W nawiązaniu do Twojego ostatniego (jednego z ostatnich) filmów to powiem tyle. Mam nadzieje, że nie długo wprowadzą regulację dotyczące pseudo dziennikarzy i też znikną z ekranu, razem z Tobą. Strasz dalej te wierzące ślepo we wszystko owieczki, taki jesteś prawdziwy jak mięsko z Chin
No i fajnie.Nie trzeba naklejki,karty pojazdu.Ale się pytam dlaczego trzeba "rzygać"na OC przez cały rok jak ktoś ma motocykl,kampera,przyczepę kempingową i korzysta z tego ze trzy miesiące w roku?Lub jest na "kontrakcie" i auto stoi rok lub dwa?Dlaczego nie ma funkcji-"płacę kiedy jadę"?Pozdrawiam Waldku.
Ja już parę razy wspominałem, powinno być jak w Niemczech, czyli masz możliwość zarejestrowania pojazdu na tablice okresowe. Na tych tablicach jest wybity przedział miesięcy, w których możesz dany pojazd użytkować i za ten też okres płacisz OC. Proste rozwiązanie i w Niemczech bardzo dużo pojazdów ma takie tablice, m.in. wspomniane przez Ciebie kampery czy dodam od siebie różne auta sportowe.
@@majkello154 Jak to nikt nie jest w stanie zweryfikować? A policja jest od czego? Spróbuj jeździć bez OC, gdy spowodujesz wypadek to jesteś bankrutem. Jakoś w tym temacie inne państwa nie mają problemów, można czasowo wyrejestrować pojazd i nie płacić w tym czasie OC. Mało tego, teraz nawet przegląd techniczny będzie co roku obowiązkowy, po przekroczeniu terminu płacisz podwójnie.
Zdejmujcie naklejki zdejmujcie. Za chwile masowo pojawią się klony tablic rejestracyjnych. Nie jeden będzie zaskoczony, że "tankował" na drugim końcu Polski. Albo z fotoradarów przyjdzie z 10 wezwań. Samochód taki sam, tablice takie same ( z allegro), naklejki brak.. otwiera się piękna szeroka furtka dla złodzieja...
Waldku, mówisz, że przy przerejestrowaniu auta, trzeba starą naklejkę zerwać. Ale czy rzeczywiście jakiś przepis to nakazuje? Skoro ta naklejka została usunięta z przepisów, to czy nie powinna być traktowana jak jakakolwiek inna naklejka na szybie?
@@kkarolsstrulak5499 ...ale jeszcze nie wymyślił więc po co zdejmować nie mam pojęcia. Będzie koniecznie trzeba to się zdejmie, po co to się ekscytować na zapas
To kolejny etap cyfrowej kontroli nad wszystkim co ktoś posiada, co robi, gdzie. Potem odbieranie, blokowanie korzystania z tego. Jeszcze tylko wycofają gotówkę, by wprowadzić pieniądz cyfrowy z terminem do wykorzystania. By ludzie nie mogli odkładać. Instytucje będą mieć nad wszystkim kontrolę, na co się wydaje, gdzie się było. Blokowanie wydatków na określone produkty, np. alkohol, mięso itp. Dostęp do własnych pieniędzy tylko dla poslusznych obywateli, po najnowszej dawce szprycy, z odpowiednimi punktami spolecznymi. Unia robi to na wzór Chińskiej Republiki Ludowej. Według Agendy 2030, opracowanej przez Światowe Forum Ekonomiczne. "Nie będziesz mieć nic i będziesz szczęśliwy". Samochodu też nie będziesz mieć. Tylko z wypozyczalni. Zamiast tego hulajnogi i rowery też z wypożyczalni, podobnie jak wszystko inne i tylko dla poslusznych.
@@kkrrzzyycchhuu88 powrót do przeszłości czyli do komunizmu a lepszy byłby umiarkowany socjalizm XD Elity będą robiły co będą chciały z ludźmi tzn, ogłupiały, wyzyskiwały i okradały XD Pseudokapitalizm też był w PRL i łapówki XD
No jeszcze bez cyfrowej kontroli można robić rzecz fundamentalną z punktu widzenia społecznego: dzieci : gdzie i jak , z kim i kiedy - to wszystko nadal bez podań, stosownych ustaw, wpisów do systemu. Przypadek i na to też przyjdzie kolej ?
Wszystko super, ale w systemie są błędy. Takim sposobem przy okazji stłuczki dowiedziałam się od policji, że mój dowód rejestracyjny widnieje jako nieważny, co lepsze - powiedzieli mi, że został unieważniony na moment przed jego odbiorem. Ze strony urzędu i w ich bazie wszystko jest prawidłowo. Kolega według systemu ma zatrzymane prawo jazdy. A innemu koledze wprowadzili przez przypadek o kilkaset tysięcy więcej przebiegu, przy kontroli innego pojazdu. Trochę jest bałagan.
@@MegaAfiss nie wystarczy. Policja mimo pokazania danych z mObywatel powiedziała, że chcą fizyczny dowód rejestracyjny, na szczęście miałam kolizję blisko domu.
Niby na plus, ale te naklejki troche pomagały jak ktos podwiedził blachy i pojechał sobie zatankować za darmo, a teraz jeszcze bardziej nic z tym nie będą robić
A ile tych przypadków było w skali kraju żeby całą populację kierowców zmuszać do klejenia tych naklejek?Zobacz statystyki,bardzo mało. To jakbyś wszystkim grzybiarzom nakazał wyrobienie specjalnych legitymacji wstępu do lasu,bo kilkanaście osób kradło drewno. Bez sensu
Też o tym myślałem. Często było nawet tak, że jak ktoś nie miał naklejki na szybie to nie włączali dystrybutora myśląc, że ktoś chce ukraść. A teraz to się zacznie przy tych cenach. Znajdujesz taki sam samochód, bierzesz blachy od niego i właściciel się nie wytłumaczy.
@@mariusz8108 było mało a teraz będzie dużo. Bez naklejki to ja sobie upatrzę taka samą furę i sobie nawet te blachy zamówię na allegro bez okradania go.
@@mariusz8108 ale to jest odwrotna sytuacja, naklejki były i nagle je wycofują, a nie tak jak przedstawiłeś, że były małe kradzieże, ale zmusimy całą populacje do klejenia, żeby temu probowac zapobiegać... Po co? Komu to przeszkadzało? Oszczędność 18zl? Na jaki okres czasu? Powiedzmy przykleiles raz i miales jedna i ta sama naklejke przez 1, 2, 5, 10 lat...
Witam Waldku. Mam pytanie odnośnie przepisu w myśl którego po zakupie pojazdu nie muszę wnioskować o wydanie nowych tablic rejestracyjnych nawet jeżeli samochód pochodzi z innego miasta/powiatu niż moje miejsce zamieszkania. Jak w świetle tego przepisu wygląda sprawa z czarnymi tablicami? Wiele urzędów nakazuje ich bezwzględną wymianę kiedy dochodzi do zmiany właściciela. Jest zapis że tablice mogą pozostać bez zmian jeżeli są zgodne z aktualnie obowiązującym wzorem. Ale skoro jazda na "czarnych" nadal jest legalna to znaczy że ów wzór nadal jest obowiązujący mimo że nie jest aktualny. Jak to rozumieć, jak interpretiwać? Czy warto walczyć z urzędnikami o możliwość pozostawienia czarnych tablic?
1/ Papier + zmywacz do paznokci, papier pod naklejke aby nie uszkodzic plastikow, nastepnie nasaczamy platek kosmetyczny w zmywaczu i naklejke jakies 15 sekund (pogadac z zona, dziewczyna,kochanka, mama,siostra), i delikatnie robimy koleczka na naklejce, krecimy koleczka i po okolo 30 sek powinn juz powoli odchodzic, czas pracy 3 min, i zadnego sladu nie ma. Zadnych cudownych plynow czy nozykow aby szyby nie uszkodzic. Nie ma za co!
Mam prostszy sposób, szmatka, gorąca woda, polewać szmatkę gorącą wodą a potem naklejkę można zdjąć paznokciem, po co wdychać opary i mazać się z pozostałością po kleju?
Dzisiaj naklejki na szybę są usuwane a za rok jakiś artysta wprowadzi ustawę że potrzebne są dwie naklejki z nr rejestracyjnym z przodu i z tylu prawo tak szybko się u nas zmienia ☺😉
ja tam jak w styczniu rejestrowałem gruza od niemca, to nawet nie naklejałem naklejki, a w poprzednich gruzach najpierw naklejałem przezroczystą taśmę pakową w miejscu w którym miała być naklejka, i dopiero potem to g..wno naklejałem.
A moim zdaniem to kolejne ułatwienia które generalnie powodują same utrudnienia...cyfryzacja i inne bajery wszystko pięknie aż do momentu wykradzenia danych itp....papier to papier mam go ja i nikt inny a tak wszyscy są w jakiejś bazie i tylko patrzeć aż każda władza będzie chciała sięgać po te dane jak po 1 lipca urzędnik skarbowy może mieć wgląd w każde konto bankowe nas obywateli...to generalnie dramat....proponuje jeszcze zaczipowac się i wziąć udział w konkursie w na wzorowego obywatela....mi się te pomysły nie podobają . Pozdrawiam
Znając nasz rząd i to jak działa u nich cyfryzacja to taka zmiana jest bardziej na szkodę obywatelom, gdyż luki w systemie będą wielkie, jak nawet za milionowe pieniądze nie potrafili poprawnie zrobić viaTOLL, to co tu gadać o takim wielkim przedsięwzięciu 🙃
@@tifjosi a ty rozumiesz, że dodawanie dodatkowych API do database może spowodować dodatkowe luki, które pomogą posłużyć jako dodatkowe tylne wejście. Sama baza danych nie jest problemem, a problemem jest to, że zaczynają dodawać do niej nowe funkcje, które nie zawsze są przemyślane. A papier to papier, nawet jak baza danych pójdzie do piachu to i tak masz dowód, że masz papier.
@@kamilxinsot może i archaiczne jest magazynowanie dok.w postaci papierowej ale ostatecznie ile osób będzie miało do nich dostęp a ile w przestrzeni wirtualnej....odpowiedź sama się nasuwa... Im mniej wiedzą tym lepiej...chrońmy swoją prywatność na ile się da
Mi ta naklejka zmyła się dawno temu przy myciu okien antyparą, zostały same numery rejestracyjne. Widziałem taki efekt w kilku samochodach więc nie kupowałem nowej. Teraz przynajmniej nie ma już stresa czy taka zmyta się liczy czy nie.😁
ja mam akurat dziwaczne mało popularne auto, więc nie obawiam się, że ktos mi podwędzi tablice rejestracyjne żeby sobie zatankować na mój koszt - ale kolega ma astrę i już dwa razy mu ginęły tablice i dwa razy był wzywany na policję w związku z kradzieżą paliwa - teraz sobie dodatkowo okleił maskę auta jakimś takim dziwacznym wzorkiem, żeby przynajmniej dało się zidentyfikować, że to nie jego auto było na kamerze na stacji paliw... całe życie walka z głupotą i złodziejami
Pierwsze slysze by kradli pod dany model auta lub nawet i kolor. Nie ma znaczenia jak będą chcieli to i twoje ukradną. Byle nie jechac na przypale bez.
