Pan Profesor jest kapitalny, fantastyczny, kapitalnie to wszystko mówi, a prowadzący mu pomaga, a nie, jak często bywa, przeszkadza, starając się pokazać, jaki to jest mądry. Brawo.
Korzystajmy z plastyczności naszych mózgów, odrzućmy wszelkie zabobony typu nie mogę, nie mam zdolności, jestem już za stary. Plastyczność umożliwia życie pełnią rozumu. Wiem o czym mówię, znam osoby grubo po 90 roku życia korzystające z komputerów i smartfonów. Nigdy nie mówią o starości tylko o wspaniałych osiągnięciach ludzkości. ❤ Dziękuję.
Pytanie czy mózg jednego człowieka nie ma np. w obszarze językowym większych zdolności plastycznych niż mózg innej osoby, co w przełożeniu na codzienne życie nie oznacza np. że przy takiej samej ilości poświęconego czasu oraz metod nauczania jedna osoba osiągnie w nauce języka dużo większy progres niż inna? Nie oznacza to że należy spocząć na laurach, jednakże warto mieć świadomość, że niepowodzenia (w tym przypadku w nauce języka) nie wynikają jedynie ze złych metod i lenistwa. Taka moja teoria..
W zupełności się z Tobą zgadzam, kiedy słyszę moich rówieśników z 40 na karku,jacy to oni starzy,a jak to było za młodu,to tylko się za głowę łapię,dla mnie wiek to tylko metryka,sama dopiero po 40stce zrobiłam prawo jazdy na motocykl,marzyłam jeszcze za podlotka,teraz słyszę "a nie boisz się?!?", boję i jadę...na nic nie jest za późno, jeśli tylko człowiek ma chęć i siły... Pozdrawiam serdecznie 🙋🏼♀️
@@j.k.2530 Najgorsze typy ludzi to ci co wszystkiego sie boja, wszedzie beda ginac, wszedzie cos im sie stanie zawsze sa pesymistycznie nastawienie. Takie zachowanie jest wrecz toskyczne.
Te osiągnięcia ludzkości nie są żadnymi naszymi osiągnięciami, myśmy tylko odkryli co Bóg stworzył i dzięki umiejętnością, które nam dał skonstruowaliśmy takie a nie inne urządzenia. Naprawdę nie ma w tym nic od nas.
@@jestem2109 i to przyklad wlasnie fanatyzmu zaden bog nic nam nie dal jestesmy jednym z wielu gatunkow nasze osiagniecia zawdzieczmy tylko sobie bo to MY TWORZYMY SWIAT TAK SAMO JAK STWORZYLISMY BOGOW ktorzy sa zwykla projekcja samych nas :P bogowie nie istnieja
Wracamy do punktu wyjścia- co się zobaczyło, co się usłyszało, co się doświadczyło to się nie odkręci, jeśli było traumą. Dbajmy abyśmy uczyli przez doświadczenia pozytywne. Szpital dostarcza nam tak dramatycznych traum, że trudno później wrócić do życia. Różni ludzie (ludzie?) tak nas niszczą i zabijają w drodze do swoich celów. Dlatego zawsze w pracy z dziećmi chciałam im dać wspomnienie troski i bezpieczeństwa, miłości, zainteresowania, zaangażowania w ich dobro i dobrostan aby miały kiedyś w wypadku najczarniejszej godziny jakiś promyk światła w pamięci, który pozwoli chwycić oddech.
Dodam, że przez 12 lat szkoły miałam jedno zdarzenie, które było dla mnie takim promykiem. Było nas multum w podstawówce i liceum. W liceum wychowawczyni nawet mnie nie odróżniała od innej koleżanki i gadała bzdury do mojej mamy. A kiedy poszła na urlop wychowawczy, historyczka ją zastępowała. Kiedyś wywołała nas z lekcji z koleżanką by nam natychmiast powiedzieć, że jest zadowolona z naszej pracy w gazetce i postarałyśmy się. Szczerość i autentyczność tej wypowiedzi, spontaniczność to był ten promyk miłości. Dla mnie wskazówka, jak należy postępować z dziećmi.
Ja z kolei z czasów dzieciństwa mam mnóstwo wspomnień jako scena "klatka z filmu". Nie pamiętam bardzo przed i po, ale tak jakby ktoś zrobił zdjęcie i dopisał na odwrocie emocje, stan samopoczucia jakie mi wtedy towarzyszyły. Niektóre to nawet mam wrażenie, że wtedy za dzieciaka już miałem myśl, że będę to pamiętał jako dorosły człowiek. Piszę o tym dlatego, że są to wspomnienia pozytywne i że jeżeli dzisiaj zobaczę coś podobnego - podobny kadr z tej stopklatki z dzieciństwa - to od razu powracają przyjemne emocje, mimo, że kontekst obecnej sytuacji może nie być pozytywny.
Co za niesamowity mówca! Sposob wypowiadania się, merytoryka i brak naleciałosci ideologicznych skreslających wielu współczesnych naukowców którzy często po prostu się osmieszają ( np pseudo profesor Środa)
Niezbadane są algorytmy TH-cam ale jestem im wdzięczny, że mnie tu przywiodły. Profesor Kaczmarzyk powinien być w komisji MEN, czy jak to się teraz tam nazywa, do spraw programu nauczania zarówno dzieci i młodzieży jak i przyszłych nauczycieli. Aż prosi się aby zapytać Profesora o lustę książek napisaną przyjaznym dla zwykłego czytelnika językiem, rozwijającą temat.
Mamy taką listę! :) Zapraszamy na stronę szkolenia online "Wprowadzenie do neurodydaktyki", gdzie proszę poszukać bannera z inspirującymi lekturami polecanymi przez prof. Marka Kaczmarzyka i pobrać takową. :) www.edu-akcja.pl/neurodydaktyka/
Szkoda neurobiologa, ale nic nie stoi na przeszkodzie, aby zespół ekspertów, w tym neurobiolodzy, byli bezpośrednimi doradcami ministra - urzędnika. Taki kierunek wydaje mi się rozsądny.
@@Fanaberia87 jakieś to wyjście jest ale nie jest idealne gdyż zawsze można jedna osobę przekupić łatwiej niż rzesze nauczycieli za którymi stoją rady rodzicielskie 👍🏻😉
Na studiach najbardziej lubiłem słuchać profesorów lub zafiksowanych na danym punkcie doktorów, którzy nie ustępowali wiedzą swoim kierownikom. Mieli w sobie pasję, a to zawsze pociąga słuchacza, tym bardziej jak sam chce zgłębiać wiedzę. Dlatego zazdroszczę tej pogawędki, bo lepsze takie 20 minut, niż bity rok słuchania głupot w robocie. Natomiast, chciałbym zauważyć, że odkrywamy Amerykę, ponieważ już dwa milenia wstecz wielcy myśliciele odkryli, jak wielką moc ma afirmacja i kształtowanie swojej duchowości. Pan profesor o tym wspomina pod koniec. Wziąłem sobie do serca zasadę przyciągania i staram się nigdy: nie życzyć komuś czegoś złego, nie używać mowy wybitnie negatywnej, czy też nie myśleć o śmierci lub chorobach. Ludzki umysł przyjmuje wszystko jak gąbka, dlatego trzeba mieć się na baczności.
Dziękuję bardzo❤ pan profesor potwierdza moje przekonanie , ze mòj wiek nie ma się nijak w stosunku do uczenia - zapamiętywania rzeczy nowych ( języka obcego włącznie!) . Cała rodzina buczy, co ja tu jeszcze wymyślam, gdy powinnam czekać do emerytury . Akurat! Nie ja! 😀🎈 To piękne narzędzie jakim jest mòzg tylko czeka , żeby go używać 👍👏😎
Mój wychowawca z liceum! Panie Marku! Dziękuję za cztery lata użerania się z nami! Dzięki teraz za każdy wykład, który oglądam/słucham w sieci! Nauka nie poszła w las, Pomimo tego, że wybrałem profil humanistyczny, to do dzisiaj biologia nie jest dla mnie "czarną magią" :)
To była przyjemność :) wspominam te lata jako jedne z najlepszych... i to działa też w drugą stronę: dziękuję za lata słuchania o pantofelkach i wypławkach... :) no ok, była i filozofia i sztuka... robiłem co mogłem :) i cieszy, że coś z tego pozostało znośnego. Pozdrawiam serdecznie :)
@@marekkaczmarzyk599 Zanim Panowie zaczniecie czarowac o sile przerobowej naszych umyslow, to zrobcie prolog o tym jak polski system edukacji rujnuje logiczne myslenie, jak rujnuje u swoich absolwentow rozwoj intelektualny. System edukacji kompletnie zniszczyl we mnie chec do pojmowania matematyki.
