「 Kroniki Myrtany 」Czy Ivy była winna?

แชร์
ฝัง
  • เผยแพร่เมื่อ 25 ธ.ค. 2024

ความคิดเห็น • 121

  • @gregorius713
    @gregorius713 2 ปีที่แล้ว +169

    Najlepsze zakończenie:
    -Ivy gryzie piach
    -Piesek przeżywa

    • @jude2221
      @jude2221 ปีที่แล้ว +1

      Da się zrobić żeby piesek przeżył? 😮

    • @gregorius713
      @gregorius713 ปีที่แล้ว +25

      @@jude2221 Przed wyruszeniem do Varhal idziesz do Viktora w SIlbach i on go bierze na przechowanie

    • @qubek533
      @qubek533 ปีที่แล้ว +1

      Od początku jej nie lubiałem

    • @simi3998
      @simi3998 10 หลายเดือนก่อน +2

      ​@@gregorius713 Czyli musze od nowa gre przejść żeby piesek przeżył

  • @michaiskra8303
    @michaiskra8303 2 ปีที่แล้ว +43

    Zabiłem ją ale to dlatego że udzielił mi się duch zemsty i cały ten rozlew krwi na końcu gry tylko mnie napędził.

  • @BOOMCIO
    @BOOMCIO 2 ปีที่แล้ว +29

    Jak pierwszy raz przechodziłem gre sprawdziłem wszystkie 3 mozliwości bo byłem ciekaw co to zmieni ale mój pierwszy wybór był oczywisty. Wymierzyłem tej Suce sprawiedliwość.

  • @RazzorMr
    @RazzorMr ปีที่แล้ว +10

    Duży Ben to zły człowiek dla którego życie drugiego człowieka nie miało,żadnego znaczenia. Wielokrotnie było wspominane,że zabijał poprzez swoja brutalną siłę innych z naprawdę błachych i prozaicznych powodów. Trafiła kosa na kamień, zasłużył na śmierć. Nie zawsze trzeba się kierować własnym interesem.

  • @zdeneek
    @zdeneek 2 ปีที่แล้ว +89

    Ivy nie zawsze mówi: "dawaj pokaż czy jesteś twardszy niż twój braciszek", jeśli byliśmy z nią blisko, mówi coś w stylu, że nie nie chce z nami walczyć i że to nie tak jak myśli Marvin (cytuje z pamięci, nie mogę tego nigdzie znaleźć na YT). Najlepsza jest wtedy odpowiedź Chada Marvina który stwierdza, że w takim razie to będzie łatwiejsze niż myślał. Ez, Ivy do piachu!

    • @BOOMCIO
      @BOOMCIO 2 ปีที่แล้ว +12

      Potwierdzam,że tak jest bo tak właśnie odpowiedziała przy moim przejściu gry :)

    • @misiu9049
      @misiu9049 ปีที่แล้ว +1

      Miałem tą odpowiedzi, ale jake jak testowałem opcje z połączeniem sił to mnie atakowała. Więc lubiła, ale tak nie do końca (¬‿¬)

    • @wiedeni
      @wiedeni ปีที่แล้ว +9

      Co ciekawe podczas jednej z misji, nie pamiętam już jakiej Marvin musi dostać się do jakiegoś magazynu, gdzie spotyka człowieka Volkera, ten jednak łatwo rozpoznaje, że jest on "nowy" i ma całe życie przed sobą. Mamy wtedy do wyboru powiedzieć do niego właśnie że nie chcemy z nim walczyć, a on odpowiada dokładnie to samo, czyli że w takim razie łatwiej będzie mu nas zabić. Pokazuje to jak z niewinnego chłopaka, który chce tylko odnaleźć brata Marvin zmienił się w pozbawioną skrupułów maszynę do zabijania, taką jak ludzie lichwiarza

    • @Razor1379
      @Razor1379 ปีที่แล้ว +9

      Powiedziała dokładnie: " Marvin, proszę, przemyśl to... nie chcę z tobą walczyć."

  • @the_last_blue_shiba
    @the_last_blue_shiba 2 ปีที่แล้ว +34

    Miejsce Ivy jest w rynsztoku, pocięta przez Marvina i gnijąca niedaleko Volkera. 🙂

  • @perez8520
    @perez8520 2 ปีที่แล้ว +4

    Popieram w pełni Twoje stanowisko. Chętnie obejrzę więcej filmów tego typu, bo twórcy zostawili nam wiele smaczków.

  • @TucznikNieboży
    @TucznikNieboży 9 หลายเดือนก่อน +2

    W sensie, jak dla mnie to od początku czułem, że zbiry nasłała ona. Było do przewidzenia.
    Więc jeśli chodzi o zakończenie, trzeba być based sigma male...
    "oko za oko, coś na ząb"

    • @teoteokij7356
      @teoteokij7356 8 หลายเดือนก่อน +2

      Jak dla mnie za mało z nią było kontaktu żeby nawiązać jakąś więź warząc to z tym że porwała Jorna i próbowała zamordować Marvina za pomocą zbirów. Zabiłem z przyjemnością.