Nie naklejałem nigdy naklejek na szybę. Raz mi się zdarzyło że diagnosta kazał nakleić. Ale np. w obecnym samochodzie nie mam, a zarejestrowałem ponad rok temu. Ale do meritum, uważam, że to był kretynizm i wyciąganie kasy od ludzi. Ciekawe kto miał firmę produkującą naklejki? I teraz pomyślcie ilu z was jeszcze rok temu by broniło tego rozwiązania? No bo przepisy, bo niby identyfikacja dla fotoradarów, bo jeszcze inne kretyńskie wytłumaczenia. Podobnie kiedyś miałem ostrą dyskusję na temat świateł i ich przeróbek. Moje stanowisko to ma świecić odpowiednio, co ma zbadać diagnosta, a homologacja to archaizm. Oczywiście za takie poglądy spadły gromy, no bo przecież ludzie to idioci i każdy by oślepiał montując sobie xenony i LEDy. Nie musiałem długo czekać, bo właśnie nasz rząd pracuje nad rozwiązaniami prawnymi dopuszczającymi takie rozwiązanie. Tymi historiami chcę pokazać że wielu ludzi ma tak sprane mózgi, że nie są w stanie wyobrazić sobie że coś, co obecnie jest regulowane, nie musi wcale takie być. Są idioci, zawsze byli, ale regulacje i tak ich nie eliminują, a czy zmniejszają? Wg. mnie w zbyt małym stopniu w stosunku do poniesionych kosztów.
Ok fajnie a co jest gdy autem poruszamy się np.w Niemczech i chcemy uzyskac zielona nalepkę o emisji spalin i tym samym chcemy tą nalepke na przedniej szybie?
Imho te naklejki powinny zostać. Tablicę zmieniają...fotoradar pyknie fotkę, ale naklejki łato nie zerwie się. Ps - to spowoduje tylko większe problemy, nic więcej. Łatwiejsze kradzieże paliw, aut.
Powidz dlaczego rząd nas okrada na każdym kroku.Mam 4 samochody i jakim prawem mam płacić 4 ubezpieczenia.Szwajcar płaci za 1 samochód i którym jadzie to na niego zakłada tablice rejstracyjne
Mam pytanie o recydywę w nowych przepisach (jak ona działa). Czy jeśli przed 17 września są jakieś punkty karne (np. za przekroczenie prędkości) to będą stanowiły podstawę do recydywy ? Czy dopiero "zdobyte punkty
@@veelyt3261 no nie wiem czy prawo nie działa wstecz, sam doświadczyłem że jednak działa i jest to normalne tak się dowiedziałem w okienku w sądzie, nie będę mówił dokładnie o co chodzi, za to prawo nie działa na *osłów, mogą sobie robić co chcą, w razie konsekwencji dostaną inną ciepłą posadkę w innym urzędzie, za karę ....
Czy nie byłoby prościej aby OC było bezpośrednio na osobę i obejmowałoby wszystkie pojazdy niezależnie czym się porusza? Wtedy nawet rowerzysta i pieszy jest ubezpieczony O.C. Płacenie OC za każdy pojazd sezonowy np motocykl, cabrio itp. lub samochód postawiony na klockach w trakcie długoterminowego remontu lub restauracji to bezsens. Ale jak wiadomo chodzi tu o "pieniędze" a te muszą lecieć.
W przypadku takiego rozwiązania życzę kolizji ze sprawcą, który ucieknie z miejsca zdarzenia pozostawiając rozbite swoje auto na miejscu. Skąd weźmiesz numer polisy? Póki co jest auto/blachy - jest OC do ustalenia. Piszę to na podstawie własnych doświadczeń z zeszłego roku i 2 gówniarzy, którzy spowodowali kolizję i nie mogąc odjechać z powodu uszkodzenia swojej (a jakże - A3 8L) zerwali z niej blachy i dali nogę w śnieżycę. Zostało auto z VIN i po tym ustaliłem zakład ubezpieczeń i naprawiłem auto z OC sprawcy. Acha, ze względu na ucieczkę sprawca miał regresik z ubezpieczalni na jakieś 30 tys. PLN.
@@maciejzoadkowski6827 pojazdy i tak są rejestrowane. Zawsze jest jakiś właściciel. Zazwyczaj pojazd prowadzi właściciel, w przypadku gdy prowadziła osoba trzecia, wtedy właściciel pojazdu powinien wiedzieć kto z niego korzysta.
Nie było by prościej. Pamiętać aby wykupić takie ubezpieczenie dla siebie bo może pojadę autem 5 razy w roku jak pożyczę od kogoś nagle, i jeszcze zejdzie na kupienie tego czas przed każdym pożyczeniem. Na rok też bez sensu kupować w takim przypadku.
Waldek no dobrze ale jeśli karta pojazdu już nie będzie wydawana,to gdzie będę mógł sprawdzić czy pojaz nie ma zadłużenia,leasingu,kredytu ? Banki zatrzymywały karte pojazdu do spłaty całości,a teraz gdzie będę mógł to sprawdzić ?
@@motodoradca jeśli mamy na samochód kredyt i go sprzedam drogiej osobie to bank będzie chciał odzyskać należność a samochód ma 2 osoba i ma odac dla banku bo ona jest jakby właścicielem
Oj kurcze z opalarką na szybie z czujnikami nie bedę raczej experymentował, na słońce poczekam, pozdrawiam, ciekawy ten preparat a skrobaczka jakby smet.
Hej, szybkie pytanie, czy jeśli kupiłem samochód 100% legit ale poprzedni właściciel zgubił karte pojazdu i nie ma go na miejscu w PL żeby mógł napisać oświadczenie o zgubieniu żebym ja osobiście wyrobił wtórnik, to od teraz już nie muszę się tym przejmować? Póki co auta nie przerejestrowuje ale chciałbym wiedzieć.
@@MrFoxyolo bo zdjęcie fotoradaru czasem prześwietla tablicę rejestracyjną, podczas gdy rozdzielczość zdjęcia pozwalała na dodatkową identyfikację rejestracji po naklejce... Dlatego też naklejkę niektórzy tak wlepiali aby wycieraczka w spoczynku zasłaniała numer 😅
No fakt, naklejka potrafiła być kłopotliwa. Przynajmniej przy wymianie szyby. No fakt, nie robi się tego codziennie. No ale masz rację, że w warsztatach, które się specjalizują w wymianie szyb, pracują ludzie, którzy do perfekcji mają obcykane przenoszenie naklejki na nową szybę. Kiedy ja musiałem wymienić szybę, to nie wiem, czy człowiek wcześniej czymś naklejkę spryskał, bo na moich oczach wziął łamane ostrze i jednym sprawnym ruchem ją oderwał. A odnośnie karty pojazdu, to tak na dobrą sprawę ja nie rozumiem jej idei. No bo są w niej praktycznie te same dane, co w dowodzie rejestracyjnym, a ja, jako aktualny właściciel samochodu, mam dostęp do danych i adresów poprzednich właścicieli. No i się zastanawiam, czy to aby na pewno jest zgodne z RODO...
przydatny materiał, mam pytanie dodatkowe: jak gdzieś najprawdopodobniej przy przeprowadzce zagubiłem kartę pojazdu to czy muszę wyrabiać wtórnik czy już nie ma takiej potrzeby?
Nie ma takiej potrzeby. Nawet gdybyś tą kartę znalazł, to przy jakichś czynnościach w wydziale komunikacji usłysz że karta nie jest potrzebna, możesz zostawić ja w aktach pojazdu lub zatrzymać sobie na pamiątkę...
Nasilą się kradzieże paliwa po szybkiej zmianie blach. Kradzież samochodów też znacząco się zwiększy, bo już karty pojazdu mieć nie trzeba. Z tych zmian najbardziej zadowoleni są złodzieje. Dla zwykłego użytkownika te 100zł to żadna różnica.
z naklejką rejestracyjną na szybie też da się ukraść paliwo wystarczy zasłonić czymś naklejkę od zewnętrznej strony szyby na przykład szarą taśmą lub błotem i już nie będzie się dało udowodnić że doszło do przekładki tablic po za tym w większości krajów nie ma naklejek rejestracyjnych na przykład w Niemczech a co do karty pojazdu to jej istnienie w dobie cepiku jest pozbawione sensu jedyną zaletą karty pojazdu w stosunku do cepiku jest to że zawiera dokładne dane poprzednich właścicieli danego pojazdu
@@tsundere9224 pracownicy stacji paliw są wyczuleni na pojazdy z zakrytą naklejką więc to dalej argument za Co do książki pojazdu to jeśli chcesz sprawdzić czy pojazd był np wykorzystywany jako nauka jazdy masz wgląd od razu a nie musisz płacić za raport autodna - do systemu CEP nie ma dostępu publicznego do takich danych. Poza tym dane są gromadzone dopiero od kilku lat, w przypadku pojazdów 20 letnich tylko książka nas ratuje.
Mam nadzieję, że wprowadzą obowiązkowe OC dla KAŻDEGO uczestnika ruchu drogowego. Nieważne czy kierowca auta, rowerzysta, motorowerzysta czy osoba na hulajnodze. Każda z tych osób może spowodować kolizję, a nie każda posiada samochód z OC, by pokryć szkody. Przykład z życia. Rowerzysta nie patrząc się wjechał z chodnika na drogę chcąc przejechać po pasach ukosem. (obok była ścieżka rowerowa z której rowerzysta nie korzystał, pasy z przejazdem były chwilę wcześniej i chwilę później, te przez które chciał przejechać były zwykłymi pasami.) Rowerzysta wjechał mi w auto. Wyłamał lusterko, porysował szybę przednią pasażera oraz drzwi przednie (metalowym hamulcem ręcznym). Starszy pan poszkodowany, oczywiście bez kasku, bez oświetlenia, najprawdopodobniej po "piwku". Mi stwierdził, że jest kierowcą od kilkudziesięciu lat bla bla. Przyjechała policja. Wina rowerzysty, dostał mandat 1500zł. Policjant powiedział, że pan prawa jazdy nigdy nie miał, auta tak samo=ubezpieczenia OC brak. Dostałam notatkę z numerem zdarzenia, jeśli chcę naprawić auto muszę zgłosić sprawę do ubezpieczyciela. 83 latka miałby gonić ubezpieczyciel lub komornik, bo spowodował kolizję. Ewentualnie mogę sprawę zgłosić do sądu, gdzie zanim sprawa by się skończyła pan mógłby już nie żyć. Darowałam sobie egzekwowanie odszkodowania od starszej osoby, która pewnie z trudem wiąże koniec z końcem, a dostała jeszcze 1500zł mandatu. Tylko, że czemu ja winna? Czemu mam płacić z własnych pieniędzy za nie moje winy? Chore przepisy. Każdy powinien brać odpowiedzialność za swoje czyny na drodze. Skoro z niej korzysta powinien płacić OC.
