Wyciąłem z filmu niepotrzebnie, chyba przez przypadek taką ciekawostkę, która po raz kolejny utwierdziła mnie że masa akumulująca w domu jest bardzo ważna. Byliśmy kiedyś w jaskini na Kadzielni w Kielcach. Pani, która nas oprowadzała, mówiła że w środku panuje stała temperatura przez cały rok. Nie pamiętam dokładnie ale chyba było to coś około 10 stopni. tam nie ma żadnej izolacji skał, a jedynie grube ściany i masa. Taka ciekawostka. Czasami wychwytuję takie informacje i staram się je przekładać na inne patenty. Dzięki nim mam w domu płytę fundamentową, czyli kawał betonu od środka domu a izolację od zewnątrz oraz ściankę z cegły za piecem czy grube na 6 cm gliniane tynki. uwierzcie że po połączeniu wszystkich znanych mi metod (a przecież wszystkich na pewno najlepiej jakby się dało nie zrobiłem) mam teraz w domu 22 stopnie na dole i 23-24 na górze. W porównaniu do mieszkania gdzie jest około 30 stopni, to na prawdę bardzo komfortowe otoczenie i co najważniejsze, nie wymagające prądu czy dozoru. Pozdrawiam i zachęcam do dzielenia się patentami na chłodność ;)
Ja również nie dawno "wykonczylem się" i wybudowałem dom. Tylko, że ja nie miałem w tedy takiej wiedzy i leciałem po taniosciach. Wybudowałem dom z betonu komórkowego (który nie kumuluje ciepła) chociaż mam 20cm izolacji na ścianach ze styropianu latem mam gorąco w środku (na dole 25°C, a na poddaszu 28°C) w upalne dni. Strych nie jest wcale zaizolowany, no i mam grafitowa dachówkę.. Tam to pewnie jest ze 40°C. Także moje gratulecje, że udało Ci się wybudować taki fajny dom. Pozdr
Ja w takie upały podłączam do nadmiaru centralnego ogrzewania nawodnienie ogrodu i odkręcam zasilanie pieca.skoro w zimę grzeje to latem niech chodzi podłogówka sprawdza się i latem 10stopni to na bank schłodzi po paru godzinach, nie można przesadzić (ani szybciej ani dłużej...) bo płytki się robią śliskie
Dziś u mnie w mieszkaniu w kamienicy w mieście Lublin,pomimo zasłonięcia wszelkich okien itp temperatura 30,5 a w nocy spada do 29-28 przy otwartym już balkonie i oknach...
@@MasażystaWD Jeśli jeszcze sobie nie zaizolowałeś poddasza to Ci polecam ,bo myśmy po dwóch miesiącach wyłożyli wełnę i była ogromna różnica w ogrzewaniu tego domku ,a ogrzewamy gazem. Pozdrawiam Gosia.
Bloki w centrum miasta, wystawa północ - południe. Na lato mam białe zasłony od południa (okno balkonowe, 3 części); najlepsze są prześcieradła, które można dodatkowo spryskiwac wodą z rozpylacza. Prania nie odwirowuję na 1000 obrotów, ale na pół mokro. Na dzień okna tylko rozszczelniam (musi być ruch powietrza, cyrkulacja), wieczorem wietrzenie na przestrzał, całą noc otwarte okna, nad ranem zamykam (hałas od ulicy), ale zostawiam rozszczelnione, inaczej robi się zastój. Po kapieli zostawiam wodę w wannie - odbiera ciepło z powietrza, wykorzystuję też do spłukiwania WC, mycia podłóg - tym bardziej, że opłaty za śmieci mamy przez miejskich idiotow skorelowane ze zużyciem zimnej wody - się oszczędza na kazdym kroku!
Ja w chacie na wiosce nie podgrzewam teraz wody w domu na gazie, tylko napełniam wąż i wyrzucam na słońce. Po 2h mam wielką miednicę gorącej wody do mycia garów, siebie itp.
dzięki za życzliwy występ, pozdro serdeczne, podziwiam zapasy drewna, gratuluję przedsiębiorczości, zaradności to jest chyba to samo, w każdym razie podziwiam, bo domek się pięknie prezentuje, dziękuję za fajny filmik i za całokształt
Dzień świra 😁 Bo słońce, bo cień, bo zimno, bo ciepło, bo drzewa, bo bez drzew, bo komary, bo muchy... Mieszkam w bloku jak szczur, zazdroszczę tych rozterek domowo wsiowych 👍 pozdrawiam 🇵🇱
Ja zrobiłem piwnicę, klatkę schodową do niej i po temacie. Dzisiaj nikt nie robi piwnic ze względu na koszty, ale ja gdybym miał znowu budować to zrobiłbym znów piwnicę, a zrezygnował z garażu. Tylko jakaś wiata. Godzinami mogę siedzieć w tej swojej piwnicy :)
Ja też mam piwnice, żelbety, wysuniętą krawędz dachu i teraz rozmyślam nad rura z piwnicy do pokoi na poddaszu zaizolowanego 35 cm pianki :) bez klimy i bez rekuperacji :)
Witaj u nas okapy są przedłużone ,i słońce tak nie świeci.Rolety mamy zwykłe, ale i tak gdy są zasłonięte to zatrzymują trochę to ciepło.W nocy wietrzymy ,rano zamykamy okna .Do nas jak ktoś wchodzi to pyta się czy mamy klimatyzację 😁 bo jest różnica temperatur o kilka stopni. Pozdrawiam serdecznie Gosia
Jak ja Cię lubię słuchać. Z takim człowiekiem wychodząc na spacer, można obejść niechcący świat dookoła, i być zdziwionym, ze tak szybko przechadzka minęła 😁🥴 Mam podobne zdanie w wielu tematach, które poruszasz …o tym pociesznym poczuciu humoru już nie wspomnę 😁 a czego nie wiem, to korzystam z porad. Uwielbiam takich ludzi 🥰 Co do wody, to zamrożenie wody a potem powolne jej rozmrożenie w lodowce, powoduje ponoć strukturyzowanie wody aby usprawniała nasze zdrowie 🤔😉 Pozdrawiam serdecznie 🍺🤗
Miałem kiedyś przyjaciela, z którym tak chadzałem po lesie i sobie gadaliśmy o wszystkim. Najwyraźniej tacy ludzie jak ja z czasem się nudzą, bo kontaktu nie mamy od lat i to niestety z jego inicjatywy, choć nic nas nie poróżniło.
@@WSzumilesie Hmm… pewnie to Ty byłeś jego przyjacielem a on tylko tak się nazywał …albo przestroił się na inne fale… 😬🥴 Ja ileś lat temu doszłam do takich wniosków w swoim życiu po wielu różnych doświadczeniach …z rodziną również. Ale… pojawiają się tez różne osoby w naszym życiu, które mają nam tylko coś pokazać, nauczyć, doświadczyć nas, itp., np., z tak zwanego przeznaczenia 👻 Jedni pojawiają sie w naszym życiu na krótko, inni na dłużej, a inni zostaja na zawsze, ale to już bardziej duchowy temat.
My zasłaniamy i zamykamy wszystkie okna w dzień. W nocy wpuszczamy chłód. Jest kilka stopni różnicy. Jak się wchodzi z zewnątrz to różnica jest bardzo odczuwalna.
U mnie w pracy w upał otwierają okna. Ludzie tzw wykształceni. Tłumacząc, ze za oknem nie ma słońca. A to, ze parne powietrze to już nie rozumieją. Otwarte okno ma im robić ruch powietrza. Boja się wiatraka ., ze niby się przeziebią. Młodzi ludzie… a gdy jest upał w pomieszczeniu a na dworze chłodniej to nie pozwalają otwierać bo się przeziebią. Trudno z nimi wytrzymać 8 godz.
Jestes mega pozytywny i łebski facet z poczuciem humoru. Poczatek i koniec filmiku powala :D:D:D:D:D Temat wazny, szczególnie jak ktos nie lubi byc dojony przez system nadmiernie - troche pasozytowi mozna dać, ale z umiarem i na własnych zasadach XD Oczywiscie kiedys budowano z kamienia, ktory sie długo nagrzewa, a potem dlugo oddaje ciepło. Kamień to niedoceniany surowiec w domu i w ogrodzie. Co do grzania, to polecam zobaczyc piec w zamku w Malborku. Mega pomysl. Jesli chodzi o chłodzenie, tak po taniości i prosto, to w bloku kleję folię aluminiową na szyby w sypialni, od zewnątrz okna, błyszczącą stroną folii na zewnątrz!!!... inaczej ugotować sie tam idzie. Moze nie wygląda, ale pomaga, a szczerze w d*pie mam jak wygląda. kiedys robiłam ekran z tekturki i folii. Nie ma lekko w bloku :( Folia odbija i tworzy cień.
Serdecznie witam .Dzieki , Jak zawsze pouczajacy program Wspanialy Czesc na wesolo co pasuje do Pana . Uwielbiam .Czekam z niecierpliwoscia na nastepne.Pozdrawiam cala PIEKNA SLOWIANSKA RODZINKE.
Super, że o tym mówisz bo mam całe poddasze mieszkalne do zrobienia. Słucham ciebie zawsze z ciekawością. Też mam taki wysunięty dach i na początku wydawało mi się to błędem ale po tym co mówisz, to jednak nie. Pozdrawiam👍😍
Ja mieszkam na poddaszu i przegrzewało mi się latem. Przykleiłem folie (lustro weneckie) na okna dachowe i jest masakryczna zmiana na dobre. Polecam. Tanio i skutecznie. Pozdro!
Sprawę przyjemnego chłodu w upalne dni rozwiązałem w prosty sposób, podczas budowy zaplanowałem mieszkalną piwnice. Więc to wszystko o czym pan mówisz mnie nie dotyczy, nie robię zupełnie nic i w takie upały jak teraz mam na samym dole około 20 stopni. W nocy się trzeba kołderką okrywać bo można zmarznąć, oczywiście na parterze jest już gorąco ale to normalne im wyżej tym goręcej. Pozdrawiam serdecznie
powiedziałem swojej mamie - w upały spij w piwnicy (z oknami). Tylko trzeba troche sie tam przygotować, posprzątać, postawic łóżko. Spojrzała na mnie jak na wariata.