Trzeba znać swoją wartość, aby umieć odważnie powiedzieć "nie rozumiem". A ile w tym stwierdzeniu rzetelności i wiarygodności! To wielka sztuka. Również gratuluję panu prowadzącemu!
Bardzo dziękuję, interesująca rozmowa. Najzupełniej poważnie chciałabym się przychylić do sugestii poniższych, by Pan profesor zechciał zabrać głos wobec tych, którzy układają programy nauczania. Jako nauczyciel przedmiotów humanistycznych od 30 lat obserwuję młodzież walczącą o przetrwanie w szkole z powodu matematyki. W średnim co do poziomu liceum część pierwszoklasistów zmaga się z powtórkami ułamków i procentów. Od wielu dekad około 25% maturzystów nie zdaje matematyki na maturze. W czasach, gdy mamy tak wiele młodzieży zmagającej się z depresją, próbami samobójczymi, jeszcze ważniejsze od inwestowania w psychiatrię jest dokładne przemyślenie, jakie powinny być wymogi z matematyki na poszczególnych etapach edukacyjnych. Moi maturzyści zdali w tym roku matematykę w 100%, ale tylko wychowawca i rodzice wiedzą, ile ich to kosztowało.
Myślę, że to jest w ogóle pytanie o to, czego i jak nauczamy w szkole. Często mam wrażenie, że to wcale nie ma przełożenia na realne życie. Dla mnie fizyka szczególnie na poziomie liceum to była czarna magia, coś absolutnie abstrakcyjnego i niesamowicie trudnego. Dopiero przed trzydziestką zorientowałam się, jakie to może być ciekawe, przydatne, praktyczne i że fizyka nas otacza. Niedawno był wypadek, w którym mężczyzna zalał palący się olej zimną wodą, co skończyło się wybuchem, oparzeniami i wywaleniem drzwi balkonowych. Uczymy się wzorów reakcji (ręka do góry, kto, poza chemikami i fizykami, robi coś takiego w codziennym życiu), a nie ogarniamy, że jak zalejemy coś super gorącego czymś super zimnym, to skończy się to właśnie w taki sposób...
Pan profesor mówi tak melodyjnie , z wieloraką, niesamowitą barwą głosu jakbym słuchała muzyki. Aż skupiam się na tym chodź treść mnie bardzo intryguje. Co za uczta słuchać Panów. Dziękuję !!! 😄😃😄
Moja babcia nie chodziła do lekarza, powtarzając ,że nie chce być jak jej siostra z torbą leków. Jej siostra zmarła parę lat temu,babcia w wieku 92 lat twierdzi, że ją nic nie boli . Wiara we własne siły i nieograniczoną moc 💫 Życzę tego każdemu ❤
@@halinahalszka4613nasz stan mentalny często jest przyczyną naszego stanu zdrowia, czyt. choroby psychsomatyczne . Same geny nie gwarantują choroby lub jej braku. To my mamy w sobie zapalnik, który uruchamiamy stylem życia i poziomem naszej świadomości. Nie dotyczy to oczywiście wszystkich chorób! Niestety na te najpowszechniejsze pracujemy sami . I takie są fakty, które wszak nie są okazaniem braku szacunku lecz racjonalnym podejściem. Pozdrawiam i życzę zdrowia ❤
@@toja6772 Nie zrozumiałaś mojego wpisu. Chodzi mi o to, żeby nie wyśmiewać ludzi, którzy mają "torbę leków" bo gdyby nie mieli dolegliwości, to na pewno nie braliby leków. A czy choruje ciało czy psychika to wszystko jedno - trzeba leczyć, a nie dziwić się, że ktoś ma leki. Choroba psychosomatyczna tak samo potrafi dokuczyć np. nerwica serca czy jelit. Chorują przeważnie ludzie wrażliwi, a niewrażliwi nie rozumieją tego i wyśmiewają "torbę leków". Ale nie wszystkie choroby są na podłożu psychosomatycznym, bo rodzą się dzieci i już chorują. Moja znajoma właśnie zmarła, bo jej "mądre" dzieci zabrały jej leki, które miała na ciśnienie i puls, dostała udaru, zatoru i zmarła. Bo dzieci uznały, że matka bierze za dużo leków.
Firmy farmaceutyczne bardzo starają się o to, by lekarze przepisywali torby pełne leków. Często zupełnie niepotrzebnie. Brak tu holistycznego podejścia. Proszę sobie sprawdzić jakie ilość leków przeciwbólowych przyjmują Polacy. To dużo mówi o podejściu ludzi to tematu zdrowia.
@@toja6772 Jak nic nie boli to ludzie nie biorą leków przeciwbólowych. Widać, że to pisze osoba zdrowa. Pogadamy jak naprawdę zachorujesz. Każdy by wolał iść np. do knajpy niż do apteki.
Redaktor zadaje dobre pytania, żeby uzyskać wiadomości/informacje od doktora. Bardzo dobrze się tego słucha. Leci sub po pierwszych 10 minutach słuchania :).
Rewelacja! Postępowanie ze współpracownikami i chęć nauki chęci uczenia... niesamowicie odcinek zaczyna naprowadzać mnie jak pomóc młodym inżynierom w wyuczeniu u nich potrzeby kreatywnego myślenia. Temat dodany do zadań koniecznych do pogłębienia wiedzy. DZIĘKI!
Wspaniała rozmowa❤ juz patrząc na zapowiedź wiedziałam że będzie genialnie, ponieważ miałam szczęście słuchać i podziwiać wiedzę Pana Marka w czasach szkolnych😊 Pozdrawiam❤
Ciekawi mnie praca mojego mózgu, zauważyłam że rano muszę się trochę intelektualnie rozkręcić, słucham podcastów i pisze komentarze . Mój mózg pracuje inaczej od kiedy mam dzieci , z malymi dziećmi rozmawiasz inaczej , musisz się szybko przestawić , prowadzenie auta to także świetna gimnastyka , lubię także zajęcia fitness ze skomplikowanymi układami tanecznymi , musi pojawić się koordynacja głowy i ciała i rytm , świetne na mózg. Ja od dawna żyje pod presją rodziny , za dużo bodźców na wyciszenie dla mnie ( każdy ma inczej) dla mnie jest kontakt z przyrodą tzn wyjazdy na wieś gdzie jest dziewiczo i cicho . Co do pracy automatycznej , to bardzo tego nie lubie , mam takie dni ze po prostu wypelniam swoje obowiazki ale zazwyczaj jestem świadoma, co do pracy fizycznej nie wyobrażam sobie zycja bez dobrej kondycji w tym temacie jestem taka faszystą **w myśleniu, nie wiem jak ludzie moga żyć bez ruchu i kondycji fizycznej. Oczywiście że najważniejszy jest wypoczynek ,nie wyobrażam sobie życia bez wypoczynku, mózg mnie nie zawodzi, i teraz tak zupełnie odważnie uważam że mój mózg uwielbia seks czyli te momenty kiedy nie myślę o niczym
A propos tego, szeroko rozumianego, dobrego podejścia a funkcjonalnia mózgu. Ja mam 30 lat i zawsze bylam w slabej kondycji psychicznej (pomijam przyczyny). Często współpracę z osobami starszymi i zawsze z podziwem patrzyłam na "babcie dynamitki", które zaraz po skończonej próbie chóru o 21:00 proponują "pojscie na imprezkę", kiedy ja myślę tylko o pójściu spac. To samo z osobami starszymi, które tańczą. Nie widac po nich wieku. Człowiek to nie rocznik, a właśnie sprawność mózgu
Jak to sie mowi w zdrowym ciele zdrowy duch. Odkad poszedlem na silownie 5 lat temu i utrzymuje swoje wytrenowanie, na dobrym poziomie, to przez 3/4 tego okresu czuje sie zajebiscie.
Jestem przekonana, a mój przykład jest tego świadectwem, w tzw. późno dojrzałym wieku, wciąż można się uczyć nowych, niełatwych nawet rzeczy. Generalnie jest to, w moim przekonaniu, kwestia "chcenia", przekonania, o którym mówi Pan profesor Kaczmarczyk.
