Są fachowcy którzy oczekują że MW własnie dostanie okręty o dwóch wielkościach. Taki sposób szwedzi też mogli by zaoferować (jedną wersje na bałtyk i drugą oceaniczną) Pamiętam przed laty francuzi też mieli podobną ofertę. Dla mnie Niemcy za dużo wtrącają się w naszą politykę. W moich oczach dużo stracili...
Szwedzkie typu A26 (typu Blekinge) mogą być. Ciekawostka: "21 listopada 2014 w Warszawie który jest oferowany dla Marynarki Wojennej" Tak jak w przypadku F-16 to Platforma Przygłupów Polskich dała dupy/tyłka po całości.
I patrzcie ministerstwo obrony BANTUSTANU RP podało że żaden dron ( czyli ani Ukrainy , USA, IZRAELA, czy ROSJI ) nie wleciał w przestrzeń powietrzną RP. Tydzień zajęło sprawdzenie że nic nie wpadło . To dopiero ARMIA strach blady padł na Erytreje. Pozdrawiam widzów i samego prowadzącego
Małe okręty podwodne, to nie taki głupi pomysł. Pomyśl, tylko 11 osób załogi. Świetny i tani sposób patrolowania naszej granicy morskiej. Ostatnie przypadki ruskich działań na Bałtyku pokazują, jak bardzo potrzebujemy zwykłego patrolu. Szybki, mały skurczybyk. Jeden na Pomorze, drugi na Pomorze Zachodnie. Ciężki do zlokalizowania a jednak może przywalić. Albo wezwać pomoc i przypilnuje podejrzanego. Do ważniejszych zadań mielibyśmy dwa większe i dużo droższe w eksploatacji. Potem, z czasem moglibyśmy dokupić jeden, dwa większe albo pośrednie.
Samą ideę z góry nie skreślam, ale jednak widać nowy (u zarządzających) i pytanie z czego to wynika. Jednak najpierw zadbałbym o pozyskanie dużych okrętów, a potem kupił ewentualnie znacznie mniejsze.
@@strefawojska Tyle tylko, że zagrożenie jest już tu i teraz. Małe łodzie z pewnością byłyby znacznie szybciej i mogłyby zacząć wyłapywać „statki naukowe” i nurków już niedługo. Mam nadzieję, że Niemcy nie mają tylko jednej linii i nie muszą przełożyć budowy dużych, by wepchnąć małe. Niech duże się budują te parę lat a male niech zaczną działać np. za rok.
A26 Blekinge stealth 2 szt. Orki bez rakiet m. ok. 65 metrów i 2 szt. A 26 z rakietami m. do 75 metrów. Teraz budują 2 okręty dla Szwecji: 1-wszy będzie gotowy w 2027 a drugi w 2028 r. (3- y lata trwa budowa okrętu). Najlepsza opcja dla Orki to 3-4 szt. A-26 w 2-ch wariantach modułów z pociskami i bez nich ...
Hej @strefawojska a co sądzisz o takim pomyśle, bo mi ostatnio chodzi po głowie. Ukraińcy chcą nasze MiG-i 29. A jeśli nasz rząd poważnie myśli to chciałby jaką produkcję rakiet lepszych niż amunicja do langust lub ta mniejsza do Chumno i Himras-a. Z tego co wiem Ukraina ma dobrze rozwiniętą technikę rakietową, ich ostatnio zaprezentowany pocisk balistyczny czy system Neptun. jak myślisz czy dałoby się zrobić taką wymianę, oni nam prawa do produkcji Neptuna a my im MiG-i?
@@strefawojska niemieckie okręty to plus mają taki że są na Bałtyk. I jeśli nie chcemy nimi płynąć do UK to warte uwagi aby pytanie czy Niemcy będą nas traktować jak partnerów biznesowych czy jako kraj trzeciego świata xDD
Nie wiem po co takie małe okręty podwodne ma się używać. Duże okręty posiadające dodatkowo desant podwodny i drony morskie, oraz ewentualnie wyrzutnie to prawdziwe zagrożenie. Pozwolą też na wiele skomplikowanych misji, zarówno ofensywnych jak i defensywnych. Mały okręt to co ma niby robić? Strzeli 2 torpedy i popływa przy plaży, nic więcej nie może.
A no to poczytaj sobie o takich okrętach jak KSS-500A czy DG-550. Szybko zobaczysz, że mogą wykonać te same zadania o których piszesz i na Bałtyku wykonają je dużo efektywniej niż bieda-Boomery.
„Jak czytałem komentarze to miałem wrażenie, że większość jest przeciw” - ESENCJA tego co dzieje się teraz w internecie, gdzie co chwilę pojawiają się ruskie trole. Pamiętajcie, że rosja wydaje miliony na wojnę informacyjną a jednych z głównych obszarów tej „inwestycji” jest Polska.
Tylko duże okręty podwodne ...minimum 4 sztuki koszt wielki ale trzeba ważne aby przenosiły pociski manewrujące. Oferent tylko z możliwością serwisowania w Polsce !
Rumuni są zainteresowani BWP Borsukiem, Niedługo dotrą do Polski granatkiniki Carl Gustav, WB podpisało z Hanhwa porozumienie w sprawie produkcji rakiet do K-239. Kolejne FlyEye dla wojska polskiego.
Carl Gustaf to nie granatnik, lecz ręczne działo bezodrzutowe. Ma to niestety konsekwencje dla zdrowia żołnierzy którzy z niego strzelają, z ramienia. Większość strzelań trzeba przeprowadzać z amunicji wystrzeliwanej z chyba z jakiejś wkładki lub wersji ćwiczebnej tej broni.
A to co leciało to teraz znikneło. Widzieli na radarze drona i co ? Drona przejeli Ruscy i się śmieją z naszej obrony. Dron zrobił skany terenu i wszystko mają Ruscy. Pokazaliśmy słabość w wojsku.
A słyszałeś o miniaturowych i małych koreańskich okrętach podwodnych?? Jeszcze w XX wieku Koreańczycy mieli175-tonowe miniaturki typu Dolgorae, a w około 2011-2015 powstał projekt małego okrętu podwodnego HDS-500 (lub KSS-500A) o długości 37, wyporności 510 ton i zasięgu ok. 2000 mil z bardzo małą załogą. Co powiedziałbyś na 3x HDS-500 i 3x HDS-2300 (albo 2x KSS-III)? Po Bałtyku śmigałyby maluchy, ochrona wybrzeża, farm morskich, patrolowanie. A od mokrej roboty byłyby KSS-III ...
Napisze to inaczej. Potrzebujemy samochodu czyli dużego okrętu. Skuter czyli mały okręt też się przydaje, ale najpierw trzeba zaspokoić podstawowe potrzeby.
@@strefawojska Podstawowe potrzeby i nie tylko, zapewnią nam okręty podwodne klasy mini (500-550 ton). Proszę cię zrób o nich materiały w ramach propozycji dla Orki.
@@strefawojska Nie wiem. Ktoś tu napisałem, że małe buduje się szybciej. Domyślam się, że nie 7-9 lat a może 3-4 lata i pewnie są trochę tańsze. Poza tym jakbyś musiał chodzić do roboty "z buta" 10km, to nawet taki skuter byłby dla ciebie dobrym rozwiązaniem. Poza tym jedno nie wyklucza drugiego. U nas budują "skutery podwodne" a w Korei SUV-y podwodne (KSS-III albo HSD-2300). W tym czasie u nas wybudują skutery i wezmą się do budowy drugiego a może i trzeciego SUV-a ... Z innej beczki - nie wiem czy już to u Ciebie pisałem, ale bardzo mi się spodobały tajwańskie korwety rakietowy typu Tuo Chiang. Pisze się o nich "szybkie niewidoczne katamarany z rakietami" - 65m, 730 ton, zanurzenie 3m, szybkość do 45 (!!!) węzłów, 16 wyrzutni woda-powietrze, 12 wyrzutni woda-woda itd. oczywiście uzbrojenie należałoby przerobić na naszą modłę (nie tajwańskie rakiety a np NSMy i CAMMy) i dopasować radar europejski. Ale mając takie 3 "skutery nawodne" w grupie z Miecznikiem i jeszcze w połączonym systemie dowodzenia stanowiłyby bardzo niebezpieczną siłę.