Sama sobie zaprzeczasz. Najpierw piszesz, że darowałaś sobie egzekwowanie odszkodowanie od starszej osoby, a potem "czemu ja winna? Czemu mam płacić z własnych pieniędzy z nie swojej winy" XD faktycznie twój nick jest adekwatny do Ciebie
@@rekinos66 Ale czego nie rozumiesz? OC to składka, nie płaci się od razu ileś tysięcy. Gdyby ta osoba miała oc nie byłoby problemu ściągnąć należności. Nie „zabolałoby” to ja, nie naraziłoby to ja na możliwość komornika. Szkoda było mi faceta, co nie zmienia faktu, ze to nie była moja wina i dlaczego ja mam płacić za jego szkodę, gdy mógł mieć oc. Lepiej usuń swój komentarz, bo się błaźnisz w tym momencie.
Co do karty pojazdu, to poza uproszczeniem i cyfryzacją, na mój gust wreszcie rozwiązany został całkiem poważny problem. Gdy zobaczyłem kartę pojazdu pierwszy raz na oczy przy okazji rejestracji mojego pierwszego pojazdu jakieś 3 lata temu to byłem zaskoczony. Przecież tam są dane osobowe - imię nazwisko i pesel. Jeśli taka karta przechodzi potem od właściciela do właściciela to kolejni właściciele wchodzą w posiadanie danych osobowych wszystkich poprzednich właścicieli. A jak to się ma do RODO i co jeśli ja się nie zgadzam żeby jakaś obca osoba była w posiadaniu moich danych osobowych (trzeci właściciel z kolei, bo powiedzmy że z drugim to i tak zawierałbym jakąś umowę kupna sprzedaży.). To by było jawne naruszenie moich praw i aż by się prosiło o donos do UODO i zażądania kontroli i wyjaśnienia sytuacji.
Jeśli zgłaszałem zakup online, nie wyrabiałem papierowego dowodu bo nie zmieniałem rejestracji to jak przy sprzedaży udowodnić że jest się właścicielem auta? Pozostaje tylko zalogować sie przy kupującym w cepiku chyba
Cześć Rejestrowałem auto z innego miasta i województwa, zarejestrowane wcześniej w PL. Zaoszczędziłem 100 zł zostawiając obecne tablice rejestracyjne, ale... Ale musiałem wyrobić nową kartę pojazdu za 75,50 bo karta została zgubiona a ja posiadałem poświadczenie z wydziału komunikacji tamtejszego urzędu które otrzymał sprzedający pojazd. W tamtym urzędzie nie wydali nowej karty pojazdu, sugerując właścicielowi za za kilka tygodni nie będzie już wydawana. Niestety kupując pojazd i rejestrując muszę mieć tą cholerną kartę pojazdu, więc musiałem ją wyrobić mimo, że już za kilka dni, nie będzie wydawana. Niby zaoszczędziłem na tablicach ale musiałem dopłacić do karty pojazdu którą za chwilę mogę wyrzucić do śmieci. A Wy macie problem z naklejką, hyhy Pozdrawiam P.s naklejki na szybę też nie mam bo wymieniałem szybę i myślę że jakiś do 4 września objadę bez mandatu 🤔 Kiedyś nową naklejkę na szybę kupowałem w maszynie w urzędzie za 5 zł. A teraz chcą 18 zdzierstwo.
Mogłeś zrobić zgłoszenie nabycia a przerejestrować po 4 września, nie musiałbyś wyrabiać wtórnika :) Z tą nalepką to coś źle pamiętasz. Niemożliwe jest wyrobie jej w jakimś automacie. Są to druki ścisłego zarachowania, produkowane tam gdzie pieniądze. Wtórnik nalepki urzędnik przy wydaniu musiał wprowadzić do systemu (każda nalepka ma swój indywidualny numer). Nalepka zawsze kosztowała 19 zł.
Wszytko spoko, ale co teraz należy/można zrobić z kartami pojazdów, które już posiadamy? Do zniszczenia? Do zwrotu w Wydziale Komunikacji? Czy przechowywać je do momentu sprzedaży pojazdu?
OC na samochód jest dobre. Nie będę kupował dla siebie bo chcę się przejechać kilka razy w roku pożyczonym od kogoś autem. Pamiętać aby to kupić jak jadę tylko na godzinę gdzieś...
Ok fajnie tylko proszę mi wytłumaczyć jak można namoczyć plastik czy folie, bo owa naklejka nie jest z papieru. A preparat do zdejmowania naklejek świetnie działa przy tego właśnie materiałach. Samym nożykiem też da radę, a jak zostanie trochę kleju na szybie wystarczy aceton czy inny zmywacz 😊
Weź szmatke, połóż ją na szybie w miejscu gdzie jest naklejka, polej gorącą wodą (+/- 50'C) odczekaj 20 sekund, polej jeszcze gorętszą (+/- 70'C) a potem weź plastikową szpachelkę którą możesz kupić w lakierniczym i powoli lecz stanowczo od rogu ściągnij (nie drap) tą naklejkę, schodzi jak by była z bibyłu. VIOLA! 3zł, 5 minut i ściągnięta!
Po usunięciu naklejki można zamontować rolety na tablice rejestracyjne i poza drogą publiczną/ strefą ruchu/ strefą zamieszkania jedno kliknięcie i pełna ochrona przed "szeryfami osiedla".
jesli nie mamy nalepki kontrolnej przed 5.09 to prosty patent na uniknięcie grzywny. odmawiamy przyjęcia mandatu, a do sądu policja nie zdąży skierować wniosku. gdy jednak jakimś cudem do tego dojdzie to sąd musi umorzyć postępowanie, gdyż wystąpi negatywna przesłanka procesowa tj. czyn już nie będzie wykroczeniem w chwili orzekania. stosuje się zawsze przepis łagodniejszy dla obwinionego. 👍
@@MSDRaziel oczywiście że tak, ale uwierz że na wokandach są aktualnie sprawy nie rozstrzygnięte wobec osób które nie miały na szybie nalepek, więc te osoby zgodnie z prawem nie mogą zostac ukarane.
@@wojtylawinkorgawryluk City Hunter ma rację. K.W. Art. 2. § 1. Jeżeli w czasie orzekania obowiązuje ustawa inna niż w czasie popełnienia wykroczenia, stosuje się ustawę nową, jednakże należy stosować ustawę obowiązującą poprzednio, jeżeli jest względniejsza dla sprawcy.
Witam, takie pytanie mam, co jeśli kupię samochód od kogoś kto nie podbił fizycznie dowodu rejestracyjnego na stacji diagnostycznej A ja będę chciał nim jeździć za granicę?
Zgodnie z przepisami sprzedając samochód właściciel ma obowiązek przekazać nabywcy zaświadczenie o przeprowadzonym badaniu technicznym pojazdu. Zaświadczenie od kilku lat jest w dwujęzyczne - również po angielsku. Powinno być respektowane w innych krajach przy kontroli.
jak ukradną tablice z auta to bez naklejki auto wygląda jak niezarejestrowane i nie może stać w miejscach publicznych ani poruszać się po nich XD więc służby mogą takie auto skonfiskować na lawetę jako uliczny złom zaśmiecający ulice XD Auto bez nalepki i tablic wygląda na skradzione bo trudniej takiego auta szukać i zidentyfikować XD Jak ukradną ci tablice to nie udowodnisz na parkingu że stoi auto z wykupionym biletem na nr rejestracyjny i dostaniesz mandat za nielegalne parkowanie XD Będzie sprawa sądowa jak chcesz wygrać XD Już był przypadek że wywieźli zadbane auto na tablicach z publicznego parkingu tylko za to że ktoś doniósł że jest rzadko używane i blokuje miejsce sąsiadowi który używa auta częściej XD
Pytanie: Mam auto z norma emisji Euro6d-Temp i Adblue wbite w dowód i na szybie naklejka ale zarejestrowane na blachy DE. Czy mieszkając w Polsce (meldunek) uzyskam bez problemu naklejkę o strefie czystego transportu czy ta Euro4 będzie wystarczyć? Jestem ciekawy odpowiedzi Waldka :p
@@DRIFTRIDER84 po aktualizacji rozporządzenia karta jest wykreślona z wymaganych dokumentów do rejestracji. Pytałem w wydziale i powiedzieli mi, że ani karty ani zaświadczenia nie będą wymagać.
Hej, mógłbyś nagrać coś o przerejestrowanie pojazdu? Różne opinie słyszę czy trzeba czy nie trzeba. Kupiłem auto używane, krajowe. Zgłosiłem kupno online. Czy muszę robić coś jeszcze? Czy mogę nie rejestrować na siebie i za rok sprzedać dalej?
Jesli kupilam auto uzywane, dostalam karte pojazdu, to przy wyrabianiu nowego dowodu i zglaszania zakupu musze dostarczyc takowa, czy wystarczy dotychczasowy dowod, tablice i umowa kupna/sprzedazy? Auto ide przerejestrowac jutro (5 wrzesnia). Pomocy
Możesz sprzedać bez karty. Wydane karty pojazdu tracą ważność. Nie będą wymagana do przerejestrowaniu pojazdu. Dotychczas wydane karty można zachować na pamiątkę lub zwrócić do urzędu.
Fajny materiał. Dla zainteresowanych to zarówno naklejki jak i karty pojazdu nie zostały wprowadzone w celach o których mowa. Tylko po to by konkretne firmy mogły na tym zarobić i kontrakty były podpisane na wiele wiele lat a że te firmy nie były związane z PiS to interes się skończył. Przydatność ich była następstwem.
Teoria spisku zawsze aktualna! Mnie naklejki i karty nigdy nie przeszkadzały, jak są to i historia łatwiejsza do ustalenia i wiarygodność wyższa. Wg mnie bardziej przeszkadzały różnym kombinatorom i dlatego je zlikwidowano a nie że względu na oszczędność 18 zł
Zawodowo zdejmuję takie naklejki i wystarczy żyletką róg naklejki odkleić, a następnie złapać i ręką odkleić pozostałą część. Jednak ten sposób też skuteczny, jak widać, choć trochę śmieszny :D
🚗🚙🚛🚜 👈😊👍 Wystarczy przykleić na nakleikę taśmę przezroczystą i usunąć ją nożykiem. Wtedy naklejka pozostanie nienaruszona i można ją przykleić ponownie. Robiłem tak wiele razy. Kiedyś...
