Jestem z Torunia, kupiłem nowego Ogara z silnikiem Jawy od pracownika Rometu, on go dostał jakoś w rozliczeniu za pracę. Ten Ogar to z końcówki produkcji w kolorze niebieski metallic. Potem pojawił się Chart, piękny motorower, szczyt marzeń :)
Wizualnie ładny ale praca silnika i wydech nie za bardzo. Mialem zwykłego Rometa - Sport ( niebieski) Zbierałem złom, makulaturę, szmaty butelki . Jak nazbierałem połowę na romecika to tara z dziatkami resztę dołożyli. Romet gdy go mi tata kupował kosztować 7300 zł. A komary były po 6900. Jaki bylem szczesliwy :) drugi motorower na mojej ulicy . Ale był szpan..... jeszcze jak kończyłem podstawówkę w 1976 roku wyrobiłem kartę motowerową . Piękne czasy :). Moj tata miał Junaka prawdziwego Junaka a nie co te gówna chinskie . Inne było życie, radość czy to roweru czy jazdy autokarem na kolonie. Teraz dzieci i mlodziesz nue musi się starać by coś uciulać . Tylko tata daj mi się należy. Ale szanuję mlodych chłopaków za pasję. Idzie w tym kierunku może z czasem stworzycie swoj wlasny motorower czy motocykl. Tego wam życzę, w dobie dużych mozliwosci :).
Piękne Charty, ogólnie ciekawy sprzęt, Szacun dla właściciela widać że prawdziwy pasjonat.Kto grzebie w tych sprzętach wie ile to kosztuje pracy itp. Pozdrawiam Panowie.
Mialem Charta. Wyjeździlem sie nim. Pamiętna wycieczka do Lublina( w sumie ponad 150 km) . Gaźnik rosyjski K60B. Lepiej chodził. Trzeba bylo miec zapasowy moduł. Przesiadlem sie na mz etz 125. To jak byś z syrenki na mercedesa sie przesiadł. Mimo to bardzo dobrze wspominam charta, duzo sie mauczylem zdobylem doswiadczenia na wiekszy motocykl. Pozdrawiam
Chart był fajny. Dopracowany. Po nim było widać, że Romet miał potencjał i kolejny model mógł być tylko lepszy. Niestety Polacy zjabali wszystko jak zwykle😊
Nic nie zjebali, tylko chart miał pecha, że trafił na końcówkę lat 80 i przemiany ustrojowe. Gospodarka komunistyczna, sterowana centralnie nie miała szans z kapitalizmem. Nikt by tego charta, za te pieniądze by nie kupił, mając do wyboru motorowery japońskie.
Fajne te Charty i fajna rodzinka właścicieli😀 Ciekawe jak by taki jeździł w wersji z silnikiem Zundapp, produkowanym w Hiszpanii na licencji. "Dantom" bywał z takimi silnikami. To charakterystyczne "miauczenie" przekładni zębatej w Charcie, to niezapomniany dźwięk mojej młodości - dźwięk całkowitej wolności Nawet nie wiedziałem o tym, że istniały wersje z blaszanymi błotnikami. Te plastikowe w moim, zawsze mnie wkurzały.
Stare graty tyle że wyremontowane stary Simson wyciągnięty ze szopy i ponownie uruchomiony miażdży te hardy osiągami a jest praktycznie bez awaryjny miałem s 51 4 lata silniki AM6 przy nim to lumpy częściej się psuły, dodam do tego że ja swojego Simsona katowałem na każdej prostej powiem krótko Polacy nic nie potrafią dobrego wyprodukować WSK tak samo lump na złom się nadaje krzywe wały tandetne kartery szmelc jednym słowem niema czym się podniecać.
