Jak poznać czy kierowca miał zapięty pas bezpieczeństwa w czasie wypadku?
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 8 ก.ย. 2024
- W komentarzach pod wpisem odnośnie porannego wypadku na DK-1 w Bielsku-Białej pojawiły się głosy, które podważają nasze informacje dotyczące niezapiętych pasów bezpieczeństwa. Tak się składa, że do zweryfikowania takiej informacji z prawdopodobieństwem bliskim 100% pewności, nie potrzeba kończyć skomplikowanych studiów z zakresu inżynierii. Wystarczy mieć podstawową wiedzę dotyczącą funkcjonowania podstawowych systemów bezpieczeństwa w samochodzie, by po kilku sekundach stwierdzić jak było z pasami. Kierująca Mazdą pasów zapiętych nie miała, dlatego najprawdopodobniej doznała ciężkich obrażeń podczas koziołkownia auta.
Fragment komentarza Sylwii - "poszkodowana miała zapięte pasy! Pas został odpięty przez osobę, która próbowała tą panią wyciągnąć z pojazdu przez drzwi pasażera, poduszki nie zadziałały, ponieważ samochód uderzył w brzozę tyłem i w dodatku na dachu, w skutek czego poszkodowana wyśliznęła się z pasów i znalazła głową w bagażniku!"
Policja w komunikacie prasowym, który jest przekazywany do mediów, nie informuje o pewnych szczegółach takich jak pasy. To nie jest tak, że tego typu wiedza to tajemnica, ale są pewne tematy, które nie są możliwe do oficjalnego potwierdzania na pewnym etapie czynności policji i prokuratury. To nie jest kwestia złej woli służb, lecz kwestia pewnych wytycznych dotyczących informacji prasowych i należy się z tym pogodzić.
Dziennikarze chcąc przekazać swoim czytelnikom jak najlepsze informacje, jeżdżą na miejsce zdarzeń. Po co? Właśnie po to, żeby spróbować ustalić coś więcej. Jeśli nie ma zakazu oglądania wraku, czy rozmowy ze świadkami, to próbujemy dowiedzieć się jak najwięcej i bierzemy pełną odpowiedzialność za to co jest napisane w artykule prasowym.
Informacja dotycząca pasów jest dla nas kluczowa i chcemy żeby była przestrogą dla kierowców, którzy pasy traktują jako zbędny gadżet. W tym przypadku, gdyby kierująca miała pasy, to mogłoby skończyć się na drobnych otarciach.
Wyślizgnęła się z pasów? - To stek bzdur i sytuacja, która w tym przypadku raczej mieć miejsca nie mogła. Tego jesteśmy pewni.
W jaki sposób zweryfikować w kilka sekund czy ktoś miał pas? Zobaczcie na filmie 📽️
➡️ goo.gl/BJFfYn
Bielskie Drogi - najlepsze źródło informacji drogowych w Bielsku-Białej i najbliższych okolicach 👍
💻: bielskiedrogi.pl
🎬: / bielskiedrogi
📤: / bielskiedrogi
📸: / bielskiedrogi
📘: / bielskiedrogi
📫: bielskiedrogi@gmail.com
![[UNCUT] The Loyal Pin ปิ่นภักดิ์ EP.6 (2/4)](http://i.ytimg.com/vi/GgeGQOP10RQ/mqdefault.jpg)
Na prawdę nie rozumiem tak wysokiej nieodpowiedzialności za własne zdrowie i życie... Nie rozumiem, jak można wsiąść do pojazdu i nie zabezpieczyć się zwykłym ruchem ręki. Ale w temacie powiem wam coś więcej... Oprócz kierowcy kat. B jestem również motocyklistą. Przeraziłem się pewnego razu na zlocie, kiedy to kilkanaście (!) osób oznajmiło mi, że nie zapina kasku bo ich uwiera mocowanie w szyję... No ale cóż... Selekcja naturalna?
greggoryus ja mam i jezdze bez kasku
Bolek Bolek ale co masz?
Bolek ma po prostu pierdolca ;) A propos kasków. Oczywiste jest, że zapięcie to nie ozdoba i służy do pełnego zabezpieczenia naszego czerepa. Bardziej zastanawia mnie co jest z osobami, które kupują kaski na jakikolwiek jednoślad, kierując się : filtruj - najniższa cena z dostawą - 30 zł.
sam widziałem jak leci kask który nie był zapiety i był trup i nieszczensy człowiek dostal kaskiem w głowe i go zabrali do szpitala
Dominik M poprostu nie cierpie ludzi ktorzy chca decydowac za innych ludzi i tyle
PAS JEST KURVA ZAPIĘTY!!!!!!
Nitrowsky pip pip pip pip...
PIIIIIIIIIIP DO KURWYYYYYYYYYY!!!!!!!!!!!!!!!!!
xDDDDDDDDDDD
OSTROŚĆ KURWA!!!