    • @TucznikNieboży
      @TucznikNieboży 8 หลายเดือนก่อน

      @@teoteokij7356 yep, Typowa oportunistka

  • @owca__
    @owca__ 2 ปีที่แล้ว +28

    Ja zabiłem Ivy, a w dialogu u mnie zamiast drwić z Marvina to mówiła że nie chce z nim walczyć z kolei Marvin odpowiada że to dobrze bo nie sprawi mu ta walka problemu

    • @grimmjowespada2422
      @grimmjowespada2422 2 ปีที่แล้ว

      W moim przypadku chciałem ją puscić wolno w kanałach ale ona się uparła żeby walczyć i zginęła.

    • @lukasterl7704
      @lukasterl7704 2 ปีที่แล้ว +8

      To zależy od tego dialogu czy zaprosimy ja na randke i we właściwe miejsce 😄

  • @rojzi4938
    @rojzi4938 2 ปีที่แล้ว +13

    Powiem ci szczerze przyjacielu że przekonałeś mnie do swojej tezy. pozdrawiam, świetny materiał

  • @ksiecyt
    @ksiecyt 2 ปีที่แล้ว +4

    Za ostatnie 5 sekund materiału leci sub!

  • @lubieplacki4894
    @lubieplacki4894 11 หลายเดือนก่อน +1

    Ivy była tylko wyszkolonym pionkiem, ale i taki traci z czasem swoją przydatność, a niepotrzebnych pionków się pozbywa. Nie zasłaniajmy się zemstą przy wyborze, było to zwyczajnie zgniecenie karalucha na swej drodze.

  • @ptg9184
    @ptg9184 2 ปีที่แล้ว +50

    byla. za to gomez nic nie wiedzial o wymordowaniu magow ognia

    • @7XEN
      @7XEN  2 ปีที่แล้ว +9

      Oj kolego nie prowokuj bo zaraz zrobię materiał na ten temat xD

    • @siurekgaming7532
      @siurekgaming7532 2 ปีที่แล้ว +4

      potwierdzam Gomez nic nie wiedział

  • @Abudzin
    @Abudzin ปีที่แล้ว +1

    Od samego początku wiedziałem, że coś z nią było nie tak, więc przy końcu gry tylko się utwierdziłem w przekonaniu, że miejsce tego szlaufa jest w rynsztoku. Przyjemnie było jej najebać XD

  • @kvantonow3479
    @kvantonow3479 ปีที่แล้ว +3

    „Ogólnie to precz z tą osobą, ile on ludzi sprzedał, ten spaślak” - mistrzostwo xD

  • @darthannon
    @darthannon ปีที่แล้ว +5

    Taa. W 100% się zgadzam. Co do Bena też. Dodatkowo Ben i ten Nordmarczyk to jak na moje dwie najlepsze postacie, jakie można zabrać do Vardhall, ze względu na to, że walczą młotami - najskuteczniejszymi na szkielety. No i Ben jest lojalny, niczego nie knuje za plecami jak np. Cortez.
    A miejsce Ivy jest w ściekach. Po obejrzeniu Twojego materiału nie lubię jej jeszcze bardziej, bo nie brałem pod uwagę że ona nadal może pracować dla Volkera ;)
    Jego samego znowu lubię oddać w ręce straży. Uważam, że całe miasto zasługuje na wykonanie na nim wyroku.
    Fajny masz ten kanał 😉

  • @edekblady302
    @edekblady302 2 ปีที่แล้ว +2

    Za ten materiał daję suba :)

  • @EmieIRegis
    @EmieIRegis 6 หลายเดือนก่อน +1

    Miałem do wyboru 3 opcje dialogowe ale nawet się nie zastanawiałem. Jej scierwo pewnie dalej leży w kanałach na moim save

  • @tweestidfat2577
    @tweestidfat2577 2 ปีที่แล้ว +16

    Duży Ben najlepszy, a nie jakaś Ivy, tyle w temacie.

  • @Zgrywusss
    @Zgrywusss 2 ปีที่แล้ว +4

    Wybralem opcje nr 1.

  • @damiang1442
    @damiang1442 ปีที่แล้ว +1

    Dziwne, w Wilczym Leżu zaproponowałem Ivy randkę na polanie/plaży, ale mimo to kiedy zaproponowałem połączenie sił, to mnie wyśmiała i powiedziała, że sama się zemści na Volkerze.