@@anonanon4631 nie wiem no ja w piwnicy mam do dyspozycji kuchnie ,mała łazienkę pokój około 25m2 z oknem 1x3 więc jest widniutko no i jescze garderoba ale to tam same szafy około 10m2 z okienkiem 1x1,5. W lato nic lepszego nie może chyba mnie spotkać 😉😉 pozdrawiam
Dobry materiał. Ciekawe rady. Ze znaczną większością się zgadzam i polecam się do tych rad stosować. Nie zgodzę się jednak z demonizowaniem mrożenia butelek z wodą. Jeśli mrożę w nocy przy otwartych oknach to nie jest to takie złe (no może nieekologiczne i nieergonomiczne, ale coś za coś). Wolę mieć +2 stopnie w nocy, by mieć -7 stopni w dzień w KONKRETNYCH miejscach domu. Polecam użyć takiej zamrożonej butelki jako dodatek do poduszki (włożyć pod poszewkę). Jeśli butelka ma odpowiedni kształt (np. Oaza z biedronki) to świetnie się dostosuje do karku i działa jak świetny kompres (przez poszewkę nie jest za zimno), drugą butelkę warto położyć gdzieś obok i na skrajnie wysokie temperatury, drzemka w takich warunkach jest świetna (choć mokra, bo woda się na butelkach skrapla :) ). Oczywiście w filmie jest dobrze powiedziane, że butelki nie schłodzą domu, ale jako awaryjny sposób na przetrwanie upału to dają radę. Co do moczenia ubrań, polecam namoczyć czapkę z daszkiem i ją założyć (lubię jeszcze ją chwilę pomrozić, ale tu trzeba uważać z szokiem termicznym, więc nie polecam). Moczenie ubrań by schłodzić dom jest słabe według mnie, tym bardziej, że suche powietrze zmniejsza odczuwalną temperaturę.
Tak jak akceptujemy siebie i innych ludzi , tak też trzeba akceptować warunki atmosferyczne . Samo zmaganie się z tym, że jest gorąco potęguje ciepłotę ;)
Tak, to bardzo świadome podejscie. Tworzenie wewnętrznego oporu nigdy w niczym nie pomaga, a my mamy tendencje, by ciagle czemus sie opierac i nie akceptować tego, co jest.... wiecznie chciec czegos innego, a przeciez myślą, słowem i emocją wytwarzamy więcej i więcej tego, czemu dajemy uwagę.
Mam malutki domek letniskowy budowany metodą "gospodarczą" przed 15 laty. Podstawę stanowiła obudowa z dużych kamoli, ale na wys. tylko 0,5m i częściowo wkopana w grunt. Jest pięterko. W zimie najchłodniejszą częścią jest góra, w lecie dół - zwykłe prawa fizyki i "mineralogii". Choć wystarczyła porządna izolacja dachu i na pięterku jest zauważalna ochłoda + otwarte okna na przestrzał, to i tak różnica temperatur między dołem, a górą jest ok. 5 stopni.
Mądre rady. Mam rolety zewnętrzne. brązowe. Okna trzyszybowe. Słońce od południa pada na salon i pokoje na poddaszu. Jest chłodno. Eystarczy s nocy otworzyć okna i rano, gdy powietrze się nagrzewa zakuwam rolety i zamykam szczelnie okna. Jest chłodno. Jestem w trakcie nasadzeń drzew liściastych.
Tak samo postępujemy. Dodam jeszcze, że od strony południowej mamy zadaszone tarasy obrośnięte i zacienione winoroślą, którą sadzili jeszcze moi Rodzice. Słońce nie pada na ściany tylko na winorośl. W ogrodzie mamy większość dużych drzew liściastych i nie kosimy nisko trawy. Jest mikroklimat. Wspaniale jest siedzieć wieczorem.
Ja wietrze wcześnie rano ,zamykam okna opuszczam rolety.Gotuje na tarasie .W sytuacji kiedy już czuję, że temperatura podskoczyła wentylator włączam wentylator
W Szwajcarii w domach są piwniczki-schrony. Piwniczka na wino(?) ma lodówkę a silnik i skraplacze (?) ma wyprowadzone do drugiej części - pralni i ją ogrzewa.
Fajny film z tego rozporka się uśmiałem, jeśli chodzi o GWC mamy i jesteśmy bardzo zadowoleni ,mamy 2 przewody fi 160 50m długie na ponad 2metrach, ale są już nowocześniejsze rozwiązania , w sobotę opublikujemy film jak samemu zrobić GWC Płaszczyznowy w fundamencie
Z zewnatrz , na scianach, plaskie kamienie na calej wysokosci pietra . 100% dziala. A pozniej cieplo jest przetrzymywane w domu kiedy lato sie zakonczy.
Po prostu zrobić ścianę trójwarstwową z pustką powietrzna-wentylowaną. Najlepiej elewacja z pełnej cegły, należy pamiętać o wrntylowanej pustce powietrznej.
Kiedy w bloku jest 30’ i w domu jest 30’ to są inne gorąca. Poza tym z domu można zawsze wyjść na chwile, żeby się ochłodzić/odświeżyć, prosto w naturę. Z rozgrzanego bloku… z betonu na betony… pomiędzy betony… 🙄😬😏
Mieszkam w bloku. Również mam teraz około 30 stopni, ale gdybym nie stosował rolet, nocnego wietrzenia, ograniczenia gotowania i tym podobnych, to miałem czasami między 35-40 stopni. niby dalej jest ciepło, ale już nie tak gorąco
nie chce mi się komentować, bo bym musiała całą swoją historię życia tu napisać, może to byłoby i ciekawe, ale po co. W każdym razie finał jest taki, że na stare lata(70) wylądowałam w starym bloku z pustaków, celowo takie mieszkanie wybrałam, bo wiedziałam, że opanuję te różnice lato-zima. jednak i latem i zimą jest mi tu za ciepło. W chałupie jest fajniej jaka by nie była...gratuluję!
A ja się bałem, że mnie na emeryturze nie będzie stać na czynsz. Miałem mieszkanie własnościowe (1600 czynsz z ogrzewaniem, bez prądu i gazu 10 lat temu) i sprzedałem, a za tą kasę zbudowałem dom. Jak nie zrobią katastra, to emerytura mi teraz nie straszna.
Super materiał. Mam dom drewniany izolowany wełną i zauważyłem, że dużo chłodniej jest w łazienkach, które mają ściany wyłożone glazurą. Tam gdzie gipskarton upał. Pozdrawiam.
Wspaniały materiał. Od siebie dodał bym coś jeszcze. Jeśli wokół domu jest dużo powierzchni betonowych, kostka brukowa, tarasy, asfalt itp to one także akumulują duże ilości ciepła i po zachodzie słońca jeszcze godzinami oddają je co osłabia skuteczność wietrzenia domu lub mieszkania. Wypoczynek na zewnątrz po zachodzie nie przynosi ulgi od dziennego upału. Dziś niestety szczególnie w miastach zielone tereny zamieniane są na "betonowe trawniki" , Trawa skutecznie ogranicza nagrzewanie się gruntu, po zachodzie szybko poczujemy przyjemny chłód wokół domu.
Te małe klimatyzacje są super o ile jak sam zauważyłeś są poprawnie używane. Po pierwsze sprzedawane są modele z jedną rurą (wyrzutową). Teraz zagadka: skąd taka klima pobiera do schłodzenia skraplacza powietrze, którym musi zastąpić te wyrzucone (bo oczywiste jest, że tworzy w mieszkaniu podciśnienie)? Oczywiście z kratek wentylacyjnych i nie dość, że pobiera nich ciepłe powietrze z zewnątrz (które nota bene ogrzewa mieszkanie więc kolejna porcja do schłodzenia), to jeszcze z innych mieszkań - razem z zapachami tych mieszkań (bardzo rzadko przyjemnymi). Urządzeń z dwoma rurami ze świecą szukać, bo przestali je produkować, bo ludziom się nie podobały. Więc ja swoją przerobiłem (wlot do skraplacza za pomocą kartonu jako przystawką połączyłem rurą, a tą wywaliłem na zewnątrz więc jest jakoby obieg zamknięty do jego pracy) i teraz działa poprawnie. Na dworze 30+, a w mieszkaniu udało się uzyskać 18 (a to jest urządzenie 800W, czyli nie żaden potwór) i nie zaciąga gorącego i śmierdzącego powietrza z kratek wentylacyjnych, czy innych szczelin. W nocy oczywiście wietrzenie już bez klimy. Pozdrawiam
1) lodówka do łazienki, albo przedpokoju 2) foria termo izolacyjna w okna, jak żaluzje 3) butelki z wodą akumulują w dzień wypromieniowują nocą 4) kwiatki polecam odbijają podczerwień i wspomagają wymianę cieplną, dlatego w parku jest chłodniej niż w cieniu w blokowisku 5) zamyjać okna w dzień, a rura od klimatyzatora przenośnego do wyciągu w kuchni 6) drzwi od łazienki otwarte ( chyba że śmierdzi ;-) 7) spać w dzień, pracować w nocy
Wentylacja z gwc u znajomych działa super. Podobnie drzewa lisciaste od południowego zachodu u rodzinki. Ja mam jedno i drugie za kilka lat dam znać jak dziala;) Na pewno polecam: izolacja na ścianach 20cm(szczelna!!!starannie zrobiona), izolacja nakrokwiowa na poddaszu oraz potrojne szyby dają rade. Fakt trzeba miec kilka patetów aby wspólnie dobrze chłodziły. Pozdrawiam.