Jebane kurwa pierdol one VOLVO!!!!!
Krótko mówiąc podczas wypadku pas sie blokuje na takiej długości na jakiej został wyciągnięty, jeśli był wyciągnięty daleko to znaczy, że osoba była zapięta, jeśli jest zablokowany krótko (w stanie spoczynku) to znaczy, że pasy nie były zapięte. Tyle, ten filmik mógłby trwać 20 sekund, serio
Dzięki, szukałem tego komentarza
Świetny konkretny materiał. Dziękuje za ubogacenie mojej skromnej wiedzy o świecie naciagaczy i oszustów. A propo tych drugich to jeśli sami mają coś za uszami to próbują się wybielac w oczach innych oskarżając innych o to czego sami są winowajcami. W tym przypadku pan który nie miał zapietych pasów obwinial o to samo tą panią by jego kara wydała się kapke bardziej do zniesienia. Tak samo działają osoby które pierwsze snują podejrzenia o zdradę i są chorobliwie zazdrosne a tak naprawdę robią to z poczucia winy bo pierwsze zdradzają a potem przez oskarżenia o zdradę wpedzaja partnera/ke w poczucie niskiej wartości, żeby ta lub ten nie miały podejrzeń a wręcz przekonanie o wierności. Ja się jednak przekonałam że ten kto pierwszy oskarża sam jest więcej winny a chorobliwa zazdrość nie jest potwierdzeniem że ktoś bardzo kocha i jest wierny a wręcz przeciwnie. Czysta manipulacja rodem z pakistanu.
Bardzo ciekawe. Dobre wytłumaczenie
w starych modelach samochodow, pasy pirotechniczne po wystrzale i odpieciu, wracały i naciagaly sie makymalnie.
z tego co pamiętam chyba nawet nowe mustangi mają napinacz który cały zaczep wciąga pod fotel ale pewności 100% nie mam
Prawda jest taka że na pasy i na poduszki nie ma reguły czasami przy małym uderzeniu poduszki się odpalaja a przy dużym nie. Pracuje jako blacharz samochodowy w serwisie i co dziennie widzę inne uderzenia w samochodach i czasami sam się zastanawiam o co chodzi. Ostatnio robiłem samochód po uderzeniu czolowym gdzie jechał tylko kierowca poduszka kierowcy odpalila i co mnie jeszcze zdziwiło odpaliły wszystkie pasy nawet te z tyłu.
znam przypadek i sam go widziałem jak auto jechało i był spory kraweznik uderzyło przodem podłoga przy zjezdzie i poduszki strzeliły bo czujnik był pare centymetrów od uderzenia
To to huj ja widzialem na budowie dobra akcje
Budowa jak budowa droga slaba, jakies dziury, dolki na dojalezdzie do budowy
Ide spokojnie jedzie skoda noweczka jakas firmowa wrecz moim tempem i byla tam studzienka wystajaca a do okola zapadnieta ziemia kto wiedzial ten wiedzial o niej i zawsze sie to mijalo ktoregos dnia po padalo i nie bylo widac ze jest dolek
Samochod wjechal posto w nia,zajebal podwoziem i wyjebalo poduchy :-)
A taki ladny byl amerykanski prawie noweczka wszyscy w szoku a gosciu jeszcze bardziej:-)
Takze nie ma reguly wypadek nie wypadek
Zdarza sie tak ze czujnik wykryje przeciazenie czy jakis blad i jebut
Pasy i poduszki aktywują czujniki uderzeniowe, mała kosteczka umieszona na w różnych miejscach samochodu, zależnie od konstrukcji auta. Jestem świeżo po wypadku i w mojej cytrynie czujniki są na pewno na słupkach w okolicy dolnego mocowania pasów - dla poduszek bocznych i kurtyn. Proste czujniki skalibrowane na wyłapanie przeciążenia o odpowiedniej wielkości. U mnie pasy zadziałały dokładnie jak na filmie. Pas kierowcy zablokowany rozwinięty, nie da się zwinąć. Niestety pomimo tego, że jechałem sam a uderzenie było od strony pasażera wypaliła prawa kurtyna, poduszka boczna w fotelu i napinacz prawego pasa. Szkoda, bo są przecież czujniki zajętości foteli i są czujniki zapiętych pasów więc po co wszystko wypala jak nikt po jest stronie nie siedzi ? Nawet gdyby ktoś siedział ale nie zapnie pasa to po co napinacz się aktywuje jak pas i tak nikogo nie przytrzyma ? Na szczęście nie odpaliły poduszki czołowe. Tyle z dobrych wieści bo już by się naprawa auta chyba nie kalkulowała -wymiana deski itp. Sporo w tych nowych autach elektroniki ale i tak większość psu na budę. Kiedyś miałem Mercedesa i dostałem mocne uderzenie w tył. Też jechałem sam, żadna poduszka nie odpaliła ale za to odapliły wszystkie napinacze przy czterech fotelach z przodu i z tyłu skutek taki sam jak na filmie. Pas kierowcy zablokowany luźny, reszta pasów zablokowana zwinięta.
