Profesorze obawiam się że to "CVT" działa nieco inaczej niż omawiasz. Normalna przekładnia jeśli pominiemy straty zachowuje przekazywaną moc i np. zwiększa moment kosztem spadku obrotów. Tu mamy przekładnie obiegową, która pracuje podobnie jak mechanizm różnicowy i dzieli moc. Moment generowany przez silnik spalinowy jest identyczny jak ten przekazany na koła zębate i dyfer. Jeżeli obroty są niższe to nadwyżka mocy idzie do generatora. W takiej sytuacji to nie falownik szybko obraca wirnikiem z magnesami. On je hamuje odbierając energię. Co z nią może zrobić? Albo ładuje akumulatory a jak jest jej za dużo to kieruje na ten silnik po drugiej stronie. I wtedy 100% mocy silnika spalinowego idzie na koła ale cześć przekazuje przekładnia mechaniczna a cześć jest zamieniana na prąd i potem znów na energię mechaniczną. Przekładnia planetarna pracuje tu jako dzielnik mocy. Gdyby nie ten duży silnik po drugiej stronie całość nie miałaby sensu bo straty mocy przy takim elektronicznym regulowaniu obrotów byłyby potworne.
@@profesorchris Zrobiłeś kawał dobrej roboty pokazując to ustrojstwo od środka. Ja wcale nie jestem pewien prezentowanej teorii. Po prostu zacząłem się zastanawiać że taką prostą metoda można byłoby płynnie regulować prędkość np w ciągnikach rolniczych a nie używać skomplikowanych CVX-ow.
W fabryce Kinura w Japonii widziałem skrzynie która miała tylko jeden silnik elektryczny. Podejrzewam, że była to skrzynia do toyoty vitz/Yaris albo Aqua bo była mała. I pewnie działa w inny sposób.
Od kiedy jeżdżę Lexusem w hybrydzie, nie chce innego napędu. e-CVT to CUD Inżynierii. Tak genialnie proste i przez to bezawaryjne. Teraz gdy czasem jadę jakimś zwykłym automatem to mam wrażenie, że to jakieś ustrojswo z poprzedniej epoki. Zmiana biegow zwyklego automatu wydaje taka przestarzała po tym jak sie przyzwyczaisz do plynnosci e-cvt. Płynność e-CVT i przyjemność z jadzy nie do opisania, szczegolnie w aucie z V6 pod maska :))) Chris wie co mowi :)
Jestem pod wrażeniem myśli technicznej konstuktorów tego silnika. Dla takiego rozwiązania widzę świetlaną przyszłość na najbliższe kilkadziesiąt lat. Polski rząd powinien się zainteresować takim rozwiązaniem, a nie pchać się w elektryki, którymi z biedą można przejechać 100 km, A potem godzinami ładować akumulatory.Nie mówiąc o konieczności budowy tysięcy stacji ładowania. Żeby to się tak nie skończyło jak z budową elektrowni atomowej w Żarnowcu.
Posiadam taką "skrzynię" u siebie w garażu z Priusa (nie pamiętam generacji) i tam jest to rozwiązane dokładnie tak samo oczywiście za wyjątkiem napędu tylnej osi i również byłem zajarany jak dziecko gdy zrozumiałem jak to wszystko działa - na prawdę majstersztyk. Wyciągnąłem ten mały silnik-generator i teraz napędza motocykl elektryczny jaki sobie robię w wolnych chwilach ;)
Moze się nie sumują, bo ich maksymalna w jednym i drugim wartość wystepuje przy innych obrotach. Ale dzieki temu mamy inne korzyści. To znaczy mają ci co ich stać, ja popylam Matizem
Panie prof. Krisie - ten trójfazowy silnik - prądnica z magnesami stałymi na wirniku to nic innego jak silnik BLDC (ang. BrushLess Direct-Current motor) czyli bezszczotkowy silnik prądu stałego z elektronicznym komutatorem - steruje nim falownik który wytwarza falę przesuniętą w fazie o 120 stopni na trzech kolejnych wyprowadzeniach (rzeczywiście, można by rzec, że jest to przebieg trójfazowy o regulowanej częstotliwości a nawet i amplitudzie). W najpopularniejszym silniku trójfazowym, wirnik posiada klatki zwarte jako obwody zamknięte w których trójfazowy prąd ze stojana indukuje siłę elektromotoryczną SEM tworzącą pole nadążające za wytwarzanym przez stojan - dlatego są to silniki 3-fazowe asynchroniczne (nadążne - nadążające) Pole zewnętrzne jest polem wirującym synchronicznie jak częstotliwość sieci podzielona przez liczbę par biegunów nawiniętych na stojanie, zaś pole wirnika nadąża za nim asynchronicznie (z kilka-kilkanaście procent mniejszą częstotliwością, zależnie od sprawności - patrz wielkości silnika). Wadą ich jest gubienie synchronizmu (podsynchronizmu) i gwałtowny spadek momentu. W omawianym przez profesora silniku bezszczotkowym prądu stałego, magnesy są na wirniku zaś na stojanie nawinięte jest jakby wiele par cewek które falownik kolejno włącza i wyłącza. Podobnie jak w silnikach synchronicznych lub asynchronicznych częstotliwość podzielona przez liczbę par biegunów determinuje obroty wirnika. Dlatego też falowniki nie zawsze muszą wytwarzać przebieg sinusoidalny a stopień sterowania, realizowany za pomocą tranzystorów mocy (np IGBT lub MOSFET) często powoduje, że są to fale prostokątne lub jakieś pomiędzy. Mam nadzieję, widząc entuzjazm podobny mojemu, z jakim Pan profesor docieka istoty działania powyższych imponderabiliów, że zainspirowałem do zgłębienia jakże ciekawych otchłani zastosowań prądu elektrycznego w przestrzeni mobilnej. Pozdrawiam serdecznie. Janusz Piotrkowski P.S. Wydaje mi się, w konkluzji do powyższego, że ten mniejszy jest tylko prądnicą a ten większy tylko silnikiem - byłoby to dość logiczne...
Jestem posiadaczem Lexusa rx 450h z 2011 roku silnik 2gr-fxe 170000km instalacja stag butla 44 litry w kole, najniższe spalanie jakie osiągnąłem to 8,3 l lpg/100km (spokojna jazda w mieście 40 tys mieszkańców ). Średnie spalanie przy jeździe normalnej(Kraków) czasami dynamicznej to 11 l lpg/100km,na trasie o dziwo pali mniej bo 10 litrów (do 100km/h), autostrada 160km/h spalanie ok 12-13 l lpg/100km. Polecam ten samochód !
Genialne rozwiązanie! Proste i niezawodne. Tak właśnie powinno się wykorzystywać elektronikę czyli do upraszczania mechaniki, a nie do stwarzania nowych "magicznych" barier dla mechaników. W takiej nowoczesnej i prostej jednocześnie myśli technicznej można się zakochać.
Chrisie! Jak dobrze że żyjemy w Polsce i możemy się cieszyć z hybrydy nawet na autostradzie, gdzie co chwilę drogę zajeżdża nam TIR, który zajeżdża nam lewy pas przed samą maską i możemy hamować, ładując silnik elektryczny 😁
Ciekaw jestem ile osób zrozumiało działanie tej przekładni CVT opartej na przekładni planetarnej??? Sam jestem mechanikiem z wykształcenia (niepraktykującym ;) i głowiłem się jak spece z Lexusa(Toyoty) zmieścili skrzynie CVT (tradycyjną) w tym zespole napędowym, a tu proszę prof. Chris zrobił striptiz zespołu i wszystko jasne (proste jak 1 m sznurka w kieszeni). Dla wszystkich którzy dalej nie rozumieją, polecam zapoznać się z zasadą działania przekładni planetarnej. Chris dzięki za odsłonięcie tajemnicy Lexusa(Toyoty). Pozdrawiam
:) Tak proste że aż genialne, ta przekładnia planetarna to rozwiązanie znane ze starych skrzyń automatów , swoją drogą na takiej przekładni pojedyńczej jest możliwe zrealizowanie 3 różnych przełożeń mechanicznych, jak dodamy 2silnik 3xfazowy stałomagnesowy wychodzi coś fajnego, teoretycznie ta przekładnia powinna być "wieczna" , z wielkości wychodzi że ma nadmiar rezerw. Dzięki to był mechaniczny "smaczek"
hybrydy są genialne w zakorkowanym centrum. Dzisiaj przebijałem się 25km przez Hamburg. Czas przejazdu w obie strony około 2 godzin. Czyli 25km/h średnio. Lexus IS300h pokazał średnie spalanie 6,0l/100km. Poprzedni IS250 w takich warunkach spalał mi lekko 12l/100km.