Niemcy nie są naszym sojusznikiem. Są naturalnym sojusznikiem Moskwy. Ich ofertę należy omijać szerokim łukiem. To są ELEMENTARNE kwestie z geopolityki. Ile można powtarzać tak podstawowe rzeczy ?!
Świetny materiał, dzięki. F 15 coraz bliżej ,nasza zbrojeniówka podpisała już jakiś kontrakt, a o coraz większych "trudnościach" z przystosowaniem F 50 też coraz głośniej.
Nie wolno nam zestrzeliwać rosyjskich dronów i rakiet nad Ukrainą. To oznaczałoby nasz udział w wojnie. Nie podważam wyniku ankiety, ale myślę, że Polacy w swej masie myślą dokładnie odwrotnie. Pozdrawiam. KDZ.
Dla mnie nie ma sensu kupować okręty podwodne w systemie 2x2. Musimy kupować duże okręty po to by dysponować dużym rażenia ogniem jak i zasięgiem operacji oraz muszą być uzbrojone w głowicę atomowe.
Jeśli okręty podwodne to tylko wybór pomiędzy Koreą a Francją ze względu na opcje SLBM i wielkość ma znaczenie plus przetarg lub opcja do uzupełnienia na 3duże i 3 małe jednostki tylko na Bałtyk jak M23 SRL 👌 -oczywiście budowa , kooperacja , know-how, transfer technologii, i możliwość napraw i serwice w POLSCE!
Raczej jeśli już to 4x2 op (duże x małe) miałoby sens, jednak jeśli wspomniany przez Ciebie typ IKL 200 to to samo co już kiedyś Niemcy dawno przed laty proponowali (ok. 2008 r.?) na targach morskiej zbrojeniówki to nie wiem czy 200 t jednostka nawet na Bałtyk to się sprawdzi? Hmn, Kobbeny były większe i chyba też nie do końca były takie ergonomiczne jak zachwalano je wraz z przejmowaniem w latach 2002-2004, bo jeśli spojrzeć na śr. kadłuba 4,6-4,7 m to jednak było dość ciasno..... Szkoda, że Polsce nie oferuje się czegoś większego od wspomnianych IKL 200 jak np. 210 Mod., który co prawda też był tylko makietą ( ja taki model buduję obecnie), ale myślę na polskie uwarunkowanie Bałtyku byłby w sam raz (ich dł. ok 56-59 m, średnica kadłuba chyba 5,70 m). To już nieco większe i bardziej komfortowe od Kobbenów- o ile oczywiście taki deal jest możliwy jak to opisała Gazeta Wyborcza ::) Chyba, ż coś źle zrozumiałem to proszę mnie poprawić :) Pozdrawiam!
Oczywiście że ankieta będzie się różnić, wszystko zależy od pytania kiedy mamy to robić [zestrzeliwać] gdy pociski ,drony czy rakiety będą na naszym terytorium czy tez na terenie Ukrainy. Zapewne różnice w odpowiedziach będą ogromne.
Po prostu większość ludzi to idioci nie zdający sobie sprawy że będą za to płacić. Ciekawe czy wiedzą ile milionów dolarów kosztuje jedna rakieta Patriot? A trzeba będzie ich wystrzelić dziesiątki do celów które i tak lecą na Ukrainę i tylko na kilka- kilkanaście sekund wlatują w polską przestrzeń powietrzną.
O ile się nie mylę Korea posiada zarówno większe okręty KSS-III (z rakietami balistycznymi) ale też małe KSS 500A lub inne oznaczenie HDS-500RTN (też projekt jak w przypadku Niemiec). Czyli mogą też zaproponować podobny mix co Niemcy 2x2. W sumie sam pomysł może nie być głupi jednak "diabeł tkwi w szczegółach".
Jeśli pociski manewrujące to zdaniem ekspertów o zasięgu ok. 1.5 km. Tylko takie mogą zagrozić istotnym celom w Rosji, pociski takie nie lecą bowiem po prostej aby nie wpaść na opl.. Na Obwód Królewiecki mogą być Kraby. Okręt projektowany na Bałtyk nie zabierze jednak zbyt dużo pocisków, (a taktycznych głowic jądrowych nie posiadamy) więc to nie jest tak istotne jak się wydaje.
@@bladlogiczny7711 pociski sa istotne bo daja ogromne mozliwosci naszym okreta a amerykanie kody do odpalen zostawiaja sobie wiec oni decyduja nawetjesli kupisz pociski a francuzi daja ci wolna reke
@@mariuszmaasas5647 Jakie skutki przyniesie odpalenie na cele naziemne ok. 12 pocisków z głowicami konwencjonalnymi o masie 250 - maksymalnie może do 500 kg? Bo tylko tyle mogą zabrać dwa okręty podwodne o wielkości sensownej na Bałtyk. Jedna salwa i trzeba wracać do portu.
@@mariuszmaasas5647 O ile całość tych pocisków doleci. Realnie przy małych salwach trzeba szacować, bardzo optymistycznie ilość pocisków które dolecą na 20-30%. Oczywiście w przypadku krajów z bardzo średnią opl. i lotnictwem. Powinno się strzelać salwy w ilości 200 pocisków różnych typów.
Zgadzam się z przedmówcami. Nie wolno od Niemiec uzbrojenia brać. To nasz potencjalny wróg. Robić deal z Koreą na zasadzie maxymalnego barteru i offsetu.
w sprawie tej ankiety ,tu widać że człowiek myślący już nie myśli ,ci co byli za zestrzeliwaniem ,chcą iść na ukraińską wojnę i powinno się im to umożliwić ,tylko że na swój koszt bo ja nie chcę do tego jeszcze więcej dopłacać .
Co do głosowania to bym dodał - strzelać, ale nich ktoś raczy nam oddać za zużyte efektory :) Z tym że F-22 jest lepszy na Pacyfik to można dyskutować, bo paradoksalnie to F-35 ma więcej zabieranego integralnie paliwa niż Rapotr, którego przewaga może leżeć w operowaniu na wyższych pułapach oraz super cruise, choć wciąż wskazuje się że ma on za krótkie nogi na Pacyfik - co nie powinno dziwić, bo był projektowany jako ultymatywna broń do walki z sowieckim lotnictwem nad Europą. Między innymi dlatego F-15 wracają do łask, bo raz że najstarsze raporty mogą wypaść, a dwa że zwyczajnie te samoloty mają o 1/3 większą ilość zabieranego integralnie paliwa, a i jednocześnie nie jest dla nich problemem branie zbiorników zewnętrznych. Zamówienie F-22 również zostało obcięte po części przez wojnę z terrorem gdy się okazało że setki F-22 nie będą potrzebne bo wroga symetrycznego nie ma i raczej nie będzie, a pieniążki potrzebne są gdzie indziej - w latach 90 F-22 miały zwyczajnie wypierać F-15. Sam spotkałem się z kwotą 11 mld dolarów, które miałyby poza wymienionymi dotykać także integracji maszyny z AIM-260, instalacji nowych, zaopserwowanych przez fotografów zewnętrznych zasobników podwieszanych na paliwo i sprzęt oraz nawet pokrycie je nową warstwą materiału, który miałby zmniejszyć ich widoczność w spektrum podczerwieni
Pewnie narażę się wszystkim, lecz ...uważam, że do obrony naszej morskiej granicy, nie potrzeba żadnych okrętów. Fizycznie dużych, łatwych celów dla różnych typów rakiet. Przyszłość dla wybrzeża, to mobilne jednostki rakietowe
Uważam że najlepszą opcją byłyby zakup 3+2 czyli 3 duże + 2 małe. Więc na razie kupmy 2 małe a duże 3 zamówmy w odstępie 2 lat po odbiorze małych. Przy zakupie wspólnym dużych i małych można negocjować cenę.
