Masz w sobie niesamowitą pasję, a przy tym zauważasz wiele nieprawidłowości, których ledwie część sam do tej pory dostrzegałem. Życzę powodzenia w rozwoju Twojego kanału 💪
Ja gdy miałem około 5-6 lat (teraz mam 13) uwielbiałem wycinać z papieru znaki poziome i układać je na podłodze, tak aby tworzyły sieć małych dróg. Rodzice kupili mi pakiety plastikowych znaków drogowych, które też oczywiście stawiałem przy drogach. Już wtedy gdy jeździliśmy z rodzicami np. do rodziny w innym mieście (max odległość ok. 25 km), zapamiętywałem drogę, potem bawiłem się w nawigację samochodową mówiąc tacie (bądź mamie, zależy kto prowadził) gdzie trzeba skręcić, rozpoznawałem prawie wszystkie znaki drogowe (zasługa mojego dziadka, pokazywał mi jego książki do nauki do egzaminu na prawo jazdy). Pamiętam jaką euforię przeżyłem gdy odkryłem, że mogę drukować znaki i przyklejać je do słupów z klocków. Pobrałem sobie odpowiednie czcionki, uruchamiałem painta, brałem jakiś już istniejący znak, podmieniałem napisy na własne, drukowałem, wycinałem, przyklejałem. Gdy odkryłem twój kanał na youtubie, przypomniałem sobie o swojej pasji i zacząłem próbować dowiadywać się o niej jeszcze większej ilości rzeczy. W międzyczasie rozpocząłem budowę dwóch miast w Minecrafcie, kładąc istotny nacisk na drogi oraz ich oznakowanie. Nauczyłem się siatki ważniejszych dróg w mojej okolicy. Dziękuję Ci Radku, za stworzenie tego prześwietnego kanału o dosyć niszowym temacie, jakim są polskie drogi. Wiele się nauczyłem od Ciebie, kolejny raz rozwijając swoją pasję o drogach. Nie umiem się doczekać momentu, w którym w końcu zdobędę prawo jazdy, na pewno przejadę się wieloma drogami, które przebiegają przez moje miasto, ale kończą się w odległym miejscu, do którego ani razu z rodzicami nie dojechaliśmy. Jeszcze raz, *serdecznie dziękuję!* P.S. Zrób proszę jakiś poradnik o projektowaniu swoich własnych znaków drogowych na swój prywatny użytek, chciałbym się czegoś nauczyć w tym zakresie od profesjonalisty ;)
@@dewides Dzięki. Też tak robiłem. Szkoda że jak byłem mały to nie było za bardzo aparatów fotograficznych i np u mnie w domu nie było. Żałuje że nie mam żadnego zdjęcia tego co robiłem jak byłem mały (plany dróg, znaki, całe miasta itp)
@@AutostradyPolska1978 Ja mam całe stosy kartek z zeszytów i większych, z mapami drogowymi fikcyjnych państw, miast, regionów itd. Rysowałem też prawdziwe miasta, ale z dużo lepiej rozwiązanymi wg mnie połączeniami drogowymi, kolejowymi, liniami tramwajowymi... Nadal mam marzenia, aby chociaż część tych rozwiązań została zrealizowana. Pozdrawiam
Jasno i logicznie. Paręnaście lat temu jadąc DK 59 moje zdziwienie również było wielkie widząc napis ROZOGI, jechałem z Kętrzyna do Warszawy. Na szczęście jechał ze mną tubylec i nie musiałem wyciągać mapy. Pozdrawiam i częściej zapraszam na Warmię i Mazury.
Cześć. Zapraszam do obejrzenia nowego filmu. Mówię w nim o oznakowaniu dróg w Polsce. O tym jakie jest oraz o tym jakie bym widział. Do filmu przymierzałem się od dłuższego czasu. Temat z racji zakresu nie łatwy do przedstawienia. Jest to zresztą najdłuższy film jaki nagrałem.
Myślę że te nazwy małych miast na znakach zostały tak z przyzwyczajenia po drogach krajowych w myśl zasady tak było więc po co zmieniać inaczej nie potrafię tego wytłumaczyć...
Cóż. Masz chłopie rację. Jestem zawodowym kierowcą i też widzę niekonsekwencje w oznakowaniu. Jest ono często bardzo nieintuicyjne!!! Szkoda tylko że nasi urzędnicy w głowach mają beton a nie olej i tego nie widzą i nie rozumieją albo nie chcą zobaczyć i zrozumieć. Pozdrawiam ziomka z Wielkopolski!!! Jeden z twoich najlepszych filmów.
Racja…. Po kilku latach wróciłem do kraju i chyba byłem najbardziej wkurzającym kierowcą na drodze. Do tej pory potrafię się złapać, że przykładowo w Warszawie siedzę na środkowym pasie bo „No przecież dwie strzałki z lewej kazały na wprost” 😅
Widziałem to od zawsze. Wiele osób patrzy teraz tylko na GPS i nie widzi bałaganu w znakach. W sumie się nie dziwię bo często patrząc na znaki za daleko byśmy nie zajechali.
Mi podobnie otworzyły się oczy po filmie o warszawskim odcinku S8. Zawsze wiedziałem, że z tą drogą jest coś nie tak i dlatego bardzo spodobała mi się dokładna analiza tego, co tam jest skopane. Teraz jadąc tamtędy z pasażerem każdemu uświadamiam dlaczego są tam takie korki.
13:08 Dokładnie tak samo jest na drodze krajowej nr. 16 na odcinku Barczewo - Biskupiec. Nie rozumiem tego, zamiast Augustów powinno być Mrągowo i Ełk.
A to nie jest tak, że kiedyś miasta na końcu danej drogi były najwyżej w hierarchii umieszczania na znaku? Przedstawiony wycinek z warunków technicznych jest z 2019.
W planach mam nagranie info o każdej budowanej drodze. Ale to co zawsze powtarzam - mam za mało czasu. Ale jesteś już którąś osobą która o to pyta więc może jakoś szybciej się zabiorę.
Podzielam twoją frustrację. Przypadek z S8, która udaje, że nie widzi Łodzi, czy kierowanie kierowców Wwa-Wrocław przez Piotrków, doprowadza mnie do szału, kiedy jadę tą drogą.
Dzięki za ten film. Navi używam dopiero od 3 lat, a jeżdżę 25. Nieraz zdarzało się przed znakiem i zaraz po nim, zastanawiać co zrobić... Zdarzyło się parę/naście razy w ciągu 20 lat źle gdzieś skręcić, pojechać etc... Baba miała używanie
Podziwiam zaciecie. Od zawsze tak było, że Łódź była pomijana, w końcu to kiedyś tylko drugie co do wielkości miasto było. Od zawsze do furii doprowadzał mnie wyjazd z Warszawy na gierkówkę z Al. Krakowskich, gdzie było wszystko, Kraków, Katowice, Piotrków (!), ale Łodzi nie było.
Odnosząc się do przywołanej sytuacji ze znakiem na Wrocław z Warszawy przez S8, który jest absurdalny. Rok temu wracałem z Mazur ze znajomymi na dwa samochody, ja jechałem w drugim aucie pomimo, ze byłem nawigatorem ale pomińmy to. Ja wiedząc ze na Wrocław najlepiej jechać przez A2->A1->S8 tak nawigowalem mojego kierowce, niestety pierwszy kierowca tego nie wiedział i pokierował się tym bezsensownym oznakowaniem na warszawskiej obwodnicy i pojechaliśmy właśnie przez Piotrków co dość wydłużyło nasz powrót. Oznakowanie w Polsce to nieśmieszny żart
Rewelacyjny materiał. Sam też zauważyłem absurdy typu braki Łodzi na A2, czy Żary na S5. Tutaj świetnie wypunktowane są kwestie do poprawy i braki konsekwencji.
Jeżdżenie w Polsce na nazwy miejscowości ma sens jedynie jak znasz trasę i traktujesz "drogowskazy" jako punkty orientacyjne. Kiedyś gdy więcej jeździłem a nawigacje samochodowe prowadziły przez bagna i polne drogi miałem przygotowaną w domu na karteczce ściągę z numerami dróg i nazwami miejscowości gdzie następuje ich zmiana. Działało to rewelacyjnie. A gdy jechałem tylko na drogowskazy zawsze było odpytywanie tubylców o kierunek. Oczywiście nie dotyczyło to tras w stylu Katowice-Gdańsk gdzie stado ciężarówek wytyczało azymut.
Zgadzam się z każdym jednym słowem w tym filmie. Śledzę twoje poczynania od kilku lat na SSC i kibicuje z całych sił. Pozdrawiam i dziękuję za twoją pracę!
Podzielam Twoją pasję do planowania dróg i tras i całkowicie zgadzam się ze wszystkimi punktami, które postawiłeś. Do Polski wyemigrowałem w styczniu 2020 roku (w wieku 41 lat) po 30 latach spędzonych w RPA. Po wylądowaniu w Warszawie wynająłem samochód i zawjozłem się do Wrocławia. Przed podróżą, Przeprowadziłem badania i wiedziałem o routingu S8 contra A2-A1. Wybrałem tę drugą opcję. W obronie kierunków wrocławskich w Warszawie S8 to trasa biegnąca przez Wrocław, stąd oznakowanie. To pomimo luki w Piotrkowie Trybunalskim, gdzie S8 jest przerwana. Z moich własnych eksperymentów w fikcyjnym świecie trudno jest zdecydować, jakie miejsca docelowe umieścić na oznakowaniu.
W końcu wiem co jest nie tak z oznakowaniem dróg w Polsce. Dzięki za ten film. Gdy pokazujesz film z przejazdu pod tablicami, zawsze zatrzymaj na chwilę film, aby móc się tablicy lepiej przyjrzeć.
Jako drogowiec jestem w lekkim szoku! Nie zdawałem sobie sprawy z wielu przedstawionych tu problemów! I przyznam, że Twoja wiedza nt oznakowania mnie przytłoczyła! Masz rację! Dodam, ze swego czasu byłem orędownikiem błędów w oznakowaniu. Doprowadziłem, że na moim (całkiem sporym) osiedlu zlikwidowano wszystkie znaki, stwarzając strefę "30" (wszystkie skrzyżowania stały się równorzędne). I to się całkowicie sprawdziło! Nie ma żadnych znaków, nie ma stłuczek, ludzie jeżdżą ostrożnie!
Dałem łapkę w górę w ciemno gdyż bardzo długo i cierpliwie wyczekiwałem na ten materiał, świetna robota, chapeau bas! Takich ludzi jak Ty brakuje w GDDKiA którzy potrafią logicznie myśleć podejmując decyzje, które wpływają na komfort podróży a przede wszystkim na bezpieczeństwo w ruchu drogowym. Nawet gdyby film wyszedł godzinny - a zapewne materiału na tyle spokojnie by wystarczyło - to i tak obejrzałbym od deski do deski bo jest to temat który interesuje mnie równie dobrze co i Ciebie. Mam nadzieję że kiedyś coś ruszy się w kwestii oznakowania w Polsce i skończy się bezmyślność i nielogiczność. Pozdrawiam i jeszcze raz dziękuję za film
Dziękuję bardzo za ciekawy komentarz. Obawiam się że mój film nic nie zmieni bo już od kilku lat przestałem się łudzić. Aczkolwiek może trafi do 1-2 osób decyzyjnych i coś jednak zrozumieją że jest z oznakowaniem coś nie tak.
9:00 Tu się nie zgodzę, bo w PT S8 wpada w A1 w kierunku Katowic. Z braku bezpośredniego zjazdu w kierunku Łodzi kierowcy muszą robić zawrotkę na węźle PT Zachód. Dopiero za kilka miesięcy wraz z zakończeniem remontu/budowy będzie można pojechać bez sztuczek cyrkowych. Rozumiem Twój skrót myślowy, ale głośno mówmy o tutejszym absurdzie jakim jest brak banalnego zjazdu w prawo z S8 w A1 na Łódź.
Znakoza, bałagan, pozostawione "tymczasowe" znaki po robotach drogowych i nie zabierane przez całe miesiące. Tak wyglądają polskie drogi. Nic dziwnego, że kierowcy niekiedy ignorują znaki.
Na DK94 pomiędzy Brzeskiem i Tarnowem jest/było takie miejsce. Znaczne ograniczenie prędkości w obu kierunkach na odcinku kilkudziesięciu metrów w związku z robotami i wygrodzenie na poboczu. Pracowników brak. Ale znak został. Ta sama droga, kierunek przeciwny. Miejscowość Dębno. Między znakami ograniczenia prędkości do 70 km/h i 50 km/h jest góra 10 metrów.
Dobrze ze jest taki gość jak Radek który drąży te tematy. Wierzę i trzymam kciuki ze Twoje sugestie ktoś weźmie pod uwagę. Masz bardzo dużo racji w tym co mówisz. Pozdrawiam!!
Bardzo ciekawy temat. Od kilkunastu lat jeżdżę tylko z nawigacją ale po obejrzeniu zacząłem się zastanawiać jak by to było jechać teraz tylko z mapą papierową po obecnej sieci autostrad i ekspresówek i wynika z tego że byłoby to bardzo trudne.
