
Czyli to jest ten fiat z silnikiem kubota co kiedyś był sprawny i pokazany na TH-cam? Ja myślałem ,że tam jest wstawiony silnik przez właściciela.
Panowie, wracam do tematu Malucha Longa. Jestem na 100 % pewien bo sporo nim jezdziłem ( pisze z konta żony ;) i miał już duży licznik, kolor czerowny, druga półka z głośnikiem u kierowcy. To był na bank fiat z przełomu 80/90
hmmm ale jest do kupienia? bo nie pamiętam komentarza wcześniejszego, wiem że pisałeś ale nie mogę odnaleźć trochę się gubię bo tyle tego się zrobiło
@@DamianKurcz Nie, tego Malucha sprzedał dawno temu. Piszę bo ten Long w kolekcji z lat 70 tych nie wydaje mi się jedynym egzemplarzem
Aż musiałem przejrzeć swój stary filmik z 2014r. ;) Bo wydaje mi się że był tam właśnie maluszek z silnikiem Diesla, ale to był chyba jakiś swap/samoróbka. ^^ I na pewno to nie był ten maluszek który tutaj widać. ^^ Bo nie znalazłem go na tym swoim filmiku...
th-cam.com/video/EV6k-wQUwCA/w-d-xo.html
Muszę też brata podpytać czy coś nie kojarzy, bo w tamtych latach gdzieś jeździł swoim ognistym Borewiczem po różnych zlotach FSO i nie tylko. ;)
Będzie perełka do wzięcia oryginalna Zastava 750 biala od 30 lub więcej
lat w garażu niezgnita. Proszę się odezwać to pogg priv.
To ja musiałem widzieć przeróbkę jakies 15 lat temu maluch miał nalepkę diesel na tylnej klapie.. kolor nadwozia zielony.. Silnika nie widziałem ale po dzwięku był to diesel ale jaki tego juz się nie dowiem :)
Jeszcze zróbcie serie o treści, ratujemy fiata 126p diesel jedynego w polsce coś podobnego jak projekt polskie porsche, na pamiątkę film z remontu.
Będziemy to nagrywać :)
@@DamianKurcz To super nie mogę się już do czekać tego pozdrawiam.
Jaram się tym projektem, liczę na nowe odcinki z postępów w renowacji. Pozdrawiam i życzę powodzenia...
No co 1.6 tdi obciać na pół i bedzie jak znalazł :D
Damian mam pytanie mówicie ,że był biały więc przemalujecie na biało czy będzie czerwony? Pozdrawiam.
Będzie przywrócony kolor biały taki jaki był pierwotnie :)
Mieszkam obok Miejsca gdzie był Maluszek, wy skręcaliście pewnie w prawo aby dojechać do Wioski a ja mieszkałem na wprost ;) Pozdrawiam
Powodzenia w renowacji
Czekam na kolejne filmy z remontu i odpalenia silniczka 🙂
Moje tereny :D
Kurde cos niesamowitego... Sub leci i sledze kanal ;)
Damy zdjęcie Fiata na miniaturkę w tytule napiszemy wszystko po co jedziemy ale UWAGA wielka niespodzianka narazie tajemnica po co jedziemy xD
Kiedyś bodajże w Skoczowie był na sprzedaż FIAT CINQUECENTO DIESEL właśnie z silnikiem kubota myślałem wtedy ze to samoróbka a jednak chyba jakis exsperyment z fiata 🙂
Cieniasa diesla chyba nie było fabrycznie,moze jakas samoróbka
To nie jest jedyny Maluch diesel na swiecie. Na Kubie taki Maluch to normalka. Hehehe.
Fajne klimaty i szczytne cele, czyli maluch w wersji luksusowej ;)
Macie suba i czekam na poczynania z remontu Maluszka. Jestem mega ciekawy 💪
ładna perełeczka - aż łezka się kręci, kiedy przypomnę sobie o swojej byłej niebieskiej strzale, bez progów i podłogi
To był maluch mojego brata. Proszę o kontakt, historia tego maluszka jest lekko inna aniżeli Pani mówiła podacie link do tego filmiku jak jeżdzi
Leci subik i czekam na kolejne filmiki z tym maluszkiem
Obiecujemy że będą :)
Kciuki hehe
Najlepsze w tym filmie to narcyzm twórców, dwu cylindrowy diesel Kubot 600 ccm, prawdopodobne z wózków widłowych na tzw. Tirach przewożonych.
Witam, można spytać za ile został kupiony? Pozdrawiam
Pytanie dlaczego został tak zniszczony....? Lapmy pobite itd....powodzenia z odbudową
Daleko szukacie, wydaje mi się że maluch diesel kiedyś był w Zabrzu ale musiałbym rozmawiać z dawnym znajomym żeby to potwierdzić.
A teraz obejrzałem do końca:) jak był biały i z Katowic to pewnie będzie to ten z Zabrza
lol brat właściciela się znalazł po 40 minutach od publikacji
No i nawet cała nasza trójka sie tutaj pojawiła 🙉
cos pieknego. Ile szacunkowo moize miec przejechane ten silnik?
Z tego co mi wujek mówił to było około 95 sztuk wewnątrz są podobna do bisa. Nie pamiętam jakie mają wloty ogólnie istnieje jeszcze kilka sztuk
Do #PolskiePorsche to wam brakuje nawet nie wiecie ile.....
chyba maluch sie nie nadał do remontu .. bo od roku go nie widac :( :(
Co ty gadasz?