Niemcy i tak będą się próbować ...zawsze dogadać z Rosją...czy to będzie 4 czy 5 , czy 6 rozbiór Polski. Nigdy bym od nich nic nie kupił. Kupić od Niemców okręty, to to samo politycznie, co kupić od Rosjan. Jednak nikomu to nie przychodzi do o głowy
Z całym szacunkiem dla dokonanego riserczu zwracam uwagę, że akcent w języku polskim zwykle pada na drugą sylabę od końca wyrazu. Słuchanie słów akcentowanych na pierwszą jest zwyczajnie męczące.
jas39 ma możłiwosci wieksze niż f16 ale nico mniesze niz f35 a f16 ktory ma przewage tylko z przez przenoszenie wiecej uzbrojienia. Mam wrazenie ze F22 to taki przerobiony s2 japoński. A tak przy okazji jak to jest ze japonia i anglai się dogaduja co do samolotów 6 genracji.
Powinniśmy kupić 4 sztuki okrętów podwodnych typu 212A - taka unifikacja jest potrzebna, aby załogi były szkolone i wymienne na tym samym typie okrętu, a nie na dwóch różnych typach.
Jeśli wojna ma być jedynym powodem nie kupowania to jednak dla mnie za mało. Nie można ciągle tkwić w przeszłości, choć uważam że Niemcy za swoje krzywdy powinny jeszcze płacić odszkodowania.
Oby zdrajcom rządzącym nie przyszedł do głowy pomysł zakupu niemieckich okrętów, jedynie szwedzki okręt A26 najlepiej spełniający potrzeby Marynarki Wojennej RP.
Wystarczy zobaczyć efekty i widać, że plany są realne. Pieniądze? No to faktycznie już zaczyna być problematyczne. Mówi się o ograniczeniu zakupów nowych F-16, aby zaoszczędzić na coś innego.
Jeśli już te mini miałyby się pojawić w polskiej marynarce, to 2 to trochę mało. Powinniśmy mieć jakieś 4 standardowe okręty podwodne, a jak iść w rozbicie na 2 duże i kilka mini, to bardziej powinno być 2+6.
O różnicy potencjału naukowego i przemysłowego USA i Rosji najlepiej świadczy własnie Raptor. Amerykanie zaprojektowali go w latach 90, wyprodukowali "tylko" 190 i to jest dla nich "trochę za mało". Rosjanie w tym samym okresie NIE zaprojektowali myśliwca stealth (bo Su-57 nie jest prawdziwym stealth) i wyprodukowali go w kilkunastu egzemplarzach, z czego lata może tuzin :))) Ciekawe, że zgodnie z tym, co mówisz Ukraińcy będą mieli o 2 baterie IRIS-T więcej niż Niemcy.
Dalej jestem za opcją z Francji. Jeżeli to prawda że potrzebujemy duże i małe okręty podwodne. To zamówić dwa okręty typu Barracuda z napędem konwencjonalnym jak Holandia, i dwa typu Scorpéne. A później kto wie może po wdrożeniu i dopracowaniu A26. Poprawiło by to stosunki z Francją, oraz budowe okrętów w Polskich stoczniach jak zapewniali francuzi. ThyssenKrupp nie ma możliwości przy obecnych zamówieniach szybkiego dostarczenia nam okrętów podwodnych. Dobra również wiadomość z Serbi gdzie zakupili samoloty Dessau Rafael. A my kupiliśmy fafiki, czyli latające lanosy. Zamiast kupić samoloty czy to wspomiane już Rafale, Eurofighter proponowany z produkcją w Polsce. To kupujemy samoloty szkolno, bojowe. 🤦♂️Gdzie tu logika? Na MSPO 2024 nie będzie podpisania umowy na czołgi k2pl. Widać teraz jak wiarygodnym partnerem jest dla nas republika Korei. Australia może wynegocjować! Rumunia również, a my jak zwykle z ręką w nocniku. I ciężki BWP?Czyżby Redback? Gdzie mamy Borsuka. A na ciężką platforme doposażyć UMPG - Anders. Jakoś inne państwa mogą docenić OBRUM? My nie! I na koniec kupić wreszcie porządne wozy do patrolowania naszej granicy! Mamy pojazdy Oncilla ze Stalowej Woli które sprawdzają się na Ukrainie. Pozdrawiam i dziękuje za wiadomości. 👍
Niewiele krajów takie posiada. Według mnie to niepotrzebna zmiana koncepcji. Najpierw zadbajmy o podstawy, a potem myślmy o takich kwestiach jak miniaturowe okręty.
@@strefawojska To jedna strona medalu a druga to taka że mogą operować na płytszych wodach czyli na ok. 50% większej powierzchni Bałtyku i zapewniają mniejszym kosztem podobne zdolności. Trzeba by też doprecyzować co przez takie okręty rozumiemy bo np. S-800 czy DG900 to już w sumie "prawie" standardowy OP.
Tylko nie od niemca zas bedzie straszyl jak czegos nie zrobimy to nie ma uzbrojenia, czesci i takich tam. Szwecja, korea, moze usa lub nawet francja ale nie niemiec
Niemieckie podwodniaki, na ogniwa paliwowe? A czy wiecie jaki jedyny kraj w UE ma technologie produkcji,magazynowania plynnego wodoru? BINGO !!! Beda nas trzymali za jaja, no curva perfekt! Ja bym wolal Scorpeny z bateriami Litowo jonowymi. Plus francuzi oferuja wlasna baze danych o celach ( drogi dolotu etc.) tak ,ze nie musielibysmy prosic wuja Sama o pozwolenie w razie W. I co my bedziemy robili na oceanach? Nasteony plan Pekin chca nam zafundowac? Bedziemy atakowac Norwegie czy co?
Wczoraj hanwa ocean i wb podpisaly umowy odnosnue sprzetu i wyposarzenia Orki ,czyli znowu nowość ,korea niby nie bardzo ale jednak cos tam jest kręcone .
W sumie niemiecka propozycja gdyby zmodyfikować ją to mogłaby mieć sens, moglibyśmy kupić 2 okręty miniaturowe na potrzeby AMW (nie mylić z AMW 🤓😜), do szkolenia w zakresie podstawowych zasad walki podwodnej, natomiast duże okresy typu 212CD lub A zamiast kupić moglibyśmy wziąć w leasing jako rozwiązanie pomostowe. W tym samym czasie należałoby rozpisać przetarg i zaprosić Szwecję, Francję, Hiszpanię, Koreę Płd. i czy to się podoba komuś czy nie Niemcy (więcej nie ma sensu jako że włodarze anglosascy nie wydają się skłonni do sprzedaży nam takiej techniki i technologii, zaś przez Niemcy mam na myśli też warianty włoskie i norweskie). W przetargu określić warunki jakie oferty mają spełnić, w tym najważniejszy dotyczący przepływu technologii serwisowania i produkcji w Polsce tych okrętów. Rozstrzygnąć to należałoby w ciągu max 1 roku, następnie negocjacje i podpisanie umów, zakładam kolejny rok i potem rozpoczęcie produkcji i dostarczania sprzętu dla Polskiej MW. Zamówienie najlepiej jakby opiewało na 5 okrętów podwodnych z czego żeby chociaż jeden lub 2 były wyprodukowane w polskich stoczniach. Co oznacza, że leasing okrętów niemieckich nie powinien opiewać na mniej niż 5 lat w tym przypadku. Pięknie zaplanowane, jednakże znając MON to znowu nic z tego nie będzie i Marynarką Wojenną zajmiemy się dopiero jak trzeba będzie ją znowu budować od zera… 🫡
po jaką cholerę nam duże okręty podwodne na Bałtyk? chyba lepiej mieć 4-5 małych skutecznych okrętów niż 2 duże - łatwe do zniszczenia!!! _w 1939 już się raz przekonaliśmy, że duże okręty nam nie pasują ... wszystkie łodzie podwodne i niszczyciele nic nie mogły zwojować, a musiały szybko uciekać!!!_
Ja uważam że należy zakupić duże okręty podwodne z możliwością wystrzeliwania (przepraszam nie znam się) rakiet mogących atakować cele daleko w lądzie. Jak już wydawać miliardy to na broń która będzie odstraszać. Mi się najbardziej podobały koreańskie kss, które widziałem na Twoim kanale. Dużo rakiet i to wystrzeliwane z pionowych wyrzutni, ja bym celował w coś takiego.