Bardzo podoba mi się, że Włocławek jest tak świetnie wypunktowany w przedstawionej prezentacji. Trzeba walczyć o Włocławek! My tu jeszcze żyjemy (i oby jak najdłużej)! Pozdrawiam
Nasz odbiór jest super, masz zdecydowaną racje, tak jak wspomniałeś na początku , jest kilkanaście oddziałów i każdy robi co chce, w jednym pracuje gość który zna się na rzeczy jak np Ty, a w innym wujek załatwił mu robotę i sobie maluje co chce
Jadąc od zachodu do Wrocławia A4, tuż przed Wrocławiem jest zjazd z autostrady, na którym drogowskazy kierują na Krzeptów/Wierzbice. Powodzenia w szukaniu tych wiosek na mapie
Dziękuję za ujęcie z 16'49'' przedstawiające węzeł Kurów Zachód - S12/S17. Jadąc w prawo (S12) powinny wg. mnie być w pierwszym rzędzie prawie 50-tysięczne Puławy, skąd można dojechać np. do Kazimierza Dolnego. Jadąc w przeciwnym kierunku, na tablicach kilometrowych jest mazowiecki, powiatowy Garwolin, a nie powiatowe Ryki (jeszcze na ter. woj. lubelskiego, do tego z węzłem z DK48 w pobliżu). Jadąc jeszcze raz w stronę Lublina moim zdaniem na tablicach kilometrowych brakuje Chełma (S12) oraz Zamościa S/DK17). Pozdrowienia.
@@AutostradyPolska1978 Po prawdzie, to są wcześniej na węźle Żyrzyn (S17/DW824), ale to jest węzeł z drogą wojewódzką. Inaczej ma się sprawa z jadącymi S12/S17 od strony Lublina, tam dojazd eską do Puław, to najkrótsza droga.
Znam takich, co skomentowaliby "Się czepiasz". Tymczasem, precyzyjne oznakowanie kierunkowe jest jednym z elementów pośrednio wpływających na bezpieczeństwo jazdy. Wkur^&#@, zagubiony, zestresowany lub skonsternowany znakami kierowca jest dużo bardziej podatny na udział w wypadku. Diabeł tkwi w szczegółach!
W roku 2010/11 jechałem do Świnoujścia bez gps to dwa razy, przez pomyłkę, wjeżdżałem do Niemiec i zawracałem nielegalnie na budowie autostrady. Byłem tak wkurwiony i kląłem na tych sk...ów od oznakowań że do tej pory pamiętam tą podróż i nigdy już tam nie pojechałem.
@@AutostradyPolska1978 Nie chodzi mi o oznakowanie budów, po naszej stronie było wszystko ukończone tylko oznakowanie było tak zrobione, że jadąc bez gps wyprowadzało do Niemiec zamiast do Świnoujścia i dopiero w Niemczech musiałem dwukrotnie zawracać na ichniej budowie. O ile dobrze pamiętam trzeba było jechać na Gdańsk a przecież będąc pod Szczecinem gdzie Gdańsk a gdzie Świnoujście. To dwa przeciwne kierunki prawie.
Też się nie jednokrotnie dziwiłem jeżdżąc do Wrocławia, że drogowskazy kierują inną drogą zamiast przez A2... A co do tabelki kilometrów autostrad. Dopisz sobie także powierzchnię kraju i podziel powierzchnię przez ilość kilometrów autostrad. Jesteśmy na 6 miejscu, ale niewiele za nami jest Holandia która jest małym krajem. Gdy tak zrobisz okaże się, że polska jest gdzieś bliżej końca tabelki, bo co z tego, że mamy dużo autostrad jeśli są one rozległe na dużym terenie i nie zapewniają nam takiego komfortu jak w Holandii.
@@AutostradyPolska1978 no tak, ale jak już porównujemy ilość kilometrów autostrad to warto spojrzeć na to też z tej strony ile kilometrów autostrad przypada na 1km kwadratowy kraju. Jakby nie patrzeć Polska miała tyle samo czasu co Holandia na budowę autostrad, dlatego nie ma sensu patrzeć na czas, chyba, że bierzemy pod uwagę np. rozwój autostrad w ciągu ostatnich 5 latach, żeby sprawdzić kto aktualnie szybciej się rozwija, ale wtedy też wziąłbym pod uwagę wielkość kraju lub przynajmniej ilość podatników żyjących w danym kraju.
11:29 jeśli już jesteśmy przy nazwach zagranicznych miejscowości, jak tutaj widać, Ostrava. Czemu nie Ostrawa? Wystarczy wyjechać na niemieckie drogi i na drogach jest kierunek "Warschau". Kolejną rzeczą niezrozumiałą dla mnie - jest UE, prawa wspólnotowe, obowiązki coraz bardziej jednolity... to czemu nie ma dyrektywy unijnej o oznaczeniach dróg? Tutaj jest prawdziwa samowolka, a przyzwyczajanie się na trasie do zmian na znakach drogowych (też oznakowanie, gdzie która prowadzi), jadąc przez parę krajów - makabra...
Fantastyczny film. Chętnie usłyszałbym również co sądzisz o pozostałym oznakowaniu polskich dróg, znakach informacyjnych, zakazu, nakazu i ostrzegawczych. Pozdrawiam
Nie czuć tego że film jest długi jeżeli cały czas jest ciekawy. Podejrzewam że jeżeli wszystkie twoje filmy będą takie jak do tej pory to nawet 30 minut może być krótkie.
Jedyne co mi się podoba to wchodząca (powoli) numeracja zjazdów, znacząco ułatwia to tłumaczenie komuś drogi. Jednak oznakowanie dróg lezy i kwiczy. Podobają mi się Twoje zmiany, przemyślane i rzeczywiscie ułatwiły by życie.
Tak samo od lat nie mogę się nadziwić, że w Warszawie znaki na Wrocław kierują przez S8 a nie przez A2 (przecież tam nawet na węźle w Piotrkowie nie można było skręcić w stronę Wrocławia! Śmiech na sali!) a na DK2 na wschód od Warszawy wszędzie ten pie... Terespol. Pamiętam moje wielkie zaskoczenie jadąc tą drogą po raz pierwszy, że nie ma ani Mińska, ani Siedlec... Ci ludzie, którzy się tym zajmują to jakieś przypadkowe urzędasy, które tego nie czują. Powinny się tym zajmować takie osoby, które się tym interesują, takie jak Ty! Generalna Dyrekcja sama powinna zabiegać o takich ludzi. Wstyd dla nich!
Świetna robota! Widać że na ten film musiało pójść mnóstwo pracy. Nawet nie zdawałem sobie sprawy z tego ile jest takich przykładów błędnego oznakowania. Od siebie dodam, że najbardziej kuriozalną sytuacją z tych co zobaczyłem jest brak Łodzi w oznakowaniu na A2 i tłumaczenie GDDKiA dlaczego tak jest... Śmiech na sali. Jedyną rzeczą, z którą nie do końca się zgadzam jest o, że w zasadzie na autostradach czy eskach na znakach moim zdaniem powinny być miasta docelowe. Przykładowo jadąc ostatnio nad morze S3, w rejonie zagłębia miedziowego, zauważyłem że znaki nie pokazują w ogóle Szczecina czy Świnoujścia, tylko Zieloną Górę. Gdy minąłem Zieloną Górę pojawił się na znakach Gorzów Wlkp. ale dalej nie ma Szczecina, gdyż ten pojawia się dopiero gdy minę Gorzów Wlkp. Inny przykład to węzeł A4 z S3, gdzie wjeżdżając na S3 był kierunek Jelenia Góra albo Zielona Góra. Chyba jednak na znakach w kierunku południowym powinno być umiejscowione także jakieś duże czeskie miasto, żeby było wiadomo, że droga prowadzi do Czech. Generalnie więc uważam że nie powinno być tak, że znaki na autostradach i eskach pokazują tylko najbliższe miasto wojewódzkie czy powiatowe, bo to nie są drogi lokalne. To może być mylące szczególnie dla osób zza granicy czy dla ludzi którzy nie sprawdzili wcześniej na mapie jak jechać, tylko kierują się samymi znakami.
Dzięki. Do tego dokąd ostatecznie prowadzi droga służą znaki z km drogi które zawsze są za węzłem. Tam powinna być (ale nie zawsze jest) lista miast które uświadamiała by kierowcę że dobrze jedzie.
@@AutostradyPolska1978 Może i tak, tylko nie wiem czy większość kierowców na te znaki patrzy, poza tym są one właśnie za zajazdem. Na tych znakach nad drogą porządnie to widać dużymi literami, a że są one przed zjazdem, nikt nie ma wątpliwości czy jedzie w dobrym kierunku.
Oglądam Twoje filmy już od pewnego czasu, ale dziś jak słucham Twoją wypowiedź i irytację takimi szczegółami na które w zasadzie i tak wiele ludzi nie zwraca uwagi to w zasadzie widzę samego siebie ;) Już jako dzieciak jeżdżąc z tatą ciężarówką po całej Europie interesowałem się "pierdołami" odnośnie kierunków, tablic rejestracyjnych czy znaków drogowych. W dorosłym życiu mieszkając we Wrocławiu pozostała mi z tego głównie irytacja miejscowościami "Jędrzychowice" i "Korczowa", takie wewnętrzne zdenerwowanie gdy akurat nie wiem z jakiego powiatu jest mijające mnie auto, a z bardziej praktycznych rzeczy to fakt, że jadąc autem czy motocyklem nawet w bardzo odległe miejsca mam zwyczaj sprawdzić Google Maps przed wyjazdem i potem upewnić się w połowie, niż korzystać z nawigacji. Robisz świetną robotę na tym kanale, powodzenia!
Radek naprawdę mnóstwo dobrej roboty aż miło sluchac. A najlepsze jest to ze pomimo upolitycznienia dróg jak i każdego aspektu życia sa ludzie starający sie przekazać ze jak zmienia sie rząd to zmieniają się nazwiska a betony zostają.
Zawsze jestem bliski obłędu gdy widzę że są 3 pasy, a na znakach 2/4 strzałki. Dla kogoś kto pojeździł po zagranicznych drogach to potrafi być na prawdę frustrujące i potrafi naprawdę mocno usprawnić ruch bez niepotrzebnego zamieszania. Uwielbiam gdy przed zjazdami mam namalowany nr drogi na pasie, którym jadę. A znaki kierunkowe... cóż specjalnej uwagi na panujący syf nie zwróciłem wcześniej, a jedynie podświadomie zawsze przed wyjazdem w nową dotąd nieznaną trasę przeglądam nr dróg jakimi będę się poruszał i większe miejscowości przez które przechodzi. Z racji, że z mapami od małego miałem dużo wspólnego (długo trenowałem BnO) to dzisiaj nie sprawia mi trudności zapamiętanie kilku nr dróg i zorientowanie się +- w którym kierunku świata powinienem podążać. Ciekawy kanał, życzę wszystkiego dobrego i błagam niech się wezmą za te strzałki. Tak mało, a tak cieszy, gdyby były poprawnie namalowane to tylko świry by jeździły jak jeżdżą. Teraz każdy może zaświrować... Pozdrawiam.
Cześć! Komentarz z lekkim suspensem ale internet jest tak długi i szeroki że nie zawsze wszystko zobaczy się od razu:) Wielki szacunek za ten i wiele innych materiałów na Waszym kanale. Ten o oznakowaniu zainteresował mnie szczególnie i do tego stopnia że w ogóle piszę ten komentarz bo z reguły nie mam w zwyczaju tego robić. Choć nie że wszystkimi pomysłami / wytycznymi w pełni się zgadzam (a to dlatego że sam mam własną koncepcję oznakowania kierunkowego jako że mapy, drogi znaki również hobbistycznie i nie tylko rysuję od dziecka) to jednak w 100% podpisuję się pod koniecznością logicznego uporządkowania obowiązującego systemu, przede wszystkim w kwestii konsekwencji i tzw. zasady kontynuacji. Napisałem w tej kwestii m.in. pracę dyplomową (dotyczyła Łodzi skąd pochodzę) natomiast mam wiele ciągle roboczych koncepcji poprawy oznakowania kierunkowego w całej Polsce łącznie z sugestiami korekt w numeracji dróg. Chętnie wejdę w bliższy kontakt jako że widzę że dzieli nas wspólną pasja... Pozdrawiam serdecznie! Rafał Mój adres incognito: dunstkind@gmail.com Liczę że się odezwiecie:)
Stare czasy mi się przypomniały, wracamy autem z Wawy na Górny Śląsk. Dojeżdżamy do rozjazdu przed Ikeą w Jankach. Ojciec mówi: jak teraz jechać, Katowic na znaku nie ma, jest tylko Wrocław i Kraków. Mówię jedź na Wrocław. No ale jak to, jadę na Kraków, przecież Kraków jest bliżej Katowic niż Wrocław... i weź tu wytłumacz, że to nie tak... 🤣
Przykład z mojej okolicy - DK 28 Przemyśl - Nowy Sącz odległość ok. 200 km i na siłę wpychanie przy każdym skrzyżowaniu właśnie tych dwóch miejscowości, gdzie po drodze jest byłe miasto wojewódzkie a obecnie m. na prawach p. Krosno. A w drugą stronę na siłę wpychanie wsi Medyka, okej jest to miasto graniczne z Ukrainą ale po co na co, obecnie zauważyłem na końcu obwodnicy Sanoka na oznakowaniu wyżej Nowy Sącz poniżej Krosno a w drugą stronę Medyke i poniżej Przemyśl.
