Dziękuję za ten odcinek, uwielbiam słuchać historii widzów. Odnośnie kalendarza adwentowego, w rossmanie jest stoisko z tegoroczną świąteczną edycją świec Yankee Candle i Twój kalendarz na pewno zawiera je wszystkie, dlatego zapachy się powtarzają. Ja kupiłam w zeszłym roku zapach Autumn Sunset z kolekcji jesiennej i jestem zachwycona, pachnie przepięknie, drzewem cedrowym, sandałowym i dymem z ogniska
Naprawdę miałam nadzieje, że będę mogła utożsamić się z Marysią z Poznania, a tu nagle przedstawia, że znalazła sobie faceta :( Mam wrażenie, że zostałam w tym singielskim gronie totalnie sama, a moje życie sercowe wcale nie kończy się happy endem
Uwielbiam Cię Justyna! Słuchałabym Cię nawet gdybyś czytała z etykiety składy kosmetyków 🤭🥳jesteś urocza naprawdę! Dodatkowo mój Tata też odszedł przedwcześnie, także jakoś czuję się z Tobą troszkę związana 😞ściskam!
Słucham i zgadzam się, że jest coś magicznego w świętach z dzieciństwa, choć czasem, jak pokazują historie z mejli, są one trudne. Wyczekiwanie pierwszej gwiazdki ( często zobaczy się ją już jako nastolatka lub osoba dorosła), czas spędzony z bliskimi, te wyczekiwane prezenty ( czy w końcu będzie lalka, o której marzyłam?). Im jestem starsza tym bardziej doceniam święta.. także w postaci czasu spędzonego z bliskimi i to najbardziej cenię, bo nie wiadmo , ile go zostało. Jako prawie 30-letnia osoba poprosiłam Męża o kalendarz z kosmetykami ( jemu kupiłam z kosmetykami do ciała, twarzy i brody; zeszły rok to było lego). Pierwszy raz w tym roku. I niesamowitą radość sprawia mi otwieranie kolejnych okienek, używanie tych cudowności. Kalendarze adwentowe polecam! Życzę pięknych Mikołajek!
Dzięki Justyna za castmasy, tęskniłam za słuchowiskiem i to jest najlepszy prezent na ten czas. Mam nadzieję, że nie przejmujesz się komentarzami od fanów 5nz, ja lubię i słucham wszystkie Twoje podcasty, każdy inny, każdy tak samo wyczekany. Masz prawo robić różnorodne treści i tak trzymaj!
Mała głupia rzecz która mnie denerwuje to papier toaletowy powieszony tak że te kawałki co się odrywa są po stronie ściany 😁🤣😂 obojętnie gdzie jestem to zawsze przewieszam 😉
My też nie obchodzimy Mikajek :-) jak już wiele razy wcześniej wspominałam mieszkam w Anglii, mój partner jest anglikiem mamy dwoje dzieci, którym opowiadam o polskich tradycjach i świętach ale jest ich tyle że nic się nikomu nie stanie jeśli nie będzie prezentów na mikołajki:-) teraz mam urwanie głowy z tradycyjna zabawa angielska jaka jest elf on the shelf :-/
Szczegół na który zawsze zwracam uwage jak ktos cos opowiada i zamiast pieniądze mowi zdrobniale pieniążki. Tak jakby sie ich wstydzil, zdrabnial zeby lepiej wybrzmialy. Zawsze sie na to wkurzam bo pieniadze to pieniadze a nie pieniążki jak do dzieci :)
Z drobnych rzeczy chyba najbardziej irytuje mnie, gdy ludzie głośno jedzą. Absolutnie nie dotyczy to wszystkich, ale są takie osoby, przy których jak się siedzi przy stole, słyszy się każde mlaśnięcie i ugryzienie. Może to głupotka, ale tak mam, że od tych odgłosów czasem aż mam nieprzyjemne dreszcze, tak jak od dźwięku kredy skrzypiącej o tablicę. 😳
Pani Justyną opowie pani w podcascie zabójstwo w Babieńcu zginęły 3 osoby najgorsze jest to że sprawcą okazał się Eugeniusz Mazur takie nazwisko jak ma pani był to rok 1991 wioska na Mazurach
Ja nie na widzę jak z kimś rozmawiam i ten ktoś się bardzo blisko do mnie przysuwa... Mój koszmar 🙈
mam to samo. ja się odsuwam a ktoś się przysuwa. lubię czuć przestrzeń z rozmawiającym
To jest okropnie irytujące. Mam wówczas ochotę przesunąć tę osobę na wyciągnięcie ręki i tak trzymać.
