Przepraszam Was za trzaski w kilku miejscach i przeciętną jakość dźwięku. Audio tym razem zapewniał organizator prezentacji i choć panowie bardzo się starali, to nie do końca ogarnęli, sorry! / Barry
Dla mnie ten Adventure to póki co ciekawostka, na pewno fajnie jeździ, ale zasięg 150 kilometrów przy autostradowej jeździe to trochę za mało. Robiąc sobie traskę przy niedzieli, około 500-600 kilometrów, musiałbym ładować go przynajmniej 4 razy, przy dobrych wiatrach może 3. Jadąc w pierwsza stronę przez pierwsze 150-200 kilometrów nie staje, później szybka kawa (Max 15 minut) i jadę dalej, nie wyobrażam sobie ładować i czekać godzinę żeby jechać dalej. Ogólnie elektryki są fajne, ale dla mnie na trasę się nie nadaje. Zamiast iść w Adventure, powinni iść w skuterki o mocy od 20-50 koni, bo w tej chwili brakuje elektrycznego maxi skutera do miasta( nie licząc BMW, które kosztuje dużo za dużo)😀 W przyszłym roku chcę kupić właśnie taki sprzęt, bardzo często odpalany i krótkie przejazdy, wiec elektryk by się sprawdził, ale skuterki mini dla faceta o moich gabarytach to tak nie za bardzo i pójdę w coś tradycyjnego 😀 Pozdrawiam serdecznie 😊
nie wyobrażasz sobie żeby ładować co godzine przez godzine ? to bardzo dobrze bo rewolucja elektromobilności bedzi się odbywała w zakresie mikromobilności , czyli po naszemu rowerów , cała reszta bedzi dla wybranych tak jka i praca , nie będziesz miła nic i będziesz szczęśliwy ;) rezyliencja
Na dojazdy do pracy to fajnie by było, gdyby był węższy, lżejszy, vmax też taki nie potrzebny. Powiem Ci, że duże hulajnogi elektryczne są świetne na dojazdy do pracy w mieście!
jakie dojazdy ? praca bedzie zdalan , albo nie bedzie jej wcale , musimy dbać o planete, myslisz zrównoważony rozwój mówisz czwarta dawka , rezyliencja i kryjryj! bo walczymy z najstraszniejsza zarazą w dziejach ludzkości!
@@uosiumen Tak i nie, wszystko zależy od miasta i trasy po której się masz przemieszczać, jeśli masz cały czas scieżki rowerowe, to rzeczywiście jest to spoko rozwiązanie. Ale 25km/h to trochę za wolno, są szybsze, ale nie polecam, bo często piesi włażą na takie scieżki ja już miałem przez rok posiadania hulajki z 10 takich sytuacji, że jakbym jechał szybiciej to byłby wypadek bo jakiś pieszy nagle z doopy wszedł na scieżkę, więc imo wolę jeździć motocyklem. Bo raz w korkach się nie stoi a dwa, ludzie ci nie wejdą na chodnik, tak kierowcy puszek też nie są bez winy, ale szansa, że coś zrobisz kierowcy puszki jest zerowa.
Elektryk, ładowanie coraz droższe, chyba będzie albo już jest droższe niż benzyna . Zasięg mały. Zatruwa mocno środowisko (produkcja, wytwarzanie prądu.) California z bogatymi ludźmi mogą sobie kupić i jeździć na krótką wycieczkę wokół domu. Niepraktyczny. Ciekawostka, zabawka.