Nic dodać nic ująć!! Już od dłuższego czasu oglądam Twój kanał i jestem pod dużym wrażeniem. Szkoda tylko ,że ludzie odpowiadający za oznakowania drug ignorują sugestie ,które im przedstawiasz. Jak widać wszystko musi być skomplikowane. POZDRAWIAM
Wejdę w polemikę: 0. Widziałem jakąś nową prezentację Drogowskazu Classic, inną niż pdf ze strony. Projekt jeszcze żyje? 1. Na kilometrażu oprócz numeru węzła powinna być też jego nazwa (ludzie jezdżą raz tak, a raz tak). 2. Brakuje w Polsce czytelnego określenia, kiedy jedziemy daną drogą (o numerze XXX), a kiedy jedziemy drogą doprowadzającą do drogi XXX. Próbuje się to nadrobić ikoną autostrady/eski obok nr drogi, ale to nie rozwiązuje problemu przy drogach krajowych - no i jest nieczytelne. Moją propozycją tutaj byłoby po prostu oznaczenie numeru drogi w nawiasie (i pozbycie się ikonek, każdy wie, że A to autostrada, a S to ekspresówka). 3. W centrum kraju 2 kierunki docelowe (np. na S8 z Warszawy) to za mało. Oprócz Katowic i najbliższego miasta przydałoby się wykazać właśnie Piotrków, bo to miejsce najbliższych znaczących węzłów drogowych (klasy co najmniej S/S). W ogóle nawet na zwykłych DK powinny być podawane CO NAJMNIEJ 2 miejscowości, a nie jedna (bo robią się takie patologie jak DK61 do Augustowa) 4. Pamiętasz, jak na A4 z Krakowa widniał na kilometrażu "Cieszyn" dodatkowo z nazwą dzielnicy? Za to powinni karać... W ogóle podawanie dzielnic jest nieczytelne - powinny być chociaż zaakcentowane "wcięciem" pod miastem, którego dotyczą. 10:47 dla przykładu jest kompletnie nieczytelny. 5. 10:47 cd. - w ogóle powinna być zasada, że albo na zjeździe (jeśli droga idzie "w poprzek" obecnej), to albo podajemy od góry: miasto "na lewo" od kierunku drogi, miasto najbliższe oraz miasto "na prawo" od obecnego kierunku drogi - albo podajemy wg odległości od najdalszego do najbliższego.
0 - Projekt cały czas jest dostępny. To co wkleiłem to wycinek który został trochę przerobiony na potrzeby spotkania z GDDKiA 1 - Pełna zgoda. Na moich znakach tak jest 2 - Akurat to jest czytelne. Jeśli droga nie idzie w śladzie to daje się po lewej stronie numer drogi, nazwę miasta i km 3 - Jasne. Na węźle Opacz jak najbardziej Piotrków powinien być. 4 - ten Cieszyn to kuriozum. Czemu akurat Cieszyn ? Jechałem tam 1 raz i mnie zamurowało 5 - Pełna zgoda - ten znak jest mega nieczytelny. Wystaczy go porównać z tym co zrobił Marek w Drogowskazie - 2:42
Myślę, że jest tam dużo starej logiki kierowców z czasów gdy system dróg był rozproszony i zwyczajnie dodawano znaki ale nie zmodernizowania podejścia do logiki w calym kraju. Zawsze chodzi i koszt modernizacji więc się robi jak kto chce, Ciekawy odcinek. Zawsze mnie to wkurzało jako Łodzianina, że nas nawet na mapach i znakach nie ma xD
U mnie też jest dobra sytuacja. Z Radomia można jechać do Łodzi drogą dw740 i dk48. Po drodze największym miastem jest Tomaszów Mazowiecki przy S8. Tranzyt i większość ludzi jedzie tą drogą właśnie między tymi dwoma miastami. No ale dw740 kończy się w niewielkim Potworowie, które nawet nie jest miastem, tylko wsią gminną. A żeby było śmieszne, część znaków po drodze pokazuje z dupy, że droga prowadzi do Odrzywołu, który jest kolejna wsią gminna, ale już przy dk48, dw 740 tam w ogóle nie ma. Także brak konsekwencji razi w oczy. Ps. Taak, chodzi o ten słynny Potworów z mema "Radom - Centrum Potwórow"
Bardzo miło się ciebie słucha .i od nośnie s 12 i s 5 i zjazdu na Żary pamiętam jak jakiś czas temu tam przejeżdżałem i zastanawiałem się co to jest za miejscowość ?? Gdzie mnie ta droga zabierze.Dobrze że choć Leszno było u góry 😅
@@DeathLion13 też się zgadzam, jechałem tam po raz pierwszy dwa tygodnie temu ( trasa: Hel - Góry Izerskie), dobrze kojarzę ten znak 16:17 - gdybym nie pamiętał o festiwalu Przystanek Żary to miałbym wątpliwość w którą stronę skręcić z S3. A tak domyśliłem się, że Żary muszą być na zachód od Leszna :)
Tak, było to około 10 - 15 lat temu. Jeśli dobrze kojarzę to da się gdzieś jeszcze znaleźć Bytom .
3 ปีที่แล้ว +1
Świetny, pełen merytoryki materiał. Nigdy nie zwracałem uwagi na takie szczegóły, o których wspomniałeś w materiale. Bardzo dobra robota i czekam na więcej! Powodzenia w rozwoju kanału!
Pamiętam że przez spory kawał czasu na odcinku A4 Tarnów-Szarów nie były oznaczone numery dróg. Nie wiem kto w Małopolsce stwierdził że to dobry pomysł
@@AutostradyPolska1978 tak, numery DK 73 w Tarnowie Północ, DW975 w Tarnów Zachód i DK75 w Brzesku nie były przez długi czas oznaczone, tylko tablice na A4 były jak dla dróg powiatowych/gminnych
@@qbel4255 Przypomniało mi się. To chyba chodziło o to że drogi na które były wtedy zjazdy nie były drogami DK73 DK75 i DW975 tylko powiatowymi czy gminnymi. Dopiero później dobudowano. Dobrze kojarzę ?
@@AutostradyPolska1978 częściowo tak, choć akurat DK73 od razu przechodziła przez węzeł, DW975 była nieprzejezdna w kierunku południowym (a węzeł znajduje się trochę dalej) a DK75 przechodziła przez dłuższy czas bardziej przez miasto
Szacunek. Merytorycznie i logicznie. Nie poddawaj się z próbą wywierania presji na Zarządców dróg. Myślę, że każdy kierowca widzi, że mamy bałagan. Szkoda, aby tak piękne drogi były tak fatalnie oznakowane. Może warto odezwać się do jakieś prasy motoryzacyjnej lub kanału/ programu TV, ewentualnie Ministerstwa lub jakiegoś biura poselskiego (o ile już nie próbowałeś tych metod). Pozdrawiam serdecznie i jeszcze raz - szacunek :)
Dziękuję. O ile ostatnimi 3 filmami co nie co udało mi się wskurać jeśli chodzi o ruch pojazdów na łącznicach, o tyle w sprawie oznakowanie w GDDKiA siedzi mega beton które nie da się skruszyć.
@@AutostradyPolska1978 Marzy mi się założenie organizacji, która by opiniowała projekty oznakowania kierunkowego. Może z czasem ktoś by się z takimi opiniami zaczął liczyć.
Popieram pomysły mieszkam na co dzień w Szwajcarii jak spędzam urlop w Polsce zawsze się gdzieś zgubie za dużo znaków za mało informacji. Brawo świetny film
Ahoj! Zapraszam do Czech, to dopiero wolna amerykanka w oznakowaniu! :) Co mi się podoba na polskich drogowskazach: 1. Pomiar odległości na setki metrów przy drogach dojazdowych do wsi (w CZ tego nie mamy, najmniejsza jednostka to kilometr, więc czasami widzisz na znaku "XY 1", choć cel jest praktycznie za zakrętem... ). Wyjątek stanowią cele miejscowe w ramach gminy na białym tle - w formie "300 m". 2. Regionalnie w CZ są również duże różnice w oznakowaniu: zauważyłem mieszkając przy granicy polsko-czeskiej, że znaki na tym obszarze są zainspirowane chyba słowackim kształtem, zwłaszcza na Śląsku (są prostokątne ze strzałką zamiast spiczastego zakończenia pokazującego kierunek jazdy). Nie wiem, czemu tak jest, ale pamiętam ich już z dzieciństwa w latach 80 i do dziś są często przy drogach. 3. W Czechach jest na autostradach zawsze oznakowane największe miasto tuż za granicą, a zatem Linz, Wien, Dresden, Nürnberg, Bratislava, na D48/S52 Bielsko-Biała (czasami dodatkowo Kraków, z racji przebiegu drogi E462), na szlakach nr E67 Wrocław, nr 11 Žilina oraz nr E50 Trenčín... Co ciekawe, zawsze w wersji oryginalnej języku sąsiedniego kraju. Natomiast przy D1 widnieją Gliwice (choć dopiero od Ostravy, więc tylko jakichś kilkanaście kilometrów przed granicą). Chociaż to logiczny węzeł z ważną trasą międzynarodową E40, uważam, że powinno tam być KATOWICE, bo wiele Czechów np. używa portu lotniczego w Pyrzowicach i Gliwice im mało co mówią oprócz faktu, że tam się zaczęła II wojna światowa. :) 4. Jako śródlądowiec zazdroszcze Wam "kierunków transmorskich" - jeszcze kilka lat temu można było spotkać pod Cieszynem na S52 (wtedy S1) znaki promu z celem HELSINKI, natomiast teraz na Śląsku nie ma nawet Ystad, spotyka się dopiero dalej na północy jadąc wzdłuż trasy A1. 5. Powodzenia z kolejnymi odcinkami, jestem dużym fanem! (y)
Dziękuje. Nie sądziłem że ktoś z zagranicy napisze mi taki super komentarz. Niedługo zacznę robić filmy o drogach w innych krajach. Możliwe że Czechy opowiem jako pierwsze. Pozdrawiam Ciebie Ahoj 😀
Brawo! Bardzo dobry odcinek pokazujący absurdy polskiego znakowania dróg i szczerze, to mam nadzieje, że mózgi w końcu wezmą sobie te rady do serca. Swoją drogą chętnie bym pomógł w znakowaniu dróg.
Pamiętam jak zabłądziłem jadąc z Grudziądza do Brodnicy. Na znakach było Nowe Miasto Lubawskie (około 30km od Brodnicy) oraz w drugą stronę Toruń (około 70km od Brodnicy) i Bydgoszcz (około 100km od Brodnicy). Intuicyjnie wybrałem Nowe Miasto bo jest bliżej celu podróży. Okazało się że wyjechałem wioskami między Grudziadzem i Nowym Miastem. Czasy były takie że o GPS się słyszało co najwyżej w TV więc musiałem szukać na mapie wiosek i dotarłem do domu, ale wiele później i drogami po których lepiej nie jeździć samochodem osobowym. Potem się dowiedziałem że trzeba jechać na Toruń, Bydgoszcz i potem skręcić na Radzyń Chełmiński( około 30km od Brodnicy ).
Dobry temat poruszyłes podobna oznakowana jest np w Lublinie droga wylotowa DW 835 Przemyśl gdzie Dw835 przebiega okolo 40km od Przemyśla i tez ma swój koniec około 50km od Przemyśla.
Mam rodzinę w Kaliszu, często jeżdżącą na Lubuszczyznę (nawiasem mówiąc niedaleko wspomnianych w filmie Żar) i ich rodzinnym ikonicznym przykładem jest drogowskaz do miejscowości Szlichtyngowa, która to miejscowość jest niesłychanie ważna, gdyż kończy się tam droga 324, a kiedyś chyba nawet był to koniec jakiegoś większego szlaku, zaczynającego się już w Ostrowie. A mnie się wydaje, że wiele lat temu widziałem gdzieś przed Gostyniem - musiało to być chyba w miejscowości Kunowo - drogowskaz do... Międzychodu (!) Niestety nie mam żadnego zdjęcia, a obecne widoki na Street View już tego nie potwierdzają.
@@kpacko4930 właśnie na znaku jest z błędem Łąknica przez ą można sprawdzić na google sreet view. Szkoda że nie mogę zrobić zrzutu ekranu ani wkleić fotki. Pozdrawiam.
Dobry materiał, brawo za wiedzę i merytorykę! Generalnie zgadzam się ze wszystkim, zwłaszcza wygląd znaku i układ pasów. Czasami nie wiadomo, czy np. na drodze trzypasowej prawy pas zamieni się w wyjazdowy, czy pojawi się dodatkowy osobny pas wyłączania. Wrzucanie małych wioseczek przygranicznych to też absurd. Jedyne, co do czego nie jestem przekonany, to ścisłe trzymanie się tylko najbliższego miasta wojewódzkiego. Wspomniane drogi: S7 z Krakowa na północ powinno przede wszystkim kierować na Warszawę, a z Warszawy na południe na Kraków. Kielce po drodze są ważnym miastem, ale wpisałbym je jak coś wraz z Warszawą/Krakowem niż tylko je. Głównym celem podróży i najważniejszym kierunkiem orientacyjnym (w tym także punktem węzłowym) tutaj są Warszawa i Kraków. Podobnie A4 Wrocław-Katowice, mimo znajdowania się pomiędzy nimi Opola oraz A1 Łódź-Gdańsk mimo Torunia. To te największe miasta są najważniejszymi punktami orientacyjnymi w tych przypadkach i moim zdaniem również powinny być na tych znakach.
