0:07 O książce Sylwii Kleczkowskiej "Fatima historia źle opowiedziana" 33:00 Co myśleć o różańcu? 33:56 O informacji, że siostra Łucja którą znamy to nie ta sama, która miała objawienia 35:20 Czy to możliwe że wiele reportów o kosmitach to demony manifestujące się w ten sposób, latające wbrew prawom fizyki? 39:05 Czy Maryja rzeczywiście omijałaby biskupów i papieży? Cieszę się że nie ma obowiązku wierzyć w objawienia prywatne 39:45 Dlaczego uważasz że można się modlić językami w zgromadzeniu? 44:42 Czy w prawosławiu jest coś jawnie niezgodnego z Biblią? 48:58 Jak modlić się owocnie? Czy jak nie otrzymuję nic o co proszę, to taka jest wola Boża? 52:46 Co znaczy imię Boże Elohim? 53:24 Co myślisz o tym, że podali, że ks. Glas molestował dzieci i ma zarzuty? 56:34 Jak powinien wyglądać prawdziwy Biblijny post? Słyszałem, że to niejedzenie przez kilka dni 1:08:12 Skąd wiemy ile przykazań było na pierwszej a ile na drugiej tablicy dekalogu? 1:10:03 Co dalej z serią o prorokach? 1:10:56 Dalej o wątpliwościach co do objawień z Fatimy 1:13:30 W Piśmie Świętym jest raz napisane, że Jezus zmartwychwstał po trzech dniach, a raz że trzeciego dnia - czy to nie jest różnica jednego dnia? 1:14:55 Czy dusze obserwują swój pogrzeb? 1:15:22 Co myślisz o całkowitym zakazie mszy po łacinie przez papieża Franciszka? Według mnie to nie pomoże, a doprowadzi do kolejnego rozłamu 1:21:14 Czy zgadza się Pan z nauką Kościoła Katolickiego, że zbawienie jest z Sakramentów a nie przez łaskę z wiary? 1:30:17 Czy świadkowie Jehowi nie wierzą w istnienie duszy? 1:30:55 Czy wymuszanie na Bogu mówienia językami to pycha? 1:33:25 Czy katolik powinien być zaangażowany politycznie? 1:35:49 Jak chrześcijanin powinien podchodzić do kryzysu migracyjnego? Można być przeciwko przyjmowaniu imigrantów? 1:37:50 Modlitwa dobranowina kropka netlify kropka app - zbiór wszystkich pytań
Interesowałam się kiedyś tajemnicami fatimskim, czytałam różne opracowania , ale było to dla mnie mętne. Przestałam dociekać, ale teraz już wiem dlaczego. Wierzę, że Duch Święty prowadzi. Jezus jest Prawdą ... Czytajmy Słowo Boże. Dzięki Mikołaju.
Tam gdzie Bóg mówi, również diabeł się kręci, dlatego rozeznajemy, co dobre przyjmujemy, złe odrzucamy. Ostatecznie czyni to Kościół, jak w przypadku Fatimy, zachował co dobre. Nie znaczy to więc, że mamy wylewać dziecko z kąpielą.
Uwielbiam najbardziej w Twoim gadanku , jak ktoś chce Cię zagiąć , a Ty wtedy wbijasz w ścianę ,,... bo w Piśmie Świętym napisane jest ...."i z głowy jedziesz cytat , albo wiesz że gdzieś o tym w Piśmie Świętym było napisane i googlujesz cytat . I podyskutowane 😅 Zachwyca mnie Twoja znajomość tej Księgi
Mikolaju, dziekuje ci szczegolnie za twoja koncowa modlitwe. Byla idealnie do mojej aktualnej sytuacji i potwierdzila moje przemyslenia/obawy/checi poprawy w jednej dziedzinie. Chwala Panu
Modlitwa różańcem.. dodam moje 3 grosze: jeśli ktoś modli się różańcem mając w sercu pokorę, bezinteresowność intencji, ale czyste skupienie na łączności z Bogiem, Jemu poświęca czas, siebie, swoich bliskich, itp to czyż nie jest to modlitwa uwielbienia Boga i miłości? Jeśli się nie kombinuje w czasie modlitwy czy przypadkiem nie chwalę bardziej Matki Boskiej i czy wypowiadam właściwe słowa ale oddaję się całkowicie Obecności Bożej, a słowa różańca mogą być pomocne w utrzymaniu skupienia to czy nie jest to rodzaj kontemplacji?
Jak zaglebic sie w jakiejkolwiek "objawienie", to: 1. Mozna zlalezc w kazdym wiele wewnetrznych sprzecznosci i niekonsekwencji, 2. Sa sprzeczne z Biblia, zarowno treścią jak u samą formą. Wrecz zaistnienie takowych opisyje Biblia jako zwiedzenie.
Ciekawe ze autorka przytacza taki fakt ze chwile wczesniej ta zjawa pojawila sie chlopcu i on sie przestraszyl i krzyknął "Jezu Chryste" i zjawa natychmiast zniknela. To cos mowi.
Z tą II wojną światową akurat się sprawdziło. Data 1939 jest OK z perspektywy eurocentrycznej, ale wojna japońsko-chińska trwała w latach 1937-1945, a Pius XI zmarł w 1939. Jeżeli uznajemy wojnę na Pacyfiku za część II wojny światowej, to tym bardziej wojna w Chinach powinna być jej częścią. Czyli kolejna wojna światowa faktycznie zaczęła się podczas pontyfikatu Piusa XI
Zastanawiał mnie przez długi czas temat że w różnych tych objawieniach mają tylko wizje piekła albo są oprowadzani po piekle. Czemu nie po Niebie ?czyżby ktoś tam niemiał wstepu i tylko piekło może pokazać. Generalnie często te wizje ukazuja Boga rozgniewango co mi się kłóci z Pismem Św
Nie trzeba wierzyć w objawienia prywatne. Nie wiem po co wielu ekscytuje się tymi objawieniami. Do wierzenia są objawienia zakończone śmiercią ostatniego Apostola
@@katogoria Nie wiadomo czy pomogły. Kompletne objawienie jest w Biblii. Nikt nie może mieć objawienia innego niż to które już zostało spisane. Objawienie to opisuje nam przeszłość, teraźniejszość i przyszłość. Oczywiście nie wszyscy muszą rozumieć co jest w Biblii napisane (choć powinni, jeśli mają w sobie Ducha), ale od tego są nauczyciele. Dopóki nauczyciel Ci tłumaczy treści biblijne to to jest ok, ale jeśli nauczyciel mówi Ci, że miał objawienie to powinna zapalić się lampka ostrzegawcza. Karmisz się wtedy słowem niewiadomego pochodzenia. Na pewno nie Bożego. Pozdrawiam
To jednak formą ataku. Opowieść z jednego źródła. A gdzie dla równowagi nauczanie Kościoła o Fatimie. Gdzie świadectwa nawróceń i cudów. To nieuczciwe intelektualnie. Trzeba brać pod uwagę różne argumenty. Mikołaju lubię Cię słuchać, ale nie jak opowiadasz Maryii.
Przeciez to normalne miec watpliwosci. Zadal Mikolaj pytanie "Jezeli mowie nie prawde, sprostucie moje poglady". Podal pare kwesji. Do tej pory nie widze w komentarzach odpowiedzi na wiele z nich. Pozdrawiam
Może warto zweryfikować własne spojrzenie na Marię. Może to w nim jest skrzywienie pobożności ludowej lub inne naleciałości, nie koniecznie mające coś wspólnego z prawdą o niej.
Bardzo ciekawy materiał. Aż sobie włączyłem inny film na ten temat. Pani Sylwia zdaje się wypowiadać rzeczowo. Fabian to osoba, która jak jeszcze była jezuitą, to zastanawiała mnie, jak można tak niedojrzałą i bezwartościową w głoszone treści osobę wysłać do prowadzenia rekolekcji. Gwiazdor, a w dodatku z infantylnym przekazem.
Tak samo co mówisz o tym baranku z którego nic miało nie zostawać to podobnie było na pustyni z manną, gdzie każdego dnia miałbyć świeży pokarm, nie wolno było nawet zostawiać nic na dzień następny bo zalęgały się w tym robaki. Wyjątekt stanowił dzień szósty 🤔
Funkcją objawień prywatnych jest przypomnienie prawd i zasad ewangelicznych ludziom którzy mają skłonność do odchodzenia od wiary. Np.w Gwadelupe Maryja przyczyniła się do objawienia ludom tych ziem prawdziwego Boga, to wiara pogodziła Hiszpanów i ludność tubylczą, objawienia te posłużyły pogłębianiu autentycznej wiary chrześcijańskiej na terenie Ameryki Południowej. Dlatego rola objawień prywatnych to pomoc w pełniejszym przeżywaniu Objawienia Chrystusa w jakiejś epoce historycznej, ich celem jest większe otwarcie się ludzi na Objawienie jedyne i nieprzemijalne. Rezygnując z wiary w treść któregoś uznanych przez Kościół objawień prywatnych, trzeba uważać aby równocześnie nie odrzucic wiary w podawane przez Kościół nauczanie. Bogu trzeba zaufać, On wie najlepiej czego i kiedy nam potrzeba, zdarza się że są to zjawiska ktore nazywamy objawieniami prywatnymi.
Co to znaczy prosić z "wolą Bożą",czego pragnie Bóg? Relacji z człowiekiem, ale relacji nie wymuszonej, bez nakazów, wolności, siadajmy na modlitwie pragnąć relacji z Bogiem, a nie myśląc o co prosić, za co dziękować, po prostu Bóg i ja, jak przyjaciele......piszę o tym a mając 41 lat udało mi się do tej pory ze dwa razy w życiu się tak modlić......
Mikołaju, w nawiązaniu do Fatimy.. Zastanawiam się na tym od długiego czasu, trop dany przez tą książkę utwierdził mnie w tym jedynie: Łk 11, 29-30 Mt 24, 11-12 Mt 24, 23-27 2 Tes 2, 3-4 1 Tm 4,1 Powyższe fragmenty pokazują prosto, o czym zresztą też mówiłeś często - w czasach ostatnich będzie zwiedzenie, ludzie będą szukać Boga tam, gdzie go nie ma, a przez to będą popadali w błędne nauki. Sama Apokalipsa Jana mówi o wielkim zwiedzeniu wierzących. Może to zwiedzenie będzie wieloaspektowe? A może wielkim zwiedzeniem wierzących w Kościele będzie obecny kult Miriam? Obecnie słysze mnóstwo o konieczności pielgrzymek do sanktuariów maryjnych, o konieczności wynagradzania jej sercu, modlitwy na różańcu, ofiarowaniu jej pierwszych sobót.. a ja zawsze sobie zadaje pytanie: gdzie w tym wszystkim Jezus? I nie, nikt mi nie wmówi że obecny kult Miriam prowadzi do Chrystusa. Chrystus jest tylko przybudówką do - bałwochwalczego często- kultu Bogurodzicy. Ktoś powie: ale spójrz, są cuda, są i tacy co wracają do Kościoła dzięki różańcowi czy sanktuariom. Ale czy ktokolwiek z nich zastanowił się nad tym, że diabeł przyjmie postać Anioła Światłości? Diabeł nikogo (prawie) nie zwiódłby gdyby pokazał siebie. Ale w roli Miriam... To już bardziej przemawia do serc wierzących.. Musiałem się wygadać czego często nie czynię, ale w pewnym momencie miałem wrażenie jakby grom z nieba spadł na mnie i uświadomiłem sobie, że to co często jako katolicy uważamy za naturalne, może być .. ohydą spustoszenia. I zanim ktoś uwiesi się na mnie - nie zapominajmy że Chrystus sam zapowiedział, że to zwiedzenie będzie, że poddał w wątpliwość czy wiarę na ziemii znajdzie gdy wróci. Nikt z nas tego by nie chciał, ale nasze pokolenie może mieć udział w tej ohydzie, w tym zwiedzeniu. Przeraża mnie to trochę, jak bardzo na naszych oczach, w naszym pokoleniu kolejne proroctwa zaczynają się spełniać.. ale niech Bóg będzie uwielbiony! Badajmy Pismo, rozeznawajmy znaki. Marana Tha!
Mateusz - bardzo ale to bardzo zgadzam się z Tobą. Sam od kilku lat nawet rozmawiam z księżmi o tym że kult maryjny często zasłania i zniekształca kult Jezusa. Mateusz, cieszę się że myślisz podobnie bracie.
Religijność Maryjna jest bardzo ważnym elementem naszego wyznania. Problem z objawieniami bywa taki, że często budzą niezdrowe ekscytacje. Bywa, że ktoś jeździ na pielgrzymki, promuje je, a jest niedobry dla bliźnich, egoistyczny, apodyktyczny. W ten sposób daje fałszywe świadectwo i zniechęca innych do wiary. No i jeszcze Ci handlarze w świątyniach...
@@Mateusz.kow_rad Panie Mateuszu. Od dłuższego czasu mam podobne spojrzenie na kult maryjny w naszym kościele. Niestety rozmowy z księżmi nic nie dają, ciągle te same argumenty, z ich strony które tak łatwo obalić Biblią. Nie mówiąc o objawieniach maryjnych, które niby nie są do wierzenia ogólnego - bo nie ma obowiązku wierzyć w objawienia prywatne- a jednak - są nachalnie propagowane także w moim pobliskim kościele MB Fatimskiej. Dla mnie to bałwochwalstwo, nawet jeśli da teologicznie dwa rodzaje czci czyli tzw dulia i superdulia - to w praktyce nie ma to żadnego znaczenia i trudno rozgraniczyć - ale w teorii wygląda na rozwiązany filozoficznie temat. A skoro widzimy że kult maryjny tak bardzo jest propagowany czy znaczy to że kościół jest zwiedzony i grzechem jest trwać w takiej społeczności, gdzie nikt nic nie robi z bałwochwalstwem i nikt się nim nie przejmuje?
Dokładnie te same wersety dźwięczą mi w głowie, kiedy tylko wspomnę w myśli o kulcie maryjnym. 2,5 roku należałem do Wojowników Maryi (nie dostąpiłem ósmego sakramentu - pasowania. Pisze o tym, bo taki został mi postawiony wymóg ze strony grupy). Po pierwszym roku fascynacji, przyszło coraz większe zwątpienie poparte Słowem Bożym, że ten kult, a szczególnie jego maksymalistyczna wersja, wciąż pompowana przez ten ruch, jest mocnym zwiedzaniem na wielu płaszczyznach. Kiedy opuściłem tę grupę i spojrzałem na to z zewnątrz, uświadomiłem sobie, że w istocie jest to mocno tłoczone deformowanie mężczyzn, w Biblii nazywane prostytucją sakralną, ochyda, czczeniem bałwanów.
Objawienia prywatne nie mówią niczego nowego w stosunku do Objawienia Publicznego zawartego Piśmie i Tradycji, ale przypominają na dany czas pewne prawdy. (choć nazwa „prywatne” w stosunku do orędzi uznanych przez Kościół i skierowanych do całego świata wydaje się trochę niewłaściwa) Fatima roku 1917 jest rządzona przez masonerię zwalczającą wiarę. W tej wierze wspierają mieszkańców Objawienia. Absurd , nie wierzyć że mają źródło nie nadprzyrodzone, a przy tym wierzyć w UFO. W UFO łatwiej uwierzyć? Tak jak jest antykatolickim kanale (autocenzura)? W kontaktach z istotami UFO niemal zawsze byłą propagowana wiara w reinkarnację, jako bardzo ważny element, dlaczego te istoty miały by zachęcać do różańca? Zarzut, że grupy spirytystyczne to przewidziały - w Biblii mamy opis, gdy demony rozpoznawały Jezusa, a On kazał im milczeć. Tak i tu demony mogły mieć wiedzę o objawieniach. W Fatimie, proroctwa o przyszłości mają charakter warunkowy, została przewidziana następna wojna, to że Rosja rozszerzy swe błędy czy że „dobrzy będą męczeni”. To że dzieci nie mówiły od razu o wizji piekła - przecież to była jedna z tajemnic, które wyjawiły potem. Sprawa Fatimy została drobiazgowo sprawdzona przez czynniki kościelne, czy autorka książki po ponad 100 latach sprawdziła to lepiej?
Demony w Ewangelii mówiły prawdę o ówczesnej sytuacji, ale były zaskoczone przyjściem Jezusa: "przyszedłeś przed czasem". Szatan nie zna przyszłych dzieł Boga, jeśli On sam ich dokładnie nie zapowiada.