Prorok jakiś powiedział baca obcinając gałąź, na której siedział. Ktoś nagrał film a ty nawet go nie oglądnąłeś i zgadujesz podaną w filmie cenę? 😅 Bicz plis
Jak to "już" ? Ja dobre 13-14 lat temu testowałem jakiś elektryczny skuter który miał 20 km realnego zasięgu 🤣 Nigdy nie stroniłem od testowania jakichkolwiek jednośladów, nie wstydziłem się testować ciuchów z najniższej półki cenowej, ani nie stroniłem od dziwnych wynalazków jak skuter z dachem. Moim zadaniem nie jest jeździć wyłącznie na motocyklach, którymi jara się cały świat, ale smakowanie wszystkiego co na jednośladowym rynku się pojawia, porównywanie, szukanie zastosowań, przyglądanie się. Dla jednego shitem jest Intruder, dla innego CBR, dla jeszcze innego skuter, a dla Ciebie napęd elektryczny. Z kolei moim zadaniem nie jest nazywanie czegoś shitem, tylko testowanie i dzielenie się wiedzą oraz wrażeniami z jazdy. Wnioski każdy sam wyciągnie swoje i dla kazdego będą one inne
@@Barrymoto ja nie o testowaniu mowie ... bo i ja zdeklarowany wrog "motoryzacji" elektrycznej gdybym mial taką jednarozowa okazje zrobic "tym czymś" runde to chetnie z ciekawosci bym zrobil ... ale NIGDY (wiem nigdy nie mow nigdy ale w tym przypadku to nie działa) nigdy bym nie chwalil tego typu sprzetu ... bo jak by nie jechal z samego zalozenia dla mnie jest to bezsens i glupota - mowie o motocyklu elektrycznym! Moze miejski skuter to ehh jak ktos lubi byc trendy to ok moge to zrozumiec ale motocykl ADV? "na prąd "? 🙃 sorry jw. Ps. Mowiac "JUŻ" mam namysli ze Ty tez juz podazasz sluszna linia promowania elektrykow? ...🙄
@@pawel_hayka6 Paweł, znów wracamy do genezy mojej pracy - ja nie chcę chwalić i promować tylko dzielić się swoimi spostrzeżeniami, bez uprzedzeń. Przyznaję, jestem sceptyczny, ale skoro jazda sprawiła mi dużo przyjemności to dlaczego to ukrywać? ;) Ponadto - moim zadaniem jest mówić ile zasięgu, a Ty sam odpowiadasz sobie na pytanie czy to dużo czy nie :) Ja nie jestem naukowcem od oceny kwestii środowiskowych, jestem motocyklistą - oceniam cechy, określam pewien zakres użyteczności, opisuje wrażenia z jazdy, a Wy jako widzowie sami wyciągacie wnioski. Tym różnimy się od naszych wspaniałych telewizji informacyjnych, które z góry narzucają Ci co masz myśleć ;) Ja nie narzucam, a jedynie dziele się spostrzeżeniami, wiedzą, odczuciami. Czy uważam że 150 km zasięgu na autostradzie wystarcza do turystyki? Oczywiście że nie i otwarcie o tym mówię. Ale czy jazda po zakrętach była dla mnie przyjemna - tak, była. I resztę pozostawiam Wam - jak ktoś jest uprzedzony do elektryków z jakiegos powodu to przecież tego nie zmienię. A Ty - z jakiego powodu jesteś uprzedzony???
@@Barrymoto zatem brakowalo mi w tej Twojej opinii słów że -"mile doznania z jazdy mimo ze to sprzet elektryczny ale jest to przerost formy nad trescia". Bo czy uważasz ze kiedykolwiek wyprodukuja baterię do motocykli na ponad 300km zasiegu przy jezdzie bez ograniczeń? Czy uważasz ze sa kiedykolwiek w stanie zrobic odpwiednio duza ilosc stacji ladowania skoro wszystko chca zamienic elektrykami? Wyobrazasz sobie transalpine lub transfogarska ze stacjami ladowania co kawalek zeby w sezinie te setki motocykli stawaly na chwile i się ladowaly... no raczej nie! Godzina ladowanua ktora chwalusz jako krotki czas WCALE NIE JEST KRÓTKO! Ja motocykl uzywam glownie do dalszej turystyki jesli jezdzisz tez prywatnie motocyklem poza praca i testami to wiesz ze turystyka motocyklowa to często nagle zmiany decyzji, zmiany trasy, zbaczanie z trasy dodatkowe kilometry bo cos ciekawego zauważyliśmy... nie wyobrazam sobie jazdy motocyklem pod rygorem ciaglego zerkania na wskaznik baterii i planowanie od stacji do stacji i gdzie staniesz na min. godzine (bo jesli beda same elektryki to moze sie okazac ze zjezdzasz na stacjr a tam 3h stania bo godzine potrzebujesz dla siebie a 2h nim dostsniesz się do doku ladujacego bo na jakims zadupiu stoi tam kilka rozladowanych sprzętów ☹ Gdy mam zaplanowana trase 700km na dzien to postoj na stscji to jest 5min. tankowania przysłowiowe siku i dalej w palnik bo godzinne postoje to się planuje na cos innego na zwiedzenie