Rozumiem to co piszesz o Kielcach Toruniu czy Opolu ale nie do końca się zgodzę. Wg mnie musimy trzymać się jednych i tych samych zasad. Jasne że Gdańsk jest większy od Torunia, Kraków od Kielc a Opole do Katowic. Tu nie ma dyskusji. Ale jak zaczniemy unikać tych nazw to to jest w jakiś sposób początek bałaganu który sami stworzymy. Tak jak powiedziałem - na dużych węzłach drogowych (co zresztą widać na filmie) możemy pokazać i Łódź i Toruń i Gdańsk żeby uświadomić kierowcę że dobrze jedzie ale na małych węzłach wg mnie powinno być najbliższe miasto woj.
Noo Radku, w końcu ten odcinek, który powinien być jako pierwszy. Powiem krótko, pozamiatałeś. Cieżko byłoby coś więcej dodać. No może brakuje tylko „pięknego” znaku z Białymstokiem i jedną strzałką na 3-pasowej S8 w Warszawie na Białołęce. Trzeba będzie wrzucić na Twittera do ministerstwa i wszystkich oddziałów GDDKiA. Może do kogoś dotrze ten ogólnokrajowy bałagan. Co ciekawe, z forum SSC wiedziałem ze mamy zbliżone pasje, ale teraz dowiedziałem się, że są one bardzo zbliżone. U mnie dochodzi jeszcze pasja rysowania map. Od najmłodszych lat projektowałem sobie w zeszycie znaki kierunkowe dla uliczek z mojego osiedla oraz rysowałem mapy okolicy. Dużo później pojawiły się pierwsze fotki z satelity, które pokazały na ile się myliłem. :)
Dziękuję bardzo. No tak - to S8 w Warszawie mogłem dodać bo ten znak jest tak kuriozalny że szkoda gadać. Też projektowałem mapy i znaki. Żałuję tylko że nie przetrwały czasu. Gdzieś je po prostu wywaliłem.
Co tu mówić film świetny. Temat również bliski mojemu sercu. Ile to mam zapisanych kartek z narysowanymi przez mnie znakami za dziecka. I również zawsze mnie dziwiło brak niektórych miast wojewódzkich na znakach. W Polsce bardzo brakuje standaryzacji tej kwestii i jasnych, przejrzystych i sztywnych schematów. Co do koloru również się zgadzam że drogi ekspresowe powinny być koloru niebieskiego ja bym nawet poszedł dalej że należałoby zmienić nazwy z dróg ekspresowych na autostrady a istniejące autostrady nazwać autostradami o podwyższonym standardzie bo nie dość że nasz standard dróg ekspresowych jest porównywalny z zachodnimi autostradami to może w końcu skończyłyby się narzekania że w Polsce buduję się mało autostrad 😉
APEL DO GENERALNEJ DYREKCJI DRÓG KRAJOWYCH I AUTOSTRAD: ZATRUDNIJCIE PROSZĘ PANA RADKA DO PROJEKTOWANIA I OZNAKOWANIA POLSKICH DRÓG A ŻYCIE KIEROWCÓW BĘDZIE O NIEBO ŁATWIEJSZE. Obecny sytem oznakowań jest mało czytelny i wprowadza dużo zamieszania.
Dzięki. Żeby była jasność - nie wierzę już w zmiany. Pierwszy raz byłem u nich około 13 lat temu i już wtedy o tym mówiłem. Więc przestałem się łudzić po tylu latach.
Jeśli chodzi o Żary na tablicach na S5 w pobliżu Leszna to taka miejscowość w tablicach znajduje się w Lesznie w wielu miejscach także na starej DK5 obecnie na DW309
@@AutostradyPolska1978 to ukłon dla ruchu tranzytowego. Tylko oprócz przejścia granicznego winna też być podana następna większa miejscowość za granicą np Świecko-Berlin, Kołbaskowo - Rostock itp.
Oglądając Twoje filmy to jakbym słuchał Inspektora Nadzoru z pasją, który pokazuje co i jak z takim tematem, tłumacząc na normalny język :-) Świetnie, że Pokazujesz nieprawidłowości i w jaki sposób to ulepszyć.
dodałbym do tego wszystkiego brak większych miast za granicą. pojawiają się rzadko, jak Drezno na wysokości Bolesławca, czy Ostrawa dopiero na Śląsku. z racji tranzytowej roli polskiego systemu dróg Sztokholm, Kaliningrad, Kowno, Wilno, Grodno, Mińsk(czy Brześć), Kijów, Lwow, Koszyce, Bratysława, Praga, Drezno i Berlin powinny być oznaczane "do porzygu" na A1, A2, A4, A6 czy S7, S8 i S61. ciekawym jest oznaczenie obwodnicy Budapesztu, gdzie znajdziemy Belgrad, Zagrzeb i Wiedeń, dzięki temu praktycznie całe Węgry można przejechać tranzytem po znakach. skoro tak namiętnie oznaczamy przejścia graniczne, to zamiast nich a przynajmniej równolegle powinny pojawiać się większe miasta za granicą. w Warszawie ich brak wręcz wywołuje niesmak.
Część. Oglądam i subskrybuje twój kanał od dłuższego czasu w końcu jednak stwierdziłem że coś napiszę. robisz super robotę. Gratulacje i mam nadzieję że będzie już tylko lepiej. Jedyny zarzut miałem do twojego głosu który bardziej pasował by do usypiania dzieci niż na YT. Ale od tego odcinka coś się zmieniło. Nie wiem co, czy masteringu czy sprzęt na którym nagrywasz ale jest lepiej. 3maj się. Jest super
Dzięki. Głosu nie zmienię. Możliwe ja będę coraz więcej mówił to będzie to bardziej naturalne. Nic nie zmieniłem z głosem w tym odcinku. Natomiast od około 10 odcinków nie ma już szumów w moich filmach bo są usuwane. Pozdrawiam
Masz w sobie niesamowitą pasję, a przy tym zauważasz wiele nieprawidłowości, których ledwie część sam do tej pory dostrzegałem. Życzę powodzenia w rozwoju Twojego kanału 💪
Dziękuję. To fakt - pasję mam dość nietypową.
Ja gdy miałem około 5-6 lat (teraz mam 13) uwielbiałem wycinać z papieru znaki poziome i układać je na podłodze, tak aby tworzyły sieć małych dróg. Rodzice kupili mi pakiety plastikowych znaków drogowych, które też oczywiście stawiałem przy drogach. Już wtedy gdy jeździliśmy z rodzicami np. do rodziny w innym mieście (max odległość ok. 25 km), zapamiętywałem drogę, potem bawiłem się w nawigację samochodową mówiąc tacie (bądź mamie, zależy kto prowadził) gdzie trzeba skręcić, rozpoznawałem prawie wszystkie znaki drogowe (zasługa mojego dziadka, pokazywał mi jego książki do nauki do egzaminu na prawo jazdy). Pamiętam jaką euforię przeżyłem gdy odkryłem, że mogę drukować znaki i przyklejać je do słupów z klocków. Pobrałem sobie odpowiednie czcionki, uruchamiałem painta, brałem jakiś już istniejący znak, podmieniałem napisy na własne, drukowałem, wycinałem, przyklejałem.
Gdy odkryłem twój kanał na youtubie, przypomniałem sobie o swojej pasji i zacząłem próbować dowiadywać się o niej jeszcze większej ilości rzeczy. W międzyczasie rozpocząłem budowę dwóch miast w Minecrafcie, kładąc istotny nacisk na drogi oraz ich oznakowanie. Nauczyłem się siatki ważniejszych dróg w mojej okolicy.
Dziękuję Ci Radku, za stworzenie tego prześwietnego kanału o dosyć niszowym temacie, jakim są polskie drogi. Wiele się nauczyłem od Ciebie, kolejny raz rozwijając swoją pasję o drogach. Nie umiem się doczekać momentu, w którym w końcu zdobędę prawo jazdy, na pewno przejadę się wieloma drogami, które przebiegają przez moje miasto, ale kończą się w odległym miejscu, do którego ani razu z rodzicami nie dojechaliśmy. Jeszcze raz, *serdecznie dziękuję!*
P.S. Zrób proszę jakiś poradnik o projektowaniu swoich własnych znaków drogowych na swój prywatny użytek, chciałbym się czegoś nauczyć w tym zakresie od profesjonalisty ;)
@@dewides Dzięki. Też tak robiłem. Szkoda że jak byłem mały to nie było za bardzo aparatów fotograficznych i np u mnie w domu nie było. Żałuje że nie mam żadnego zdjęcia tego co robiłem jak byłem mały (plany dróg, znaki, całe miasta itp)
@@AutostradyPolska1978 Ja mam całe stosy kartek z zeszytów i większych, z mapami drogowymi fikcyjnych państw, miast, regionów itd. Rysowałem też prawdziwe miasta, ale z dużo lepiej rozwiązanymi wg mnie połączeniami drogowymi, kolejowymi, liniami tramwajowymi...
Nadal mam marzenia, aby chociaż część tych rozwiązań została zrealizowana.
Pozdrawiam
@Antagoniusz Nie projektuje się dróg prostych. Słowo klucz - monotonia. Na drodze powinno cały czas coś się dziać żeby nie zanudzić kierowców.
Miło się ogląda konstruktywną krytykę bez frustracji
Dziękuję za dobre słowo.
Genialne podsumowanie burdelu panującego w oznakowaniu dróg w PL i to w dodatku poparte prawem i żelazną logiką - pozdrawiam serdecznie
Dziękuję bardzo.
Burdelu? Złe porównanie. W burdelu jest i rządzi burdel mama i jest właśnie porządek..!
@@belus-jp6pc przerażające jest to że masz rację
Miło jest widzieć że ktoś podziela ze mną zainteresowania i próbuje coś zmienić na lepsze.
Spoko. Sporo jest osób których ten temat interesuje.
@@AutostradyPolska1978 jest gdzieś dostępny dobry link aby pobrać drogowskaz classic? Niestety mnie link pod filmem kieruje na jakąś stronę z grami
Jasno i logicznie. Paręnaście lat temu jadąc DK 59 moje zdziwienie również było wielkie widząc napis ROZOGI, jechałem z Kętrzyna do Warszawy. Na szczęście jechał ze mną tubylec i nie musiałem wyciągać mapy. Pozdrawiam i częściej zapraszam na Warmię i Mazury.
Czyli nie tylko mnie zdziwiła na nazwa. Bardzo mi się spodobało i za rok też chcę przyjechać.
U nas na Mazurach to chyba całkowicie mamy inny świat ;)
Cześć. Zapraszam do obejrzenia nowego filmu. Mówię w nim o oznakowaniu dróg w Polsce. O tym jakie jest oraz o tym jakie bym widział. Do filmu przymierzałem się od dłuższego czasu. Temat z racji zakresu nie łatwy do przedstawienia. Jest to zresztą najdłuższy film jaki nagrałem.
Myślę że te nazwy małych miast na znakach zostały tak z przyzwyczajenia po drogach krajowych w myśl zasady tak było więc po co zmieniać inaczej nie potrafię tego wytłumaczyć...
@@jogibear4494 To taka staropolska zasada: Po co robić coś jak można nie robić i będzie tak jak było.
Uwielbiam oglądać różne ciekawostki o drogach, lub informacje o budowie itp. Super kanał. Pozdrawiam 👍.
Dziękuję.
Wreszcie znalazł się ktoś który swoją determinacją doprowadzi do normalności w oznakowaniach dróg w Polsce.
Dziękuję. Tzn ja co niczego nie doprowadziłem. Po prostu wytknąłem GDDKiA błędy które robią na co dzień
Cóż. Masz chłopie rację. Jestem zawodowym kierowcą i też widzę niekonsekwencje w oznakowaniu. Jest ono często bardzo nieintuicyjne!!! Szkoda tylko że nasi urzędnicy w głowach mają beton a nie olej i tego nie widzą i nie rozumieją albo nie chcą zobaczyć i zrozumieć. Pozdrawiam ziomka z Wielkopolski!!! Jeden z twoich najlepszych filmów.
Dziękuję bardzo za dobre słowo. Pozdrawiam
Racja…. Po kilku latach wróciłem do kraju i chyba byłem najbardziej wkurzającym kierowcą na drodze. Do tej pory potrafię się złapać, że przykładowo w Warszawie siedzę na środkowym pasie bo „No przecież dwie strzałki z lewej kazały na wprost” 😅
Teraz uświadomiłem sobie jak bardzo głupie i nieprzemyślane jest oznakowanie na drogach ekspersowych i autostradach xD
Jeździsz kilkanaście lat, po czym trafiasz sobie na taki film, który właśnie to ci uświadamia :v
Widziałem to od zawsze. Wiele osób patrzy teraz tylko na GPS i nie widzi bałaganu w znakach. W sumie się nie dziwię bo często patrząc na znaki za daleko byśmy nie zajechali.
