Odnośnie tego potrącenia przez tira to z doświadczenia wiem, że budowlańców cały czas potrąca jakiś tir, mama ląduje w szpitalu i trzeba zapłacić zaliczkę bo dziecko im choruje a leki drogie ;) Choć oczywiście nigdy nic nie wiadomo to ludziom z tej branży pod koniec budowy w żadne słowo nie będziesz wierzyć ;) Odnośnie kredytu na budowę 2% to moim zdaniem to była jedna z lepszych decyzji w Waszym życiu. Wierzę, że będziecie z tej decyzji finalnie zadowoleni, choć łatwo nie będzie. Martwi niska kwota kredytu 600tyś - nie ma szans aby taki dom wybudować za tyle, chyba, że macie drugie tyle własnych oszczędności. Moim zdaniem nie wierzcie w tzw. "mistrzów taniego budowania". Którzy się rozpisują w internecie jak dom wybudowali za pół darmo. Bo później gdy się z nimi pogada to okazuje się, że to kwota bez papierów, mediów, odbiorów, że sami robili z rodziną 70% prac, że wujek ma tartak a do tego nie ma zrobionej łazienki na górze, schodów wejściowych, tarasu, podbitki dachowej i 100 innych prac a materiały budowlane najniższej możliwej jakości. Obecnie nie ma czegoś takiego jak tania budowa. Moja rada jest taka, że jeśli nie macie 600tyś kasy odłożonej to niestety ale oszczędzajcie na wszystkim (czyli na materiałach, zrezygnujcie z pewnych rzeczy typu rolety zewnętrzne, jakieś lepsze drzwi, rekuperacja itp. bo nie dacie rady). Oszczędności muszą być skrajne - jeśli nie planujecie np. urządzeń o większej mocy w sypialniach to do gniazdek elektrycznych można puścić mniejszy przekrój kabla. Jeśli nie ma możliwości dorobić w pracy to najlepiej samemu położyć instalacje elektryczną a elektryka zatrudnić tylko do podłączenia rozdzielnicy i podbicia papierów. Generalnie nie polecam budowy z niskiej jakości materiałów, natomiast przy tak niskim kredycie o ile nie jest odłożone drugie tyle to chyba nie będzie wyjścia. Uważam, że lepiej nie mieć bajerów, zrobić dom trochę gorzej, ale uzyskać odbiór z banku niż się stresować, że bank wypowie kredyt. Ja to z budowy pamiętam tylko tyle, że gdy był stan surowy zamknięty z gotową elewacją to już myślałem, że to "prawie koniec kosztów". A to była z 1/3 tego co ostatecznie poszło na cały dom biorąc pod uwagę ogrodzenie, utwardzenie terenu, zagospodarowanie ogrodu, taras, schody, meble typu szafy (my mamy trochę większy dom to na same szafy z Ikea poszło z 20tyś), kuchnia, lampy, drzwi, później się okazuje że np. aby zrobić odbiór domu trzeba wykonać zbiornik na wodę z rynien czyli też całą instalację do tego zbiornika itp. itd ... człowiek nie jest świadom ile tego wszystkiego jest w domu i ile to kosztuje. Ja tak obstawiam tylko i jest to wróżenie z kryształowej kuli (nie znam dokładnie projektu) że 800tyś pójdzie na stan deweloperski. 300tyś wykończenie wewnątrz i z 200tyś ogród, kostka, ogrodzenie, taras. Oczywiście nie jest mowa o drogich materiałach.
Three Years Later 🧽Witajcie kochani, jak widzicie na budowie wszystko po staremu, wykonawca który miał poprawić ściany szczytowe po ostatnim wykonawcy zaraz wchodzi na budowę, zaraz po nim wchodzi ekipa na konstrukcje dachu a później już z górki, jak wszystko pójdzie dobrze za miesiąc będziemy się wprowadzać. Zapomniałem wam powiedzieć, ostatnio wpadła kolejna transza z banku 150k zł. To prawie pokryje koszt wynajmu toi toia i kontenera na gruz, teraz już wszystko pójdzie dobrze z uśmiechem na twarzy. Wybacz xd
Jestem pod wrażeniem ilu ludzi ogląda Twoje filmy. Szacunek za rozwój kanału 💪Chyba doskonale wpiąłeś się z tematem bo ludzie lubią chyba oglądać cudze tragedie. A na zewnątrz robi się coraz cieplej, tak że zaraz roboty ruszą. U mnie już po wylewkach, tak że jestem kroczek z przodu. Powodzenia 🙂
Współczuję Ci. Nie chciał bym być w takiej sytuacji. Ja też dokańczam dom ale kupiłem już w stanie surowym otwartym. Ale naprawdę współczuję przecież to pewnie tyle nerwów was kosztuje że ..uj Same problemy.