Dziękuję za ciekawą rozmowę. Tak często rodzice nie zdają sobie sprawy, jak wiele można osiągnąć, stymulując mowę niemowląt. Gdybyśmy chociaż nie szkodzili nadmiarem bodźców, dźwięków innych niż mowa, obrazów... Niestety 2-letnie niemówiące dziecko to standard dzisiaj. Dziecko 2-letnie mówi 200-250 słów! Wystarczy nie szkodzić, delikatnie, mądrze stymulować, już od życia prenatalnego. Pozdrawiam, neurologopeda🌼
Wydaje mi się , że ludzie , będący rodzicami , bardzo często ,wytwarzają w sobie sztuczny profil użytkownika na ,,portalu - rodzic" i zamiast , być sobą wobec dziecka, to stają się wyimaginowanymi postaciami odgrywającymi rolę rodzica. Dzieci - doświadczając postawy swoich sztucznych rodziców, na początku przeżywają dramat, gdy widzą , że jej prawdziwy rodzic na co dzień jest inny, od tego jaki cały czas mówi do dziecka. ( Bądź grzeczny, nie biegaj, uważaj bo rozlejesz, ładnie się baw, itp. ) gdy sami rodzice kłócą się, są agresywni wobec siebie , i innych, obgadują innych nie dotrzymują obietnic - myśląc że dzieci nic nie rozumieją) później dzieci, w jakiś sposób uczą się uników i zaczynają naśladować wszystkie te negatywne cechy ( czasem za aprobatą rodziców ) a kończy się to na buncie nastolatka , gdy dziecko jest idealnie dopasowane do podważania wszystkiego co robią rodzice . Cały proces dobiega pełni , w momencie, gdy rodzice stają się dziadkami i wszystko powtarza się.
@@mateuszzajac6748 Stwarzać jak najwięcej okazji w ciągu dnia, w których niemowlę może bezpośrednio patrzeć na twarz swojego rodzica, najlepiej mówiącego. Zwolnić tempo mowy, nauczyć się mówić spokojnie, wyraźnie nie tylko do dziecka, ale też do innych, w obecności dziecka (nawet tego leżącego w łóżeczku czy wózku). Prowadzić krótkie "dialogi" z dzieckiem za pomocą sylab prymarnych, wyraźnie akcentowanych, z wykorzystaniem zmian w intonacji, rytmie mówienia. Jak najczęściej czytać, kilka razy dziennie po 10-15 minut - chodzi o kształtowanie w dziecku uwagi słuchowej i tzw. pola wspólnej uwagi, niezbędnych dla rozwoju mowy. Wyłączyć telewizor (nawet w tle) - to największy spowalniacz rozwoju mowy u dzieci (sporo badań mamy na ten temat). Być w dobrej relacji z resztą domowników - spokój, poczucie bezpieczeństwa to fundament dla szybkiego rozwoju poznawczego dziecka. To, o czym piszę to tylko cząstka... Sposobów stymulacji jest sporo. Bardzo ważne jest też jedzenie - karmienie piersią wspiera rozwój warunków orofacjalnych dziecka, na bazie których rozwija się mowa. Dobrze dobrana butelka też jest ok. Warto wybrać się do neurologopedy po wskazówki, rodzic nie musi mieć takiej wiedzy:) nie wiem skąd jesteście, jeśli małopolska - działamy z maluchami w Koala Centrum Neurologopedyczne. Z pozdrowieniami, Sylwia ☺
@@SP-W Pani Sylwio, mógłbym czytać Pani wypowiedzi godzinami, Pani wiedza robi ogromne wrażenie. Co do dzieci wszystko sprowadza się do faktu, że dziecko potrzebuje miłości bezpieczeństwa i poświęconej uwagi a będzie się rozwijać prawidłowo, niestety nie wszyscy są tego świadomi, być może dlatego że sami tego nigdy nie doświadczyli, czego im współczuję.
Bardzo ciekawy materiał i gość! ☺Cieszy mnie to, że coraz lepiej poznajemy nasz mózg i to, jaki duży mamy wpływ na nasze podejście do nas samych, innych ludzi i świata
Prawie 23 minuty, a ja nie wiem kiedy to minęło... Rewelacja! Świetnie poprowadzona rozmowa, same ciekawe rzeczy bez zbędnych informacji. Zwróciłam też uwagę na bardzo przyjemne barwy głosów obu Panów oraz świetną dykcję. Nie pamiętam czy kiedykolwiek tak szybko zasubskrybowałam jakiś kanał :D
Bardzo ciekawy wykład. Pan profesor nie wspomniał jednak o innych aspektach pracy mózgu w starszym wieku, jak hormony. W badaniach nad menopauzą okazało się , że u kobiet estrogeny odpowiadają nawet za 30% sprawności mózgu. Gwałtowne zmiany w okresie menopauzy są dla kobiet bardzo stresujące, kiedy zauważają spadek sprawności umysłu.
Wspaniały wykład ,to już wiem dlaczego rodzice muszą siedzieć z dziećmi nad matematyka od najmłodszych lat, natomiast już dzieci od 13 lat bardziej same sobie radzą mniej błędów robią.Ja przykładowo uczyłam córkę na sprawdzian w wieku 10 lat a ona na drugi dzień mówi że już zapomniała o tym ,o tym ,ręce mi opadaly.A teraz już wiem dzięki Panu o co chodzi.Ale z językiem podobnie było jak z matematyką.Dziekuje za piękny wykład.Mamy niezbadane możliwości mózgu,ale pozwólmy dzieciom się bawić od najmłodszych lat.😊
Zazdroszczę.. matematyka dla mnie była zmorą szkolną. Brak przypilnowania, brak korepetycji doprowadzil deficyt, który ciągnie się u utrudnia życie. Dlaczego wszyscy rodzice nie są tak mądrzy i opiekuńczy.
Kilka pobytów w szpitalach wbrew pozorom wpłynęło na mnie pozytywnie. Nastąpiła u mnie mocna zmiana postrzegania świata. Moje życiowe błędy zostały odkryte. Nabrałam pokory, która jest tak ważna w życiu. Teraz wdrażam wartości uniwersalne i zdrowieję w oczach. Dzięki ci - Moje Przeznaczenie... 🙂
W wieku niecałe trzy lata miałam poważny wypadek samochodowy. Pamiętam jak biegłam, jak wcześniej i z kim się bawiłam, leżałam prawie miesiąc w szpitalu, nic z tego nie pamiętam. Za to powrót do domu i co się działo już pamiętam. Myślę, że ten pobyt samotny w szpitalu jako małe dziecko, miało wpływ na moje dorosłe życie. Bałam się wyjeżdżać, miałam zaburzenia lękowe i dużo chorób psychosomatycznych.
Mój autystyczny synek ma obsesję matematyczną. Ułamki ogarnia już bez problemu i liczy, mnoży,dzieli w pamięci ale nie powie co by chciał zjeść najchętniej na obiad.Kiedy go pytam o takie proste rzeczy czasami mam wrażenie że nie do końca rozumie o co go pytam. Mózg to jeszcze wielka zagadka tak sądzę.
@Fanaberia87 Dziś kształtujesz swoją przyszłość. Wierzę że powtarzamy swoje życie przez reinkarnacji duszy. To co buduje umysł jest po części połączone z duszą. W przyszłym życiu będziemy przerabiać to czego nie udało się w tym.
podsumowanie przeczy neuroplastyczności, że jak coś się stanie to już nie odkręcisz, że jak zobaczysz - to nie odzobaczysz, jak przyjmiesz, tak już zostanie - przecież można użyć technik i przewartościować znaczenie konkretnego zdarzenia, toż to podstawa skuteczności wielu terapii
No właśnie. Też mi się to podsumowujące zdanie tak trochę nie zgadza z tymi wcześniejszymi. Czy to może należy rozumieć, w ten sposób że możemy jedynie "nadbudowywać" na już istniejących myślach czy skojarzeniach? Ale te wcześniejsze jako takie pozostają? W sumie miałoby to jakiś sens, bo chyba żadną autosugestią czy czymś podobnym nie da się zmienić siebie w pełni, przebudować się na nowo? Ale to tylko moje gdybania. Szkoda że nie pociągnął tego Pan profesor dalej.. jest pewien zgrzyt :)
Warto posłuchać , wyciągnąć wnioski ( na ile pozwoli inteligencja słuchacza ) oraz wyhamować z naszymi emocjami ( skutkującymi w przykrych decyzjach) Bardzo ciekawa rozmowa.
Podoba mi się punkt widzenia na mózg z perspektywy prof. Kaczmarzyka. Zdecydowanie się zgadzam jeśli jesteśmy otwarci na nowe sytuacje, mózg nam w tym pomoże, ale jeśli się zamkniemy mózg zrobi to samo.
Z tą przed-wiedzą to bardzo ciekawe zjawisko. Już widzę tysiące ojców i matek próbujących wytłumaczyć swoim pociechom pewne kwestie i irytujących się, że owe pociechy nie łapią ich rozumowania. :)
@@anastazjaserce9055 bo zyja wedle przekonan z nalecialosciami z systemu w jakim zostali wychowani. Sa przekonani, ze ich styl bycia jest tym jedynym slusznym. Niechca sie adaptowac.
