I jak zawsze słucham będąc w trasie. Za każdym razem to kilkadziesiąt kilometrów przejechanych w wybornym towarzystwie. Dzięki i pozdrawiam Pana serdecznie. 👍👍👍👌👌👌
Panie Katastrofie, podniecający to odcinek. Dziękuję! Teraz, z wypiekami czekam na słuchowisko o odzyskiwaniu z głębin ładunku guano. Wszak również o nie toczone bitwy.
Świetna historia. Pięknie opowiedziana "gorączka złota". Uwielbiam pańskie podcasty za to, że są dodatkowo poruszane ciekawe historie ze statkami w tle. Jeden z moich ulubionych kanałów! Dziękuję i pozdrawiam serdecznie 😊😃😃
Opowiedzenie o fakcie który miał miejsce - bez pokazania kontekstu historycznego, przyczyn czy skutków, wydaje mi sie niepełne. O fakcie to można sobie w wikipedii poczytać...
Idealne do porannego śniadania. Historia nieznana powszechnie a warta upowszechnienia. Jak zwykle - świetnie opowiedziana. Książka Jack-a London-a - "Bellew Zawierucha" zawiera piękny opis tych czasów i miejsca.
Witam! Czyżby to okres wakacyjny ? Tak mało wyświetleń? Doceniajmy wysiłki Autora. Najlepszy kanał z tematyką marynistyczną na YT. Pozdrawiam serdecznie z Bergen.
Jedna mała poprawka. :) Na początku podcastu jest powiedziane, że plotka na temat zatonięcia tego statku mówiła, że złoto na nim się znajdujące było ówcześnie warte 6 mln USD i że dziś to stanowiłoby równowartość około 222 mln USD. No nie stanowiłoby... :) Przypuszczam, że ta kwota 222 milionów bierze się z przeliczenia wartości ówczesnych dolarów na dzisiejsze. Myk jednak w tym, że na "Islander" nie zatonęły pieniądze, a złoto. Wartość starych dolarów USA, jak pewnie każdej innej waluty, nie idzie zaś w parze z wartością złota. Po cenach z 1901 roku (18,98 USD za uncję trojańską, czyli 610,29 USD za kilogram), żeby ten kruszec był wart ówczesne 6 mln USD, musiałoby tam go być w zaokrągleniu 9831 kg. Taka ilość złota zaś jest dziś warta nie 222 mln USD, a około 778,5 mln USD. Co zrobić... - inflacja i "ciekawe czasy". ;) PS. Bardzo ciekawy kanał.
Z przeliczaniem - jest dokładnie tak jak mówisz: jest taki kalkulator do przeliczania walut. Ale spekulacja złotem - to dla mnie za dużo: tego nie ogarniam.
Szanowny Autorze Kanału, pozdrawiam Cię serdecznie i od razu zaskakuję prośbą - mamy Styczeń, kolejna rocznica Powstania, czy z tej okazji mógłby Pan zrobić audycję o Wyprawie Łapińskiego? Historia mało znana, a bardzo ciekawa i warta omówienia. No i jakby nie było... katastrofa morska.
@katastrofymorskie Dziękuję. Zawsze to coś, choć nie będę ukrywał, że wolałbym całą audycję. Potem jeszcze przyszło mi do głowy, że ciekawy jest temat floty, którą nasi Powstańcy usiłowali zorganizować na Morzu Czarnym. Flotylla została zorganizowana, wypłynęła... i co dalej? Temat równie ciekawy i mało znany. W każdym razie - robi Pan dobrą robotę.
@@katastrofymorskie Przypomniało mi się. To było tak, że Zamoyscy i Czartoryscy, w trakcie trwania Powstania Styczniowego, kupili statki w UK, wyposażyli je, żeby pod brytyjską banderą (i polską, bo wzór orła z tej bandery jest dostępny w necie), walczyły na Morzu Czarnym z rosjanami. Jeden z kupionych statków, nazywał się "Princess", ale stał się "Kilińskim". Do tego był chyba "Kościuszko" i jeszcze pomniejsze statki, które stały się polsko - brytyjskimi okrętami. Dowodził jakiś młody, energiczny, polski oficer. Niestety więcej nie pamiętam. I dlatego myślę, że ta historia jest na tyle ciekawa, a przede wszystkim malo znana, żeby kiedyś Pan ją rozpopularyzował, poświęcając jej odcinek. Pozdrawiam serdecznie.
