Cudo, jak można wyciągnąć temat na pogawędkę z plasterka, szynki, deski i słoninki. Zazdroszczę tej lekkości opowieści….. pozdrawiam Piotr Wrocław PaFaWag.
Off topic: Dzisiaj (piątek) byłem z córką ustalać szczegóły jej wesela w Hotelu Omega (d. Novotel) w Olsztynie... Korzystając z pięknej pogody przeszliśmy się trochę po okolicy i... w trakcie rozmowy zauważyłem, że rodowita olsztynianka nie miała pojęcia o katastrofie z 1985 roku (odc. 102 "Pechowa siódemka"). Przeszliśmy zatem dawną ulica Sielską i dotarliśmy do miejsca feralnego przejazdu kolejowego. Jest niewielka tablica, nawet jeszcze czytelna. Jest też wieki znak ostrzegający przed przechodzeniem przez tory w tym miejscu z podaną liczba zabitych i rannych. Będę chyba jednak tam musiał pojechać autem i... pozbierać puszki i butelki po piwie... Trochę to smutny widok w takim miejscu...
Dobre podsumowanie ogółu wrażeń. Fakt, z Novotelu (używam nazwy wpisanej w dzieje), do dawnego przejazdu jest naprawdę blisko. Mało tego, przy samym hotelu jest malownicze wzniesienie porośnięte sosnami, z którego można sobie o zachodzie słońca podziwiać pociągi (w filmie wykorzystałem zdjęcia zrobione z tego miejsca). A sam dawny przejazd - cóż... zamienił się w typowe, nieuczęszczane miejsce, czyli butelkowisko. Pokłony Kolegom za sporządzenie tabliczki wymuszającej zatrzymanie i refleksję - zawsze to jakiś bodziec dla przechodniów (tak, wciąż jest to dzikie przejście przez tory). Bardzo dziękuję za podbijanie tego tematu.
Ładnie wykonana praca ręczna w warunkach domowych. Natomiast metodami warsztatowymi z zapleczem to np. większy kawałek szyny - wypiaskować.. Czyli oczyścić powierzchnie z korozji. Następnie np. zamocować w przecinarce taśmowej do metalu i uciąć z niewielkim naddatkiem. By elegancko zabielić powierzchnie płaskie eliminując ślady cięcia należy użyć szlifierki do płaszczyzn ze stołem magnetycznym. Po czym trzeba trasować miejsca dalszej obróbki... By nie rysować (uszkodzić) powierzchni po szlifowaniu należy przesmarować mleczkiem wapiennym miejsca gdzie chcemy wykonać dalsze zabiegi obróbcze. Odczekać do wyschnięcia i delikatnie można nanosić linie traserskie.... A potem punktowanie zbiegających linii w miejscu np.wiercenia, przeprowadzić zabieg wiercenie w wyznaczonych miejscach - nieprzelotowo, następnie gwintowanie itd. Nabicie tekstu to trochę lżejszym młotkiem lecz chwycić go jak najdalej części roboczej tworząc tak zwaną ramię + dźwignię a przez to siła uderzenia jest spora.... Wiem że brzmi to trochę głupio ten cały proces technologiczny dlatego zakończę to tak że wolę gwintować smarując olejem nawet jadalnym a słoninkę w kostkę i na szpyrki..... Pozdrawiam.
@@StrzalaOstryPazur - nawet w lwowskiej piosence stało: Nie dla psa kiełbasa Nie dla kota spyrka Nie córka rzeźnika Dla byle fryzjerka Ta joj! Piosenkę lwowską, jak sama nazwa wskazuje, najprędzej usłyszymy we Wrocławiu :) .
@@kato7611 - o to to. Przyznam, że przy każdej kolejnej takie renowacji kuszę się o próby z „nowymi” (dla mnie) technikami… a Jacek ma niezgłębione zasoby wiedzy… tak więc kolejne plasterki będą warsztatowo doskonalsze. Bardzo dziękuję za treściwy komentarz.
Tak na przyszłość wystarczy kawalek deseczki sciskiem zlapac i bedzie rowno wybite. Kwadrat numeratora musi się opierać o jakis "stoper". Dobra robota. Pozdrawiam
Jestem chętny do licytacji takiej małej szyneczki.🚂🚃🐽 Jeśli byłby większy kawałek szyneczki z oryginalnym kawałkiem " deseczki" to też, a nawet bardziej. 🙂 To byłaby petarda. 💥 Kuba proszę wystawiaj na najbliższą licytacje WOŚP szyneczke. ❤️ Będzie grubo. 😜
15:45 różnica między "O" i 0 jest mniej więcej taka sama jak między małym "L" i 1 w maszynach do pisania. Pierwotnie nie było klawisza z "1" na klawiaturze.