Oglądałem nagranie na Tajemnym Planie. Cieszy mnie, że tutaj także jest krytyczne spojrzenie/myślenie na temat wydarzeń w Fatimie... Matka Pana Jezusa śpi snem śmierci i oczekuje - niczego nie będąc świadomą - na dzień ostateczny, gdy zbawieni zmartwychwstaną do wieczności z Bogiem... Jej rzekome objawianie się to mistyfikacja nakierowana na zwiedzenie - odciągnięcie od biblijnej prawdy [zachęty do odmawiania różańca też mają ten cel, bo taka modlitwa nie jest tym, co Boży ludzie mają robić: modlić się mamy do Pana Boga, a nie do Maryi].
@@DariuszSprawiedliwy - tak, wierzę, że taka jest prawda o naszym stanie po śmierci. Wierzę w dalsze życie zaraz po zmartwychwstaniu (a nie zaraz po zgonie)...
@@DariuszSprawiedliwy - np. gdy Pan Jezus mówi o Łazarzu, że zasnął... [podobnie przy wskrzeszeniu dziecka]. Sen to metafora śmierci - ale z tego snu będzie przebudzenie w dniu ostatecznym (Jana 6,40).
…..nie jest ze mną tak źle inni są gorsi… mówienie o innych źle (plotkowanie o cudzych błędach,grzechach) to nie brak swojego życia ale zazwyczaj usprawiedliwianie samych siebie i niedostrzeganie swojego brudu Masz rację księże słowo ma moc.Prośmy Boga aby dał nam nowy czysty język skory tylko do błogosławienia + Bóg zapłać za dobre nauczanie🙏🏻
Mikołaju, Pani Kleczkowska pokazuje, owszem, ewolucję, ale nie objawień tylko narracji świata dotyczącej tych objawień. Celem książki jest wykazanie, że to co zostało spisane ze świadków, prawie nijak się ma do późniejszej narracji i całej "teologii" jaka wokół objawień narosła. Pokazuje również drastyczną zmianę "zeznań" późniejszych Łucji, czyli z czasów gdy nie ma już nikogo, kto mógłby je zweryfikować w stosunku do tego co zeznawała na piśmie w czasie objawień. Żadne objawienia nie ewoluowały. Ewoluowała ludzka gadanina. Pozdrawiam
Ale nawet z perspektywy europejskiej, zajęcie czechosłowacji miało miejsce w 1938 roku, I akt II wojny światowej. Poaza tym przyjżałem się tej książce i zobaczyłem, że wyszła ona własnym sumptem Pani Sylwi, nie przeszła przez żadne wydawinictwo, więc nie miała jakiejkolwiek formy oceny, recenzji (nawet takiej wewnątrz-wydawniczej). Dodam, że nie opieram swojej relogijności na objawieniach, ale też jestem za rzetelnym sprawdzaniem źródeł. Poczekajmy na jakąś krytyczną recenzję tej publikacji.
To znaczy, że nie jest sponsorowana. Cenzorami możemy być my sami. Może katolik wgryźć suę w temat. Ty LE miesięcy książka jest w obiegu a nikt z księżowskich kanałów się za to nie zabrał. Może Ksiądz Bańką już studiuje temat????
Pan sobie jaja robi z Objawień Maryjnych w Fatimie... No oby to się nie obróciło kiedyś przeciw Panu... wszedł Pan na dziwną drogę... tylko gdzie jej kres...?? To już Pan sam się przekona.
Jak tak dalej pójdzie to weźmie się za objawienia w Lourdes i 'Dzienniczek' św. Faustyny, a potem może za pisma św. Jana od Krzyża i św. Teresy z Avila, a na koniec za św. Katarzynę ze Sieny...
Akurat ta przepowiednia z II WŚ i Piusem XI się spełniła. Układ Monachijski to rok 1938. Odnośnie wojny - Pani Sylwia wskazuje możliwość, że chodziło o wojnę z religią w Portugalii. Najbardziej z tego wszystkiego szokujące są te pierwotne obrazy i to, że współczesne opisy tych wydarzeń, są tak radykalnie różne.
@@sylwiakleczkowska8220 Odnoszę się tylko do słów Mikołaja. Odnośnie Fatimy, planowałem kiedyś publikację na ten temat, ale zrezygnowałem, bo nie znalazłem wiarygodnych źródeł (PL, EN).
@Dobra Nowina drogi Mikolaju, nadrabiam zaleglosci i dzis ten odcinek ogądalam. Mam pytanie ...odnosnie opisu Rydwanu Pana z Ksiegi Ezechiela. Bylam kiedys na jakims wykladzie, gdzie autor interpretowal ten obraz jako...ufo.. Dzieki za trzeźwe myslenie. Pozdrwiam serdecznie
W ST Bóg wysyłał proroków żeby przypominali o wierności Przymierzu i aby wzywali do nawrócenia. W naszych czasach Matka Boża jako duchowa Matka każdego z nas ( testament Jezusa z krzyża) spełnia tę samą misję.
A ja sobie myślę tak: był Jan Paweł II z zawołaniem Totus Tuus. Zmarł, Bóg za jego wstawiennictwem uzdrowił 2 osoby dlatego teraz jest nazywany Święty. Nic więcej nie dodam, takie są fakty.
Są informacje o dwóch uzdrowieniach, ponieważ taki jest wymóg prawa kanonicznego w procesie kanonizacji. Tym bardziej mile byly widziane cuda, ze względu na popyt kanonizacyjny konsumentów religii
Mikołaju różaniec jest używany również przez muzułman. W Anglii w każdej taksówce kierowanej przez Pakistańczyka wisi różaniec . Nie wiem kto od kogo go przejął . Nie wykluczone że pochodzi jeszcze od innego systemu religijnego .
Poglądy doktrynalne ŚJ bardzo różnią się od poglądów innych wyznań chrześcijańskich. Podobnie jak Badacze Biblii (pierwotni wobec ŚJ) uważają, że człowiek to 'dusza żyjąca', nie ma - duszy, a jest - duszą (żyjącą). Po śmierci go nie ma, może być zmartwychwzbudzony przez Boga w dniu ostatnim (po końcu świata, 'tego systemu' u ŚJ, końcu czasu), czyli w Królestwie Bożym (w Raju) na Ziemi. Do nieba Bóg powołuje ograniczoną liczbę ludzi (144 000), którzy mają rządzić ludzkością w czasie tysiącletniego panowania Jezusa Chrystusa w Królestwie Bożym na ziemi. Piekła, czyśćca dla ludzi nie ma, jedni na wieki nie istnieją, inni śpią w śmierci do zmartwychwstania. Jezioro ognia z Apokalipsy jest czymś innym
Najwieksza roznica jaka SJ glosno wyrazaja jest ta odnosnie wiary w Jezusa Chrystusa Slowo Wcielonego , zmian w interpunkcji i tumaczeniu wielu tekstow Pisma Swietego i co najbardziej niewybaczalne wypaczenie Imienia Bozego zastapienie innymi literami...okropne
@@annazamora504 Wszyscy chrześcijanie identyfikują Jezusa Chrystusa z Logosem (Słowem) z Ew. Jana 1. ŚJ z kolei uważają, że Jezus w bycie przedludzkim i po powrocie do nieba to Archanioł Michał
@@annazamora504 Po edycji dodała Pani duży fragment o zmianach wprowadzonych przez ŚJ w tekście Biblii. Zmienia to rozumienie tekstów, tak. Np. Ew. Łukasza 23.43; Ew. Mateusza 27.52, gdzie jest zupełnie inny przekaz. Kluczową nauką, poza tymi podstawowymi, była ta o 'pokoleniu' 1914 r. (u ŚJ), które 'nie przeminie, aż się to wszystko stanie' (Armagedon wg ŚJ i przyjście Królestwa Bożego). Stwierdzono w 'Strażnicy', że 'pokolenie które pamięta rok 1914' nie przeminie, potem (jako że zaczęło przemijać) - że ci, którzy chociaż urodzili się w 1914 r. Teraz z kolei (po zmianie Zarządu w Warwick) jest zupełnie inna nauka (pokolenie zazębiające się) i kto rozumie tę wykładnię, to ma medal. Wielu ŚJ po tych zmianach (i innych sprawach) odeszło z organizacji (takie podawali powody). Jest wiele też drobniejszych (choć kluczowych w naukach ŚJ) zmian. Ludzie z Sodomy i Gomory zmartwychwstaną, potem - nie zmartwychwstaną, ostatnio CK z Warwick stwierdza w przemówieniu na ten temat - 'Nie wiemy' itd.
@@AnnaJ517 „W NT określenie „Słowo” (gr. ho Lògos) występuje też w charakterze tytułu. Apostoł Jan wykazał, że tytuł ten przysługiwał Jezusowi, i to nie tylko podczas jego służby na ziemi, gdy był człowiekiem, ale także w jego duchowym bycie przedludzkim i po wyniesieniu do chwały niebiańskiej" (Publikacja ŚJ).
Obalasz obecność Jezusa ( albo zasadność jego obecności) w tabernakulum. Czyli obalasz historię zbawienia Kościoła i działanie Ducha Świętego w nim. Ale wszystkie Ruchy Charyzmatyczne które pochodzą od schizmatyków uznajesz bo Kościół to uznał... Brak konsekwencji i podstaw wychodzenia z tezami.
Przeciez on nic takiego nie powiedzial i nie obali niczego. Tematem bylo to ze Chleb ma byc caly zjedzony a nie przechowywany. Tak jak pisalo w ewangeli. Tematy religijne mozna rozbijac na czynniki pierwsze,i zawsze dopatrzyc sie jakich odchylek od ewangeli.
@@wolekm1 Czyli to co napisałem. Wiesz czym jest herezja arheologizmu. Moment w którym obala się właśnie tą historię zbawienia czyli działanie Ducha Świętego w Kościele i przeskakuje wieki. Np co z tego że pierwsi chrześcijanie robili coś w określony sposób skoro ewoluowało to poprzez działanie Ducha Świętego w taką a nie inną formę. To tak jakbyśmy mieli zacząć chodzić w futrach nieobrobionych bo pierwsi ludzie tak robili. Tradycja KK jest tak samo ważnym fundamentem jak i Pismo Święte. No chyba że ktoś nie jest katolikiem to może twierdzić odwrotnie. Tylko Sobór Watykański II po raz pierwszy rozpoczął wywalanie a nie dokładanie. Zamienił ewolucję na rewolucję. I mamy to co mamy. Zamiast solidnej budowli na skale mamy rozchwiany emocjonalnie twór porewolucyjny. Standardowa zasadą że jak idziesz za szybko do przodu to Tobie tyłu brakuje.
@@nowikas557 jest sen w tym Pani/Pan pisze ale ja mam pytanie. Jak osadzic czy Sobor watykanski 2 byl oparty na dzialaniu Ducha a moze nie? A moze ten Duch chcial specjalnie wywolac zamet w naszych organozacjach. Mikolaj twierzdzi ze najbezpieczniej jest brac to co jest pewnikiem zapisanym w ewangeli i dlatego jego tez rozumiem. Nierozumiem za to porownania do chodzenia w futrach. Kompletnie nie trafione, chociaz wiem na co mialo nakierowac. Pozdrawiam
W Biblii mamy jak to demony ropoznawały Jezusa:23 Był właśnie w synagodze człowiek opętany przez ducha nieczystego. Zaczął on wołać: 24 «Czego chcesz od nas, Jezusie Nazarejczyku? Przyszedłeś nas zgubić. Wiem, kto jesteś: Święty Boży11». 25 Lecz Jezus rozkazał mu surowo: «Milcz i wyjdź z niego!».
Autor tego filmu referuje książkę i mówi, że nie ma powodu, aby jej nie ufać. I robi to trochę kpiąc. Tak jak zresztą Fabian Błaszkiewicz, który wcześniej ją omówił z autorką i bardziej otwarcie kpił. W ich omówieniu było dla mnie sporo naciągania. Np. mówienie, że Maryja miała kask zamiast korony, podczas gdy sami najpierw przytaczają słowa dzieci, że mówiły o czymś jak koszyk. Korona też może trochę przypominać koszyk z płaskim dnem. Tu powinno się tylko referować fakt, że dzieci mówiły o czymś, jak koszyk i nie naciągać tego dalej w żadną stronę. Kolejna sprawa: Maryja w objawieniach miała mieć 11 lat. A może dziewczynki w Portugalii w tym czasie nosiły spódniczki do kolan? Błaszkiewicz naciąga to mówiąc o mini. A autorka książki tego nie dementuje. Jak w takim razie można jej ufać? To tylko przykłady. Ja wolę ufać rozeznaniu Kościoła. A tu w zasadzie KK jest implicite skarżący o manipulację. I jeszcze dodam: niestety pan Kapusta w całej dyskusji na temat Maryi jest dość stronniczy i interpretuje Pismo Św. w sposób wygodny dla swojej wersji (np. ze w Apokalipsie niewiasta obleczona w słońce to nie Maryja a tylko Kościół). Tak, jak protestanci nie bierze pod uwagę, że nie da się wyrwać interpretacji Pisma św. z kontekstu tradycji interpretacyjnej Kościoła i działającego przez wieki Ducha św., bo Pismo św. same w sobie jest po ludzku w wielu miejscach b wieloznaczne, otwarte na wielość interpretacji. Więc interpretacja Pisma była zawsze bardziej wspólnotowa niż indywidualna. Co nie znaczy, że nie mamy czytac Pisma św i odnosić do swojego życia. Jeżeli pan Kapusta chce tak interpretować Apokalipsę, to niech też poszuka interpretacji z wczesnej historii KK, które jego wersję potwierdzą.
Kiedy mówię, że niewiasta z Apokalipsy to nie Maryja, tylko Kościół, to powołuję się właśnie na pierwotną intepretację podawaną przez Kościół, a nie występuję przeciwko niej. :)
@@DobraNowinaNet No dobrze. To mam pytanie. Ja się na historii KK nie znam. Kiedy po raz pierwszy pojawia się w historii KK interpretacja niewiasta -> Kościół, a kiedy po raz pierwszy niewiasta -> Maryja? (A warto tu przy okazji dodać, że obie interpretacje wcale nie muszą się wykluczać, bo symbol może mieć kilka poziomów interpretacji.)
A tak na zdrowy rozum to jest blebranie, nie ma innego wytłumaczenia. Wszystko co podane możemy ogarnąć umysłem. Fatimę obalasz a za chwilę w takie pierdoły wchodzisz ahhhh😢
@@magdalenasukienniczak2856 Zadne objawienia prywatne nie są do zbawienia konieczne. Wszystko co nam potrzebne wychodzi z Tradycji Kosciola Katolickiego i Pisma Świętego. Wszystko co potrzebne zostało powiedziane podczas objawień publicznych i zakończyło się w momencie śmierci ostatnich Apostołów. Natomiast ruchy charyzmatyczne pochodzą wprost od sekty. Sam działałem 15 lat jako muzyk właśnie na takich modlitwach o uzdrowienie i oświadczam że to w większości manipulacja. I łykanie takich bzdur ( wielokrotnie herezji jak mówcę poniesie fantazja) nie uchodzi Katolikowi. Bo to rozum jest pobyo żeby emocjami sterować a nie na odwrót.
@@nowikas557 to niech będzie, pytanie czy tradycja kościoła nie jest herezją? ..... 40 lat byłam katoliczką, a teraz mam 41 i nie wiem co mam i tym myśleć....
Najpierw nie przyjął Pan ikony Matki Bożej Nieustającej Pomocy, teraz Pan podważa Objawienia Fatimskie... Myślę, że Pan przejdzie do protestantów... Bo za chwilę może Pan znaleźć książkę która broni Marcina Lutra... Tylko niech Pan nie truje tymi swoimi dociekaniami innych, byłoby dobrze... Niech każdy idzie swoją drogą...
Ani ikony ani zjawienia prywatne maryjne czy inne nie sa istota chrzescijanstwa! Istota jego jest pojscie za Chrystusem jako naszym Panem I zbawicielem.