    • @MachinimaGothic
      @MachinimaGothic ปีที่แล้ว +6

      on źle powiedział więcej czynników składało się na to czy Ivy się zwącha z Marvinem i opcja z Polaną nie była jedyną prawidłową

  • @OFIR_Kubson
    @OFIR_Kubson 2 ปีที่แล้ว +4

    No ok miałem 3 opcję, zaproponowałem jej przed Wilczym Leżem, odpowiedni dialog, a ona i tak mi wypaliła, że nie zabiore jej okazji do zemsty i to kończyło się jej śmiercią…

    • @MachinimaGothic
      @MachinimaGothic ปีที่แล้ว +2

      on źle powiedział więcej czynników składało się na to czy Ivy się zwącha z Marvinem i opcja z Polaną nie była jedyną prawidłową

    • @OFIR_Kubson
      @OFIR_Kubson ปีที่แล้ว

      @@MachinimaGothic no właśnie. Byłem dla niej miły zaproponowałem polankę. Może pierwszy raz jak spotykamy ją po rozmowie z Benem na bagnach to tam trzeba coś powiedzieć. Bo ja miałem, albo jej przemowić aby spadała stąd, albo ją po prostu zabić, albo zaproponować rozejm, a ona i tak się na nas rzuca

    • @MachinimaGothic
      @MachinimaGothic ปีที่แล้ว +2

      @@OFIR_Kubson wiem na pewno ze jeszcze jedna rzecz miala znaczenie w miescie gdy proponuje ci zebys z nia poszedl do Wilczego Leza nie mozesz powiedziec ze sam sie udasz. Ja na tym poleglem

  • @szatankil3738
    @szatankil3738 2 ปีที่แล้ว +5

    Popieram Ivy na stos

  • @Purpura_Committatus_18_08
    @Purpura_Committatus_18_08 ปีที่แล้ว

    Już się bałem że to będzie jakieś "simp simp nie winna bo baba".
    Całe szczęście mile sie zaskoczyłem.

  • @sakwakorsarza2586
    @sakwakorsarza2586 2 ปีที่แล้ว +4

    Dobrze prawisz, ja sie dałem suce zmanipulować xD

  • @Scuplik
    @Scuplik ปีที่แล้ว

    Dobrze mówisz

  • @siurekgaming7532
    @siurekgaming7532 2 ปีที่แล้ว +2

    wiecej filmów z kronik!

  • @edekblady302
    @edekblady302 2 ปีที่แล้ว +5

    Hmmmm.. Pora przejść kroniczki po raz kolejny, tym razem na kanonicznej ścieżce zemsty.

    • @ptg9184
      @ptg9184 2 ปีที่แล้ว

      ja tam ja za pierwszym razem zabilem bo to falszywa suka byla

    • @edekblady302
      @edekblady302 2 ปีที่แล้ว +4

      Witam ponownie, kroniczki ukończone, kanoniczna ścieżka obrana a Marvin na 55 lvl. Jest git C:

  • @waterweight13
    @waterweight13 2 ปีที่แล้ว +4

    Hmmm... To ma sens. A kiedy zabijamy volkera za pomocą ivy, to jest jakiś dodatkowy dialog?

    • @7XEN
      @7XEN  2 ปีที่แล้ว

      Właśnie nic, żadnego dialogu po walce nie ma na 99%

    • @waterweight13
      @waterweight13 2 ปีที่แล้ว

      @@7XEN a przed walka? Po walce ivy go dobija

  • @norweskidruid9725
    @norweskidruid9725 2 ปีที่แล้ว +12

    Dałeś się zmanipulować Benowi, tak samo jak Marvin. Przecież Ivy stoi w karczmie-statku pod ścianą dokładnie na przeciwko loży, w której siedzi Ben. Musiał przez cały czas ją widzieć, a także Marvina, kiedy próbował z nią rozmawiać. Nie ma mowy, że jej nie poznał. Ben celowo nie wyprowadza nas z założenia, że drugi porywacz też był mężczyzną i odpowiada na pytania w taki sposób, żeby nie wydać swojej wspólniczki, mówiąc jednocześnie na tyle dużo, żeby Marvin mu uwierzył.

    • @7XEN
      @7XEN  2 ปีที่แล้ว +15

      Nie ma mowy o żadnej manipulacji, gość był na skraju śmierci, gdzie jego nastawienie do głównego bohatera odwróciło się o 180%, co wiedział to powiedział i przypomnij sobie słowa, że to co pomagało mu uprowadzić Jorna było szczupłe, małe, zakapturzone i nie chciało gadać. Ben nie miał pojęcia, że przed nim stoi wspólniczka, bo nawet jakby do niego zagadała, to skąd mógłby wiedzieć, że to ona z nim wtedy szła?

    • @EndlessSummer1992
      @EndlessSummer1992 ปีที่แล้ว +2

      A mi sie wydaje, ze on sie bal. Bo wiedzial, ze Ona tam jest I obserwuje. To nie jest Tak, ze nie wiedzial dla kogo i kiedy pracuje. On sie bal tego powiedziec, bo wiedzial, ze w kazdym momencie i jego sie moga pozbyc.