Dziękuję za ten odcinek, uwielbiam słuchać historii widzów. Odnośnie kalendarza adwentowego, w rossmanie jest stoisko z tegoroczną świąteczną edycją świec Yankee Candle i Twój kalendarz na pewno zawiera je wszystkie, dlatego zapachy się powtarzają. Ja kupiłam w zeszłym roku zapach Autumn Sunset z kolekcji jesiennej i jestem zachwycona, pachnie przepięknie, drzewem cedrowym, sandałowym i dymem z ogniska
Ja nienawidzę jak ktoś ma mokre ręce i mnie nimi dotyka, a większości osobom to nie przeszkadza
Hej ja mam tak samo z czyimiś mokrymi dłońmi...Pozdrawiam.
Rozpusta... Właśnie skończyłam słuchać piąte przez dziesiąte... A rano trzeba wstać na dyżur 😬😬😬
Super ,czekałam ❤️🎄🤶
Czekałam. I słucham.
Naprawdę miałam nadzieje, że będę mogła utożsamić się z Marysią z Poznania, a tu nagle przedstawia, że znalazła sobie faceta :( Mam wrażenie, że zostałam w tym singielskim gronie totalnie sama, a moje życie sercowe wcale nie kończy się happy endem
Uwielbiam Cię Justyna! Słuchałabym Cię nawet gdybyś czytała z etykiety składy kosmetyków 🤭🥳jesteś urocza naprawdę! Dodatkowo mój Tata też odszedł przedwcześnie, także jakoś czuję się z Tobą troszkę związana 😞ściskam!
Słucham i zgadzam się, że jest coś magicznego w świętach z dzieciństwa, choć czasem, jak pokazują historie z mejli, są one trudne. Wyczekiwanie pierwszej gwiazdki ( często zobaczy się ją już jako nastolatka lub osoba dorosła), czas spędzony z bliskimi, te wyczekiwane prezenty ( czy w końcu będzie lalka, o której marzyłam?). Im jestem starsza tym bardziej doceniam święta.. także w postaci czasu spędzonego z bliskimi i to najbardziej cenię, bo nie wiadmo , ile go zostało. Jako prawie 30-letnia osoba poprosiłam Męża o kalendarz z kosmetykami ( jemu kupiłam z kosmetykami do ciała, twarzy i brody; zeszły rok to było lego). Pierwszy raz w tym roku. I niesamowitą radość sprawia mi otwieranie kolejnych okienek, używanie tych cudowności. Kalendarze adwentowe polecam! Życzę pięknych Mikołajek!
Dzięki Justyna za castmasy, tęskniłam za słuchowiskiem i to jest najlepszy prezent na ten czas. Mam nadzieję, że nie przejmujesz się komentarzami od fanów 5nz, ja lubię i słucham wszystkie Twoje podcasty, każdy inny, każdy tak samo wyczekany. Masz prawo robić różnorodne treści i tak trzymaj!
😇❤🎄
☝️💗
👍
💚💛♥️
😘❤️
👍👍👍
Mała głupia rzecz która mnie denerwuje to papier toaletowy powieszony tak że te kawałki co się odrywa są po stronie ściany 😁🤣😂 obojętnie gdzie jestem to zawsze przewieszam 😉
My też nie obchodzimy Mikajek :-) jak już wiele razy wcześniej wspominałam mieszkam w Anglii, mój partner jest anglikiem mamy dwoje dzieci, którym opowiadam o polskich tradycjach i świętach ale jest ich tyle że nic się nikomu nie stanie jeśli nie będzie prezentów na mikołajki:-) teraz mam urwanie głowy z tradycyjna zabawa angielska jaka jest elf on the shelf :-/
Szczegół na który zawsze zwracam uwage jak ktos cos opowiada i zamiast pieniądze mowi zdrobniale pieniążki. Tak jakby sie ich wstydzil, zdrabnial zeby lepiej wybrzmialy. Zawsze sie na to wkurzam bo pieniadze to pieniadze a nie pieniążki jak do dzieci :)
Powiem jedno ze Julia napisała w punkt ,teraz nie ma tej magii która była .. ani pogody ..
Z drobnych rzeczy chyba najbardziej irytuje mnie, gdy ludzie głośno jedzą. Absolutnie nie dotyczy to wszystkich, ale są takie osoby, przy których jak się siedzi przy stole, słyszy się każde mlaśnięcie i ugryzienie. Może to głupotka, ale tak mam, że od tych odgłosów czasem aż mam nieprzyjemne dreszcze, tak jak od dźwięku kredy skrzypiącej o tablicę. 😳
Ja nie rozumiem jak można nie wyciskać zmywaka po umyciu naczyń, dla mnie to priorytet, a dużo osób tego nie robi 😂
I jeszcze wrzuca taki nasączony do zlewu, fuj!!! Właśnie nie potrafiłam odpowiedzieć sobie na pytanie i mi o tym przypomniałaś, dzięki!:))
Ja nienawidzę jak ktoś opowiada swoje sny.
Pani Justyną opowie pani w podcascie zabójstwo w Babieńcu zginęły 3 osoby najgorsze jest to że sprawcą okazał się Eugeniusz Mazur takie nazwisko jak ma pani był to rok 1991 wioska na Mazurach
Nie ten podcast!
bełkot .😀