Odnośnie Paschy Izraelczyków jaką Bóg kazał sporzyć? To prawda, że Bóg kazał sporzyć całą paschę i co by zostało spalić. Lecz nie zgadzam się, że teraz kościół musi tak jak lud Izraela spożywać całą ofiarę . Dlaczego? Są dwa powody. Pierwszy. Bóg dał kościołowi władzę min ustanawiać normy obrzędów świętych. Jak np msza św ma wyglądać a w tym czy Najświętszy Sakrament może być adorowany czy też nie. Drugi powód. To Izrael miał arkę przymierza gdzie Bóg poprzez te św artefakty ukazywał swą obecność. Tak jak wówczas Bóg był obecny na ziemi poprzez arkę przymierza to tak teraz Bóg jest obecny z nami poprzez Najświętszy Sakrament. Mateusz 16, 18-19 18 Otóż i Ja tobie powiadam: Ty jesteś Piotr [czyli Skała], i na tej Skale zbuduję Kościół mój, a bramy piekielne go nie przemogą7. 19 I tobie dam klucze królestwa niebieskiego; cokolwiek zwiążesz na ziemi, będzie związane w niebie, a co rozwiążesz na ziemi, będzie rozwiązane w niebie».
Witam. Oglądam właśnie i jestem w 49 minucie. " Mam z tym problem, dla czego my robimy to dokładnie odwrotnie i zostawiamy... żeby włożyć do tabernakulum, do monstrancji? Jeśli ktoś może mi w tym pomóc to też byłbym wdzięczny." Mam taką myśl, nie wiem czy mam dobre skojarzenie... Pan Jezus na ostatniej wieczerzy ustanowił Eucharystię i powiedział, że jest chlebem żywym i mamy go spożywać, że przodkowie dostawali pokarm aniołów- mannę z nieba i pomarli, a my dostajemy chleb z nieba na życie świata i powiedział, że On, Jezus jest tym chlebem żywym, kto go spożywać nie umrze na wieki. I tu zmierzam do końca. Wcześniej, kiedy Jezus jeszcze nauczał, dwukrotnie pomnożył pokarmy ( chleb i ryby) aby nakarmić kilka tysięcy ludzi. Trzeci raz pomnożył siebie samego i nas karmi do tej pory, tak jak wtedy tych zgromadzonych. Przy tych dwóch cudach pomnożenia pokarmów zawsze była podana liczba ułomków, które zostały, jak już wszyscy się najedli. Myślę, że to ma znaczenie, że było dane w obfitości i tak się najedli, że jeszcze pełne kosze nazbierali tych niedogryzków. A jeśli te cuda były zapowiedzią tego co zrobi, chociaż wtedy tego tak nie rozumiano, to może te zebrane kosze niedojedzonych chlebów i ryb, to jest to co zostaje po Eucharystii. Więc może, skoro wtedy Pan Jezus nie miał pretensji że coś zostało, to i teraz jest to ok🤔🙃 To tylko moje przemyślenie. A druga myśl, odnośnie, że w starym testamencie musieli szybko zjeść całego baranka i nic nie mogło zostać. Mam tylko jedno skojarzenie, jak Pan Jezus mówił żeby nie przyszywać nowej laty do starego ubrania, bo się podrze, albo nie nalewać młodego wina do starych bukłaków, bo młode wino rozsadzi bukłaki i wino się rozleje. Czyli nie przenosić zasad starego testamentu do nowego. Nie wiem czy odwrotnie też. No ale coś takiego. Przynajmniej tak to z kazań gdzieś zapamiętałam o tych bukłakach. Chociaż z drugiej strony, każdy w Eucharystii spożywa szybko całego Baranka, tyle tylko, że zostają hostie nie rozdane i one zostają nie zjedzone szybko, zostają jak te kosze z rybami i chlebami. Czy to jest tak jak myślę?
Muszę uzupełnić, bo mi to przyszło do głowy jeszcze. Baranek w starym testamencie był jeden i był jak rozumiem podzielony na kawałeczki, żeby wszyscy zjedli. Baranek w nowym testamencie, też jest jeden, Jezus i jest pomnożony. No bo tak patrząc od strony czysto fizycznej, tam był jeden baranek podzielony na części, a tu jeden Baranek pomnożony, bo każdy przyjmuje całego Jezusa a nie cząstkę. Czyli jeśli dobrze to zrozumiałam, to rzeczywiście nie można przełożyć zasad starego testamentu do nowego, bo byśmy musieli mieć jeden wielki bochen chleba i go ciąć na kawałki, gdybyśmy mieli robić dokładnie tak samo jak z barankiem starotestamentowym.
„Pan Jezus na ostatniej wieczerzy ustanowił Eucharystię". W Nowym Testamencie nie ma żadnej wzmianki o takim obrzędzie. Wieczerza Pańska to symboliczny posiłek, upamiętniający ofiarną śmierć Jezusa, spożywany w rocznicę tego wydarzenia (1 Koryntian 11:33).
@@lukasz9788Przeczytałam dwa razy, ale nie znalazłam nic o rocznicy. Może jeszcze dużo nie rozumiem. Wiem, że nie ma w Biblii słowa eucharystia, tak jak słowa Trójca. Przypuszczam, że dostałam odpowiedź od brata protestanta lub ŚJ. Jestem chrześcijanką katoliczką (mam siostrę zielonoświątkową, więc rozumiem te wszystkie różnice zdań, podziały, interpretację i td ).Nawiązałam do zapytania Mikołaja odnośnie pozostałych hostii po komunii świętej. Mogę spróbować inaczej się wyrazić. Mk6.41 A wziąwszy pięć chlebów i dwie ryby, spojrzał w niebo, odmówił błogosławieństwo, połamał chleby i dawał uczniom, by podawali im; także dwie ryby rozdzielił między wszystkich. 42 Jedli wszyscy do syta 43 i zebrali jeszcze dwanaście pełnych koszów ułomków i [resztek] z ryb. 44 A tych, którzy jedli chleby, było pięć tysięcy mężczyzn." Mt15.35 A gdy polecił tłumowi usiąść na ziemi, 36 wziął siedem chlebów i ryby i odmówiwszy dziękczynienie, połamał, dawał uczniom, uczniowie zaś tłumom. 37 Jedli wszyscy do syta, a pozostałych ułomków zebrano jeszcze siedem pełnych koszów. 38 Tych zaś, którzy jedli, było cztery tysiące mężczyzn, nie licząc kobiet i dzieci. 39 Potem odprawił tłumy, wsiadł do łodzi i przybył w granice Magadan." J6.51 Ja jestem chlebem żywym, który zstąpił z nieba. Jeśli kto spożywa ten chleb, będzie żył na wieki. Chlebem, który Ja dam, jest moje ciało za życie świata. " Pierwszy raz Pan Jezus pomnożył chleby i ryby. Drugi raz też pomnożył chleby i ryby. Za każdym razem zostawały pełne kosze tego co nie zdołali zjeść. Za trzecim razem powiedział, że to On jest chlebem, który daje nam jako pokarm. Pokarm duchowy, ale jak Pan Jezus jest obrazem Boga, to można rozumieć, że chleb jest obrazem Jezusa. Pokarm duchowy, jednak też fizyczny, bo jedli apostołowie chleb, który im podał Pan Jezus i powiedział, to jest ciało moje. Duchowo mamy relacje osobistą z całym Panem Jezusem, dla tego była mowa o pomnożeniu. I o to mi chodziło, że w starym testamencie kiedy jedli baranka, to go dzielili. Nikt chyba nie zjadał całego baranka sam. Tam było dzielenie, a tu mnożenie. Tam nic nie zostawało, a tu zostaje. Może to, że coś zostaje jest symbolem tego, że Jezus jako chleb żywy jest niewyczerpalnym pokarmem, pokarmem wiecznotrwałym. Miłosierdzie i łaska się nie konczy. Pozdrawiam.
@@annasalamon6138 „jedli apostołowie chleb, który im podał Pan Jezus i powiedział, to jest ciało moje". W rzetelnym przekładzie, słowa Jezusa oddano w taki sposób: „Jezus wziął chleb i się pomodlił, po czym połamał go i dając uczniom, rzekł: „Bierzcie, jedzcie. Ten chleb oznacza moje ciało” (Mt 26:26). Kiedy Chrystus podczas Ostatniej Wieczerzy łamał chleb z apostołami, to użył go jako symbolu swojego ciała, które miał ofiarować za grzechy świata. Uczniowie jedli chleb, a nie ciało Chrystusa. Podobnie było z winem. Uczniowie pili wino, a nie jego krew. Napój ten był jej symbolem. Gdyby w trakcie picia wina, następowała jego przemiana w krew, to Chrystus zachęcając apostołów do jej spożywania, namawiałby ich do popełnienia ciężkiego grzechu, za który w judaizmie wymierzano karę śmierci (Kapłańska 17:10). „Wiem, że nie ma w Biblii słowa eucharystia". Nie chodzi o słowo, ale o ten katolicki rytuał. Nie ma w NT żadnej wzmianki o tym, żeby chrześcijanie praktykowali taki obrzęd. PS Wieczerza Pańska [Pamiątka śmierci Chrystusa] została ustanowiona w dniu żydowskiej Paschy, DOROCZNEJ uroczystości, której chrześcijanie pochodzenia żydowskiego nie mieli już obchodzić. Jak wynika z 1 Koryntian 11:20-33, naśladowcy Jezusa upamiętniali to wydarzenie.
@@lukasz9788 a co to za rzetelny przekład w którym jest „Jezus wziął chleb i się pomodlił, po czym połamał go i dając uczniom, rzekł: „Bierzcie, jedzcie. Ten chleb oznacza moje ciało” (Mt 26:26).?
Żydzi znali tylko takiego Boga do którego Jezus zwracał się Ojcze. O Jezusie nawet nie słyszeli a Ducha Bożego uważali za Boską twórcza siłę. A ty cały czas się produkujesz że jakieś tam poszlaki są i ze Trójca istnieje. Za nic masz słowa samego Jezusa który mówił że Ojciec większy jest od niego, ze sam nic czynić nie może tylko to co mu Ojciec każe i że modlitwy mamy zanosić do Ojca. Tylko do Ojca, nie do Jezusa nie do Ducha Świętego. Parafrazując słowa Bibli dla nas istnieje tylko JEDEN BOG i jeden PAN Jezus Chrystus. I to jest sedno bycia chrześcijaninem. A ty wedlog mnie propagujesz ukryty politeizm.
Fatima jest objawieniem prywatnym, a jednak potwierdzonym przez kościół. Ale jednak naprawdę to sprawdził i trewało to kilka dobrych lat. Nie musisz w to wierzyć ale niegowanie tego trzymając w ręce książkę z ufo na okładce jest conajmniej nie poważne no chyba, że ironizujesz i cię nie rozumiem.
@@DobraNowinaNet Powiem tak. Dobrych polskich opracowań naukowych na temat Fatimy nie ma (a kiedyś napisałem w tej sprawie do wielu religioznawców). Angielskich też nie znalazłem. Portugalskiego nie znam. Znalazłem tylko zdjęcia ze starych książek hiszpańskich, czy włoskich z gatunku - w Fatimie było UFO. Nie mam kompetencji, by oceniać książkę pani Sylwii. Równie dobrze, ona mogła zaczerpnąć treść włąśnie z tych tytułów. Ty też nie masz jakiejkolwiek kompetencji w tym temacie. Nie wydało tego żadne wydawnictwo. Powiedziałbym, że Twoje działanie jest w tym względzie nieodpowiedzialne. Równie dobrze możesz powielać jakieś treści typu Daniken lub Dan Brown. Tym bardziej, jeśli w zasadzie nie próbowałeś nawet skontaktować się w tej sprawie z żadnym ekspertem. Być moze ktoś zna te książke, zna źródła, ale nie mówi o tym, by nie robić temu reklamy.
38:50 to nie jest żadna "amunicja". Nie jestem rzymskim katolikiem ale nie mam zamiaru niczym w nikogo strzelać :-) Rzymscy katolicy też nie muszą się tym przejmować. Dobrze by jednak było gdyby zadali sobie pytanie, zgodnie z maksymą którą wyznajesz, żeby zbadać jakie są podstawy biblijne "różańca. Takich podstaw po prostu nie ma. Fakt, że treść "różańca" składa się częściowo z treści biblijnych nie jest tu żadnym argumentem. Jak wiadomo, nawet odrobina kwasu zakwasza całe ciasto, a te treści które z Biblii pochodzą są zatruwane przez te dodatki pozabiblijne. Ponadto modlitwa "Ojcze nasz" jest konkretnym nakazem Jezusa, który nic nie mówi o tym by ją modyfikować, a pozdrowienie jakim przywitał Marię Gabriel w ogóle nie jest modlitwą. Na to wszystko jak dołożymy błędne tłumaczenie słów "magnificat", pogańskie pochodzenie modlitwy na paciorkach robi się taki mix, że przyjąć to za podstawę wiary to zupełna nonszalancja. Pozdrawiam
Mikołaju, szanuje Ciebie i twoją pracę, jednak zadam pytanie: -jakie DOBRE owoce przynieść może kwestionowanie największych objawień w XX wieku, czyli Fatimy??? Efekty widać już na tym filmie, gdzie podważenie prawdziwości przekazu z tych objawień prowadzi, całkiem logicznie do podważenia sensu modlitwy różańcowej (!). A tym tokiem myślenia przecież można podążać zdecydowanie dłużej. Tylko gdzie dojdziemy? Jeśli tak znaczące i rozsławione na cały świat i zatwierdzone przez KK objawienia mogły być demonicznym zwiedzeniem, to czy jakiekolwiek inne, a choćby te św. Faustyny dotyczące Bożego Miłosierdzia nimi nie są?
Mikołaj jest teoLOGIEM. Wielu wyśmiewa pomysł, że teologię można nazwać nauką. Ale jesli założyć, że teologia rzeczywiście jest nauką, to rolą naukowca jest WĄTPIĆ i ZADAWAĆ PYTANIA, również niewygodne. Tym bardziej wątpić i stawiać pytania, im bardziej uzyskane odpowiedzi potwierdzają postawioną tezę.
Nie chcę w tym miejscu wypowiadać się ani "za", ani "przeciw", ale czy bez objawień prywatnych wiara naprawdę bardzo by ucierpiała? Przecież te objawienia nie wnoszą, nawet nie mogą wnosić nic nowego do depozytu wiary.
Dlaczego Kosciol Katolicki zatwierdzil te objawienia jako prawdziwe? Przeciez jest bardzo ostrozny w tych sprawach. Lordes tez można kwestionować? A jednak z tego co kojarzę Jan Paweł 2 szanował oba te miejsca, które odwiedził. Rozmawiał również z S. Łucją. Dlaczego podważamy już zatwierdzone napewno ostrożnie zbadane przez Kościół objawienia Michale? U nas w Parafii mamy procesję fatimską. A tak by the way :) to moja Mama ukochuje film Fatima. Planujemy też tam rodzinną pielgrzymkę. Dlatego zaskoczył mnie Twój film. Muszę sieew mu bliżej przyjrzeć i w razie WU będę mieć pytania.
Dlatego nasuwaja sie pytania: dlaczego Kosciol zatwierdzil te objawienia, jezeli jest tyle kontrowersyjnych kwesti, na ktore Mikolaj i ja nie znajdujemy odpowiedzi. Nie mq glupich pytqn, sa glupie odpowiedzi.
To nie tak dziala. Kosciol NIE zatwierdza objawien jako prawdziwe ale stwierdza ze prawdopodobnie nie ma w nich nic niezgodnego z Ewangelia. No I nie mowi sie objawienia ale zjawienia prywatne na takie fenomeny. Objawienie jest tylko jedno - dotyczy tego co mialo miejsce w Pismie Swietym. Kosciol katolicki twierdzi ze jest w niektorych swoich dzialaniach nieomylny ale nigdy nie mowil ze jest nieomylny w stwierdzaniu prawdziwosci zjawien prywatnych! Z Bogiem.
Co by teraz nie komentować, wydaje mi się że te zdarzenia były jednak prawdziwie i objawiła się właśnie Maryja. Niektórzy z jakiegoś powodu próbują to wyprzeć?
Wszystko czego potrzebujemy, żeby we właściwy sposób oddawać cześć Bogu, zawarte jest w Biblii. Dlatego apostoł Paweł oznajmił chrześcijanom: „Nie wolno wykraczać ponad to, co zostało napisane" (1 Koryntian 4:6).
49:20 - Z jednej strony papież jest namiestnikiem Chrystusa na Ziemii, więc (chyba) może mieć władzę żeby znieść niektóre tradycje. Zresztą sobór Jerozolimski zniósł zwyczaje starego testamentu. Natomiast dobre pytanie skąd się to wzięło. A problem z filioque był tematem obrad na Soborze Lyonskim II, gdzie Kościół Łaciński próbował tłumaczyć się z oskarżeń ze strony Kościoła Greckiego.