np. Takze jeszcze raz twierdze ze motocykle ADV turystyczne, sportowe enduro cross NIE ELEKTRYVZNE! Skutery miejskie, moticykle do jazdy miejskiej jak ktos lubi prosze bardzo nie widze przecowskazan!. Ps. Dlaczego jestem na nie do motoryzacji elektrycznrk ?.... dlatego ze nie jestem podobnie jak Tu naukowcem w dziedzunie ochrony srodowiska i ekologii a widze absurd tego dzialania.. Pomijam teraz sprawy uzytkowe opisane wyzej ... Samochody 20-30 lernie do dzis jezdza i nawet jesli szanowane maja się calkiem dobrze , slynne elektryki po 10 latach to beda kupy zlomu bo wizualnie moga byc jak nowe a bateria szrot sprawi ze koszt naprawy bedzie kosztował polowe auta czy moticykla.czyli mozemy sie liczc zr co 10lat kazdy bedzie zostawial grata i bral nowrgo ... wizja swiata wall÷e z kreskowki Disneya sie klania 🙃 i to producentom chodzi chyba o to by sie "rynek krecll". jestem wrigiem elektrykow bo przez ten chory oszukany "plan ochrony srodowiska" normy emisji spalin znikaja flagowe modele wielu marek (FJR 1300, VFR1200, ZZR 1400 itd mozna wymieniac bez konca!) A dziennikarze takze tacy doswiadczeni i lubiani przeze mnie jak Ty lubie ogladac Twoje filmy testy i wywiady takze się sprzedaja i owczym pedem leca za ttym co trendy nakazują! Pewnie ze nigdy nie wpłyniesz na moja opinie i Twoja opnia pozostanie Twoja a moja mojaza dlugo jesrem zwiazany z motoryzacja za dlugo jestem motocyklists ale zwróć uwage ze dorastaja mlodzi dorastahacy motocyklusvi i takich ludzi bez diswiadczenia latwo "kupisz" tekstami ze "w sumie to super sie lata po zakretach w ciszy" i tym sposobem przyczyniasz się do napedzania tego rynku nowosci elektrycznych a producenci nie spia obserwuja rynek i to co ma popyt się produkuje ...i za chwile mimo ze bez sensu upadnie rynek motoryzacj spalinowej i wyprze go elektryczny mimi ze dibrze wiemy ze to nie to samo i bez sensu i nie ma nic wspolnego z ochrona środowiska! Ufff ale się rozpisalem ale musiałem. Pozdrawiam czekam na kolejny film z ciekawym motocyklem opowiedziany w Twoim stylu😉 LwG🖐😎
Nie czepiajmy się Barrego, portal Motogen dostaje grubą kasę za zrobienie takiego sponsorowanego materiału więc Barry pracując w Motogen jest zmuszony pokazać to coś czy tego chce czy nie ;)
Super, dzięki za informacje! xD Zastanawiam się tylko skąd pomysł, że kogoś może obchodzić, co byś zalał do motocykla elektrycznego gdyby ten potrzebował oleju??? :D
130 tys za takie coś ???......... gruba przesada, elektryczny samochód wyjdzie taniej niż taka zabawka. Poczekamy na chiński odpowiednik, o tych samych parametrach i cenie 40tys.
Przepraszam Was za trzaski w kilku miejscach i przeciętną jakość dźwięku. Audio tym razem zapewniał organizator prezentacji i choć panowie bardzo się starali, to nie do końca ogarnęli, sorry! / Barry
Dla mnie ten Adventure to póki co ciekawostka, na pewno fajnie jeździ, ale zasięg 150 kilometrów przy autostradowej jeździe to trochę za mało. Robiąc sobie traskę przy niedzieli, około 500-600 kilometrów, musiałbym ładować go przynajmniej 4 razy, przy dobrych wiatrach może 3. Jadąc w pierwsza stronę przez pierwsze 150-200 kilometrów nie staje, później szybka kawa (Max 15 minut) i jadę dalej, nie wyobrażam sobie ładować i czekać godzinę żeby jechać dalej. Ogólnie elektryki są fajne, ale dla mnie na trasę się nie nadaje. Zamiast iść w Adventure, powinni iść w skuterki o mocy od 20-50 koni, bo w tej chwili brakuje elektrycznego maxi skutera do miasta( nie licząc BMW, które kosztuje dużo za dużo)😀 W przyszłym roku chcę kupić właśnie taki sprzęt, bardzo często odpalany i krótkie przejazdy, wiec elektryk by się sprawdził, ale skuterki mini dla faceta o moich gabarytach to tak nie za bardzo i pójdę w coś tradycyjnego 😀 Pozdrawiam serdecznie 😊
nie wyobrażasz sobie żeby ładować co godzine przez godzine ? to bardzo dobrze bo rewolucja elektromobilności bedzi się odbywała w zakresie mikromobilności , czyli po naszemu rowerów , cała reszta bedzi dla wybranych tak jka i praca , nie będziesz miła nic i będziesz szczęśliwy ;) rezyliencja
Miejski motocykl od tyle 😊 można pojeździc po mieście po lansowac się i tyle. A na trasy mieć inny.