Dzięki za ten film . Na większe plus tego urządzenia to jest ruszanie samochodu na silniku elektrycznym co daje obniżenie użycia benzyny silnik spalinowy pracuje tylko na wysokich obrotach . Pomysł genialny .
Przepraszam za bledy ---- Dziekuje,dziekuje,dziekuje ze wreszcie Polski kanal ten jako pierwszy tlumaczy Hybrid naped!!!.Nawiasem Profesorze Chris niepowiedziales najwarzniejsze.Chamulce klocki tarcze wymienia sie po przebiegu 200.000 km dlaczego bo chamujesz silnikami!!! Osobiscie mam przejechane na lexus rx450h 670.000 km bez napraw------niechce widziec w rodzinie VW,BMW,Mercedes znienawidzilem te marki.
Profesorze, bardzo lubię Twoje wykłady. Miło się słucha kogoś mającego wiedzę i potrafiącego ją sprzedać "na luzie" i z przymrużeniem oka. Jedna uwaga co do lekkiego życia zwykłych, 12-woltowych akumulatorów. Nie mam hybrydy, ale mam dwa elektryczne Nissany LEAFy. W obydwu musiałem wymienić te akumulatory po mniej-więcej 4 latach eksploatacji, z przebiegiem rzędu 25-30 tys km. Zatem może życie mają lekkie, ale z ich żywotnością nie jest zbyt dobrze. Być może dlatego, że Nissan przyoszczędził na tym elemencie. Niewielka strata, koszt także niewielki, ważniejsze jest to, że te ważniejsze baterie, napędzające samochód po pięciu latach nadal są niemal jak nowe - w jednym aucie 12 kresek na 12-kreskowym wskaźniku , w drugim samochodzie ubyła mi jedna kreseczka i mam ich teraz jedenaście. Pozdrawiam i zapraszam - mam w garażu kilka klasyków, którym byś się mógł przyjrzeć z bliska. ;-)
Nie wszystkie hybrydy maja stale doladowane 12 voltowe akumulatory ( z duzej bateri). Obecne Toyoty tego nie maja i dlatego akumulatory 12 voltowe padaja czasem niespodziewanie szybko po postoju przez kilka tydodni. Sa one doladowne tylko podczas jazdy.
@@wojciechganowiak6012 tu jest spory problem. dwa dni temu w półrocznej corolli padł mi akumulator 12 V. miernik pokazywał o zgrozo 2.9 V przed podłączeniem prostownika. Wyczytałem na forach, że podczas jazdy aku 12 V nie jest aż tak bardzo ładowany, bo bateria trakcyjna zajmuje się napędzaniem silnika lub sama jest ładowana. Natomiast aku 12 V jest w pełni ładowany na postoju z przekładnią w trybie P. Mam w planie przejechać się jako pasażer z multimetrem podpiętym do gniazda zapalniczki i obserwować napięcia w różnych trybach pracy napędu.
To nie jest skrzynia bezstopniowa. Z tą ma wspólną tylko nazwę. To jest do minimum uproszczona konstrukcyjnie skrzynia obiegowa. Koncepcyjnie rozwiązanie z przełomu dwudziestolatki międzywojennej, spopularyzowane po II wojnie światowej.
Jeżdżę GS450h i zaprawdę powiadam wam, CVT (dokładniej e-CVT w tym przypadku), to nieziemski wynalazek. Ja już auta z konwencjonalnym automatem nie chce :)
Pięknie opowiedziane, ale nie ze wszystkim mogę się zgodzić. Napęd hybrydowy doskonale sprawdza się w trasie. Sprawdziłem to osobiście. Należy pamietać, że przy ustalonej prędkości silnik spalinowy zaczyna pracować w Cyklu Atkinsona i dzięki temu przy współpracy napędu elektrycznego i konwencjonalnego możemy znacząco zmniejszyć zużycie paliwa. Mnie zajęło jakieś... trzy lata żeby się przekonać do hybrydy. Zaczęło się oczywiście od ciekawości i lekkiej niechęci podsycanej przez moich kolegów, dziennikarzy motoryzacyjnych, z których może czterech wie tak naprawdę jak działa napęd hybrydowy. Reszcie zawsze jest za mało mocy i za wolno. Miałem szczęście bo jeden z kolegów ma hybrydy w małym palcu i kilka ziaren zasiał w mojej głowie. Zacząłem szukać informacji technicznych dotyczących hybryd i obecnie nie wyobrażam sobie auta innego niż hybrydowe w codziennym użytkowaniu. W marcu kupiłem samochód z napędem hybrydowym. W lipcu pojechałem w podróż po Europie i średnie zużycie paliwa z całej podróży (ca.4000km) wyniosło pięć litrów. Myślę, że w tym Lexie można zejść sporo poniżej 10l/100km. Szanuję cię profesorze za kulturę techniczną, wiedzę i profesjonalizm, ale o technice jazdy to musimy sobie kiedyś pogadać ;-) Aha... rzut na rysunku jest zawsze od góry ;-) dlatego jest to rzut w przeciwieństwie do widoku i przekroju. Aha. Warto pamiętać, że w toyotowskich hybrydach zawsze podstawowym napędem jest napęd elektryczny. Silnikogenerator nr.2 jest zawsze sprzęgnięty z kołami na sztywno. Silnik benzynowy tylko pomaga. Polecam wszystkim th-cam.com/users/WeberAuto Kopalnia wiedzy. Co ciekawe tak genialny merytorycznie kanał ma 136 tys. subskrypcji, a F4K ma milion... każdy sobie wyciągnie wnioski ;-) jakie chce.
Ten cykl Rowana Atkinsona jest zły bo przy turbosprężarce przeszkadza a przecież wiadomo że kazdy wolnossący silnik powinien być uturbiony. Przepraszam musiałem to napisać. Pozdro!
Profesor Chris ty tu nie odwracaj Atkinsona ogonem. Jak wiemy, turbo to zło. Dlaczego? Bo się może zepsuć. Trzeba usuwać rzeczy, które mogą się zepsuć. Jak czegoś nie ma to się nie zepsuje.
Genialne, wreszcie nie da się spalić sprzęgła. Słyszałem że to wynalazek stary jak motoryzacja tylko wcześniej były za wolne komputery żeby nad tym zapanować.
Blok z amelinium. Głowica pewnie też, ciekawe jakby to się rozszerzało wszystko na lpg. Coś wspominał jeszcze o wtrysku pośrednim + bezpośrednim czyli 2 wtryski na cylinder, ciekawe czy nadaje się do lpg
@@grumpy_0ld_man Wtrysk kombinowany podobnie jak w M20A-FXS - łączy wady obu systemów :) ogólnie praca na lpg jest możliwa choć nieopłacalna - konieczne opracowanie systemu pod dany silnik jak i wymóg współspalania benzyny (chłodzenie wtryskiwaczy). Dlatego w przypadku np. Corolli jeżeli chcemy jeździć dużo i tanio jesteśmy zmuszeni do 2ZR-FXE (wtrysk pośredni).
Lexus GS 450h 3.5 V6 345KM, średnie spalanie z 30 tys. km wynosi 9.3 litra (w większości jazda miejska), a przyspiesza do pierwszej setki poniżej 6 sekund przy prawie dwóch tonach wagi. Jest niskie spalanie i jest moc.