Moduł rakiet balistycznych znacznie zwiększa rozmiar okretu, Pociski manewrujące można wystrzelić z wyrzutni torped .Mamy zakupic Gwiazdę smierci? Do pocisków balistycznych ych,mogą służyć inne nośniki. Według mnie szwedzkie A26 × 4 ,lub francuskie Scorpene .
Problem z KSSIII jest taki że jest to okręt za duży (a konkretnie za długi) na Bałtyk - przez swoją długość ma mocno ograniczone możliwości operowania na raczej płytkim morzu jakim jest Bałtyk. Zresztą pociski manewrujące można wystrzeliwać również z wyrzutni torpedowych, nie potrzeba do tego VLSów (wyrzutni pionowego startu).
@@olekzajac5948 A to ciekawe, bo Morze Żółte, na którym KKSSIII maja operować jest jeszcze płytsze. Ten argument jest po prostu z dupy lansowany prze lobbystów produktu niemieckiego, którzy obsiedli również pozycje w MW.
Niemieckie okręty podwodne to lipa !!!! Mogą się okazać awaryjne jak łatwo można zdalnie qyłaniczć zdalnie różne systemy zdalnie tak jak w samochodach tylko Koreańskie . Oni dają dobrą ofertę nawet produkcji u nas dopływ technologi i w przyszłości własna produkcja (RUDEMU NIE WIARA ) !!!!
Co zrobi straż przybrzeżna gdy trzeba będzie chronić rurociągi przy nieco większej fali sztormowej. Czym chcesz bronić polskiego wybrzeża i przed nalotem pocisków manewrujących, a nawet dronów od tej strony. Nie muszą one lecieć wprost na Szczecin lub Gdańsk, ale wlecieć w dogodnym miejscu wybrzeża kilkadziesiąt kilometrów dalej następnie zawrócić i zaatakować te ośrodki od strony lądu. Fregaty to potężny mobilny system przeciwlotniczy, który manewruje i zmienia miejsce więc pociski balistyczne zwłaszcza te średniego zasięgu nie mogą go tak prosto trafić jak systemy naziemnie które na jakiś czas muszą być rozstawiane.
@@Qwintessencjusz Podwodnych aby zablokować (przyblokować) rosyjskie bazy w Obwodzie Królewieckim. A nawodnych, aby pilnować linii dostaw oraz wzmocnić opl. Oczywiście współpraca z resztą sił morskich i lotniczych NATO będzie konieczna.
Tam gdzie Onet niedał rady, Wyborczą poślą.🥸
Ciekawe skąd Wyborcza ma takie informacje :D
@@strefawojska Od Herr Tuska
@@strefawojska Myślę, że od Mosadu
@@strefawojska Od niemieckiego rządu , zainstalowanego w Warszawie .
Bo Izrael już je kupił.
Można by było stworzyć niezłą flotę! :)
Są fachowcy którzy oczekują że MW własnie dostanie okręty o dwóch wielkościach.
Taki sposób szwedzi też mogli by zaoferować (jedną wersje na bałtyk i drugą oceaniczną) Pamiętam przed laty francuzi też mieli podobną ofertę.
Dla mnie Niemcy za dużo wtrącają się w naszą politykę. W moich oczach dużo stracili...
Widać mało o nich wiesz skoro do tej pory ich ceniłeś.
11:00 Dadzą nam w ramach reparacji wojennych ? XD
Żadnych niemieckich okrętów podwodnych!!!
Przez lata narażali bezpieczeństwo Polski przez budowę Nord Stream 1 i 2!
Na pewno Niemcy taką polityką się skompromitowały...
Sęk w tym że te okręty na Bałtyk są najlepsze
@@Shpillah 212CD? Niekoniecznie. Jeśli mówimy tylko o Bałtyku to chyba lepszą opcją jest A26.
durnie kto mial ma i bedzie mial najlepsze okrenty podwodne a cymbaly może konie naucza nurkoeac tylko szabelki niezapomij
Szwedzkie typu A26 (typu Blekinge) mogą być.
Ciekawostka:
"21 listopada 2014 w Warszawie który jest oferowany dla Marynarki Wojennej"
Tak jak w przypadku F-16 to Platforma Przygłupów Polskich dała dupy/tyłka po całości.
I patrzcie ministerstwo obrony BANTUSTANU RP podało że żaden dron ( czyli ani Ukrainy , USA, IZRAELA, czy ROSJI ) nie wleciał w przestrzeń powietrzną RP. Tydzień zajęło sprawdzenie że nic nie wpadło . To dopiero ARMIA strach blady padł na Erytreje. Pozdrawiam widzów i samego prowadzącego
Małe okręty podwodne, to nie taki głupi pomysł. Pomyśl, tylko 11 osób załogi. Świetny i tani sposób patrolowania naszej granicy morskiej. Ostatnie przypadki ruskich działań na Bałtyku pokazują, jak bardzo potrzebujemy zwykłego patrolu. Szybki, mały skurczybyk. Jeden na Pomorze, drugi na Pomorze Zachodnie. Ciężki do zlokalizowania a jednak może przywalić. Albo wezwać pomoc i przypilnuje podejrzanego. Do ważniejszych zadań mielibyśmy dwa większe i dużo droższe w eksploatacji. Potem, z czasem moglibyśmy dokupić jeden, dwa większe albo pośrednie.
Samą ideę z góry nie skreślam, ale jednak widać nowy (u zarządzających) i pytanie z czego to wynika. Jednak najpierw zadbałbym o pozyskanie dużych okrętów, a potem kupił ewentualnie znacznie mniejsze.
@@strefawojska Tyle tylko, że zagrożenie jest już tu i teraz. Małe łodzie z pewnością byłyby znacznie szybciej i mogłyby zacząć wyłapywać „statki naukowe” i nurków już niedługo. Mam nadzieję, że Niemcy nie mają tylko jednej linii i nie muszą przełożyć budowy dużych, by wepchnąć małe. Niech duże się budują te parę lat a male niech zaczną działać np. za rok.
A26 Blekinge stealth 2 szt. Orki bez rakiet m. ok. 65 metrów i 2 szt. A 26 z rakietami m. do 75 metrów. Teraz budują 2 okręty dla Szwecji: 1-wszy będzie gotowy w 2027 a drugi w 2028 r. (3- y lata trwa budowa okrętu). Najlepsza opcja dla Orki to 3-4 szt. A-26 w 2-ch wariantach modułów z pociskami i bez nich ...
6 OP
Żadnej broni od Niemców,a jednak F-15
Hej @strefawojska a co sądzisz o takim pomyśle, bo mi ostatnio chodzi po głowie. Ukraińcy chcą nasze MiG-i 29. A jeśli nasz rząd poważnie myśli to chciałby jaką produkcję rakiet lepszych niż amunicja do langust lub ta mniejsza do Chumno i Himras-a. Z tego co wiem Ukraina ma dobrze rozwiniętą technikę rakietową, ich ostatnio zaprezentowany pocisk balistyczny czy system Neptun. jak myślisz czy dałoby się zrobić taką wymianę, oni nam prawa do produkcji Neptuna a my im MiG-i?
Niemiecka propozycja wydaje się warta zapoznania. Ale będę wredny i zadam pytanie czy PL coś zyska?
Na pewno dobre okręty, ale myślę, że w naszym przypadku to za mało. Osobiście kładę także duży nacisk na korzyści przemysłowe.
@@strefawojska niemieckie okręty to plus mają taki że są na Bałtyk. I jeśli nie chcemy nimi płynąć do UK to warte uwagi aby pytanie czy Niemcy będą nas traktować jak partnerów biznesowych czy jako kraj trzeciego świata xDD
Nie wiem po co takie małe okręty podwodne ma się używać. Duże okręty posiadające dodatkowo desant podwodny i drony morskie, oraz ewentualnie wyrzutnie to prawdziwe zagrożenie. Pozwolą też na wiele skomplikowanych misji, zarówno ofensywnych jak i defensywnych. Mały okręt to co ma niby robić? Strzeli 2 torpedy i popływa przy plaży, nic więcej nie może.