Mój sposób na ochronę mieszkania w bloku przed upałem: folia NRC w oknach od strony zachodniej (tam słońce najmocniej nagrzewa, od południa latem jest wysoko, więc nie wpada głeboko do wnętrza), wieczorem, gdy temperatura na zewnątrz jest niższa niż wewnątrz - otwieranie okien, najlepiej tak aby wywołać lekki przeciąg. Najlepiej chłodzi się nad ranem. Problemem są niestety sąsiedzi - palacze balkonowi :(
Szczerze mówiąc nie każdy ma ciepło w domu latem. U mnie na przykład jest w największy upał idealnie i nie muszę robić nic po za otwieraniem okien żeby się dom nagrzał. Taki paradoks, zmarźluch latem w domu śpi pod kołdrą i kocem, a zimą pod kołderką albo i do połowy pod kołdrą bo ogrzewanie musi być min. 24+ w pokoju.
drzewa oczywiście*, ale i łąka, koszona tylko raz w roku ( nie za nisko i po zakończeniu wegetacji, gdy żyjątka się już pochowają) - daje tyle tlenu co las na tej samej powierzchni! Można i trzeba zbierać wodę opadową w beczkach, oczkach i basenikach do ochładzajacej kąpieli i podlewania, można zrobić własną wieżę ciśnień w cieniu (zbiornik wyżej niż krany), i za pomocą prostej instalacji korzystać z natrysku (latem trzeba sprawdzać temperaturę przed użyciem, a zimą poziom lustra/rozszerzanie objętości przy zamarzaniu o ¹/11) *są gatunki o ażurowych koronach (np. brzoza, topola Simona, osika), są też takie które dają pełny cień (np. kasztanowiec, olcha), sa tez średnio gęste, ale posadzone w grupie, co kilka metrów, utworzą cienistą przestrzeń
Mam u siebie kilka obszarów min taki co jest w pełni zacieniony, średnio zacieniony, otwarty... w gorące dni fajnie jest poprzemieszczac się między nimi. Jedyne co jest klopotliwe to liście na jesieni w ogromnych ilościach ;)
@@beatawolk2058 HHAHHAAAA, szkoda, że taki drogi, mozna zastąpić gliną też ma te właściwości, tylko glina wilgoć ciągnie i też nie jest tania jak kiedyś.
No, ja pracuję przy komputerze i dwa muszą chodzić - roboczy i serwer (ten zawsze). Mam w pokoju po dniu pracy teraz 26 stopni. Gotuję tylko rano wodę na kawę, obiady jem na zimno (np. udka wędzone z lodówki). Przez noc okna na przestrzał otwarte, ale to nie pomaga, bo... 2 dni temu była burza i tony wody poszły do ziemi. Mieszkm w lesie, więc wilgoć trzyma - od czasu burzy mam w domu i koło domu łaźnię parowa. Zrobiłem duży błąd, otwierając okna po burzy na noc. Wody zimnej nie leję do wanny w tej wilgoci a szkoda, bo u mnie leci z kranu lodowata zawsze. Z ciepłego kranu za to teraz wrzątek 85° z solarów - kąpiele się robi w zimnej wodzie, to nie schodzi z bojlera. Do czasu burzy miałem idealnie przez cały dzień, bo w nocy się dom wychładzał i trzymał ten chłód. Teraz tylko wentylator pomaga przetrzymać dzień pracy. Owszem, daje coś bardzo ważnego: gorąco z komputera spod biurka nie wali prosto w twarz. Nocą przedtem też suszył powietrze stojąc w otwartym oknie, ale teraz, przy wilgoci, nic z tego. Szukam kogoś, kto jest dystrybutorem i monterem 3-funkcyjnych klimatyzatorów kanałowych, do których można doprowadzić powietrze do chłodzenia podwójnie - z domu i z rekuperacji, zachowując odpowiednią proporcje ciągu powietrza domowego i z rekuperacji. Chcę zrobić all'in'one - DGP, chłodzenie/grzanie z klimy i rekuperację wg swojego projektu. Ale wszyscy są wpatrzeni w swoje schematy działania i się nie podejmują niczego ponad to, co uważają za standard. Jedna odpowiedź: _to se neda,_ nawet nie widząc projektu. Słabo z fachowcami, a musi taki być, żeby podłączyć klimę - takie prawo. Chyba sam zrobię uprawnienia, jak się inaczej nie da.
@@WSzumilesie są dedykowane do tego klimatyzacje, sprzedawane też w Polsce, jak np. gree fresh. Mój jest projekt montażu z istniejącymi kanałami, a nie wynalazek :). Po prostu samo hasło _połączenie wentylacji mechanicznej z ogrzewaniem/chłodzeniem_ wywołuje u instalatorów efekt skropienia diabła święconą wodą.
W ramach malowania dachu poszedł kolor biały. W czasie upału poprzednio utleniona blacha ocynkowana (nie był to ciemny kolor) nagrzewała się do 50st. . Biały dach jest tylko ciepły.
@@danielkowalski7527 zazwyczaj powinniśmy mieć izolację dachu. Jeśli gradient temperatur jest duży to izolacja istotnie przepuszcza większą ilość ciepła wtedy gdy mamy problem z jego nadmiarem. W pozostałym czasie przepływ tego ciepła jest dużo mniejszy a korzyści z ciemnego dachu znikome bo temperatura powietrza na zewnątrz obniża temperaturę dachu. Mówimy tu o różnicy temperatur w granicach 50°C .
Spróbujcie sobie zrobić stojak na winorośl przy ścianie. Taki płotek w kratkę czy jak tam to zwał. Winogrono będzie rosło i zbierało ciepło ze słońca, a jak dojrzeje no to kolejny profit. Końcowe wygłupy super sprawa. Mam tylko nadzieje ,że to nie od nadmiaru słońca podczas nagrywania.
Nic dodać nic ująć. Noo chyba że folie aluminiową spożywczą można nakleić na okna. Super odbija promienie słoneczne, ale minus jest taki, że jest dużo ciemniej w pomieszczeniu. Ja tą metodę stosowałem u siebie w pokoju na poddaszu 😁 polecam, tylko jeśli taki pokój jest rzadko używany. Pozdr😁
Rewelacyjny materiał:)) #OGRODY DESZCZOWE DLA OPOLA Stolicy Polskiej Piosenki KOPARKA DÓŁ warstwy żwir piasek rośliny hydrofitowe woda to naturalne zbiorniki retencyjne oczyszczają wodę z metali ciężkich:)))
Polecam spojrzeć na wykres temperatury wody od ciepła dostarczonego - zmiana stanu skupienia pochłania najwięcej energii - wypłaszczenie wykresu. Dlatego proces parowania może pozwolić ochłodzić powierzchnie (niektórzy polecają umycie podłóg), na podobnej zasadzie może działać "ochładzanie" przez kwiaty. Tylko warto zaznaczyć, że to ciepło (energia skumulowana w parze wodnej) nadal będzie w mieszkaniu, jeśli go nie wywietrzymy - tak jak wspomniano w filmie. :D Czyli podobny wniosek, o którym wspominałeś - przed wietrzeniem myjmy podłogi! :D
o to chodzi. Woda w postaci pary wodnej może zabrać do siebie ciepło, ale musi być później to powietrze z parą wyprowadzone z domu, bo inaczej jak jest zamknięte w ścianach to nic nie da. Moje gliniane tynki pochłaniają wodę z powietrza jak jest jej dużo, czyli będą się od tej wilgoci znowu ogrzewać jeśli temperatura nie wyjdzie na zewnątrz
@@JDrwal2 Myślę, że wszyscy myślimy i zmierzamy do tego samego, tylko trochę inaczej (mniej lub bardziej trafnie) opisujemy zjawisko :D Chciałbym tylko zauważyć, że temperatura to miara energii (kinetycznej cząsteczek). Tak a propos pierwszego akapitu. Czyli miarą energii jaką posiada gaz (powietrze) będzie właśnie temperatura.
Porady bardzo dobre ale musze się nie zgodzić z tym że rekuparacja mało daje racja że zużywa prąd ale nie współmiernie do tego jak dobre zrobiona a w połączeniu z GWC jest dużo lepsza niż wietrzenie grawitacyjne pozdrawiam :)
Fajny film. Co do roślin w domu to jak najbardziej możliwe jest wychładzanie - rośliny prowadzą ewapotranspirację i energię cieplną kumulują w parze wodnej. Jest na ten temat dużo artykułów. Nie wiem na ile to ma znaczenie w mieszkaniu/domu, ale w mieście da się to nawet obliczyć. Podobnie będzie przy praniu czy ogólnie parowaniu np. z wody. Energia ciepła jest wykorzystywana na zwiększone parowanie. W meteorologii efekt ten wykorzystuje się do pomiaru wilgotności - jeśli weźmiesz dwa termometry i jednemu z nich zbiorniczek z rtęcią/cieczą termometryczną owiniesz mokrą szmatką to będzie się schładzał i wskazywał niższą temperaturę. Z różnicy da się obliczyć wilgotność powietrza.
odpowiedziałem na takie komentarze już wcześniej. Para wodna bez wentylacji, czyli usunięcia jej na zewnątrz, niczego nie zmieni. Sama wentylacja bez pary wodnej zrobi robotę choć gorszą niż gdyby była połączona z parą.
Od siebie dodam do rolet o ktorych bylo powiedziane to jeśli ktoś posiada okna dachowe to markizy najlepiej zewnętrzne różnica bardzo duża. U siebie założylem w tym roku takie blokujące 90% w pomieszczebiach z markizami dużo niższa temeratura. Jeśli ktoś ma rekuperacje to na noc lub w chłodniejsze dni zwiększyć przepływ powietrza w domu.