  • @nexon3424
    @nexon3424 ปีที่แล้ว

    Dziwnym trafem u mnie wszystkie 3 opcje i tak zmuszały mnie do walki z nią i jej zabicia czy tego chcę czy nie wiec cała ta tabelka wyborów co do niej była pustymi wypełniaczami dialogów ciekawe że dało się coś innego faktycznie osiągnąć

  • @NifeSweet
    @NifeSweet 2 ปีที่แล้ว +1

    no nie do konca kolego, bo pod lezem zaproponowalem jej 3 opcje spedzenia czasu na polance, a i tak tego nie kupila, chciala mnie zabic, trzeba cos wiecej zrobic, gdzies widzialem ze musisz sie u niej zrecznosci nauczyc czy cos i prawdopodobnie jakies inne dialogi/czy trzeba z nia razem pojsc pod leze od miasta od razu

    • @MachinimaGothic
      @MachinimaGothic ปีที่แล้ว +1

      on źle powiedział więcej czynników składało się na to czy Ivy się zwącha z Marvinem i opcja z Polaną nie była jedyną prawidłową. Jeszcze z nią między innymi trzeba było iść do Wilczego Leża

    • @Staro_obozowicz
      @Staro_obozowicz 8 หลายเดือนก่อน

      ​@@MachinimaGothic ale też nie trzeba, bo ja np. z nią nie szedłem, a takowy dialog miałem
      (Wiem że po roku :P)

  • @TheHalogen131
    @TheHalogen131 ปีที่แล้ว

    Wyprułem jej flaki bez najmniejszych wyrzutów sumienia.

  • @kacpekowalczyk9714
    @kacpekowalczyk9714 ปีที่แล้ว +2

    6:58 u mnie inaczej brzmi ten dialog

    • @7XEN
      @7XEN  ปีที่แล้ว +1

      On jest zależny od podjętych przez gracza decyzji, ja wybrałem akurat ten, bo wydał mi się on najbardziej szczery i pasował do całokształtu postaci jaką była Ivy

  • @MrPawlo112
    @MrPawlo112 23 วันที่ผ่านมา

    To główny wątek czy zadanie poboczne?

  • @xardoopa5531
    @xardoopa5531 2 ปีที่แล้ว +3

    po co takie fikolki xD to co mowisz to nie kanon, post ziomeczkow deweloperow z ubieglej wigilii czy to na fb czy steamie rozwiewa wszelkie watpliwosci ktora akcja jest prawdziwa

  • @Krystian5510
    @Krystian5510 2 ปีที่แล้ว +1

    mam nadzieje że twój kanał się rozwinie, bo robisz świetne materiały

  • @CosyGrave
    @CosyGrave 2 ปีที่แล้ว +1

    Krótka odpowiedź: Tak
    Długa odpowiedź: Taaaaaaaaaaaaak

  • @robertkrawiecki8216
    @robertkrawiecki8216 ปีที่แล้ว

    Do piachu ją.

  • @simi3998
    @simi3998 10 หลายเดือนก่อน

    Ja miałem dialog w stylu marvin przemyśl to coś takiego

  • @onutrof1157
    @onutrof1157 2 ปีที่แล้ว

    Jak ja wybrałem opcję wygnania to mnie zaatakowała.

  • @_roberto8189
    @_roberto8189 2 ปีที่แล้ว +4

    Nie wiem dlaczego ale gdy zagaduje przed wilczym leżem Ivy spławia Marvina że daj spokój mamy robotę do wykonania i automatycznie narzuca mi kanoniczną opcję a próby wybrania innej kończą się tak samo Ivy stwierdza że nie przeszkodzi jej w zabiciu lichwiarza albo twierdzi że zemsta należy się jej miałem już 3 podejścia każde kończy się jej śmiercią i nwm co należy zrobić by w 4 podejściu zmienić te zakończenie

    • @DeamonELEJ
      @DeamonELEJ 2 ปีที่แล้ว +1

      u mnie było dokładnie tak samo

    • @Mika-dr9pc
      @Mika-dr9pc 2 ปีที่แล้ว +4

      Musicie zdobyć u niej parę "punktów", np. zostać mistrzem areny, iść z nią do Volkera po egzekucji, iść z nią do Wilczego Leża