Nie bierz toy toy kup drewnianą toaletę koszt 400-500 zl jednorazowo potem ją puścisz dalej i pomyśl o drenażu domu i działki bo masz mokro pomyśl o tym póki czas bo potem bedzie kłopot.
A ile czasu potrzeba żeby samemu wybudować dom w pojedynkę? Wszystko robisz samemu? Oprócz dachu, wstawienia okien, zrobienia wylewek na gotowo, tynków. Sufitów podwieszanych i mebli kuchennych. Fundamenty byly kopane ręcznie zaznaczę. Wbicie łopaty kwiecień 2016r. Proszę obstawiać kiedy ten chłopak który to budował się tam wprowadził.
Witam, widać, że cały czas jesteś mega zaangażowany w budowę, bardzo dobrze, nie wolno się poddawać, i trzeba pamiętać, że wszystko nas czegoś uczy, a to może zaprocentować pewnością siebie w przyszłości. Mam też dwa pytania jako osoba planująca budowę: 1. Czy materiał na budowę SSO (np. stal, bloczki) kupowałeś sam czy zlecałeś to wykonawcy? 2. Czy przed budową opracowywałeś harmonogram czasowy prac żeby określić finisz? Oczywiście wiadomo jak to się do tej pory potoczyło, ale chodzi o samą teorię, co ile może zająć i np. ile wcześniej szukać ekip od konkretnych robót żeby to wszystko się w miarę zazębiało. Pozdrawiam i powodzenia!
Co do materiałów, najpierw odwiedzasz kilka hurtowni i negocjujesz rabaty. Następnie wybierasz firmę budowlaną, z którą dogadujesz się, że materiał pobierają sami na wz-ki (sprawdzasz na bieżąco co było brane w jakich ilościach i patrzysz ile powinno być wg kosztorysu). W hurtowni podajesz, jaka firma będzie brała na Twój rachunek towar. Od razu można wybrać i zamówić materiał na wykończenie dachu. Jak zaczną kończyć zero, można zamawiać materiał na więźbę. Co do planowania ekip to jak jest konkretny kierownik budowy to powinien wszystko powiedziec, a jak na własną rękę, no to zależy ile wycen robocizny chcesz robić. Każda konkretna wycena powinna zawierać spotkanie na budowie i szczegółowe omówienie, a to zajmuje sporo czasu. Ogólnie można przyjąć, że jeśli są wymurwane otwory okienne i drzwiowe z osadzonymi nadprożami, to można ogarniać cieśle i dekarzy oraz stolarkę. Jest wieniec to umawiać hydraulika i elektryka. Jak wejdzie hydraulik już umawiać tynkarzy na wyceny, itd. Po prostu wszystko z rozsądnym wyprzedzeniem dostosowanym do tempa i postępów na budowie
@mccm1366 dzięki za konkretne porady, ale dopytam jeszcze, czy nie jest tak, że w niektórych sytuacjach lepiej zostawić kupno materiału wykonawcy, gdyż ma on możliwość zakupu materiałów z 8% VATem? Dzięki temu finalnie ceny materiału wychodzą taniej niż przy zakupie na własną rękę z 23% VAT.
Kwiecień 2026... Już nawet nie śmieszy. Setny kanał o budowie i setna absurdalna data. Rookie mistake. Serio, no offense, ale odkleiło się lekko. Po części znam to z własnej budowy. Euforia po rozpoczęciu, mnóstwo pozytywnej energii i spory budżet na początku, ale nie tym budujesz, a kolejnymi ekipami, których NIE ZGRASZ jedną po drugiej. Mój typ? Lato 2027. Ale pomylisz się tylko o rok 😉
E byKipa co oglada kanal... Zawse jakis powod jest zeby nie wejsc na taka budowe. P.s. w srodeczku jakos tak coś bardzo mokro.... I tu jest taki maly myczek film nagrany 27.01 a opublikowany 26.01. czyli filmik nagrany bedzie jutro. Kto tak umie ?
tojtoik 30gr doba okolo jakos xd wiec to niesa koszta w skali miesiaca nawet jakies wielkie ,jedna kawa na orlenie mniej i juz jest toitoi na miesiac xd
Kibelek kosztuje ok 200zl na miesiąc. Nie ma sensu się napinać na każdy dzień, w praktyce przez co najmniej pół roku ciągle będzie na budowie ktoś, kto będzie potrzebował kibelka. To jest koszt, ktiry trzeba ponieść.
