Życie po życiu - polski lektor - Life after life PL
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 10 พ.ค. 2012
- Co się dzieje, gdy umieramy?
Zapraszam również do zajrzenia do działu "Życie po śmierci" na stronie Radia Paranormalium: paranormalium.pl/42,kategoria,... aa także do przesłuchania audycji w archiwum, między innymi "Rozmów poza ciałem" gdzie kilka odcinków zahacza o tematykę NDE: paranormalium.pl/index.php?akc... oraz tego odcinka "Z kart historii" www.paranormalium.pl/866,sluchaj - วิทยาศาสตร์และเทคโนโลยี
![FENOMEN ZACHOWANIA CIAŁA PO ŚMIERCI - BERNARDETTA SOUBIROUS Z LOURDES [HD]](/img/n.gif)
Zapewniam na milion procent,że Ci ludzie nie kłamią.Sama bowiem przeżyłam śmierć kliniczną.Miałam krwotok wewnętrzy.Moje serce stanęło.Ordynator powiedział mi,że to były sekundowe sprawy.Każdy przypadek jest inny.Jedno je wiąże.Uczucie miłości nie do opisania i żal,że trzeba wracać
Po ukończeniu 1 klasy szkoły podstawowej, w wakacje miałam wypadek , sąsiad parę lat starszy ode mnie rzucił (zakrzywionym prętem w kształcie litery P, grubości średniego śrubokręta, który na końcówce był spłaszczony jak śrubokręt) w budkę drewnianą, taką w której robotnicy zamykali swoje narzędzia do pracy (łopaty itp) ,na tej budce była narysowana tarcza strzelnica, ale na tej budce ja byłam - nie pamiętam jak tam weszłam i po co. Tak więc jak ten sąsiad rzucił to ten pręt wbił się we mnie, 2cm od serca. Wyciągnęłam sobie sama ten pręt jeszcze na tej budce i zaczęła wyciekac ze mnie krew. Słaba ledwo z pomocą brata ściągnęli mnie z niej. Najpierw chcieli obyć mnie z krwi w pobliskiej fontannie, ale woda była brudna i chyba to ( albo KTOŚ ) ich powstrzymał, potem zaniesli mnie do domu od tej fontanny przez podwórze, do mieszkania na 1szym piętrze, od zejścia z budki traciłam co trochę przytomność, tak jak i w domu, zanim przyjechała po mnie karetka pogotowia (to było dawno temu , lata 60 te) . Gdy wsadzili mnie do karetki ruszyli na sygnale do szpitala. Musiałam stracić znów przytomność , odzyskałam na moment jak ktoś mnie wnosił na rękach do szpitala, ostatni ( a raczej przedostatni raz) odzyskałam świadomość w windzie szpitalnej. Potem była ciemność. I obudziłam się będąc w izolatce przy której była dyżurka lekarska. Obudziłam się i zobaczyłam pielęgniarkę, która coś tam robiła, powiedziałam cichutko do niej, że jestem głodna. Pielęgniarka zawołała lekarzy mówiąc :" wybudzila się" ,lekarze najpierw mnie zbadali i powiedzieli, że mogę coś zjeść - oczywiście że to musiała być zupka mleczna (😭) , a ja myślałam, że schabowego mi dadzą 😉. Leżałam miesiąc w szpitalu ponieważ dostałam zapalenia płuc, woda mi się tam pojawiła. Przez ten wypadek musiałam pauzować z w-fu , na początek przez rok. Ten wypadek mam do dziś dolegliwości. Ale najważniejsze jest to, że "dręczylo " mnie dziwne wspomnienie : widzę się jakby z góry - siedzę z boku kolan mężczyzny w białej szacie- długiej do stóp, jestem jakby pół leżąca na tych kolanach i wstaję z nakazu tej postaci, której twarzy nie widzę, muszę odejść i robię to z wielką niechęcią (tak to czuję ) , odchodzę jakby w ciemność .... i potem jak sądzę było to moje przebudzenie się w szpitalnej izolatce. Teraz jestem przekonana, że to było moje spotkanie z Jezusem po raz pierwszy ale po tamtej stronie. Drugi raz wierzę, że Jezus mnie ( ok.11 latkę) uratował od utonięcia w Bałtyku. Poszłam pływać w morzu sama( siostra wraz ze szwagrem pozostali na plaży ) nie zdając sobie sprawę z tego, że płynąc w głąb morza nieduże fale oddalają mnie od brzegu. Od kiedy nauczyłam się pływać -uwielbiałam to robić. Wokół mnie nie było nikogo, nagle od mojej prawej strony "pojawił się " mężczyzna o kolorze skóry ciemnooliwkowej, włosy ciemne , od wody były skręcone w delikatne loki, zdziwiona przypatrywalam mu się przez jakiś czas, zwróciłam uwagę, że ma rzadką niedużą brodę , a przez Jego delikatny uśmiech do mnie widać było zęby, które teraz kojarzą mi się tymi na wizerunku JEZUSA CHRYSTUSA z chusty, na którą patrząc pod odpowiednim kątem widać jak usta JCH się rozchylaja i widać zęby jakby. ... " starte "(?? ) , jeśli się nie mylę to jest chusta z ...Manopello, o ile nie przekrecilam nazwy.
Gdy tak przez jakąś dłuższą chwilę przypatrywalam się "Temu" mężczyźnie - On patrzył się na mnie z delikatnym uśmiechem i nic nie mówił, i tak na przeciw siebie unosilismy się w morzu jakaś chwilę, gdy pomyślałam sobie a może mnie utopić w morzu, przyszło mi też wtedy do głowy , że tu zaraz jest spad pionowy ziemi w morzu i mogę utonąc - zrobiłam szybki obrót w tył i PRZERAZIŁAM SIĘ ! Zobaczyłam jak daleko jestem od brzegu, wokół mnie nikogo nie ma, tylko blisko brzegu ludzie są w wodzie. Płynęłam szybko ile miałam sił w rękach i nogach, ale Mężczyzna, który mi zagrodził dalsze płyniecie nie płynął ze mną, w ogóle Go już nie widziałam, a co dziwne : gdyby płynął od kogoś z brzegu to inni ludzie pewnie by na nas czekali, jakaś mała "sensacja " , dziewczynka wypłynęła w morze i " gościu " poszedł ją ratować. .. tak ? A tu nic takiego , płynąc do brzegu dwa razy próbowałam palcami stóp szukać dna, ale zaraz cała się zanurzalam się w morzu, dopiero po tym jak upłynęłam spory kawałek spróbowałam ponownie i ledwo unosząc brodę bad wodą dotknęłam palcami stóp piasek w wodzie. Gdy wyszłam z morza to padam na plaży jak to w filmach pokazują o rozbitkach. I poczułam się strasznie rozczarowana i przestraszona, że nikt dosłownie nie miał pojęcia, że ja byłam tak daleko w morzu i że mogłam się utopić i pewnie by mnie nie znaleźli :(
Gdy wróciłam na koc dostałam bure od siostry " gdzie ty chodzisz?!"