A no to poczytaj sobie o takich okrętach jak KSS-500A czy DG-550. Szybko zobaczysz, że mogą wykonać te same zadania o których piszesz i na Bałtyku wykonają je dużo efektywniej niż bieda-Boomery.
„Jak czytałem komentarze to miałem wrażenie, że większość jest przeciw” - ESENCJA tego co dzieje się teraz w internecie, gdzie co chwilę pojawiają się ruskie trole. Pamiętajcie, że rosja wydaje miliony na wojnę informacyjną a jednych z głównych obszarów tej „inwestycji” jest Polska.
Korea poludniowa zakupi dtony od wb za 10 milionow dolarow yo juz bylo wiadomo na mspo 1 dnia
Kto robił tą ankietę Radek Sikorski totalna bzdura i kłamstwo
Kto robił? Strefa Wojska 😎
Nie ważne kto robi ankiety, ważne kto liczy głosy ;)
Tylko duże okręty podwodne ...minimum 4 sztuki koszt wielki ale trzeba ważne aby przenosiły pociski manewrujące. Oferent tylko z możliwością serwisowania w Polsce !
Duże I na Atlantyk. Dogadać się z Norwegią I wynająć jakiś fiord za regularne dostawy Wyborowej.
Rumuni są zainteresowani BWP Borsukiem, Niedługo dotrą do Polski granatkiniki Carl Gustav, WB podpisało z Hanhwa porozumienie w sprawie produkcji rakiet do K-239. Kolejne FlyEye dla wojska polskiego.
Carl Gustaf to nie granatnik, lecz ręczne działo bezodrzutowe. Ma to niestety konsekwencje dla zdrowia żołnierzy którzy z niego strzelają, z ramienia. Większość strzelań trzeba przeprowadzać z amunicji wystrzeliwanej z chyba z jakiejś wkładki lub wersji ćwiczebnej tej broni.
Podeślij artykuł na temat umowy na produkcję rakiet. Dzięki
@@arturwiktor699 Porozumienie napisałem i do takiego dałem linka, tylko YT cenzuruje...
@@Lui-td6kb Spróbuj wrzucić w kolejnego posta goły link, bez jakiejkolwiek innej litery tekstu. Czasami sztuczka z takim podziałem przechodzi.
@@Suli. usuwa
Nigdy Niemieckich okrętów !!!.
Te niemieckie lodIe to jakiś żart pewnie dostali cynk z mon ile mają kasy i Niemcy w tej cenie się zmieszczą
Jak Niemcy mają być wiarygodne jak co i tamto my byśmy jak by mogli to pomogli
A to co leciało to teraz znikneło. Widzieli na radarze drona i co ? Drona przejeli Ruscy i się śmieją z naszej obrony. Dron zrobił skany terenu i wszystko mają Ruscy. Pokazaliśmy słabość w wojsku.
XD
A słyszałeś o miniaturowych i małych koreańskich okrętach podwodnych?? Jeszcze w XX wieku Koreańczycy mieli175-tonowe miniaturki typu Dolgorae, a w około 2011-2015 powstał projekt małego okrętu podwodnego HDS-500 (lub KSS-500A) o długości 37, wyporności 510 ton i zasięgu ok. 2000 mil z bardzo małą załogą. Co powiedziałbyś na 3x HDS-500 i 3x HDS-2300 (albo 2x KSS-III)? Po Bałtyku śmigałyby maluchy, ochrona wybrzeża, farm morskich, patrolowanie. A od mokrej roboty byłyby KSS-III ...
Napisze to inaczej. Potrzebujemy samochodu czyli dużego okrętu. Skuter czyli mały okręt też się przydaje, ale najpierw trzeba zaspokoić podstawowe potrzeby.
@@strefawojska Podstawowe potrzeby i nie tylko, zapewnią nam okręty podwodne klasy mini (500-550 ton). Proszę cię zrób o nich materiały w ramach propozycji dla Orki.
@@strefawojska Nie wiem. Ktoś tu napisałem, że małe buduje się szybciej. Domyślam się, że nie 7-9 lat a może 3-4 lata i pewnie są trochę tańsze. Poza tym jakbyś musiał chodzić do roboty "z buta" 10km, to nawet taki skuter byłby dla ciebie dobrym rozwiązaniem. Poza tym jedno nie wyklucza drugiego. U nas budują "skutery podwodne" a w Korei SUV-y podwodne (KSS-III albo HSD-2300). W tym czasie u nas wybudują skutery i wezmą się do budowy drugiego a może i trzeciego SUV-a ...
Z innej beczki - nie wiem czy już to u Ciebie pisałem, ale bardzo mi się spodobały tajwańskie korwety rakietowy typu Tuo Chiang. Pisze się o nich "szybkie niewidoczne katamarany z rakietami" - 65m, 730 ton, zanurzenie 3m, szybkość do 45 (!!!) węzłów, 16 wyrzutni woda-powietrze, 12 wyrzutni woda-woda itd. oczywiście uzbrojenie należałoby przerobić na naszą modłę (nie tajwańskie rakiety a np NSMy i CAMMy) i dopasować radar europejski. Ale mając takie 3 "skutery nawodne" w grupie z Miecznikiem i jeszcze w połączonym systemie dowodzenia stanowiłyby bardzo niebezpieczną siłę.
Niemcy nie są naszym sojusznikiem. Są naturalnym sojusznikiem Moskwy. Ich ofertę należy omijać szerokim łukiem. To są ELEMENTARNE kwestie z geopolityki. Ile można powtarzać tak podstawowe rzeczy ?!
I będzie tak jak z modernizacją leopardów , Niemcy nas lubią jak im zbieramy szparagi .
To prawda
Masz świętom rację że niemcy robiom nam pod górę precz z niemcami 😊
Byle nie Niemcy jak długo trwa modernizacja czołgi leopard 2 precz z niemcami
Ty ruski trolu Niemcy byli pod Moskwa i gdyby nie pomoc ruskim przez Amerykę doszli by do Uralu.
Świetny materiał, dzięki. F 15 coraz bliżej ,nasza zbrojeniówka podpisała już jakiś kontrakt, a o coraz większych "trudnościach" z przystosowaniem F 50 też coraz głośniej.
Dzięki. Odniosę się do tego w odcinku o MSPO :)
F15 EX II wraz z systemami bezzałogowymi Skyborg
Potrzebujemy dwie eskadry F35 plus F15 EX II wraz z systemami bezzałogowymi Skyborg 6 eskadr
@@ryszardzawadzki7753 Chyba skyborg ? Kto go widział tego Borga ze skaju?
Nie wolno nam zestrzeliwać rosyjskich dronów i rakiet nad Ukrainą. To oznaczałoby nasz udział w wojnie. Nie podważam wyniku ankiety, ale myślę, że Polacy w swej masie myślą dokładnie odwrotnie. Pozdrawiam. KDZ.
A ja uważam , że to manipulacja .
Dla mnie nie ma sensu kupować okręty podwodne w systemie 2x2. Musimy kupować duże okręty po to by dysponować dużym rażenia ogniem jak i zasięgiem operacji oraz muszą być uzbrojone w głowicę atomowe.
Jeśli okręty podwodne to tylko wybór pomiędzy Koreą a Francją ze względu na opcje SLBM
i wielkość ma znaczenie
plus przetarg lub opcja do uzupełnienia na 3duże i 3 małe jednostki tylko na Bałtyk jak M23 SRL 👌
-oczywiście budowa , kooperacja , know-how, transfer technologii, i możliwość napraw i serwice w POLSCE!
