Jest wielce prawdopodobne że Chróst był podwójnym agentem. Jakoś dziwnie wygląda fakt że CIA zwerbowało człowieka który był współpracownikiem aparatu bezpieczeństwa PRL. Z informacji podanych w pierwszej części jasno wynika że Chróst był raczej przeciętnie uzdolniony z naciskiem na "przeciętnie" a mimo to na szczyty kariery nie wspinał się a "jechał windą" pewnie napędzaną przez służby PRL.
No tak , ale przy tak licznych ciekawych pomyslach CIA jak przemyt np w desce do sera gosc zostaje wykryty bo wysylane do niego listy adresuje ta sama osoba i wysyla je w takich samych kopertach??? Dziwne , chyba , ze ktos go podkablowal zwyczajnie .....
Świetna dawka ciekawych informacji z minionych lat.
świetne ujęcia.
Jest wielce prawdopodobne że Chróst był podwójnym agentem. Jakoś dziwnie wygląda fakt że CIA zwerbowało człowieka który był współpracownikiem aparatu bezpieczeństwa PRL. Z informacji podanych w pierwszej części jasno wynika że Chróst był raczej przeciętnie uzdolniony z naciskiem na "przeciętnie" a mimo to na szczyty kariery nie wspinał się a "jechał windą" pewnie napędzaną przez służby PRL.
W tajnych służbach nie ma przypadków.
Niezła afera :D
No tak , ale przy tak licznych ciekawych pomyslach CIA jak przemyt np w desce do sera gosc zostaje wykryty bo wysylane do niego listy adresuje ta sama osoba i wysyla je w takich samych kopertach??? Dziwne , chyba , ze ktos go podkablowal zwyczajnie .....
A dzisiaj obywatele innych krajów ( kilka paszportów) sprawują władzę w Polsce
np nałogowo podwójne obywatelstwa mają ministrowie finansów. I na cholerę CIA mają płacić ciężkie pieniądze jakimś Chró/ustom?
to nie prawda
Zawiało ruSSką onucą. Jątrzyć, dzielić, poddawać w wątpliwość... typowe sztuczki razwiedki.