Wiem, że Jezus Chrystus czuwa nade mną. Bo to nie tylko te wypadki mnie spotkały , gdzie mogłam stracić życie. ..ale plan Boży musi się wypełnić w każdym z nas. Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus! ❤🙏
@@weronikaorenczak102 PIĘKNE.DZIĘKI.SZKODA,ŻE TAK DUŻO SOBIE Z TYCH ZJAWISK KPI.LUDZIE SĄ TACY UBODZY W DUCHOWOŚCI.MÓJ MĄŻ W TYM MIESIĄCU DOSŁOWNIE UMIERAŁ.PODOEJRZEWANO SEPSĘ.ZACZĄŁ SIĘ MODLIĆ,PROSZĄC BOGA O PRZEŻYCIE.POWIEDZIAŁ MI, ŻE JAK SKOŃCZYŁ,TO PRZEZ NIEGO PRZESZŁA TAKA MIŁA ENERGIA.MYŚMY Z KOLEŻANKAMI TEŻ SIĘ MODLIŁYŚMY.JA CHODZIŁAM NA CHORYCH KOLANACH PO PODŁODZE.MÓJ MĄŻ,CUDOWNY CZŁOWIEK,DOSTAŁ OD JEZUSA BOGA DRUGIE ŻYCIE.BOGU NIECH BĘDĄ DZIĘKI.AMEN. POZDRAWIAM SERDECZNIE
@@robertczapski849 BÓG JEST.I JEST WSZECHSWIAT I NASZ UKŁAD SŁONECZNY...😇😇😇
Tak bym chciała żeby to była prawda i zobaczyć moich rodziców,bliskie osoby....oddałbym zaraz, teraz swoje życie za to...
@@RedmiNote-ho2si oni wszyscy sa przy tobie. Bog istnieje i syn Bozy. Wiem to Na miliony procent. Z reka Na sercu On jest i Kocha nas. Spotkamy sie wszyscy kiedys. Kazdy ma swoj czas 🙏🏻🙏🏻🙏🏻szczesc Boze wszystkim 🕊️ 🙏🏻 ♥️
Piękne historie i wiarygodne na miliony procent
To że nasze życie nie kończy sie nigdy tylko żyjemy w innym wymiarze jest prawdą Przekonałam sie o tym kiedy doświadczyłam spotkania z moim zmarłym synem ❤️❤️❤️
Po śmierci ciała możemy wrócić do Niebios, chociaż nie zawsze wiemy jak to zrobić. 🌼🌺☀️
th-cam.com/video/TUC_ocEFf7E/w-d-xo.html
Mój kolega doświadczył śmierci klinicznej , potem opowiadał wiele rzeczy o których nie mógł wiedzieć wcześniej , np ostrzegł lekarza , że ma narośl na nerce i żeby szybko poddał się operacji , uratował mu tym życie , teraz są przyjaciółmi .
th-cam.com/video/TUC_ocEFf7E/w-d-xo.html
Kiedyś nie zdziwiło mnie , to , że ludzie nie rozumieją, lub nie chcą wierzyć w życie po życiu. Natomiast dziś , dziwię się , że wciąż odrzucają ( nie wszyscy ) myśl o życiu wiecznym naszej świadomości. Naszej duszy, naszego ,,ja". Jesteśmy częścią czegoś Boskiego, częścią wszechświata, energią niekończącego się istnienia. Czegoś, czego jeszcze nie pojmujemy . Życia na wyższych poziomach poza ciałem fizycznym , i życiem fizycznym tu na ziemi. Mamy swoje religie , w które wierzymy , że żyjemy wiecznie , ale , i tak ciężko nam uwierzyć w naszą nieśmiertelność. Jest mnóstwo udokumentowanych przypadków śmierci klinicznej , po których pacjenci z różnych stron świata mówią o tym samym . Hipnozy z nad świadomości , gdzie ludzie pamiętają co się z nimi działo po śmierci ( to przykłady osób ,u których przypadkowo podczas hipnozy odkryto doświadczenia reinkarnacji ) i co ciekawe, są niemal identyczne , jak opowieści przypadków śmierci klinicznych ( polecam książkę dr. Michael Newton ,, Wędrówka dusz " ) . Myślę, że jesteśmy tu w jednym celu na ziemi, by zgłębiać swoją duchowość , ewoluować jako dusza i szerzyć miłość, o czym zapomnieliśmy ,a co jest najważniejsze w naszej egzystencji. Musi być coś więcej po śmierci , bo inaczej nasze krótkie życie w ciele fizycznym, nie miałoby żadnego sensu istnienia ...
To jest tylko moje zdanie
Pozdrawiam
Byłam wtedy nastolatką. Wracałam z praktyk zarodowych tramwajem z koleżankami. Nagle straciłam przytomność. Znalazłam się w miejscu którego nie umiem opisać. Było pięknie, błogo, bezpiecznie. Obudziłam się na siedzeniu, panika, ktoś mnie podnosił. Pamiętam tylko jak bardzo byłam zła że mnie obudzono.Moj tata po śmierci przyszedł nad ranem i przywitał się. Słyszałam jego głos. Gdy moja mama byla bardzo chora miałam dziwny sen. Jakas siła porwała mnie i trzymała na suficie kościoła. Byłam przerażona. Mamę wtedy uratowano w szpitalu ja ją zawiozłam. I jeszcze śnił mi się brat po śmierci. Wiedzialam ze nie żyje, nie bałam się, bardzo się ucieszyłam. Zapytałam go jak mu tam jest. Odpowiedział mi smutno że dobrze. Tak jakby nie chciał mnie martwić. Miał zapaść po wypiciu wódki. Był wcześniej na detoksie. Nie potrafił przestać pić. Tak więc ja wierzę że się po śmierci spotkamy i że spotkam Pana Jezusa. Trzeba być dobrym. Trzeba pomimo wszystko być dobrym człowiekiem.
Dzisiaj to oglądam
th-cam.com/video/TUC_ocEFf7E/w-d-xo.html
Potwierdzam. Doświadczyłam. To było cudowne. Nie chce się wracać na Ziemię. Jest we mnie olbrzymia tęsknota do tego miejsca każdego dnia. To jest jak magnes w klatce piersiowej. Nie da się opisać. Wiem, ze tam wrócę, zapewnił mnie o tym głos, kiedy byłam w tej cudownej przestrzeni, patrząc na wspaniały ogród. To było 3 lata temu, leżałam na OiOMie.
th-cam.com/video/TUC_ocEFf7E/w-d-xo.html
Witam współpracuje z fundacją nautilus zbieramy takie relacje czy zechciałabys o tym opowiedziec aby podzielić sięs woją historią ?
Jeśli to komuś pomoże to bardzo proszę ❤
Jednak najważniejsza jest Miłość jaką damy . Bardzo mądry przekaz .
Miłość zaprowadzi ciebie prosto do Niebios.
Nasz Ojciec tam czeka na nas. 💖💜💙
Piękny film ,który pozwolił mi zrozumieć istotę śmierci.Kilka dni temu odeszła moja mama.Teraz wiem,że śmierć jest tylko "stacją,kolejowym dworcem dokąd się przychodzi,aby wyjechać do innego życia".Moja mama żyje wiecznie-tylko gdzieś indziej...
th-cam.com/video/TUC_ocEFf7E/w-d-xo.html
Aby mój Roman...był szczęśliwy po tamtej stronie...a że ja tęsknię to trudno...muszę wytrzymać do czasu kiedy się spotkamy
th-cam.com/video/TUC_ocEFf7E/w-d-xo.html
Trzymaj się kochana❤
Ja 1 maja tego roku, straciłam ukochanego,tj.23 dni temu. Bardzo za Nim tęsknię i wierzę, że się kiedyś z Nim spotkam, na tamtym drugim brzegu.
