W filmie mowa o wosku suchym na elementach zawieszenia jak np wahacze. Mowa też o odpryskach wosku od kamieni. Przewinął się też poliuretan. Co autor filmu sądzi o wymalowaniu elementów zawieszenia narażonych na odpryski kamieni (np wahacze) preparatem typu Raptor czy Novol Cobra? Jestem ciekaw opinii. Pozdrawiam serdecznie i gratuluję świetnej roboty!
E tam fluid film A do środka i albo NAS na ciepło i żadnych wykwitów w Avensisie nie mam jak w tym paździerzu z filmu. Tłuszcz na ciepło albo smar z olejem do środka i wystarczy. Pozdrawiam.
To rozwiązanie smar z olejem zasługuje na Nobla 😅.To takie prozdrowotne i na czasie.Warto wskazać rodzaj oleju czy z Diesla nowy, przerobiony czy z frytek a smar to może Łt 43 z tych topowych a może z molibdenem aby rys szlacheckich nabrało?
@@piotrtomczyk6450 Piotr nie neguję produktów innoteca, sam ich użyłem częściowo. Są po prostu pewne sytuacje gdzie wosk nie da rady. Jeżeli chodzi o smar to Antykorozyjny działowy z lotosa, Shell Aero 22, lub kluberplex do lin.
@@mieczysawjaworski9012 Nie chodziło mi o negowanie lecz propagowanie konkretnej chemi stosowanej w różnych aspektach życia i w przemyśle.Jest duże znaczenie aby stosować odpowiednie produkty przystosowane do konkretnych zastosowań niekoniecznie wskazanej marki. Pozdrawiam i dziękuję za konstruktywną polemikę.Tak trzymać .
@@stacja.konserwacja Zgadza się. Dałem przykład samochodu bo o nim mowa. Tylko że w nowych autach to raczej poprawianie fabryki. Zresztą nie pije do Twojej roboty. Robota pierwsza klasa.
Na korozję szczelinowa jedynie wycinanie, czyszczenie i zalewanie epoksyden moim zdaniem. Oczywiście degradacji juz nie zatrzymamy ale zdecydowanie spowolnimy😁
Czy stosowanie wosku mokrego oprucz słabego efektu estetycznego ma sens? Wiem że bedzie wszystko brudne ale czy ten brud nie bedzie trzymal wilgoci i bedzie ro gniło?
@@piotrtomczyk6450 chodzi mi o ten brud co przyklei się do niego czy będzie trzymał wode na dłużej. Suchy wiadomo że będzie czystszy czyli teoretycznie mniejsze szanse że powierzchowna wilgoć. Z drugiej strony wosk nie pozwoli wilgoci przedostać się do farby
@@karolzabielski - Panie Karolu mam tak zrobione swoje auto,lekko pokryje się takim nalotem i to wszystko. Wosk jest ciągle żywy i elastyczny i nie trzyma żadnej wilgoci.Swietnie eliminuje od soli drogowej.
@@piotrtomczyk6450 dzięki za odpowiedź. Mokry wosk jest tańszy i łatwiej dostępny na rynku. Auto z 2015 roku i brakuje około 1/4 konserwacji. Już jak zrobili 3/4 to mogli dokończyć robotę jak prawdziwy facet. Poza tym bez Pana proszę. Pozdro I dziki za podpowiedź.
te auta rdzewieją bo są gównianej blachy tu malowanie nie pomoże to jest tak zaprojektowane jak coś jest z dobrej blachy odkwaszonej to lakier zejdzie powierzchnia przy koroduje i nic się nie dzieje 20 lat a to ma zgnić
co ciekawe to samo tyczy się motocykli japońskich - nie daj boziu japończykiem wyjechać wczesna wiosną na drogi zanim sól drogową zdążą zmyć z dróg min. 2-3 intensywne wiosenne ulewy Fatalna stal. W Europie podobnie g..ną stal miał Mercedes po upadku sowietów kiedy masowo tuczył dawnych kamratów kupując od nich zakwaszone blachy.
ludzie wydają 200koła na nowy samochód, a szkoda im kilka tys na porządną konserwację. A potem po 5latach blacha badaje się do piachu i mimo, że z tego piachu wyjdzie, to i tak dalej będzie wyłazić ruda
@@PitK-ep6ee Bo to są nowo bogaccy, wypluli się z kasy aby aby pokazać prestiż przed rodziną i znajomymi, a na porządną konsercje już brakło, mam takie telefonu i da się wyczuć że jest to dla niego za drogo.