Trafiłem na ten kanał przypadkiem, kilka odcinków temu i teraz jest moim ulubionym. Bardzo cenię to że autor swoim spokojnym radiowym głosem prowadzi go w klasycznym stylu. Nie uległ tej powszechnej modzie youtuberów na nieustającą emfazę, jakby każde jedno zdanie zawierało niesamowitą wiadomość. Podkastów o katastrofach słucha się z prawdziwą przyjemnością, nawet pomimo smutniej tematyki. Czy mógłbym autorowi zasugerować odcinek o tajemniczym zniknięciu HMAS Sydney w czasie II w.ś. ? Albo o wypadku kanadyjskiej STS Concordia, zbudowanej w Polsce i będącej bliźniaczką Naszej STS Pogorii i ORP Iskra?
Witam, wyruszyłem dziś na Dolny Śląsk będę koło Złotoryi, może i do mojego ryja uśmiechnie się szczęście i znajdę paproszek złota. Mam tylko obrączkę i to też jestem współwłaścicielem" tylko". Super się słucha Kapitanie, oby tylko nie spotkała mnie Katastrofa😊. Pozdrawiam
Z plukaniem zlota to chyba jest tak, jak z gra w lotto: zyje sie nadzieja; a jak sam nie zarobisz - to miec nie bedziesz. Ale oczywiscie zycze ci wyplukania (nie przeplukania!) fortuny.
Boże! Zapomniałem... Już późno było. Wstawiam! A z niedźwiedziami było tak: W Górach Skalistych dwóch mysliwych niesie upolowanego niedźwiedzia. Napotkany turysta wskazując na zwierzę pyta: - Grizzly? - Niet - odpowidają myśliwi - Strielali. Pozdrowienia wraz z powyższym sucharem!
I jak zawsze słucham będąc w trasie. Za każdym razem to kilkadziesiąt kilometrów przejechanych w wybornym towarzystwie. Dzięki i pozdrawiam Pana serdecznie. 👍👍👍👌👌👌
Szerokości!
@@katastrofymorskie dziękuję i raz jeszcze pozdrawiam
Dokładnie mam tak samo zawsze w samochodzie. Również pozdrawiam
Ja tak samo!!!😀😊
Dziękuję, świetny odcinek. Katastrofy Morskie jest klasą dla siebie.
Dziekuje pieknie!
Pozdrawiam!
Panie Katastrofie,
podniecający to odcinek. Dziękuję! Teraz, z wypiekami czekam na słuchowisko o odzyskiwaniu z głębin ładunku guano. Wszak również o nie toczone bitwy.
Witam :). Kolejny kanał dołączył do moich ulubionych . Pozdrawiam .
Świetna historia. Pięknie opowiedziana "gorączka złota". Uwielbiam pańskie podcasty za to, że są dodatkowo poruszane ciekawe historie ze statkami w tle. Jeden z moich ulubionych kanałów!
Dziękuję i pozdrawiam serdecznie 😊😃😃
Opowiedzenie o fakcie który miał miejsce - bez pokazania kontekstu historycznego, przyczyn czy skutków, wydaje mi sie niepełne. O fakcie to można sobie w wikipedii poczytać...
Idealne do porannego śniadania. Historia nieznana powszechnie a warta upowszechnienia.
Jak zwykle - świetnie opowiedziana.
Książka Jack-a London-a - "Bellew Zawierucha" zawiera piękny opis tych czasów i miejsca.
Nawet piekniejszy i jeśli jesteś mężczyzną to naprzód. ...Ja nie mogłem. Komuna nie wypuszczala a dziś to strach palec na mapie złamać. 😆
Trzy minuty minely, mozna jus dac kciuk w gore i komentarz. Jak zwykle bardzo dobra historia
Dziekuje pieknie!