@@konrad7322 Znam te fragmenty. Dotyczą one apostoła Piotra. Jak jednak wynika z NT, ten uczeń Jezusa nic nie wiedział o tym, że jest namiestnikiem Chrystusa ☹ „Starszych [presbyterous] więc, którzy są wśród was, proszę, ja również starszy [sympresbyteros] a przy tym świadek Chrystusowych cierpień oraz uczestnik tej chwały, która ma się objawić: paście stado Boże, które jest przy was, strzegąc go nie pod przymusem, ale z własnej woli, jak Bóg chce; nie ze względu na niegodziwe zyski, ale z oddaniem" (1 Piotra 5:1,2).
@@konrad7322 „A skąd wiemy że nie wiedział?" Piotr nazwał siebie jedynie starszym, których w każdej lokalnej wspólnocie było kilku. Poza tym, NT nigdzie nie wspomina, by uważał się za przywódcę społeczności pierwszych chrześcijan, i w rezultacie podejmował decyzje wiążące pozostałych uczniów. Nie ma też żadnej wzmianki sugerującej, że inni naśladowcy Jezusa uważali go za „namiestnika Chrystusa".
Jeżli przeanalizowałeś Fatimę pod kątem wizyty obcych, podpierając się Fabianem B. To może teraz zrób to samo z wizją Ezechiela i wydarzeniami na Synaju..... Twoje podśmiewuszki są niesmaczne a Maryja staje się Twoją obsesją. A to że masz grono tych co zawsze przyklasną nie służy rozwojowi kanału. Kiedyś słuchałam Twoje lajwy dwukrotnie a dziś .....
Dziwne argumenty przeciwko objawieniu: Czarne oczy, czyli nie niebieskie, czarne białka to już domysły Mikołaja Coś w rodzaju skarpetek na nogach, ojoj to już na pewno nie Maryja Spódnica nie do ziemi no to już mini, czy kiedy Hani spódnica nie sięga ziemi uzajesz ją za mini? Kula wirującą, skąd wiesz co to za kula? Bo myśli moje nie są myślami waszymi ani wasze drogi moimi drogami - wyrocznia Pana. Bo jak niebiosa górują nad ziemią, tak drogi moje - nad waszymi drogami i myśli moje - nad myślami waszymi.
O tym samym pomyślałem, spora część teorii spiskowych (mówię tu o tych już takich niedorzecznych ) mówi że w ST mamy pełno opisów obcych . W ogóle powoływanie się na Fabiana B. to kpina
@@DariuszSprawiedliwyoczywiście Na kanale kosmiczne opowieści całą Biblia jest przeanalizowana pod kątem wizyt ufo i szczerze mówiąc mają o wiele mocniejsze argumenty niż Mikołaj na temat Fatimy. Żeby było jasne ja nie uważam że Bóg Jahwe to kosmita 😅 te teorie są mocno naciągane
@@aniatel23 Pan Fabian B. ma sporo filmów dot. Katolików jak spojrzałem na kilka i sprawdziłem niektóre informacje tam przedstawione ( nie wszystkie bo tego jest dużo i szczerze szkoda mi na to czasu) to moje wnioski są takie że naciąga fakty do swoich przekonań , nie zna się kompletnie albo celowo wprowadza w błąd jeżeli chodzi o analizę tekstów historycznych (tu też wybiera co mu wygodne i przedstawia w sposób "pod tezę") generalnie sporo tego
@@DariuszSprawiedliwymam nawet jego stare audiobooki z czasów kiedy był jeszcze w kościele katolickim Mnie również szkoda kompletnie czasu na słuchanie jego podcastów które trwają godzinami Tak jak piszesz wszystko mega naciągane i fakty dobierane wybiórczo pod udowodnienie teorii które Fabian sobie tworzy. Mikołaj widać pomimo że skarży się na brak czasu to znajduje czas na słuchanie tego kontrowersyjnego kanału
Tylko ze to proroctwo było najpierw zapisane u proroków w Starym Przymierzu a potem potwierdzone tym ze spełniło się co do joty. Proszę zauwazyć że Maryja nie uwierzyła bezkrytycznie aniołowi. Wiedziała że to widzenie jest nadprzyrodzone ale zapytała anioła jak się to stanie, potem odpowiedziała dość ciekawie i mądrze ,,Niech mi się spełnią słowa powiedziane od Pana'' a nie ,,niech mi się spełnią słowa powiedziane od anioła''. Maryja na tym etapie miała prawo sprawdzić czy to był anioł od Boga i czy mówił prawdę. Ufała jednak że ktokolwiek by to nie był , niech wypełniają jej się słowa wypowiedziane wyłącznie przez Pana. Więc gdyby to nie był anioła Pana, to nic po prostu nie wypełniłoby się. Anioł też nic nie mówił żeby mu oddac pokłon i wybudowac synagogę na jego cześć. Kiedy cokolwiek pojawi się na naszej drodze a my nie mamy pewności, skąd pochodzi, zawsze wypowiadajmy słowa ufności wobec Boga i tylko Jego i Jego wolę przyjmujmy i wiarę w Niego wyznawajmy a wtedy stanie się tylko co ma się stać wg woli Bożej. Ta mądra kobieta usłyszała że jej krewna Elżbieta w późnej starości , jest w ciąży. Maryja nie tylko poszła jej pomóc ale co wazne, sprawdzić czy to prawda! BYła bardzo wierząca ale nie lekkomyślna i naiwna. Maryja przez całe życie rozważała Słowo Boże, rozeznawała bo nie wszystko rozumiała i badała wszystko. Tutaj w objawieniach nie wiadomo kto to, mówi rzeczy dziwne, niezgodne ze Słowem Bozym , proroctwa się nie wypełniają w całosci , naiwne podjeście tych których zadaniem było zbadac to zjawisko.
Swiadkowie wierzą ze dusza jest nierozłączna z ciałem zgodnie z tlumaczeniem starotestamentowego slowa nefesz. A zapytaj ich jak wyglada chrzest. Czy wiesz ze oni nie chrzcza w imie Ojca i Syna i Ducha św?
„Swiadkowie wierzą ze dusza jest nierozłączna z ciałem". „Oto wszystkie osoby są moje: tak osoba ojca, jak osoba syna. Są moje. Umrze tylko ta osoba [nefesz], która zgrzeszyła" (Ezechiela 18:4; przypis w BT: "osoba" - dosł. "dusza"). „Oto wszystkie dusze są moje, tak dusza ojca, jak i dusza syna jest moja. Dusza, która grzeszy, ona umrze" (UBG). „A było nas wszystkich na statku dwieście siedemdziesiąt sześć osób [psychai]" (Dzieje 27:37; EŚP). „A było nas wszystkich na statku dwieście siedemdziesiąt sześć dusz" (Bw).
@@grzybopiotr4866 nie ma czegoś takiego jak za dużo Gothica xD Zapraszam na moje dwie analizy chrześcijańskich motywów z Gothic i Gothic 2. Pozdrawiam.
Bóg nie musi dziś dokonywać cudów. Jeśli ktoś umie czytać, ma wszystko czego potrzebuje, aby zbudować prawdziwą wiarę. Apostoł Paweł napisał do swojego przyjaciela, Tymoteusza: „Ale ty trwaj w tym, czegoś się nauczył i czego pewny jesteś, wiedząc, od kogoś się tego nauczył. I ponieważ od dzieciństwa znasz Pisma święte, które cię mogą obdarzyć mądrością ku zbawieniu przez wiarę w Jezusa Chrystusa. Całe Pismo przez Boga jest natchnione i pożyteczne do nauki, do wykrywania błędów, do poprawy, do wychowywania w sprawiedliwości, aby człowiek Boży był doskonały, do wszelkiego dobrego dzieła przygotowany" (2 Tm 3:14-17; Bw).
W ST Bóg wysyłał proroków żeby przypominali o wierności Przymierzu i aby wzywali do nawrócenia. Podobnie Matka Boża przybywa na Ziemię jako duchowa Matka i spełnia tę samą misję. Bóg ostatecznie zwycięży lecz grono sprawiedliwych przetrwa tylko dzięki wierze w Boga, postępowaniu na wzór Jezusa i opiece Maryi.
@@annakulesza9442 „wzywa nas do nawrócenia". Z Pisma Świętego wynika, że Bóg zawsze wzywał do nawrócenia w taki sam sposób. W Izraelu Jego zamiary rozgłaszali prorocy i pierwsi chrześcijanie. Obecnie, naśladowcy Jezusa, zgodnie z jego zapowiedzią, głoszą dobrą nowinę od domu do domu, w miejscach publicznych, oraz wszędzie tam, gdzie można spotkać ludzi (Mateusza 24:14; 1 Tymoteusza 2:4). „Matka Boża - Matka Jezusa". Maria była matką obiecanego Mesjasza, który jest nazwany w Słowie Bożym „sługą Jahwe" (Izajasza 53:11, Dzieje 4:27,30).
„dajesz świadectwo" Dzięki uważnej lekturze Pisma Świętego dowiedziałem się, że pierwsi naśladowcy Jezusa z Nazaretu dawali świadectwo o Królestwie Bożym (Łukasza 9:2). Z Mateusza 24:14 wynika, że także w naszych czasach, dobra nowina o Królestwie Bożym miała być głoszona na całym świecie, na świadectwo wszystkim narodom. Ponieważ Stwórca pragnie, „żeby najróżniejsi ludzie zostali wybawieni i dokładnie poznali prawdę", Jego słudzy, podobnie jak apostołowie Chrystusa, głoszą już od wielu lat od domu do domu, w miejscach publicznych, oraz wszędzie tam, gdzie można spotkać ludzi.
Mikołaju Różaniec jest modlitwą kontemplacyjną! W rytmie znanych modlitw (opartych na Piśmie św.) wchodzimy w głąb tajemnicy Zbawienia i całego Pisma Św. To nie jest banalna modlitwa czy wyklepywana. Maryja jest wyjątkowa wśród świętych - w tym sensie jest Królową a zarazem blisko każdego z nas. Była i jest Arką Przymierza niosącą nam Jezusa. Poza tym przecież wierzymy w świętych obcowanie - w tę wzajemną pomoc, wstawiennictwo ludzi na Ziemi w Niebie i w Czyśćcu. Myślę, że za bardzo się zapędziłeś i brniesz w coś bez sensu. A ta książka… to bzdura. Nikomu nie polecam.
Zdecydowanie odradzam podążanie tym tropem. Moją nieufność budzi już samo kwestionowanie w duchu prześmiewczym objawień uznanych przez Kościół. Ponadto jest to wypowiedź mocno spłycająca istotę objawień, których fakty przedstawione są wybiórczo i karykaturalnie - a co jeszcze bardziej symptomatyczne, kpiarskiemu tonowi często towarzyszy śmiech tego młodego człowieka. Na ogół jestem otwarty na czyjeś wątpliwości, kwestionujące nawet rzeczy podstawowe - warunkiem jednak jest wyrażone pragnienie poznania prawdy w duchu pokory, czego tutaj w ogóle nie widać.
@@annawojciechowska2270 Wewnętrzna radość nie powinna raczej wypływać z krytycznego nastawienia do objawień maryjnych w Fatimie, uznanych przez Kościół, dla katolika, jeżeli tak jest, to jest to chore nastawienie.
@@annakulesza9442 Najważniejsze to poznać prawdę. Katolicyzm nie jest autorytetem dla nikogo. Bóg jest najważniejszy, a wszystko zapisane w Biblii... Czy doktryny katolickie zgadzają się ze Słowem Bożym? Jesteśmy narodem wykształconym i rozumnym. Nikt nie zwalnia nas z myślenia...
@@annawojciechowska2270Każdy wybiera i ponosi konsekwencje wyborów, lecz zapewniam, epatowanie krytyką Kościoła nikomu na dobre nie wyjdzie. Wszystkie doktryny katolickie zgadzają się że Słowem Bożym i duchem tego Słowa. Duch Święty w Kościele nad tym czuwa.
Jeśli Fatima to był wał, to pytanie dlaczego Kościół to uznał? Wydaje się nie możliwe że papież i biskupi byliby tego nieświadomi. Przy okazji zapytam czy polecacie książkę "Ren wpada do Tybru: historia Soboru Watykańskiego II" Ralpha M. Wiltgena? Ostatnio dużo słyszę krytyki soboru watykańskiego i muszę się zorientować o co tam chodziło.
Po przeprowadzeniu procesu kanonicznego kierowanego przez ks. Formigão,, co już było nadużyciem,objawienia zatwierdził biskup diecezji Leiria w 1930 r. Po tym czasie aż do 1978 r. nikt do oryginalnych dokumentów nie sięgał.
0:07 O książce Sylwii Kleczkowskiej "Fatima historia źle opowiedziana"
33:00 Co myśleć o różańcu?
33:56 O informacji, że siostra Łucja którą znamy to nie ta sama, która miała objawienia
35:20 Czy to możliwe że wiele reportów o kosmitach to demony manifestujące się w ten sposób, latające wbrew prawom fizyki?
39:05 Czy Maryja rzeczywiście omijałaby biskupów i papieży? Cieszę się że nie ma obowiązku wierzyć w objawienia prywatne
39:45 Dlaczego uważasz że można się modlić językami w zgromadzeniu?
44:42 Czy w prawosławiu jest coś jawnie niezgodnego z Biblią?
48:58 Jak modlić się owocnie? Czy jak nie otrzymuję nic o co proszę, to taka jest wola Boża?
52:46 Co znaczy imię Boże Elohim?
53:24 Co myślisz o tym, że podali, że ks. Glas molestował dzieci i ma zarzuty?
56:34 Jak powinien wyglądać prawdziwy Biblijny post? Słyszałem, że to niejedzenie przez kilka dni
1:08:12 Skąd wiemy ile przykazań było na pierwszej a ile na drugiej tablicy dekalogu?
1:10:03 Co dalej z serią o prorokach?
1:10:56 Dalej o wątpliwościach co do objawień z Fatimy
1:13:30 W Piśmie Świętym jest raz napisane, że Jezus zmartwychwstał po trzech dniach, a raz że trzeciego dnia - czy to nie jest różnica jednego dnia?
1:14:55 Czy dusze obserwują swój pogrzeb?
1:15:22 Co myślisz o całkowitym zakazie mszy po łacinie przez papieża Franciszka? Według mnie to nie pomoże, a doprowadzi do kolejnego rozłamu
1:21:14 Czy zgadza się Pan z nauką Kościoła Katolickiego, że zbawienie jest z Sakramentów a nie przez łaskę z wiary?
1:30:17 Czy świadkowie Jehowi nie wierzą w istnienie duszy?
1:30:55 Czy wymuszanie na Bogu mówienia językami to pycha?
1:33:25 Czy katolik powinien być zaangażowany politycznie?
1:35:49 Jak chrześcijanin powinien podchodzić do kryzysu migracyjnego? Można być przeciwko przyjmowaniu imigrantów?
1:37:50 Modlitwa
dobranowina kropka netlify kropka app - zbiór wszystkich pytań
Bóg zapłać - dzięki :)
Super poszukujesz prawdy i to mi się mega podoba Mikołaj. U mnie też różne te objawienia robią zament dlatego trzymam się Pisma i Naucznia Kościoła
Gorzej że kościół święta i modlitwy ustala na podstawie różnych objawien
Interesowałam się kiedyś tajemnicami fatimskim, czytałam różne opracowania , ale było to dla mnie mętne. Przestałam dociekać, ale teraz już wiem dlaczego. Wierzę, że Duch Święty prowadzi. Jezus jest Prawdą ... Czytajmy Słowo Boże. Dzięki Mikołaju.
Tam gdzie Bóg mówi, również diabeł się kręci, dlatego rozeznajemy, co dobre przyjmujemy, złe odrzucamy. Ostatecznie czyni to Kościół, jak w przypadku Fatimy, zachował co dobre.
Nie znaczy to więc, że mamy wylewać dziecko z kąpielą.
Dobrze Mikołaj że dotykasz tego tematu . To wręcz trzeba prześwietlać .
Oglądałam TP i oglądam, a ten materiał z panią doktor Sylwią Kleczkowską też widziałam, niesamowite 😮
Uwielbiam najbardziej w Twoim gadanku , jak ktoś chce Cię zagiąć , a Ty wtedy wbijasz w ścianę ,,... bo w Piśmie Świętym napisane jest ...."i z głowy jedziesz cytat , albo wiesz że gdzieś o tym w Piśmie Świętym było napisane i googlujesz cytat . I podyskutowane 😅 Zachwyca mnie Twoja znajomość tej Księgi
Mikolaju, dziekuje ci szczegolnie za twoja koncowa modlitwe. Byla idealnie do mojej aktualnej sytuacji i potwierdzila moje przemyslenia/obawy/checi poprawy w jednej dziedzinie. Chwala Panu
Mocne! Duch ŚWIĘTY MACZA PALCE w tych programach Mikołaja, to pewne...