Taka jest prawda i dla ciebie serducho❤❤❤❤
Ja bez pasów bym jeździć nie potrafił, przeciez przy nawet lekkim hamowaniu ciało to przodu leci. Po co trzymać mocno kierownicę i się odpychać od niej.
AVR adzio poczytaj sobie ile od mocnego uderzenia blokuja sie pasy i nie wypniesz ich ,a samochod zaczyna ci sie palic ,a ty razem z nim
A co uciąć pasów nie można?
AVR adzio czym uciac ,nawet jak masz ten przyzad na uchwycie na slupku to myslisz ze po wypadku go znajdziesz w aucie ?
Ja tam wolę być i nie siłować się z kierownicą, w aucie w kilku miejscach mam nóż, żyletkę
DestroyEverythingPL a kto te statystyki udostepnia ,co
W samocjodach, które ja znam, pirotechniczne napinacze są w mocowaniach klamry (pd nimi). To właśnie ta część z czerwonym guzikiem jest dociągana. Raczej nie ma to wpływu na zablokowania wsuwu pasa. Chyba, że Kia ma inaczej. Sprawdzę... Szybki skok na allegro i to samo. Jest pod zamkiem pasa, a nie od strony zwijacza.
ja mialem wypadek i pasy po nim nadaja sie do uzytku nadal, nic sie nie zablokowalo, corolla 2010 rok
U mnie jaki wyjebalo z prawej, i pas normalnie się zwija a dzwoń był konkretny.
A ja tam lubię z pasami jechać nie wiem czemu
Prawdą jest co Pan mówi, lecz jest od tej zasady jedno odstąpienie. Na przypadku jednego mojego auta, podczas wypadku jechałem sam z prawidłowo zapiętym pasem. Po kolizji miejsce pasażera miało zaciągnięty pas (nie bylo pasażera), a mój pomimo tego ze wystrzelił to po odpięciu się zwinął i działał poprawnie poza wskakującym błędem poduszek który powodował. Zapięty pas można poznać po tym ze się rozciąga podczas kolizji by zamortyzować siłę na klatkę piersiową.
To zależy od samochodu gdzie ma zamontowany napinacz pirotechniczny jeśli w zwijaczu to tak to wygląda i ani go nie zwiniemy ani nie wyciągniemy ale są też napinacze przy klamrach zapięcia przy fotelu i po wystrzale napina się przy tym właśnie zamku a sam pas i zwijacz można zwijać i rozwijać jak przed kolizja i można się normalnie odpiąć i zapiąć jednak zamek jest bardziej schowany pod fotel oczywiście też jest do wymiany bo w razie kolejnej kolizji będzie jak w aucie bez napinaczy pirotechnicznych jedynie zadziała blokada zwijacza
Co z autami z pirotechnicznymi napinaczami w zapięciach?
A co jeśli w zapięciach, ale zwijacz ma ogranicznik siły przeciążenia (blaszka się odkształca) - czy to też blokuje zwijacz?
Dobrze mówisz i piszesz - taka informacja powinna być przekazywana jako przestroga!
Chyba, że są jakieś wątpliwości. Ale jeśli jest pewność na 100%, to i policja powinna mówić od razu. Żaden dziennikarz nie pyta się policji o pasy w wypadku sprzed dwóch miesięcy. Więc albo od razu, albo wcale.
Jechałem ponad 100 no i delikatny wypadek. Pas pasażera się napial ale pasażera nie było. Mój pas pozostał w pozycji jakby nic się nie stało i działa do teraz ale święci błąd że wystrzelił
Niezwłocznie wprowadzić zakaz sprzedaży noży, są niebezpieczne. Konieczne jest również wprowadzenie nakazu zamykania oczu podczas spłukiwania szamponu i najważniejsze - wymiany fleków na nowe po 100km, to ma znaczący wpływ na bezpieczeństwo.
Pas ma za zadanie wyhamować ciało przed uderzeniem w poduszkę. Akcja napinacza i poduszki jest precyzyjnie wyliczona. Proszę sobie wyobrazić co się dzieje gdy pas jest zapięty za plecami (czyli aktywne poduszki, bo bez zapiętego pasa nie powinna zadziałać). Kierowca ostro hamując przesuwa się mocno do przodu, widzi, że zaraz uderzy i dociska hamulec do oporu zwiększając swoją siłę bezwładności. Uderza w przeszkodę, pas się zaciska, kierowca mino tego leci do przodu, wybucha poduszka uderzając w niego, błyskawicznie zmieniając jego wektor przyspieszenia i ciska nim w fotel.
Ale to zależy od modelu i czasami pirotechniczny napinacz jest w zamku a nie w zwijaczu.
W starszych autach owszem, lecz w nowych wyposażonych w front asist to już nie sprawdzisz bo pas popuszcza po strzale...