Dzięki. Bardzo ciekawie i dobrze przedstawione pomysły. Mam dom i dwie sprawy/uzupełnienia. 1. Aby zminimalizować oddawanie ciepła przez lodówkę można odprowadzić powietrze z jej elementów grzejnych przez dodatkowy kanał wentylacyjny. Ja tak mam. I chociaż lodówka oddaje ciepło po "nowemu" czyli przez ściany boczne a nie jak dawniej kratką z tyłu, konwekcyjna wentylacja daje radę i nie grzeje ani mebli ani powietrza w salonie. 2. W znaczny sposób ograniczyłem wzrost temperatury poprzez zamontowanie folii na okna. Wszystkie okna mają naklejone folie 50%, a na poddaszu nawet 70% (tyle energii cieplnej odbijają). Oczywiście jest trochę ciemniej, ale tylko trochę. Coś za coś - wolę to niż 8 stopni więcej. Tak, o tyle jest chłodniej na poddaszu gdzie mam dwa okna połaciowe. Uwaga, na rynku są folie - "wynalazki" z absorpcją ciepła, ale te bardzo nagrzewają szyby - instalator nie polecał, bo musiał klientowi zmieniać.
@@barbaramayska8085 WItam. Odpowiadając: zastosowałem folie 50% (tyle energii cieplnej odbijają) na wszystkie oprócz połaciowych gdzie mam 70%. Nie wiem czy są w marketach, ale gdyby nawet były to sam tego bym nie robił. Panowie monterzy rozbierają okna, myją je i naklejają folie na całej powierzchni szyby. Folia wchodzi pod uszczelki. Można potem okna myć normalnie. Ważne, żeby zastosować dobre sprawdzone folie przeciwsłoneczne a nie jakieś wynalazki. Mogę polecić firmę na Dolnym Śląsku. Koszt dla domu 10 okien to kilka tysięcy złotych.
mam mieszkanie w duzym miescie, duże okna od strony południowej i zachodniej. Tak jak na dziś mam temperaturę w mieszkaniu 30 stopni. Daje radę :) Czasem włączam klimatyzację aby odpoczać. Jednak nie na stałe bo nie chce się przeziębić. Rolety wewnętrzne nic nie dają.
Mam taką samą temperaturę w swoim mieszkaniu i rolety wewnętrzne odbijające 100% światła, choć wiadomo że trochę ciepła zostanie i tak w domu. Teraz mam 30 stopni. Jak nie miałem rolet to miałem powyżej 35
Może to zabrzmi jak mędrkowanie, ale mokre ręczniki i inne "urządzenia" wspomagające parowanie wody rzeczywiście działają. Wiąże się to z energią cieplną potrzebną do zmiany stanu skupienia (energia przemiany fazowej / ciepło utajone). Aby ogrzać 1g wody o 1 st. K (C) potrzeba 4200 J energii, aby woda wyparowała (zmieniła stan skupienie na gazwy) potrzeba natomiast 2 257 J na każdy g parującej cieczy, nawet, gdy pozostanie ona w tej samej temperaturze! A więc działa. Woda parując, nawet pozostaac w tej samej temperaturze, pochłania energię cieplną z otoczenia!
Mówi Pan że wilgotne ręczniki i roślinki nie chłodzą. A jednak warto zauważyć że przemiana fazowa wody ze stanu ciekłego do gazowego, powoduje pochłanianie dużej ilości energii. Dlatego woda parująca z ręczników oraz roślin, ochładza mieszkanie. Oczywiście następuje to tylko jeżeli w mieszkaniu jest sucho. Podobnie wiatraczki dają wrażenie zimna - bo przyspieszają parowanie potu który pochłania dużo ciepła. Oczywiście gdy otaczające powietrze jest wilgotne, to parowanie zachodzi bardzo powoli i mniej nas chłodzi. Gdy byłem w Sydney gdzie panowała duża wilgotność powietrza, to "lał się ze mnie pot" i niewiele to dawało! W Sydney znacznie dotkliwiej odczuwałem upały niż w Melbourne - gdzie w tym czasie powietrze było bardziej gorące ale suche. Podobnie jest w dżungli. Na szczęście w Polsce zwykle latem powietrze jest stosunkowo suche i tak jak Pan sam zauważył, wietrząc mieszkanie nocą można nie tylko je wychłodzić ale i pozbyć się wilgotnego powietrza - tak aby na drugi dzień znowu parowanie dawało dobry efekt chłodzenia. Powietrze ma ciekawą właściwość. Gdy się ogrzewa, to może pochłonąć większą ilość pary wodnej niż chłodne. Dlatego w miarę wzrostu temperatury maleje jego wilgotność względna i między innymi z tego powodu w ciepłym otoczeniu parowanie jest bardziej intensywne oraz daje lepszy efekt chłodzący. Czasem jednak przychodzi wilgotna, "parna" pogoda niczym w tropikach i wtedy robi się naprawdę mało komfortowo
Wyciąłem z filmu niepotrzebnie, chyba przez przypadek taką ciekawostkę, która po raz kolejny utwierdziła mnie że masa akumulująca w domu jest bardzo ważna. Byliśmy kiedyś w jaskini na Kadzielni w Kielcach. Pani, która nas oprowadzała, mówiła że w środku panuje stała temperatura przez cały rok. Nie pamiętam dokładnie ale chyba było to coś około 10 stopni. tam nie ma żadnej izolacji skał, a jedynie grube ściany i masa. Taka ciekawostka. Czasami wychwytuję takie informacje i staram się je przekładać na inne patenty. Dzięki nim mam w domu płytę fundamentową, czyli kawał betonu od środka domu a izolację od zewnątrz oraz ściankę z cegły za piecem czy grube na 6 cm gliniane tynki. uwierzcie że po połączeniu wszystkich znanych mi metod (a przecież wszystkich na pewno najlepiej jakby się dało nie zrobiłem) mam teraz w domu 22 stopnie na dole i 23-24 na górze. W porównaniu do mieszkania gdzie jest około 30 stopni, to na prawdę bardzo komfortowe otoczenie i co najważniejsze, nie wymagające prądu czy dozoru. Pozdrawiam i zachęcam do dzielenia się patentami na chłodność ;)
Ja również nie dawno "wykonczylem się" i wybudowałem dom. Tylko, że ja nie miałem w tedy takiej wiedzy i leciałem po taniosciach. Wybudowałem dom z betonu komórkowego (który nie kumuluje ciepła) chociaż mam 20cm izolacji na ścianach ze styropianu latem mam gorąco w środku (na dole 25°C, a na poddaszu 28°C) w upalne dni. Strych nie jest wcale zaizolowany, no i mam grafitowa dachówkę.. Tam to pewnie jest ze 40°C. Także moje gratulecje, że udało Ci się wybudować taki fajny dom. Pozdr
Ja w takie upały podłączam do nadmiaru centralnego ogrzewania nawodnienie ogrodu i odkręcam zasilanie pieca.skoro w zimę grzeje to latem niech chodzi podłogówka sprawdza się i latem 10stopni to na bank schłodzi po paru godzinach, nie można przesadzić (ani szybciej ani dłużej...) bo płytki się robią śliskie
Dziś u mnie w mieszkaniu w kamienicy w mieście Lublin,pomimo zasłonięcia wszelkich okien itp temperatura 30,5 a w nocy spada do 29-28 przy otwartym już balkonie i oknach...
@@MasażystaWD Jeśli jeszcze sobie nie zaizolowałeś poddasza to Ci polecam ,bo myśmy po dwóch miesiącach wyłożyli wełnę i była ogromna różnica w ogrzewaniu tego domku ,a ogrzewamy gazem. Pozdrawiam Gosia.
@Janek Mon 👍😁
Oooo przypomniało mi się - u nas we wsiach borowiackich istniał patent - letnia kuchnia. W której gotowało sie latem!
letnia kuchnia, to swietny pomysl!!
Bardzo ekologiczny i ciekawy sposób.
Bloki w centrum miasta, wystawa północ - południe. Na lato mam białe zasłony od południa (okno balkonowe, 3 części); najlepsze są prześcieradła, które można dodatkowo spryskiwac wodą z rozpylacza. Prania nie odwirowuję na 1000 obrotów, ale na pół mokro.
Na dzień okna tylko rozszczelniam (musi być ruch powietrza, cyrkulacja), wieczorem wietrzenie na przestrzał, całą noc otwarte okna, nad ranem zamykam (hałas od ulicy), ale zostawiam rozszczelnione, inaczej robi się zastój. Po kapieli zostawiam wodę w wannie - odbiera ciepło z powietrza, wykorzystuję też do spłukiwania WC, mycia podłóg - tym bardziej, że opłaty za śmieci mamy przez miejskich idiotow skorelowane ze zużyciem zimnej wody - się oszczędza na kazdym kroku!
Woda na zasłonach podnosi wilgotność w pomieszczeniu. Wilgoć i temperatura = sauna.
Super :)
Jesteś mega pozytywnie nastawiony do życia ,pozdrawiam życzę zdrowia i błogosławieństwa Bożego
Ja w chacie na wiosce nie podgrzewam teraz wody w domu na gazie, tylko napełniam wąż i wyrzucam na słońce. Po 2h mam wielką miednicę gorącej wody do mycia garów, siebie itp.
Seria Ekożul jest super, czekam na wiecej.
dzięki za życzliwy występ, pozdro serdeczne, podziwiam zapasy drewna, gratuluję przedsiębiorczości, zaradności to jest chyba to samo, w każdym razie podziwiam, bo domek się pięknie prezentuje, dziękuję za fajny filmik i za całokształt
Myślałem że to jakieś dyrdymaly będą... Alee.. bardzo mądrze, prowadzący bardzo pozytywny i inteligentny. Zerkne na inne filmy aż .