Raczej jeśli już to 4x2 op (duże x małe) miałoby sens, jednak jeśli wspomniany przez Ciebie typ IKL 200 to to samo co już kiedyś Niemcy dawno przed laty proponowali (ok. 2008 r.?) na targach morskiej zbrojeniówki to nie wiem czy 200 t jednostka nawet na Bałtyk to się sprawdzi? Hmn, Kobbeny były większe i chyba też nie do końca były takie ergonomiczne jak zachwalano je wraz z przejmowaniem w latach 2002-2004, bo jeśli spojrzeć na śr. kadłuba 4,6-4,7 m to jednak było dość ciasno..... Szkoda, że Polsce nie oferuje się czegoś większego od wspomnianych IKL 200 jak np. 210 Mod., który co prawda też był tylko makietą ( ja taki model buduję obecnie), ale myślę na polskie uwarunkowanie Bałtyku byłby w sam raz (ich dł. ok 56-59 m, średnica kadłuba chyba 5,70 m). To już nieco większe i bardziej komfortowe od Kobbenów- o ile oczywiście taki deal jest możliwy jak to opisała Gazeta Wyborcza ::) Chyba, ż coś źle zrozumiałem to proszę mnie poprawić :) Pozdrawiam!
Te okręty jak będzie czas na remont będzie brak części. Dość niemieckiego złomu...
Jak nie widzą co kupić do marynarki niech zadzwonią do Szwedów i się spytają jak bronić naszego wybrzeża. Z pewnością super pomogą XDDD i od razu XDDD
Oczywiście że ankieta będzie się różnić, wszystko zależy od pytania kiedy mamy to robić [zestrzeliwać] gdy pociski ,drony czy rakiety będą na naszym terytorium czy tez na terenie Ukrainy. Zapewne różnice w odpowiedziach będą ogromne.
Wobec obecnej polityki Niemiec nie wolno od nich kupować czegokolwiek ☝️
Ale kupimy.
Dokładnie 😀
Akurat niemieckie uboty są najlepsze dla nas na Bałtyk. Niestety. Kwestia tylko umowy i warunków.
nie kupuje się niemieckiego, za drogie, za podejrzane, a potem się okaże, że zdalnie coś wyłączą jak podstawowe funkcje w Audi
Zaskakujący wynik sondażu. Ciekawe ile niewypałów spadnie ...
Po prostu większość ludzi to idioci nie zdający sobie sprawy że będą za to płacić. Ciekawe czy wiedzą ile milionów dolarów kosztuje jedna rakieta Patriot? A trzeba będzie ich wystrzelić dziesiątki do celów które i tak lecą na Ukrainę i tylko na kilka- kilkanaście sekund wlatują w polską przestrzeń powietrzną.
Oby MON nie wybrał tego z Niemiec
Ja bym się trzymał A26 ze Szwecji. Lepsze to pod względem politycznym.
I tak w 50 lat po rozpoczęciu projektu ATF, F-22 stanie się tym czym miał być od początku.
O ile się nie mylę Korea posiada zarówno większe okręty KSS-III (z rakietami balistycznymi) ale też małe KSS 500A lub inne oznaczenie HDS-500RTN (też projekt jak w przypadku Niemiec). Czyli mogą też zaproponować podobny mix co Niemcy 2x2. W sumie sam pomysł może nie być głupi jednak "diabeł tkwi w szczegółach".
Spodziewalem sie ze Niemcy nam wcisna swoje okrety, pytanie tylko co za pociskami manewrujacymi do nich ?
Jeśli pociski manewrujące to zdaniem ekspertów o zasięgu ok. 1.5 km. Tylko takie mogą zagrozić istotnym celom w Rosji, pociski takie nie lecą bowiem po prostej aby nie wpaść na opl.. Na Obwód Królewiecki mogą być Kraby. Okręt projektowany na Bałtyk nie zabierze jednak zbyt dużo pocisków, (a taktycznych głowic jądrowych nie posiadamy) więc to nie jest tak istotne jak się wydaje.
@@bladlogiczny7711 pociski sa istotne bo daja ogromne mozliwosci naszym okreta a amerykanie kody do odpalen zostawiaja sobie wiec oni decyduja nawetjesli kupisz pociski a francuzi daja ci wolna reke
@@mariuszmaasas5647 Jakie skutki przyniesie odpalenie na cele naziemne ok. 12 pocisków z głowicami konwencjonalnymi o masie 250 - maksymalnie może do 500 kg? Bo tylko tyle mogą zabrać dwa okręty podwodne o wielkości sensownej na Bałtyk. Jedna salwa i trzeba wracać do portu.
@@bladlogiczny7711 jedna salwa starczy by zniszczyc wiele celow, ponkt dowodzenia, elektrownie, rafinerie i wiele innych.
@@mariuszmaasas5647 O ile całość tych pocisków doleci. Realnie przy małych salwach trzeba szacować, bardzo optymistycznie ilość pocisków które dolecą na 20-30%. Oczywiście w przypadku krajów z bardzo średnią opl. i lotnictwem. Powinno się strzelać salwy w ilości 200 pocisków różnych typów.
Będzie wspułpraca dronòw z amo to dobrze więcej producent9ow więcej możliwości😊
Tak, najlepiej aby były jeszcze jak najlepszej jakości:D
Zgadzam się z przedmówcami. Nie wolno od Niemiec uzbrojenia brać. To nasz potencjalny wróg. Robić deal z Koreą na zasadzie maxymalnego barteru i offsetu.
w sprawie tej ankiety ,tu widać że człowiek myślący już nie myśli ,ci co byli za zestrzeliwaniem ,chcą iść na ukraińską wojnę i powinno się im to umożliwić ,tylko że na swój koszt bo ja nie chcę do tego jeszcze więcej dopłacać .
Jeśli coś leci w naszą stronę i stanowi dla nas realne zagrożenie to trzeba działać.
Większość jest! przeciw. Choć może nie większość ankietowanych.
No nie jest... takie ankiety są przeprowadzane w różnych miejscach i większość głosujących jest za ;p
Co do głosowania to bym dodał - strzelać, ale nich ktoś raczy nam oddać za zużyte efektory :)
Z tym że F-22 jest lepszy na Pacyfik to można dyskutować, bo paradoksalnie to F-35 ma więcej zabieranego integralnie paliwa niż Rapotr, którego przewaga może leżeć w operowaniu na wyższych pułapach oraz super cruise, choć wciąż wskazuje się że ma on za krótkie nogi na Pacyfik - co nie powinno dziwić, bo był projektowany jako ultymatywna broń do walki z sowieckim lotnictwem nad Europą. Między innymi dlatego F-15 wracają do łask, bo raz że najstarsze raporty mogą wypaść, a dwa że zwyczajnie te samoloty mają o 1/3 większą ilość zabieranego integralnie paliwa, a i jednocześnie nie jest dla nich problemem branie zbiorników zewnętrznych. Zamówienie F-22 również zostało obcięte po części przez wojnę z terrorem gdy się okazało że setki F-22 nie będą potrzebne bo wroga symetrycznego nie ma i raczej nie będzie, a pieniążki potrzebne są gdzie indziej - w latach 90 F-22 miały zwyczajnie wypierać F-15. Sam spotkałem się z kwotą 11 mld dolarów, które miałyby poza wymienionymi dotykać także integracji maszyny z AIM-260, instalacji nowych, zaopserwowanych przez fotografów zewnętrznych zasobników podwieszanych na paliwo i sprzęt oraz nawet pokrycie je nową warstwą materiału, który miałby zmniejszyć ich widoczność w spektrum podczerwieni
ten sondaz tylko pokazuje jak glupim jestesmy narodem
Raczej inteligentnym i roztropnym B-)
NIGDY od Szkopow,tylko Koreańskiej marki,4szt co najmniej z rakietami!!!
4 duże Orki.
2+2 absolutnie nie ma sensu. Jeśli chcemy szybko , chociażby 1 okręt , to go po prostu kupmy gotowy...od danego pNstwa...Korea, Niemcy, Francja...
Pewnie narażę się wszystkim, lecz ...uważam, że do obrony naszej morskiej granicy, nie potrzeba żadnych okrętów. Fizycznie dużych, łatwych celów dla różnych typów rakiet. Przyszłość dla wybrzeża, to mobilne jednostki rakietowe
Taktyczny komentarz dla zasięgu. Dobrze się słucha i ogląda. Pozdrowienia z Lublina
Uważam że najlepszą opcją byłyby zakup 3+2 czyli
3 duże + 2 małe.
Więc na razie kupmy 2 małe a duże 3 zamówmy w odstępie 2 lat po odbiorze małych.
Przy zakupie wspólnym dużych i małych można negocjować cenę.