Modlitwa różańcem..
dodam moje 3 grosze: jeśli ktoś modli się różańcem mając w sercu pokorę, bezinteresowność intencji, ale czyste skupienie na łączności z Bogiem, Jemu poświęca czas, siebie, swoich bliskich, itp to czyż nie jest to modlitwa uwielbienia Boga i miłości? Jeśli się nie kombinuje w czasie modlitwy czy przypadkiem nie chwalę bardziej Matki Boskiej i czy wypowiadam właściwe słowa ale oddaję się całkowicie Obecności Bożej, a słowa różańca mogą być pomocne w utrzymaniu skupienia to czy nie jest to rodzaj kontemplacji?
Jak zaglebic sie w jakiejkolwiek "objawienie", to:
1. Mozna zlalezc w kazdym wiele wewnetrznych sprzecznosci i niekonsekwencji,
2. Sa sprzeczne z Biblia, zarowno treścią jak u samą formą. Wrecz zaistnienie takowych opisyje Biblia jako zwiedzenie.
Bo jest tylko jedno prawdziwe objawienie. To ktore jest teescia Pisma Swietego.
Ciekawe ze autorka przytacza taki fakt ze chwile wczesniej ta zjawa pojawila sie chlopcu i on sie przestraszyl i krzyknął "Jezu Chryste" i zjawa natychmiast zniknela. To cos mowi.
Z tą II wojną światową akurat się sprawdziło. Data 1939 jest OK z perspektywy eurocentrycznej, ale wojna japońsko-chińska trwała w latach 1937-1945, a Pius XI zmarł w 1939. Jeżeli uznajemy wojnę na Pacyfiku za część II wojny światowej, to tym bardziej wojna w Chinach powinna być jej częścią. Czyli kolejna wojna światowa faktycznie zaczęła się podczas pontyfikatu Piusa XI
Tak sprawdziło się ...Łucja ujawniła te rzekome tajemnice w 1941 roku.
@@michakrol4654dokladnie.
Zajmij się jeszcze "Dzienniczkiem do Bożego Miłosierdzia" to musi być dobre 😂😂😂
Zastanawiał mnie przez długi czas temat że w różnych tych objawieniach mają tylko wizje piekła albo są oprowadzani po piekle. Czemu nie po Niebie ?czyżby ktoś tam niemiał wstepu i tylko piekło może pokazać. Generalnie często te wizje ukazuja Boga rozgniewango co mi się kłóci z Pismem Św
Więcej jest nieba niż piekła. Posłuchaj 'Prowadzi mnie Jezus'.
Może warto zrobić wywiad na kanale z dr. Wincentym Łaszewskim, może temat zna. 🙂 Bo temat ogólnie objawień Maryjnych na pewno zna.
Nie trzeba wierzyć w objawienia prywatne. Nie wiem po co wielu ekscytuje się tymi objawieniami. Do wierzenia są objawienia zakończone śmiercią ostatniego Apostola
One są dla pomocy. Mnie pomogły, np. podyktowana przez Jezusa teologia ks. Dolindo.
@@katogoria Nie wiadomo czy pomogły. Kompletne objawienie jest w Biblii. Nikt nie może mieć objawienia innego niż to które już zostało spisane. Objawienie to opisuje nam przeszłość, teraźniejszość i przyszłość. Oczywiście nie wszyscy muszą rozumieć co jest w Biblii napisane (choć powinni, jeśli mają w sobie Ducha), ale od tego są nauczyciele. Dopóki nauczyciel Ci tłumaczy treści biblijne to to jest ok, ale jeśli nauczyciel mówi Ci, że miał objawienie to powinna zapalić się lampka ostrzegawcza. Karmisz się wtedy słowem niewiadomego pochodzenia. Na pewno nie Bożego. Pozdrawiam
@@Spiker66 Słuchałeś kanału 'Swiatusy'?
@@katogoria nie :-)
@@Spiker66 To posłuchaj.
To jednak formą ataku. Opowieść z jednego źródła. A gdzie dla równowagi nauczanie Kościoła o Fatimie. Gdzie świadectwa nawróceń i cudów. To nieuczciwe intelektualnie. Trzeba brać pod uwagę różne argumenty. Mikołaju lubię Cię słuchać, ale nie jak opowiadasz Maryii.
Przeciez to normalne miec watpliwosci. Zadal Mikolaj pytanie "Jezeli mowie nie prawde, sprostucie moje poglady". Podal pare kwesji. Do tej pory nie widze w komentarzach odpowiedzi na wiele z nich. Pozdrawiam
Może warto zweryfikować własne spojrzenie na Marię. Może to w nim jest skrzywienie pobożności ludowej lub inne naleciałości, nie koniecznie mające coś wspólnego z prawdą o niej.
Wiara jeśli jest zawsze pochodzi od tego co mówi Chrystus i Bóg znajdzie nas wszędzie. Ale nie czcimy okoliczności .
Bardzo ciekawy materiał. Aż sobie włączyłem inny film na ten temat. Pani Sylwia zdaje się wypowiadać rzeczowo. Fabian to osoba, która jak jeszcze była jezuitą, to zastanawiała mnie, jak można tak niedojrzałą i bezwartościową w głoszone treści osobę wysłać do prowadzenia rekolekcji. Gwiazdor, a w dodatku z infantylnym przekazem.
Książkę na podstawie dokumentów KK napisała pani Sylwia a nie Fabian.
@@michakrol4654 Zakładasz, że ktoś mógł tego nie wiedzieć?
Tak samo co mówisz o tym baranku z którego nic miało nie zostawać to podobnie było na pustyni z manną, gdzie każdego dnia miałbyć świeży pokarm, nie wolno było nawet zostawiać nic na dzień następny bo zalęgały się w tym robaki. Wyjątekt stanowił dzień szósty 🤔
Funkcją objawień prywatnych jest przypomnienie prawd i zasad ewangelicznych ludziom którzy mają skłonność do odchodzenia od wiary. Np.w Gwadelupe Maryja przyczyniła się do objawienia ludom tych ziem prawdziwego Boga, to wiara pogodziła Hiszpanów i ludność tubylczą, objawienia te posłużyły pogłębianiu autentycznej wiary chrześcijańskiej na terenie Ameryki Południowej. Dlatego rola objawień prywatnych to pomoc w pełniejszym przeżywaniu Objawienia Chrystusa w jakiejś epoce historycznej, ich celem jest większe otwarcie się ludzi na Objawienie jedyne i nieprzemijalne. Rezygnując z wiary w treść któregoś uznanych przez Kościół objawień prywatnych, trzeba uważać aby równocześnie nie odrzucic wiary w podawane przez Kościół nauczanie. Bogu trzeba zaufać, On wie najlepiej czego i kiedy nam potrzeba, zdarza się że są to zjawiska ktore nazywamy objawieniami prywatnymi.
Co to znaczy prosić z "wolą Bożą",czego pragnie Bóg? Relacji z człowiekiem, ale relacji nie wymuszonej, bez nakazów, wolności, siadajmy na modlitwie pragnąć relacji z Bogiem, a nie myśląc o co prosić, za co dziękować, po prostu Bóg i ja, jak przyjaciele......piszę o tym a mając 41 lat udało mi się do tej pory ze dwa razy w życiu się tak modlić......
Do tego latami się dorasta, ale niektórzy od rodzą się z tak czystym sercem.
Mikołaju, w nawiązaniu do Fatimy..
Zastanawiam się na tym od długiego czasu, trop dany przez tą książkę utwierdził mnie w tym jedynie:
Łk 11, 29-30
Mt 24, 11-12
Mt 24, 23-27
2 Tes 2, 3-4
1 Tm 4,1
Powyższe fragmenty pokazują prosto, o czym zresztą też mówiłeś często - w czasach ostatnich będzie zwiedzenie, ludzie będą szukać Boga tam, gdzie go nie ma, a przez to będą popadali w błędne nauki.
Sama Apokalipsa Jana mówi o wielkim zwiedzeniu wierzących. Może to zwiedzenie będzie wieloaspektowe? A może wielkim zwiedzeniem wierzących w Kościele będzie obecny kult Miriam? Obecnie słysze mnóstwo o konieczności pielgrzymek do sanktuariów maryjnych, o konieczności wynagradzania jej sercu, modlitwy na różańcu, ofiarowaniu jej pierwszych sobót.. a ja zawsze sobie zadaje pytanie: gdzie w tym wszystkim Jezus? I nie, nikt mi nie wmówi że obecny kult Miriam prowadzi do Chrystusa. Chrystus jest tylko przybudówką do - bałwochwalczego często- kultu Bogurodzicy.
Ktoś powie: ale spójrz, są cuda, są i tacy co wracają do Kościoła dzięki różańcowi czy sanktuariom. Ale czy ktokolwiek z nich zastanowił się nad tym, że diabeł przyjmie postać Anioła Światłości? Diabeł nikogo (prawie) nie zwiódłby gdyby pokazał siebie. Ale w roli Miriam... To już bardziej przemawia do serc wierzących..
Musiałem się wygadać czego często nie czynię, ale w pewnym momencie miałem wrażenie jakby grom z nieba spadł na mnie i uświadomiłem sobie, że to co często jako katolicy uważamy za naturalne, może być .. ohydą spustoszenia.
I zanim ktoś uwiesi się na mnie - nie zapominajmy że Chrystus sam zapowiedział, że to zwiedzenie będzie, że poddał w wątpliwość czy wiarę na ziemii znajdzie gdy wróci.
Nikt z nas tego by nie chciał, ale nasze pokolenie może mieć udział w tej ohydzie, w tym zwiedzeniu.
Przeraża mnie to trochę, jak bardzo na naszych oczach, w naszym pokoleniu kolejne proroctwa zaczynają się spełniać.. ale niech Bóg będzie uwielbiony!
Badajmy Pismo, rozeznawajmy znaki.
Marana Tha!
Mateusz - bardzo ale to bardzo zgadzam się z Tobą. Sam od kilku lat nawet rozmawiam z księżmi o tym że kult maryjny często zasłania i zniekształca kult Jezusa. Mateusz, cieszę się że myślisz podobnie bracie.
Słuchaiąc jusz setki razy n testament zgadzam się.
Religijność Maryjna jest bardzo ważnym elementem naszego wyznania. Problem z objawieniami bywa taki, że często budzą niezdrowe ekscytacje. Bywa, że ktoś jeździ na pielgrzymki, promuje je, a jest niedobry dla bliźnich, egoistyczny, apodyktyczny. W ten sposób daje fałszywe świadectwo i zniechęca innych do wiary. No i jeszcze Ci handlarze w świątyniach...
@@Mateusz.kow_rad Panie Mateuszu. Od dłuższego czasu mam podobne spojrzenie na kult maryjny w naszym kościele. Niestety rozmowy z księżmi nic nie dają, ciągle te same argumenty, z ich strony które tak łatwo obalić Biblią. Nie mówiąc o objawieniach maryjnych, które niby nie są do wierzenia ogólnego - bo nie ma obowiązku wierzyć w objawienia prywatne- a jednak - są nachalnie propagowane także w moim pobliskim kościele MB Fatimskiej. Dla mnie to bałwochwalstwo, nawet jeśli da teologicznie dwa rodzaje czci czyli tzw dulia i superdulia - to w praktyce nie ma to żadnego znaczenia i trudno rozgraniczyć - ale w teorii wygląda na rozwiązany filozoficznie temat. A skoro widzimy że kult maryjny tak bardzo jest propagowany czy znaczy to że kościół jest zwiedzony i grzechem jest trwać w takiej społeczności, gdzie nikt nic nie robi z bałwochwalstwem i nikt się nim nie przejmuje?
Dokładnie te same wersety dźwięczą mi w głowie, kiedy tylko wspomnę w myśli o kulcie maryjnym.
2,5 roku należałem do Wojowników Maryi (nie dostąpiłem ósmego sakramentu - pasowania. Pisze o tym, bo taki został mi postawiony wymóg ze strony grupy).
Po pierwszym roku fascynacji, przyszło coraz większe zwątpienie poparte Słowem Bożym, że ten kult, a szczególnie jego maksymalistyczna wersja, wciąż pompowana przez ten ruch, jest mocnym zwiedzaniem na wielu płaszczyznach. Kiedy opuściłem tę grupę i spojrzałem na to z zewnątrz, uświadomiłem sobie, że w istocie jest to mocno tłoczone deformowanie mężczyzn, w Biblii nazywane prostytucją sakralną, ochyda, czczeniem bałwanów.
Mój znajomy był spirytystą ale już nie pije ;-)
fajne :)
👍
Objawienia prywatne nie mówią niczego nowego w stosunku do Objawienia Publicznego zawartego Piśmie i Tradycji, ale przypominają na dany czas pewne prawdy. (choć nazwa „prywatne” w stosunku do orędzi uznanych przez Kościół i skierowanych do całego świata wydaje się trochę niewłaściwa)
Fatima roku 1917 jest rządzona przez masonerię zwalczającą wiarę. W tej wierze wspierają mieszkańców Objawienia. Absurd , nie wierzyć że mają źródło nie nadprzyrodzone, a przy tym wierzyć w UFO. W UFO łatwiej uwierzyć? Tak jak jest antykatolickim kanale (autocenzura)? W kontaktach z istotami UFO niemal zawsze byłą propagowana wiara w reinkarnację, jako bardzo ważny element, dlaczego te istoty miały by zachęcać do różańca?
Zarzut, że grupy spirytystyczne to przewidziały - w Biblii mamy opis, gdy demony rozpoznawały Jezusa, a On kazał im milczeć. Tak i tu demony mogły mieć wiedzę o objawieniach.
W Fatimie, proroctwa o przyszłości mają charakter warunkowy, została przewidziana następna wojna, to że Rosja rozszerzy swe błędy czy że „dobrzy będą męczeni”.
To że dzieci nie mówiły od razu o wizji piekła - przecież to była jedna z tajemnic, które wyjawiły potem.
Sprawa Fatimy została drobiazgowo sprawdzona przez czynniki kościelne, czy autorka książki po ponad 100 latach sprawdziła to lepiej?
Demony w Ewangelii mówiły prawdę o ówczesnej sytuacji, ale były zaskoczone przyjściem Jezusa: "przyszedłeś przed czasem". Szatan nie zna przyszłych dzieł Boga, jeśli On sam ich dokładnie nie zapowiada.
@@DobraNowinaNet Mikołaju co sądzisz na temat Medjugorie??
Oglądałem nagranie na Tajemnym Planie. Cieszy mnie, że tutaj także jest krytyczne spojrzenie/myślenie na temat wydarzeń w Fatimie... Matka Pana Jezusa śpi snem śmierci i oczekuje - niczego nie będąc świadomą - na dzień ostateczny, gdy zbawieni zmartwychwstaną do wieczności z Bogiem... Jej rzekome objawianie się to mistyfikacja nakierowana na zwiedzenie - odciągnięcie od biblijnej prawdy [zachęty do odmawiania różańca też mają ten cel, bo taka modlitwa nie jest tym, co Boży ludzie mają robić: modlić się mamy do Pana Boga, a nie do Maryi].
To zmarli śpią ? I nie posiadają świadomości?
@@DariuszSprawiedliwy - tak, wierzę, że taka jest prawda o naszym stanie po śmierci. Wierzę w dalsze życie zaraz po zmartwychwstaniu (a nie zaraz po zgonie)...
@@Zbyszek.Gieron__JEZUS-wraca Na jakiej podstawie tak wierzysz?
@@DariuszSprawiedliwy - np. gdy Pan Jezus mówi o Łazarzu, że zasnął... [podobnie przy wskrzeszeniu dziecka]. Sen to metafora śmierci - ale z tego snu będzie przebudzenie w dniu ostatecznym (Jana 6,40).
@@Zbyszek.Gieron__JEZUS-wraca a co z przypowieścią o Łazarzu , słowami Jezusa do Dobrego Łotra, oraz 2 Kor 5,8-10, Flp 1,23, Hbr 9, 27,?