Przy małym wypadku pas się zwinie spowrotem
kolizji, nie wypadku
Młynek Młynek kolizji i wypadku. Wypadek również może być nie jakos bardzo grozny.
Wypadkiem jest zdarzenie drogowe, w wyniku którego co najmniej jeden z uczestników ponosi śmierć lub uszczerbek na zdrowiu, którego leczenie trwa dłużej niż 7 dni.
Igor Staszak Uszczerbek na zdrowiu, którego leczenie trwa powyżej 7 dni może być tylko złamany palec. (wlasne doswiadczenie) a pojazd który uczestniczył w tym "zdarzeniu" posiadał 2 ryski. Pozdrawiam.
Jesli sie zwinie tzn, ze napinacze nie zadzialaly i tym samym mozna go ponownie rozwinac. Jesli jest zablokowany przez napinacze to zablokowal sie podczas zdarzenia, a nie po nim.
Dobrze kolega tlumaczy,ale powiem inna kwestie dot pasow i poduszek,mieszkam i pracuje w Uk ,zajmuje sie autami powypadkowymi,swojego czasu dorabialem u ciapkow handlarzy po godzinach i montowalem im takie wlasnie pasy po wystrzeleniu w drogich autach zregenerowane wlasnie w Pl,o poduszkach nie mowiac,zastanawialem sie ,jak taka wlasnie firma robi cos takiego i oferuje to z certyfikatem rzekomo na eBay,jakis nowy naboj ,zapadki wymienione, etc,i wiem ze takie firmy robily to tez w Uk tylko troche drozej,pamietam pas do CLS cos okolo £100 a nowy kosztowal £300 w czasach gdy byly te auta nowoscia,z ciezkim sumieniem to montowalem nie powiem:(((
Pozdrawiam
Zgadza się do jednego momentu.
Taki pas zablokowany można rozblokowac, włożyć rezystor i nie będzie napinał ale będzie zwijał.
Może miała auto po wypadku nie fachowo naprawione.
Ale sprawy nie znam
ThygeRRR by się wkurwił
Racja, ale jeśli napinacze pasów są odłączone i pas był zapięty to po wypadku będzie się ruszał
W komentarzach widzę problem z dysonansem poznawczym. Przez wiele lat mówiło się o systemie srs brak pasów = brak poduszki a alfa pokazała coś innego. Można prosić o rozwinięcie tego tematu.
Z wystrzałem pasów to wszystko zależy od marki i modelu, nawet rocznika bo wytyczne się zmieniają. W każdym razie w niektórych autach pasy i poduszki wystrzeliwują zawsze podczas wypadku a w innych tylko gdy pas jest zapięty (konkretny pas aktywuje konkretną poduszkę). Jeżeli napinacz pirotechniczny jest w zwijaku to po jego aktywowaniu Pasa nie da się zwinąć ani rozwinąć, zostaje na stałe w pozycji takiej jak podczas wypadku. Gdy napinacz jest w zapięciu to zapięcie się skraca i wyskakuje znacznik że ładunek został odpalony, w tym przypadku najczęściej napinacz się nie aktywuje gdy pas jest nie zapięty, ale poduszki mimo to mogą zostać aktywowane. W starych autach które były reperowane przez różnych fuszerantów może być różnie, miałem sam przypadek podczas stłuczki Peugeotem 806 że wystrzeliła poduszka i pas pasażera, natomiast po stronie mojej/kierowcy nie zadziałało nic mimo że miałem zapięte pasy i jechałem sam. Po prostu jakiś mechanik podpioł odwrotnie czujniki pasów do zapięć i mając zapięty pas kierowcy system myślał że zapięty jest pas pasażera. Miałem nieprzyjemności ze strony policjantów z tego powodu gdyż uparcie twierdzili że miałem nie zapięte pasy lecz po dłuższej debacie nie potrafiąc wyjaśnić dlaczego zadziałały pasy i poduszka pasażera dali spokój. Swoją drogą miałem szczęście gdyż gdyby moje pasy i poduszka zadziałały doznał bym obrażeń klatki piersiowej i być może twarzy a tak z kolizji wyszedłem bez zadrapania czy stłuczenia.
Dodam jeszcze że wyślizgnięcie się z pasów jest możliwe tylko wtedy gdy napinacz pirotechniczny nie zadziała nie ważne gdzie się znajduje, lub w przypadku gdy ktoś ma pasy zapięte niewłaściwie.
@Shogun Lechuza - czy możesz powiedzieć w jaki sposób uniknąłeś obrażeń klatki piersiowej i twarzy dzięki niezapięciu pasów? Ciekawi mnie to bardzo, bo niezapięci, to raczej "wytracają" energię na przedniej szybie, co raczej kończy się obrażeniami. Wypadnięcie przez szybę prosto w stóg siana albo w samochód przewożący poduszki - chyba zbyt często nie może się przytrafić. Z resztą, szyba nigdy nie pryska w drobne, bo jest laminowana. Także... bardzo dziwna historia.