Wierzę że ktoś nie zadał by sobie tyle trudu stwarzając wszechświat jedynie po to byśmy mogli pożyć kilka lat a potem nic pustka,Pio mówił że po śmierci dopiero zaczyna się prawdziwe życie są pełniejsze kolory ,dźwięki jakich na ziemi nie doświadczymy i możemy oglądać chwałę BOGA. Każdy w nas ma w sobie iskrę Stwórcy ,życie po śmierci ciała to inny stan świadomości doskonalszy .
W 2011 roku miałem ablacje serca. Wszystko szło ok do czasu przepalenia miejsca dodatkowego przewodzenia. Aparatura ekg, którą byłem przyłączony nagle zaczęła piszczeć jednostajnym dzwiękiem. W tym momencie poczułem się lekko, ale tak lekko jak nigdy dotąd. Unosiłem się powoli i pamiętam że pierwszą fascynacją było to że nie muszę oddychać. To było fantastyczne uczucie, byłem taki wyzwolony. Widziałem ( z perspektywy jakby obok mnie) jak lekarz zaczyna reanimacje i twierdzi " Cholera, tracimy go". Przyglądałem się ze zdziwieniem jak podjeżdża aparatura do elektro wstrząsów. Pierwszy strzał - nic, drugi strzał - rytm zaczął wracać. Nagle poczułem jakby coś mnie wciągnęło do ciała. Poczułem straszliwy ciężar i irytacje że znów muszę pamiętać o oddychaniu.
Jedni uwierzą w moje słowa a inni nie. Mam to gdzieś. Ważne ze ja wiem co mnie czeka po śmierci i od tamtej pory patrzę na śmierć inaczej. Drugi przypadek to jak w 2022 zmarł mój tato. Zanim zadzwoniła mama z tą wiadomością poczułem obecność taty, który powiedział żebym zajął się wszystkim i nie martwił się o niego. Że będzie czekał jak przyjdzie czas na mnie. Mama bardzo się zdziwiła że to ja pierwszy stwierdziłem ze tata nie żyje. Obecność taty czułem jeszcze przez trzy dni od śmierci, później odszedł.
przeżyłam śmierć kliniczną, po kilku latach poznałam profesora teologii, miałam 27 lat, nie słyszałam o książce "życie po życiu", jemu jedynemu opowiedziałam swoją historię, coś niesamowitego... w końcu ktoś mnie rozumie...
th-cam.com/video/TUC_ocEFf7E/w-d-xo.html
Witam współpracuje z fundacją nautilus zbieramy takie relacje czy zechciałabys o tym opowiedziec aby podzielić sięs woją historią ?
ludzi którzy to przeżyli nie obchodzi co o tym myślą naukowcy kościół i wszyscy ludzie którzy to negują.
wyłączyć?
Moje dzieciństwo - ten film mieliśmy na kasecie wideo. Ale dużo głębiej się zainteresowałem dokumentem kilka lat temu. Nie żałuję, bo jest bardzo dobry. Opowiada o tym, jak miłość jest w stanie przezwyciężyć największe przeszkody i że nawet śmierć nie może rozdzielić ludzi, a ewentualnie brak miłości.
th-cam.com/video/TUC_ocEFf7E/w-d-xo.html
Niewazne, czy mi uwierzycie lub nie. Tego dnia bardzo sie zle czulam i .... Cos sie stalo Zobaczylam swoje cialo na lozku a ja unosilam sie wysoko. To co czlowiek odczuwa po drugie stronie zycia, jest amazing. Wielka milosc nie taka ludzka, inna jakas bezinteresowna to trudno nawet wytlumaczyc, no i napewno wielkie szczescie i radosc ale wszystko inne niz w zyciu ziemskim. Po prostu brak slow - cudownie. Tam spotkalam Jezusa - to bardzo dlugie "love story", ktore trwa do dzis. Wrocilam do siebie, musialam splacic dlugi. Jestem inna osoba, widze i odczuwam rzeczy, ktorych nie dostrzegaja ludzie w zyciu ziemskim. Ciesze sie, ze wszystko to dane mi bylo przezyc. Pozdrawiam wszystkich, ktorzy dotkneli tego niewidzialnego.
Ale Ty żyłaś! Jakbyś umarła to wielki zero byś zobaczyła . Sorry
To był tylko sen ;)
LOKOHOBBY44
Wielkie zero to ty zobaczysz, a nawet jak coś zobaczysz to nikomu nie powiesz o tym... Po to jest właśnie wiara, że się w coś wierzy, mimo, że się nie widziało. Taka jest istota i sens wierzenia. Jak można mówić o wierze jak się widziało i dotknęło. Jednym wystarcza sama opowieść inni choćby w ręku trzymali to zapierać się będą, że im się śniło.
+Anna Koc A otrzymała Pani Ducha Świętego jest Pani Dzieckiem Bożym?:D Oczywiście, że wierzę, że takie coś miało miejsce. Wiele osób przezyło.
+Zser007
Pytanie brzmi czy Twoje wierzenie jest tym prawdziwym i dlaczego wszystkie pozostałe istnieją choć sie mylą...
czeka Cie ogromne zaskoczenie jesli pozostaniesz przy swoim
"Kto ma Syna, ma żywot; kto nie ma Syna Bożego, nie ma żywota." 1J 5,12
Bog jest wielki, przezylem cos podobnego jest to nacudowniejsze uczucie w zyciu jakie doznalem :)
th-cam.com/video/TUC_ocEFf7E/w-d-xo.html
Kochany BOZe pomöz nam wszystkim grzesznikom .Oswietl nas zanim bedzie za pözno.Wierze w ciebie PANIE. Daj mi sile byc dobrym czlowiekiem
hahaha : D
DZIWNE ZE TO WSZYSTKO DZIEJE SIE ! W TEJ PRYMITYWNEJ ! AMERYCE ! TAK SAMO JAK TO UFO ! JAKOS W POLSCE NIE MA !!!!
Przeżyłem Widziałem Szłyszałem Neima tam złych myśli nie ma bólu niema niczego co złe jest tam to czego niema na Ziemi 🙏
th-cam.com/video/TUC_ocEFf7E/w-d-xo.html
Właśnie wiara w Boga, w to, że cierpiąc niesiemy krzyż tak jak nasz Pan Jezus Chrystus jesteśmy bliżej Boga - chroni wierzących przed samobójstwem. Warto w chwilach ciężkich prosić Pana o siły do niesienia naszego krzyża a pomoc na pewno przyjdzie. Nie raz otrzymałam taką pomoc. Zycie na tym świecie jest pielgrzymką w trudzie, cierpieniu ale o ile łatwiej znieść wszystko jak czujemy obecność Boga i rozumiemy sens naszych cierpień (naszego krzyża).
życie po śmierci Istnieje Naprawde !!!! wielokrotnie widziałam poruszajace sie jakies istoty w poblizu mnie pukali mi w sciane w szybe w oknie poruszali roznymi przedmiotami w pokoju // ogladajac ten program i zastanawiam sie CO JA MAM DLA BOGA .. jakim osiagnieciem w zyciu moge sie pochwalic po smierci I Stwierdzam ze nie mam nic :( kazdy kto wierzy w to co zobaczył w tym programie powinien wyciagnac wnioski i od dzis zaczac zmieniac siebie zeby miec co podarowac Bogu
Przez wiele lat starałam się zrozumieć, że ludzie rozproszeni po całym świecie, żyjąc w różnych kulturach wierzą w Boga, choć różnie go nazywając. Ja, choć byłam ochrzczona nie byłam tzw "katoliczką praktykującą". I też miałam wiele różnych wątpliwości, co do tego, która wiara jest tą właściwą. Modliłam się o mądrość, która pozwoli mi wybrać właściwą drogę. Pewnie Bóg wysłuchał mej prośby, bo coraz bardziej wierzę w jego obecność w moim życiu. Warto prosić Boga o łaskę wiary, wtedy ją otrzymamy
Piękne i wzruszające...