…..nie jest ze mną tak źle inni są gorsi… mówienie o innych źle (plotkowanie o cudzych błędach,grzechach) to nie brak swojego życia ale zazwyczaj usprawiedliwianie samych siebie i niedostrzeganie swojego brudu
Masz rację księże słowo ma moc.Prośmy Boga aby dał nam nowy czysty język skory tylko do błogosławienia +
Bóg zapłać za dobre nauczanie🙏🏻
Mikołaju, Pani Kleczkowska pokazuje, owszem, ewolucję, ale nie objawień tylko narracji świata dotyczącej tych objawień. Celem książki jest wykazanie, że to co zostało spisane ze świadków, prawie nijak się ma do późniejszej narracji i całej "teologii" jaka wokół objawień narosła. Pokazuje również drastyczną zmianę "zeznań" późniejszych Łucji, czyli z czasów gdy nie ma już nikogo, kto mógłby je zweryfikować w stosunku do tego co zeznawała na piśmie w czasie objawień. Żadne objawienia nie ewoluowały. Ewoluowała ludzka gadanina. Pozdrawiam
Ale nawet z perspektywy europejskiej, zajęcie czechosłowacji miało miejsce w 1938 roku, I akt II wojny światowej. Poaza tym przyjżałem się tej książce i zobaczyłem, że wyszła ona własnym sumptem Pani Sylwi, nie przeszła przez żadne wydawinictwo, więc nie miała jakiejkolwiek formy oceny, recenzji (nawet takiej wewnątrz-wydawniczej). Dodam, że nie opieram swojej relogijności na objawieniach, ale też jestem za rzetelnym sprawdzaniem źródeł. Poczekajmy na jakąś krytyczną recenzję tej publikacji.
To znaczy, że nie jest sponsorowana. Cenzorami możemy być my sami. Może katolik wgryźć suę w temat. Ty LE
miesięcy książka jest w obiegu a nikt z księżowskich kanałów się za to nie zabrał. Może Ksiądz Bańką już studiuje temat????
@@Joanna-hr6zw Możemy, ja jestem jednym z takich cenzorów i wytykam brak źródeł i bibliografii.
Pan sobie jaja robi z Objawień Maryjnych w Fatimie... No oby to się nie obróciło kiedyś przeciw Panu... wszedł Pan na dziwną drogę... tylko gdzie jej kres...?? To już Pan sam się przekona.
Ciemno wszędzie głucho wszędzie co to będzie co to będzie....
😂@@Basikba
Jak tak dalej pójdzie to weźmie się za objawienia w Lourdes i 'Dzienniczek' św. Faustyny, a potem może za pisma św. Jana od Krzyża i św. Teresy z Avila, a na koniec za św. Katarzynę ze Sieny...
@@lilianamaria8335 Najwyższa pora 😃
100% ❤
Akurat ta przepowiednia z II WŚ i Piusem XI się spełniła. Układ Monachijski to rok 1938.
Odnośnie wojny - Pani Sylwia wskazuje możliwość, że chodziło o wojnę z religią w Portugalii.
Najbardziej z tego wszystkiego szokujące są te pierwotne obrazy i to, że współczesne opisy tych wydarzeń, są tak radykalnie różne.
Proszę sprawdzić,w którym roku Łucja pisała o tych przepowiedniach.
@@sylwiakleczkowska8220 Odnoszę się tylko do słów Mikołaja. Odnośnie Fatimy, planowałem kiedyś publikację na ten temat, ale zrezygnowałem, bo nie znalazłem wiarygodnych źródeł (PL, EN).
@Dobra Nowina drogi Mikolaju, nadrabiam zaleglosci i dzis ten odcinek ogądalam. Mam pytanie ...odnosnie opisu Rydwanu Pana z Ksiegi Ezechiela. Bylam kiedys na jakims wykladzie, gdzie autor interpretowal ten obraz jako...ufo.. Dzieki za trzeźwe myslenie. Pozdrwiam serdecznie
W ST Bóg wysyłał proroków żeby przypominali o wierności Przymierzu i aby wzywali do nawrócenia. W naszych czasach Matka Boża jako duchowa Matka każdego z nas ( testament Jezusa z krzyża) spełnia tę samą misję.
Ale Pan Mikołaj jak widać w to wątpi...
A ja sobie myślę tak: był Jan Paweł II z zawołaniem Totus Tuus. Zmarł, Bóg za jego wstawiennictwem uzdrowił 2 osoby dlatego teraz jest nazywany Święty.
Nic więcej nie dodam, takie są fakty.
Są informacje o dwóch uzdrowieniach, ponieważ taki jest wymóg prawa kanonicznego w procesie kanonizacji. Tym bardziej mile byly widziane cuda, ze względu na popyt kanonizacyjny konsumentów religii
Mikołaju różaniec jest używany również przez muzułman. W Anglii w każdej taksówce kierowanej przez Pakistańczyka wisi różaniec . Nie wiem kto od kogo go przejął . Nie wykluczone że pochodzi jeszcze od innego systemu religijnego .
Poglądy doktrynalne ŚJ bardzo różnią się od poglądów innych wyznań chrześcijańskich. Podobnie jak Badacze Biblii (pierwotni wobec ŚJ) uważają, że człowiek to 'dusza żyjąca', nie ma - duszy, a jest - duszą (żyjącą). Po śmierci go nie ma, może być zmartwychwzbudzony przez Boga w dniu ostatnim (po końcu świata, 'tego systemu' u ŚJ, końcu czasu), czyli w Królestwie Bożym (w Raju) na Ziemi. Do nieba Bóg powołuje ograniczoną liczbę ludzi (144 000), którzy mają rządzić ludzkością w czasie tysiącletniego panowania Jezusa Chrystusa w Królestwie Bożym na ziemi.
Piekła, czyśćca dla ludzi nie ma, jedni na wieki nie istnieją, inni śpią w śmierci do zmartwychwstania. Jezioro ognia z Apokalipsy jest czymś innym
Najwieksza roznica jaka SJ glosno wyrazaja jest ta odnosnie wiary w Jezusa Chrystusa Slowo Wcielonego , zmian w interpunkcji i tumaczeniu wielu tekstow Pisma Swietego i co najbardziej niewybaczalne wypaczenie Imienia Bozego zastapienie innymi literami...okropne
@@annazamora504 Wszyscy chrześcijanie identyfikują Jezusa Chrystusa z Logosem (Słowem) z Ew. Jana 1.
ŚJ z kolei uważają, że Jezus w bycie przedludzkim i po powrocie do nieba to Archanioł Michał
@@annazamora504
Po edycji dodała Pani duży fragment o zmianach wprowadzonych przez ŚJ w tekście Biblii. Zmienia to rozumienie tekstów, tak. Np. Ew. Łukasza 23.43; Ew. Mateusza 27.52, gdzie jest zupełnie inny przekaz.
Kluczową nauką, poza tymi podstawowymi, była ta o 'pokoleniu' 1914 r. (u ŚJ), które 'nie przeminie, aż się to wszystko stanie' (Armagedon wg ŚJ i przyjście Królestwa Bożego). Stwierdzono w 'Strażnicy', że 'pokolenie które pamięta rok 1914' nie przeminie, potem (jako że zaczęło przemijać) - że ci, którzy chociaż urodzili się w 1914 r. Teraz z kolei (po zmianie Zarządu w Warwick) jest zupełnie inna nauka (pokolenie zazębiające się) i kto rozumie tę wykładnię, to ma medal. Wielu ŚJ po tych zmianach (i innych sprawach) odeszło z organizacji (takie podawali powody).
Jest wiele też drobniejszych (choć kluczowych w naukach ŚJ) zmian. Ludzie z Sodomy i Gomory zmartwychwstaną, potem - nie zmartwychwstaną, ostatnio CK z Warwick stwierdza w przemówieniu na ten temat - 'Nie wiemy' itd.
@@AnnaJ517
„W NT określenie „Słowo” (gr. ho Lògos) występuje też w charakterze tytułu. Apostoł Jan wykazał, że tytuł ten przysługiwał Jezusowi, i to nie tylko podczas jego służby na ziemi, gdy był człowiekiem, ale także w jego duchowym bycie przedludzkim i po wyniesieniu do chwały niebiańskiej" (Publikacja ŚJ).
@@lukasz9788 Przecież powiedziałam, że wszyscy chrześcijanie identyfikują Jezusa Chrystusa z Logos (Słowem) z Ew. Jana 1.
ŚJ nie są chrześcijanami ?
Czytając książkę, a potem czytając "fakty" na stronie Fatimy, to wogóle odlot .....
Obalasz obecność Jezusa ( albo zasadność jego obecności) w tabernakulum. Czyli obalasz historię zbawienia Kościoła i działanie Ducha Świętego w nim. Ale wszystkie Ruchy Charyzmatyczne które pochodzą od schizmatyków uznajesz bo Kościół to uznał... Brak konsekwencji i podstaw wychodzenia z tezami.
To kolejny wniosek, jaki nasuwa się po obejrzeniu tego filmu.
Przeciez on nic takiego nie powiedzial i nie obali niczego. Tematem bylo to ze Chleb ma byc caly zjedzony a nie przechowywany. Tak jak pisalo w ewangeli. Tematy religijne mozna rozbijac na czynniki pierwsze,i zawsze dopatrzyc sie jakich odchylek od ewangeli.
@@wolekm1 Mi akurat nie o ten fragment chodziło, tylko o glosolalia.
@@wolekm1 Czyli to co napisałem. Wiesz czym jest herezja arheologizmu. Moment w którym obala się właśnie tą historię zbawienia czyli działanie Ducha Świętego w Kościele i przeskakuje wieki. Np co z tego że pierwsi chrześcijanie robili coś w określony sposób skoro ewoluowało to poprzez działanie Ducha Świętego w taką a nie inną formę. To tak jakbyśmy mieli zacząć chodzić w futrach nieobrobionych bo pierwsi ludzie tak robili. Tradycja KK jest tak samo ważnym fundamentem jak i Pismo Święte. No chyba że ktoś nie jest katolikiem to może twierdzić odwrotnie. Tylko Sobór Watykański II po raz pierwszy rozpoczął wywalanie a nie dokładanie. Zamienił ewolucję na rewolucję. I mamy to co mamy. Zamiast solidnej budowli na skale mamy rozchwiany emocjonalnie twór porewolucyjny. Standardowa zasadą że jak idziesz za szybko do przodu to Tobie tyłu brakuje.
@@nowikas557 jest sen w tym Pani/Pan pisze ale ja mam pytanie. Jak osadzic czy Sobor watykanski 2 byl oparty na dzialaniu Ducha a moze nie? A moze ten Duch chcial specjalnie wywolac zamet w naszych organozacjach.
Mikolaj twierzdzi ze najbezpieczniej jest brac to co jest pewnikiem zapisanym w ewangeli i dlatego jego tez rozumiem.
Nierozumiem za to porownania do chodzenia w futrach. Kompletnie nie trafione, chociaz wiem na co mialo nakierowac. Pozdrawiam
❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤
Jednak bardziej ufam UNK niż pani Sylwii. Nie sądzę, żeby miała lepszy wgląd do dokumentów niż Kościół.
To już w ogóle ciekawe że KK uznał objawienia,przepowiedziane przez okultystów.Czy to nie podważa wiarygodności Kościoła?
W Biblii mamy jak to demony ropoznawały Jezusa:23 Był właśnie w synagodze człowiek opętany przez ducha nieczystego. Zaczął on wołać: 24 «Czego chcesz od nas, Jezusie Nazarejczyku? Przyszedłeś nas zgubić. Wiem, kto jesteś: Święty Boży11». 25 Lecz Jezus rozkazał mu surowo: «Milcz i wyjdź z niego!».
Autor tego filmu referuje książkę i mówi, że nie ma powodu, aby jej nie ufać. I robi to trochę kpiąc. Tak jak zresztą Fabian Błaszkiewicz, który wcześniej ją omówił z autorką i bardziej otwarcie kpił. W ich omówieniu było dla mnie sporo naciągania. Np. mówienie, że Maryja miała kask zamiast korony, podczas gdy sami najpierw przytaczają słowa dzieci, że mówiły o czymś jak koszyk. Korona też może trochę przypominać koszyk z płaskim dnem. Tu powinno się tylko referować fakt, że dzieci mówiły o czymś, jak koszyk i nie naciągać tego dalej w żadną stronę. Kolejna sprawa: Maryja w objawieniach miała mieć 11 lat. A może dziewczynki w Portugalii w tym czasie nosiły spódniczki do kolan? Błaszkiewicz naciąga to mówiąc o mini. A autorka książki tego nie dementuje. Jak w takim razie można jej ufać? To tylko przykłady. Ja wolę ufać rozeznaniu Kościoła. A tu w zasadzie KK jest implicite skarżący o manipulację. I jeszcze dodam: niestety pan Kapusta w całej dyskusji na temat Maryi jest dość stronniczy i interpretuje Pismo Św. w sposób wygodny dla swojej wersji (np. ze w Apokalipsie niewiasta obleczona w słońce to nie Maryja a tylko Kościół). Tak, jak protestanci nie bierze pod uwagę, że nie da się wyrwać interpretacji Pisma św. z kontekstu tradycji interpretacyjnej Kościoła i działającego przez wieki Ducha św., bo Pismo św. same w sobie jest po ludzku w wielu miejscach b wieloznaczne, otwarte na wielość interpretacji. Więc interpretacja Pisma była zawsze bardziej wspólnotowa niż indywidualna. Co nie znaczy, że nie mamy czytac Pisma św i odnosić do swojego życia. Jeżeli pan Kapusta chce tak interpretować Apokalipsę, to niech też poszuka interpretacji z wczesnej historii KK, które jego wersję potwierdzą.
Kiedy mówię, że niewiasta z Apokalipsy to nie Maryja, tylko Kościół, to powołuję się właśnie na pierwotną intepretację podawaną przez Kościół, a nie występuję przeciwko niej. :)
@@DobraNowinaNet No dobrze. To mam pytanie. Ja się na historii KK nie znam. Kiedy po raz pierwszy pojawia się w historii KK interpretacja niewiasta -> Kościół, a kiedy po raz pierwszy niewiasta -> Maryja? (A warto tu przy okazji dodać, że obie interpretacje wcale nie muszą się wykluczać, bo symbol może mieć kilka poziomów interpretacji.)
A tak na zdrowy rozum to jest blebranie, nie ma innego wytłumaczenia. Wszystko co podane możemy ogarnąć umysłem. Fatimę obalasz a za chwilę w takie pierdoły wchodzisz ahhhh😢
No ok, ale fatima człowieku sama się obaliła
@@magdalenasukienniczak2856 Zadne objawienia prywatne nie są do zbawienia konieczne. Wszystko co nam potrzebne wychodzi z Tradycji Kosciola Katolickiego i Pisma Świętego. Wszystko co potrzebne zostało powiedziane podczas objawień publicznych i zakończyło się w momencie śmierci ostatnich Apostołów. Natomiast ruchy charyzmatyczne pochodzą wprost od sekty. Sam działałem 15 lat jako muzyk właśnie na takich modlitwach o uzdrowienie i oświadczam że to w większości manipulacja. I łykanie takich bzdur ( wielokrotnie herezji jak mówcę poniesie fantazja) nie uchodzi Katolikowi. Bo to rozum jest pobyo żeby emocjami sterować a nie na odwrót.
@@nowikas557 objawienia prywatne nie są , ja natomiast "idę jeszcze dalej " i czerpię tylko na Biblii, bez żadnych tradycji....
@@magdalenasukienniczak2856 Czyli nie jesteś Katoliczką? Bo Sola Scriptura na wzór Protestantów jest cherezją.
@@nowikas557 to niech będzie, pytanie czy tradycja kościoła nie jest herezją? ..... 40 lat byłam katoliczką, a teraz mam 41 i nie wiem co mam i tym myśleć....
Najpierw nie przyjął Pan ikony Matki Bożej Nieustającej Pomocy, teraz Pan podważa Objawienia Fatimskie... Myślę, że Pan przejdzie do protestantów... Bo za chwilę może Pan znaleźć książkę która broni Marcina Lutra... Tylko niech Pan nie truje tymi swoimi dociekaniami innych, byłoby dobrze... Niech każdy idzie swoją drogą...
Ani ikony ani zjawienia prywatne maryjne czy inne nie sa istota chrzescijanstwa! Istota jego jest pojscie za Chrystusem jako naszym Panem I zbawicielem.
Pan chyba nie kuma, że nie trzeba wierzyć w Fatimę ani przyjmować obrazów do domu, żeby być prawilnym katolikiem. ;)
To proszę iść swoja droga i nie oglądać kanalu😊
Bardzo Ci dziękuję za reckę książki. Dawaj wiecej. Wartościowych pozycji.