Dzień świra 😁 Bo słońce, bo cień, bo zimno, bo ciepło, bo drzewa, bo bez drzew, bo komary, bo muchy... Mieszkam w bloku jak szczur, zazdroszczę tych rozterek domowo wsiowych 👍 pozdrawiam 🇵🇱
W bloku też masz wpływ na regulację temperatury we własnym mieszkaniu
Dokladnie! Krusy dotacje tak mozna zyc
Ja zrobiłem piwnicę, klatkę schodową do niej i po temacie. Dzisiaj nikt nie robi piwnic ze względu na koszty, ale ja gdybym miał znowu budować to zrobiłbym znów piwnicę, a zrezygnował z garażu. Tylko jakaś wiata. Godzinami mogę siedzieć w tej swojej piwnicy :)
Nie każdy może mieć piwnicę. Z moim poziomem wody gruntowej zrezygnowałem z basenu pod parterem
A dlaczego garaż na nie a piwnica na tak? :)
@@tomaszcz.6949
Zapewne bo w piwnicy podczas upałów jest super chłodek.
Ja też mam piwnice, żelbety, wysuniętą krawędz dachu i teraz rozmyślam nad rura z piwnicy do pokoi na poddaszu zaizolowanego 35 cm pianki :) bez klimy i bez rekuperacji :)
@@WSzumilesie a z czego macie ściany wymurowane?
Witaj u nas okapy są przedłużone ,i słońce tak nie świeci.Rolety mamy zwykłe, ale i tak gdy są zasłonięte to zatrzymują trochę to ciepło.W nocy wietrzymy ,rano zamykamy okna .Do nas jak ktoś wchodzi to pyta się czy mamy klimatyzację 😁 bo jest różnica temperatur o kilka stopni. Pozdrawiam serdecznie Gosia
Jak ja Cię lubię słuchać. Z takim człowiekiem wychodząc na spacer, można obejść niechcący świat dookoła, i być zdziwionym, ze tak szybko przechadzka minęła 😁🥴
Mam podobne zdanie w wielu tematach, które poruszasz …o tym pociesznym poczuciu humoru już nie wspomnę 😁 a czego nie wiem, to korzystam z porad.
Uwielbiam takich ludzi 🥰
Co do wody, to zamrożenie wody a potem powolne jej rozmrożenie w lodowce, powoduje ponoć strukturyzowanie wody aby usprawniała nasze zdrowie 🤔😉
Pozdrawiam serdecznie 🍺🤗
Miałem kiedyś przyjaciela, z którym tak chadzałem po lesie i sobie gadaliśmy o wszystkim. Najwyraźniej tacy ludzie jak ja z czasem się nudzą, bo kontaktu nie mamy od lat i to niestety z jego inicjatywy, choć nic nas nie poróżniło.
Njuvjhhhga
Jgb
Nvjczjsgsjvshswhsjgsjsghgzmvjvvzmvcj😗🤩😚😗🤩☺🤩😉🙂😉🦹♂️😅🦒🐘🦒😁🦒😍🦒😍🦸♂️🦒😅
☺🤩😊😍😊🥴🥶🥶🤮🥶🥶🥶😷🤮😷😷🤮🧐😳😔😈😈🥑🍅🍆🍅🥑🍅🥑🍎🥔🥬🍅🍐🍑🍅🥑🍎🍉🍉🥚🍔🌭🏘🌋🏗🧱🌋🗺🌎🏕🎁🎍🎄🎇🧣🧦🩲🧣🧤🛃🚾🛄🛃🚾🇦🇸🇦🇪🇦🇪🇦🇸🇦🇪
@@WSzumilesie
Hmm… pewnie to Ty byłeś jego przyjacielem a on tylko tak się nazywał …albo przestroił się na inne fale… 😬🥴
Ja ileś lat temu doszłam do takich wniosków w swoim życiu po wielu różnych doświadczeniach …z rodziną również.
Ale… pojawiają się tez różne osoby w naszym życiu, które mają nam tylko coś pokazać, nauczyć, doświadczyć nas, itp., np., z tak zwanego przeznaczenia 👻
Jedni pojawiają sie w naszym życiu na krótko, inni na dłużej, a inni zostaja na zawsze, ale to już bardziej duchowy temat.
My zasłaniamy i zamykamy wszystkie okna w dzień. W nocy wpuszczamy chłód. Jest kilka stopni różnicy. Jak się wchodzi z zewnątrz to różnica jest bardzo odczuwalna.
U mnie w pracy w upał otwierają okna. Ludzie tzw wykształceni. Tłumacząc, ze za oknem nie ma słońca. A to, ze parne powietrze to już nie rozumieją. Otwarte okno ma im robić ruch powietrza. Boja się wiatraka ., ze niby się przeziebią. Młodzi ludzie… a gdy jest upał w pomieszczeniu a na dworze chłodniej to nie pozwalają otwierać bo się przeziebią. Trudno z nimi wytrzymać 8 godz.
Ja tam jak jest +30 ponad to idę na tyły posiadłości .Ziemianka ma 8x9 m , mam tam wszystko co tylko potrzeba 😛 dziekuje za uwagę 🇵🇱.
No to już zazdroszczę tej ziemianki. Pozdrawiam
Jestes mega pozytywny i łebski facet z poczuciem humoru. Poczatek i koniec filmiku powala :D:D:D:D:D
Temat wazny, szczególnie jak ktos nie lubi byc dojony przez system nadmiernie - troche pasozytowi mozna dać, ale z umiarem i na własnych zasadach XD
Oczywiscie kiedys budowano z kamienia, ktory sie długo nagrzewa, a potem dlugo oddaje ciepło. Kamień to niedoceniany surowiec w domu i w ogrodzie.
Co do grzania, to polecam zobaczyc piec w zamku w Malborku. Mega pomysl.
Jesli chodzi o chłodzenie, tak po taniości i prosto, to w bloku kleję folię aluminiową na szyby w sypialni, od zewnątrz okna, błyszczącą stroną folii na zewnątrz!!!... inaczej ugotować sie tam idzie. Moze nie wygląda, ale pomaga, a szczerze w d*pie mam jak wygląda. kiedys robiłam ekran z tekturki i folii. Nie ma lekko w bloku :( Folia odbija i tworzy cień.
Serdecznie witam .Dzieki , Jak zawsze pouczajacy program Wspanialy Czesc na wesolo co pasuje do Pana . Uwielbiam .Czekam z niecierpliwoscia na nastepne.Pozdrawiam cala PIEKNA SLOWIANSKA RODZINKE.
Super, że o tym mówisz bo mam całe poddasze mieszkalne do zrobienia. Słucham ciebie zawsze z ciekawością. Też mam taki wysunięty dach i na początku wydawało mi się to błędem ale po tym co mówisz, to jednak nie. Pozdrawiam👍😍
Niby człowiek to wszystko wie, ale już ze stosowanie tego nie jest takie oczywiste. Dzięki za przypomnienie. Pozdrawiam
Bardzo mądra wypowiedź
Szanujmy energii i szanujmy środowisko 👍😊
Ja mieszkam na poddaszu i przegrzewało mi się latem. Przykleiłem folie (lustro weneckie) na okna dachowe i jest masakryczna zmiana na dobre. Polecam. Tanio i skutecznie. Pozdro!
Polecam folię wenecką na okna, parzący parapet południowego okna stał się zimny.
Mocno zaciemnia okna?
Aż trudno jest się skupić na twoim żulowaniu tak ci/nam (tam/tu) świerszczuje. Piknie! 🦗🦗🦗
Sprawę przyjemnego chłodu w upalne dni rozwiązałem w prosty sposób, podczas budowy zaplanowałem mieszkalną piwnice. Więc to wszystko o czym pan mówisz mnie nie dotyczy, nie robię zupełnie nic i w takie upały jak teraz mam na samym dole około 20 stopni. W nocy się trzeba kołderką okrywać bo można zmarznąć, oczywiście na parterze jest już gorąco ale to normalne im wyżej tym goręcej. Pozdrawiam serdecznie
I jak z króla Ćwieczka siedzieć w piwnicy
@@Ad_Ala w jakim sensie ? Nie rozumiem
powiedziałem swojej mamie - w upały spij w piwnicy (z oknami). Tylko trzeba troche sie tam przygotować, posprzątać, postawic łóżko. Spojrzała na mnie jak na wariata.
@@anonanon4631 nie wiem no ja w piwnicy mam do dyspozycji kuchnie ,mała łazienkę pokój około 25m2 z oknem 1x3 więc jest widniutko no i jescze garderoba ale to tam same szafy około 10m2 z okienkiem 1x1,5. W lato nic lepszego nie może chyba mnie spotkać 😉😉 pozdrawiam
Kiedyś wiele razy spałem w piwnicy ale w tym roku mam taki bałagan że nie ma gdzie łóżka wstawić.
Cześć Grześ ✋ Pozytywnie zakręcony gość z Ciebie. Pozdrawiam serdecznie
Hej le golas :) Dzięki za solidną porcję przydatnej wiedzy :)
Dobry materiał. Ciekawe rady. Ze znaczną większością się zgadzam i polecam się do tych rad stosować. Nie zgodzę się jednak z demonizowaniem mrożenia butelek z wodą.
Jeśli mrożę w nocy przy otwartych oknach to nie jest to takie złe (no może nieekologiczne i nieergonomiczne, ale coś za coś). Wolę mieć +2 stopnie w nocy, by mieć -7 stopni w dzień w KONKRETNYCH miejscach domu. Polecam użyć takiej zamrożonej butelki jako dodatek do poduszki (włożyć pod poszewkę). Jeśli butelka ma odpowiedni kształt (np. Oaza z biedronki) to świetnie się dostosuje do karku i działa jak świetny kompres (przez poszewkę nie jest za zimno), drugą butelkę warto położyć gdzieś obok i na skrajnie wysokie temperatury, drzemka w takich warunkach jest świetna (choć mokra, bo woda się na butelkach skrapla :) ). Oczywiście w filmie jest dobrze powiedziane, że butelki nie schłodzą domu, ale jako awaryjny sposób na przetrwanie upału to dają radę. Co do moczenia ubrań, polecam namoczyć czapkę z daszkiem i ją założyć (lubię jeszcze ją chwilę pomrozić, ale tu trzeba uważać z szokiem termicznym, więc nie polecam). Moczenie ubrań by schłodzić dom jest słabe według mnie, tym bardziej, że suche powietrze zmniejsza odczuwalną temperaturę.