ROMET 210 MA DWIE PRZEWAGI NAD SIMSONEM ladniejszy Romet 21O od Simsona Simson prawie nie zmieniony od lat 70dziesiatych.Po drugie Romet 210 kazdy w standatdzie to electronik nie zawodny. ROMET 210 JEST LEPSZY OD ROMETA T1 POMIMO POROWNYWALNEJ MOCY ROMET T1 2,5KM ROMET 21O 2,8KM TYLKO W 210 DZIESIATCE AMORTYZATORY HYDRAULICZNE I WALKI W SKRZYNI BIEGOW NA LOZYSKACH
@@tramwajarz12 te zaplony w Rometach 210 i stellach dzialay i dzialaja doskonale. A w Rometach Komarach Ogarach to nawet jak producent Zrobil Komara eksportowego to zastosowal inny uklad zaplonowy importowany wiec najbardziej awaryjna zecza psujaca sie byly te zaplony machaniczne.W zwyklej nowej Motorynce Pony ze sklepu odrazu po wlaczeniu swiatel przerywala a Stella to inna bajka bezawaryjna
Electronic to electronic jak wziasc by jrzdzic wspluczesnie np Delte rmr 24 na elektronicznym zaplonie to jezdzila by wspluczesnie bezawaryjnie a np Ogara 205 na mechanicznym to juz roznie.stad taka moda w WSK i podobnych wymieniaja zaplony wlasnie na elektroniczne i poznaja te silniki na nowo jakie sa nie zawodne
@@tramwajarz12 Tylko dobre W Jawie 50 platynki np. sa doskonale caly uklad bezawaryjny.O platynki trzeba dbac zeby byly orginalne lub markowe nasaczac ten filc zeby sie krzywka w magnecie nie zluzyla i sam przerywacz ,czasem ustawiac przerwe kondenstor dobry to dziala.a Electronic jest niemal bezopslugowy
@@tramwajarz12 Rometow 210 duzo nie bylo ale te co byly jezdzily bezawarynie dopuki wlascicele nie przesiedli sie do samochodow i odstawial Romety 210 w stanie dalszego uzytkowania, A motorowery na mechsnicznych ukladach, a to kolek sie poluzowal a to kondenator a to cos z cewka jednak regulowali oczywiscie niektorzy przez nie umiejetne ustawianie zaplonu dobrowadzali taki uklad do przedwczesnego zluzycia
Bywalo i tak ze przez uklad rozregulowany mechaniczny zganiali na caly motorower ze ,,zly"a pozostale 99procent motoroweru bylo poprawne a opinia szla na caly motorower
Jestem z Torunia, kupiłem nowego Ogara z silnikiem Jawy od pracownika Rometu, on go dostał jakoś w rozliczeniu za pracę. Ten Ogar to z końcówki produkcji w kolorze niebieski metallic. Potem pojawił się Chart, piękny motorower, szczyt marzeń :)
Wizualnie ładny ale praca silnika i wydech nie za bardzo. Mialem zwykłego Rometa - Sport ( niebieski) Zbierałem złom, makulaturę, szmaty butelki . Jak nazbierałem połowę na romecika to tara z dziatkami resztę dołożyli. Romet gdy go mi tata kupował kosztować 7300 zł. A komary były po 6900. Jaki bylem szczesliwy :) drugi motorower na mojej ulicy . Ale był szpan..... jeszcze jak kończyłem podstawówkę w 1976 roku wyrobiłem kartę motowerową . Piękne czasy :). Moj tata miał Junaka prawdziwego Junaka a nie co te gówna chinskie . Inne było życie, radość czy to roweru czy jazdy autokarem na kolonie. Teraz dzieci i mlodziesz nue musi się starać by coś uciulać . Tylko tata daj mi się należy. Ale szanuję mlodych chłopaków za pasję. Idzie w tym kierunku może z czasem stworzycie swoj wlasny motorower czy motocykl. Tego wam życzę, w dobie dużych mozliwosci :).
Pamiętam jak wychodziły i jak bardzo chciałem mieć takiego nowego
Piękne Charty, ogólnie ciekawy sprzęt, Szacun dla właściciela widać że prawdziwy pasjonat.Kto grzebie w tych sprzętach wie ile to kosztuje pracy itp.
Pozdrawiam Panowie.
Dawno nie zaglądałem na Twój kanał, widać od razu, że się rozwijasz. Naprawdę przyjemnie się ogląda twoje relacje. Pozdr.
Mialem Charta. Wyjeździlem sie nim. Pamiętna wycieczka do Lublina( w sumie ponad 150 km) . Gaźnik rosyjski K60B. Lepiej chodził. Trzeba bylo miec zapasowy moduł. Przesiadlem sie na mz etz 125. To jak byś z syrenki na mercedesa sie przesiadł. Mimo to bardzo dobrze wspominam charta, duzo sie mauczylem zdobylem doswiadczenia na wiekszy motocykl. Pozdrawiam
Chart był fajny. Dopracowany. Po nim było widać, że Romet miał potencjał i kolejny model mógł być tylko lepszy. Niestety Polacy zjabali wszystko jak zwykle😊
Nic nie zjebali, tylko chart miał pecha, że trafił na końcówkę lat 80 i przemiany ustrojowe. Gospodarka komunistyczna, sterowana centralnie nie miała szans z kapitalizmem. Nikt by tego charta, za te pieniądze by nie kupił, mając do wyboru motorowery japońskie.
@@TheGitararullez Polacy?
@@robertgajewy2204 a kto
fajny charcik. Chciałem kiedyś mieć jednego 🥦 marzenie dzieciństwa
Charty to takie polskie simsony. Przygodę z motorowerami i motorami zaczął z rometem chartem świetny na początek
Moje okolice Pozdrawiam , motocykla wsk ;)
Super Charty 👍świetnie odrestaurowane 🏍👋🙂
11:05 haha ty chyba MZ 250 nie widział tam to sie dzieje magia dopiero XD
Dzięki że to nagrałeś
Skinder byłeś na Podkarpaciu bo motorki z moich okolic Kolbuszowa i Mielec
oj chciał bym mieć takiego charcika 😍
Jestem✌️ idealnie do porannej kawy 🎉
Fajne te Charty i fajna rodzinka właścicieli😀
Ciekawe jak by taki jeździł w wersji z silnikiem Zundapp, produkowanym w Hiszpanii na licencji. "Dantom" bywał z takimi silnikami.