  • @oceanaus6299
    @oceanaus6299 6 หลายเดือนก่อน

    Tak

  • @mrcreavill
    @mrcreavill 2 ปีที่แล้ว +21

    Bardzo stronnicza interpretacja z którą ośmielę się nie zgodzić. Jeśli chcemy sądzić Ivy, to myślę, że tak jak każdemu oskarżonemu, warto dać jej szansę na mowę obronną. I w jej imieniu chciałem takową poczynić. Choć co do zbrodni nie może być wątpliwości (Ivy przyznaje się do udziału w porwaniu Jorna), to jest kilka czynników, które powinniśmy mieć na uwadze jako okoliczności łagodzące. Czynniki te opiszę poniżej.
    Zaczynając historię od początku - Ivy została porwana/przejęta z domu rodzinnego w Varancie i trafiła do Archolos pod opiekę Volkera. Szczegóły tego, co się działo są nam nieznane. Możemy się jednak domyślać, że w młodym wieku została odseparowana od rodziny i bliskich. Możliwe, że porwana w wyniku działań wojennych. Jak dziewczynka porwana (prawdopodobnie w czasie wojny) i oddana na wychowanie obcemu człowiekowi, mogła go postrzegać? To kluczowe pytanie - poświęćmy mu chwilę.
    Volker to starszy od niej mężczyzna, imponujący jej zapewne swoim bogactwem i wiedzą. Dziewczyna trafia pod jego kuratelę w momencie, w którym jest najbardziej bezbronna. Jest młoda, bezbronna, nie ma nikogo innego na świecie. Prawdopodbnie dopiero co przeżyła traumę (wojna? porwanie? transport do Archolos?), a ułożony i spokojny Volker jest jej wybawieniem. Daje jej schronienie od zbirów, od głodu i nędzy, od samotności. Co więcej, wzmacnia ją, uczy przydatnych umiejętności, daje też szansę na zdobycie umiejętności cennych w świecie. Dzięki nim dziewczyna staje się bardziej niezależna. To ambitna dziewczyna, po przeżyciach z dzieciństwa na pewno zależało jej na tym, by nie być już nigdy w pozycji ofiary.
    Jednocześnie Volker jest oczywiście symbolem tego co straciła. Ivy codziennie budzi się do życia z myślą o tym, że musi pracować dla człowieka, którego pewnie w ten czy inny sposób obwinia za wszystko, co ją spotkało. To w końcu do niego trafiła po utracie domu. Może nawet przez niego została porwana? Trauma, separacji od rodziny, może wykorzystanie na wojnie. Nietrudno sobie wyobrazić, co ją mogło spotkać zanim trafiła do Volkera.
    A Volker? Nawet jeśli początkowo postrzegała go jako wybawiciela, to czy Volker jej nie wykorzystywał? Czy po prostu nie dostrzegł w niej szansy na stworzenie wiernego sobie narzędzia? Nie dowiemy się tego, bo Lichwiarz gnije w kanałach. Ale nie byłoby to nieprawdopodobne. Volker miał talent do oceniania ludzi. Potrafił ocenić, czy mają potencjał w świecie, czy odniosą sukces, czy będą lojalni. Dlatego był tak dobry w swoim fachu. Jeśli więc nie kierowała nim litość tylko cynizm i wyrachowanie, to tak naprawdę... miał rację. Ivy pracowała dla niego lojalnie przez lata. Dla niej to pewnie były lata gojenia ran i godzenia się ze swoją rolą, ale dla niego były one niezwykle korzystne. Młoda dziewczyna zdolna w złodziejskim fachu może załatwić wiele spraw, których nie załatwią góry mięśni.
    Wreszcie - spotkanie w kanałach. Ktoś już przede mną wytknął braki w filmie, jeśli chodzi o analizę ostatniego dialogu. Jeśli daliśmy się poznać Ivy jako dobry przyjaciel, słuchający jej i wypowiedzi uważnie i być może kandydat na kogoś bliższego (z kim życie mogłoby być dodatkowo alternatywą dla ciągłej pracy u Lichwiarza?), Ivy nie będzie chciała walczyć. Co więcej, z całych sił będzie próbowała przekonać Marvina do tego, co właśnie próbuję powiedzieć. Że w tej historii, historii Lichwiarza i grzesznego Archolos, ona także jest ofiarą. Ofiarą, która, to prawda, stała się też katem. Ale zapominanie o tym, że ona także została tu wykorzystana i skrzywdzona byłoby niesprawiedliwością. Dziewczyna zrobiła wszystko co wydawało się jej, że musiała, by przeżyć. I kiedy w końcu ma szansę na odpłacenie Volkerowi? Próbuje to zrobić. Nie ucieka z miasta, nie ratuje skóry. Biegnie za nim do kanałów, by go zabić. To pokazuje, jaką nienawiścią cały czas go darzyła. W ostatniej rozmowie dziewczyna przyznaje się, że wiele razy myślała o zabiciu Lichwiarza. Nienawidziła go za to, że zmusza ją do swoich brudnych interesów. Ktoś może spytać - dlaczego tego nie zrobiła? A jak mogła zabić człowieka, który dał jej wszystko co w życiu posiada? Jak mogła nie czuć wobec niego jakiejś formy wdzięczności? Pewnie gdyby nie on, to leżałaby w rynsztoku. Nic więc dziwnego, że nigdy nie zrealizowała swoich fantazji. Nie mówiąc o tym prostym fakcie, że pewnie gdyby tylko spróbowała, to ochroniarze Volkera by ją wypatroszyli na miejscu lub schwytali na tortury. Dlatego musiała czekać latami, aż Lichwiarz stanie się samotny i bezbronny. Tam w kanałach, po nieudanym zamachu stanu.