Don't forget the Energica Experia alternative. 22.5 kWh battery, 160 mile range, 24 kW CCS DC Fast Charging (1 hr or less), wind tunnel designed, and a lower entry price ($23,750 US).
24k$ for a bike is way to much considering the fact, you can buy very good bikes for that price. 15k$ I can understand that but not 24k
@@RohanPL Have you priced a Ducati, BMW, or any other top of the line European adventure bike lately?
Na dojazdy do roboty idealny🙂👍
Taka wielka krowa na dojazdy do roboty?
Na dojazdy do pracy to fajnie by było, gdyby był węższy, lżejszy, vmax też taki nie potrzebny.
Powiem Ci, że duże hulajnogi elektryczne są świetne na dojazdy do pracy w mieście!
jakie dojazdy ? praca bedzie zdalan , albo nie bedzie jej wcale , musimy dbać o planete, myslisz zrównoważony rozwój mówisz czwarta dawka , rezyliencja i kryjryj! bo walczymy z najstraszniejsza zarazą w dziejach ludzkości!
@@uosiumen Tak i nie, wszystko zależy od miasta i trasy po której się masz przemieszczać, jeśli masz cały czas scieżki rowerowe, to rzeczywiście jest to spoko rozwiązanie.
Ale 25km/h to trochę za wolno, są szybsze, ale nie polecam, bo często piesi włażą na takie scieżki ja już miałem przez rok posiadania hulajki z 10 takich sytuacji, że jakbym jechał szybiciej to byłby wypadek bo jakiś pieszy nagle z doopy wszedł na scieżkę, więc imo wolę jeździć motocyklem. Bo raz w korkach się nie stoi a dwa, ludzie ci nie wejdą na chodnik, tak kierowcy puszek też nie są bez winy, ale szansa, że coś zrobisz kierowcy puszki jest zerowa.
Może być też manetka przyspieszenia.
Utopijna droga eko hipokrytów.
Świetnie powiedziane ;)
fajny, tylko ta cena...
Mówisz o węglu?
Elektryk, ładowanie coraz droższe, chyba będzie albo już jest droższe niż benzyna . Zasięg mały. Zatruwa mocno środowisko (produkcja, wytwarzanie prądu.) California z bogatymi ludźmi mogą sobie kupić i jeździć na krótką wycieczkę wokół domu. Niepraktyczny. Ciekawostka, zabawka.
Barry w formie ale....Argumenty dla przedszkolaka. Widzę,że i tutaj trafia ideologia elektro syfu..Zero zasięgu i to pchanie na siłę. Pozdro...
To może wskaż swoje argumenty
Żadnych elektryków
ILE?? Posrało.
Motorek na miasto tylko,na trasie albo w lesie braknie prądu i dupa , i pewnie koło 100000 cena :( więc lipa , jak na wiosne kupuje v-strom 650 i git
Prorok jakiś powiedział baca obcinając gałąź, na której siedział. Ktoś nagrał film a ty nawet go nie oglądnąłeś i zgadujesz podaną w filmie cenę? 😅 Bicz plis
No nie powiedziałeś jakie to przyśpieszenie 0-100, chociaż tak na oko?
Tak na oko to niewiele ponad 3 sekundy, obstawiam między 3, a 3,5 s 0-100 :) Pzdr! / Barry
Pozdrawiam
💪💪💪
Nieeee Barry, serio?! Ty juz tez?... Podpadles mi ....