Pozdrawiam!
idealne do snu :D
Od razu się zasypia 😂
Dzięki za materiał.
Mam nadzieję słuchać Pana historii do końca świata a nawet dzień dłużej.😊
Super tematyka, prowadzacy I dlatego dalam suba po pierwszym odcinku
Dziękuję pieknie.
Bardzo ciekawa opowieść! 👍
Witam serdecznie jak zawsze miło posłuchać pozdrawiam
Odcinek złoto!
Świetny odcinek 😊
Kawał Dobrej Roboty 🎧💪⏳🪄 Kolejny raz Polecam 💪
Dziękuję i pozdrawiam.
Dobry wieczor
❤❤❤❤❤
Wspaniale Słuchowisko.
Dobry wieczór wszystkim.
Dobra noc dla Wilków morskich;)
Miło posłuchać o Alasce, fiordy długie i głębokie. Znakomite miejsca na rybałkę. Chciała bym jeszcze tam powrócić.
A co tam sie łowi?
Witam! Czyżby to okres wakacyjny ? Tak mało wyświetleń? Doceniajmy wysiłki Autora. Najlepszy kanał z tematyką marynistyczną na YT. Pozdrawiam serdecznie z Bergen.
Tak.Tak jest wszędzie.Odbije się zimą 😊
Jedna mała poprawka. :) Na początku podcastu jest powiedziane, że plotka na temat zatonięcia tego statku mówiła, że złoto na nim się znajdujące było ówcześnie warte 6 mln USD i że dziś to stanowiłoby równowartość około 222 mln USD. No nie stanowiłoby... :) Przypuszczam, że ta kwota 222 milionów bierze się z przeliczenia wartości ówczesnych dolarów na dzisiejsze. Myk jednak w tym, że na "Islander" nie zatonęły pieniądze, a złoto. Wartość starych dolarów USA, jak pewnie każdej innej waluty, nie idzie zaś w parze z wartością złota. Po cenach z 1901 roku (18,98 USD za uncję trojańską, czyli 610,29 USD za kilogram), żeby ten kruszec był wart ówczesne 6 mln USD, musiałoby tam go być w zaokrągleniu 9831 kg. Taka ilość złota zaś jest dziś warta nie 222 mln USD, a około 778,5 mln USD. Co zrobić... - inflacja i "ciekawe czasy". ;) PS. Bardzo ciekawy kanał.
Z przeliczaniem - jest dokładnie tak jak mówisz: jest taki kalkulator do przeliczania walut. Ale spekulacja złotem - to dla mnie za dużo: tego nie ogarniam.
Łapka w górę w ciemno
Vitaj Vito! Pozostałe skrzynki są u mnie w Szkocji... Mocno pozdrawiam!
Wiem! Sam Ci przecież zawiozłem na przechowanie!
@@katastrofymorskie Vito, wszystkie są bezpieczne. Oczywiście stanowią MOJĄ WŁASNOŚĆ.
A weź je sobie! Mnie nic po nich: w trumnie i tak nie ma kieszeni... Hahahahahaha ;)
o proszę, dziękuję
Dobry wieczór
Szanowny Autorze Kanału, pozdrawiam Cię serdecznie i od razu zaskakuję prośbą - mamy Styczeń, kolejna rocznica Powstania, czy z tej okazji mógłby Pan zrobić audycję o Wyprawie Łapińskiego? Historia mało znana, a bardzo ciekawa i warta omówienia.
No i jakby nie było... katastrofa morska.
Obiecuję, że zrobię o tym "kartkę z kalendarza". I to jeszcze w tym roku
@katastrofymorskie Dziękuję. Zawsze to coś, choć nie będę ukrywał, że wolałbym całą audycję.
Potem jeszcze przyszło mi do głowy, że ciekawy jest temat floty, którą nasi Powstańcy usiłowali zorganizować na Morzu Czarnym. Flotylla została zorganizowana, wypłynęła... i co dalej? Temat równie ciekawy i mało znany. W każdym razie - robi Pan dobrą robotę.