    I tam staje przed Marvinem. Marvin, cholerny Marvin. Relacja z nim, choć krótka i w niesprzyjających okolicznościach, jest pierwszym bodźcem, który poruszył jej sumienie. Zatrzymajmy się na drugim najważniejszym mężczyźnie w jej życiu.
    Marvin to młody, zdolny, energiczny chłopak, który jest wobec niej szczery i kieruje się czymś, co Ivy pielęgnuje głęboko w sobie. Pragnieniem zemsty. Jak inny jest od wszystkich ludzi spotkanych na Archolos? To dlatego od razu mogą znaleźć wspólny język i się zrozumieć. Jeśli Marvin okaże jej zainteresowanie przed i podczas wyprawy do Leża, wysłucha jej a następnie udowodni, że zależy mu na niej proponując wspólny wypad poza miasto (co nie jest trudne, jeśli rzeczywiście się ją wysłucha, dziewczyna wspomina wcześniej o tym, że miasto ją męczy), to mur emocjonalny, który zbudowała wokół siebie Ivy, zacznie się kruszyć. To jednak za mało. Marvin jest bratem człowieka, którego pomogła już zamordować. W Wilczym Leżu pewnie jest przerażona tym, że ktoś się do niej zbliża emocjonalnie. Całe lata szkoliła się i uczyła, by zyskać jak największą niezależność a teraz na horyzoncie pojawia się ktoś, kto zdaje się ją rozumieć. Ivy całe życie dążyła do samotności - unikała Bradlocka i ludzi z posiadłości. W interakcje społeczne wchodziła zręcznie, ale tylko gdy było to konieczne. Gdy chodziło o biznes, potrafiła być czarująca i przekonująca, ale w życiu osobistym trzymała się na dystans. Tak było bezpieczniej. Tak wyszkolił ją Volker, człowiek wielu tajemnic. Ale Marvin jest przykładem, że można inaczej. Marvin, któremu zależy na niej. Być może jej serce odwzajemnia to uczucie? Pewnie chciałaby uwierzyć w bajki o bogach i przeznaczeniu (znów kłania się dialog z nią z końca gry), ale wtedy w Leżu zna świat i swoje w nim miejsce. Zna to miasto. Jest brudne, czeka w nim tylko cierpienie, samotność i śmierć. Lepiej pozbyć się gryzących serce wątpliwości i pozbyć się Marvina. Dlatego znika z Leża i zleca zamach na Marvina. Zresztą, nawet gdyby posłuchała serca, jak miałaby ułożyć sobie życie z bratem człowieka, którego pomogła zamordować? Jak miałaby patrzeć mu w oczy co rano? Kto wie, może bała się, że chłopak będzie chciał się na niej brutalnie zemścić za losy brata? Nie byłoby to dziwne - większość mężczyzn, których poznała w życiu, to ludzie wykorzystujący innych do swoich celów, ambitni i brutalni wojownicy. Nie miała żadnego innego wzorca od lat. Wybaczenie w Archolos, dobre sobie.
    Wszystko zmienia się po nieudanym puczu Volkera. To wtedy Ivy wiedziona wyrzutami sumienia dostrzega swoją szansę na wolność. Volker jest sam, jest bezbronny. Razem z Marvinem mogą się zemścić i spróbować nowego życia.
    Tak się właśnie staje. Pierwszych kilka tygodni jest niesamowitych, niezapomnianych. Po odparciu ataku Wilczych Synów, miasto powoli staje na nogi. Marvin przez krótki czas jest poważanym obywatelem, bohaterem miasta, ale nie spędza w nim wiele czasu. Woli przebywać z nią, podczas wspólnych polowań, przechadzek i schadzek. Wszystko wydaje się być idealnie. Ale czy na pewno?
    Ivy dzień w dzień budzi się u boku człowieka, któremu zawdzięcza tak wiele. Zemstę, szczęście, szanse na nowe życie. Ale jednocześnie musi widzieć, że Marvin - tak jak kiedyś ona - został na świecie sam. Ona wie, jaki to ból. Strata domu, rodziny, bliskich. Tak bardzo chciałaby się zemścić na tych, którzy mu to zrobili, ale... Ona to zrobiła. Ona pomogła zabić ostatnią osobę, którą Marvin miał na świecie. Jak ona, przeklęta Ivy, która całe życie sprowadzała na swój los nieszczęścia, może teraz być z nim szczęśliwa? Gdzie tu sprawiedliwość? Dręczona poczuciem winy, zaczyna zamykać się w sobie. Marvin to widzi. Początkowo próbuje dać jej czas, rozmawiać, ale ostatecznie też się wycofuje. Gdy z nią jest, wszystko wydaje się być w porządku, ale czasem budzi się w nim głos Jorna. Brata, którego zamordowała. Jak mógłby żyć z kobietą, która pomogła go zabić?
    Kiedy więc Marvin znajduje list pożegnalny od Ivy, wie, że to musiało nastąpić. Miłość nigdy nie była im pisana. Nie w tym świecie, nie w tym mieście. Być może, gdyby nie to, że ich losy zostały brutalnie poszarpane przez prądy historii, w jakimś innym, lepszym świecie. Ale nie na Archolos. Na Archolos nie ma dla nich miejsca na szczęście.