Ta naklejka to była świetna sprawa. Dobry wynalazek. Tablice mogli Ci ukraść naklejki już nie, było to dodatkowe potwierdzenie. Czerwona książeczka to jest przeżytek.
@@bstan4715 nie chodzi o auto tylko o kradzież samych tablic np. w celu kradzieży paliwa. auto jak Ci walną to po kilku godzinach schodzi na allegro w częściach.
Pytałem w urzędzie komunikacji o zerwanie naklejki, czy można czy nie można to usłyszałem, że jeśli była wydana to powinna zostać, no chyba, że przerejestruje samochód.. I bądź tu teraz mądry :D
A ktoś wie co jeśli kupiłem przyczepę którą poprzedni właściciel wyrejestrował z ubezpieczalni bo wtedy się tak dało czyli jakieś 20 lat temu? Może to teraz normalnie przerejestrować i zapłacić OC i mi żadnej kary czy coś nie wymyślą? 😅
@Maciej Jan Długosz Nie nie jest. Ty nawet nie wiesz jak bardzo twój pesel jest łatwo dostępny :) A jakbyś był udziałowcem spółki to twój pesel sobie hula na stronach rządowych gdzie każdy głupi go może odczytać :)
@Maciej Jan Długosz co mam dopowiedzieć? pesel nie jest daną wrażliwą i tyle. Pesel jest numerem takim jak nip, do identyfikacji osoby gdy nie posiada nipu. Jest to jedyny numer po którym można identyfikować np dzieci w szkołach. Idźmy dalej. numery pesel już wypłynęły z tylu baz danych, że zaglądając na pewne strony masz dostęp do peselu każdej osoby w polsce. Jak chcesz możesz żyć w błogiej nieświadomości albo po prostu wejść na stronkę "bezpieczny pesel" i zabezpieczyć by nikt kredytu na ciebie nie próbował brać.
@Maciej Jan Długosz Sprawdź sobie czym jest dana wrażliwa i zgodnie z każdym inspektorem danych osobowych rodo pesel nie jest taką daną. Jest dana osobową zwykłą taką samą jak imię i nazwisko. Niczym więcej.
I bardzo dobrze że już nie trzeba tych naklejek, zaraz idę ściągnąć moje dwie, jedną po poprzednim właścicielu i obecną. Nie mogłem jej ściągnąć kiedyś i tak zostawiłem doklejając wyżej następna. 😜
czyli mowisz ze jesli kupuje kilkuletnie auto ktore mialo wydana karte pojazdu to teraz przy zakupie nie musze jej wymagac od sprzedawcy bo w wydziale komunikacji przy rejestracji pojazdu nikt jej odemnie nie bedzie wymagac mimo tego iz takowa byla wydana do pojazdu juz zarejestrowanego ?!
Dzięki wielkie, po trzeciej wymianie przedniej szyby moja naklejka to tylko na słowo honoru się trzyma i potpiera go gąbka z mikrofibry. Już idę zerwać!
Moim zdaniem za łatwo odchodziły - jednak były po to, żeby nie przeklejać ich co chwilę gdzieś indziej. W razie uszkodzenia naklejki te 19 zł to niewielki koszt przy cenie wymiany szyby, który rzadko zamykał się poniżej 300zł. Jedynie problemem jest sam fakt jazdy do urzędu i załatwiania naklejki.
Teraz przednia tablica z żaluzją i cyk fotoradary nas nie dotyczą. Tak zawsze był problem z tą naklejką, trzeba było zalepiać dodatkowo. Ale się cwaniaków pojawi, masakra...
Bzdurna oszczędność o 18 zł a jak ktoś będzie na czyichś numerach/tablicach jeździł to się już nikt nie zorientuje. Jaki to teraz problem zamówić sobie w necie tablice "kolekcjonerskie" na podobne lub identyczne autko i jechać jak się chce nie patrząc na fotoradary, bilety autostradowe czy nawet tankowania. Do tej pory można ta nalepka słaba bo słaba ale była NA STAŁE przyklejona i nie było wcale tak łatwo ją zamienić albo zasłonić. Powtarzam, durna oszczędność o parę złotych a sprawy naprawdę ważne dalej w lesie
Żaden bałagan, porządek w końcu i prywatność , kogo to obchodzi z którego kto jest miasta, służby se i tak sprawdzą przy kontroli, no chyba że kibola to obchodzi
Kupujesz auto?
Sprawdź historię VIN: motodoradca.tv/carvertical
Z tego linku otrzymasz 10% rabatu!
W nawiązaniu do Twojego ostatniego (jednego z ostatnich) filmów to powiem tyle. Mam nadzieje, że nie długo wprowadzą regulację dotyczące pseudo dziennikarzy i też znikną z ekranu, razem z Tobą. Strasz dalej te wierzące ślepo we wszystko owieczki, taki jesteś prawdziwy jak mięsko z Chin
No i fajnie.Nie trzeba naklejki,karty pojazdu.Ale się pytam dlaczego trzeba "rzygać"na OC przez cały rok jak ktoś ma motocykl,kampera,przyczepę kempingową i korzysta z tego ze trzy miesiące w roku?Lub jest na "kontrakcie" i auto stoi rok lub dwa?Dlaczego nie ma funkcji-"płacę kiedy jadę"?Pozdrawiam Waldku.
Może dlatego, że nikt nie jest wstanie zweryfikować kiedy używasz pojazdów?
Ubezpieczalnie w Polsce mają prawo do haraczu
Ja już parę razy wspominałem, powinno być jak w Niemczech, czyli masz możliwość zarejestrowania pojazdu na tablice okresowe. Na tych tablicach jest wybity przedział miesięcy, w których możesz dany pojazd użytkować i za ten też okres płacisz OC. Proste rozwiązanie i w Niemczech bardzo dużo pojazdów ma takie tablice, m.in. wspomniane przez Ciebie kampery czy dodam od siebie różne auta sportowe.
@@majkello154 teoretycznie tak , ale komisy płacą grosze za dzień bo auto stoi i czeka na klienta
@@majkello154 Jak to nikt nie jest w stanie zweryfikować? A policja jest od czego? Spróbuj jeździć bez OC, gdy spowodujesz wypadek to jesteś bankrutem. Jakoś w tym temacie inne państwa nie mają problemów, można czasowo wyrejestrować pojazd i nie płacić w tym czasie OC. Mało tego, teraz nawet przegląd techniczny będzie co roku obowiązkowy, po przekroczeniu terminu płacisz podwójnie.
Zdejmujcie naklejki zdejmujcie. Za chwile masowo pojawią się klony tablic rejestracyjnych. Nie jeden będzie zaskoczony, że "tankował" na drugim końcu Polski. Albo z fotoradarów przyjdzie z 10 wezwań. Samochód taki sam, tablice takie same ( z allegro), naklejki brak.. otwiera się piękna szeroka furtka dla złodzieja...
Teraz będzie można zdjąć a za dwa lata kolejna ustawa wymagająca naklejki i wszystko po to by doić nas z kasy
W tedy wejdzie opłata która zezwoli na to by jej nie było i będzie to kosztować tyle co naklejka.
jak nie sa potrzebne to oddac kase
Waldku, mówisz, że przy przerejestrowaniu auta, trzeba starą naklejkę zerwać. Ale czy rzeczywiście jakiś przepis to nakazuje? Skoro ta naklejka została usunięta z przepisów, to czy nie powinna być traktowana jak jakakolwiek inna naklejka na szybie?
Jestem widzem praktycznie od początku, miło Cię widzieć Waldku jak zawsze!
Świetny merytoryczny materiał jak zawsze!
Pozdrawiam ciepło!
Dziekuje. Bardzo mi milo.
Czyli teraz obracana ramka tablicy i można ignorować wszystkie fotoradary
Tak, i skrzydła wysuwane po bokach… 🤦🏼♂️
I zasłona dymna uruchamiana czerwonym przyciskiem.
Dobry odcinek, jak zawsze.
Dzięki!
Ja tam bym nic nie odklejał nigdy nie wiadomo mając taki ODKLEJONY rząd w Polsce
@@michaelmichael3648 Ale ten rząd póki co zaraz może wymyśleć że za nie zdjęcie tej naklejki będą kary bo stwierdzą że ogranicza to widoczność
@@motodoradca A co to płyn jeśli można prosić o nazwę
@@kkarolsstrulak5499 ...ale jeszcze nie wymyślił więc po co zdejmować nie mam pojęcia. Będzie koniecznie trzeba to się zdejmie, po co to się ekscytować na zapas
To kolejny etap cyfrowej kontroli nad wszystkim co ktoś posiada, co robi, gdzie. Potem odbieranie, blokowanie korzystania z tego. Jeszcze tylko wycofają gotówkę, by wprowadzić pieniądz cyfrowy z terminem do wykorzystania. By ludzie nie mogli odkładać. Instytucje będą mieć nad wszystkim kontrolę, na co się wydaje, gdzie się było. Blokowanie wydatków na określone produkty, np. alkohol, mięso itp. Dostęp do własnych pieniędzy tylko dla poslusznych obywateli, po najnowszej dawce szprycy, z odpowiednimi punktami spolecznymi. Unia robi to na wzór Chińskiej Republiki Ludowej. Według Agendy 2030, opracowanej przez Światowe Forum Ekonomiczne. "Nie będziesz mieć nic i będziesz szczęśliwy". Samochodu też nie będziesz mieć. Tylko z wypozyczalni. Zamiast tego hulajnogi i rowery też z wypożyczalni, podobnie jak wszystko inne i tylko dla poslusznych.
cieszy, że coraz więcej ludzi kuma dokąd tak na prawdę zmierzamy.
@@kkrrzzyycchhuu88 powrót do przeszłości czyli do komunizmu a lepszy byłby umiarkowany socjalizm XD Elity będą robiły co będą chciały z ludźmi tzn, ogłupiały, wyzyskiwały i okradały XD Pseudokapitalizm też był w PRL i łapówki XD
Kiedyś był taki film "człowiek demolka"...
No jeszcze bez cyfrowej kontroli można robić rzecz fundamentalną z punktu widzenia społecznego: dzieci : gdzie i jak , z kim i kiedy - to wszystko nadal bez podań, stosownych ustaw, wpisów do systemu. Przypadek i na to też przyjdzie kolej ?
Ja zawsze jak zrywałem naklejkę to suszarką podgrzewałem z zewnątrz nawet latem i zdejmuje się lekko bez pryskania czymkolwiek.
Wszystko super, ale w systemie są błędy. Takim sposobem przy okazji stłuczki dowiedziałam się od policji, że mój dowód rejestracyjny widnieje jako nieważny, co lepsze - powiedzieli mi, że został unieważniony na moment przed jego odbiorem. Ze strony urzędu i w ich bazie wszystko jest prawidłowo. Kolega według systemu ma zatrzymane prawo jazdy. A innemu koledze wprowadzili przez przypadek o kilkaset tysięcy więcej przebiegu, przy kontroli innego pojazdu. Trochę jest bałagan.