@@kapslaczek Nie zrozumialeś. Pasy miałem zapięte. Ale wystrzeliła poduszka pasażera i pasy pasażera, choć wisiały na słupku nie zapięte. Moje się tylko zablokowały jak to jest standardowo podczas szarpnięcia. A że stłuczka w była z bardzo dużą predkoscią, plus jechałem wanem to nie odczułem tego uderzenia jakoś bardzo mocno. Ale poduszka eksplodująca w twarz to nic miłego by nie było. Tak samo dociskające do fotela pasy, przynajmniej w tej sytuacji.
Przydatna informacja.
Dwie rzeczy. 1. Serio nie wiedzialem o tym i jest to ciekawa informacja.
2. Jak kogos moze obchodzic czy np ja zapinam pasy czy nie. Jade sam to tylko i wylacznie swoje zycie poswiecam.
Jestem za nie karaniem za brak pasów, ale z zaznaczeniem, że jeśli nie miałeś ich podczas wypadku, sam płacisz za całe leczenie.
Nie wiem czemu, niektórzy nie mogą zapiąć tego pasa? Tylko kombinują jak koń pod górę. Może i owszem zdarzają się cuda ,że nie zapięcie pasa uratowało komuś życie ale to sporadyczne przypadki. Poza tym u nas są takie chujowe drogi ,że gdybym nie zapinał pasa to bym z fotela wypadł .
A po obrażeniach ciała? Osoba bez pasów w czasie wypadku chyba dozna ich więcej, lub zginie, to raz, a dwa to pas zostawia chyba jakieś ślady odnioty na ciele, na ciuchach, przeciążenia chyba nie są małe.
Przyznajemy szczerze ja jadąc samochodem pasy zapinam bo świeży jestem,ale widzę po drogach że większość kierowców nie zapina pasów a później są takie skutki
w oplach jest inaczej blokuje się koncówka pasa i wyskakuje kardka a pas zwisa luźno
Tiger900ful bo napinacz jest nie w słupku, jak np w VAG tylko przy zamku (klamrze) i tam jest dźwignia i ładunek od napinacza. Tak ma moja żona w Corsie C.
Pasy w Lagunie I mają napinacz piro w zamku.Nie zapiety zamek przesuwa się niżej tak z 5 cm ,po zapietym nie było widać że bo był na swoim miejscu.
Świetny film. Szkoda, że na kursie i egzaminie na prawo jazdy były jakieś idiotyczne teorie i pytania, zamiast praktycznego zastosowania przydatnych rzeczy. I polecam każdemu zapinać pas, mam doświadczenie w wypadku z niezapiętym pasem i wiem co mówię.
Co za różnica czy miała czy nie miała. ... To kierowca powinien decydować o tym czy chce zapłacić pasy czy nie. I błagam nie wyjeżdżać mi tutaj że w Polskim prawie jest obowiązek. To że nie żyjemy w wolnym kraju to już wiem, ale tak jak mówię to kierowca sam powinien mieć prawo wyboru. Nie jeden uratował życie przez BRAK zaciętych pasów. Więc prawo zapisania powinno być dobrowolne, nikomu tym krzywdy nie robimy.
Prawie dobrze tylko z jedną różnicą. Nie wszystkie marki stosują napinacze pasów w słupkach..
Opel ma inną zasadę działania. Napinacz jest gdzie indziej, działa inaczej. i Tam pas będzie się zwijał i rozwijał nawet po aktywacji napinacza, który jest w miejscu montowania gniazda pasów.
Po części masz rację z tymi pasami, ale tylko po częsci
Rozwiń. On tłumaczy swoje zdanie, a Ty nie.
Tego nie wiedziałem dzięki
Chuj komuś do tego czy mam zapiety pas! Niech się martwi o siebie 😉
Ok.tylko sam zapłać za swoje leczenie
Bart gadasz całkiem do rzeczy 😉👍
Nawet przy poważniejszym zdarzeniu pas się zwinie. Rok temu miałem wypadek, przód skasowany siniaki na klacie (po pasie), a pas działa jak nowy...
To co autor filmu opowiada nie sprawdziło się w moim przypadku.
Albo nie miałeś już napinacza
Albo np Opel stosuje inne napinacze, wtedy pas będzie się zwijał normalnie.
Gdy ktoś nie zapnie pasa to poduszka nie wyskakuje bo mogła by zabić człowieka a gdy ktoś ma zapięty pas na fotelu to nie będzie ciekawie
Ciekawe. Dzięki.