Kilka rzeczy bym dodal. A mianowicie mala bateria 12v ktora niby nic nie robi ale ten Lexus nie odpalal jesli ta bateria jest slaba. Te silniki nie sa zasilane pradem zmiennym, sa to silniki BLDC czyli innymi slowy silnik bezszczotkowy pradu stalego. Dlatego tez silniki posiadaja sensory odczytujace polozenie wirnikow po to aby w odpowiednim momecie zmienic polaryzacje przeplywu pradu w uzwojeniach silnika. Tzw falownik czyli kontroler, jak dziala to odrebna dzialka. Na rok 2006 to faktycznie bylo innowacyjne rozwiazanie, ktore bardziej zostalo rozbudowane. Toyota Prius to nie jest wcale auto tylko dla kobiety. W USA jest bardzo popularne przejezdza ponad 50 mil na galonie, Toyota duzo inwestuje w priusa i to jest autko dobre jesli chodzi o jaze po miescie np. na taxi. PZDR.
warto dodać że hybrydzie jak dasz gaz w podłoge to silnik spalinowy cały czas działa na obrotach zapewniających najwyższą moc, gdzie w konwencjonalnym samochodzie silnik przy kazdej zmianie biegu musi sie dopiero wkręcić na odpowiednie obroty i dopiero wtedy osiąga najwyższą moc. Potem sie okazuje ze 100 konny yaris zostawia za sobą passaty 1.9tdi i inne niewiele mocniejsze i równe mocą auta , a wykres z hamowni silnika stosowanego w takiej hybrydzie może kształtem przypominać ten z malucha :D
teoretycznie hybryda jest doskonała, niestety w praktyce nie jkest. Widac to po testach przyspieszen. Jak podzielisz mase danego auta przez moc, i wskaznik masa/moc jest porównywalny, hybryda powinna przyspieszac lepiej niz sam spalinowy,niestety tak nie jest. Jak jak analizaowałem te dane, to spalinowe nokautują hybrydy. Srednia strata na przyspieszniu do setki to conajmniej sekunda. Wyjatkiem przyzwoitym był Infinity 365KM ktory ma setke w 5,5 sekundy, i tutaj przyspiesza do setki na poziomie BMW czy MB o podobnym wskazniku masa/moc.
Miałem ten model,w sumie bezawaryjne i bardzo wygodne.Wykonanie wnętrza takie sobie,dla mnie to nie klasa premium.W mieście faktycznie potrafi spalić 9 l natomiast trasa gdzie praktycznie nie wykorzystuje się prądu spalanie to 13-14 l.Pomijam,że przy wyższych prędkościach jest dość głośne bo to suv .Skrzynia pracuje gładko ,praktycznie nie czuć przełożeń biegów .
Szacun, teraz to mnie już zupełnie dojechałeś. Profesorze Chris - twoja pasja przekracza najśmielsze oczekiwania. To tylko moje zdanie jako elektryka z 25 letnim stażem w sterowanianiach maszyn i urządzeń. Gratuluję zapału i wszechstronności.
Kur.... "skrzynia biegów" w tym lexusie jest genialna w swojej prostocie - no rewelka, lepsza od automatu . Jak będzie mnie stać to kupię sobie takie auto
Dobry materiał, ale za krótki, poszedłem szukać po co są dwa silniki/generatory dopiero jak to zrozumiałem to mam satysfakcję że wiem jak to działa. Pokazałeś MG1 połączony mechanizmem różnicowym z silnikiem, niewiele mówiąc o MG2 który jak sprawdziłem połączony jest po postu z wyjściem przekładni. Przy niskich "biegach" wejście z silnika spalinowego ma wyższe obroty niż wyjście na koła, różnica napędza pierwszy generator/silnik (MG1) połączony do mechanizmu różnicowego. Energia elektryczna z MG1 przesyłana jest do MG2 co zapewnia dodatkowy moment na kołach. Na wysokich "biegach" wyjście na koła kręci się szybciej niż silnika spalinowy, wtedy MG1 pracuje jako silnik, zwiększając obroty na wyjściu, a energię dostaje z pracującego jako prądnica MG2 który odbiera część momentu ale przy wysokich prędkościach aż tyle nie potrzeba. Opis trochę uproszczony, ale nie chciałem zanudzać, może nie wszyscy się pasjonują tym co na prąd ;)
Może się powtarzam ale ogrom wiedzy jaka posiadasz to jakiś kosmos inni działają tylko w wąskim zakresie a Ty robisz to czego inni nie potrafią mega szacun. 😉 Miłego weekendu wszystkim👋
Cześć Chris. Nabyłem właśnie GS450h i powiem Tobie, że zakochałem się po wciśnięciu pedału gazu w podłogę. Prowadzi się idealnie, najlepsze jest to, że to całe przyspieszenie w ogóle nie czuć, jedynie widać po prędkościomierzu. Przez pierwsze 3 dni to trochę mu wstawiałem i spalanie 9,8L/100. Przy spokojnej jeździe ok.7L.
Ten rodzaj silników określa się jako BLDC, czyli bez-szczotkowe silniki prądu stałego, "skrzynia" to eCVT, a 165 KM to ok 121 kW. Wtrysk hybrydowy masz w Passacie ale B8 ;) 1.8 TFSI CJSA/CJSB, czyli EA888 gen. 3 i 3b (2.0 TFSI).
Wspominasz Passata, który wychodził od 2014 roku, a Lexus GS H od 2006. Mimo, że Lexus wyższa klasa, to jednak 8 lat jest szmatem czasu. Podziwiam Japończyków a zarazem nieco smuci fakt, że i tak większość Europejczyków zakupiło o wiele gorszą technikę od VAG. Widocznie trzeba umieć się sprzedać:)
@@michaszyszka8727 Tylko stwierdzam fakty - Chris zapytał "masz to w Passacie", to ja mówię, że mam (tzn. ja nie mam, bo nie mam Passata ;) ). Gdyby zapytał, "czy miałeś to w Passacie w 2006 r." to bym się z nim zgodził. Odnośnie zakupów - może to przejaw patriotyzmu, przynajmniej "kontynentalnego". VAG jest europejski, więc Europejczycy go preferują. Dlaczego mamy wspierać przemysł Azjatów? UE jest przede wszystkim unią gospodarczą i powstała po to by wspierać europejski przemysł i gospodarkę.
Silnik synchroniczny trój fazowy... Stały moment obrotowy od zera do tak zwanego przeciagnięcia. Podobnie jak generator. Alternator taki zwykły jest wzbudzany napięciem stałym (stałe pole magnetyczne) i jeśli pozbawimy go układu prostujacego to mamy generator. A że praca tych maszyn jest dwukierunkowa to możemy mieć silnik synchroniczny jeśli podamy trzy fazy prądu przemiennego.
Wrócilem do tego materiału po czasie bo chciałem sobie przypomniec po obejrzeniu Twojego filmu o gs 450h 4gen. Sam jestem zakochany w lexusie , ich hybrydach jak i czystych benzyn. Sam kupilem ostatnio drugiego lexa bo pierwszy mnie zachwycil niezawodnoscia i filozofia tworzenia aut. Pozdrawiam!
Silniki z magnesem trwałym nazywamy potocznie Servo Motorem. A przemienniki częstotliwości (falowniki) które sterują takimi silnikami nazywamy Servo Driver. Pozdrawiam i gratuluję fantastycznego kanału.
Zajebisty odcinek. Miałem okazję swego czasu pojechać na narty ze znajomym który posiadał takiego RXa. To jak ten samochód zbierał się z miejsca na śniegu/lodzie/innym guanie, powodowało że miałem gębę otwartą jak głupek. Oczywiście w głębokim śniegu i pod stok nie szedł jak Patrol, nie mniej w normalnej górskiej, zimowej eksploatacji szedł niesamowicie. Jako miłośnik MB byłem pod ogromnym wrażeniem. Teraz epilog: Znajomy który jest bardzo technicznym człowiekiem obytym w elektronice(zawodowo) i mechanice (życiowo) na pytanie: "jaki tam jest silnik (spalinowy)?" Odpowiedział: kurnia nie wiem do końca... nie miałem czasu, nie było potrzeby... Pytanie pozostało bez odpowiedzi. W tym samochodzie przez kilka lat intensywnej eksploatacji nic, nic zupełnie nie nastąpiło co wymagało by grzebania pod maską. A samochód był z rynku wtórnego i dobrze dojechany. Będąc mentalnym miłośnikiem nastoletnich MB klasy E (było: w124, w210, w211) obecnie upalam 20 letniego LX470 i stety staje się też fanem Toyoty, aczkolwiek z W211 nie planuje rozstania.
Fajny materiał. Warto dodać, że generacja 4ta napędów Toyoty czyli nowa Corolla, Camry oraz RAV4 różni się grubo od tego co znamy z Aurisa czy Priusa. Reakcja na naciśnięcie gazu przypomina jakieś GTI za sprawą odpychania się z prądu przy każdej prędkości. Wrażenie jest takie jakby moc już siedziała w kołach i czekała kiedy będziemy jej potrzebować.