Wow :) Już bardzo dawno jeden , dość krótki film , nie wyjaśnił mi tylu nurtujących mnie problemów :) Super Podcast , bardzo fajne prowadzenie rozmowy :) Kciuk i sub :) Z przyjemnością wrócę po więcej wiedzy na ten kanał :)
Dziękuje za ciekawy i krótki reportaż, udało wam sie fajnie zgrać to w taką kompaktową formę. 😄 Jak to można przeczytać "Wierząc, można góry przenosić" tak mi chodzi po głowie, szczególnie w kwestii potencjału płynącego z pewności siebie.
Powiedziałbym raczej że masz to o czym wiesz że to masz a nie tylko wierzysz że to masz bo w przeciwnym przypadku prędzej czy później wylądujesz w klinice psychiatrycznej.bardzo przykro że muszę cię rozczarować ale lepiej to niż miałby cię spotkać los o którym nadmieniłem
Fajnie było przejrzeć lubię słuchać ludzi inteligentnych. Dla osób świadomych i dojrzałych polecam zaznajomić się z wiedzą na temat psylocybiny i ogólnie grzybów takich przykładowo jak spolówka jeżowata oraz ich odziaływania na nasz mózg bo to jest bardzo słabo poruszany temat szczególnie w naszym kraju gdzie podejście i utarte przekonania na temat niektórych elementów tego świata są silnie wpajane nam za dziecka i się zamykamy bojąc się braku akceptacji naszych odmiennych wyborów. Znam osobę która drżenie rąk wyleczyła spożywając amanite muscarie - muchomora czerwonego, a zapewne większości ludzi kojarzy on się tylko z zatruciem czy śmiercią po spożyciu. Ten świat tak na prawdę nie dba o nas jako jednostki i nikomu (może poza bliskimi) nie zależy na naszym zdrowiu, a wręcz przeciwnie chory = pieniądz, głupi = łatwy do "ogrania".
Coś podobnego czytałem jakieś 40 lat temu, gdy rozpoczynałem moje prywatne studia nad hinduizmem (Bhagawad Gita, Shrimad Bhagawatam, Ajur Weda, Upaniszady itp.). Wprawdzie nie dotyczyło to neurobiologii ale DNA. Konkluzja była taka, że emocje edytują DNA.
Jeśli chodzi o umysły ścisłe i problemy dot. relacji społecznych jak mówili panowie na przykładach tesli czy einsteina. Można wziąć pod uwagę pewne spektrum autystyczne, które sprawiają większe możliwości myślenia logicznego. Do tego można zastanowić się nad tym, że takie osoby mają wyjątkowo mocno rozwiniętą część mózgu odpowiadającą za myślenie logiczne (kora przedczołowa itp.) że część mózgu dot. emocji i relacji społecznych jest przez nią kontrolowana czy zmarginalizowana, na zasadzie konkurencji jako że jedna jak i druga potrafią przejąć kontrolę nad zachowaniem
autyści mają uszkodzone hardware w pewnych obszarach mózgu Co powoduje że nie mogą tak dobrze współpracować z socjalnym światem zewnętrznym a przez to rozwijają inne potencjały mózgu hardware a więc na przykład pamięć rozpoznawanie znaków kojarzenie i tak dalej itp każdy człowiek a więc każdy ludzki mózg szuka możliwości skonstruowania sensu dla swojego istnienia a więc robi to co daje mu sens jego istnienia.Moim zdaniem proste jak drut kolczasty
Pan Profesor jest kapitalny, fantastyczny, kapitalnie to wszystko mówi, a prowadzący mu pomaga, a nie, jak często bywa, przeszkadza, starając się pokazać, jaki to jest mądry. Brawo.
Korzystajmy z plastyczności naszych mózgów, odrzućmy wszelkie zabobony typu nie mogę, nie mam zdolności, jestem już za stary. Plastyczność umożliwia życie pełnią rozumu. Wiem o czym mówię, znam osoby grubo po 90 roku życia korzystające z komputerów i smartfonów. Nigdy nie mówią o starości tylko o wspaniałych osiągnięciach ludzkości. ❤ Dziękuję.
Pytanie czy mózg jednego człowieka nie ma np. w obszarze językowym większych zdolności plastycznych niż mózg innej osoby, co w przełożeniu na codzienne życie nie oznacza np. że przy takiej samej ilości poświęconego czasu oraz metod nauczania jedna osoba osiągnie w nauce języka dużo większy progres niż inna? Nie oznacza to że należy spocząć na laurach, jednakże warto mieć świadomość, że niepowodzenia (w tym przypadku w nauce języka) nie wynikają jedynie ze złych metod i lenistwa. Taka moja teoria..
W zupełności się z Tobą zgadzam, kiedy słyszę moich rówieśników z 40 na karku,jacy to oni starzy,a jak to było za młodu,to tylko się za głowę łapię,dla mnie wiek to tylko metryka,sama dopiero po 40stce zrobiłam prawo jazdy na motocykl,marzyłam jeszcze za podlotka,teraz słyszę "a nie boisz się?!?", boję i jadę...na nic nie jest za późno, jeśli tylko człowiek ma chęć i siły...
Pozdrawiam serdecznie 🙋🏼♀️
@@j.k.2530 Najgorsze typy ludzi to ci co wszystkiego sie boja, wszedzie beda ginac, wszedzie cos im sie stanie zawsze sa pesymistycznie nastawienie.
Takie zachowanie jest wrecz toskyczne.
Te osiągnięcia ludzkości nie są żadnymi naszymi osiągnięciami, myśmy tylko odkryli co Bóg stworzył i dzięki umiejętnością, które nam dał skonstruowaliśmy takie a nie inne urządzenia. Naprawdę nie ma w tym nic od nas.
@@jestem2109 i to przyklad wlasnie fanatyzmu
zaden bog nic nam nie dal
jestesmy jednym z wielu gatunkow
nasze osiagniecia zawdzieczmy tylko sobie bo to MY TWORZYMY SWIAT TAK SAMO JAK STWORZYLISMY BOGOW ktorzy sa zwykla projekcja samych nas :P
bogowie nie istnieja
Wracamy do punktu wyjścia- co się zobaczyło, co się usłyszało, co się doświadczyło to się nie odkręci, jeśli było traumą. Dbajmy abyśmy uczyli przez doświadczenia pozytywne. Szpital dostarcza nam tak dramatycznych traum, że trudno później wrócić do życia. Różni ludzie (ludzie?) tak nas niszczą i zabijają w drodze do swoich celów. Dlatego zawsze w pracy z dziećmi chciałam im dać wspomnienie troski i bezpieczeństwa, miłości, zainteresowania, zaangażowania w ich dobro i dobrostan aby miały kiedyś w wypadku najczarniejszej godziny jakiś promyk światła w pamięci, który pozwoli chwycić oddech.
Dodam, że przez 12 lat szkoły miałam jedno zdarzenie, które było dla mnie takim promykiem. Było nas multum w podstawówce i liceum. W liceum wychowawczyni nawet mnie nie odróżniała od innej koleżanki i gadała bzdury do mojej mamy. A kiedy poszła na urlop wychowawczy, historyczka ją zastępowała. Kiedyś wywołała nas z lekcji z koleżanką by nam natychmiast powiedzieć, że jest zadowolona z naszej pracy w gazetce i postarałyśmy się. Szczerość i autentyczność tej wypowiedzi, spontaniczność to był ten promyk miłości. Dla mnie wskazówka, jak należy postępować z dziećmi.
Ja z kolei z czasów dzieciństwa mam mnóstwo wspomnień jako scena "klatka z filmu". Nie pamiętam bardzo przed i po, ale tak jakby ktoś zrobił zdjęcie i dopisał na odwrocie emocje, stan samopoczucia jakie mi wtedy towarzyszyły.
Niektóre to nawet mam wrażenie, że wtedy za dzieciaka już miałem myśl, że będę to pamiętał jako dorosły człowiek.
Piszę o tym dlatego, że są to wspomnienia pozytywne i że jeżeli dzisiaj zobaczę coś podobnego - podobny kadr z tej stopklatki z dzieciństwa - to od razu powracają przyjemne emocje, mimo, że kontekst obecnej sytuacji może nie być pozytywny.
Miałem takich właśnie świetnych nauczycieli, którzy ogromnie wpłynęli na moje życie.
Ale pięknie napisane. Pozdrawiam 👍👍👍
Polecam terapie EMDR (ruchu gałek ocznych) - można odkręcić reakcję na traumę
Co za niesamowity mówca! Sposob wypowiadania się, merytoryka i brak naleciałosci ideologicznych skreslających wielu współczesnych naukowców którzy często po prostu się osmieszają ( np pseudo profesor Środa)
Niezbadane są algorytmy TH-cam ale jestem im wdzięczny, że mnie tu przywiodły.