Mi podobnie otworzyły się oczy po filmie o warszawskim odcinku S8. Zawsze wiedziałem, że z tą drogą jest coś nie tak i dlatego bardzo spodobała mi się dokładna analiza tego, co tam jest skopane. Teraz jadąc tamtędy z pasażerem każdemu uświadamiam dlaczego są tam takie korki.
Przemyślane tylko autor filmu to udziwnił tak że wydaje ci się to dziwne
Na drogach krajowych i wojewódzkich wcale nie jest lepiej.
Bardzo fajny film , dużo się dowiedziałem . Podoba mi się wiele Pańskich propozycji związanych z oznakowaniem. Brawo
Dziękuję. Do filmu bardzo się przyłożyłem. Kilka dni "produkowałem" znaki.
Tutaj Bielsko-Biała. U nas z kolei na znakach na północ zamiast Katowic podawana jest często Łódź. Kuriozum.
13:08 Dokładnie tak samo jest na drodze krajowej nr. 16 na odcinku Barczewo - Biskupiec. Nie rozumiem tego, zamiast Augustów powinno być Mrągowo i Ełk.
Wszystkie drogi prowadzą do Augustowa ;)
Wyjeżdżając z Olsztyna też jest Augustów mimo że bliżej są inne większe miasta.
A to nie jest tak, że kiedyś miasta na końcu danej drogi były najwyżej w hierarchii umieszczania na znaku? Przedstawiony wycinek z warunków technicznych jest z 2019.
@@AntMwo Ale te same przepisy są w Dz.U. z 2009 roku. Nic się od dawna nie zmieniło.
Duże Ę, małe q, cytując klasyka 🤣
Nagrasz coś o S74? Planach budowy, przerwie od oddania do użytku ostatniego odcinka itp
W planach mam nagranie info o każdej budowanej drodze. Ale to co zawsze powtarzam - mam za mało czasu. Ale jesteś już którąś osobą która o to pyta więc może jakoś szybciej się zabiorę.
Super, zatem czekam 👍
Naprawdę super film. Mam nadzieję, że kiedyś Twoja wizja oznakowania będzie towarzyszyć nam na drogach - mnie absolutnie przekonuje.
Dziękuję bardzo.
Podzielam twoją frustrację. Przypadek z S8, która udaje, że nie widzi Łodzi, czy kierowanie kierowców Wwa-Wrocław przez Piotrków, doprowadza mnie do szału, kiedy jadę tą drogą.
Dzięki. Widzę po komentarzach że jest sporo takich osób jak ja.
Bardzo ważny temat, który również zauważam podróżując samochodem.
Na oddzielny odcinek zasługuje bałagan w oznakowaniu dróg wewnątrz dużych miast.
Oznakowanie dróg to kolejny temat rzeka. Tutaj dopiero są kwiatki. Każdy nazywa właściwie jak chce.
Dzięki za ten film. Navi używam dopiero od 3 lat, a jeżdżę 25. Nieraz zdarzało się przed znakiem i zaraz po nim, zastanawiać co zrobić... Zdarzyło się parę/naście razy w ciągu 20 lat źle gdzieś skręcić, pojechać etc... Baba miała używanie
Podziwiam zaciecie. Od zawsze tak było, że Łódź była pomijana, w końcu to kiedyś tylko drugie co do wielkości miasto było. Od zawsze do furii doprowadzał mnie wyjazd z Warszawy na gierkówkę z Al. Krakowskich, gdzie było wszystko, Kraków, Katowice, Piotrków (!), ale Łodzi nie było.
No tak było. Łodzi nie ma w Warszawie ani w Poznaniu w ciągu A2.
Odnosząc się do przywołanej sytuacji ze znakiem na Wrocław z Warszawy przez S8, który jest absurdalny. Rok temu wracałem z Mazur ze znajomymi na dwa samochody, ja jechałem w drugim aucie pomimo, ze byłem nawigatorem ale pomińmy to. Ja wiedząc ze na Wrocław najlepiej jechać przez A2->A1->S8 tak nawigowalem mojego kierowce, niestety pierwszy kierowca tego nie wiedział i pokierował się tym bezsensownym oznakowaniem na warszawskiej obwodnicy i pojechaliśmy właśnie przez Piotrków co dość wydłużyło nasz powrót. Oznakowanie w Polsce to nieśmieszny żart
No właśnie. Jak ktoś wie to wiadomo jak pojedzie. Jak ktoś nie wiem jak Twój znajomy to pojedzie po znakach które mają pomagać a utrudniają.
Rewelacyjny materiał. Sam też zauważyłem absurdy typu braki Łodzi na A2, czy Żary na S5. Tutaj świetnie wypunktowane są kwestie do poprawy i braki konsekwencji.
Dziękuję. Cieszę się że moje spostrzeżenia podobają się moim widzom.
Jeżdżenie w Polsce na nazwy miejscowości ma sens jedynie jak znasz trasę i traktujesz "drogowskazy" jako punkty orientacyjne. Kiedyś gdy więcej jeździłem a nawigacje samochodowe prowadziły przez bagna i polne drogi miałem przygotowaną w domu na karteczce ściągę z numerami dróg i nazwami miejscowości gdzie następuje ich zmiana. Działało to rewelacyjnie. A gdy jechałem tylko na drogowskazy zawsze było odpytywanie tubylców o kierunek. Oczywiście nie dotyczyło to tras w stylu Katowice-Gdańsk gdzie stado ciężarówek wytyczało azymut.
Można jeździć po numerach dróg. To akurat nie jest pomyłką. Ale już nazwy miast czy nawet wsi to labirynt.
Zgadzam się z każdym jednym słowem w tym filmie. Śledzę twoje poczynania od kilku lat na SSC i kibicuje z całych sił. Pozdrawiam i dziękuję za twoją pracę!
Dziękuję bardzo.
Podzielam Twoją pasję do planowania dróg i tras i całkowicie zgadzam się ze wszystkimi punktami, które postawiłeś. Do Polski wyemigrowałem w styczniu 2020 roku (w wieku 41 lat) po 30 latach spędzonych w RPA. Po wylądowaniu w Warszawie wynająłem samochód i zawjozłem się do Wrocławia. Przed podróżą, Przeprowadziłem badania i wiedziałem o routingu S8 contra A2-A1. Wybrałem tę drugą opcję.
W obronie kierunków wrocławskich w Warszawie S8 to trasa biegnąca przez Wrocław, stąd oznakowanie. To pomimo luki w Piotrkowie Trybunalskim, gdzie S8 jest przerwana.
Z moich własnych eksperymentów w fikcyjnym świecie trudno jest zdecydować, jakie miejsca docelowe umieścić na oznakowaniu.
Ok. Dzięki za komentarz. Oznakowanie do Wrocławia to niezły fikołek
W końcu wiem co jest nie tak z oznakowaniem dróg w Polsce. Dzięki za ten film.
Gdy pokazujesz film z przejazdu pod tablicami, zawsze zatrzymaj na chwilę film, aby móc się tablicy lepiej przyjrzeć.
Dzięki. Tak myślałem że te przejazdy będą ciut za szybkie.
Jako drogowiec jestem w lekkim szoku! Nie zdawałem sobie sprawy z wielu przedstawionych tu problemów! I przyznam, że Twoja wiedza nt oznakowania mnie przytłoczyła! Masz rację!
Dodam, ze swego czasu byłem orędownikiem błędów w oznakowaniu. Doprowadziłem, że na moim (całkiem sporym) osiedlu zlikwidowano wszystkie znaki, stwarzając strefę "30" (wszystkie skrzyżowania stały się równorzędne). I to się całkowicie sprawdziło! Nie ma żadnych znaków, nie ma stłuczek, ludzie jeżdżą ostrożnie!
Dzięki. Mam taką nietypową pasję. Pozdrawiam - też drogowiec.
Oo, w jednym z poprzednich filmów prosiłem o taki film i jest! Dzięki!
Tak, sporo osób prosiło mnie o ten film.
Dałem łapkę w górę w ciemno gdyż bardzo długo i cierpliwie wyczekiwałem na ten materiał, świetna robota, chapeau bas! Takich ludzi jak Ty brakuje w GDDKiA którzy potrafią logicznie myśleć podejmując decyzje, które wpływają na komfort podróży a przede wszystkim na bezpieczeństwo w ruchu drogowym. Nawet gdyby film wyszedł godzinny - a zapewne materiału na tyle spokojnie by wystarczyło - to i tak obejrzałbym od deski do deski bo jest to temat który interesuje mnie równie dobrze co i Ciebie. Mam nadzieję że kiedyś coś ruszy się w kwestii oznakowania w Polsce i skończy się bezmyślność i nielogiczność.
Pozdrawiam i jeszcze raz dziękuję za film
Dziękuję bardzo za ciekawy komentarz. Obawiam się że mój film nic nie zmieni bo już od kilku lat przestałem się łudzić. Aczkolwiek może trafi do 1-2 osób decyzyjnych i coś jednak zrozumieją że jest z oznakowaniem coś nie tak.
Brawo za wytrwałość!! Fajna pasja. Myślę, że jesteś w stanie zmienić bardzo wiele.
Dzięki.
9:00 Tu się nie zgodzę, bo w PT S8 wpada w A1 w kierunku Katowic. Z braku bezpośredniego zjazdu w kierunku Łodzi kierowcy muszą robić zawrotkę na węźle PT Zachód. Dopiero za kilka miesięcy wraz z zakończeniem remontu/budowy będzie można pojechać bez sztuczek cyrkowych.
Rozumiem Twój skrót myślowy, ale głośno mówmy o tutejszym absurdzie jakim jest brak banalnego zjazdu w prawo z S8 w A1 na Łódź.
Znakoza, bałagan, pozostawione "tymczasowe" znaki po robotach drogowych i nie zabierane przez całe miesiące. Tak wyglądają polskie drogi. Nic dziwnego, że kierowcy niekiedy ignorują znaki.
Święta prawda.
Na DK94 pomiędzy Brzeskiem i Tarnowem jest/było takie miejsce. Znaczne ograniczenie prędkości w obu kierunkach na odcinku kilkudziesięciu metrów w związku z robotami i wygrodzenie na poboczu. Pracowników brak. Ale znak został.
Ta sama droga, kierunek przeciwny. Miejscowość Dębno. Między znakami ograniczenia prędkości do 70 km/h i 50 km/h jest góra 10 metrów.
Mocno mnie rozje**ło jak powiedziałeś o tych Rozogach. Świetna robota!
Bo jak je zobaczyłem to zdębiałem.
Dobrze ze jest taki gość jak Radek który drąży te tematy. Wierzę i trzymam kciuki ze Twoje sugestie ktoś weźmie pod uwagę. Masz bardzo dużo racji w tym co mówisz. Pozdrawiam!!
Dzięki. Nagrałem ten film żeby pokazać Wam co mnie wkurza ale nie wierzę w zmiany. 10 lat temu już o tym słyszałem i .... nic. Pozdrawiam.
Bardzo ciekawy temat. Od kilkunastu lat jeżdżę tylko z nawigacją ale po obejrzeniu zacząłem się zastanawiać jak by to było jechać teraz tylko z mapą papierową po obecnej sieci autostrad i ekspresówek i wynika z tego że byłoby to bardzo trudne.
No niestety to prawda.
Bardzo podoba mi się, że Włocławek jest tak świetnie wypunktowany w przedstawionej prezentacji. Trzeba walczyć o Włocławek! My tu jeszcze żyjemy (i oby jak najdłużej)! Pozdrawiam
Jasne. Tak duże miasta nie można omijać
Nasz odbiór jest super, masz zdecydowaną racje, tak jak wspomniałeś na początku , jest kilkanaście oddziałów i każdy robi co chce, w jednym pracuje gość który zna się na rzeczy jak np Ty, a w innym wujek załatwił mu robotę i sobie maluje co chce
Dzięki. Nie pracuję w GDDKiA żeby była jasność.
Jasne, jasne, wiem. Ale myślę że jesteś osobą, która wie o drogach więcej niż Ci ludzie w GDDKiA
@@Kuba-ye1yl Możliwe że w niektórych sprawach tak jest.
Fantastyczna robota! Brawo!
Dziękuję.
Obejrzałem cały film i jest bardzo ciekawy, mimo że mam 15 lat i wiedzę minimalną o autostradach itp.
Dzięki.
Jadąc od zachodu do Wrocławia A4, tuż przed Wrocławiem jest zjazd z autostrady, na którym drogowskazy kierują na Krzeptów/Wierzbice. Powodzenia w szukaniu tych wiosek na mapie
No tak. Sporo jest takich kwiatków w Polsce.
Dziękuję za ujęcie z 16'49'' przedstawiające węzeł Kurów Zachód - S12/S17. Jadąc w prawo (S12) powinny wg. mnie być w pierwszym rzędzie prawie 50-tysięczne Puławy, skąd można dojechać np. do Kazimierza Dolnego. Jadąc w przeciwnym kierunku, na tablicach kilometrowych jest mazowiecki, powiatowy Garwolin, a nie powiatowe Ryki (jeszcze na ter. woj. lubelskiego, do tego z węzłem z DK48 w pobliżu). Jadąc jeszcze raz w stronę Lublina moim zdaniem na tablicach kilometrowych brakuje Chełma (S12) oraz Zamościa S/DK17). Pozdrowienia.