@@autorenowacjakonserwacje2628 Fajna retoryka - nie chce ci przynieść pieniędzy w zębach = nowobogacki biedak. A może po prostu ma wywalone na losy samochodu po zakończeniu leasingu i sprzedaży? Ma ci zapłacić żeby zrobić dobrze kolejnemu klientowi?
Jak ktoś bierze nowe auto i najczęściej robi to w leasingu, to raczej jeździ nim kilka lat. Przez 4 lata nie zgnije tak, że diagnosta powie stop. Pomijając fakt, że nigdy nie trafiłem na stację gdzie diagnosta przygląda się podwoziu, a stawiałem nastoletnie japońskie auta XD Druga sprawa to niewiedza o istnieniu korozji i jej zapobieganiu. Co do wpływu na cenę to wystarczy że handlarz zapryska czarną farbą to i tak ktoś kupi. Jak nie pierwszy klient to drugi czy piąty.
Ludzie, słuchajcie Mistrza: TYLKO N O W E. Jak to potem cieszy oko, a nawet inni fachowcy co pod spód autka wchodzą nie mogą się nachwalić.
W filmie mowa o wosku suchym na elementach zawieszenia jak np wahacze. Mowa też o odpryskach wosku od kamieni. Przewinął się też poliuretan. Co autor filmu sądzi o wymalowaniu elementów zawieszenia narażonych na odpryski kamieni (np wahacze) preparatem typu Raptor czy Novol Cobra? Jestem ciekaw opinii.
Pozdrawiam serdecznie i gratuluję świetnej roboty!
Oczywiście, że tak. Do tego trzeba jednak rozebrać auto do zera, a to jest nieco inny zakres prac i "delikatnie" inny budżet ;) Pozdrawiam :)
Czy masa uszczelniająca na bazie kauczuku,taka na pędzel, nada się do dodatkowego zabezpieczenia nadkoli, podłużnic?
Jak masz wosk to na to możesz dać masę kauczukowa app ma ol
Kauczuk chroni tylko przed kamieniami, a co pod nim?
E tam fluid film A do środka i albo NAS na ciepło i żadnych wykwitów w Avensisie nie mam jak w tym paździerzu z filmu. Tłuszcz na ciepło albo smar z olejem do środka i wystarczy. Pozdrawiam.
To rozwiązanie smar z olejem zasługuje na Nobla 😅.To takie prozdrowotne i na czasie.Warto wskazać rodzaj oleju czy z Diesla nowy, przerobiony czy z frytek a smar to może Łt 43 z tych topowych a może z molibdenem aby rys szlacheckich nabrało?
@@piotrtomczyk6450 tłuszcz z wieloryba tzw tran bo prozdrowotny
@@piotrtomczyk6450 Piotr nie neguję produktów innoteca, sam ich użyłem częściowo. Są po prostu pewne sytuacje gdzie wosk nie da rady. Jeżeli chodzi o smar to Antykorozyjny działowy z lotosa, Shell Aero 22, lub kluberplex do lin.
@@mieczysawjaworski9012
Nie chodziło mi o negowanie lecz propagowanie konkretnej chemi stosowanej w różnych aspektach życia i w przemyśle.Jest duże znaczenie aby stosować odpowiednie produkty przystosowane do konkretnych zastosowań niekoniecznie wskazanej marki.
Pozdrawiam i dziękuję za konstruktywną polemikę.Tak trzymać .
Zgadzam się w 100%. Znam, lubię i stosuję. W tej RAV4 zabrakło właśnie czegoś penetrującego, nie byłoby wtedy rdzawych zacieków spomiędzy blach.
👍👍👍
Zaraz zaraz. Renowacja to jest jak restaurujesz dwudziesto, trzydziestoletnie auto a nie nowego biodegradowalnego zloma z fabryki.
Renowacja to przywracanie przedmiotowi używanemu cech właściwych nowemu - niezależnie od tego czy to dom, samochód czy stare imadło.