Niemcy i tak będą się próbować ...zawsze dogadać z Rosją...czy to będzie 4 czy 5 , czy 6 rozbiór Polski. Nigdy bym od nich nic nie kupił. Kupić od Niemców okręty, to to samo politycznie, co kupić od Rosjan. Jednak nikomu to nie przychodzi do o głowy
2+2 odpada z prostego powodu, potrzebujemy minimum 3 okręty tego samego typu. 1 na szkoleniu, 1 w stoczni, 1 na patrolu.
Z całym szacunkiem dla dokonanego riserczu zwracam uwagę, że akcent w języku polskim zwykle pada na drugą sylabę od końca wyrazu. Słuchanie słów akcentowanych na pierwszą jest zwyczajnie męczące.
Nigdy powtarzam nigdy nie kupować niemieckich okrętów. Co z rakietami manewrującymi?
Hmm... musielibyśmy ogarnąć w innym sposób. W wypadku 212CD mówi się o NSM-SL.
jas39 ma możłiwosci wieksze niż f16 ale nico mniesze niz f35 a f16 ktory ma przewage tylko z przez przenoszenie wiecej uzbrojienia. Mam wrazenie ze F22 to taki przerobiony s2 japoński. A tak przy okazji jak to jest ze japonia i anglai się dogaduja co do samolotów 6 genracji.
Tfusk wybierze podwodny okręt zgadnicie wen wird😂😂😂😂
Okręty podwodne niech Polska lepiej kupi od Szwecji, oni mają je lepsze od Niemiec.
Niemcy nam potem czesci zamiennych nie dadzą i klapa.
🤔👍
Niemcy wiedzą i tworza jak łatwo moga wysiadać te okręty w czasie wojny
Jeden z najlepszych kanałków o Wojskowych Newsach na Polskim YT
Dzięki za takie słowa. Będę się starał, aby było jeszcze lepiej 💪
@@strefawojska no i to rozumiem
niemerytoryczna wazelina
@@krzysiekasdgrewr6010 ?
ale rowa wylizałeś
A czemu ich nie zestrzeliwujemy o to jest pytanie takie rakiety ???
Niemcy i armia 😂😂😂
Wstaje z kolan :p
Tfusk wybierze zgadnijcie dem
Powinniśmy kupić 4 sztuki okrętów podwodnych typu 212A - taka unifikacja jest potrzebna, aby załogi były szkolone i wymienne na tym samym typie okrętu, a nie na dwóch różnych typach.
Tylko 212A to konstrukcja schodząca. To już lepiej się zastanowić nad 212CD bądź 212 NFS.
Dzięki
Żadnych okrętów od Niemców urodziłem się po wojnie ale nigdy im nie zapomnę co zrobił Polsce
Jeśli wojna ma być jedynym powodem nie kupowania to jednak dla mnie za mało. Nie można ciągle tkwić w przeszłości, choć uważam że Niemcy za swoje krzywdy powinny jeszcze płacić odszkodowania.
Dzieki!👍👍
Oby zdrajcom rządzącym nie przyszedł do głowy pomysł zakupu niemieckich okrętów, jedynie szwedzki okręt A26 najlepiej spełniający potrzeby Marynarki Wojennej RP.
Well, jak słucham o tych tureckich planach o potędze to można pozazdrościć. Pytaniem na ile realne są te plany, kiedy skończą się pieniadze
Wystarczy zobaczyć efekty i widać, że plany są realne. Pieniądze? No to faktycznie już zaczyna być problematyczne. Mówi się o ograniczeniu zakupów nowych F-16, aby zaoszczędzić na coś innego.
Super 😊
Taaa tfusk pozamykal stocznie żeby kupowac od szwabów okrety widac 😂😂😂😂
Jeśli już te mini miałyby się pojawić w polskiej marynarce, to 2 to trochę mało. Powinniśmy mieć jakieś 4 standardowe okręty podwodne, a jak iść w rozbicie na 2 duże i kilka mini, to bardziej powinno być 2+6.
Być może to pierwszy etap i na to po cichy liczę. Włosi podobnie wprowadzali swoje 212A. Najpierw 2 okręty, kilka lat przerwy i kolejna para.
Kupic cos od Niemiec, spowoduje calkowite uzaleznienie sie od Niemiec.
Okrety podwodne jak juz to od Szwecji
Żadnych okrętów,żadnej broni od Niemców!!!! Żadnego uzależnienia od Niemiec!!!!
Zadnych samochodzow z Niemiec, zadnych pralek, zmywarek i lodowek! Zadnej granicy z Niemcami!!!! A jak wiatr wieje od zachodu, ot nawet nie oddychac.
xD
Thebil
Będzie bo musi być kompatybilność po przejęciu polskiej armii przez niemcy.
@@ukaszjan649
Ja nie mam nic niemieckiego oraz kręgosłupa z galarety.
Moje podatki mają alergię na Niemcowo
👍🏼
Może Raptor nie był eksportowany, ale ile państw świata Strangereal używa Raptorów.
Oj tak, cała masa :p
@@strefawojskanie ładnie tak przedrzeźniać kolegów xD 😂
Tylko POLEXIT !!!
Nie.
O różnicy potencjału naukowego i przemysłowego USA i Rosji najlepiej świadczy własnie Raptor. Amerykanie zaprojektowali go w latach 90, wyprodukowali "tylko" 190 i to jest dla nich "trochę za mało". Rosjanie w tym samym okresie NIE zaprojektowali myśliwca stealth (bo Su-57 nie jest prawdziwym stealth) i wyprodukowali go w kilkunastu egzemplarzach, z czego lata może tuzin :)))
Ciekawe, że zgodnie z tym, co mówisz Ukraińcy będą mieli o 2 baterie IRIS-T więcej niż Niemcy.
Dzięki !
Również!
powinniśmy mieć 2 duże typu 212CD, 1x nieco mniejszy dla Wojsk Specjalnych, 1x mały np. ten 200 i drony podwodne do patrolowania rurociągów
Dzięki za materiał
Dzięki za oglądanie! :)
Dziękuję
Również! :)
Dalej jestem za opcją z Francji. Jeżeli to prawda że potrzebujemy duże i małe okręty podwodne. To zamówić dwa okręty typu Barracuda z napędem konwencjonalnym jak Holandia, i dwa typu Scorpéne. A później kto wie może po wdrożeniu i dopracowaniu A26. Poprawiło by to stosunki z Francją, oraz budowe okrętów w Polskich stoczniach jak zapewniali francuzi. ThyssenKrupp nie ma możliwości przy obecnych zamówieniach szybkiego dostarczenia nam okrętów podwodnych. Dobra również wiadomość z Serbi gdzie zakupili samoloty Dessau Rafael. A my kupiliśmy fafiki, czyli latające lanosy. Zamiast kupić samoloty czy to wspomiane już Rafale, Eurofighter proponowany z produkcją w Polsce. To kupujemy samoloty szkolno, bojowe. 🤦♂️Gdzie tu logika? Na MSPO 2024 nie będzie podpisania umowy na czołgi k2pl. Widać teraz jak wiarygodnym partnerem jest dla nas republika Korei. Australia może wynegocjować! Rumunia również, a my jak zwykle z ręką w nocniku. I ciężki BWP?Czyżby Redback? Gdzie mamy Borsuka. A na ciężką platforme doposażyć UMPG - Anders. Jakoś inne państwa mogą docenić OBRUM? My nie! I na koniec kupić wreszcie porządne wozy do patrolowania naszej granicy! Mamy pojazdy Oncilla ze Stalowej Woli które sprawdzają się na Ukrainie. Pozdrawiam i dziękuje za wiadomości. 👍
Ja bym od Niemców nic nie kupował
Te małe OP też by się przydały według mnie tak samo ważne jak duże OP.
Niewiele krajów takie posiada. Według mnie to niepotrzebna zmiana koncepcji. Najpierw zadbajmy o podstawy, a potem myślmy o takich kwestiach jak miniaturowe okręty.