Brak Puław na tym znaku uważam za skandal
@@AutostradyPolska1978 Po prawdzie, to są wcześniej na węźle Żyrzyn (S17/DW824), ale to jest węzeł z drogą wojewódzką. Inaczej ma się sprawa z jadącymi S12/S17 od strony Lublina, tam dojazd eską do Puław, to najkrótsza droga.
@@mat9934 No właśnie a Puław nie ma.
Znam takich, co skomentowaliby "Się czepiasz". Tymczasem, precyzyjne oznakowanie kierunkowe jest jednym z elementów pośrednio wpływających na bezpieczeństwo jazdy. Wkur^&#@, zagubiony, zestresowany lub skonsternowany znakami kierowca jest dużo bardziej podatny na udział w wypadku. Diabeł tkwi w szczegółach!
Dzięki za dobre słowo.
W roku 2010/11 jechałem do Świnoujścia bez gps to dwa razy, przez pomyłkę, wjeżdżałem do Niemiec i zawracałem nielegalnie na budowie autostrady. Byłem tak wkurwiony i kląłem na tych sk...ów od oznakowań że do tej pory pamiętam tą podróż i nigdy już tam nie pojechałem.
@@JanPoznanski Zdarza się. Oznakowanie placów budów to kolejny temat rzeka
@@AutostradyPolska1978 Nie chodzi mi o oznakowanie budów, po naszej stronie było wszystko ukończone tylko oznakowanie było tak zrobione, że jadąc bez gps wyprowadzało do Niemiec zamiast do Świnoujścia i dopiero w Niemczech musiałem dwukrotnie zawracać na ichniej budowie. O ile dobrze pamiętam trzeba było jechać na Gdańsk a przecież będąc pod Szczecinem gdzie Gdańsk a gdzie Świnoujście. To dwa przeciwne kierunki prawie.
Też się nie jednokrotnie dziwiłem jeżdżąc do Wrocławia, że drogowskazy kierują inną drogą zamiast przez A2...
A co do tabelki kilometrów autostrad. Dopisz sobie także powierzchnię kraju i podziel powierzchnię przez ilość kilometrów autostrad. Jesteśmy na 6 miejscu, ale niewiele za nami jest Holandia która jest małym krajem. Gdy tak zrobisz okaże się, że polska jest gdzieś bliżej końca tabelki, bo co z tego, że mamy dużo autostrad jeśli są one rozległe na dużym terenie i nie zapewniają nam takiego komfortu jak w Holandii.
Jasne ale - Holandia to dużo mniejszy kraj, do tego bogatszy i po 3 zaczął budować drogi dużo szybciej.
@@AutostradyPolska1978 no tak, ale jak już porównujemy ilość kilometrów autostrad to warto spojrzeć na to też z tej strony ile kilometrów autostrad przypada na 1km kwadratowy kraju. Jakby nie patrzeć Polska miała tyle samo czasu co Holandia na budowę autostrad, dlatego nie ma sensu patrzeć na czas, chyba, że bierzemy pod uwagę np. rozwój autostrad w ciągu ostatnich 5 latach, żeby sprawdzić kto aktualnie szybciej się rozwija, ale wtedy też wziąłbym pod uwagę wielkość kraju lub przynajmniej ilość podatników żyjących w danym kraju.
11:29 jeśli już jesteśmy przy nazwach zagranicznych miejscowości, jak tutaj widać, Ostrava. Czemu nie Ostrawa? Wystarczy wyjechać na niemieckie drogi i na drogach jest kierunek "Warschau". Kolejną rzeczą niezrozumiałą dla mnie - jest UE, prawa wspólnotowe, obowiązki coraz bardziej jednolity... to czemu nie ma dyrektywy unijnej o oznaczeniach dróg? Tutaj jest prawdziwa samowolka, a przyzwyczajanie się na trasie do zmian na znakach drogowych (też oznakowanie, gdzie która prowadzi), jadąc przez parę krajów - makabra...
Fajnie by było jak by w całej UE był jednolity system. Ale jest to wg mnie nierealne. Koszty były by astronomiczne.
@@AutostradyPolska1978 nie mówię by to było od razu wszędzie wszędzie, ale chociaż autostrady czy drogi międzynarodowe
@@janekgada To i tak bardzo trudne. Zauważ że np Czechy Słowacja czy Włochy mają kolor autostrad na zielono.
@@AutostradyPolska1978 tak i to jest np. bardzo mylące dla kierowcy, który jedzie przez wiele krajów
To tak jak nie ma Inowrocławia a jest Konin na węźle stryszek koło Bydgoszczy na s 10
Takich kwiatków jest tysiące u nas
Fantastyczny film. Chętnie usłyszałbym również co sądzisz o pozostałym oznakowaniu polskich dróg, znakach informacyjnych, zakazu, nakazu i ostrzegawczych. Pozdrawiam
Dziękuję. O tym też chcę zrobić film.
Radku jak zawsze swietny odcinek.Zgadzam sie z Toba jesli chodzi o oznakowanie drog w Polsce.Pozdrawiam spod Gdanska
Dziękuję. Pozdrawiam.
Nie czuć tego że film jest długi jeżeli cały czas jest ciekawy. Podejrzewam że jeżeli wszystkie twoje filmy będą takie jak do tej pory to nawet 30 minut może być krótkie.
Zastanawiałem się czy ktoś napiszę coś podobnego. Dzięki za ten komentarz.
Jedyne co mi się podoba to wchodząca (powoli) numeracja zjazdów, znacząco ułatwia to tłumaczenie komuś drogi.
Jednak oznakowanie dróg lezy i kwiczy. Podobają mi się Twoje zmiany, przemyślane i rzeczywiscie ułatwiły by życie.
Dzięki. Niestety ale ludzie którzy zarządzają drogami tak tego nie widzą.
Tak samo od lat nie mogę się nadziwić, że w Warszawie znaki na Wrocław kierują przez S8 a nie przez A2 (przecież tam nawet na węźle w Piotrkowie nie można było skręcić w stronę Wrocławia! Śmiech na sali!) a na DK2 na wschód od Warszawy wszędzie ten pie... Terespol. Pamiętam moje wielkie zaskoczenie jadąc tą drogą po raz pierwszy, że nie ma ani Mińska, ani Siedlec... Ci ludzie, którzy się tym zajmują to jakieś przypadkowe urzędasy, które tego nie czują. Powinny się tym zajmować takie osoby, które się tym interesują, takie jak Ty! Generalna Dyrekcja sama powinna zabiegać o takich ludzi. Wstyd dla nich!
Dzięki. Robiąc ten zastanawiałem się jaki będzie odbiór widzów. Czy myślą tak jak ja czy może przeciwnie. No i na razie to tak 98% mnie popiera.
Świetna robota! Widać że na ten film musiało pójść mnóstwo pracy. Nawet nie zdawałem sobie sprawy z tego ile jest takich przykładów błędnego oznakowania. Od siebie dodam, że najbardziej kuriozalną sytuacją z tych co zobaczyłem jest brak Łodzi w oznakowaniu na A2 i tłumaczenie GDDKiA dlaczego tak jest... Śmiech na sali.
Jedyną rzeczą, z którą nie do końca się zgadzam jest o, że w zasadzie na autostradach czy eskach na znakach moim zdaniem powinny być miasta docelowe. Przykładowo jadąc ostatnio nad morze S3, w rejonie zagłębia miedziowego, zauważyłem że znaki nie pokazują w ogóle Szczecina czy Świnoujścia, tylko Zieloną Górę. Gdy minąłem Zieloną Górę pojawił się na znakach Gorzów Wlkp. ale dalej nie ma Szczecina, gdyż ten pojawia się dopiero gdy minę Gorzów Wlkp. Inny przykład to węzeł A4 z S3, gdzie wjeżdżając na S3 był kierunek Jelenia Góra albo Zielona Góra. Chyba jednak na znakach w kierunku południowym powinno być umiejscowione także jakieś duże czeskie miasto, żeby było wiadomo, że droga prowadzi do Czech. Generalnie więc uważam że nie powinno być tak, że znaki na autostradach i eskach pokazują tylko najbliższe miasto wojewódzkie czy powiatowe, bo to nie są drogi lokalne. To może być mylące szczególnie dla osób zza granicy czy dla ludzi którzy nie sprawdzili wcześniej na mapie jak jechać, tylko kierują się samymi znakami.
Dzięki. Do tego dokąd ostatecznie prowadzi droga służą znaki z km drogi które zawsze są za węzłem. Tam powinna być (ale nie zawsze jest) lista miast które uświadamiała by kierowcę że dobrze jedzie.
@@AutostradyPolska1978 Może i tak, tylko nie wiem czy większość kierowców na te znaki patrzy, poza tym są one właśnie za zajazdem. Na tych znakach nad drogą porządnie to widać dużymi literami, a że są one przed zjazdem, nikt nie ma wątpliwości czy jedzie w dobrym kierunku.
Oglądam Twoje filmy już od pewnego czasu, ale dziś jak słucham Twoją wypowiedź i irytację takimi szczegółami na które w zasadzie i tak wiele ludzi nie zwraca uwagi to w zasadzie widzę samego siebie ;) Już jako dzieciak jeżdżąc z tatą ciężarówką po całej Europie interesowałem się "pierdołami" odnośnie kierunków, tablic rejestracyjnych czy znaków drogowych. W dorosłym życiu mieszkając we Wrocławiu pozostała mi z tego głównie irytacja miejscowościami "Jędrzychowice" i "Korczowa", takie wewnętrzne zdenerwowanie gdy akurat nie wiem z jakiego powiatu jest mijające mnie auto, a z bardziej praktycznych rzeczy to fakt, że jadąc autem czy motocyklem nawet w bardzo odległe miejsca mam zwyczaj sprawdzić Google Maps przed wyjazdem i potem upewnić się w połowie, niż korzystać z nawigacji.
Robisz świetną robotę na tym kanale, powodzenia!
Dzięki. Dopiero temu kanałowi odkryłem że jest sporo osób które interesują się takimi rzeczami. Pozdrawiam
Radek naprawdę mnóstwo dobrej roboty aż miło sluchac.
A najlepsze jest to ze pomimo upolitycznienia dróg jak i każdego aspektu życia sa ludzie starający sie przekazać ze jak zmienia sie rząd to zmieniają się nazwiska a betony zostają.
Dziękuję bardzo za dobre słowo.
Zawsze jestem bliski obłędu gdy widzę że są 3 pasy, a na znakach 2/4 strzałki. Dla kogoś kto pojeździł po zagranicznych drogach to potrafi być na prawdę frustrujące i potrafi naprawdę mocno usprawnić ruch bez niepotrzebnego zamieszania. Uwielbiam gdy przed zjazdami mam namalowany nr drogi na pasie, którym jadę. A znaki kierunkowe... cóż specjalnej uwagi na panujący syf nie zwróciłem wcześniej, a jedynie podświadomie zawsze przed wyjazdem w nową dotąd nieznaną trasę przeglądam nr dróg jakimi będę się poruszał i większe miejscowości przez które przechodzi. Z racji, że z mapami od małego miałem dużo wspólnego (długo trenowałem BnO) to dzisiaj nie sprawia mi trudności zapamiętanie kilku nr dróg i zorientowanie się +- w którym kierunku świata powinienem podążać. Ciekawy kanał, życzę wszystkiego dobrego i błagam niech się wezmą za te strzałki. Tak mało, a tak cieszy, gdyby były poprawnie namalowane to tylko świry by jeździły jak jeżdżą. Teraz każdy może zaświrować... Pozdrawiam.
Mam to samo.
Cześć! Komentarz z lekkim suspensem ale internet jest tak długi i szeroki że nie zawsze wszystko zobaczy się od razu:) Wielki szacunek za ten i wiele innych materiałów na Waszym kanale. Ten o oznakowaniu zainteresował mnie szczególnie i do tego stopnia że w ogóle piszę ten komentarz bo z reguły nie mam w zwyczaju tego robić. Choć nie że wszystkimi pomysłami / wytycznymi w pełni się zgadzam (a to dlatego że sam mam własną koncepcję oznakowania kierunkowego jako że mapy, drogi znaki również hobbistycznie i nie tylko rysuję od dziecka) to jednak w 100% podpisuję się pod koniecznością logicznego uporządkowania obowiązującego systemu, przede wszystkim w kwestii konsekwencji i tzw. zasady kontynuacji. Napisałem w tej kwestii m.in. pracę dyplomową (dotyczyła Łodzi skąd pochodzę) natomiast mam wiele ciągle roboczych koncepcji poprawy oznakowania kierunkowego w całej Polsce łącznie z sugestiami korekt w numeracji dróg. Chętnie wejdę w bliższy kontakt jako że widzę że dzieli nas wspólną pasja... Pozdrawiam serdecznie!