Mój ojciec który przez 5 lat, II wojny światowej w Zwiadzie, gdzie śmierć była normą,a nieboszczyka brał pod głowę, zamiast poduszki,twierdz że człowiek niema żadnej duszy,i niema żadnego życia po śmierci,jak zmarł jakieś 2 miesiące po swojej śmierci, kilka razy przychodził dawał znać,że się mylił,
+adam czerwinski A polski znasz i uczyles sie jak prawidlowo pisac?
+Anna M co sie czepiasz!!!!! co za ludzie
+adam czerwinski Do mojej babci przychodziła zjawa. Uważanie, że nie ma nic na świecie, że tylo my jesteśmy jest głupotą. Wierzę w to co napisałeś, bo istnieje świat duchowy. Jedynym żródłem moim zdaniem które opisuję te zjawiska jest Pismo Święte. Co Pan na to uważa?:D
no to ma troche szczęścia,bo nie każdemu pozwolą coś naprawić.
Ja też nie należałam do ludzi tak wierzących w Boga jak wierzę obecnie. Wiele lat nie odczuwałam nawet takiej potrzeby. Dopiero kiedy znalazłam się w wielkiej rozpaczy, depresji i już nie widziałam sensu życia poczułam jakby "dotyk czegoś trudnego do opisania. Jakby Pan Jezus wyciągnął do mnie swe ukochane ramiona. Ja niczego nie widziałam, tylko coś dobrego czułam. Tak jakby Pan wyprowadził mnie z czarnej otchłani rozpaczy. Wyszłam z ciężkiej depresji i wiem, że była to pomoc od Boga.
Znam osobiście Panią Teresę z mojej miejscowości, która przeżyła tzw.: "śmierć kliniczną" jako młoda dziewczyna.
Póżniej wychowała jeszcze 2 synów - jednego wyciągając z ciężkiego stanu NOP powstałego po OBOWIĄZKOWYCH szczepieniach !
dziś ma "swoje lata" - bardzo dobry stan zdrowia duchowego i fizycznego, jest bardzo dobrą i pomagającą innym osobą,
można by powiedzieć , że życie jej nie oszczędzało ale Opatrzność zwana przez wielu Bogiem miała w swoim ręku
Obecnie opowiadała o tym wydarzeniu jakby się stało to wczoraj , a jako "z natury" ścisłowiec- przyszły inżynier nauk ścisłych wszystko co widziała i słyszała w czasie "bycia w stanie śmierci klinicznej" sprawdziła sobie później dokładnie , szczegół po szczególe, ..
WSZYSTKO co widziała w szpitalu, gdzie się to wydarzyło SIĘ ZGADZAŁO....
KAŻDY NAJMNIEJSZY SZCZEGÓŁ !
nawet pajęczyny w rogu wysokiego pomieszczenia sali operacyjnej miejscowego szpitala...
Jak nie spotkasz osobiście kogoś kto tego stanu doświadczył to rozumiem, iż nie uwierzysz.
Jeśli Ci zależy to poszukaj - tacy ludzie żyją wokół nas ale się z tym nie obnoszą ..
- Dlaczego?
- Bo ludzie bardzo "mocno krytycznie" o nich się wypowiadają, żeby nie powiedzieć... wyśmiewają.
Mi było dane poznać Prawdę - za co podziękowanie i chwała Duchowi Świętemu !!!
no i p. Teresie :-)
PS.
Film ten widzę pierwszy raz ale to co mówi p. Teresa o tym "stanie" to...
jakby jego kolejna nienakręcona część...
Bóg w swej miłości do nas obdarzył nas wolnością. Wiara w istnienie Boga, bądź brak tej wiary - każdy ma prawo wyboru. Ja jestem szczęśliwa, bo wierzę w istnienie Boga i czuję Jego obecność w moim życiu.
Miałam dwójkę dzieci i w wieku 38 lat miałam operację na tarczycę która wśród wszystkich operowanych była czymś normalnym``Wszyscy wracali na salę i było ok`Mylilam się bo znalazłam się w w tunelu,czułam przejście na 2gą stronę.Widzialam niebo i szczęśliwych ludzi,nie chciałam wracać,byłam uduchowiona i szczesliwa`.Wrocilam bo tak chcial Bóg!Miałam dzieci i wiem,ze tego było im trzeba.
h
jak po smierci jest zycie to fajnie, bede mogl zolbaczyc znowu swojego psa i swoje rybki :)
Ja tez... tesknie za Abim
Zapewniam Was,. jest Dobro
jak I zlo. Chroncie Dusze
jestescie winni to,
Panu..Bog z wami.
Ogrodnik *
th-cam.com/video/TUC_ocEFf7E/w-d-xo.html
wielki szacunek dla pana -pozdrawiam
To jest to czego ja też doświadczyłam. Od tamtej pory nie bałam się śmierci.
Witam współpracuje z fundacją nautilus zbieramy takie relacje czy zechciałabys o tym opowiedziec aby podzielić sięs woją historią ?
Każdy człowiek, który się urodził wie, że umrzeć musi. Każdy kto urodził się z niewiasty ciałem jest, natomiast każdy, który się urodził z Boga, duchem jest. Cała reszta jest kwestią zrozumienia.
Witam Czytam wszystkie komentarze i mam mieszane uczucia Z wlasnego doswiadczenia z pelna swiadomoscia moge tylko powiedziec ze wierze iz cos w tym jest ... Jestem osoba sceptyczna do rzeczy ktore sa nie udowodnione naukowo ale w tym wypadku ulegam wlasnym przekonaniom Majac ok 26 lat zadlawilam sie podczas obiadu Kawalek miesa stanelal mi w gardle i wierzcie mi w tym momencie "zycie przeszlo mi przed oczami" wygladalo to jak klatka po klatce filmowej Jest to cos czego nie da sie opisac slowami poniewaz trwalo to sekunda , dwie nie wiem Przyjechalo pogotowie i mnie uratowali Czlowiek nie zastanawia sie w takiej chwili nad czasem a chwyta kazdy mozliwy oddech Ale wiem co widzialam i faktycznie byly to momenty zycia o ktorych nie pamietalam I teraz napisze o czyms w co napewno nie uwierzycie ale nic nie trace ,, Poltora roku temu poznalam swietnego mezczyzne pokochalismy sie szalelismy za soba Poruszalismy rozne tematy minn temat smierci duchow itp Kiedys powiedzial ze jak umrze i bedzie taka mozliwosc to da mi znac czy faktycznie jet cos takiego jak zycie po zyciu czy "duchy" Ktoregos dnia nie moglam sie z nim skontaktowac nie odbieral tel nie odpisywal na gg itp W tym tygodniu pracowalam dlugo wiec nie pojechalam do niego ale juz na poczatku tyg zaczely dziac sie dziwne rzeczy a mianowicie zarowki trzeszczaly swiatlo migotalo przedmity spadaly w dziwny sposob pies warczal patrzac przed siebie a potem chowal sie w moich nogach Zaraz dowiedzialam sie ze przyjaciel nie zyje Mozecie nie wierzyc ja juz wierze W tym filmie nie chodzi o namawianie do samobojstwa tylko o zrozumienie czegos co jest niezrozumiale
Wszystko pięknie, ślicznie, oczywiście wierzę ci, gdybyś jeszcze tylko używała znaków interpunkcyjnych byłoby super. Pozdrawiam.