Akurat obstawiam, że chciał się śmiać bardziej z siebie, że akurat tak się mu wydarzyło, że znalazł fachowca a taka losowa sytuacja sprawiła że znów go nie ma, niż z tego gościa z potrącił go tir
Ja tam kibicuję, aby wszystko dalej poszło już normalnie. Najważniejsze to dokończyć te szczyty aby można było robić dach, bo potem i tak każda ekipa robi inną robotę.
Czekam na dalszy postęp budowy, sam planuję w tym roku zacząć przygodę z domem, więc śledzę, kibicuję, łapkuję, subskrybuję ;-) POZDRO !
Odnośnie tego potrącenia przez tira to z doświadczenia wiem, że budowlańców cały czas potrąca jakiś tir, mama ląduje w szpitalu i trzeba zapłacić zaliczkę bo dziecko im choruje a leki drogie ;) Choć oczywiście nigdy nic nie wiadomo to ludziom z tej branży pod koniec budowy w żadne słowo nie będziesz wierzyć ;) Odnośnie kredytu na budowę 2% to moim zdaniem to była jedna z lepszych decyzji w Waszym życiu. Wierzę, że będziecie z tej decyzji finalnie zadowoleni, choć łatwo nie będzie. Martwi niska kwota kredytu 600tyś - nie ma szans aby taki dom wybudować za tyle, chyba, że macie drugie tyle własnych oszczędności. Moim zdaniem nie wierzcie w tzw. "mistrzów taniego budowania". Którzy się rozpisują w internecie jak dom wybudowali za pół darmo. Bo później gdy się z nimi pogada to okazuje się, że to kwota bez papierów, mediów, odbiorów, że sami robili z rodziną 70% prac, że wujek ma tartak a do tego nie ma zrobionej łazienki na górze, schodów wejściowych, tarasu, podbitki dachowej i 100 innych prac a materiały budowlane najniższej możliwej jakości. Obecnie nie ma czegoś takiego jak tania budowa. Moja rada jest taka, że jeśli nie macie 600tyś kasy odłożonej to niestety ale oszczędzajcie na wszystkim (czyli na materiałach, zrezygnujcie z pewnych rzeczy typu rolety zewnętrzne, jakieś lepsze drzwi, rekuperacja itp. bo nie dacie rady). Oszczędności muszą być skrajne - jeśli nie planujecie np. urządzeń o większej mocy w sypialniach to do gniazdek elektrycznych można puścić mniejszy przekrój kabla. Jeśli nie ma możliwości dorobić w pracy to najlepiej samemu położyć instalacje elektryczną a elektryka zatrudnić tylko do podłączenia rozdzielnicy i podbicia papierów. Generalnie nie polecam budowy z niskiej jakości materiałów, natomiast przy tak niskim kredycie o ile nie jest odłożone drugie tyle to chyba nie będzie wyjścia. Uważam, że lepiej nie mieć bajerów, zrobić dom trochę gorzej, ale uzyskać odbiór z banku niż się stresować, że bank wypowie kredyt. Ja to z budowy pamiętam tylko tyle, że gdy był stan surowy zamknięty z gotową elewacją to już myślałem, że to "prawie koniec kosztów". A to była z 1/3 tego co ostatecznie poszło na cały dom biorąc pod uwagę ogrodzenie, utwardzenie terenu, zagospodarowanie ogrodu, taras, schody, meble typu szafy (my mamy trochę większy dom to na same szafy z Ikea poszło z 20tyś), kuchnia, lampy, drzwi, później się okazuje że np. aby zrobić odbiór domu trzeba wykonać zbiornik na wodę z rynien czyli też całą instalację do tego zbiornika itp. itd ... człowiek nie jest świadom ile tego wszystkiego jest w domu i ile to kosztuje. Ja tak obstawiam tylko i jest to wróżenie z kryształowej kuli (nie znam dokładnie projektu) że 800tyś pójdzie na stan deweloperski. 300tyś wykończenie wewnątrz i z 200tyś ogród, kostka, ogrodzenie, taras. Oczywiście nie jest mowa o drogich materiałach.