Odnośnie Paschy Izraelczyków jaką Bóg kazał sporzyć? To prawda, że Bóg kazał sporzyć całą paschę i co by zostało spalić. Lecz nie zgadzam się, że teraz kościół musi tak jak lud Izraela spożywać całą ofiarę . Dlaczego? Są dwa powody. Pierwszy. Bóg dał kościołowi władzę min ustanawiać normy obrzędów świętych. Jak np msza św ma wyglądać a w tym czy Najświętszy Sakrament może być adorowany czy też nie. Drugi powód. To Izrael miał arkę przymierza gdzie Bóg poprzez te św artefakty ukazywał swą obecność. Tak jak wówczas Bóg był obecny na ziemi poprzez arkę przymierza to tak teraz Bóg jest obecny z nami poprzez Najświętszy Sakrament.
Mateusz 16, 18-19
18 Otóż i Ja tobie powiadam: Ty jesteś Piotr [czyli Skała], i na tej Skale zbuduję Kościół mój, a bramy piekielne go nie przemogą7. 19 I tobie dam klucze królestwa niebieskiego; cokolwiek zwiążesz na ziemi, będzie związane w niebie, a co rozwiążesz na ziemi, będzie rozwiązane w niebie».
Witam. Oglądam właśnie i jestem w 49 minucie. " Mam z tym problem, dla czego my robimy to dokładnie odwrotnie i zostawiamy... żeby włożyć do tabernakulum, do monstrancji? Jeśli ktoś może mi w tym pomóc to też byłbym wdzięczny."
Mam taką myśl, nie wiem czy mam dobre skojarzenie... Pan Jezus na ostatniej wieczerzy ustanowił Eucharystię i powiedział, że jest chlebem żywym i mamy go spożywać, że przodkowie dostawali pokarm aniołów- mannę z nieba i pomarli, a my dostajemy chleb z nieba na życie świata i powiedział, że On, Jezus jest tym chlebem żywym, kto go spożywać nie umrze na wieki. I tu zmierzam do końca. Wcześniej, kiedy Jezus jeszcze nauczał, dwukrotnie pomnożył pokarmy ( chleb i ryby) aby nakarmić kilka tysięcy ludzi. Trzeci raz pomnożył siebie samego i nas karmi do tej pory, tak jak wtedy tych zgromadzonych. Przy tych dwóch cudach pomnożenia pokarmów zawsze była podana liczba ułomków, które zostały, jak już wszyscy się najedli. Myślę, że to ma znaczenie, że było dane w obfitości i tak się najedli, że jeszcze pełne kosze nazbierali tych niedogryzków. A jeśli te cuda były zapowiedzią tego co zrobi, chociaż wtedy tego tak nie rozumiano, to może te zebrane kosze niedojedzonych chlebów i ryb, to jest to co zostaje po Eucharystii. Więc może, skoro wtedy Pan Jezus nie miał pretensji że coś zostało, to i teraz jest to ok🤔🙃 To tylko moje przemyślenie.
A druga myśl, odnośnie, że w starym testamencie musieli szybko zjeść całego baranka i nic nie mogło zostać. Mam tylko jedno skojarzenie, jak Pan Jezus mówił żeby nie przyszywać nowej laty do starego ubrania, bo się podrze, albo nie nalewać młodego wina do starych bukłaków, bo młode wino rozsadzi bukłaki i wino się rozleje. Czyli nie przenosić zasad starego testamentu do nowego. Nie wiem czy odwrotnie też. No ale coś takiego. Przynajmniej tak to z kazań gdzieś zapamiętałam o tych bukłakach. Chociaż z drugiej strony, każdy w Eucharystii spożywa szybko całego Baranka, tyle tylko, że zostają hostie nie rozdane i one zostają nie zjedzone szybko, zostają jak te kosze z rybami i chlebami. Czy to jest tak jak myślę?
Muszę uzupełnić, bo mi to przyszło do głowy jeszcze. Baranek w starym testamencie był jeden i był jak rozumiem podzielony na kawałeczki, żeby wszyscy zjedli. Baranek w nowym testamencie, też jest jeden, Jezus i jest pomnożony. No bo tak patrząc od strony czysto fizycznej, tam był jeden baranek podzielony na części, a tu jeden Baranek pomnożony, bo każdy przyjmuje całego Jezusa a nie cząstkę. Czyli jeśli dobrze to zrozumiałam, to rzeczywiście nie można przełożyć zasad starego testamentu do nowego, bo byśmy musieli mieć jeden wielki bochen chleba i go ciąć na kawałki, gdybyśmy mieli robić dokładnie tak samo jak z barankiem starotestamentowym.
„Pan Jezus na ostatniej wieczerzy ustanowił Eucharystię".
W Nowym Testamencie nie ma żadnej wzmianki o takim obrzędzie. Wieczerza Pańska to symboliczny posiłek, upamiętniający ofiarną śmierć Jezusa, spożywany w rocznicę tego wydarzenia (1 Koryntian 11:33).
@@lukasz9788Przeczytałam dwa razy, ale nie znalazłam nic o rocznicy. Może jeszcze dużo nie rozumiem. Wiem, że nie ma w Biblii słowa eucharystia, tak jak słowa Trójca. Przypuszczam, że dostałam odpowiedź od brata protestanta lub ŚJ. Jestem chrześcijanką katoliczką (mam siostrę zielonoświątkową, więc rozumiem te wszystkie różnice zdań, podziały, interpretację i td ).Nawiązałam do zapytania Mikołaja odnośnie pozostałych hostii po komunii świętej. Mogę spróbować inaczej się wyrazić.
Mk6.41 A wziąwszy pięć chlebów i dwie ryby, spojrzał w niebo, odmówił błogosławieństwo, połamał chleby i dawał uczniom, by podawali im; także dwie ryby rozdzielił między wszystkich. 42 Jedli wszyscy do syta 43 i zebrali jeszcze dwanaście pełnych koszów ułomków i [resztek] z ryb. 44 A tych, którzy jedli chleby, było pięć tysięcy mężczyzn."
Mt15.35 A gdy polecił tłumowi usiąść na ziemi, 36 wziął siedem chlebów i ryby i odmówiwszy dziękczynienie, połamał, dawał uczniom, uczniowie zaś tłumom. 37 Jedli wszyscy do syta, a pozostałych ułomków zebrano jeszcze siedem pełnych koszów. 38 Tych zaś, którzy jedli, było cztery tysiące mężczyzn, nie licząc kobiet i dzieci. 39 Potem odprawił tłumy, wsiadł do łodzi i przybył w granice Magadan."
J6.51 Ja jestem chlebem żywym, który zstąpił z nieba. Jeśli kto spożywa ten chleb, będzie żył na wieki. Chlebem, który Ja dam, jest moje ciało za życie świata. "
Pierwszy raz Pan Jezus pomnożył chleby i ryby.
Drugi raz też pomnożył chleby i ryby.
Za każdym razem zostawały pełne kosze tego co nie zdołali zjeść.
Za trzecim razem powiedział, że to On jest chlebem, który daje nam jako pokarm. Pokarm duchowy, ale jak Pan Jezus jest obrazem Boga, to można rozumieć, że chleb jest obrazem Jezusa. Pokarm duchowy, jednak też fizyczny, bo jedli apostołowie chleb, który im podał Pan Jezus i powiedział, to jest ciało moje. Duchowo mamy relacje osobistą z całym Panem Jezusem, dla tego była mowa o pomnożeniu. I o to mi chodziło, że w starym testamencie kiedy jedli baranka, to go dzielili. Nikt chyba nie zjadał całego baranka sam. Tam było dzielenie, a tu mnożenie. Tam nic nie zostawało, a tu zostaje. Może to, że coś zostaje jest symbolem tego, że Jezus jako chleb żywy jest niewyczerpalnym pokarmem, pokarmem wiecznotrwałym. Miłosierdzie i łaska się nie konczy. Pozdrawiam.
@@annasalamon6138 „jedli apostołowie chleb, który im podał Pan Jezus i powiedział, to jest ciało moje".
W rzetelnym przekładzie, słowa Jezusa oddano w taki sposób: „Jezus wziął chleb i się pomodlił, po czym połamał go i dając uczniom, rzekł: „Bierzcie, jedzcie. Ten chleb oznacza moje ciało” (Mt 26:26).
Kiedy Chrystus podczas Ostatniej Wieczerzy łamał chleb z apostołami, to użył go jako symbolu swojego ciała, które miał ofiarować za grzechy świata. Uczniowie jedli chleb, a nie ciało Chrystusa. Podobnie było z winem. Uczniowie pili wino, a nie jego krew. Napój ten był jej symbolem. Gdyby w trakcie picia wina, następowała jego przemiana w krew, to Chrystus zachęcając apostołów do jej spożywania, namawiałby ich do popełnienia ciężkiego grzechu, za który w judaizmie wymierzano karę śmierci (Kapłańska 17:10).
„Wiem, że nie ma w Biblii słowa eucharystia".
Nie chodzi o słowo, ale o ten katolicki rytuał. Nie ma w NT żadnej wzmianki o tym, żeby chrześcijanie praktykowali taki obrzęd.
PS Wieczerza Pańska [Pamiątka śmierci Chrystusa] została ustanowiona w dniu żydowskiej Paschy, DOROCZNEJ uroczystości, której chrześcijanie pochodzenia żydowskiego nie mieli już obchodzić. Jak wynika z 1 Koryntian 11:20-33, naśladowcy Jezusa upamiętniali to wydarzenie.
@@lukasz9788 a co to za rzetelny przekład w którym jest „Jezus wziął chleb i się pomodlił, po czym połamał go i dając uczniom, rzekł: „Bierzcie, jedzcie. Ten chleb oznacza moje ciało” (Mt 26:26).?
Żydzi znali tylko takiego Boga do którego Jezus zwracał się Ojcze. O Jezusie nawet nie słyszeli a Ducha Bożego uważali za Boską twórcza siłę. A ty cały czas się produkujesz że jakieś tam poszlaki są i ze Trójca istnieje. Za nic masz słowa samego Jezusa który mówił że Ojciec większy jest od niego, ze sam nic czynić nie może tylko to co mu Ojciec każe i że modlitwy mamy zanosić do Ojca. Tylko do Ojca, nie do Jezusa nie do Ducha Świętego. Parafrazując słowa Bibli dla nas istnieje tylko JEDEN BOG i jeden PAN Jezus Chrystus. I to jest sedno bycia chrześcijaninem. A ty wedlog mnie propagujesz ukryty politeizm.
Fatima jest objawieniem prywatnym, a jednak potwierdzonym przez kościół. Ale jednak naprawdę to sprawdził i trewało to kilka dobrych lat. Nie musisz w to wierzyć ale niegowanie tego trzymając w ręce książkę z ufo na okładce jest conajmniej nie poważne no chyba, że ironizujesz i cię nie rozumiem.
Zrozum proszę to tylko, że książka jest na podstawie prawdziwych dokumentów udostępnionych przez sanktuarium w Fatimie.
@@DobraNowinaNetA twoja naiwność/łatwowierność kłamstwu jest do potęgi n-tej.
@@DobraNowinaNet Powiem tak. Dobrych polskich opracowań naukowych na temat Fatimy nie ma (a kiedyś napisałem w tej sprawie do wielu religioznawców). Angielskich też nie znalazłem. Portugalskiego nie znam. Znalazłem tylko zdjęcia ze starych książek hiszpańskich, czy włoskich z gatunku - w Fatimie było UFO. Nie mam kompetencji, by oceniać książkę pani Sylwii. Równie dobrze, ona mogła zaczerpnąć treść włąśnie z tych tytułów. Ty też nie masz jakiejkolwiek kompetencji w tym temacie. Nie wydało tego żadne wydawnictwo. Powiedziałbym, że Twoje działanie jest w tym względzie nieodpowiedzialne. Równie dobrze możesz powielać jakieś treści typu Daniken lub Dan Brown. Tym bardziej, jeśli w zasadzie nie próbowałeś nawet skontaktować się w tej sprawie z żadnym ekspertem. Być moze ktoś zna te książke, zna źródła, ale nie mówi o tym, by nie robić temu reklamy.
Mikołaj odleciał 😮
38:50 to nie jest żadna "amunicja". Nie jestem rzymskim katolikiem ale nie mam zamiaru niczym w nikogo strzelać :-) Rzymscy katolicy też nie muszą się tym przejmować. Dobrze by jednak było gdyby zadali sobie pytanie, zgodnie z maksymą którą wyznajesz, żeby zbadać jakie są podstawy biblijne "różańca. Takich podstaw po prostu nie ma. Fakt, że treść "różańca" składa się częściowo z treści biblijnych nie jest tu żadnym argumentem. Jak wiadomo, nawet odrobina kwasu zakwasza całe ciasto, a te treści które z Biblii pochodzą są zatruwane przez te dodatki pozabiblijne. Ponadto modlitwa "Ojcze nasz" jest konkretnym nakazem Jezusa, który nic nie mówi o tym by ją modyfikować, a pozdrowienie jakim przywitał Marię Gabriel w ogóle nie jest modlitwą. Na to wszystko jak dołożymy błędne tłumaczenie słów "magnificat", pogańskie pochodzenie modlitwy na paciorkach robi się taki mix, że przyjąć to za podstawę wiary to zupełna nonszalancja. Pozdrawiam
Mikołaju, szanuje Ciebie i twoją pracę, jednak zadam pytanie:
-jakie DOBRE owoce przynieść może kwestionowanie największych objawień w XX wieku, czyli Fatimy???
Efekty widać już na tym filmie, gdzie podważenie prawdziwości przekazu z tych objawień prowadzi, całkiem logicznie do podważenia sensu modlitwy różańcowej (!). A tym tokiem myślenia przecież można podążać zdecydowanie dłużej. Tylko gdzie dojdziemy?
Jeśli tak znaczące i rozsławione na cały świat i zatwierdzone przez KK objawienia mogły być demonicznym zwiedzeniem, to czy jakiekolwiek inne, a choćby te św. Faustyny dotyczące Bożego Miłosierdzia nimi nie są?
To Mikolaj zadal pytania i nikt mu na nie nie odpowiedzial.
Mikołaj jest teoLOGIEM. Wielu wyśmiewa pomysł, że teologię można nazwać nauką. Ale jesli założyć, że teologia rzeczywiście jest nauką, to rolą naukowca jest WĄTPIĆ i ZADAWAĆ PYTANIA, również niewygodne. Tym bardziej wątpić i stawiać pytania, im bardziej uzyskane odpowiedzi potwierdzają postawioną tezę.
Nie chcę w tym miejscu wypowiadać się ani "za", ani "przeciw", ale czy bez objawień prywatnych wiara naprawdę bardzo by ucierpiała? Przecież te objawienia nie wnoszą, nawet nie mogą wnosić nic nowego do depozytu wiary.
Dlaczego Kosciol Katolicki zatwierdzil te objawienia jako prawdziwe?
Przeciez jest bardzo ostrozny w tych sprawach. Lordes tez można kwestionować? A jednak z tego co kojarzę Jan Paweł 2 szanował oba te miejsca, które odwiedził. Rozmawiał również z S. Łucją. Dlaczego podważamy już zatwierdzone napewno ostrożnie zbadane przez Kościół objawienia Michale? U nas w Parafii mamy procesję fatimską. A tak by the way :) to moja Mama ukochuje film Fatima. Planujemy też tam rodzinną pielgrzymkę. Dlatego zaskoczył mnie Twój film. Muszę sieew mu bliżej przyjrzeć i w razie WU będę mieć pytania.
Dlatego nasuwaja sie pytania: dlaczego Kosciol zatwierdzil te objawienia, jezeli jest tyle kontrowersyjnych kwesti, na ktore Mikolaj i ja nie znajdujemy odpowiedzi. Nie mq glupich pytqn, sa glupie odpowiedzi.
To nie tak dziala. Kosciol NIE zatwierdza objawien jako prawdziwe ale stwierdza ze prawdopodobnie nie ma w nich nic niezgodnego z Ewangelia. No I nie mowi sie objawienia ale zjawienia prywatne na takie fenomeny. Objawienie jest tylko jedno - dotyczy tego co mialo miejsce w Pismie Swietym. Kosciol katolicki twierdzi ze jest w niektorych swoich dzialaniach nieomylny ale nigdy nie mowil ze jest nieomylny w stwierdzaniu prawdziwosci zjawien prywatnych! Z Bogiem.
no spoko tylko schody zaczynaja sie w momencie kiedy na podstawie objawień ustanawiane są święta i nabożeństwa...
@andrejewna_6990 I kiedy prywatne zjawionka I omamy sa popularni3jsze w ludzie Bozym niz Biblia.
@@mz2535 a czy ja coś takiego napisałam?