A propos mniej typowych oznaczeń gwintowników, to oprócz przez Was wspominanych spotkałem się z oznaczeniami dla 3 sztuk, jedna kreska, dwie kreski, trzy kreski (już na oko te gwintowniki były dość stare). Dostałem kiedyś w prezencie zestaw 2 sztuk jedna kreska, dwie kreski przekreślone trzecią i jak mi powiedziano ten z dwiema kreskami przekreślonymi trzecią był wykańczający. Słoniny do smarowania gwintowników nigdy nie używałem, ale nie ulega wątpliwości, że jest to skuteczne. Pomysł na plasterek szynki fantastyczny i chyba możecie szykować kilka takich na zbliżający się finał WOŚP.
Porada warsztatowa Materiał do numerowania należy ułożyć na niesprezystej podstawie W tym przypadku z konieczności wybrał bym miejsce podparcia blatu roboczego, czyli punkt który podpiera noga stołu Dzięki temu zwiększamy energię uderzenia i nic na stole nie skacze Ważne jest także prostopadle ustawienie numeratora i jdno silne udezenie młotkiem Ten zastosowany miał odpowiednią wagę
Oessu, jak sobię przypomnę pracę na warsztacie i nabijanie tabliczek i oznaczeń na maszynach, głównie dlatego, że starzy majstrowie zazwyczaj ledwo widzieli (okulary jak denka od jabola). Poematy całe, znaki spawaczy i inne takie. A mało widzę w komentarzach komplementów w kierunku oprawy muzycznej - taka całkiem fajna, nie przeszkadzająca w oglądaniu.
Pytanie do p. J.FF. Czy to prawda że nabijanie numeratorami zmienia miejscowo na tyle strukturę metalu, że nabity napis można odczytać specjalnymi metodami nawet po jego zeszlifowaniu?
Wiem, to żart wyobrażam sobie tylko cięcie tego brzeszczotem 😅 Swoją drogą, jesteście wariaty, skoro są dalsze plany na tego typu działanie. Ale gratuluję. Pasja nie zna granic. A pasja daje cel.
@@prezesfirmy9317 - niejaki Romuald Pogromca Byków pokazuje na swoim YT jak brzeszczotem przeciąć szynę... prze-kozak! Nawet materiał mamy do tego działania, ale obecnie wszyscy w wakacyjnych rozjazdach.
1. Że się tak niedyskretnie zapytam- taki porządek na warsztacie to zawsze, czy do filmu?😉 Tylko szczerze. 2. Dzięki bardzo za wprowadzenie w arkana pracy gwintownikiem 🙂
Że się tak niedyskretnie wtrącę, cenzorem nie będąc, ale „przechodząc mimo” - żądanie szczerości przy tego typu wypowiedzi nie jest zbytnio na miejscu 😏
Witamy no to teraz do Bielska , można trasa w obiektywie ? Mam pytanie, jesteś zaproszony jak no gwiazda wiedzy , na pierwszą edycje Kolejomania 1 miałbyś prelekcje jako gość specjalny, impreza odbędzie się 11 października od 16 do 21 jeszcze nie wiem gdzie będzie wynajęta sala Bielsko lub Andrychów, był byś zainteresowany. Jak co w kontakcie
Błędy pomiarowe się sumują jeśli określamy błąd maksymalny jaki może wystąpić. W praktyce gdy określamy przedział ufności dla danego poziomu prawdopodobieństwa to uwzględniamy wpływy poszczególnych błędów (instrumentalne, obserwatora, warunków otoczenia) wyznaczając błąd standardowy.