    • @mrcreavill
      @mrcreavill 2 ปีที่แล้ว +11

      Trochę się rozpisałem, ale mam nadzieję, że ta wersja historii Ivy pozwoli Wam spojrzeć na nią przychylniejszym okiem ;) Swoją interpretację opieram głównie na dialogach z Ivy z kanałów, po przejściu gry, w którym z Marvinem próbowała przez chwilę stworzyć związek. Uderzyło mnie to, jak odmiennie odebraliśmy tę postać i jak inne były wrażenia z rozmowy z nią na koniec gry. Ja odebrałem ją jako ofiarę Volkera, która ma w końcu szansę na oswobodzenia się z jego więzów. Nie miała już po co kłamać, sama chciała go zabić.
      Koniec końców, uważam, że to przede wszystkim dobrze napisana, niejednoznaczna postać. Fajnie jest o niej podyskutować. :)
      Ach, i widzę, że zupełnie inaczej odbieramy też Bena. Dla mnie on jest znacznie bardziej negatywną postacią od Ivy. On mógł się zaszyć w Przystani i być tam swoistym królem swojego świata. W końcu miał tam wszystko - wino, dziewczyny i gęby do obicia. A jednocześnie nie potrafił się oprzeć pokusie zaszkodzenia komuś słabszemu od siebie dla paru monet Volkera. To pokazuje jego stosunek do innych. Tak samo jak odzywki wobec Marvina, który niemal na kolanach błaga go o jakiekolwiek informacje na temat brata, których za wiele Ben nie ma. Brutal mógłby równie dobrze dać mu zlecenie i go zbyć, ale woli się pastwić nad nim i emocjonalnie wyżywać. Dopiero przyparty do muru pod groźbą śmierci zaczyna gadać. Paskudny typ.
      No, ale znowu się rozpisze. Poza tym, że się nie zgadzamy w odbiorze postaci, to robisz bardzo fajne materiały ;) Leci sub, pozdro!

    • @willprince643
      @willprince643 2 ปีที่แล้ว +6

      Świetnie opisane, podłączam się do tej interpretacji.

    • @bloodwynn
      @bloodwynn ปีที่แล้ว +5

      @@mrcreavill Znakomita interpretacja, winszuję! Ja również postrzegałem Ivy jako ofiarę i darowałem jej życie. Za to Ben... Ben ewidentnie był katem, a nie ofiarą. Nie dostał antidotum. :)

    • @igi1225
      @igi1225 ปีที่แล้ว

      ogolnie to zgadzam sie z wiekszoscia i szczegolnie z tym ze ivy tez czesciowo byla ofiara ale w moim headcanonie marvinowi totalnie odjebalo po smierci jorna i mial totalnie w dupie kazde uczucie oprocz zemsty za smierc jorna

    • @maxKKKKKKKKKKKK
      @maxKKKKKKKKKKKK ปีที่แล้ว +4

      Hmmm wspieranie mordercy, który torturował ludzi i doprowadził do rzezi obywateli miasta to zbyt wiele nawet jak mowę obronna wygłosi najbardziej z elokwentnych ludzi. MIala czas i możliwości, zeby nawet potajemnie wysysać notatki Marvinowi, a ona działa na jego szkodę z premedytacja przez cala gre. Volkera mogła zabić w kanałach, a stała na straży, po prostu spotkała koksa i wiedziała, ze juz nic z Volkera nie będzie to przyłączyła się do marszu zwycięzców. Wielu Niemców wygłaszało podobne mowy po przegranej wojnie nawet jak mieli znaczny udział w maszynce do mielenia ludzi, ale czy zasłużyli na zrozumienie? Masz w grze przykład strażnika, który szpiegował renegatów wewnątrz z narażeniem życia, on też czul strach i wiązał pozytywne uczucia z chłopakami, ale ryzykował i tak zachowują się dobrzy ludzie, a Ivy chłodno kalkulowała dlatego zasłużyła na ostrze, lub kolonie. Człowieka definiują jego czynny, a nie to co sobie tam może wewnętrznie czuć, bo uczucia możemy sobie jedynie interpretować, a czynny są jasnym dowodem naszej postawy.

  • @tptkpk
    @tptkpk 10 หลายเดือนก่อน

    Ja wybrałem opcję wspólnego zabicia lichwiarza ale ta się nie zgodziła i musiałem ją zabić

  • @powoczybysie
    @powoczybysie 2 ปีที่แล้ว +5

    Ta typiara wkurzała mnie odkąd ją poznałem, przemądrzała irytująca postać

  • @wiej007
    @wiej007 ปีที่แล้ว +3

    Może wielu sie ze mną może nie zgadzać ale to rozumiem bo też sie zastanawiałem by jej nie zabić ale tego nie zrobiłem. Raczej szłem tutaj moją logiką że oszczędziłem Bena więc czemu nie jej? Poza tym wiedząc że ona przyczyniła się do śmierci Jorna ale tak samo Ben. Robota to robota... Może prawda może blef to co mówi Ivy. Jednak ja stwierdziłem że ta jest tylko pionkiem i jej śmierc nic nie zmieni... tamtego dnia zbyt wiele już osob zgineło. Można mnie uważać za słąbeusza ale wolałem się trzymać tej ostatniej iskry dobroci jaka miał w sobie Marvin nim całkowicie zamieni sie w Bliznę. Niech Ivy ucieka wiedząc że jedyne co utrzymało ją przy życiu to ostatnia odrobina litości jaką miałem bo Volker na nią nie zasługiwał.

    • @maxKKKKKKKKKKKK
      @maxKKKKKKKKKKKK ปีที่แล้ว

      Ben to maszyna do mordowania, ale był szczery robił to dla kasy i nie przeszkadzał bohaterowi oraz nie widział kto stal za tym wszystkim. Ivy działała na szkodę bohatera i o wszystkim wiedziała do tego doprowadziła do rzezi w mieście, bo prawdopodobnie to ona była łącznikiem pomiędzy Volkerem i Ulrykiem, a na 100% znała zamiary Volkera i nic nie zrobiła. Ben zasłużył na 100% na kolonie, ale Ivy na egzekucję.