Wystarczy sprawdzić w MObywatelu czy wszystko się zgadza.
@@MegaAfiss nie wystarczy. Policja mimo pokazania danych z mObywatel powiedziała, że chcą fizyczny dowód rejestracyjny, na szczęście miałam kolizję blisko domu.
Oj, są błędy. Mojego OC nie widać w systemie w urzędzie ani w policyjnym, a na stronie UFG jest wszystko prawidłowo.
Niby na plus, ale te naklejki troche pomagały jak ktos podwiedził blachy i pojechał sobie zatankować za darmo, a teraz jeszcze bardziej nic z tym nie będą robić
A ile tych przypadków było w skali kraju żeby całą populację kierowców zmuszać do klejenia tych naklejek?Zobacz statystyki,bardzo mało. To jakbyś wszystkim grzybiarzom nakazał wyrobienie specjalnych legitymacji wstępu do lasu,bo kilkanaście osób kradło drewno. Bez sensu
Też o tym myślałem. Często było nawet tak, że jak ktoś nie miał naklejki na szybie to nie włączali dystrybutora myśląc, że ktoś chce ukraść. A teraz to się zacznie przy tych cenach. Znajdujesz taki sam samochód, bierzesz blachy od niego i właściciel się nie wytłumaczy.
@@mariusz8108 było mało a teraz będzie dużo. Bez naklejki to ja sobie upatrzę taka samą furę i sobie nawet te blachy zamówię na allegro bez okradania go.
@@mariusz8108 no jest ich co raz więcej przy tych cenach paliw
@@mariusz8108 ale to jest odwrotna sytuacja, naklejki były i nagle je wycofują, a nie tak jak przedstawiłeś, że były małe kradzieże, ale zmusimy całą populacje do klejenia, żeby temu probowac zapobiegać... Po co? Komu to przeszkadzało? Oszczędność 18zl? Na jaki okres czasu? Powiedzmy przykleiles raz i miales jedna i ta sama naklejke przez 1, 2, 5, 10 lat...
Witam Waldku.
Mam pytanie odnośnie przepisu w myśl którego po zakupie pojazdu nie muszę wnioskować o wydanie nowych tablic rejestracyjnych nawet jeżeli samochód pochodzi z innego miasta/powiatu niż moje miejsce zamieszkania. Jak w świetle tego przepisu wygląda sprawa z czarnymi tablicami? Wiele urzędów nakazuje ich bezwzględną wymianę kiedy dochodzi do zmiany właściciela. Jest zapis że tablice mogą pozostać bez zmian jeżeli są zgodne z aktualnie obowiązującym wzorem. Ale skoro jazda na "czarnych" nadal jest legalna to znaczy że ów wzór nadal jest obowiązujący mimo że nie jest aktualny. Jak to rozumieć, jak interpretiwać? Czy warto walczyć z urzędnikami o możliwość pozostawienia czarnych tablic?
Wszystko przejdzie na jeszcze większą kontrolę obywateli.
🎯😖
1/ Papier + zmywacz do paznokci, papier pod naklejke aby nie uszkodzic plastikow, nastepnie nasaczamy platek kosmetyczny w zmywaczu i naklejke jakies 15 sekund (pogadac z zona, dziewczyna,kochanka, mama,siostra), i delikatnie robimy koleczka na naklejce, krecimy koleczka i po okolo 30 sek powinn juz powoli odchodzic, czas pracy 3 min, i zadnego sladu nie ma. Zadnych cudownych plynow czy nozykow aby szyby nie uszkodzic. Nie ma za co!
bez żadnego skrobania??
@@FreeZer33 dokladnie. Krecisz koleczka nasaczonym wacikiem i naklejke i klej rozpuszcza, koszt groszowy i Twoje 3 minuty.
Ja jeszcze delikatnie podgrzewam opalarka od zewnątrz szybę delikatnie powtarzam
Nie wiem jak "jagodzianka", ale najzwyklejszy biały denaturat też działa cuda i naklejka złazi w jednym kawałku podważona paznokciem. 🤌🏻
Mam prostszy sposób, szmatka, gorąca woda, polewać szmatkę gorącą wodą a potem naklejkę można zdjąć paznokciem, po co wdychać opary i mazać się z pozostałością po kleju?
Fajny filmik, zresztą jak zawsze 👍 Waldek, ile kosztował ten preparat do usuwania naklejki z szyby? Pozdrawiam 👌
Allegro 30zl ;)
Aceton kupisz taniej. albo benzynę ekstrakcyjną.
@@studiumdemontazuiluzji9511 z acetonem ostroznie bo plastik odbarwia😶🌫️
@tom shuo Dlatego ja nie swojej nie odklejam. W niczym mi ona nie przeszkadza. Niech sobie będzie.
@Ptao Tom Dlatego że same się na to barany godzą.
Dzisiaj naklejki na szybę są usuwane a za rok jakiś artysta wprowadzi ustawę że potrzebne są dwie naklejki z nr rejestracyjnym z przodu i z tylu prawo tak szybko się u nas zmienia ☺😉
ja tam jak w styczniu rejestrowałem gruza od niemca, to nawet nie naklejałem naklejki, a w poprzednich gruzach najpierw naklejałem przezroczystą taśmę pakową w miejscu w którym miała być naklejka, i dopiero potem to g..wno naklejałem.
A moim zdaniem to kolejne ułatwienia które generalnie powodują same utrudnienia...cyfryzacja i inne bajery wszystko pięknie aż do momentu wykradzenia danych itp....papier to papier mam go ja i nikt inny a tak wszyscy są w jakiejś bazie i tylko patrzeć aż każda władza będzie chciała sięgać po te dane jak po 1 lipca urzędnik skarbowy może mieć wgląd w każde konto bankowe nas obywateli...to generalnie dramat....proponuje jeszcze zaczipowac się i wziąć udział w konkursie w na wzorowego obywatela....mi się te pomysły nie podobają . Pozdrawiam
Znając nasz rząd i to jak działa u nich cyfryzacja to taka zmiana jest bardziej na szkodę obywatelom, gdyż luki w systemie będą wielkie, jak nawet za milionowe pieniądze nie potrafili poprawnie zrobić viaTOLL, to co tu gadać o takim wielkim przedsięwzięciu 🙃
nie rozumiesz ze aby wydac ten papier to trzeba gdzies wpisac dane ktore on zawiera?
@@tifjosi a ty rozumiesz, że dodawanie dodatkowych API do database może spowodować dodatkowe luki, które pomogą posłużyć jako dodatkowe tylne wejście.
Sama baza danych nie jest problemem, a problemem jest to, że zaczynają dodawać do niej nowe funkcje, które nie zawsze są przemyślane. A papier to papier, nawet jak baza danych pójdzie do piachu to i tak masz dowód, że masz papier.
@@kamilxinsot może i archaiczne jest magazynowanie dok.w postaci papierowej ale ostatecznie ile osób będzie miało do nich dostęp a ile w przestrzeni wirtualnej....odpowiedź sama się nasuwa... Im mniej wiedzą tym lepiej...chrońmy swoją prywatność na ile się da
Mi ta naklejka zmyła się dawno temu przy myciu okien antyparą, zostały same numery rejestracyjne. Widziałem taki efekt w kilku samochodach więc nie kupowałem nowej. Teraz przynajmniej nie ma już stresa czy taka zmyta się liczy czy nie.😁
Na Biotad Plus lecimy??
ja mam akurat dziwaczne mało popularne auto, więc nie obawiam się, że ktos mi podwędzi tablice rejestracyjne żeby sobie zatankować na mój koszt - ale kolega ma astrę i już dwa razy mu ginęły tablice i dwa razy był wzywany na policję w związku z kradzieżą paliwa - teraz sobie dodatkowo okleił maskę auta jakimś takim dziwacznym wzorkiem, żeby przynajmniej dało się zidentyfikować, że to nie jego auto było na kamerze na stacji paliw... całe życie walka z głupotą i złodziejami
Pierwsze slysze by kradli pod dany model auta lub nawet i kolor.
Nie ma znaczenia jak będą chcieli to i twoje ukradną. Byle nie jechac na przypale bez.
Czyli jeśli mam samochód z 2020 roku i mam tą naklejkę to mogę ją oderwać we wrześniu?
Nie naklejałem nigdy naklejek na szybę. Raz mi się zdarzyło że diagnosta kazał nakleić. Ale np. w obecnym samochodzie nie mam, a zarejestrowałem ponad rok temu. Ale do meritum, uważam, że to był kretynizm i wyciąganie kasy od ludzi. Ciekawe kto miał firmę produkującą naklejki? I teraz pomyślcie ilu z was jeszcze rok temu by broniło tego rozwiązania? No bo przepisy, bo niby identyfikacja dla fotoradarów, bo jeszcze inne kretyńskie wytłumaczenia.
Podobnie kiedyś miałem ostrą dyskusję na temat świateł i ich przeróbek. Moje stanowisko to ma świecić odpowiednio, co ma zbadać diagnosta, a homologacja to archaizm. Oczywiście za takie poglądy spadły gromy, no bo przecież ludzie to idioci i każdy by oślepiał montując sobie xenony i LEDy. Nie musiałem długo czekać, bo właśnie nasz rząd pracuje nad rozwiązaniami prawnymi dopuszczającymi takie rozwiązanie.
Tymi historiami chcę pokazać że wielu ludzi ma tak sprane mózgi, że nie są w stanie wyobrazić sobie że coś, co obecnie jest regulowane, nie musi wcale takie być. Są idioci, zawsze byli, ale regulacje i tak ich nie eliminują, a czy zmniejszają? Wg. mnie w zbyt małym stopniu w stosunku do poniesionych kosztów.
Ok fajnie a co jest gdy autem poruszamy się np.w Niemczech i chcemy uzyskac zielona nalepkę o emisji spalin i tym samym chcemy tą nalepke na przedniej szybie?
Cześć Wadlek, możesz podać nazwę tego preparatu?
Imho te naklejki powinny zostać. Tablicę zmieniają...fotoradar pyknie fotkę, ale naklejki łato nie zerwie się. Ps - to spowoduje tylko większe problemy, nic więcej. Łatwiejsze kradzieże paliw, aut.
Waldek czyli poprostu po 4 września mogę zdjąć ta naklejkę i tyle bez żadnych problemów ?
Polecam terpanol usuwa kleje po naklejkach i pachnie pomarańczą ;)
Naklejki, paszporty, karty… wszystko by wydębić kasę bo Cię stać na auto. Dzięki za opis sytuacji bo wyrzuciłem radio i TV z domu ponad 10lat temu 🤪👍
To jeszcze zostało radio w samochodzie. Ta sama opłata co za tv w domu.