Tak jak akceptujemy siebie i innych ludzi , tak też trzeba akceptować warunki atmosferyczne . Samo zmaganie się z tym, że jest gorąco potęguje ciepłotę ;)
Tak, to bardzo świadome podejscie. Tworzenie wewnętrznego oporu nigdy w niczym nie pomaga, a my mamy tendencje, by ciagle czemus sie opierac i nie akceptować tego, co jest.... wiecznie chciec czegos innego, a przeciez myślą, słowem i emocją wytwarzamy więcej i więcej tego, czemu dajemy uwagę.
Proste rozwiązania są najlepsze. Niestety większość ludzi zwłaszcza w blokach nie ma o tym pojęcia. Pozdrawiam ciepło ;)
A co ma zamieszkanie w blokach z wiedzą budowlaną?😂
@@MarioMario-td9rm a to znasz kogoś kto sobie pobudował blok. To masz szczęście. ;)
Fajne, cenne rady.
Dzięki.
Mam malutki domek letniskowy budowany metodą "gospodarczą" przed 15 laty. Podstawę stanowiła obudowa z dużych kamoli, ale na wys. tylko 0,5m i częściowo wkopana w grunt. Jest pięterko.
W zimie najchłodniejszą częścią jest góra, w lecie dół - zwykłe prawa fizyki i "mineralogii".
Choć wystarczyła porządna izolacja dachu i na pięterku jest zauważalna ochłoda + otwarte okna na przestrzał, to i tak różnica temperatur między dołem, a górą jest ok. 5 stopni.
W tego roczne upały rewelacyjnie sprawdził się u mnie grill gazowy - szybko się nagrzewa i łatwo obiad zrobić - nie nagrzewa kuchni!
Tak wszystko jest ważne 💕
Zakończenie genialne xD Pozytywność na wysokim poziomie i tak ma być!
Dobry materiał, cennych uwag.
No i wszystko jasne, dzięki ❤️
Zainwestowałem w podpiwniczenie po całości. W te upały czuję, że było warto!
Mądre rady. Mam rolety zewnętrzne. brązowe. Okna trzyszybowe. Słońce od południa pada na salon i pokoje na poddaszu. Jest chłodno. Eystarczy s nocy otworzyć okna i rano, gdy powietrze się nagrzewa zakuwam rolety i zamykam szczelnie okna. Jest chłodno. Jestem w trakcie nasadzeń drzew liściastych.
Dach solidnie zaizolowany, płyta I dachówka w kolorze ceglanym
Tak samo postępujemy. Dodam jeszcze, że od strony południowej mamy zadaszone tarasy obrośnięte i zacienione winoroślą, którą sadzili jeszcze moi Rodzice. Słońce nie pada na ściany tylko na winorośl. W ogrodzie mamy większość dużych drzew liściastych i nie kosimy nisko trawy. Jest mikroklimat. Wspaniale jest siedzieć wieczorem.
Super info w pigułce, dzięki 💪 czasami zapominamy o najprostszych sposobach
Megaaa super materiał bardzo bardzo ciekawy:)))
Klime kupić i po problemie ja kupiłem i jestem zadowolony. Raz się żyje więc dkaczego sobie odmawiać. A pieniądze są do zarobienia. Pozdrawiam.
Ja wietrze wcześnie rano ,zamykam
okna opuszczam rolety.Gotuje na tarasie .W sytuacji kiedy już czuję, że temperatura podskoczyła wentylator włączam wentylator
W Szwajcarii w domach są piwniczki-schrony. Piwniczka na wino(?) ma lodówkę a silnik i skraplacze (?) ma wyprowadzone do drugiej części - pralni i ją ogrzewa.
Fajny kanał i prowadzący😊.
Fajny film z tego rozporka się uśmiałem, jeśli chodzi o GWC mamy i jesteśmy bardzo zadowoleni ,mamy 2 przewody fi 160 50m długie na ponad 2metrach, ale są już nowocześniejsze rozwiązania , w sobotę opublikujemy film jak samemu zrobić GWC Płaszczyznowy w fundamencie
Z zewnatrz , na scianach, plaskie kamienie na calej wysokosci pietra . 100% dziala. A pozniej cieplo jest przetrzymywane w domu kiedy lato sie zakonczy.
Ach,jak ja was lubię.
Mignął mi tylko wstęp i już poszla łapka 🤣
a ja polecam szyby pilingtona protect light nie trzeba rolet okapu w domu sie nie nagrzewa przez okna
podsunąłeś mi pomysł na biznes: sezonowa wymiana pancerzy rolet - białe na lato, grafitowe i brązowe na zimę :)
I dach maluj - latem na biało ,a zimą na czarno 🤣🤣🤣🤣🤣
Po prostu zrobić ścianę trójwarstwową z pustką powietrzna-wentylowaną. Najlepiej elewacja z pełnej cegły, należy pamiętać o wrntylowanej pustce powietrznej.
Kiedy w bloku jest 30’ i w domu jest 30’ to są inne gorąca. Poza tym z domu można zawsze wyjść na chwile, żeby się ochłodzić/odświeżyć, prosto w naturę. Z rozgrzanego bloku… z betonu na betony… pomiędzy betony… 🙄😬😏
Mieszkam w bloku. Również mam teraz około 30 stopni, ale gdybym nie stosował rolet, nocnego wietrzenia, ograniczenia gotowania i tym podobnych, to miałem czasami między 35-40 stopni. niby dalej jest ciepło, ale już nie tak gorąco
W mieszkaniach polecam koce termiczne na oknach. 3 sezon letni stosujemy i jest pięknie
@@aniaradzia dokładnie, robiłem podobne próby kiedyś i dają radę o ile nie ma ciągłego wietrzenia, na co często ciężko namówić płeć piękną :(
@@emceh mnie nie trzeba namawiac😉. Jestem fizykiem😉
@@aniaradzia niewiele kobiet interesuje się fizyką :-( a szkoda bo często to w zasadzie wiedza z materiału szkoły podstawowej.
😅za sam początek łapka😅,jesteś de best
nie chce mi się komentować, bo bym musiała całą swoją historię życia tu napisać, może to byłoby i ciekawe, ale po co. W każdym razie finał jest taki, że na stare lata(70) wylądowałam w starym bloku z pustaków, celowo takie mieszkanie wybrałam, bo wiedziałam, że opanuję te różnice lato-zima. jednak i latem i zimą jest mi tu za ciepło. W chałupie jest fajniej jaka by nie była...gratuluję!
A ja się bałem, że mnie na emeryturze nie będzie stać na czynsz. Miałem mieszkanie własnościowe (1600 czynsz z ogrzewaniem, bez prądu i gazu 10 lat temu) i sprzedałem, a za tą kasę zbudowałem dom. Jak nie zrobią katastra, to emerytura mi teraz nie straszna.
@@mpGrafik zgadza się, to było możliwe, my też tak zrobiliśmy..
Wieść niesie w Szumilesie, że trzymanie się za sutki zmniejsza przegrzania skutki.
Bardzo fajny filmik.
Lubie domy z piwnicami.
"EKOŻUL" podoba mi się to 😄
Też tak mam 😜
Super materiał. Mam dom drewniany izolowany wełną i zauważyłem, że dużo chłodniej jest w łazienkach, które mają ściany wyłożone glazurą. Tam gdzie gipskarton upał. Pozdrawiam.
Dlatego we Wloszech wszedzie kafelki na podlodze
Wspaniały materiał. Od siebie dodał bym coś jeszcze. Jeśli wokół domu jest dużo powierzchni betonowych, kostka brukowa, tarasy, asfalt itp to one także akumulują duże ilości ciepła i po zachodzie słońca jeszcze godzinami oddają je co osłabia skuteczność wietrzenia domu lub mieszkania. Wypoczynek na zewnątrz po zachodzie nie przynosi ulgi od dziennego upału. Dziś niestety szczególnie w miastach zielone tereny zamieniane są na "betonowe trawniki" , Trawa skutecznie ogranicza nagrzewanie się gruntu, po zachodzie szybko poczujemy przyjemny chłód wokół domu.
Te małe klimatyzacje są super o ile jak sam zauważyłeś są poprawnie używane. Po pierwsze sprzedawane są modele z jedną rurą (wyrzutową). Teraz zagadka: skąd taka klima pobiera do schłodzenia skraplacza powietrze, którym musi zastąpić te wyrzucone (bo oczywiste jest, że tworzy w mieszkaniu podciśnienie)? Oczywiście z kratek wentylacyjnych i nie dość, że pobiera nich ciepłe powietrze z zewnątrz (które nota bene ogrzewa mieszkanie więc kolejna porcja do schłodzenia), to jeszcze z innych mieszkań - razem z zapachami tych mieszkań (bardzo rzadko przyjemnymi). Urządzeń z dwoma rurami ze świecą szukać, bo przestali je produkować, bo ludziom się nie podobały. Więc ja swoją przerobiłem (wlot do skraplacza za pomocą kartonu jako przystawką połączyłem rurą, a tą wywaliłem na zewnątrz więc jest jakoby obieg zamknięty do jego pracy) i teraz działa poprawnie. Na dworze 30+, a w mieszkaniu udało się uzyskać 18 (a to jest urządzenie 800W, czyli nie żaden potwór) i nie zaciąga gorącego i śmierdzącego powietrza z kratek wentylacyjnych, czy innych szczelin. W nocy oczywiście wietrzenie już bez klimy. Pozdrawiam
Jestes suuuuuuper
👍🌞🛖
Świetna myśl z tymi drzewami terz o tym myślałem.
Pozdrawiam i 👋😎👍🌷
1) lodówka do łazienki, albo przedpokoju
2) foria termo izolacyjna w okna, jak żaluzje
3) butelki z wodą akumulują w dzień wypromieniowują nocą
4) kwiatki polecam odbijają podczerwień i wspomagają wymianę cieplną, dlatego w parku jest chłodniej niż w cieniu w blokowisku
5) zamyjać okna w dzień, a rura od klimatyzatora przenośnego do wyciągu w kuchni
6) drzwi od łazienki otwarte ( chyba że śmierdzi ;-)
7) spać w dzień, pracować w nocy
Witam, temat jak zwykle w punkt.