+Rico x Na jakiej podstawie wyciagasz takie wnioski? czy masz dowody naukowe aby stwierdzić że to jest strach przed śmiercią? Skoro sami naukowcy nie sa w stanie stwierdzić tego jednoznacznie proponuje o powściągliwość w takich tezach
+Rico x Sam zobacz co piszesz Brales MDEM ( co to jest do cholery?) czyli byłeś pod wplywem jakiegoś środka Nie zaprzeczam że w mózg zachodza reakcje chemiczne ale skoro w 21 wieku nauka nie potrafi powiedzieć czym jest podświadomość to jak możesz wypowiadac sie na te tematy nie mając naukowych dowodów ?
+Rico x W dalszym ciagu powtarzam,że to sa Twoje stwierdzenia nie mające poparcia w nauce Zrozum,że psychiatra po ogladnieciu tego filmu powiedział by iż sa to tylko halucynacje mózgu Moim zdaniem temat jest bardziej złożony ale nauka jeszcze raczkuje w tej dziedzinie
No ja tu widzę, że Tobą to zawładnęło. Nie jest łatwo przeciwstawić się złu... (tutaj mam na myśli swoim złym emocjom). Gdyby każdy zatroszczył się o własny tyłek nie robiąc przy tym krzywdy innym to świat byłby piękny. A troską nazwałbym podtrzymywanie pozytywnych emocji i przede wszystkim nie interesowanie się tym czy ktoś inny czuje się może lepiej niż ja sam (zazdrość i czerpanie przyjemności z cudzej krzywdy). Uhh bardzo bym chciał, żeby ludzie po prostu nie żyli życiem innych ludzi. Pozdr
, Ja w to wierzę. Musi istnieć coś po śmierci.
Obudzisz się kiedyś martwa i zobaczysz i zobaczysz że nic tam nie ma :) a jeśli Boga nie ma to co z ciebie za Szatan
Kocham Cię mój przyjacielu. Zawsze będę Cię pamiętał i kochał. Nie zapomnij o mnie Reksiu.
tak kochany-gdybyś jeszcze umiał gotować!
Niepojęta dla mnie jest miłość Jezusa do człowieka. Wystarczy uwierzyć, że jest a jest. Czy to pojąć może zwykły umysł człowieka?. A jednak pozwalasz Panie pojąć to co niepojęte i ponad możliwości ludzkiego umysłu. Chwała Ci Panie za to. Bóg odkrywa nam tylko tyle, co może pojąć nasz umysł.Wystarczy zaufać Panu a życie staje się znośniejsze. Zadajemy ciągle ból Panu, ranimy swoimi grzechami a Jezus ciągle jest jak na zawołanie. Rzeczywiście na rozum tego wszystkiego nie da się pojąć.
Wiem .. że coś istnieje...ale każdy trzyma się życia... rękoma i nogami,,...bo my ludzie kochamy życie...ale teraz gdy jestem już sama i stara chciałabym odejść z tej obłudnej ziemi...
Tak, to życie to kołchoz.
Wracaj do Niebios po opuszczeniu ciała. 💙💜💖
Też jestem sama więc Cię rozumiem
Świetne! Książka, która mówi o tym, że słońce krąży wokół Ziemi, że ziemia ma 4 krańce (kwadratowa?), że nietoperz to ptak, że Żydzi przeszli przez Morze Czerwone (średnia głębokość to 437 m! - na linach się spuścili?) - ona ma być dowodem, że ludzie kiedyś mieli większą wiedzę niż dziś? Żałosne.
"Z prochu powstałeś..." - przecież bóg wg Biblii ulepił nas z prochu (gliny, ziemi). Aha - wg tej książki Izrael (plemię) zniszczył mury Jerycha za pomocą trąb. Jerycho NIGDY nie miało murów ;)
Ja przeżyłem Śmierć kliniczną....i opuszczenie ciała....i nikt mi nie powie że tak nie jest...
widać że nie zrozumieliście przekazu... Ludzie szanujmy się
Świat duchowy istnieje, osoby wierzące w Boga wiedzą, że tak jest, natomiast dla osób niewierzących niech dowodem będzie równanie Einsteina E=mc2 które pokazuje równoważność masy i energii.
"nauka" zamiata pod dywan niewygodne fakty...
juz wczesniej interesowalem sie troche swiadomym snieniem i Pan Bog obdarzyl mnie tym darem. Dziekuje mu za to. Swiat za drzwiami jest taki doskonaly, cieply. Czlowiek nigdy nie jest samotny, to uczucie nie istnieje... Doskonalosc przej Jezusa syna Bozego.
Komentarze, komentarze! To, że nauka czegoś nie może potwierdzić nie znaczy, że to nie istnieje. Musi udowodnić że nie istnieje. Jest wiele poszlak, które to potwierdzają. Teorie naukowe też istnieją już od ponad 100 lat.
Ludzie nienaturalnie przedłużają sobie życie i trwają w agonalnej starczej egzystencji nie mając ochoty godnie się rozliczyć ze swojego życia bo wraz ze skracającym się limitem coraz więcej niepewności się pojawia. Ludzkie ciało jest niesamowicie silnie tłumiące uczucie posiadania duszy tym bardziej gdy widzimy jak ludzie krzywdzą się nawzajem. Sam Jezus w ostatnich sekundach powiedział: "Boże czemuś mnie opuścił". Dusze ludzkie to takie małe fragmenty przeogromnego Boga....
Jezeli istnieje zycie po smierci to bezsensownie jest łączyc go z konspektem religijnym, ludzie sie nauczyli myslec wyłącznie schematami - jak jest wyzsza siła to musi byc Bogiem i musi byc taka jak opisuja "swiete ksiegi" (pominę ze obraz tego boga w kazdej religii jest odmienny). prawda jest taka, ze jest to temat wykraczający poza codzienne schematy do ktorych większosc ludzi przywykła, podobnie jak schematy obrazu bogow czy innych rzeczy opisanych w religiach. PS film dosc kultowy, przypomina mi czasy VHS, była to dosc czesta pozycja spotykana w wypożyczalniach
Toż tak wszyscy do nieba idą takie święte jak nawet to prawda to my ludzie z tyloma grzechami tak grzeczni i brudni duszą nie byli byśmy godni tego
Nie mam zamiaru Pana oceniać, tym bardziej uważać za wariata.Ja mówię o sobie i o tym co ja czuję, choć i moi najbliżsi nie są pewni, czy ze mną jest wszystko w porządku. Czasem też usłyszę coś przykrego na temat mojej wiary. Ja za tą łaskę każdego dnia Bogu dziękuję. Dzięki niej dopiero potrafię na tym świecie żyć, kochać ludzi i być szczęśliwa.
th-cam.com/video/TUC_ocEFf7E/w-d-xo.html
Tak zgadzam się, że mają prawo nie wierzyć, bo Bóg uczynił nas ludźmi wolnymi.
sa rzeczy ktore czlowiek nigdy nie pozna//lepiej wierzyc wtedy w obliczu smierci latwiej i spokojniej przejsc tam dalej/a jak jest to przekona sie kazdy z nas w odpowiednim czasie
mam rozumieć że właśnie to są Twoje argumenty na poparcie Twoich słów?Jeśli tak to dziękuje,tak właśnie wygląda rozmowa z matołem nie mającym kompletnie NIC na poparcie swoich bredni.Życzę powodzenia,choć widać że łatwo nie będzie.