@@JaQba91 Przedział w którym znajduje się rzeczywista wartość, którą staraliśmy się pomierzyć. Np. jeśli w oparciu o wynik pomiaru zbudujemy przedział plus/minus 2*sigma to mamy 95% prawdopodobieństwa, że w tym przedziale znajduje się rzeczywista wartość mierzona. P.S na wikipedii masz to w miarę przyzwoicie objaśnione
@@PokoleizKuleckim mieliśmy niezłą rozrywkę z tych 'ekspertów', bo jakoś na każdych zajęciach się komuś wyrywały 'zakazane' słowa. Teraz po prawie 20 latach pracy w przemyśle jestem pewien, że większość moich wykładowców miałaby problem z przejściem okresu próbnego. Elektronika teoretyczna i praktyczna to jednak dwa różne światy.
słuchaj panie kulecki,to co robisz jest cudne a co jak bedzie brak tematu?bo dla mnie kolej nie wyczerpuje sie,to co robisz chlopie jakbym był kimś w tv dalbym ci taki program
Świetna robota Panowie. Lubię takie prace warsztatowe.
Można powiedzieć, że mają wymiar terapeutyczny, człowiek się wyciszy i wyluzuje.
Bez słoninki nie ma szynki 😀
Początek serii " Gotuj z Kuleckim" 😀🍀👍
Nowy poziom gotowania, którego nikt się nie spodziewał
Początek to już był w odcinku o wykrywaniu defektów.
Pozdrowienia dla mistrzowskiego duetu!piękna robota panowie!
Cudo, jak można wyciągnąć temat na pogawędkę z plasterka, szynki, deski i słoninki. Zazdroszczę tej lekkości opowieści….. pozdrawiam Piotr Wrocław PaFaWag.
Off topic:
Dzisiaj (piątek) byłem z córką ustalać szczegóły jej wesela w Hotelu Omega (d. Novotel) w Olsztynie... Korzystając z pięknej pogody przeszliśmy się trochę po okolicy i... w trakcie rozmowy zauważyłem, że rodowita olsztynianka nie miała pojęcia o katastrofie z 1985 roku (odc. 102 "Pechowa siódemka"). Przeszliśmy zatem dawną ulica Sielską i dotarliśmy do miejsca feralnego przejazdu kolejowego. Jest niewielka tablica, nawet jeszcze czytelna. Jest też wieki znak ostrzegający przed przechodzeniem przez tory w tym miejscu z podaną liczba zabitych i rannych. Będę chyba jednak tam musiał pojechać autem i... pozbierać puszki i butelki po piwie... Trochę to smutny widok w takim miejscu...
Dobre podsumowanie ogółu wrażeń. Fakt, z Novotelu (używam nazwy wpisanej w dzieje), do dawnego przejazdu jest naprawdę blisko. Mało tego, przy samym hotelu jest malownicze wzniesienie porośnięte sosnami, z którego można sobie o zachodzie słońca podziwiać pociągi (w filmie wykorzystałem zdjęcia zrobione z tego miejsca). A sam dawny przejazd - cóż... zamienił się w typowe, nieuczęszczane miejsce, czyli butelkowisko. Pokłony Kolegom za sporządzenie tabliczki wymuszającej zatrzymanie i refleksję - zawsze to jakiś bodziec dla przechodniów (tak, wciąż jest to dzikie przejście przez tory).
Bardzo dziękuję za podbijanie tego tematu.
Szczęścia dla Panny Młodej!
@@bartekkowalski6408 Podziękuję w jej imieniu i z pewnością przekażę...
Pięknie Wam wyszło. Panu Pawłowi gratuluję i dziękuję, że pomaga:)
Mistrzowie :) Świetny pomysł.
"Jak mówię że zrobię to zrobię! I nie trzeba mi co pół roku przypominać..." A tak na serio, dobrze się Was słucha :)
Ładnie wykonana praca ręczna w warunkach domowych. Natomiast metodami warsztatowymi z zapleczem to np. większy kawałek szyny - wypiaskować.. Czyli oczyścić powierzchnie z korozji. Następnie np. zamocować w przecinarce taśmowej do metalu i uciąć z niewielkim naddatkiem. By elegancko zabielić powierzchnie płaskie eliminując ślady cięcia należy użyć szlifierki do płaszczyzn ze stołem magnetycznym. Po czym trzeba trasować miejsca dalszej obróbki... By nie rysować (uszkodzić) powierzchni po szlifowaniu należy przesmarować mleczkiem wapiennym miejsca gdzie chcemy wykonać dalsze zabiegi obróbcze. Odczekać do wyschnięcia i delikatnie można nanosić linie traserskie.... A potem punktowanie zbiegających linii w miejscu np.wiercenia, przeprowadzić zabieg wiercenie w wyznaczonych miejscach - nieprzelotowo, następnie gwintowanie itd. Nabicie tekstu to trochę lżejszym młotkiem lecz chwycić go jak najdalej części roboczej tworząc tak zwaną ramię + dźwignię a przez to siła uderzenia jest spora....