Jeśli wyleciał przez przednią szybę, to nie miał.
dobre, ciekawe :-)
To nie jest reguła. Miałem wypadek moim mondeo, przywaliłem przodem, wywaliły wszystkie poduszki z przodu. Prawy pas się napiął a lewy nie. Proszę nie mówić, że czasem nie zadziała bo to bzdura, systemy bezpieczeństwa są robione tak żeby zawsze zadziałały, nie zadziałać to może zapalniczka a nie system bezpieczeństwa. Gdyby polegać na opinii takiego eksperta to musiałbym w sądzie udowadniać, że nie jestem koniem. Nie łykajcie wszystkiego co idzie w internecie, tu każdy może być ekspertem od wszystkiego.
A co w przypadku gdy napinacz pasa jest w fotelu, a nie w slupku pojazdu? Miałem auto po stłuczce z takimi pasami, pas zwijał się normalnie, tylko klamra do zapięcia pasa była cofnięta po wystrzale napinacza.
szkoda że nie pokazujesz przedniej szyby ... w tym aucie z kolizji - to co Ty pokazujesz to większość zna temat , ja uważam że próbujesz się tłumaczyć ...
Nie masz racji kolego napinacze pirotechniczne są montowane również pod siedzeniami w zapięciu pasa jak w Renault Scenic, nabój ściąga zapięcie pasa do dołu ale sam pas działa potem normalnie
Bielskie Drogi - ponieważ usunęliście post z facebooka o tym wypadku, możecie poinformować jakie są wyniki dochodzenia? Czy zmarła miała pasy zapięte, czy też nie?
Czyli pas był niezapięty, ciągnął się wzdłuż słupka, a mimo to zablokował się i wystrzeliła poduszka powietrzna? Spokojnie mogła połamać kręgosłup kierowcy :/
1:43 tak najlepiej .tak wlasnie robie.
Ja jestem za zapinaniem pasów, (sam z resztą to robię), natomiast uważam, że nie powinno być takiego przymusu. Każdy powinien sam decydować o swoim życiu.
Ok, ale niezapinający nie mają na czole kartki "nie leczyć po wypadku", a statystycznie częściej wymagają ciężkiego leczenia. I drogiego. Składają się na to wszyscy, również "zapinający", którzy częściej wychodzą z wypadków bez szwanku. W dodatku zajmują miejsca w szpitalach. Także niezapinający nie może powiedzieć "to tylko moja sprawa", bo jego wypadek staje się w jakimś sensie problemem dla reszty społeczeństwa.
Trzeba najpierw sprawdzic jak jest w mazdach czy dziala na pasy czy na klamre bo sa dwa rozwiazania
Dodam ze pirotechniczne pasy bezpieczeństwa mają za zadanie podczas wypadku docisnąć (dociągnąć) ciało do fotela.
Resztę już kolega ładnie ujął w filmie.
Po odciśnięciu słynnego trójkąta po zadziałaniu pasów bezpieczeństwa lekarz wystawia zwolnienie od pracy na kilka tygodni?
Czy po każdym odciśnięciu na brzuchu pasa po wypadku lekarz wypisuje zwolnienie lekarskie na parę dni/tygodni?
''Wyślizgnęła się z pasów? - To stek bzdur i sytuacja, która w tym przypadku raczej mieć miejsca nie mogła. Tego jesteśmy pewni.'' no nie wiem a co jeśli poszkodowana jechała samochodem powypadkowym z niesprawnym systemem airbag wtedy napinacze pasów nie zadziałają jestem mechanikiem często montuje systemy audo w samochodach różnych marek by przeprowadzić kable z radia do bagażnika trzeba pościągać te plastikowe osłony często widuje w samochodach powypadkowych moduły wlutowane w kable idące do napinacza czasami przewody nawet tam nie biegną a kończą sie w owej elektronice która to imituje sprawny napinacz co za tym idzie kontrolka airbag na desce rozdzielczej nie świeci podobne elementy montuje się też przy głównym module poduszek powietrznych. tak jak mówię możesz kupić auto powypadkowe które nie ma nawet zamontowanych poduszek i napinaczy ważne że moduł srs jest nowy a do niego podpięty jest owy czip/moduł imitujący sprawne poduszki napinacze i całą resztę tych ustrojstw
To urządzenie o którym mówisz to prosty opornik za 0.5 gr z sklepu elektronicznego.
Tylko skonczony debil by uwierzyl ze sie wyslisknela z pasuw
z grzeczności pozwolę sobie nie odpowiadać xd
Przyznam, że nie do końca rozumiem. Pirotechniczne napinacze są w tzw. "pressach" czyli zapinkach i nie ma to wpływu na zwijacz, który znajduje się w słupku B.