To nie głupota. Przez wiele lat jako młoda osoba nie wierzyłam. Wróciłam do Boga gdy zaczęły się problemy ze zdrowiem córeczki. Wróciłam do Boga. A dzisiaj wierzę w Trójcę Przenajświętszą, czuję opiekę Boga. Rozmawiam z nim
gdy go przyjmuję podczas komunji św. To jest cudowne.
3) falszywa wiara w to, ze smierc zasadniczo jest przejsciem do lepszego zycia i ze milosc Boza jest tak wielka, ze na kazdego czlowieka czeka nieopisane szczescie po smierci. Zwiedzenie owe polega na braku konsekwencji grzechu oraz braku potrzeby nawrocenia oraz więzi z Chrystusem. Tym samym jest to obraza Boga jako NIESPRAWIEDLIWEGO. Słowo Boże mówi:
„Albowiem zapłatą za grzech jest śmierć, a łaska przez Boga dana to życie wieczne w Chrystusie Jezusie, Panu naszym.” Rzym.6,23
PEWNIE JESTES TWARDYM REALISTA I MOCNO STAPASZ PO ZIEMI ,,,JEDNAK PREDZEJ CZY POZNIEJ ZETKNIESZ SIE Z CZYMS CO ZACZNIESZ ODCZUWAC DUCHOWO BYC MOZE BEDZIE TO SMIERC KOGOS BLISKIEGO...BEDZIESZ SZUKAC W TYM SENSU I PEWNYM MOMENCIE GO ODCZUJESZ TO WLASNIE BEDZIE BOG,,,,ZYCZE CI TEGO BYS KIEDYS GO POCZUL POCZUJESZ SIE NAPRAWDE SZCZESLIWY MOZE PRZEZ CHWILE ALE BEDZIE TO SZCZESCIE KTORE OD NICZEGO NIE JEST UZALEZNIONE .POZDRAWIAM
takie doświadczenie może przeżyć każdy i jest stosunkowo prosty bezpieczny no i tani sposób na to , o ile takie dośw. jest sens wyceniać ziemską walutą :)
Wystarczy 10 mili-gramów na kg ciała Dekstrometorfan u .
fajny dokument, o ile dobrze rozumie się to o czym oni mówią. Szkoda, że pojęcie obiektywności nie zostało tu wykorzystane.
Śmierć to najważniejszy element życia. Film zmusza do refleksji. Śmierć, każdemu polecam.
Doskonalym dowodem na to ze Biblia nie klamie jest to ze jako jedyna spośród kiedykolwiek napisanych ksiąg dokładnie i szczegółowo przepowiada specyficzne wydarzenia na wiele lat lub na wiele wieków przed ich nastąpieniem. W Biblii znaleźć można około 2500 proroctw, z których około 2000 już się spełniło bezbłędnie i co do joty. (Pozostałych 500 proroctw dotyczy przyszłości i możemy być świadkami ich spełnienia w miarę upływu czasu).
Wszystko co jest po tamtej stronie powiedzial Jezus .Trzeba czytac ewangelie i wierzyc .
zmiana zycia zmiana charakteru i wiele innych rzeczy, ale oczyw. twoja niewiara zaslania Ci prawde, wiec jaki sens... Ci ktorzy zyja w Chrystusie na co dzien, doswiadczaja Jego dzialania.
Wiara jest wielką łaską, o którą trzeba się modlić. Prosimy o nią najczęściej, kiedy dotyka nas jakaś tragedia. Dopóki jest nam dobrze, wydaje się nam, że Bóg jest nam niepotrzebny. Ale jak jest trwoga to zwracamy się do Boga. I Bóg w swym wielkim miłosierdziu nawet najgorętszym zatwardzialcom okazuje swą dobroć. Po prostu wystarczy z wielką wiarą poprosić. O taką wiarę chodzi. Jest Bóg i człowiek. Reszta jest obok. Inni nie mają nic do tego. A wiara jest najcenniejszym darem od Boga.
A ciekawe powiem, ten pierwszy temat juz przerobiłem. Tablice poszukam zawsze coś nowego.Lubie poznawać nowe idee myśli, wszystko to pomaga mi w opanowaniu tego wszystkiego co mnie otacza. Ciężki ma okres wiec oderwę sie troszku od życia poczytam. Dzięki jak masz coś ciekawego to podeślij proszę.
A DZIĘKUJĘ.
super film. Polecam
Mają prawo nie wierzyć... Nie zaznali TEGO. Mój Anioł Stróż, też czuwa nade mną. Mam nadzieję, że to dobry anioł.....
Posrod pola najpiekniejszych
Roz.
"...powiadam wam, lecz jeżeli się nie upamiętacie, wszyscy tak samo poginiecie." Łk 13,5
„ A jak postanowione jest ludziom raz umrzeć, a potem sąd” Heb. 9,27
A więc każdy stanie przed Bogiem i odpowie za swoje życie i pomimo tego, że kazdy człowiek jest grzesznikiem to Jedynym, który moze nas zbawic jest Chrystus. Życie wieczne mozemy osiagnac dzieki Jezusowi nie z uczynkow, lecz z łaski przez wiare, ktora objawia sie przez posluszenstwu Jego Słowu (Pismo Św.).
Jeżeli ma Pan samochód, to wiele prac wielu naukowców umożliwiły jego powstanie i działanie, szkoda że w starym testamencie nie było nic o budowie silników benzynowych. Zarozumiały jest Pan, zakładając z góry że nauka czegoś nie wyjaśni, bo ma Pan takie widzi mi się. Religia drepcze w miejscu, nic nie wyjaśniła- a kiedyś ona tłumaczyła błyskawice, zaćmienie słońca jako gniew boży. Uważa Pan, że wtedy byliśmy bliżej prawdy, niż teraz gdy wiemy jak powstają błyskawice i na czym polega zaćmienie?
Życie po śmierci istnieje ciało umiera A dusza żyje ci co zmarli lub zgineli to będą zmartwychwstanie będzie na pewno ci co nie żyją to śpią aż do przyjścia Jezusa Chrystusa aż do sądu ostatecznego
Sam przyznajesz, że wierzysz w Rozum, więc nie dziwię się tym, co piszesz. Wiara z naszym rozumem ma niewiele wspólnego. Ja Boga nie widzę ale czuję jego obecność, dlatego jest to wiara. Rozum wypełniamy wiedzą, nauką a wiara nie da się wyjaśnić na rozum. Ja chcę i potrzebuję obecności Boga. Potrzebuję i proszę o wiarę w każdej codziennej modlitwie. I jestem Bodu wdzięczna, że obdarzył mnie tą łaską. Wiara pozwala mi żyć na tym świecie tak bardzo zawładniętym złem.
wlasnie chodzi o to ze wiesz czego chcesz teraz jako czlowiek... na moje pytanie nie ma odpowiedzi (tez taki maly przekasik :)) zgadzam sie im dluzej zyjemy tym mamy wieksza swiadomosc doswiadczenie wiedze dlatego wiemy jakie pieczywo lubimy bo sprawdzilismy to.... smierci nie sprawdziles... PS zycze zdrowka oczywiscie :]
widzialem cos podobnego we snie. soczysta łąka, jechalem pociagiem przez ten bezmiar wyrazistego i soczystego koloru 1000 razy bardziej wyrazistego niz na ziemi. w pieknym i cieplym wagonie, zagadalem dziewczyne, ale ona nie bardzo chciala cos powiedziec, mowilem ze wlasnie spie i nie wiem gdzie jestem. nie spodziewala sie tego, wysiadla nic nie odpowiadajac. wyczulem ze nie mogla mi wiele powiedziec. wysiadlem i wszystko bylo takie doskonale, ludzie promieniowali cieplem. To byl swiadomy sen.