Wiem że brzmi to trochę głupio ten cały proces technologiczny dlatego zakończę to tak że wolę gwintować smarując olejem nawet jadalnym a słoninkę w kostkę i na szpyrki..... Pozdrawiam.
"Szpyrki" zdradzają region (?) 😂. U mnie w Grudziądzu też nie ma skwarek 😉
@@StrzalaOstryPazur - nawet w lwowskiej piosence stało:
Nie dla psa kiełbasa
Nie dla kota spyrka
Nie córka rzeźnika
Dla byle fryzjerka
Ta joj!
Piosenkę lwowską, jak sama nazwa wskazuje, najprędzej usłyszymy we Wrocławiu :) .
@@kato7611 - o to to.
Przyznam, że przy każdej kolejnej takie renowacji kuszę się o próby z „nowymi” (dla mnie) technikami… a Jacek ma niezgłębione zasoby wiedzy… tak więc kolejne plasterki będą warsztatowo doskonalsze.
Bardzo dziękuję za treściwy komentarz.
Cóż... takie warunki...
Rzeźbimy z tego co mamy.
Jeszcze lepiej by było litery na frezarce zrobić... ino jak wyżej
Odcinek bardzo dobry do śniadania. 😉
Lub przedpołudniowej herbatki/kawy ;)
A już myślałem że to będzie odcinek kulinarny albo o wagonach WARS. ;) Ciekawy odcinek panowie👍🏻 Dziękuję. Pozdrawiam.
15:25
>Lepszy większy
> Dobrze, to w takim razie lepsz… ale mam dużo większy
>Jak „dużo większy”?
…
>Aa, to jest bardzo ładny młotek!
> 👀
😃
Tak na przyszłość wystarczy kawalek deseczki sciskiem zlapac i bedzie rowno wybite. Kwadrat numeratora musi się opierać o jakis "stoper".
Dobra robota. Pozdrawiam
Jesteście najlepsi 🤣🤣 dzięki Wam czuję się 'troszkę inżynierem' 😁
Piękna robota! Pozdrawiam.
Aż mi się przypomniały tabliczki znamionowe nie tylko samochodów czy w EN57, ale też na drzwiach kabin dźwigów osobowych. 👌🏼
...Pany, od Finału minęło czasu, że Festiwal za kilka dni...
Opóźnienie godne PKP... A poza tym respekt😎🤘
Pozdr Panowie,...
I tak jak na projekt infrastrukturalny, to żeśmy zrobili z rekordowo małym opóźnieniem.
Oj pełna profeska 😁 Paweł chyba parę bloków silnika przebił...😂 Pozdrawiam 😉
Poroże w garażu…(?) Hmm… aż się boję uruchamiać wyobraźnię …🫣. Gratuluję pięknej „szynki” 👏
Dementuję wszystkie domysły :) .
Zrzut poroża mama znalazła w lesie koło Gronit.
Jestem chętny do licytacji takiej małej szyneczki.🚂🚃🐽
Jeśli byłby większy kawałek szyneczki z oryginalnym kawałkiem " deseczki" to też, a nawet bardziej. 🙂 To byłaby petarda. 💥
Kuba proszę wystawiaj na najbliższą licytacje WOŚP szyneczke. ❤️
Będzie grubo. 😜
Smakowity odcinek :-)
Gdy widzę Jacka u Kuby to wiadomo że odcinek będzie kozacki
20:55 już myślałem że w „pance” poszło , pozdrawiam
Ja też :D
15:45 różnica między "O" i 0 jest mniej więcej taka sama jak między małym "L" i 1 w maszynach do pisania. Pierwotnie nie było klawisza z "1" na klawiaturze.
A propos mniej typowych oznaczeń gwintowników, to oprócz przez Was wspominanych spotkałem się z oznaczeniami dla 3 sztuk, jedna kreska, dwie kreski, trzy kreski (już na oko te gwintowniki były dość stare). Dostałem kiedyś w prezencie zestaw 2 sztuk jedna kreska, dwie kreski przekreślone trzecią i jak mi powiedziano ten z dwiema kreskami przekreślonymi trzecią był wykańczający.
Słoniny do smarowania gwintowników nigdy nie używałem, ale nie ulega wątpliwości, że jest to skuteczne.