Jaka będzie następna książka, którą Mikołaj się zafascynuje? Dan Brown? ;)
Erich von Däniken
Dobrze że się zainteresował bo te objawienia są sprzeczne z Pismem Świętym. Dziwię się że kościół je uznał. Bardzo się dziwię.
@marcinchristian8585 to najwygodniej utwórz własny kościół taki jak Tobie pasuje
Och... Trochę tak😞
No to odpowiedzcie na jedno z pytan Mikolaja ale najlepiej zaczac go wysmiewac.
Co by teraz nie komentować, wydaje mi się że te zdarzenia były jednak prawdziwie i objawiła się właśnie Maryja. Niektórzy z jakiegoś powodu próbują to wyprzeć?
@@marrcins No właśnie, wydaje ci się... Może lepiej sprawdzać, szukać Bożego potwierdzenia.
Wszystko czego potrzebujemy, żeby we właściwy sposób oddawać cześć Bogu, zawarte jest w Biblii. Dlatego apostoł Paweł oznajmił chrześcijanom: „Nie wolno wykraczać ponad to, co zostało napisane" (1 Koryntian 4:6).
49:20 - Z jednej strony papież jest namiestnikiem Chrystusa na Ziemii, więc (chyba) może mieć władzę żeby znieść niektóre tradycje. Zresztą sobór Jerozolimski zniósł zwyczaje starego testamentu. Natomiast dobre pytanie skąd się to wzięło.
A problem z filioque był tematem obrad na Soborze Lyonskim II, gdzie Kościół Łaciński próbował tłumaczyć się z oskarżeń ze strony Kościoła Greckiego.
„papież jest namiestnikiem Chrystusa".
Gdzie można o tym przeczytać w Biblii?
@@lukasz9788 już spieszę z odpowiedzią:)
W katechizmie w punkcie 881 są przypisy do fragmentów Mt 16, 18-19 oraz J 21, 15-17 (można sprawdzić).
@@konrad7322
Znam te fragmenty. Dotyczą one apostoła Piotra. Jak jednak wynika z NT, ten uczeń Jezusa nic nie wiedział o tym, że jest namiestnikiem Chrystusa ☹
„Starszych [presbyterous] więc, którzy są wśród was, proszę, ja również starszy [sympresbyteros] a przy tym świadek Chrystusowych cierpień oraz uczestnik tej chwały, która ma się objawić: paście stado Boże, które jest przy was, strzegąc go nie pod przymusem, ale z własnej woli, jak Bóg chce; nie ze względu na niegodziwe zyski, ale z oddaniem" (1 Piotra 5:1,2).
@@lukasz9788 hmm ciekawe... A skąd wiemy że nie wiedział? Wynika to z tego fragmentu?
@@konrad7322 „A skąd wiemy że nie wiedział?"
Piotr nazwał siebie jedynie starszym, których w każdej lokalnej wspólnocie było kilku.
Poza tym, NT nigdzie nie wspomina, by uważał się za przywódcę społeczności pierwszych chrześcijan, i w rezultacie podejmował decyzje wiążące pozostałych uczniów. Nie ma też żadnej wzmianki sugerującej, że inni naśladowcy Jezusa uważali go za „namiestnika Chrystusa".
Jeżli przeanalizowałeś Fatimę pod kątem wizyty obcych, podpierając się Fabianem B. To może teraz zrób to samo z wizją Ezechiela i wydarzeniami na Synaju.....
Twoje podśmiewuszki są niesmaczne a Maryja staje się Twoją obsesją. A to że masz grono tych co zawsze przyklasną nie służy rozwojowi kanału. Kiedyś słuchałam Twoje lajwy dwukrotnie a dziś .....
Dziwne argumenty przeciwko objawieniu:
Czarne oczy, czyli nie niebieskie, czarne białka to już domysły Mikołaja
Coś w rodzaju skarpetek na nogach, ojoj to już na pewno nie Maryja
Spódnica nie do ziemi no to już mini, czy kiedy Hani spódnica nie sięga ziemi uzajesz ją za mini?
Kula wirującą, skąd wiesz co to za kula?
Bo myśli moje nie są myślami waszymi ani wasze drogi moimi drogami - wyrocznia Pana. Bo jak niebiosa górują nad ziemią, tak drogi moje - nad waszymi drogami i myśli moje - nad myślami waszymi.
O tym samym pomyślałem, spora część teorii spiskowych (mówię tu o tych już takich niedorzecznych ) mówi że w ST mamy pełno opisów obcych . W ogóle powoływanie się na Fabiana B. to kpina
@@DariuszSprawiedliwyoczywiście
Na kanale kosmiczne opowieści całą Biblia jest przeanalizowana pod kątem wizyt ufo i szczerze mówiąc mają o wiele mocniejsze argumenty niż Mikołaj na temat Fatimy. Żeby było jasne ja nie uważam że Bóg Jahwe to kosmita 😅 te teorie są mocno naciągane
@@aniatel23 Pan Fabian B. ma sporo filmów dot. Katolików jak spojrzałem na kilka i sprawdziłem niektóre informacje tam przedstawione ( nie wszystkie bo tego jest dużo i szczerze szkoda mi na to czasu) to moje wnioski są takie że naciąga fakty do swoich przekonań , nie zna się kompletnie albo celowo wprowadza w błąd jeżeli chodzi o analizę tekstów historycznych (tu też wybiera co mu wygodne i przedstawia w sposób "pod tezę") generalnie sporo tego
@@DariuszSprawiedliwymam nawet jego stare audiobooki z czasów kiedy był jeszcze w kościele katolickim
Mnie również szkoda kompletnie czasu na słuchanie jego podcastów które trwają godzinami
Tak jak piszesz wszystko mega naciągane i fakty dobierane wybiórczo pod udowodnienie teorii które Fabian sobie tworzy. Mikołaj widać pomimo że skarży się na brak czasu to znajduje czas na słuchanie tego kontrowersyjnego kanału
Ale jak anioł objawił się i zwiastował Pannie Maryi że urodzi Syna, to też było objawienie prywatne, bo przecież żadnych świadków nie było....
Tylko ze to proroctwo było najpierw zapisane u proroków w Starym Przymierzu a potem potwierdzone tym ze spełniło się co do joty. Proszę zauwazyć że Maryja nie uwierzyła bezkrytycznie aniołowi. Wiedziała że to widzenie jest nadprzyrodzone ale zapytała anioła jak się to stanie, potem odpowiedziała dość ciekawie i mądrze ,,Niech mi się spełnią słowa powiedziane od Pana'' a nie ,,niech mi się spełnią słowa powiedziane od anioła''. Maryja na tym etapie miała prawo sprawdzić czy to był anioł od Boga i czy mówił prawdę. Ufała jednak że ktokolwiek by to nie był , niech wypełniają jej się słowa wypowiedziane wyłącznie przez Pana. Więc gdyby to nie był anioła Pana, to nic po prostu nie wypełniłoby się. Anioł też nic nie mówił żeby mu oddac pokłon i wybudowac synagogę na jego cześć. Kiedy cokolwiek pojawi się na naszej drodze a my nie mamy pewności, skąd pochodzi, zawsze wypowiadajmy słowa ufności wobec Boga i tylko Jego i Jego wolę przyjmujmy i wiarę w Niego wyznawajmy a wtedy stanie się tylko co ma się stać wg woli Bożej. Ta mądra kobieta usłyszała że jej krewna Elżbieta w późnej starości , jest w ciąży. Maryja nie tylko poszła jej pomóc ale co wazne, sprawdzić czy to prawda! BYła bardzo wierząca ale nie lekkomyślna i naiwna. Maryja przez całe życie rozważała Słowo Boże, rozeznawała bo nie wszystko rozumiała i badała wszystko. Tutaj w objawieniach nie wiadomo kto to, mówi rzeczy dziwne, niezgodne ze Słowem Bozym , proroctwa się nie wypełniają w całosci , naiwne podjeście tych których zadaniem było zbadac to zjawisko.
Co to za muzyka na początku?
upside down, streambeats
Czy ja dobrze rozumiem ? Negujesz to co zatwierdził kościół święty ? Czy mi się tylko wydaje ?
Niech Pan przejdzie do protestantów...
Swiadkowie wierzą ze dusza jest nierozłączna z ciałem zgodnie z tlumaczeniem starotestamentowego slowa nefesz. A zapytaj ich jak wyglada chrzest. Czy wiesz ze oni nie chrzcza w imie Ojca i Syna i Ducha św?
„Swiadkowie wierzą ze dusza jest nierozłączna z ciałem".
„Oto wszystkie osoby są moje: tak osoba ojca, jak osoba syna. Są moje. Umrze tylko ta osoba [nefesz], która zgrzeszyła" (Ezechiela 18:4; przypis w BT: "osoba" - dosł. "dusza").
„Oto wszystkie dusze są moje, tak dusza ojca, jak i dusza syna jest moja. Dusza, która grzeszy, ona umrze" (UBG).
„A było nas wszystkich na statku dwieście siedemdziesiąt sześć osób [psychai]" (Dzieje 27:37; EŚP).
„A było nas wszystkich na statku dwieście siedemdziesiąt sześć dusz" (Bw).
Solo scriptum a nie Fatima tak rozumiem 39:08
Mikołaj gdzie kupiłeś te książkę Fatima
Mikołaj powiedział na kanale😊
Odrzucanie tzw. objawień fatimskich to dobry kierunek! Tak trzymaj... [innym też się ten kierunek przyda]
bo objawienia fatimskie są bardzo niewygodne dla demona
No ok Mikołaj objawienia orywatne, ale co do kłamstwa kościoła katolickiego, to drugie, mam pytania, dlaczego kłamią? Gdzie jeszcze okłamali?
nie wierzę
Jan Paweł drugi nie spełnił wszystkich warunków zaklęcia, co zakłóciło jego delikatną strukturę.
Za dużo Gothica
@@grzybopiotr4866 nie ma czegoś takiego jak za dużo Gothica xD Zapraszam na moje dwie analizy chrześcijańskich motywów z Gothic i Gothic 2. Pozdrawiam.
Bóg nie musi dziś dokonywać cudów. Jeśli ktoś umie czytać, ma wszystko czego potrzebuje, aby zbudować prawdziwą wiarę.
Apostoł Paweł napisał do swojego przyjaciela, Tymoteusza: „Ale ty trwaj w tym, czegoś się nauczył i czego pewny jesteś, wiedząc, od kogoś się tego nauczył. I ponieważ od dzieciństwa znasz Pisma święte, które cię mogą obdarzyć mądrością ku zbawieniu przez wiarę w Jezusa Chrystusa. Całe Pismo przez Boga jest natchnione i pożyteczne do nauki, do wykrywania błędów, do poprawy, do wychowywania w sprawiedliwości, aby człowiek Boży był doskonały, do wszelkiego dobrego dzieła przygotowany" (2 Tm 3:14-17; Bw).
W ST Bóg wysyłał proroków żeby przypominali o wierności Przymierzu i aby wzywali do nawrócenia. Podobnie Matka Boża przybywa na Ziemię jako duchowa Matka i spełnia tę samą misję. Bóg ostatecznie zwycięży lecz grono sprawiedliwych przetrwa tylko dzięki wierze w Boga, postępowaniu na wzór Jezusa i opiece Maryi.
@@annakulesza9442 „Matka Boża przybywa na Ziemię"
Według Biblii Bóg istnieje od zawsze. Ponieważ nie miał On początku, nie może mieć matki.
@@lukasz9788Matka Boża jako nasza duchowa Matka spełnia tę samą misję co prorocy w ST - wzywa nas do nawrócenia. Matka Boża - Matka Jezusa.
@@annakulesza9442 „wzywa nas do nawrócenia".
Z Pisma Świętego wynika, że Bóg zawsze wzywał do nawrócenia w taki sam sposób. W Izraelu Jego zamiary rozgłaszali prorocy i pierwsi chrześcijanie. Obecnie, naśladowcy Jezusa, zgodnie z jego zapowiedzią, głoszą dobrą nowinę od domu do domu, w miejscach publicznych, oraz wszędzie tam, gdzie można spotkać ludzi (Mateusza 24:14; 1 Tymoteusza 2:4).
„Matka Boża - Matka Jezusa".
Maria była matką obiecanego Mesjasza, który jest nazwany w Słowie Bożym „sługą Jahwe" (Izajasza 53:11, Dzieje 4:27,30).
Jesteś bardzo świadomym człowiekiem. Juz tyle lat dajesz świadectwo. Amen.
„dajesz świadectwo"
Dzięki uważnej lekturze Pisma Świętego dowiedziałem się, że pierwsi naśladowcy Jezusa z Nazaretu dawali świadectwo o Królestwie Bożym (Łukasza 9:2).
Z Mateusza 24:14 wynika, że także w naszych czasach, dobra nowina o Królestwie Bożym miała być głoszona na całym świecie, na świadectwo wszystkim narodom.
Ponieważ Stwórca pragnie, „żeby najróżniejsi ludzie zostali wybawieni i dokładnie poznali prawdę", Jego słudzy, podobnie jak apostołowie Chrystusa, głoszą już od wielu lat od domu do domu, w miejscach publicznych, oraz wszędzie tam, gdzie można spotkać ludzi.
Mikołaju
Różaniec jest modlitwą kontemplacyjną! W rytmie znanych modlitw (opartych na Piśmie św.) wchodzimy w głąb tajemnicy Zbawienia i całego Pisma Św. To nie jest banalna modlitwa czy wyklepywana.
Maryja jest wyjątkowa wśród świętych - w tym sensie jest Królową a zarazem blisko każdego z nas. Była i jest Arką Przymierza niosącą nam Jezusa. Poza tym przecież wierzymy w świętych obcowanie - w tę wzajemną pomoc, wstawiennictwo ludzi na Ziemi w Niebie i w Czyśćcu.
Myślę, że za bardzo się zapędziłeś i brniesz w coś bez sensu. A ta książka… to bzdura. Nikomu nie polecam.
Zdecydowanie odradzam podążanie tym tropem. Moją nieufność budzi już samo kwestionowanie w duchu prześmiewczym objawień uznanych przez Kościół. Ponadto jest to wypowiedź mocno spłycająca istotę objawień, których fakty przedstawione są wybiórczo i karykaturalnie - a co jeszcze bardziej symptomatyczne, kpiarskiemu tonowi często towarzyszy śmiech tego młodego człowieka. Na ogół jestem otwarty na czyjeś wątpliwości, kwestionujące nawet rzeczy podstawowe - warunkiem jednak jest wyrażone pragnienie poznania prawdy w duchu pokory, czego tutaj w ogóle nie widać.
mam wrażenie że Pan prowadzący kanał za bardzo fascynuje się "biblijnymi chrześcijanami" i charyzmatykami - tak jakby nie wiem koło na nowo wynaleźli
@@beszad To nie jest kpiarski ton, to sposób wypowiadania się, mówienia. Wewnętrzna radość to sprawia. Niezbyt to często zdarza się ludziom, a szkoda.
@@annawojciechowska2270 Wewnętrzna radość nie powinna raczej wypływać z krytycznego nastawienia do objawień maryjnych w Fatimie, uznanych przez Kościół, dla katolika, jeżeli tak jest, to jest to chore nastawienie.
@@annakulesza9442 Najważniejsze to poznać prawdę. Katolicyzm nie jest autorytetem dla nikogo. Bóg jest najważniejszy, a wszystko zapisane w Biblii... Czy doktryny katolickie zgadzają się ze Słowem Bożym? Jesteśmy narodem wykształconym i rozumnym. Nikt nie zwalnia nas z myślenia...
@@annawojciechowska2270Każdy wybiera i ponosi konsekwencje wyborów, lecz zapewniam, epatowanie krytyką Kościoła nikomu na dobre nie wyjdzie. Wszystkie doktryny katolickie zgadzają się że Słowem Bożym i duchem tego Słowa. Duch Święty w Kościele nad tym czuwa.
Jeśli Fatima to był wał, to pytanie dlaczego Kościół to uznał? Wydaje się nie możliwe że papież i biskupi byliby tego nieświadomi.
Przy okazji zapytam czy polecacie książkę "Ren wpada do Tybru: historia Soboru Watykańskiego II" Ralpha M. Wiltgena? Ostatnio dużo słyszę krytyki soboru watykańskiego i muszę się zorientować o co tam chodziło.
Po przeprowadzeniu procesu kanonicznego kierowanego przez ks. Formigão,, co już było nadużyciem,objawienia zatwierdził biskup diecezji Leiria w 1930 r. Po tym czasie aż do 1978 r. nikt do oryginalnych dokumentów nie sięgał.