Powidz dlaczego rząd nas okrada na każdym kroku.Mam 4 samochody i jakim prawem mam płacić 4 ubezpieczenia.Szwajcar płaci za 1 samochód i którym jadzie to na niego zakłada tablice rejstracyjne
Mam pytanie o recydywę w nowych przepisach (jak ona działa). Czy jeśli przed 17 września są jakieś punkty karne (np. za przekroczenie prędkości) to będą stanowiły podstawę do recydywy ? Czy dopiero "zdobyte punkty
Prawo nie działa wstecz. Raczej liczyć się będzie nowy nabytek, ale cholera wie ile im zajmie wdrażanie nowych zasad
@@veelyt3261 no nie wiem czy prawo nie działa wstecz, sam doświadczyłem że jednak działa i jest to normalne tak się dowiedziałem w okienku w sądzie, nie będę mówił dokładnie o co chodzi, za to prawo nie działa na *osłów, mogą sobie robić co chcą, w razie konsekwencji dostaną inną ciepłą posadkę w innym urzędzie, za karę ....
Czy nie byłoby prościej aby OC było bezpośrednio na osobę i obejmowałoby wszystkie pojazdy niezależnie czym się porusza? Wtedy nawet rowerzysta i pieszy jest ubezpieczony O.C. Płacenie OC za każdy pojazd sezonowy np motocykl, cabrio itp. lub samochód postawiony na klockach w trakcie długoterminowego remontu lub restauracji to bezsens. Ale jak wiadomo chodzi tu o "pieniędze" a te muszą lecieć.
Oczywiście, ale ubezpieczalnie by mniej zarabiały
W przypadku takiego rozwiązania życzę kolizji ze sprawcą, który ucieknie z miejsca zdarzenia pozostawiając rozbite swoje auto na miejscu. Skąd weźmiesz numer polisy? Póki co jest auto/blachy - jest OC do ustalenia. Piszę to na podstawie własnych doświadczeń z zeszłego roku i 2 gówniarzy, którzy spowodowali kolizję i nie mogąc odjechać z powodu uszkodzenia swojej (a jakże - A3 8L) zerwali z niej blachy i dali nogę w śnieżycę. Zostało auto z VIN i po tym ustaliłem zakład ubezpieczeń i naprawiłem auto z OC sprawcy. Acha, ze względu na ucieczkę sprawca miał regresik z ubezpieczalni na jakieś 30 tys. PLN.
Może za kilkanaście lat też do tego wniosku dojdą, te mądre głowy na stołkach
@@maciejzoadkowski6827 pojazdy i tak są rejestrowane. Zawsze jest jakiś właściciel. Zazwyczaj pojazd prowadzi właściciel, w przypadku gdy prowadziła osoba trzecia, wtedy właściciel pojazdu powinien wiedzieć kto z niego korzysta.
Nie było by prościej. Pamiętać aby wykupić takie ubezpieczenie dla siebie bo może pojadę autem 5 razy w roku jak pożyczę od kogoś nagle, i jeszcze zejdzie na kupienie tego czas przed każdym pożyczeniem. Na rok też bez sensu kupować w takim przypadku.
Najlepszym narzędziem do usuwania tych naklejek jest skrobak do płyt ceramicznych / indukcyjnych. Nie potrzeba żadnych zmywaczy czy innych płynów.
Ja bardzo dużo rzeczy próbowałem i nic tak dobrze nie działało jak suszarka do włosów 🤗
Cześć, mam pytanko jakiej firmy jest ten preparat?
zmywacz do etykiet
Waldek no dobrze ale jeśli karta pojazdu już nie będzie wydawana,to gdzie będę mógł sprawdzić czy pojaz nie ma zadłużenia,leasingu,kredytu ? Banki zatrzymywały karte pojazdu do spłaty całości,a teraz gdzie będę mógł to sprawdzić ?
A w karcie mozna było sprawdzic? Wiekszosc podejrzanych aut ma wtorniki
@@motodoradca jeśli mamy na samochód kredyt i go sprzedam drogiej osobie to bank będzie chciał odzyskać należność a samochód ma 2 osoba i ma odac dla banku bo ona jest jakby właścicielem
Oj kurcze z opalarką na szybie z czujnikami nie bedę raczej experymentował, na słońce poczekam, pozdrawiam, ciekawy ten preparat a skrobaczka jakby smet.
Hej, szybkie pytanie, czy jeśli kupiłem samochód 100% legit ale poprzedni właściciel zgubił karte pojazdu i nie ma go na miejscu w PL żeby mógł napisać oświadczenie o zgubieniu żebym ja osobiście wyrobił wtórnik, to od teraz już nie muszę się tym przejmować? Póki co auta nie przerejestrowuje ale chciałbym wiedzieć.
Od 4 września już nie potrzeba karty pojazdu. Jak coś poprzedni właściciel nie przekazał
@@Damian-rm7bi Dziekuje
Jutro wszyscy zerwą naklejki, spalą karty pojazdu , a za kilka miesięcy urzędnicy wpadną na pomysł że jednak trzeba przywrócić je do użytku 😂.
😂
Tak moze byc
Tylko po cholerę je ściągać? Nie widzę żadnego sensownego powodu, dla którego mam iść do samochodu i je zdrapywać.
@@MrFoxyolo bo zdjęcie fotoradaru czasem prześwietla tablicę rejestracyjną, podczas gdy rozdzielczość zdjęcia pozwalała na dodatkową identyfikację rejestracji po naklejce... Dlatego też naklejkę niektórzy tak wlepiali aby wycieraczka w spoczynku zasłaniała numer 😅
No fakt, naklejka potrafiła być kłopotliwa. Przynajmniej przy wymianie szyby. No fakt, nie robi się tego codziennie. No ale masz rację, że w warsztatach, które się specjalizują w wymianie szyb, pracują ludzie, którzy do perfekcji mają obcykane przenoszenie naklejki na nową szybę. Kiedy ja musiałem wymienić szybę, to nie wiem, czy człowiek wcześniej czymś naklejkę spryskał, bo na moich oczach wziął łamane ostrze i jednym sprawnym ruchem ją oderwał. A odnośnie karty pojazdu, to tak na dobrą sprawę ja nie rozumiem jej idei. No bo są w niej praktycznie te same dane, co w dowodzie rejestracyjnym, a ja, jako aktualny właściciel samochodu, mam dostęp do danych i adresów poprzednich właścicieli. No i się zastanawiam, czy to aby na pewno jest zgodne z RODO...
przydatny materiał, mam pytanie dodatkowe: jak gdzieś najprawdopodobniej przy przeprowadzce zagubiłem kartę pojazdu to czy muszę wyrabiać wtórnik czy już nie ma takiej potrzeby?
Nie ma takiej potrzeby. Nawet gdybyś tą kartę znalazł, to przy jakichś czynnościach w wydziale komunikacji usłysz że karta nie jest potrzebna, możesz zostawić ja w aktach pojazdu lub zatrzymać sobie na pamiątkę...
@@321ywis dzięki
Nasilą się kradzieże paliwa po szybkiej zmianie blach. Kradzież samochodów też znacząco się zwiększy, bo już karty pojazdu mieć nie trzeba. Z tych zmian najbardziej zadowoleni są złodzieje. Dla zwykłego użytkownika te 100zł to żadna różnica.
Również uważam że to bez sensu decyzja. 22 lata funkcjonowało nagle ktoś bez pojęcia stwierdził że trzeba zmienić.
z naklejką rejestracyjną na szybie też da się ukraść paliwo wystarczy zasłonić czymś naklejkę od zewnętrznej strony szyby na przykład szarą taśmą lub błotem i już nie będzie się dało udowodnić że doszło do przekładki tablic po za tym w większości krajów nie ma naklejek rejestracyjnych na przykład w Niemczech a co do karty pojazdu to jej istnienie w dobie cepiku jest pozbawione sensu jedyną zaletą karty pojazdu w stosunku do cepiku jest to że zawiera dokładne dane poprzednich właścicieli danego pojazdu
@@tsundere9224 pracownicy stacji paliw są wyczuleni na pojazdy z zakrytą naklejką więc to dalej argument za
Co do książki pojazdu to jeśli chcesz sprawdzić czy pojazd był np wykorzystywany jako nauka jazdy masz wgląd od razu a nie musisz płacić za raport autodna - do systemu CEP nie ma dostępu publicznego do takich danych. Poza tym dane są gromadzone dopiero od kilku lat, w przypadku pojazdów 20 letnich tylko książka nas ratuje.
@@tsundere9224 w Niemczech są za to Umweltplakette na których nomen omen wpisuje się numer rejestracyjny auta i przykleja do szyby!
@@gldman Ty, a w przypadku pojazdów z II wojny światowej to co zrobić? Kenkarta nas uratuje?
A co ze zmianami konstrukcyjnymi np hak gdzie to teraz i co robić
Mam nadzieję, że wprowadzą obowiązkowe OC dla KAŻDEGO uczestnika ruchu drogowego. Nieważne czy kierowca auta, rowerzysta, motorowerzysta czy osoba na hulajnodze. Każda z tych osób może spowodować kolizję, a nie każda posiada samochód z OC, by pokryć szkody. Przykład z życia. Rowerzysta nie patrząc się wjechał z chodnika na drogę chcąc przejechać po pasach ukosem. (obok była ścieżka rowerowa z której rowerzysta nie korzystał, pasy z przejazdem były chwilę wcześniej i chwilę później, te przez które chciał przejechać były zwykłymi pasami.) Rowerzysta wjechał mi w auto. Wyłamał lusterko, porysował szybę przednią pasażera oraz drzwi przednie (metalowym hamulcem ręcznym). Starszy pan poszkodowany, oczywiście bez kasku, bez oświetlenia, najprawdopodobniej po "piwku". Mi stwierdził, że jest kierowcą od kilkudziesięciu lat bla bla. Przyjechała policja. Wina rowerzysty, dostał mandat 1500zł. Policjant powiedział, że pan prawa jazdy nigdy nie miał, auta tak samo=ubezpieczenia OC brak. Dostałam notatkę z numerem zdarzenia, jeśli chcę naprawić auto muszę zgłosić sprawę do ubezpieczyciela. 83 latka miałby gonić ubezpieczyciel lub komornik, bo spowodował kolizję. Ewentualnie mogę sprawę zgłosić do sądu, gdzie zanim sprawa by się skończyła pan mógłby już nie żyć. Darowałam sobie egzekwowanie odszkodowania od starszej osoby, która pewnie z trudem wiąże koniec z końcem, a dostała jeszcze 1500zł mandatu. Tylko, że czemu ja winna? Czemu mam płacić z własnych pieniędzy za nie moje winy? Chore przepisy. Każdy powinien brać odpowiedzialność za swoje czyny na drodze. Skoro z niej korzysta powinien płacić OC.