Chris ależ żeś mi zaimponował bracie. Chyba jesteś pierwszym ogarniętym mechanikiem w tym temacie . Naprawdę stary szacun. Te skrzynie padają bardzo rzadko faktycznie przez jeden szczegół. Drobny ale ciężki do wykrycia. Po lewej stronie auta jest obok koła chłodnica skrzyni i często dostaje kamieniem i wtedy pada skrzynia ciężko to wykryć bo nawet uszkodzona wytrzymuje bardzo długo. Na szrotach po 1000 zl chodzą te skrzynie. Dobrze że ruszyleś ten temat brakuje ogarnietych ludzi. W temacie hybrydy. Jak widzą mojego rx robią znak krzyża i uciekają na zaplecze.
@@leestyle8865 nawet nie wiedziałem ale widziałem reklamę w tv że świętują 15 lat... Może w Polsce? Nie wiem. Generalnie uzytkuje 2 rok hybryde i polecam 😜
Jako że pracuję z prądem, to rzuciło mi się w oczy: Prąd zmienny, to taki, który zmienia swoją wartość. Prąd stały, również może być zmienny :) To o czym mówiłeś, to zamiana prądu stałego na przemienny (zmienia się jego polaryzacja, kierunek płynięcia, +/-). W gniazdkach również mamy prąd przemienny. Taka uwaga na przyszłość :) Poza taką moją przypierdółką, odcinek super!
Oszczędność wynika nie tylko z odzysku ale także z utrzymywania silnika w najbardziej optymalnych z punku widzenia sprawności obrotów silnika - czyli zaoszczędzisz nawet jadąc autostradą choć wiadomo, że nie tyle co w mieście.
Chris ,nie wiem jak ty to robisz ,ale jak o czymś pomyśle 🤔to ty na następny dzień udostępniasz filmik .Mam teraz nowy pomysł.ciekwe czy zrobisz filmik 🤔😂
Mieszkam w Szwecji , puszcze ten odcinek Grecie , bedzie z Ciebie dumna profesorze ... na powaznie przeswietny material od jakiegos czasu ogladam i przymiarki robie do 300 h ( dla zony oczywiscie ;). )
Profesorze obawiam się że to "CVT" działa nieco inaczej niż omawiasz. Normalna przekładnia jeśli pominiemy straty zachowuje przekazywaną moc i np. zwiększa moment kosztem spadku obrotów. Tu mamy przekładnie obiegową, która pracuje podobnie jak mechanizm różnicowy i dzieli moc. Moment generowany przez silnik spalinowy jest identyczny jak ten przekazany na koła zębate i dyfer. Jeżeli obroty są niższe to nadwyżka mocy idzie do generatora. W takiej sytuacji to nie falownik szybko obraca wirnikiem z magnesami. On je hamuje odbierając energię. Co z nią może zrobić? Albo ładuje akumulatory a jak jest jej za dużo to kieruje na ten silnik po drugiej stronie. I wtedy 100% mocy silnika spalinowego idzie na koła ale cześć przekazuje przekładnia mechaniczna a cześć jest zamieniana na prąd i potem znów na energię mechaniczną. Przekładnia planetarna pracuje tu jako dzielnik mocy. Gdyby nie ten duży silnik po drugiej stronie całość nie miałaby sensu bo straty mocy przy takim elektronicznym regulowaniu obrotów byłyby potworne.
Dziękuję za ten komentarz jak widać nie do końca rozkminiłem działanie tego urządzenia.
@@profesorchris na kanele Pertyn Ględzi jest świetny materiał odzialaniu tej skrzyni zrobiony we współpracy z inż. Z Toyoty
@@profesorchris Zrobiłeś kawał dobrej roboty pokazując to ustrojstwo od środka. Ja wcale nie jestem pewien prezentowanej teorii. Po prostu zacząłem się zastanawiać że taką prostą metoda można byłoby płynnie regulować prędkość np w ciągnikach rolniczych a nie używać skomplikowanych CVX-ow.
Ja tylko nadmienię, że BMW stosowało/stosuje podobną przekładnię do zmiany przełożenia w układzie kierowniczym zwanym Integral Active Steering.
W fabryce Kinura w Japonii widziałem skrzynie która miała tylko jeden silnik elektryczny. Podejrzewam, że była to skrzynia do toyoty vitz/Yaris albo Aqua bo była mała. I pewnie działa w inny sposób.
Od kiedy jeżdżę Lexusem w hybrydzie, nie chce innego napędu. e-CVT to CUD Inżynierii. Tak genialnie proste i przez to bezawaryjne. Teraz gdy czasem jadę jakimś zwykłym automatem to mam wrażenie, że to jakieś ustrojswo z poprzedniej epoki. Zmiana biegow zwyklego automatu wydaje taka przestarzała po tym jak sie przyzwyczaisz do plynnosci e-cvt. Płynność e-CVT i przyjemność z jadzy nie do opisania, szczegolnie w aucie z V6 pod maska :))) Chris wie co mowi :)
Profesor teraz zamiast katalizatorów to klientom miedź z silników wyciąga :P
Poszedl z duchem czasu.. musi doskonalic umiejetnosci teraz beda sie przekladnie tracily na parkingu...🤣
Nie stoi w miejscu idzie z duchem czasu
tyle miedzi to sie pewnie opyla bardziej jak tam 3 silniki
Rozwój ma różne oblicza.
Jak ukróci się pare metrów druta, to też będzie jechał. :)
Ale mi zaimponowales w tym momencie profesorze
Professor w w każym calu! - to racja
Dlatego że potrafi czytać ?
@@3711mobil nie potrafi czytać.
@@3711mobil między innymi tak
Dla mnie!*
Świetny film. Nareszcie ktoś pokazał że e cvt - skrzynia planetarna to zupełnie inna konstrukcja niż cvt z łańcuchem i kołami stożkowatymi. Brawo!
Ale Ty masz frajdę przy tym i radość w głosie :D Prawdziwy pasjonat, pozdrowionka.
i tak dobrze naprawi silnik. jednak czy do nudnych napraw tez bedzie takie zaangażowanie
@@_xtreme. dla Chrisa nie ma nudnych napraw
Jestem pod wrażeniem myśli technicznej konstuktorów tego silnika. Dla takiego rozwiązania widzę świetlaną przyszłość na najbliższe kilkadziesiąt lat. Polski rząd powinien się zainteresować takim rozwiązaniem, a nie pchać się w elektryki, którymi z biedą można przejechać 100 km, A potem godzinami ładować akumulatory.Nie mówiąc o konieczności budowy tysięcy stacji ładowania. Żeby to się tak nie skończyło jak z budową elektrowni atomowej w Żarnowcu.
Posiadam taką "skrzynię" u siebie w garażu z Priusa (nie pamiętam generacji) i tam jest to rozwiązane dokładnie tak samo oczywiście za wyjątkiem napędu tylnej osi i również byłem zajarany jak dziecko gdy zrozumiałem jak to wszystko działa - na prawdę majstersztyk. Wyciągnąłem ten mały silnik-generator i teraz napędza motocykl elektryczny jaki sobie robię w wolnych chwilach ;)
Moze się nie sumują, bo ich maksymalna w jednym i drugim wartość wystepuje przy innych obrotach. Ale dzieki temu mamy inne korzyści. To znaczy mają ci co ich stać, ja popylam Matizem
Panie prof. Krisie - ten trójfazowy silnik - prądnica z magnesami stałymi na wirniku to nic innego jak silnik BLDC (ang. BrushLess Direct-Current motor) czyli bezszczotkowy silnik prądu stałego z elektronicznym komutatorem - steruje nim falownik który wytwarza falę przesuniętą w fazie o 120 stopni na trzech kolejnych wyprowadzeniach (rzeczywiście, można by rzec, że jest to przebieg trójfazowy o regulowanej częstotliwości a nawet i amplitudzie). W najpopularniejszym silniku trójfazowym, wirnik posiada klatki zwarte jako obwody zamknięte w których trójfazowy prąd ze stojana indukuje siłę elektromotoryczną SEM tworzącą pole nadążające za wytwarzanym przez stojan - dlatego są to silniki 3-fazowe asynchroniczne (nadążne - nadążające)
Pole zewnętrzne jest polem wirującym synchronicznie jak częstotliwość sieci podzielona przez liczbę par biegunów nawiniętych na stojanie, zaś pole wirnika nadąża za nim asynchronicznie (z kilka-kilkanaście procent mniejszą częstotliwością, zależnie od sprawności - patrz wielkości silnika). Wadą ich jest gubienie synchronizmu (podsynchronizmu) i gwałtowny spadek momentu.