Bóg jest samą dobrocią. To my, jego dzieci w raju, wybraliśmy wolną naszą wolę słuchając szatana (zbuntowanego anioła). My dobrzy rodzice też pozwalamy swoim dzieciom żyć po swojemu i uczyć się na własnych błędach. To nasze błędy powodują tyle nieszczęść na tej naszej ziemskiej pielgrzymce. Ja już wiem jak błądzę, jak trudno mi żyć dobrze bez Boga. I wierzę, że to miałam poznać żyjąc według własnej woli. A królestwo Boga jest nie z tego świata. Tu i w ziemskim ciele mamy tylko to poznać.
Ja jak dorosłam też na sprawy wiary patrzę inaczej. Teraz szanuję wszystkie wiary i myślę, że wypełniam przykazanie Pana "byśmy się wzajemnie miłowali". Każda droga do Boga nie może być złą drogą. Aby tylko wiara w Boga była prawdziwa. Nasze prawo kościelne zmieniło nawet podstawowe prawo Boga "Dziesięć przykazań" zmieniając to co jako święte nie powinno być zmienione. I katolicy modlą się do martwych obrazów zamiast do Boga żywego. Ale Żydzi też bardziej opierają się na Talmudzie niż na Torze.
1) wizje te maja na celu zrodzenie falszywej wiary ludzi w zycie po smierci oraz to, ze bliscy zmarli sa wsrod nich i sa szczesliwi "po 2 stronie", itp.
Słowo Boże jednak mówi: "...Gdyż sam Pan na dany rozkaz, na głos archanioła i trąby Bożej zstąpi z nieba; wtedy najpierw powstaną ci, którzy umarli w Chrystusie. Potem my, którzy pozostaniemy przy życiu, razem z nimi porwani będziemy w obłokach w powietrze, na spotkanie Pana; i tak zawsze będziemy z Panem.” 1Tes 4,16-17
Nauka nie wyjaśnia wszystkiego. Wierz w co chcesz
Widziałeś go ? Rozmawiałeś z nim ? Zrobiłeś mu zdjęcie, bądź go nagrałeś ? Nie ? Jakoś nie jestem zaskoczona. Naukowcem nie jestem, ale skoro ty jesteś na tyle obeznany ze światem nauki, że chcesz usłyszeć jakiś "naukowy" dowód na nieistnienie boga, to proszę cię, żebyś przedstawił mi dowód na jego istnienie. Czekam.
Zgadzam się z Panią całkowicie
Dla mnie stary testament jest trudniejszy jak czytam strona po stronie. Ale jak proszę Boga o pomoc, o wskazówkę jak mam postąpić, to wtedy otwieram przypadkowo stronę. I tekst, który czytam jest już dla mnie zrozumiały. Bóg zna możliwości mojego mózgu, dlatego otrzymuję zrozumiałe odpowiedzi. Wierzę, że zawsze Bóg odpowie na zadane mu pytania. Jest Bogiem żywym i zawsze jest blisko. Wiem, że jest i zło (szatan) ale ja nie chcę słuchać zła, bo wybieram dobro i Boga.
Guzik prawda, bo jako wprawny oneironauta miałem kilka razy oobe. Jednak oobe traktuję jako zwykły sen, nic więcej. Na dodatek oprócz tego, że widziałem swoje ciało, to widziałem rzeczy surrealistyczne, charakterystyczne dla snu paradoksalnego. Rozmawiałem też z moją mamą i twierdziła, że mamy ten sam sen (wspólne śnienie). Potem zadzwoniłem do niej i się zapytałem, a ta się zaśmiała, bo żadnego snu nie pamiętała. Całe to oobe i inne bzdury to tylko brednie. Niedługo nauka ujawni prawdę.
dlaczego żywi krzywdzą żywych ?
Każdy człowiek ma swoje przekonania i ma do tego prawo
@hardluckk89 tak. All is One, One is All.
William Phillips fizyk: 1997 nagroda Nobla : "Bóg dał nam niesamowicie fascynujący świat który możemy zamieszkiwać i badać" _____polecam umacniać się duchowo i psychicznie czytając biblię, wierząc ewangelii biblijnej i modląc się do BOGA JEZUSA o przemianę życia, bo idą trudne czasy _____________GOOGLE : Rosjanie przećwiczą atak nuklearny na Warszawę ,- DALEKO OD RZYMU BLISKO BOGA ,- forum wieczne życie na odnowionej planecie ,- MŁODY WIEK ZIEMI LEKTOR ,- solafide wiarygodność biblii
)
L
(
B
wierzę że nauka jest w stanie to wyjaśnić ale napewno nie współczesna i jeszcze sporo musi minąć abyśmy to tego dorarli jeśli wgl dojdziemy
Trudno mi uwierzyć, że ktoś nie wierzy w Boga. Ja bardzo często doświadczam jego obecności.Wierzę w naszych Aniołów Stróżów, bo mój często w bardzo odczuwalny sposób pomagał mi wybrnąć z różnych trudnych sytuacji. Wierzę też w obecność wokół nas złych duchów, coraz bardziej wściekłych, tak jakby zbliżał się ich koniec. I wierzę, że cierpienie służy umocnieniu naszego Ducha. Nawet Ci, co krzyczą, że nie wierzą w Boga, wierzą, tylko przeczą sami sobie ale nie wiem dlaczego?
To było bardziej pytanie ironiczne. Otóż na film trafiłem przy okazji oglądania filmów w zakresie moich zainteresowań, filmów dokumentalnych. Za tytuły jednak dziękuję, w wolnej chwili postaram się obejrzeć;) A w moim komentarzu chodziło raczej o to (przepraszam, ale muszę to powiedzieć), że reinkarnacja raczej nie ma sensu i wątpię w jej istnienie, chociaż każda religia na świecie ją zakłada (z tego, co mi wiadomo). Z cyklu "Przemyślenia polskiego 13-latka".
Ja wiem, że zło istnieje tak jak i dobro. Nieważne jest dla mnie to czy dla kleru wiem mniej czy więcej. Bardziej liczy się dla mnie, co ważne jest dla Boga. A wierzę, że na wszystko dostanę od Boga odpowiedź, bo pragnę być jego oddanym dzieckiem. Już nie raz otrzymałam odpowiedź na różne problemy. Słowo Boże dociera do nas różnymi źródłami, np. wystarczy mi otworzyć Pismo Święte. Dla Boga nie ma problemu dotrzeć do nas. Problem może tkwić tylko w nas, kiedy nam trudno uwierzyć w moc Boga.
