W latach 80 miałem usuwany wyrostek robaczkowe. Niestety, przeżyłem traumę ponieważ obudziłem się wcześniej niż przestał działać środek zwiotczający jednak po ekstubacji. Nie mogłem oddychać. Nie czułem własnego ciała, mogłem poruszać tylko głową na boki. Nie potrafiłem mówić. Straszne przeżycie! Później zanikła mi świadomość i obudziłem się już na sali.
Super materiał! Ale mam dwa pytania jeśli można :) 1. Czy trzeba relaksometrię włączać przed podaniem leków zwiotczających? 2. Jak ustawiać parametry impulsów (częstotliwość i natężenie)?
Warto przed, bo w ten sposób możesz skalibrować urządzenie, tzn. znaleźć najniższe natężenie, które doprowadzi do uzyskania odpowiedzi. Wtedy możesz używać go w czasie operacji, co jest odpowiedzią na pytanie nr 2 :) Częstotliwość jest w TOF stała i wynosi 2 herce (4 pobudzenia w ciągu 2 sekund).
@@laryngoskop7909 przepraszam, chodziło mi bardziej o odstęp pomiędzy kolejnymi seriami 4 pobudzeń. A co do kalibracji przed, nie zawsze jest na to czas (np nagle zabiegi, RSI itp) a warto by mieć pewność że takiego pacjenta można bezpiecznie ekstubować po zabiegu przy TOFR 0.9
A! Tutaj dużo zależy od zabiegu. Jeśli potrzebujesz zwiotczenia do zabiegu jako takiego, to możesz chcesz mierzyć co np. 5 czy 10 minut (nie są mi znane jasne wytyczne - cokolwiek wystarczy Ci do zapewnienia adekwatnego zwiotczenia chirurgicznego). Ja mierzę co 10 min. Jeśli nie mam czasu na kalibrację, stosuję 60 mA - przy prawidłowym umieszczeniu elektrod nie zdarzyło mi się jeszcze, by był to niewystarczający prąd. Przy braku odpowiedzi warto przejrzeć technikalia - czy elektrody są na przebiegu nerwu? Czy nie za blisko siebie? Czy położenie kończyny pacjenta pozwala na swobodny ruch kciuka z akcelerometrem?
Kolejny świetny materiał!
W latach 80 miałem usuwany wyrostek robaczkowe. Niestety, przeżyłem traumę ponieważ obudziłem się wcześniej niż przestał działać środek zwiotczający jednak po ekstubacji. Nie mogłem oddychać. Nie czułem własnego ciała, mogłem poruszać tylko głową na boki. Nie potrafiłem mówić.
Straszne przeżycie! Później zanikła mi świadomość i obudziłem się już na sali.
A czy nie stymulujemy nerwu łokciowego a nie promieniowego i nie umieszczamy elektrod nad nim?
Dobra robota!
Dziękuję bardzo Panu za nowy odcinek! Chciałbym zapytać na taki temat: co Pan może polecać z książek intensywnej terapii po polsku?
Czytałem Marino, ale czy polecam... Ja osobiście korzystam głównie z zagranicznych źródeł, nie potrafię z czystym sumieniem niczego zarekomendować.
@@laryngoskop7909 zrozumiałem, bo już zobaczyłem, że w internecie nie za dużo informacji po intensywnej terapii polskiego pochodzenia)
Czy są planowane kolejne odcinki?
Tak, ale mam niedługo egzamin do zdania i trochę brakuje mi dnia na wszystko :)
@@laryngoskop7909 rozumiem, powodzenia !
Staszku gdzie jesteś?? Planujesz dalej nas edukować?? Ja czekam z niecierpliwością na kolejne odcinki ABC...
Super materiał! Ale mam dwa pytania jeśli można :)
1. Czy trzeba relaksometrię włączać przed podaniem leków zwiotczających?
2. Jak ustawiać parametry impulsów (częstotliwość i natężenie)?
Warto przed, bo w ten sposób możesz skalibrować urządzenie, tzn. znaleźć najniższe natężenie, które doprowadzi do uzyskania odpowiedzi. Wtedy możesz używać go w czasie operacji, co jest odpowiedzią na pytanie nr 2 :) Częstotliwość jest w TOF stała i wynosi 2 herce (4 pobudzenia w ciągu 2 sekund).
@@laryngoskop7909 przepraszam, chodziło mi bardziej o odstęp pomiędzy kolejnymi seriami 4 pobudzeń. A co do kalibracji przed, nie zawsze jest na to czas (np nagle zabiegi, RSI itp) a warto by mieć pewność że takiego pacjenta można bezpiecznie ekstubować po zabiegu przy TOFR 0.9
A! Tutaj dużo zależy od zabiegu. Jeśli potrzebujesz zwiotczenia do zabiegu jako takiego, to możesz chcesz mierzyć co np. 5 czy 10 minut (nie są mi znane jasne wytyczne - cokolwiek wystarczy Ci do zapewnienia adekwatnego zwiotczenia chirurgicznego). Ja mierzę co 10 min.
Jeśli nie mam czasu na kalibrację, stosuję 60 mA - przy prawidłowym umieszczeniu elektrod nie zdarzyło mi się jeszcze, by był to niewystarczający prąd.
Przy braku odpowiedzi warto przejrzeć technikalia - czy elektrody są na przebiegu nerwu? Czy nie za blisko siebie? Czy położenie kończyny pacjenta pozwala na swobodny ruch kciuka z akcelerometrem?
@@laryngoskop7909 super, dzięki wielkie :)