W omawianym przez profesora silniku bezszczotkowym prądu stałego, magnesy są na wirniku zaś na stojanie nawinięte jest jakby wiele par cewek które falownik kolejno włącza i wyłącza. Podobnie jak w silnikach synchronicznych lub asynchronicznych częstotliwość podzielona przez liczbę par biegunów determinuje obroty wirnika. Dlatego też falowniki nie zawsze muszą wytwarzać przebieg sinusoidalny a stopień sterowania, realizowany za pomocą tranzystorów mocy (np IGBT lub MOSFET) często powoduje, że są to fale prostokątne lub jakieś pomiędzy. Mam nadzieję, widząc entuzjazm podobny mojemu, z jakim Pan profesor docieka istoty działania powyższych imponderabiliów, że zainspirowałem do zgłębienia jakże ciekawych otchłani zastosowań prądu elektrycznego w przestrzeni mobilnej.
Pozdrawiam serdecznie.
Janusz Piotrkowski
P.S. Wydaje mi się, w konkluzji do powyższego, że ten mniejszy jest tylko prądnicą a ten większy tylko silnikiem - byłoby to dość logiczne...
Profesorku tyle miedzi w jednym miejscu widok piękniejszy niż sam katalizator.
Dokładnie, aż śliną pochlapałem koszulkę...
Wspaniałe rozwiązanie, kiedy to już było w ruchu, w Polsce się nawet jeszcze nie przyśniło...
Deja vu mnie dopadło. Dosłownie jak bym znów patrzył na "Sondę" i oglądał Andrzeja Kurka ;)
Jestem posiadaczem Lexusa rx 450h z 2011 roku silnik 2gr-fxe 170000km instalacja stag butla 44 litry w kole, najniższe spalanie jakie osiągnąłem to 8,3 l lpg/100km (spokojna jazda w mieście 40 tys mieszkańców ). Średnie spalanie przy jeździe normalnej(Kraków) czasami dynamicznej to 11 l lpg/100km,na trasie o dziwo pali mniej bo 10 litrów (do 100km/h), autostrada 160km/h spalanie ok 12-13 l lpg/100km. Polecam ten samochód !
Jest lekarz ostatniego kontaktu a tu mamy mechanika ostatniego kontaktu. Świat idzie do przodu.
Nigdy nie słyszałem o lekarzu ostatniego kontaktu....
@@sprawybierzace1304 Bo jest ostatniego kontaktu...
@@cal50x hahhahhaha
Genialne rozwiązanie! Proste i niezawodne. Tak właśnie powinno się wykorzystywać elektronikę czyli do upraszczania mechaniki, a nie do stwarzania nowych "magicznych" barier dla mechaników. W takiej nowoczesnej i prostej jednocześnie myśli technicznej można się zakochać.
Najlepszy material na polskim YT na ten temat, konkurent to WeberAuto ze Stanów, Kriss dobra robota!!
Chrisie! Jak dobrze że żyjemy w Polsce i możemy się cieszyć z hybrydy nawet na autostradzie, gdzie co chwilę drogę zajeżdża nam TIR, który zajeżdża nam lewy pas przed samą maską i możemy hamować, ładując silnik elektryczny 😁
7:55 Jednostki mocy można łatwo przeliczyć.
1 KM = 0.73549875 KW
165 KM = 121.4 KW
Chyba jedyne opracowanie nie tylko w YT ale w necie w tak prosty sposob tlumaczace dzialanie e-cvt💪
Jest prostsze th-cam.com/video/FrPTMwqZfwE/w-d-xo.htmlm08s
Brawo. Porządny materiał. A nie jakieś michy etc :);)
Ah ty mały hejterku
Tak zwana Petarda. Jak dla mnie kosmos. Człowiek uczy się całe życie. Pozdrawiam wszystkich do 1kV. 😁
Hej Krisie Świetny materiał.Pracuje przy tych wozach za co dzień w A S O.Trafileś technicznie w punkt.Gratuluje poziomu wiedzy i fachowości.
Tadek Jesionek prosze opisz swoje doswiadczenia zawodowe z tymi autami, jezdze priusem + 2015 i mam nadzieje jezdzic bez klopotow wiele lat
Ciekaw jestem ile osób zrozumiało działanie tej przekładni CVT opartej na przekładni planetarnej??? Sam jestem mechanikiem z wykształcenia (niepraktykującym ;) i głowiłem się jak spece z Lexusa(Toyoty) zmieścili skrzynie CVT (tradycyjną) w tym zespole napędowym, a tu proszę prof. Chris zrobił striptiz zespołu i wszystko jasne (proste jak 1 m sznurka w kieszeni). Dla wszystkich którzy dalej nie rozumieją, polecam zapoznać się z zasadą działania przekładni planetarnej. Chris dzięki za odsłonięcie tajemnicy Lexusa(Toyoty). Pozdrawiam
Podziw dla inżynierów tego cuda no i dla Ciebie też za świetny odcinek. Gratuluję i dzięki.
:) Tak proste że aż genialne, ta przekładnia planetarna to rozwiązanie znane ze starych skrzyń automatów , swoją drogą na takiej przekładni pojedyńczej jest możliwe zrealizowanie 3 różnych przełożeń mechanicznych, jak dodamy 2silnik 3xfazowy stałomagnesowy wychodzi coś fajnego, teoretycznie ta przekładnia powinna być "wieczna" , z wielkości wychodzi że ma nadmiar rezerw. Dzięki to był mechaniczny "smaczek"
hybrydy są genialne w zakorkowanym centrum. Dzisiaj przebijałem się 25km przez Hamburg. Czas przejazdu w obie strony około 2 godzin. Czyli 25km/h średnio. Lexus IS300h pokazał średnie spalanie 6,0l/100km. Poprzedni IS250 w takich warunkach spalał mi lekko 12l/100km.
Dzięki za ten film . Na większe plus tego urządzenia to jest ruszanie samochodu na silniku elektrycznym co daje obniżenie użycia benzyny silnik spalinowy pracuje tylko na wysokich obrotach . Pomysł genialny .
Przepraszam za bledy ---- Dziekuje,dziekuje,dziekuje ze wreszcie Polski kanal ten jako pierwszy tlumaczy Hybrid naped!!!.Nawiasem Profesorze Chris niepowiedziales najwarzniejsze.Chamulce klocki tarcze wymienia sie po przebiegu 200.000 km dlaczego bo chamujesz silnikami!!! Osobiscie mam przejechane na lexus rx450h 670.000 km bez napraw------niechce widziec w rodzinie VW,BMW,Mercedes znienawidzilem te marki.
Nie pierwszy i nie ostatni. O hybrydzie Toyoty polecam ten film th-cam.com/video/FrPTMwqZfwE/w-d-xo.htmlm08s
HAMULCE NA LITOŚĆ BOSKĄ!
Profesorze, bardzo lubię Twoje wykłady. Miło się słucha kogoś mającego wiedzę i potrafiącego ją sprzedać "na luzie" i z przymrużeniem oka. Jedna uwaga co do lekkiego życia zwykłych, 12-woltowych akumulatorów. Nie mam hybrydy, ale mam dwa elektryczne Nissany LEAFy. W obydwu musiałem wymienić te akumulatory po mniej-więcej 4 latach eksploatacji, z przebiegiem rzędu 25-30 tys km. Zatem może życie mają lekkie, ale z ich żywotnością nie jest zbyt dobrze. Być może dlatego, że Nissan przyoszczędził na tym elemencie. Niewielka strata, koszt także niewielki, ważniejsze jest to, że te ważniejsze baterie, napędzające samochód po pięciu latach nadal są niemal jak nowe - w jednym aucie 12 kresek na 12-kreskowym wskaźniku , w drugim samochodzie ubyła mi jedna kreseczka i mam ich teraz jedenaście. Pozdrawiam i zapraszam - mam w garażu kilka klasyków, którym byś się mógł przyjrzeć z bliska. ;-)
Nie wszystkie hybrydy maja stale doladowane 12 voltowe akumulatory ( z duzej bateri). Obecne Toyoty tego nie maja i dlatego akumulatory 12 voltowe padaja czasem niespodziewanie szybko po postoju przez kilka tydodni. Sa one doladowne tylko podczas jazdy.