Profesor Kaczmarzyk powinien być w komisji MEN, czy jak to się teraz tam nazywa, do spraw programu nauczania zarówno dzieci i młodzieży jak i przyszłych nauczycieli.
Aż prosi się aby zapytać Profesora o lustę książek napisaną przyjaznym dla zwykłego czytelnika językiem, rozwijającą temat.
Mamy taką listę! :) Zapraszamy na stronę szkolenia online "Wprowadzenie do neurodydaktyki", gdzie proszę poszukać bannera z inspirującymi lekturami polecanymi przez prof. Marka Kaczmarzyka i pobrać takową. :) www.edu-akcja.pl/neurodydaktyka/
@@EduAkcjaŚwietnie, brawo:)
@RomanMocny-fn5hs to może zbadać też u mężczyzn? tzn ilość partnerek seksualnych i wpływ na trwałość związku?
@RomanMocny-fn5hs ale jakis jednak ma?
Mozeby tak ministrem edukacji został neurobiolog❤
Również proponuję 🙂
Moim zdaniem ministerstwo edukacji powinno być wgl. całkowicie zniesione 👌🏻ale jeśli już ma być to ten człowiek mógłby się nadawać
Szkoda neurobiologa, ale nic nie stoi na przeszkodzie, aby zespół ekspertów, w tym neurobiolodzy, byli bezpośrednimi doradcami ministra - urzędnika. Taki kierunek wydaje mi się rozsądny.
O tym samym pomyślałam. Teraz rozumiem dlaczego jest taka walka o edukację dzieci.
@@Fanaberia87 jakieś to wyjście jest ale nie jest idealne gdyż zawsze można jedna osobę przekupić łatwiej niż rzesze nauczycieli za którymi stoją rady rodzicielskie 👍🏻😉
Na studiach najbardziej lubiłem słuchać profesorów lub zafiksowanych na danym punkcie doktorów, którzy nie ustępowali wiedzą swoim kierownikom. Mieli w sobie pasję, a to zawsze pociąga słuchacza, tym bardziej jak sam chce zgłębiać wiedzę. Dlatego zazdroszczę tej pogawędki, bo lepsze takie 20 minut, niż bity rok słuchania głupot w robocie.
Natomiast, chciałbym zauważyć, że odkrywamy Amerykę, ponieważ już dwa milenia wstecz wielcy myśliciele odkryli, jak wielką moc ma afirmacja i kształtowanie swojej duchowości. Pan profesor o tym wspomina pod koniec. Wziąłem sobie do serca zasadę przyciągania i staram się nigdy: nie życzyć komuś czegoś złego, nie używać mowy wybitnie negatywnej, czy też nie myśleć o śmierci lub chorobach. Ludzki umysł przyjmuje wszystko jak gąbka, dlatego trzeba mieć się na baczności.
Dziękuję bardzo❤ pan profesor potwierdza moje przekonanie , ze mòj wiek nie ma się nijak w stosunku do uczenia - zapamiętywania rzeczy nowych ( języka obcego włącznie!) . Cała rodzina buczy, co ja tu jeszcze wymyślam, gdy powinnam czekać do emerytury . Akurat! Nie ja! 😀🎈 To piękne narzędzie jakim jest mòzg tylko czeka , żeby go używać 👍👏😎
Super. Popieram. Uczyć się i gimnastykować ciało warto przez całe życie.
Pan profesor ma bardzo przyjemny głos, fajnie się słucha
Czyli kwestia wiary i przekonań ma wpływ na nasz mózg - piękne !
Prof. Kaczmarzyk jest chyba jedynym profesorem, ktory mowi ,a do mnie to dociera
Polecam sprawdzić jeszcze prof. Włodzisława Ducha
Mój wychowawca z liceum! Panie Marku! Dziękuję za cztery lata użerania się z nami! Dzięki teraz za każdy wykład, który oglądam/słucham w sieci! Nauka nie poszła w las, Pomimo tego, że wybrałem profil humanistyczny, to do dzisiaj biologia nie jest dla mnie "czarną magią" :)
To była przyjemność :) wspominam te lata jako jedne z najlepszych... i to działa też w drugą stronę: dziękuję za lata słuchania o pantofelkach i wypławkach... :) no ok, była i filozofia i sztuka... robiłem co mogłem :) i cieszy, że coś z tego pozostało znośnego. Pozdrawiam serdecznie :)
@@marekkaczmarzyk599
Zanim Panowie zaczniecie czarowac o sile przerobowej naszych umyslow, to zrobcie prolog o tym jak polski system edukacji rujnuje logiczne myslenie, jak rujnuje u swoich absolwentow rozwoj intelektualny.
System edukacji kompletnie zniszczyl we mnie chec do pojmowania matematyki.
Mózg lubi się uczyć.- słuchałam z wielką przyjemnością.
I w tym cały problem....że my mamy przyjemność ze słuchania podcastów a zmian nie wprowadzamy i tak ani tej wiedzy w życie...
@@TomasVonDanzig Czyli tak piszą tomki roczniki od '82 w dół... Ehh.
@@TomasVonDanzig Jw. + 2xEhh
słuchanie tego podkastu ne jest przyjemne.
Uczenie się nie jest przyjemne.
Lubi?uwielbia. To jego religia, jeśli czegoś nie nauczylem się w danym dniu, straciłem.
Bardzo dziękuję, to co usłyszałam i zobaczyłam zostanie ze mną! Jeszcze raz dziękuję
Tak wprost powiedziane ,,Nie rozumiem " pokazuje tyle cudnych cech prowadzącego - gratuluję !!! Podbudowuje mnie to. Jakie to rzadkie.
Trzeba znać swoją wartość, aby umieć odważnie powiedzieć "nie rozumiem". A ile w tym stwierdzeniu rzetelności i wiarygodności! To wielka sztuka. Również gratuluję panu prowadzącemu!
No az napisze jeszcze raz!! Dziekuję! To dla mnie najciekawsza rozmowa youtubowa tego roku!
Dziękujemy za to wyróżnienie
Gdyby nie algorytm nie trafilabym na tak ciekawą rozmowę. Dziękuję i pozdrawiam.👍👍👍
Bardzo dziękuję, interesująca rozmowa. Najzupełniej poważnie chciałabym się przychylić do sugestii poniższych, by Pan profesor zechciał zabrać głos wobec tych, którzy układają programy nauczania. Jako nauczyciel przedmiotów humanistycznych od 30 lat obserwuję młodzież walczącą o przetrwanie w szkole z powodu matematyki. W średnim co do poziomu liceum część pierwszoklasistów zmaga się z powtórkami ułamków i procentów. Od wielu dekad około 25% maturzystów nie zdaje matematyki na maturze. W czasach, gdy mamy tak wiele młodzieży zmagającej się z depresją, próbami samobójczymi, jeszcze ważniejsze od inwestowania w psychiatrię jest dokładne przemyślenie, jakie powinny być wymogi z matematyki na poszczególnych etapach edukacyjnych. Moi maturzyści zdali w tym roku matematykę w 100%, ale tylko wychowawca i rodzice wiedzą, ile ich to kosztowało.
Myślę, że to jest w ogóle pytanie o to, czego i jak nauczamy w szkole. Często mam wrażenie, że to wcale nie ma przełożenia na realne życie. Dla mnie fizyka szczególnie na poziomie liceum to była czarna magia, coś absolutnie abstrakcyjnego i niesamowicie trudnego. Dopiero przed trzydziestką zorientowałam się, jakie to może być ciekawe, przydatne, praktyczne i że fizyka nas otacza. Niedawno był wypadek, w którym mężczyzna zalał palący się olej zimną wodą, co skończyło się wybuchem, oparzeniami i wywaleniem drzwi balkonowych. Uczymy się wzorów reakcji (ręka do góry, kto, poza chemikami i fizykami, robi coś takiego w codziennym życiu), a nie ogarniamy, że jak zalejemy coś super gorącego czymś super zimnym, to skończy się to właśnie w taki sposób...
Pan profesor mówi tak melodyjnie , z wieloraką, niesamowitą barwą głosu jakbym słuchała muzyki. Aż skupiam się na tym chodź treść mnie bardzo intryguje. Co za uczta słuchać Panów. Dziękuję !!! 😄😃😄
Moja babcia nie chodziła do lekarza, powtarzając ,że nie chce być jak jej siostra z torbą leków. Jej siostra zmarła parę lat temu,babcia w wieku 92 lat twierdzi, że ją nic nie boli . Wiara we własne siły i nieograniczoną moc 💫 Życzę tego każdemu ❤
Gdyby babcię coś bolało to też by pobiegła do lekarza. Miała dobre geny, dlatego dożyła w zdrowiu sędziwego wieku. Zalecam więcej empatii dla chorych.