Rafał
Mój adres incognito:
dunstkind@gmail.com
Liczę że się odezwiecie:)
Witam. Proszę pisac na autostradypolska@gmail.com
Stare czasy mi się przypomniały, wracamy autem z Wawy na Górny Śląsk. Dojeżdżamy do rozjazdu przed Ikeą w Jankach. Ojciec mówi: jak teraz jechać, Katowic na znaku nie ma, jest tylko Wrocław i Kraków. Mówię jedź na Wrocław. No ale jak to, jadę na Kraków, przecież Kraków jest bliżej Katowic niż Wrocław... i weź tu wytłumacz, że to nie tak... 🤣
Pamiętam to miejsce. To było chore. Że ludzie w Warszawie nie widzieli rzeczy tak oczywistej że ta droga prowadzi do Katowic
Haha, oj tak było coś takiego, pewnie tysiące ludzi przyjechało z Warszawy do Katowic przez Kraków 😅
Przykład z mojej okolicy - DK 28 Przemyśl - Nowy Sącz odległość ok. 200 km i na siłę wpychanie przy każdym skrzyżowaniu właśnie tych dwóch miejscowości, gdzie po drodze jest byłe miasto wojewódzkie a obecnie m. na prawach p. Krosno. A w drugą stronę na siłę wpychanie wsi Medyka, okej jest to miasto graniczne z Ukrainą ale po co na co, obecnie zauważyłem na końcu obwodnicy Sanoka na oznakowaniu wyżej Nowy Sącz poniżej Krosno a w drugą stronę Medyke i poniżej Przemyśl.
Ale Medyka to nie miasto. Podawanie Medyki kosztem Krosna czy Przemyśla to kretynizm to kwadratu.
Bardzo interesujący filmik. Pozdrawiam
Dziękuję bardzo.
Nic dodać nic ująć!! Już od dłuższego czasu oglądam Twój kanał i jestem pod dużym wrażeniem. Szkoda tylko ,że ludzie odpowiadający za oznakowania drug ignorują sugestie ,które im przedstawiasz. Jak widać wszystko musi być skomplikowane. POZDRAWIAM
Dziękuję.
Nie zlicze ile razy mialem sytuacje ze kilkadziesiat metrow przed zjazdem nie wiedziałem do ostatniego momentu czy skrecac czy nie...
No niestety często tak jest.
Wejdę w polemikę:
0. Widziałem jakąś nową prezentację Drogowskazu Classic, inną niż pdf ze strony. Projekt jeszcze żyje?
1. Na kilometrażu oprócz numeru węzła powinna być też jego nazwa (ludzie jezdżą raz tak, a raz tak).
2. Brakuje w Polsce czytelnego określenia, kiedy jedziemy daną drogą (o numerze XXX), a kiedy jedziemy drogą doprowadzającą do drogi XXX. Próbuje się to nadrobić ikoną autostrady/eski obok nr drogi, ale to nie rozwiązuje problemu przy drogach krajowych - no i jest nieczytelne. Moją propozycją tutaj byłoby po prostu oznaczenie numeru drogi w nawiasie (i pozbycie się ikonek, każdy wie, że A to autostrada, a S to ekspresówka).
3. W centrum kraju 2 kierunki docelowe (np. na S8 z Warszawy) to za mało. Oprócz Katowic i najbliższego miasta przydałoby się wykazać właśnie Piotrków, bo to miejsce najbliższych znaczących węzłów drogowych (klasy co najmniej S/S). W ogóle nawet na zwykłych DK powinny być podawane CO NAJMNIEJ 2 miejscowości, a nie jedna (bo robią się takie patologie jak DK61 do Augustowa)
4. Pamiętasz, jak na A4 z Krakowa widniał na kilometrażu "Cieszyn" dodatkowo z nazwą dzielnicy? Za to powinni karać... W ogóle podawanie dzielnic jest nieczytelne - powinny być chociaż zaakcentowane "wcięciem" pod miastem, którego dotyczą. 10:47 dla przykładu jest kompletnie nieczytelny.
5. 10:47 cd. - w ogóle powinna być zasada, że albo na zjeździe (jeśli droga idzie "w poprzek" obecnej), to albo podajemy od góry: miasto "na lewo" od kierunku drogi, miasto najbliższe oraz miasto "na prawo" od obecnego kierunku drogi - albo podajemy wg odległości od najdalszego do najbliższego.
0 - Projekt cały czas jest dostępny. To co wkleiłem to wycinek który został trochę przerobiony na potrzeby spotkania z GDDKiA
1 - Pełna zgoda. Na moich znakach tak jest
2 - Akurat to jest czytelne. Jeśli droga nie idzie w śladzie to daje się po lewej stronie numer drogi, nazwę miasta i km
3 - Jasne. Na węźle Opacz jak najbardziej Piotrków powinien być.
4 - ten Cieszyn to kuriozum. Czemu akurat Cieszyn ? Jechałem tam 1 raz i mnie zamurowało
5 - Pełna zgoda - ten znak jest mega nieczytelny. Wystaczy go porównać z tym co zrobił Marek w Drogowskazie - 2:42
Myślę, że jest tam dużo starej logiki kierowców z czasów gdy system dróg był rozproszony i zwyczajnie dodawano znaki ale nie zmodernizowania podejścia do logiki w calym kraju. Zawsze chodzi i koszt modernizacji więc się robi jak kto chce, Ciekawy odcinek. Zawsze mnie to wkurzało jako Łodzianina, że nas nawet na mapach i znakach nie ma xD
Nie mam nic wspólnego z Łodzią ale zawsze mnie to dziwiło i irytowało że tak duże miasto jest omijane.
U mnie też jest dobra sytuacja. Z Radomia można jechać do Łodzi drogą dw740 i dk48. Po drodze największym miastem jest Tomaszów Mazowiecki przy S8. Tranzyt i większość ludzi jedzie tą drogą właśnie między tymi dwoma miastami. No ale dw740 kończy się w niewielkim Potworowie, które nawet nie jest miastem, tylko wsią gminną. A żeby było śmieszne, część znaków po drodze pokazuje z dupy, że droga prowadzi do Odrzywołu, który jest kolejna wsią gminna, ale już przy dk48, dw 740 tam w ogóle nie ma. Także brak konsekwencji razi w oczy.
Ps. Taak, chodzi o ten słynny Potworów z mema "Radom - Centrum Potwórow"
Dobre. Dzięki
Ten kanał rozwija się wraz z każdym filmem pozdro
Dzięki. Staram się jak mogę.
16:20 Żary to są od dawien dawna, tak samo jadąc na wschód z Leszna jest wciąż Kalisz, a po drodze jest jeszcze Gostyń czy Jarocin.
@Jakub Nowak Owszem ale z Jarocina możesz pojechać też na Konin, a z Pleszewa DK11 na południe kraju.
Tak wiem. Żary są właściwie od zawsze. Nie wiem jakiś ktoś miał kiedyś pomysł że tak zrobiono a teraz jest to powielane.
Bardzo miło się ciebie słucha .i od nośnie s 12 i s 5 i zjazdu na Żary pamiętam jak jakiś czas temu tam przejeżdżałem i zastanawiałem się co to jest za miejscowość ?? Gdzie mnie ta droga zabierze.Dobrze że choć Leszno było u góry 😅
Te Żary to kuriozum.
@@AutostradyPolska1978 zgadzam się 🙂
@@DeathLion13 też się zgadzam, jechałem tam po raz pierwszy dwa tygodnie temu ( trasa: Hel - Góry Izerskie), dobrze kojarzę ten znak 16:17 - gdybym nie pamiętał o festiwalu Przystanek Żary to miałbym wątpliwość w którą stronę skręcić z S3. A tak domyśliłem się, że Żary muszą być na zachód od Leszna :)
Szacun. Tacy ludzie jak Pan powinni być w GDDKIA
Dziękuję. Nie, nie odnalazł bym się w tym urzędzie.
Kiedyś w Jarocinie na rondzie (albo skrzyżowaniu) był znak na Bytom :-D
Tak, było to około 10 - 15 lat temu. Jeśli dobrze kojarzę to da się gdzieś jeszcze znaleźć Bytom .
Świetny, pełen merytoryki materiał. Nigdy nie zwracałem uwagi na takie szczegóły, o których wspomniałeś w materiale. Bardzo dobra robota i czekam na więcej! Powodzenia w rozwoju kanału!
Dziękuje bardzo
Pamiętam że przez spory kawał czasu na odcinku A4 Tarnów-Szarów nie były oznaczone numery dróg. Nie wiem kto w Małopolsce stwierdził że to dobry pomysł
Ale mówisz o ciągu głównym ?
@@AutostradyPolska1978 tak, numery DK 73 w Tarnowie Północ, DW975 w Tarnów Zachód i DK75 w Brzesku nie były przez długi czas oznaczone, tylko tablice na A4 były jak dla dróg powiatowych/gminnych
@@qbel4255 Przypomniało mi się. To chyba chodziło o to że drogi na które były wtedy zjazdy nie były drogami DK73 DK75 i DW975 tylko powiatowymi czy gminnymi. Dopiero później dobudowano. Dobrze kojarzę ?
@@AutostradyPolska1978 częściowo tak, choć akurat DK73 od razu przechodziła przez węzeł, DW975 była nieprzejezdna w kierunku południowym (a węzeł znajduje się trochę dalej) a DK75 przechodziła przez dłuższy czas bardziej przez miasto
Szacunek. Merytorycznie i logicznie. Nie poddawaj się z próbą wywierania presji na Zarządców dróg. Myślę, że każdy kierowca widzi, że mamy bałagan. Szkoda, aby tak piękne drogi były tak fatalnie oznakowane. Może warto odezwać się do jakieś prasy motoryzacyjnej lub kanału/ programu TV, ewentualnie Ministerstwa lub jakiegoś biura poselskiego (o ile już nie próbowałeś tych metod). Pozdrawiam serdecznie i jeszcze raz - szacunek :)
Dziękuję. O ile ostatnimi 3 filmami co nie co udało mi się wskurać jeśli chodzi o ruch pojazdów na łącznicach, o tyle w sprawie oznakowanie w GDDKiA siedzi mega beton które nie da się skruszyć.
Bardzo wnikliwie przeanalizowany materiał. Brawo dla Ciebie. Szkoda, że nie jesteś odpowiedzialny za oznakowanie dróg w naszym kraju.
Dzięki. Akurat to rzeczywiście mógłbym robić. Aczkolwiek musiał by dostać pewną swobodę a nie że ktoś by mi dyktował co mam robić.
@@AutostradyPolska1978 Marzy mi się założenie organizacji, która by opiniowała projekty oznakowania kierunkowego. Może z czasem ktoś by się z takimi opiniami zaczął liczyć.
@@Yaperek Fajna myśl
Popieram pomysły mieszkam na co dzień w Szwajcarii jak spędzam urlop w Polsce zawsze się gdzieś zgubie za dużo znaków za mało informacji. Brawo świetny film
Dzięki. W Szwajcarii byłem kilka razy. Też mają fajne znaki. Bardzo pomocne. Trudno się zgubić.
Czekałem na ten film :D
Spoko.
Ahoj! Zapraszam do Czech, to dopiero wolna amerykanka w oznakowaniu! :)
Co mi się podoba na polskich drogowskazach:
1. Pomiar odległości na setki metrów przy drogach dojazdowych do wsi (w CZ tego nie mamy, najmniejsza jednostka to kilometr, więc czasami widzisz na znaku "XY 1", choć cel jest praktycznie za zakrętem... ). Wyjątek stanowią cele miejscowe w ramach gminy na białym tle - w formie "300 m".
2. Regionalnie w CZ są również duże różnice w oznakowaniu: zauważyłem mieszkając przy granicy polsko-czeskiej, że znaki na tym obszarze są zainspirowane chyba słowackim kształtem, zwłaszcza na Śląsku (są prostokątne ze strzałką zamiast spiczastego zakończenia pokazującego kierunek jazdy). Nie wiem, czemu tak jest, ale pamiętam ich już z dzieciństwa w latach 80 i do dziś są często przy drogach.
3. W Czechach jest na autostradach zawsze oznakowane największe miasto tuż za granicą, a zatem Linz, Wien, Dresden, Nürnberg, Bratislava, na D48/S52 Bielsko-Biała (czasami dodatkowo Kraków, z racji przebiegu drogi E462), na szlakach nr E67 Wrocław, nr 11 Žilina oraz nr E50 Trenčín... Co ciekawe, zawsze w wersji oryginalnej języku sąsiedniego kraju. Natomiast przy D1 widnieją Gliwice (choć dopiero od Ostravy, więc tylko jakichś kilkanaście kilometrów przed granicą). Chociaż to logiczny węzeł z ważną trasą międzynarodową E40, uważam, że powinno tam być KATOWICE, bo wiele Czechów np. używa portu lotniczego w Pyrzowicach i Gliwice im mało co mówią oprócz faktu, że tam się zaczęła II wojna światowa. :)
4. Jako śródlądowiec zazdroszcze Wam "kierunków transmorskich" - jeszcze kilka lat temu można było spotkać pod Cieszynem na S52 (wtedy S1) znaki promu z celem HELSINKI, natomiast teraz na Śląsku nie ma nawet Ystad, spotyka się dopiero dalej na północy jadąc wzdłuż trasy A1.