@@wojciechganowiak6012 tu jest spory problem. dwa dni temu w półrocznej corolli padł mi akumulator 12 V. miernik pokazywał o zgrozo 2.9 V przed podłączeniem prostownika. Wyczytałem na forach, że podczas jazdy aku 12 V nie jest aż tak bardzo ładowany, bo bateria trakcyjna zajmuje się napędzaniem silnika lub sama jest ładowana. Natomiast aku 12 V jest w pełni ładowany na postoju z przekładnią w trybie P.
Mam w planie przejechać się jako pasażer z multimetrem podpiętym do gniazda zapalniczki i obserwować napięcia w różnych trybach pracy napędu.
Chyba przykład jak można zrobić bezawaryjna CVT. Dobry materiał.
Ale jednak trafiła na sekcje zwłok 😂
To nie jest skrzynia bezstopniowa. Z tą ma wspólną tylko nazwę. To jest do minimum uproszczona konstrukcyjnie skrzynia obiegowa. Koncepcyjnie rozwiązanie z przełomu dwudziestolatki międzywojennej, spopularyzowane po II wojnie światowej.
Twoje wykłady powinno się przepisywać jako lekarstwo na skołatane nerwy. Szacun i podziw.
Jeżdżę GS450h i zaprawdę powiadam wam, CVT (dokładniej e-CVT w tym przypadku), to nieziemski wynalazek. Ja już auta z konwencjonalnym automatem nie chce :)
a zmieniałeś olej w e cvt mój ma 96000 przejechane a Professor mówi wymieniać a serwis mówi ze nie
@@damiangajewski6939 ja zmieniłem przy 200 tys w aurisie i teraz będę wymieniał co 100 tys.
Nauczyciele powinni się od ciebie uczyć jak wykładać materiał.👍
Profesor jesteś złotem polskiego TH-cam
WOW jednak najprostsze rozwiązania SĄ NAJWSPANIALSZE zazdroszcze Ci PROFESORZE
"nie pytam czy masz to w passacie bo pewnie... Masz" no aż zaśmiałem się do monitora xD
Pięknie opowiedziane, ale nie ze wszystkim mogę się zgodzić. Napęd hybrydowy doskonale sprawdza się w trasie. Sprawdziłem to osobiście. Należy pamietać, że przy ustalonej prędkości silnik spalinowy zaczyna pracować w Cyklu Atkinsona i dzięki temu przy współpracy napędu elektrycznego i konwencjonalnego możemy znacząco zmniejszyć zużycie paliwa. Mnie zajęło jakieś... trzy lata żeby się przekonać do hybrydy. Zaczęło się oczywiście od ciekawości i lekkiej niechęci podsycanej przez moich kolegów, dziennikarzy motoryzacyjnych, z których może czterech wie tak naprawdę jak działa napęd hybrydowy. Reszcie zawsze jest za mało mocy i za wolno. Miałem szczęście bo jeden z kolegów ma hybrydy w małym palcu i kilka ziaren zasiał w mojej głowie. Zacząłem szukać informacji technicznych dotyczących hybryd i obecnie nie wyobrażam sobie auta innego niż hybrydowe w codziennym użytkowaniu. W marcu kupiłem samochód z napędem hybrydowym. W lipcu pojechałem w podróż po Europie i średnie zużycie paliwa z całej podróży (ca.4000km) wyniosło pięć litrów. Myślę, że w tym Lexie można zejść sporo poniżej 10l/100km. Szanuję cię profesorze za kulturę techniczną, wiedzę i profesjonalizm, ale o technice jazdy to musimy sobie kiedyś pogadać ;-) Aha... rzut na rysunku jest zawsze od góry ;-) dlatego jest to rzut w przeciwieństwie do widoku i przekroju. Aha. Warto pamiętać, że w toyotowskich hybrydach zawsze podstawowym napędem jest napęd elektryczny. Silnikogenerator nr.2 jest zawsze sprzęgnięty z kołami na sztywno. Silnik benzynowy tylko pomaga.
Polecam wszystkim th-cam.com/users/WeberAuto
Kopalnia wiedzy. Co ciekawe tak genialny merytorycznie kanał ma 136 tys. subskrypcji, a F4K ma milion... każdy sobie wyciągnie wnioski ;-) jakie chce.
Ten cykl Rowana Atkinsona jest zły bo przy turbosprężarce przeszkadza a przecież wiadomo że kazdy wolnossący silnik powinien być uturbiony. Przepraszam musiałem to napisać. Pozdro!
Profesor Chris ty tu nie odwracaj Atkinsona ogonem. Jak wiemy, turbo to zło. Dlaczego? Bo się może zepsuć. Trzeba usuwać rzeczy, które mogą się zepsuć. Jak czegoś nie ma to się nie zepsuje.
Damian Smigielski gdyby się tak nic nie psuło to co to by było za życie :)
Wspaniałe wspaniałości, dzięki za tak profesjonalne wyjaśnienie tematu.
Ktoś jeszcze lubi słuchać Krisa do spania?
Profesorze, materiał górnolotny. Takich wykładów nawet na polibudzie nie ma! A tak serio, to chyba jeden z najlepszych materiałów.
Pozdro 😊
polibuda to jedno z ostatnich miejsc na które bym się udał w poszukiwaniu dobrego wykładu :p
Moje ulubione szkice na tablicy. Jak w przedszkolu pół wieku temu..
Skrzynia z fabryki Kinura w Hekinanie, zwiedziałem ostatnio tą fabrykę :)
Genialne, wreszcie nie da się spalić sprzęgła. Słyszałem że to wynalazek stary jak motoryzacja tylko wcześniej były za wolne komputery żeby nad tym zapanować.
Człowiek z ogromną wiedzą i wielka pasją:)
Słucham jak SF bajki, szacun za wiedzę i dociekliwość. Właściciel zj ninera, którym też w kosmos odlatuję, a jest z 1989 r. :)
To nie takie głupie te hybrydki. :)
Cudny Film ...genialny wykład 🙏🙏❤❤👌👌🖐🖐
Ale odcineczek rehabilitacja za odcinek z łysym :)
A rehabilitacja za łysego i cwaniaczka z corvetty ... Taki Kris jest naj naj naj :)
@@garasz6030 corvetta ujdzie ale łysego to nie moge mam wymioty
Cudnie się to ogląda.
Aż mi się dawna "Sonda" przypomniała.
100% ECO to LPGT do hybrydy i 10 literków benzin zamienia sie na 12 gazu i to jest przyszłość !
A w przypadku takich dupowozów jak corolla 1,8 hybrid na lpg osiągamy spalanie Cinquecenta 900 w lpg ;)
O tym samym pomyślałem. Gas w to zamontować i baja. Pozdro
Blok z amelinium. Głowica pewnie też, ciekawe jakby to się rozszerzało wszystko na lpg. Coś wspominał jeszcze o wtrysku pośrednim + bezpośrednim czyli 2 wtryski na cylinder, ciekawe czy nadaje się do lpg
Montują gaz do aurisów w hybrydzie. Do nowej corolli również. Spalanie podobno wychodzi na poziomie 12zł za 100km w mieście.
@@grumpy_0ld_man Wtrysk kombinowany podobnie jak w M20A-FXS - łączy wady obu systemów :) ogólnie praca na lpg jest możliwa choć nieopłacalna - konieczne opracowanie systemu pod dany silnik jak i wymóg współspalania benzyny (chłodzenie wtryskiwaczy). Dlatego w przypadku np. Corolli jeżeli chcemy jeździć dużo i tanio jesteśmy zmuszeni do 2ZR-FXE (wtrysk pośredni).
Lexus GS 450h 3.5 V6 345KM, średnie spalanie z 30 tys. km wynosi 9.3 litra (w większości jazda miejska), a przyspiesza do pierwszej setki poniżej 6 sekund przy prawie dwóch tonach wagi. Jest niskie spalanie i jest moc.