W pressie jest dopinacz. A w zwijaczu jest napinacz
Przecież każda Alfa wygląda tak samo kupiona w salonie. Cośtam może porozdzierane...
stekiem bzdur jest również to ze sie pasa nie da naprawiać zapraszam na gielde w Poznaniu tam pasy naprawija bez problemu naboje wyminieja itd pas dzila znów jak przed wyoadkiem
Nie wiem jak jest w samochodach Mazda, ale w fordzie c-max napinacze pasów nie jest w samym pasie w słupki tylko w gnieździe pasa - tam gdzie wpina się klamrę pasa i po wypadku pas normalnie się zwija. Powinieneś powiedzieć że o ile tak jest to w Mazdach jest jak mówisz a w innych markach może być inaczej.... Także albo powiedz jak jest, albo nie wypowiadaj się bo ktoś może później przez taki materiał bezmyślnie kogoś pomowic... Pozdrawiam
Jest w tym trochę też "Stek bzdur" jak się zblokował to zgoda, ale nie zawsze tak jest jak chcecie to mogę wam wysłać 10 pasów "wystrzelonych" które się normalnie zwijają, i co wtedy?
Jak pisał poeta: "panna duby smalone plecie, a gawiedź jej słucha"
Pan opisuje konkretny model, a mówi jakby tak było we wszystkich samochodach.
Bzdura - NIE we wszystkich samochodach tak jest.
Np. w Fordzie - element pirotechniczny NIE jest przy zwijaczu tylko przy "zapinkach" i w razie wypadku napinacz skraca pas, poprzez skrócenie elementu do którego jest wpięta klamra pasa = po drugiej stronie siedzenia.
Tak więc Wielki Pan Ekspert " w d... ie był i goovno widział"
Przy nie zapiętych pasach nie wystrzeliłaby poduszka podobno. Poprawcie mnie jeśli się mylę
Bzdura! Miałem wypadek, miałem zapięty a po odpięciu pasa, zwinął się. Wypadek był na tyle poważny że Ford Mondeo poszedł do kasacji.
Przemek Owczarski
To zależy skąd miałeś tego Forda, przy zakupie od "Zenka" nawet poduszki mogą nie wystrzelić, a kontrolki się świecą, tylko że kontrolka nie chroni podczas wypadku.
jak rozpoznać ? wystarczy sprawdzić czy kierowca miał połamane żebra i poprzebijane płuca ...
Wystarczy podpiąć pod komputer większość aut zostaje taka informacja o aktywacji danego systemu bezpieczeństwa
Ja miałem w audi napięty pas na słupku to podniosłem fotel i był luźny
Jeżeli kierowca alfy jechał bez pasów to chyba poduszka nie powinna wystrzelić.
No dobra, ale jakim cudem poduszka wystrzeliła skoro pas nie był zapięty?
Czemu wszyscy publicznie zajmują się pasami tej pani ? Pytanie drugie - kiedy uruchamia się blokada pasów pirotechnicznych ?
Czyli wg. tego filmiku w pierwszym samochodzie był zapięty pas, a w drugim nie?
Tak
jak nie mamy zapietego pasy poduszka nie wystrzeli a w alfaromeo takowa wystrzeliła
Jak jasiek wybuchł to pas się napnoł
g...o prawda bęcka oplem vectra dwie poduchy wybite i pasy się zwijają normalnie.........
Dlaczego to się blokuje pirotechnicznie a nie w taki sposób jak naprzykład jak zaszybko pociagniesz pas to się blokuje ale po pouszczeniu znowu można go naciagnąć ?
paweł Olejniczak Dlatego że w razie wypadku ten pirotechniczny napinacz ma za zadanie cię przyciągnąć jak najbliżej fotela żeby uniknąć obrażeń od poduszki powietrznej. Ten pas nie tylko się blokuje jak przy ostrym hamowaniu, ale też się zwija i dlatego musi to być pirotechniczne.
+seklerek Dzięki za wyjaśnienie . Ja też miałem wypadek i to nauczyło mnie jak życie jest kruche, to ja zawiniłem ale świrem nie jestem była gołoledź nawet nie spawdziłem drogi czy śliska wyprzedazłem 350 m przed zakrętem w prawo i do prawego rowu nic mi nie było i bez pasòw
paweł Olejniczak Dobrze że nic ci się nie stało, ale i tak jestem zdania że zawsze powinno się zapinać pasy. U mnie to jest bezwarunkowy odruch, wsiadam do samochodu i od razu zapinam się bez myślenia o tym. Bez pasa czuję się strasznie dziwnie, nie wiem jak ludzie potrafią tak jeździć xd
+seklerek tera też zapinam pasy wtedy jakoś udało mi się zwolnić do 70 km a miałem ponad 120 km . Wyszedł bym z poślizgu bo przy zakręcie tyłek szedł bokiem jak na drifcie a ja głupi za mast troszkę gazu to hamulec ,napęd na przód nic nie mogłem zrobić . Szkoda ,że na prawku nie uczą jak wyjść z poślizgu.
+tzok83 fizyka no niby o siłach bez władu niby coś było itp ale jednak to dalekie od prawa jazdy i naukach z tym związanych. najlepie uczyć się na sobie jeśli życie pozwoli
ja myslalem ze bez zapietych pasow nie zadzialaja poduszki
Jeśli się jest wolnym człowiekiem to samemu się decyduje czy będę zapisać pas czy nie.
ale jak się jest szybkim to lepiej zapiąć.....