Three Years Later 🧽Witajcie kochani, jak widzicie na budowie wszystko po staremu, wykonawca który miał poprawić ściany szczytowe po ostatnim wykonawcy zaraz wchodzi na budowę, zaraz po nim wchodzi ekipa na konstrukcje dachu a później już z górki, jak wszystko pójdzie dobrze za miesiąc będziemy się wprowadzać. Zapomniałem wam powiedzieć, ostatnio wpadła kolejna transza z banku 150k zł. To prawie pokryje koszt wynajmu toi toia i kontenera na gruz, teraz już wszystko pójdzie dobrze z uśmiechem na twarzy. Wybacz xd
@@AdrianSarnowski doceniam :D
W końcu film dałeś bo ostatnio w niedzielę bieda była nie było co oglądać Pozdrawiam I trzymaj się tam 😊
Kontener było zatrzymać na poczet spłaty długu tego fachmana
Mam pytanie, czy będziesz decydował się na montaż okien w warstwie ocieplenia? Jest drożej ale potem jest duża oszczędność.
Powodzenia byku🇵🇱🫵🇵🇱💪🇵🇱👍
Jestem pod wrażeniem ilu ludzi ogląda Twoje filmy. Szacunek za rozwój kanału 💪Chyba doskonale wpiąłeś się z tematem bo ludzie lubią chyba oglądać cudze tragedie. A na zewnątrz robi się coraz cieplej, tak że zaraz roboty ruszą. U mnie już po wylewkach, tak że jestem kroczek z przodu. Powodzenia 🙂
dzięki! życzę Ci omijania z daleka takich problemów jak u mnie ;)
@ Oby, wolę mniej subów jak takie dramy. To wszystko nauka, wyjdziesz z tego mocniejszy💪
kwiecień 2046 ????
Siema, pozdrawiam 👊💪👍
Współczuję Ci.
Nie chciał bym być w takiej sytuacji.
Ja też dokańczam dom ale kupiłem już w stanie surowym otwartym.
Ale naprawdę współczuję przecież to pewnie tyle nerwów was kosztuje że ..uj
Same problemy.
Kiedy planujesz sprzedać Astrę? :P
jak zabraknie na toy toya ;P
Nie bierz toy toy kup drewnianą toaletę koszt 400-500 zl jednorazowo potem ją puścisz dalej i pomyśl o drenażu domu i działki bo masz mokro pomyśl o tym póki czas bo potem bedzie kłopot.
Lepiej toitoi wygodnie i nie trzeba się w głównie bawić a tak przyjadą postawią i zabiorą .
A ile czasu potrzeba żeby samemu wybudować dom w pojedynkę? Wszystko robisz samemu? Oprócz dachu, wstawienia okien, zrobienia wylewek na gotowo, tynków. Sufitów podwieszanych i mebli kuchennych. Fundamenty byly kopane ręcznie zaznaczę. Wbicie łopaty kwiecień 2016r. Proszę obstawiać kiedy ten chłopak który to budował się tam wprowadził.
Nagrasz film o tym jak wyglądają te transze kredytów oraz kiedy zaczyna się spłacanie rat?
Juz nagralem! Jest dedykowany film na ten temat na moim kanale
Witam, widać, że cały czas jesteś mega zaangażowany w budowę, bardzo dobrze, nie wolno się poddawać, i trzeba pamiętać, że wszystko nas czegoś uczy, a to może zaprocentować pewnością siebie w przyszłości. Mam też dwa pytania jako osoba planująca budowę:
1. Czy materiał na budowę SSO (np. stal, bloczki) kupowałeś sam czy zlecałeś to wykonawcy?
2. Czy przed budową opracowywałeś harmonogram czasowy prac żeby określić finisz? Oczywiście wiadomo jak to się do tej pory potoczyło, ale chodzi o samą teorię, co ile może zająć i np. ile wcześniej szukać ekip od konkretnych robót żeby to wszystko się w miarę zazębiało.