Pomysł na plasterek szynki fantastyczny i chyba możecie szykować kilka takich na zbliżający się finał WOŚP.
Porada warsztatowa
Materiał do numerowania należy ułożyć na niesprezystej podstawie
W tym przypadku z konieczności wybrał bym miejsce podparcia blatu roboczego, czyli punkt który podpiera noga stołu
Dzięki temu zwiększamy energię uderzenia i nic na stole nie skacze
Ważne jest także prostopadle ustawienie numeratora i jdno silne udezenie młotkiem
Ten zastosowany miał odpowiednią wagę
Oessu, jak sobię przypomnę pracę na warsztacie i nabijanie tabliczek i oznaczeń na maszynach, głównie dlatego, że starzy majstrowie zazwyczaj ledwo widzieli (okulary jak denka od jabola). Poematy całe, znaki spawaczy i inne takie.
A mało widzę w komentarzach komplementów w kierunku oprawy muzycznej - taka całkiem fajna, nie przeszkadzająca w oglądaniu.
@@chrishanson9748 - bardzo dziękuję za ten komentarz :)
Hahhaa mam taki sam kawałek😁 40 minut ciąłem tarczą 230mm z resztki ogrodzenia przy wyburzaniu płotu 🙈
Ciekawy film.
zastosuj gwintownik do ślepych otworów
Pytanie do p. J.FF.
Czy to prawda że nabijanie numeratorami zmienia miejscowo na tyle strukturę metalu, że nabity napis można odczytać specjalnymi metodami nawet po jego zeszlifowaniu?
Tak
Tak... zgniot zawsze jest wgłąb
17:25 tego w szkołach powinni uczyć 22:30 i tego
Nie dziwi, że pół roku zeszło, tylko szkoda, że nie pokazaliście, jak tę szynę cieliście 😂
@@prezesfirmy9317 - to się da nadrobić :) . Jeszcze trochę takich plasterków będziemy obrabiać w ten czy inny sposób.
Odpowiedź jest trywialna... nie myśmy odcinali ten plaster
Wiem, to żart wyobrażam sobie tylko cięcie tego brzeszczotem 😅 Swoją drogą, jesteście wariaty, skoro są dalsze plany na tego typu działanie. Ale gratuluję. Pasja nie zna granic. A pasja daje cel.
@@prezesfirmy9317 - niejaki Romuald Pogromca Byków pokazuje na swoim YT jak brzeszczotem przeciąć szynę... prze-kozak!
Nawet materiał mamy do tego działania, ale obecnie wszyscy w wakacyjnych rozjazdach.
Pozdrawiam z Giżycka cos tam juz robia w stronę Ełku
O, robią! Pozdrawiam z Warszawy, ale za tydzień w Kętrzynie robimy pokazy lotnicze - Mazury AirShow! Zapraszam!
1. Że się tak niedyskretnie zapytam- taki porządek na warsztacie to zawsze, czy do filmu?😉 Tylko szczerze.
2. Dzięki bardzo za wprowadzenie w arkana pracy gwintownikiem 🙂
Że się tak niedyskretnie wtrącę, cenzorem nie będąc, ale „przechodząc mimo” - żądanie szczerości przy tego typu wypowiedzi nie jest zbytnio na miejscu 😏
Ech... zwykle, niestety, porządek... bawię się warsztatowo rzadziej, niż bym chciał. No to i porządek jest.
Mam podobny plaster szyny.
z jednej strony nawet jest naklejka producenta.
Witamy no to teraz do Bielska , można trasa w obiektywie ? Mam pytanie, jesteś zaproszony jak no gwiazda wiedzy , na pierwszą edycje Kolejomania 1 miałbyś prelekcje jako gość specjalny, impreza odbędzie się 11 października od 16 do 21 jeszcze nie wiem gdzie będzie wynajęta sala Bielsko lub Andrychów, był byś zainteresowany. Jak co w kontakcie
Bardzo dziękuję za zaproszenie, ale szanse w tym terminie są nikłe - październik zwykle jest bojowy w robocie.
Zarówno Bielsko jak i Andrychów nęcą
Dzień dobry. Cóż to za utwór w tle?
Bardzo przyjemny dla ucha..Można go gdzieś odsłuchać?
Pozdrawiam serdecznie.
Materiał jak zwykle fantastyczny👍😀
Bardzo dziękuję!