J6,45 Napisane jest u Proroków: Oni wszyscy będą uczniami Boga. Każdy, kto od Ojca usłyszał i nauczył się, przyjdzie do Mnie. J16,13 Gdy zaś przyjdzie On, Duch Prawdy, doprowadzi was do całej prawdy. Bo nie będzie mówił od siebie, ale powie wszystko, cokolwiek usłyszy, i oznajmi wam rzeczy przyszłe. 14 On Mnie otoczy chwałą, ponieważ z mojego weźmie i wam objawi. 15 Wszystko, co ma Ojciec, jest moje. Dlatego powiedziałem, że z mojego weźmie i wam objawi. Najczcigodniejszy Pan Bóg powiedział .Wj20,2 "Ja jestem Pan, twój Bóg, który cię wywiódł z ziemi egipskiej, z domu niewoli.
3 Nie będziesz miał cudzych bogów obok Mnie! 4 Nie będziesz czynił żadnej rzeźby ani żadnego obrazu tego, co jest na niebie wysoko, ani tego, co jest na ziemi nisko, ani tego, co jest w wodach pod ziemią! 5 Nie będziesz oddawał im pokłonu i nie będziesz im służył, ponieważ Ja Pan, twój Bóg, jestem Bogiem zazdrosnym, który karze występek ojców na synach do trzeciego i czwartego pokolenia względem tych, którzy Mnie nienawidzą. 6 Okazuję zaś łaskę aż do tysiącznego pokolenia tym, którzy Mnie miłują i przestrzegają moich przykazań. Najczcigodniejszy Pan Bóg powiedział. Nie będziesz miał cudzych bogów obok Mnie! Wilki w owczych skórach ,Słowo Święte obok na przede mną zamienili, aby nieprawości złego uczyć. Zwoli złego człowieka fałszywe bóstwa powstały, obok i przed Panem Bogiem. Czynią obrazy i rzeźby czego tylko pragną i służą im w pokłonie,lekceważąc Słowo Święte Boga. Mk12,29 Jezus odpowiedział: "Pierwsze jest: Słuchaj, Izraelu, Pan Bóg nasz, Pan jest jeden. 30 Będziesz miłował Pana, Boga swego, całym swoim sercem, całą swoją duszą, całym swoim umysłem i całą swoją mocą. 31 Drugie jest to: Będziesz miłował swego bliźniego jak siebie samego. Nie ma innego przykazania większego od tych".Nie można zachować i wypełnić pierwszego największego przykazania dzieląc miłość do Boga z Jego stworzeniem .. Zwoli pomiotu złego fałszywe bóstwa powstały,żeby Najczcigodniejszego Pana Boga Ojca Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata obrazić i nieprawością wypełnić świat. Kościół rzymskokatolicki dopuścił się wszelkiej nieprawości łamiąc Prawo Boga . Kapelanów wsioku dali , żeby zwiedzeni bez skrupułów bliźnich zabijali,i drugie przykazanie w całości złamali. Wszechświat jest własnością Najczcigodniejszego Pana Boga Ojca Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata. Dlatego za nieprawość na ziemi Król Wszechświata wytraci złego i pomiot jego . Łk11,52 Biada wam, uczonym w Prawie, bo wzięliście klucze poznania; samiście nie weszli, a przeszkodziliście tym, którzy wieść chcieli, Chwała Sprawiedliwemu Bogu za Święte Słowa, na kare zasłużyli bo nieprawości ludzi uczyli2
*****
Mt21,. 43 Dlatego powiadam wam: Królestwo Boże będzie wam zabrane, a dane narodowi, który wyda jego owoce. 44 Kto upadnie na ten kamień, rozbije się, a na kogo on spadnie, zmiażdży go".Mt812 A synowie królestwa zostaną wyrzuceni na zewnątrz - w ciemność; tam będzie płacz i zgrzytanie zębów".
*****
J14,23 W odpowiedzi rzekł do niego Jezus: "Jeśli Mnie kto miłuje, będzie zachowywał moją naukę, a Ojciec mój umiłuje go, i przyjdziemy do niego, i będziemy u niego przebywać. Szczęśliwy człowiek bo Bóg jest z nim, Ojciec i Syn.
z tych cytatów wynika, że każdy na potępienie zasługuje - Katolicy w przeciwieństwie do Judaizmu i Islamu rysują obrazy Boga i modlą się do obrazów, większość chwali pieniądz, buduje się za to złote świątynie, gdzie za te pieniądze wyżywiliby potrzebujących.
więc jak widzisz wiara nie jest nierozumna lecz wypełnia rozum i absolutnie mu nie przeczy.A sam Bóg,który jest Miłością mówi ,że nawet wiedza zniknie i wszystko co ludzie znają a On nadal będzie trwał i wszyscy,którzy żyli w Miłości.
CD. w swoją duszę, medytacja, dążenie do poznania i zgłębianie tajemnic świata, czakry- jak dla mnie super sprawa. Nie dość że się nie wtrącają, to się samodoskonalą.
@ moogerbass Od kiedy to wymaga sie dowodow na NIEistnienie czegokolwiek?
"Portal rzeczy paranormalnych"... litości, od kiedy śmierć - jedyny pewnik - jest "paranormalna"? Umieramy codziennie. My i inni. Idźcie popatrzeć na cmentarze, codziennie nowe grobowce.
To życie jest "paranormalne" nie śmierć.
Ponieważ prawdopodobieństwo przypadkowego spełnienia się każdej z tych przepowiedni wynosi średnio mniej niż jeden do dziesięciu (przy bardzo konserwatywnym oszacowaniu) i ponieważ większość z nich jest wzajemnie niezależnych, prawdopodobieństwo ich równoczesnego przypadkowego spełnienia jest mniejsze niż jeden do 102000 (czyli 1 z następującymi 2000 zerami)!
a skąd wiesz jakie pieczywo lubisz najbardziej? chyba z biegiem lat pogłębia sie samoswiadomosc, nabywa doświadzczen i wyrabia opinie na rozne tematy, na ktorej to podstawie mozna ekstrapolowac. (fakt, ze pisałem to z przekasem) jezeli już nawet cos tam istnieje to i tak pewnie wyglada inaczej niz to sobie wyobrazamy lub zyczymy, jednak nie chce traktowac tego smiertelnie powaznie.
Dziękuję.Nie mogę odpowiedzieć na twoje pytanie w kilku słowach.Kształtuję swój światopogląd od wielu lat.Nie wiem na jakim etapie poznawania i przemyśleń jesteś.Każdy poszukuje sam,gdyż TYLKO TY czujesz prawdę .Wśród setek książek i setek godzin z internetem podaję Ci kilka pozycji,które zrobiły na mnie wrażenie.TH-cam "przesłanie istoty z innego wymiaru".Książka Sylvii Browne"Życie po drugiej stronie"Osho "Tajemnice życia".Joseph Murphy "Potęga podświadomości ",ŻYCZĘ CI OWOCNYCH POSZUKIWAŃ.
th-cam.com/video/TUC_ocEFf7E/w-d-xo.html
Ciekawe czy po drugiej stronie możemy się spotkać z ukochanymi zwierzętami
Tak , są tam również zwierzęta , ponieważ posiadają dusze taką samą jak my :)
Tworzenie tego co nie jest ludziom na rękę być może służy do zabezpieczenia czegoś przed ludźmi (kleszcze bronią lasów ale nie wszędzie więc można pospacerować) ja nie za bardzo wnikam i nie staram się kontrolować Boga.. po prostu ufam. Umysł człowieka jest kompletnie wolny i ta wolność to prezent od Boga tu na Ziemi. Gdyby było tak perfekcyjnie to by dopiero było nudno. Gdyby miało tak być to nie było by potrzeby żyć na ziemi.