@@halinahalszka4613nasz stan mentalny często jest przyczyną naszego stanu zdrowia, czyt. choroby psychsomatyczne . Same geny nie gwarantują choroby lub jej braku. To my mamy w sobie zapalnik, który uruchamiamy stylem życia i poziomem naszej świadomości. Nie dotyczy to oczywiście wszystkich chorób! Niestety na te najpowszechniejsze pracujemy sami . I takie są fakty, które wszak nie są okazaniem braku szacunku lecz racjonalnym podejściem. Pozdrawiam i życzę zdrowia ❤
@@toja6772
Nie zrozumiałaś mojego wpisu. Chodzi mi o to, żeby nie wyśmiewać ludzi, którzy mają "torbę leków" bo gdyby nie mieli dolegliwości, to na pewno nie braliby leków. A czy choruje ciało czy psychika to wszystko jedno - trzeba leczyć, a nie dziwić się, że ktoś ma leki. Choroba psychosomatyczna tak samo potrafi dokuczyć np. nerwica serca czy jelit. Chorują przeważnie ludzie wrażliwi, a niewrażliwi nie rozumieją tego i wyśmiewają "torbę leków". Ale nie wszystkie choroby są na podłożu psychosomatycznym, bo rodzą się dzieci i już chorują.
Moja znajoma właśnie zmarła, bo jej "mądre" dzieci zabrały jej leki, które miała na ciśnienie i puls, dostała udaru, zatoru i zmarła. Bo dzieci uznały, że matka bierze za dużo leków.
Firmy farmaceutyczne bardzo starają się o to, by lekarze przepisywali torby pełne leków. Często zupełnie niepotrzebnie. Brak tu holistycznego podejścia. Proszę sobie sprawdzić jakie ilość leków przeciwbólowych przyjmują Polacy. To dużo mówi o podejściu ludzi to tematu zdrowia.
@@toja6772 Jak nic nie boli to ludzie nie biorą leków przeciwbólowych. Widać, że to pisze osoba zdrowa. Pogadamy jak naprawdę zachorujesz. Każdy by wolał iść np. do knajpy niż do apteki.
Bardzo interesująca i mądrze prowadzona rozmowa
Dziękujemy! :)
Ten Pan powinien być Ministrem Edukacji.
Redaktor zadaje dobre pytania, żeby uzyskać wiadomości/informacje od doktora. Bardzo dobrze się tego słucha. Leci sub po pierwszych 10 minutach słuchania :).
Dziękujemy
Panie doktorze, dlaczego osoby z
, niedorozwojem"
przetwarzania słuchowego mają taką ulotną pamięć?
To jest świetny materiał. Ta wiedza jest teraz wszystkim bardzo potrzebna. Dziękuje ❤
My też dziękujemy :)
Bardzo przydatne wiadomości podane w szybki i prosty sposób. Bardzo fajny gość.
Świetny kanał i bardzo ciekawa rozmowa.
Takie treści powinny być popularyzowane 👍
Świetny wywiad. Dziękuję! Jestem dumna z takich mądrych ludzi.
Ciekawa rozmowa, prowadzacy nie boi sie powiedziec "nie rozumiem", "no i co z tego wynika" itd.
Niom nic nie wynika …bo nikt nie zna tego co będzie po śmierci .. tylko wiara, żadna nauka nie może dać nadziei …
Bardzo wnikliwe pytania❤
@@holinka1475Za to znamy to, co będzie za życia i nauka daje nam możliwość (czy ją wykorzystamy czy nie to inna sprawa) udoskonalania tego
Dokładnie to samo pomyślałam - zdrowy człowiek
Nie powinno się bać tego że się czegoś nie wie, nawet w temacie w którym jest się specjalistą. To nawet nie zdrowe dla mózgu 😂
Fenomenalny wywiad. Dziękuję bardzo, Panowie. Wszystkiego dobrego. Pozdrawiam
kibicuję rozwojowi kanału i serdeczności dla Marka, zawsze był i pewnie nadal jest świetny we wszystkim co robi
Byłam na wykładzie Pana Profesora dotyczącego mózgu młodzieży. Świetny wykład. Polecam 🙂👍👍
Genialny wykład, powinien trwać 2h!
Po co męczyć mózg, jak można to zrobić w 30 minut?
@@sokals44właśnie, nie wlaczyl bym 2h
Jest spora liczba profesorów mówiacych zrozumiałe, tylko są mało popularni, bo kogo interesuje fizyka czy matma?
Ależ to była przyjemność wysłuchania tej rozmowy ❤
Bruce Lipton od dawna mówił o biologii przekonań. Świetny wywiad, więcej tego pana
Pan redaktor dopytuje coraz bardziej a gość się coraz bardziej nakręca, rewelacyjnie się słucha 👍
Rewelacja! Postępowanie ze współpracownikami i chęć nauki chęci uczenia... niesamowicie odcinek zaczyna naprowadzać mnie jak pomóc młodym inżynierom w wyuczeniu u nich potrzeby kreatywnego myślenia. Temat dodany do zadań koniecznych do pogłębienia wiedzy. DZIĘKI!
Super materiał :)
Bardzo kibicuję rozwojowi tego kanału :D
Dziękujemy bardzo! :)
Świetny materiał. Proste przykłady. Rewelacyjne prowadzenie rozmowy. Sztos
Dziękujemy! :)
Wspaniała rozmowa❤ juz patrząc na zapowiedź wiedziałam że będzie genialnie, ponieważ miałam szczęście słuchać i podziwiać wiedzę Pana Marka w czasach szkolnych😊 Pozdrawiam❤
Świetnie prowadzony wywiad z mega przystepnie podaną , ogromną wiedzą profesora .
Fantastyczna rozmowa! Zarowno prowadzacy jak i gosc spowodowali, ze z ogromnym zainteresowaniem tej rozmowy wyslucham.
Ciekawi mnie praca mojego mózgu, zauważyłam że rano muszę się trochę intelektualnie rozkręcić, słucham podcastów i pisze komentarze . Mój mózg pracuje inaczej od kiedy mam dzieci , z malymi dziećmi rozmawiasz inaczej , musisz się szybko przestawić , prowadzenie auta to także świetna gimnastyka , lubię także zajęcia fitness ze skomplikowanymi układami tanecznymi , musi pojawić się koordynacja głowy i ciała i rytm , świetne na mózg. Ja od dawna żyje pod presją rodziny , za dużo bodźców na wyciszenie dla mnie ( każdy ma inczej) dla mnie jest kontakt z przyrodą tzn wyjazdy na wieś gdzie jest dziewiczo i cicho . Co do pracy automatycznej , to bardzo tego nie lubie , mam takie dni ze po prostu wypelniam swoje obowiazki ale zazwyczaj jestem świadoma, co do pracy fizycznej nie wyobrażam sobie zycja bez dobrej kondycji w tym temacie jestem taka faszystą **w myśleniu, nie wiem jak ludzie moga żyć bez ruchu i kondycji fizycznej.
Oczywiście że najważniejszy jest wypoczynek ,nie wyobrażam sobie życia bez wypoczynku, mózg mnie nie zawodzi, i teraz tak zupełnie odważnie uważam że mój mózg uwielbia seks czyli te momenty kiedy nie myślę o niczym
A propos tego, szeroko rozumianego, dobrego podejścia a funkcjonalnia mózgu. Ja mam 30 lat i zawsze bylam w slabej kondycji psychicznej (pomijam przyczyny). Często współpracę z osobami starszymi i zawsze z podziwem patrzyłam na "babcie dynamitki", które zaraz po skończonej próbie chóru o 21:00 proponują "pojscie na imprezkę", kiedy ja myślę tylko o pójściu spac. To samo z osobami starszymi, które tańczą. Nie widac po nich wieku. Człowiek to nie rocznik, a właśnie sprawność mózgu
Jak to sie mowi w zdrowym ciele zdrowy duch.
Odkad poszedlem na silownie 5 lat temu i utrzymuje swoje wytrenowanie, na dobrym poziomie, to przez 3/4 tego okresu czuje sie zajebiscie.
rocznik, rocznik
Bardzo dobry i merytoryczny wyklad. Podnosi nawet na duchu 😊
Wspaniały wykład. Wielka szkoda, że nie trwał dłużej.
Jestem przekonana, a mój przykład jest tego świadectwem, w tzw. późno dojrzałym wieku, wciąż można się uczyć nowych, niełatwych nawet rzeczy. Generalnie jest to, w moim przekonaniu, kwestia "chcenia", przekonania, o którym mówi Pan profesor Kaczmarczyk.