@@strefawojska To jedna strona medalu a druga to taka że mogą operować na płytszych wodach czyli na ok. 50% większej powierzchni Bałtyku i zapewniają mniejszym kosztem podobne zdolności. Trzeba by też doprecyzować co przez takie okręty rozumiemy bo np. S-800 czy DG900 to już w sumie "prawie" standardowy OP.
Tylko nie od niemca zas bedzie straszyl jak czegos nie zrobimy to nie ma uzbrojenia, czesci i takich tam. Szwecja, korea, moze usa lub nawet francja ale nie niemiec
to samo dotyczy niemieckich Autobahn w przypadku wojny , byle nie niemieckie
Niemieckie podwodniaki, na ogniwa paliwowe? A czy wiecie jaki jedyny kraj w UE ma technologie produkcji,magazynowania plynnego wodoru? BINGO !!! Beda nas trzymali za jaja, no curva perfekt! Ja bym wolal Scorpeny z bateriami Litowo jonowymi. Plus francuzi oferuja wlasna baze danych o celach ( drogi dolotu etc.) tak ,ze nie musielibysmy prosic wuja Sama o pozwolenie w razie W. I co my bedziemy robili na oceanach? Nasteony plan Pekin chca nam zafundowac? Bedziemy atakowac Norwegie czy co?
Jak zawsze wyśmienity materiał! Dziękujemy!
Wczoraj hanwa ocean i wb podpisaly umowy odnosnue sprzetu i wyposarzenia Orki ,czyli znowu nowość ,korea niby nie bardzo ale jednak cos tam jest kręcone .
Niemieckie uzbrojone tylko w torpedy , to było dobre 100 lat temu
212CD może też używać pocisków manewrujących.
Żadnych orek od szefabow, co rudy już obiecał 👎
W sumie niemiecka propozycja gdyby zmodyfikować ją to mogłaby mieć sens, moglibyśmy kupić 2 okręty miniaturowe na potrzeby AMW (nie mylić z AMW 🤓😜), do szkolenia w zakresie podstawowych zasad walki podwodnej, natomiast duże okresy typu 212CD lub A zamiast kupić moglibyśmy wziąć w leasing jako rozwiązanie pomostowe. W tym samym czasie należałoby rozpisać przetarg i zaprosić Szwecję, Francję, Hiszpanię, Koreę Płd. i czy to się podoba komuś czy nie Niemcy (więcej nie ma sensu jako że włodarze anglosascy nie wydają się skłonni do sprzedaży nam takiej techniki i technologii, zaś przez Niemcy mam na myśli też warianty włoskie i norweskie). W przetargu określić warunki jakie oferty mają spełnić, w tym najważniejszy dotyczący przepływu technologii serwisowania i produkcji w Polsce tych okrętów. Rozstrzygnąć to należałoby w ciągu max 1 roku, następnie negocjacje i podpisanie umów, zakładam kolejny rok i potem rozpoczęcie produkcji i dostarczania sprzętu dla Polskiej MW. Zamówienie najlepiej jakby opiewało na 5 okrętów podwodnych z czego żeby chociaż jeden lub 2 były wyprodukowane w polskich stoczniach. Co oznacza, że leasing okrętów niemieckich nie powinien opiewać na mniej niż 5 lat w tym przypadku.
Pięknie zaplanowane, jednakże znając MON to znowu nic z tego nie będzie i Marynarką Wojenną zajmiemy się dopiero jak trzeba będzie ją znowu budować od zera… 🫡
Przyjdą na czas czyli za 100 lat
po jaką cholerę nam duże okręty podwodne na Bałtyk?
chyba lepiej mieć 4-5 małych skutecznych okrętów niż 2 duże - łatwe do zniszczenia!!!
_w 1939 już się raz przekonaliśmy, że duże okręty nam nie pasują ... wszystkie łodzie podwodne i niszczyciele nic nie mogły zwojować, a musiały szybko uciekać!!!_
Jak na gwiazdę serii Ace Combat przystało, Raptor nie powiedział jeszcze ostatniego słowa.
Za dużo bujasz w chmurach. Oczywiście namiestnik ratuje niemcy naszym kosztem lecz.l8czwnie na warunki o, których piszesz jest czystą fantazją.
Ja uważam że należy zakupić duże okręty podwodne z możliwością wystrzeliwania (przepraszam nie znam się) rakiet mogących atakować cele daleko w lądzie. Jak już wydawać miliardy to na broń która będzie odstraszać. Mi się najbardziej podobały koreańskie kss, które widziałem na Twoim kanale. Dużo rakiet i to wystrzeliwane z pionowych wyrzutni, ja bym celował w coś takiego.
Moduł rakiet balistycznych znacznie zwiększa rozmiar okretu, Pociski manewrujące można wystrzelić z wyrzutni torped .Mamy zakupic Gwiazdę smierci? Do pocisków balistycznych ych,mogą służyć inne nośniki. Według mnie szwedzkie A26 × 4 ,lub francuskie Scorpene .
Problem z KSSIII jest taki że jest to okręt za duży (a konkretnie za długi) na Bałtyk - przez swoją długość ma mocno ograniczone możliwości operowania na raczej płytkim morzu jakim jest Bałtyk. Zresztą pociski manewrujące można wystrzeliwać również z wyrzutni torpedowych, nie potrzeba do tego VLSów (wyrzutni pionowego startu).
@@marekjaromirski5703 dzięki za wyjaśnienia.
@@olekzajac5948 dzięki, jak pisałem jestem w tych kwestiach laikiem
@@olekzajac5948 A to ciekawe, bo Morze Żółte, na którym KKSSIII maja operować jest jeszcze płytsze. Ten argument jest po prostu z dupy lansowany prze lobbystów produktu niemieckiego, którzy obsiedli również pozycje w MW.
Na chusteczkę nam jakieś okręty???dokupić ze 40 f 16 i będzie miodzio
Niemieckie okręty podwodne to lipa !!!! Mogą się okazać awaryjne jak łatwo można zdalnie qyłaniczć zdalnie różne systemy zdalnie tak jak w samochodach tylko Koreańskie . Oni dają dobrą ofertę nawet produkcji u nas dopływ technologi i w przyszłości własna produkcja (RUDEMU NIE WIARA ) !!!!
Witam.
Witam.
@@strefawojska nie ładnie tak przedrzeźniać widzów xD 😜
Po co nam okręty podwodne i nawodne. Na bałtyku nie potrzebujemy tak mocnej marynarki. Kilka kutrów i straż przybrzeżna powinna wystarczyć.
Co zrobi straż przybrzeżna gdy trzeba będzie chronić rurociągi przy nieco większej fali sztormowej. Czym chcesz bronić polskiego wybrzeża i przed nalotem pocisków manewrujących, a nawet dronów od tej strony. Nie muszą one lecieć wprost na Szczecin lub Gdańsk, ale wlecieć w dogodnym miejscu wybrzeża kilkadziesiąt kilometrów dalej następnie zawrócić i zaatakować te ośrodki od strony lądu. Fregaty to potężny mobilny system przeciwlotniczy, który manewruje i zmienia miejsce więc pociski balistyczne zwłaszcza te średniego zasięgu nie mogą go tak prosto trafić jak systemy naziemnie które na jakiś czas muszą być rozstawiane.
A czym będziesz zwalczał wrogie OP? Lotnictwem???
@@Qwintessencjusz Niestety lotnictwa mamy przynajmniej trzykrotnie za mało i jak dotąd żadnej własnej latającej cysterny do tankowania.
@@bladlogiczny7711 Więc tym bardziej potrzebujemy własnych sił podwodnych. Poza tym lotnictwo nie jest najefektywniejszym środkiem zwalczania OP.
@@Qwintessencjusz Podwodnych aby zablokować (przyblokować) rosyjskie bazy w Obwodzie Królewieckim. A nawodnych, aby pilnować linii dostaw oraz wzmocnić opl. Oczywiście współpraca z resztą sił morskich i lotniczych NATO będzie konieczna.
Żadnej broni od Szkopów bo ktoś politycznie za to zapłaci!!!!
Kupuje się..broń niezawodną, najlepszą i nowoczesną, na dobrych warunkach, mało ważne od kogo..!!!
Strategicznie nie możemy kupować broni od naszego największego wroga Niemiec!