Dla mnie shit nie motocykl. Moze jestem zacofany ale NEVER!
Jak to "już" ? Ja dobre 13-14 lat temu testowałem jakiś elektryczny skuter który miał 20 km realnego zasięgu 🤣 Nigdy nie stroniłem od testowania jakichkolwiek jednośladów, nie wstydziłem się testować ciuchów z najniższej półki cenowej, ani nie stroniłem od dziwnych wynalazków jak skuter z dachem. Moim zadaniem nie jest jeździć wyłącznie na motocyklach, którymi jara się cały świat, ale smakowanie wszystkiego co na jednośladowym rynku się pojawia, porównywanie, szukanie zastosowań, przyglądanie się. Dla jednego shitem jest Intruder, dla innego CBR, dla jeszcze innego skuter, a dla Ciebie napęd elektryczny. Z kolei moim zadaniem nie jest nazywanie czegoś shitem, tylko testowanie i dzielenie się wiedzą oraz wrażeniami z jazdy. Wnioski każdy sam wyciągnie swoje i dla kazdego będą one inne
@@Barrymoto ja nie o testowaniu mowie ... bo i ja zdeklarowany wrog "motoryzacji" elektrycznej gdybym mial taką jednarozowa okazje zrobic "tym czymś" runde to chetnie z ciekawosci bym zrobil ... ale NIGDY (wiem nigdy nie mow nigdy ale w tym przypadku to nie działa) nigdy bym nie chwalil tego typu sprzetu ... bo jak by nie jechal z samego zalozenia dla mnie jest to bezsens i glupota - mowie o motocyklu elektrycznym!
Moze miejski skuter to ehh jak ktos lubi byc trendy to ok moge to zrozumiec ale motocykl ADV? "na prąd "? 🙃 sorry jw.
Ps. Mowiac "JUŻ" mam namysli ze Ty tez juz podazasz sluszna linia promowania elektrykow? ...🙄
@@pawel_hayka6 Paweł, znów wracamy do genezy mojej pracy - ja nie chcę chwalić i promować tylko dzielić się swoimi spostrzeżeniami, bez uprzedzeń. Przyznaję, jestem sceptyczny, ale skoro jazda sprawiła mi dużo przyjemności to dlaczego to ukrywać? ;) Ponadto - moim zadaniem jest mówić ile zasięgu, a Ty sam odpowiadasz sobie na pytanie czy to dużo czy nie :) Ja nie jestem naukowcem od oceny kwestii środowiskowych, jestem motocyklistą - oceniam cechy, określam pewien zakres użyteczności, opisuje wrażenia z jazdy, a Wy jako widzowie sami wyciągacie wnioski. Tym różnimy się od naszych wspaniałych telewizji informacyjnych, które z góry narzucają Ci co masz myśleć ;) Ja nie narzucam, a jedynie dziele się spostrzeżeniami, wiedzą, odczuciami. Czy uważam że 150 km zasięgu na autostradzie wystarcza do turystyki? Oczywiście że nie i otwarcie o tym mówię. Ale czy jazda po zakrętach była dla mnie przyjemna - tak, była. I resztę pozostawiam Wam - jak ktoś jest uprzedzony do elektryków z jakiegos powodu to przecież tego nie zmienię. A Ty - z jakiego powodu jesteś uprzedzony???
@@Barrymoto zatem brakowalo mi w tej Twojej opinii słów że
-"mile doznania z jazdy mimo ze to sprzet elektryczny ale jest to przerost formy nad trescia".
Bo czy uważasz ze kiedykolwiek wyprodukuja baterię do motocykli na ponad 300km zasiegu przy jezdzie bez ograniczeń? Czy uważasz ze sa kiedykolwiek w stanie zrobic odpwiednio duza ilosc stacji ladowania skoro wszystko chca zamienic elektrykami? Wyobrazasz sobie transalpine lub transfogarska ze stacjami ladowania co kawalek zeby w sezinie te setki motocykli stawaly na chwile i się ladowaly... no raczej nie! Godzina ladowanua ktora chwalusz jako krotki czas WCALE NIE JEST KRÓTKO!