5. Powodzenia z kolejnymi odcinkami, jestem dużym fanem! (y)
Dziękuje. Nie sądziłem że ktoś z zagranicy napisze mi taki super komentarz. Niedługo zacznę robić filmy o drogach w innych krajach. Możliwe że Czechy opowiem jako pierwsze. Pozdrawiam Ciebie Ahoj 😀
No to oglądamy 😀
ok
Brawo! Bardzo dobry odcinek pokazujący absurdy polskiego znakowania dróg i szczerze, to mam nadzieje, że mózgi w końcu wezmą sobie te rady do serca.
Swoją drogą chętnie bym pomógł w znakowaniu dróg.
Dzięki. No ja niestety nie wierzę. 10 lat temu jeszcze się łudziłem ale już mi przeszło.
Genialny materiał!
Dziękuję bardzo.
Dzięki za poruszenie ważnego tematu i wytknięcie niekonsekwencji urzędników.
Proszę.
Radku, też uwielbiam geografie, a jazda po drogach to przyjemność. Jakie kierunki studiów z tym związane?
Skończyłem politechnikę chociaż chciałem też pójść na geografię.
Ja tez panowie uwielbiam geografie haha
Pamiętam jak zabłądziłem jadąc z Grudziądza do Brodnicy. Na znakach było Nowe Miasto Lubawskie (około 30km od Brodnicy) oraz w drugą stronę Toruń (około 70km od Brodnicy) i Bydgoszcz (około 100km od Brodnicy). Intuicyjnie wybrałem Nowe Miasto bo jest bliżej celu podróży. Okazało się że wyjechałem wioskami między Grudziadzem i Nowym Miastem. Czasy były takie że o GPS się słyszało co najwyżej w TV więc musiałem szukać na mapie wiosek i dotarłem do domu, ale wiele później i drogami po których lepiej nie jeździć samochodem osobowym. Potem się dowiedziałem że trzeba jechać na Toruń, Bydgoszcz i potem skręcić na Radzyń Chełmiński( około 30km od Brodnicy ).
Takich sytuacji są w Polsce setki
Bardzo dobra koncepcja tylko jak przekonać do tego decydentów
Dzięki. Tego nie wiem. Musiało by się tam zmienić myślenie a na to się nie zanosi.
@@AutostradyPolska1978 może zebrać podpisy lub coś w rodzaju ankiety i złożyć petycję prosto do ministra.
Dobry temat poruszyłes podobna oznakowana jest np w Lublinie droga wylotowa DW 835 Przemyśl gdzie Dw835 przebiega okolo 40km od Przemyśla i tez ma swój koniec około 50km od Przemyśla.
To akurat mi się podoba. Podany jest Przemyśl zamiast jakiejś wsi.
A będzie jeszcze więcej odcinków z oznakowania?
Tak będzie za jakiś czas o znaku E-14 czyli tablicy szlaku drogowego.
@@AutostradyPolska1978 to może zmienisz nazwę na Oznakowanie Dróg W Polsce część 2- Znaki typu E1 i E2
Mam rodzinę w Kaliszu, często jeżdżącą na Lubuszczyznę (nawiasem mówiąc niedaleko wspomnianych w filmie Żar) i ich rodzinnym ikonicznym przykładem jest drogowskaz do miejscowości Szlichtyngowa, która to miejscowość jest niesłychanie ważna, gdyż kończy się tam droga 324, a kiedyś chyba nawet był to koniec jakiegoś większego szlaku, zaczynającego się już w Ostrowie.
A mnie się wydaje, że wiele lat temu widziałem gdzieś przed Gostyniem - musiało to być chyba w miejscowości Kunowo - drogowskaz do... Międzychodu (!)
Niestety nie mam żadnego zdjęcia, a obecne widoki na Street View już tego nie potwierdzają.
Takich dziwnych znaków są w Polsce setki
Jadąc od strony Zamościa trasą S12 dojeżdżając do obwodnicy Lublina ( okolice Świdnika ) jest znak Łąknica 653km. Kompletny idiotyzm.
Fakt. To jest idiotyzm. Obawiam się że nikt nigdy nie przejechał tego odcinka.
Nie Laknica tylko Łęknica
@@kpacko4930 właśnie na znaku jest z błędem Łąknica przez ą można sprawdzić na google sreet view. Szkoda że nie mogę zrobić zrzutu ekranu ani wkleić fotki.
Pozdrawiam.
@@czarnysmok1 Dobrze jest przecież
Dobry materiał, brawo za wiedzę i merytorykę! Generalnie zgadzam się ze wszystkim, zwłaszcza wygląd znaku i układ pasów. Czasami nie wiadomo, czy np. na drodze trzypasowej prawy pas zamieni się w wyjazdowy, czy pojawi się dodatkowy osobny pas wyłączania. Wrzucanie małych wioseczek przygranicznych to też absurd.
Jedyne, co do czego nie jestem przekonany, to ścisłe trzymanie się tylko najbliższego miasta wojewódzkiego. Wspomniane drogi: S7 z Krakowa na północ powinno przede wszystkim kierować na Warszawę, a z Warszawy na południe na Kraków. Kielce po drodze są ważnym miastem, ale wpisałbym je jak coś wraz z Warszawą/Krakowem niż tylko je. Głównym celem podróży i najważniejszym kierunkiem orientacyjnym (w tym także punktem węzłowym) tutaj są Warszawa i Kraków.
Podobnie A4 Wrocław-Katowice, mimo znajdowania się pomiędzy nimi Opola oraz A1 Łódź-Gdańsk mimo Torunia. To te największe miasta są najważniejszymi punktami orientacyjnymi w tych przypadkach i moim zdaniem również powinny być na tych znakach.
Rozumiem to co piszesz o Kielcach Toruniu czy Opolu ale nie do końca się zgodzę. Wg mnie musimy trzymać się jednych i tych samych zasad. Jasne że Gdańsk jest większy od Torunia, Kraków od Kielc a Opole do Katowic. Tu nie ma dyskusji. Ale jak zaczniemy unikać tych nazw to to jest w jakiś sposób początek bałaganu który sami stworzymy. Tak jak powiedziałem - na dużych węzłach drogowych (co zresztą widać na filmie) możemy pokazać i Łódź i Toruń i Gdańsk żeby uświadomić kierowcę że dobrze jedzie ale na małych węzłach wg mnie powinno być najbliższe miasto woj.
te Rozogi to i mnie zastanawiały kiedyś, wtf :D
Mega dziwnie to wygląda jak się jedzie.
Brawo !!! Film o tym o czym myślę za każdym razem jadąc przez Polskę. Drogi z nikąd do nikąd czyli DK78 Chałupki - Chmielnik.
Dzięki
Cały kanał wymiata, ale ten odcinek powinien roznieść bałagan siłą huraganu!
Dziękuje za dobre słowo
Noo Radku, w końcu ten odcinek, który powinien być jako pierwszy. Powiem krótko, pozamiatałeś. Cieżko byłoby coś więcej dodać. No może brakuje tylko „pięknego” znaku z Białymstokiem i jedną strzałką na 3-pasowej S8 w Warszawie na Białołęce.
Trzeba będzie wrzucić na Twittera do ministerstwa i wszystkich oddziałów GDDKiA. Może do kogoś dotrze ten ogólnokrajowy bałagan.
Co ciekawe, z forum SSC wiedziałem ze mamy zbliżone pasje, ale teraz dowiedziałem się, że są one bardzo zbliżone. U mnie dochodzi jeszcze pasja rysowania map. Od najmłodszych lat projektowałem sobie w zeszycie znaki kierunkowe dla uliczek z mojego osiedla oraz rysowałem mapy okolicy. Dużo później pojawiły się pierwsze fotki z satelity, które pokazały na ile się myliłem. :)
Dziękuję bardzo. No tak - to S8 w Warszawie mogłem dodać bo ten znak jest tak kuriozalny że szkoda gadać. Też projektowałem mapy i znaki. Żałuję tylko że nie przetrwały czasu. Gdzieś je po prostu wywaliłem.
Radek na prezydenta!
A przynajmniej dyrektora gddkia.
Właściwa osoba na właściwym miejscu.
Dzięki, Nie potrzebuję takiego stanowiska
Co tu mówić film świetny. Temat również bliski mojemu sercu. Ile to mam zapisanych kartek z narysowanymi przez mnie znakami za dziecka. I również zawsze mnie dziwiło brak niektórych miast wojewódzkich na znakach. W Polsce bardzo brakuje standaryzacji tej kwestii i jasnych, przejrzystych i sztywnych schematów. Co do koloru również się zgadzam że drogi ekspresowe powinny być koloru niebieskiego ja bym nawet poszedł dalej że należałoby zmienić nazwy z dróg ekspresowych na autostrady a istniejące autostrady nazwać autostradami o podwyższonym standardzie bo nie dość że nasz standard dróg ekspresowych jest porównywalny z zachodnimi autostradami to może w końcu skończyłyby się narzekania że w Polsce buduję się mało autostrad 😉
Dzięki. Fajnie się dowiedzieć że są osoby które też rysowały projekty jak były małe i myślą podobnie. Pozdrawiam.
Powinieneś pracować na jakimś wysokim stanowisku w GDDKiA Radku bo masz zajebistą wiedzę.
Dzięki. Raczej nie pasował bym do tego typu pracy.
@@AutostradyPolska1978 uwierz mi że znalazłoby się odpowiednie stanowisko 😁
@@wswsws77 Nie wiem. Byłem parę razy u nich i to nie są moje klimaty.
@@AutostradyPolska1978 spoko
Tam nie potrzebują ludzi z wiedzą. Tam muszą być ludzie którzy nie myślą by łatwo nimi sterować.
Od bardzo dawno brakowało takiego kanału na YT !!
Dziękuję
APEL DO GENERALNEJ DYREKCJI DRÓG KRAJOWYCH I AUTOSTRAD: ZATRUDNIJCIE PROSZĘ PANA RADKA DO PROJEKTOWANIA I OZNAKOWANIA POLSKICH DRÓG A ŻYCIE KIEROWCÓW BĘDZIE O NIEBO ŁATWIEJSZE.
Obecny sytem oznakowań jest mało czytelny i wprowadza dużo zamieszania.
Dzięki. Żeby była jasność - nie wierzę już w zmiany. Pierwszy raz byłem u nich około 13 lat temu i już wtedy o tym mówiłem. Więc przestałem się łudzić po tylu latach.
Jeśli chodzi o Żary na tablicach na S5 w pobliżu Leszna to taka miejscowość w tablicach znajduje się w Lesznie w wielu miejscach także na starej DK5 obecnie na DW309
Tak wiem jeżdżę tam czasami. Bardzo mnie to miasto zawsze zastanawiało.
Road to gorzyczki xD W polsce mamy autostrady nawet na wieś
No tak. To samo Jędrzychowice, Świecko, Kołbaskowo itp.
@@AutostradyPolska1978 to ukłon dla ruchu tranzytowego. Tylko oprócz przejścia granicznego winna też być podana następna większa miejscowość za granicą np Świecko-Berlin, Kołbaskowo - Rostock itp.
@@kpacko4930 Jest to jakieś rozwiązanie ale go nie ma
Oglądając Twoje filmy to jakbym słuchał Inspektora Nadzoru z pasją, który pokazuje co i jak z takim tematem, tłumacząc na normalny język :-)
Świetnie, że Pokazujesz nieprawidłowości i w jaki sposób to ulepszyć.
Dziękuję bardzo za fajne zdanie.
Wpadnij na S61 Suwałki-Budzisko :-)
dodałbym do tego wszystkiego brak większych miast za granicą. pojawiają się rzadko, jak Drezno na wysokości Bolesławca, czy Ostrawa dopiero na Śląsku. z racji tranzytowej roli polskiego systemu dróg Sztokholm, Kaliningrad, Kowno, Wilno, Grodno, Mińsk(czy Brześć), Kijów, Lwow, Koszyce, Bratysława, Praga, Drezno i Berlin powinny być oznaczane "do porzygu" na A1, A2, A4, A6 czy S7, S8 i S61. ciekawym jest oznaczenie obwodnicy Budapesztu, gdzie znajdziemy Belgrad, Zagrzeb i Wiedeń, dzięki temu praktycznie całe Węgry można przejechać tranzytem po znakach. skoro tak namiętnie oznaczamy przejścia graniczne, to zamiast nich a przynajmniej równolegle powinny pojawiać się większe miasta za granicą. w Warszawie ich brak wręcz wywołuje niesmak.
Pełna zgoda. U nas te miasta pojawiają się bardzo późno
Część. Oglądam i subskrybuje twój kanał od dłuższego czasu w końcu jednak stwierdziłem że coś napiszę. robisz super robotę. Gratulacje i mam nadzieję że będzie już tylko lepiej. Jedyny zarzut miałem do twojego głosu który bardziej pasował by do usypiania dzieci niż na YT. Ale od tego odcinka coś się zmieniło. Nie wiem co, czy masteringu czy sprzęt na którym nagrywasz ale jest lepiej. 3maj się. Jest super
Dzięki. Głosu nie zmienię. Możliwe ja będę coraz więcej mówił to będzie to bardziej naturalne. Nic nie zmieniłem z głosem w tym odcinku. Natomiast od około 10 odcinków nie ma już szumów w moich filmach bo są usuwane. Pozdrawiam