Pozdrawiam 😀 ☀️ ☀️ ☀️
Polecam drewniane okiennice, zamykane w dzień. Jeśli chodzi o wewnątrz domu to polecam wizyte teściowej. Klimat zmrożony.🤣
O tak drewniane najlepsze, ale nawet te aluminowe rolety zamkniete na maxa , bez oczek , robia robote
Wentylacja z gwc u znajomych działa super. Podobnie drzewa lisciaste od południowego zachodu u rodzinki. Ja mam jedno i drugie za kilka lat dam znać jak dziala;) Na pewno polecam: izolacja na ścianach 20cm(szczelna!!!starannie zrobiona), izolacja nakrokwiowa na poddaszu oraz potrojne szyby dają rade. Fakt trzeba miec kilka patetów aby wspólnie dobrze chłodziły. Pozdrawiam.
daj znać jak działą :D
Mój sposób na ochronę mieszkania w bloku przed upałem: folia NRC w oknach od strony zachodniej (tam słońce najmocniej nagrzewa, od południa latem jest wysoko, więc nie wpada głeboko do wnętrza), wieczorem, gdy temperatura na zewnątrz jest niższa niż wewnątrz - otwieranie okien, najlepiej tak aby wywołać lekki przeciąg. Najlepiej chłodzi się nad ranem. Problemem są niestety sąsiedzi - palacze balkonowi :(
Szczerze mówiąc nie każdy ma ciepło w domu latem. U mnie na przykład jest w największy upał idealnie i nie muszę robić nic po za otwieraniem okien żeby się dom nagrzał. Taki paradoks, zmarźluch latem w domu śpi pod kołdrą i kocem, a zimą pod kołderką albo i do połowy pod kołdrą bo ogrzewanie musi być min. 24+ w pokoju.
Zapisane. 👍
witamy pozdrawiamy serdecznie ❤👍👍
drzewa oczywiście*, ale i łąka, koszona tylko raz w roku ( nie za nisko i po zakończeniu wegetacji, gdy żyjątka się już pochowają) - daje tyle tlenu co las na tej samej powierzchni!
Można i trzeba zbierać wodę opadową w beczkach, oczkach i basenikach do ochładzajacej kąpieli i podlewania,
można zrobić własną wieżę ciśnień w cieniu (zbiornik wyżej niż krany), i za pomocą prostej instalacji korzystać z natrysku (latem trzeba sprawdzać temperaturę przed użyciem, a zimą poziom lustra/rozszerzanie objętości przy zamarzaniu o ¹/11)
*są gatunki o ażurowych koronach (np. brzoza, topola Simona, osika), są też takie które dają pełny cień (np. kasztanowiec, olcha), sa tez średnio gęste, ale posadzone w grupie, co kilka metrów, utworzą cienistą przestrzeń
Mam u siebie kilka obszarów min taki co jest w pełni zacieniony, średnio zacieniony, otwarty... w gorące dni fajnie jest poprzemieszczac się między nimi.
Jedyne co jest klopotliwe to liście na jesieni w ogromnych ilościach ;)
@@STOP2NWO liście - wczesną wiosną na kompost 🌿
@@joanka34 z hektara ;)
@@STOP2NWO po zimie jest przynajmniej o połowę mniejsza masa. Może nie musisz zbierać z całości - natura sobie radzi z resztkami
Najlepszy jest dom z piaskowca. Zimą cieplej, latem chłodniej.
Kundzia jak ,,wyciągnę nogi " to będę miała domek z piaskowca 😄
@@beatawolk2058 marmurek chyba lepiej chłodzi 😀👍
@@beatawolk2058 HHAHHAAAA, szkoda, że taki drogi, mozna zastąpić gliną też ma te właściwości, tylko glina wilgoć ciągnie i też nie jest tania jak kiedyś.
@@czarnysalceson6700 marmurek jeszcze droższy i wcale nie chłodzi, mocno sie nagrzewa a zimą zimno, Polecam glinę jest tańsza.
No, ja pracuję przy komputerze i dwa muszą chodzić - roboczy i serwer (ten zawsze). Mam w pokoju po dniu pracy teraz 26 stopni.
Gotuję tylko rano wodę na kawę, obiady jem na zimno (np. udka wędzone z lodówki). Przez noc okna na przestrzał otwarte, ale to nie pomaga, bo... 2 dni temu była burza i tony wody poszły do ziemi. Mieszkm w lesie, więc wilgoć trzyma - od czasu burzy mam w domu i koło domu łaźnię parowa. Zrobiłem duży błąd, otwierając okna po burzy na noc. Wody zimnej nie leję do wanny w tej wilgoci a szkoda, bo u mnie leci z kranu lodowata zawsze. Z ciepłego kranu za to teraz wrzątek 85° z solarów - kąpiele się robi w zimnej wodzie, to nie schodzi z bojlera.
Do czasu burzy miałem idealnie przez cały dzień, bo w nocy się dom wychładzał i trzymał ten chłód. Teraz tylko wentylator pomaga przetrzymać dzień pracy. Owszem, daje coś bardzo ważnego: gorąco z komputera spod biurka nie wali prosto w twarz. Nocą przedtem też suszył powietrze stojąc w otwartym oknie, ale teraz, przy wilgoci, nic z tego.
Szukam kogoś, kto jest dystrybutorem i monterem 3-funkcyjnych klimatyzatorów kanałowych, do których można doprowadzić powietrze do chłodzenia podwójnie - z domu i z rekuperacji, zachowując odpowiednią proporcje ciągu powietrza domowego i z rekuperacji. Chcę zrobić all'in'one - DGP, chłodzenie/grzanie z klimy i rekuperację wg swojego projektu. Ale wszyscy są wpatrzeni w swoje schematy działania i się nie podejmują niczego ponad to, co uważają za standard. Jedna odpowiedź: _to se neda,_ nawet nie widząc projektu. Słabo z fachowcami, a musi taki być, żeby podłączyć klimę - takie prawo. Chyba sam zrobię uprawnienia, jak się inaczej nie da.
Dają gwarancję na sprawdzone systemy. Nikt się nie będzie bawił w coś czego nie zna
@@WSzumilesie są dedykowane do tego klimatyzacje, sprzedawane też w Polsce, jak np. gree fresh. Mój jest projekt montażu z istniejącymi kanałami, a nie wynalazek :).
Po prostu samo hasło _połączenie wentylacji mechanicznej z ogrzewaniem/chłodzeniem_ wywołuje u instalatorów efekt skropienia diabła święconą wodą.
Dlatego mówię że dla nich to wynalazek. Nie znają=nie instalują. Nie mówię że to dobrze ale tak jest
Jak masz ten wrzątek z kolektorów w zasobniku to on ogrzewa też dom.
@@tomaszcz.6949 też prawda, ale nie czuć za bardzo, bo ma kauczukową izolację. No i jest w piwnicy.
My musimy sie przyzwyczic do tego co nam przyroda przynosi ....nie kazdego stac na wygody ...zycie to nie bajka
Bloki 4 piętro (ostatnie) wystawa wschód - zachód. Mam białe rolety zewnętrzne. Nie wyobrażam sobie teraz funkcjonować bez nich.
ja mam na ścianach deski 2,5 cm grubosci, super dają rade, zaimpregnowane olejem lnianym
Te elewacja zewnetrzna?
@@tomaszcz.6949 nie wewnątrz
Ta miniaturka zachęciła mnie do odtworzenia filmiku 🤪😂 Nie zawiodłam się 👍👏
Dziękuję. Dbam o linię, choć bardziej parabolę ;)
@@WSzumilesie bardziej kuszące są te ruchy przy sutach i wiele obiecująca mina 🤪😉 Eh, jakbym widziała swojego męża 🤣
Dobrym pomysłem jest puszczenie winogrona po elewacji. W zimie opadają liście - słońce dochodzi w lecie liście zacieniają elewacje .
W ramach malowania dachu poszedł kolor biały. W czasie upału poprzednio utleniona blacha ocynkowana (nie był to ciemny kolor) nagrzewała się do 50st. . Biały dach jest tylko ciepły.
@@danielkowalski7527 zazwyczaj powinniśmy mieć izolację dachu. Jeśli gradient temperatur jest duży to izolacja istotnie przepuszcza większą ilość ciepła wtedy gdy mamy problem z jego nadmiarem. W pozostałym czasie przepływ tego ciepła jest dużo mniejszy a korzyści z ciemnego dachu znikome bo temperatura powietrza na zewnątrz obniża temperaturę dachu. Mówimy tu o różnicy temperatur w granicach 50°C .
Jeszcze nie obejrzałem ale fajny odcinek jest 😉
Pozdrawiam ❤️
Spróbujcie sobie zrobić stojak na winorośl przy ścianie. Taki płotek w kratkę czy jak tam to zwał. Winogrono będzie rosło i zbierało ciepło ze słońca, a jak dojrzeje no to kolejny profit.
Końcowe wygłupy super sprawa. Mam tylko nadzieje ,że to nie od nadmiaru słońca podczas nagrywania.
Podziwiam twoją wiedzę i erudycję. Z szacunkiem M.