Ja motocykl uzywam glownie do dalszej turystyki jesli jezdzisz tez prywatnie motocyklem poza praca i testami to wiesz ze turystyka motocyklowa to często nagle zmiany decyzji, zmiany trasy, zbaczanie z trasy dodatkowe kilometry bo cos ciekawego zauważyliśmy... nie wyobrazam sobie jazdy motocyklem pod rygorem ciaglego zerkania na wskaznik baterii i planowanie od stacji do stacji i gdzie staniesz na min. godzine (bo jesli beda same elektryki to moze sie okazac ze zjezdzasz na stacjr a tam 3h stania bo godzine potrzebujesz dla siebie a 2h nim dostsniesz się do doku ladujacego bo na jakims zadupiu stoi tam kilka rozladowanych sprzętów ☹
Gdy mam zaplanowana trase 700km na dzien to postoj na stscji to jest 5min. tankowania przysłowiowe siku i dalej w palnik bo godzinne postoje to się planuje na cos innego na zwiedzenie np. Takze jeszcze raz twierdze ze motocykle ADV turystyczne, sportowe enduro cross NIE ELEKTRYVZNE! Skutery miejskie, moticykle do jazdy miejskiej jak ktos lubi prosze bardzo nie widze przecowskazan!.
Ps. Dlaczego jestem na nie do motoryzacji elektrycznrk ?.... dlatego ze nie jestem podobnie jak Tu naukowcem w dziedzunie ochrony srodowiska i ekologii a widze absurd tego dzialania.. Pomijam teraz sprawy uzytkowe opisane wyzej ... Samochody 20-30 lernie do dzis jezdza i nawet jesli szanowane maja się calkiem dobrze , slynne elektryki po 10 latach to beda kupy zlomu bo wizualnie moga byc jak nowe a bateria szrot sprawi ze koszt naprawy bedzie kosztował polowe auta czy moticykla.czyli mozemy sie liczc zr co 10lat kazdy bedzie zostawial grata i bral nowrgo ... wizja swiata wall÷e z kreskowki Disneya sie klania 🙃 i to producentom chodzi chyba o to by sie "rynek krecll". jestem wrigiem elektrykow bo przez ten chory oszukany "plan ochrony srodowiska" normy emisji spalin znikaja flagowe modele wielu marek (FJR 1300, VFR1200, ZZR 1400 itd mozna wymieniac bez konca!) A dziennikarze takze tacy doswiadczeni i lubiani przeze mnie jak Ty lubie ogladac Twoje filmy testy i wywiady takze się sprzedaja i owczym pedem leca za ttym co trendy nakazują! Pewnie ze nigdy nie wpłyniesz na moja opinie i Twoja opnia pozostanie Twoja a moja mojaza dlugo jesrem zwiazany z motoryzacja za dlugo jestem motocyklists ale zwróć uwage ze dorastaja mlodzi dorastahacy motocyklusvi i takich ludzi bez diswiadczenia latwo "kupisz" tekstami ze "w sumie to super sie lata po zakretach w ciszy" i tym sposobem przyczyniasz się do napedzania tego rynku nowosci elektrycznych a producenci nie spia obserwuja rynek i to co ma popyt się produkuje ...i za chwile mimo ze bez sensu upadnie rynek motoryzacj spalinowej i wyprze go elektryczny mimi ze dibrze wiemy ze to nie to samo i bez sensu i nie ma nic wspolnego z ochrona środowiska!
Ufff ale się rozpisalem ale musiałem. Pozdrawiam czekam na kolejny film z ciekawym motocyklem opowiedziany w Twoim stylu😉
LwG🖐😎
Nie czepiajmy się Barrego, portal Motogen dostaje grubą kasę za zrobienie takiego sponsorowanego materiału więc Barry pracując w Motogen jest zmuszony pokazać to coś czy tego chce czy nie ;)
Gdyby ten motorek potrzebował oleju, na pewno zalałbym IPONA, na pewno nie Motula.
Super, dzięki za informacje! xD Zastanawiam się tylko skąd pomysł, że kogoś może obchodzić, co byś zalał do motocykla elektrycznego gdyby ten potrzebował oleju??? :D
130 tys za takie coś ???......... gruba przesada, elektryczny samochód wyjdzie taniej niż taka zabawka.
Poczekamy na chiński odpowiednik, o tych samych parametrach i cenie 40tys.
Motocykle naprawdę fajny wizualnie idealny do jeżdżenia w około komina lub do pracy ale masa zasięg to jak na motorower 🤦