Lexus zawsze będzie wyznaczał trendy, świetny filmik,pozdrawiam
😂
Szacunek dla Profesora. Twoja pasja do techniki jest wspaniała👍
Moce się nie sumują, ponieważ silniki osiągają maksymalną moc w innych przedziałach obrotów. Takie wytłumaczenie przynajmniej kiedyś słyszałem 😁
Kilka rzeczy bym dodal. A mianowicie mala bateria 12v ktora niby nic nie robi ale ten Lexus nie odpalal jesli ta bateria jest slaba. Te silniki nie sa zasilane pradem zmiennym, sa to silniki BLDC czyli innymi slowy silnik bezszczotkowy pradu stalego. Dlatego tez silniki posiadaja sensory odczytujace polozenie wirnikow po to aby w odpowiednim momecie zmienic polaryzacje przeplywu pradu w uzwojeniach silnika. Tzw falownik czyli kontroler, jak dziala to odrebna dzialka. Na rok 2006 to faktycznie bylo innowacyjne rozwiazanie, ktore bardziej zostalo rozbudowane. Toyota Prius to nie jest wcale auto tylko dla kobiety. W USA jest bardzo popularne przejezdza ponad 50 mil na galonie, Toyota duzo inwestuje w priusa i to jest autko dobre jesli chodzi o jaze po miescie np. na taxi. PZDR.
Profesor Chris - poznać i zrozumieć mechanikę. Fantastyczny materiał.
warto dodać że hybrydzie jak dasz gaz w podłoge to silnik spalinowy cały czas działa na obrotach zapewniających najwyższą moc, gdzie w konwencjonalnym samochodzie silnik przy kazdej zmianie biegu musi sie dopiero wkręcić na odpowiednie obroty i dopiero wtedy osiąga najwyższą moc. Potem sie okazuje ze 100 konny yaris zostawia za sobą passaty 1.9tdi i inne niewiele mocniejsze i równe mocą auta , a wykres z hamowni silnika stosowanego w takiej hybrydzie może kształtem przypominać ten z malucha :D
teoretycznie hybryda jest doskonała, niestety w praktyce nie jkest. Widac to po testach przyspieszen. Jak podzielisz mase danego auta przez moc, i wskaznik masa/moc jest porównywalny, hybryda powinna przyspieszac lepiej niz sam spalinowy,niestety tak nie jest. Jak jak analizaowałem te dane, to spalinowe nokautują hybrydy. Srednia strata na przyspieszniu do setki to conajmniej sekunda. Wyjatkiem przyzwoitym był Infinity 365KM ktory ma setke w 5,5 sekundy, i tutaj przyspiesza do setki na poziomie BMW czy MB o podobnym wskazniku masa/moc.
3:55
Nie sumują się, bo generują swoją moc maksymalną przy innych prędkościach obrotowych. Sumuje się za to moment obrotowy :)
Miałem ten model,w sumie bezawaryjne i bardzo wygodne.Wykonanie wnętrza takie sobie,dla mnie to nie klasa premium.W mieście faktycznie potrafi spalić 9 l natomiast trasa gdzie praktycznie nie wykorzystuje się prądu spalanie to 13-14 l.Pomijam,że przy wyższych prędkościach jest dość głośne bo to suv .Skrzynia pracuje gładko ,praktycznie nie czuć przełożeń biegów .
Wreszcie Chrisie!! Jestem napalony na ten film jak nastolatek przed pierwszym seksem :P
Japońska myśl technologiczna bardzo mi się podoba.
Jaki zajebisty rysunek :D Takie samochodziki rysowałem jak miałem 4 lata :D Zresztą, kurła, nadal takie rysuję :D:D:D:D
Szacun, teraz to mnie już zupełnie dojechałeś. Profesorze Chris - twoja pasja przekracza najśmielsze oczekiwania. To tylko moje zdanie jako elektryka z 25 letnim stażem w sterowanianiach maszyn i urządzeń. Gratuluję zapału i wszechstronności.
No to oglądamy wykład Pana Profesora
Katalizatory, miedź powodzi się widzę :D dzieki Krisie za kolejną lekcje ;) Pozdrawiam.
Mega odcinek ,mega przelomowy
Zupelnie nowy poklad wiedzy w super wykladzie panie Profesorze.
Kur.... "skrzynia biegów" w tym lexusie jest genialna w swojej prostocie - no rewelka, lepsza od automatu . Jak będzie mnie stać to kupię sobie takie auto
Co się z tą skrzynią stało że do rozebrania poszła?
Robie w Toyocie/Lexusie i rzadko co się dzieje w tych skrzniach.
Pozdro
Tak w sumie dobre pytanie, na logikę to nie za wiele ma tu co się psuć.
Może tylko do pokazu.
Może auto miało wypadek i miało iść do kasacji to właściciel podzielił się skrzynia dla celów dydaktycznych :)
@@sawekchlebek968 i cyk na handel :D xd
Jeśli już to może łożysko się rozszumiało...
Dobry materiał, ale za krótki, poszedłem szukać po co są dwa silniki/generatory dopiero jak to zrozumiałem to mam satysfakcję że wiem jak to działa. Pokazałeś MG1 połączony mechanizmem różnicowym z silnikiem, niewiele mówiąc o MG2 który jak sprawdziłem połączony jest po postu z wyjściem przekładni.
Przy niskich "biegach" wejście z silnika spalinowego ma wyższe obroty niż wyjście na koła, różnica napędza pierwszy generator/silnik (MG1) połączony do mechanizmu różnicowego. Energia elektryczna z MG1 przesyłana jest do MG2 co zapewnia dodatkowy moment na kołach.
Na wysokich "biegach" wyjście na koła kręci się szybciej niż silnika spalinowy, wtedy MG1 pracuje jako silnik, zwiększając obroty na wyjściu, a energię dostaje z pracującego jako prądnica MG2 który odbiera część momentu ale przy wysokich prędkościach aż tyle nie potrzeba. Opis trochę uproszczony, ale nie chciałem zanudzać, może nie wszyscy się pasjonują tym co na prąd ;)
Dzien dobry! Dziekuje za film😋
Czekalem na ten odcinek, dzieki wielkie. Zawsze myslalem ze ta przekladnia ma lancuch jak w priusie / nowych subaru ale ten wynalazek to mistrzostwo.
eli galler poprzednie generacje miały łańcuch
Zaraz przyjdzie profesjonalista z elektrody i zacznie wyzywać że to nie ma czegoś takiego jak uprawnienia sep tylko świadectwa kwalifikacji :D
A za "baterie" oblozy anatema ;)
Ten temat był już poruszany wiele razy na forum. Następnym razem radzę użyć opcji szukaj.
Przede wszystkim: nie prąd zmienny, tylko przemienny! Ban! :)
No i jeszcze dostanie po głowie, ze nie umie z kilowatów przeliczyć na konie mechaniczne
@@adafingerm9182 zamykam wątek
Bez tego filmu nie powarzył bym się rozebrać takiej skrzyni , a tak to jest więcej poznania co do materiałów i konstrukcji
Chris się zaraził "miłością do passata " od Micha, z kim się przystaje takim się staje 🤣🤣🤣😉
Nie kracz
Coś było jeden odcinek u Krzyśka A drugi u Michała nie wspominając o tym mieszanym na kanale m4k
Może się powtarzam ale ogrom wiedzy jaka posiadasz to jakiś kosmos inni działają tylko w wąskim zakresie a Ty robisz to czego inni nie potrafią mega szacun. 😉 Miłego weekendu wszystkim👋
@@kitowiec2k11 wybacz mi dziś jestem delikatnie mówiąc nie swierzy jutro może bardziej rzetelnie bym odpowiedział. Pozdro
Adam Kustra czeski błąd 😀
Cześć Chris. Nabyłem właśnie GS450h i powiem Tobie, że zakochałem się po wciśnięciu pedału gazu w podłogę. Prowadzi się idealnie, najlepsze jest to, że to całe przyspieszenie w ogóle nie czuć, jedynie widać po prędkościomierzu. Przez pierwsze 3 dni to trochę mu wstawiałem i spalanie 9,8L/100. Przy spokojnej jeździe ok.7L.
Ten rodzaj silników określa się jako BLDC, czyli bez-szczotkowe silniki prądu stałego, "skrzynia" to eCVT, a 165 KM to ok 121 kW.