Nic dodać nic ująć. Noo chyba że folie aluminiową spożywczą można nakleić na okna. Super odbija promienie słoneczne, ale minus jest taki, że jest dużo ciemniej w pomieszczeniu. Ja tą metodę stosowałem u siebie w pokoju na poddaszu 😁 polecam, tylko jeśli taki pokój jest rzadko używany. Pozdr😁
Mam rolety wewnętrzne z taką coś w tym stylu folią od zewnętrznej strony. Odbijają słońce i pomagają, ale zewnętrzne dałyby radę lepiej
Można by w tej folii porobić małe dziureczki żeby wpadało światło
Koc termiczny z apteki jest półprzezroczysty, dobrze odbija promienie słoneczne str srebrna, a nie jest mocno ciemno
@@annas8715 warto spróbować 👍
Rewelacyjny materiał:)) #OGRODY DESZCZOWE DLA OPOLA Stolicy Polskiej Piosenki KOPARKA DÓŁ warstwy żwir piasek rośliny hydrofitowe woda to naturalne zbiorniki retencyjne oczyszczają wodę z metali ciężkich:)))
Doskonałym sprawdzonym sposobem na ochładzanie elewacji są pnącza typu milin.
Hiszpania stosuje zielone ściany z powodzeniem. Pozdrawiam.
Robactwo podobno jest minusem
piękny dom ;)
Polecam spojrzeć na wykres temperatury wody od ciepła dostarczonego - zmiana stanu skupienia pochłania najwięcej energii - wypłaszczenie wykresu.
Dlatego proces parowania może pozwolić ochłodzić powierzchnie (niektórzy polecają umycie podłóg), na podobnej zasadzie może działać "ochładzanie" przez kwiaty. Tylko warto zaznaczyć, że to ciepło (energia skumulowana w parze wodnej) nadal będzie w mieszkaniu, jeśli go nie wywietrzymy - tak jak wspomniano w filmie. :D
Czyli podobny wniosek, o którym wspominałeś - przed wietrzeniem myjmy podłogi! :D
o to chodzi. Woda w postaci pary wodnej może zabrać do siebie ciepło, ale musi być później to powietrze z parą wyprowadzone z domu, bo inaczej jak jest zamknięte w ścianach to nic nie da. Moje gliniane tynki pochłaniają wodę z powietrza jak jest jej dużo, czyli będą się od tej wilgoci znowu ogrzewać jeśli temperatura nie wyjdzie na zewnątrz
@@JDrwal2 Myślę, że wszyscy myślimy i zmierzamy do tego samego, tylko trochę inaczej (mniej lub bardziej trafnie) opisujemy zjawisko :D
Chciałbym tylko zauważyć, że temperatura to miara energii (kinetycznej cząsteczek). Tak a propos pierwszego akapitu.
Czyli miarą energii jaką posiada gaz (powietrze) będzie właśnie temperatura.
Porady bardzo dobre ale musze się nie zgodzić z tym że rekuparacja mało daje racja że zużywa prąd ale nie współmiernie do tego jak dobre zrobiona a w połączeniu z GWC jest dużo lepsza niż wietrzenie grawitacyjne pozdrawiam :)
Nie powiedziałem niczego takiego, że rekuperacja mało daje
@@WSzumilesieTak wywnioskowałem z tej wypowiedzi ale każdy ma swoje patrzenie na różne sprawy wiec rozumiem
Kokosy- mistrz słowa!!!😁😁😁
skuteczne chlodzenie domu? być zimnym graniem i wygonić gorace laski!
Fajny film. Co do roślin w domu to jak najbardziej możliwe jest wychładzanie - rośliny prowadzą ewapotranspirację i energię cieplną kumulują w parze wodnej. Jest na ten temat dużo artykułów. Nie wiem na ile to ma znaczenie w mieszkaniu/domu, ale w mieście da się to nawet obliczyć. Podobnie będzie przy praniu czy ogólnie parowaniu np. z wody. Energia ciepła jest wykorzystywana na zwiększone parowanie. W meteorologii efekt ten wykorzystuje się do pomiaru wilgotności - jeśli weźmiesz dwa termometry i jednemu z nich zbiorniczek z rtęcią/cieczą termometryczną owiniesz mokrą szmatką to będzie się schładzał i wskazywał niższą temperaturę. Z różnicy da się obliczyć wilgotność powietrza.
odpowiedziałem na takie komentarze już wcześniej. Para wodna bez wentylacji, czyli usunięcia jej na zewnątrz, niczego nie zmieni. Sama wentylacja bez pary wodnej zrobi robotę choć gorszą niż gdyby była połączona z parą.
Od siebie dodam do rolet o ktorych bylo powiedziane to jeśli ktoś posiada okna dachowe to markizy najlepiej zewnętrzne różnica bardzo duża. U siebie założylem w tym roku takie blokujące 90% w pomieszczebiach z markizami dużo niższa temeratura. Jeśli ktoś ma rekuperacje to na noc lub w chłodniejsze dni zwiększyć przepływ powietrza w domu.
Dzięki za film i wiedzę. Pozdrowienia i do następnego materiału.
Widzę okno dachowe polecam przysłonić matą na zewnątrz samochodowa powinno działać taniej jak roleta
Dzięki. Bardzo ciekawie i dobrze przedstawione pomysły. Mam dom i dwie sprawy/uzupełnienia. 1. Aby zminimalizować oddawanie ciepła przez lodówkę można odprowadzić powietrze z jej elementów grzejnych przez dodatkowy kanał wentylacyjny. Ja tak mam. I chociaż lodówka oddaje ciepło po "nowemu" czyli przez ściany boczne a nie jak dawniej kratką z tyłu, konwekcyjna wentylacja daje radę i nie grzeje ani mebli ani powietrza w salonie. 2. W znaczny sposób ograniczyłem wzrost temperatury poprzez zamontowanie folii na okna. Wszystkie okna mają naklejone folie 50%, a na poddaszu nawet 70% (tyle energii cieplnej odbijają). Oczywiście jest trochę ciemniej, ale tylko trochę. Coś za coś - wolę to niż 8 stopni więcej. Tak, o tyle jest chłodniej na poddaszu gdzie mam dwa okna połaciowe. Uwaga, na rynku są folie - "wynalazki" z absorpcją ciepła, ale te bardzo nagrzewają szyby - instalator nie polecał, bo musiał klientowi zmieniać.
Proszę o podpowiedź co to za folie ? Czy markety je mają .
@@barbaramayska8085 WItam. Odpowiadając: zastosowałem folie 50% (tyle energii cieplnej odbijają) na wszystkie oprócz połaciowych gdzie mam 70%. Nie wiem czy są w marketach, ale gdyby nawet były to sam tego bym nie robił. Panowie monterzy rozbierają okna, myją je i naklejają folie na całej powierzchni szyby. Folia wchodzi pod uszczelki. Można potem okna myć normalnie. Ważne, żeby zastosować dobre sprawdzone folie przeciwsłoneczne a nie jakieś wynalazki. Mogę polecić firmę na Dolnym Śląsku. Koszt dla domu 10 okien to kilka tysięcy złotych.
@@jangil9135 A masz nazwę, markę tych folii? i kolejny aspekt - nie mają funkcji lustra weneckiego?
@@katkak2792 Nazwy nie znam. Tak, folie dają efekt lustra weneckiego. Fizyki nie da się oszukać, ale akurat o ten efekt też mi chodziło.
mam mieszkanie w duzym miescie, duże okna od strony południowej i zachodniej. Tak jak na dziś mam temperaturę w mieszkaniu 30 stopni. Daje radę :) Czasem włączam klimatyzację aby odpoczać. Jednak nie na stałe bo nie chce się przeziębić. Rolety wewnętrzne nic nie dają.
Mam taką samą temperaturę w swoim mieszkaniu i rolety wewnętrzne odbijające 100% światła, choć wiadomo że trochę ciepła zostanie i tak w domu. Teraz mam 30 stopni. Jak nie miałem rolet to miałem powyżej 35
Myślę,że zewnętrzne rolety ( jasne trochę pomogą) mam takie i jestem zadowolona.
Może to zabrzmi jak mędrkowanie, ale mokre ręczniki i inne "urządzenia" wspomagające parowanie wody rzeczywiście działają. Wiąże się to z energią cieplną potrzebną do zmiany stanu skupienia (energia przemiany fazowej / ciepło utajone). Aby ogrzać 1g wody o 1 st. K (C) potrzeba 4200 J energii, aby woda wyparowała (zmieniła stan skupienie na gazwy) potrzeba natomiast 2 257 J na każdy g parującej cieczy, nawet, gdy pozostanie ona w tej samej temperaturze! A więc działa. Woda parując, nawet pozostaac w tej samej temperaturze, pochłania energię cieplną z otoczenia!
Mówi Pan że wilgotne ręczniki i roślinki nie chłodzą. A jednak warto zauważyć że przemiana fazowa wody ze stanu ciekłego do gazowego, powoduje pochłanianie dużej ilości energii. Dlatego woda parująca z ręczników oraz roślin, ochładza mieszkanie. Oczywiście następuje to tylko jeżeli w mieszkaniu jest sucho. Podobnie wiatraczki dają wrażenie zimna - bo przyspieszają parowanie potu który pochłania dużo ciepła. Oczywiście gdy otaczające powietrze jest wilgotne, to parowanie zachodzi bardzo powoli i mniej nas chłodzi. Gdy byłem w Sydney gdzie panowała duża wilgotność powietrza, to "lał się ze mnie pot" i niewiele to dawało! W Sydney znacznie dotkliwiej odczuwałem upały niż w Melbourne - gdzie w tym czasie powietrze było bardziej gorące ale suche. Podobnie jest w dżungli. Na szczęście w Polsce zwykle latem powietrze jest stosunkowo suche i tak jak Pan sam zauważył, wietrząc mieszkanie nocą można nie tylko je wychłodzić ale i pozbyć się wilgotnego powietrza - tak aby na drugi dzień znowu parowanie dawało dobry efekt chłodzenia. Powietrze ma ciekawą właściwość. Gdy się ogrzewa, to może pochłonąć większą ilość pary wodnej niż chłodne. Dlatego w miarę wzrostu temperatury maleje jego wilgotność względna i między innymi z tego powodu w ciepłym otoczeniu parowanie jest bardziej intensywne oraz daje lepszy efekt chłodzący. Czasem jednak przychodzi wilgotna, "parna" pogoda niczym w tropikach i wtedy robi się naprawdę mało komfortowo