Sama sobie zaprzeczasz. Najpierw piszesz, że darowałaś sobie egzekwowanie odszkodowanie od starszej osoby, a potem "czemu ja winna? Czemu mam płacić z własnych pieniędzy z nie swojej winy" XD faktycznie twój nick jest adekwatny do Ciebie
@@rekinos66 Ale czego nie rozumiesz? OC to składka, nie płaci się od razu ileś tysięcy. Gdyby ta osoba miała oc nie byłoby problemu ściągnąć należności. Nie „zabolałoby” to ja, nie naraziłoby to ja na możliwość komornika. Szkoda było mi faceta, co nie zmienia faktu, ze to nie była moja wina i dlaczego ja mam płacić za jego szkodę, gdy mógł mieć oc. Lepiej usuń swój komentarz, bo się błaźnisz w tym momencie.
Co do karty pojazdu, to poza uproszczeniem i cyfryzacją, na mój gust wreszcie rozwiązany został całkiem poważny problem. Gdy zobaczyłem kartę pojazdu pierwszy raz na oczy przy okazji rejestracji mojego pierwszego pojazdu jakieś 3 lata temu to byłem zaskoczony. Przecież tam są dane osobowe - imię nazwisko i pesel. Jeśli taka karta przechodzi potem od właściciela do właściciela to kolejni właściciele wchodzą w posiadanie danych osobowych wszystkich poprzednich właścicieli. A jak to się ma do RODO i co jeśli ja się nie zgadzam żeby jakaś obca osoba była w posiadaniu moich danych osobowych (trzeci właściciel z kolei, bo powiedzmy że z drugim to i tak zawierałbym jakąś umowę kupna sprzedaży.). To by było jawne naruszenie moich praw i aż by się prosiło o donos do UODO i zażądania kontroli i wyjaśnienia sytuacji.
Kurde facet fajnie się Ciebie słucha. I nie kozaczysz przed kamerą. Pełen szacun!
Nie kozaczy, podaje fakty i dane faktyczne, a nie bluzga jak jakaś wsza którą udało mi się jeden raz otworzyć.
U mnie zdejmuje sie bardzo łatwo naklejki jak przed przyklejeniem przyklejam ją z 5-6 razy na koszulke bawełnianą.
We wrześniu chce samochód zezłomować czyli teraz po zezłomowaniu moge zatrzymać sobie tą karte pojazdu na pamiątke?
Tak, możesz
Cześć Waldek, pozdrawiam serdecznie 🙋
Smacznej kawy! ;)
@@motodoradca no za chwilę będzie na stacji 😉 również smacznej ☕ życzę
Jeśli zgłaszałem zakup online, nie wyrabiałem papierowego dowodu bo nie zmieniałem rejestracji to jak przy sprzedaży udowodnić że jest się właścicielem auta? Pozostaje tylko zalogować sie przy kupującym w cepiku chyba
Jak to jak, a umowa to od czego jest? Poza tym nawet jak nie zmieniasz tablic to musisz wyrobić dowód rejestracyjny na swoje dane XD
@@rekinos66 umowę można podrobić teoretycznie a dowód rejestracyjny papierowy nie jest już wymagany bo jest cepik
Mijaliśmy się lawetkami w środę na trasie Bełchatów-Wieluń 😉 miał Pan załadowaną Corvette 🤩 pozdrówka z Wielunia
ktoś wie czy jest obowiazek przerejestrowania pojazdu czy tylko zgłoszenia zakupu?
Tylko zgłoszenia zakupu :)
Musisz przerejestrować, ale blachy możesz zostawić dotychczasowe.
Obowiązek przerejestrowania jest od kilkudziesięciu lat, tylko nie ma za to konsekwencji.
@@belmondo7214 ale nie przerejestrowanie nie jest karalne
Mam glupie pytanie, czy jak sprzedam dotychczasowe auto, to moge sobie teraz zostawic stare tablice i przelozyc je na nowe auto z salonu?
Cześć
Rejestrowałem auto z innego miasta i województwa, zarejestrowane wcześniej w PL.
Zaoszczędziłem 100 zł zostawiając obecne tablice rejestracyjne, ale...
Ale musiałem wyrobić nową kartę pojazdu za 75,50 bo karta została zgubiona a ja posiadałem poświadczenie z wydziału komunikacji tamtejszego urzędu które otrzymał sprzedający pojazd. W tamtym urzędzie nie wydali nowej karty pojazdu, sugerując właścicielowi za za kilka tygodni nie będzie już wydawana. Niestety kupując pojazd i rejestrując muszę mieć tą cholerną kartę pojazdu, więc musiałem ją wyrobić mimo, że już za kilka dni, nie będzie wydawana. Niby zaoszczędziłem na tablicach ale musiałem dopłacić do karty pojazdu którą za chwilę mogę wyrzucić do śmieci.
A Wy macie problem z naklejką, hyhy
Pozdrawiam
P.s naklejki na szybę też nie mam bo wymieniałem szybę i myślę że jakiś do 4 września objadę bez mandatu 🤔
Kiedyś nową naklejkę na szybę kupowałem w maszynie w urzędzie za 5 zł. A teraz chcą 18 zdzierstwo.
Mogłeś zrobić zgłoszenie nabycia a przerejestrować po 4 września, nie musiałbyś wyrabiać wtórnika :)
Z tą nalepką to coś źle pamiętasz. Niemożliwe jest wyrobie jej w jakimś automacie. Są to druki ścisłego zarachowania, produkowane tam gdzie pieniądze. Wtórnik nalepki urzędnik przy wydaniu musiał wprowadzić do systemu (każda nalepka ma swój indywidualny numer). Nalepka zawsze kosztowała 19 zł.
Wszytko spoko, ale co teraz należy/można zrobić z kartami pojazdów, które już posiadamy?
Do zniszczenia? Do zwrotu w Wydziale Komunikacji? Czy przechowywać je do momentu sprzedaży pojazdu?
dla pewnosci to ja bym ja po prostu sobie zostawil bo z tym pierdyknietym rzadem i ich zmianami nigdy nie wiadomo
Ja tam nie muszę zrywać naklejki bo nigdy jej nie nakleilem. Nawet przy kontrolach sie nie czepiali a jeżdżę tak od 3lat
To teraz następny krok. Trzeba zlikwidować OC na samochody, zostawić tylko AC. OC powinno być tylko na kierującego pojazdem.
Tak i buli za to 10 tys na rok
OC na samochód jest dobre. Nie będę kupował dla siebie bo chcę się przejechać kilka razy w roku pożyczonym od kogoś autem. Pamiętać aby to kupić jak jadę tylko na godzinę gdzieś...
@@MobilnyWrak OC możesz kupić nawet na tydzień, więc pewnie jakby było na kierowcę to też by się dało
cześć waldek, lubię twoje filmy
Tablice jak w uk powinna byc jedna do linii to złomu. Takie moje zdanie.
Ok fajnie tylko proszę mi wytłumaczyć jak można namoczyć plastik czy folie, bo owa naklejka nie jest z papieru. A preparat do zdejmowania naklejek świetnie działa przy tego właśnie materiałach. Samym nożykiem też da radę, a jak zostanie trochę kleju na szybie wystarczy aceton czy inny zmywacz 😊
Weź szmatke, połóż ją na szybie w miejscu gdzie jest naklejka, polej gorącą wodą (+/- 50'C) odczekaj 20 sekund, polej jeszcze gorętszą (+/- 70'C) a potem weź plastikową szpachelkę którą możesz kupić w lakierniczym i powoli lecz stanowczo od rogu ściągnij (nie drap) tą naklejkę, schodzi jak by była z bibyłu. VIOLA! 3zł, 5 minut i ściągnięta!
Po usunięciu naklejki można zamontować rolety na tablice rejestracyjne i poza drogą publiczną/ strefą ruchu/ strefą zamieszkania jedno kliknięcie i pełna ochrona przed "szeryfami osiedla".
jesli nie mamy nalepki kontrolnej przed 5.09 to prosty patent na uniknięcie grzywny. odmawiamy przyjęcia mandatu, a do sądu policja nie zdąży skierować wniosku. gdy jednak jakimś cudem do tego dojdzie to sąd musi umorzyć postępowanie, gdyż wystąpi negatywna przesłanka procesowa tj. czyn już nie będzie wykroczeniem w chwili orzekania. stosuje się zawsze przepis łagodniejszy dla obwinionego. 👍
Albo wystarczy poczekać dwa dni z odklejeniem.....
@@MSDRaziel oczywiście że tak, ale uwierz że na wokandach są aktualnie sprawy nie rozstrzygnięte wobec osób które nie miały na szybie nalepek, więc te osoby zgodnie z prawem nie mogą zostac ukarane.
@@cityhunter1330 Zgodnie z prawem ? W Polsce? 😉
prawo nie działa wstecz
@@wojtylawinkorgawryluk City Hunter ma rację. K.W. Art. 2. § 1. Jeżeli w czasie orzekania obowiązuje ustawa inna niż w czasie popełnienia wykroczenia, stosuje się ustawę nową, jednakże należy stosować ustawę obowiązującą poprzednio, jeżeli jest względniejsza dla sprawcy.
Witam, takie pytanie mam, co jeśli kupię samochód od kogoś kto nie podbił fizycznie dowodu rejestracyjnego na stacji diagnostycznej A ja będę chciał nim jeździć za granicę?
Zgodnie z przepisami sprzedając samochód właściciel ma obowiązek przekazać nabywcy zaświadczenie o przeprowadzonym badaniu technicznym pojazdu. Zaświadczenie od kilku lat jest w dwujęzyczne - również po angielsku. Powinno być respektowane w innych krajach przy kontroli.
Wszyscy się podniecają jak zdjąć naklejkę bo nie będzie wymagana a kto powiedział że należy ją zdjąć, odkleić w autach już zarejestrowanych.
A może to zwiększy przestępczość? Ułatwi kradzieże, podmianki tablic. Itd itp.
Nie moze a na pewno ;)
jak ukradną tablice z auta to bez naklejki auto wygląda jak niezarejestrowane i nie może stać w miejscach publicznych ani poruszać się po nich XD więc służby mogą takie auto skonfiskować na lawetę jako uliczny złom zaśmiecający ulice XD Auto bez nalepki i tablic wygląda na skradzione bo trudniej takiego auta szukać i zidentyfikować XD Jak ukradną ci tablice to nie udowodnisz na parkingu że stoi auto z wykupionym biletem na nr rejestracyjny i dostaniesz mandat za nielegalne parkowanie XD Będzie sprawa sądowa jak chcesz wygrać XD Już był przypadek że wywieźli zadbane auto na tablicach z publicznego parkingu tylko za to że ktoś doniósł że jest rzadko używane i blokuje miejsce sąsiadowi który używa auta częściej XD
0:34 sekund treści filmu. Nie ładnie
Pytanie: Mam auto z norma emisji Euro6d-Temp i Adblue wbite w dowód i na szybie naklejka ale zarejestrowane na blachy DE. Czy mieszkając w Polsce (meldunek) uzyskam bez problemu naklejkę o strefie czystego transportu czy ta Euro4 będzie wystarczyć? Jestem ciekawy odpowiedzi Waldka :p
Cześć Waldek,a co jeśli zgubiłem kartę pojazdu,to przed sprzedażą auta będę musiał wyrabiać duplikat?pozdrawiam
Teraz nie...