Pozdrawiam i powodzenia!
Co do materiałów, najpierw odwiedzasz kilka hurtowni i negocjujesz rabaty. Następnie wybierasz firmę budowlaną, z którą dogadujesz się, że materiał pobierają sami na wz-ki (sprawdzasz na bieżąco co było brane w jakich ilościach i patrzysz ile powinno być wg kosztorysu). W hurtowni podajesz, jaka firma będzie brała na Twój rachunek towar. Od razu można wybrać i zamówić materiał na wykończenie dachu. Jak zaczną kończyć zero, można zamawiać materiał na więźbę.
Co do planowania ekip to jak jest konkretny kierownik budowy to powinien wszystko powiedziec, a jak na własną rękę, no to zależy ile wycen robocizny chcesz robić. Każda konkretna wycena powinna zawierać spotkanie na budowie i szczegółowe omówienie, a to zajmuje sporo czasu. Ogólnie można przyjąć, że jeśli są wymurwane otwory okienne i drzwiowe z osadzonymi nadprożami, to można ogarniać cieśle i dekarzy oraz stolarkę. Jest wieniec to umawiać hydraulika i elektryka. Jak wejdzie hydraulik już umawiać tynkarzy na wyceny, itd. Po prostu wszystko z rozsądnym wyprzedzeniem dostosowanym do tempa i postępów na budowie
@mccm1366 dzięki za konkretne porady, ale dopytam jeszcze, czy nie jest tak, że w niektórych sytuacjach lepiej zostawić kupno materiału wykonawcy, gdyż ma on możliwość zakupu materiałów z 8% VATem? Dzięki temu finalnie ceny materiału wychodzą taniej niż przy zakupie na własną rękę z 23% VAT.
Dobra...dosyć pierdolololo jedziemy z koksem ;)
Kwiecień 2026... Już nawet nie śmieszy. Setny kanał o budowie i setna absurdalna data. Rookie mistake. Serio, no offense, ale odkleiło się lekko. Po części znam to z własnej budowy. Euforia po rozpoczęciu, mnóstwo pozytywnej energii i spory budżet na początku, ale nie tym budujesz, a kolejnymi ekipami, których NIE ZGRASZ jedną po drugiej. Mój typ? Lato 2027. Ale pomylisz się tylko o rok 😉
Swoją drogą ten kanał pseudo budowlany nie ma nic sensu z tematem … kanał o niczym
@kc42033 w sumie to kanał o postępach (a raczej ich braku) budowy. Lubię, bo rozrywkowy, a chyba o to w internetach chodzi
Dlatego ja buduję jedną ekipą od fundamentu do dachu.
zobaczymy kto z nas będzie bliżej prawdy ;)
@@PełnaAmatorka ok, ale nie wprowadzaj się na wylewki bez ogrzewania, bo to się nie liczy 😆
E byKipa co oglada kanal... Zawse jakis powod jest zeby nie wejsc na taka budowe. P.s. w srodeczku jakos tak coś bardzo mokro.... I tu jest taki maly myczek film nagrany 27.01 a opublikowany 26.01. czyli filmik nagrany bedzie jutro. Kto tak umie ?
tojtoik 30gr doba okolo jakos xd wiec to niesa koszta w skali miesiaca nawet jakies wielkie ,jedna kawa na orlenie mniej i juz jest toitoi na miesiac xd
U nas 200 zł za msc 😝
Kibelek kosztuje ok 200zl na miesiąc. Nie ma sensu się napinać na każdy dzień, w praktyce przez co najmniej pół roku ciągle będzie na budowie ktoś, kto będzie potrzebował kibelka. To jest koszt, ktiry trzeba ponieść.
Czwarty !
Tylko Pan Rafal Trzaskowski 🇩🇪👍
fachowca potrącił tir - twoja reakcja słabo ..
Akurat obstawiam, że chciał się śmiać bardziej z siebie, że akurat tak się mu wydarzyło, że znalazł fachowca a taka losowa sytuacja sprawiła że znów go nie ma, niż z tego gościa z potrącił go tir
Ja tam kibicuję, aby wszystko dalej poszło już normalnie. Najważniejsze to dokończyć te szczyty aby można było robić dach, bo potem i tak każda ekipa robi inną robotę.