Wtrysk hybrydowy masz w Passacie ale B8 ;) 1.8 TFSI CJSA/CJSB, czyli EA888 gen. 3 i 3b (2.0 TFSI).
Wspominasz Passata, który wychodził od 2014 roku, a Lexus GS H od 2006. Mimo, że Lexus wyższa klasa, to jednak 8 lat jest szmatem czasu. Podziwiam Japończyków a zarazem nieco smuci fakt, że i tak większość Europejczyków zakupiło o wiele gorszą technikę od VAG. Widocznie trzeba umieć się sprzedać:)
@@michaszyszka8727 Tylko stwierdzam fakty - Chris zapytał "masz to w Passacie", to ja mówię, że mam (tzn. ja nie mam, bo nie mam Passata ;) ). Gdyby zapytał, "czy miałeś to w Passacie w 2006 r." to bym się z nim zgodził.
Odnośnie zakupów - może to przejaw patriotyzmu, przynajmniej "kontynentalnego". VAG jest europejski, więc Europejczycy go preferują. Dlaczego mamy wspierać przemysł Azjatów? UE jest przede wszystkim unią gospodarczą i powstała po to by wspierać europejski przemysł i gospodarkę.
Passat b jest beee . TFSI TO ZŁOM
Co to za silniki gdzie bez kompa nie podchodź . Ciekawe który zestroi trzy gaźniki dwugardzielowe
Silnik synchroniczny trój fazowy... Stały moment obrotowy od zera do tak zwanego przeciagnięcia. Podobnie jak generator. Alternator taki zwykły jest wzbudzany napięciem stałym (stałe pole magnetyczne) i jeśli pozbawimy go układu prostujacego to mamy generator. A że praca tych maszyn jest dwukierunkowa to możemy mieć silnik synchroniczny jeśli podamy trzy fazy prądu przemiennego.
Chris jesteś zajebisty.
Ford też stosuje eCVT. Potwierdzam, mega zgrabne rozwiązanie. Kuga PHEV, na pustej bateri, 225 koniach i masie 1900 pali na mieście 4l/100km.
17:00 genialne :o
Wrócilem do tego materiału po czasie bo chciałem sobie przypomniec po obejrzeniu Twojego filmu o gs 450h 4gen. Sam jestem zakochany w lexusie , ich hybrydach jak i czystych benzyn. Sam kupilem ostatnio drugiego lexa bo pierwszy mnie zachwycil niezawodnoscia i filozofia tworzenia aut. Pozdrawiam!
Fajny odcinek ale mogłeś krótko powiedzieć co się zepsuło, no chyba że będzie coś więcej o tej skrzyni i samochodzie w którym siedziała
no co się popsuło.... Pewno nakręcił kilometrów i magnesy nałapały opiłków. Mycie, nowy olej, może łożyska posprawdzać i licznik sam się cofie...
Silniki z magnesem trwałym nazywamy potocznie Servo Motorem.
A przemienniki częstotliwości (falowniki) które sterują takimi silnikami nazywamy Servo Driver.
Pozdrawiam i gratuluję fantastycznego kanału.
Witaj Krisie. Pozdrawiam Cie z mojego piknego passka. 🙂😎
Zajebisty odcinek.
Miałem okazję swego czasu pojechać na narty ze znajomym który posiadał takiego RXa. To jak ten samochód zbierał się z miejsca na śniegu/lodzie/innym guanie, powodowało że miałem gębę otwartą jak głupek. Oczywiście w głębokim śniegu i pod stok nie szedł jak Patrol, nie mniej w normalnej górskiej, zimowej eksploatacji szedł niesamowicie. Jako miłośnik MB byłem pod ogromnym wrażeniem.
Teraz epilog: Znajomy który jest bardzo technicznym człowiekiem obytym w elektronice(zawodowo) i mechanice (życiowo) na pytanie: "jaki tam jest silnik (spalinowy)?" Odpowiedział: kurnia nie wiem do końca... nie miałem czasu, nie było potrzeby... Pytanie pozostało bez odpowiedzi. W tym samochodzie przez kilka lat intensywnej eksploatacji nic, nic zupełnie nie nastąpiło co wymagało by grzebania pod maską. A samochód był z rynku wtórnego i dobrze dojechany.
Będąc mentalnym miłośnikiem nastoletnich MB klasy E (było: w124, w210, w211) obecnie upalam 20 letniego LX470 i stety staje się też fanem Toyoty, aczkolwiek z W211 nie planuje rozstania.
Tylko te passaty w głowie Chrisa, a tak na poważnie super materiał 👍
Fajny materiał. Warto dodać, że generacja 4ta napędów Toyoty czyli nowa Corolla, Camry oraz RAV4 różni się grubo od tego co znamy z Aurisa czy Priusa. Reakcja na naciśnięcie gazu przypomina jakieś GTI za sprawą odpychania się z prądu przy każdej prędkości. Wrażenie jest takie jakby moc już siedziała w kołach i czekała kiedy będziemy jej potrzebować.
Jeszcze LPG trzeba założyć 😋
Chris ależ żeś mi zaimponował bracie. Chyba jesteś pierwszym ogarniętym mechanikiem w tym temacie . Naprawdę stary szacun. Te skrzynie padają bardzo rzadko faktycznie przez jeden szczegół. Drobny ale ciężki do wykrycia. Po lewej stronie auta jest obok koła chłodnica skrzyni i często dostaje kamieniem i wtedy pada skrzynia ciężko to wykryć bo nawet uszkodzona wytrzymuje bardzo długo. Na szrotach po 1000 zl chodzą te skrzynie. Dobrze że ruszyleś ten temat brakuje ogarnietych ludzi. W temacie hybrydy. Jak widzą mojego rx robią znak krzyża i uciekają na zaplecze.
Zajebisty gość:-D
Profesorze baardzo dziękuję za tę lekcję. Super. Dziękuję za tą edukacje.Super kanał!!!
Przez jaką drobnostkę "klękła" ? Mnie (i pewnie innych także) to inetresuje bardzo!
No właśnie - w teorii mistrzostwo świata, szczególnie debiloodporna przekładnia CVT, a jednak się zesrało...
@@robertregua5140 Dokładnie tak. Teoria jedno, a praktyka swoje... ;-) Święta prawda cyt: "zanim kupisz nowe poczekaj aż wyjdą tego urządzenia wady"
@@konica-minolta-serwis toyota sprzedaje hybrydy 15 lat....
@@szaszad125 22lata w 97 wyszedl pierwszy prusak
@@leestyle8865 nawet nie wiedziałem ale widziałem reklamę w tv że świętują 15 lat... Może w Polsce? Nie wiem. Generalnie uzytkuje 2 rok hybryde i polecam 😜
Jako że pracuję z prądem, to rzuciło mi się w oczy:
Prąd zmienny, to taki, który zmienia swoją wartość. Prąd stały, również może być zmienny :)
To o czym mówiłeś, to zamiana prądu stałego na przemienny (zmienia się jego polaryzacja, kierunek płynięcia, +/-). W gniazdkach również mamy prąd przemienny.
Taka uwaga na przyszłość :)
Poza taką moją przypierdółką, odcinek super!
10:06 "to zdejmiemy" :)
e-CVT Toyota opatentowała już w 1974 roku!
Ale bez szybkiego komputera nie mogła ona działać poprawnie.
Ło cie panie ile miedzi hehe u mnie 17,50zł za 1kg :)
U mnie puszki po 2.50🙁
@Tomasz Wojciechowski no nie są. Są z aluminium. A to też surowiec wtórny
Oszczędność wynika nie tylko z odzysku ale także z utrzymywania silnika w najbardziej optymalnych z punku widzenia sprawności obrotów silnika - czyli zaoszczędzisz nawet jadąc autostradą choć wiadomo, że nie tyle co w mieście.
Chris ,nie wiem jak ty to robisz ,ale jak o czymś pomyśle 🤔to ty na następny dzień udostępniasz filmik .Mam teraz nowy pomysł.ciekwe czy zrobisz filmik 🤔😂
Mieszkam w Szwecji , puszcze ten odcinek Grecie , bedzie z Ciebie dumna profesorze ... na powaznie przeswietny material od jakiegos czasu ogladam i przymiarki robie do 300 h ( dla zony oczywiscie ;). )