Super rozmowa. W dużym skrócie o ważnych rzeczach dla nas ❤ Pozdrawiam serdecznie
Dziękuję za ciekawą rozmowę. Tak często rodzice nie zdają sobie sprawy, jak wiele można osiągnąć, stymulując mowę niemowląt. Gdybyśmy chociaż nie szkodzili nadmiarem bodźców, dźwięków innych niż mowa, obrazów... Niestety 2-letnie niemówiące dziecko to standard dzisiaj. Dziecko 2-letnie mówi 200-250 słów! Wystarczy nie szkodzić, delikatnie, mądrze stymulować, już od życia prenatalnego. Pozdrawiam, neurologopeda🌼
Święte słowa, wielu rodziców krzywdzi swoje dzieci i wypacza przez zaniedbanie.
Wydaje mi się , że ludzie , będący rodzicami , bardzo często ,wytwarzają w sobie sztuczny profil użytkownika na ,,portalu - rodzic" i zamiast , być sobą wobec dziecka, to stają się wyimaginowanymi postaciami odgrywającymi rolę rodzica. Dzieci - doświadczając postawy swoich sztucznych rodziców, na początku przeżywają dramat, gdy widzą , że jej prawdziwy rodzic na co dzień jest inny, od tego jaki cały czas mówi do dziecka. ( Bądź grzeczny, nie biegaj, uważaj bo rozlejesz, ładnie się baw, itp. ) gdy sami rodzice kłócą się, są agresywni wobec siebie , i innych, obgadują innych nie dotrzymują obietnic - myśląc że dzieci nic nie rozumieją) później dzieci, w jakiś sposób uczą się uników i zaczynają naśladować wszystkie te negatywne cechy ( czasem za aprobatą rodziców ) a kończy się to na buncie nastolatka , gdy dziecko jest idealnie dopasowane do podważania wszystkiego co robią rodzice . Cały proces dobiega pełni , w momencie, gdy rodzice stają się dziadkami i wszystko powtarza się.
jak rozumie Pani „stymulując mowę niemowląt” ?
@@mateuszzajac6748 Stwarzać jak najwięcej okazji w ciągu dnia, w których niemowlę może bezpośrednio patrzeć na twarz swojego rodzica, najlepiej mówiącego. Zwolnić tempo mowy, nauczyć się mówić spokojnie, wyraźnie nie tylko do dziecka, ale też do innych, w obecności dziecka (nawet tego leżącego w łóżeczku czy wózku). Prowadzić krótkie "dialogi" z dzieckiem za pomocą sylab prymarnych, wyraźnie akcentowanych, z wykorzystaniem zmian w intonacji, rytmie mówienia. Jak najczęściej czytać, kilka razy dziennie po 10-15 minut - chodzi o kształtowanie w dziecku uwagi słuchowej i tzw. pola wspólnej uwagi, niezbędnych dla rozwoju mowy. Wyłączyć telewizor (nawet w tle) - to największy spowalniacz rozwoju mowy u dzieci (sporo badań mamy na ten temat). Być w dobrej relacji z resztą domowników - spokój, poczucie bezpieczeństwa to fundament dla szybkiego rozwoju poznawczego dziecka. To, o czym piszę to tylko cząstka... Sposobów stymulacji jest sporo. Bardzo ważne jest też jedzenie - karmienie piersią wspiera rozwój warunków orofacjalnych dziecka, na bazie których rozwija się mowa. Dobrze dobrana butelka też jest ok. Warto wybrać się do neurologopedy po wskazówki, rodzic nie musi mieć takiej wiedzy:) nie wiem skąd jesteście, jeśli małopolska - działamy z maluchami w Koala Centrum Neurologopedyczne. Z pozdrowieniami, Sylwia ☺
@@SP-W Pani Sylwio, mógłbym czytać Pani wypowiedzi godzinami, Pani wiedza robi ogromne wrażenie. Co do dzieci wszystko sprowadza się do faktu, że dziecko potrzebuje miłości bezpieczeństwa i poświęconej uwagi a będzie się rozwijać prawidłowo, niestety nie wszyscy są tego świadomi, być może dlatego że sami tego nigdy nie doświadczyli, czego im współczuję.
Kapitalnie profesor przekazuje wiedzie. Fajnie to obrazuje i przedstawia.
Bardzo dobry materiał. Jedyna "szkoda", że podświadomość nie została nazwana podświadomością, kiedy była o niej mowa.
Bardzo ciekawy materiał i gość! ☺Cieszy mnie to, że coraz lepiej poznajemy nasz mózg i to, jaki duży mamy wpływ na nasze podejście do nas samych, innych ludzi i świata
Prawie 23 minuty, a ja nie wiem kiedy to minęło... Rewelacja! Świetnie poprowadzona rozmowa, same ciekawe rzeczy bez zbędnych informacji. Zwróciłam też uwagę na bardzo przyjemne barwy głosów obu Panów oraz świetną dykcję. Nie pamiętam czy kiedykolwiek tak szybko zasubskrybowałam jakiś kanał :D
Wspaniale! Dziękujemy
Bardzo ciekawy wykład. Pan profesor nie wspomniał jednak o innych aspektach pracy mózgu w starszym wieku, jak hormony. W badaniach nad menopauzą okazało się , że u kobiet estrogeny odpowiadają nawet za 30% sprawności mózgu. Gwałtowne zmiany w okresie menopauzy są dla kobiet bardzo stresujące, kiedy zauważają spadek sprawności umysłu.
Dziękuję za wspaniały wykład
Wspaniały wykład ,to już wiem dlaczego rodzice muszą siedzieć z dziećmi nad matematyka od najmłodszych lat, natomiast już dzieci od 13 lat bardziej same sobie radzą mniej błędów robią.Ja przykładowo uczyłam córkę na sprawdzian w wieku 10 lat a ona na drugi dzień mówi że już zapomniała o tym ,o tym ,ręce mi opadaly.A teraz już wiem dzięki Panu o co chodzi.Ale z językiem podobnie było jak z matematyką.Dziekuje za piękny wykład.Mamy niezbadane możliwości mózgu,ale pozwólmy dzieciom się bawić od najmłodszych lat.😊
Zazdroszczę.. matematyka dla mnie była zmorą szkolną. Brak przypilnowania, brak korepetycji doprowadzil deficyt, który ciągnie się u utrudnia życie. Dlaczego wszyscy rodzice nie są tak mądrzy i opiekuńczy.
SUPER WYKLAD!!!! POZDRAWIAM PANOW BARDZO SERDECZNIE.😊
Chylę głowę p,profesorze za wiedzę jaką Pan posiada, więcej takich audycji. Wspaniałe proszę o więcej takich programów 😊
Kilka pobytów w szpitalach wbrew pozorom wpłynęło na mnie pozytywnie.
Nastąpiła u mnie mocna zmiana postrzegania świata. Moje życiowe błędy zostały odkryte. Nabrałam pokory, która jest tak ważna w życiu.
Teraz wdrażam wartości uniwersalne i zdrowieję w oczach.
Dzięki ci - Moje Przeznaczenie... 🙂
Uwielbiam takie rozmowy. Pogadanki. Super się słucha .! I już wydaje mi się że jestem inteligentniejszy
W wieku niecałe trzy lata miałam poważny wypadek samochodowy. Pamiętam jak biegłam, jak wcześniej i z kim się bawiłam, leżałam prawie miesiąc w szpitalu, nic z tego nie pamiętam. Za to powrót do domu i co się działo już pamiętam. Myślę, że ten pobyt samotny w szpitalu jako małe dziecko, miało wpływ na moje dorosłe życie. Bałam się wyjeżdżać, miałam zaburzenia lękowe i dużo chorób psychosomatycznych.
Mój autystyczny synek ma obsesję matematyczną. Ułamki ogarnia już bez problemu i liczy, mnoży,dzieli w pamięci ale nie powie co by chciał zjeść najchętniej na obiad.Kiedy go pytam o takie proste rzeczy czasami mam wrażenie że nie do końca rozumie o co go pytam. Mózg to jeszcze wielka zagadka tak sądzę.
Jako mama polecam Ci dla synka trening słuchowy z modulowaną muzyką. Dzieją się cuda
Polecam muzykoterapię, ale z dobrym, kompetentnym specjalistą...
Doskonały materiał🧠
Wspaniale! Cieszymy się i dziękujemy :)
Wspaniale, że nie trwa to godziny albo dłużej, i można to oglądnąć między innymi obowiązkami.
super wykład! mam nadzieje ze kanał się rozwinie życzę powodzenia!
Jak położy obrus na tą płytę OSB to na pewno😊 😂
Pamiętajmy że jest nam dane przeżyć życie nie jeden raz. Kształtujemy wszyscy naszą przyszłość. Pozdrawiam Wszystkich. Życzę otwartego umysłu!
Nie rozumiem, co chcesz powiedzieć.