Dzięki
a ja nie byłbym taki pewny...
@@motodoradca Duplikat może nie ale zaświadczenie o wydaniu karty na pewno (koszt 17zł )
@@DRIFTRIDER84 po aktualizacji rozporządzenia karta jest wykreślona z wymaganych dokumentów do rejestracji. Pytałem w wydziale i powiedzieli mi, że ani karty ani zaświadczenia nie będą wymagać.
Hej, mógłbyś nagrać coś o przerejestrowanie pojazdu? Różne opinie słyszę czy trzeba czy nie trzeba. Kupiłem auto używane, krajowe. Zgłosiłem kupno online. Czy muszę robić coś jeszcze? Czy mogę nie rejestrować na siebie i za rok sprzedać dalej?
Właśnie w piątek z powodu braku miejsca w dowodzie rejestracyjnym, dostałem zaświadczenie. I to mi się podoba 😄
Od trzech lat dostaję zaświadczenia i też jestem zadowolony.
@@QNIK11 winszuję
I jedz zagranice i laweta policyjna cię zawinie 😉
@@P85-g5d sratatata
@@P85-g5d jeżdżę i co? Nic. Kontrola nie jedna za mną, kwitek z skp (tak żeby sobie był w razie czego) i jazda dalej
Czyli rozumiem że ze względu estetycznych mogę bez problemu usunąć naklejkę i nie będzie problemu?
Rozumiem,że jak zaniosę kartę poj. do urzędu to zwrócà pieniàdze?
Waldku, czyli nie trzeba przekazywać nowemu nabywcy karty pojazdu i można ją sobie zachować ?
Jesli kupilam auto uzywane, dostalam karte pojazdu, to przy wyrabianiu nowego dowodu i zglaszania zakupu musze dostarczyc takowa, czy wystarczy dotychczasowy dowod, tablice i umowa kupna/sprzedazy? Auto ide przerejestrowac jutro (5 wrzesnia). Pomocy
Waldku a jak w takiej sytuacji gdy zgubiłem kartę pojazdu jakiś czas temu a teraz nie trzeba, czy mogę bez problemu sprzedać auto?
Możesz sprzedać bez karty. Wydane karty pojazdu tracą ważność. Nie będą wymagana do przerejestrowaniu pojazdu. Dotychczas wydane karty można zachować na pamiątkę lub zwrócić do urzędu.
Fajny materiał. Dla zainteresowanych to zarówno naklejki jak i karty pojazdu nie zostały wprowadzone w celach o których mowa. Tylko po to by konkretne firmy mogły na tym zarobić i kontrakty były podpisane na wiele wiele lat a że te firmy nie były związane z PiS to interes się skończył. Przydatność ich była następstwem.
Teoria spisku zawsze aktualna! Mnie naklejki i karty nigdy nie przeszkadzały, jak są to i historia łatwiejsza do ustalenia i wiarygodność wyższa. Wg mnie bardziej przeszkadzały różnym kombinatorom i dlatego je zlikwidowano a nie że względu na oszczędność 18 zł
Absolutna racja!
Zmień lekarza czubie.
Spokojnie teraz platfusy będą kradły, ponownie i więcej !
W wydziale Pani mi mówiła, że jak samochód był przerejestrowany nawet miesiąc zanim to weszło to muszę mieć naklejke nie mogę ściągać, jak to jest?
no po co wozić dowód rejestracyjny czy potwierdzenie przeglądu ? lepiej czekać 10, 20 minut aż polycjant połączy się z systemem
Zawodowo zdejmuję takie naklejki i wystarczy żyletką róg naklejki odkleić, a następnie złapać i ręką odkleić pozostałą część. Jednak ten sposób też skuteczny, jak widać, choć trochę śmieszny :D
🚗🚙🚛🚜 👈😊👍
Wystarczy przykleić na nakleikę taśmę przezroczystą i usunąć ją nożykiem. Wtedy naklejka pozostanie nienaruszona i można ją przykleić ponownie. Robiłem tak wiele razy. Kiedyś...
Ja u siebie zerwałem czysto z walorów estetycznych :) Ładniej wygląda taka gładka szyba
Mówiąć o tym ile bedzie się płacić mniej warto wspomniec ze przy o becnej sytuacji inflacyjnej te " mniej " to ... brakuje mi słowa.
polecam WD-40, bardzo dobrze usuwa naklejki
A potem szyba tłusta jak cholera xd
Mnie ta naklejka nie przeszkadza. Nie będę usuwał.
Ta naklejka to była świetna sprawa. Dobry wynalazek. Tablice mogli Ci ukraść naklejki już nie, było to dodatkowe potwierdzenie. Czerwona książeczka to jest przeżytek.
no tak, bo przecież jak ktoś ukradnie auto to sam nie zdejmie naklejki :D
@@bstan4715 nie chodzi o auto tylko o kradzież samych tablic np. w celu kradzieży paliwa. auto jak Ci walną to po kilku godzinach schodzi na allegro w częściach.
Ciekawe dlaczego film trwa 10:13. Ciekawe
Jeśli ja mieszkam na Śląsku a auto kupione w innym województwie,to czy mogę zostawić rejestrację?
Tak
To teraz jak pójdę przerejstrowac auto to nie muszę mieć przy sobie karty pojazdu? Kartę zabierają czy tyczy się to nowych aut?
Pytałem w urzędzie komunikacji o zerwanie naklejki, czy można czy nie można to usłyszałem, że jeśli była wydana to powinna zostać, no chyba, że przerejestruje samochód.. I bądź tu teraz mądry :D
A ktoś wie co jeśli kupiłem przyczepę którą poprzedni właściciel wyrejestrował z ubezpieczalni bo wtedy się tak dało czyli jakieś 20 lat temu? Może to teraz normalnie przerejestrować i zapłacić OC i mi żadnej kary czy coś nie wymyślą? 😅
Jeszcze w tej karcie były wszystkie dane poprzednich właścicieli z PESEL
no i? pesel wielu osób jest publiczny, pesel nie jest żadnym problemem.
@Maciej Jan Długosz Nie nie jest. Ty nawet nie wiesz jak bardzo twój pesel jest łatwo dostępny :) A jakbyś był udziałowcem spółki to twój pesel sobie hula na stronach rządowych gdzie każdy głupi go może odczytać :)
@Maciej Jan Długosz co mam dopowiedzieć? pesel nie jest daną wrażliwą i tyle. Pesel jest numerem takim jak nip, do identyfikacji osoby gdy nie posiada nipu. Jest to jedyny numer po którym można identyfikować np dzieci w szkołach.
Idźmy dalej. numery pesel już wypłynęły z tylu baz danych, że zaglądając na pewne strony masz dostęp do peselu każdej osoby w polsce. Jak chcesz możesz żyć w błogiej nieświadomości albo po prostu wejść na stronkę "bezpieczny pesel" i zabezpieczyć by nikt kredytu na ciebie nie próbował brać.
@Maciej Jan Długosz Sprawdź sobie czym jest dana wrażliwa i zgodnie z każdym inspektorem danych osobowych rodo pesel nie jest taką daną. Jest dana osobową zwykłą taką samą jak imię i nazwisko. Niczym więcej.
Jakim cudem robisz to pierwszy raz?
Wyjeżdżając np do Niemiec, potrzebuje kartę pojazdu podczas kontroli? Czy Niemcy też mają wgląd w nasza polska dokumentację pojazdów?
I bardzo dobrze że już nie trzeba tych naklejek, zaraz idę ściągnąć moje dwie, jedną po poprzednim właścicielu i obecną. Nie mogłem jej ściągnąć kiedyś i tak zostawiłem doklejając wyżej następna. 😜
czyli mowisz ze jesli kupuje kilkuletnie auto ktore mialo wydana karte pojazdu to teraz przy zakupie nie musze jej wymagac od sprzedawcy bo w wydziale komunikacji przy rejestracji pojazdu nikt jej odemnie nie bedzie wymagac mimo tego iz takowa byla wydana do pojazdu juz zarejestrowanego ?!
Dzięki wielkie, po trzeciej wymianie przedniej szyby moja naklejka to tylko na słowo honoru się trzyma i potpiera go gąbka z mikrofibry. Już idę zerwać!
podpiera
@@Murmeniusz dzięki postaram się zapamiętać
Naklejki nie były takie zle. Tylko ten ich klej. Mogły być bardziej "mobile" w przypadku wymiany szyby czy zmiany tablic.
Moim zdaniem za łatwo odchodziły - jednak były po to, żeby nie przeklejać ich co chwilę gdzieś indziej.
W razie uszkodzenia naklejki te 19 zł to niewielki koszt przy cenie wymiany szyby, który rzadko zamykał się poniżej 300zł. Jedynie problemem jest sam fakt jazdy do urzędu i załatwiania naklejki.
Właśnie taki był ich zamysł, żeby nie móc ich przyklejać.
@@Sylwus_lew niestety...
Jeśli można by je łatwo przyklejać to byłyby po prostu bez sensu
Teraz przednia tablica z żaluzją i cyk fotoradary nas nie dotyczą. Tak zawsze był problem z tą naklejką, trzeba było zalepiać dodatkowo. Ale się cwaniaków pojawi, masakra...
Bzdurna oszczędność o 18 zł a jak ktoś będzie na czyichś numerach/tablicach jeździł to się już nikt nie zorientuje. Jaki to teraz problem zamówić sobie w necie tablice "kolekcjonerskie" na podobne lub identyczne autko i jechać jak się chce nie patrząc na fotoradary, bilety autostradowe czy nawet tankowania. Do tej pory można ta nalepka słaba bo słaba ale była NA STAŁE przyklejona i nie było wcale tak łatwo ją zamienić albo zasłonić. Powtarzam, durna oszczędność o parę złotych a sprawy naprawdę ważne dalej w lesie
To teraz czas na OC/AC na kierowce a nie na pojazd👍
Wszystko spoko ale mam Protip, nie trzeba żadnego płynu do usuwania kleju a wystarczy zwykły rozpuszczalnik albo benzyna ekstrakcyjna 😀
Zawsze uzywalem ekstrakcyjnej do tego. Nic wiecej nie jest potrzebne.
Żaden bałagan, porządek w końcu i prywatność , kogo to obchodzi z którego kto jest miasta, służby se i tak sprawdzą przy kontroli, no chyba że kibola to obchodzi