@@stacja.konserwacja Zgadza się. Dałem przykład samochodu bo o nim mowa. Tylko że w nowych autach to raczej poprawianie fabryki. Zresztą nie pije do Twojej roboty. Robota pierwsza klasa.
jakby nie ten zabieg, to tam by aż ciekło o rdzy, widać że suchy wosk zrobił robotę
Na korozję szczelinowa jedynie wycinanie, czyszczenie i zalewanie epoksyden moim zdaniem. Oczywiście degradacji juz nie zatrzymamy ale zdecydowanie spowolnimy😁
Czy stosowanie wosku mokrego oprucz słabego efektu estetycznego ma sens? Wiem że bedzie wszystko brudne ale czy ten brud nie bedzie trzymal wilgoci i bedzie ro gniło?
Wosk mokry nie trzyma wilgoci.Tylko względy estetyczne.
@@piotrtomczyk6450 chodzi mi o ten brud co przyklei się do niego czy będzie trzymał wode na dłużej. Suchy wiadomo że będzie czystszy czyli teoretycznie mniejsze szanse że powierzchowna wilgoć. Z drugiej strony wosk nie pozwoli wilgoci przedostać się do farby
@@karolzabielski - Panie Karolu mam tak zrobione swoje auto,lekko pokryje się takim nalotem i to wszystko.
Wosk jest ciągle żywy i elastyczny i nie trzyma żadnej wilgoci.Swietnie eliminuje od soli drogowej.
Występuje taki suchy wosk w spreju?
@@piotrtomczyk6450 dzięki za odpowiedź. Mokry wosk jest tańszy i łatwiej dostępny na rynku. Auto z 2015 roku i brakuje około 1/4 konserwacji. Już jak zrobili 3/4 to mogli dokończyć robotę jak prawdziwy facet.
Poza tym bez Pana proszę. Pozdro I dziki za podpowiedź.
te auta rdzewieją bo są gównianej blachy tu malowanie nie pomoże to jest tak zaprojektowane jak coś jest z dobrej blachy odkwaszonej to lakier zejdzie powierzchnia przy koroduje i nic się nie dzieje 20 lat a to ma zgnić
co ciekawe to samo tyczy się motocykli japońskich - nie daj boziu japończykiem wyjechać wczesna wiosną na drogi zanim sól drogową zdążą zmyć z dróg min. 2-3 intensywne wiosenne ulewy
Fatalna stal. W Europie podobnie g..ną stal miał Mercedes po upadku sowietów kiedy masowo tuczył dawnych kamratów kupując od nich zakwaszone blachy.
Japończyki te na Europę praktycznie nie mają podkładu tylko jakąś proszek co się utlenia po trzech latach,.
Stał mają dobrą uwierz mi.
ludzie wydają 200koła na nowy samochód, a szkoda im kilka tys na porządną konserwację.
A potem po 5latach blacha badaje się do piachu i mimo, że z tego piachu wyjdzie, to i tak dalej będzie wyłazić ruda
ludzie wydaja 200 tys. i wydaje im się, że skoro wydali tyle kasy no to............ resztę proszę sobie dopowiedzieć
@@PitK-ep6ee Bo to są nowo bogaccy, wypluli się z kasy aby aby pokazać prestiż przed rodziną i znajomymi, a na porządną konsercje już brakło, mam takie telefonu i da się wyczuć że jest to dla niego za drogo.
@@autorenowacjakonserwacje2628 Fajna retoryka - nie chce ci przynieść pieniędzy w zębach = nowobogacki biedak. A może po prostu ma wywalone na losy samochodu po zakończeniu leasingu i sprzedaży? Ma ci zapłacić żeby zrobić dobrze kolejnemu klientowi?
Jak ktoś bierze nowe auto i najczęściej robi to w leasingu, to raczej jeździ nim kilka lat. Przez 4 lata nie zgnije tak, że diagnosta powie stop. Pomijając fakt, że nigdy nie trafiłem na stację gdzie diagnosta przygląda się podwoziu, a stawiałem nastoletnie japońskie auta XD
Druga sprawa to niewiedza o istnieniu korozji i jej zapobieganiu.
Co do wpływu na cenę to wystarczy że handlarz zapryska czarną farbą to i tak ktoś kupi. Jak nie pierwszy klient to drugi czy piąty.
Chłopie niech tą konserwację zrobią w fabryce i doliczą te kilka tysięcy, nie potrafią???
Japonia skończyła się na kill`em`allu.
Dlatego nie kupię japońskiego samochodu.