@@katastrofymorskie Przypomniało mi się. To było tak, że Zamoyscy i Czartoryscy, w trakcie trwania Powstania Styczniowego, kupili statki w UK, wyposażyli je, żeby pod brytyjską banderą (i polską, bo wzór orła z tej bandery jest dostępny w necie), walczyły na Morzu Czarnym z rosjanami. Jeden z kupionych statków, nazywał się "Princess", ale stał się "Kilińskim". Do tego był chyba "Kościuszko" i jeszcze pomniejsze statki, które stały się polsko - brytyjskimi okrętami. Dowodził jakiś młody, energiczny, polski oficer. Niestety więcej nie pamiętam. I dlatego myślę, że ta historia jest na tyle ciekawa, a przede wszystkim malo znana, żeby kiedyś Pan ją rozpopularyzował, poświęcając jej odcinek. Pozdrawiam serdecznie.
Widzę nikt tego nie napisał, ale nowy ambient jaki i dżingiel dużo lepiej pasuje :)
No to słuchamy...
Pragnę się przypomnieć, o materiał nt. Wyspy Węży (tej prawdziwej).
To wyjątkowe i straszne miejsce zarazem.
Pozdrawiam 🇵🇱👍
Będziesz miał tę swoją Wyspę Węży. I to już niedługo. Obiecuję.
@@katastrofymorskie dzięx....
Trafiłem na ten kanał przypadkiem, kilka odcinków temu i teraz jest moim ulubionym. Bardzo cenię to że autor swoim spokojnym radiowym głosem prowadzi go w klasycznym stylu.
Nie uległ tej powszechnej modzie youtuberów na nieustającą emfazę, jakby każde jedno zdanie zawierało niesamowitą wiadomość.
Podkastów o katastrofach słucha się z prawdziwą przyjemnością, nawet pomimo smutniej tematyki.
Czy mógłbym autorowi zasugerować odcinek o tajemniczym zniknięciu HMAS Sydney w czasie II w.ś. ?
Albo o wypadku kanadyjskiej STS Concordia, zbudowanej w Polsce i będącej bliźniaczką Naszej STS Pogorii i ORP Iskra?
Dziękuję pięknie za komentarz i opinię.
Obie jednostki zanotowałem do późniejszego wykorzystania.
Pozdrawiam!
Pozdrawiam z Co.Kildare..
A ja pozdrawiam z Cork City.
Witam, wyruszyłem dziś na Dolny Śląsk będę koło Złotoryi, może i do mojego ryja uśmiechnie się szczęście i znajdę paproszek złota. Mam tylko obrączkę i to też jestem współwłaścicielem" tylko". Super się słucha Kapitanie, oby tylko nie spotkała mnie Katastrofa😊. Pozdrawiam
Z plukaniem zlota to chyba jest tak, jak z gra w lotto: zyje sie nadzieja; a jak sam nie zarobisz - to miec nie bedziesz. Ale oczywiscie zycze ci wyplukania (nie przeplukania!) fortuny.
@@katastrofymorskie dzięki, jeszcze nie jestem wrakiem na dnie więc wszystko z umiarem.
👍👍
👍
Dobry wieczór wszystkim ^^
Życzę miłego odsłuchu
Miłego weekendu 😊
Taktyczna kropka.
:-)
szkoda że nie ma mapki nawet współczesnej , gawęda ok mało związku z katastrofą , ale na szczęście widziałem to w TV
Pozdrawiam? Pozdrawiam! 😉
Dobry wieczór wszystkim zgromadzonym😊
Pierwszy
Ooo nowy odcinek ❤
Jak co tydzień...
Złote trupy ;)
Pozdrawiam
Gdzie te linki w opisie?
Ani jednego nie ma...
A na marginesie, to baribal jest gatunkiem niedźwiedzia 😂
Boże! Zapomniałem... Już późno było.
Wstawiam!
A z niedźwiedziami było tak:
W Górach Skalistych dwóch mysliwych niesie upolowanego niedźwiedzia. Napotkany turysta wskazując na zwierzę pyta:
- Grizzly?
- Niet - odpowidają myśliwi - Strielali.
Pozdrowienia wraz z powyższym sucharem!