@Fanaberia87 Dziś kształtujesz swoją przyszłość. Wierzę że powtarzamy swoje życie przez reinkarnacji duszy. To co buduje umysł jest po części połączone z duszą. W przyszłym życiu będziemy przerabiać to czego nie udało się w tym.
Dziękuję ❤️ moc pozytywnej energii posyłam 🤗
podsumowanie przeczy neuroplastyczności, że jak coś się stanie to już nie odkręcisz, że jak zobaczysz - to nie odzobaczysz, jak przyjmiesz, tak już zostanie - przecież można użyć technik i przewartościować znaczenie konkretnego zdarzenia, toż to podstawa skuteczności wielu terapii
No właśnie. Też mi się to podsumowujące zdanie tak trochę nie zgadza z tymi wcześniejszymi. Czy to może należy rozumieć, w ten sposób że możemy jedynie "nadbudowywać" na już istniejących myślach czy skojarzeniach? Ale te wcześniejsze jako takie pozostają? W sumie miałoby to jakiś sens, bo chyba żadną autosugestią czy czymś podobnym nie da się zmienić siebie w pełni, przebudować się na nowo? Ale to tylko moje gdybania. Szkoda że nie pociągnął tego Pan profesor dalej.. jest pewien zgrzyt :)
Może chodziło jedynie o pamięć
Świetny wywiad, mnóstwo wartościowych informacji, można by było słuchać Pana Profesora godzinami. Pozdrawiam
Warto posłuchać , wyciągnąć wnioski ( na ile pozwoli inteligencja słuchacza ) oraz wyhamować z naszymi emocjami ( skutkującymi w przykrych decyzjach) Bardzo ciekawa rozmowa.
Super wywiad, wielkie dzięki! Z Bogiem 🍀
Podoba mi się punkt widzenia na mózg z perspektywy prof. Kaczmarzyka. Zdecydowanie się zgadzam jeśli jesteśmy otwarci na nowe sytuacje, mózg nam w tym pomoże, ale jeśli się zamkniemy mózg zrobi to samo.
Szacun dla Pana Profesora i prowadzącego ❤
Genialna rozmowa, treściwa, przyjemna ale zdecydowanie za krótka!
Dziękuję
Z tą przed-wiedzą to bardzo ciekawe zjawisko. Już widzę tysiące ojców i matek próbujących wytłumaczyć swoim pociechom pewne kwestie i irytujących się, że owe pociechy nie łapią ich rozumowania. :)
w drugą stronę jest to bardziej widoczne, stare zgredy są nieelastyczne i przemądrzałe, dyktatorskie.
Było powiedziane uczyć tak, wymagać nie. Wszystko bez nacisku, presji, nerwów. 😊
Hm..
@@anastazjaserce9055 zgadzam się, nie każdy potrafi uczyć.
@@anastazjaserce9055 bo zyja wedle przekonan z nalecialosciami z systemu w jakim zostali wychowani. Sa przekonani, ze ich styl bycia jest tym jedynym slusznym. Niechca sie adaptowac.
Wspaniały wywiad, fascynująca i pozyteczna wiedza 🙏
Niezwykle ciekawe, dające nadzieję w wielu aspektach.
Dziękuję prof. za Samokrytycyzm. ❤😊
Ci którzy nas ograniczaja maja świadomość naszych możliwości.
super dla prowadzącego i pana profesora
Niesamowita rozmowa! Dziękuję i subuję!
Wow :) Już bardzo dawno jeden , dość krótki film , nie wyjaśnił mi tylu nurtujących mnie problemów :)
Super Podcast , bardzo fajne prowadzenie rozmowy :) Kciuk i sub :) Z przyjemnością wrócę po więcej wiedzy na ten kanał :)
Dziękujemy!!!
Super się słucha! Dziękuję Panie Profesorze!
Dziękuje za ciekawy i krótki reportaż, udało wam sie fajnie zgrać to w taką kompaktową formę. 😄 Jak to można przeczytać "Wierząc, można góry przenosić" tak mi chodzi po głowie, szczególnie w kwestii potencjału płynącego z pewności siebie.
Mózg jest jak mięśnie. Ćwiczony sprawnieje.
Ale materialek! 👌🏻 Świetny wywiad i przede wszystkim gość. Zasubskrybowane
Czyli prawdziwe jest powiedzenie - Masz to, w co wierzysz 😊
no ale niezupełnie :)
@@Tymass Jasne, że niezupełnie 👋👍
nie. Możesz wierzyć, że masz 2 nogi i będziesz wielkim piłkarzem, tymczasem jesteś po amputacji i co najwyżej możesz dążyć do bycia komentatorem.
Powiedziałbym raczej że masz to o czym wiesz że to masz a nie tylko wierzysz że to masz bo w przeciwnym przypadku prędzej czy później wylądujesz w klinice psychiatrycznej.bardzo przykro że muszę cię rozczarować ale lepiej to niż miałby cię spotkać los o którym nadmieniłem
@@inseldesrespekts5919rób co chcesz
Bardzo ciekawy temat i rozmówca.
Bardzo interesująca rozmowa, przyjemnie się tego słuchało
Dziękuję, bardzo interesujące!
Dziękuję serdecznie! 💐
Fascynujące!
🐴🐎🦄🦓🦌🐐🐑🐏🦏🦣🐘🦬
🐴🐎🦄🦓🦌🐐🐑🐏🦏🦣🐘🦬
🐴🐎🦄🦓🦌🐐🐑🐏🦏🦣🐘🦬
🐴🐎🦄🦓🦌🐐🐑🐏🦏🦣🐘🦬
🐴🐎🦄🦓🦌🐐🐑🐏🦏🦣🐘🦬
🐴🐎🦄🦓🦌🐐🐑🐏🦏🦣🐘🦬
🐴🐎🦄🦓🦌🐐🐑🐏🦏🦣🐘🦬
🐴🐎🦄🦓🦌🐐🐑🐏🦏🦣🐘🦬
❤Potrzebne informacje Dziekuje
Rewelacyjny wyklad! Chcialabym uslyszec od pana profesroa jak zmienic przekonania
Rewelacja! Panie Marku, kocham Pana!
Uwielbiam słuchać Pana Marka❤
Fajnie było przejrzeć lubię słuchać ludzi inteligentnych. Dla osób świadomych i dojrzałych polecam zaznajomić się z wiedzą na temat psylocybiny i ogólnie grzybów takich przykładowo jak spolówka jeżowata oraz ich odziaływania na nasz mózg bo to jest bardzo słabo poruszany temat szczególnie w naszym kraju gdzie podejście i utarte przekonania na temat niektórych elementów tego świata są silnie wpajane nam za dziecka i się zamykamy bojąc się braku akceptacji naszych odmiennych wyborów. Znam osobę która drżenie rąk wyleczyła spożywając amanite muscarie - muchomora czerwonego, a zapewne większości ludzi kojarzy on się tylko z zatruciem czy śmiercią po spożyciu. Ten świat tak na prawdę nie dba o nas jako jednostki i nikomu (może poza bliskimi) nie zależy na naszym zdrowiu, a wręcz przeciwnie chory = pieniądz, głupi = łatwy do "ogrania".
Coś podobnego czytałem jakieś 40 lat temu, gdy rozpoczynałem moje prywatne studia nad hinduizmem (Bhagawad Gita, Shrimad Bhagawatam, Ajur Weda, Upaniszady itp.).
Wprawdzie nie dotyczyło to neurobiologii ale DNA.
Konkluzja była taka, że emocje edytują DNA.
Dziękuję i pozdrawiam
Jeśli chodzi o umysły ścisłe i problemy dot. relacji społecznych jak mówili panowie na przykładach tesli czy einsteina. Można wziąć pod uwagę pewne spektrum autystyczne, które sprawiają większe możliwości myślenia logicznego. Do tego można zastanowić się nad tym, że takie osoby mają wyjątkowo mocno rozwiniętą część mózgu odpowiadającą za myślenie logiczne (kora przedczołowa itp.) że część mózgu dot. emocji i relacji społecznych jest przez nią kontrolowana czy zmarginalizowana, na zasadzie konkurencji jako że jedna jak i druga potrafią przejąć kontrolę nad zachowaniem
autyści mają uszkodzone hardware w pewnych obszarach mózgu Co powoduje że nie mogą tak dobrze współpracować z socjalnym światem zewnętrznym a przez to rozwijają inne potencjały mózgu hardware a więc na przykład pamięć rozpoznawanie znaków kojarzenie i tak dalej itp każdy człowiek a więc każdy ludzki mózg szuka możliwości skonstruowania sensu dla swojego istnienia a więc robi to co daje mu sens jego istnienia.Moim zdaniem proste jak drut kolczasty
To prawda mogą mieć zespół Aspergera