  • @kurzel1313
    @kurzel1313 2 ปีที่แล้ว

    Taka fajna a taka wredna.

  • @ziemowitkomar9852
    @ziemowitkomar9852 2 ปีที่แล้ว +13

    Nie no, nie masz racji wariaciku. Oczywiście, Ivy ma swoje za uszami, jednak sprawa jest o wiele bardziej złożona od tego, jak ją przedstawiasz. Dla potwierdzenia swojej tezy przytaczasz niepełny obraz danych sytuacji, co prowadzi do powstania naciąganych argumentów. Zupełnie ignorujesz przy tym inne istotne aspekty, które przeczą temu co mówisz. Nie ma mowy, że ukazane przez ciebie okoliczności są kanonem, ale z opiniami jest jak z dupami - każdy ma swoją ;)

    • @piotr004
      @piotr004 2 ปีที่แล้ว +23

      Tyle słów, a ani jednego kontrargumentu, ani jednego konkretu. Podaj w takim razie te fakty.

    • @Definietlynotarobot
      @Definietlynotarobot ปีที่แล้ว +4

      ​@@piotr004No jak, przecież napisał, że są aspekty przeczące temu, więc na pewno muszą być, no nie?

    • @retryghane
      @retryghane ปีที่แล้ว

      Coraz więcej komentarzy od ai

  • @TheRadexl
    @TheRadexl ปีที่แล้ว

    Oczywiście że była. Zabiła ci brata sama się nie wypiera.

  • @MamaPudo-hp8mm
    @MamaPudo-hp8mm ปีที่แล้ว

    Grałem Myrtane trzy razy i zawsze zabijałem Ivy.

  • @TheInfernoPL
    @TheInfernoPL หลายเดือนก่อน

    Ja uważam, że suka była winna 😂

  • @psycho_amj_light
    @psycho_amj_light 2 หลายเดือนก่อน

    Czy tylko ja ją zabiłem dlatego, bo nie chciałem jej niańczyć? XD

  • @KarolPoplewski
    @KarolPoplewski 2 ปีที่แล้ว

    Japierdole jaki spoiler w tytule XDdDD

    • @7XEN
      @7XEN  2 ปีที่แล้ว

      Materiał miał 3 miesiące i dopiero teraz ktoś o tym wspomniał XD

    • @BiaLy23PoL
      @BiaLy23PoL 2 ปีที่แล้ว +1

      @@7XEN Materiał dzisiaj z pojawił mi się na głównej, podejrzewam że koledze wyżej również, czyli prawdopodobnie gdzieś złapał go algorytm Jutubowy.

  • @willprince643
    @willprince643 2 ปีที่แล้ว +10

    Na 'odwrut', Ivy ocalić, Bena zabić. Mrcreavill dobrze opisał całą sytuację Ivy, jak chodzi o Bena to jest tyo zwykły brutal, psychopata i morderca, nie widzę powodu dla którego ktoś taki miałby żyć, z wielką przyjemnością nie dałbym mu odtrutki, gdybym nie przeczytał w solucji, że można będzie go potem wziąć na Vardhal. Chociaż realnie i tak okazał się słabeuszem padającym po paru uderzeniach wielkiego szkieleta, frajer. Wojowników do zabrania na Vardhal jest aż nadto, następnym razrm nie popełnie tego błędu. A Ivy ocaliłem i wyrwałem, niech się Marvin nacieszy chociaż jedną bliską osobą przed zesłaniem go Khorinis z Matteo i zostaniem Moe.

    • @d-evil8075
      @d-evil8075 ปีที่แล้ว +15

      Iście białorycerskie... Laska zabija brata, manipuluje, zleca zabójstwo, a ty mówisz, że to bliska osoba z braku innych dostępnych dla głównego bohatera kobiet 🤦

    • @willprince643
      @willprince643 ปีที่แล้ว +3

      @@d-evil8075 Wrong, zabójstwo zlecił Volker, Ivy też wogóle nie było w sali przesłuchań.

    • @d-evil8075
      @d-evil8075 ปีที่แล้ว +9

      @@willprince643 wrong, nie chodzi o zabójstwo Jorna, zlecone przez volkera, tylko o niedoszłe zabójstwo Marvina, o którym wspomniano w filmiku

    • @mariuszg3932
      @mariuszg3932 ปีที่แล้ว +1

      Zawsze mnie zastanawiało czemu nie było opcji zkorzystania z usług kurtyzan

    • @TheHalogen131
      @TheHalogen131 ปีที่แล้ว +1

      Ivy jebać prądem. Miałem za to nadzieję, że Karin będzie bardziej rozwiniętą postacią. Nie mówię o romansie, ale na pewno jakiejś bliższej znajomości. Fajna taka bardka, no i to jej Marvin się zwierzył z beznadziei swojego zadania i położenia. Fajna scena.