Utwór to produkcja własna:
morningwoodbluesband.bandcamp.com/album/trip-4-parking-lot
@@PokoleizKuleckim Super.
Bardzo dziękuję.
Pozdrawiam serdecznie.
1st on track
1 minuta od premiery.
Błędy pomiarowe się sumują jeśli określamy błąd maksymalny jaki może wystąpić. W praktyce gdy określamy przedział ufności dla danego poziomu prawdopodobieństwa to uwzględniamy wpływy poszczególnych błędów (instrumentalne, obserwatora, warunków otoczenia) wyznaczając błąd standardowy.
Co to jest za określenie „przedział ufności”? 😃 Pierwsze słyszę.
@@JaQba91 Przedział w którym znajduje się rzeczywista wartość, którą staraliśmy się pomierzyć. Np. jeśli w oparciu o wynik pomiaru zbudujemy przedział plus/minus 2*sigma to mamy 95% prawdopodobieństwa, że w tym przedziale znajduje się rzeczywista wartość mierzona.
P.S na wikipedii masz to w miarę przyzwoicie objaśnione
Dokładnie tak. Myśmy tu trochę uprościli przekaz. Proste zsumowanie arytmetyczne błędów jest, jak to mówimy socjolektem, "nadkonserwą".
@@JaQba91 - termin z probabilistyki. Nie jestem z niej aż tak dobry, aby to dobrze wytłumaczyć :) .
Przywalić to przywalić.
jak byscie do drewna przczyczepili mosieżnymi gwoździami , blaszkami lub srubkami byłoby fajniej
Wszystko kwestia gustu
A tak poważnie, to dlaczego nie spieliscie sobie liter razem, przyłożyli pryzmę i nie uderzyli na raz?
@@prezesfirmy9317 - nie zagrałoby; nasza szynka nie była splanowana.
I tak młotek lekki, zamach krótki... na jedną literkę ledwo wystarczało... na kilka na raz, to by śladu nawet nie było
I tak super wyszło!
Ach metrologia i te wszystkie uchyby, za słowo 'błąd' na PWr bardzo się gniewali.
O, tak. Akademicy są bardzo wrażliwi na punkcie terminologii. Im bardziej w praktykę, zwłaszcza wielojęzyczną, tym bardziej liberalnie się robi.
@@PokoleizKuleckim mieliśmy niezłą rozrywkę z tych 'ekspertów', bo jakoś na każdych zajęciach się komuś wyrywały 'zakazane' słowa. Teraz po prawie 20 latach pracy w przemyśle jestem pewien, że większość moich wykładowców miałaby problem z przejściem okresu próbnego. Elektronika teoretyczna i praktyczna to jednak dwa różne światy.
Taka szynka tyle wieksza to dobre małe kowadlo
@@krzysiek7227 - tylko trzeba uważać, bo się łupie. I do oka lubi wpaść.
@@PokoleizKuleckim fakt,u siebie mam kawałek szyny,robi za kowadło. I docisk przy sklejaniu
Trzeba było to na magnesówce wyszlifowac
Gdybym magnesówkę miał... lub miał do niej dobry dostęp
@@fifi81pl przyślij do mnie. Ogarnę następnym razem.
odcinek raczej mało wegański :)
A KIEDY BEDZIE ODCINEK O TESTOVIRONIE? XD
#kmwtw
#kmwtw :)
słuchaj panie kulecki,to co robisz jest cudne a co jak bedzie brak tematu?bo dla mnie kolej nie wyczerpuje sie,to co robisz chlopie jakbym był kimś w tv dalbym ci taki program
@@zbyszkogafmyszczynski319 - nie wyczerpie się… to jest jak obieranie cebuli: pod każdą warstwą jest kolejna.
@@PokoleizKuleckim otóż to
@@PokoleizKuleckima nawet 2 lub 3 kolejne
@@PokoleizKuleckim zgadza sie,sam uwielbiam stare dworce i ciufcie,szkoda,że w Pl kolej jest w tragicznym stanie,szczegolnie u nas na Mazurach
NaGwintowywałem
kiedyś rurki fi10 ze szwem. Narzynki krótko żyły pomimo najlepszych smarów.
Protip: pokost lniany! Nie ma nic lepszego!
o lasnie kulecki mysle,że bylbyś w stanie zrekonstruowac blyskawice no ten pistol maszynowy
rozbawiliście mnie z tym gwintownikiem