To charakterystyczne "miauczenie" przekładni zębatej w Charcie, to niezapomniany dźwięk mojej młodości - dźwięk całkowitej wolności
Nawet nie wiedziałem o tym, że istniały wersje z blaszanymi błotnikami. Te plastikowe w moim, zawsze mnie wkurzały.
Skinder zrób proszę film na temat różnic między silnikiem 059 a 060 w WSK 175. I który lepszy, pozdro
tez bym widział taki film
Jest już dużo filmików o tym, wystarczy dobrze poszukać
Silnik z motorydwanu.... Święty gral chartowców xd garażuje charta 210, szukałem kiedyś gorączkowo tego silnika, po paru latach dałem sobie spokój 😅
@deecuu3023 szacun Pawełek, fajnie sie słucha😉
Chart. Podobno Polski simson, ale e porównaniu do Simsona 100 lat za murzynami 😅
Akurat chart z simsonem to ma wspólne chyba tylko pojemność i umiejscowienie stacyjki heh ;)
Powiem tak simson to simson a chart to chart. Podobieństwo jest porównać tez można.
Ja z okolic pozdrawiam
O moje okolice. Tez bym takiego charcika kupil
Też mam charta . Stracił iskre , wymieniłem zapłon teraz ma iskre ale dalej nie odpala..
Stare graty tyle że wyremontowane stary Simson wyciągnięty ze szopy i ponownie uruchomiony miażdży te hardy osiągami a jest praktycznie bez awaryjny miałem s 51 4 lata silniki AM6 przy nim to lumpy częściej się psuły, dodam do tego że ja swojego Simsona katowałem na każdej prostej powiem krótko Polacy nic nie potrafią dobrego wyprodukować WSK tak samo lump na złom się nadaje krzywe wały tandetne kartery szmelc jednym słowem niema czym się podniecać.
jak zdjąć siedzenie?
Wizualnie były ok alensilnik słaby i 3 biegi tylko
Moc nie najgorsza 2,8km Komar 1,4km dwa razy tyle Romet Ogar 205 1,7km Romet Ogar 200 1,4 kw
Promo`SM
😢
Hart to nie moja bajka wole Simson
Ortografia chyba też
Simzłom
ROMET 210 MA DWIE PRZEWAGI NAD SIMSONEM ladniejszy Romet 21O od Simsona Simson prawie nie zmieniony od lat 70dziesiatych.Po drugie Romet 210 kazdy w standatdzie to electronik nie zawodny. ROMET 210 JEST LEPSZY OD ROMETA T1 POMIMO POROWNYWALNEJ MOCY ROMET T1 2,5KM ROMET 21O 2,8KM TYLKO W 210 DZIESIATCE AMORTYZATORY HYDRAULICZNE I WALKI W SKRZYNI BIEGOW NA LOZYSKACH
@@tramwajarz12 te zaplony w Rometach 210 i stellach dzialay i dzialaja doskonale. A w Rometach Komarach Ogarach to nawet jak producent Zrobil Komara eksportowego to zastosowal inny uklad zaplonowy importowany wiec najbardziej awaryjna zecza psujaca sie byly te zaplony machaniczne.W zwyklej nowej Motorynce Pony ze sklepu odrazu po wlaczeniu swiatel przerywala a Stella to inna bajka bezawaryjna
Electronic to electronic jak wziasc by jrzdzic wspluczesnie np Delte rmr 24 na elektronicznym zaplonie to jezdzila by wspluczesnie bezawaryjnie a np Ogara 205 na mechanicznym to juz roznie.stad taka moda w WSK i podobnych wymieniaja zaplony wlasnie na elektroniczne i poznaja te silniki na nowo jakie sa nie zawodne
@@tramwajarz12 Tylko dobre W Jawie 50 platynki np. sa doskonale caly uklad bezawaryjny.O platynki trzeba dbac zeby byly orginalne lub markowe nasaczac ten filc zeby sie krzywka w magnecie nie zluzyla i sam przerywacz ,czasem ustawiac przerwe kondenstor dobry to dziala.a Electronic jest niemal bezopslugowy
@@tramwajarz12 Rometow 210 duzo nie bylo ale te co byly jezdzily bezawarynie dopuki wlascicele nie przesiedli sie do samochodow i odstawial Romety 210 w stanie dalszego uzytkowania, A motorowery na mechsnicznych ukladach, a to kolek sie poluzowal a to kondenator a to cos z cewka jednak regulowali oczywiscie niektorzy przez nie umiejetne ustawianie zaplonu dobrowadzali taki uklad do przedwczesnego zluzycia
Bywalo i tak ze przez uklad rozregulowany mechaniczny zganiali na caly motorower ze ,,zly"a pozostale 99procent motoroweru bylo poprawne a opinia szla na caly motorower
70 CC jest mocniejszy.
Dajesz gazu i czujesz jak to ciągnie.
Tak powinna chodzić 50 cc.
Szprychy pasują od wsi są mocniejsze
CHART PIĘKNY ALE TO BUBEL NIE NADAJĄCY SIĘ DO JAZDY