To napisz to sobie na czole, żeby w tym czasie mogli ratować kogoś innego zamiast Ciebie
A co z faktem że poduszka nie wystrzeli jak pas nie jest zapięty? Mit?
tzok83 niezależnie?
a jak go odblokować ?
W mazdzie mam napinacze napisów po prawej stronie, tam gdzie wpinam pas.
Co wtedy gdy nie mam pasów?
Ten się nie zablokuje i po wypadku da się zwinąć.
jarekm159 ale wtedy pas nie jest zablokowany na słupku ani siedzeniu.
Pas który jest napinany przez zapięcie ma zawsze znacznik który pokazuje czy jest wystrzelony czy nie.
Maciej Filipczyk w Oplach tak jest na 100%, reszta producentów nie znam.
Mechanika się kłania
apoduszkizadzialaly bez zapietych pasow,czesto mowia ze nie jak nie zapniesz
🔊MNIE ! też kiedyś PAS
życie uratował ...
Jak się z turkami zdawałem.
Tatuś spuścił taki wpierd.l że 😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂
Dlaczego poduszka w kierownicy odpaliła skoro nie był zapiety pas ?
Może miał samą zapinkę wpięta żeby nie pikało
w zależności od sterowników - w większości poduszki są aktywowane mimo tego, że pasy nie są zapięte.
Dlaczego w alfie wystrzeliła poduszka skoro nie miał zapiętych pasów ?
Bo to propaganda, że poduszki nie wystrzelają przy braku zapiętych pasów.
@@R4TEL to maja tylko nowe auta.
Ja jeszce nie odpale silnika i już pas zapiety
A co się dzieje jak wtyczka nie łączyła przy napinaczu ?? Taka opcja też jest możliwa
wtedy wyświetla się błąd poduszki.
Janusze , Grażyny, Halyny co macie do tego czy ktoś zapina w swoim samochodzie pasy czy nie !?! To nie wpływa na bezpieczeństwo innych kierujących. Taaa zaraz jakiś teoretyk będzie się wymądrzał, że w 1 przypadku na 1000 wpływa i to bardzo !! Powinna być to sprawa indywidualna ! Czujesz się bezpieczniej w pasach? Zapinaj ! Ja nie czuję się bezpiecznie w pasach wręcz przeciwnie i nie zapinam. I wara od mojego wyboru społeczniaki. pierdolone patrzcie na swoje sprawy !
Pierdolenie o niczym. Wszystko można by było w ciągu minuty wytłumaczyć.
Arek Siepiela ciemnogród też to ogląda..
Arek Siepiela a film ma 3.30 min ale różnica i tak siedzisz przed komputerem i gówno robisz
hahaha zaorany
Damian Tkaczyk
/nie każdy przed komputer robi gówno :(
Moje miasto bielsk biala
Gówno prawda, u mnie po stłuczce się schował. Po prostu za słabo jebnąłem
Wszystko ustali policja. Poduszki w Maździe całe. Skoro nie zadziałały poduszki, to napinacz pasów też nie. W takim przypadku można odpiąć pas, a ten się normalnie zwinie. Z całym szacunkiem, ale opracowanie autora filmu miałoby sens, gdyby poduszki były strzelone. Powyższe nic nie udowadnia, a już na pewno nie prawie na 100%.
Proszę ewentualnie o pokazanie auta z całymi poduszkami i strzelonym napinaczem. Mam przeczucie graniczące z pewnością, że się takie nie znajdzie.
A ja uważam, że moją prywatną sprawą powinno być czy chcę chronić się pasem czy nie. Narzucanie mi tego odgórnie jest ograniczaniem moich swobód obywatelskich.
Polska nie jest wolnym krajem
tzok83 a co ma spoleczenstwo do mojego wyboru jazdy bez pasow to tylko i wylacznie moja sprawa i moje zycie
tzok83 chyba se jaja robisz ,cale zycie zapierdalam place zusy ,podatki ,ten kto ma firme wie ze panstwo bez listosci jebie w dupe bez mydla ,wiec bez łachy na leczenie
tzok83nie zapinanie pasow nic mnie nie kosztuje finansowo
tzok83 jeszcze raz napisze nikt mi łaski nie robi z leczenia ,płace za to od zusu po podatki i tyle w temacie ,ale w moim przypadku leczenie nie wchodzi w gre na podstawie oswadzczenia ktore stwierdza ze w zadnym razie nie zgadzam sie na udzielenie pomocy wiec nie martw sie
Inną sprawą jest to ,że NFZ powinien iśc do likwidacji niech każdy sam sobie zadba o ubezpieczenie jeżeli chce.
ktoś zmienił te fotele te auto musiało mieć wcześniej coś
Poduszka wystrzeliła mimo, że pas był niezapięty?
Jeśli to czytasz.
Lepiej zapnij kurwa pasy!